Ryga i Tallin w jeden dzien

avatar użytkownika Tymczasowy

  

 Pochodzacy z  Kanady Polak (syn przedwojennego dyplomaty), wplywowy doradca demokratow,Zbigniew Brzezinski, wlasnie ostrzegl, z Moskwa moze w jeden dzien zajac kraje baltyckie. Co jest prawda!

Wyglosil to w czasie przesluchania przed Komisja Sil Zbrojnych Senatu USA. W zwiazku z tym doradza, by wyslac jak najwiecej zolnierzy amerykanskich do krajow baltyckich. CALKOWICIE MA RACJE!

Ja, jako ja,sluchajac uwaznie przekazu informacyjnego, nie wiem, jak by wygladaly rozne oficjalne przesluchania/rozmowy z prominentami nieszczesnej PO odpowiadajacymi za bepieczenstwo Polski -Ojczyzny Naszej. Taki Niesioloski myli Leonardy z Leopardami (jak mu dac czas to pomyli dupe muchy z dupa krowy), a upadla katechetka (najgorszy przypadek w znanym  mi Ogrodzie Zoologicznym polskiego zycia publicznego) rzadzaca MSW (Jednostki Nadwislanskie jeszcze sie nie zbuntowaly na jej nieszczesny widok cioci-kloci?) zapodala: "samoloty bezglowe". Ta bezglowa krowa (dowiodla, ze jest taka mozliwosc) nie powinna zajmowac nawet wymagajacego odpowiedzialnosci stanowiska magazyniera nawozow sztucznych.  Durnota polskiego spoleczenstwa zapewnila jej stanowisko ministerki, czyli majsterki Spraw Wewnetrznych, tak jak przyglupy wybraly sobie Biedronia na presidente. I teraz maja! Chyba, ze ich zacznie masowo przelatywac i zaczna wydawac odglosy orgazmu z tylnych czesci organizmow.

A niezrownowazona lekarke, gorsza od Mlodej Lekarki z dawnego programu Treciego, kto niby dobrowolnie wybral? Sama sie wybrala? 

 

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

jak Brzeziński zaczyna diagnozować, to mnie ciarki latają, niech lepiej zamilknie, doradca Tusków i Komorowskich.

Albright: Ostatnie 25 lat najlepszym okresem w tysiącletniej historii Polski

- Wygląda na to, że do tzw. tygrysów azjatyckich dołączył polski dzik - powiedziała była Sekretarz Stanu USA.


Brzeziński: Putin zaczyna rozumieć, że przeholował

Brzeziński: Putin zaczyna rozumieć, że przeholował

Gość "Faktów po Faktach" o polityce Rosji, reakcji Zachodu i roli Chin.
zobacz więcej »
Putin
zaczyna
rozumieć, że przeholował, że się za bardzo zaangażował, za bardzo się
wkopał właściwie w całą, kompleksową sytuację Ukrainy, nie mając w tej
chwili przemyślanego planu działania - powiedział w "Faktach po Faktach"
profesor Zbigniew Brzeziński. Z byłym doradcą prezydenta Cartera
rozmawiała Katarzyna Kolenda-Zaleska.
Zdaniem Brzezińskiego Putin zmierza od terytorialnej odbudowy
ZSRR lub Imperium Rosyjskiego, co - jego zdaniem - jest niemożliwe. -
Przede wszystkim bez Ukrainy tego stworzyć nie mogą - uważa były doradca
Cartera, wskazując, że inni kandydaci-kraje do nowego imperium nie dają
nawet wszyscy razem tyle, co sama Ukraina.

- Być może Putinowi jeszcze się uda dołączyć Białoruś, ale powiedzmy
Kazachstan wcale nie ma najmniejszej ochoty na to i manewruje jak
najbardziej może, żeby to nie była Unia Euroazjatycka, ale unia
gospodarcza - ocenił.


Zbigniew Brzeziński o Rosji: Wojska NATO na Litwie, Łotwie i Estoni to jedyny sposób bezpieczeństwa

Zbigniew Brzeziński apeluje do Stanów Zjednoczonych i NATO o
rozlokowanie wojsk na Litwie, Łotwie i w Estonii. Podczas przesłuchania w
amerykańskim Senacie wyraził obawę, że Władimir Putin zechce powtórzyć
scenariusz krymski w krajach bałtyckich.Zaproponował też dla Ukrainy model fiński, w którym kraj ten pozostanie neutralny militarnie, ale utrzyma związki gospodarcze z Zachodem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Czas

jest nadzwyczaj grozny. Tak ,to widze!

avatar użytkownika Maryla

3. Tymczasowy

Dlaczego Polski nie zaproszono do udziału w „ kwartecie normandzkim”


W Berlinie obradowali ministrowie
spraw zagranicznych Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji. Z przecieków
prasowych wiadomo, że podczas wizyty w Kijowie polskiej delegacji pani
premier Ewa Kopacz ponoć poruszyła kwestię nieobecności Polski w tak
zwanej „Formule normandzkiej”.


Dlaczego Ukraina zgadza się na to, że polska dyplomacja
została praktycznie usunięta z międzynarodowych spotkań na temat
rozwiązania kryzysu ukraińskiego? Swoją opinię na ten temat w rozmowie z
redaktorem Leonidem Siganem przedstawił politolog, doktor Robert
Potocki.

- Polska została wyeliminowana z tych rozmów
pokojowych odnośnie Ukrainy już przeszło pół roku temu, kiedy zawiązała
się formuła „kwartetu normandzkiego”. Już wówczas Polskę wykluczono.
Wykluczenie Polski z tego kwartetu poprzedzała nieudana ofensywa
dyplomatyczna premiera Tuska. Premier Tusk próbował, mówiąc dość
oględnie, po pierwsze antagonizować kraje ościenne przeciwko Rosji. Ta
ofensywa dyplomatyczna polskiego premiera została dwuznacznie przyjęta
przez Niemcy i Francję, które traktowały Polskę w kategoriach
tradycyjnych, gdzie Polska miała opinię kraju rusofobicznego. To jedna
przesłanka. Inna rzecz to, jaki potencjał lub autorytet w stosunkach
międzynarodowych posiada Polska. Należy pamiętać, że Niemcy, Francję i
Rosję łączą specjalne stosunki i historyczne i gospodarcze. Te kraje są
powiązane i są zainteresowane stabilizacją sytuacji na Wschodzie, bo to
uderza bezpośrednio w ich interesy w samej Rosji i na Ukrainie.
Natomiast Polska była postrzegana jako kraj, który antagonizuje sam
konflikt. Oprócz tego Polska nie posiada znaczącego potencjału, który by
wywarł odpowiednie wrażenie, czy na Ukrainie, czy w samej Rosji.
Przypomnijmy kwestię zniesienia embarga na dostawy wieprzowiny. Francuzi
zrobili swoje, a my nie potrafiliśmy nic załatwić. W konsekwencji
podnosimy „wrzask”, że Europa nie jest solidarna. Wydaje mi się, że
Polskę wykluczono, bo Polska jest niewiarygodna z perspektywy tego
kryzysu. I nie pomogą żadne deklaracje dobrych chęci, dobrych intencji.
Jeszcze jedna sprawa, po czerwcu, gdy „kwartet normandzki” się
sformalizował ówczesny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski
stwierdził, że w tym momencie Polacy zdali się na stanowisko i opinię
Niemiec. Trwają konsultacje polsko- niemieckie i przez ten fakt Polska
nie musi być obecna w czasie tych negocjacji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2015_01_22/Dlaczego-Polski-nie-zaproszono-do-udzialu-w-kwartecie-normandzkim-3481/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Jest Tallin, nie ma Paryża i

Jest Tallin, nie ma Paryża i Brukseli. Wiemy, jakie stolice odwiedzi Andrzej Duda

Estonia to pierwszy kraj, który odwiedzi Andrzej Duda. Sekretarz w
kancelarii prezydenta Krzysztof Szczerski przedstawił na konferencji
prasowej kalendarz wizyt zagranicznych prezydenta w ciągu pierwszych 100
dni jego urzędowania. Do Estonii Andrzej Duda udaje się już 23 sierpnia. "Data nie jest
przypadkowa, gdyż jest to ustanowiony przez Parlament Europejski Dzień
Pamięci Stalinizmu i Nazizmu, w datę, która wiąże się z podpisaniem
paktu Ribbentrop-Mołotow"
- powiedział Krzysztof Szczerski. W Tallinie
polski prezydent spotka się z prezydentem Estonii, ale także - jak
zaznaczył Szczerski - przekaże swoje stanowisko dotyczące wagi i
znaczenia prawa międzynarodowego dla pokoju na świecie oraz o znaczenia
Europy środkowej dla bezpieczeństwa i stabilności naszego kontynentu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. PO o zagranicznych podróżach


PO o zagranicznych podróżach Dudy: To powrót do polityki Kaczyńskiego »
To powrót do polityki prowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego
- ocenia w rozmowie z IAR posłanka PO Maria Janyska. Wyjaśnia, że
chodzi o - jak się wyraziła - umacnianie krajów Europy
Środkowo-Wschodniej. Dodała, że w czasie kampanii prezydenckiej
słyszeliśmy coś innego. Można było odnieść wrażenie, że nacisk będzie
położony na wiodące kraje Unii Europejskiej - powiedziała.

Szczerski o Dudzie: Siła Polski jest także pochodną siły Europy Środkowej »
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski podkreślał, że polityka regionalna to oczywisty kierunek polityki
zagranicznej Warszawy. "Jasna jest deklaracja pana prezydenta Andrzeja
Dudy, że kontynuujemy przekonanie o tym, że siła Polski jest także
pochodną siły regionu jako całości, że siła środkowej Europy jest ważna
także z punktu widzenia znaczenia i polityki polskiej. Odwoływanie się
do tego dziedzictwa jest oczywiste i pan prezydent bardzo często o tym mówił" - wyjaśniał Krzysztof Szczerski.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl