Połowy roku (2016.)

To był rok zmiany. Gruntownej.

Na poczet zmian dobrych warto wymienić niezauważane powszechnie zmiany w szeroko pojętej sprawiedliwości (ustawa o prokuraturze, policji, antyterrorystyczna i in.), wznowienie wielu postepowań dawniej umorzonych lub niepodjętych, wymiany ludzi, sprawdzanie działań sądów przez CBA. Zmiany te jednocześnie dla niektórych są zmianami fatalnymi, szczególnie dla niektórych prokuratorów (Rzeszów, Gdańsk) czy sędziów (Kraków).

O sile zmian świadczą zachowania beneficjentów starego systemu: kongres sędziów, adwokatów, działania Rzeplińskiego ws. Trybunału Konstytucyjnego oraz współtowarzyszy z Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Trybunał z Rzeplińskim został uporządkowany, czas na pozostałe złogi po PZPR...

Wróciło kilka afer. Powstała komisja śledcza ws. Amber Gold, ma powstać komisja weryfikacyjna ds. afery gruntowej, głównie w Warszawie. Tu protestów nawet nie widać, widać tylko że zmiana jest dobra...

Kolejne zmiany zaszły w polityce rodzinnej i społecznej. Ustawy o 500 plus, 12 złotych, wynagrodzeniu minimalnym, przywróceniu dłuższego okresu przejścia na emerytury, lekarstwach dla osób starszych poprawiły życie milionów ludzi. Tu opozycja też oponowała, ale była na pozycji przegranej stąd jej protesty nie miały szans powodzenia...

Postanowili dokonać zmiany za pomocą ulicy i zagranicy. To pierwsze wyszło im częściowo przy tzw. czarnym proteście aborcyjnym. Wyprowadzili dzięki udanej manipulacji małe kilkadziesiąt tysięcy osób w całym kraju. Jak się do tego doda różne inne protesty i zmierzy z Marszem Niepodległości to widać, że na zmianę jest ich zbyt mało.

A przypomnę, bo tego juz nikt nie chce pamiętać, że na marszach Trzech Króli wzięło udział ponad milion Polaków. I przypomnę jak wypadły Światowe Dni Młodzieży. I gdzie tu Kijowski ze swoim terrorym chrześcijański jest gorszy od islamskiego?

Warto odnotować zmianę siłach zbrojnych. Zaczęło się od skasowania Caracali, wprowadzono Obronę Terytorialną i podpisano szereg umów na zakupy uzbrojenia, w tym rakiet JASSM-ER. Blisko ukończenia są prace nad odwróceniem złych zmian w wojsku wprowadzonych przez Komorowskiego i Kozieja. Wznowiono prace komisji mającej wyjaśnić katastrofę pod Smoleńskiem. Bardzo dobrze wypadł szczyt NATO i podpisane uzgodnienia oraz bardzo duże manewry Anakonda.

Tu protestów opozycji również nie widać, poza małymi manifestacyjnymi dymisjami lub wypowiedziami jakiegoś Mazguły. No trochę bulgotali przy ekshumacjach, ale już pierwsza pokazała, że kolejne ciała ofiar sa pozamieniane...

Okazało się, że pozycja międzynarodowa Polski również uległa zmianie. Nagle Kaczyński stał się mężem stanu w zagranicznych rankingach, reaktywowano Grupę Wyszechradzką. Widać, że jakby z niczego staliśmy się bardziej pożądanym partnerem, co było szczególnie widać w rozmowach z Brytyjczykami. Protesty opozycji są zaniedbywalne i nikogo nie interesują...

Dodatkowo rządzący odbili media państwowe oraz służbę cywilną. Dla jednych to dobra zmiana, dla tych co potracili stanowiska i wpływy zmiana fatalna. W mediach i w kulturze było trochę protestów, ale kogo one zainteresowały poza zainteresowanymi? O sile dawnego dziennikarstwa świadczą wyniki Gazety Wyborczej, Newsweeka czy TVN. A wiadomości w TVP mają coraz większą oglądalność...

Warto również przypomnieć, że to w tym roku Kiszczakowa przyniosła na sprzedaż oryginały kwitów przechowywanych przez jej męża. W tym oryginały pokazujące że Wałęsa był Bolkiem. No i po raz pierwszy obchodzono publicznie i państwowo rocznicę powstania Komitetu Obrony Robotników. Może to niezbyt wielkie wydarzenia, ale dla mnie właśnie świadczą o dobrej zmianie...

Rok następny zapowiada się równie ciekawie. Będą zmiany i będzie się działo...