ANTYPOLONIZM I ANTYSEMITYZM TOTALNEJ OPOZYCJI - PRAWDA TRYWIALNA
*
Drodzy państwo, to nie jest propagandowe gadanie. Taka jest prawda. Taki jest polityczny program totalitarnej wrogości. Matematycy mają zwyczaj mówić o jakimś twierdzeniu, że jest trywialne, gdy jest wręcz bezczelnie i bezdyskusyjnie prawdziwe.
W polityce, w realnym świecie społecznym nie ma twierdzeń trywialnych, nawet proste fakty są splotami wielu strumieni zdarzeń zależnych od dobrej albo złej woli wielu ludzi, często od ich urojeń, fałszywych poglądów, bardzo często uporczywie i w złej wierze wtłaczanych przez polityczną propagandę. Mity, utopijne ideologie i polityczne rojenia chorych umysłów powoli i zbyt często wypierają zdrowy rozsądek wielkich społeczeństw, prowadząc je do zniszczenia i poniewierki.
Obserwuję trwające wiele setek lat procesy cywilizacyjne i dostrzegam zmiany. Dostrzegam ponieważ nie jestem ślepy. Mówiąc trywialnie.
Są jednak w świecie wielkie grupy ludzi, którzy tych zmian po prostu nie widzą. Są ślepi i głusi na wszelkie zmiany, nie widzą ich i nie rozumieją, za nic. Nie rozumieją, więc panicznie chcą, aby było jak było. Nieszczęście wszystkich, nawet najstarszych współczesności polega na tym, że najbardziej ślepymi wśród ślepych są wielcy przywódcy. Z tych starszych to na przykład Dżyngiz Chan, Adolf Hitler, Józef Stalin i inni...
Z tych młodszych to Pol Pot, Bolesław Bierut, Sese Seko Mobutu, Hugo Chávez, albo wielu innych, aż nazbyt współczesnych. Angela Merkel, Władymir Putin,...
Nie rozumieją co się dzieje i usilnie brną w ślepy zaułek. Tacy są przywódcy. Zaprzeczenie mężów stanu, którzy rozumieją.
A gdy dzieją się zmiany, trzeba - po pierwsze widzieć i rozumieć co się dzieje, a po drugie dostosowywać politykę do nie tylko do tych zmian, ale także do ich przewidywalnych i nieprzewidywalnych konsekwencji.
Z współczesną polityka jest jak z ekologią - historia świata powtarza nam jak mantrę: - Świat trwa mimo zmian. Przez setki milionów lat pojawiały się nowe gatunki i wymierały gatunki. Były dinozaury, nie ma dinozaurów, choć pozostały zupełnie odmienione gady i ptaki. Przetrwały tylko te zwierzaki, które potrafiły dostosować się albo nawet wykorzystać dziejącą się rzeczywistość. Natura i cała przyroda umie się dostosować. Wie, że nie ma wyjścia, więc po prostu akceptuje zmiany, by przetrwało życie.
Postępacka ekologia przeciwnie, nie akceptuje żadnych zmian. Zupełnie tak samo jak postępacka polityka, która również nie akceptuje żadnych zmian. Chce aby było tak jak było. Jest jeden ważny powód.
Przyroda działa w interesie życia.
Polityka "przywódców" działa w interesie władzy.
Ich konkretnej osobistej władzy, ich chciwości, ich żądzy, ich osobistych ambicji. Oni nie akceptują zmian, ponieważ chcą by przetrwał ich osobisty stan posiadania, nawet kosztem życia. A więc patrzę na rzeczywistość i widzę co się dzieje, staram się zrozumieć co i jak i dokąd to wszystko zmierza...
Weźmy przykład Rosji. Siła gospodarcza Rosji lokuje ją w Europie za Niemcami, Wielką Brytanią, Francją i Włochami, a przed Hiszpanią i Holandią. Piąte miejsce wśród europejskich państw według PKB [link]. Żadna globalna potęga, żadne mocarstwo, ale ogromne terytorium i zbyt słaba gospodarka jak na taki obszar. 63 miejsce na liście krajów świata według PKB per capita [link]. Nawet za Rumunią. Olbrzymi rozpadający się potencjał. Cała para w gwizdek. Propagandowe mocarstwo.
Jaki stąd stąd wniosek?
Żadna logiczna prognoza, żaden rozsądny scenariusz nie jest nawet podobny do aktualnych kanonów polityki europejskiej albo wyborów polskiej opozycji. Między tym co jest, a co dumają politycy globalnej lewicy jest totalitarna przepaść. Właśnie totalitarna. Tak jest, ponieważ zarówno Rosja i jej rodzima rosyjska cywilizacja, jak i polityczny instynkt europejskiej i w znacznym stopniu amerykańskiej polityki jest związany pętami marksizmu kulturowego, który jest po prostu kolejną mutacją totalitarnej mentalności [link]. To nie jest polityka racjonalna, to jest polityka emocjonalna.
Prawdziwe zło pojawia sie wtedy, gdy zrozumiemy, że podobną aż do złudzenia identyczności emocjonalną politykę prowadziły kiedyś Niemcy w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku.
Dlatego gdy My stajemy w obronie Naszej i Waszej NIEPODLEGŁOŚCI, to totalitarna opozycja zarówno w Polsce jak i w Izraelu staje PRZECIWKO Naszej i Waszej NIEPODLEGŁOŚCI.
* * *
- michael - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. Przyroda działa w interesie życia.
Polityka totalitarnych "przywódców" działa w interesie władzy, przeciwko życiu.
michael
2. Wybrany fragment tekstu.
Żadna logiczna prognoza, żaden rozsądny scenariusz nie jest nawet podobny do aktualnych kanonów polityki europejskiej albo wyborów polskiej opozycji. Między tym co jest, a co dumają politycy globalnej lewicy jest totalitarna przepaść. Właśnie totalitarna. Tak jest, ponieważ zarówno Rosja i jej rodzima rosyjska cywilizacja, jak i polityczny instynkt europejskiej i w znacznym stopniu amerykańskiej polityki jest związany pętami marksizmu kulturowego, który jest po prostu kolejną mutacją totalitarnej mentalności [link]. To nie jest polityka racjonalna, to jest polityka emocjonalna.
Prawdziwe zło pojawia sie wtedy, gdy zrozumiemy, że podobną aż do złudzenia identyczności emocjonalną politykę prowadziły kiedyś Niemcy w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku.
michael
3. Koalicja polska - polskie sprawy muszą być pierwsze
michael
4. Nowy program PiS nie powoduje dodatkowych obciążeń podatkowych
Uparty - [link]
michael
5. Michał Dworczyk - Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
michael
6. KŁAMSTWO ZBYT BEZCZELNE, NIENAWIŚĆ ZBYT ANTYPOLSKA
Ten Hermann Schaper był dowódcą SS-Einsatzgruppe, czyli formacji złożonej z ok. 500 do 1000 funkcjonariuszy SS lub Gestapo z siedzibą w Płocku (Schröttersburg) podległej placówce Gestapo w Ciechanowie (Zichenau). W czasie niemieckiej inwazji na Związek Sowiecki (CCCP) zadaniem SS-Einsatzgruppe dowodzonej przez Hermanna Schapera było oczyszczanie strefy przyfrontowej z Żydów i komunistów.
Ustalono, że przy pomocy swojego oddziału Hermann Schaper prowadził systematyczne mordy według tej samej metody na bolszewikach, ich sympatykach, NKWD-zistach i Żydach, w miarę zdobywania terytoriów wcześniej zagarniętych przez Sowietów w wioskach czasem raczej dość już daleko za przesuwającym się Frontem Wschodnim. Przeprowadził akcje likwidacji w takich wioskach jak Wizna (koniec czerwca), Wąsosz (5 lipca), Radziłów (7 lipca), Jedwabne (10 lipca), Łomża (wczesny sierpień), Tykocin (22–25 sierpnia), Rutki (4 września), Piątnica Poduchowna, Zambrów a także w innych miejscowościach.
Jest co najmniej dziesięć miejscowości, w których oddział SS-Einsatzgruppe dowodzony przez SS-Hauptsturmführera Hermanna Schapera dokonał identycznie przeprowadzonych zbrodni. Jego zadaniem służbowym było po prostu dokonywanie starannie przygotowanej serii aktów ludobójstwa.
Co ważniejsze, SS-Einsatzgruppe (kommando SS Zichenau-Schröttersburg), komando dowodzone przez Hermanna Schapera było jednym z pięciu takich oddziałów dokonujących takich samych zbrodni na zapleczu przesuwającego się na wschód niemieckiego frontu latem 1941 roku.
Co temu Januszowi Grossowi do głowy strzeliło, by wskazać akurat Jedwabne jako miejsce rzekomej polskiej zbrodni?
Równie dobrze zamiast Jedwabnego mógł opowiadać kłamstwa o mordowaniu Żydów przez polską tłuszczę w Zambrowie albo w Tykocinie. To przecież tylko propagandowe kłamstwo.
Dlaczego to bezczelne kłamstwo jeszcze żyje, dlaczego nadal panoszy się tak bezlitośnie?
[link]
michael
7. PO o konwencji PiS: "Tworzy się koalicja antyeuropejska"
Zupełny idiotyzm - a przy bezczelne okazji kłamstwo.
[link]
michael