"Matka Wszystkich Nieszczesc" - XIV (Wnioski)

avatar użytkownika Tymczasowy

Wyjasnianie zjawisk spolecznych i politycznych o duzej skali prawie zawsze odwoluje sie do splotu roznych przyczyn i okolicznosci. Wyjasnianie jednoczynnikowe jest dobre w przypadku prostszych wydarzen typu: zakrecilem zawor - woda przestala leciec. Tak wiec probujac zrozumiec przebieg wydarzen prowadzacych do wojny w iraku oraz Arabskiej Wiosny, ktora pozniej nastapila, nieuchronnie prowadzic musialo do wyliczenia przynajmniej kilku podstawowych czynnikow. Omowie je po kolei , choc bez wiekszych ambicji dokonania precyzyjnej analizy wspolgrania w roznych okresach czasu tych czynnikow. Nie sa mi znane narzedzia pomiaru zjawisk politycznych, ktore by taka analize umozliwily.

Pierwszym czynnikiem byl Islam, a dokladniej - islamski fundamentalizm. Wielu argumentuje, ze nie ma prawdziwego Islamu poza tym ortodoksyjnym, zwanym tez wlasnie fundamentalizmem. Wierny ma po prostu czytac i zapamietywac zestawy bardzo prostych zdan. Na krytyczne rozwazania nie ma tam  miejsca. Co wiecej, nawet tlumaczenie swietych ksiag: Koranu i Hadity uwazane jest za cos na granicy grzechu.

H.G.Wells, autor dziela, ktore rozeszlo sie w 2 milionach egzemplarzy: "The Outline of History. Being a Plain History of Life and Mankind" (Garden City Books, NY 1956) w tomie I, na str. 474-492, opisuje okolicznosci powstania Islamu.Na poczatku VII w.  Mahomet, czlowiek nazwany pozniej prorokiem, wyprowadzil ludy zamieszkujace ogromne polacie Polwyspu Arabskiego z teologicznego zacofania. W wymyslonej przez siebie religii odrzucal wielobostwo zastepujac je monoteizmem. W obu swietych ksiegach, Koranie i Hadicie znajduja sie "sury" nawolujace do agresji i terroru. Przykladowo:  "Wrzucimy terror w serca niewiernych". Jihad, szerzenie wiary za pomoca przymusu uznane bylo za obowiazek kazdego Mahometanina. I taki charakter miala dzialalnosc Mahometa przez dwadziescia lat jego dzialalnosci teologiczno/politycznej. "Bitwy, zdrady, masakry". Sam byl: "prozny, egoistyczny, tyranem i samooszukujacym sie czlowiekiem". Zaczelo sie od napadania i rabowania  karawan z Mekki, z ktora czlonkowie jego sekty zamieszkujacy w Medinie, toczyli boje. W koncu ja podbili. Podbili tez okoliczny zamek zydowski, gdzie wymordowali wszystkich 900 mezczyzn i zamienili na niewolnikow kobiety i dzieci. Pozniej nastapil podboj wiekszych obszarow, wlacznie z wieloma krajami chrzescijanskimi. Podbite narody dostawaly wybor: przyjecie Islamu jako swojej wiary albo smierc. Jakkolwiek trzeba przynac, ze bykla tez trzecia mozliwosc - placenie podatkow za udzielenie pozwolenia na pozostawania przy swojej religii. Dopiero po  kilkuset latach nastapily wyprawy krzyzowe w obronie chrzescijanstwa, a szczegolnie Ziemi Swietej. Sporo elementarnych faktow zawiera zalaczone bardzo krotkie video#1.

POTENCJAL AGRESYWNOSCI TKWIACY W ISLAMIE CIAGLE MUSI ZNALJDOWAC GDZIES UJSCIE.

Drugim czynnikiem byly skostniale struktury spoleczne i polityczne krajow Bliskiego Wschodu i Afryki Polnocnej. Yezid Sayigh w tekscie pt. "Kto sprawil, ze Arabska Wiosna zamienila sie w kryzys?" (Al Jazeera, XI 2016). Jego zdaniem panstwa na tamtym obszarze jakos sobie dawaly rade, gdy ceny ropy naftowej byly wysokie. Ich spadek obnazal archaicznosc struktur gospodarczych, spolecznych i politycznych. Dekady rzadow autorytarnych doprowadzily do erozji kontraktow spolecznych oraz ram konstytucyjnych. Pieniadze nie trafialy do sfery zabezpieczenia spolecznego tylko do elit i na rozbudowe sektora bezpieczenstwa, czyli aparatu represji. Stad, gdy przyszly wyzwania, czesc despotow siegnela do przemocy. Inne, mniej autorytarne, potrafily zazegnac niebezpieczenstwo obiecujac reformy.

Przypadek Iraku rzadzonego przez depote Saddama Husseina byl o tyle szczegolny, ze z jednej strony zbudowal on bardzo sprawny aparat represji. Nieufny, powierzal najwazniejsze stanowiska w panstwie czlonkom swojej rodziny. Przykladowo, syn Qusay pelnil funkcje dowodcy Gwardii Republikanskiej, a drugi, Uday dowodzil Fedyeenami, silami paramilitarnymi. Dysponujac sprawna machina aparatu represji oraz wojskiem mogl sobie pozwolic na budowanie przekonania o wlasnej wyjatkowosci. Po prostu uznal, ze jest wspolczesnym krolem Nabuchadnezzarem. Rozbudowl kult jedostki bliski temu, co robia wladcy Korei Polnocnej.  W czasie rekonstrukcji palacu Nabuchadnezzara II cegly nowowyprodukowane dla uzupelnienia oryginalnych, nosily napis: wytworzona w epoce Saddama Husseina, protektora Iraku, ktory odbudowal cywilizacje i Babilon". Niestety w okresie, gdy zaczynalo pachnac wojna, Irak byl zadluzony w ZSRR i Francji. Wladze tych krajow nie chcac stracic pieniedzy, popieraly Saddama na arenie miedzynarodowej. On, najwyrazniej zatracil poczucie rzeczywistosci i igral sobie z USA, ale tez i innymi krajami.

Inwazja Iraku wcale nie musiala nastapic. Kraj byl pod kontrola lotnictwa amerykanskiego i brytyjskiego oraz - mimo wszystko - ONZ-owskich inspektorow. Przewazylo pragnienie wladz USA, by zrewanzowac sie za 9/11, interesy przedsiebiorstw naftowych oraz wymogi bezpieczenstwa Izraela.

Za poczatek wydarzen slusznie, nieslusznie, nazywanych Arabska Wiosna uwaza sie samospalenie Tunezyjczyka, Mohameda Bouaziziego w grudniu 2010 r.. Tym aktem chcial on zmyc hanbe , jaka bylo uderzenie go przez policjantke. Nastapily masowe demonstracje w Tunezji,Egipcie,Libii.Omanie, Jordanii, Bahrainie, Jemenie i Syrii. W rezultacie, obalono przywodcow w 4 panstwach, w tym kilku plawiacych sie we wladzy nieprzyzwoicie dlugo;prezydent Egiptu H.Mubarak pelnil swa funkcje przez 30 lat. W trzech krajach: Libii, Syrii i Jemenie wybuchla wyniszczajaca wojna domowa. Rzady w Jordanii, Algerii i Omanie zapowiedzialy reformy. Inne kraje rozladowaly napiecie na inne sposoby. Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska wyszly obronna reka z zagrozen dzieki twardej wladzy oraz hojnym swiadczeniom spolecznym. Wiosna Arabska ledwie sie zaczela, a juz sie skonczyla.

Sa przynajmniej dwie szkoly myslenia na temat przyczyn Arabskiej Wiosny. Jedna, wyeksplikowana wyzej odwoluje sie do struktor:spolecznych, politycznych i gospodarczych. Druga - wskazuje na niejawnie dzialajace sily, czyli spisek. W dniu 9 I 2017 r. J.Szewczak w czasie dyskusji w Klubie Ronina wyrazil to tak: "Moim zdaniem, on [Soros] jest glownym odpowiedzialnym za wydarzenia zwiazane z Wiosna Ludow w krajach polnocnej Afryki i za nachodzstwem milionow ludzi na Europe".

Jak wynika z ONZ-wskiego "Survey of Economic and Social Developments in The Arab Region" 2015-2016 kraje arabskie w wyniku Wiosny stracily w latach 2011-2015 ponad $600 mld.

Jaka bedzie przyszlosc tego regionu? J.Cassidy w tekscie pt. "Eight Hopeful Legacies of The Arab Spring" (The New Yorker, 14 IV 2014 r. przedstawil poglady uczestnikow konferencji naukowej jaka odbyla sie na Uniwersytecie Torontonskim. Jedni sadza, ze opisywane wydarzenia o charakterze rewolucyjnym nie zmienia starych rezimow, gdyz nie doprowadzily do zmiany struktur gospodarczych i spolecznych, na ktorych byly oparte.

Poglad optymistyczny zawiera nastepujacy ciag argumentow: rzadzacy musza sie liczyc z zadaniami spolecznymi;presja na reformy pozostaje silna; w niektorych krajach zaczela sie debata pomiedzy Islamistami i ludzmi swieckimi;nauczka, jak dostalo Bractwo Muzulmanskie dowodzi, ze w przyszlosci Islamisci beda musieli madrzej sprawowac wladze;nastepuja zmiany w Islamie;mlodziez, stosunkowo dobrze wyksztalcona jest bardzo liczna;zmniejszyl sie respekt wobec dyktatorow.

Wydaje mi sie, ze mimo spacyfikowania nastrojow w szeregu krajach nadal utrzymuje sie tam napiecie.Modziez, ktora zna swiat ze srodkow masowego przekazu, internetu oraz podrozy ma rozwiniete aspiracje, ktore nie sa zaspokajane. Fundamentalizm arabski miast slabnoac, wzmacnia sie. Niskie ceny ropy naftowej oraz konkurencja producentow z innych czesci swiata plus alternatywnw zrodla energii sprawiaja, ze coraz mniej bedzie pieniedzy na przykupywanie spoleczenstw. A elity nie zrezygnuja ze swojego statusu i dobr otrzymywanych i zgromadzonych. Na dalekowzrocznosc elit nie ma co liczyc. Mimo uplywu prawie stu lat od czasu, gdy kraje arabskie zaczely otrzymywac dochody ze sprzedazy ropy naftowej nie potrafily one wypracowac struktur gospodarczych czesciowo uniezalezniajacych je od tego zrodla dochodow. Winston Churchill w czasie debaty parlamentarnej w 1921 r. stwierdzil: "Pozostawieni sami sobie, Arabowie z Palestyny  nawet przez tysiac lat nie potrafiliby zbudowac systemow irygacyjnych i zelektryfikowac Palestyne", william Manchester, "The Last Lion.Winston Spencer Churchill. Visions of Glory 1874-1932", Laurel 1983).

PS Szkoda, ze to nie kobiety muzulmanskie wychodza protestowac tlumnie na ulice arabskich miast.Daleko posunieta dyskryminacja oznacza, ze polowa populacji nie ma szans wnosic swojego potencjalu w zycie intelektualne, gospodarcze i polityczne swoich krajow.

Edward Soltys (Tymczasowy)

4 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://youtu.be/O6l33XvZDuE

avatar użytkownika Maryla

2. Tymczasowy

zanim nastała sterowana z Zachodu "arabska wiosna" na Bliskim Wschodzie zyło spokojnie obok Muzułman miliony Chrześcijan. Kto stał sie największą ofiarą 'demokratyzacji" ? Właśnie Chrześcijanie.

Chrześcijanie nie chcą żyć w gettach

Iraccy chrześcijanie sprzeciwiają się tworzeniu specjalnych „korytarzy bezpieczeństwa” dla wyznawców Chrystusa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Chrześcijanie wrócą do


Chrześcijanie wrócą do Mosulu

Iraccy chrześcijanie przygotowują się na powrót do Mosulu. Wciąż jeszcze trwa wyzwalanie go spod panowania Państwa Islamskiego

ak informuje abp Louis Sako, wyznawców
Chrystusa nie ma jeszcze w Mosulu. Nie jest tam bowiem bezpiecznie. Nie
ma też wody, prądu ani ogrzewania.

– Trzeba przystąpić do odbudowy infrastruktury i samych budynków.
Kościół chaldejski już się tym zajął i stara się stworzyć chrześcijanom
warunki do powrotu – mówi patriarcha Sako.

– Jest nadzieja. My jako Kościół bardzo szybko chcemy przystąpić do
odbudowy domów tych chrześcijan, którzy są gotowi powrócić, zwłaszcza do
północnych dzielnic i okolicznych wiosek, które są całkowicie
chaldejskie. Zniszczenia szacujemy na 10-20 proc. Sporządziliśmy już
listę rodzin, które są gotowe wrócić natychmiast – podkreśla abp Sako.

We wszystkich diecezjach Iraku zorganizowana została też zbiórka
pieniędzy, aby pomóc im powrócić, odbudować swoje domy i jakoś się tu
zagospodarować.

– Chcemy dać pozytywny sygnał na początek, by dodać im otuchy. Potem
zrobimy jeszcze więcej. Zwrócimy się o pomoc do naszych Kościołów w
diasporze, do różnych agencji pomocowych, takich jak Caritas czy Pomoc
Kościołowi w Potrzebie, a także do różnych Episkopatów. Bo byłaby to
wielka szkoda, gdyby ci ludzie, zamiast powrócić do Mosulu i swych
wiosek, na zawsze opuścili Irak – podkreśla abp Sako.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Mosul

Wyglada na to, ze wschodni Mosul nie zostal zbyt zniszczony. To nie Aleppo wyzwalane przy pomocy kacapkow. A zachodni Mosul to Sunnici. Jedna trzecia tamtej populacji, to zwolennicy Daesh. W sumie sto kilkadziesiat tysiecy ludzi. Moze zechca ginac masowo za Allaha. Ten ich bog uwielbia przemoc, okrucienstwa i zabijanie.