"My, członkowie G8, zdecydowanie popieramy dążenia +arabskiej wiosny+ oraz narodu irańskiego" -

Trzeba zacząć od maja 2006 r. i określenia przez ś.p. Lecha Kaczyńskiego

Prezydent o solidarności państw i narodów-4 maja 2006 r.

Prezydent RP przebywa w Wilnie, gdzie bierze udział w międzynarodowej konferencji "Wspólna wizja na rzecz wspólnego sąsiedztwa"

 Podczas konferencji Prezydent RP odbył spotkania dwustronne z
Prezydentem Gruzji M. Saakashvili, Prezydentem Republiki Estońskiej A.
Ruutelem, Wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych R. Cheneyem, Prezydentem
Ukrainy W. Juszczenko. Na godziny popołudniowe planowane jest
spotkanie z Prezydentem Republiki Łotewskiej V. Vike – Freiberga.

Konsultacje w sprawie bezpieczeństwa energetycznego

22 maja 2006 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej przebywał
z wizytą w Kijowie, gdzie spotkał się z prezydentami państw grupy
GUAM

Prezydent RP o kierunkach polskiej polityki międzynarodowej

6 maja 2006 roku w programie I Polskiego Radia, w audycji
„Sygnały Dnia” wyemitowany został wywiad z Prezydentem RP Lechem
Kaczyńskim

 

Litewsko-polska umowa o moście energetycznym

Litwa i Polska 11 października nie zawarły umowy, ponieważ Polska zażądała 1200 megawatów elektryczności, wyprodukowanej w przyszłej nowej elektrowni atomowej na Litwie.

 

Przerażenie w reżimowych elitach, Sikorski w piętkę goni, kto im teraz zaufa?

Mam niejasne
podejrzenie, że Rosjanie i Niemcy nie mają teraz ochoty, na wyciąganie
pomocnej dłoni. Nie wyobrażam sobie, aby czekiści tworzący totalitarny
trzon rosyjskiego i pruskiego samodzierżawia, mogli szanować sługusów,
którzy sprzeniewierzyli się własnemu Krajowi, Ojczyźnie i Rodzinie. Dla
Niemca najwyższą wartością był zawsze Vaterland i Heimat, Rosjanie do
dzisiaj są gotowi ginąć za Rodinu. Takie są naturalne właściwości
cywilizacji turańskiej. Jak mogą szanować tych, którzy akurat te
wartości mają za nic?

Przecież te osły cały swój intelektualny
dorobek skoncentrowały na pogardzie właśnie dla tych wartości. Jak
Angela Merkel, albo Władimir Putin mógłby polegać na kimś, kto nie ma
pojęcia o najzupełniej podstawowej lojalności do zatrudniającego go
Państwa? Jak można polegać na kimś, kto nie rozumie czegoś takiego, jak
odpowiedzialność za powierzony mu urząd? 

Jak można szanować ludzi rządzących III RP, zachowujących się jak spocone lizusy merdające żałosnym ogonkiem? 

Pytanie, które powinno nękać tych prostackich sługusów, to czy nie lepiej było by być patriotycznym bohaterem we własnym kraju, niż dworskim pieskiem*) dla obcych?

Ze strachem czekają na to, co powiedzą polscy Niedotykalni.

,, Wcześniej Moskwa ostro krytykowała naloty NATO na ten kraj." Już nie ma jednego głosu Moskwy. Od początku nalotów na Libię oglądam rosyjskie Wiesti 24 i w niemal każdej kwestii
od dłuższego czasu widać rozdźwięk pomiędzy Miedwiediewem,a Putinem. Czy naród rosyjski
będzie miał w tej kwestii coś do powiedzenia? Szykuje się naruszenie równowagi, o skutkach lepiej nie myśleć.

nawet nie chcę mysleć o tym, jak będzie wyglądał Bliski Wschód, gdy "demokraci" po Libii rusza na Iran. Może chodzi o to, zeby Iran nie czekał na swoją kolej i zaatakował pierwszy?

Szykuje sie nam najgorsze..... a wciska sie nam kit , wymusza dyskusje "o czym Polska powinna rozmawiać z USA".

Tylko dla idiotów ... za takich nas mają.

A propos Bliskiego Wschodu. Na początku grudnia Argentyna, Brazylia...Boliwia i Ekwador uznały Palestynę za niepodległe państwo "w granicach z 1967 r.". Wcześniej uczyniły to Kuba, Wenezuela, Nikaragua...
Teraz Palestynę uznało Chile. To bardzo daleko od Bliskiego Wschodu,ale blisko USA. nie wiem ,jakie to ma znaczenie,ale tej wiadomości nie podawano w podstawowym źródle wiedzy Polaka,czyli w tv.
Czasami ważne jest jakieś przemilczenie. Dzisiejszy Fakt i Dziennik wymieniają niespełnione
obietnice USA i pytają czy celem przyjazdu jest gaz łupkowy. Jedynie GW(papierowa), jako artykuł wstępny ma ,,kata z Srebrenicy". Nie pytają,bo wiedzą?

http://palestyna.wordpress.com/2011/…iowo-otwiera-granice-ze-strefa-gazy/

http://wiadomosci.onet.pl/cnn/plan-d…-sie-bronic,1,4337228,wiadomosc.html

-

President Barack Obama on Friday honored
the memories of those slain in the Warsaw Ghetto uprising against Nazis,
telling one elderly man that the memorial was a "reminder of the
nightmare" of the Holocaust in which millions of Jews were killed.

 http://www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-4074846,00.html

American president
meets Holocaust survivors, Jewish community members during visit to
Poland, says memorial is a 'reminder of the nightmare' European Jewry
went through. 'I'll have to bring my daughters here,' he adds

In the final phase of his European trip, the president greeted
Holocaust survivors and leaders of Poland's Jewish community at the
Monument to the Ghetto Heroes. He smiled, shook hands and hugged those
gathered under a light rain, including some who shared memories of
having met Obama at earlier times.

 

(AFP) – 6 hours ago

WARSAW — US President Barack Obama on Friday honoured the Jews who fought and died in the 1943 Warsaw Ghetto Uprising against Nazi Germany, as he began a visit to Poland.

An hour after landing in the Polish capital, Obama laid a wreath at an imposing monument raised in 1948 where the doomed fighters had made their last stand.

He then bowed his head as a military bugler played the Last Post.

Obama was joined by Polish leaders and members of Poland's Jewish community including US-born Chief Rabbi Schudrich. He chatted with Holocaust survivors, embracing an elderly woman.

The president vowed to return in 2013 with his daughters for the opening of the landmark Museum of the History of Polish Jews, under construction near the memorial, its director Agnieszka Rudzinska told reporters.

"He said the museum is an important project, not only for Poles and Jews but also for the entire world," she said.

Pre-war Poland was a Jewish heartland, with a centuries-old community numbering some 3.2 million, or around 10 percent of the country's population.

Speaking to ceremony participants, Obama underlined that "incredibly rich history", which the new museum will recount.

Polish Jews represented around half of the Holocaust's six million victims.

On April 19, 1943, they moved to wipe out the Warsaw ghetto, where just 60,000 people remained after most of the 450,000 held there had died of hunger or disease or had been sent to death camps.

It was then that hundreds of poorly-armed paramilitaries rose up in Europe's first urban anti-Nazi revolt.

Against all odds, they held out for three weeks, with the Nazis finally using fire and explosives to defeat them.

Many of those able to escape went on to join the 1944 Warsaw Uprising. Around 18,000 resistance members and 200,000 civilians died in that failed two-month revolt, in which Warsaw was all but razed by the Nazis.

In 1946, a year after the war, Poland's Jews numbered just 200,000. Most emigrated amid the creation of Israel in 1948 or anti-Semitic campaigns by the new communist regime, which crumbled in 1989.

Overall, no one knows how many Jews live in Poland, an overwhelmingly Catholic nation of 38 million. Estimates range from 20,000 to 50,000, far outstripping those active in the community.

Before visiting the monument, Obama also laid a wreath at Poland's Tomb of the Unknown Soldier.

He later attended a working dinner with more than a dozen presidents from ex-communist nations. He is due to wrap up his European tour Saturday with bilateral talks with Poland's leaders.

http://www.google.com/hostednews/afp/article/ALeqM5iSIZcshUWWJOD9VSV8fx7...

Przerażenie w reżimowych elitach, Sikorski w piętkę goni, kto im teraz zaufa? 
Szczególnie idzie mi o ten cytat:
"Nie wyobrażam sobie, aby czekiści tworzący totalitarny trzon rosyjskiego i pruskiego samodzierżawia, mogli szanować sługusów, którzy sprzeniewierzyli się własnemu Krajowi, Ojczyźnie i Rodzinie.
Dla Niemca najwyższą wartością był zawsze Vaterland i Heimat.
Rosjanie do dzisiaj są gotowi ginąć za Rodinu.
Takie są naturalne właściwości cywilizacji turańskiej.
Jak mogą szanować tych, którzy akurat te wartości mają za nic?"
_______________________________________________________________________________
Wydaje się, że jest to kawałek ważnej prawdy, świadczącej o bezbrzeżnej głupocie tych, którym wydaje się, że robią wielką karierę w Świecie, Europie i Polsce.
Tną z zapałem gałąź na której siedzą i nie mają pojęcia, że dopracowują się jedynie pogardy i niechęci tych, na których im najbardziej zależy.

czy naród rosyjski miał kiedykolwiek cokolwiek do powiedzenia?
To prawda, że w Rosji dzieją się dziwne rzeczy. Jeszcze dziwniejsze , jeśli założyć , że i Putin i Miedwiediew to również czyjeś marionetki.

Nie mogę wpisać notki w blogu.

Obama: - Mówiliśmy również o Białorusi. Ważne, byśmy
tu współpracowali i zachęcali Białorusinów do budowy społeczeństwa
obywatelskiego Działania reżimu, które obserwujemy na Białorusi mogą
mieć wpływ na cały region – zauważył.


Wspomniał, że dyskusja toczyła się też na temat stosunków z Rosją. -
Jestem dumny, że rozpoczęliśmy proces, który pomoże ustabilizować
stosunki USA z Rosją. Mówiłem na szczycie lizbońskim, że obrona
przeciwrakietowa to temat, w którym powinniśmy współpracować z Rosją.
Nie naruszy to równowagi strategicznej, ale ważne jest, że NATO zostaje
odpowiedzialne za możliwości obronne tej części Europy – dodał.


Rozmowa dotyczyła też więzi handlowych. – Pan prezydent Komorowski
przedstawił kilka ciekawych pomysłów, wspomnieliśmy również proces
wizowy. Chciałem powiedzieć, że pracujemy na ten temat – zapewnił
prezydent USA.


Tematem rozmów były też działania NATO w Afganistanie, na Bałkanach i w Libii. - Dziękuję polskim żołnierzom – dodał Obama.

12:04 - Na spotkaniu padły ważne słowa o tym, że w
integracji europejskiej pan prezydent Obama widzi szansę na umacnianie
świata wartości zachodnich i utrzymanie otwartego charakteru sojuszu i
UE – powiedział na krótkiej konferencji prasowej prezydent Bronisław
Komorowski. - Te słowa zapadły głęboko w serce i umysł wielu przywódców
tej części Europy, która ma swoje problemy. Cieszę się z bezpośredniego
spotkania z prezydentem Ukrainy, która dąży do pogłębienia związków ze
światem zachodnim - dodał.


Komorowski dodał, że z amerykańskim prezydentem wymienili też poglądy na
temat Białorusi, gdzie "nastąpiło dramatyczne załamanie procesów
demokratycznych, i gdzie prowadzona jest akcja obrony polskiego
korespondenta". Cieszę się, że mamy w tej sprawie absolutną zbieżność
poglądów – podkreślił Komorowski.


Przypomniał również kwestie bezpieczeństwa: - Chcę odnotować, że
uzgodnienia w Lizbonie znajdują pełne odbicie w praktyce, przede
wszystkim jeśli chodzi o utrzymywaną perspektywę budowy tarczy
antyrakietowej, która pozostanie elementem działania Sojuszu –
zakończył.

Do wybuchu doszło ok. godziny 10
czasu polskiego. - Była to bomba lub pocisk - powiedział korespondent
agencji Reutera. Ta sama agencja zaznacza, ze zazwyczaj siły NATO
atakują cele Kaddafiego nocą.


Po eksplozji nad okolicą, w której znajduje się rezydencja Kaddafiego, unosił się biały dym.

Atak na koszary


Według korespondenta agencji AFP, NATO dokonało nalotu na pobliskie
koszary wojskowe. Sojusz od czterech dni przeprowadza nocne ataki na ten
cel.


Według kanału Al-Arabija oraz libijskiej telewizji państwowej, w nocy z
piątku na sobotę NATO zbombardowało kilka miejsc w libijskiej stolicy.


jak\mtom

http://www.tvn24.pl/12691,1704704,0,1,eksplozja-w-poblizu-rezydencji-kad...

Libii nie interesuje zdanie G8

W piątek we Francji członkowie G8 zgodzili
się przeznaczyć ok. 20 mld. dolarów na pomoc "Arabskiej Wiośnie". Z
kolei Barack Obama powiedział, że choć osiągnięto postęp w libijskiej
kampanii, to "pełnienie mandatu ONZ dotyczącego ochrony cywilów nie może
być osiągnięte, gdy Kaddafi pozostaje w Libii, dyrygując swoimi siłami w
aktach agresji".


"Nie jesteśmy zainteresowani"

- Szczyt G8 był szczytem gospodarczym. Nie jesteśmy zainteresowani jego
decyzjami - mówił wiceszef libijskiego MSZ Chaled Kaaim na konferencji
prasowej wkrótce po tym, jak Rosja przyłączyła się do pozostałych
uczestników spotkania we francuskim Deauville w żądaniu odejścia
libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego. Wcześniej Rosja sprzeciwiała
się wszelkiej ingerencji w sprawy Libii i chciała wystąpić w roli
mediatora między reżimem Kadafiego i państwami zachodnimi.

- Nie zostaliśmy poinformowani oficjalnie (o zmianie stanowiska Rosji).
Jesteśmy w trakcie kontaktowania się z rządem rosyjskim w celu
zweryfikowania informacji podawanych przez prasę - powiedział Kaaim.
Odrzucił równocześnie możliwość rosyjskiej mediacji oświadczając, że
Trypolis "nie zaakceptuje żadnej mediacji marginalizującej pokojowy plan
Unii Afrykańskiej".

- Jesteśmy krajem afrykańskim. Wszelkie inicjatywy pochodzące spoza UA będą odrzucone - podkreślił Kaaim.


Plan UA


Pokojowy plan Unii Afrykańskiej, zaakceptowany przez reżim Kaddafiego,
przewiduje natychmiastowe zawieszenie broni, zwiększenie możliwości
udzielani pomocy humanitarnej i rozpoczęcie dialogu na temat zmian
politycznych. Nie wspomina jednak o odejściu Kaddafiego i dlatego został
odrzucony przez powstańców.

Kaaim potwierdził, że w poniedziałek oczekiwany jest w Trypolisie
prezydent RPA Jacob Zuma, ale uchylił się od sprecyzowania, czy podczas
wizyty omawiana będzie kwestia ustąpienia Kaddafiego, jak wcześniej
informował rząd RPA.


A gdzie Niemcy?


Przy okazji szczytu G-8 we francuskim Deauville odbyła się nieformalna
narada na temat interwencji w Libii. Narada bez niemieckiej kanclerz
Angeli Merkel. W ocenie niemieckich mediów, wskutek swej polityki
zagranicznej Niemcy same zepchnęły się na margines.


Jak relacjonowały w piątek niemieckie media, w ubiegły czwartek
wieczorem po kolacji na szczycie G-8 przywódcy Francji, Wielkiej
Brytanii, USA i Włoch - czyli państw uczestniczących w działaniach
zbrojnych przeciwko reżimowi Muammara Kaddafiego - przeprowadzili
jeszcze rozmowę z rosyjskim prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem na temat
trudnej sytuacji w Libii i konsekwencji kryzysu.


Angela Merkel opuściła spotkanie, gdy poruszono temat interwencji w
Libii. Niemieckie media interpretują ten fakt następująco: Decyzja
niemieckiego rządu, by wstrzymać się od głosu w sprawie uchwalonej w
marcu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat Libii oraz odmowa
udziału w działaniach zbrojnych przeciwko reżimowi Kaddafiego
spowodowała, że Niemcy nie są włączane we wszystkie debaty w sprawie
Libii.


Narada wojenna bez Merkel


"Narada wojenna bez pani kanclerz" - napisał w piątek wieczorem tygodnik
"Der Spiegel" w swym internetowym wydaniu. "Oczywiście Niemcy nie są
izolowane na spotkaniu siedmiu najważniejszych krajów uprzemysłowionych
Zachodu oraz Rosji. Największa gospodarka Europy jest zbyt ważna. W
kwestii ratowania euro, pomocy finansowej dla świata arabskiego - Niemcy
są potrzebne. Ale jednak gdy sytuacja robi się naprawdę poważna, gdy
tak jak w Libii chodzi o sprawy życia i śmierci, Niemcy przechodzą na
pozycję obserwatora. Tak brzmi zarzut" - pisze "Spiegel".


jak\mtom

http://www.tvn24.pl/12691,1704674,,,libii-nie-interesuje-zdanie-g8,wiado...

Przywódcy 20 europejskich krajów spotkali się wczoraj w Warszawie, by wskazać Libii, Tunezji czy Egiptowi, jak zbudować system demokratyczny i wyjść z dyktatury. Prezydent Bronisław Komorowski zaordynował im program Unii Wolności: społeczeństwo obywatelskie, wolny rynek i media. Tymczasem kraje te oczekują głębokich, strukturalnych zmian politycznych i rozliczeń ze skorumpowanymi reżimami.()

Co więc według prezydenta Komorowskiego Polska ma do zaproponowania krajom takim jak Egipt, Tunezja i Libia? Zdaniem prezydenta, najważniejsza jest decentralizacja władzy, "rozwój samorządności lokalnej i społeczeństwa obywatelskiego", stowarzyszeń i wolnych mediów oraz reformy gospodarcze. - Ważna jest otwartość na świat, na kontakty, na dialog, na uczenie się przez podglądanie i obserwowanie innych - mówił do zgromadzonych. Czyli dokładnie te sprawy, na których realizację w Polsce kładła nacisk Unia Wolności, a w praktyce okazały się często przemianami połowicznymi, jak rozwój wolnej gospodarki z oligarchią i układami biznesowo-politycznymi oraz pasożytniczą rolą tajnych służb starego reżimu. To charakterystyczne, ale prezydent przede wszystkim pominął milczeniem kwestie polityczne, które tak mocno rozgorączkowały arabską ulicę. Problemy rozliczeń z przeszłością, zbrodniami i nadużyciami dotychczasowej władzy, korupcją i wysługiwaniem się obcym mocarstwom oraz - co istotne - lustrację. Zarówno w Egipcie, jak i Tunezji te właśnie kwestie, poza problemami socjalnymi i ekonomicznymi, są dziś stawiane na pierwszym planie.
Dwa miesiące temu przedstawiciele niemieckiego Urzędu ds. Akt Stasi podczas odczytów i spotkań z urzędnikami egipskiego MSW przekonywali, że niemieckie doświadczenia w dziedzinie rozliczeń z historią sprawdzą się także w Egipcie. O Okrągłym Stole, tajnych negocjacjach i układach z komunistyczną władzą prezydent nie wspominał, jednak przepis na demokrację i wolność wydaje się sprowadzać właśnie do tego modelu.
Ale - jak wiadomo - z wartościami europejskimi, demokratycznymi i zachodnimi standardami nie jest tak dobrze, jakby można się tego spodziewać po 20 latach od upadku Związku Sowieckiego, nie tylko na Białorusi, ale także na Litwie czy Ukrainie.

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=112009

Kolejne ataki sił NATO na Trypolis

NATO przedłuża swą misję ochrony ludności cywilnej w Libii o kolejne 90 dni, po tym jak Muammar Kaddafi powtórzył, że nie ustąpi. Spotkało się to z krytyką ze strony Rosji. Szef MSZ tego kraju, Siergiej Ławrow podkreślił, że siłowa metoda zażegnania konfliktu powstańców z Kaddafim nie przyniesie efektu. Z kolei ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin uważa, że ciągłe rozszerzanie spektrum możliwych celów ataku w Libii "to absurd, który nie doprowadzi NATO do niczego dobrego".

W środę na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen ocenił, że odejście libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego to tylko kwestia czasu. - Problem nie tkwi w tym, czy Kaddafi odejdzie, lecz kiedy... to jeszcze może trochę potrwać, lecz równie dobrze może się stać jutro - oświadczył Rasmussen.

Wcześniej w komunikacie szefa NATO poinformowano, że sojusz przedłuża swą misję ochrony ludności cywilnej w Libii o kolejne 90 dni, po tym gdy Kaddafi powtórzył, że nie ustąpi. Formalnie misja NATO miała się zakończyć 27 czerwca.

REKLAMA

Rosja, która ustami swojego prezydenta - Dmitrija Miedwiediewa - zgodziła się, że Kaddafi utracił legitymację i powinien odejść, próbuje występować jako rozjemca. W czwartek Miedwiediew zapowiedział w Rzymie, że do Libii uda się "specjalny wysłannik" Moskwy, który podejmie próbę mediacji z powstańczą Narodową Radą Libijską w Bengazi i reżimem Muammara Kaddafiego w Trypolisie.

Jednocześnie Moskwa krytykuje decyzję NATO o przedłużeniu misji w Libii o kolejne 90 dni. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w czwartek podkreślił, że siłowa metoda zażegnania konfliktu powstańców z Kaddafim nie przyniesie efektu.

- Trzeba szukać drogi do jak najszybszego przerwania rozlewu krwi i skierowania sytuacji na polityczne tory, by można było wypracować zasady, na których będzie budowana nowa Libia - stwierdził Ławrow, którego cytuje agencja Interfax. Podkreślił również, że bombardowania w Libii stały się bardziej intensywne, a ich cele często trudno wpisać w ramy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która usankcjonowała operację wojskową w Libii. Ławrow poinformował również, że Rosja nie będzie brała udziału w możliwych rozmowach o warunkach odejścia Kaddafiego od władzy.

Z kolei ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin, w wywiadzie dla kanału "Rosja-24", ocenił, że "blitzkrieg" NATO w Libii się nie udał.

- W istocie jakaś naziemna operacja (w Libii - red.) już ma miejsce - podkreślił, wyrażając pogląd, że w wielu krajach NATO operacja w Libii nie cieszy się poparciem. - Główną ideą mieszkańców Europy Wschodniej, szczególnie polskich partnerów, jest rozszerzenie NATO na wschód. Tymczasem wojna kieruje Sojusz na południe, odciąga cały blok od Mołdawii, Ukrainy - tłumaczył Rogozin.

Jego zdaniem, siły NATO rozszerzają spektrum celów atakowanych w Libii. - Jeśli wcześniej były to cele powietrzne, to teraz każdy cel może być legitymizowany. To absurd, który nie doprowadzi NATO do niczego dobrego - stwierdził przedstawiciel Rosji.

Jednocześnie dodał, że aby wojna została zakończona, Sojusz będzie musiał się zdecydować na operację lądową. Podkreślił, że Rosja opowiada się za minimalizacją ofiar wśród cywilów.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosja-to-absurd-ktory-nie-doprowadzi-do-...

ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin, w wywiadzie dla kanału "Rosja-24", ocenił, że "blitzkrieg" NATO w Libii się nie udał.

- W istocie jakaś naziemna operacja (w Libii - red.) już ma miejsce - podkreślił, wyrażając pogląd, że w wielu krajach NATO operacja w Libii nie cieszy się poparciem.

- Główną ideą mieszkańców Europy Wschodniej, szczególnie polskich partnerów, jest rozszerzenie NATO na wschód. Tymczasem wojna kieruje Sojusz na południe, odciąga cały blok od Mołdawii, Ukrainy - tłumaczył Rogozin.

Ciała 150 osób, które usiłowały łodziami przedostać
się z Libii do Europy, znaleziono na tunezyjskim wybrzeżu - poinformował
Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).

Agenda ONZ podała też, że co najmniej 578 pasażerów statku przewożącego
850 ludzi, przeżyło katastrofę jednostki, która przewróciła się w środę.

Uchodźców przewieziono do specjalnego obozu Szusza w Tunezji, ok. 10 km od granicy z Libią.

W ostatnich miesiącach tysiące ludzi uciekały przed niepokojami w
krajach Afryki Płn. na niewielkich łódkach, wywołując kryzys imigracyjny
na włoskiej wysepce Lampedusa.

Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah został zabity w trakcie ataku na jego pałac - poinformowała opozycyjna jemeńska telewizja Suhail. Telewizja Al-Arabija podała natomiast, że Salah żyje, choć niektóre źródła twierdzą, że został ranny. Przedstawiciel jemeńskiego rządu, reagując na sprzeczne doniesienia na temat śmierci prezydenta, oświadczył, że Salah żyje i niebawem wygłosi przemówienie do narodu.

- Prezydent czuje się dobrze i w ciągu godziny zwróci się do narodu, niektórzy z przedstawicieli władz zostali lekko ranni - powiedział agencji Reuters wiceminister informacji Abdu al-Dżanadi.

Opozycyjna jemeńska telewizja poinformowała wcześniej, iż Salah zginął w trakcie ataku na meczet prezydenckiego pałacu. Dzisiaj w Sanie doszło do gwałtownej eskalacji walk sił rządowych z członkami skonfliktowanych z prezydentem klanów plemiennych. W pałac prezydencki trafiły pociski artyleryjskie.

Wcześniej co najmniej siedem osób zostało rannych w stolicy Jemenu Sanie, gdy wojsko otworzyło ogień do demonstrantów, domagających się ustąpienia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha, którego autokratyczne rządy trwają już 32 lata.

W innych częściach Sany członkowie sprzymierzonych z protestującymi klanów plemiennych wdali się w uliczne walki z żołnierzami, próbując przejąć kontrolę nad budynkami rządowymi. \

Izba Reprezentantów potępiła Obamę za wysłanie wojsk do Libii bez zgody Kongresu

Pokój w Libii zapewnią Chiny i Rosja?

PAP

Izraelska armia oddała w niedzielę strzały ostrzegawcze, gdy znajdujący się na terytorium Syrii palestyńscy manifestanci zbliżyli się do ogrodzenia na granicy z Izraelem, na okupowanych przez ten kraj Wzgórzach Golan - podał Reuters, powołując się na świadków.

Rzecznik izraelskiej armii w Tel Awiwie powiedział, że żołnierze zaczęli strzelać w powietrze, gdy protestujący z okazji 44. rocznicy rozpoczęcia wojny sześciodniowej (5-10 czerwca 1967 r.) demonstranci zbliżyli się do granicy.

Jak poinformował Reuters, dwóch manifestantów zostało przeniesionych przez tłum na ubocze, lecz nie jest jasne, czy odnieśli jakieś obrażenia.

W połowie maja na granicy syryjsko-izraelskiej, na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan, zginęło sześciu Palestyńczyków, a ponad 70 zostało rannych. Tysiące ludzi usiłowało sforsować wtedy granicę Izraela, gdy wojsko otworzyło ogień do tłumu.

Brytyjskie i francuskie śmigłowce uczestniczyły w atakach w Libii

Francuskie i brytyjskie
śmigłowce szturmowe uczestniczyły po raz pierwszy w nocy z piątku na
sobotę w atakach na siły wierne Muammarowi... więcej

"Zwolennicy bombardowań Libii to utopiści"

Tylko utopiści wierzą,
że NATO zwycięży z Muammarem Kadafim dzięki druzgocącej przewadze w
powietrzu i bombardowaniom infrastruktury -... więcej

PAP, news.yahoo.com

Rosyjski wicepremier Siergiej Iwanow powiedział
dzisiaj, że NATO jest o krok od wysłania wojsk lądowych do Libii, aby
ułatwić rebeliantom odsunięcie od władzy Muammara Kaddafiego – informuje news.yaho.com.

Iwanow tłumaczył, że Rosja nie wiedziała, że przyjęta przez ONZ
rezolucja, aby chronić ludność cywilną i zamknąć przestrzeń powietrzną
nad Libią, będzie prowadziła do operacji lądowej.

Francuskie i brytyjskie śmigłowce szturmowe uczestniczyły po raz
pierwszy w nocy z piątku na sobotę w atakach na siły wierne Muammarowi
Kadafiemu i obiekty wojskowe - poinformowały w sobotę francuski sztab
generalny i brytyjskie ministerstwo obrony.

Użycie śmigłowców bojowych w akcjach pod dowództwem NATO pozwala na dokładniejsze ataki powietrzne na cele naziemne w Libii.

Według brytyjskiego ministerstwa obrony śmigłowce typu "Apache"
atakowały cele w pobliżu nadmorskiego miasta Brega. Maszyny wystartowały
z lotniskowca HMS Ocean i wróciły bezpiecznie we wczesnych godzinach
rannych.

Śmigłowce francuskie "Tigre" i "Gazelle" wystartowały ze znajdującej się
w pobliżu wybrzeży Libii jednostki BPC Tonnerre marynarki wojennej o po
udanej akcji wróciły na okręt.

Kaddafi: nigdy nie zwyciężycie naszego narodu

- Pokonamy naszych
wrogów, zostaliśmy zmuszeni do tej walki - powiedział przywódca Libii
Muammar Kaddafi w wystąpieniu audio, które na żywo... więcej

Abu Zabi: ponad 1,3 miliarda dolarów dla powstańców libijskich

Do ponad 1,3 mld
dolarów pomocy dla libijskich powstańców zobowiązały się dzisiaj kraje
zebrane w Abu Zabi na spotkaniu grupy kontaktowej... więcej

Francja: 290 mln euro dla libijskich powstańców

Francja zdecydowała o
odblokowaniu ok. 290 milionów euro na rzecz utworzonej przez powstańców
Narodowej Rady Libijskiej - poinformował szef... więcej

Libijscy rebelianci dobili targu z Amerykanami

Rebeliancki rząd, który ma kontrolę nad wschodnią
częścią Libii dokonał pierwszej sprzedaży ropy pochodzącej z terytorium,
które kontroluje. Informacje te potwierdził w środę amerykański
Departament Stanu.

Amerykańska rafineria Tesoro 25 maja zawarła umowę z Przejściową Radą
Narodową z Bengazi w Libii na sprzedaż 1,2 milionów baryłek libijskiej
ropy naftowej – poinformował amerykański Departament Stanu w pisemnym
oświadczeniu. Transport miał dotrzeć w środę na pokładzie tankowca "MT
Equator", pływającego pod liberyjską banderą, do Single Point Mooring na
Hawajach. Wartość sprzedaży w dolarach nie została podana.

W oświadczeniu poinformowano natomiast, że Stany Zjednoczone nadal
wspierać będą dodatkowe sprzedaże ropy ze strony Przejściowej Rady
Narodowej, jako sposób wspierania dodatkowych przychodów dla narodu
libijskiego.

PAP

Sześciu rebeliantów zginęło w starciu z wojskami Federacji Rosyjskiej w rejonie Elbrusu, na terytorium Kabardo-Bałkarii, republiki na Płn. Kaukazie. W walce śmierć poniósł też jeden funkcjonariusz sił specjalnych policji OMON, a 5 zostało rannych.

Do potyczki doszło rano w pobliżu drogi federalnej Baksan-Azau, niedaleko od miejscowości Nejtrino.

Według Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego (NAK), zlikwidowani rebelianci planowali zamach terrorystyczny przeciwko żołnierzom federalnym - znaleziono przy nich ładunek wybuchowy o sile rażenia 10 kg trotylu.

Zdaniem NAK, zabici rebelianci mieli związek z serią ataków terrorystycznych na terytorium Kabardo-Bałkarii. To oni - twierdzi NAK - w lutym ostrzelali grupę turystów z Moskwy na drodze z Mineralnych Wód do Przyelbrusia. Zginęły wtedy trzy osoby, a dwie zostały ranne.

Ci sami terroryści - utrzymuje NAK - kilka godzin później wysadzili w powietrze słup kolei gondolowej na samym Elbrusie, na wysokości 3470 metrów. Na ziemię runęło 30 z 45 wagonów. Nikt nie doznał obrażeń.

Po tych zamachach w rejonie Elbrusu wprowadzono "reżim operacji antyterrorystycznej", tj. rodzaj stanu wyjątkowego.
Autor: RC Źródła: PAP

Poważne obawy UE w związku z sytuacją w Rosji

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy
oświadczył, że w krajach Unii Europejskiej "utrzymują się poważne obawy z
powodu sytuacji z przestrzeganiem praw człowieka w Federacji
Rosyjskiej".

Van Rompuy powiedział to na wspólnej z prezydentem FR Dmitrijem
Miedwiediewem konferencji prasowej po zakończeniu szczytu UE-Rosja w
Niżnim Nowogrodzie, 430 km na południowy wschód od Moskwy.

- Mimo różnych inicjatyw prezydenta Miedwiediewa, w naszych krajach
utrzymują się poważne obawy z powodu sytuacji z przestrzeganiem praw
człowieka w Federacji Rosyjskiej - oznajmił szef Rady Europejskiej.

Van Rompuy zapowiedział, że wybory parlamentarne w grudniu br. i wybory
prezydenckie w marcu 2012 roku "będą z uwagą śledzone w Unii
Europejskiej". - Pluralizm polityczny i respektowanie prawa mają ważne
znaczenie - podkreślił.

Przywódca UE wyraził nadzieję, że Rosja zaprosi na te wybory obserwatorów z krajów Unii Europejskiej.

Z kolei przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso
poinformował, że Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz Europejski Bank
Inwestycyjny porozumiały się z rosyjskim Wnieszekonombankiem (WEB) w
sprawie finansowania projektów programu Partnerstwa dla Modernizacji na
kwotę 2 mld euro.

Rosja przywiązuje dużą wagę do Partnerstwa dla Modernizacji,
zainicjowanego w 2009 roku programu mającego zacieśnić współpracę
gospodarczą, kulturalną i naukową między Federacją Rosyjską i Unią
Europejską. Moskwa wiąże z nim nadzieje m.in. na transfer europejskich
technologii dla potrzeb swojego przemysłu.

Szanowna Pani Marylo,

Nasi ponoć już stroją nasze wojska do Libii.

Ukłony moje najniższe

dzisiaj Komorowski we Wrocławiu mówił o wzmacnianiu "młodej demokracji" w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Pan Janke patronował i bardzo kontent z tego.

Pozdrawiam serdecznie

Spór Obamy z Kongresem na temat wojny w Libii

Nasila się spór między Barackiem Obamą a Kongresem w sprawie udziału
USA w operacji NATO w Libii. Ustawodawcy uważają, że nie ma ona
znaczenia dla interesów narodowych i kosztuje zbyt wiele. Twierdzą też,
że prezydent powinien uzyskać na nią zgodę Kongresu. więcej »

Libia: NATO przyznaje się do ataku w Sorman w którym zginęli cywile

PAP
Aktualizacja 2011-06-20 21:17:00

Wbrew wcześniejszym zaprzeczeniom NATO przyznało w
poniedziałek, że tego dnia dokonało nalotu w mieście Sorman. Według
libijskich władz, w ataku na rezydencję dawnego współpracownika
pułkownika Muammara Kaddafiego zginęło 15 osób, w tym troje dzieci.

»

Duchowny: to morderstwo w Białym Domu

Z informacji, które podało RAI wynika, że Izba Niższa parlamentu włoskiego zobowiązała Berlusconiego do zakazu startu samolotów NATO do nalotów na Libię z terytorium Italii.
Z Italii startuje 90%. Mam nadzieję,że dobrze przetłumaczyłam.
Statek Hiszpański z pomocą humanitarną zbliża się do Strefy Gazy. Izrael podnosi wrzask.

Uściślam. Minister Spraw zagranicznych Italii Franco Frattini zażądał natychmiastowego przerwania działań w związku z koniecznością podjęcia działań humanitarnych i ,,utratą
wiarygodności NATO" po zbombardowaniu rebeliantów w Bengazi i podaniu oficjalnie danych o zabiciu kilkunastu cywili.
To bardzo ważna wiadomość, bo to pierwsze przyznanie oficjela państwa natowskiego,
że międzynarodowe wojska dokonują zabójstw, a ,,utrata wiarygodności" przypomina o
hasłach pod jakimi zaczęła się ta interwencja.

to bardzo wazna informacja - Obama dostał lanie w kongresie za naloty , teraz Włoch sie wycofują, zostaje Francja i Anglia - czyzby pierwsza klapa NWO? a Sikorski tak się już uaktywnił, nawet 16 emigrantów nam przywiózł....

ponieważ ma antykomunistyczną plantację, nie dziwi.
Dawniej przykuwano murzynów łańcuchami w obawie przed buntem, teraz w świetle jupiterów Sikorski rozpoczyna jawny handel niewolnikami.
Gadają, że Rychu Kalisz dwie murzynki zamówił - do wachlowania.

Zaintrygowała mnie podana przez Panią wiadomość i przewidywałam, ze zrobił coś z repertuaru cyrku politycznego. W Tunezji jest 7 polskich szkół mających znakomitą renomę, do których muzułmanie pchają się drzwiami i oknami. Nie trzeba było tych dziesięciorga dzieci wyrywać z
rodzinnego kraju i przywozić tutaj . Te szkoły prowadzą polscy misjonarze, prawie za darmo, wolno im przywozić pieniądze , ale nie wolno z Tunezji wywozić. Z Polski odwrotnie wolno tylko wywozić. Może ten Sikorski przywiózłby z podróży jakąś naukę.
Polscy misjonarze nie nauczają wiary chrześcijańskiej - mówią,że dają tylko świadectwo i zastanawiają się nad sensem tej posługi. Islam jest tak agresywny,że samo dawanie świadectwa dobra i pokoju, nie zrównoważy wpajanych zasad. Jak agresywny chyba wszyscy pamiętają. Jednego z tych misjonarzy z pobliża Tunisu, Salezjanina ojca Marka
Rybińskiego zabił Tunezyjczyk. Po prostu poderżnął mu gardło, żeby nie musieć zwracać
pożyczonych od misji pieniędzy. Właśnie dzisiaj odsłuchiwałam wypowiedź Zamordowanego o tym ,że przy bliższym poznaniu ,okazuje się, że opinie o tych ludziach są krzywdzące. To była tragiczna pomyłka,więc na wszelki wypadek nie pożyczajcie pieniędzy tym przywiezionym niepotrzebnie przez Sikorkę vel Sikorskiego. Pozdrawiam.

żeby Kalisza owachlować potrzebne będą 4 jak nic - przy takich gabarytach będą miały robotę na dwie zmiany, dwie nie wyrobią.

Nasz sąsiad to bankrut! Jest "u kresu możliwości"

Białoruski model gospodarczy dotarł "do kresu swych możliwości" -
ocenił w piątek dyrektor Banku Światowego ds. Białorusi Martin Raiser,
apelując do władz tego kraju o wdrożenie reform strukturalnych.

Egipski minister finansów Samir Mohammed Radwan oświadczył w sobotę, że jego kraj nie potrzebuje kredytów z Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego mimo zawartego na początku czerwca porozumienia z MFW.

Jak wyjaśnił minister, pierwszy projekt budżetu na rok finansowy 2011/12 przewidywał deficyt w wysokości 11 proc. PKB, jednak w wyniku "dialogu narodowego i obaw władz o poziom zadłużenia" dokonano rewizji i deficyt wynosi 8,6 proc.

Amerykanie próbują sterować bez skrępowania krajami arabskimi- chcą odsunąć od władzy Mohameda Tanawi , który jest wojskowym i przejął władzę po Mubaraku do czasu wrześniowych wyborów. Amerykanie boją się wpływów bractwa muzułmańskiego.
W ten poniedziałek Iran rozpoczął ćwiczenia z udziałem rakiet ziemia- morze. Rakiety te mają zasięg do 2000km. Iran rozpoczął te ćwiczenia ponieważ jest zaniepokojony zmasowaną obecnością wojsk amerykańskich w regionie. Nie słyszałam tego w wiadomościach TVP.

my tu nie lubimy tych co Mohameda próbują usuwać!
My pieski sowieckie. My, naród.

ciekawe, myslałam, że potrafimy oceniać politykę na bieżąco , nie przez pryzmat podziału wpływów na Rosja - USA.

To, co wyszykowały spec słuzby Francji z Anglią w Afryce, poczynając od Tunezji, przez Liban - za chwile będzie Pakistan, Indie i Iran - nie lezy w naszym interesie.

To intersy NWO więc niech Mahomet ma w opiece lud Libii który sie broni przed najzdem hunów z NATO, które udaje, ze pomaga "ucieśnionym".

Niech ma w opiece nas wszystkich, bo nie zdobędzie Sikorski z Wałęsą kolonii dla Polski, ale znów nas umoczą w brudne wojny, jak w Iraku.

choć cieszę się na Twoją politnotkę.
Krótka, jak dobry wiersz, jest.
Skłamałbym, gdybym powiedział, że się nie przejmuję tym gdzie Polacy jeżdżą na groby. Ostatnio nie słyszałem o wycieczkach do Ameryki. W ogóle nie słyszałem!

Pozdrawiam.

[dzisiaj reset pismaków. To ci dopiero jest nius! Lisiewicz, Lisicki, Lis, Liskowacki, Liczykrupa!]

reset pismaków - wcale nie jestem taka pewna :) przecież tak dzielnie walili w Kaczora i wspierali trzecią drogę, nawet tę z Giertychem, co nagle im sie spodobał.

Posmotrim, uwidim, ja tam widzę powtórkę z 2005 roku - jakiś Miodowicz z jakims Cimoszewiczem, w tym kobieta, a może teraz, tak nowoczesnie, bo popieramy związki partnerskie, z jakimś panem?

W każdym razie zapas chrupek robie, szykuję fotel i zasiadam w teatrum :)

Komuna z postkomuną sie wzięły za gardła - resztki magnackiej fortuny i ostatni taki skok , więcej okazji nie będzie.
Kto sie nie załapie, nie zachapie...

masz teraz jasność do czego potrzebne są pismaki.
Do kupowania, prawda? W akcie I na przykład: Bronek ws. Piotr.

Bądź oszczędna w forowaniu któregokolwiek z nich.
Tak będzie lepiej. Nie ma powodu by się na plecach pismaków wozić.
Oczywiście za wyjątkiem p. Aleksandra Ściosa i kilku innych, których swoją obrotnością tutaj przywołałaś.
To są naturszczyki, i to jest ważne, chyba że za natenczasem kryje się Bączek albo opara czy nie para?

Znasz tę grę w orzechy: para czy nie para?
Gdyby nie opary, to ogary by w las poszły!

[nie wiem czy warto by Maryla osłaniała nas własną piersią siedząc w fotelu szeleszcząc papiurkami po chrupkach. Zresztą, co to kogo obchodzi co na fotelu robi.]

o niewolnikach. Przyjdzie czas.

[Biedny Lisicki, biedny Wildstein i jeden taki Fałszette, nie mówiąc o Szułdrzyńskim (tego chciałbym się zapytać o Tatusia. Czy nie był ekonomistą]

:) natenczas został rozszyfrowany już w 2008 roku jako "silne ramię Maryli " więc prosze juz nie dokładać Mu obowiązków, bo przecież nie da rady, a ja jestem słaba kobieta i potrzebuję wsparcia !
Pismaki przestały mnie dawno interesować , nawet jakby wszyscy razem zamknęli sie w klatce z Olejnik i Semką. Dali zagryźć swoich , niech nie liczą na nasze względy i jakąs zrzutkę dla "głodujących" - juz tam Komorowski podobno "szybką ścieżką' uniewinnia ostatniego, co to się wszyscy zrzucali, choć chłop pracujący jest.

Na żadnego pismaka grosza ! Nie będę samarytanką aby ich kredyty , samochody i domy spłacać.

nie mam nic do nata. Gdyby nie nat, to bym gołą dupą świecił na onecie, a tak, przyszedł z pomocą i dał mi tu pisać, zainteresował się.

[ostra Maryla jest. Ta sama grupa krwi co andy i Pan Zeleśkiewicz nie licząc mojej.]

Zdajesz sobie więc Marylu sprawę jak sprytnie przeworkowano kierowanie ludem z ambasad siedem.osiemnastowiecznych na merdia? To dobrze! Widzisz tych szmaciaków o dziwnym usposobieniu, że w danej chwili nie lubią tego, co napisali w zeszłym roku?
To doskonale.

[Też zasiadam w fotelu]

Pozdrawiam.

Kraje arabskie pielęgnujące swoją odrębność etniczną i religijną, trudno było zniewolić bez użycia siły. Ale są różne sposoby przejmowania własności obywateli suwerennego państwa. Obecnie każde przyzwolenie na zwycięstwo molocha w jakimkolwiek kraju, odbija się na suwerenności, kraju w innym zakątku Ziemi. Czekam na artykuł o przemilczanej
sprawie terroru sojowego w Brazylii. Sprawa ta jest podnoszona jedynie przez ekologów, którzy protestują przeciw nieodwracalnym szkodom w Amazonii. Już nieodwracalnym, bo wyciszanym przez globalne korporacje.
Zniszczono w Brazylii tradycyjne uprawy i hodowlę, tradycyjny sposób zarobkowania rodzin.
Doprowadzono do wywłaszczenia i bezdomności Brazylijczyków pośród bezkresnych pól soi.
Powiem, pośród kosmopolitycznej soi.

Straszak komunizmu jest już od dłuższego czasu używany przez lewaków,czas zreflektować się.

Czy głównym rozgrywającym w procesie budowania bezpieczeństwa regionu Azji Środkowej będzie Rosja?

Wielki odwrót

Dr Witold Waszczykowski

---

Wykorzystując
amerykańską prośbę o umożliwienie transportu zaopatrzenia dla wojsk
NATO przez rosyjskie terytorium, Moskwa dołączyła ten postulat do
pakietowych negocjacji w sprawie porozumienia rozbrojeniowego START oraz
dyskusji na temat tarczy antyrakietowej. Zezwolenie na amerykańskie
transporty zaopatrzeniowe dla wojsk w Afganistanie stało się jednym z
elementów gry z USA o ponowne uznanie mocarstwowej roli Moskwy. USA i
NATO zapewne będą konsultować się z Rosją co do przyszłości Afganistanu.
Można być pewnym, że Moskwa wykorzysta to nie tylko do poszukiwania
sposobów stabilizacji Afganistanu, lecz także do wzmacniania swoich
interesów w regionie oraz pozycji vis-á-vis USA i NATO.

> Więcej <

Zakończył się, obradujący w Gwinei Równikowej, szczyt Unii Afrykańskiej.
Do Unii Afrykańskiej należą wszystkie kraje afrykańskie oprócz jednego( o ile dobrze pamiętam jest to Maroko).
Polskie media podały, że szczyt afrykański uchwalił podjęcie rozmów przedstawicieli rządu libijskiego z tzw. powstańcami.
(Nasuwa się oczywiście pytanie, czy powstańcy są władni zarządzić zaprzestania nalotów)
Tymczasem na czoło postanowień szczytu Unii Afrykańskiej wysuwa się decyzja o nie respektowaniu decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego o schwytaniu i doprowadzeniu Kadafiego. Afrykańczycy nie będą chwytać Kadafiego.
MTK został uznany tylko przez 1/3 państw afrykańskich ,a więc na terytorium tego kontynentu nie ma mocy prawnej. Tu przypomnijmy sobie jakich argumentów
wobec U A używał Zachód na początku interwencji.
Unia Afrykańska w końcowym oświadczeniu zarzuciła MTK, że zajmuje się tylko winami kraju afrykańskiego.
Rzecznik rządu libijskiego Musa Ibrahim powiedział,że Międzynarodowy Trybunał Karny to Guantanamo .
Ten Musa Ibrahim zasłynął z tego , że w rozmowie na żywo z dziennikarzem CNN niejakim Andersonem Cooper' em poinformował, iż powstańcy w Bengazi dostają od Amerykanów narkotyki( dosł. pigułki).
Zuma prezydent RPA ma rozmawiać ( lub już rozmawiał)na temat Libii z przywódcami Rosji.
A my Polacy, nie wiedzący w większości,co tam się dzieje, mamy się cieszyć ,że Donald domniemany,tymczasowy przywódca UE pojedzie tam i zrobi porządek. Poczekajcie , zobaczycie, o co chodzi.

"A my Polacy, nie wiedzący w większości,co tam się dzieje, mamy się cieszyć ,że Donald domniemany,tymczasowy przywódca UE pojedzie tam i zrobi porządek. "

tak, Sikorski z Borusewiczem i Wałęsą zaczęli im w Afryce wszczepiać "europejską demokrację" zanim oficjalnie Tusk przejął pałeczkę od Orbana.

Niemcy z Rosją są przeciw działaniom NATO inspirowanym przez Francje i Anglię, a Tusk z Sikorskim i Komorowskim "robią politykę"w Afryce. Załosne.

Pozdrawiam

Tak myślałam, że jesteśmy jakimś erzac'em, jakąś zapchajdziurą, bo zabrakło poparcia
innego ważniejszego państwa.
Do wspomnianych przez Panią Niemiec i Anglii ,powoli będziemy mogli dodawać Italię.
W wywiadzie z dziennikarzem włoskim Libijka w chuście mówiła: Ta merda (wł, g...wno) Sarkozy zabija nam dzieci. Włoski korespondent słuchał tego z satysfakcją. Francuzi wywożą
(czyt. kradną) ropę, a nie chcą ponosić imigracyjnych konsekwencji. Włoskie południe, od zawsze nie bogate, miało już dość kłopotów z dryfującymi łódeczkami z Albanii i z Kosowa, ale niektórzy brali to za karę Bożą za udział w bombardowaniu Serbów(też Chrześcijanie). Do tego chciano im przywieźć ponurą, albańską mafię. Oni to akceptują, ale jakoś po berluscońsku, bardziej na wesoło.
Do notatki o zakończeniu szczytu Unii Afrykańskiej dodam,że instytucja ta wezwała do natychmiastowego zaprzestania bombardowań i zniesienia strefy zakazu lotów, co pozwoliło na bombardowania NATO. Tym samym UA cofa swe poprzednie przyzwolenie.
W zamian Kadafi nie brałby udziału w rozmowach. Prezydent Zuma był w czerwcu u Kadafiego w Trypolisie. Pozdrawiam.

kongres USA nie dał zgody na bombardowanie ani na finasowanie akcji w Libii, Włochy wycofały zgode na korzystanie ze swoich lotnisk do bombardowań.

NATO (UE) dla złapania oddechu i zażegnania konfliktu w Grecji sypnęło kasą rządowi greckiemu, aby zakończyć sprawę Libii. Do tego płynące statki z pomocą dla Palestyny ...
Grecja zatrzymała jeden ze statków w swoim porcie po decyzji o dalszym finansowaniu krachu.

Polska nie liczy się wcale w tych ustawkach, ale bierze na siebie odpowiedzialność, wystawiając piersi po ordery - Sikorski, KOMOROSKI..

Cwany Wałęsa wycofał się z firmowania nalotów, nie był na spotkaniu z Obama, potem "zachorował" - prawie dwa tygodnie najgorętsze, kiedy wszystko stało na szali - w te lub we wte.

Pozdrawiam

SPOTKANIE WS. BEZPIECZEŃSTWA I OBRONNOŚCI

"Warto serio potraktować deklaracje prezydenta USA"

-
W sytuacji nieuchronnego zmniejszenia amerykańskiego zaangażowania
militarnego w Europie trzeba postawić na bardziej harmonijne...czytaj dalej »
Analizując efekty ubiegłorocznego szczytu NATO
należy zwrócić też uwagę m.in. na kwestię instalacji w Europie elementów
amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Skończyło się przyjęciem koncepcji
tarczy ogólnonatowskiej, chroniącej de facto cały obszar Sojuszu, także
z uwzględnieniem krajów UE, które nie są członkami NATO - podkreślił
prezydent.


I dodał: - System ogólnonatowski - popierany przez Polskę od samego
początku - jest wskazówką, że w okresie ograniczonych możliwości
finansowych i szukania rozwiązań optymalnych z punktu widzenia relacji
np. z Rosją, wspólne działania pozwalają efektywniej wydawać pieniądze i
budować efektywniejszy system.


Według prezydenta, to wskazówka dla "ogólnych relacji między NATO a UE".


Zrewidować politykę bezpieczeństwa


Prezydent podkreślał też, że spotkanie jest okazją do "tworzenia klimatu
do szukania nowych rozwiązań w obszarze obronności". Tym bardziej, że
jak zaznaczył, rozpoczęta w poniedziałek konferencja to pierwsze
spotkanie w tak szerokim gronie, w ramach polskiego przewodnictwa w
Radzie UE, co pokazuje - w jego opinii - jak dużą rolę Polska
przywiązuje do spraw obronności i bezpieczeństwa.

- Parlamenty, parlamentarzyści, szefowie komisji są w tym szczęśliwym
położeniu, że mogą rozmawiać z niewielkim skrępowaniem. Mogą odważnie
stawiać pytania i odważnie szukać na nie odpowiedzi - powiedział
prezydent. I dodał, że w jego opinii warto - wyciągając wnioski ze
szczytu lizbońskiego z 2010 r. - postawić pytanie, czy nie należy
zrewidować przyjętej tam strategii bezpieczeństwa. - Skoro pojawiają się
zagrożenia, które już dziś świadczą o tym, że odpowiedzi dane nie tak
dawno w tym obszarze (bezpieczeństwa - red.) są częściowo nieaktualne z
powodu wydarzeń w Afryce Północnej - przekonywał Komorowski.


Jego zdaniem, to od "refleksji w parlamentach" można by rozpocząć dyskusję w tej sprawie.


Dwudniowe spotkanie


Dziś w Sejmie szefowie komisji obrony parlamentów państw Unii
Europejskiej rozmawiają o nowych wyzwaniach i zagrożeniach dla stosunków
Unia-NATO po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego. To pierwsze z serii
spotkań komisyjnych w ramach parlamentarnego wymiaru polskiej
prezydencji w Radzie wspólnoty (potrwa dwa dni).


Poniedziałkowe rozmowy mają dotyczyć priorytetów polskiej polityki
bezpieczeństwa i obrony. Będzie o nich mówić szef MON Bogdan Klich.
Poruszana będzie też kwestia roli Europejskiej Służby Działań
Zewnętrznych w kształtowaniu Wspólnej Europejskiej Polityki
Bezpieczeństwa i Obrony. W tej dyskusji weźmie udział zastępca szefowej
unijnej dyplomacji Maciej Popowski. Uczestnicy konferencji mają ponadto
omówić sprawy związane z nową koncepcją strategiczną NATO oraz z
sytuacją na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce.


Kolejnego dnia rozmów poruszane mają być kwestie relacji Unia-Rosja. Ma w
nich wziąć udział m.in. przewodniczący komisji obrony rosyjskiej Dumy
Państwowej Wiktor Zawarzin oraz współprzewodniczący polsko-rosyjskiej
grupy do spraw trudnych, b. szef polskiego MSZ prof. Adam Daniel
Rotfeld.


mac//kdj

Ostra reakcja Rosji: to brutalna ingerencja w nasze sprawy

Rosyjski MSZ uznał, że
przyjęta dzisiaj przez Parlament Europejski rezolucja apelująca do
Moskwy o wolne wybory i o rejestrację opozycyjnej... więcej

Ośmiu propalestyńskich działaczy nie zezwolono lecieć do Tel Awiwu

Władze paryskiego
lotniska Roissy nie wpuściły na pokład samolotu do Tel Awiwu ośmiu
propalestyńskich działaczy, którzy zamierzali... więcej

Izba Reprezentantów przyjęła Akt o demokracji na Białorusi

Akt o demokracji na
Białorusi przyjęła wczoraj późnym wieczorem amerykańska Izba
Reprezentantów. Tego samego dnia, jak informują agencje,... więcej

Imamowie wzywają do modłów o ochronę Libii przed krzyżowcami

Libijscy imamowie
wezwali do zbiorowych modłów w piątek, na głównym placu Trypolisu,
będącego bastionem reżimu Muammara Kadafiego. Wierni... więcej

• 2011.07.10
  (17:17)
  
  Nie będzie pojednania Izraela z Turcją

  Szef izraelskiej dyplomacji w ostrych słowach skrytykował działania
  rządu w Ankarze, który domaga się przeprosin za zeszłoroczny atak
  izraelskich komandosów na statek płynący do Strefy Gazy.

• 
  

• 2011.07.10
  (15:50)
  
  Kaddafi próbuje odbić miasto Gualich

  Wojska libijskiego dyktatora przeprowadziły dziś w nocy atak na miejscowość Gualich, zajętą przez powstańców.

Arabia Saudyjska kupi więcej broni od USA

Kraj chce przeznaczyć dodatkowe 30 miliardów dolarów głównie na wyposażenie swojej marynarki wojennej.

2011-07-10 23:01:17, aktualizacja: 2011-07-10 23:01:17

Ministerstwo spraw zagranicznych Francji poinformowało w
niedzielę, że ambasador Syrii w Paryżu został wezwany w związku z
burzliwymi protestami przed rezydencjami francuskich dyplomatów, które
odbyły się w sobotę w Damaszku.

"Uważamy, że władze syryjskie odpowiedzialne są za bezpieczeństwo
naszego personelu dyplomatycznego i (naszych) budynków" - poinformował
francuski MSZ w oficjalnym komunikacie.



Według Paryża, w Damaszku doszło do ataków na rezydencje dyplomatów,
które zostały obrzucane kamieniami. Przed budynkami palono francuskie
flagi i zniszczono zaparkowane tam samochody.

Francja: Rząd wezwał syryjskiego ambasadora

• 
  12.07.2011 (19:32)
  Nie przerwą nalotów nawet na święta

  W sierpniu rozpoczyna się ramadan, ale nie powstrzyma to przeciwników Kaddafiego.

Borusewicz na placu Tahrir. Marszałek Senatu spotkał się z protestującymi

PAP
Aktualizacja 2011-07-14 20:19:11

Marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz spotkał się w
czwartek z protestującymi na kairskim placu Tahrir. Wysłuchał ich
postulatów i podkreślił, że Polska życzy Egiptowi, by jak najszybciej
zapanowały w tym kraju wolność i demokracja.

»

• Polacy latają nad Libią. Choć nie ma nas w misji ___

Choć Polska nie bierze
udziału w natowskiej operacji Unified Protector, polscy oficerowie
wykonują regularne loty na pokładzie samolotów wczesnego ostrzegania
AWACS, które kontrolują przestrzeń powietrzną ogarniętej wojną domową
Libii.

- Pracujemy na dwie zmiany, dla ISAF-u w Afganistanie i dla Libii. Dwa, trzy tygodnie w każdej z misji
- tłumaczył PAP spotkany w połowie lipca jeden z polskich oficerów we
włoskiej bazie Trapani, gdzie na potrzeby operacji stacjonują samoloty
NATO.

THIERRY MEYSSAN W TRYPOLISIE(1) by videopolonia

Mysle, ze juz po nich.
co nie znaczy, ze nie maja walczyc...

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artyk…remiera-Izraela-w-Polsce-przesunieta
-

W Izraelu niespokojnie




Od kilku dni w Izraelu trwają masowe protesty, których uczestnicy rozbijają namioty w centrach miast, bo mówią, że nie stać ich już na wynajmowanie choćby najmniejszych mieszkań
nawet wtedy, gdy mają dobrą pracę. Ceny wynajmu i kupna mieszkań w
Izraelu są wyższe niż w wielu krajach europejskich i nadal rosną.


W poniedziałek wieczorem kilkuset demonstrantów zebrało się pod
rezydencją premiera w Jerozolimie, tamując ruch na ulicy Aza. Policja
nie dopuściła do tego, by protestujący dostali się do rezydencji, ale
nie rozpędzała tłumu. Wcześniej tego samego dnia demonstranci
zablokowali wjazd do parlamentu, funkcjonariusze usunęli z drogi budowany przez nich mur i zatrzymali pięć osób.


Pod naciskiem demonstracji rząd próbuje modyfikować swoją politykę mieszkaniową, proponując m.in. ulgi
podatkowe dla małżeństw, które kupują swoje pierwsze mieszkanie,
demobilizowanych żołnierzy oraz zwiększenie dotacji dla domów
studenckich.

Minister finansów Juwal Steinic przyznał w wywiadzie telewizyjnym dla programu 2, że jest "prawdziwy kryzys mieszkaniowy". - Ludzie mieszkają w garażach i piwnicach i nie mają jak zapłacić czynszu – dodał.

Planowana na środę robocza wizyta premiera Izraela Benjamina
Netanjahu w Polsce została przesunięta na inny termin na prośbę strony
izraelskiej - informuje CIR. Netanjahu miał w Warszawie zabiegać m.in. o
wsparcie sprzeciwu wobec prób uznania Palestyny przez ONZ.

Szef izraelskiego rządu miał w środę przyjechać na kilka godzin do
Polski, żeby - jak sugerowały źródła izraelskie - zabiegać o poparcie
dla swego sprzeciwu wobec prób uznania niepodległej Palestyny przez ONZ.
Netanjahu miał przylecieć w tej sprawie do Warszawy z roboczą wizytą
tuż przed rozpoczęciem sierpniowego sezonu urlopowego, kiedy w
instytucjach Unii Europejskiej i służbach dyplomatycznych poszczególnych

państw członkowskich następuje wyraźne osłabienie aktywności.



Jak dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych, Izraelowi bardzo
zależało jednak na tym, by wizyta ostatecznie mogła się odbyć jeszcze
przed wakacjami, ponieważ we wrześniu Palestyńczycy będą zabiegać o
uznanie własnego państwa na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Izrael
stanowczo się temu sprzeciwia, argumentując, że niepodległa Palestyna
może powstać wyłącznie na drodze negocjacji z państwem żydowskim, a nie
wskutek jednostronnych działań. Obie strony bliskowschodniego konfliktu
starają się intensywnie o poparcie dla swoich racji na arenie
międzynarodowej.



Nie po raz pierwszy wizyta premiera Izraela w Polsce została
przesunięta na inny termin. Pierwotnie Netanjahu miał przyjechać do
Warszawy już w czerwcu, tuż przed objęciem przez Polskę półrocznego
przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, ale wizyta na wniosek strony
polskiej została wówczas przełożona ze względu na - jak oficjalnie
podawano - święto Bożego Ciała przypadające w terminie zaproponowanym
przez dyplomację izraelską.



Spór o sposób realizacji prawa Palestyńczyków do samostanowienia
dzieli społeczność międzynarodową. Izraelskie stanowisko w tej kwestii
popierają Stany Zjednoczone. Waszyngton zapowiedział nawet, że zawetuje w
Radzie Bezpieczeństwa ONZ każdą próbę przeforsowania uznania Palestyny
bez porozumienia z Izraelem. Palestyńczycy mogą natomiast liczyć na
poparcie krajów arabskich oraz wielu państw rozwijających się, w tym
latynoamerykańskich, które w ostatnich miesiącach kolejno ogłaszały, że
uznają Palestynę.



W tej sytuacji polem szczególnie zaciętej izraelsko-palestyńskiej
dyplomatycznej bitwy o głosy poparcia staje się Europa. UE dotychczas
nie zajęła jednoznacznego stanowiska, wypowiedziały się natomiast
poszczególne kraje. Włochy i Niemcy ogłosiły, że są przeciwne próbie
szukania uznania Palestyny na forum ONZ, ponieważ ich zdaniem najlepszą
drogą do tego powinny być negocjacje z udziałem Izraela. Hiszpania
zadeklarowała z kolei swoją sympatię dla palestyńskiego wniosku. Część
krajów się waha, a niektóre nie ujawniają jeszcze swojego stanowiska w
oczekiwaniu na rozwój wydarzeń.



Według polskich ekspertów, z którymi rozmawiała PAP, Polska opowie
się za powrotem do rokowań Izrael - Palestyna. Według dyrektora
Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Marcina Zaborowskiego, dla
USA, Unii Europejskiej, Polski i dla każdego innego państwa najlepszy
były powrót do negocjacji pomiędzy Izraelem a Palestyną i takie
rozwiązanie strona polska powinna promować.



Podobnie uważa ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, b.
ambasador Polski w Izraelu Jan Piekarski. Jego zdaniem ważne jest, by
nalegać i namawiać obie strony konfliktu do powrotu do stołu rokowań,
gdyż - jak mówił - ewentualna deklaracja powstania państwa
palestyńskiego, przyjęta nawet większością głosów na forum ONZ, nie
będzie miała praktycznie żadnego znaczenia.

http://www.haaretz.com/news/national/ultimatum-to-netanyahu-solve-housin...

In a press conference, Eini said he would take all possible measures
available to the Histradrut unless Netanyahu arranges the meeting by
Saturday night.

Thousands of housing activists march in Haifa; protests held in cities across Israel

Housing activists, who reject Netanyahu's plan
to solve the housing crisis, rally in Jerusalem, Haifa, Tel Aviv, Ashdod
and Be'er Sheva, chanting "Bibi go home" and "we want justice."

http://www.haaretz.com/news/national/thousands-of-housing-activists-marc...

Israel Erupts in Protest, Tens of Thousands Chant "Revolution"

http://www.alternet.org/newsandviews/article/639318/israel_erupts_in_protest%2C_tens_of_thousands_chant_%22revolution%22/#paragraph4

This (and all) pictures are care of Activestills.org and +972 Magazine.

http://www.flickr.com/photos/25976845@N06/5975351826/in/photostream/

upodabnia Stany do Europy zach., Europa wschodnia upodabnia, Bliski Wschod i Afryke pln do Europy wschodniej, tu ciekawe do Wegier czy POlski pokraglostolowej...A wszystko to spina Rosja

I tu zdziwko, zdziwko z tej ( zapewne nie bratnej ) jednosci...ciekawm, komu przypadna - najwieksze kaski, z tych zdobyczy...znaczy sie przemian na wzor chociazby POlski...czy moze w ramach ochlapow...Afrykanie i caly Bliski Wschod, bedzie mogl sie przemieszczac bez viz za praca...

ps. Afryka ma pewne zniesienie viz do US - jezeli bedzie sie tak, dalej w US dziac...)))

• 
  
  

  Klęska w Rogu Afryki. Zagrożone...
  

  
  

A tutaj jeszcze jakieś przecieki?
ISRAEL
Były oficer CIA: Izrael zaatakuje Iran we wrześniu
•Na pods. http://www.shtfplan.com/headline-news/pentagon-warning-order-prepare-for...
Robert Baer, były oficer CIA działający na Bliskim Wschodzie, a obecnie analityk pisujący m.in., dla Time.com, Vanity Fair, Wall Street Journal czy Washington Post, q programie KPFK w Los Angeles, ostrzegł, że izraelski premier Benjamin Netanyahu w najbliższym czasie szykuje się do wojny z Iranem. Baer opiera się na swoich źródłach w Izraelu. Do tej pory dowództwo armii amerykańskiej było przeciwne agresji na Iran, podobne zdanie prezentował Sekretarz Stanu Robert Gates, który niedawno przeszedł na emeryturę, a zastąpił go dotychczasowy szef CIA Leon Panetta. Są już doniesienia z Pentagonu, że USA godzi się na wojnę, co więcej, przygotowuje się do niej. W momencie gdy Izrael uderzy na Iran, na pewno dojdzie do konfliktu Iranu z USA. Konflikt może się rozszerzyć szybko na inne kraje, szczególnie Chiny, które mają duże inwestycje w Afryce Północnej. Już atak na Libię spowodował wycofanie przez Chiny 30,000 robotników pracujących w państwowych zakładach petrochemicznych w tym kraju.
http://monitorpolski.wordpress.com/2011/07/21/wiadomosci-w-skrocie-21-li...

Izraelscy policjanci usunęli w czwartek rano grupę lewicowych demonstrantów z budynku giełdy w Tel Awiwie. Aktywiści wdarli się do środka w proteście przeciwko koncentracji władzy w gospodarce.
Część z kilkudziesięciu demonstrantów przełamała opór ochrony i zdołała się dostać do budynku izraelskiej giełdy (TASE). Reszta manifestantów pozostała na zewnątrz. Policjanci usunęli protestujących z gmachu, ale twierdzą, że wszystko odbyło się bez starć, ponieważ lewicowi aktywiści nie stawiali oporu.

Rzecznik demonstrantów powiedział, że są oni zaniepokojeni tym, co się dzieje z miliardami szekli z funduszy emerytalnych; jak twierdzą uczestnicy akcji, są one pod kontrolą garstki najbogatszych, którzy "nie dbają o interesy emerytów".

Zdaniem demonstrantów, podobnie jest z całą gospodarką - choć liczby wskazują na systematyczny wzrost, jego owoce pozostają w kieszeniach rekinów giełdowych, nie trafiając do reszty społeczeństwa.

W ostatnich dniach Izrael przeżywa falę protestów przeciwko wysokim cenom mieszkań i artykułów żywnościowych, a także strajki lekarzy. Z powodu niepokojów społecznych premier prawicowego rządu Izraela Benjamin Netanjahu odwołał planowaną na środę (27 lipca) wizytę w Polsce, przekładając ją na sierpień.

Cios w libijską opozycję: zginął dowódca wojskowych sił

Dowódca operacji
wojskowych libijskich sił powstańczych Abdel Fattah Younis został zabity
w czwartek przez zamachowców - poinformował jeden... więcej

Uzbrojeni beduińscy bojownicy wysadzili na półwyspie
Synaj terminal gazociągu prowadzącego do Izraela - podają władze
egipskie.

Terminal w Al-Szulak jest ostatnim terminalem gazociągu w Egipcie,
później biegnie on już przez morze do Izraela, który tą drogą otrzymywał
40 procent swego zapotrzebowania na gaz ziemny.

W ostatnim czasie jednak dostawy zostały przerwane. Zniszczenie
terminalu było już trzecim w tym miesiącu atakiem na gazociąg do
Izraela, a piątym od czasu, gdy w lutym tego roku masowe protesty
społeczne w Egipcie zmusiły do dymisji wieloletniego przywódcę tego
kraju, prezydenta Hosniego Mubaraka. Od tego czasu w Egipcie coraz
bardziej krytykowany jest egipsko-izraelski układ pokojowy z 1979 roku,
część opozycji domagała się też zerwania lub rewizji kontraktu na
dostawy gazu do Izraela.

Także dzisiaj władze egipskie poinformowały o starciach islamskich
bojowników z siłami bezpieczeństwa w mieście Al-Arisz na Synaju, w
wyniku których zginęły cztery osoby. Nie wiadomo, czy oba zdarzenia
miały ze sobą związek.

Rząd Francji zaapelował w niedzielę o większy udział w
operacji w Libii do innych państw Unii Europejskiej, w tym do Polski -
powiedział minister obrony Francji Gerard Longuet.

- Francja i Wielka Brytania nie są same - przyznał minister w wywiadzie,
opublikowanym w niedzielę w tygodniku "Le Journal du Dimanche",
zapytany, czy te dwa kraje będą kontynuować interwencję w Libii "niemal"
same.

Longuet dodał jednak: "Oczywiście Francja pragnęłaby, aby jej sojusznicy
w Unii Europejskiej - myślę o Hiszpanii, Niemczech i Polsce oraz o
krajach Europy Północnej - więcej jej pomagały".

- Im więcej nas się zbierze, by dowieść, że (libijski przywódca Muammar)
Kaddafi nie ma co robić (u władzy), tym skuteczniej doprowadzimy do
jego całkowitej izolacji, i tym szybciej zakończy się ta wojna -
podkreślił minister.

Dodał, że do upadku Kaddafiego są potrzebne "większe zmiany w Trypolisie". - Mówiąc wprost, ludność powinna powstać - dodał.

Masakra w Syrii

PAP | 2011-07-31 10:20

ONZ zagłosuje ws. uznania niepodległości Palestyny. Palestyńczycy zapowiadają demonstracje

PAP
Aktualizacja 2011-08-01 23:00:25

Palestyńczycy zorganizują masowe demonstracje w
przededniu głosowania Zgromadzenia Ogólnego ONZ w sprawie uznania
niepodległej Palestyny - zapowiedział w poniedziałek doradca prezydenta
Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.

»

MSW Tunezji uspokaja turystów: W lipcu za przestępstwa i wykroczenia aresztowano 3700 osób

PAP
Aktualizacja 2011-08-01 21:33:16

W Tunezji w lipcu aresztowano za przestępstwa i
wykroczenia około 3700 ludzi - poinformowało w poniedziałek w
komunikacie tunezyjskie MSW.

»

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła krwawe represje w Syrii

PAP
Aktualizacja 2011-08-03 22:19:59

Rada Bezpieczeństwa ONZ "potępiła" w środę krwawe
represje, których dopuszcza się rząd Syrii na ludności cywilnej, i
zaapelowała o natychmiastowe wstrzymanie aktów przemocy.

»

"Upokarzający proces Mubaraka", "Jak pies"- izraelska prasa oburzona procesem Mubaraka

PAP
Aktualizacja 2011-08-04 17:58:09

Media izraelskie wyrażają niesmak po pierwszym dniu
procesu byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka. Przeważa pogląd, że
rozprawa nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością, której domagali się
uczestnicy przemian.

»

• Kolejna organizacja kwestionuje nalot NATO
  
  

  International News Safety
  Institute (ISNI) zaapelowało do Sekretarza Generalnego ONZ o zbadanie
  czy nalot sił NATO na siedzibę libijskiej telewizji był zgodny z prawem
  międzynarodowym.

Izrael: Ponad 200 tys. ludzi uczestniczy w protestach przeciw drożyźnie

PAP
Aktualizacja 2011-08-06 21:55:24

Ponad 200 tys. osób bierze udział w sobotę w Tel Awiwie i
innych miastach Izraela w marszach protestu przeciwko wysokim kosztom
utrzymania, a zwłaszcza cenom wynajmu i kupna mieszkań. Organizatorzy
liczą, że będzie to największa demonstracja w historii kraju.

»

Przewodniczący Narodowej Rady Libijskiej (NRL) Mustafa Abdel Dżalil
zdymisjonował rząd - podała agencja AFP, powołując się na dwóch
rzeczników libijskich powstańców.

Przewodniczący NRL zawiesił biuro wykonawcze - powiedział AFP rzecznik
powstańców Mohamed el-Kisz. Informacje te potwierdził inny rzecznik
powstańców Szamsidin Abdel Molah.

Abdel Dżalil "zwrócił
się do Mahmuda Dżibrila (stojącego na czele biura wykonawczego), aby
dokonał restrukturyzacji zespołu. - Niektórzy na pewno nie powrócą -
wyjaśnił Kisz. Dżibril jest numerem dwa w powstańczych władzach i pełni
funkcję premiera.


W skład biura wykonawczego NRL, które zarządza terenami będącymi
pod kontrolą powstańców, wchodzi kilkanaście osób. Nadzór nad biurem
pełni NRL oraz jej przewodniczący.

Decyzja o dymisji
powstańczego rządu została podjęta ponad tydzień po śmierci
zamordowanego w tajemniczych okolicznościach wojskowego przywódcy
powstania, byłego szefa MSW generała Abd al-Fataha Junisa.


Generał Junis, który przeszedł na stronę powstańców, został wezwany z
frontu do Bengazi. Tam doszło do zamachu, który wywołał intensywne
spekulacje na temat tożsamości morderców, podziałów w łonie rebelii i
nawet obecności "piątej kolumny" na tyłach powstańców."

Strefa Gazy odcięta od świata

Sobotnie marsze to kolejna odsłona największego w historii Izraela
protestu społecznego, który trwa już od ponad miesiąca. Rozpoczęło się
od stawiania namiotów w centrum Tel Awiwu. Kulminacja nastąpiła w
ubiegłą sobotę, gdy w manifestacjach przeciw rosnącym cenom mieszkań i
kosztom utrzymania wzięło udział ponad 300 tys. ludzi, z czego lwia
część w Tel Awiwie.

Pod naciskiem protestów rząd zapowiada dialog z demonstrantami oraz
utworzył specjalną grupę ekspertów do konsultacji z przedstawicielami
różnych grup społecznych i środowisk - tzw. okrągły stół. Jego zadaniem
ma być też wypracowanie propozycji - w tym np. zmian podatkowych oraz
interwencji na rynku mieszkaniowym.

Sam premier Benjamin Netanjahu odmawiał jednak dotąd spotkania się z liderami ruchu.

Protestujący domagają się znacznie więcej niż oferuje rząd. Padają m.in.
żądania "sprawiedliwości społecznej" i rozbicia karteli, które
opanowały izraelską gospodarkę.

"NYT" donosi: Al-Kaida przygotowuje broń biologiczną do ataku na USA

PAP
Aktualizacja 2011-08-13 22:40:59

Amerykańskie agencje antyterrorystyczne obawiają się, że
filia Al-Kaidy w Jemenie przygotowuje silnie toksyczną broń biologiczną
z zamiarem ataku na USA - podała sobotę "New York Times".

»

,,Czołgi szturmowały dwa miasta w pobliżu granicy z Turcją". No właśnie ,,granicy z Turcją".Nie zauważyłam, żeby polscy korespondenci napisali prawdę o roli Turcji w tym konflikcie. To przez granicę turecką przenika broń zachodnia .Baszar al Asad syn poprzedniego dyktatora nie waha się strzelać do Syryjczyków, bo chyba zdaje sobie sprawę,że albo będzie dyktatura syryjska albo izraelsko-amerykańska nazwana demokracją.
Asad dostał ultimatum, ale dostał też obietnicę tarczy od Iranu

Egipt przygotowuje się do dużej operacji zbrojnej w północnej części półwyspu Synaj. Ma być ona skierowana przeciwko działającym tam islamskim ekstremistom.

Miejscowe media donoszą, że do prowincji wysłano już tysiąc żołnierzy. W operacji weźmie też udział kilkadziesiąt czołgów i pojazdów opancerzonych. Działania zbrojne mają być prowadzone w pobliżu granicy ze Strefą Gazy, w okolicy miast Arisz, Sheikh Zuweid i Rafah.

Północna część półwyspu Synaj jest uważana za najbardziej niespokojną część Egiptu. Działają tam przemytnicy i nielegalni handlarze bronią. Wielu z nich przemyca broń tunelami do Strefy Gazy i sprzedaje ją bojownikom palestyńskiego Hamasu.

Francja doprowadzi sprawę Libii do końca

Prezydent Francji
Nicolas Sarkozy oświadczył dziś, że jego kraj będzie brał udział w
międzynarodowej operacji przeciwko reżimowi... 

Sarkozy dodał, że nie ma innego wyboru jak tylko
"dotrwać do końca tej misji". Kampania przeciwko Kadafiemu od pewnego
czasu znajduje się w martwym punkcie, a publiczne poparcie we Francji
dla kosztownej operacji międzynarodowej stale słabnie - podała agencja
AP.

Starcia sił Kaddafiego z libijskimi powstańcami

Siły lojalne wobec
Muammara Kaddafiego starły się z libijskimi powstańcami w nocy z soboty
na niedzielę, w odległości kilku kilometrów  od głównego przejścia granicznego na granicy z Tunezją - podała agencja Reuters, powołując się na relacje świadków.

Izrael: 80 proc. popiera protest przeciwko "niesprawiedliwości społecznej"

Ostatnie sondaże
wykazały, że już 80 proc. Izraelczyków popiera trwające od miesiąca
masowe protesty przeciwko nadmiernemu rozwarstwieniu... więcej

Netanjahu obiecał po niedzielnym posiedzeniu rządu "konkretne rozwiązania" i reformy mające obniżyć koszty utrzymania.

- Stoimy wobec złożonych problemów. Chcemy znaleźć konkretne
rozwiązania, zamiast składać ogólnikowe obietnice, aby zredukować koszty
utrzymania i nierówności społeczne w Izraelu - oświadczył Netanjahu.

Premier zwrócił się do renomowanego izraelskiego ekonomisty, prof.
Manuela Trajtenberga, aby jak najszybciej przygotował projekt reform.
Nie zdradził jednak żadnych szczegółów.

,,Stoimy wobec złożonych problemów". To zdanie wypowiedziane przez Natanjahu budzi moje podejrzenia o jednostronną interpretację protestów stworzoną na potrzeby opinii
światowej.Być może Izraelczycy poczuli się zakładnikami polityki, zmuszonymi do życia w stanie permanentnej wojny,a żądania ekonomiczne są celowo wyolbrzymiane.
Tymczasem zaangażowanie Egiptu po stronie Izraela w wojnie z Palestyną wskazuje na to,że kraj ten znowu jest pod okupacją. Od czasu ogłoszenia nacjonalizacji Kanału Sueskiego w r.1956,kiedy to Francja przyczyniła się do rozpoczęcia 10-letniej wojny sueskiej pomiędzy Izraelem a Egiptem kraje te cechowała wzajemna wrogość. Subsydiowanie Syrii przez ZSRR i utworzenie w 1958 Zjednoczonej Republiki Arabskiej pod wspólną prezydenturą Nasera ma swoje odniesienie do współczesnych wypadków,bo oto ,,debka'' powołując się na źródła wojskowe twierdzi,że Hilary Clinton zwróciła się do Rosji o zaprzestanie dozbrajania syryjskiego rządu.Zaangażowanie Turcji po stronie rebeliantów, która na zmianę z Wielką Brytanią okupowała Egipt wskazuje na to,że skończyła się kilkudziesięcioletnia suwerenność tego państwa

Podczas gdy libijscy powstańcy walczą od soboty o
miasto Zawiję, aby przeciąć drogę zaopatrzenia Trypolisu, libijska
rządowa TV transmitowała w niedzielę wieczorem przekazany telefonicznie z
wieloma zakłóceniami dramatyczny apel Muammara Kaddafiego do narodu.

Według poniedziałkowych doniesień napływających od powstańców, w toku
walk toczących się od soboty opanowali oni znaczną część tego
strategicznego miasta znajdującego się o 50 kilometrów na zachód od
Trypolisu.

Wcześniej, według tych samych źródeł, mieli oni zająć miejscowość
Surman, przecinając drogi zaopatrzenia stolicy prowadzące z Tunezji.

Brygady wierne Kaddafiemu nadal prowadzą w Zawii działania obronne.

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA, Victoria Nuland, z zadowoleniem powitała w poniedziałek "postępy powstańców w Zawii".

Minister spraw zagranicznych Turcji Ahmet Davutoglu
wezwał władze Syrii do natychmiastowego zaprzestania krwawych operacji
wobec cywilów. W przeciwnym razie Stambuł podejmie niesprecyzowane
kroki. - To nasze ostatnie słowa - ostrzegł minister.

Davutoglu podkreślił, że "natychmiast, bez żadnych wymówek i warunków"
należy położyć kres krwawym represjom wobec uczestników antyrządowych
demonstracji.

- Jeśli operacje te nie zakończą się, nie będziemy już mieli więcej o
czym rozmawiać z syryjskim reżimem - powiedział minister mediom, zdając
się przewidywać pogorszenie dwustronnych stosunków, w przeszłości
doskonałych, między obu państwami, posiadającymi wspólną, długą granicę.

Davutoglu potępił operacje syryjskiego wojska w Latakii, która w weekend
stała się celem ofensywy lądowej i morskiej prowadzonej przez syryjską
armię. - Te operacje nie są w żadnym wypadku uzasadnione - powiedział
szef tureckiego MSZ.

W wyniku ostrzału syryjskiego wojska ponad 5 tys. Palestyńczyków uciekło
z obozu dla uchodźców w Raml, w pobliżu portu w Latakii - poinformowała
Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na
Bliskim Wschodzie (UNRWA).

Bank Światowy alarmuje: Rekordowe ceny żywności grożą klęską głodu

PAP
Aktualizacja 2011-08-16 08:28:04

Dramatyczny wzrost cen żywności, które zbliżają się do
poziomów rekordowych zagraża biednym, zwłaszcza w rejonie Rogu Afryki.
Braki zapasów produktów żywnościowych, niestabilne rynki i ceny
pogarszają sytuację - głosi raport banku opublikowany w poniedziałek.

»

Półwysep Koreański na krawędzi konfliktu. "Incydent może wywołać totalną wojnę"

PAP
Aktualizacja 2011-08-16 07:12:54

Półwysep Koreańskie przeżywa swój "najgorszy kryzys" -
napisała we wtorek oficjalna agencja KCNA w związku z początkiem
wspólnych manewrów wojskowych Korei Płd. i USA.

»

Izrael: "świński kapitalizm" musi się skończyć

Protesty społeczne
powinny prowadzić do nowego, sprawiedliwego Izraela - powiedziała dziś
na specjalnej sesji parlamentu liderka... więcej

Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Rosja i Organizacja Narodów Zjednoczonych skrytykowały decyzję Izraela o budowie kolejnych osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zdaniem tzw. Kwartetu Bliskowschodniego, działanie to jest zagrożeniem dla procesu pokojowego.

Kwartet wytknął Izraelowi, że zdecydował o budowie osiedli akurat teraz, gdy społeczność międzynarodowa podjęła wzmożone wysiłki unormowania sytuacji w regionie. Starania, które mają doprowadzić do powrotu Izraelczyków i Palestyńczyków do stołu negocjacyjnego, utknęły w martwym punkcie we wrześniu ubiegłego roku, gdy Tel-Awiw zniósł moratorium na budowę nowych osiedli.

Wczoraj minister obrony Izraela zezwolił na budowę 277 nowych domów w Ariel, żydowskiej osadzie położonej na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. W ciągu ostatnich dwóch tygodni władze państwa żydowskiego wyraziły zgodę na wzniesienie 2700 nowych domów. Wywołało to wściekłość władz palestyńskich.

IAR

Sikorski grozi dyktatorowi. "Panie Assad, odejdź"

Strategiczne zwycięstwo umocni pozycję powstańców

Libijscy powstańcy
świętowali dziś zajęcie po czterodniowej walce z siłami lojalnymi wobec
Muammara Kadafiego kolejnego miasta -... więcej

Izrael: minister na miejscu tragedii, padły strzały

Jeden żołnierz został ranny dziś wieczorem w
Izraelu w pobliżu miejsca zamachów, do których doszło wcześniej w
okolicy Ejlatu. Strzelanina wybuchła w czasie konferencji prasowej
ministra obrony Ehuda Baraka, który pojechał na miejsce... więcej

Polski MSZ o zamachach w Izraelu: Odrażające, haniebne, zasługujące na najwyższe potępienie

PAP
Aktualizacja 2011-08-18 21:25:59

Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo potępia serię
dzisiejszych skoordynowanych ataków terrorystycznych na południu
Izraela w pobliżu Ejlatu, w wyniku których śmierć poniosło 7
Izraelczyków, a ponad trzydziestu innych odniosło rany.

»

Szanowna Pani Marylo,

Dziś zginął 28 polski żołnierz w Afganistanie.
Pan Sikorski tymi problemami powinien się zająć. Syrie, niech zostawi Arabom.

Ukłony moje najnizsze

Co najmniej 10 rakiet wystrzelonych ze Strefy Gazy spadło dziś rano i wcześniej - w ciągu nocy - na obszar Izraela w pobliżu palestyńskiej enklawy. Jedna z rakiet uderzyła w szkołę talmudyczną w mieście Aszdod, raniąc dwie osoby, w tym jedną ciężko. Ostrzał rakietowy jest odpowiedzią na wczorajszy nalot izraelskiego lotnictwa na Rafah w Strefie Gazy, w wyniku którego zginęło sześciu Palestyńczyków.

Rakieta typu Grad wybuchła dziś rano na podwórku jesziwy, czyli szkoły talmudycznej wyższego stopnia. Dwie osoby zostały ranne, jedna z nich ciężko - po trafieniu szrapnelem. Pocisk zniszczył też częściowo budynek - informują izraelskie źródła.

Izrael po zamachach: To cena ustąpienia prezydenta Hosni Mubaraka

Dzień po serii zamachów pod Ejlatem Izrael stanął w
obliczu pogorszenia stosunków z Egiptem i konfliktu zbrojnego na dużą
skalę z palestyńską Strefą Gazy. Narasta przekonanie, że to cena zmian w
Egipcie po ustąpieniu prezydenta Hosniego Mubaraka.

»

Sytuacja w Trypolisie jest bardzo trudna.
Przedmieścia i obiekty strategiczne są regularnie atakowane z powietrza
przez samoloty NATO. W różnych rejonach kraju trwają walki sił wiernych
Muamarowi Kaddafiemu z powstańcami. Czerwony Krzyż alarmuje, że sytuacja
humanitarna w Libii stale się pogarsza.
Ewakuacja Polaków z Trypolisu, liczba miejsc jest ograniczona

Liga Arabska zbierze się w niedzielę na nadzwyczajnym
posiedzeniu, aby omówić sytuację w Strefie Gazy w związku z nasilającą
się przemocą między Izraelem a Palestyńczykami - poinformował zastępca
sekretarza generalnego tej organizacji Ahmed bin Heli.

- Na prośbę Palestyńczyków Liga odbędzie w niedzielę nadzwyczajne
posiedzenie w celu zbadania następstw niebezpiecznej sytuacji w wyniku
trwającej agresji Izraela na Strefę Gazy - oświadczył przedstawiciel
organizacji.

Libia: powstańcy zajęli część Trypolisu, wielu zabitych

NATO zbombardowało rezydencję Kaddafiego

NATO zbombardowało
kompleks budynków Bab al-Azizija w centrum Trypolisu, gdzie znajduje się
rezydencja libijskiego przywódcy Muammara... więcej

Bitwa o Trypolis, powstańcy wkroczyli do miasta

Libijscy powstańcy
wkroczyli dzisiaj wieczorem od strony zachodniej do Trypolisu. Znajdują
się w dzielnicy Dżanzur, gdzie powitał ich... 

Wcześniej setki powstańców przejęły kontrolę nad ważną bazą wojskową,
znajdującą się 27 km na zachód od Trypolisu, na drodze z Zawii.
Rebelianci zdobyli tam wiele sztuk broni, sporo amunicji oraz liczne
pojazdy wojskowe.

Tragiczny bilans walk o Trypolis

Rząd podał, że w wyniku walk o Trypolis zginęło już 376 osób po obu
stronach - powiedział agencji Reutera anonimowy przedstawiciel władz. Do
starć dochodzi m.in. przed hotelem, w którym mieszkają zagraniczni
dziennikarze.

Cytując anonimowego przedstawiciela reżimu Muammara Kaddafiego, Reuters pisze, że w walkach rannych zostało ok. 1 tys. osób.

Hamas gotów na zawieszenie broni z Izraelem

Hamas, kontrolujący
Strefę Gazy, poinformował, że tamtejsze ugrupowania palestyńskie
zgodziły się na zawieszenie broni z Izraelem.... więcej

Media: Osobista ochrona Kaddafiego złożyła broń. Syn pojmany

Powołując się na
telewizję Al Dżazira Reuters i CNN podały w niedzielę późnym wieczorem,
że gwardia stanowiąca ochronę dyktatora Libii... więcej

Rzecznik Kaddafiego Musa Ibrahim nie
potwierdził tej informacji w telefonicznej rozmowie z CNN; określił
postępy powstańców w Trypolisie, jako "walkę przeciw Trypolisowi", gdzie
rząd nadal kontroluje sytuację i może ją jeszcze radykalnie zmienić.

Później, w wystąpieniu w libijskiej telewizji państwowej, Musa oskarżył
NATO i siły powstańcze o próbę zniszczenia "tego pięknego miasta"
(Trypolisu), by "zemścić się na ludziach, którzy popierają Kaddafiego".
Dodał, że działania rebeliantów i NATO doprowadzają do klęski
humanitarnej, chcą oni bowiem "zniszczyć (polityczny) system libijski"
nie licząc się z żadnymi kosztami. Oskarżył powstańców i NATO mordowanie
cywilów i dzieci i podkreślił, że "tylko nasz lider Kadafi doprowadzi
nas do demokracji".

Oana Lungescu, rzeczniczka NATO powiedziała w rozmowie z CNN, że
terytorium, które w stolicy kontrolują siły Kaddafiego "kurczy się
szybko".

Al Dżazira, cytowana prze agencję Reutera podała, że do niewoli dostał się syn Kaddafiego Saif al-Islam.

Korespondent CNN w Trypolisie poinformował, że przed hotelem Rixos, w
którym mieszkają zagraniczni dziennikarze, toczą się brutalne walki.

Tymczasem według AP powstańcy postępują naprzód nie napotykając na znaczący opór.

Informacje napływające z Libii są wciąż sprzeczne, a reporterzy podkreślają, że wielu z nich nie są w stanie potwierdzić.

Polska dostarczyła broń rebeliantom

Polska kilka miesięcy temu dostarczyła broń dla powstańców w Libii.
Od kilku miesięcy nasi oficerowie są w NATO-wskim dowództwie operacji
libijskiej.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wita z
zadowoleniem zakończenie 42-letnich rządów płka Muammara Kaddafiego w
Libii - napisał w komunikacie rzecznik resortu Marcin Bosacki. Zapewnił,
że Polska jest gotowa wspierać Libijczyków w odbudowie kraju.

"Gratulujemy Libijczykom i Przejściowej Radzie Narodowej położenia kresu
reżimowi, który przez długie lata był sponsorem grup terrorystycznych
mających na sumieniu niemałą liczbę niewinnych ofiar w wielu państwach
świata, a w ostatnich miesiącach nie zawahał się użyć ślepej przemocy
przeciwko własnemu narodowi" - czytamy w komunikacie.

MSZ zaznacza w nim, że Polska od początku wspierała wolnościowe
aspiracje Libijczyków. "Również i teraz - w nowych, zmienionych
warunkach – gotowi jesteśmy wesprzeć Libijczyków w trudnym wysiłku
odbudowy i kształtowania nowej rzeczywistości" - napisano w komunikacie.

MSZ wyraziło też przekonanie, że Kaddafi wraz z najbliższymi
współpracownikami wkrótce odpowie za swoje zbrodnie w Libii lub przed
obliczem Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze.

• Zacięte walki o Trypolis, chcą otoczyć kompleks pałacowy Kaddafiego
• Kaddafi wciąż się broni. Polskie MSZ gratuluje upadku reżimu
• Polska dostarczała broń libijskim powstańcom

USA nasiliły w ostatnich dniach operacje powietrzne w
Trypolisie, gdzie zastosowały m.in. bezzałogowe samoloty Predator. W.
Brytania, Francja i inne kraje rozmieściły w Libii specjalne siły
lądowe, które szkoliły powstańców - pisze "New York Times".

Według
poniedziałkowego wydania dziennika wzmożona obecność Stanów
Zjednoczonych w samym Trypolisie i wokół libijskiej stolicy w znacznym
stopniu przyczyniła się do uzyskania przez powstańców przewagi nad
siłami lojalnymi wobec Muammara Kadafiego.

Niezidentyfikowani
przez gazetę przedstawiciele administracji USA poinformowali też, że
współpraca między NATO a powstańcami w ostatnich tygodniach stawała się
ściślejsza i coraz bardziej zabójcza dla reżimu Kadafiego, mimo że
mandat ONZ przewiduje bardziej ochronę ludności cywilnej, a nie
opowiadanie się Sojuszu po którejś ze stron konfliktu.

Stany
Zjednoczone przez całą dobę monitorowały kurczące się rejony
kontrolowane przez reżimową armię, przy czym samoloty Predator
wykorzystywane były do tropienia i okazjonalnych uderzeń na siły
Kadafiego - relacjonuje gazeta.

Jednocześnie Wielka Brytania,
Francja i inne kraje rozmieściły w Libii specjalne siły, których
zadaniem było szkolenie i zbrojenie powstańców - twierdzą cytowani przez
"NYT" dyplomaci.

"Zawsze wiedzieliśmy, że nadejdzie moment, w
którym skuteczność sił rządowych zmniejszy się na tyle, że nie będzie
możliwe skuteczne dowodzenie" - mówił dyplomata. W tym czasie pojawiła
się możliwość szkolenia i doposażenia sił powstańczych - dodał.

Eksperci
zwracają też uwagę, że uderzenia NATO stały się w ostatnim czasie coraz
bardziej precyzyjne. W sobotę było ich 39; zaatakowano 29 celów, w tym
22 w samym Trypolisie. Tymczasem w tygodniach po rozpoczęciu w marcu
międzynarodowej operacji w Libii ataków powietrznych było średnio ok. 60
dziennie.

"NATO zaczęło działać mądrzej. Uderzenia były bardziej
precyzyjne. Była lepsza koordynacja jeśli chodzi o unikanie zbędnych
strat" - wskazał, cytowany przez "NYT", analityk amerykańskiego think
tanku RAND Corporation, Frederic Wehrey.

Prywatnie wielu
dyplomatów ostrzega, że może minąć jeszcze kilka dni lub nawet tygodni,
zanim reżimowa armia zostanie całkowicie zneutralizowana lub Kadafi i
jego najbliższe otoczenie zdecydują się poddać.

W nocy z
niedzieli na poniedziałek powstańcy poinformowali, że prawie cała
stolica znalazła się pod ich kontrolą, z wyjątkiem rezydencji Kadafiego w
centrum Trypolisu.

 

(PAP)

przynajmniej mnie nikt nie poinformował, a śledzę wszystkie informacje ! Trzeba spytać Tuska, czy jego poinformowano, że jest w stanie wojny.

Polscy wojskowi pomogli szkolić powstańców

Polska dostarczyła broń powstańcom w Libii, a nasi oficerowie są w natowskim dowództwie operacji libijskiej

Libia: Powstańcy liczą, że NATO zbombarduje reżimowe wojska broniące siedziby Kadafiego

PAP
Aktualizacja 2011-08-22 20:34:07

Libijscy powstańcy liczą, że samoloty NATO zbombardują
reżimowe wojska libijskie broniące rezydencji Muammara Kadafiego w
Trypolisie, o którą w poniedziałek toczyły się ciężkie walki.

»

Mimo entuzjazmu libijskich powstańców, którzy
opanowali Trypolis, tempo operacji sił NATO nie zmieniło się -
poinformowały źródła wojskowe w Sojuszu. Choć Polska nie uczestniczy w
operacji, polscy oficerowie wykonują regularne loty w ramach programu
AWACS. Natowskie AWACS-y, mające kryptonim "Magic", są w operacji w
Libii niezastąpione. - Jesteśmy "okiem Boga" dla myśliwców latających w
Libii - wyjaśnia kapitan Rune, jeden z oficerów latających na tych
samolotach.

Jak potwierdzili przedstawiciele Sojuszu, NATO kontynuuje "ostrożne
planowanie" i "bardzo uważnie śledzi rozwój obecnej sytuacji w Libii". -
Trudno przewidzieć, jakie będą postępy sił opozycji", które w niedziele
dotarły do stolicy kraju Trypolisu - powiedział w poniedziałek jeden z
natowskich dyplomatów. Z wojskowego punktu widzenia przyspieszenie
działań libijskich powstańców nie zmieniło tempa operacji Sojuszu. -
Tempo operacji się nie zmieniło, kontrola embarga na broń oraz kontrola
strefy zakazu lotów są wciąż kwestią priorytetową. Operacja NATO będzie
kontynuowana dopóki wiemy, że sytuacja się nie ustabilizowała - zapewnił
rzecznik Sojuszu pułkownik Greg Julian.

Izrael zlikwidował dowódcę Islamskiego Dżihadu, organizacja zapowiada odwet

PAP
Aktualizacja 2011-08-24 12:34:18

Izraelscy lotnicy zabili w środę rano w Strefie Gazy
dwóch Palestyńczyków, w tym jednego z dowódców Islamskiego Dżihadu.
Organizacja zapowiada odwet, jej zdaniem "Izrael rozumie jedynie język
krwi".

»

Gdzie może schronić się Kaddafi? Jest kraj gotów udzielić mu azylu

PAP
Aktualizacja 2011-08-24 08:24:34

Choć Muammar Kaddafi zapewnia, że pozostanie w Libii
niezależnie od rozwoju wypadków, to jedno z państw już zadeklarowało, że
jest gotowe udzielić dyktatorowi azylu politycznego.

»

Niemcy chcą zrekompensować Libii brak pomocy w walce z reżimem. Będą pełnić kluczową rolę w odbudowie kraju?

PAP
Aktualizacja 2011-08-24 12:00:26

Niemcy mogą odgrywać kluczową rolę w powojennej
odbudowie Libii - ocenił szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle.
Zdaniem części komentatorów pomoc Libijczykom byłaby zadośćuczynieniem
za brak udziału w interwencji przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego.

»

Zaskakujące poparcie dla libijskich rebeliantów

Nr 2 w dowództwie
libijskich służb wywiadowczych, generał Chalifah Mohammed Ali,
zadeklarował wierność siłom powstańczym, które walczą z... więcej

Sarkozy za kontynuowaniem operacji w Libii

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powiedział,
że jego kraj będzie kontynuował operacje militarne w Libii w ramach
mandatu ONZ tak długo, jak będzie to niezbędne. Sarkozy przyjął tego
dnia Mahmuda Dżibrila z powstańczej Narodowej Rady... więcej

to robota agentury angielsko-francuskiej, a Niemcy i Włochy czekaja, aby na tym zarobić.

"SAS tropi Kaddafiego.
Na polecenie Camerona"

"THE DAILY TELEGRAPH": BRYTYJSCY KOMANDOSI W LIBII

Brytyjscy komandosi działają na terytorium Libii. Pomagają powstańcom szukać Kaddafiego - twierdzi "The Daily Telegraph"....czytaj dalej »

Francuscy i brytyjscy agenci wspierają libijskich rebeliantów

Francuscy i brytyjscy agenci po cywilnemu działają od
kilku tygodni u boku powstańców na wschodzie Libii - podała w czwartek
agencja AFP. Francuzi i Brytyjczycy zainstalowali się na terenach
nieczynnej rafinerii w mieście Az-Zuwajtina.


»

Libia: Mordują obie strony konfliktu. W Trypolisie znaleziono dziesiątki zwłok zwolenników Kadafiego

Ponad 30 mężczyzn - najprawdopodobniej zwolenników
Muammara Kadafiego - zostało zabitych na terenie obozu wojskowego w
Trypolisie. Co najmniej dwóch miało skrępowane ręce, co wskazywałoby na
egzekucję - informuje w czwartek Reuters.


»

Rosja nie dostała zaproszenia na spotkanie "przyjaciół Libii" w Paryżu

Początkowo Sarkozy zapowiadał, że na konferencję tą zostaną zaproszone państwa
NATO biorące udział w operacji wojskowej, przedstawiciele ONZ, Ligi Arabskiej,
Unii Afrykańskiej, oraz kraje grupy CRIB - Chiny,Rosja,Indie,Brazylia.
W ostatnim wystąpieniu, wymieniając zaparoszonych, prezydent Francji pominął
czwórkę CRIB.
http://en.rian.ru/world/20110825/166171741.html

Rosja "nie zdała egzaminu" - Miedwiediew był "za", Putin "przeciw". Rosja-Niemcy to nie Rosja-Francja, Sarko chce pokazać, że tez chce do trójkata.

Libia, w której przez 40 lat panowała dyktatura, a wcześniej
monarchia, nigdy nie doświadczyła demokracji. Istnieje ryzyko, że
państwo to przekształci się w zlepek kilkudziesięciu czy kilkuset
wspólnot klanowych

Libii grozi chaos

Z
Gianandreą Gaianim, historykiem, dziennikarzem, autorem analiz
historyczno-strategicznych, byłym reporterem wojennym, rozmawia
Agnieszka Żurek

> Więcej <

Szanowna Pani Marylo,

Libia jak Irak i Warszawa w 1944 zburzona przez barbarzyńców. "twitterek" ma w tym swój dział.

Ukłony moje najniższe

W Libii świat nie może powtórzyć błędów popełnionych w Iraku

David Charter, Mike Evans i James Hider Polska
Aktualizacja 2011-08-26 11:54:31

Od poniedziałku wieczorem, kiedy jasne już było, że dni
reżimu pułkownika Kadda-fiego są policzone, zachodni przywódcy
podejmowali skoordynowane działania, które miały zapobiec
"katastrofalnemu sukcesowi" - w żargonie Pentagonu oznacza to
niekontrolowany upadek reżimu Kaddafiego w stylu irackim.
Kiedy w Trypolisie toczyły się chaotyczne walki, rządy zachodnie
obiecały poprzeć plany stabilizacyjne Narodowej Rady Przejściowej (NRP)
stworzone z pomocą dyplomatów z Wielkiej Brytanii i innych krajów
sojuszniczych.

»

NATO nadal bombarduje.
"Misja musi być kontynuowana"

WOJNA W LIBII. RELACJA MINUTA PO MINUCIE

-
Misja NATO musi być kontynuowana - oświadczył minister obrony Wielkiej
Brytanii Liam Fox. Dodał, że "celem" Sojuszu nie jest...czytaj dalej »

W wyniku nalotów, do których doszło w nocy z środy na czwartek, zginęły co najmniej 4 osoby, a 20 jest rannych. W innym ataku śmierć poniosły dwie osoby, 10 zostało rannych. Wśród ofiar jest wiele dzieci.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Izrael-zbombardowal-Strefe-Gazy,w...

Niektórzy przedstawiciele Narodowej Rady Przejściowej sugerowali już
jednak, że te państwa, które były poważnie zaangażowane w konflikt z
reżimem Kadafiego, czyli Wielka Brytania, Francja i Katar, będą miały
mocniejszą pozycję w negocjacjach biznesowych. Inne państwa, takie jak
Rosja, Brazylia i Chiny, które sprzeciwiły się działaniom broniąc reżimu
Kadafiego, mogą mieć natomiast problemy w negocjowaniu swoich umów z
nowymi władzami.

Chiny..
W drodze do zamorskiej posiadłości Francji - Nowej Kaledonii - prezydent Sarkozy
zatrzymał się na 5 godzin w Pekinie, gdzie spotkał się z prezydentem Chin - Hu Jintao.
Obaj prezydenci ocenili jako bezdyskusyjną konieczność
obrony euro.
Niemcy i Francja są "całkowicie zdeterminowane" jak chodzi
o utrzymanie europejskiej waluty.
Sarkozy zaprosił i nalegał na wzięcie udziału Chin w konferencji "przyjaciół Libii" , która ma sie odbyć w Paryżu.
Prezydent Hu oświadczył, że zaproszenie zostanie rozpatrzone w przyjaznym duchu.
"Wierzymy, że jak tylko zakończy się interwencja militarna pod kontrolą ONZ,
musimy absolutnie odbudować wspólną wizję /Libii/ międzynarodowej społeczności,
której naturalnie Chiny są częścią" - powiedział Sarkozy
Więcej:
http://online.wsj.com/article/SB1000142405311190487540457653009246190368...

Irak, zniszczą wszystko i rozkradną. Zdrajcami sa ci "ewolucjinisci" - kiedyś za to zapłacą, jak wierzą w Mahometa , to niech sie już boją !

Kłamali rano, kłamia wieczorem, złodzieje i mordercy . Afryka umiera z głodu, zniszczą Libię, zabiora się za Palestyńczyków i Iran.

• 19:50Izrael się zgodził. Egipt może wprowadzić więcej wojska na Synaj

 Egipt i Izrael uzgodniły zwiększenie liczby egipskich żołnierzy w
regionie granicznym na Synaju. W ten sposób oba kraje cą powstrzymać
terrorystów.

• 19:14Szatański plan Kadafiego. Zginęły tysiące ludzi

Szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini zdradził, że Muammar Kadafi
chciał urządzić piekło we Włoszech. Plan zaczął już przynosić efekty,
jednak szybka ofensywa powstańców powstrzymała szalony plan dyktatora.

Minister powiedział, że powstańcza Narodowa Rada Libijska "zebrała
dowody, iz istniał plan rządu libijskiego w sprawie wysyłania
emigrantów" w kierunku włoskich wybrzeży. Według informacji
dostarczonych rządowi Włoch, Kadafi ponosi odpowiedzialność za zmuszanie
tysięcy ludzi do podejmowania ryzykownych wypraw na kruchych łodziach
przez Morze Śródziemne, co często kończyło się śmiercią nielegalnych
emigrantów.

"Było to ze strony Kadafiego działanie bardzo bliskie zbrodni
przeciwko ludzkości i za to reżim Kadafiego będzie musiał odpowiedzieć" -
oświadczył Frattini. Włoski minister przypomniał, że libijski dyktator
"kilkakroć groził inwazją uchodźców jako bronią odwetową wobec Europy i
niestety tysiące emigrantów utonęło w morzu".

TO NIE LIBIJCZYCY TONĘLI TY ŁACHMYTO, TYLKO EGIPCJANIE I TUNEZYJCZYCY ! GŁODNA AFRYKA, KTÓREJ ZAFUNDOWALIŚCIE WOJNĘ I ZNISZCZENIE.