Konserwatywna kontrofensywa w Turyngii – gwaltowne wyhamowanie (II)

avatar użytkownika En passant

 

W moim artykule przedstawie dalszy rozwoj wypadkow w landtagu w Turyngii od pamietnego 5.lutego 2020 a tym samym dalszy ciag dramatu spowodowanego niespodziewaneym wyborem kandydata FDP T.Kemmericha na premiera rzadu krajowego.

W wyniku glosowania w Landtagu w Turyngii zostal zlamany dotychczasowy merkelowski paradygmat polityczny w Niemczech, ktory brzmi: nie moze byc zadnej wspolpracy zarowno z postkomunistyczna Lewica jak i z AfD. Byl on gloszony jak mantra w przemowieniach, deklaracjach, wywiadach politykow wszystkich partii. Jednak zasada ta zostala zlamana i mial powstac rzad, ktorego warunkiem przetrwania bylaby ta zakazana wspolpraca z AfD.

 

1. Ataki przeciwnikow po wyborze T.Kemmericha na premiera

 

To co wydarzylo sie w ostatnich czterech tygodniach po wyborze Kemmericha nie mialo dotychczas miejsca w niemieckiej historii. Nastapily masowe ataki na FDP, CDU i AfD. Organizowane byly wielotysieczne demonstracje w Berlinie, Hamburgu i Erfurcie. Motorem ich byly ugrupowania lewicowe. Centrale partyjne FDP jako najwiekszego sprawcy lewicowego nieszczescia obrzucano pojemnikami z niebieska farba – kolor AfD. Rodzina nowego premiera i on sam byla zastraszana. Organizowano demonstracje przed jego domem. Jego zona zostala opluta przez czerwonych aktywistow. On i jego rodzina musial dostac ochrone policyjna. Sytuacja pogarszala sie na niekorzysc nowego projektu, gdyz zaczely reagowac agresywnie rozne ugrupowania w zaangazowanych dwoch partiach – CDU i FDP. Nastapilo prawdziwe polityczne trzesienie ziemii.

 

Natychmmiast po wyborze w landtagu kanclerz Angela Merkel wypowiedziala sie podczas konferencji w Afryce, RPA, ze wynik wyborow jest nie do wybaczenia. Wedlug niej konieczne sa nowe wybory w Turyngii, a obecny rezultat trzeba koniecznie odkrecic i wybrac nowego premiera. Po raz pierwszy zabrala ona glos na tematy wewnetrzne Niemiec podczas regularnej zagranicznej konferencji prasowej. Stala obok afrykanskiego prezydenta i grozila publicznie zmiana wynikow wyborow. Na pytanie dziennikarzy, jak to jest mozliwe do zrobienia, bo przeciez jest to demokratycznie wybrany premier, tez zgodnie z zasadami konstytucyjnymi, odpowiedziala, ze wybor trzeba przeprowadzic jeszcze raz, a najlepiej urzadzic nowe wybory do landtagu czyli parlamentu krajowego. Takich wypowiedzi mozna byloby oczekiwac kiedys od dawnych niedemokratycznych socjalistycznych przywodcow z krajow wschodnioeuropejskich, ale nie dzisiaj od niemieckiej kanclerz. Trzeba tutaj nadmienic, ze niemieckie landy i ich rzady maja daleko posunieta autonomie, sa panstwami w panstwie. Posiadaja niezalezna polityke oswiatowa (np. w kazdym landzie obowiazuja inne programy szkolne i podreczniki), budzet oraz wlasna policje. Takie postulaty kanclerza, ktory nie jest nawet szefem rzadzacej partii staly na granicy lamania zasad konstytucyjnych. Blyskawiczne badanie opinii publicznej (chyba telefoniczne) wykazalo gwaltowny spadek notowan CDU (spadek popularnosci o 50%) i FDP. Poruszone do glebi, przestraszone i animowane przez wiadome sily prezydium CDU pod kierownictwem przewodniczacj A.Karrenbauer zazadalo nowych wyborow.

 

Naciski na nowego premiera T.Kemmericha ze strony szefa FDP Ch.Lindnera przy rownoczesnej odmowie wspolpracy w rzadzeniu ze strony CDU, doprowadzily do tego, ze zapowiedzial on ustapienie tylko po jednym dniu po wyborze. Oglosil tez honorowo, ze rezygnuje z zarobkow premiera. Atakowany przewodniczacy FDP Lindner postawil swoje stanowisko partyjne do dyspozycji w ramach votum zaufania. Uzyskal jednak poparcie najwyzszego gremium partii, mozna powiedziec, udalo sie mu. Lewicowe sily w Turyngii (Lewica, SPD i Zieloni) rozzuchwalily sie do tego stopnia, ze postawily ultimatum dla nowego premiera, aby ustapil w ciagu 2 dni. Uzasadnialy to tym, ze wspolpracuje z AfD. Nikt z CDU i z FDP nie odwazyl sie objac teki ministerialnej w nowym rzadzie, a nawet nie wiadomo, czy byly skladane jakiekolwiek propozycje. CDU zapowiedzialo, ze nie bedzie uczesticzylo w rzadzie T.Kemmericha.

 

Prawica CDU krytykowala jednak ostro Merkel i AKK za ich slabosc w kierowaniu partia i panstwem oraz za bledy w przeszlosci. Doprowadzona do ostatecznosci przewodniczaca CDU AKK zapowiedziala ustapienie ze stanowiska. Teraz trwa szukanie jej nastepcy, a najwieksze szanse maja A.Laschet, F.Merz albo N.Röttgen. 25.04.2020 odbedzie sie wybor nowego przewodniczacego CDU. Wszyscy ci kandydaci odzegnuja sie teraz od jakiejkolwiek wspolprycy z AfD i z Lewica. Powtarzaja to jak mantre w kazdym przemowieniu.

 

Szybko zorganizowane posiedzenie wielkiej koalicji i wydano nastepujace postanowienie, betonujace zasade - paradygmat:

Wykluczamy budowanie rzadu i politycznych wiekszosci przy pomocy glosow AfD. Takie jest i pozostaje postanowienie partii uczestniczacych w koalicji. Obowiazuje ono na wszystkich poziomach“ Jako uzasadnienie podano: „...z powodu legitymacji polityki... To ostatnie zdanie brzmi dosyc enigmatycznie, cos takiego jak „mowa trawa... „ a w dodatku nic nie mowi sie tutaj o wspolpracy z Lewica, z ktora SPD wspolrzadzi w kilku landach.

 

T.Kemmerich zrezygnowal w dniu 08.02.2020 ze stanowiska premiera Turyngii. Poniewaz rzad Ramelowa ustapil wczesniej, Kemmerich musial pelnic swoja funkcje komisarycznie do czasu wyboru nowego premiera. Jako komisaryczny premier nie ma jednak prawa powolywania nowych ministrow. Jest wiec od miesiaca premierem bez ministrow i rzadzi z pomoca sekretarzy stanu (najwyzszych urzednikow w ministerstwach) mianowanych jeszcze przez Ramelowa. Rzadzi wiec bez ministrow a tylko paradoksalnie przy pomocy urzednikow wywadzacych sie z Lewicy, SPD i Zielonych.

 

To co zrobiono z frakcja CDU w Turyngii ujawnilo glebokie podzialy w CDU i rozbieznosci pomiedzy jej lewicowym i konserwatywnym skrzydlem. Rownoczesnie zaczelo sie szukanie winnych tak odbytego glosowania w landtagu. Wszyscy tlumaczyli sie, ze jego wynik byl dla nich zaskoczeniem. Nie spodziewali sie jakoby, ze AfD wycofa w ostatniej turze glosowania wlasnego kandydata i poprze Kemmericha z FDP. Moja hipoteza jest, ze wszystko bylo dokladnie omowione i nie moze byc mowy o niespodziance. Ale to tylko hipoteza, mozna przeciez troche pospekulowac... Wypowiedzi roznych aktorow tych wydarzen zdaja sie potwierdzac moja hipoteze. Pewna wazna role gralo tam tez konserwatywne ugrupowanie w CDU tzw. WertUnion. Rozprawiono sie tez z osobami popierajacymi nowego premiera Kemmericha. Pelnomocnik rzadu ds Niemiec Wschodnich, wiceprzewodniczacy CDU w Turyngii oraz sekretarz parlamentarny w federalnym ministerstwie gospodarki Ch.Hirte zostal zwolniony ze stanowiska, gdyz wyslal nowemu premierowi Kemmerichowi per Twitter gratulacje, w ktorych nazwal go kandydatem centrum. Inni szybko wycofali swoje gratulacje. Aparat partyjny CDU zaczal nagonke na ugrupowanie WerteUnion. Pracownicze, socjalne skrzydlo CDU postulowalo wyrzucenie jego czlonkow z partii. Rzecznik WerteUnion dostawal ciagle pogrozki od niewiadomych osob, co sprawilo, ze wycofal sie calkowicie z dzialanosci politycznej. Przewodniczacy WerteUnion otrzymal kilka grozb smierci. Kto za tym stoi? Prawdopodobnie jacys lewicowi ekstremisci.

 

Konsultacje z AKK w sprawie rozwiazania kryzysu nie przyniosly efektu. Organizacja CDU w Turyngii poparla najpierw jej obecnego szefa oraz przewodniczacego frakcji w landtagu M.Mohringa. Zapowiedzial on tez, ze jest on przeciwko nowym szybkim wyborom. Moglyby one wzmocnic tylko partie skrajne (Lewice, Zielonych i AfD). AfD tez zamierza blokowac nowe wybory do Landtagu. Z rozwiazaniem Landtagu nie jest to taka latwa sprawa. Na wniosek jednej trzeciej poslow moze odbyc sie glosowanie w tej sprawie. O nowych wyborach musza zadecydowac dwie trzecie poslow. Nie jest to mozliwe, gdyz AfD i CDU sa przeciwko nowym majacym odbyc sie szybko wyborom. Polowa poslow z CDU oraz chyba wszyscy z FDP stracilaby swoje mandaty. A kadencja w landtagu trwa az 5 lat. Sa to dobrze oplacane miejsca poselskie. Wszyscy poslowie CDU wygrali swoje okregi bedac rownoczesnie na liscie. Mozna uznac, ze ich sukces byl owocem ich wlasnej pracy z wyborcami. Stad nie chcieli rozstawac sie z mandatami poselskimi i startowac na nowo w wyborach. Dalsze naciski na Mohringa spowodowaly, ze ustapil on niedawno ze stanowiska szefa frakcji i zapowiedzial w najblizszej przyszlosci ustapienie ze stanowiska szefa CDU w Turyngii.

 

Wybor T.Kemmericha na premiera byl pierwsza powazna proba zlamania paradygmtau merkelowskiego na poziomie landtagu. Stad ten projekt zostal zmiazdzony przez biurokratyczny aparat CDU wraz z pomoca Lewicy, SPD i Zielonych. Gdyby kanclerz tolerowala dalej ten eksperyment, oznaczaloby to poczatek konca jej rzadow w Berlinie. Symulujac cala akcje na poziomie federalnym w Bundestagu, wycieto by jej ten sam numer i na fotelu kanclerskim zasiadlby prawdopodobnie niecierpiany przez nia jej wieczny przeciwnik F.Merz. Doprowadzajac do upadku nowego rzadu w Turyngii usilowala Merkel konserwowac swoj paradygmat, ktory jest gwarantem utrzymania jej wladzy przynajmniej do konca kadencji.

 

2. Dalsze proby rozwiazania trudnej sytuacji w Turyngii

 

Po ustapieniu nowo wybranego premiera Kemmericha i zapoczatkowaniu przez niego komisarycznego rzadzenia, sily lewicowe dazyly do ponownego zorganizowania wyborow premiera. Sprawca calego kryzysu byl jednak wyraznie poprzedni premier z Lewicy B.Ramelow. Przede wszystkim nie musial on organizowac zadnego wyboru. Mogl rzadzic bez wyborow, gdyz prawo w Turyngii mowi, iz dotychczasowy premier jest zastapiony przez nowego. Uklad sil politycznych nie byl w stanie zaproponowac innego premiera poza Kemmerichem. Ramelow, pewny siebie oglosil jednak juz kilka tygodni przed wyborem (czyli przed 5.2.2020) liste ministrow w niezmienionym skladzie (nowy byl tylko kandadat na ministra sprawiedliwosci) i oczekiwal, iz dostanie poparcie od kilku poslow z CDU. Zakonczylo sie to fiaskiem. Teraz probowal na nowo startowac do wyborow i zadal od CDU, ze przynajmniej 4 poslow z tej partii poprze go, tak aby mogl uzyskac wiekszosc w landtagu. Mialoby sie to odbyc tak, ze wewnetrznie wiadomo byloby, ktorzy to poslowie na niego zaglosowali, ale publicznie nie ogloszono by tego z uwagi na tajemnice wyborcza. Tym sposobem usilowal on uzyskac legitymacje do rzadzenia przy poparciu CDU, na ktora to nie zaslugiwal. Potem prowadzil on dalsze rozmowy, ktore nie doprowadzily do ugody z CDU. Przypomne, ze CDU ma zakazane wchodzenie w jakakolwiek wspolprace z Lewica i AfD. Sporo zamieszania narobil szef AfD A.Gauland. Powiedzial on, ze bedzie doradzal kolegom partyjnym z Turyngii, aby glosowali na Ramelowa i tym samym pomogli mu w wyborze na premiera. Jak wiemy wszystkie partie odzegnuja sie od AfD tak jak od diabla i nie chca badz nie maja prawa przyjac stanowiska po takich wyborach. To samo dotyczy Lewicy z jej liderem B.Ramelowem.

 

Przypomne, ze sily lewicowo-zielone nie byly w stanie samodzielnie osiagnac wiekszosci w liczacym 90-ciu poslow parlamencie krajowym: Lewica (29 miejsc). AfD (22), CDU (21), SPD (8), Zieloni (5), FDP (5). Sumujac, lewicowo-zielona rzadzaca koalicja uzyskala tylko 42 miejsca, a opozycja 48 miejsc. Nastapil pat. CDU i FDP nie moga z zasady poprzec Lewicy, gdyz ta jest kontynuatorka dawnej komunistycznej SED, przejela wszystkie enerdowski majatek tej komunistycznej partii. Nie odciela sie od niechlubnej przeszlosci dawnego NRD, marzy nadal o „demokratycznym“ socjalizmie. Starzy dzialacze wywodza sie z komunistycznego aparatu SED.

 

W koncu, wobec istniejacego pata uzgodniono nastepujace porozumienie: cztery partie Lewica, CDU, Zieloni i SPD zgadzaja sie na dopuszczenie Ramelowa do wladzy, ale tylko do czasu nowych wyborow, ktore maja odbyc sie 25 kwietnia 2021. Jego zadaniem byloby takze organizowanie tychze nowych wyborow. W dniu 04.03.2020 ma odbyc sie nowy wybor premiera rzadu. Kandydatem jest B.Ramelow. Tenze oglosil, ze bedze kandydowal tylko wtedy, gdy uzyska wiekszosc glosow. Lewica oglosila, ze rzekomo CDU zgodzilo sie, ze 4 nieznanych poslow z tej partii odda na niego 4 brakujace mu do wiekszosci glosy, a reszta poslow z frakcji wstrzyma sie. Na takie oswiadczenie Lewicy zareagowalo ostro kierownictwo federalnej CDU. Zarowno sekretarz generalny P.Ziemiak jak i AKK zaprzeczylo temu, chociaz wielu komentatorow przypuszczalo, ze takie porozumienie mialo miejsce. Szefostwo CDU oswiadczylo, ze Ramelow moze byc wybrany tylko i wylacznie poprzez wstrzymywanie sie CDU od glosu. To samo zrobi FDP. AfD na pewno nie pomoze Ramelowowi w wyborze. Po trzecim glosowaniu, Ramelow zostalby automatycznie premierem z 42-ma glosami, bez wiekszosci. Nie byloby przy tym aktywnego udzialu CDU w wyborze.

 

Wszystko ladnie i pieknie, ale rozwazania te toczyly sie bez uwzglednienia AfD. Co moze zrobic AfD? Moze np. poprzec Ramelowa, tak ze nie moglby on przyjac takiego pachnacego „diabelska siarka“ stanowiska. Na to stac AfD. Partia ta zadecydowala jednak inaczej i wystawila do jutrzejszego glosowania jej szefa B.Höcke. Tutaj pojawia sie dylemat dla CDU. Moze sie jednak zdarzyc, ze jezeli 4 poslow z AfD odda glos na Ramelowa, to podejrzenie padnie na CDU. Powstaala sytuacja jak w przedszkolu. Mamy jednak tutaj do czynienia z parlamentem krajowym, z landtagiem, a nie z przedszkolem. W zwiazku z mozliwoscia powstania takiej hipotetycznej sytuacji, frakcja FDP majaca tylko 5 poslow zapowiedziala, ze nie stawi sie do wyborow, aby nie padlo na nia podejrzenie, iz glosowala na Ramelowa. A co z CDU? Szef mlodych chadekow Junge Union Kuban radzi poslom CDU, aby w ogole nie przyszli na jutrzejsze glosowanie.

 

Innym nieoczekiwanym ale malo prawdopodobnym wariantem byloby wybranie B.Höcke na premiera rzadu. Mogloby tak stac sie, gdyby:

 

a) CDU i AfD popieraja AfD i wybieraja razem B.Höcke (tylko i wylacznie hipotetycznie). Odbyloby sie to nastepujaco: Ramelow startuje w trzech turach. W dwoch pierwszych nie uzyskuje wiekszosci czyli 46-ciu glosow. Wtedy poslowie CDU i FDP znow zaglosuja nie na niego, lecz na Höcke.

 

b) gdy B.Ramelow przegra pierwsze glosowanie i nie uzyska wiekszosci 46 glosow jak to sobie wymarzyl w pierwszej turze. Wtedy moze zrezygnowac i frakcja lewicy wycofa jego kandydature. Lewica grozi, ze zazada nowych wyborow w ciagu kilku miesiecy, co jest nie na reka dla CDU i FDP, ktore w obecnej sytuacji maja wedlug badan demoskopowych bardzo niskie poparcie wyborcow. FDP moze w ogole wyleciec z landtagu, a stan poslow CDU moze zmniejszyc sie o polowe. Z kolei za rozwiazaniem parlamentu musi glosowac dwie trzecie poslow, a wiec za malo dla polaczonych sil Lewicy, SPD i Zielonych, aby to przeprowadzic.

 

c) wtedy B.Höcke jako jedyny kandydat uzyska w drugiej turze tylko 22 glosy swojej partii. W trzeciej turze jest wymagana relatywna wiekszosc. Wybrany zostanie ten kandydat, ktory uzyska najwieksza ilosc glosow. Jezeli inni sie wstrzymaja, to Höcke, bez konkurenta z 22-oma glosami z frakcji AfD zostalby premierem Turyngii.

 

Innym wariantem byloby, ze Ramelow wygrywa glosowanie w pierwszej turze, gdyz otrzyma glosy AfD. Wtedy nie moze przyjac urzedu premiera

 

Pisze ten tekst o 23:00 w dniu 03.03.2020. Jutro nastapi wiec ciag dalszy tego kabaretu parlamentarnego. Jezeli poslowie z CDU przyjda, wstrzymaja sie, a AfD odda 4 brakujace glosy na Ramelowa, to podejrzenie padnie automatycznie na CDU. Dzisiaj pojawila sie mozliwosc ucieczki CDU od odpowiedzialnosci. Jeden z poslow jej frakcji podal do wiadomosci, ze mial kontakty z narciarzami we Wloszech podczas urlopu. Jeden z nich zachorowal w skutek zarazenia Koronawirusem. Potem tenze posel mial kontakty z cala frakcja CDU i moglby ewentualnie zarazic jej czlonkow. Stad wszyscy byliby objeci kwarantanna! Takie byloby najwygodniejsze rozwiazanie, a cala frakcja nie przyszlaby na jutrzejsze wybory. Okazalo sie jednak dzisiaj po badaniach, ze posel nie jest nosiciecielem tego wirusa. Wybor Ramelowa moze wiec odbyc sie teoretycznie jutro. Moze stac sie tak, ze frakcje CDU i FDP wcale nie przyjda na wybory. Ciekawy jestem jak postapi frakcja AfD. Moze byc tak, ze pokaze, ze istnieje i ze jest opozycja a wiec zaglosuje na na swojega lidera B.Höcke. Zobaczymy, kto przyjdzie na wybory i jak bedzie glosowane. Jutro napisze o zakonczeniu tego horroru parlamentarnego.

Dzisiaj juz dzien wyborow, ktore zaczna sie o 14:00 Ramelow oglosil niespodziewanie, ze rezygnuje z glosow CDU i bedzie konsekwentnie kandydowal w trzech turach. W trzeciej turze, przy zalozeniu, ze CDU oraz FDP wstrzymaja sie od glosu, mialby pewna wygrana ze swoimi 42 glosami przeciwko Höcke z 22 glosami AfD. Postanowil to po wczorajszej rozmowie z nowym szefem frakcji CDU Mario Voigtem, ktory oswiadczyl mu, ze lewicowy kandydat nie otrzyma zadnego glosu od CDU.

Dzisiejsze glosowanie zakonczylo sie niedawno. W 3 turach poslowie FDP albo oddawali niewazne glosy albo nie szli w ogole do urny wyborczej. Ramelow uzyskal w pierwszej i drugiej turze 42 glosy, czyli tyle ile liczy jego koalicja. CDU konsekwentnie wstrzymywala sie 3 razy od glosu, czyli za kazdym razem byla neutralna. Höcke uzyskal w dwoch pierwszych turach 22 glosy, czyli wszyscy z frakcji AfD glosowali na niego. W trzeciej turze wycofal swoja kandydature i Ramelow startowal jako jedyny kandydat. Tym razem byly trzy opcje: „Tak“, Nie oraz „Wstrzymanie“. Ramelowa dostal 42 glosy „Tak“. „Nie“ wybralo 23 poslow a wstrzymalo sie 20 poslow. Oznacza to, ze bylo wiecej glosow „Tak“ (42) niz „Nie“ (23). Tym samym lider Lewicy zostal wybrany na nowego premiera rzadu krajowego. Teoretycznie CDU, FDP i AfD moglyby go zastopowac w trzeciej turze, gdyby oddalo glosy na „Nie“. Niestety tak sie nie stalo. CDU i FDP pozwolilo (a raczej chcialo tego) objac wladze przez koalicje Lewicy, SPD i Zielonych kierowanej przez postkomuniste Ramelowa. Sadze, iz motywem chadekow i wolnych demokratow byla chec przesuniecia wyborow do landtagu na pozniej, na 25.04.2021. Oslabione partie CDU i FDP beda moze mialy wtedy szanse na odbudowe swoich sil.

 

W sumie konserwatywna kontrofensywa w Turyngii zostala zastopowana przez centralny aparat CDU i FDP. Te dwie partie ulegly powaznemu oslabieniu zarowno na poziomie federalnym jak i landu. Paradygmat o zakazie wspolpracy z Lewica i AfD zostal utrzymany. Poniewaz wyborcy uciekaja ze srodka na skrzydla, baza CDU i FDP bedzie topniala, stad dotychczasowa polityka nie bedzie prawdopodobnie przynosila efektow. Wazna bylaby wiec zmiana strategii partii, nowa orientacja. Bez zmian, CDU moze stracic mozliwosc wybrania wlasnego kanclerza w nastepnych wyborach i bedzie skazana na role koalicjanta-juniora wraz z Zielonymi albo przejscie do opozycji wobec koalicji: Zieloni, Lewica i SPD.

 

 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @En passant

postkomuna w Polsce i w Niemczech trzyma sie mocno. Niestety. Brak dekomunizacji.

Niemcy: Ramelow wybrany na nowego premiera krajowego Turyngii

Polityk postkomunistycznej Lewicy Bodo Ramelow został w środę
ponownie wybrany na premiera krajowego Turyngii. W trzeciej turze
głosowania, gdzie wystarczała zwykła większość, poparło go 42 spośród
łącznie 90 deputowanych krajowego parlamentu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

2. @Maryla

Wlasnie. Ciekawe, ze nastapil ostatnio wzrost poparcia dla komunistow. Bylem zaskoczony duzym poparciem dla nich w Polsce, Zandberg itd. Moze to niedlugo okazac sie powaznym problemem. Trzeba na nich uwazac.Tym ludziom ciagle wydaje sie, ze maja recepty na rozwiazanie wszystkich problemow. Ich sposoby znamy z czasow powojennych u nas oraz z historii najnowszej Chin i ZSRR.
Pozdrawiam
S.S.

En passant