97. Rocznica Cudu nad Wisłą, czyli Polska młócka 15 sierpnia 1920 roku

avatar użytkownika Maryla

Chociaż do kraju, pod stolicy próg,
Zakradł się dziki, bolszewicki wróg,
Pryśnie jego moc przeklęta,
Bo tu nasza wiara święta.

Bagnet na broń!
Bolszewika goń!
Goń, goń, goń!

Zwycięstwo okupione wielkim wysiłkiem i poświęceniem całego Narodu. Do szeregów obrońców Ojczyzny pospieszyły nawet dzieci - jak 11-letni harcerz Tadeusz Jeziorkowski z Płocka, odznaczony za męstwo Krzyżem Walecznych. Symboliczną ofiarą, która rozpaliła nadzieję na zwycięstwo, była śmierć ks. Ignacego Skorupki pod Ossowem 14 sierpnia. Na 15 sierpnia  bolszewicy zaplanowali zdobycie Warszawy i przejęcie władzy przez komitet rewolucyjny.

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny żołnierze polscy przełamują front pod Radzyminem i przechodzą do ataku. Na północy, pod Nasielskiem, armia gen. Władysława Sikorskiego gromi nieprzyjaciela. 16 sierpnia rusza uderzenie znad Wieprza.

Bitwa warszawska została uznana za 18. przełomową bitwę w historii świata. Zdecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała rozprzestrzenienie się rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią.

15 Sierpnia obchodzimy Święto Państwowe i Kościelne związane z rocznicą Cudu Nad Wisłą (Święto Wojska Polskiego) i Święto Wniebowzięcia Maryi Panny i Matki Boskiej Zielnej. Bitwa Warszawska, nazywana również Cudem nad Wisłą, która rozegrała się na przedpolach stolicy między 12 a 25 sierpnia 1920 r., stała się murem chroniącym zachód Europy przed bolszewizmem.

Uroczysta defilada wojskowa w Alejach Ujazdowskich, będzie głównym punktem obchodzonego 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego. We wtorek przed trybuną honorową oraz tysiącami Polaków w defiladzie zaprezentują poszczególne pododdziały różnych rodzajów wojsk. Tradycyjnie już w Alejach Ujazdowskich zobaczymy ciężki sprzęt bojowy m.in. czołgi. Defilada to także parada powietrzna, w której nasi lotnicy zaprezentują sprzęt jakim dysponuje Wojsko Polskie. W obchodach święta wezmą udział także wojska sojusznicze, między innymi armia USA.

Burmistrz Wołomina zaprasza na obchody rocznicy "Cudu nad Wisłą"

 

Etykietowanie:

29 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

2. Totalniacy w 2017 chcą tej samej "wolności" co Trocki

Leon Trotsky — Polski plakat propagandowy z 1920 roku.

Powyżej: Leon Trotsky — Polski plakat propagandowy z 1920 roku.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. 97. Rocznica "Cudu nad Wisłą"

97. Rocznica "Cudu nad Wisłą" | Miasto Kobyłka 

www.kobylka.pl/97-rocznica-cudu-nad-wisla

28 lip 2017 - Z okazji zbliżającej się rocznicy Cudu nad Wisłą serdecznie zapraszamy Państwa na Rekonstrukcję Bitwy Warszawskiej 1920 roku, ...


97. rocznica Bitwy Warszawskiej 1920 roku

Na
przedpolach Warszawy 13-15 sierpnia 1920 r. rozegrała się decydująca
batalia wojny polsko-bolszewickiej. Określana „cudem nad Wisłą” i
uznawana za 18. przełomową bitwę w historii świata zadecydowała o
niepodległości Polski i uratowała Europę przed bolszewizmem.

Przed uroczystościami 97. rocznicy „Cudu nad Wisłą” | RadioWarszawa 

www.radiowarszawa.com.pl › Wiadomości

3 godziny temu - Centralne obchody 97 rocznicy Bitwy Warszawskiej zwanej również „Cudem nad Wisłą” odbędą się 15 sierpnia w Ossowie i w Radzyminie.

97 rocznica "Cudu nad Wisłą" - Grójec 

www.grojec24.net/news-97-rocznica-cudu-nad-wisla,4034.html

2 dni temu - 1.GRÓJECKI OŚRODEK RADIOELEKTRONICZNY im. ppłk. Jana Kowalewskiego, STAROSTWO POWIATOWE GRÓJEC, GMINA I MIASTO ...

Rocznice Cudu nad Wisłą - Urząd Miasta i Gminy Radzymin 

www.radzymin.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=392&strona=1

Rocznice Cudu nad Wisłą - Urząd Miasta i Gminy Radzymin.

Cud Nad Wisłą 97 Rocznica Bitwy Warszawskiej | Ząbki Serwis ... 

https://www.zabki24.pl/tag/cud-nad-wisla-97-rocznica-bitwy-warszawskiej/

W niedzielę 13 sierpnia br. o godz. 12:00 uroczystą mszą św. rozpoczną się ząbkowskie obchody 97. Rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 r. PO mszy nastąpi ...

Cudu nad Wisłą'' w Powiecie Wołomińskim - Gmina Tłuszcz 

www.tluszcz.pl › Strona główna › Kalendarium

15 sierpnia 2017 14:00. 97 rocznica ''Cudu nad Wisłą'' w Powiecie Wołomińskim. opis: Kalendarz obchodów 97 rocznicy ''Cudu nad Wisłą'' w Powiecie ...

Burmistrz Wołomina zaprasza na obchody rocznicy "Cudu nad Wisłą ... 

wolomin.org/2017/.../burmistrz-wolomina-zaprasza-obchody-rocznicy-cudu-nad-wisl...

5 dni temu - Serdecznie zapraszamy na obchody 97. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 „Cud nad Wisłą” w Ossowie. 14 sierpnia. godz. 18.00 – Odsłonięcie ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Ministerstwo Obrony

Ministerstwo Obrony

@MON_GOV_PL

O biało-czerwoną walczyło pokolenie ppłk Jerzego Majkowskiego. Dziś spokojnie oddają ją w ręce następców.

Zobacz obraz na Twitterze
---------------------------------------------------------------

I to jest wasze wyzwanie i to jest wasza
misja i to jest zadanie, jakie przed Wami stawia dzisiaj historia. Bo
stajecie się jej częścią i z tego musicie sobie zdawać sprawę. Jesteście
od dzisiaj częścią wielkiej, wspaniałej historii Wojska Polskiego i nie
mam wątpliwości tak, (…) na pewno nie zawiedziecie 
– powiedział
minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podczas promocji
oficerskiej absolwentów Wojskowej Akademii Technicznej (WAT).

Promocja na pierwszy stopień oficerski - zdjęcie

Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON

W czwartek w
Warszawie, przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyła się promocja na
pierwszy stopień oficerski absolwentów WAT. Aktu promowania 165
absolwentów dokonali zastępcy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego:
gen. broni Michał Sikora i gen. brygady Jan Dziedzic.

Absolwenci, na komendę przyklękali na
podium, a promujący wypowiadał słowa „W imieniu Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej mianuję Was podporucznikami Wojska Polskiego”.
Po zakończeniu aktu promocji nowo mianowani oficerowie złożyli
uroczyste ślubowanie oraz odśpiewali „Pieśń Rycerską”.

- Chcę przy tej okazji, gratulując
Wam tego osiągnięcia, dziękując za wysiłek i oczekując, że słowa
przysięgi, które tutaj złożyliście „Tibi Patriae” „Tobie Ojczyzno” będą
Wam przyświecały przez całą służbę wojskową, a także te słowa być może
najważniejsze „Dobro Rzeczypospolitej będzie dla mnie najwyższym
prawem”, tak dobro Rzeczypospolitej, dobro narodu polskiego, dobro
Polaków, ich obrona i bezpieczeństwo jest najważniejszym prawem armii
polskiej
– powiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Jak zaakcentował szef MON - Wam
przyszło odbierać te szlify. Wam przyszło składać tę przysięgę. Wam
przyszło wstąpić do elity narodu i elity armii polskiej w szczególnym
momencie, w przeddzień rocznicy największego zwycięstwa jakie odniósł
kiedykolwiek żołnierz polski, zwycięstwa z 1920 roku nad bolszewikami.
Zwycięstwa, o którym mówi się że jest osiemnastą bitwą, która
zadecydowała o losach świata. Ale niewątpliwie jest najważniejszą bitwą,
która zadecydowała o losach Polski i o losach Europy. Wstępujecie w
szeregi tych właśnie, którzy tę bitwę wygrali. Jesteście ich
dziedzicami. Przejmujecie od nich nie tylko tamtą tradycję, ale tamtą
wolę zwycięstwa. Dzisiaj pamiętając o tej bitwie dziękujemy naszym
sojusznikom, dziękujemy sojusznikom francuskim, amerykańskim,
angielskim, węgierskim, ale także sojusznikom tym najbliższym
ukraińskim, białoruskim, łotewskim. I dziękując im pamiętajmy o tym, że
dzisiaj wojsko polskie wraz z innymi armiami sojuszu NATO stacjonuje
także na Łotwie, stacjonuje także w Rumunii, broni flanki wschodniej i
całej Europy. Jak wtedy, broni Europy. I to jest wasze wyzwanie i to
jest wasza misja i to jest zadanie, jakie przed Wami stawia dzisiaj
historia. Bo stajecie się jej częścią i z tego musicie sobie zdawać
sprawę
– podkreślił minister Macierewicz.

Minister Macierewicz zaznaczył, że – dzisiaj
musimy mieć świadomość, że to armia właśnie, jest największym i jedynym
gwarantem bezpieczeństwa narodu polskiego. To jej siła, jej wytrwałość,
jej zdolność daje nam gwarancję bezpieczeństwa i daje poczucie
bezpieczeństwa narodowi polskiemu. Najwspanialsze słowa na ten temat
powiedział niedawno prezydent Stanów Zjednoczonych u stóp pomnika
Powstania Warszawskiego. Trzeba było się urodzić tam daleko, za morzem,
żeby zobaczyć wielkość narodu i Wojska Polskiego i żeby się nie bać
powiedzieć głośno - ten naród czerpie siłę z wiary w Boga, ten naród
czerpie siłę z przywiązania do swojej tradycji chrześcijańskiej i
narodowej. To właśnie przesłanie stoi za słowami, które mówiliście „Tibi
Patriae” – „Tobie Ojczyzno” i te wartości stoją za słowami, które
mówiliście - "Dobro Rzeczpospolitej będzie dla mnie najwyższym prawem". A
wypowiadaliście je stając twarzą w twarz z tablicami przypominającymi
żołnierzy, którzy zginęli w służbie narodu polskiego, a dzisiaj
upamiętnieni są na Grobie Nieznanego Żołnierza. Pamiętajcie o tym, gdy
Wasza służba będzie wymagała najwyższego poświęcenia. Pamiętajcie o tym
także wtedy, gdy będzie się ona wydawała żmudną, ale nie ma takiego
wysiłku, którego by nie warto znieść dla bezpieczeństwa narodu i
bezpieczeństwa ojczyzny. Wy to potraficie
– zakończył minister Macierewicz.            

Po promocji minister obrony narodowej w
asyście dwóch nowo promowanych oficerów, złożył wieniec na płycie Grobu
Nieznanego Żołnierza.

Uroczystość zakończyła się defiladą pododdziałów.

http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/promocja-na-pierwszy-stopien-o...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. 97 lat temu rozpoczęła się


97 lat temu rozpoczęła się Bitwa Warszawska. Zadecydowała o niepodległości Polski i uratowała…


Starcie jest określane "cudem nad Wisłą" i uznawane za 18. przełomową bitwę w historii świata.


Konflikt polsko-bolszewicki rozpoczął się właściwie tuż po odzyskaniu
przez Polskę niepodległości. 18 listopada 1918 r. przywódca
bolszewickiej Rosji Włodzimierz Lenin wydał rozkaz o rozpoczęciu
Operacji „Wisła”. Dla bolszewików pokonanie Polski było celem taktycznym
- głównym było wsparcie komunistów, którzy w tym samym okresie
próbowali rozpocząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych
po rozpadzie Austro-Węgier.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

6. a tak o Cudzie nad Wisłą pisały stare gazety

Ksiądz Ignacy Skorupka,W obronie Warszawy"

avatar użytkownika gość z drogi
gość z drogi, śr., 15/08/2012 - 03:57
You have no comments to approve.
"Był kapelanem 236 pułku piechoty armii ochotniczej

Dnia 14 sierpnia 1920 roku pod Ossowem w okolicy Radzynina z krzyżem w ręku stanął na czele

atakującej kolumny ze słowami gorącej miłości Boga i Ojczyzny na ustach .Nie cofnął sie, gdy

grad kul posypał się w kierunku jego oddziału. Szedł dalej zagrzewając do czynu,aż trafiony kulą

i przebity bagnetem upadł nieprzytomny .Jego oddziałowi udało się odeprzeć napierającego wroga.Gdy ksiądza Skorupkę znależli sanitariusze ,tliła się wnim jeszcze iskierka życia .Lecz nie było w mocy ludzkiej ratować tego bohatera . Zmarł w szpitalu Ujazdowskim w Warszawie, Z polecenia Naczelnego Wodza ozdobił gen.Haller w dzień pogrzebu dnia 17 sierpnia trumnę kapłana

bohatera zaszczytną odznaką wojskową "Vrtuti Militari" ..."

Tygodnik Katolicki

wydanie !

Poznań,dnia 10 sierpnia 1930 roku"

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

7. Litwa. Rozpoczęły się obchody

Litwa. Rozpoczęły się obchody 97. rocznicy Bitwy Warszawskiej

Na Wileńszczyźnie rozpoczęły się
trzydniowe obchody 97. rocznicy Bitwy Warszawskiej i Święta Wojska
Polskiego, których organizatorami są Związek Polaków na Litwie, Polskie
Studio Teatralne i Dom Kultury Polskiej.

W ramach obchodów składane są kwiaty na
grobach polskich żołnierzy w Trokach, Starych Trokach i Miednikach,
odprawiane Msze święte. Przewidziane są również uroczyste akademie,
pikniki, pokaz broni i ekwipunku polskiego wojska, a także program
artystyczny z udziałem Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w
Dylągówce, Zespołu Pieśni i Tańca „Suwalszczyzna” i Polskiego Studia
Teatralnego w Wilnie.

Punktem kulminacyjnym wileńskich
obchodów będzie złożenie we wtorek kwiatów na cmentarzu na Rossie w
mauzoleum Matki i Serca Syna, gdzie spoczywa serce marszałka Józefa
Piłsudskiego, a następnie piknik w Zułowie, gdzie urodził się marszałek i
gdzie z inicjatywy Związku Polaków na Litwie powstaje kompozycja
pomnikowa.

„Obchody Święta Wojska Polskiego
tu, na Wileńszczyźnie, z każdym rokiem mają coraz szerszy zakres i
uczestniczy w nich coraz więcej osób”
– powiedziała PAP
kierowniczka artystyczna Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie Lilia
Kiejzik. Jak przypomniała, dawniej obchody ograniczały się do złożenia
kwiatów na Rossie. W 2004 roku Polskie Studio Teatralne zaczęło
organizować święto w Miednikach, w tym roku uroczystości odbywają się
też w Trokach i Starych Trokach.

„Obchody rocznicy Bitwy
Warszawskiej przypominają nam o znaczeniu +cudu na Wisłą+. Pozwalają nam
uświadomić sobie, że gdyby nie ta zwycięska bitwa, rzeczywistość
Polski, ale też Litwy i całej Europy dzisiaj mogłaby być całkiem inna”
– powiedziała Lilia Kiejzik.

Polacy z Grodna odwiedzają groby żołnierzy przed Świętem Wojska Polskiego

"Byliśmy w Odelsku, Makarowce, Gieniuszach, Ejsmontach, w
Brzostowicy Małej i Wielkiej i w Wołpie. Przed nami jeszcze Mosty i
Słonim".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Uroczystość Wniebowzięcia

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze

We wtorek 15 sierpnia przypada uroczystość Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny oraz 97. Rocznica Cudu nad Wisłą - "Bitwy
Warszawskiej", która ocaliła Europę przed bolszewickim najazdem. Główne
uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z udziałem polskich
biskupów będą miały miejsce tradycyjnie na Jasnej Górze, a obchody
rocznicy Bitwy Warszawskiej w diecezji warszawsko-praskiej.






Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. 97. rocznica Bitwy


97. rocznica Bitwy Warszawskiej

Centralne uroczystości 97. rocznicy
Bitwy Warszawskiej 1920 r. odbędą się 15 sierpnia w Ossowie i na
cmentarzu Poległych 1920 r. w Radzyminie

Zgodnie z tradycją uroczystości w Ossowie
rozpoczną się o godzinie 10.00 modlitwą przy Krzyżu Pamięci księdza
Ignacego Skorupki. Stamtąd przejdzie procesja do pomnika Katyńskiego,
gdzie władze samorządowe złożą wieńce. W tym roku w dolinie Dębów
Pamięci zostaną odsłonięte kolejne dwa popiersia: śp. Marii Kaczyńskiej,
żony prezydenta Lecha Kaczyńskiego, oraz. śp. kapitana BOR Pawła
Janeczka.

– Stając wspólnie na modlitwie, będziemy chcieli dziękować Bożej
Opatrzności za zwycięstwo polskiego oręża, które ocaliło nie tylko
stolicę i cały Naród przed rewolucją bolszewicką, ale również Europę,
polecając jednocześnie Panu tych wszystkich, którzy polegli w obronie
Ojczyzny. Będziemy również oddawać Bogu przyszłość polskiego Narodu za
przyczyną Matki Bożej Zwycięskiej, która jest patronką diecezji
warszawsko-praskiej, a który to tytuł bierze swój początek właśnie z
wydarzeń roku 1920, nazywanych również Cudem nad Wisłą – powiedział w
rozmowie z KAI ks. abp Henryk Hoser.

Uroczystej Mszy Świętej polowej w kaplicy na cmentarzu Poległych o godz.
11.15 będzie przewodniczył ks. abp Henryk Hoser SAC. Po Liturgii
odbędzie się Apel Poległych i złożenie wieńców na cmentarzu Poległych
1920 r. Liturgię uświetni Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska
Polskiego. Następnie o godz. 14.00 na polach Ossowa odbędzie się
widowisko plenerowe „Rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej 1920 roku”, w
którym weźmie udział kilkuset aktorów i statystów. Tego dnia będzie
można również zobaczyć militaria z okresu międzywojennego oraz wziąć
udział w rodzinnej grze edukacyjnej.

Po południu 15 sierpnia centralne uroczystości rocznicowe Bitwy
Warszawskiej odbędą się na cmentarzy Żołnierzy PolskichvPoległych w 1920
roku w Radzyminie. Liturgii o godzinie 17.00 będzie tam przewodniczył
ks. bp Marek Solarczyk. Po Mszy św. w centrum miasta zaplanowano koncert
zespołu zespołu Alex with Revenge oraz występ Sylwii Grzeszczak.
Wieczór zwieńczy pokaz laserowy.
Z koli przed południem w Radzyminie odbędą się XXVII Zawody Gołębiarskie
„Cud nad Wisłą”, bieg 1920 – XXVI Półmaraton „Cud nad Wisłą”, oraz XVI
Rajd Motocyklowy MotoCud. Będzie także okazja, by obejrzeć wystawę
sprzętu wojskowego.

W wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 14
sierpnia, obchody 97. rocznicy Bitwy Warszawskiej odbędą się w
konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku, świątyni
będącej pomnikiem za Cud nad Wisłą. Liturgii będzie tam przewodniczył
metropolita białostocki ks. abp Tadeusz Wojda SAC. Natomiast w Ossowie
zaplanowano odsłonięcie tablicy upamiętniającej bohaterski udział
Francuskiej Misji Wojskowej w Bitwie Warszawskiej 1920 roku oraz o godz.
21.00 Apel Poległych przy Krzyżu upamiętniającym bohaterską śmierć ks.
Ignacego Skorupki.
W weekend obchody odbędą się również w Zielonce, Markach, Kobyłce oraz w
Tłuszczu, gdzie zapanowano: Msze św., Apele Poległych oraz
okolicznościowe koncerty


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. We wtorek 15 sierpnia, o

We wtorek 15 sierpnia, o godzinie 19:30, na Placu Teatralnym w Warszawie
rozpocznie się Festyn Patriotyczny "Nam twierdzą będzie każdy próg" z
okazji 97. rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Koncert
objęty jest Honorowym Patronatem Ministra Obrony Narodowej Antoniego
Macierewicza.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Powstanie Muzeum Bitwy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. „Tu unosi się duch Polski

„Tu unosi się duch Polski niezniszczalnej”. Pośmiertne nominacje na Powązkach



Ceremonia z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy odbywa się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.


Pośmiertne akty mianowania na stopnie generalskie i admiralskie
prezydent wręczył członkom rodzin podczas uroczystości na Cmentarzu
Wojskowym na Powązkach.

 

*****

Gen. dyw. Władysław Jędrzejewski urodził się w 1863 r. Był komendantem obrony Lwowa (w 1919 r.) i dowódcą jednej z armii podczas wojny polsko-bolszewickiej.

Jako emeryt wojskowy angażował się w działalność społeczną,
był m.in. członkiem zarządu oraz przewodniczącym oddziału Polskiego
Towarzystwa Opieki nad Grobami Bohaterów we Lwowie.

Po agresji Niemiec oraz ZSRR na Polskę, we wrześniu 1939 r. jako
emerytowany generał dywizji zgłosił się do służby oraz podjął się
organizowania Straży Obywatelskiej we Lwowie.

NKWD aresztowało go 4 października 1939 r. Nie wiadomo jakie były
okoliczności jego śmierci - mógł umrzeć w więzieniu we Lwowie w marcu
1940 r. lub zostać rozstrzelany jeszcze w 1939 r.

Gen. dyw. Władysław Jędrzejewski figuruje na Ukraińskiej Liście
Katyńskiej. Został pochowany na otwartym w 2012 r. Polskim Cmentarzu
Wojennym w Kijowie-Bykowni.

 

*****

Płk Władysław Liniarski ps. Mścisław urodził się w
1897 r. Po ukończeniu szkoły ludowej w 1913 roku, rozpoczął naukę
w seminarium nauczycielskim w Jędrzejowie, którą przerwał, gdy wybuchła 
I wojna światowa.

Od 1917 r. działał w Polskiej Organizacji Wojskowej. Podczas wojny
polsko-bolszewickiej walczył jako kapral w 24. Pułku Piechoty,
awansowany na oficera, służył przez lata w kancelariach i
intendenturach, m.in. w Dowództwie Okręgu Korpusu Nr IX w Brześciu.

We wrześniu 1939 r. jako dowódca batalionu, bronił Pomorza i walczył
w bitwie nad Bzurą. Ranny w Puszczy Kampinoskiej, dostał się do
niewoli, z której uciekł. W styczniu 1940 r. zgłosił się do służby w ZWZ
i w stopniu podpułkownika został komendantem Okręgu Białostockiego ZWZ,
na terytorium okupowanym przez sowietów. Był komendantem Białostockiego
Okręgu ZWZ-AK (1940-45).

We wrześniu 1944 r. ówczesnemu ppłk. Linarskiemu podporządkował się
ówczesny rtm. Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszka” dowodzący 5. Wileńską
Brygadą Armii Krajowej. W lutym 1945 r. z rozkazu „Mścisława” utworzona
została na terenie województwa białostockiego Armia Krajowa Obywatelska.
Powstała ze struktur AK i na wiosnę 1945 r. liczyła już 27 tys.
konspiratorów. AKO działała samodzielnie do momentu podporządkowania
organizacji Wolność i Niezawisłość.  

Płk Liniarski został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu
Bezpieczeństwa Publicznego w lipcu 1945 r.; został skazany na karę
śmierci; wyrok zamieniono na 10 lat więzienia.

Zmarł 11 kwietnia 1984 r. w Warszawie i został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim.

 

*****

Płk Marian Orlik urodził się w 1916 r. W chwili
wybuchu II wojny św. był podporucznikiem w 2. pułku 1. Dywizji Piechoty
Legionów. Walczył w kampanii obronnej w 1939 roku, jako dowódca I
plutonu 5. kompanii strzeleckiej. Został ciężko ranny i dostał się do
niemieckiej niewoli pod Młocinami 22 września. Okupację niemiecką
spędził w obozach jenieckich.

Po zakończeniu II wojny światowej wrócił do służby w wojsku.
Dosłużył stopnia podpułkownika. Ponieważ jako przedwojenny oficer
spotykał się z nieufnością, starał się o zwolnienie z wojska.

Zatrzymany przez oficerów Informacji Wojskowej pod fałszywym zarzutem udziału w tzw. spisku w wojsku.

8 sierpnia 1952 Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie skazał go na karę
śmierci wraz z Ludwikiem Głowackim, mjr. Władysławem Skoczniem i
Aleksandrem Kitą.

Został stracony 3 grudnia 1952 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w
Warszawie. Jego zwłoki zostały potajemnie pogrzebane w kwaterze na tzw.
Łączce na terenie Cmentarza Wojskowego na Powązkach.

 

****

Kmdr Stanisław Artur Mieszkowski urodził sią w 1903 r. Był komandorem Marynarki Wojennej. Jako ochotnik wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej.

W 1924 r. zgłosił się do Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej, którą skoczył trzy lata później w stopniu podporucznika.

W trakcie wojny obronnej w 1939 r. brał udział w obronie wybrzeża
Zatoki Gdańskiej, a po wyokrętowaniu załogi kanonierki „Generał Haller”
na Helu dowodził obroną półwyspu. Okupację niemiecką spędził w obozach
jenieckich. Po zakończeniu wojny w 1945 roku,  rozpoczął służbę w
Głównym Urzędzie Morskim otrzymując stanowisko kapitana portu w
Kołobrzegu. Na początku 1946 r. skierowany do odtwarzanej w Gdyni
Marynarki Wojennej.

Od 1947 r. był szefem Sztabu Głównego Marynarki Wojennej, zaś 15 listopada 1949 r. został dowódcą Floty.

Aresztowano go 20 października 1950 r. pod nieprawdziwym zarzutem
szpiegostwa w ramach operacji kontrwywiadowczej wymierzonej
w tzw. „spisek komandorów”. Sądzony przed Najwyższym Sądem Wojskowym w
Warszawie, został stracony 16 grudnia 1952 r.

Szczątki ś.p. kmdr. Stanisława Mieszkowskiego zostały odnalezione
przez zespół IPN pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka w
kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.

„Najwyższy czas, żebyśmy przebywali otoczeni symbolami polskiej chwały”



Szef MON jest przekonany, że Polacy wkrótce doczekają się w Warszawie pomnika ku chwale Wojska Polskiego.

„Bez silnego wojska nie ma niepodległości”



Minister obrony uważa, że zagrożenia, zwłaszcza te ze Wschodu, wzrastają.



Piesze pielgrzymki docierają na Jasną Górę w Częstochowie

Najstarszy pielgrzym ma 92 lata, najmłodszy – dwa miesiące. więcej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Lewackie łajzy czerskie

Warszawianki ze Strajku Kobiet

Warszawa, 14 sierpnia 2017"

W odpowiedzi na przemarsz Młodzieży Wszechpolskiej z okazji Dnia Wojska Polskiego Obywatele RP oraz Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiedzieli kontrmanifestację pod hasłem "Blokujemy faszyzm". Uczestnicy mają spotkać się o godzinie 16 na rogu ulic Chmielna i Nowy Świat, żeby uniemożliwić przejście narodowcom.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,22232138,list-kobiet-do-prezydent-war...



Marsz narodowców i kontrmanifestacja. Jak przebiegnie 15 sierpnia w Warszawie


Tradycyjna, coroczna, defilada z okazji Dnia
Wojska Polskiego bez wątpienia jest największym wydarzeniem odbywającym
się we wtorek w Warszawie. Uroczystości rozpoczną się punktualnie w
południe na Placu Trzech Krzyży. Po przemówieniu prezydenta, defilada
przejdzie Alejami Ujazdowskimi. Warszawiacy będą mieli okazję zobaczyć
samoloty, czołgi i inny sprzęt wykorzystywany przez polskie wojsko. 

Wydarzenie ma trwać do 13.30. Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie zapowiedział już duże zmiany w komunikacji
związane ze świętem. W poniedziałek od 23 zamknięta będzie ul.
Myśliwiecka, a we wtorek nieprzejezdne będą m.in. Al. Ujazdowskie, ulica
Belwederska i ul. Sobieskiego. W związku tym aż kilkanaście linii
autobusowych pojedzie trasami objazdowymi. 

"Dajmy odpór lewackiemu oszołomstwu!" 

Innym
wydarzeniem, które odbędzie się w Dzień Wojska Polskiego jest III Marsz
Zwycięstwa Rzeczpospolitej, organizowany przez Młodzież Wszechpolską.
Będzie to pierwszy marsz odbywający się na terenie Warszawy - poprzednie
edycje były organizowane w Żyrardowie. 

Organizatorzy tak mówią o swoim marszu:

W
ten sposób chcemy oddać hołd wybitnemu pokoleniu Polaków, które
odzyskało dla Polski niepodległość i umiało ją niedługo potem obronić
przed bolszewickim, barbarzyńskim najazdem - 

Marsz
Młodzieży Wszechpolskiej rozpocznie się o godzinie 16.00 przed Muzeum
Wojska Polskiego i będzie trwać przez dwie godziny. Uczestniczy
zamierzają przejść pod Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie zaplanowane są
"okolicznościowe przemówienia".

"Blokujemy faszyzm" 

Kontrmanifestację
związaną z wydarzeniem Młodzieży Wszechpolskiej zapowiedziały już
stowarzyszenia Obywatele RP oraz Ogólnopolski Strajk Kobiet. Uczestnicy
mają spotkać się o godzinie 16 na rogu ulic Chmielna i Nowy Świat, żeby
uniemożliwić przejście narodowcom.

Faszyści
znów przejdą ulicami stolicy Polski.Tym razem pretekstem do
wykrzyczenia swoich nienawistnych haseł jest rocznica Bitwy
Warszawskiej.

Obywatele RP i
Ogólnopolski Strajk Kobiet mają za złe prezydent Warszawy, Hannie
Gronkiewicz-Waltz, że nie zdecydowała się rozwiązać marszu
 organizowanego przez Młodzież Wszechpolską. "Niestety Pani Prezydent
nie robi tego. Dlatego musimy wziąć sprawy w swoje ręce i same i sami
zablokować faszystów." - czytamy na facebookowej stronie wydarzenia.

Bujdy Petru w Święto Wojska Polskiego. Domaga się dymisji ministra Macierewicza: "2 lata rządów PiS to spadek bezpieczeństwa PL"

"Idź pan i nie zakłócaj Polakom tego pięknego Święta" - odpowiadają szefowi Nowoczesnej internauci.



W Święto Wojska Polskiego Grzegorz Schetyna mówi o państwie teoretycznym PiS. Riposta internautów: "POlityczny hiPOkryta"

Internauci: "9 lat temu, 15 sierpnia 2008 po gwałtownych
burzach ludzie tygodniami czekali na pomoc. Szefem MSWiA był wtedy
Schetyna".


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Chronią przed nawałnicami i


Chronią przed nawałnicami i szkodnikami. Bukiety na Matki Boskiej Zielnej

Powinno znaleźć się w nich około 80 roślin. więcej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Rocznica Cudu nad Wisłą to


Rocznica Cudu nad Wisłą to okazja do modlitwy w intencji Ojczyzny. Bp Guzdek: prośmy Boga o ducha zgody. ZOBACZ ZDJĘCIA

A perspektywy minionego czasu wyraźnie widać, że o zwycięstwie Polski zadecydowały dwa czynniki: "siła szabli i siła ducha".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Święto Wojska

Święto Wojska Polskiego

15 sierpnia to święto naszej wielkiej dumy z naszych wartości,
oręża i postawy – mówił prezydent Andrzej Duda w czasie obchodów Święta
Wojska Polskiego, obchodzonego na pamiątkę zwycięskiej Bitwy
Warszawskiej z 1920 roku. 

Uroczyste obchody Święta Wojska Polskiego Prezydent RP Andrzej Duda
rozpoczął od uczestnictwa we mszy św. w intencji ojczyzny. Prezydentowi
 towarzyszyła Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda.W katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie obecni byli także
m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław
Karczewski oraz szef MON Antoni Macierewicz i szef BBN Paweł Soloch.
Uczestniczyli w niej również ewangelicki biskup wojskowy ks. Mirosław
Wola, prawosławny biskup wojskowy abp Jerzy oraz biskup polowy
pomocniczy USA Richard Spencer.

 

  • Kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza i przed pomnikiem marszałka Piłsudskiego

Po mszy Prezydent RP wraz z Małżonką złożyli wieńce na Grobie
Nieznanego Żołnierza oraz przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.

 

 

 

Po godz. 12 przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego przed
Belwederem rozpoczął się punkt kulminacyjny uroczystości. Prezydent
Andrzej Duda przybył na miejsce otwartym samochodem, a następnie
przywitał się z wojskiem.

 

Na początku odznaczył dowódcę wojsk lądowych USA w Europie gen. broni
Bena Hodgesa Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi
Rzeczpospolitej Polskiej, a potem wygłosił

przemówienie.

 

 

 

 

  • "Polska armia jest jedna"

W wystąpieniu przed Belwederem prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę,
że 15 sierpnia jako Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny to
ważny dzień dla chrześcijan. - Ale dla nas Polaków, od 97 lat to także
święto wielkiego polskiego zwycięstwa, wielkości polskiego oręża i nas
jako narodu – podkreślił Prezydent RP.

 

- To wielkie święto wiktorii w Bitwie Warszawskiej, to wielkie
święto przełomu w wojnie polsko-bolszewickiej w odpieraniu bolszewickiej
napaści na Polskę i można śmiało powiedzieć na Europę, bo takie były
zamiary przywódców bolszewickich, w szczególności Lenina – mówił
prezydent Duda, dodając, że to święto naszej wielkiej dumy z naszych
wartości, oręża i postawy.

 

- Wierzę, że w procesie modernizacji sił zbrojnych zachowamy jedność
jako politycy i będziemy także umieli zachować jedność w ramach
polskiej armii – dodał Prezydent RP. - Polska armia jest jedna i nie
można jej różnicować - podkreślił.

 

Prezydent zaznaczył, że wierzy, iż uda się osiągnąć poziom wydatków
2,5 proc. PKB na obronność do 2030 roku. Jak mówił, najważniejszym
zadaniem jest to, byśmy "umieli obronić naszą ojczyznę w przypadku,
gdyby komukolwiek wpadło do głowy podnieść rękę na Polskę".

 

- Wierzę głęboko, że spokojnie i z rozwagą, w sposób zaplanowany i
logiczny modernizację polskiej armii i zwiększenie jej liczebności uda
się przeprowadzić. Wierzę także w to, że w tym procesie zachowamy
jedność jako politycy i że także będziemy umieli zachować jedność w
ramach polskiej armii - zaznaczył.

 

- Polska armia jest jedna i nie można jej różnicować poprzez
rodzaje wojsk czy jakąkolwiek inną klasyfikację. Wszyscy polscy
żołnierze i wszystkie jednostki zasługują na szacunek, bo szacunek dla
polskiego żołnierza, jego trudu, jego bohaterstwa, jego odwagi,
gotowości obrony ojczyzny musi być zachowany w całym społeczeństwie, od
władz aż do zwykłego obywatela - zaznaczył prezydent. 

 

Dziękował też żołnierzom oraz ich najbliższym, a także pracownikom
Wojska Polskiego. - Chcę złożyć najserdeczniejsze życzenia, niech Bóg ma
w swojej opiece polskich żołnierzy. Niech Bóg ma w swojej opiece nas,
Polaków. Niech Bóg ma w swojej opiece Rzeczpospolitą - powiedział na
zakończenie.

 

Po przemówieniu prezydent Andrzej Duda złożył wieniec przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. 

 

W uroczystościachobok prezydenta obecni byli m.in. premier
Beata Szydło, szef MON Antoni Macierewicz, wicepremier i minister
kultury Piotr Gliński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek
Senatu Stanisław Karczewski, szef BBN Paweł Soloch.

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Pamięć o bohaterach Bitwy

Pamięć o bohaterach Bitwy Warszawskiej - zdjęcie
– Bez Bitwy Warszawskiej nie byłoby Polski, nie
byłoby Europy; dla nas, żyjących w XXI wieku, ta bitwa jest
najważniejszą – podkreślił minister obrony narodowej ...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. W poniedziałek w Ossowie szef


W poniedziałek w Ossowie szef MON podpisał list intencyjny dotyczący współpracy Ministerstwa Obrony Narodowej, Wojewody Mazowieckiego, Starostwa Powiatowego w Wołominie, Gminy Wołomin i Gminy Zielonka przy realizacji przedsięwzięcia budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920. W uroczystości uczestniczył również sekretarz stanu w MON Michał Dworczyk.

- Wiem, że mieszkańcy Kobyłki, Ossowa, Wołomina , tutaj i tam, gdzie padli ich bliscy, gdzie padli żołnierze których upamiętniali przez dziesiątki, myśleli i marzyli o tym, kiedy wreszcie stanie pomnik bohaterów. Przecież nie tylko bohaterów Polski, bohaterów którzy wywalczyli nam wszystkim, całemu światu lata odbudowy rzeczywistości chrześcijańskiej. Tej odbudowy dziękuj, której przetrwała cywilizacji zachodnia. Bo gdyby nie te 20 lat wolności, które dzięki Bitwie Warszawskiej Europa uzyskała, zapewne powrót do cywilizacji zachodniej już byłby albo prawie niemożliwy, albo niemożliwy w ogóle – mówił szef MON.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

20. Niestety

Skandaliczne, konfrontacyjne w stosunku do ministra Macierewicza przemówienie prezydenta Dudy w dniu Święta Wojska Polskiego:

"Są różne koncepcje, różne wizje, ale jestem przekonany, że wszyscy politycy w Polsce, rozumieją, że najważniejszą sprawą jest dobro wspólne, a dobro wspólne to przede wszystkim Rzeczpospolita. To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej, to nie jest niczyja armia prywatna, to armia, którą powinniśmy wspólnie kształtować, to armia, która własną piersią broni Polski.

Wierzę w to, że spokojnie i z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększyć jej liczebność. (…) Potrzebujemy dobrze przeszkolonych polskich żołnierzy, ale także przeszkolonych rezerw. Polska armia jest jedna i nie można jej różnicować poprzez rodzaje wojsk. (…) Wierzę w to, że spokojnie z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększyć jej liczebności.

Zapewniam ze swojej strony jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych o woli jak najlepszego współdziałania, ale także o tym iż rozumiem funkcję prezydenta, najwyższego Zwierzchnika Sił Zbrojnych i jestem przekonany iż właśnie moim obowiązkiem jako prezydenta jest stać na straży wszystkich tych wartości, o których przed chwilą mówiłem. Staram się tę rolę wypełniać jak najlepiej i zapewniam, że będę to czynił przez całą swoją prezydencką służbę."

-------------
Czy to wymaga dodatkowego komentarza? Nie sądzę. Może tylko dodam, że współgra z tym, co niedawno gadał Komorowski. Ktoś z BBN, który pisał przemówienie wybudzonemu Dudzie, nadaje na tych samych falach, co autor bon-motów byłego prezydenta wypowiedzianych w maju br.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/komorowski-sposob-myslenia-ze-panstwo-to-...

avatar użytkownika Maryla

21. Ks. bp J. Guzdek: Módlmy się


Ks. bp J. Guzdek: Módlmy się o zgodę i odwagę do walki ze złem

Prośmy
Boga o ducha zgody i współpracę we wszystkich wymiarach życia
społecznego, błagajmy o odwagę do walki z wszelkimi przejawami zła –
apelował ksiądz biskup polowy WP gen. bryg. Józef Guzdek podczas Mszy
św., odprawianej z okazji Święta Wojska Polskiego.


Szef MON złożył żołnierzom życzenia z okazji Święta Wojska Polskiego

Wojsko
Polskie, jak mało które, ma prawo być dumne z dokonań naszych przodków –
podkreślił szef MON Antoni Macierewicz. Z okazji Święta WP życzył
żołnierzom, by służba ojczyźnie przynosiła im „satysfakcję zawodową i
osobistą oraz zasłużone uznanie”.


Prezydent Andrzej Duda: 15 sierpnia to święto przełomu w odpieraniu napaści na Polskę i Europę

15
sierpnia to wielkie święto wiktorii w Bitwie Warszawskiej, święto
przełomu w wojnie polsko-bolszewickiej w odpieraniu bolszewickiej
napaści na Polskę i Europę – mówił prezydent Andrzej Duda.


Podkarpackie: Koncert upamiętniający Cud nad Wisłą i marszałka Piłsudskiego

Koncert
„Cud nad Wisłą – Bitwa Warszawska 1920”, w 150. rocznicę urodzin
marszałka Józefa Piłsudskiego, „niezłomnego bojownika o wolność i
niepodległość Polaków”, zabrzmi wieczorem w Stalowej Woli – Rozwadowie.


Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Na
Jasnej Górze odbędą się dziś główne uroczystości związane z
przypadającym dziś świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. To
jedno z najstarszych świąt maryjnych w Kościele. W Polskiej tradycji
jest znane również jako święto Matki Bożej Zielnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. Homilia ks. abp. Wacława Depo

Homilia ks. abp. Wacława Depo wygłoszona podczas Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. bolszewika goń, goń, goń!

Marsz Młodzieży Wszechpolskiej. Obywatele RP przygotowali blokadę

Rozpoczyna się Marsz Zwycięstwa
Rzeczypospolitej, w którym udział bierze ok. 150 osób. Zamierzają go
zablokować Obywatele RP.

Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet szykują się do blokady marszu Młodzieży Wszechpolskiejna nowym świecie

Blokada marszu narodowców. Policja usuwa protestujących



Blokada marszu narodowców. Policja usuwa protestujących

Policja usuwa osoby, które postanowiły
zablokować marsz organizowany przez Młodzież Wszechpolską.
więcej »
Na rogu Nowego Światu i Chmielnej jego blokadę zorganizowali Obywatele RP i Strajk Kobiet.- Około 200 osób siedzi na ulicy, krzyczą "Warszawa wolna od
faszyzmu", policja usuwa ich siłą - relacjonuje Mateusz Szmelter,
reporter tvnwarszawa.pl, który jest na miejscu. Chwilę przed godziną 17 nasz reporter dodał, że marsz ruszył, jednak
szedł powoli. - Na drodze wciąż siadali blokujący, policja musiała ich
na bieżąco usuwać z trasy - mówił Szmelter.

Kontrmanifestanci na Nowym Świecie pojawili się "bez zapowiedzi".
Jednak Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza zastrzega, że może być
to zgromadzenie spontaniczne.Z kolei prezydent Warszawy w mediach społecznościowych tłumaczy, że
jako cel zgromadzenia organizator wskazał "uczczenie zwycięstwa Wojska Polskiego nad bolszewikami w czasie Bitwy Warszawskiej"."Dopełnił wszystkich obowiązków
wynikających z przepisów ostatnio nowelizowanej ustawy Prawo o
zgromadzeniach. Chcę zapewnić Państwa, że jako organ gminy stoję na
straży obowiązujących przepisów prawa o zgromadzeniach. Nie mogę
pozwolić na jakikolwiek wyłom w ich stosowaniu, dlatego na dzisiejsze
zgromadzenie zostało delegowanych dwóch pracowników Urzędu, którzy w
imieniu Prezydenta Warszawy będą nadzorować jego przebieg" - zapewniła.


KOMENTARZY: 3

Policja usuwa protestujacych, którzy blokują marsz Młodzieży Wszechpolskiej. Faszyzm podnosi w Polsce łeb pod osłoną państwa PiS. Hańba!

Policja podejmowała działania mające na celu przewrócenie ładu
i porządku publicznego wobec osób, które blokowały trasę legalnego
zgromadzenia. Usiłowali tym samym doprowadzić do sytuacji kryzysowej -
komentowała Monika Brodowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej
Policji. Jednak nie podała liczby uczestników manifestacji oraz informacji o ewentualnych zatrzymanych. Pomimo prób blokujących, około godziny 17.30 uczestnicy marszu
doszli przed Grób Nieznanego Żołnierza. - Trwają przemówienia,
manifestujących otacza kordon policyjnych, z kolei za funkcjonariuszami
stoją i przypatrują się uczestnicy blokady - mówił Szmelter. Chwilę przed 18 uroczystości się zakończyły. - Wszyscy powoli rozchodzą się do domów - informował Szmelter.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,blokada-marszu-narodowcow-po...


Kolejna hucpa Obywateli RP. Sympatycy Kasprzaka zablokowali trasę Marszu Młodzieży Wszechpolskiej. Dostało się HGW. WIDEO

"Jaki stosunek ma Platforma Obywatelska do działań
Gronkiewicz-Waltz, które sprzyjają rozwojowi faszyzmu?" - pytają
Obywatele RP.
Kilkadziesiąt osób zablokowało we wtorek na Nowym Świecie
w Warszawie trasę Marszu Młodzieży Wszechpolskiej. To blokada
organizowana m.in. przez Obywateli RP i Ogólnopolski
Strajk Kobiet. Grupa osób usiadła na ulicy. Ludzie przynieśli m.in.
biało-czerwone flagi i białe róże. Z trasy marszu narodowców usuwa ich
policja. Wcześniej Obywatele RP wystosowali do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz prośbę o zablokowanie marszu. Ich prośba jednak nie została spełniona.

O planowanym zablokowaniu przemarszu informowali wcześniej w internecie Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet.

https://twitter.com/ObywateleRP



Pytanie gdzie są posłowie i posłanki.
Jutro napiszą oburzony list czy co innego, ale na blokadzie nikogo nie widzimy.



Niestety policja usunęła blokadę, dalej walczymy, ale źle to wygląda. Faszyści znów przejdą ulicami Warszawy.



Narodowcy przeszli ulicami Warszawy. Policja usuwała protestujących, którzy blokowali marsz

Policja
jest momentami dość bezwzględna i zdecydowana - relacjonuje nasz
dziennikarz. - Ale zanim policjanci interweniują, wzywają do rozejścia
się. Standardowo legitymowano ludzi, wyłapywano tych najbardziej
agresywnych - dodaje.


Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet szykują się do blokady marszu Młodzieży Wszechpolskiej

Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet szykują się do blokady marszu Młodzieży Wszechpolskiej (DAWID ŻUCHOWICZ)

Z okazji dzisiejszego Święta
Wojska Polskiego ulicami Warszawy maszerowali narodowcy. Ich przemarsz
próbowali zablokować Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Interweniowała policja, która usuwała demonstrantów.Zgromadzenie
rozpoczęło się przez Muzeum Wojska Polskiego w Al. Jerozolimskich. - Na
miejscu zebrało się około 200 osób. Powiewają flagi ONR. Są też
transparenty z napisami: "Patriota to nie faszysta", "Chwała obrońcom
1920" - opisuje będący na miejscu dziennikarz gazeta.pl Tomasz Setta. "Polska wolna od faszyzmu"Dalej
demonstracja przeszła Nowym Światem i właśnie tu zebrali się Obywatele
RP, którzy zablokowali marsz. - Polska wolna od faszyzmu -
komentowano. "Nacjonalizm
- to zabija", "Bez policji nie przejdziecie" - krzyczał ktoś inny. I
rzeczywiście, do akcji wkroczyli również mundurowi. W momencie, gdy
uczestnicy kontrmanifestacji położyli się ziemi, by utorować drogę
Młodzieży Wszechpolskiej, zaczęli usuwać protestujących.- Policja
jest momentami dość bezwzględna i zdecydowana - relacjonuje nasz
dziennikarz. - Ale zanim policjanci interweniują, wzywają do rozejścia
się. Standardowo legitymowano ludzi, wyłapywano tych najbardziej
agresywnych - dodaje. 

Przy
okazji protestu Młodzież Wszechpolska zapowiedziała "Wielki Marsz
Zwycięstwa", który ma się odbyć w setną rocznicę Cudu nad Wisłą, czyli
2020 roku.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,22235366,ulicami-warszawy-przeszla-mlodziez-wszechpolska-i-zapowiada.html#MT

Mateusz Pławski

Ruszył III Marsz Zwycięstwa Rzeczpospolitej!



idzie Nowym Światem


Kilkudziesięcioosobowa grupa Obywateli RP próbowała usiąść na ulicy
blokując przemarsz. Policja wyniosła ich siłą z trasy manifestacji
umożliwiając przejście. Obywatele RP krzyczeli m.in. "Warszawa wolna od
faszyzmu" i "Precz z faszyzmem". Młodzież Wszechpolska, która przemarsz
zorganizowała w rocznicę Bitwy Warszawskiej z 1920 r., krzyczała: "W
sierpniu roku 20 Polak pobił czerwonego", "Lance do boju, szable w dłoń,
bolszewika goń, goń, goń", "Duma, duma, narodowa duma" i "Raz
sierpniem, raz młotem czerwoną hołotę". Kolejny raz Obywatele RP
próbowali bezskutecznie blokować przemarsz przy ul. Świętokrzyskiej.

Blokowali marsz narodowców. Policja usunęła protestujących



Blokowali marsz narodowców. Policja usunęła protestujących

Na Nowym Świecie policja usunęła osoby, które
chciały zablokować marsz zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską w
rocznicę Bitwy Warszawskiej 1929 roku. więcej »
Policja podejmowała działania mające na celu przewrócenie ładu
i porządku publicznego wobec osób, które blokowały trasę legalnego
zgromadzenia. Usiłowali tym samym doprowadzić do sytuacji kryzysowej -
komentowała Monika Brodowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej
Policji.

Na razie nie podała liczby uczestników manifestacji oraz informacji o ewentualnych zatrzymanych.

- Kontrmanifestacja nie była wcześniej zgłaszana, jednak ustawa
dopuszcza zgromadzenia spontaniczne, taka prawdopodobnie jest ta na
Nowym Świecie - mówiła nam Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza.

Pomimo blokady około godziny 17.30 uczestnicy marszu doszli
przed Grób Nieznanego Żołnierza. - Trwają przemówienia, manifestujących
otacza kordon policyjnych. Z kolei za funkcjonariuszami stoją i
przypatrują się sytuacji uczestnicy blokady - mówił Szmelter.

Chwilę przed 18 uroczystości się zakończyły.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. Tłumy podziwiały żołnierzy.



Tłumy podziwiały żołnierzy.
"To wyraz naszego patriotyzmu"



Tłumy podziwiały żołnierzy. "To wyraz naszego patriotyzmu"

Tysiące warszawiaków pojawiło się we wtorek w
Alejach Ujazdowskich, żeby oglądać żołnierzy Wojska Polskiego i ich
sprzęt. - To jest wyraz naszego... więcej »

Bufetowa w akcji

ponad sto mandatów

Przyjechali na piknik wojskowy. Auta na trawnikach, 70 odholowano

KOMENTARZY: 7


Przyjechali na piknik wojskowy. Auta na trawnikach, 70 odholowano

Piknik wojskowy na Agrykoli przyciągnął tysiące
osób. Wiele z nich postanowiło przyjechać autem i zostawić je w
niedozwolonym miejscu. Straż miejska masowo... więcej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. Jak nam się zagubiły w Europie znaki przymierza z Bogiem

Abp Wacław Depo

Homilia abp. Wacława Depo – metropolity częstochowskiego, wygłoszona podczas Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Jasna Góra, 15 sierpnia 2017 r.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Ekscelencje, Księża Arcybiskupi i Biskupie Andrzeju, Drodzy Bracia w
Chrystusowym posługiwaniu, osoby życia konsekrowanego, pierwsi
świadkowie miłości większej Chrystusa w Kościele,

Bracia i Siostry Pielgrzymi do Maryi i z Maryją. Pozdrawiam bardzo serdecznie ludzi mediów, którzy są współpracownikami
prawdy i takimi niech pozostaną. Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie,
Jedynym Odkupicielu Człowieka.

Liturgia dnia dzisiejszego kieruje nasz wzrok na Maryję w tajemnicy Jej
przejścia po dopełnieniu Jej ziemskiego życia do chwały nieba.
Celebrując to najstarsze święto maryjne, dostrzegamy w Maryi ikonę
nadziei spełnionego życia, bo przecież Ona jest z woli Chrystusa Matką
pielgrzymów Kościoła. Jest zatem obecna zawsze na naszej drodze -
pielgrzymce poprzez przestrzeń i czas, poprzez dzieje naszej duszy,
obecna jako ta błogosławiona, która uwierzyła słowom Boga. Stajemy więc
na tym Wzgórzu Jasnogórskim, aby za Jej przykładem z wiarą przyjąć Słowo
Boże i odkryć w Nim światło i kierunek oraz po to, aby posilić się
Chlebem Eucharystycznym, bo inaczej - bez Chrystusa - ustalibyśmy w
drodze.

Stawiamy więc pytanie: Cóż chce nam powiedzieć to święto
Wniebowzięcia Maryi wraz z duszą i ciałem do nieba, pachnące w naszej
tradycji kwiatami i ziołami, owocami? Gdzie szukać tego znaku nadziei?
Już w pierwszym czytaniu z Apokalipsy świętego Jana dostrzegamy wielki
znak na niebie: Niewiastę obleczoną w słońce, z księżycem pod Jej
stopami i w koronie z gwiazd dwunastu. Jest to Boże wskazanie na Matkę
Mesjasza, Jezusa Chrystusa, wraz z którym nastało zbawienie, potęga i
królowanie Boga naszego.

W świetle zaś drugiego czytania z Pierwszego z Listu św. Pawła do
Koryntian widzimy prawdę o zmartwychwstałym Chrystusie jako pierwszym
spośród tych, co pomarli. A święty Paweł jest jednym z autentycznych
świadków Jego zmartwychwstania, bo osobiście spotkał Chrystusa na drodze
pod Damaszkiem. Z tego faktu wynika między innymi to, że wraz ze
zmartwychwstaniem Chrystusa rozpoczął się proces zmartwychwstania
umarłych każdego według własnej kolejności: Chrystus jako pierwszy, a
potem ci, którzy należą do Chrystusa. Na Chrystusie, a potem również na
Maryi widać dobitnie, do jakiego celu zmierza ludzkość. Ale dopiero gdy
zostanie pokonany ostatni wróg - śmierć, a wraz z nią grzech, nastąpi
zbawienie i pełne królowanie Boga jako Pana - Stwórcy i Pana życia. Tak
więc Wniebowzięcie Maryi, będąc szczególnym uczestnictwem w tajemnicy
zmartwychwstania Chrystusa, jest uprzedzeniem naszego zmartwychwstania i
wypełnieniem nadziei pokładanej w Bogu. I chociaż nie wiemy, bo milczy o
tym Nowy Testament, w jaki sposób i gdzie dokonało się Wniebowzięcie
Najświętszej Maryi Panny, to przyznajmy rację poecie ks. Janowi
Twardowskiemu, który w tomiku „Milczysz ze mną” napisał: „Pan uchronił
Cię do końca, Maryjo, i zdrową zostawił, tylko kiedy pukano, Ciebie już
nie było, bo to nie śmierć, ale miłość całą Cię zabrała”. Ewangelia
według świętego Łukasza, którą dzisiaj odczytujemy, potwierdza ową
spełnioną nadzieję wiary, która jest błogosławieństwem wypowiadanym
przez Maryję w domu Elżbiety. Dlatego słyszymy uwielbienie Boga
wdzięcznym sercem za wielkie rzeczy, które nam przygotował i czyni przez
Chrystusa i przez Maryję.

Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie!

Pielgrzymując dzisiaj do domu Matki Bożej Wniebowziętej na to Wzgórze
Jasnogórskiego Zawierzenia, uczymy się od Niej wiary w słowo Boga,
które ukazuje nam godność i sens naszego życia, jak pisał papież Pius
XII w Konstytucji Apostolskiej „Munificentissimus Deus,” ogłaszając 1
listopada 1950 r. dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny.
Wsłuchajmy się w te słowa: „Należy się spodziewać, że ci którzy
rozważają chwalebny przykład Maryi, będą się przekonywali coraz więcej,
ile jest warte życie ludzkie, jeśli w całości jest poświęcone
wypełnieniu woli Ojca Niebieskiego i trosce o dobro innych. A gdy
zepsucie obyczajów grozi zagładą blasków cnoty i zgubą wielu istnieniom
ludzkim, niechaj w ten okazały sposób oczom wszystkich jawi się w pełnym
świetle, jak wzniosły jest kres przeznaczenia naszej duszy i ciała. Oby
wiara w cielesne Wniebowzięcie Maryi uczyniła mocniejszą i żywszą wiarę
w nasze Zmartwychwstanie”.

Dlatego za przykładem następców św. Piotra: Papieża Pawła VI, Jana
Pawła II, Benedykta XVI i Ojca Świętego Franciszka chcemy dzisiaj
zawierzyć Maryi sprawę sensu i wartości naszego życia po raz kolejny na
tym miejscu. Uczyńmy to na dwóch płaszczyznach. Najpierw na płaszczyźnie
religijnej. Warto podkreślać, że Maryja Wniebowzięta jest dla nas
znakiem wielkiego wyniesienia człowieka, ukazując zasadniczy cel życia
wszystkich ludzi - dom Ojca Niebieskiego. Tylko ten, kto potrafi
odnaleźć ten nadprzyrodzony w sens życia, potrafi jednocześnie
przezwyciężyć wszystko, co pomniejsza nasze człowieczeństwo i jest
zagubieniem wartości życia. Maryja Wniebowzięta ukazuje wszystkim
prawdziwe zwycięstwo życia nad śmiercią. Dlatego potwierdzamy za
inicjatywą obywatelską: "Stop aborcji" w Polsce. Że to jest prawo
każdego człowieka do życia, a nie tylko kwestia wyznaniowa, czy
światopoglądowa. Każdy człowiek ma prawo żyć. W naszej refleksji trzeba
przywołać słowa przestrogi, a jednocześnie miłości pasterskiej św. Jana
Pawła II z Kalisza że „naród, który zabija własne dzieci, nie ma
przyszłości”. W tych słowach odczytujemy najgłębszy sens patriotyzmu i
miłości odpowiedzialnej wobec Boga za losy ziemskiej ojczyzny. Mówił Jan
Paweł II: „Jak boleśnie te słowa kieruję do mojego narodu”. Przyjmijmy
je na nowo.

Odwołam się jeszcze do trudnego tekstu Zygmunta Krasińskiego pt.:
„Polska wobec burzy" (1848 r.): „Lękam się o człowieczeństwo w tym
wieku. Mogłoby na czas w tył się cofnąć. Człowieczeństwo bowiem, tak jak
naród, tak jak osobnik, ma wolną wolę i jeśli wybierze zło zamiast
dobra, postęp swój na czas zahamuje i zawraca w tył. Stąd w
republikanach czerwonych, powiedzmy w relatywizmie liberałów, godzące na
wszelki ustrój i ład, wściekłe podrywy przeciwko rodzinie i własności,
pogarda wszystkich religijnych wyznań, rodu ludzkiego, natomiast
niesłychane nabożeństwo dla wszelkiego gwałtu, wreszcie dziecinna,
namiętna żądza zupełnego zerwania z przeszłością, by stworzyć tylko
dwujęzyczny czas, składający się z samej przyszłości i teraźniejszości. A
gdzie zabiła się przeszłość?”

O tym głosie, wprost proroczym Zygmunta Krasińskiego, dochodzimy do
drugiej płaszczyzny tej refleksji nad sensem i celem życia w odniesieniu
do Maryi Wniebowziętej. Chodzi mi o to, że sierpniowa uroczystość
Wniebowzięcia łączy się w Polsce ze wspomnieniem, tego, co w polskiej
tradycji nazywamy maryjnym Cudem nad Wisłą, co wiąże się ze zwycięstwem
polskiego żołnierza i narodu nad nawałą bolszewicką. Z pamięci tamtych
dni wydobywam dziś jedno: obraz młodych ludzi bardzo młodych, którzy
stali się wówczas obrońcami Ojczyzny. Odczytujmy z ich mogił wiek życia
jako ofiarę dla niepodległości dopiero odzyskanej wolnej ojczyzny.
Trzeba również przypomnieć bohaterstwo Powstańców Warszawy z sierpnia
1944 roku i postawić pytanie o sens życia i gotowość daru z siebie
dzisiejszego pokolenia Polaków. Dlatego z bólem przyjąłem wypowiedź w
telewizji jednego z młodych chłopców, który w kontekście rocznicy
powstania powiedział: „Może jestem w mniejszości, ale moja ojczyzna jest
dzisiaj w Europie, w jej obecnym kształcie. Europa jest ojczyzną”.
Powracają więc pytania o sens głębokiego patriotyzmu i wyzwanie, przed
którym również stoi Kościół w Polsce, bo Polska - Matka i Ojczyzna jest
jednością na fundamencie Chrztu świętego. Bez tej prawdy nie byłoby
Polski. Jest wspólnotą ducha wiary i miłości ojczyzny aż po ofiarę
własnego życia, wspólnotą patriotyzmu, głębokiego sensu, budowanego na
fundamencie wiary w Chrystusa zmartwychwstałego, a nie utraty pamięci i
zarazem tożsamości chrześcijańskiej. Jak nam się zagubiły w Europie i
świecie te znaki tęczy jako znaki przymierza z Bogiem i życia wbrew
prawu śmierci i znak dwunastu koron wieńczących głowę Maryi.

W zakończeniu tej refleksji przywołajmy słowa wielkiego świadka
najnowszej historii Polski i zmagań, sługi Bożego Kardynała Stefana
Wyszyńskiego, którego portret pielgrzymi Warszawy przynoszą tutaj, na
błonie Jasnogórskie, prosząc o dary jego beatyfikacji. Oto słowa Księdza
Kardynała: „Może nam się wydawać, że dzisiaj wystarczy ubezpieczyć
Naród nasz, jego byt i wolność, traktatami pokojowymi i aliansami
międzynarodowymi. Nic to jednak nie pomoże, gdy młodzież polska nie
będzie zdolna do ofiary za Ojczyznę. Trzeba więc wychowywać w sobie
ducha ofiary i poświęcenia. Ojczyzna za wszystko nam pieniędzmi,
pensjami i emeryturami nie zapłaci. Są takie czyny i takie ofiary, za
które pieniędzmi się nie płaci, zwłaszcza tu, nad Wisłą, Odrą, Bugiem i
Bałtykiem.”

Prośmy więc Maryję, Królową Wniebowziętą, Królową Narodu naszego,
ukoronowaną przed 300 laty w tym Jasnogórskim obrazie: Matko, pomóż sam
żyć w prawdzie, która jest fundamentem jedności, budowanej na
Chrystusowym fundamencie zmartwychwstania, a jednocześnie, abyśmy przez
codzienne zawierzenie Chrystusowi wzrastali w łasce i odkrywali sens i
wartość życia.

Amen.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. Polscy biskupi: potrzeba

Polscy biskupi: potrzeba modlitwy za Ojczyznę i obrony wartości chrześcijańskich

O potrzebie modlitwy w intencji Ojczyzny, obrony wartości
chrześcijańskich i dawania - na wzór Maryi - świadectwa zaufania Bogu,
przypominali polscy biskupi w homiliach wygłaszanych z okazji
uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i obchodzonego 15
sierpnia święta Wojska Polskiego.

Główne uroczystości obchodzonego 15 sierpnia święta Wojska Polskiego,
w 97. rocznicę zwycięstwa nad Armią Czerwoną w 1920 r. nazywanego Cudem
nad Wisłą, odbyły się we wtorek w katedrze polowej Wojska Polskiego w
Warszawie. Mszy świętej z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy,
przedstawicieli rządu, parlamentu i dowództwa wojsk lądowych,
przewodniczył biskup polowy WP Józef Guzdek.

Biskup polowy przypomniał w homilii, że kolejna rocznica Cudu nad
Wisłą to okazja do modlitwy w intencji Ojczyzny, ale i postawienia
istotnych pytań: Czy mamy wystarczającą ilość „szabel”, odpowiadających
wymaganiom współczesnego pola walki? Jaki duch panuje w narodzie i w
polskiej armii? Co należy uczynić, aby siła oręża i siła ducha były na
tyle mocne, byśmy czuli się bezpiecznie? – zachęcał do refleksji.
Przywołał słowa Marszałka Piłsudskiego: "Z wojskiem naszym trzeba
obchodzić się bardzo ostrożnie. Jest to jeden z tych skarbów, który, jak
uczą przykłady współczesne, łatwo jest utracić".

Jak podkreślił ordynariusz wojskowy naszym podstawowym obowiązkiem
jest myśleć i mówić prawdę. – Jeśli nie zlekceważymy rad wielkich
strategów i ojców zwycięskiej bitwy z 1920 roku, polska armia, a w
konsekwencji nasza Ojczyzna będzie silną nie tylko w słownych
deklaracjach, ale w codziennej pracy i służbie – powiedział.

Dzień wcześniej podczas Mszy w sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej na
warszawskim Kamionku, będącym wotum za Cud na Wisłą, metropolita
białostocki Tadeusz Wojda zwrócił uwagę, że święto 15 sierpnia
koncentruje uwagę na to, co ważne dla życia wiary, jak i dla narodowej
tożsamości.

– Dziękujemy Bogu za tych którzy z miłości do ojczyzny oraz dumy, iż
są Polakami oddali swoje życie, by po latach niewoli narodowej Polska
zmartwychwstała. Oni pokazują nam, że są takie wartości które trzeba
bronić nawet za cenę krwi, za cenę życia - powiedział hierarcha.

Zwrócił uwagę, że Polski żołnierz w 1920 roku nie pytał i nie
kalkulował: czy warto?, czy się opłaca?, czy to ma sens? - Może dlatego
iż pamiętał, że przodkowie od wieków szli do walki ze słowami wyszytymi
na chorągwiach i sztandarach ”Bóg, Honor, Ojczyzna” – podkreślił abp
Wojda.

Metropolita białostocki odniósł się również do aktualnej sytuacji
politycznej. - Klęską dzisiejszego życia publicznego jest nienawiść,
która dzieli obywateli państwa na nieprzejednane obozy, postępuje z
przeciwnikami politycznymi jak z ludźmi złej woli, poniewiera ich bez
względu na godność człowieczą i narodową, zniesławia i zabija moralnie.
Zamiast prawdy panoszy się kłamstwo, demagogia , oszczerstwo, nieszczery
i niski sposób prowadzenia dyskusji i polemiki. Żądza władzy i prywata
prowadza bezwzględną walkę o rządy i stanowiska, a pozorują ją troską o
państwo, które zwykłe odłamy polityczne utożsamiają ze sobą – mówił abp
Wojda, cytując słowa kard. Augusta Hlonda z roku 1932.

"Nie wystarczą pokojowe traktaty"

Do historycznego wydarzenia „Cudu nad Wisłą” oraz bohaterskiej walki
Powstańców Warszawskich nawiązał z kolei na Jasne Górze metropolita
częstochowski abp Wacław Depo. - Polska Matka i Ojczyzna jest jednością
na fundamencie chrztu świętego. Bez tej prawdy nie byłoby Polski - mówił
arcybiskup.

Kaznodzieja ubolewał nad utratą w Europie pamięci o tożsamości
chrześcijańskiej. Za prymasem Wyszyńskim przypominał, że „nie wystarczy
ubezpieczyć naród, jego byt i wolność traktatami pokojowymi i aliansami
międzynarodowymi, bo nic to nie pomoże, gdy młodzież polska nie będzie
zdolna do ofiary i poświęcenia”.

Hierarcha wzywał do modlitwy, by ukoronowana Maryja wypraszała nam
odkrywanie sensu i wartości życia. - Matko, pomóż nam żyć w prawdzie,
która jest fundamentem jedności budowanej na Chrystusowym fundamencie
zmartwychwstania, a jednocześnie, abyśmy przez codzienne zawierzenie
Chrystusowi wzrastali w łasce i odkrywali sens i wartość życia – mówił
abp Depo podczas sumy na wałach jasnogórskich.

Maryja znakiem niezawodnej nadziei

Natomiast podczas uroczystości 50-lecia koronacji obrazu Matki Bożej
Bolesnej w Licheniu Starym abp Wojciech Polak, prymas Polski zwrócił
uwagę na wymowną symbolikę wizerunku Matki Bożej Licheńskiej
przygarniającej do piersi białego orła. - Może chciałaby nas przestrzec,
byśmy tej Ojczyzny przez kłótnie i spory nie narażali na marginalizację
czy ośmieszenie w oczach świata - stwierdził metropolita gnieźnieński.

„Święto Wniebowzięcia wyostrza jedynie naszą perspektywę. Apeluje do
naszej wolności i odpowiedzialności. Skłania do zaangażowania i jasnego
opowiedzenie się po stronie dobra. Czyni nas uważnymi i czujnymi. Wyrywa
z ogarniającej rutyny i obojętności. Pozwala podejmować niełatwe
wyzwania” – wyliczył abp Polak. Dodał, że w tych ziemskich trudach
właśnie w Maryi mamy znak niezawodnej nadziei i dlatego tak licznie i w
tylu miejscach na świecie garniemy się do Niej.

Szczególną rolę Matki Bożej w historii narodu polskiego przypomniał
również biskup płocki Piotr Libera. Wskazał, że jej obecność „zawsze
była i wciąż jest obecnością Królowej”, która z troską pochyla się nad
losem swoich poddanych i robi wszystko, aby wspierać ich w wędrówce
przez ziemię.

- To Ona była pod Grunwaldem, pod Jasną Górą w czasie potopu
szwedzkiego, pod Wiedniem, kiedy polski król Jan III Sobieski złamał
pychę islamu zagrażającego chrześcijańskiej Europie, nad Wisłą, gdy
dokonała cudu, zatrzymując bolszewicką nawałę, to Ona opiekowała się
swoim sługą św. Maksymilianem Kolbe i trwała przy Nim, kiedy dobrowolnie
w bunkrze głodowym niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz
oddawał życie za bliźniego. Wierzymy głęboko, że płaszczem matczynej
opieki Maryja zawsze otaczała i nadal otacza cały polski naród. Ale
wierzymy też, że pochyla się Ona nad każdym z nas z osobna i każdego
traktuje, jak swoje najbardziej umiłowane dziecko - powiedział biskup
płocki.

– Maryja Matka Jezusa jest Tą, której macierzyństwo przez testament
krzyża – ogrania całą ludzkość bez wyjątku - powiedział z kolei biskup
kielecki Jan Piotrowski. Podczas Mszy w katedrze biskup przypomniał Jej
rolę w początkach Kościoła, przywołując scenę w Wieczerniku, nazwał ją
„patronką dojrzałej wiary”, podkreślając szczególnie Jej „pośrednictwo”
do Boga, który jest „dawcą łask” - Jako chrześcijanie przez dar
odkupienia jesteśmy uczestnikami tych samych wydarzeń, jak Maryja, Matka
Jezusa – stwierdzał biskup kielecki.

Modlitwa za obrońców polskiej wolności

Podczas uroczystości odpustowych w gdańskiej bazylice mariackiej abp
Sławoj Leszek Głodź nawiązał do nurtu polskiej tradycji, co trud
zapewnienia bezpieczeństwa domowi ojczyzny, wiązał z imieniem Maryi, Tej
pod której obronę uciekały się polskie pokolenia.

- Włączmy w modlitwę dzisiejszego dnia obrońców polskiej wolności,
którzy wtedy, w sierpniu 1920 roku, osłonili murem żołnierskich piersi
Warszawę i Europę - stwierdził metropolita gdański. Zastrzegł jednak, że
byli w naszym narodzie i tacy, co zaprzedali polską duszę, tradycje,
tożsamość i poszli na służbę najeźdźcom.

Przypomniał słowa Stefana Żeromskiego: „Kto na ziemię ojczysta, a
chociażby grzeszną i złą wroga odwiecznego naprowadzi, zdeptał ją,
splądrował, spalił, (...) ten się wyzuł z ojczyzny. Nie może ona być już
nigdy dla niego domem, ni miejscem spoczynku”. - Niech je odczytają ci
nasi rodacy, którzy dla naszych polskich spraw szukają obcych arbitrów.
Przyklaskują tym – a nawet honorują nagrodami – którzy chcieliby Polskę
ukrzywdzić, postawić po pręgierzem opinii, sankcji, krytyki bez
znajomości rzeczy - wskazał abp Głódź.

Metropolita gdański odniósł się także do ekshumacji ciał ofiar
katastrofy smoleńskiej, a zwłaszcza ciała związanego z Trójmiastem
Andrzeja Karwety, o której szczegółach opowiadała kilka dni temu żona
zmarłego, Mariola Karweta. - Wstrząsająca relacja o tym, co zawierała
trumna oznakowana nazwiskiem jej męża. Ile jeszcze takich wstrząsów
doznamy? Ile jeszcze postawimy pytań, na które nie usłyszymy
satysfakcjonującej odpowiedzi - pytał arcybiskup.

Do budowania miłości i zgody w ojczyźnie zachęcał na Jasnej Górze
metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas wtorkowej Mszy dla
pielgrzymów warszawskich pielgrzymek pieszych. Purpurat przekonywał że
będzie to możliwe, jeśli każdy, niezależnie od tego kim jest i jaką
pełni funkcję, "zacznie od samego siebie".

- To jest droga do budowania społeczeństwa braterskiego, gdzie troska
o dobro wspólne jest pierwsza i troska o człowieka i jego godność jest
najważniejszym zadaniem – podkreślił kardynał.

Chrześcijanin musi być apostołem

Z kolei podczas Mszy świętej w sanktuarium Matki Bożej Starowiejskiej
w Starej Wsi abp Adam Szal podkreślił, że bycie chrześcijaninem oznacza
bycie apostołem. – Być apostołem przez świadectwo życia, które składamy
na co dzień, począwszy od pierwszych kontaktów z nowo narodzonym
dzieckiem, kiedy w jego obecności się modlimy, kiedy idziemy z nim do
kościoła, poprzez tę pierwszą katechezę, której udzielamy naszym
dzieciom, czy wnukom. To jest pierwszy i podstawowy obowiązek i prawo
rodziców – wskazał.

Abp Szal zaznaczył, że największą nauką jest nie słowo, ale przykład
życia, ponieważ dziecko patrząc na rodziców odczytuje, co dla nich jest
najważniejsze. Przyznał, że jest to trudne zadanie i potrzeba pomocy od
Pana Boga, aby mu sprostać.

Przed zalewającą świat szaleńczą doktryną, promującą związki
partnerskie i ideologię gender, przestrzegał natomiast w podhalańskim
Ludźmierzu metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Hierarcha
wskazał, że zwycięstwem nad nią jest tylko imię Maryi i różaniec w ręku.
- Oto ziemia spotyka się z niebem. Oto Maryja jeszcze raz i to bardzo
mocno uczy nas miłości do Chrystusa, do drugiego człowieka - mówił abp
Jędraszewski.

Nowa Bitwa Warszawska

O współczesnych wyzwaniach, będących walką o człowieka i duchowe
oblicze Ziemi, mówił z kolei biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz,
podczas maryjnego odpustu w Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach. Toczącą
się walkę nazwał wręcz "nową Bitwą Warszawską".

"Ona rozpoczyna się w naszym sercu i przenosi się na rodzinę,
szkolnictwo, środki masowego przekazu. Jest obecna w każdej dziedzinie
życia. Rządy, politycy, działacze społeczni i religijni opowiadający się
za tradycyjnymi wartościami, doświadczają medialnej nagonki. Presja i
groźba sankcji mają wymusić łatwy dostęp do aborcji i eutanazji, zmienić
pojmowanie płciowości, nadać status małżeństwa związkom homoseksualnym.
To jest nowa Bitwa Warszawska, którą z Bożą pomocą musimy wygrać" -
mówił hierarcha, apelując, aby za przykładem Maryi być wrażliwym i
otwartym na innych ludzi, podkreślał, że będzie to służyło umacnianiu
wzajemnych więzi oraz osiągnięciu consensusu w sprawach istotnych dla
dobra wspólnego.

Zdaniem ordynariusza, należy szukać porozumienia u siebie na miejscu,
bez odwoływania się do zagranicznych arbitrów, gdyż smutne precedensy z
historii Polski uczą, że w ten sposób można stracić wszystko.

"Jako katolicy chcemy dalej wspierać naszą ukochaną Ojczyznę. Polska
jest bowiem symbolem i zapowiedzią Ojczyzny niebieskiej, do której
prowadzi nas Chrystus" – podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

27. Jak zwykle

wzruszylem sie patrzac na deilade. tylko jeden poczet sztandarowy dal noge. Reszta - prima sort. Tam ichnia Aramte ciagniki muialy z trasy sciagac. Na tle Kremla.

avatar użytkownika Maryla

28. Zwycięstwo tak wielkie

Zwycięstwo tak wielkie

Uratowało przed zagładą nie tylko Rzeczpospolitą, ale łacińską cywilizację. Artykuł dr. Jarosława Szarka, prezesa IPN

Przed kilkoma dniami – dzięki Instytutowi
Pamięci Narodowej i Urzędowi ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych –
po raz pierwszy odbyły się uroczystości państwowe upamiętniające 80.
rocznicę Operacji Polskiej NKWD – ludobójstwa dokonanego na co najmniej
111 tysiącach Polaków mieszkających w Związku Sowieckim. Zagłada naszych
rodaków w 1937 roku stanowi dobrą ilustrację, przed czym nasi
przodkowie uratowali nas w sierpniu 1920 roku.

„Było to wielkie zwycięstwo wojsk polskich, tak wielkie, że nie dało się
go wytłumaczyć w sposób czysto naturalny i dlatego zostało nazwane
’Cudem nad Wisłą’” – mówił w czerwcu 1999 roku św. Jan Paweł II na
cmentarzu w Radzyminie, gdzie spoczywają obrońcy Warszawy z 1920 roku.

Warszawska wiktoria przypieczętowana następnie na polach Komarowa i nad
Niemnem pozwoliła nam na niecałe dwadzieścia lat zaczerpnąć wolności,
która musiała wystarczyć na dziesięciolecia kolejnej niewoli. Stąd
również nasz niespłacony dług wobec tamtego pokolenia zwycięzców.
„Przez trupa białej Polski”

Wielkość triumfu 1920 roku jest tym znaczniejsza, gdy dostrzeżemy, w
jakim momencie do niego doszło i jak blisko Polska była od tragedii,
która pogrzebałaby nie tylko naszą dopiero co odzyskaną niepodległość,
ale doprowadziła do zagłady cywilizacji łacińskiej. Katastrofa wydawała
się nieuchronna, nie tylko z powodu nadciągających bolszewickich hord,
ale i obojętności czy wręcz wrogości naszych sąsiadów i wielu państw
europejskich oraz ze względu na sytuację wewnętrzną, a przede wszystkim
stan ducha Polaków. Zbyt wielu „lekkomyślnie traktowało najpoważniejsze
podstawowe zagadnienia”, ludzie „bawili się więcej niż przed wojną”,
stawiając wymagania i jedynie myśląc o „bogaceniu się chwilowym” i – jak
podkreślał premier Władysław Grabski – „wszędzie ucztowanie,
biesiadowanie, radowanie się przedwczesne”. Tymczasem ze wschodu
nadchodziły coraz bardziej złowieszcze wiadomości.

4 lipca 1920 roku Michaił Tuchaczewski rozpoczął potężną kontrofensywę
bolszewików znad Berezyny i Auty zatrzymaną dopiero pod Warszawą. Jej
cel wyraźnie określał – wydany dwa dni wcześniej – słynny rozkaz nr 1423
Rady Wojenno-Rewolucyjnej Frontu Zachodniego: „Nadszedł czas zapłaty. W
krwi rozgromionej armii polskiej utopicie przestępczy rząd
Piłsudskiego. […] Skierujcie swój wzrok na zachód. Na zachodzie decydują
się losy światowej rewolucji. Przez trupa białej Polski przechodzi
droga do światowego pożaru. Na bagnetach przyniesiemy szczęście i pokój
ludziom pracy. Nadszedł czas wymarszu. Na Warszawę, Mińsk, Wilno –
marsz!”.

I ten marsz niszczycielski w następnych tygodniach był coraz bliżej
Warszawy, Lwowa. Czym większe było zagrożenie, tym większa następowała
mobilizacja Narodu, który w swej większości uświadomił sobie, że stawką
jest jego istnienie.
Zachodnie salony dla bolszewików

Tymczasem, gdy Polacy przerażeni zbliżającą się nawałnicą ze Wschodu
skupiali wszystkie siły do czynu mającego uratować niepodległość, na
brytyjsko-francuskiej konferencji w Hythe, trwającej od 8 do 10
sierpnia, członek bolszewickiego politbiura Lew Kamieniew przedstawił
warunki rozejmowe dla Polski: granica na linii Curzona, demobilizacja
wojsk polskich, rozbrojenie armii do 50 tysięcy oraz utworzenie
„robotniczej milicji”, czyli polskiej Armii Czerwonej, przekazanie
„nadwyżek uzbrojenia” Rosji, likwidacja polskiego przemysłu
zbrojeniowego, swobodny tranzyt towarów rosyjskich i ludzi przez Polskę,
co oznaczało sowietyzację Polski i pozbawienie jej niepodległości.

„Warunki powyższe są tak niedorzeczne, że nie potrafię sobie wyobrazić,
by rząd polski mógł zastanawiać się nad nimi” – komentował lord Edgar
d’Abernon, który później nazwie Bitwę Warszawską 18. decydującą bitwą
świata. Natomiast brytyjski premier Lloyd George uznał bolszewickie
żądania jako niegodzące w istnienie naszej niepodległości. Jego
stanowisko poparł francuski premier Millerand, stawiając warunek, iż
pomoc w uzbrojeniu dla walczącej Polski jest uzależniona od „mianowania
naczelnego wodza, który nie pełniłby żadnej innej funkcji”, czyli
odebrania dowództwa Józefowi Piłsudskiemu.

W przeddzień dojścia bolszewików do linii Wisły – 10 sierpnia – w
londyńskim parlamencie, w galerii dla znamienitych gości zasiadał
Kamieniew, przysłuchując się mowie brytyjskiego premiera tłumaczącego,
że Polska, decydując się na walkę z Rosją sowiecką, popełniła wielki
błąd i to ona wyłącznie ponosi całą winę i odpowiedzialność za tę wojnę.
Lloyd George przedkładał porozumienie z Rosją nad udzielenie pomocy
Polsce, ponieważ – jak wynikało z jego przemówienia – Rosja była ważna
dla świata, a państwa leżące między Niemcami a Rosją, takie jak Polska,
tak ważne nie były.

W 1920 roku pozostaliśmy osamotnieni, ale nie zabrakło sprawiedliwych,
którzy w tej przełomowej chwili byli z nami. I to nie tylko Węgrzy,
francuscy oficerowie, amerykańscy piloci, ale także tysiące żołnierzy,
którzy bili się u boku Wojska Polskiego: Ukraińcy, Białorusini,
Rosjanie. W swej odezwie „Do ludu rosyjskiego” przestrzegali, że
Rosjanie, strzelając do Polaków, strzelają w serca własnej wolności, a
Polska „walczy o siebie i całą ludzkość, za dwie jej świętości, za
wolność i ojczyznę”.
Duchowa mobilizacja Narodu

W momencie zagrożenia niepodległego bytu Ojczyzny Polacy zwrócili się ku
duchowej stolicy, Jasnej Górze. W niedzielę, 11 lipca, przybyło sto
tysięcy pielgrzymów z całej okolicy i Górnego Śląska, ślubując
uroczyście: „Ojczyzny naszej bronić będziemy do ostatniej kropli krwi”. W
przyjętej odezwie zaapelowali o niewzruszoną jedność w obronie Polski,
zaprzestanie walk partyjnych, poniechanie wzajemnych uraz, „gdyż naród
nie pozwoli, aby z życia jego i wolności robiono sobie igraszkę”.

W końcu lipca na Jasnej Górze jak co roku zebrał się Episkopat Polski.
Podczas uroczystej Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu, której
przewodniczył Prymas Polski ks. kard. Edmund Dalbor, księża biskupi
złożyli w imieniu całego Narodu hołd Matce Bożej i ponowili akt obrania
Jasnogórskiej Pani Królową Korony Polskiej. Jednocześnie Episkopat
dokonał Aktu Poświęcenia Najświętszemu Sercu Jezusa całego Narodu.

Zebrani przed Jasnogórskim Obrazem uroczyście ślubowali: „Idąc śladem
poprzedników naszych, którzy pierwsi prosili o zaprowadzenie Mszy św. do
Serca Jezusowego, przyrzekamy Tobie, Najświętsze Serce Jezusa, w tej
uroczystej chwili, że będziemy szerzyli wśród wiernych, a mianowicie w
seminariach duchownych nabożeństwo do Boskiego Serca Twego i zachęcali
rodziny, aby się poświęcały Twojemu Sercu”.

Wobec coraz poważniejszego zagrożenia metropolita warszawski ks. kard.
Aleksander Kakowski zarządził nabożeństwa błagalne za wstawiennictwem
bł. Andrzeja Boboli, patrona Polski, i bł. Władysława z Gielniowa,
patrona Warszawy. Od święta Przemienienia Pańskiego, czyli 6 sierpnia,
do 15 sierpnia, czyli święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w
warszawskich kościołach Ojców Jezuitów przy ulicy Świętojańskiej, św.
Anny i św. Zbawiciela rano o dziewiątej i wieczorem o siódmej odprawiały
się nowenny z wystawieniem Najświętszego Sakramentu oraz odmawiano
litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa z aktem poświęcenia i litanie
do św. Andrzeja Boboli i bł. Władysława z Gielniowa.
Uderzyć znad Wieprza

Tymczasem 6 sierpnia, w rocznicę wymarszu z krakowskich Oleandrów I
Kompanii Kadrowej, Józef Piłsudski przedstawił plan decydującego
kontruderzenia. Miało ono wyjść znad Wieprza, gdzie pod osłoną twierdzy
Dęblin koncentrowałaby się grupa uderzeniowa, która rozbiłaby
Tuchaczewskiego związanego na północy przez 5. Armię Władysława
Sikorskiego i pod Warszawą przez 1. Armię gen. Franciszka Latinika.
Dowodzenie nad wojskami uderzeniowymi z południa, złożonymi z pięciu
dywizji, objął osobiście Piłsudski.

W obliczu nadciągającej armii bolszewickiej rząd Wincentego Witosa
postanowił nie opuszczać Warszawy i trwać do końca, choć wcześniej
rozważano różne rozwiązania, zastanawiano się nad przeniesieniem do
Poznania lub Krakowa. Piłsudski proponował Częstochowę, odwołując się do
jej obrony z czasów potopu. W czwartek, 12 sierpnia, Piłsudski wyjechał
na front, aby objąć dowodzenie. Po drodze pożegnał się z rodziną. „Był
zmęczony i posępny. Ciężar olbrzymiej odpowiedzialności za losy kraju
przygniatał go i sprawiał mękę” – zapamiętała Aleksandra Piłsudska,
która usłyszała od męża: „Rezultat każdej wojny jest niepewny, aż do jej
skończenia. Wszystko jest w ręku Boga”.

Z kolei stojący na czele około stutysięcznej Armii Ochotniczej –
sformowanej w ciągu kilku tygodni – słabo wyszkolonej, ale pełnej ducha i
podnoszącej morale wśród regularnej armii będącej stale w odwrocie –
gen. Józef Haller noc z 12 na 13 sierpnia spędził w kwaterze w
rektoracie Politechniki Warszawskiej. „Po przeczytaniu raportów
wieczornych zasnąłem z gorącą modlitwą na ustach, z wiarą w pomoc Bożą i
z wizją obrony Częstochowy z Jasnogórską Królową Polski, Matką Bożą,
której Wniebowzięcie się zbliżało w dniu 15 sierpnia”.

Następnego dnia podjął decyzję o rozpoczęciu bitwy w wigilię święta
Matki Bożej. Tego samego dnia – 13 sierpnia – polski wywiad radiowy
przechwycił depeszę sztabu Tuchaczewskiego, nakazującą rozpoczęcie
decydującego uderzenia na Warszawę, co przyspieszyło polskie
kontruderzenie. Od tego momentu największa polska radiostacja prowadziła
skuteczne zakłócanie bolszewickich komunikatów. Na ich depesze nadawane
alfabetem Morse’a „nakładano” nieustannie tekst Nowego Testamentu.
Albo zwycięstwo, albo jarzmo niewoli

W Warszawie słychać było już odgłosy walk, bolszewicy zaatakowali pod
Radzyminem, o który zaczęły się krwawe walki, gdy w sobotę, 14 sierpnia,
generał Haller, podobnie jak każdy dzień, rozpoczął od udziału w
porannej Mszy św. w kościele św. Zbawiciela, gdzie właśnie na jego
prośbę podjęto nowennę o uproszenie zwycięstwa. Tego dnia szef sztabu
Wojska Polskiego gen. Tadeusz Rozwadowski wydał rano „Odezwę do
żołnierzy z powodu rozpoczęcia bitwy pod Warszawą”, w gorących słowach
apelując: „Albo rozbijemy dzicz bolszewicką i udaremnimy tym samym
zamach sowiecki na niepodległość Ojczyzny i byt Narodu, albo nowe jarzmo
i ciężka niedola czeka nas wszystkich bez wyjątku”.

Od samego rana trwały zacięte walki pod Radzyminem. W pobliskim Ossowie
ruszył do ataku 236. Ochotniczy Pułk Piechoty im. Weteranów Powstania
Styczniowego złożony z uczniów i studentów warszawskich. Prowadził ich
kapelan ks. Ignacy Skorupka. O pozwolenie wyruszenia w bój razem z
ochotnikami poprosił ks. kard. Aleksandra Kakowskiego. „Jutro –
powiedział ks. Skorupka – przyniesie nam zwycięstwo, bo Najświętsza
Matka Boża jest z nami”.

Sobotni ranek 14 sierpnia spowity był gęstą mgłą. Bolszewicy
wykorzystali ją do natarcia. Gdy rozpoczął się pierwszy atak, ks.
Skorupka szedł w pierwszym szeregu. Podporucznik Słowikowski zauważył,
że kapelan potknął się, ale nie widział, co stało się potem. Dopiero
wieczorem odnalazł jego ciało. Śmierć ks. Skorupki stała się symbolem i
legendą polskiego zwycięstwa pod Warszawą. O bohaterskim kapelanie tak
pisał ks. kard. Kakowski: „Chwila śmierci ks. Skorupki jest punktem
zwrotnym w bitwie pod Ossowem i w dziejach wojny 1920 roku. Do tej
chwili Polacy uciekali przed bolszewikami, odtąd uciekali bolszewicy
przed Polakami. Nie dla innych przyczyn, ale dlatego właśnie cały naród
czci ks. Skorupkę jako bohatera narodowego”.
Bój nie tylko na karabiny i armaty

Nadeszła niedziela, 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi
Panny. Już nocą rozpoczęły się ponownie zacięte walki pod Radzyminem i
trwały cały dzień. Świadkiem tych zmagań był premier Wincenty Witos,
który przyjechał na front, „zagrzewając młodych ochotników wiejskich”.
Było już ciemno, gdy po całodziennych zmaganiach Radzymin został
ostatecznie odbity przez Polaków. Tego dnia zacięte walki trwały nad
Wkrą, wielkim sukcesem było zdobycie przez ułanów Ciechanowa, gdzie w
nasze ręce wpadła bolszewicka radiostacja, co sparaliżowało łączność
wroga.

Kończył się historyczny dzień. O nim to generał Lucjan Żeligowski, jeden
z jego bohaterów spod Radzymina, napisze: „Istniało bardzo duże
napięcie sił materialnych, a szczególnie moralnych obu armii. Rosjanie
widzieli przed sobą cel prawie osiągnięty. Z pozycji ich widać było
ognie i światła Warszawy. My broniliśmy naszej stolicy już rozpaczą.
Walczyły nie tylko armaty, karabiny i bagnety, ale serca i psyche obu
armii. Oni byli zwycięzcami, my zwyciężonymi. Droga do Warszawy stała
otworem. Zdawało się, że bez przeszkody wejść do niej może
nieprzyjaciel”. Ale nie wszedł.

Nazajutrz znad Wieprza ruszyła decydująca ofensywa wojsk dowodzonych
przez Marszałka Piłsudskiego. Bolszewicy w popłochu uciekali, do niewoli
oddawały się całe oddziały.

Zaraz po tryumfie pod Warszawą i po zwycięskiej bitwie pod Komarowem,
gdzie polscy ułani rozgromili konnicę Budionnego – ostatnich tak
wielkich zmaganiach kawalerii w historii wojen, Ojciec Święty Benedykt
XV wysłał 8 września list do polskich biskupów: „Nigdy bowiem nie
wątpiliśmy, że Bóg będzie przy waszym narodzie, ile że tak świetnie w
ciągu wieków religii się zasługiwał, a zapowiedzieliśmy publicznie
obchody błagalne wtenczas, gdy prawie powszechnie o ocaleniu Polski
zrozpaczono, a wrogowie też ilością i powodzeniem odurzeni, to między
sobą bluźniercze pytanie stawiali: Gdzie jest Bóg ich? Niech przeto lud
Polski, nieustające składając Bogu dzięki, to przede wszystkim ślubuje i
przyrzeka, że i nadal też bronić będzie pod kierunkiem swych biskupów
wiary katolickiej, tak jak Ojczyźnie swej wolność wywalczył: nie ma
obawy dla ludu chrześcijańskiego, gdyż jeśli Bóg z nami, któż przeciw
nam?”.

Za trzy lata obchodzić będziemy stulecie tego wielkiego zwycięstwa,
które podobnie jak Sobieski pod Wiedniem w 1683 roku uratowało nie tylko
Rzeczpospolitą, ale łacińską cywilizację przed zagładą. Obie wiktorie
były wynikiem nie tylko militarnego wysiłku, odwagi i poświęcenia
walczących, ale także duchowej mobilizacji Narodu. W ten nurt wpisują
się również narodziny „Solidarności” w 1980 roku, poprzedzone pierwszą
pielgrzymką polskiego Papieża, co zapoczątkowało upadek komunizmu.
Dzisiaj, żyjąc w niepodległej Polsce, pielęgnujemy to dziedzictwo
stanowiące nie tylko element naszej pamięci, ale będące uniwersalnym
fundamentem przyszłości.

Dr Jarosław Szarek, Prezes IPN

Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/mysl/187551,zwyciestwo-tak-wielkie.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Młodzież Wszechpolska kontra

Młodzież Wszechpolska kontra Obywatele RP w Warszawie. Policja: 117 wniosków do sądu

117
wniosków o ukaranie w związku z wykroczeniami skieruje do sądu policja
po wtorkowych manifestacjach w Warszawie - poinformował w środę PAP
rzecznik komendanta stołecznego policji kom. Sylwester Marczak.

Jak poinformowała w środę stołeczna policja, w marszu udział wzięło 220 osób, a w w kontrmanifestacji - 200. Nad bezpieczeństwem czuwało 550 policjantów.

Policjanci wylegitymowali 178 osób. Wobec 117 z nich skierowano wnioski o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze
wystawili również pięć mandatów i doprowadzili dwie osoby na komendę w
celu ustalenia tożsamości. Nie było zatrzymanych
- poinformował rzecznik KSP.



Przetrwaliśmy dzięki wierze

Bolszewizm zatruł zachodnią cywilizację. Jego pochodną są wszystkie dzisiejsze ideologie – podkreślił ks. abp Henryk Hoser


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl