George Soros – ostatnie bolesne porazki gieldowe wielkiego finansowego inwestora
George Soros nalezy do najbardziej znanych inwestorow ostatnich kilkudziesieciu lat. Czlowiek opromieniony sukcesami na swiatowych gieldach finansowych, nie przyzwyczajony do porazek znalazl sie w ostatnich latach kilka razy po stronie przegranych. Stalo sie tak, gdyz na niektorych plaszczyznach swojej aktywnosci nie nie postepowal zgodnie z charakterystycznymi regulami wspolczesnych spekulantow. W modelu niektorych jego geszeftow pojawila sie rysa, ktora wynika z konfliktow pomiedzy ekonomiczna a polityczna sfera w jego dzialalnosci. Dogmatyzm jego idei politycznych rzutuje bowiem na jego poczynania w sferze finansowej. Niestety, nie zawsze konczy sie to pomyslnie...
1. Nowoczesne okreslenie pojecia „spekulant“ oraz psychologiczne podstawy jego zachowan gieldowych
Uzywane przeze mnie pojecie „spekulant“ ma znaczenie pozytywne w duchu pogladow gloszonych przez mistrza transakcji gieldowych, niezyjacego juz Andre Kostolanyego. Zawarl je on w wielu ksiazkach, m.in. W A.Kostolany, Die Kunst über Geld nachzudenken, München, 2001. Spekulant, to wedlug niego intelektualnie, z zastanowieniem dzialajacy inwestor gieldowy, ktory prawidlowo prognozuje rozwoj gospodarki, polityki i spoleczenstwa i probuje osiagac z tego korzysci. Spekulant dziala w roznych sferach gospodarki. Sa to akcje, waluty, surowce, nieruchomosci, pozyczki panstwowe i firmowe. Spekuluje on zawsze w zaleznosci od tego jak wymaga tego polityczna i gospodarcza sytuacja, w fazach wysokiej koniunktury, depresji, inflacji i deflacji. Spekulacja jest wedlug niego sztuka a nie dziedzina naukowa.
Z dalszych wywodow Mistrza wynika, ze inwestorow gieldowych mozna podzielic na dwie grupy: die Hartgesottenen (twardzi, bezwzgledni, przebiegli) oraz die Zittrigen (chwiejni, trzesacy sie, drzacy). Spekulant jako Hartgesottener, jest doskonalym inwestorem gieldowym, ktory dlugotrwale wygrywa na koszt osob trzesacych sie. Przegrywaja zwykle drzacy i niepewni Zittrige, najczesciej gracze gieldowi.
Spekulant, ktory jest Hartgesottener musi posiadac cztery wazne wlasciwosci:
Pieniadze: oznacza to, ze ma jakas znaczna sume, ktora moze dysponowac i nie jest obciazony dlugami. Jest tym samym wolny w podejmowaniu decyzji. Ktos, kto nie ma pieniedzy i kupuje akcje na kredyt, nie spelnia kryterium bycia posiadaczem pieniedzy.
Pomysly, idee: ma je Spekulant, ktory dziala intelektualnie, ktory ma wizje. Na poczatku nie ma przy tym znaczenia, czy jego pomysly sa wlasciwe lub falszywe. Wazne jest, ze ma on wyobraznie i wierzy w swoje idee. Jego strategia nie musi odpowiadac ogolnemu nastawieniu, ktore podziela wiekszosc.
Cierpliwosc: kto nie ma cierpliwosci powinien trzymac sie z daleka od gleldy.
Szczescie: Spekulant potrzebuje tez szczescia w interesach. Moze stworzyc sobie doskonala wedlug niego strategie, ale moze byc ona trudna do zralizowania, gdy pojawia sie nowe elementy, nowe trendy technologiczne, wojny, katastrofy naturalne, wynalazki, oszustwa, ktore zniszcza zalozenia, na ktorych opiera sie jego strategia.
Jezeli spekulant czyli Hartgesottener ma te wszystkie elementy, to osiaga swoje cele w dzialanosci finansowej. Jezeli brakuje mu jednego z tych elementow, staje trzesacym, chwiejnym osobnikiem czyli Zittriger, ktory w efekcie przegrywa. Gdy nie ma pieniedzy, a kupi akcje na kredyt staja sie drzacy i chwiejny, staje sie niecierpliwy. Podobnie, gdy nie ma sie cierpliwosci, nie mozna dobrze realizowac wieloletnich strategi. To samo, jezeli opusci go szczescie, to zachwieje sie jego strategia, straci cierpliwosc i doprowadzi go do sytuacji trzesacego sie. Jezeli nie ma wlasciwej idei, tylko przerzuca pieniadze na chybil trafil z jednych akcji na inne, to tez stale sie chwiejny. W tym ostatnim przypadku, nie majac idei, moze dac poniesc sie tylko emocjom i isc za masami graczy gieldowych.
2. George Soros, lis gieldowy ponosi porazki w latach 2016 – 2019 w walce przeciwko S&P500 - czyli Dawid przegrywa tym razem przeciwko Goliatowi
Wracajac do Sorosa - bede staral sie teraz szukac przyczyn ostatnich jego porazek na gieldzie. Jak dotychczas udawalo mu sie najczesciej. Wraz ze swoim Quantum-Fonds, ktory jest Hedge-Fonds zarobil ponad miliard dolarow na spekulcji na obnizenie wartosci funta brytyjskiemu, potem na zlocie i na innych interesach. Na przyklad w czerwcu 2016 jego Soros Ffund Management LLC sprzedal za 100 milionow Euro nie posiadane przez niego (tzw. short sale, Leerverkauf, pusta sprzedaz) akcje Deutsche Bank po referendum w sprawie Brexitu. Stad po ogloszeniu wynikow referendum akcje tego banku polecialy na leb i szyje w dol. Zarobil bardzo dobrze na tym interesie. Uchodzi on od dawna za najbardziej znanego spekulanta i managera Hedge Fonds odnoszacego sukcesy. Nie zawsze jednak wszystko mu sie udaje. Mozna powiedziec, nosil wilk razy kilka, poniesli i wilka. Tutaj opisze jak doszlo do jego parazek i bede analizowal, co zabraklo mu do osiagniecia nastepnych sukcesow.
W sierpni 2016 roku doniosla prasa (Die Welt, 18.08.2016, Soros wettet eine Milliarde Dollar auf einen Börsen-Crash), ze Soros zakupil 4 miliony opcji Put na najwiekszy indeks amerykanski S&P500, ktory zawiera akcje wszystkich najwiekszych firm amerykanskich. Kupujac Opcje-Put czyli opcje sprzedazy na tenze indeks na poczatku za 840 milionow $, potem za wiecej, liczyl, ze w przypadku gdy S&P500 zalamie sie, bedzie mial mozliwosc ich sprzedazy po duzo wyzszej cenie wynikajacej z zakontraktowanej wartosci indeksu przed krachem. Potem powiekszyl jeszcze liczbe tychze opcji. Ten derywat pozwala osiagnac wielokrotne przebicie i zarobic wielokrotnosc zainwestowanych pieniedzy. Opcja sprzedazy dziala tak, ze jezeli kurs wartosci bazowej, czyli poziom indeksu S&P500 spada, to rosnie gwaltownie wartosc opcji sprzedazy (Put Option). Jezeli natomiasat kurs/poziom indeksu S&P rosnie, to spada kurs opcji sprzedazy. Soros moglby wiec zarobic tylko wtedy, gdy indeks ten spadnie, gdyz wtedy kurs jego opcji poszybowalby w gore. Opcje maja okreslone terminy waznosci. Takie ograniczenie sprawia, ze wartosc ich spada, gdy indeks rosnie oraz gdy zbliza sie termin utraty ich waznosci. Wtedy traci sie cale zainwestowane pieniadze. Mozna w odpowiednim momencie opcje sprzedac ze strata. Moze byc ona czesciowa a czasami, gdy sie nie uwaza - nawet calkowita. Soros na pewno nie inwestowal na gieldzie swoich pieniedzy, ale gral kapitalem innych ludzi.
Strategia Sorosa byla obciazona wieloma slabosciami. Juz sam fakt, ze operowal glownie opcjami sprzedazy zakladajacych spadek kursow indeksu S&P500 niosla kilka ograniczen. Wazny jest tutaj limit czasowy waznosci opcji. Po jakims czasie moga one stac sie bezwartosciowe. Ciagle kupowanie i sprzedawanie opcji w nadziei, ze indeks w koncu spadnie, pociaga za soba koszty spadku kursu tych opcji oraz koszty operacji finansowych. Opcje i inne derywaty nie na darmo sa nazywane przez guru gieldowego Warrena Buffeta niszczaca bronia (moga niszczyc wlasny kapital). Sam Buffet stosuje je glownie do zabezpieczenia kursu akcji posiadanych przez jego firme Berkshire Hataway. Hedg Fonds, ktorym kieruje Soros bazuje z kolei glownie na operacjach finansowych opartych na opcjach, na ktorych latwo sie potknac i upasc na nos. Opcje sluza u niego nie do zabezpieczenia posiadanych akcji, ale do spekulowania na gieldzie. Tak bylo kiedys w przypadku wielkiego Hedge Fonds LTCM, gdzie bylo nawet zatrudnionych wielu wysokiej klasy specjalistow. Tam to dwaj noblisci z matematyki i wielu profesorow matematykow z Harvardu spekulowali na tym, ze amerykanskie stopy procentowe zostana podwyzszone. Operujac malym stosunkowo kapitalem poruszali ogromne sumy, ktore sa w grze. Tak jednak nie stalo sie, stopy nie zostaly podwyzszone, a LTCM przegral. Tak wiec widac, ze rzeczy, ktore robi Soros sa niebezpieczne, to po prostu hazard.
Trzeba zapytac sie, dlaczego Soros byl przekonany, ze kursy akcji amerykanskich zaczna gwaltownie spadac. Przeciez nie bez powodu zakupil opcje sprzedazy (Put-Optionen), aby na tym zarobic. Wierzyl on mianowicie, ze znienawidzony i nie ceniony przez niego D.Trump bedzie zlym prezydentem, doprowadzi do ruiny gospodarke amerykanska, a kursy akcji beda tym samym spadac. Taki rozwoj wynikal z jego politycznych przekonan i emocji. Chetnie przyjal on poglad i zalozenie, ktore bylo wtedy rozpowszechnione w swiecie finansowym a w dodatku pasowalo do jego politycznych wizji. Nie on jedyny reprezentowal takie stanowisko. Inwestorzy, ktorzy podzielali te poglady oczekiwali na panike gieldowa i na zalamanie ineksow akcji. 86-letni wtedy Soros, ktory w 2016 roku wrocil z emerytury do pracy w swoim funduszu, na tym zalozeniu opieral cala swoja strategie finansowa, oparta na opcjach sprzedazy na S&P500.
Plan Sorosa nie sprawdzil sie. Po wyborze Trumpa na prezydenta, kursy zaczely rosnac. Reakcja gield amerykanskich byla jednak odwrotna, niz to oczekiwal Soros. Inwestorzy zaczeli masowo kupowac akcje firm amerykanskich, widzac duze mozliwosci ich rozwoju. Stal sie jakby cud, ktorego on nie wzial pod uwage. Od dnia wyborow (08.11.2016), indeks Dow Jones wzrosl o 9%, przekroczyl po raz pierwsz poziom 20000 punktow (dzisiaj osiagnal poziom 28000), a dwa inne indeksy S&P500 i NASDAQ zachowaly sie podobnie. Ten wzrost wystarczyl, aby w polowie stycznia 2017 roku czyli w kilka miesiecy wygraniu wyborow prezydenckich przez D.Trumpa, Soros Fund Management stracil prawie miliard dolarow. Bylo to, troche mniej niz jego zyski w 1992 w zakladach przeciwko brytyjkisj walucie. Swoje opcje musial on sprzedac z prawie totalnymi stratami juz w grudniu 2016 roku. Wystarczlo wiec kilka miesiecy, aby tyle pieniedzy rozplynelo sie w powietrzu. Trafily one do prawdziwych spekulantow, do tych przebieglych i bezwzglednych twardzieli, ktorzy byli lepsi niz Soros. Taki wzrost kursu indeksu polozyl na lopatki kurs zastosowanych opcji sprzedazy Sorosa. Musial zlikwidowac miliony posiadanych opcji sprzedazy z ogromna strata. Straty bylyby jeszcze wieksze, gdyby Soros nie kupil dla zabezpieczenia 200 tysiecy Call-Opcji, czyli opcji kupna zarabiajac na wzroscie S&P500 i neutralizujac troche porazke. Przypuszczam, ze jego gra hazardowa na gieldzie byla prowadzona za cudze pieniadze. Nawet, gdyby byly to wylacznie jego pieniadze, nie zbiednialby tak bardzo. Jego majatek wynosi bowiem okolo 25 miliardow dolarow. Gral on przeciwko Wall Street, przeciwko S&P500 i przeciwko calej gospodarce amerykanskiej. Juz tylko maly wzrost indeksu niszczy wartosc opcji. Jedna z przyczyn wzrostu kursu amerykanskich akcji byl fakt, ze wprowadzona przez D.Trumpa reforma podatkowa spowodowala eksplozje kursow akcji. Dostarczyla ona firmom amerykanskim dodatkowe 1,5 biliona dolarow. Dzieki nizszym podatkom i tym samym wysokim uzyskanym niespodziewanie darowanym im sumom, firmy amerykanskie mogly kupowac swoje wlasne akcje, co prowadzilo do wzrostu ich kursow. W dodatku stopy procentowe utrzymywaly sie niskim poziomie – firmom w to graj, im nizsze stopy, tym wyzsze kursy akcji. Wzrost gospodarczy USA byl rowniez pozytywny, utworzono duzo nowych miejsc pracy.
Wydawaloby sie, ze Soros zrezygnuje z robienia hazardowych zakladow opcyjnyh na spadek indeksow akcji. Tak sie jednak nie stalo, chociaz w opinii fachowcow jego ostatnie dzialania gieldowe byly kompromitacja. Na Swiatowym Forum Gospodarczym w Davos Soros odgryzl sie Trumpowi i okreslil go jako „hochsztaplera i aspirujacego dyktatora“. Zdaniem inwestora, po poczatkowym swietowaniu na gieldach, wygra rzeczywistosc (tzn. jego zdaniem kursy akcji beda spadac). Trump glosi wedlug niego sprzeczne tezy. W sumie uwaza on, ze po jakims czasie, po wygasnieciu euforii, amerykanska gospodarka bedzie tracila na prezydenturze D.Trumpa.
I stalo sie. Soros ruszyl znow do ataku na S&P500 ze swoimi opcjami sprzedazy tak jak Don Kichote przeciw wiatrakom, on wielki Soros przeciwko FED, przeciwko Wall Street. Mimo, ze dostal po lapach w 2016 roku, kupil znow latem 2017 roku swoje ulubione opcje sprzedazy (Put-Optionen) na indeks S&P500 w ilosci 1,7 miliona sztuk. Nie wiem jak wysokie byly jego straty, ale byly na pewno, gdyz indeks ten zamiast oczekiwango spadku zachowal sie inaczej i wzrosl. Soros musial wiec znow zlikwidowac swoje opcje Put ze stratami.
W sierpniu 2018, prasa doniosla, ze juz 88- letni miliarder nie odpuscil i znow zakupil 2,3 miliony opcji sprzedazy na S&P500 za sume 626 milionow dolarow. (Soros Halbe-Miliarde-Wette gegen Trump Amerika, Die Welt, 16.08.2018). Byl on bowiem nadal przekonany, ze polityka gospodarcza D.Trumpa doprowadzi do zalamania na gieldach amerykanskich. Sila rzeczy musial znow szybko zlikwidowac swoje pozycje, gdyz indeksy amerykanskie nadal rosly zamiast spadac. Przypominam, ze stosujac opcje sprzedazy, zarabial on tylko w przypadku ich spadku.
Myslalem, ze da on sobie wreszcie spokoj z hazardowymi zakladami na negatywny rozwoj indeksow amerykanskich. Mowi sie, ze do trzech razy sztuka (lata 2016, 2017 i 2018). A tu czytam, ze gra hazardowa Sorosa trwa nadal i to w tym samym kierunku – znow przy pomocy opcji Put stawia on na zalamanie indeksu S&P500. Z opublikowanego ostatnio artykulu ( Finanzmarktwelt, 22.11.2019,: George Soros: Verluste am US-Aktienmarkt) wynika, ze 89-letni juz inwestor pozbyl sie w drugim kwartale 2019 jednego miliona opcji Put na powyzszy indeks przedstawiajacych wartosc 300 milionow dolarow. Stara nienawisc do polityki Trumpa nie rdzewieje, Soros zastartowal czwarty raz i posiadal nadal opcje Put – czyli bron zniszczenia czesci swojego majatku. Ile stracil w kolejnych latach 2017-2019, nie wiadomo dokladnie. Stracic musial, jezeli wezmie sie pod uwage, ze indeks S&P500, zamiast spasc, w tymze roku 2019 wzrosl o 24%! Musialo to dokonac spustoszenia w opcjach sprzedazy Sorosa. Trudno podzielic te proby na cztery roczne etapy. Przypuszczam, ze Soros ciagle mial te opcje, sprzedawal jedne partie tak, aby nie stracily calkowicie na wartosci i kupowal ciagle nowe. Po tych wpadkach na gieldzie Soros rzekomo zapowiedzial, ze wycofuje sie z zakladow na zalamanie indeksow amerykanskich. Czy okaze sie to prawdziwe? Trudno powiedziec, moze w przyszlym roku okaze sie, ze ten 90-letni inwestor znow posiada miliony swoich ulubionych opcji. Jego zaklad moze jednak kiedys przyniesc wreszcie zyski, gdy nastapi zalamanie na gieldzie amerykanskiej, na przyklad w przyszlym roku... Ale czy to nastapi, bo przeciez wiadomo, ze w roku kampanii prezydenckiej akcje ida do gory.
Kilkakrotne niedawne porazki rzucily cien na legendarny obraz Sorosa jako idealnego spekulanta, inwestora, ktory ciagle wygrywa i zaszkodzily jego reputacji zawodowej.
3. Z twardego, przebieglego inwestora (Hartgesottener) Soros staje sie trzesacy i chwiejny (Zittriger)
Zakladam, ze kiedys, przed laty, G.Soros byl prawdziwym spekulantem. Nalezal do twardych, przebieglych inwestorow, ktorzy na gieldach przejmowali pieniadze zainwestowane przez innych niedoswiadczonych graczy gieldowych. Mozna powiedziec, ze mial dobre strategie, pieniadze, cierpliwosc i szczescie. Stal sie opromienionym sukcesami spekulantem, legenda swiata finansow. Z biegiem czasu, pod koniec swojej kariery zaczal jednak popelniac bledy, ktory zaszkodzily jego opinii. Sprobuje teraz ocenic Sorosa wedlug przedstawionych przeze mnie kryteriow A.Kostolanyego, decydujacych o byciu dobrym inwestorem – spekulantem.
Spekulant, twardy Hartgesottener, musi miec pieniadze. Tych prywatnych mial Soros duzo. Jednak, gdy gral pieniedzmi innych ludzi, to tak jakby czesciowo nie mial ich. Musial bowiem stale rozliczac sie ze swoich dzialan finansowych. To oslabialo go zapewne tak jak kazdego zarzadzajacego obcym kapitalem. Mozna juz powiedziec, ze chwiejnosc jest tutaj zaprogramowana, czyli czesciowo byl tez tym trzesacym sie.
Jak wiemy do osiagniecia sukcesu na gieldzie trzeba miec jakas mysl, idee wiodaca. Soros mial tez swoja opisana powyzej strategie, tylko byla ona obciazona dogmatyzmem. Zwalczal pozycje polityczne i gospodarcze D.Trumpa. Uwazal, ze dlawi on demokracje a w sprawach gospodarczych jest dyletantem. Nie wierzyl, ze podczas jego rzadow gospodarka amerykanska bedzie dobrze funkcjonowala. Oczekiwal i pragnal wiec niepowodzen gospodarki, gdyz one wykazalyby blednosc polityki Trumpa a przyznalyby racje jemu. Stad uparcie budowal strategie spekulacyjna bazujaca na jego pogladach politycznych i gospodarczych. Mimo porazek w kolejnych latach, poczawszy od 2016, trzymal sie dogmatycznie starych przegrywajacych koncepcji.
W spisie podstawowych zasad okreslajacych dobrego spekulanta stoi, ze musi byc on elastyczny i powinien liczyc sie z tym, ze w jego kalkulacjach znajduje sie jakis blad. Stad nalezy strategie zmieniac a posiadane instrumenty finansowe sprzedawac, gdy jest sie przekonanym, ze pojawia sie jakas nowa konstelacja faktorow decydujacych o losach prowadzonego geszeftu. Tymczasem gospodarka USA notowala pozytywny wzrost PKB, zatrudnienie i place rosly, tez ceny nieruchomosci. To powinno zmusic Sorosa do zmiany strategii, do czego jednak nie doszlo. Soros nie respektowal tych zasad i ciagle kupowal swoje Put opcje, ktore przez kolejne lata nie pasowaly do aktualnych warunkow finansowych.
Jego zalozenia ideologiczne prowadzily tez do nie kupowania lub wyrzucania z portfolio akcji firm, ktore uznal on za niedemokratyczne. Tak zrobil z akcjami takich firm, jak: Facebook, Amazon, ktore zaklasyfikowal jako „wrogowie demokracji“. Jego zdaniem, pozwalaja one dyktatorom, z ktorymi wchodza w zwiazki, tworzyc siec totalitarnej kontroli. Opanowuja konsumentow i ich mysli, zniewalaja umysl, rzadza ich zachowaniem i niszcza tym samym demokracje. Wyrzucil je z zasobow swojego Hedge Fonds. Podobnie zrobil z chinska firma Alibaba, ktora pochodzila z niedemokratycznego panstwa komunistycznego. Potem kursy akcji tych firm wzrosly, a Soros stracil mase pieniedzy z powodow ideologicznych
Prosze sobie wyobrazic jak go bardzo musial bolec fakt, ze indeks akcji S&P500, na ktorego zalamanie sie liczyl, wzrosl od wygrania wyborow prezydenckich przez D.Trumpa (08.11.2016) z 2100 na 3150 punktow, czyli az o 50%!
Stad mozna powiedziej, ze chociaz mial on na poczatku jakies idee, to byly one obciazone do tego stopnia dogmatami politycznymi, ze nie kwalifikowaly sie do nazwania ich wlasciwymi strategiami porzadnego i rzeczowego spekulanta, twardego i przebieglego Hartgesottener. Przeksztalcal sie wiec w chwiejnego, trzesacego sie gracza (Zittriger).
Twardy inwestor musi miec tez cierpliwosc. Gwarantuje mu ona konsekwencje i powodzenie w przeprowadzanych operacjach finansowych. W przypaadku ostatnich zakladow hazardowych opartych na opcjach, czyli terminowych derywatach, trudno jest byc cierpliwym. Te instrumenty z ogromnym heblem oddzialywania, z okreslonym terminem waznosci zmuszaja do niecierpliwosci. Taki niecierpliwy spekulant nie jest juz przebieglym twardzielem (Hartgesottener) i staje sie trzesacym graczem. Tak musialo stac sie i z Sorosem.
Ostatnia cecha decydujaca o tym, ze spekulant odnosi sukcesy jest szczescie. Mozna powiedziec, ze tego zabraklo Sorosowi tez w ostatnich latach. Nie przewidzial pulapek polityki Trumpa, jak reforma podatkowa, nowe pieniadze na rynek sluzace do zakupu wlasnych akcji przez firmy. Nie mogl tez przewidziec, ze oczekiwana przez niego i inych inwestorow polityka normalizacji, zapowiadana przez FED jeszcze latem 2019 skonczy sie szybko fiaskiem juz jesienia tegoz roku (pisze o tym w naszym blogu w dwoch moich artykulach: http://www.blogmedia24.pl/node/81001 oraz http://www.blogmedia24.pl/node/81020). Miala ona zmierzac do sciagania pieniedzy z rynku poprzez skupowanie przez FED obligacji panstwowych (czyli zmniejszanie ilosci pieniedzy na rynku) i podwyzszaniu stop procentowych. Spowodowaloby to spadek atrakcyjnosci akcji i tym samym indeksow. Soros chcial dzialac w zgodzie z kierunkiem sygnalizowanym przez bank centralny. Presja chcacego polepszenia sytuacji gospodarczej prezydenta USA na FED i na jego szefa J.Powella, zmusila jednak tenze bank centralny do zmiany stanowiska o 180 stopni i przyjecia odwrotnego kierunku w swoich dzialaniach. Tracacy na niezaloznosci FED zaczal obnizac stopy procentowe, zrobil to juz trzy razy w tym roku, i kupuje aktualnie papiery wartosciowe za sume 60 miliardow dolarow miesiecznie. Suma bilansowa FED-u osiagnela juz wysokosc ponad 4 bilionow dolarow. To jest z kolei pozywienie dla dalszego wzrostu kursu akcji. I znow stalo sie nieszczescie dla strategii Sorosa, ktory wyposazony w swoje Put-Optionen na S&P500 oczekiwal odwrotnej sytuacji - spadku kursow akcji. Szczescie nie przychodzi jednak samo z siebie. Zeby je miec, zeby mu pomoc trzeba uwzglednic/zalozyc w rozwazaniach o swojej strategii wszystkie ryzyka, nawet te, najbardziej nieprawdopodobne.
Wiadomo, ze akcje USA sa obecnie zbyt drogie. Dlatego slynny W. Buffet zbyt duzo ich nie kupuje i trzyma zasoby 128 miliardow dolarow w pogotowiu czekajac, az po crashu gieldowym stanieja. Soros natomiast w imie dogmatow ideologicznych kupujac opcje i inne derywaty, bron sluzaca do niszczenia wlasnego kapitalu, pozbyl sie tzw. akcji spolecznosciowych, typu Facebook i tym samym zmniejszal poprzez straty i nie osiagane zyski systematycznie zarzadzany kapital obcy i posiadany kapital wlasny. Podstawowa zasada spekulanta oraz kazdego rozsadnego inwestora jest jednak zachowanie posiadanego kapitalu. Buffet to robil, Soros zas prowadzil wojny na gieldzie w oparciu o wyznawane przez siebie ideologie. Wlaczanie dogmatow ideologicznych do interesow ekonomicznych musi skonczyc sie wczesniej czy pozniej kleska. Kierowanie sie idelogia w interesach gieldowych szkodzi, gdyz znieksztalca strategie, wypacza idee. Stad porazki G.Sorosa na gieldzie w ostatnich kilku latach mozna traktowac jako rachunek, ktory wystawila mu Wall Street za jego zbytnie ideologiczne i emocjalne zaangazowanie w dziedzinie finansow.
P.S. W swoich rozwazaniach nie zajmowalem sie polityczna strona dzialanosci G.Sorosa. W naszym blogu tematy byly juz wielokrotnie podejmowane. Chcialbym polecic tutaj interesujace artykuly naszej kolezanki Maryli. Przykladem moze byc byc jej wprawdzie krotki artykul pt. Soros wie, kto pierwszy wyjdzie z kryzysu, http://www.blogmedia24.pl/node/14293 . Jednak wieloletnia dyskusja i wpisy Maryli, tez kolegow pod tym artykulem, stanowia kompendium wiedzy na ten temat.
- En passant - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
- analiza i ocena Sorosa jako inwestora w ostatnich latach
- Andre Kostolany
- bledy Sorosa
- cechy dobrego inwestora
- George Soros
- ideologiczny dogmatyzm jako przyczyna porazek na gieldzie
- nowoczesne okreslenie pojecia spekulant
- opcje sprzedazy Put-Optionen na indeks S&P500
- ostatnie porazki gieldowe Sorosa
- spekulant
- strategia gieldowa oslabiona dogmatami ideologicznymi
4 komentarze
1. @En passant
nie ukrywam, że cieszy każdy stracony przez Sorosa dolar, ale to tylko mały strumyczek z fortuny.
Gdyby tak.... pełne bankructwo wszystkich funduszy i biznesów :)
O, to jak nie piję alkoholu, to pal licho trzustkę, wychyliłam bym toast ... do dna!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla Soros bedzie nadal stawial na spadek S&P500
Soros bedzie na pewno nadal probowal sie odegrac i bedzie nadal stawial na spadek indeksu przy uzyciu opcji sprzedazy. Gdyby tak juz teraz mocno nim potrzasnac, to zapewne wylecialoby przynajmniej milion Put-opcji. Wygrywa on tylko na spadku indeksu S&P500. Mozna teraz tylko obserwowac: S&P%500 spada, oznacza to, ze Soros zarabia, indeks rosnie w gore, oznacza to, ze Soros traci.
Pozdrawiam
S.S.
En passant
3. @Maryla Zmartwienie dla Maryli
Niestety Maryla, Twoj "najlepszy przyjaciel" Gerge Soros zarobil wreszcie duze pieniadze. Jezeli pozostal przy swojej strategii obstawiania spadku indeksu S&P500 poprzez stosowanie opcji sprzedazy, to wygral. Od stanu najwyzszego okolo 3400 punktow, indeks ten stracil w krotkim czasie az 1000 punktow i dzisiaj stoi na poziomie 2380 pkt.. Bylby to wielki zysk dla Sorosa.
Pozdrawiam
S.S.
En passant
4. @En passant
DO TRUMNY MU NIE NASYPIĄ :)
To dla mnie żadne zmartwienie. W znacznym stopniu przyczynił sie do obecnego kryzysu migracyjno-chorobowego.
Niech go jego zleceniodawca z ogonem juz sobie zabierze :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl