Wal Hadriana

avatar użytkownika Tymczasowy

Potrzeba bezpieczenstwa nalezy do podstawowych potrzeb czlowieka.  Pomaga przezyc, co w skali masowej przeklada sie na przetrwanie gatunku, ludow i nrodow. Przez tysiace lat cale pokolenia wkladaly w to duzo wysilku. Moja fascynacje budza tak malo znane antyczne miasta gdzies na pustyniachm z ktorych czesci sie udalo, czesci nie. Zadziwiajace jest jak tatarscy najezdzcy (bardzo lekka jazda) zdolali przy pomocy katapult i pociskow z plonaca siarka czesc z miast-twierdz zdobyc. A potem nastepowala masowa rzez dziesiatek tysiecy ludzi.

Najbardziej znanym w ludzkiej cywilizacji przedsiewzieciem zbiorowej obrony byl Wielki Mur Chinski slusznie uznany za cud swiata. Pokolenia Chinczykow przez ponad dwa tysiace lat budowaly mur uzupelniajac go innego rodzaju przeszkodami oddzielajacymi ich od  nomadow zyjacych na stepach (Step Euroazjatycki). W wersji najkrotszej, czyli najlepszej dlugosc Wielkiego Muru wynosi 2 400 km. Jezli wziac pod uwage odnogi Muru, to te wielkosc nalezy zwiekszyc do 3 900 k. A jezeli dodac inne bariery takie jak nasypy ziemne, rowy i rzeki, to osiagamy dlugosc  8 500 km. Wersja maksymalistyczna glosi, ze calosc  rozciaga sie na 21 000 km. Tak czy inaczej, cale to przedsiewziecie nalezy do jbardziej gigantycznych w dziejach ludzkosci.

Jezeli czlowiek ma instynkty, to instynkt samozachowaczy kierowal tez nawet ludzmi tworzacymi mocarne panstwa. Jeden z oczywistych bohaterow historii, Cesarstwo Rzymskie staralo sie dbac o swoje granice. Miekki sposob, to zawieranie pokojow z barbarzyncami i przeszkadzanie im za pomoca wzajemnego sklocenia. Twardym sposobem bylo wykorzystywanie naturalnych barier oraz budowa umocnien granicznych. W pierwszym przypadku mogla to  byc  na przyklad rzeka Ren. Oddzielala ona Rzym od  agresywnych germanskich barbarzyncow. Tam konczyla sie strefa interesow Cesarstwa na polnocnym wschodzie. Tereny zajmowane przez plemiona germanskie (wlacznie z czescia dzisiejszej Polski) mialy slabo rozwiniete drogi. Dlatego nie chce pisac o sieci drog. W zwiazku z tym handel byl slabo rozwiniety, co oznaczalo, ze brakowalo podstawowego w antycznosci zrodla bogactwa. Mozna domniemywac, ze gdyby na wschod od Renu znajdowaly sie bogate zloza ropy naftowej, a Rzymianie by ja do czegos potrzebowali, to z pewnoscia tam skoncentrowaliby swoj wysilek. Germania zostalaby podbita, podporzadkowana i jej zloza z pozytkiem dla cywilizacji uzywane. Tak sie jednak nie stalo.

Szczegolnym okresem dbalosci Rzymian o umacnianie swoich granic przyszedl za panowania trzynastego z kolei cesarza Hadriana (117-138). Rzadzil on po cesarzu Trajanie (98-117) prowadzacym szerokie podboje, szczegolnie na poludniowym wschodzie Cesarstwa. Hadrian postanowil utrwalic zdobycze i wydal rozkazy budowy murow granicznych w roznych czesciach cesarstwa. Dla pewnosci wedrowal on ze swoja bardzo uzbrojona swita  po przygranicznych prowincjach i dopilnowywal sprawy. Nazwano go cesarzem-podroznikiem.

Pojawil sie tez w Brytanii. Tereny te kiedys "zwiedzal" Juliusz Cezar, ale nie zostaly przy Cesarstwie. Dopiero bardzo malo wojowniczy cesarz Klaudiusz (41-54) zdecydowal sie na podboj Wyspy. Wystarczyly cztery legiony. Poszlo latwo z calkiem paradoksalnego powodu.Liczni wojownicy plemion celtyckich  zgromadzeni  na brzegu nie doczekali sie inwazji rzymian i rozeszly sie po domach. 40 000 legionistow wraz z oddzialami pomocniczymi zhamowaly na jakis czas przerazajace wiesci. Otoz wierzyli oni (taki byl stan owczesnej umyslowosci), ze za Kanalem koncza sie granice swiata. Tam dalej hulaja rozne przerazajace, nieczyste  moce. Trzeba bylo duzej perswazji wspartej przekupstwem, by flota zlozona z kilkuset statkow ruszyla przez Kanal z terenow dzisiejszego Boulogne do terenow dzisiejszego Dover. Celtyckie dzikusy nie mialy szans. Kompletna zapasc w dziedzinie sztuki wojennej. Dosc powiedziec, ze wojowali polnago,a czesto nago. Rzymscy zawodowi zabijacy porozbijali rozne zgrupowania wojownikow, a czesc plemion sklonili do poddania sie. Jednak calosc Wyspy nigdy nie zostala przez Rzymian podbita. Szczegolnie dotyczylo to polozonej na polnocy Szkocji. Prawde mowiac, w tym dzikim kraju bylo biednie i zimno. Jako obiekt podbijania nie byla ona zbyt atrakcyjna. Jednak plemiona tam zamieszkujace byly dosc uciazliwe jako sasiedzi. Po prostu nekali Rzymian.

W 122 roku lub cos okolo tego, do Brytanii przybywa cesarz Hadrian. jak napisal biograf zyjacy w IV w.: Hadrian dokonal szeregu reform, a przede wszystkim wybudowal mur dlugosci 80 mil [oczywiscie rzymskich, a nie angielskich] ktora oddzielila Rzymian od barbarzyncow". To zadanie dostaly trzy legiony: II "Augusta", VI "Vitrics" i XX "Valeria Victrix". Trzeba powiedziec, ze rzymscy legionisci byli niezli w dziedzinie saperstwa. Oprocz normalnej specjalnosci kazdy z nich nie tylko potrafil, ale praktycznie czesto poslugiwal sie ta specjalnoscia. Dobrze jest gdy zolnierz ma kilka specjalnosci, np. radziecka Dywizja Tamanska slynela z tego, ze kzdy zolnierz mial przynajmniej trzy specjalnosci. 

Wygladalo to tak, ze legion z rana maszerowal, a po poludniu i wieczorem budowal oboz warowny. Teren byl przygotowywany przez wczesniej wyslanych fachowcow.  Oznaczali oni takze miejsca ustawienia namiotow poszczegolnych centurii i kohort. Namioty rozbijano w odleglosci 60 metrow od walu, by zapobiec atakowi strzalami z zapalonymi grotami. Wal/palisada mial wysokosc okolo 4 m., a po ziemi wybranej do jego usypania pozostawal row glebokosci 4 m. glebokosci i 1 m. szerokosci. Wal byl okraszony drewnianymi wiezami a u szczytu walu wbijano kolki/zredzie. Na te okolicznosc kazdy zolnierz musial niesc dwie ich sztuki. Wejsc do obozu mozna bylo przez cztery bramy. Brama miala szerokosc pozwalajaca na jednoczesny przemarsz ramie w ramie dziesieciu zolnierzy. Oprocz namiotow/barakow dla zolnierzy budowano siedzibe dowodztwa, jadalnie, spichlerze, szpital i laznie.  Absolutnie zabronione bylo jezdzenie konno po terenie obozu - Rzymianie byli bardzo przesadni.Po porannym wymarszu oboz zwykle niszczono, co obejmowalo takze czynnosc palenia. Oczywiscie kazdy zolnierz zabieral nalezace do niego dwie zerdzie.

W zalozeniu mur mial szerokosc 3 m., a przed nim ciagnal sie row szerokosci 6 m. Mniej wiecej co 1 km. budowano po poludniowej stronie forty o powierzcni 200-300 metrow kwadratowych, w ktorych moglo zamieszkiwac przynajmniej 12 legionistow. Miedzy fortami budowano po dwie  wieze. W fortach znajdowaly sie podwojne bramy pozwalajace na przebycie muru. Sluzyly one miedzy innymi regulacji ruchu tubylcow. Tym pozwalano wedrowac wzdluz ciagnacego sie wzdluz muru szerokiego rowu/drogi. Wieksze grupy w razie potrzeby mozna bylo rozbijac na mniejsze, a gdy zle po drugiej stronie pachnialo, to otwierano bramy daleko od tych potencjalnie niebezpiecznych miejsc. Dla bezpieczenstwa w jednym miejscu stacjonowala konnica nalezaca do wojsk pomocniczych.

Po kilku latach miast muru  zwanego  szerokim budowano na zasadzie kontynuacji w skromniejszej wersji, co nazwano "Waskim Murem". W zachodniej czesci poprzestano nawet na sypaniu walow z darni. Ten spadek ambicji moze dowodzic ,ze wtorny cel cesarza Hadriana mial rajonalne podstawy. A bylo nim danie zajecia troche rozleniwionym legionistom i porawienie dyscypliny.

W zamierzeniu dlugosc muru wynosila 80 mil rzymskich, czyli  118 km. Laczyl on oba wybrzeza od dzisiejszego Newcastle do dzisiejszego Carlisle i troche dalej w kierunku wybrzeza. Polozony byl na poludnie od dzisiejszej granicy Szkocji z Anglia. Kilkanasie lat pozniej Rzymianie zbudowali Wal Antomiusza ciagnacy sie od Forth do Clyde jakies 160 km. ma polnoc od Walu Hadriana. Porzucono go dwie dekady pozniej.

Wal Hadriana obsadzalo  kilka tysiecy legionistow. Z czasem obowiazki przejmowali na coraz wieksza slale zolnierze oddzialow pomocniczych, ktore zawsze legionom towarzyszyly. Po mniej wiecej 20 latach mur opuszczono. Pozniej wracano don wielokrtonie, remontujac i obsadzajac na nowo. Z murem zwiazaly sie elementy zalogi. Zolnierze zakladali rodziny z miejscowymi kobietami, te rodzily dzieci itd.

Z przerwami Wal Hadriana mial sluzyc Rzymianom przez ponad dwa wieki. Ostatnie slady pochodza z 360 r. Pozniej brytania weszla w "Ciemne Wieki" i calkowicie zniknely rzymskie monety, ktore stanowily jeden z najlepszych dowodow na przebieg wypadkow. A pozniej Rzym upadl.

Po opuszczeniu Walu Hadriana przez Rzymian miejscowa ludnosc spozytkowala go na swoj sposob. Na przyklad w fortach trzymano owce, a kamienie sluzyly budowie drog i domow. Zas wielu uczonych doktoryzowalo sie piszac prace na temat Walu. Ja zas napisalem ten tekst.

 

1 komentarz

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://youtu.be/LeosZImCrMY