*

Smoleńska prawda musi być pokazana w sposób niewątpliwy i tego boją się wrogowie polskiej Niepodległości najbardziej. Wiedzą, że Zjednoczona Prawica nie obiecuje, ale podejmuje zobowiazania i się z nich wywiązuje. Ich paniczny STRACH PRZED SMOLEŃSKIEM jest uzasadniony, ponieważ jest świadectwem ich złej woli, jest dowodem ich sprawczego udziału w smoleńskiej zbrodni. Oni wiedzą, że my naprawdę chcemy prawdy, jakakolwiek by Ona nie była, przyjmiemy każdą prawdę, byle tylko była bardzo rzetelnie sprawdzona, byle tylko była niepodważalna jak twardy grunt, na którym Polska może budować swoją przyszłość. Prawda zawsze potrzebuje czasu, cierpliwości i rzetelnej pracy.

Oni wiedzą, że dla sprawców i wspólników tej zbrodni miejsca w Polsce nie ma. Zbrodnię popełnił nie tylko ten, który bezpośrednio w niej uczestniczył, nie tylko ten, który ten samolot strącił, ale mordercami są wszyscy, którzy kłamali, wszyscy którzy czynnie uczestniczyli w zbrodniczej kombinacji operacyjnej organizowanej tylko po to by prawdę ukryć, by prawdę porzucić i zniesławić.

Wszyscy oni są mordercami, którzy uczestniczyli w zamordowaniu 96 ludzi wylatujących 10 kwietnia 2010 roku samolotem, by w naszym imieniu oddać hołd naszej polskiej pamięci narodowej. 

Najważniejszym, a nawet głównym udziałem w tym zbiorowym morderstwie były wszelkie starania o to by prawdę ukryć, by prawdę porzucić i zniesławić. 

I za to czeka Was kara. 

Im bardziej pętla zaciska się, im prawda bliższa, tym bardziej agresywna i nienawistna jest propaganda smoleńskiego kłamstwa.

W gruncie rzeczy kłamstwo smoleńskie jest skutkiem, wynikiem i przyczyną rozmyślnej i wyrachowanej polityki pogardy i nienawiści dominującej w domenie publicznej III RP.
Pisałem kiedyś dlaczego nie używam w żadnej ze swoich wypowiedzi innego określenia niż "III RP", jak to przed chwilą użyte. Dlaczego tak robię?

Aby uniknąć skojarzenia Polski z III Rzeszą. Bo przecież Polska nie ma nic wspólnego z tak rozumianą "III RP". Powiem dobitnie - niemiecki nazizm mógł ogarnąć niemieckie społeczeństwo w wyniku konsekwentnej propagandy, totalnie ogarniającej wszystkie relacje społeczne przemocą irracjonalnej pogardy i nienawiści.

Istotą problemu jest rasistowska przemoc irracjonalnej pogardy i nienawiści - bez względu na to, czego ta przemoc dotyczy.

Agresywna presja poprawnej politycznie propagandy ignoruje, musi ignorować wszystko co logiczne, co rozumowe i sensowne - musi swoją narrację budować na negatywnej emocji, na cynicznym nakręcaniu spirali pogardy i nienawiści. Widać to jasno gdy w diagnozie niemieckiego nazizmu zastąpimy słowo antysemityzm słowem antypisizm. Mechanizm obu zjawisk, okazuje się identyczny.
I jedno i drugie jest rasizmem. Rasizm, nazizm, antysemityzm czy antypisizm to ta sama kategria, objawiajaca się dokładnie tak samo. Pogarda i nienawiść to czyste zło, które nie może być ani logiczne ani rozumne, musi być irracjonalne.

Dlatego ich publiczna narracja polityczna, dlatego ich działanie musi być irracjonalne i wyprane z wszelkich rozumnych treści. Niech ilustracją będzie wczorajsze wystąpienie Witolda Zembaczyńskiego w programie "Minęła dwudziesta" odzywającego się tylko po to, by między innymi inwektywami użyć jako epitetu pojęcia "chciwości".

Pan poseł .N Witold Zembaczyński formułując swoją opinię używał wyłącznie inwektyw, wypowiadając je z wyraźnym naciskiem, podkreślającym ich pejoratywną wymowę emocjonalną. Żadnego, logicznego argumentu, zero logicznych zarzutów. Jak zawsze PiS niszczy, dewastuje, a jego ministrowie otrzymali nagrody ponieważ są "chciwi".

Popełniamy katastrofalny błąd nazywając tego typu retorykę krytyką. To nie jest krytyka. To jest po prostu czyste zło.

• I dlatego dzisiaj, w okrągłą ósmą rocznicę smoleńskiej tragedii, już wiemy, że to nie była katastrofa, nie był to żaden przypadek, ani w najmniejszej mierze nie był to wypadek, ale na zimno przygotowany i przeprowadzony zamach - wiemy że mamy w Polsce przeciwników, którzy stoją po stronie zamachowców, broniąc ich zażarcie, stosując te same środki takiej samej propagandy. 

Spodziewamy się wszyscy opublikowania raportu technicznego podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem. Już wiemy, że zamach został starannie przygotowany, że w konstrukcji samolotu zostały rozmieszczone ładunki wybuchowe, które jeszcze w czasie lotu przecinały i rozrywały samolot na części. Już to wiemy. 

Ale potwarcy przepełnieni jadowitą nienawiścią nie ustępują. Pan Witold Zembaczyński jest tylko oderwanym przykładem. Równie dobrze mógłby to być poseł Mirosław Suchoń dymiący podobnym przekazem [link] w innym programie telewizyjnym. Jest cała kolekcja ludzi należących do totalitarnej opozycji, którzy w rasistowski sposób, zamiast nazizmu uprawiają antypisizm. 

Nam pozostaje walka prawdą. Dlaczego buzuje w nich STRACH PRZED SMOLEŃSKIEM?

No cóż, na złodzieju czapka gore. 

* * *

następny - poprzedni