Ruch "Żółtych kamizelek" - I

avatar użytkownika Tymczasowy

Jeszcze rok temu w styczniu 2018 r.  powstał we Francji ruch protestu o nazwie "Colere" (Gniew). Początkowo nie odniósł większego sukcesu.  Jednak już 10 miesięcy później  w listopadzie 2018 r. wyrosły zeń ruch "Żółtych kamizelek" odniósł niespodziewany, gigantyczny sukces. Porwał za sobą masy. Dziś należy się zastanawiać w jakim kierunku i jak dalece ten ruch pójdzie.

Francja przeżyła w swoich dziejach całą serię rewolucji. Najbaradziej znana jest ta z 1789 r., ale przecież były też inne w latach: 1830 , 1848,1871  i coś na kształt rewolucji w maju 1968 r. Dlatego też gdy w dniu 17 XI 2018 r. wyszło na ulice miast francuskich ponad 300  tysięcy ludzi jasne się stało, że na tym się nie zakończy. W dniu 1 XII 2018 r.  protestowało 136 000 osób. Musiały być tego jakieś  powody i bez zaradzenia im sytuacja nie będzie mogła wrócić do normalności. Głównym powodem jaki wyeksplikowali demonstranci była podwyżka cen paliwa. Pozornie nie była ona duża. Jednak przepełniła ona czarę. W listopadzie 2018 r. prezydent Macron poinformował, że powinny być podniesioone podatki na paliwa kopalniane a pieniądze zainwestować w nowe żródła energii.Od 1980 r. władze kraju zachęcały obywateli w zakup pojazdów z silnikami Diesla, gdyż olej napędowy był tańszy od cen benzyny. W ten sposób dziś 62% pojazdów we Francji jest napędzanych olejem napędowym. Nowa podwyżka spowodowała, że ceny oleju napędowego i benzyny się zrównały. Nastąpiło to w ciągu jednego roku.Wiele gospodarstw domowych z bardzo napiętymi budżetami weszło w deficyt.

Prawie jednocześnie pojawiły się zadania ustąpienia prezydenta Macrona. Poziom jego popularności spadł poniżej poziomu jego dwóch poprzedników, co wydawać by się mogło niemożliwością bo tak były niskie. A dalej doszły liczne, szerzej niezbyt znane zadania.  

Rząd mimo, że się od tego odżegnywał, poszedł na ustępstwa.W dniu 4 XII 2018 r. premier Francji E.Philippe zawiesił na pół roku podwyżki akcyz na olej napędowy i inne paliwa. Obiecano także usunięcie podatków od najniższych emerytur oraz podwyższenie najniższej płacy. To też nie pomogło i demonstracje odbywały się regularnie  przez następne 9 sobót. I tak w dniu 22 XII 2018 r. demonstrowalo  38 600 ludzi, 17 I 2019 r. - 50 000 osób i 19 I 2019 r. - 84 000 ludzi.

Rozpraszaniem demonstracji zajęła się policja, która nie przebiegała w środkach. Używano działek wodnych, wystrzelono tysiące kul gumowych i granatów hukowych i z gazem łzawiącym. Jeśli wierzyć doniesieniom agencyjnym i medialnym po ostatnich, 10 z kolei, demonstracjach, śmierć poniosło 200 osób, 8 000 zostało rannych a 10 000 osób zostało zatrzymanych. Swoją drogą doniesienia mediów głównego nurtu na świecie włącznie z Polską były niezwykle sztampowe, jakby było kopią jednego tekstu gdzieś przez kogoś napisanego. A przecież aż się prosi o jakieś pogłębione analizy zachodzącego w skali masowej procesu. Pytanie brzmi kim są uczestnicy protestów?

Pierwsza ocena jednego z ekspertów do dziś funkcjonująca była taka, że podmiotem rewolty jest "biała, zapomniana klasa średnia", ściśnięta niższa klasa średnia i wyższa klasa robotnicza". To tak w duchu rozróżnienia warstw społecznych dawno temu wprowadzonego przez Warnera. Od strony geograficznej ma to być "Francja peryferyjna - mniej produktywne obszary miejskie oraz małe i średnie miasta, w których od lat postępowało wycofywanie się państwa z usług publicznych".

Odpowiedzi na postawione pytanie kim są ci ludzie można szukać w obrazach i wypowiedziach uczestników obficie przekazywanych przez stacje TV "Russia Today".  Są to na ogół ludzie w średnim wieku, mężczyźni i kobiety, często posiadacze małych businessów, samozatrudnieni, kontraktorzy budowlani  albo robotnicy pracujący w budownictwie, mechanicy z warsztatów samochodowych itp. A z wypowiedzi demonstrantów przytoczę trzy  znane z mediów. Eric, 58-letni elektromechanik z Nemours: "Zarabiam 4 tys. euro miesięcznie, mam 3 samochody i 2 motocykle. Powodzi mi się dobrze. Chodzę od początku na protesty gdyż nie mogę patrzeć jak wielu młodych ludzi wokoło mnie nie może żyć normalnie". W ten sposób troskę wyrażają demonstrantki-matki walczą o przyszłość swych dzieci.  Joffre Denis, strażak, który przejechał z północy Francji prawie 200 km by protestować wyjaśnił: "My mowimy o kosztach życia a Macron o ekologii> jego rozwiązaniem dla ludzi, których nie stać na chleb pod koniec miesiąca jest zakup paneli solarnych i samochodów elektrycznych". Ten demonstrant ma staż pracy 17 lat i zarabia miesięcznie 2 300 euro. Z kolei 53-letni Michel powiedziłl: "Rozwiedliśmy się z naszymi elitami".

Protestowi  przeciwko znienawidzonemu prezydentowi towarzyszy protest przeciwko wysokim, rosnącym kosztom zycia. Ze zdziwieniem przeczytałem, że we Francji połowa robotników nie zarabia nawet $24 000 rocznie. W sensie kanadyjskim nie są oni daleko od granicy ubóstwa. Oni pracują ciężko by związać koniec z końcem. Tymczasem są mocno obciążeni podatkami. Francuzi po Duńczykach są najbardziej w świecie obłożeni podatkami. We Francji przedział dochodów $ 30-675 - 80 237 jest opodatkowany na poziomie 30%. W USA ten przedzial dociążony jest tylko 12% podatków. Coraz ubożsi podatnicy widzą, że dla nich nie ma litości, a pieniądze idą na zasiłki dla uboższych i rośnie zamożność ludzi bogatych. Pamiętają też, że Macron trzy miesiące po objęciu władzy zniósł podatek dla najbogatszych pobierany raz w roku od ludzi o dochodach powyżej 1.3 mln. euro rocznie.

W następnym odcinku o stronie politycznej wydarzeń i przewidywanych scenariuszach.

 

 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

dzisiaj odbyła sie hucpa, która ma rzekomo wzocnic pozycje Macrona.
Problem w tym, ze Merkel tez jest schodzącym politykiem, czyli korzyści "mniej niz zero"

Nowy traktat niemiecko-francuski. Media: "Mało ambitny, ale potrzebny"

"Frankfurter
Allgemeine Zeitung", komentując podpisanie w Akwizgranie traktatu o
współpracy pisze, że jest on odpowiedzią na najpilniejsze aktualne
wyzwania dla Europy. "Die Welt" z kolei zwraca uwagę, że jest.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl