Agent czarnej propagandy tyka sprawy Caracala

avatar użytkownika michael

*

"Użyte w moim tekście nazwisko agenta czarnej propagandy jest przypadkowe i bez znaczenia. To co miało miejsce w niedzielnej audycji "Woronicza 17" jest wzorem, jest przykładem, jest bardzo groźną regułą totalitarnej opozycji. Jest to reguła destrukcji publicznego dialogu." To jest wręcz praktyka sabotażu i dywersji przeciwko polskiej racji stanu. (link)

Podam przykład:

Agent Grabiec w swoim wystąpieniu użył przykładu niby przebrzmiałej sprawy rezygnacji z kontraktu na 50 helikopterów od Airbusa. Polski rząd skorzystał w tej sprawie z oczywistych błędów a nawet arogancji strony francuskiej w postępowaniu przetargowym. "... informuję, że rezygnacja z kontraktu na śmigłowce caracal nastąpiła na skutek niewywiązania się z zobowiązań offsetowych przez stronę francuską" - napisała rzeczniczka resortu mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.

Wszyscy wiemy, że ten offset jest faktem, tak po prostu było i sprawa jest bezsporna. Ale!

Wszyscy wiemy, że dobrze się stało, że Francuzi w swojej arogancji sami się podłożyli i dali świetny pretekst do zerwania złego kontraktu. Bo znacznie ważniejsze jest to, że ten kontrakt był zły, że warunki przetargu polegające na koncepcji wspólnej platformy helikopterowej dla bardzo różnych specjalistycznych potrzeb wojska było po prostu nierealne. Zachodzi więc całkiem uzasadnione przypuszczenie, że ten przetarg był ustawką. Nie jest ważne czy to była ustawka polityczna, czy zwykła korupcja. Zakup tych caracali po prostu nie był zgodny z potrzebami wojska, był sprzeczny z interesem polskiej obronności.

Francuska arogancja potwierdza nasze przypuszczenie o ustawieniu tego przetargu, a fakt, że teraz Francuzi siedzą cicho, jest kolejnym potwierdzeniem tego przypuszczenia. Francuzi mogą być nawet bardzo zainteresowani tym, aby w tej sprawie było cicho. 

 

* * *

______________________

następny - poprzedni

24 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Można przypuścić, że czarna sotnia antypolskiej propagandy

zorientowała się, że próba powrotu do sprawa Caracala jest strzałem bardzo samobójczym, który może doprowadzić do ujawnienia mocno kompromitujących dawną władzę tajemnic. Mam nadzieję, że te tajemnice zostaną wcześniej lub później ujawnione, bez względu na to, czego Platforma Obywatelska sobie wyobraża. Sprawa jest w toku i jest to sprawa rozwojowa .
Siedzenie cicho nic nie pomoże.
avatar użytkownika Morsik

2. To ja już zgłupłem...

To tak na prawdę, to kto "wykończył caracale"?
Bo wszędzie wrzeszczą, że dr. Berczyński. :)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika michael

3. @ Morsik. To wrzeszczy propaganda

A tak po prawdzie Caracale same siebie wykończyły. Wiedziałem już o tym, gdy kiedyś czytałem na portalu Defence24, że ten Caracal, który miał służyć w polskiej Marynarce Wojennej nie mieścił się na okrętach dla których był przeznaczonych. A w innym projektowanym zastosowaniu ten Caracal nie był w stanie zabrać sprzętu oddziałów specjalnych, dla których był przeznaczony. 
Wtedy właśnie, już w czasie tych lektur wiedziałem co mówią wojskowi - a mówią, ze ta wspólna platforma helikopterowa z francuskim Caracalem w roli głównej to jakiś przekręt. Warunki przetargu Klichowe, a później Siemoniakowe MON dopasowywało do Caracala - a nie do faktycznych potrzeb wojska. Wojskowi mówili, że ten nieszczęsny francuski prezencik za koszmarne pieniądze może kosztować, w warunkach bojowych, życie wielu polskich żołnierzy, narażając ich na bezsensowną śmierć.

Dlatego nowy polski rząd od pierwszej sekundy szukał sposobu, aby zakończyć ten przekręt. No i dzieki Bogu, Francuzi sami sie podłożyli.

A ten Berczyński nie jest politykiem, pierdyknął jak łysy o beton i chmara antypolskiej agentury wietrzy krew po Macierewiczowej stronie. Berczyński jest fachowcem, zawsze wiedział, że te Caracale to zły pomysł i wiedział dlaczego. Ale komunistyczni agenci w niepolskich gazetach mają w starych spodniach polski interes narodowy, nic ich nie obchodzi życie polskich żołnierzy, chcą tylko dokopać pisowskiemu ludowi.

Misiewicza już załatwili, szukają następnej ofiary.

Pojęcia nie mają, jak bardzo wpuścili się w maliny.
Samozaoranie!

avatar użytkownika michael

4. A i oto portrecik agencików, którzy w nosie mają życie żołnierzy


autor: fot. PAP/Tomasz Gzell

PO składa zawiadomienie do prokuratury po słowach Berczyńskiego dot. Caracali: "Pytamy w czyim interesie działał?"

  • Polityka
  • 23

"Potencjalne wpływy pana Berczyńskiego na przetargi w MON to jest forma zapłaty za popieranie różnych kłamliwych teorii Antoniego Macierewicza".

http://wpolityce.pl/polityka/336043-po-sklada-zawiadomienie-do-prokuratury 

Chłopcy radarowcy, nic nie rozumieją, sprawy sobie nie zdają z tego, co robią. I to nie tylko chodzi o to, sami siebie grzebią politycznie, że jest to klasyczne samozaoranie. 

Nawet nie o to idzie, że zaślepia ich złość, nienawiść i pogarda. Idzie o to, że zapominają o swojej odpowiedzialności za prawdziwe ludzkie życie, o którym nawet nie pomyślą. 

Tacy ludzie zawsze byli gotowi zwalniać ostrze gilotyn...

avatar użytkownika michael

5. MOŻE RZECZYWIŚCIE KOMISJA ŚLEDCZA W SPRAWIE CARACALA?

Szczęka opada, gdy czytamy co piszą fachowcy, co piszą rzetelni dziennikarze. Decyzja o zakupie Caracali była po prostu zła, bardzo zła i wręcz niebezpieczna dla polskiej obrony narodowej. Nie dziwota, że pojawiają się domniemania o korupcji politycznej dawnej partii władzy - Pięćdziesiąt Caracali za jednego Tuska?! Przecież oddalibyśmy go wam za darmo!. Stanisław Michalkiewicz, śmiejac się, powiada - w tej sytuacji Airbus Helicopters opublikuje listę tych, którym musiał dać w łapę i napisze ile każdemu z nich dał.

Proszę o skorzystanie z tych linków: defence24wPolityceRomuald SzeremietiewAndrzej Potocki, mjr Michał FiszerLibretto. Jest już sporo dalszych ocen, każdy z normalnych obserwatorów na swój sposób dociera do informacji. Gołym okiem widać głupotę, lenistwo i bylejakość, nie śmiem domyślać się złej woli, albo nie daj Boże korupcji. 

Czy jest jakieś wyjaśnienie tego szaleństwa?

link: http://blogmedia24.pl/node/76005 - do archiwalnego tekstu w sprawie caracala. 
Z dnia 12 października 2016

avatar użytkownika michael

6. Tymczasem (13.10.2016):

Zacytowany materiał zamieszczony we francuskim piśmie „Huffington Post”. Zdaniem autora, polskie bezpieczeństwo wzmacnia nie tylko współpraca w ramach NATO, ale i przemyślane inwestycje zbrojeniowe. Francja musi nauczyć się współpracować z odradzającą się polską potęgą militarną - napisał politolog Cyrille Bret.
"Huffington Post": Polska potęgą militarną 
http://niezalezna.pl/87543
http://wiadomosci.tvp.pl/27327192/

Polska, odrodzenie europejskiej potęgi militarnej

Polska staje się potęgą militarną w Europie Wschodniej na straży przed rosyjskim ryzykiem geopolitycznym. 
Cyrille Bret

PASCAL ROSSIGNOL / REUTERS
Europejski helikopter EC725 CARACAL jako francuskie uzbrojenie. Paryż czerwiec 2009. REUTERS/Pascal Rossignol (FRANCE TRANSPORT BUSINESS)

"Rząd polski anulował zamówienie 3,5 mld euro na 50 helikopterów Caracal firmy Airbus Helicopters. Francja zareagowała zdecydowanie. Ale czy ona może sprzeczać się z Polską w sprawach wojskowych? Nic nie jest mniej pewne: Brexit eliminuje drugą potęgę militarną w Europie, Niemcy nie liczą się z powodu pacyfizmu a użycie francuskiego potencjału wojskowego jest ograniczone przez stan finansów publicznych. Francja musi nauczyć się współpracować z odradzającą się polską potęgą militarną.

Mocny, zrównoważony i trwały wzrost gospodarczy, polskie finanse publiczne są zaangażowane w wyjątkowym w Europie wysiłku zbrojeniowym. Lata dwutysięczne były dla kraju czasem modernizacji i wzrostu gospodarczego: Polska teraz jest wyjątkiem w Europie, z tempem wzrostu PKB do 3,5% w 2015 i 2016 roku. W rezultacie finanse publiczne są w korzystnej sytuacji (deficyt na poziomie 3% PKB, a dług publiczny 50% PKB) i pozwola krajowi na zaangażowania budżetu na finansowanie obronności na standardowym poziomie 2% PKB 2016."

http://www.huffingtonpost.fr/cyrille-bret/armement-pologne-helicoptere/

________________________________________________________________
Powyżej mój komentarz z 14.10.2016 - http://blogmedia24.pl/node/76005#comment-366510

avatar użytkownika michael

7. Słowo o strategii

Jedno mogę powiedzieć - rzeczywistość zmienia się nieustannie i myślę, że zmiany te uzależnione są od wyznaczonych celów strategicznych i wyznaczonych przez te cele ścieżek dojścia, a każda z tych ścieżynek ma swoje splątania z innymi dróżkami i swoją własną, bardzo naturalną prędkość ruchu, swoja dynamikę i wynikający z tej dynamiki harmonogram zdarzeń. Taki wielowymiarowy, rozpięty w przestrzeni zdarzeń system.

Na przykład jedną z takich ścieżek jest praca Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem. Nie można przyspieszać jej pracy, chociażby dlatego, że jej wyniki muszą być niepodważalne, nie do obalenia. Nie można za bardzo wpływać na jej pracę, ponieważ każde takie "wpływanie" może później zaszkodzić jej wiarygodności. Wiadomo jednak, że doprowadzenie tej ścieżki do rozsądnego końca "może mieć ogromną siłę polityczną, która może rozpirzyć całą totalitarną opozycję na strzępy" - jak bomba atomowa.
Pytanie:
- Kiedy?
- Dokładnie nie wiadomo, może jeszcze rok, a może dwa.
- Otóż to.

Takich ścieżek, powiązanych ze sobą jest bez liku. Przykładem zupełnie innego splotu ścieżek jest sprawa przetargu, ustawionego za czasów ministra Siemoniaka pod Caracala. Mogła to być ustawka polityczna lub zwyczajnie korupcyjna. Trzeba to dokładnie sprawdzić, to się zresztą dzieje. To także może być bomba o solidnej sile rażenia. Caracal. 
Ale nie każda z tych ścieżek jest bombą, znacznie więcej jest bardzo konstruktywnych dróg, takich jak program 500+, albo Mieszkania+, lub Wojska Obrony Terytorialnej, reforma edukacji , ...

A więc, aby nie przynudzać. Nie myślmy tak: "Zobaczymy ile jeszcze damy radę zrobić, bo jest coraz trudniej" ale przeciwnie - od początku wiadomo, że te pozytywne programy biegną, są w różnych fazach, dojrzewają i "robią swoje", wrastają w Polskę.
Od początku także jest wiadomo, że musi być coraz trudniej, a my jesteśmy dopiero na początku drogi.

Na przykład, naszym celem musi być osiągnięcie większości konstytucyjnej, ponieważ aktualnie obowiązująca konstytucja jest konserwantem komunizmu, jest trucizną wbitą w polską Niepodległość. A przy okazji - musimy pokonać kilka ważnych strategicznych sprzeczności - z jednej strony aby osiągnąć prawdziwą demokratyczną co do treści i konstytucyjną w sensie liczebności większość - musimy ludzi przekonywać, a nie eliminować. Ale z drugiej strony, aby osiągnąć większość to nie możemy pójść drogą AWS, czyli nie możemy sobie pozwolić na żadne kompromisy z kłamstwem i kłamcami. Dlatego te i inne bomby, o których wspominałem wyżej muszą być odpalone i myślę, że będą odpalone. Ani to zemsta, ani kara - to zwykła odpowiedzialność. 

Tak jak mówił Piotr Naimski. Jesteśmy na tej drodze od czterdziestu lat, a naszym najważniejszym celem jest Bezpieczeństwo i Niepodległość Polski. Dodam od siebie, Antoni Macierewicz angażuje młodych, aby w nas nie zabrakło pary i energii na następne czterdzieści lat. 

michael

PS: Cytat z Aleksandra Ścios.

Jeśli dziś niektórzy mędrcy odkrywają, że „odejście Antoniego Macierewicza jest możliwe”, to konkluzja spóźniona o co najmniej pół roku.(..) 

avatar użytkownika michael

8. ESBECKI GAMBIT

Ponieważ III RP zbudowano na pakcie esbeków z ich agenturą i z tego środowiska wywodzi się większość przedstawicieli obecnych „elit”, również zasady pracy operacyjnej SB zostały zaprzęgnięte w rozgrywki i schematy działań publicznych. Tam, gdzie ludzie ślepi lub głupi chcą dostrzegać „mechanizmy polityczne” i śledzić „naturalne procesy demokracji”, zwykle mamy do czynienia z klasyczną kombinacją operacyjną i pragmatyką pracy służb specjalnych.
Aleksander Ścios "ESBECKI GAMBIT" 
avatar użytkownika michael

9. Pozwoliłem sobie zacytować kilka słów o "ESBECKIM GAMBICIE"

aby nie zapominać o konkretnym istnieniu w plątaninie dróg wiodących do celu także i tych wrogich polskiemu Bezpieczeństwu i Niepodległości ścieżek, o których powinniśmy wiedzieć, liczyć się z ich działaniami oraz przewidywać konkretne rozwiązania, by móc poradzić sobie z ich przeciwną polskiemu interesowi narodowemu aktywnością. 
Ścieżki, o których mówimy, to nie tylko "ESBECKI GAMBIT", ale co najmniej paru innych przeciwników reprezentujących globalne i/lub lokalne "środowiska", próbujące rozprawić się z polską Niepodległością. Ważna informacja to taki fakt taki, że nie jest to jeden przeciwnik.
"SSS" na przykład.
avatar użytkownika Morsik

10. Gdyby PiSowi ludzie...

...znacznie mniej gadali, to by problemów nie było. W sprawach obronnych i bezpieczeństwa mordy trzyma się na kłódkę. Parcie na media, na "szkło", wyrywność niezbędne w pokazaniu się (bo przecież trzeba się pokazywać między wyborami) szkodzą tak samo jak korupcja tzw. opozycji.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika michael

11. „Opozycja powinna być ostrożna, bo ma wiele na sumieniu”

To ostatnio powiedział poseł Jacek Sasin. link - I to powinno wystarczyć. Nic dodać, nic ująć. Redakcja "wPolityce", gubi jednak jakość wypowiedzi Pana Jacka Sasina, sprowadzając ją do poziomu piaskownicy, degradując znaczenie tej wypowiedzi do poziomu taniego przekomarzania. Całość redakcyjnego cytatu wygląda tak:
Opozycja powinna być ostrożna, bo ma wiele na sumieniu. W PO było więcej niezwykłych karier ludzi młodych, bez kompetencji, szybko awansujących, np. obecni posłowie Tomasz Siemoniak, Jan Grabiec.

Nawet "wPolityka" tłustym drukiem podkreśliła to nieszczęsne przekomarzanie w stylu "a u was biją murzynów". Po prostu żałosne. Szczególnie, że obok jest druga notka, cytuję tytuł, w którym jest link: - "Hipokryzja PO! Dziś domagają się referendum szkolnego, w 2013 bez sentymentów odrzucili wniosek o referendum ws. 6-latków." Dosłownie, jak dzieci w przedszkolu. Wy chcecie teraz referendum, a 4 lata temu to wyście wyrzuciliście nase. Cy teras wyzucimy wase?

Istnieją czterdzieści i cztery poważne powody wyrzucenia tego wniosku do śmieci, zawsze jest czas na solidne argumenty. Ale argument taki, że jeśli Oni to zrobili kiedyś tam, to my możemy teraz, jest po prostu kompromitujący. 

Nie możemy zniżać się do ich poziomu. Jeśli ktokolwiek, kiedykolwiek posunął się do lekceważenia ważnych dla Obywateli spraw, nas nic nie zwalnia z szacunku do tych spraw. Obawiam się raczej, że dzisiejsze namawianie do ogłaszania tego referendum, jest kolejnym dowodem na ich lekceważenie naszych spraw. 

Wtedy mieli gdzieś nasze sprawy i wyrzucili referendum w śmieci, a teraz ogłaszając to referendum, znowu pokazują, że mają nasze sprawy gdzieś. 

avatar użytkownika michael

12. Jest subtelna różnica pomiędzy wolnością słowa

a wolnością kłamstwa!
avatar użytkownika Morsik

13. Dymisja...

Niepotrzebnie, wręcz szkodliwie kłapiący dziobem dr Berczyński podał się do dymisji, która została przyjęta.

Dlaczego?

Bo kłapiąc dziobem zdradził, że rezygnacja z caracali była uzgodniona/nakazana z/przez Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.

O czym zacząłem tu: http://blogmedia24.pl/node/77446#comment-376026.

CBDU

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika michael

14. @ Morsik, proszę!

To nie Polacy zwrócili się do "hegemona zastępczego", ale drugi sort dworaków opuszczonego dworu, kilkudziesięciu urzędników kompradorskiej kasty. 
Tam przy tym przywitaniu było więcej dziennikarzy z wielgachnymi kamerami niż prawdziwej publiczności.  
Jest taki chwyt techniczny - gdy przypuszczasz, że witających będzie mało, zaplanuj przywitanie tam gdzie jest ciasno i sporo ludzi, którzy tam zawsze są. 
Czyli przywitanie na peronie i przemarsz po wąskich chodnikach i ciasnych przesmykach!

I Morsik mam taką prośbę - piszemy tutaj, aby wesprzeć siłę polskiego ducha - proszę, weź to pod uwagę.
avatar użytkownika michael

15. Cytuję odpowiedź

avatar użytkownika Morsik

nowy

6. Przeczytaj moje motto:

Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
Nie zwalajmy winy na "garstkę". Szukajmy jej w "milczącej większości".

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika michael

16. @ Morsiku - nie chodzi o to by klaskać, ani o to by milczeć.

Chodzi o to, by uważnie analizować rzeczywistość, rozumiejąc co się dzieje i działać stosownie do rzeczywistych warunków.
avatar użytkownika Morsik

18. Niestety...

...właśnie w "pierdlu" straciłem wiarę w "moc" nowoczesnego polskiego społeczeństwa.

A tak na marginesie: wychodzi na to, że w tym samym pierdlu garowaliśmy. Ta opowieść osadzonego jest mi znana z autopsji... I wybita szyba też, i śnieg na brudnym poniemieckim kocu...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Morsik

19. Polecam:

http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/zaskakujaca-decyzja-dr-berczy...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika michael

20. @ Morsik. Tak, byłem osadzonym

i opowieść jest prawdziwa, śniegowy pył na moim poniemieckim kocu i ten szklarz opiekujący się rodzicami.

avatar użytkownika michael

21. Sondaż KANTAR PUBLIC (6 - 11 kwietnia 2017)

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kantar-public-duza-roznica-pomiedzy-pis-a-po-w-sondazu-poparcia/95fv...
Z badania zrealizowanego przez Kantar Public (dawniej Zespół Badań Społecznych TNS Polska) wynika, że łącznie 69 proc. badanych wyraziło gotowość wzięcia udziału w wyborach: 29 proc. - zdecydowanie, a 40 proc. raczej poszłoby do urn.
Z kolei łącznie 24 proc. badanych nie zamierzało brać udziału w wyborach: 11 proc. badanych nie było przekonanych, by wziąć udział w głosowaniu, a 13 proc. zdecydowanie odmówiło. 7 proc. badanych nie wiedziało, czy poszliby głosować, czy nie.
Spośród ogółu osób, które zapowiedziały zamiar głosowania, 15 proc. badanych nie było zdecydowanych, komu przekazaliby swoje poparcie. Odsetek osób niezdecydowanych spadł w porównaniu do poprzedniego miesiąca o 2 punkty procentowe.
(...)
Badanie przeprowadzono w dniach 6 - 11 kwietnia 2017 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1037 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat, metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo.

avatar użytkownika michael

22. CBOS: kwiecień przyniósł poprawę nastrojów społecznych

Obecnie 38 proc. badanych (wzrost o 4 punkty procentowe w porównaniu z marcem) twierdzi, że sytuacja w kraju zmierza w dobrym kierunku, a 47 proc. (spadek o 3 punkty) jest przeciwnego zdania.

W ostatnim miesiącu - jak zauważa CBOS - poprawiły się także oceny sytuacji politycznej w Polsce. Za złą uważa ją obecnie 44 proc. badanych (spadek o 2 punkty procentowe w stosunku do marca), natomiast za dobrą – jedna piąta (19 proc., wzrost o 3 punkty). Co trzeci respondent (32 proc., spadek o 2 punkty) twierdzi, że sytuacja polityczna w kraju jest przeciętna – ani dobra, ani zła. Są to wartości niemal identyczne z odnotowanymi w lutym.

Najlepsze oceny stanu gospodarki od początku rządów PiS

"W stosunku do marca zdecydowanie poprawiły się oceny sytuacji gospodarczej w Polsce" - podaje sondażownia. Odsetek osób oceniających ją dobrze wzrósł o 8 punktów procentowych – do 39 proc. Prawie taka sama liczba badanych (38 proc., spadek o 5 punktów) sądzi, że sytuacja gospodarcza jest przeciętna, a mniej niż co piąty respondent (18 proc.) określa ją jako złą. "To najlepsze oceny stanu gospodarki od początku działalności obecnego rządu" - stwierdza CBOS.

Odsetek osób dobrze oceniających poziom życia swój i swoich rodzin wzrósł od marca o 4 punkty procentowe i wynosi 59 proc. Jako złą określa jakość życia swojej rodziny 6 proc. respondentów, a jako przeciętną – nieco więcej niż jedna trzecia (35 proc., spadek o 3 punkty).

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cbos-kwiecien-przyniosl-poprawe-nastrojow-spolecznych/9dkpjk8

avatar użytkownika michael

23. @ Morsik. Nie zdradził. Powiedział co wiedział.

A wiedział to samo co ja. Wiedział to, co każdy wiedzieć powinien. Decyzja o zakupie 50 Caracali była po prostu bardzo zła. Decyzja stworzenia z tych Caracali uniwersalnej platformy helikopterowej była wręcz zbrodnią, narażającą polskich żołnierzy na śmierć.
Na śmierć.
Nie byłaby to bohaterska danina krwi w boju, lecz nonsensowna utrata życia, wynikająca z fatalnej decyzji dowódców. Dlatego każdy zwierzchnik polskich sił zbrojnych, każdy odpowiedzialny dowódca musiał zrobić wszystko, by powstrzymać ten zakup, skorzystać ze wszystkich możliwości, aby polscy żołnierze otrzymali taki sprzęt, jaki jest im rzeczywiście potrzebny do walki.

Nie jestem specjalistą od wojskowych helikopterów, ale przeczytałem sporo o Caracalach i wiem i jestem od dawna pewien, że każdy uczciwy człowiek powinien zablokować ten kontrakt, ponieważ to ten kontrakt był zbrodnią na polskim wojsku.
Zdradą był zakup 50 Caracali.

avatar użytkownika michael

24. Schetyna węszy kolejną aferę?

Schetyna węszy kolejną aferę. Chce, by prokuratura zajęła się "sprawą Berczyńskiego". Czy z tą samą troską pochyli się nad aferami PO? Taki tytuł wypisała redakcja wPolityce. link.

Uważam, że tym razem możemy sobie pozwolić na podęcie tego bardzo nierozsądnego, wręcz samobójczego wyzwania pana Grzegorza Schetyny. Pisałem o tym wcześniej.
Próba zmontowania przetargu na zakup tych 50 Caracali jest zbrodnią stanu.
Jest zbrodnią przeciwko polskiej zdolności obronnej, jest zbrodnią przeciwko życiu polskich żołnierzy. Próba doprowadzenia tego kontraktu do skutku jest aferą Platformy Obywatelskiej.
Próba obrony tego kontraktu poprzez atak na dr. Wacława Berczyńskiego jest dobrym pretekstem dla nas, jest okazją do ujawnienia prawdy o jeszcze jednej obrzydliwej aferze i śmiertelnie kompromitującej akcji ich rządu.