WOT podratują finansowo armię
Polskie siły zbrojne przechodziły po II wojnie światowej różne koleje losu, choć zawsze cieszyły się wysokim prestiżem w społeczeństwie. Teraz stoją przed nim nowe wyzwania, którym trzeba będzie sprostać. Podstawy finansowe są wyzwaniem kluczowym. Rząd PiS stopniowo stawia Siły Zbrojne RP na nogi i należy sądzić, że będzie coraz lepiej.
Od czasów wojny (1943 r.) do 1989 r. nazwa sił zbrojnych kilka razy się zmieniła, ale na codzień posługiwano się nazwą nieoficjalną, czyli Ludowe Wojsko Polskie. Liczebnie osiągnięto apogeum 440 000 żołnierzy we wrześniu 1945 r. Od sierpnia 1945 r. zaczęła się powojenna demobilizacja i liczebność spadła do 140 000 (I 1949). W tym czasie wojsko wykonało gigantyczną pracę rozminowania 80% powierzchni kraju. Usunięto przy tym 14.7 mln. min i 59 mln. pocisków i bomb.
Później była Zimna Wojna i nastąpiło gwałtowne rozbudowanie sił zbrojnych. W 1952 r. liczyły one 356 000 zolnierzy. Oczywiście wzrosnąć musiały nakłady finansowe na obronę narodową. O ile w okresie 1945-1990 stanowiły one 3-5% PKB, to w latach 1951-1955 kształtowaly się na poziomie 7.4-10.4% PKB. Później zmniejszono liczebność LWP starając się je trzymać w granicach 200-330 000 żołnierzy. W 1965 r. trzonem naszych sił lądowych było 15 dywizji ogólnowojskowych, z tego 5 pancernych i 8 zmechanizowanych. Ja służyłem w 20 Warszawskiej Dywizji Pancernej im. marszalka Konstantego Rokossowskiego, której sztab mieścił się w Szczecinku. Ten układ przetrwał z grubsza do 1986 r. Zaś od 1989 r. nastąpił proces szybkiej redukcji wojska. Liczbę dywizji ogólnowojskowych zmniejszono z 15 do 8, a ogólna liczba żołnierzy spadła do 245 000 w 1994 r. Spadły też wydatki na obronę narodową. Jeszcze w latach 1961-1971 stanowiły one 4.2-4.9 $ PKB. Teraz spadły dwukrotnie.
Obecnie (2018 r.) Siły Zbrojne RP liczą 144 142 zolnierzy, w tym: 110 000 zawodowych, 12 000- Narodowe Siły Rezerwowe, kandydaci na żołnierzy zawodowych - 5 000 i Terytorialna Służba Wojskowa - 17 100. Te 110 tys. żołnierzy zawodowych rozbija się na: wojska lądowe - 47 900. Siły powietrzne -16 400, Marynarkę Wojenną - 7 000 i WOT - 2 600.
Może dziwić obecność żołnierzy zawodowych wśród amatorów z Wojsk Obrony Terytorialnej Kraju. Jest jednak jak najbardziej słuszne. Połączenie patriotycznej młodzieży z doświadczeniem żołnierzy sił specjalnych oraz weteranów rokuje jak najlepiej. Ten as w celności przeciwpancernych pocisków kierowanych mógłby być kimś bezcennym. Przypomnę, że najlepsza niemiecka dywizja pancerna w czasie działań w Normandii 1944 r., 12 Dywizja Pancerna Waffen SS "Hitler Jugend" powstał tylko rok wcześniej. Zaciągano do niej 17-18-latków, choć prawdą jest, że trafiali się nawet 16-latkowie. Kadra oficerska pochodziła z elitarnej dywizji pancernej Waffen SS - LSAH. Były wśród nich sławy takie jak: Fritz Witt, Kurt Meyer,Max Wunsche czy Wilhelm Mohnke. Bitna "młodzieżówka" będąca postrachem wojsk alianckich (najpierw Kanadyjczyków) wyszła z Normandii z tylko trzystoma ocaleńcami (przy stanie wyjściowym 20 000).
Obecnie w wojskach lądowych są trzy dywizje, w tym jedna pancerna i dwie zmechanizowane. Są fachowcy, którzy biadolą, że przydałaby się czwarta w miejsce WOT. Ten pogląd nie wydaje mi się słuszny. Jest przynajmniej kilka powodów. Zacznę od finansowego i w tym celu sięgnę do przykładu US Arm Forces. Zobaczmy co ich boli. Otóż na rok budżetowy 1 X 2018- 30 IX 2019 ojczyzna dała na obronę $886 mld., co stanowi sumę 9 następnych krajów na liście co do wielkości wydatków na cele obronne. Jednak nie wszystko trafia do ich MON-u, czyli Department of Defence (DD). Na operacje zamorskie idzie $89 mld., na inne agencje strzegące naród -$181.3 mld. oraz na State Department i Homeland Security z przeznaczeniem na zwalczanie ISIS - $18.7. Zostaje $597 mld. na DD Base Budget.
W oficjalnym dokumencie czytamy: "Department of Defence wydaje jedną trzecią swego budżetu na wydatki osobowe i na utrzymanie (maintenance). To się może podwoić do 2024 r., ze względu na koszty emerytalne i medyczne. Nie będzie nic na zakup nowego uzbrojenia, badania i rozwój oraz budownictwo. A te programy wspierające wynoszą obecnie jedną trzecią budżetu DD".
Mają pomysł, by obnizać uposażenie żołnierzy. Dziś szeregowi i podoficerowie zarabiają średnio po $61 700 na rok, a oficerowie $113 500. Dla porównania, u nas średnie uposażenie żołnierza zawodowego wynosi miesięcznie 4 800 zl miesięcznie. Z dodatkami i należnościami pieniężnymi - 5 100 zl. Uposażenie zasadnicze szeregoca - 3 200 zl, kapitan- 5 000 zl, a pułkownika - 8 000 zl. Tak więc bez przepychu i nie tu jest problem.
W USA płace i benefity żołnierzy pochłaniają 34 % całego budżetu.I ta część stale rośnie. Wydatki na zakup nowego uzbrojenia też rosną, bo rośnie suma do podziału, ale rosną wolniej. W okresie 2000-2014 wydatki na personel wzrosły o 40%, na cele operacyjne, utrzymanie o 34%, zaś na zakupy broni tylko o 25%. Z wydatków osobowych najszybciej rosną wydatki medyczne i na emerytury.
Innym sposobem na cięcia wydatków jest zamykanie baz wojskowych. Póki co, wykorzystywane są one na 80%. W przyszłym roku już tylko na 78%. Jednak program cięć Base Realignment and Closure (BRAC) idzie bardzo opornie. Broni ich kto może. W końcu taka baza to pieniądze dla społeczności lokalnej.
Nie będę szczegółowo analizował budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej;można go znaleźć na stronie internetowej tego ministerstwa. Podam tylko, ze na 2018 r. budżet wynosi 41.4 mld. zl. Na emerytury i renty idzie 7.9 mld. zl, prawie tyle co na wydatki osobowe (9.8 mld. zl). Na wydatki majątkowe, czyli głównie na nowe uzbrojenie pójdzie 10.8 mld. zl, co stanowi wzrost o 627 000 zl. w stosunku do 2017 r., jednak mimo to udział tych wydatków spadnie z 27.6% do 26.5%.
Piękno WOT polega między innymi na tym, że pozwoli na zredukowanie przyszłych świadczeń emerytalnych dla ogromnego zastępu wojska i będzie je można przeznaczyć na zbrojenia. A do tego, prawie 50 000 żołnierzy zawodowych w siłach lądowych wcale nie oznacza, że to jest żołnierz liniowy. Nowoczesna armia wymaga potężnego zaplecza, więc na front nie pójdzie może jedna trzecia tego stanu. Natomiast młodzież z WOT w liczbie 53 000 stanie z bronią w ręku do obrony ojczyzny.
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Łódzkie: Kolejni ochotnicy
Łódzkie: Kolejni ochotnicy WOT złożyli przysięgę wojskową
Prawie
70 ochotników 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło w sobotę
przysięgę wojskową. Wśród składających ją było 12 kobiet. Uroczystość
odbyła się na terenie 31 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Zgierzu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Terytorialsi
Terytorialsi
@terytorialsi
"Ja żołnierz Wojska Polskiego przysięgam!
Służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej..."
Te słowa wypowiada dzisiaj kolejnych kilkuset ochotników w #Sandomierz #Suwałki #Zgierz#przysięga #Terytorialsi#ZawszegOTowi #Zawszeblisko
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Podlaskie: Kolejni żołnierze
Podlaskie: Kolejni żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej złożyli przysięgę na przesmyku suwalskim
140
żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej złożyło w sobotę przysięgę w
Suwałkach (Podlaskie) w rejonie przesmyku suwalskiego. Polskie wojsko
wzmacniane jest pod kątem uzbrojenia i wyposażenia w niezbędny sprzęt i
infrastrukturę – mówił wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. DWOT: W ten weekend przysięgi
Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej informuje:
W ten weekend, pierwszy raz w historii istnienia Wojsk Obrony
Terytorialnej, żołnierze, aż ośmiu brygad OT złożą uroczyste przysięgi
wojskowe. Będzie to już 52 raz w tym roku, kiedy ochotnicy uroczyście, w
obecności swoich najbliższych, wypowiedzą słowa "Ja żołnierz Wojska
Polskiego, przysięgam!". Zaprzysiężenia Terytorialsów odbędą się w 8 województwach: łódzkim,
świętokrzyskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, małopolskim, śląskim,
lubelskim i podkarpackim. To pierwszy raz w historii WOT, kiedy
przysięgi odbędą się równocześnie w połowie polskich województw.
Pokazuje to ogromne zaangażowanie społeczeństwa i patriotyzm Polaków
oraz ich chęć do służby w formacji. Przysięgi odbywające się w tę sobotę i w niedzielę będą
zorganizowane zarówno na terenie miast jak i w otwartych tego dnia
koszarach, a zaprzysiężonych będzie tysiąc nowych Terytorialsów.
Wśród ślubujących Ojczyźnie znajdą się przedstawiciele różnych
profesji m.in: informatycy, nauczyciele, fizjoterapeuci, ogrodnicy,
handlowcy, personel medyczny, elektrycy, PR-owcy, studenci, rolnicy,
stolarze, kierowcy. Osoby te wywodzą się z różnych środowisk,
reprezentują różne zawody i mają różne pasje, ale łączy ich olbrzymi
patriotyzm, przekonanie, że uczestniczą w czymś wyjątkowym oraz gotowość
do obrony Ojczyzny i wspierania lokalnych społeczności.
Z każdym kolejnym powołaniem do służby dostrzegalnych jest kilka
trendów: malejąca średnia wieku ochotników, coraz większa ilość
aplikacji kobiet i coraz większa ilość osób, które postanowiły wstąpić
do WOT zachęcone przez tych, którzy już pełnią służbę.
Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej cieszy się coraz większym
zainteresowaniem. Obecnie, w niespełna dwa lata po utworzeniu, w
szeregach piątego rodzaju sił zbrojnych służy już prawie 17 tysięcy
żołnierzy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Piąta rocznica powstania
Piąta
rocznica powstania WOT. Poseł PiS: Nawet posłowie opozycji chwalą
formację. Płk Pietrzak: "No proszę, 5 lat trzeba było..."
Wojska Obrony Terytorialnej działają już
w Polsce od początku 2017 roku, a do wstąpienia do tej formacji nie
brakuje chętnych. Wiele działań w czasie pandemii lub np. powodzi
pokazało, jak celnym pomysłem było powołanie do życia WOT.
Mimo to formacja co chwila pada ofiarą ataków lewicowo-liberalnych mediów (szczególnie Onet upodobał sobie krytykę WOT).
Opozycja chwali Wojska Obrony Terytorialnej
Ciekawym spostrzeżeniem z sejmowej komisji obrony narodowej podzielił się poseł PiS będący jej członkiem – Leszek Dobrzyński.
— napisał.
— dodał Dobrzyński.
„5 lat trzeba było…”
Na wpis posła PiS ironicznie odpowiedział rzecznik WOT płk Marek Pietrzak.
— napisał płk Pietrzak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl