Optymistyczny Jemen

avatar użytkownika Tymczasowy

No wiec wladze duzego i bogatego kraju (Arabia Saudyjska) zareagowaly na burdel w sasiednim kraju, czyli Jemenie. Laczy je granica dlugosci 1 458 km.  Dochod narodowy Arabii Saudyjskiej wynosi 927 mld.$, podczas gdy Jemenu jedynie 15 mld.$. Eksportuja rope naftowa, kawe i suszone ryby.Dla porownania, majatek B.Gatesa wynosi 79.2 mld.$, meksykanskiego miliardera C.S.Helu - 77 mld.$, a W. Buffetta - 72.7 mld.$.

 

Rozumie sie, ze potencjal zbrojny przeciwnikow jest odpowiednikiem potencjalu gospodarczego. A przede wszystkim, Jemen rozdarty jest konfliktem, gdzie  ludnosc oraz zasoby sa podzielone, jak to w wojnie domowej.

Rozni Fajsalowie, krolowie Arabii Saudyjskiej, nigdy nie szczedzili na wojsko. Jest ono uzbrojone po zeby w najnowoczesniejsza bron z Zachodu oraz Chin. Sily Zbrojne licza 200 tys. zolnierzy, podczas gdy jemenskie - 66 tys. Niby maja zblizona ilosc czolgow, po jakies 1200, tyle, ze Saudyjczycy maja nowoczesne amerykanskie Abramsy i francuskie AMX-30, a Jemenczycy, jakies barachlo.

675  samolotow saudyjskich to miedzy innymi: Eurofighters Typhoons, Tornado IDS i F-15. Jemenczycy dysponowali niedawno 200 samolotami, glownie gratami MIG,Su i An.

Jemenczycy mieli okolo 3 tys. pojazdow opancerzonych, podczas gdy Saudyjczycy - maja ich 5 472 . Jemenczycy mieli 25 dzial samobieznych,388 wyrzutni rakietowych i 280 zestawow artylerii holowanej.Saudyjczycy bija ich na glowe. Samych haubic 155 mm maja 596. a one maja donosnosc- 14 km.

Na liscie poteg wojskowych  Global Firepower List Arabia Saudyjska zajmuje 28 miejsce, Jemen - 45, a Polska-19.

Oczywiscie trzeba wziac pod uwage, ze podanym sprzetem dysponowal Jemen przed ofensywa rebeliancka. Ktoz wie, co z tego zostalo. Ktoz niby mialby obslugiwac skomplikowany sprzet wojskowy?  Jak dotad nic nie slychac o uzyciu przez IS samolotow Armii Syryjskiej, na ktorych tak skwapliwie sie fotografowali. A co z czesciami zamiennymi?

W Operation Decisive Storm bierze udzial caly szereg panstw. Samoloty Bagrainu (15), Kuwejtu (15), Kataru (10) i Jordanii (6)juz dzialaja z lotnisk saudyjskich. Dolacza samoloty z Maroka i  Sudanu. W operacji wezma udzial wojska ladowe:Egiptu, Jordanii, Sudanu i Pakistanu. Na granicy czekaja juz brygady pancerne Krolewskich Sil Zbrojnych.

Normalne wojsko zrobi porzadek w jemenskim burdelu, wlacznie z usunieciem mlodziezowki Al-Kajdy. Iran wprowadzi regularne jednostki wojskowe do iraku i zrobi porzadek z IS, czyli sunnitami.  Egipt wczesniej sie zalatwil z Bractwem Muzulmanskim. Dobrze idzie.

PS Muzulmanie stanowia 99.1% populacji Jemenu. Tak wiec wyrzynaja sie sami swoi. Tym razem upieklo sie chrzescijanom.

 

 

17 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

Nie wiem, co Cie napawa takim optymizmem. Na kolejne państwo napada klika, która się utworzyła w 2008 roku i "niesie demokrację " . W skład Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego weszło 43 członków; 27 państw członkowskich UE oraz Albania, Algieria, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra, Egipt, Izrael, Jordania, Liban, Maroko, Mauretania, Monako, Autonomia Palestyńska, Syria, Tunezja, Turcja. Nowy organizm liczyć będzie 800 mln mieszkańców.

W Jemenie walka o władzę między Hadim a ugrupowaniem Huti trwa od kilku miesięcy. Huti są wspierani przez szyicki Iran, a prezydent Hadi przez kraje Zatoki Perskiej, w tym sunnicką Arabię Saudyjską.
Ludzie Hadiego utracili w środę kontrolę nad Adenem, przejętym przez wojska lojalne wobec sprzymierzonego z Huti byłego prezydenta Alego Abd Allaha Salaha, który jest nadal w Jemenie znaczącą postacią mimo ustąpienia w 2011 roku po 33 latach u władzy.
Iran oficjalnie potępił saudyjskie naloty, a irańskie media państwowe pokazują obraz zniszczeń po nalotach koalicji, na przekazach nie brakuje też rannych i zabitych w atakach. "Wielu jemeńskich obywateli zostało zabitych przez wspieraną przez USA agresję w Jemenie" - brzmi przekaz Irańczyków.

1 września 2011 r. kompletną kompromitacją roli Polski w prezydencji była zwołana przez prezydenta Francji w Paryżu konferencja pod hasłem "Przyjaciele Libii".Reżim
Kadafiego ulokował za granicą dziesiątki, jeśli nie setki miliardów euro. W Niemczech - ponad 7 miliardów. Sprawa odblokowania tych środków była głównym tematem paryskiej konferencji. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy poinformował, że jej uczestnicy zobowiązali się do odblokowania aktywów "Libii z przeszłości" (zamrożonych w ramach sankcji ONZ), które teraz posłużą finansowaniu rozwoju "Libii przyszłości".

2 września 2011 r. Przedstawiciele rządów państw UE zdecydowali o zakazie importu na teren Unii syryjskiej ropy. Zdecydowali także o rozszerzeniu listy osób które mają zakaz wjazdu na teren UE, a także o zamrożeniu aktywów kolejnych członków syryjskiego reżimu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Sunnici, stanowiący około 90%

Sunnici, stanowiący około 90% wyznawców, prawowitych następców Proroka widzą w kalifach, a szyici w zapoczątkowanej przez Alego, zięcia Mahometa i czwartego kalifa, linii imamów. Ponieważ po śmierci Alego jego potomkom nie udało się przejąć rządów, szyici przeszli do opozycji. Oczekując na powtórne przyjście ostatniego imama jako mahdiego, nie uznawali muzułmańskiej legitymacji swoich władców, toteż byli uważani za element wojujący. Teologowie muzułmańscy starali się pogodzić obydwa odłamy, ale ich wysiłki niweczyły spory polityczne. Tym bardziej że w łonie szyizmu i sunnizmu wykształciło się wiele dalszych sekt i ugrupowań.

Obecnie (2007 r.) szyici największą rolę odgrywają w Iranie (94% ogółu ludności), Iraku, Azerbejdżanie, Bahrajnie i Jemenie (w każdym z tych krajów stanowią ponad 60%). Liczą się także w Libanie, Kuwejcie oraz w Pakistanie i Indiach. W dwu ostatnich, stanowiąc niewielką mniejszość, razem wziąwszy, dorównują potencjałem demograficznym najliczniejszym irańskim szyitom.

Jeśli korzeni współczesnego konfliktu sunnicko-szyickiego (i bardziej ogólnie: arabsko-perskiego) doszukiwać się można w zadawnionych sporach religijnych i historycznych urazach, to dziś jego spiralą jest bliskowschodni kryzys polityczny. Spiralę tę nakręcają w szczególności:

1) próby szerzenia przez Iran radykalnego fundamentalizmu w wydaniu szyickim i aspiracje do odgrywania roli mocarstwa w regionie;

2) ideologiczna i polityczna rywalizacja saudyjsko-irańska. Dzięki sile petrodolarów Arabia Saudyjska zaangażowała się w powstałych po rozpadzie ZSRR państwach muzułmańskich w Azji Środkowej i na Zakaukaziu, skądinąd położonych w bezpośrednim sąsiedztwie Iranu. Ten ostatni jeszcze za życia ajatollaha Chomeiniego poprzysiągł Saudom odebranie władzy nad świętymi miejscami islamu (Mekka i Medyna);

3) kryzys iracki. W Iraku zaostrzyły się relacje między szyitami a sunnitami. Obydwie grupy mają rozbieżne wizje dotyczące przyszłego charakteru państwa i udziału w sprawowaniu władzy. Sytuację podgrzewa zaangażowanie się ościennych krajów, szczególnie Iranu i Arabii Saudyjskiej. Czarny scenariusz zakłada, że z chwilą wycofania sił koalicyjnych może dojść do bratobójczych walk, co zdestabilizuje znaczną część regionu;

4) monopol władzy, jaki w niektórych krajach ma mniejszość wyznaniowa. Tak było m.in. w rządzonym przez sunnitów Iraku Saddama Husajna, a także w Bahrajnie. Z kolei sunnicką w większości Syrią od lat sześćdziesiątych rządzi elita alawicka o korzeniach szyickich;

5) działalność wspieranych przez Iran ekstremistów z libańskiego Hezbollahu i palestyńskiego Hamasu. W Libanie można już mówić o pogorszeniu stosunków między szyitami i sunnitami.

Radykalizm irańskich fundamentalistów bywa nierzadko przenoszony na wszystkich szyitów, nie tylko zresztą w optyce Zachodu. Również niektórzy przywódcy arabscy - szczególnie Arabii Saudyjskiej, Jordanii i Egiptu - ostrzegają przed zagrożeniem ze strony Iranu i rewolucyjnego szyizmu, starając się im przeciwstawić.

***

Publikowane fragmenty pochodzą z książki:

"Najnowsza historia świata, tom 4, 1995-2007" pod redakcją Artura Patka, Jana Rydla, Janusza Józefa Węca, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2008

Wydarzenia Arabskiej Wiosny, w której dynamika konfliktu sunnitów i szyitów nabiera coraz większego znaczenia, wskazują ponadto, że szyici ponownie - tak jak to miało miejsce wielokrotnie w historii - będą w tej konfrontacji stroną przegraną. Ich jedyną nadzieją jest już tylko Islamska Republika Iranu i jej - podparte atomowymi ambicjami - mocarstwowe aspiracje wobec sunnickiego w większości regionu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. operacja „Burza determinacji”

Uzbrojone oddziały Huti napotykając słaby opór we wtorek zdobyły niewielki port Mokka na południu.

To port nad Morzem Czerwonym, na brzegu Cieśniny Bab al-Mandab. Ciesnina jest bardzo wąska — ma nie więcej niż 30 km szerokości — i jest bardzo ważnym punktem strategicznym: tankowce z ropą naftową z Zatoki Perskiej płyną przez nią do Europy i Ameryki. Według niektórych danych, w ciągu doby przez Bab al-Mandab przewozi się prawie 3,5 miliona baryłek ropy naftowej, czyli mniej więcej 1/10 całej produkcji państw OPEC. Ale czy ropa naftowa nadal będzie transportowana tuż obok toczącej się wojny w Jemenie?

Mamy tu i ropę naftową, i krew, i rewolucję, i konflikt religijny, i zagrożenie rozpadem Jemenu na północ i południe. To, co dzieje się w Jemenie jest straszne, ale na dodatek jemeńskie problemy odbijają się na całym regionie. Pod wieloma względami są one odbiciem ogólnej sytuacji. Im gorzej dzieje się w Jemenie, tym gorzej dzieje się na całym Bliskim Wschodzie.

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20150326/168460.html#ixzz3VXOscYvF

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Marynarka Arabii Saudyjskiej

Marynarka Arabii Saudyjskiej rozpoczęła ewakuację saudyjskich i zagranicznych dyplomatów z jemeńskiego portu Aden na południu kraju. Siły królestwa kontynuują także operację zbrojną przeciwko rebeliantom Huti.

„Saudyjska Królewska Marynarka prowadzi operację o kryptonimie »Huragan«, której celem jest ewakuacja z Adenu wielu dyplomatów, w tym Saudyjczyków” – poinformowała państwowa stacja telewizyjna.

Świadkowie, na których powołują się media, podkreślają, że w kierunku tego miasta portowego zmierzają posiłki rebeliantów, jednak część z nich została zbombardowana przez siły powietrzne koalicji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Jemen: Samoloty ostrzelały


Jemen: Samoloty ostrzelały obóz dla uchodźców. Co najmniej 45 osób zginęło, 200 zostało rannych

Jemen: Samoloty ostrzelały obóz dla uchodźców. Co najmniej 45 osób zginęło, 200 zostało rannych


Do ostrzału, który prawdopodobnie był wymierzony w rebeliantów z
organizacji Huti, doszło na terenie obozu dla uchodźców. W państwie
trwają walki bojówek Huti z międzynarodową koalicją popierającą
prezydenta Abda ar-Rabego Mansura al-Hadiego.
Jak podaje Reuters, krajowa agencja informacyjna Saba, która jest
kontrolowana przez szyicką organizację Huti, podała, że obóz w mieście
Harad został ostrzelany przez samoloty wojskowe Arabii Saudyjskiej -
stojącej na czele proprezydenckiej koalicji. W ataku zginęło co najmniej
45 osób - w tym kobiety i dzieci, a 200 jest ciężko rannych.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

11. W nalotach na Jemen

w ciągu 4 dni wzięło udział około 180 samolotów koalicji anty ISIS/Houti.
------
Do Rijadu przybyła dziś delegacja Pakistanu pod przewodnictwem min.obrony Khawaja Asifa.
W składzie pakistańskiej delegacji: szef sztabu i minister spraw zagranicznych.
Pakistan deklaruje pełne wsparcie Arabii Saudyjskiej i ochronę jej 1000 km granicy z Jemenem.
Przewidziane jest utworzenie mostu powietrznego dla przerzutu poważnych sił -
kilkunastu brygad do lądowej walki z rebeliantami Houtu oraz ochrony infrastruktury ropy.

Arabia Saudyjska i jej koalicjanci z Zatoki oraz Egipt, planują lądowanie marines w największym porcie Morza Czerwonego - Adenie.
Po zabezpieczeniu Adenu możliwy będzie powrót prezydenta Jemenu Abd-Rabbu Mansour
Hadi, który uciekł z miasta w przeddzień ataku Arabii S., Hadi ma odbudować zaatakowany reżim. Odrestaurowany i funkcjonujący legalny rząd jest niezbędny do prowadzenia kolejnych etapów wojny która ma zgnieść bunt, ale również przewiduje negocjacje w sprawie wyjścia z konfliktu....
http://www.debka.com/article/24498/Pakistani-defense-chief-due-in-Riyadh...

basket

avatar użytkownika Maryla

12. Baza nad strategiczną

Baza nad strategiczną cieśniną w rękach Hutich

Jemeńscy rebelianci z ruchu Huti zajęli przybrzeżną bazę
wojskową nad strategiczną cieśniną Bab el-Mandeb między Afryką a...
czytaj dalej  »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Jemen: Rebelianci wciąż

Jemen: Rebelianci wciąż atakują

Rebelianci Huti nadal atakują w Jemenie po dwóch
tygodniach ofensywy powietrznej arabskiej koalicji na ich pozycje.
Twierdzą, że od początku ofensywy zginęło około tysiąca osób, a liczba
rannych wyniosła 15 000. Głównym celem ataków rebeliantów jest nadal
Aden. 

Ruch Hutich ogłosił w czwartek, że jego oddziały zdobyły miasto Atak,
stolicę prowincji Szabwa. Jeśli informacja potwierdzi się, będzie to
oznaczało, że rebelianci, którzy od miesiąca kontrolują siedem prowincji
Jemenu oraz stolicę, Sanę, opanowali także pierwszą stolicę regionu na
południu kraju.

Dwa statki wyczarterowane przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego
Krzyża i organizację Lekarze bez Granic zdołały zawinąć w środę do portu
w Adenie z ładunkami zaopatrzenia medycznego dla szpitali, które wobec
ogromnej liczby rannych odczuwają już brak leków i opatrunków. Są jednak
wielkie problemy z dostarczeniem pomocy szpitalom w miastach w głębi
Jemenu, chociaż strony konfliktu wystawiają przedstawicielom Czerwonego
Krzyża dokumenty niezbędne do poruszania się w kraju ogarniętym wojną.

Na razie nie udaje się znaleźć przewoźników powietrznych skłonnych do angażowania się w loty do pustoszonego wojną Jemenu.

Rzecznik Hutich twierdzi, że wskutek ataków powietrznych koalicji pod
przewodem Arabii Saudyjskiej całkowitemu lub częściowemu zniszczeniu
uległo w Jemenie ponad tysiąc domów.

Rzecznik koalicji arabskiej Ahmed al-Asiri na konferencji prasowej w
Rijadzie oskarżył w czwartek szyickich rebeliantów o to, że magazynują
broń w prywatnych domach.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

14. Aden?

Jakos sie od oderwalem od tamtych spraw. Oni ciagle walcza o Aden? Myslalem, ze juz dawno go zdobyli.
Sytuacja troche sie zmieni, gdy namowieni/przekupieni z duzych panstw rusza pojazdami kolowymi i opanerzonymi przez granice pipkowatego Jemenu. Jemen to przeciez takie byle co pod wzgledem militarnym.

avatar użytkownika Maryla

15. Jemen w obliczu katastrofy

Jemen w obliczu katastrofy humanitarnej

W pogrążonym konfliktem zbrojnym Jemenie wylądowały dziś
dwa pierwsze samoloty z pomocą humanitarną. Na pokładzie maszyn znajduje
się  ponad 30 ton zaopatrzenia medycznego. Dramatyczna sytuacja w kraju
zmierza do katastrofy humanitarnej.

Od kilkunastu dni Jemeńczycy są pozbawieni wody i prądu. Na ulicach
zalegają niewywiezione śmieci, a szpitale nie mogą sobie poradzić z
ogromną ilością rannych. Sytuacja z dnia na dzień staje się coraz
trudniejsza, a państwo stoi w obliczu katastrofy humanitarnej.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i UNICEF od kilku tygodni
starały się udzielić drogą powietrzną wsparcia ludności Jemenu –
niestety bezskutecznie. Koalicja na czele z Arabią Saudyjską za wszelką
cenę usiłuje atakami lotniczymi zapobiec zajęciu portowego miasta Aden
przez kontrolujących już Sanę szyickich bojowników z ruchu Huti. W
walkach w Adenie zginęło dotąd ponad 600 ludzi.

- Jednym z naszych głównych problemów jest ochrona ludności
cywilnej, a także ochrona zasobów cywilnych. To szkoły i szpitale są
najczęściej atakowane lub wykorzystywane do celów wojskowych
– powiedział Johannes van der Klaauw, koordynator misji ONZ w Jemenie.

Po tym, jak arabska koalicja nasiliła ataki bombowe przeciwko
szyickim rebeliantom, z Jemenu zostało ewakuowanych ponad 200
pracowników ONZ.

- To jest bardzo nietypowe, że cały międzynarodowy personel
ONZ musiał się ewakuować, to było coś, czego chcieliśmy uniknąć za
wszelką cenę. Staraliśmy się zatrzymać zespół humanitarny do ostatniej
chwili, ale nie byliśmy w stanie zapewnić ochrony i bezpieczeństwa
pracownikom organizacji humanitarnych. W rzeczywistości musieliśmy wziąć
ostatni samolot –
dodał Johannes van der Klaauw.

Miejsce do którego  ewakuowano personel nie zostało ujawnione.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Wojna w Jemenie. Wysłannik

Wojna w Jemenie. Wysłannik ONZ rezygnuje
Jama Benomar,
specjalny wysłannik Organizacji Narodów Zjednoczonych do Jemenu, który
został wybrany w 2011 roku, zrezygnował ze swojej funkcji po fali
krytyki jaka spadła na niego ze strony państw Bliskiego Wschodu, przede
wszystkim Arabii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Pomoc finansowa dla Jemenu.

Pomoc finansowa dla Jemenu. Arabia Saudyjska przekaże ponad 250 milionów dolarów

Pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla cierpiących przez konflikt cywili.
Koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej prowadzi teraz naloty w 18 spośród
22 jemeńskich prowincji. Ataki wymierzone są w złożoną z szyitów grupę
Huti, co z kolei powoduje protesty szyickiego Iranu. Chaos, jaki
zapanował w kraju, wykorzystuje miejscowa Al-Kaida, która przeprowadza zamachy wymierzone zarówno w Huti, jak i w wojska rządowe.Według statystyk Narodów Zjednoczonych, od marca w Jemenie zginęło 767
osób, a prawie 3 tysiące zostało rannych. Wojna wypędziła z domów 150
tysięcy osób, a 12 milionów ludzi cierpi w tej chwili głód.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl