Niemiecki film o jencach na Syberii

avatar użytkownika Tymczasowy

Niemiecka polityka historyczna prowadzona jest systematycznie od wielu lat. Bez trudu, nawet przypadkowo mozna natknac sie na jej egzemplifikacje. Jedna z nich moze byc niemiecki film pt. "Tak daleko jak poniosa mnie nogi" (2001). Mozna go sobie obejrzec na zalaczonym ponizej video wzbogacajac przy okazji swoja wiedze jak to sie robi.

Film traktuje o zakonczonej powodzeniem ucieczce niemieckiego jenca wojennego z gulagu na Syberii. Mozna przewidziec jakie elementy tam sie znajda. Jednak znalazlo sie w nim calkiem duzo takich, ktore troche albo bardzo dziwia czy zaskakuja.

Niemieccy jency wojenni pokazani zostali w filmie jak mogliby byc pokazani  zolnierze jakiejkolwiek armii. Nie pada tam nazwisko A.Hitlera, nie ma zadnego fragmentu dzialan wojennych. Jest masa budzacych wspolczucie, apatycznych, zmarznietych i glodnych zolnierzy w lachmanach. O bohaterze filmu, poruczniku Clemensie Forellu jest wzmianka, ze sluzyl w dywizji gorskiej. Udalo mu sie uciec z lagru na przyladku Drezniew polozonym nad Ciesnina Beringa poza kolem podbiegunowym. Musial przebyc kilkanscie tysiecy kilometrow, z tego przynajmniej kilka tysiecy w tundrze. Bez pomocy ludzi tam zamieszkujacych czy przebywajacych oczywiscie by sie nie moglo obyc. Pomogli, choc rozne byly ich intencje. Zaliczyc to wypada Rosjanom na plus. Takze przesladowca Forella, porucznik NKWD Kamieniew, ktory tropil jego slady przez te kilkanascie tysiecy kilometrow przeszedl ewolucje, jak to z bohaterami w literaturze bywa. Na koniec okazal sie czlowiekiem. To tez Rosjanom nalezy zaliczyc na plus. Natomiast koledzy Forella pracujacy w kopalni olowiu dali sie wtloczyc w tryby gulagowskie. Po nieudanej probie ucieczki Forella tworza szpaler i bija go roznymi twardymi przedmiotami, wlacznie z grudami rudy olowiu zawinietymi w szmaty. Trzeba im to zaliczyc na minus.

Niemieccy jency maja raczej nieokreslone poglady polityczne. A nawet jeden moment (9:53) wskazuje, ze chyba byli antyfaszystami. Pobity zostaje przez kolegow jeniec podejrzewany, ze nalezal kiedys do SA, nawet nie do NSDAP.

Jest tez wzmianka o Amerykanach. W czasie filmowym 41:30  NKWD-zista informuje radosnie, ze ucieczka z gulagu na Alaske nie ma sensu, gdyz Stany Zjednoczone zawarly z Rosja umowe, na mocy ktorej wydaja Rosjanom uciekinierow. z lagrow. Zaliczamy im to na minus.

W ostatniej fazie wedrowki pomaga uciekinierowi Zyd z Polski. Niemiec pyta go motywy, co daje okazje wspanialomyslnemu Zydowi do wygloszenia wykladu. Otoz cala rodzine wybili mu Niemcy. Zdaje sobie sprawe, ze nie wszyscy Niemcy wiedzieli o Holokauscie. Po dostarczeniu pomocy Zyd umiera z powodu ataku serca, ale prze smiercia wyznaje, ze gdyby trzeba bylo to by to zrobil jeszcze raz.

Film oparty zostal na wydanej w 1956 r. ksiazce J.M.Bauera o przydlugim tytule; "As Far as My Feet Will Carry Me: The Extraordinary True Story on One Man's Escape from Siberian Labor Camp and His 3-Year Trek to Freedom". Autor spisal relacje zolnierza o nazwisku Cornelius Roth. Ksiazke wydano  w 15 jezykach i wydrukowano w 12 mln. egzemplarzach. W 1959 r. nakrecony zostal serial, ktory okazal sie w Niemczech bardzo popularny. Losy niemieckiego porucznika byly bliskie wielu rodzinom niemieckim co bylo zrozumiale biorac pod uwage jak wielu jencow niemieckich dostalo sie do rosyjskiej niewoli i nie wrocilo.

Tytul ksiazki kladzie nacisk na  nadzwyczajnosc oraz prawdziwosc historii zolnierza Rotha.  Z prawda jest jednak nie najlepiej. Znalezli sie ludzie, ktorzy uznali, ze cla historia jest nieprawdopodobna. Nalezeli do niech miedzy innymi Linda Willis z USA oraz Tim Whewall z BBC Radio 4. Dowiedli, ze jeniec Roth nie musial uciekac z lagru, gdyz po prostu zostal przez Rosjan zwolniony w pazdzierniku 1947 r. 

Historia ta przypomina inna, ktorej bohaterem byl  Polak, porucznik kawalerii Slawomir Rawicz. Dostal sie do niewoli rosyjskiej w 1939 r. i skazany na 25 lat lagru. Jak twierdzi w wydanej przez siebie ksiazce pt. "The Long Walk:The True Story of a Trek to Freedom", udalo mu sie uciec z syberyjskiego lagru wraz z szescioma wspoltowarzyszami.  W czerwcu 1941 r. przekroczyl Kolej Transsyberyjska. Jego liczaca 9 tysiecy kilometrow  trasa wiodla przez pustynie Gobi, Chiny, Mongolie, Indie i Persje. W Himalajach udalo mu sie spotkac pare stworow nazywanych  Yeti.  Do Persji dotarl w marcu 1942 r. Problem polegal na tym, ze wcale nie musial uciekac, znalazly sie dokumenty zwolnienia Rawicza z lagru. Nie przeszkodzilo to filmowcom calkiem niedawno nakrecic film z udzialem kilku slynnych aktorow amerykanskich. Tytul filmu: 'The Way Back". Aktorzy: Ed Harris, Colin Farrell i Jim Sturgess. Trailer dziela mozna zobaczyc na zalaczonym video#2.

Znanych uciekinierow bylo oczywiscie wiecej. W XIX w. slawny byl Polak, ktory w ksiazce opisal swoja ucieczke ze zsylki na  Syberii do Polski. Ten wykorzystywal dokumenty i znajomosc jezyka i realiow carskiego panstwa.

Znana jest tez historia amerykanskiego Indianina ("The Last of the Breed") , ktory bedac lotnikiem zostal zestrzelony nad Syberia. Na lodce (canoe) udalo mu sie uciec na Alaske.

 

 

 

3 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://www.youtube.com/watch

avatar użytkownika En passant

3. @Tymczasowy Ogladalem kiedys ten film w TV

i podobal mi sie. To byly wersja z 2001 roku (inna wersja byla krecona w 1959 roku, czarno biala). W tej najnowszej, kolorowej grali nieznani mi aktorzy niemieccy, poza Mendlem (Dr.Heinz Stauffer). Glowna role gral calkiem przecietny aktor Bernhard Bettermann, raczej z seriali policyjnych. Momenty tez byly, bo zostal uwiedziony w jurcie stepowej przez piekna Burjatke Irine Wladlenowna Pantajewa, rosyjska modelke i aktorke. Polecam ten film, ogladac mozna. Przykre, ze niestety portrety Stalina z jego swinska morda tez trzeba jeszcze raz zobaczyc.
Pozdrawiam serdecznie
S.S.

En passant