Kwaśniewski, Siwiec, Miller, Cimoszewicz, czyli bolszewicki deal. Polska cnotę straciła, dolara nie zarobiła.
Z pisemnego wyroku Trybunału w Strasburgu wynika, że Polska wypłaci 100 tys. euro odszkodowania Saudyjczykowi Abd al-Rahimiemu al-Nashiriemu oraz 130 tys. euro Palestyńczykowi Abu Zubajdzie. ETPC orzekł, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka, naruszyła m.in. zakaz tortur oraz nieludzkiego traktowania. Terroryści mieli przebywać w więzieniach CIA, które miały być zlokalizowane na terenie Polski w latach 2002-2003. Abu Zubajda został aresztowany w Pakistanie, a Abd al-Rahim al-Nashiri w Dubaju.
ETPC odrzucił propozycję Polski zapoznania się z tajnym dokumentem opisującym ustalenia śledztwa. Z dokumentami niejawnymi Trybunał chciałby zapoznawać się według własnych reguł - według polskiego prawa sędziowie musieliby oddać je stronie polskiej po przeczytaniu. Orzeczenie jest nieprawomocne. Będzie można się od niego odwołać do Wielkiej Izby. Składowi przewodniczy sędzia z Łotwy; jest w nim też polski sędzia Krzysztof Wojtyczek.
Według Washington Post, na początku 2003 roku oficerowie CIA odebrali z amerykańskiej ambasady w Warszawie, dwa kartony przesłane drogą dyplomatyczną z Berlina. Znajdowało się w nich 15 milionów dolarów w gotówce. Pieniądze te przewieźli do siedziby Urzędu Ochrony Państwa i przekazali pułkownikowi Andrzejowi Derlatce oraz jego dwóm współpracownikom. Jednocześnie sformalizowano porozumienie o tajnym więzieniu w Kiejkutach, gdzie CIA przesłuchiwała więźniów al-Kaidy. - Polski wywiad dostał trochę funduszy a agencja pewną lokalizację do prowadzenia tajnej operacji - pisze Washington Post podkreślając, że obiekt w Kiejkutach był dla Amerykanów najważniejszym ze wszystkich tajnych więzień, stworzonych po zamachach z 11 września. Żadne pieniądze nie mogą uzasadniać łamania konstytucji RP i nie może być to przedmiotem żadnej 'oferty handlowej - ocenił dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Według niego dotychczas polscy politycy sugerowali, że w całej sprawie chodziło o szczytne cele walki z terroryzmem oraz pomocy Ameryce, tak doświadczonej atakami. - Teraz okazuje się, że chodziło o kasę - dodał Bodnar. W najbliższym czasie amerykańska senacka komisja do spraw wywiadu ma opublikować - liczący około sześć tysięcy stron - raport o programie przesłuchań CIA. Dokument ma odpowiedzieć na pytanie, czy amerykański Kongres zdawał sobie sprawę z działań Agencji. Polska prokuratura od sierpnia 2008 roku bada, czy polskie władze zgodziły się na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z jej przedstawicieli nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury,w jakim punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. W 2012 r. tajne śledztwo z Warszawy zostało przekazane do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Aferzysta na czele Agencji Wywiadu
Agencja Wywiadu w rozesłanym wczoraj do agencji prasowych oficjalnym komunikacie zapewniła, że zastępca jej szefa Zbigniewa Siemiątkowskiego ppłk Andrzej Derlatka został oczyszczony z zarzutów finansowych matactw. Stało się tak, choć sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych nie zdążyła do końca zbadać tej sprawy i rozwiać wszystkich wątpliwości.
Agencja Wywiadu przekazała wczoraj informację, w której oficjalnie "oczyściła" ppłk. Andrzeja Derlatkę, powołanego na stanowisko zastępcy Zbigniewa Siemiątkowskiego, szefa Agencji. Chodzi o jego udział w interesach Krzysztofa Suskiego - biznesmena oskarżonego o wyłudzenia ogromnych sum z banków. W środę ppłk Marek Pietrzak, dyrektor gabinetu szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego, wysłał do PAP oświadczenie, w którym poinformował, że sprawa ta została "drobiazgowo zbadana w czasie jego powrotu do służby w UOP" oraz przez sejmową Komisję ds. Służb Specjalnych, "z efektem pozytywnym dla pana A. Derlatki". Dalsze postępowanie sprawdzające zostało ucięte poprzez przegłosowanie wniosku posłów koalicji o zamknięcie tej sprawy - informuje poseł Zbigniew Wassermann (PiS), przewodniczący sejmowej komisji. W jego ocenie, nie oznacza to jednak, że Derlatkę oczyszczono z zarzutów. - Powstające obecnie służby mają być nowe i inne jakościowo. Mają nimi kierować ludzie, którym nie powinno się niczego zarzucić. Dlatego jako opozycja nie opiniowaliśmy tej kandydatury pozytywnie - podkreśla Wassermann.
http://www.uop12lat.republika.pl/media_o_reformie/wszystkie/0725_Nasz_Dziennik.html
Andrzej Derlatka - kim jest?
Andrzej Derlatka to urodzony w Warszawie oficer wywiadu, pułkownik. Ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pracował w wywiadzie PRL w latach 1980 - 1990. Poźniej pracował w wywiadzie III RP. Był przedstawicielem Urzędu Ochrony Państwa przy kwaterze głównej NATO. Pełnił obowiązki zastępcy szefa Agencji Wywiadu.
Przed 2000 rokiem został zwolniony z UOP-u, żeby dwa lata później powrócić do służby. W 2004 roku pełnił obowiązki szefa Agencji Wywiadu. Później został ambasadorem Korei Południowej.
http://www.mowimyjak.pl/newsy/kto-jest-kim/kim-jest-andrzej-derlatka,49_65824.html
A w Davos piją za wos!
(..)
Bo „adwokaci” systemu nie dopuszczą do komisji sejmowej ws. likwidacji WSI, która nie tylko obnaży „długie ramię Moskwy”, uniewinnionych handlarzy bronią, kompromitację polskich służb i niewygodną wiedzę, za którą oddał życie Andrzej Lepper, Sławomir Petelicki, a nawet, wydawałoby się, całkiem niezwiązany ze sprawą Wojciech Franiewski, herszt grupy, która uprowadziła Krzysztofa Olewnika. Bo to w jego notesie odkryto zapisany numer telefonu do Wojciecha Derlatki, byłego funkcjonariusza Komendy Głównej Policji. Zanim prokuratura jednak ustaliła fakty, że Wojciech Derlatka jest rodzonym bratem płk. Andrzeja Derlatki, byłego oficera PRL-owskiego wywiadu, za czasów SLD wiceszefa Agencji Wywiadu i wystąpiła do operatora o bilingi Franiewskiego, płk Derlatka był już zatrudniony w Erze jako dyrektor biura bezpieczeństwa po to, by bilingi się nie odnalazły. A tajemnicę kontaktów z ludźmi służb Franiewski zabrał z sobą do grobu. Pułkownik Andrzej Derlatka był właśnie tym, któremu oficerowie CIA w 2003 roku przekazali 15 milionów dolarów w gotówce.
http://naszeblogi.pl/43933-w-davos-pija-za-wos
- Talibowie w Klewkach, Szymany, Pinior, Kwaśniewski, Miller, Soros, ETPC, USA i Kreml
-
czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś ...
- Zaloguj się, by odpowiadać
19 komentarzy
1. Wizerunkowy krach za
Wizerunkowy krach za więzienia CIA: Polska zapłaci 950 tys. zł kary
"Za walkę z terroryzmem nie ma co się wstydzić". Jest odpowiedź na wyrok dla Polski
Będziemy musieli zapłacić 230 tysięcy euro odszkodowania. Szanuję wyroki niezawisłych sądów, ale ich nie komentuję - tak były prezydent Aleksander Kwaśniewski odniósł się do wyroku.
Dotychczasowe informacje nt. domniemanych tajnych więzień CIA w Polsce nie były rzetelne; Aleksander Kwaśniewski i Leszek Miller raz jeszcze powinni poinformować społeczeństwo w tej sprawie - tak orzeczenia ocenił Andrzej Halicki (PO).
Według Halickiego jest to pewnego rodzaju kuriozum, że Polska będąc
bardzo aktywnym członkiem koalicji antyterrorystycznej, wzywając do
solidarności międzynarodowej w tym zakresie, jednocześnie zawsze broniąc
praw człowieka, praw jednostki i konwencji chroniących te prawa, musi
jednocześnie zadośćuczynić terrorystom.
Ktoś tu popełnił błąd. Przez wiele lat
żyliśmy w nieświadomości, także ja, uznając za prawdziwe oświadczenia
prezydenta Kwaśniewskiego i premiera Millera. Polskiemu społeczeństwu
jeszcze raz należy się pełna informacja z tej strony - wskazał poseł PO. Dziś
jeszcze raz możemy powiedzieć bez żadnej satysfakcji, iż tamte
informacje, deklaracje, a także przeprowadzona weryfikacja nie były
informacji rzetelnymi - ocenił Halicki.
Chciałbym usłyszeć informację z kręgu
tych osób, które mogły mieć wiedzę w jaki sposób interpretują to
orzeczenie, bo słyszeliśmy przez wiele lat inne zapewnienia. Ja zawsze
wierzyłem politykom, którzy informują społeczeństwo w sposób
kategoryczny. Chciałbym dalej im wierzyć - dodał.
Podkreślił jednocześnie, że obecny rząd
nie pozostawia żadnej kwestii co do tego, w jaki sposób Polska powinna
się zachowywać, czyli zawsze być w koalicji antyterrorystycznej i zawsze
w sposób jednoznaczny tam, gdzie kwestia praw ochrony mniejszości,
tożsamości, praw jednostki jest łamana, również po stronie tych, którzy
chronieni są konwencjami.Odnosząc się do części orzeczenia ETPCz dotyczącego nieefektywności i przewlekłości śledztwa, Halicki przyznał, że taka ocena dość często pojawia się w stosunku do postępowania polskich organów sprawiedliwości. Przewlekłość
jest problemem polskiego systemu sprawiedliwości i to jest grzech,
który w wielu kwestiach się pojawia. Akurat jeśli chodzi o rząd PO i
PSL, to tutaj nie ma w ogóle żadnego znaku zapytania co do intencji i
działań na tym szczeblu - zaznaczył polityk Platformy.
Przypomniał, że śledztwo w sprawie tajnego
więzienia CIA w Polsce wszczęła w 2008 roku Prokuratura Okręgowa w
Warszawie. Wówczas ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym
był Zbigniew Ćwiąkalski.
Co na to Ćwiąkalski?
Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka w Strasburgu przeciwko Polsce jest przedwczesne, jednostronne i
krzywdzące dla Polski - uważa były minister sprawiedliwości Zbigniew
Ćwiąkalski.
Orzeczenie ETPC jest przedwczesne i moim
zdaniem dość jednostronne, bo praktycznie rzecz biorąc uwzględnia w
znacznej części żądanie ewentualnych pokrzywdzonych - powiedział Zbigniew Ćwiąkalski.
Zaznaczył, że zastanawiające dla niego jest, że
pokrzywdzeni nie dochodzą ewentualnie odszkodowania czy
zadośćuczynienia od rządu USA, tylko swoje żądania skierowali przeciwko
Polsce.
Jak podkreślił Ćwiąkalski, zarzut, że
śledztwo trwa zbyt długo, nie wiąże się bynajmniej z celowym działaniem
prokuratury, ale z tym, że strona amerykańska nie realizuje naszych
wniosków o pomoc prawną w tym zakresie i odmawia współpracy. W związku z tym, musi to prowadzić do przedłużenia śledztwa - powiedział prawnik.
Ponieważ jako minister sprawiedliwości
poleciłem wszcząć takie śledztwo w 2008 roku, w związku z tym uważam, że
powinno się jednak, mimo wszystko, poczekać na rozstrzygnięcie
prokuratury - stwierdził Ćwiąkalski.Na tym tle widać bardzo dobrze, że rozdzielenie stanowisk prokuratora
generalnego i ministra sprawiedliwości miało swój głęboki sens, skoro
teraz nasz rząd mógł powiedzieć w Strasburgu, że jest niezależny od
prokuratury i stanowisko rządu byłoby przedwczesne, gdyby rząd nie
czekał na zakończenie śledztwa przez prokuraturę - dodał.
Według b. ministra sprawiedliwości kluczową
kwestią jest, czy strona polska wiedziała o działaniach CIA w Polsce.
Jako zastanawiającą wskazał także kwestię, dlaczego takich wniosków
nie kierowano przeciwko innym krajom europejskim, o których mówiono, że
Amerykanie mieli tam swoich więźniów umieszczać. Także uważam,
że to orzeczenie jest ewidentnie krzywdzące dla Polski; przedwczesne,
jednostronne i krzywdzące - podkreślił Ćwiąkalski. - Na szczęście
orzeczenie nie jest prawomocne i mam nadzieję, że strona polska się od
niego odwoła do Wielkiej Izby ETPC.
Opozycja: Polska musi się odwołać
Polska powinna odwołać się od czwartkowego
wyroku Trybunału w Strasburgu ws. więzień CIA; sprawa musi zostać
rozwiązana w sposób odpowiedzialny - uważają politycy Prawa i
Sprawiedliwości.
Nad tą sprawą powinno być jak najciszej.
Uważam, że jej nagłaśnianie, wyjaśnianie nie służy polskim interesom.
Od wyroku trzeba się odwołać, skoro utrzymujemy, że więzień nie było,
nie powinno być odszkodowania - powiedział PAP rzecznik PiS Adam Hofman.
Krzysztof Szczerski (PiS) z sejmowej komisji spraw zagranicznych uważa, że najważniejsze jest, by sprawa została rozwiązana w sposób odpowiedzialny.
W wyniku zwodzenia takich osób jak
prezydent Aleksander Kwaśniewski czy premier Leszek Miller i w wyniku
opieszałości prokuratury sprawa wypłynęła poza Polskę, co już jest dla
naszego kraju niekorzystne i stanowi zagrożenie nie tylko wizerunkowe,
ale i bezpieczeństwa Polski - ocenił Szczerski w rozmowie z PAP.
Zaznaczył też, że Polska była częścią koalicji antyterrorystycznej i w ramach tej koalicji miała swoje obowiązki.
Za walkę z terroryzmem nie ma co się
wstydzić i nie to nas obciąża, ale jeśli dochodziło do tego, co wykazuje
w swoim orzeczeniu Trybunał, to osoby, które sprawowały wówczas w
Polsce władzę powinny jasno wytłumaczyć obywatelom swoją politykę - powiedział Szczerski.
Czas na oświadczenie Tuska
Premier Donald Tusk powinien oświadczyć, że
Polska nie będzie tolerować łamania prawa międzynarodowego i stosowania
tortur w prywatnych więzieniach - tak wyrok Trybunału w Strasburgu
skomentował senator Józef Pinior (PO), który jako europoseł zajmował się
badaniem sprawy więzień CIA.
Pinior powiedział dziennikarzom w Sejmie, że w sprawie więzień CIA państwo polskie zawiniło, a potem nie potrafiło rozwiązać tej sprawy, więc sami jesteśmy sobie winni.
Wydaje mi się, że potrzebna byłaby
bardzo wyraźna deklaracja premiera Donalda Tuska, że Polska nie będzie
tolerowała na swoim terytorium łamania prawa międzynarodowego, że nie ma
takiej możliwości, by na polskim terytorium stosowano tortury i
funkcjonowało prywatne więzienie śledcze obcych wywiadów - powiedział Pinior dziennikarzom. To jest bardzo potrzebna deklaracja polityczna w tej sprawie - dodał.
Senator uważa, że także polska prokuratura
powinna jak najszybciej zakończyć śledztwo w sprawie więzień CIA,
któremu Trybunał w Strasburgu zarzucił przewlekłość.
Zdaniem Piniora potwierdziły się obawy, że
strategia przyjęta przez polski rząd i prokuraturę w ramach postępowania
przez ETPC w Strasburgu zakończy się katastrofą. Żałuję, bo była to okazja, żeby pokazać, że Polska jest modelowym przykładem państwa prawa - powiedział senator.
Jego zdaniem b. prezydent Aleksander Kwaśniewski i b. premier Leszek Miller powinni w tej sprawie milczeć, bo są dostatecznie skompromitowani. Czekamy
na wyjaśnienie ich roli w funkcjonowaniu tego amerykańskiego więzienia i
stosowania tortur. Na ile godzili się świadomie z tym, że na terenie
amerykańskiej bazy stosowano tortury - powiedział senator.
Jak zaznaczył, gdyby mieli tego świadomość, byłoby to naruszenie nie tylko polskiej konstytucji, ale i całego fundamentu demokratycznego przełomu. Przecież
całe pokolenia polskiej opozycji walczyły o to, by Polska była państwem
prawa, by w więzieniach nie torturowano ludzi, a policja polityczna nie
miała prywatnych więzień - podkreślił.
Wyrok należy czytać z uzasadnieniem
Wyrok ETPC trzeba czytać z uzasadnieniem,
tego uzasadnienia nie znamy; fakt zasądzenia kar jest oczywiście
kompromitujący dla naszego państwa - tak b. szef BBN Marek Siwiec (Twój
Ruch) skomentował orzeczenie.
Fakt zasądzenia kar na Polskę jest
oczywiście kompromitujący dla naszego państwa, zwłaszcza kompromituje w
tej części, która dotyczy opieszałości procedur.(...) W tej części mogę
powiedzieć, że Trybunał rozpoznał skargi szybko i rozpoznał w sposób
zrozumiały - powiedział PAP Siwiec, szef BBN w latach 1997-2004.
Dodał, że w kwestii pozostałych punktów wyroku nie zna uzasadnienia. Dlatego
trudno mi tu rozwijać jakieś wnioski typu: były więzienia, nie było
więzień. W tej sprawie dużo bardziej kompetentna jest polska
prokuratura, która - jak widać - nieodpowiednio rychło w stosunku do
trybunału strasburskiego się zachowuje - ocenił polityk.
Antoni Macierewicz zarzuca ministrowi Sikorskiemu sprawstwo
kierownicze w dezinformacji wywiadowczej. Wiceprezes PiS skierował w tej
sprawie zawiadomienie o uzasadnionym popełnieniu przestępstwa przez
ministra spraw zagranicznych.
Podczas konferencji w Sejmie Antoni Macierewicz przy pomocy
fragmentów rozmaitych wypowiedzi dowodził, że u źródeł wniosku o
powołanie komisji śledczej w sprawie likwidacji WSI legły dwie operacje
dezinformacyjne. Według Antoniego Macierewicza, inspiratorem komisji nie
jest Twój Ruch, który złożył wniosek o powołanie komisji ale minister
Sikorski. Dowodem na to ma być nagrana przez tak zwanych kelnerów
rozmowa Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem
Rostowskim. Wynika z niej, że minister był wówczas zwolennikiem
powołania komisji śledczej.
Zdaniem Antoniego Macierewicza komisja
w sprawie zbadania procesu likwidacji WSI została wymyślona po to, żeby
zaszkodzić sojuszowi Polski z USA.
We wniosku do Andrzeja Seremeta Antoni Macierewicz pisze między innymi,
że minister Sikorski "osobiście kierował akcją dezinformowania przez
Wojskowe Służby Informacyjne prezydenta, premiera i członków Rady
Ministrów w sprawach istotnych dla Rzeczypospolitej Polskiej i
międzynarodowych sojuszy. Wypowiedziom Antoniego Macierewicza
przysłuchiwali się dwaj posłowie Twojego Ruchu. Jeden z nich nie
wytrzymał i krzyknął w stronę wiceprezesa PiS "kaftan sobie kup". Antoni
Macierewicz nie zareagował, ale w jego obronie stanął poseł PiS
Grzegorz Schreiber. "Wypad stąd, czubie ty" - poradził.
Sikorski: Polska nikogo nie torturowała. Stawianie nas pod pręgierzem nie jest fair
zobacz więcej »
Przestrzegałbym przed
nadmierną sympatią wobec ludzi, którzy stroją się w piórka ofiar. Mówimy
o krwawych terrorystach, którzy mają na sumieniu tysiące niewinny ludzi
- powiedział w "Faktach po Faktach" szef MSZ Radosław Sikorski. Dodał,
że Polska jako jedyne państwo na świecie prowadzi postępowanie karne w
sprawie tajnych więzień CIA, w których agenci mieli w nielegalny sposób
wymuszać zeznania podejrzewanych o terroryzm. - Nie torturowaliśmy, a
sprawę badamy - podkreślił.
Sikorski: Polacy nie torturowali
- Nikt nie domniemywa, żeby
to Polacy cokolwiek takiego robili, co by budziło nasz protest moralny -
powiedział Sikorski. Podkreślił, że cała sprawa wyszła na jaw w wyniku
przecieku z amerykańskich służb specjalnych, które - jego zdaniem -
doniosły same na siebie.
Sikorski powiedział, że o ile wie, Polska nigdy nikogo nie torturowała.
Dodał, że ani za rządów koalicji PO-PSL, ani za czasów PiS w Polsce nie
było tortur.
Domniemanie, że w Polsce - i w kilku innych
krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r.
organizacja Human Rights Watch. Minister powiedział, że tylko Polska
bada, czy domniemania są prawdziwe.
- Polska jest jedynym krajem,
który w tej sprawie prowadzi dochodzenie karne, więc jest bardzo nie
fair Polskę stawiać pod pręgierzem. Bo nie torturowaliśmy, a sprawę
badamy - powiedział szef MSZ.
Polska się odwoła?
Sikorski podkreślił, że krzywdzące jest stwierdzenie w wyroku, że Polska
nie współpracowała z ETPC. - Polska była gotowa przekazać informacje,
sąd nie miał możliwości technicznych - powiedział szef MSZ, wyjaśniając,
że polskie dokumenty były opatrzone klauzulą "tajne", a Trybunał nie
dysponował m.in. kancelarią tajną.
Dodał, że w czwartek MSZ
otrzymał ponad 400-stronicowe uzasadnienie orzeczenia. Zapowiedział, że
po jego przeanalizowaniu przez prawników zapadnie decyzja, czy Polska
będzie się odwoływać.
Najważniejszy szczyt
- Tego, co się
stało, czy u nas, czy w bazie Guantanamo, która jest jednak pod kontrolą
sił amerykańskich, nie zmienimy. Pytanie, czy ówczesna polska sympatia i
pomoc Ameryce będzie oznaczała dzisiejszą amerykańską wzajemność, wtedy
kiedy to my czujemy się zagrożeni i prosimy o wsparcie - powiedział
Sikorski, dodając, że "to się teraz waży".
Minister powiedział, że
kolejnym sprawdzianem będzie wrześniowy szczyt NATO, na którym ma
zapaść decyzja o ewentualnym wzmocnieniu wschodniej flanki NATO. Jego
zdaniem, będzie to najważniejszy szczyt za polskiej obecności w Sojuszu,
bo okaże się, czy nadal realizuje się "kontrakt transatlantycki".
Przypomniał, że Polska wysłała wojsko m.in. do Afganistanu, kiedy Stany
Zjednoczone poczuły się zagrożone. - Teraz my czujemy się zagrożeni i
prosimy o wsparcie - powiedział Sikorski.
Sikorski: UE powinna się zaangażować
Szef MSZ stwierdził, że w sprawach bezpieczeństwa nie możemy tylko
liczyć na NATO, ale większym zaangażowaniem ws. konfliktu na Ukrainie
powinna wykazać się także Unia Europejska.
- Wtedy, kiedy to
robią poszczególne państwa, które mają swoje interesy ekonomiczne,
rezultat bywa rozczarowujący - powiedział Sikorski. Dodał, że Komisja
Europejska przygotowuje pakiet sankcji sektorowych (gospodarczych) wobec
Rosji.
- Europa jest wstrząśnięta nie tylko zestrzeleniem, ale
zaprzeczaniem elementarnym faktom (przez Rosję - red.) - powiedział
Sikorski. - Dochodzimy do sytuacji, kiedy sankcje będą bolesne i
obosieczne, ale ich niewprowadzenie może doprowadzić do sytuacji jeszcze
gorszych.
/
Źródło: tvn24
"Polski rząd postawiony w niewygodnej sytuacji".
Media światowe po wyroku Trybunału Praw Człowieka
ujawnić prawdę" - komentuje Reuters. AP wybija, że Polska naruszyła
prawa...
czytaj dalej »
Krzysztof Janik ws. więzień CIA: Walczyliśmy z terrorystami. ETPC zasądził i ich dopieścił
Radosław Sikorski: Polska nikogo nie torturowała. Wina jest nie tylko po naszej stronie -->
Leszek Miller: Oczekiwanie, że Polska wypłaci pieniądze tym mordercom to kuriozum -->
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do rzeczy:
ile można kupić:
a) trotylu;
b) plastiku do bomb "plastikowych";
c) ładunków "personalnych"
d) granatów;
..... itd
za 100 tysiecy euro? Albo - zsumowując - za 230 tysięcy euro?
Sądzę, że sporo...
"Obaj skarżący mają otrzymać odszkodowanie od polskiego rządu w wysokości 100 tysięcy euro, a Abu Zubajda - dodatkowo 30 tysięcy euro za koszty i wydatki związane ze sprawą."
Może Trybunał wie...
A tak w ogóle - zadał ktoś sobie takie pytania?
(Chyba lepszy tytuł byłby: Sponsoring funduszu...)
3. @guantanamera
(Chyba lepszy tytuł byłby: Sponsoring funduszu...)
NOTKA NIE O TYM. O tym, że czerwoni władcy za kilka srebrników wystawili Polskę jak dziwkę na sprzedaż.Dla nich to bez różnicy, czy sprzedać ZSRR czy USA.
Co zaś do sponsoringu terrorystów, to jest inny wątek o tym, jak Sikorski tworzył w ramach UE Fundusz sponsoringu 'przyjaciół Syrii", a nawet dwa wątki.
Operacja "Świt Odysei" weszła w ostatnią fazę. Libia jak Irak. "Zdemokratyzowana". Iran?
Arabska Zima czyli Zmierzch Odysei. Ile Polskę kosztowały "awantury arabskie" Sikorskiego?
Niepodległość dzięki dżihadowi. Czy Kurdom uda się stworzyć własne państwo?
Rozwój wypadków na Bliskim Wschodzie sprawił, że największe marzenie
Kurdów – niepodległość – jest w zasięgu ręki. Jeśli jej nie dostaną,
wezmą ją sobie sami. »
Chaos w Syrii pozwolił organizacji niegdyś będącej iracką filią Al-Kaidy
odbudować struktury. Islamiści zwerbowali i uzbroili kilka tysięcy
bojowników oraz przejęli kontrolę nad wschodnią częścią kraju. Kiedy
prezydent Nuri al-Maliki na początku roku podjął decyzję o wycofaniu
wojsk z północy kraju, islamiści wyczuli okazję. Tysiące bojowników
przekroczyło granicę i zajęło zachodnie tereny Iraku, podchodząc pod
Bagdad i zajmując drugie co do wielkości miasto Mosul. Po umocnieniu władzy na terenach kontrolowanych przez Abu Bakra al-Baghdadiego proklamował powstanie kalifatu, a siebie obwołał kalifem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Tylko powtarzam
co mówią ludzie "na mieście"... Takie komentarze usłyszałam ... Miałam je wpisać jako odrębną zagadkę, ale by było bez sensu, skoro jest już temat kary Trybunału i odszkodowań...
5. DO Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Naszych niedouczonych prawników powinno się ponownie wysłać na studia.
Od tego wyroku odwołania nie ma
Polska, jako państwo może zwrócić się z prośbą, coś w rodzaju prośby kasacyjnej.
Polski wymiar sprawiedliwości skompromitował się na każdym etapie śledztwa, procesu, sądząc, że Jankesi pomogą !
Jankesi jak zwykle traktują nas gorzej jak murzynów. Nasza murzyńskość potwierdza Sikorski
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Szanowny Panie Michale
niestety, jest tak, jak Pan napisał.
Jankesi nic nam nie pomogą, przecież zapłacili Kwachowi !
Nikt Polski nie mógł zmusić do takich niekonstytucyjnych działań, dali ciała, my zapłacimy. Jak zwykle.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. 'Nikt Polski nie zmusił...'
Nie po to nie dopuszczono w Polsce do jakiejkolwiek lustracji, by w dowolnie nadarzającej się chwili nie zmusić 'kogoś' do 'czegoś'.
"Moje posty od IV 2010"
8. jacy "my"? To WY pozwoliliście za brudna kasę
Doradca prezydenta o wyroku ws. więzień CIA: nie możemy protestować, pozwoliliśmy na to
- Nie możemy protestować przeciwko wyrokowi, bo pozwoliliśmy
obcemu państwu na działalność sprzeczną z konwencją, której...
czytaj dalej »
zdolności do sprawowania europejskiego przywództwa. Teraz, po zbrodni
na pasażerach malezyjskiego samolotu, ta para jest na krawędzi pełnej
kompromitacji" - mówi "Rzeczpospolitej" Włodzimierz Cimoszewicz, były
premier i były szef MSZ i dodaje, że katastrofa to "zbrodnia Rosji".
Cimoszewicz odniósł się do słów Radosława Sikorskiego na temat
bezpieczeństwa Polski. - Jeśli mówi to polityk, który w ostatnich
dziewięciu latach był albo ministrem obrony, albo spraw zagranicznych,
to jest deklaracja klęski - podkreśla.
- Zarówno pani
Merkel, jak i pan Hollande właśnie oblali egzamin ze zdolności
do sprawowania europejskiego przywództwa. Teraz, po zbrodni
na pasażerach malezyjskiego samolotu, ta para jest na krawędzi pełnej
kompromitacji - mówi Cimoszewicz. - Polityczny wymiar Unii Europejskiej
jest sprowadzony do zera z powodu krótkowzroczności, egoizmu,
oportunizmu i małości wielu przywódców narodowych - dodaje.
Choć były premier jest pewny współudziału Rosji w "zbrodni" polegającej
na zestrzeleniu pasażerskiego boeinga, to podkreśla, że należy
przeprowadzić międzynarodowe śledztwo i zwrócić uwagę, by Rosja
nie próbowała manipulować wyjaśnianiem okoliczności tragedii.
- W przypadku potwierdzenia odpowiedzialności Rosji powinna być ona
potraktowana jak państwo zbójeckie. Unia Europejska zaryzykuje własny
koniec, jeśli nie wyciągnie wniosków - ocenia Cimoszewicz. Jego zdaniem,
Wspólnota powinna uniezależnić się od Rosji, nałożyć na nią surowe
sankcje gospodarcze, odciąć się od jej przywódców i zażądać zwrotu
Krymu.
- Putin nie jest graczem światowym. To mały satrapa,
który zniewolił i ogłupił swój naród, a jednocześnie umiejętnie
wykorzystywał wady i słabości chciwych elit w innych krajach - uważa
były premier.
Cimoszewicz skomentował również porównywanie
tragedię malezyjskiego samolotu do katastrofy pod Smoleńskiem. - Bzdura.
Do tego szkodliwa, bo dająca kontrargumenty - powiedział.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. @Maryla
Tytuł "Sponsoring funduszu" miał być lepszy do mojego komentarza, nie do całej notki... :)
10. SZETYNO! NIE PODĄŻAJ DROGĄ KWACHA!
Schetyna: Polska chce udzielić większego wsparcia koalicji walczącej z IS
Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna powiedział w Waszyngtonie, że Polska chce udzielić większego wsparcia koalicji walczącej z dżihadystami z organizacji Państwo Islamskie (IS).USA od ubiegłorocznego szczytu NATO w Walii zabiegają o zbudowanie jak największej międzynarodowej koalicji walczącej z dżihadystami z IS, które opanowało znaczne tereny w Iraku i Syrii. Schetyna dopytywany przez dziennikarzy, czy Polska powinna zaangażować się militarnie w tę walkę, powiedział, że "jeżeli jest takie oczekiwanie ze strony wielkiej koalicji, to jesteśmy otwarci, by o tym rozmawiać". Wiemy, jak to jest ważne; wiemy też, że bezpieczeństwo nie jest tylko regionalne, ale jest globalne. Traktujemy to jako wspólną odpowiedzialność wolnego świata - dodał Schetyna.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/schetyna-polska-chce-udzielic-wiekszego-...
Siemoniak o walce z Państwem Islamskim. Polska się zaangażuje w konflikt?
Tomasz Siemoniak mówił, że na razie nie wiadomo, jaką formę miałaby
mieć polska pomoc. - W zeszłym roku była to pomoc humanitarna, być może
teraz w grę wejdą inne kwestie - dodał.
Schetyna: Polska czeka na realizację postanowień ze szczytu NATO
To były polityczne ustalenia, które teraz
muszą zostać przełożone na język militarny. (…) Czekamy na zrealizowanie
konkretów. Ale mieliśmy pozytywne sygnały i jestem optymistyczny.
Uważam, że ten miesiąc będzie dobrym dopełnieniem.
Spełnienie przez USA postanowień ze szczytu NATO w sprawie wzmocnienia
obecności wojskowej w Polsce oraz większe wsparcie przez Polskę walki z Państwem Islamskim - to
kluczowe tematy kończącej się w czwartek wizyty szefa MSZ Grzegorza Schetyny w USA.
Jak powiedział dziennikarzom Schetyna, Polska „bierze pod uwagę wszystkie możliwości” zwiększenia
wsparcia dla międzynarodowej koalicji walczącej z dżihadystami z radykalnej organizacji Państwo
Islamskie (IS), ale w „najmniejszym” stopniu rozważana jest opcja zaangażowania wojsk lądowych.
Podkreślił, że decyzja w tej sprawie jest w rękach wicepremiera i ministra obrony narodowej Tomasza
Siemoniaka i należy się jej spodziewać dopiero w lutym na posiedzeniu ministrów obrony krajów NATO w Brukseli.
Pytany, czy Warszawa łączy tę decyzję ze wzmacnianiem przez USA obecności wojskowej w Polsce, odpowiedział:
Wyjaśnił, że chodzi o
spełnienie postanowień z ubiegłorocznego szczytu NATO z Newport, w tym w sprawie wzmocnienia bazy w
Szczecinie oraz zwiększenia współpracy jednostek polsko-amerykańskich.
— powiedział Schetyna.
Poza spotkaniem z Rice szef polskiego MSZ przeprowadził też w Waszyngtonie rozmowy z sekretarzem
stanu Johnem Kerrym, a w Senacie spotkał się z nowym przewodniczącym komisji spraw zagranicznych
Bobem Corkerem oraz komisji ds. sił zbrojnych Johnem McCainem (obaj są Republikanami), a także z
członkami senackiej Grupy Parlamentarnej ds. Polski (Polish Caucus).
W rozmowie z parlamentarzystami pojawił się temat włączenia Polski do amerykańskiego programu ruchu
bezwizowego (Visa Waiver Program), o co Warszawa zabiega od wielu lat.
— powiedział Schetyna.
Przyznał, że podczas rozmów z Kerrym pojawił się temat tajnych więzień CIA, w których amerykański
wywiad stosował wobec osób podejrzanych o terroryzm brutalne metody przesłuchań uznawane
powszechnie za tortury. Sprawie tej był poświęcony opublikowany w ubiegłym miesiącu raport komisji
ds. wywiadu Senatu USA.
— podkreślił Schetyna.
Zaznaczył, że jest to ocena polityczna, natomiast prokuratura w Polsce, która jest niezależna od
rządu, będzie dalej prowadzić swoje postępowanie w ws. domniemanego więzienia CIA w Polsce i - jak
mówił szef polskiej dyplomacji - „ma święte prawo”, by domagać się od amerykańskiego Senatu
uzyskania wglądu do całego liczącego 6 tys. stron raportu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Wyrok ws. więzień CIA w
Wyrok ws. więzień CIA w Polsce ostateczny. "Trzeba go zrealizować"
Polski rząd zawsze
wykonuje wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka; jest wyrok i
trzeba go zrealizować - powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski,
komentując odrzucenie przez ETPC odwołania polskiego rządu od wyroku ws.
więzień CIA w naszym kraju.
- Wyrok jest ostateczny, Trybunał nie
podaje uzasadnienia, więc trudno się do czegokolwiek odnieść. Rząd RP
zawsze wykonuje wyroki Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu; jest wyrok
i trzeba ten wyrok zrealizować, będziemy pracować nad jego realizacją -
powiedział we wtorek PAP rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Z
wyroku zadowolony jest adwokat jednego z więźniów CIA w Polsce mec.
Mikołaj Pietrzak. - Można oczekiwać, że ustalenia polskiego śledztwa ws.
więzień CIA zostaną ujawnione, tak by społeczeństwo dowiedziało się, co
sprawiło, że w Polsce doszło do tak potwornych naruszeń praw i wolności
- powiedział.
- Wobec odmowy przekazania sprawy Wielkiej Izbie
Trybunału, obowiązkiem państwa polskiego będzie pilne wykonanie wyroku, w
szczególności przez sprawienie, że śledztwo w sprawie stanie się
efektywne - oświadczył Pietrzak.
Irmina Pacho z monitorującej całą
sprawę Helsińskiej Fundacja Praw Człowieka powiedziała, że polska
prokuratura - jako organ państwa zobowiązanego do wykonania wyroku ETPC -
będzie musiała przeprowadzić "szybkie i efektywne śledztwo oraz
pociągnąć winnych do odpowiedzialności, jeśli zostaną wskazani". Dodała,
że w ETPC oczekują skargi w sprawie więzień CIA w Rumunii i na Litwie. -
Wydaje się, że ten wyrok może mieć istotny wpływ na te dwie sprawy -
oświadczyła Pacho.
Polskie odwołanie
Europejski
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu
od wyroku uznającego, że Polska naruszyła konwencję praw człowieka ws.
więzień CIA w naszym kraju. Tym samym wyrok ten stał się ostateczny.
W
październiku ub.r. rząd odwołał się od wyroku Trybunału, który uznał,
że Polska naruszyła konwencję praw człowieka ws. więzień CIA. Polska
wniosła, by Wielka Izba rozpatrzyła odwołanie od wyroku Izby z lipca
ub.r.
Siedmioosobowy skład ETPC uwzględnił w lipcu ub.r. skargi na
Polskę złożone przez Palestyńczyka Abu Zubajdę i Saudyjczyka Abd
al-Rahima al-Nashiriego. Obaj twierdzą, że w latach 2002-2003 zostali -
za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w
Polsce, gdzie CIA ich torturowała.
Polska wnosiła o odrzucenie
skarg, co uzasadniała m.in. faktem, że wciąż toczy się polskie śledztwo w
sprawie, a zajmując wcześniej stanowisko, rząd mógłby wpłynąć na
niezależną prokuraturę.
Każda ze stron postępowania w ETPC może "w
wyjątkowych przypadkach wnioskować o przekazanie sprawy do Wielkiej
Izby". Wniosek o rozpatrzenie sprawy przez 17-osobową Wielką Izbę trafia
do jej pięciu sędziów. Przyjmują oni taki wniosek i kierują go do
Wielkiej Izby "jeśli sprawa ujawnia poważne zagadnienie dotyczące
interpretacji lub stosowania konwencji i jej protokołów lub poważną
kwestię o znaczeniu ogólnym". Jeśli odrzucają taki wniosek, wyrok Izby
staje się ostateczny.
Ogłoszona we wtorek na stronach
internetowych ETPC decyzja tzw. panelu pięciu sędziów ETPC oznacza, że
Wielka Izba ETPC nie rozpatrzy odwołania Polski w sprawie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Trybunał w Strasburgu: Za
Trybunał w Strasburgu: Za tortury CIA zapłaci Polska
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu od wyroku ws. więzień CIA.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. ach te Trybunały...:(
Katyń,to nie ludobójstwo a za morderców,zwanych terrorystami, My zapłacimy...
i gdzie tu Sprawiedliwość na Świecie ?
gość z drogi
14. Polska musi zapłacić za
Polska musi zapłacić za więzienia CIA
Trybunał w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu
od wyroku ws. więzień CIA obciążającego nasz kraj. Oznacza to, że Polska
będzie musiała zapłacić odszkodowania za domniemane tortury. Według
ekspertów pieniądze polskich podatników mogą stać się teraz pokaźnym
wsparciem dla dalszych działań terrorystów.
Odwołanie polskiego rządu od wyroku ws. więzień CIA (jednoznacznie
stwierdzającego naruszenie przez Polskę konwencji praw człowieka)
zostało odrzucone. Uznano, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i
nieludzkiego traktowania, a nasze władze miały obowiązek upewnić się,
czy więzione na terenie kraju osoby nie są poddawane torturom.
Podstawą odrzucenia odwołania może być nieefektywność śledztwa w tej
sprawie toczącego się przed polskim sądem, na którego trwanie powoływała
się strona polska. Teraz Polska będzie musiała wypłacić odszkodowania.
Zdaniem ekspertów te pieniądze mogą być wykorzystane do dalszego
wspierania terroryzmu.
- Tortury nie mogą być stosowane, ale my musimy pamiętać o
jednej rzeczy: że nie można stosować do terrorystów praw, które ci
terroryści wykorzystują, żeby zabijać. I tutaj musimy mieć świadomość,
że te pieniądze, które zostaną wypłacone, przeznaczą na bomby i na
uzbrojenie, jakie wykorzystają być może do wysadzenia tego sądu, który
skazał nas, Polskę, na takie kary – zauważa kmdr Maksymilian Dura.
Choć po pierwszym wyroku trybunału w Strasburgu mówiło się o
możliwości utworzenia na terenie naszego kraju więzień CIA,
potwierdzenie otrzymaliśmy 9 grudnia ubiegłego roku. Wtedy Senat Stanów
Zjednoczonych opublikował specjalny raport, mówiący o tajnych ośrodkach w
innych krajach. Ich nazwy zostały co prawda zamazane, jednak były
prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał, że poszedł na szeroką
współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.
W Kiejkutach w latach 2002-2003 miało znajdować się więzienie CIA.
Również tutaj miało dojść do torturowania przez amerykańskich agentów
m.in. Palestyńczyka Abu Zubajdy i Saudyjczyka Abd al-Rahima
al-Nashiriego, co rzekomo znajduje się w raporcie amerykańskiego Senatu.
Jednak samo ujawnienie niewygodnych faktów wiele środowisk traktowało
jako przedwyborcze zagranie prezydenta Baracka Obamy.
Tę wersję mogą potwierdzać słowa amerykańskiego prezydenta, który z
jednej strony stoi na czele koalicji wymierzonej w islamistów, z drugiej
stwarza pozory osoby zatroskanej o ich los.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiada wykonanie wyroku w
tej sprawie. Obaj skarżący otrzymają po 100 tysięcy złotych.
Polska zapłaci terrorystom
Polska będzie musiała zapłacić 230 tys. euro odszkodowania dwóm terrorystom torturowanym w tajnych więzieniach CIA
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. były kiedyś takie słowa pięknej acz zapomnianej piosenki
"Żyjemy wśród zamętu
I braku sentymentu
Tu sztuczny śmiech
Tam znów sztuczne łzy
Obłuda, fałsz to są życia gry"
i tak to właśnie dotyczy i opalonego lokatora Białego Domu jak i pozostałych....obłuda,fałsz... i Zdrada...a "głupiemu piasek w oczy"
gość z drogi
16. Kto jest ofiarą?
Kto jest ofiarą?
wykonywać. Jest on niesłuszny, niesprawiedliwy i obciążający Polskę.
Nasz kraj nie brał udziału w tworzeniu więzień CIA. Tym bardziej że nasi
funkcjonariusze, ani nikogo nie przetrzymywali, ani nie torturowali.
Ponosimy jedynie winę „naiwności”, że nie wymusiliśmy na sojusznikach
przestrzegania prawa polskiego. Amerykanie ten fakt wykorzystali do
swoich celów.
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/129295,kto-jest-ofiara.html
Miller: Ani grosza dla więźniów z Kiejkut. Nie można płacić mordercom
Leszek Miller
zaznaczył w RMF FM, że Polska "w żadnym wypadku" nie powinna płacić 230
tysięcy euro dwóm więźniom z Kiejkut. Tłumaczył, że w Polsce obowiązuje
ustawa, która mówi, iż za finansowanie terroryzmu można narazić się na odpowiedzialność karną. - W Polsce obowiązuje
przede wszystkim polskie prawo. Nie można płacić mordercom jeżeli
trybunał jest taki hojny to niech zacznie ferować wyroki, które
w konsekwencji wypłacałyby ofiarom odszkodowania a nie ich mordercom
- zaznaczył.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Ok. 100 osób pojawiło się na
Ok. 100 osób pojawiło się na urodzinach Jolanty Kwaśniewskiej. Zobacz, kto przyszedł
Byli artyści, piosenkarze, politycy i dziennikarze. Nie zawiedli też
biznesmeni, m.in. Zbigniew Niemczycki (68 l.) i najbogatszy Polak Jan
Kulczyk (65 l.). Cała śmietanka polskiego show biznesu i polityki. Ale
gwiazdą była Jolanta Kwaśniewska, która w środę wieczorem, w
warszawskiej restauracji świętowała swoje 60. urodziny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. USA nie pomogą w śledztwie
USA nie pomogą w śledztwie ws. więzień CIA. Cztery polskie wnioski odrzucone
Stany
Zjednoczone odrzuciły cztery polskie wnioski o pomoc prawną, zgłoszone w
związku ze śledztwem w sprawie więzień CIA; jeden wniosek nadal jest... więcej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Ujawniono dokumenty CIA o
Ujawniono dokumenty CIA o torturowaniu podejrzanych o przynależność do Al-Kaidy. Także w Polsce!
temat okoliczności śmierci Afgańczyka Gula Rahmana w więzieniu CIA pod
Kabulem w listopadzie 2002 r. Od sześciu lat wiadomo, że zmarł w wyniku
hipotermii, pozostawiony prawie nagi w betonowej celi.
Okazuje się, że poniżające traktowanie było tam normą: "Często
więźniowie, którzy posiadają ważne lub pilne informacje o zagrożeniach,
są rozbierani podczas...
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75399,20258360,wiezniowie-w-kajdanach-i-pieluchach-odtajniono-dokumenty-cia.html#ixzz4BqcSK5iC
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl