Kaczyński poruszył problem bezpieczeństwa zewnętrznego państwa, zwracając uwagę na potrzebę wzmocnienia naszej armii.

Po raz pierwszy od 27 lat, pomijając pracę śp. ministra Szczygło,
mamy do czynienia z pracą na rzecz rzeczywistej odnowy i umocnienia
naszej armii. Pamiętajcie, że musimy mieć silną armię

– powiedział i zwróciła uwagę na sprawę naszej obecności w NATO.

Wszystko wskazuje na to, że niedługo przestaniemy być członkami NATO drugiej kategorii i wojska USA i innych państw znajdą się na naszym terytorium. To ważne, przełomowe, ale musimy pamiętać o naszej armii

– dodał.

Poprawia się też nasze bezpieczeństwo energetyczne. Niedługo otworzymy gazoport, te wielką inwestycję, która rozpoczęliśmy

– stwierdził Kaczyński.

Ważnym elementem bez jest też nasza przynależność do Unii
Europejskiej. Traktujemy ją jako trwała, bo być w Europie to znaczy być
w Unii Europejskiej. Nie ma innego sposobu. Polacy są europejczykami.
Dlatego, że są Polakami. Ale realna przynależność do Europy,
to przynależność do Unii. I chcemy w niej być

– powiedział.

Ci, którzy twierdzą inaczej i mówią o referendach nt. Wyjścia Polski
z Unii, są politycznymi awanturnikami, są szkodnikami. Rząd, który dziś
kieruje naszym krajem, działa w sposób konsekwentny i działa przeciw
kryzysom, które są w Unii. W sprawie Wielkie Brytanii popieramy
działania premiera Camerona i dlatego poszliśmy na dalekie ustępstwa

– powiedział.

Ale być w Unii nie oznacza zgadzać się na wszystko, na sytuacje,
która będzie narażała bezpieczeństwo naszych obywateli i naruszała nasz
porządek moralny,. Ci, którzy będą w Polsce muszą traktować ten porządek
prawny i  moralny jako swój.