Matka Wszystkich Nieszczesc - X (Przygotowania do wojny)

avatar użytkownika Tymczasowy

Planowana inwazja Iraku musiala liczyc sie z pewnymi powaznymi ograniczeniami. Nie bylo dostepu do granic Iraku od strony wschodniej (Iran) i zachodniej (Syria). Kierunek Polnoc-Poludnie byl bardzo watpliwy ze wzgledu na postawe Turcji. Tak naprawde wojna z Irakiem mogla byc prowadzona od poludnia, od granic Kuwejtu, ktory jako jedyny podchodzil do sprawy entuzjastycznie. W gre wchodzil tez atak od strony pd.-zach., czyli Arabii Saudyjskiej.

Na niewiele mozna bylo liczyc ze strony Jordanii - krol Abdullah  musial sie liczyc z bardzo liczna populacja pro-Saddamowych Palestynczykow mieszkajacych w jego kraju.  Jordania byla tez uzalezniona od dostaw ropy naftowej z Iraku.Po negocjacjach i wydaniu okaznych sum pieniedzy  po unikach w koncu zgodzil sie na obecnosc 5 000 zolnierzy amerykanskich, w miejsce zadanych 14 000.

Oczywiscie trzeba bylo tez zapewnic sobie przychylnosc innych krajow znajdujacych sie w tej okolicy. Plan ataku od Kuwejtu wymagal rozbudowy i unowoczesnienia lotnisk w Emiratach Arabskich i Omanie. W samym Kuwejcie oczywiscie tez.

Optymalny wariant uzycia terenu Turcji zakladal wprowadzenie jednej dywizji liczacej jakies 15 000-20 000 zolnierzy.Dodajac jednostki wsparcia, nalezalo sie liczyc z sila 25 000 - 30 000 zolnierzy. Brano pod uwage przerzucenie przez Turcje nawet 80 000 zolnierzy. Jednak postawa Turcji byla irytujaca, badz co badz kraju czlonkowskiego czlonkowskiego NATO i majacego w zwiazku z tym pewne obowiazki. Dlatego Amerykanie do konca mieli nadzieje, ze wladze tureckie zgodza sie na rozlokowanie wojsk amerykanskich na granicy z Irakiem i pozniejszy atak na ten kraj. Dlatego tez przez cale tygodnie na wodach Morza Srodziemnego w poblizu brzegow Turcji bujalo sie 27 statkow na ktorych znajdowala sie amerykanska 4 Dywizja Piechoty. Jednak Turkow nie przekonaly pieniadze, czyli przekupstwo. Amerykanie obiecywali $6 mld. oraz pomoc przedsiebiorstwom tureckim w uzyskaniu kontraktow na odbudowe Iraku. Jednak Turcy chcieli $25 mld., co bylo oczekiwaniem malo realistycznym.

 Negatywna decyzja parlamentu tureckiego nastapila na trzy tygodnie przed wybuchem wojny i dywizje trzeba bylo skierowac do Kuwejtu. Szkoda, ze nie udalo sie utworzyc frontu polnocnego i szybko zabezpieczyc pol naftowy w okolicach Kirkuku. Jednak z drugiej strony,  dodatkowe sily na poludniu Iraku byly bardzo potrzebne, gdyz plan wojny mial te slaba strone, ze bardzo duzy obszar nie byl nalezycie pokryty wojskiem. Szczegolnie dotyczylo to zachodniej czesci Iraku, czyli prowincja Anbar z wrednymi miastami Fallujah i Ramadi. Byla ona bardzo sunnicka, wiec wroga.

Plan odziedziczony od poprzedniej, clintonowskiej administracji, mial bardzo ograniczona wrtosc. Nosil on kryptonim Op Plan 10003 i zawieral 200 stron. Do tego bylo okolo 20 zalacznikow liczacych okolo 600 stron. Bardzo skommplikowana sprawa. Tylko siedem miesiecy do przemieszczenia pol miliona zolnierzy.

Pod koniec listopada 2002 r. w rwgionie znajdowaly sie nastepujace sily amerykanskie. W Kuwejcie - dwie brygady pancerne, czyli 9 000 ludzi i 150 czolgow. Do tego 20 000 marynarzy na okretach wlacznie z dwoma lotniskowcami (V Flota w Bahrainie). takze 5 000 personelu sil Powietrznych w Arabii Saudyjskiej. W sumie 60 000 zolnierzy.

W przeddzien wojny Amerykanie zgromadzili w rejonie 208 000 zolnierzy z czego 137 000 stanowily wojska ladowe. W ciagu 2 tygodni mialo dolaczyc nastepnych 50 000 zolnierzy.Do tego nalezy dodac 45 000 sil sojuszniczych, w tym Polakow. Prawie wszyscy to Brytyjczycy. Zgrabna to musiala byc armia skoro pod sam koniec wojny, gdy wojska amerykanskie znajdowaly sie kilkanascie kilometrow od Bagdadu, do Iraku nie wprowadzono calosci sil. Walczylo tam 116 000 zolnierzy. Pewnie, ze na tamtym teatrze wojennym bylo ich wiecej - 310 000.

Liczebnie nie wygladalo to imponujaco. Lepiej wygladalo po uwzglednieniu jakosci tych sil, sily ognia jednostek wojskowych. A jeszcze lepiej, jesli uwzglednilo sie mocarne alianckie lotnictwo. Planowano zniszczenie 4 000 celow. Wymagalo to uzycia 12 000-13 000 bomb i rakiet. Tyle, ze trzeba bylo starannie celowac by unikac zabijania ludnosci cywilnej, nie mowiac juz o bardzo wrazliwych obiektach. Przykladem branym pod uwage bylo zbombardowanie ambasady chinskiej w czasie kampanii w Kosowie w 1999 r.

Amerykanscy planisci wojskowi liczyli na oslabione morale wojskl irackich. Zakladano, ze beda sie poddawaly cale jednostki wojskowe, nawet duze. W zwiazku z tym przygotowano mase ulotek informujacych o warunkach poddawania sie. 

Ostateczny plan wojny nosil nazwe Cobra II, co bylo nawiazaniem do nazwy-kodu pierwszej operacji III Armii gen.Pattona w czasie II wojny swiatowej.

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

Cobra II. Tajna historia inwazji i okupacji iraku
Michael R. Gordon, Bernard E. Trainor

Okładka książki Cobra II. Tajna historia inwazji i okupacji iraku

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl