Inne poczucie humoru
Polskie społeczeństwo jest głęboko podzielone. Bardziej niż myślałem. I nie idzie tu tylko o różnice w glosowaniu na tę czy inną partię w wyborach. Wyraźnie wyodrębnily się dwie kategorie ludzi nie będących w stanie zrozumieć siebie nawzajem. Zrozumialem to trafiąjac przypadkiem na video z fragmentem obchodów rocznicowych Telewizji Polsat w 2017 r. Na tej gali 25-lecia wystąpil Kabaret Moralnego Niepokoju.
Wchodzi aktor na scenę i mówi do R.Górskiego siedzącego w fotelu; "Panie Prezesie" i cala sala zaryczala ze śmiechu. Zrozumialem, że nastąpi program pt. "Ucho Prezesa", o którym dużo się kiedyś mówilo, a nigdy nie oglądnalem nawet krótkiego fragmentu. Podobną burze śmiechu wywolalo następne zdanie: "Jesteśmy wyspą wolności i tolerancji". O ile pierwsze zdanie nie moglo wywolać we mnie śmiechu z podanego powyzej powodu, to drugie powinno jak najbardziej. Zrozumialem każde slowo i cale zdanie. Może dalej bedzie lepiej?
Następne zdanie przyjęte entuzjastycznie jako zabawne dotyczylo konia trojańskiego. Niestety też nic z tego.
Szansa pojawila się jeszcze raz gdy wkraczal Minister Kultury. Górski/Prezes rzucil na boku: "Jak to? Nie wywalilem go razem z Beatą?" Kontekst zrozumialy, ale nic co by wywolalo śmiech.
Szans nie dal też nastepny fragment dotyczacy TVP. Tam jakoby "kijem w łeb walili, a później ten kij gwoździami ponabijali... Z tym kijem przedrzemy się przez burze klamstw".
Jeszcze bardziej beznadziejne byly dywagacje na temat prawdy. Jak jacyś komsomolcy w swojej agitce. A sala nadal ryczala ze śmiechu.
Najdluższy aplauz wywolala wsród publiczności wygloszona na samym końcu zapowiedź Górskiego/Prezesa skierowana do Polsatu: "Damy im kogoś od siebie".
Ze sceny plynął przekaz typowy dla publicystyki politycznej. Elegantom z sali to nie przeszkadzalo, potraktowali to jako kabaret reagując gromkim śmiechem. Jakże malo są wymagajacy, zarówno jedni, jak i drudzy.
Odczulem, że znalazlem się jakby w innym, zupelnie nieznanym świecie zaludnionym przez przedstawicieli ludzkiego gatunku, których nie zdarza mi się widzieć w dzialaniu. Nie tylko teraz, ale przez dziesiątki lat.
Sala byla elegancka, podobnie jak znajdujacy się tam goście. Może tak wygląda oslawiona polska elita? Calkiem możliwe.
Wydawalo mi się, że mam jakieś pojęcie o typach humoru, konstruowaniu sytuacji wywolujacych śmiech i to nie tylko w ramach polskiej kultury. Przebywam od 30 lat na emigracji i trochę wtopilem sie w kulture Zachodu. Uczestniczylem w wielu sytuacjach towarzyskich, a tu ludzie starają się być dowcipni. Podobnie w sytuacjach publicznych. Naogladalem się sporo programow telewizyjnych, tych do śmiechu, również wywiadów i dyskusji intelektualistów. A tu nic z tego! Za grosz nie pojmuje rżących ze śmiechu ludzi w eleganckiej sali.
Co wiecej nie widać możliwości zbliżenia sie. Podobnie jak u innych ludzi mój śmiech jest stopniowalny, począwszy od grzecznościowego, zdawkowego po niepohamowany, trudny do zatrzymania śmiech. Zakladam, że ci dziwni dla mnie ludzie też maja taka sama skale. Jakże więc może występowc tak krańcowa różnica? W tej samej sytuacji oni rżą jak konie odchylajac glowy do tylu, zaś mnie nie pobudza ona do zdawkowego uśmiechu.
Poczucie humoru jest częścią integralną ludzkiej osobowości. Ci ludzie nie udawali, szczerze wyrażali swoje emocje. Jakże inne są nasze umyslowości. Jak doszlo do tego, że są tak głębokie różnice? Pewnie to temat na doktorat bardzo dziś potrzebny
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. https://www.youtube.com/watch
2. Tymczasowy
Od lat kami sie publikę żenującymi skeczami. Do 2015 robiły to wszystkie media, teraz TVP nieco odskoczył i poszedł w stronę muzyki popularnej.
Jacek Kurski PL @KurskiPL
10 godz.10 godzin temu
18.08. Wakacyjna Trasa Dwójki Rzeszów, live TVP2 2,34 mln i wygrana z kabaretami Polsatu. Dziękujemy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że
Wtedy aktorem kabaretu mógł być tylko artysta najwyższej próby. Obowiązywały wielkie wymagania kultury wysokiej. Niemiecki humor nie miał szans.
michael