Zależność rodzi władzę
Mały festiwal na konferencji bliskowschodniej w Warszawie z udziałem interesów żydowskich okazał się bardzo pożyteczny także dla mnie. Prosty bloger dostrzegł, że do zestawu poruszanych tematów będzie musiał dodać jeszcze jeden. Oby nie okazał się być najważniejszym.
Zacieśniające się stosunki z władzami amerykańskimi niewątpliwie są mądrym kierunkiem polityki zagranicznej Polski. Wspólne interesy powodują, że wzrasta bezpieczeństwo naszego kraju. Tyle, że w interesy amerykańskie mocno wplecione są interesy żydowskie i izraelskie. A to budzi niepokój, gdyż mogą one być sprzeczne z polską racją stanu.
Przed zakupami przez MON różnych broni od Stanów Zjednoczonych relacje były dość proste. Przykładowo, wymiana gospodarcza pomiędzy oboma krajami nie była zbyt ożywiona. Najbardziej wydatnym problemem we wzajemnych stosunkach było zniesienie wiz dla polskich obywateli udających się za ocean. Pięć głównych zakupów w dziedzinie uzbrojenia: F-16, Patriot, JASSM, HIMARS i w mniejszym stopniu Sky Hawks zmieniło sytuację - Polska uzależniła się od sprzymierzeńca. Kosztowna broń będzie wymagała współpracy z producentami. Przykładowo, amunicja precyzyjna jest tak kosztowna, że jej wartość może przekraczać nawet połowę wartości nabytku. Dla systemu HIMARS zakupiliśmy amunicję na jeden dzień walki. Co więcej, supernowoczesna broń wymaga środków rozpoznania dalekiego zasięgu włączającego satelity. Bez wsparcia amerykańskich skomplikowanych systemów rozpoznania nasza broń będzie ślepawa.
Prezydent Donald Trump ma bardzo kupieckie podejście do spraw, którymi się zajmuje. za nową broń zakupiona od Amerykanów zaplaciliśmy solidnie. Nie bylo jakichś przyjacielskich ulg. Tak jak w przypadku ewentualnego Fortu Trump, koszt może być bardzo wysoki. Tymczasem Amerykanie mają tysiące baz i instalacji na świecie, które sami opłacają. Kiedyś przed częścią z nich odbywały się protesty miejscowych (Japonia, Korea Pld. Niemcy). Teraz atakują je fanatycy w samochodach wypełnionych materiałami wybuchowymi.
Polska znalazła się w układzie wymiany ze Stanami Zjednoczonymi. Na konferencji w Warszawie ambasadorzyca Georgetta Mosbacher użyła sformułowania: "Polska zostanie nagrodzona". Potwierdza to, że ta wymiana nie jest oparta na równości. To Polska jest uzależniona od USA a nie odwrotnie. Tymczasem ZALEŻNOŚĆ RODZI WŁADZĘ.
Dla wyjaśnienia konieczne jest krótkie przywołanie jednego z podejść w teorii władzy. Otóż jednym z nurtów poszukiwania źródeł władzy w socjologicznym sensie tego slowa, jest oparty na socjologicznej teorii wymiany. Rodowodu wiązania władzy z zależnością można szukać w pracach z lat 60-ych XX wieku. R.E.Emerson w artykule pt. "Power-Dependence Relations" (American Sociological Review, vol.27,1962,p.31-41) w postaci równań wyraził bezpośredni związek zachodzący między władzą i zależnością. Władza z zależności wypływala. Koncepcje Emersona rozwinał P.M.Blau ("Exchange and Power", Wiley, New York 1964) dostrzegając możliwości tkwiące w schemacie Emersona. Dzięki prostemu zabiegowi odwrócenia przeformulował schemat zarysowujący warunki zdobywania i utrzymywania władzy w schemat osiągania niezależności. O ile więc władczy podmiot stara się nie niwelować przyjmowaniem świadczeń likwidujących władzokretaywną zależność od podporządkowanego podmiotu, to ten ostatni, chcąc uzyskać niezależność dąży do rekompensowania dóbr otrzymywanych od posiadacza władzy, poprzez dostarczanie innych dóbr. W przypadku zastępowalności władczy podmiot dąży do monopolizacji dóbr, ponieważ warunkiem niezależności jest występowanie alternatywnych źródeł otrzymywania tych dóbr. Trzeci element schematu obejmuje z jednej strony wymuszanie dóbr, a z drugiej - utrzymywanie prawa i porzadku. Czwarty element wskazuje, jako warunek niezależności, wartości negujące niezbędność świadczeń, podczas gdy strategia posiadacza władzy polega na podtrzymywaniu wartości nadających dostarczanym przez siebie dobrom statusu niezbędnych.
Mechanizm przeradzania się zależności w podporządkowanie czy uzależnienie kogoś we władzę nad nim ma, w świetle teorii wymiany, charakter bezpośredni. Zależność daje władzę potencjalną. By stała się ona rzeczywista, zależność musi się zaktualizować, to znaczy dobra muszą zostać dostarczone. Władza jest tu dobrem wymienianym za inne dobra. Przy czym jest to dobro o tyle lepsze od innych, że ma właściwosci samopowiększania się.
No wlasnie, zobaczymy jak beda sobie poczynali Amerykanie.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. MON: Zacieśniamy współpracę
Rozmawialiśmy na temat „Fort Trump”. Jest duże zrozumienie, jeśli chodzi
o Kongres Stanów Zjednoczonych, o senacką komisję obrony, ale także w
Izbie Reprezentantów do tego projektu – powiedział Mariusz Błaszczak
drugiego dnia Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Minister rozmawiał m.in. o zacieśnieniu współpracy wojskowej
polsko–amerykańskiej i wyraził uznanie dla inicjatywy senatora Inhofe’a
wystąpienia do Pentagonu w sprawie oceny projektu „Fort Trump”. Udzielił
również informacji, że Polsce zależy na wzmocnieniu relacji z USA dla
bezpieczeństwa Polski, ale i całej wschodniej flanki NATO. - Rozmawiam zarówno z Republikanami, którzy mają większość w Senacie
USA, rozmawiam z Demokratami, którzy mają większość w Izbie
Reprezentantów i argumenty są jasne – stwierdził minister Błaszczak. Z ministrem obrony Finlandii dodatkowo rozmawialiśmy na temat współpracy
w dziedzinie obrony terytorialnej. Osiągnięcia fińskie są w tym
zakresie imponujące i chciałbym przenieść ten model rozwoju wojsk obrony
terytorialnej do Polski – podkreślił szef MON. Spotkanie było również
okazją do omówienia bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego i we
wschodniej oraz północnej Europie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Tymczasowy Wladza jest wszedzie, tylmko tego sie nie widzi
Bardzo dobry, chociaz zbyt krotki wyklad o wladzy, zaleznosci, dobrach itd. - gratuluje! Taka baza teoretyczna ulatwia czytelnikom studiowanie roznych problemow politycznych tego swiata a takze zrozumiec zachowania miedzyludzkie, miedzy grupami i miedzy organizacyjami. Tam gdzie sa dobra i wymiana, tam jest wladza i odwrotnie. Zachecam do napisania wiekszego artykulu o problemach wladzy. W koncu dla takiego specjalisty jak Ty to pestka.
Chciales zapewne napisac: „… w schemacie Emmersona” zamiast w „schemacie Blau`a?
En passant
3. En Passant
Wiemy, wiemy, bylo sie kiedys na stypendium w Paryzu u samego Michela Croziera. Pozazdroscic. Tak wiec, nie dla Ciebie tylko dla szerszej publicznosci male wyjasnienie.
Inna perspektywa, przyjmowana miedzy innymi przez Croziera, doszukuje sie zrodel wladzy w zdolnosci przezwyciezania niepewnosci. W perspektywie tej, w odroznieniu od perspektywy "zaleznosciowej", ktora nie brala pod uwage znaczenia kontroli obszarow niepewnosci, ograniczajac sie jedynie do zaleznosci, takze mozna dostrzec elementy koncepcji upatrujacej zrodel wladzy w zaleznosci. Otoz kontrola obszarow niepewnosci daje wladze w warunkach braku alternatywnych mozliwosci zaradzenia niepewnosci. W koncepcji tej sprowadza sie wiec zaleznosc do zastepowalnosci.
Serdecznosci.