Malezyjski samolot Boeing 777 rozbił się na Ukrainie, w obwodzie donieckim.

avatar użytkownika Maryla

 

Malezyjski samolot rozbił się na Ukrainie, w obwodzie donieckim. Na pokładzie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur było 280 osób i 15 członków załogi.

Jak informuje Dmytro Tymczuk, szef organizacji "Informacyjny Sprzeciw" o 16:20 przerwał się kontakt z kontrolerami lotu w Kijowie i rosyjskim Rostowie nad Donem z boeingiem 777 linii lotniczych «Malaysia Airlines».

Według ustaleń espreso.tv samolot leciał z Amsterdamu do Malezji. Z kolei Interfax, powołując się na własne źródła, podaje, że maszyna zniknęła z radarów, kiedy znajdowała się na wysokości 10 tys. metrów.  

Samolot zestrzelony?

- Otrzymaliśmy przed chwilą informację, że nad miastem Torez (w obwodzie donieckim) z zestawu rakietowego Buk zestrzelono samolot pasażerski. (...) Zginęło 280 pasażerów i 15 członków załogi - poinformował Doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.

BUK to system transporterów opancerzonych z potężną wyrzutnią, która bez problemów może osiągnąć pułap 10 tysięcy metrów. BUK-i wykorzystywane są głównie przez armię rosyjską i ukraińską.

Portal "Ukraińska Prawda" przypomina, że prorosyjscy rebelianci zestrzelili wcześniej samolot An-26, który leciał na wysokości 6 tys. metrów.  

- Prorosyjscy separatyści mają sprzęt, który umożliwia zestrzelenie samolotów na dużych wysokościach - poinformował Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

- Mamy informacje, że niektóre systemy wyrzutni rakietowych trafiły na teren Ukrainy, wśród nich system rakietowy "Buk" - powiedział Łysenko.

Zdaniem rzecznika RBNiOU istnieją nagrania, ukazujące kolumnę z tego rodzaju sprzętem wojskowym jadące przez Ługańsk.
Pomylili samolot?

- Źródło w operacyjnym dowództwie "Jug" ("Południe") oświadczył, że strzał do samolotu malezyjskich linii lotniczych został oddany z terenu zajętego przez separatystów i rosyjskich najemników - poinformował Jurij Butusow, redaktor naczelny portalu censor.net.

Według informacji Butusowa, trasa malezyjskiego samolotu przebiegała obok trasy ukraińskiego wojskowego samolotu transportowego  Ił-76, który leciał z ładunkiem dla zablokowanych przez rebeliantów ukraińskich żołnierzy.

Ukraińskie źródło w Ministerstwie Obrony Ukrainy przypuszcza, że separatyści strzelili do samolotu pasażerskiego w wyniku błędu. 

Prezydent Ukrainy Perto Poroszenko zapewnił, że ukraińskie siły zbrojne nie mają nic wspólnego z katastrofą boeinga 777, do której dzisiaj doszło w donieckim obwodzie. . Na pokładzie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur było 280 osób i 15 członków załogi.

Jak informuje służba prasowa prezydenta Ukrainy, Petro Poroszenko opowiedział się za powołaniem komisji międzynarodowej, która zbada przyczyny katastrofy.



 

TVN24, Interfax, lb.ua, espreso.tv

Boeing-737, lecący z Moskwy, rozbił się podczas lądowania w Kazaniu.MSN Rosji podało, że samolot wybuchł. © 

Sekta pancernej brzozy atakuje. Cyrk Kublik i Laska „jak walnęło, to się urwało” II.

 

 http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/87057,sekcje-na-niby.html

 

http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/zespolsmolensk.nsf/komunikat.xsp?id=6B0DA2214388B062C1257D1E003A5619

Przedstawiamy Państwu 19 - minutową animację "Jak zginął Prezydent RP" przygotowaną pod merytorycznym nadzorem Zespołu Parlamentarnego Ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r.

Jest to pierwsza tak dokładna symulacja pokazująca ostatnie momenty przebiegu lotu rządowego Tupolewa.

http://orka.sejm.gov.pl/ZespolSmolenskMedia.nsf/0/6B0DA2214388B062C1257D1E003A5619/$File/final720p.mp4
Etykietowanie:

100 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Głos Rosji

Malezyjski samolot, na którego pokładzie
znajdowało się 295 osób, według wstępnych danych rozbił się w rejonie
miejscowości Grabowo w obwodzie donieckim, gdzie prowadzona jest
operacja specjalna.

Leciał on na wysokości 10 tysięcy metrów nad terytorium Ukrainy w ramach międzynarodowego korytarza.

Podczas upadku Boeing w obwodzie donieckim ucierpieli mieszkańcy

Podczas upadku Boeing w obwodzie donieckim ucierpieli mieszkańcy

Świadkowie poinformowali, że na miejscu katastrofy
Boeinga 777 płonie wrak samolotu. Ciała pasażerów i ich rzeczy zostały
porozrzucane wokół wsi Grabowo, gdzie spadł samolot.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Podczas-upadku-Boeing-w-obwodzie-donieckim-ucierpieli-mieszkancy-1918/




Malaysia Airlines potwierdza utratę łączności z Boeingiem

Wcześniej
przewodniczący Federalnego Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu
Lotniczego Siergiej Kowaliow poinformował, że nad terytorium obwodu
donieckiego zakazano lotów z powodu działań wojennych.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Malezyjski-Boeing-spadl-w-rejonie-dzialan-bojowych-na-Ukrainie-3460/


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Jaceniuk chce


Jaceniuk chce międzynarodowego śledztwa. Rozmowa Putin - Obama

Jaceniuk chce międzynarodowego śledztwa. Rozmowa Putin - Obama
Reakcje po katastrofie malezyjskiego samolotu.
zobacz więcej »




Poroszenko: Zestrzelenie samolotu to akt terrorystyczny. Reuters: Ofiar może być więcej niż 300


Poroszenko: Zestrzelenie samolotu to akt terrorystyczny. Reuters: Ofiar może być więcej niż 300


Co się stało z boeingiem? Sprzeczne komunikaty separatystów

Co się stało z boeingiem? Sprzeczne komunikaty separatystów
Jedni obwiniają ukraińskie siły rządowe, inni mówią o "zestrzeleniu ukraińskiego samolotu An-26".
czytaj dalej »


Nikt nie przeżył katastrofy boeinga. Prezydent Ukrainy: to akt terrorystyczny

Premier Holandii Mark Rutte wraca z Brukseli do Hagi, by zająć się katastrofą.

  • Prawdopodobnie szczątki Boeinga 777 na Ukrainie (zdjęcie z serwisu Twitter)


    Fot. Twitter

    Prawdopodobnie szczątki Boeinga 777 na Ukrainie (zdjęcie z serwisu Twitter)
  • Prawdopodobnie szczątki Boeinga 777 na Ukrainie (zdjęcie z serwisu Twitter)


    Fot. Twitter

    Prawdopodobnie szczątki Boeinga 777 na Ukrainie (zdjęcie z serwisu Twitter)
  • Miejsce katastrofy Boeinga 777


    Fot. Reuters / Forum

    Miejsce katastrofy Boeinga 777
  • Miejsce katastrofy Boeinga 777


    Fot. Reuters / Forum

    Miejsce katastrofy Boeinga 777
  • Miejsce katastrofy Boeinga 777


    Fot. Reuters / Forum

    Miejsce katastrofy Boeinga 777
  • b777-ukr-mapka2-16.jpg


    Fot. vk.com

    b777-ukr-mapka2-16.jpg
  • Prawdopodobnie szczątki Boeinga 777 na Ukrainie (zdjęcie z serwisu Twitter)
  • Prawdopodobnie szczątki Boeinga 777 na Ukrainie (zdjęcie z serwisu Twitter)
  • Miejsce katastrofy Boeinga 777
  • Miejsce katastrofy Boeinga 777
  • Miejsce katastrofy Boeinga 777
  • b777-ukr-mapka2-16.jpg



Świadek na miejscu katastrofy: dziesiątki ciał rozsianych wśród szczątków wraku

Świadek na miejscu katastrofy: dziesiątki ciał rozsianych wśród szczątków wraku

Dziesiątki ciał są rozrzucone po terenie katastrofy, leżą wokół
dymiących szczątków wraku - relacjonował ze wsi Hrabowo...
czytaj dalej »

Reporter Agencji Reutera powiedział, że około godz. 19 służby ratunkowe
odnalazły ok. 100 ciał. Szczątki samolotu rozrzucone są w promieniu ok.
15 km od miejsca katastrofy.

Dziennikarz powiedział, że na
białych skrzydłach wraku widać niebieską i czerwoną farbę - te same
kolory, którymi oznaczane są maszyny Malaysia Airlines.

"Huk i strzały"

-
Pracowałem na swoim ciągniku w polu, kiedy usłyszałem dźwięk samolotu, a
potem huk i strzały. Potem zobaczyłem, że samolot uderzył w ziemię i
złamał się na pół. Był gęsty, czarny dym - mówił Władimir, świadek
zdarzenia.

Siergiej, który twierdzi, że jest separatystą z
pobliskiego Krasnyjego Łuczu, powiedział reporterowi Reuteraa, że
obserwował całe wydarzenie ze swojego domu. - Z mojego balkonu
zobaczyłem samolot, który zniżał się z dużej wysokości, a potem
usłyszałem dwa wybuchy.

Siergiej twierdzi, że to nie separatyści zestrzelili samolot. Według niego nie dysponują odpowiednim sprzętem.

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie »

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie


Wideo: Reuters
Władze w Doniecku: separatyści prorosyjscy blokują dostęp do szczątków
http://www.tvn24.pl/wideo/wladze-w-doniecku-separatysci-prorosyjscy-blok...



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Premier Malezji Najib Tun

Premier Malezji Najib Tun Razak oświadczył, że jest “zszokowany” doniesieniami o katastrofie samolotuMalaysian Airlines nad terytorium Ukrainy i zapowiedział natychmiastowe rozpoczęcie śledztwa w tej sprawie.

Wcześniej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że siły zbrojne kraju nie zestrzeliły Boeinga. Powiedział on, że wkrótce powołana zostanie specjalna komisja ds. zbadania katastrofy.

Linie lotnicze Malaysian Airlines potwierdziły utratę łączności z należącym do nich samolotem Boeing 777, na którego pokładzie znajdowało się 295 osób.

W czwartek poinformowano o katastrofie malezyjskiego samoloyu. Maszyna leciała na wysokości 10600 metrów i została zestrzelona z systemu kierowanych rakiet ziemia-powietrze „Buk”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Premier-Malezji-zapowiedzial-sledz...

Prezydent Rosji Władimir Putin poinformował amerykańskiego prezydenta Baracka Obamę o otrzymanej tuż przed ich rozmową telefoniczną informacji służb kontroli lotów o katastrofie malezyjskiego samolotu na terytorium Ukrainy – poinformowano w służbie prasowej Kremla.

Putin złożył ponadto kondolencje premierowi Malezji Najibowi Tun Razakowi w związku z katastrofą lotniczą, która pociągnęła za sobą wiele ofiar w ludziach.

Rosyjski prezydent poprosił o przekazanie najszczerszych wyrazów współczucia i wsparcia rodzinom i bliskim ofiar.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Putin-poinformowal-Obame-o-katastr...

John M. Cox o katastrofie samolotu na Ukrainie

Obecnie dowiedziałam się z jedynego źródła, że
pomocnik ministra powiedział, że nie wyklucza prawdopodobieństwa tego,
że samolot mógł zostać zestrzelony. Ale nie zostało to potwierdzone.
Dopóki tej informacji nie potwierdzi chociaż jeszcze jedno źródło, nie
zamierzam spekulować na ten temat, mając 40-letnie doświadczenie w
badaniu katastrof lotniczych.

Czy działania zbrojne na wschodzie Ukrainy mogły być przyczyną katastrofy lotniczej?

Oczywiście,
pojawiły się ostrzeżenia w związku z działaniami zbrojnymi. Wszystkie
operacje w przestrzeni powietrznej powinny odbywać się z zachowaniem
środków bezpieczeństwa. Nie wiem, czy właściwe jest spekulowanie na ten
temat. Jeśli załoga utrzymywała łączność z kontrolerami lotniczymi, to
wszystkie informacje o samolocie trafiły do odpowiednich służb. Powinni
oni wiedzieć, że to nie był samolot wojskowy. Dopóki nie będziemy
wiedzieć więcej, jest zbyt wcześnie, aby mówić o rzeczywistych
przyczynach katastrofy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_07_17/John-M-Cox-o-katastrofie-samolotu-na-Ukrainie-8401/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Marylu

Jestes rasowa dziennikarka. Ciekawe co wyniknie z zestrzelenia malezyjskiego Boeinga nad wsia Grabowo, kolo miasteczka Torez. Mysle, ze sprawdza sie nasze dedektywistyczne wizje.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Tymczasowy

5. "Ptaszek

spadl na smietnisko" - powiedzial Girkin z Poteznego Panstwa Donieckiego.
Radoslaw Sikorski tez byl bardzo szybki, prawie jak rewolwrowiec, i dtad nie poniosl konsekwencji.
Ten Radoslaw Sikorski w Zbrodni Smolenskiej byl szybki jak gen.NKWD Blochin.

avatar użytkownika Maryla

6. Tymczasowy

Sikorski wiedział od razu, a nawet wcześniej, co było przyczyną katastrofy. A my nie wiemy do dzisiaj.

Zbrodnia Smoleńska czeka na wyjaśnienie i międzynarodowe śledztwo.



Poroszenko chce powołania komisji międzynarodowej ws. katastrofy boeingaWideoPoroszenko chce powołania komisji międzynarodowej ws. katastrofy boeinga
Prezydent
Ukrainy Perto Poroszenko zapewnił, że ukraińskie siły zbrojne nie mają
nic wspólnego z katastrofą boeinga 777, do której dzisiaj doszło
w donieckim obwodzie. . Na pokładzie maszyny lecącej z Amsterdamu
do Kuala Lumpur było 280 osób i 15...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

7. Zdjęcia

bardzo przypominają...

avatar użytkownika Lancelot

8. wieczny odpoczynek

Racz im dać panie a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków amen.

Jedno jest pewne jak terroryści "ochraniają" ten teren, to już jest pozamiatane jak w smoleńsku.

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika kazef

9. Na pokładzie strąconego

Na pokładzie strąconego samolotu nie było obywateli rosyjskich. Było za to wielu Holendrów, 23 Amerykanów i 4 Francuzów.

avatar użytkownika Maryla

10. Lancelot

http://news.liga.net/news/politics/2576291-zhertvami_krusheniya_boeing_7...

wszystkie dostepne zdjęcia z miejsca katastrofy pochodżą od reportera Foto: REUTERS/Maxim Zmeyev.

Na ma żadnej informacji, że na miejscu katastrofy działa jakaś oficjalna komisja ukraińska. Na razie wszystko to domysły i propaganda.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

11. Maryla

Jak chcesz to ci puszczę mailem ciekawe screeny na ten temat, jak tam zapodają to w ciągu 20 min ukraińcy podali trzy ważne informacje

1. 18,10 c.m.Terroryści otrzymali zestawy ZRK"buk"
2. 18,19 c.m. Nad terenem ATO spadł malezyjski samolot
3. 18,30 c.m. Około miasta Torez terroryści z zestawu "Buk" zestrzelili malezyjski samolot

Czy nie za duża szybkość tych komunikatów coś jak Sikorski o smoleńsku w ciągu 15 minut po "katastrofie" już wszystko wiedział kto, jak i dlaczego. MNie przynajmniej dziwi ta szybkość. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

12. Lancelot

jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że pod "opieką" separatystów znikną dowody. Jedno jest pewne , ale ciekawe, czy zostanie wykorzystane w międzynarodowym śledztwie, JEŻELI TAKIE RUSZY.
Ten teren jest non stop fotografowany przez NATO.
Co do sztbkości komunikatów - zobacz na TVN24 i inne portale informacyjne - już tyle wyprodukowano "gdybań", że nie widać, że PRAWIE NIC nie wiemy.
Jedynym dowodem (?) na teraz są zdjęcia REUTERS/Maxima Zmeyeva.

„Na tym etapie możemy jedynie spekulować. Ważne jest, aby zrozumieć, że istnieje bardzo mała ilość systemów rakietowych ziemia-powietrze, które można wykorzystać do zestrzelenia z ziemi samolotu, który leci na takiej wysokości. Kiedy ten samolot wyleciał z Amsterdamu w Kuala Lumpur, wzbił się on wysokość 10 kilometrów nad ziemią. Istnieje bardzo mało rakiet, które mogłyby go zbić z ziemi. Kolejna wersja będzie dotyczyć jakiejś nadzwyczajnej sytuacji na pokładzie. Czy piloci nadali odpowiedni sygnał? Czy piloci innych samolotów, które znajdowały się w tym rejonie, zauważyli wybuch? Czy słyszeli coś? Wszystkie te pytania jeszcze się pojawią. Ale nie można wykluczać prawdopodobieństwa, że zamieszani są w to terroryści” – powiedział były pilot, członek The Spectrum Group - Civil Aviation Mark Weiss.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Mark-Weiss-nie-mozna-wykluczac-udz...

Na pokładzie Boeinga byli obywatele Stanów Zjednoczonych

Na pokładzie malezyjskiego Boeinga, który zestrzelono w
obwodzie donieckim, znajdowało się 23 obywateli Stanów Zjednoczonych –
poinformowała administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych.

W najbliższym czasie Biały Dom wyda oficjalne oświadczenie.

W samolocie znajdowało się 9 Brytyjczyków, 71 Holendrów i 4 Francuzów.

Na pokładzie było 295 pasażerów, w tym 80 dzieci.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Na-pokladzie-Boeinga-byli-obywatele-Stanow-Zjednoczonych-3628/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

13. Maryla

Nie zazdroszczę temu kto to zrobił, a ktoś to zrobił! Ma prze****ne jak Bolka trampki w kotłowni kim by nie był i to jest fakt. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

14. Lancelot

wszystko zalezy od tego, czy to był zamierzony cel, czy przypadkowy strzał, jak nasza propaganda w TVN24 nadaje od pierwszego komunikatu. Ale nerwowo zaczyna być w Moskwie, co widać po Głosie Rosji:

"Prawdopodobnym celem ukraińskiej rakiety ziemia-powietrze lub wystrzelonej z samolotu wojskowego, która trafiła w Boeinga 777 linii lotniczych Malaysia Airlines, mógł być samolot prezydenta Rosji Władimira Putina – poinformowało źródło w Federalnej Agencji Transportu Lotniczego.

Samolot prezydenta minął się z malezyjskim samolotem w tym samym miejscu i na tej samej wysokości. Miało to miejsce niedaleko Warszawy na 330 poziomie lotu, na wysokości 10100 metrów. Samolot prezydenta był tam o godzinie 16:21 czasu moskiewskiego, a Boeing – o 15:44 czasu moskiewskiego.

Zgodnie ze słowami źródła, samoloty mają podobne kontury i rozmiary. Na odległość barwy obu maszyn są w zasadzie identyczne.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Celem-ukrainskiej-rakiety-mogl-byc...


Na miejscu katastrofy samolotu niedaleko miasta Torez
powstańcy znaleźli kilka przedmiotów, które mogą być czarnymi skrzynkami
poinformował RIA Novosti jeden z członków batalionu „Wschód”.

„Znaleźliśmy
kilka tego typu przedmiotów. Czy są to czarne skrzynki, na razie jest
to ustalane” – powiedział członek batalionu. Zgodnie z jego słowami,
powstańcy zbierają dokumenty pasażerów i nośniki informacji, USB i karty
pamięci, aparaty, które mogą pomóc w wyjaśnieniu przyczyn tragedii.

Wszystkie te rzeczy zostaną przekazane ekspertom do zbadania.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/Na-miejscu-katastrofy-prawdopodobnie-znaleziono-czarne-skrzynki-8296/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Jaki cel mieli separatyści by isć na wojnę z Rosją i całym Światem.
Rakiety Buk miała również Ukraina, która miała motywy.
My zamiast rakiet mamy sikorszczaka, który chla za nasze pieniądze.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Lancelot

16. Pan Michał & Maryla

Tu jest screen z Tw. zdjęcie pokazuje ZRK "Buk" na ulicach miasta Torez, które jest pod "zarządem" terrorystów;


To cholerstwo ma zasięg od 30 metrów do 18 km wysokości, osobiście podejrzewam że Tutkę walnęli właśnie tym draństwem. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

17. Szanowny Panie Michale

na razie zbyt mało wiemy, i nie jest powiedziane, że dowiemy się więcej.
Jedno jest pewne - resztki wraku i wszystkie dowody są w rękach separatystów - Zielonych Ludzików Putina. Jeżeli znajdą najwazniejsze dowody, wyslą je do Moskwy - już to Kreml sygnalizuje, że to Anodina dostanie czarną skrzynkę.
Sikorszczak jest gorszy od Papkina, a szkód robi dla Polski ....... a wszystko to za nasze pieniądze.

Pozdrawiam serdecznie





Poroszenko: Zestrzelenie samolotu to akt terrorystyczny. Reuters: Ofiar może być więcej niż 300


Poroszenko: Zestrzelenie samolotu to akt terrorystyczny. Reuters: Ofiar może być więcej niż 300

Władze w Doniecku: separatyści prorosyjscy blokują dostęp do szczątków

Samolot malezyjskich linii lotniczych spadł na ziemię we
wschodniej części obwodu donieckiego, na terenach opanowanych przez
separatystów.
zobacz więcej »

Katastrofa samolotu. W piątek konsultacje Tuska z szefami MON, MSW i MSZ

Katastrofa samolotu. W piątek konsultacje Tuska z szefami MON, MSW i MSZ

W czwartek wieczorem premier Donald Tusk spotkał się z szefem
MON w związku z katastrofą lotniczą na Ukrainie. Rozmawiał też z...
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

18. Zakazane słowo we wszystkich reżimowych mediach:

Smoleńsk

avatar użytkownika Maryla

19. @kazef

jak wypowiedzieć to słowo, mówiąc jednocześnie o Zielonych Ludzikach Putina?
Nie ma wytycznych, nie da się tego przykryć, lepiej zamilczeć.

Czerska o katastrofie





"ZESTRZELILIŚMY SAMOLOT". ROZMOWA AGENTÓW GRU [NA ŻYWO]
W katastrofie boeinga zginęło 295 osób. Co się naprawdę stało na Ukrainie?



Co dzieje się teraz na miejscu katastrofy samolotu?


Miejsce katastrofy malezyjskiego boeinga 777

Miejsce katastrofy malezyjskiego boeinga 777 (Fot. Dmitry Lovetsky (AP Photo/Dmitry Lovetsky))

Ratownikom i strażakom
pomagają mieszkańcy okolicznych miejscowości. - Ratownicy oznaczają
miejsca, w których znajdują się ciała. Nigdy nie widziałem czegoś tak
strasznego - mówił łamiącym się głosem korespondent CNN.

Na miejscu katastrofy boeinga 777 są m.in. dziennikarze telewizji CNN
http://wyborcza.pl/1,75477,16342459,Co_dzieje_sie_teraz_na_miejscu_katas...


„Gdy samolot spada, te osoby są już nieprzytomne”



Michał Setlak


– Ze względu na małe ciśnienie powietrza ludzie tracą
przytomność z powodu braku tlenu, mimo że samolot spada z bardzo dużej
wysokości – mówił w rozmowie z TVP Info Michał Setlak z „Przeglądu
Lotniczego”.

Setlak opisał dokładnie, jak działa rakieta, która mogła zestrzelić malezyjski samolot.



– Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, jakie jest działanie takiej
rakiety. Ta rakieta, to zazwyczaj oprócz ładunku wybuchowego, zawiera
pewną liczbę albo kulek stalowych, albo ładunek jest zapakowany w
obudowę, która rozrywa się na wiele odłamków, te odłamki trafiają w
samolot i powodują jego niszczenie – mówił.



Wyjaśnił również, że pasażerowie spadającego samolotu są już
nieświadomi tego, co się dzieje.

– Ze względu na małe ciśnienie powietrza, ludzie tracą przytomność z
powodu braku tlenu. Mimo, że samolot spada z tysięcy kilometrów, te
osoby już są nieprzytomne, nie mają świadomości tego co się dzieje z
nimi dalej – wyjaśniał.

TVP Info


http://www.tvp.info/16080465/lot-pasazerskiego-samolotu-w-tym-rejonie-to...

Zdziwiłem się, że tam przelatywał cywilny samolot
pasażerski – mówił w rozmowie z TVP Info Tomasz Hypki, redaktor naczelny
„Skrzydlatej Polski”.


– Na wojnie pierwsza ginie prawda. Jestem ostrożny, jeśli chodzi o
komentowanie. Wiadomo, że na przestrzeni 10 kilometrów nie funkcjonują,
nie mają zasięgu, przenośne wyrzutnie. Są dwie albo trzy opcje, że
wybuchło coś na pokładzie, druga, że to było zestrzelenie z innego
samolotu albo, że to był system większego zasięgu – mówił na temat
katastrofy malezyjskiego samolotu Hypki.


Zdziwiło go, że samolot pokonywał swoją trasę właśnie w tym
rejonie.
– Głupota tego jest nieprawdopodobna, to rejon gdzie strzela się do
samolotów. Oficjalnie wiadomo, że zagrożenie dla lotnictwa cywilnego
jest bardzo duże. Trzeba było się trzymać od tego rejonu jak najdalej.
Byłem przekonany, że te samoloty cywilne latają innym korytarzem
powietrznym – wyjaśniał.
TVP Info





Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Nie nazywamy tego wypadkiem

Nie nazywamy tego wypadkiem ani katastrofą – to był atak terrorystyczny – powiedział na konferencji prasowej Petro Poroszenko.

http://www.wprost.pl/ar/458427/Petro-Poroszenko-o-katastrofie-boeinga-To...

Oferujemy wszelką możliwą pomoc w wyjaśnianiu przyczyn tej tragedii – powiedział Barack Obama komentując katastrofę samolotu malezyjskich linii lotniczych na Ukrainie.
http://www.wprost.pl/ar/458428/Obama-Oferujemy-wszelka-mozliwa-pomoc-w-w...


Rosja chce uczestniczyć w operacji na miejscu katastrofy boeinga

Rosja zwróciła się do Ukrainy o zgodę na pomoc w operacji na miejscu
czwartkowej katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego w obwodzie
donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformowało rosyjskie ministerstwo
ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Ukraina: separatyści blokują dostęp do szczątków samolotu

Władze obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy
oświadczyły, że separatyści prorosyjscy blokują dostęp do szczątków
malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w czwartek późnym
popołudniem w tym regionie.
- Przedstawiciele (samozwańczej) Donieckiej Republiki Ludowej
nie pozwalają na przybycie na miejsce tragedii funkcjonariuszom służb
ratowniczych i milicji. Może to poważnie wpłynąć na przebieg śledztwa i
wyjaśnienie prawdziwych przyczyn tej tragedii oraz jej rozmiarów
– poinformował gubernator obwodu donieckiego Serhij Taruta.

Zaapelował on do bojowników sił separatystycznych, by zezwoliły ukraińskim służbom na działanie na terenie katastrofy.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. nie tylko nam się kojarzy

"Putin - 10.IV. 2010 - 17.VII.2014 - wojna-" Piotr Piętak
http://mediologia.salon24.pl/596702,putin-10-iv-2010-17-vii-2014-wojna

" My Polacy myśląc w tej chwili o ofiarach tego terrorystycznego ataku nie możemy nie powiązać go z tragedią z 10 kwietnia 2010 roku, z śmiercią 96 polskich obywateli w tym śp. prezydenta Rzeczpospolitej Lecha Kaczyńskiego. Nie możemy nie myśleć o błędach, jakie popełnił rząd polski, który nie doprowadził do przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa, które było wtedy konieczne, a którego wszyscy przywódcy europejscy się bali.

Tusk ustąpił wtedy kanclerz Merkel, która najprawdopodobniej bała się pogorszenia relacji z Rosją. Za to tchórzostwo europejskich przywódców płacimy do dzisiaj, za to tchórzostwo zapłacili najwyższą cenę pasażerowie Boeinga 777. Za tchórzostwo polityków zawsze płaca niewinni obywatele. "

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

22. Naprawdę tragedia dla świata...

"- Oferujemy wszelką możliwą pomoc w wyjaśnianiu przyczyn tej tragedii" – powiedział Barack Obama, komentując katastrofę samolotu malezyjskich linii lotniczych na Ukrainie.

"Tragedią" to ja mogę nazwać nieodpowiednich ludzi - tchórzliwych i myślących głównie o sobie i swoim PRze, a nie o społeczeństwie świata - na najważniejszych stanowiskach. I to ta tragedia - nienadające się na swoje funkcje persony - jest pierwotną i główną przyczyną śmierci ponad 300 osób dzisiaj panie prezydencie USA Obamo Barracku.
Także śmierci wielu osób wcześniej - nie zaprzeczy pan temu w żaden sposób...

avatar użytkownika Maryla

23. Nosiciele cywilizacji turańskiej znowu zabili 295 osób

http://wtemaciemaci.salon24.pl/596718,nosiciele-cywilizacji-turanskiej-z...

Przypatrujcie się dobrze dochodzeniu. Porównujcie ze Smoleńskiem.

Wywalajcie bez chwili wahania na zbitą mordę salonowych komentatorów wykonujących salto ze śrubą, kiedy tylko dojdą esemesy - że winni są wszyscy tylko nie Putin, że to anytputinowska prowokacja Ukraińcow, że Malaje sami się zestrzelili bo oni tak mają. Albo awaria techniczna, tak, na pewno awaria techniczna. No i naturalnie, że stosunki polsko-rosyjskie są warte obrony do ostatniego Holendra, więc koniecznie trzeba kontynuować program rządowy "Polska-Rosja 2020".

Ponad stu pięćdziesięciu Holendrów, 27 Australijczyków, Brytyjczycy, Niemcy, na razie nie wiadomo kto jeszcze. RIP.

Oto wasz "Smoleńsk"! - overmann
http://sekret.salon24.pl/596696,oto-wasz-smolensk

Śmierc 300 ludzi jest oczywiście wielką tragedią dla wszystkich ale...

Przy tej smutnej okazji aż korci aby wysłać stosowny apel do zachodnich przywódców;

Durnie,czy teraz widzicie na co stać waszego"ucywilizowanego"Władka?

Teraz będziecie się zastanawiać;

-kto poprowadzi śledztwo?

-jak zabezpieczyć skrzynki i inne dowody?

-jak mogło do tego dojść?

-kiedy będą zwrócone dowody i wrak?

Przyjdzie moment pogrzebu,wybuchnie wulkan...

Durnie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

24. "....przestać się cacakać"...

avatar użytkownika Maryla

25. @basket

W reakcji na nieszczęśliwy wypadek nad Donieckiem, ukraińskie władze zachowują się nieodpowiedzialnie. Polityczni awanturnicy i wyznawcy teorii spiskowych oczywiście oskarżają Rosję. Wzywam więc polskiego premiera Donalda Tuska, by ze swymi doświadczonymi ministrami natychmiast opracował i niezwłocznie przesłał władzom Ukrainy szczegółową instrukcję co należy robić w sytuacji katastrofy nierosyjskiego samolotu na terenie Rosji lub nieopodal.

Premier Tusk powinien wezwać ukraińskie władze do natychmiastowego przekazania całości śledztwa Władimirowi Putinowi oraz MAK. Czarne skrzynki oraz wrak salomlotu powinny jak najszybciej znaleźć się na terenie Rosji. Rosja powinna wyznaczyć przedstawiciela Ukrainy akredytowanego przy MAK. Należy całkowicie zaufać MAK, który nieomylnie ustali przyczyny nieszczęścia.

Ukraińskie władze powinny też natychmiast zwolnić prokuratorów i innych urzędników, którzy przy wyjaśnieniu katastrofy chcieliby współpracować z USA, żądali międzynarodowej komisji lub mieli inne antyrosyjskie pomysły.

Wzywam też polskie media, by udzieliły mediom światowym instrukcji jak należy odpowiedzialnie informować o takiej katastrofie. Jak należy potraktować uniwersyteckich mądrali z całego świata, którzy zapewne zechcą wtrącać się do pracy MAK i zadawać głupie pytania. Niech Gazeta Wyborcza i TVN po prostu roześlą na cały świat swoje „formaty” co robić z takimi wariatami.

Nieodpowiedzialni awanturnicy znowu próbują wywołać wojnę z Rosją. Trzeba ocalić światowy pokój! Tusku, ty to potrafisz, więc, działaj!

PS. Nie zdążyłem dokończyć powyższego apelu, a ty Premierze już działasz! Twój najwierniejszy badacz katastrof Maciej Lasek już stwierdził, że MAK „ma pełne prawo” badać katastrofę nad Donieckiem. Brawo panowie! Będzie moskiewski order.

autor: Maciej Pawlicki

http://wpolityce.pl/swiat/205506-premier-tusk-powinien-natychmiast-udzie...

Telewizja Bielsat, na swojej stronie internetowej, opublikowała rozmowę separatystów, nagraną przez ukraińskie SBU po zestrzeleniu pasażerskiego samolotu .
http://www.naszdziennik.pl/swiat/86067,sbu-ujawnilo-nagrania-rozmow-sepa...

Zapis pierwszej rozmowy:

Bezler: Dopiero co zestrzelili samolot, grupa „Miniora”, spadł za Jenakiewem.

Geranin: Gdzie piloci, gdzie piloci?

Bezler: Dopiero co pojechali ich szukać i fotografować koło samolotu.

Geranin: Ile minut temu?

Bezler: 30 min temu, około.

Kolejna rozmowa:

Grek: Tak „Major”?

Major: „Czernuchinowcy właśnie samolot strącili. Kozacy, którzy stoją koło Czernuchina na posterunku drogowym. Samolot się rozleciał w powietrzu w rejonie kopalni Piotropawłowskiej. [...] Cywil.

Po chwili

Grek: Co tam u was?

Major: Mówiąc krótko – stuprocentowo samolot cywilny.

Grek: A ludzi tam było dużo?

Major: Po prostu piz..iec. Szczątki tam powpadały na podwórka.

Grek: Samolot jaki?

Major: Jeszcze nie wiem. Nie byłem przy głównej części. Zacząłem patrzeć tam, gdzie pierwsze ciała spadały. Tam są resztki wewnętrznych dźwigarów, fotele ciała.

Grek: Jakaś broń?

Major: Nic a nic. Cywilne rzeczy, opatrunki, ręczniki, papier toaletowy.

Grek: Dokumenty są?

Major: Tak indonezyjskiego studenta z uniwersytetu Thompsona, k…wa.

--------------------------
Ban Ki Mun za międzynarodowym śledztwem

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wezwał do przeprowadzenia "pełnego i przejrzystego międzynarodowego śledztwa" dla ustalenia przyczyn katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się na Ukrainie.

Nie ocalał nikt spośród znajdujących się w samolocie 295 pasażerów i członków załogi.

- Pilnie śledzę doniesienia (na temat katastrofy) wraz z Międzynarodową Organizacją Lotnictwa Cywilnego (ICAO), która jest agencją ONZ. Istnieje tutaj wyraźna potrzeba pełnego i przejrzystego międzynarodowego śledztwa - powiedział Ban.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uznał katastrofę za akt terrorystyczny.

----------------------------------------------------------------------
Minęły godziny, a świat już woła: międzynarodowe śledztwo! W 2010 roku rząd Tuska w tym samym czasie rozsyłał SMSy, że winni piloci…
http://wpolityce.pl/polityka/205512-minely-godziny-a-swiat-juz-wola-mied...

W sytuacji tragedii z Rosją co najmniej w tle, a może i na pierwszym planie, instynkty państw i instytucji Zachodu są jasne. Wystarczą godziny, by zareagowały odpowiednio. I tak:

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wezwał do przeprowadzenia „pełnego i przejrzystego międzynarodowego śledztwa” dla ustalenia przyczyn katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w czwartek na wschodzie Ukrainy.

„Istnieje tutaj wyraźna potrzeba pełnego i przejrzystego międzynarodowego śledztwa” - powiedział Ban.

Wiceprezydent USA Joe Biden poinformował, że w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką zaoferował pomoc Stanów Zjednoczonych w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy - podał Biały Dom.

Premier Holandii Mark Rutte oświadczył, że jest „głęboko wstrząśnięty” z powodu katastrofy na wschodzie Ukrainy malezyjskiego samolotu, lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Zaoferował pomoc holenderskich ekspertów przy wyjaśnianiu przyczyn tragedii.

**Francja zażądała, by „uczyniono wszystko, aby wyjaśnić okoliczności” katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy - głosi oświadczenie prezydenta Francois Hollande’a. Według MSZ Francji wśród ofiar jest co najmniej czterech Francuzów.

Również na wschodzie państwa poważnie siebie traktujące wiedzą, co robić:

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uznał czwartkową katastrofę samolotu malezyjskich linii lotniczych w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy za akt terrorystyczny - poinformował rzecznik szefa państwa Swiatosław Cehołko.

„Poroszenko o zestrzelonym samolocie: to nie jest incydent, nie katastrofa, lecz akt terrorystyczny” - napisał rzecznik na Twitterze.

Z kolei Rosja zwróciła się do Ukrainy o zgodę na pomoc w operacji na miejscu czwartkowej katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformowało rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Jak zareagowali politycy PO na śmierć 96 osób, w tym urzędującego prezydenta, w katastrofie w Smoleńsku?

Treść smsa, jakiego politycy Platformy otrzymywali po 10 kwietnia 2010, ujawnił gen. Sławomir Petelicki. „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił” - takie wiadomości rozsyłano z KPRM. Petelicki mówił o tym 9 kwietnia 2011 r. w wywiadzie dla tygodnika „Wprost” oraz portalu Wprost24.pl. Ostatecznie rozmowa w tygodniu się nie ukazała, a ze strony internetowej została zdjęta po kilku godzinach -

pisał portal wPolityce.pl 2 lata temu.

Teraz obóz rządzący też „zdał egzamin”. Maciej Lasek, tak zajadle broniący fałszywej wersji oficjalnej, zdążył już stwierdzić:

„Rosyjska komisja MAK ma pełne prawo, aby badać tę katastrofę”.

Na szczęście inne rządy Laska na pewno nie wynajmą. Jest też nadzieja, że również Polacy zobaczą, jak nisko upadło ich państwo po Smoleńsku. Bo inne rządy oczywiście od dawna wiedzą, że to była pełna kapitulacja.

autor: Jacek Karnowski
---------------------------------------------------------------------

Władze Donieckiej Republiki Ludowej są gotowe na zawarcie humanitarnego rozejmu z Kijowem w celu przeprowadzenia śledztwa w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego Boeing 777, - powiedział premier proklamowanej w trybie jednostronnym republiki Aleksander Borodaj.

Poinformował on, że jest w trakcie konferencji wideo z kijowskimi władzami. Międzynarodowe organizacje będą mogły dotrzeć na miejsce katastrofy. Rozejm zostanie zawarty na dwa-trzy dni.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_17/W-celu-przeprowadzenia-sledztwa-ws...

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wezwał do natychmiastowego rozpoczęcia międzynarodowego śledztwa w sprawie katastrofy samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy. W swoim oświadczeniu Rasmussen podkreślił, że jest to ważne ze względu na to, żeby osoby odpowiedzialne za tą tragedię szybko zasiadły na ławie oskarżonych. Powiedział on, że wiele okoliczności tej katastrofy jest niejasnych.

O konieczności przeprowadzenia natychmiastowego śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy mowa jest również we wspólny oświadczeniu przewodniczącego Komisji Europejskiej José Manuela Barroso i przewodniczącego Rady Europy Hermana Van Rompuya.

„Jesteśmy zszokowani katastrofą malezyjskiego samolotu pasażerskiego na Ukrainie i tragiczną śmiercią takiej ilości ludzi. Zginęli obywatele wielu krajów, w tym z krajów Unii Europejskiej. W imieniu UE składamy kondolencje premierom Holandii, Malezji, rządom wszystkich innych krajów, których dotyczy ta tragedia, a także rodzinom ofiar”, - podano w komunikacie.

„Wzywamy do natychmiastowego i dokładnego śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy. Fakty i osoby odpowiedzialne za tą tragedię powinny być ustalone jak najszybciej” – podkreślono w oświadczeniu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_18/Sledztwo-ws-katastrofy-Boeinga-pow...


"Szok", "Przerażająca zbrodnia" i "Kto zestrzelił samolot?". Media o katastrofie

"Szok", "Przerażająca zbrodnia" i "Kto zestrzelił samolot?". Media o katastrofie

Światowe media szeroko komentują katastrofę boeinga 777
malezyjskich linii lotniczych, który wczoraj rozbił się na wschodzie...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

26. :

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

27. @benenota

typowa bolszewicka empatia - tylko w mordę lać tego, kto bez retuszu puścił ten materiał na wizję i dał do sieci.
Przecież rodziny bez trudu rozpoznają swoich bliskich.
Dzicz azjatycka psia ich mać!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

28. Widziałem Putina...



Wydawał wieczorem oświadczenie w sprawie tej "katastrofy" to był niezapomniany widok tak wystraszonego to ja go nigdy nie widziałem, nawet po smoleńsku plątał się jąkał, chrząkał oczkami na wszystkie strony "rzucał" jednym słowem mowa ciała powiedziała wszystko "biez suda i śledztwia" jak mawiają francuzi widok wart zapamiętania. Zagrali się rebiata. Pzdr





 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika gość z drogi

29. wielkie współczucie dla Rodzin Ofiar wojny jaką rozpetuje Putin

rękami swoich zołnierzy....
a za szyderstwo i za bezwzględnośc niech skończy w piekle...co zawiniły mu Dzieci,których było tyle na pokładzie cywilnego samolotu...?
To nie żadni seperatyści ,to bandyci i mordercy...a Rosja toczy z Ukraina regularną wojnę tylko w nowoczesnym wydaniu...
KoMOruski niech tego nie nazwywa wypadkiem,lecz niech się raczej zamknie,skoro tak bardzo boi sie Putina,swego dawcy urzędu dla niego....
Smoleńsk i wczorajszy Dramat...zestrzelenie cywilnego -pasażerskiego Samolotu...jakże
to wszystko układa się w logiczną całość...brak tylko narracji,ze winni są Piloci...
ciekawe,czy kradzież kart bankowych ,też już za nimi...
Dobry Boże wybacz
ale jakże ja brzydzę się tą chołotą zwaną "seperatystami" i ich przywódcą...
A tusku ...milczy...nie wie co powiedzieć ? boi sie ?
a ta wojna toczy się TUŻ,TUZ ...naszych granic...i powstaje pytanie ,co Autor miał na myśli,mówiąc,że Polskie Dzieci mogą we wrześniu nie iść do szkoły...?

Jak bardzo boi się i czy dzisiaj też powie nie drażnić Putina ?
aza pewnym prokuratorem wojskowym powtórzy,ze no to mamy wydać wojnę Rosji ?
Zastanawialiśmy ,
kiedy "zielone ludziki" wejdą do Polski...one nie muszą wchodzić,one TU są cały czas...
serd pozdrowienia dla Wszystkich ,pozdrowienia zatroskane i pełne oburzenia...na strażnika żyrandola i tego,co mu Polskość nienormalnością...

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

30. Szanowna Pani Marylo,

"Państwo, na terenie którego wydarzyła się tragedia, ponosi za nia pełna odpowiedzialność" - twierdzi Putin. Co z katastrofą 10.04.2010 enkawudzisto? I ty kłamco udający polskiego premiera? Obaj zapomnieliście w tej sprawie języka w gębie?

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

31. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Współczujemy wszystkim, których ta tragedia dotknęła.
Niech Im ziemia lekka będzie.

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

32. System radarowy USA wykrył

System radarowy USA wykrył wystrzeloną rakietę. Linie USA od 3 miesięcy nie latały nad tym obszarem

System
radarowy USA widział rakietę, która zestrzeliła malezyjski samolot -
informują źródła w Białym Domu. USA już 3 mies. temu zabroniły lotów nad
tym obszarem. Zachód żąda międzynarodowego śledztwa. »

Stany Zjednoczone zaoferowały pomoc w ustaleniu przyczyn katastrofy.
Według władz w Kijowie, malezyjski samolot pasażerski lecący z
Amsterdamu do Kuala Lumpur zestrzelili separatyści. Zginęło niemal 300
osób. System radarowy USA widział wystrzeloną rakietę typu ziemia powietrze, która zestrzeliła malezyjski samolot. Takie informacje podają amerykańskie media
powołując się na anonimowe źródła w administracji Białego Domu. Dodają
przy tym, że radary zanotowały również moment, kiedy maszyna została
trafiona. Waszyngton podkreśla, że dysponuje niezbędnym sprzętem, który
pomoże w śledztwie, a przede wszystkim dzięki niemu być może uda się
ustalić sprawców zamachu.



Merkel chce niezależnego śledztwa ws. katastrofy malezyjskiego samolotu

Angela Merkel apeluje o wszczęcie niezależnego śledztwa w sprawie
katastrofy malezyjskiego samolotu. Niemiecka kanclerz zaznaczyła, że
niezbędne do tego jest zawieszenie broni na Ukrainie.



Zagraniczne media o katastrofie boeinga na Ukrainie: świat czeka na konsekwencje

Dzienniki
z Niemiec, Czech i Wielkiej Brytanii komentują zestrzelenie boeinga 777
na Ukrainie. Wszyscy widzą w tym rękę Rosji. Jedynie moskiewskie media
twierdzą, że Ukraińcy chcieli zestrzelić samolot Putina. »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

33. Maryla

"..Dodają przy tym, że radary zanotowały również moment, kiedy maszyna została
trafiona."

Tu jest ten moment. Pzdr


 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

34. Katastrofa Boeinga. "Winnym


Katastrofa Boeinga. "Winnym jest Władimir Putin"
Separatyści
mogli zdobyć odpowiednie uzbrojenie tylko od Rosji. To oznacza,
że winnym jest tutaj Władimir Putin - powiedział republikański senator
John McCain.

Amerykanie mają dowód, że w samolot trafiła rakieta
Samolot linii
Malaysia Airlines lecący na trasie Amsterdam-Kuala Lumpur z 295 osobami
na pokładzie rozbił się w czwartek na Ukrainie w pobliżu granicy
z Rosją. Jak donoszą amerykańskie media, rząd USA ma dowód, że został
zestrzelony przez pocisk...
Merkel: Konieczne jest ustalenie jak bardzo odpowiedzialna jest Rosja

Angela Merkel,
kanclerz Republiki Federalnej Niemiec przed rozpoczęciem konferencji
prasowej dot. spraw krajowych odniosła się do zestrzelenia samolotu
Boeing 777 MH-17 linii Malaysia Airlines.

Putin: Ukraina ponosi bezwarunkową odpowiedzialność
Władimir Putin,
prezydent Federacji Rosyjskiej publicznie oskarżył Ukrainę
o odpowiedzialność za katastrofę malezyjskiego samolotu pasażerskiego
Boeing 777 z niemal 300 osobami na pokładzie.


Konwój separatystów. Przewozili wyrzutnię rakietową BUK? (ZDJĘCIA)
Jak donosi Information Resistance, wczoraj około godziny 13:30 w rejonie miasta Śnieżnoje dostrzeżono kolumnę separatystów.
MSZ opublikował oświadczenie ws. samolotu Malaysian Airlines
Ministerstwo
Spraw Zagranicznych na swoich stronach internetowych opublikowało
oświadczenie w związku z katastrofą boeinga należącego do malezyjskich
linii lotniczych. Resort jasno zaznacza w nim, że potępia "zestrzelenie"
maszyny.
Właściciel zestrzelonego nad Ukrainą samolotu będzie walczył o przeżycie

Katastrofa należącego do Malaysia Airlines samolotu to druga w
ostatnich kilku miesiącach wielka strata tego azjatyckiego przewoźnika.
Spółka jeszcze nie otrząsnęła się z utraty boeinga B777-200, który
zaginał lecąc do Chin, a teraz straciła identyczną maszynę.W przypadku lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur
samolot nie zaginął. Wiadomo że uległ katastrofie. Inaczej rzecz ma się w
przypadku lotu MH370 z Kuala Lumpur do Pekinu. Wraku maszyny wciąż nie
odnaleziono, nie wiadomo nawet gdzie go szukać.
Reuters: ratownicy znaleźli drugą czarną skrzynkę z boeinga

Ratownicy znaleźli drugą czarną skrzynkę malezyjskiego boeinga, który
został zestrzelony na wschodzie Ukrainy - poinformował w piątek
kamerzysta agencji Reutera. W czwartek o znalezieniu pierwszego
rejestratora lotu informowali prorosyjscy separatyści.

Według agencji AP w piątek miejsce czwartkowej
katastrofy przeczesują ekipy ratunkowe, policjanci i górnicy, którzy
szukają ciał ofiar wypadku i szczątków boeinga.


Ratownicy znaleźli czarne skrzynki samolotu Malaysia Airlines, ale nie wiedzą co się z nimi stało »
Doradca szefa Obwodowej Administracji Państwowej w Doniecku powiedział,
że dwie czarne skrzynki odnaleźli pracownicy zespołów ratunkowych,
którzy przybyli na miejsce wypadku. Konstantyn Batozki dodał, że nie wie
gdzie teraz znajdują się rejestratory.

----------------------------
W piątek MAK opublikował na swojej stronie internetowej komunikat dotyczący zestrzelenia malezyjskiego Boeinga w pobliżu granicy ukraińsko-rosyjskiej.

 

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy składa kondolencje rodzinom tych,
którzy zginęli w katastrofie Boeinga-777 malezyjskich linii lotniczych
” – czytamy we wstępie komunikatu.

 

W następnym akapicie MAK podkreśla, że „dochodzenie powinno być prowadzone zgodnie z załącznikiem 13. do konwencji chicagowskiej”.



Międzypaństwowy Komitet Lotniczy uważa również, iż ​​„w tak trudnej sytuacji (…)
konieczne jest utworzenie pod auspicjami ICAO (Organizacja
Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego – red.) międzynarodowej komisji do
zbadania katastrofy Boeinga-777 Malaysian Airlines i przekazanie jej
rejestratorów lotu, tzw. czarnych skrzynek
”.
http://niezalezna.pl/57441-powtorka-z-historii-mak-wyjasnic-zestrzelenie...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Presja na międzynarodowe

Presja na międzynarodowe śledztwo

http://www.naszdziennik.pl/swiat/86233,presja-na-miedzynarodowe-sledztwo.html

Z posłem Witoldem Waszczykowskim z sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, byłym wiceszefem MSZ, rozmawia Marta Milczarska

 

Malezyjski Boeing 777, na którego
pokładzie było 298 osób został wczoraj zestrzelony nad terytorium
wschodniej Ukrainy. Jakie, w związku z zaistniałą sytuacją, zostaną
podjęte działania na arenie międzynarodowej?

- Można założyć dwa scenariusze: pozytywny i
negatywny. Scenariusz pozytywny to taki, że świat zareaguje i wywrze
mocną presję na Rosję. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że to właśnie
Rosja jest odpowiedzialna za to, co dzieje się na wschodniej Ukrainie.
Władimir Putin prowadzi otwartą wojnę z Ukrainą. Co więcej, Rosja jawne
dostarcza tam broń i żołnierzy specjalistów, którzy próbują
zdestabilizować sytuację w tym kraju. Jeśli świat wywrze odpowiednią
presję – mówię tu o organizacjach międzynarodowych takich jak: NATO,
Unia Europejska, OBWE – a Rosja wycofa swoje poparcie dla rebeliantów,
to będzie to pozytywny scenariusz, który uratuje Ukrainę.

Ale może być też scenariusz negatywny.
Pamiętamy, że w przeszłości kiedy dochodziło do takich tragedii, aktów
terrorystycznych, po pierwszych spektakularnych zapowiedziach pomocy i
rozwiązania sprawy następowało powolne wycofywanie się z deklaracji i
wyciszanie sprawy. Niestety obawiam się, że także w tym przypadku taka
sytuacja może zaistnieć. A mogą mieć na to wpływ nie tylko względy
gospodarcze i ideologiczne, ale także niechęć do konfrontacji z Rosją.
Taka polityczna poprawność względem Putina może wziąć górę i doprowadzić
do tego, że Rosja uniknie jakiejkolwiek kary za tę katastrofę i będzie w
dalszym ciągu destabilizowała Ukrainę.

Separatyści prorosyjscy
zapowiadają, że przekażą czarne skrzynki do ekspertyzy Międzypaństwowemu
Komitetowi Lotniczemu do Moskwy. Czy śledztwo wyjaśniające przyczynę
wczorajszej katastrofy może wyglądać tak, jak próby wyjaśnienia
katastrofy smoleńskiej?

- Wydarzenia z wczoraj nie są podobne do
sytuacji ze Smoleńska już od pierwszych minut po katastrofie. Głównie
dlatego, że w przypadku katastrofy smoleńskiej nikt na świecie się nie
odezwał i nie ujął za Polską. Co więcej, Polska nie wystąpiła do
organizacji międzynarodowych, do innych państw o pomoc. Zaś w przypadku
zestrzelania malezyjskiego samolotu, słyszymy już teraz zapowiedzi z
całego świata o pomocy w przeprowadzeniu śledztwa. Są stanowcze i ostre
wypowiedzi Baracka Obamy, sekretarza generalnego ONZ i innych
międzynarodowych przywódców. Z Brukseli też dochodzą głosy domagające
się międzynarodowego śledztwa.

Czy możemy spodziewać się szybkiego znalezienia winnego tej tragedii jeśli skrzynki trafią do Moskwy?

- Śledztwo w tym przypadku jest o tyle
łatwiejsze, że wschodnia Ukraina jest uznana za strefę wojny, dlatego
też jest stale monitorowana i kontrolowana przez różne systemy radarowe,
dlatego też z pewnością wystrzelenie rakiety tego typu zostało
odnotowane. Nie zdziwiłbym się, gdyby w czasie tej katastrofy gdzieś na
pograniczu rumuńsko-ukraińskim krążył NATO-wski AWACS. Co więcej,
uruchomienie wystrzelenia rakiet ziemia-powietrze musiało być
dostrzeżone przez kogoś. Dobrze byłoby mieć dostęp do czarnych skrzynek,
one potwierdziłyby definitywnie, co się stało,  ale może to nie być
wcale konieczne. Jak już wspomniałem wystrzelenie rakiety musiało zostać
odnotowane przez systemy radarowe ukraińskie lub krajów ościennych.

Tym samym wyjaśnienie wczorajszej
katastrofy będzie łatwiejsze. Ma na to także wpływ nastawienie
 polityczne społeczności międzynarodowej do konfliktu na Ukrainie. Mimo,
że w katastrofie smoleńskiej zginął przywódca jednego z państw NATO
nikt nie był gotów wesprzeć Polski w wyjaśnieniu tej sprawy.

USA zapowiadają pomoc w śledztwie. Władimir Putin ugnie się i wyrazi zgodę na międzynarodowe śledztwo?

- Nie zależy to od Putina, ale od presji
międzynarodowej. Jeśli zostanie wywarta stanowcza presja na prezydenta
Federacji Rosyjskiej, to rzeczywiście może być prowadzone śledztwo
międzynarodowe. Pamiętajmy, że to Putin odpowiada za wojnę na Ukrainie.
To nie jest kryzys ukraiński. To, że Ukraińcy chcą demokracji, chcą
przeprowadzić transformację ustrojowo-gospodarczą, nie powinno oznaczać
kryzysu, a tym bardziej konfliktu. Został on wywołany jawną ingerencją
wojsk rosyjskich najpierw na Krymie, potem w prowincjach wschodnich.

Jeśli zatem świat wywrze stanowczą presję
polityczną i gospodarczą na Rosję, to jest szansa, że Putin wycofa swoje
wojska i dojdzie do wyjaśnienia sprawy. A być może – w scenariuszu
pozytywnym – dojdzie do ustabilizowania sytuacji na Ukrainie i zapanuje
pokój.

Dziękuję za rozmowę.

Marta Milczarska

To efekt milczenia Zachodu!

Dr Domaradzki: Marionetkowe władze Republiki Donieckiej będą robić wszystko, by zniszczyć dowody i sparaliżować pracę śledczych

zdjecie

Zdjęcie: Maxim Zmeyev /
Reuters 

Stany Zjednoczone, kraje Europy
Zachodniej zapowiadają mocne działania i pomoc dla Ukrainy. Możemy
spodziewać się międzynarodowego śledztwa?

– Wprawdzie zestrzelenie nastąpiło na
terytorium Ukrainy, lecz na terytorium kontrolowanym przez separatystów.
Oznacza to, że do zrealizowania rzetelnego międzynarodowego śledztwa
potrzebna jest zgoda nie tylko Kijowa, lecz także samozwańców z
Doniecka. My, Polacy, mamy doświadczenia związane ze współpracą z
Rosjanami w kontekście badania katastrofy lotniczej i wiemy, że ma ona
niewiele wspólnego z zasadami współpracy w dobrej wierze. Dlatego ciężko
znaleźć jakikolwiek argument za tym, że w tej sprawie samozwańcze
władze przeprowadzą rzetelne śledztwo. Co więcej, marionetkowe władze
Republiki Donieckiej będą robić wszystko, by zniszczyć dowody,
„przygotować” wrak samolotu w taki sposób, by utrudnić pracę śledczym
lub całkowicie ją sparaliżować.

Dopóki na terenie miejsca katastrofy rządzą
separatyści, zapowiedzi Stanów Zjednoczonych, a także organizacji
międzynarodowych o pomocy w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy
malezyjskiego samolotu pozostają na poziomie deklaratywnym. Prezydent
Obama już zaapelował o pozostawienie wraku w miejscu katastrofy i
podkreślił, że nie należy go przenosić do Rosji.

Świat musi działać

Amerykański prezydent otwarcie przyznał, że prorosyjscy separatyści stoją za katastrofą boeinga

Samolot został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze z terytorium
wschodniej Ukrainy, kontrolowanego przez separatystów wspieranych przez
Rosję. Wiemy, że separatyści ci otrzymywali stałe wsparcie z Rosji wśród
tego broń i szkolenie, również broń ciężką i broń przeciwlotniczą –
powiedział Obama. Jednocześnie dodał, że wczorajsza katastrofa jest
ogólnoświatową tragedią i dlatego – podkreślił amerykański prezydent –
potrzeba głębokiego, rzetelnego i międzynarodowego śledztwa, na które
zgodzili się członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ, w tym Rosja. Ponadto
Barack Obama zaznaczył, że Rosja, Ukraina oraz separatyści muszą
natychmiast zawiesić broń, by śledztwo mogło być dokładne.

- Zginęły niewinne osoby. Ich śmierć jest
niewyobrażalna - dodał Obama. Jednocześnie poinformował, że wczoraj
przeprowadził rozmowy telefoniczne z przywódcami Ukrainy, Malezji oraz
Holandii, składając kondolencje i zapewniając o wsparciu i solidarności
społeczeństwa amerykańskiego z bliskimi ofiar. Jednocześnie podkreślił,
że Stany Zjednoczone są gotowe do udzielenia niezbędnej pomocy w
wyjaśnieniu okoliczności wczorajszej tragedii. Jak wyjaśnił zarówno
funkcjonariusze FBI, jak i amerykańskiej służby bezpieczeństwa
transportu są w drodze na Ukrainie, gdzie będą pomagali w prowadzeniu
dochodzenia.

- Będziemy robili wszystko, by prawda o katastrofie wyszła na jaw.
Natychmiast będziemy koncentrowali się na odnalezieniu wszystkich ciał, a
także zabezpieczeniu miejsca i poznaniu prawdy – dodał Obama. 

Poinformował o wczorajszej rozmowie z Władimirem Putinem, który nie
jest zadowolony z sankcji. Jak zaznaczył przywrócenie pokoju na
terytorium Ukrainy możliwe jest jedynie drogą pokojową.

- Rosja nie wykorzystała swoich wpływów, by separatyści przerwali
ogień. (...) Rosja, separatyści oraz Ukraina posiadają zdolność do
zakończenia tych walk – podkreślił amerykański prezydent.

Władze Ukrainy nie otrzymały dotąd czarnych skrzynek malezyjskiego boeinga

Czarne skrzynki z samolotu malezyjskich linii lotniczych, który
rozbił się w czwartek na wschodzie Ukrainy, wciąż nie zostały przekazane
władzom ukraińskim. Prezydent Petro Poroszenko oświadczył w piątek, że
nie mogą one trafić w ręce "trzeciej strony".

Zginęło 298 osób, w tym 80 dzieci

W zestrzelonym w czwartek na wschodzie Ukrainy samolocie
malezyjskich linii lotniczych było 298 pasażerów (w tym 80 dzieci).
Najliczniejszą grupę stanowili Holendrzy; było ich 173 – wylicza BBC.
Ok. stu pasażerów leciało do Melbourne na konferencję poświęconą AIDS.
Dotąd odnaleziono 181 ciał.

Polskie władze podają, że wśród pasażerów najprawdopodobniej nie ma
Polaków; weryfikacja trwa, bo wciąż nie udało się potwierdzić
narodowości ok. 20 osób.

Najliczniejszą grupą, która zginęła w katastrofie, są Holendrzy.
Według BBC News pozostałe ofiary to obywatele: Malezji – 43 osoby (w tym
15 członków załogi i 2 niemowląt), Australijczycy – 28, Indonezji – 12
(w tym jedno niemowlę), Wielkiej Brytanii – 9, Niemiec – 4, Belgii – 4,
Filipin – 3, Nowej Zelandii i Kanady – 1.

Na pokładzie boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych – lot MH17 –
znajdowała się grupa ekspertów i badaczy, zmierzających na
międzynarodową konferencję dotyczącą epidemii AIDS, która miała się
odbyć w Melbourne (Australia) między 20 a 25 lipca. Jak dotąd nie
ustalono ich dokładnej liczby. Wg najnowszych szacunków na pokładzie
mogło się znajdować ok. 100 delegatów – podaje “The Guardian”.

W samolocie na pewno znajdował się Glenn Thomas – obywatel Wielkiej
Brytanii, rzecznik prasowy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Udało
się również ustalić tożsamość trzech innych obywateli Wielkiej Brytanii:
Johna Aldera i Liama Sweeneya – kibiców Newcastle United, jadących na
przedsezonowe tournee swojej drużyny, oraz Richarda Mayne’a, studenta
matematyki i finansów na Uniwersytecie w Leeds – podaje BBC News.

Wśród holenderskich pasażerów samolotu znajdowali się m.in Joep Lange
– uznany holenderski badacz AIDS, były przewodniczący Międzynarodowej
Organizacji ds. AIDS, oraz członek senatu Holandii i były wykładowca
prawa Willem Witteveen – podaje BBC.

Do Kuala Lumpur leciała również Puan Sri Siti Amirah – przybrana
babcia urzędującego premiera Malezji Najiba Razaka – podaje “The
Guardian”.

BBC poinformowało o tragedii australijskiej pary: Irene Burrows i
George’a Burrowsa, która straciła swoich krewnych w obu tegorocznych
katastrofach samolotów malezyjskich linii lotniczych. Na pokładzie
zaginionego 8 marca lotu MH370 był ich syn Rodney i pasierbica Mary,
natomiast we wczorajszej katastrofie lotu MH17 zginęła córka ich szwagra
Maree Rizk wraz z mężem Albertem.

Komorowski: kompromitacja separatystów kompromitacją<br />
ich rosyjskich popleczników

Komorowski: kompromitacja separatystów kompromitacją

ich rosyjskich popleczników

Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że po
zestrzeleniu pasażerskiego samolotu nad Ukrainą "niektórym kręgom
politycznym spadną z oczu łuski złudzeń", co do rzeczywistego charakteru
konfliktu i rzeczywistych zagrożeń bezpieczeństwa we wschodnim regionie
Europy.
zobacz więcej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. Gajzeta

Obama: Samolot został zestrzelony przez separatystów wspieranych przez Rosję

Obama: Samolot został zestrzelony przez separatystów wspieranych przez Rosję

Prezydent
Barack Obama żąda: Rosja, separatyści i Ukraina muszą stosować się do
natychmiastowego przerwania ognia. Nie można niszczyć i zanieczyszczać
dowodów.


W zestrzelonym samolocie było rozwiązanie zagadki AIDS? Zginęło 100 najważniejszych naukowców


W zestrzelonym samolocie było rozwiązanie zagadki AIDS? Zginęło 100 najważniejszych naukowców



Prof. Richard Boyd, szef Laboratorium Immunologii na australijskim
Monash University, zaznaczył, że na pokładzie samolotu byli liderzy
walki z HIV. - To będzie miało globalne konsekwencje. Utrata lidera nie
pozostaje bez wpływu na pole, na jakim działa. Ich wiedza jest
niezastąpiona - podkreślał. Podobnie mówił Rob Lake, dyrektor
Australijskiej Federacji Organizacji ds. AIDS: - Ludzie, których
straciliśmy, odgrywali kluczową rolę w światowej walce z HIV -
wskazywał.
Ochotnik, agent i morderca. Kim jest człowiek podejrzany o zniszczenia boeinga?

O pułkowniku Striełkowie zrobiło się głośno wiosną, kiedy przejął
dowodzenie nad oddziałami prorosyjskich separatystów. Nie zachowywał się
jak typowy żołnierz, ulice Słowiańska przemierzał w czarnym mercedesie z
przyciemnianymi szybami, a jego znakiem rozpoznawczym był hiszpański
wąsik. Jego cel był jednak jak najbardziej militarny - "zniszczyć każdy
oddział ukraiński chcący wkroczyć na terytorium Donieckiej Republiki
Ludowej''. O pomoc w odparciu zagrożenia natychmiast poprosił Rosję.


Bojownicy do swojego nowego lidera zwracali się ''Strelok'',
czyli ''Strzelec''. Stella Koroszewa z biura prasowego separatystów
informowała wtedy, że Striełkow jest Rosjaninem, ''weteranem armii
Związku Radzieckiego i Rosji, posiada bogate doświadczenie wojskowe i
dosłużył się stopnia pułkownika''.Według władz w Kijowie przeszłość lidera separatystów jest inna, a jego
prawdziwe nazwisko również brzmi inaczej - Igor Girkin ma być
pułkownikiem Głównego Zarządu Wywiadu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych
Federacji Rosyjskiej (GRU). Dane agenta ujawniła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. W upublicznionym raporcie znajdował się nawet data urodzin Girkina (1970 rok) i jego adres zamieszkania.

Sam Girkin-Striełkow zaprzeczał, jakoby miał współpracować GRU.
Przyznał za to, że był agentem operacyjnym Federalnej Służby
Bezpieczeństwa, jednak został przeniesiony do rezerwy 31 marca 2013
roku.

"Chciał to zrobić, więc to zrobił. I zrobił dobrze"

Mieszkańcy spokojnego osiedla na przedmieściach Moskwy
rozpoznali rzekomego agenta, gdy zobaczyli jego twarz w telewizji. W
maju dziennikarze Agencji Reuters odwiedzili to miejsce, rozmawiali
między innymi z Galiną Iwanowną. Rosjanka opisywała swojego sąsiada jako
bardzo spokojnego i grzecznego człowieka, który "do pracy zawsze
chodził w krawacie i niczym się nie wyróżniał". Inny z mieszkańców bloku
dodawał, że Girkin faktycznie legitymował się też drugim nazwiskiem
Striełkow.


Szef separatystów: samolotem przewożono zwłoki. To był transport medyczny

Szef separatystów: samolotem przewożono zwłoki. To był transport medyczny
- Wiele zwłok było bezkrwawych, niektóre wyglądały, jakby krew zakrzepła na długo przed katastrofą - oświadczył.
zobacz więcej »

Personel OBWE na miejscu katastrofy. "Nie mieli dostępu, jakiego oczekiwali"

Personel OBWE na miejscu katastrofy. "Nie mieli dostępu, jakiego oczekiwali"

OBWE poinformowała w piątek, że jej obserwatorzy, którzy
dotarli tego dnia na miejsce czwartkowej katastrofy samolotu Boeing...
czytaj dalej »


"Dzisiaj widać, że próba destabilizacji Ukrainy to problem globalny"

Zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych nad wschodnią
Ukrainą to problem globalny, który ma ogromną wagę także dla Polski -
mówił prezydent Bronisław Komorowski na konferencji po spotkaniu z
premierem Donaldem Tuskiem.Bronisław Komorowski stwierdził, że zestrzelenie samolotu
malezyjskich linii lotniczych nad wschodnią Ukrainą ma ogromną wagę
także dla Polski. - Polska należała do tych krajów, które czasami nawet
samotnie występują z jednoznaczną tezą, że problem niepodległości
Ukrainy i trwania państwa ukraińskiego w jej niezmienionym kształcie
terytorialnym wykracza poza kwestie relacji ukraińsko-rosyjskich,
wykracza poza problem czysto ukraiński - powiedział Bronisław
Komorowski.

 

- W pełni się w tym zgadzamy z prezydentem USA Barackiem Obamą, my
też widzimy ten problem, problem skutków zestrzelenia samolotu
pasażerskiego nad Ukrainą wschodnią, jako problem globalny - powiedział
prezydent.

Bronisław Komorowski wyraził satysfakcję z - jak powiedział -
ogłoszenia przez prezydenta USA Baracka Obamę zdecydowanej woli
przywództwa w tej sprawie, konkretnej sprawie, ważnej z punktu widzenia
likwidacji zjawiska konfliktu i trwającej irredenty na terenie Ukrainy
wschodniej.

- Dla nas jest to szczególnie ważne, bo jednocześnie padły w czasie
konferencji prezydenta USA jednoznaczne stwierdzenia o podtrzymaniu
szczególnego zainteresowania i poczucia odpowiedzialności oraz
konieczności podejmowania działań na rzecz Ukrainy, jej integralności
terytorialnej, ale również na rzecz poczucia bezpieczeństwa krajów całej
wschodniej flanki NATO, a więc także i Polski. O to nam chodziło -
podkreślił.

Według Bronisława Komorowskiego to ważne słowa przed zbliżającym się szczytem NATO w Newport.

Prezydent podkreślił również, że nie wyobraża sobie, aby opinia
publiczna w demokratycznych krajach przeszła do porządku dziennego nad
bezprecedensowym wydarzeniem, jakim jest zestrzelenie samolotu
pasażerskiego ze względu na kalkulację polityczną. - Jedno jest pewne -
że świat zachodni nie będzie mógł patrzeć już takimi samymi oczami na
problemy relacji ukraińsko-rosyjskich i na zachowania rosyjskie, jak po
zestrzeleniu cywilnego samolotu - podkreślił Bronisław Komorowski. 

Jak mówił prezydent, próby oderwania niektórych terytoriów Ukrainy
przez separatystów rosyjskich doprowadziły do skutków dotykających wiele
krajów daleko położonych od sąsiedztwa rosyjskiego. - Co więcej, to nie
jest tylko problem wrażliwości krajów z tego samego regionu, które
również mówiły o wiele bardziej zdecydowanym głosem o konflikcie
rosyjsko-ukraińskim o próbie zdestabilizowania państwa ukraińskiego.
Dzisiaj widać, że jest to problem globalny - zaznaczył Bronisław
Komorowski.

- Uważamy, że wstrzymanie ognia ma ogromny sens, ale chcielibyśmy,
aby towarzyszyły temu działania po prostu powstrzymujące próby i
działania na rzecz destrukcji państwa ukraińskiego i tworzenia na stałe
źródła konfliktu w tym regionie - powiedział prezydent.

Jak ocenił, trzeba mieć nadzieję na efekt w postaci pogłębionej
refleksji w świecie zachodnim. - Można i trzeba mieć nadzieję, że
niektórym kręgom politycznym spadną z oczu łuski złudzeń co do
rzeczywistego charakteru konfliktu i co do rzeczywistych, a nie
hipotetycznie możliwych zagrożeń bezpieczeństwa w tym regionie na
przyszłość - przekonywał Bronisław Komorowski.

Wyraził nadzieję, że podobna refleksja może się dokonać także na
Kremlu - że kompromitacja separatystów rosyjskich na wschodniej Ukrainie
jest także kompromitacją ich politycznych popleczników rosyjskich. -
Jestem przekonany, że taka refleksja powinna oznaczać głęboką korektę
polityki rosyjskiej w stosunku do Ukrainy i całego regionu - podkreślił
prezydent.

- Ważne jest to, abyśmy konsekwentnie - i Polska będzie to czyniła -
wskazywali na konieczność trwałego rozwiązania sytuacji konfliktu na
wschodniej Ukrainie poprzez likwidację źródła konfliktu, który
zaowocował przecież działaniami separatystów, a więc pośrednio
zaowocował również zestrzeleniem samolotu malezyjskich linii lotniczych -
mówił Bronisław Komorowski.

Zdaniem prezydenta, potrzebna jest też dyskusja o przyszłości NATO, o
tym, w jakiej mierze Sojusz Północnoatlantycki będzie skutecznym
narzędziem powstrzymywania przed agresywnymi zachowaniami Rosji oraz
skutecznym narzędziem na rzecz obrony kraju flanki wschodniej.

 

 



22 lipca w Warszawie szczyt państw naszego regionu





Bronisław Komorowski przypomniał też, że 22 lipca w Warszawie odbędzie
się spotkanie prezydentów państw regionu m.in. w sprawie polityki
bezpieczeństwa w Europie Środkowej.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Striełkow uważa, że do medycznego samolotu mozna walić

z rakiety?

"Szef prorosyjskich separatystów Igor Striełkow oświadczył, że na pokładzie zestrzelonego w czwartek samolotu nie było żywych ludzi, a zwłoki martwych od kilku dni osób.

Rozmawiałem z ludźmi, którzy zbierali ciała, obaj są z Szachtarska, więc byli na miejscu 30 minut po tragedii. (...) Powiedzieli, że wiele zwłok było bezkrwawych, niektóre wyglądały, jakby krew zakrzepła na długo przed katastrofą - oświadczył.

Igor Striełkow, szef separatystów

Ten zapach nie mógł pojawić się w pół godziny i przy każdej pogodzie, a wczoraj było pochmurno i nie było ciepło

Igor Striełkow, szef separatystów

W tym samym oświadczeniu Striełkow, którego prawdziwe nazwisko najprawdopodobniej brzmi Girkin, przyznał, że piloci zginęli dopiero w wyniku katastrofy. "Kabina i przednia część (samolotu - red.) jest dobrze zachowana i, dosłownie mówiąc, krew jest wszędzie" - napisał.

Stiriełkow dodał, że we wraku znaleziono bardzo dużo lekarstw, surowicę krwi i inne nietypowe dla lotu pasażerskiego przedmioty, co - według niego - świadczy o tym, że był to transport medyczny.

http://www.tvn24.pl/dwaj-rosjanie-zatrzymani-na-granicy-jeden-to-wojskow...

Plaga śmierci rosyjskich żołnierzy na urlopie. "45 pogrzebów w dwa tygodnie"
Generałowie Dukaczewski i Czempiński byli gośćmi "Faktów po Faktach"
W ciągu ostatnich dwóch tygodni odbyło się 45
pogrzebów żołnierzy rosyjskich jednostek specjalnych, którzy zginęli
przebywając na urlopie. Zupełnie nowe zjawisko, że żołnierze urlopują
się i jadą na Ukrainę, żeby walczyć - powiedział w "Faktach po Faktach"
generał Marek Dukaczewski, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych.
Zdaniem generała Gromosława Czempińskiego, byłego szefa Urzędu Ochrony
Państwa "kontrola Rosji nad separatystami jest ograniczona".

- Wszystko wskazuje, że był to zestaw
BUK. Potwierdzają to nieoficjalnie wysocy urzędnicy z Pentagonu -
stwierdził Dukaczewski mówiąc o zestrzeleniu malezyjskiego samolotu
pasażerskiego.

Generał Czempiński podkreślił, że najważniejsze
jest ustalenie jak taki ciężki sprzęt znalazł się na terenie
kontrolowanym przez separatystów. - Sądzę, że Amerykanie sami nie są
jeszcze pewni okoliczności katastrofy. Stąd w miarę ostrożne wypowiedzi
prezydenta Obamy. Sądzę, że jest możliwe odtworzenie trasy skąd przybył
ten zestaw. Pewne jest, że była to rakieta - powiedział Czempiński.

Zdaniem Dukaczewskiego stwierdzenie prezydenta Obamy, że rakieta została
wystrzelona z terenów kontrolowanych przez separatystów jest
oskarżeniem, że jest to grupa wspierana przez Rosję. - Nie może być tak,
że przez wiele tygodni jesteśmy mamieni informacjami, że faceci kupują
sobie ubrania w sklepie "odzież na wagę", a w sklepie myśliwskim
kupują broń. W ciągu ostatnich dwóch tygodni odbyło się 45 pogrzebów
żołnierzy rosyjskich jednostek specjalnych, którzy zginęli przebywając
na urlopie. Zupełnie nowe zjawisko, że żołnierze urlopują się i jadą na
Ukrainę, żeby walczyć. Problem polega na tym czy robią to za
pozwoleniem przełożonych czy na własną rękę - stwierdził były szef WSI.

-
Grupy terrorystyczne, separatystyczne prędzej czy później zrywają się
ze smyczy. Kontrola Rosji nad separatystami jest ograniczona - zauważył
generał Czempiński.
Według byłego szef UOP teoria o pomyłkowym
zestrzeleniu jest prawdopodobna. - Z ich (separatystów - red.) rozmów
wynika, że oni są zaskoczeni tym zestrzeleniem - stwierdził.Generał Dukaczewski dodał, że ten przypadek potwierdza, że Putin stracił
kontrolę. - Rosja się przeraziła. Ta sprawa jest niezwykle poważna i
czuję, że polecą głowy w Rosji
- podsumował.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. Brzoza mocna niczym „Buk”…

Brzoza mocna niczym „Buk”… Czy samolot po uderzeniu w drzewo wyglądałby podobnie do maszyny roztrzaskanej przez rakietę? ZOBACZ ZDJĘCIA
http://wpolityce.pl/smolensk/205636-brzoza-mocna-niczym-buk-czy-samolot-...

Fot. PAP/EPA

Fot. PAP/EPA

Cały świat zamarł przerażony tym, do czego doprowadziła zgoda na agresywną politykę Kremla. Śmierć niemal 300 niewinnych ofiar jest kolejną ceną, jaką Zachód płaci za utrzymywanie przez lata przyjaznych stosunków z Putinem, łamiącym od dekady zasady cywilizowanego świata. Przywódcy całego świata mogą muszą mieć poczucie wstydu za brak stanowczej reakcji na to, co „car” z Kremla wyczynia w Europie.

Wielu z przywódców powinno szczególnie gorzko wspominać
moment, w którym przekreślono szanse na rzetelne sprawdzenie, co
zdarzyło się w Smoleńsku.
Świat zachodni zdaje się przywiązuje większą wagę do śmierci przypadkowych cywilów niż do śmierci prezydenta kraju NATO oraz całej generalicji sojuszniczej armii. Dziś mało kto jest w stanie zrozumieć zachowanie światowych przywódców po 10/04.

Zaskakuje również obecna buta premiera Donalda Tuska. Jego wypowiedź jest tak wypruta z realiów działań polskiego rządu, że aż brzmi kabaretowo.

Oburzenie na sprawców tej zbrodni musi się także przekładać na oburzenie wobec tych, którzy wspierają jej sprawców

mówił Donald Tusk, jakby zapomniał, że to on właśnie i jego rząd przez lata prowadzili promocję tych, którzy przyczynili się do tego zamachu, którzy mają krew ofiar z Ukrainy na rękach.

Szef rządu dalej ciągnął, apelując, że trzeba „przeprowadzić dochodzenie wyjaśniające wszystkie okoliczności tej zbrodni”. Niestety w sprawie smoleńskiej Tusk wiedział wszystko zawczasu… Zgodnie z wytycznymi, jakie Platforma Obywatelska rozsyłała już w dzień tragedii smoleńskiej „zawinili piloci, do ustalenia pozostało kto ich do tego zmusił”.

Tusk zdaje się uznaje, że sprawa tragedii smoleńskiej była znacznie mniej znacząca niż sprawa zamachu na malezyjski samolot…

Rozmawiałem z
szefem Rady Europy Hermanem van Rompuyem o koniecznych krokach, jakie
powinna podjąć Unia Europejska i będziemy oczekiwali od ministrów spraw
zagranicznych, którzy spotkają się w poniedziałek, aby wypracowali
stanowisko, którego konsekwencją może będzie także nadzwyczajne
posiedzenie Rady Europejskiej

— tłumaczył Tusk, choć w sprawie smoleńskiej do dziś wszelkie
próby umiędzynarodowienia śledztwa uważa za przejaw zdrady i
oskarżania rządu o morderstwo.

Tusk przekonuje, że „ta tragedia (na Ukrainie – red.) nie może
pozostać bez reakcji”. Jednak sam o odpowiedzialności politycznej za
sprawę tragedii smoleńskiej ani myśli. Sprawa odpowiedzialności
politycznej w Polsce jest w ogóle symboliczna.

Gdy Donald Tusk pełen przejęcia odnosił się do zamachu nad Ukrainą, na Twitterowym profilu Kancelarii Premiera pojawił się wpis:

@premiertusk: nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zestrzeliwania samolotów.

Patrząc na to, co rząd robił i mówił ws. smoleńskiej, można odnieść
wrażenie, że w Polsce jest sytuacja, która daje takie usprawiedliwienie…
Jeśli na pokładzie samolotu,
który uległ katastrofie, znajduje się znienawidzony przez ludzi Tuska
polityk, nikt o prawdę o tragedii nie będzie kruszył kopii…

P.S.

Ci, którzy jeszcze mają cień wątpliwości, czy weryfikacją tezy o
zamachu w Smoleńsku warto zająć się na poważnie powinni obejrzeć
zestawienie zdjęć ze Smoleńska oraz z Ukrainy.

ZOBACZ ZDJĘCIA:


Ukraina, Fot. PAP/EPA
Ukraina, Fot. PAP/EPA


Smoleńsk, Fot. Raport Millera
Smoleńsk, Fot. Raport Millera


Ukraina, Fot. Twitter
Ukraina, Fot. Twitter


Smoleńsk, Fot. Raport Millera
Smoleńsk, Fot. Raport Millera


Ukraina, Fot. PAP/EPA
Ukraina, Fot. PAP/EPA


Smoleńsk, Fot. Raport zespołu smoleńskiego
Smoleńsk, Fot. Raport zespołu smoleńskiego


Ukraina, Fot. Twitter
Ukraina, Fot. Twitter


Smoleńsk, Fot. Raport zespołu smoleńskiego
Smoleńsk, Fot. Raport zespołu smoleńskiego


Ukraina, Fot. PAP/EPA
Ukraina, Fot. PAP/EPA


Smoleńsk, Fot. Raport Millera
Smoleńsk, Fot. Raport Millera

Jak widać na zdjęciach zobrazowane są podobnie wyglądające części.
Widać zupełną miazgę na miejscu upadku samolotów, widać podobnie
oderwane fragmenty poszycia, widać podobnie stopione i nadpalone
elementy. Zdjęcia szczątków ludzkich, które widoczne są na
fotografiach ze Smoleńska oraz z Ukrainy, również są podobne. Ich
jednak nie sposób pokazywać publicznie…

Po obejrzeniu fotografii oczywistym staje się pytanie:

Czy samolot po uderzeniu w brzozę wyglądałby podobnie do maszyny roztrzaskanej przez rakietę na pułapie 10 tys. metrów?

TEN QUESTIONS FOR THE UKRAINIAN AUTHORITIES
Russia’s Deputy Defense Minister Anatoly Antonov (A still image from RT video)

http://rt.com/news/173976-mh17-crash-questions-ukraine/



Przyczyny katastrofy samolotu? Problemy OBWE

Ekipa 17 obserwatorów przebywała na miejscu katastrofy przez ok. 75 minut i wraca do Doniecka.
OBWE poinformowała, że jej obserwatorzy, którzy dotarli tego dnia na miejsce czwartkowej katastrofy samolotu
Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych na wschodzie Ukrainy, nie mają
tam takiej swobody poruszania się, jaka jest im niezbędna.

Obserwatorzy nie byli w stanie zabezpieczyć
korytarza, zapewniającego dostęp do miejsca katastrofy. Według OBWE
podejmą ponowną próbę w sobotę. - Nie mieli dostępu, jakiego
oczekiwali. Nie mieli swobody poruszania się, której potrzebowali, by
wykonywać swoją pracę. Miejsce, w którym spadł samolot nie jest
odgrodzone
- powiedział agencji Reutera przewodniczący Stałej Rady OBWE, ambasador Szwajcarii przy tej organizacji Thomas Greminger.

Dodał, że ekipa 17 obserwatorów przebywała
na miejscu katastrofy przez ok. 75 minut i wraca do Doniecka. Wcześniej w
piątek rzecznik OBWE informował, że około 30 osób z personelu tej
organizacji przyleciało śmigłowcem na miejsce, w którym poprzedniego
dnia rozbił się Boeing 777 linii Malaysia Airlines.

OBWE poinformowała również, że odbyło się spotkanie
grupy kontaktowej Rosja-Ukraina-OBWE, podczas którego rozmawiano przez
łącze wideo z prorosyjskimi separatystami na wschodzie Ukrainy.

Separatyści podkreślali w piątek, że z
zadowoleniem powitają ekspertów ukraińskich i międzynarodowych
przybywających na miejsce katastrofy. Zaprzeczali doniesieniom władz
ukraińskich, jakoby blokowali dostęp do tego miejsca.

Samozwańczy wicepremier tzw. Donieckiej
Republiki Ludowej Andriej Purgin mówił wcześniej w piątek, że
separatyści przekażą czarne skrzynki malezyjskiego samolotu do
ekspertyzy w Moskwie, najprawdopodobniej Międzypaństwowemu Komitetowi Lotniczemu (MAK).

MAK napisał jednak w piątek na swej stronie internetowej, że w
tak skomplikowanej sytuacji w rejonie, gdzie doszło do katastrofy
samolotu Boeing 777, niezbędne jest utworzenie pod egidą ICAO
międzynarodowej komisji do zbadania tej katastrofy i przekazanie jej do
zbadania tzw. czarnych skrzynek
. ICAO to założona w 1947 roku oenzetowska Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

39. Kradną ciała ofiar

Terroryści kradną ciała ofiar i wywożą do Doniecka;

http://news.liga.net/news/politics/2589088-terroristy_ukrali_tela_pogibs...

Mogę się założyć, że Moskwa zrobi przekręt jak w Smoleńsku z sekcjami. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika gość z drogi

40. kradna ciała,kradną prawdę...

co za ludzie,jaka moralność...jest tylko jedna odpowiedż
Homo sovieticus
kradzież prawdy,ciał,kart i bizuterii,wot sowieicus homo
i kłamstwo,kłamstwo..kłamstwo...
warto wrzucać do pamięci to,co jeszcze zachowało się z pierwszego dnia...wiadomości,zdjęcia...bo za chwilę wszystko zostanie wybielone i poprawione po radziecku...
i jeszcze te analogie ze Smoleńskiem..
zatroskane,sobotnie pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika Lancelot

41. gość z drogi

Gościu, fantastyczne określenie Homo sowieticus! jak strzał w potylicę. Brrr Pzdr

P.S Jeszcze jedna ciekawa wypowiedź prawnika:

D.R. /Denis Rabomizo (Partner firmy prawniczej „RABOMIZO”
"Przekazanie czarnych skrzynek Rosji jest głównym błędem w dochodzeniu, gdyż nie można mieć najmniejszej nadziei na ich obiektywne i uczciwe rozszyfrowanie przez Rosję. A to dlatego że prawie cały świat bezpośrednio lub pośrednio obwinia Rosję o współudział w zestrzeleniu tego samolotu i już dzisiaj dla niej najważniejszym celem jest udowodnienie swojej niewinności i nieuczestniczenia w tym akcie międzynarodowego terroru. Z drugiej strony jest już spore doświadczenie w rozszyfrowywaniu czarnych skrzynek i prowadzeniu śledztwa przez Rosję w katastrofie samolotu TU 154M Sił Zbrojnych Polski pod Smoleńskiem, gdzie zginęło prawie 100 osób włączając prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Wtedy Polska też miała całą listę uwag i pretensji co do jakości prowadzonego przez Rosję śledztwa. Jaka ilość pretensji do Rosji będzie tym razem i czy w ogóle one będą trudno powiedzieć. Jednak w tej sytuacji Rosja jest mocno przekonana w swojej niewinności w tej lotniczej katastrofie najlepszym wyjściem będzie oddanie czarnych skrzynek stronie Ukraińskiej, albo na przykład państwu rejestracji boeninga"
http://biz.liga.net/all/transport/stati/2795401-kogo-i-kak-nakazhut-za-s...
Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

42. Labirynt

Labirynt śledztw
Międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu na Ukrainie, jeśli w ogóle do niego dojdzie, nie będzie łatwe. Na razie własne postępowania wszczęły Ukraina i Malezja. Świat nie ma wątpliwości: to był akt terroru.(..)Lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur rozpoczął się o 12.14 (wszystkie godziny w czasie warszawskim), miał trwać 11 godzin i 45 minut. Wszystkie 282 miejsca pasażerów były zajęte. Samolot Boeing 777 w wersji 200ER przeznaczony jest do wykonywania lotów na bardzo długich dystansach. Egzemplarz o numerze rejestracyjnym 9M-MRD wyprodukowano w lipcu 1997 roku. Miał za sobą 75 tysięcy 322 godziny lotów, nigdy wcześniej nie uczestniczył w żadnym incydencie lotniczym, był obsługiwany na bieżąco zgodnie z przepisami i nic nie wskazuje na jakąkolwiek niesprawność. Leciał nad terytorium Niemiec, Polski i Ukrainy. Zniknął z ekranów radarów ukraińskiej kontroli lotów w Dniepropietrowsku o 15.15. Był wówczas 50 km od granicy z Rosją. Wiadomo, że w związku z wlotem do rosyjskiej przestrzeni powietrznej miał zmienić poziom na nieco niższy i był już w trakcie tego manewru. Samolot spadł z wysokości ok. 10 km w pobliżu wsi Hrabowe, 10 km na północ od miasta Torez w obwodzie donieckim.
W pobliżu Doniecka znajduje się jeden z głównych korytarzy powietrznych dla samolotów latających pomiędzy Europą a dalekowschodnią Azją. W czasie upadku malezyjskiego samolotu w odległości zaledwie 15 km znajdował się inny Boeing 777 (leciał z Kopenhagi do Singapuru) i Boeing 787 (Z Delhi do Birmingham).
http://www.naszdziennik.pl/wp/86399,labirynt-sledztw.html
Rzecznik misji OBWE: Ciała ofiar zestrzelonego samolotu zaczynają się rozkładać
Rzecznik misji
obserwacyjnej OBWE (Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie
– red.) Michael Bociurkiw na antenie CNN powiedział, że ciała części
ofiar lotu MH17 malezyjskich linii lotniczych, który został zestrzelony
wciąż znajdują
pod gołym niebem i "zaczynają częściowo się rozkładać"

To wygląda jak jedno z największych, albo największe miejsce zbrodni
na świecie, chronione przez grupę uzbrojonych ludzi w mundurach i z
ciężką bronią - mówił Bociurkiw. - Widzieliśmy wiele szczątków
- powiedział. - Nie wyglądają, jakby były w jakiś sposób manipulowane,
ale jest ich dużo. Obszar katastrofy jest bardzo, bardzo duży - dodał.
Polska, Niemcy i Francja jednym głosem o katastrofie boeinga. "Jeśl go zestrzelono..." »
Trzej ministrowie spraw zagranicznych wezwali do przeprowadzenia
dogłębnego śledztwa, w celu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności
czwartkowej tragedii. Działania te będą wymagały - jak piszą -
natychmiastowego zaprzestania wszelkich wrogich działań i pełnego
dostępu do miejsca katastrofy dla międzynarodowego zespołu. "Jeśli okaże
się, że samolot został zestrzelony, odpowiedzialni za to powinni zostać
pociągnięci do odpowiedzialności"
- podkreślają ministrowie. Te osoby -
jak dodają Sikorski, Steinmeier i Fabius - nie powinny dostawać żadnego
wsparcia ani bezpośredniego ani pośredniego.Szefowie MSZ
Polski, Niemiec i Francji wezwali wszystkie strony, by w obliczu tej
tragedii, wstrzymały działania wojenne oraz by przypomniały sobie o
swych zobowiązaniach i aktywnie wsparły wysiłki dla natychmiastowego i
trwałego wstrzymania ognia. "Musimy zmierzać w kierunku rozwiązania
wszelkich kwestii spornych poprzez prawdziwy dialog"
- napisali
ministrowie we wspólnym oświadczeniu.


"Rosja jest nietykalna". Fałszywe narracje nie wyjaśnią katastrofy

Tragedia malezyjskiego samolotu pójdzie na marne - uważa profesor
Andrzej Gil z Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej. Gości radiowej
Jedynki mówił, że nie ma chęci w dążeniu do prawdy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

43. Maryla

A nie mówilem:
„Terroryści wywieźli 38 ciał ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu do kostnicy Doniecka gdzie specjaliści z wyraźnym rosyjskim akcentem oświadczyli, że teraz oni będą samodzielnie prowadzić sekcje zwłok”
http://news.liga.net/news/politics/2589101-boeviki_vykrali_38_tel_passaz...

Ciekawe czy już śmieci przygotowane do zaszywania w ciałach? Pzdr

PS. A mało tego, to poszukują ciężkiego transportu dla wywiezienia.........no jak myślicie??
Tak, tak pozostałości wraku samolotu do Rosji, czyli jest to skoordynowana akcja, jak w Smoleńsku a patom iszczi swiszczi jak mawiają francuzi. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika gość z drogi

44. "A nie mówilem:"

kopiujmy i chowajmy do schowka,wszystko ,co się na ten temat /rzetelnego/pokazuje się ,szczególnie zdjęcia...

"To wygląda jak jedno z największych, albo największe miejsce zbrodni
na świecie, chronione przez grupę uzbrojonych ludzi w mundurach i z
ciężką bronią - mówił Bociurkiw. - Widzieliśmy wiele szczątków
...."

@Lancelot pyta,czy już przygotowali śmieci do zaszywania w ...ciałach....
napewno,wszak tam morze traw....i nie tylko...odpady też...
smutne ale prawdziwe...
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Lancelot

45. Już wywożą wrak samolotu

„Terroryści podstawili na miejsce katastrofy malezyjskiego samolotu ciężkie dźwigi i transport ciężarowy i przystąpili do załadunku części samolotu i wywozu ich w „niewiadomym” kierunku”
http://news.liga.net/news/politics/2589115-terroristy_uvozyat_oblomki_sa...
Aha w niewiadomym, znamy ten niewiadomy kierunek…;)

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

46. 'Terroryści niszczą dowody,



- Rząd Ukrainy oficjalnie oświadcza: wspierani przez Rosję terroryści starają się zniszczyć dowody tego międzynarodowego przestępstwa. Zwracamy się do wspólnoty międzynarodowej i apelujemy, by zobowiązała Rosję do odwołania swoich terrorystów (z miejsca katastrofy), co pozwoli ukraińskim i międzynarodowym ekspertom na przeprowadzenie wszechstronnego śledztwa dotyczącego okoliczności tej tragedii - czytamy.

Ukraińskie władze przekazały, że poinformowały o zaistniałej sytuacji Unię Europejską i Stany Zjednoczone. W piątek doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko oświadczył, że są wiadomości o przypadkach grabieży dokonywanych przez prorosyjskich separatystów w miejscu katastrofy.

- Otrzymałem informację, że terroryści-maruderzy zabierali wczoraj (w czwartek) zmarłym pasażerom boeinga nie tylko gotówkę i cenne rzeczy, ale i polowali na karty kredytowe swoich ofiar. Mogą teraz próbować wypłacać z nich pieniądze na Ukrainie, albo przekazać je do Rosji. Zwracam się do rodzin ofiar o niezwłoczne zablokowanie tych kart, by pieniądze zmarłych nie poszły na wzmocnienie bazy materialnej terrorystów! - napisał Heraszczenko na swoim Facebooku.

http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/zestrzelenie;samolo...
Przedstawiciel prorosyjskich separatystów, Paul Gubarev, na miejscu tragedii, Fot. PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA


Wspólne oświadczenie szefów MSZ. "Jesteśmy wstrząśnięci tragiczną katastrofą samolotu"

Wspólne oświadczenie szefów MSZ. "Jesteśmy wstrząśnięci tragiczną katastrofą samolotu"

Szefowie MSZ Polski, Francji i Niemiec wydali wspólne
oświadczenie, w którym wezwali do przeprowadzenia dokładnego śledztwa
ws....
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

47. teraz kolej na betoniarki

i zabetonowanie terenu...dezawi Smoleńsk...

gość z drogi

avatar użytkownika Andy-aandy

48. Nie ma wątpliwości, że za tym stoją rosyjscy oficerowie.

Gadowski o zestrzeleniu samolotu: to niewyobrażalne barbarzyństwo zamknęło usta nawet największym lemingom. NASZ WYWIAD

Polityce.pl: świat jest zszokowany po tragedii nad terytorium ukraińskim, okupowanym przez prorosyjskich terrorystów. Jakie wnioski opinia międzynarodowa powinna wyciągnąć po zestrzeleniu cywilnego malezyjskiego samolotu?

Witold Gadowski: Uderza mnie w tej sprawie wielki cynizm Władimira Putina, który obecnie promuje wersję mówiącą, że odpowiedzialność za katastrofę lotniczą ponosi ten kraj, na terenie którego ona się zdarzyła. Moje myśli od razu biegną do Smoleńska… Jak w obecnej logice prezydenta Rosji wygląda katastrofa smoleńska? W tej bardzo tragicznej chwili znajduję również optymistyczną uwagę, że to, co zrobili Rosjanie…

…jest Pan pewien, że to robota Rosjan?

Nie mam wątpliwości, że za tym stoją rosyjscy oficerowie. Tylko oni potrafią obsługiwać rakiety typu Buk. To, co oni zrobili, być może jest szansą na wyjaśnienie tragedii smoleńskiej. Przy okazji tragedii samolotu malezyjskich linii lotniczych być może uda się wyjaśnić tragedię smoleńską.
(…)
Całość na: http://wpolityce.pl/polityka/205584-gadowski-o-zestrzeleniu-samolotu-to-...

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Maryla

49. Ustalono obywatelstwo

Ustalono obywatelstwo wszystkich pasażerów Boeinga

Ustalono obywatelstwo wszystkich pasażerów Boeinga

Ustalono obywatelstwo wszystkich
pasażerów malezyjskiego samolotu, który rozbił się we czwartek na
Ukrainie, - poinformowano na oficjalnej stronie linii lotniczych
Malaysia Airlines.

Według najnowszych doniesień, na pokładzie Boeinga
znajdowało się 192 Holendrów (jedna osoba miała podwójne
holendersko-amerykańskie obywatelstwo), 44 Malezyjczyków (w tym 15
członków załogi i dwoje dzieci), 27 Australijczyków, 12 Indonezyjczyków
(w tym dziecko), 10 Brytyjczyków (jedna osoba miała również obywatelstwo
RPA), 4 Belgów, 4 Niemców, 3 Filipińczyków, Kanadyjczyk i
Nowozelandczyk.

W katastrofie zginęło 298 osób.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_19/Ustalono-obywatelstwo-wszystkich-pasazerow-Boeinga-1727/


OBWE: nie ma powodu, aby mówić o sfałszowaniu miejsca katastrofy przez powstańców

Wszystkie
rzeczy pasażerów malezyjskiego samolotu nie były ruszane, dlatego nie
ma podstaw do tego, żeby mówić o sfałszowaniu miejsca katastrofy przez
powstańców – powiedział przedstawiciel misji OBWE.

Wcześniej premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk powiedział,
że powstańcy przeszkadzają w prowadzeniu śledztwa w sprawie katastrofy
malezyjskiego Boeinga 777. Ponadto przedstawiciele misji OBWE
poinformowali, że nie otrzymali pełnego dostępu do miejsca katastrofy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_19/OBWE-nie-ma-powodu-aby-mowic-o-sfalszowaniu-miejsca-katastrofy-przez-powstancow-6951/


Prace na miejscu katastrofy Boeinga 777Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_07_19/photo-Prace-na-miejscu-katastrofy-Boeinga-777-9808/



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

50. Maryla

"OBWE: nie ma powodu, aby mówić o sfałszowaniu miejsca katastrofy przez powstańców"

To jak qźwa objaśnić to:

„Представители ОБСЕ прибыли на место крушения, но начать полноценную работу по сбору доказательств не могут
по словам Боцюркива, представители ОБСЕ прибыли на место крушения вчера, но начать полноценную работу по сбору доказательств не могут. "Мы сказали, кто мы. Но мы просто стоим и наблюдаем. Нам не дают доступа. Не дали сегодня большего доступа, чем вчера", - сказал он.
На вопрос, объясняют ли боевики причину отказа в доступе, Боцюркив ответил: "Не очень много они объясняют. Мы невооруженные гражданские люди, поэтому не можем спорить с людьми вооруженными".
http://news.liga.net/news/politics/2589156-boeviki_ne_puskayut_predstavi...

Kto tu sobie jaja robi i co tu jest grane????

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Lancelot

51. Maryla

Trzeba było od razu napisać że to wiadomości z taaaakiego źródła......jak Głos Rosji /czytaj Putina/. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

52. Lancelot

:) przecież podlinkowane. Kto inny, jak nie sowieckie media zrobił by taki reportaż i nazwał go "Prace na miejscu katastrofy Boeinga 777" ? To sa prace zabezpieczające miejsce katastrofy, dowody ? ???
Jak w Smoleńsku. Zebrali z grubsza, resztę zasypali ziemią i połozyli płyty betonowe, wczesniej zabierając karty kredytowe i nie wiadomo, co jeszcze, z bagażu i biżuterii poległych. Tu nawet nikt nie opowiada o kopaniu "metr na metr", co nie zostanie zabrane lub rozgrabione, zostanie jesienią zaorane. Widać, że wiekszość części samolotu  spadła na pola uprawne.

Pole, gdzie rozsypane są drobne szczątki samolotu.

Górnicy ściągnięci z pobliskiej kopalni. Mówią, że "przyjechali, aby pomóc odnaleźć zagraniczne paszporty"




Na twitterze aż roi się od zdjęć z miejsca katastrofy, które świadczą, że ciała wciąż leżą tam, gdzie spadły. Słychać także coraz więcej
pogłosek o tym, że pole tragedii jest plądrowane, a niektóre zwłoki
zostały zabrane przez rebeliantów, aby zatrzeć ślady mogące pomóc w
wyjaśnieniu przyczyn tragedii.


fot. twitter
fot. twitter

Szef resortu transportu Malezji uznał, że „istnieją przesłanki, że
kluczowe dowody w sprawie nie zostały zachowane na miejscu
(katastrofy)”. Zaapelował podczas konferencji
prasowej w Kuala Lumpur do społeczności międzynarodowej o pomoc w
śledztwie i zachowaniu w odpowiednim stanie miejsca katastrofy.

Jednocześnie Liow docenił działania Rosji, która jego zdaniem robi wszystko, aby dostęp do miejsca katastrofy był swobodny.

Robią (Rosja) wszystko co w ich mocy, abyśmy mieli zagwarantowane bezpieczeństwo na miejscu katastrofy

— powiedział minister transportu.


fot. twitter
fot. twitter

Liow podkreślił jednocześnie, że dostępne informacje wskazują na to, że samolot został zestrzelony nad Ukrainą.

http://wpolityce.pl/swiat/205725-wstrzasajacy-przekaz-z-ukrainy-czesc-ci...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

53. Maryla

"..Jednocześnie Liow docenił działania Rosji, która jego zdaniem robi wszystko, aby dostęp do miejsca katastrofy był swobodny."

No, no aż za bardzo swobodny, pomimo że to teren ukrański, ale tylko z nazwy, tam jest zabetonowany komunizm, jak w Polskich Związkach Sportowych, tam właść dzierżą emerytowani pułkownicy sowieckiego specnazu, weterani z Afgana i ich podopieczni tacy jaK Girkin i Biezler, których po Afganistanie rozsiedlili po takich właśnie Ukrainnych krajach, aby ludzi w garści dzierżali, dlatego nie dziwię się, że tak szybko opanowali doniecczyznę i ługańszczyznę, oni są wciąż na wojnie. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika TSZ

54. Lancelot

"Nie zazdroszczę temu kto to zrobił, a ktoś to zrobił! Ma prze****ne jak Bolka trampki w kotłowni kim by nie był i to jest fakt. "

Nie sądzę, będzie tak jak w Smoleńsku- "świat się dowiedział, nic nie powiedział".

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Lancelot

55. Może i tak

Ale w końcu dyletantów tam nie będzie jak to było w wypadku Smoleńska, polecam na ten temat bardzo pouczający tekst dla znających język rosyjski : http://news.liga.net/news/politics/2589198-pochemu_diversanty_ne_puskayu...

Można się dowiedzieć trochę o systemie pracy MAK i rosyjskich "speców" od zacierania śladów i porównać ze Smoleńskiem. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

56. Już zamiatają

Ławrow i Kerry: konflikt na Ukrainie nie ma rozwiązania militarnego

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow i
sekretarz generalny Stanów Zjednoczonych John Kerry w rozmowie
telefonicznej omówili sytuację na Ukrainie. Przedstawiciele dwóch
mocarstw zgodzili się co do tego, że koniecznie trzeba zapewnić
absolutnie bezstronne, niezależne i otwarte międzynarodowe śledztwo w
sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił
się na terytorium Ukrainy 17 lipca.

Dyplomaci
porozumieli się w sprawie wykorzystania wpływów Rosji i Stanów
Zjednoczonych na skonfliktowane strony, żeby skłonić je do poruszania
się we wskazanym kierunku. Podkreślono, że konflikt na Ukrainie nie ma
rozwiązania militarnego i może być uregulowany wyłącznie pokojowymi
środkami poprzez wypracowanie ogólnonarodowego kompromisu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_19/Lawrow-i-Kerry-konflikt-na-Ukrainie-nie-ma-rozwiazania-militarnego-9604/

Prezydent Rosji Władimir Putin i kanclerz Niemiec
Angela Merkel w rozmowie telefonicznej omówili katastrofę samolotu
pasażerskiego na Ukrainie i podkreślili ważność przeprowadzenia
dokładnego i obiektywnego śledztwa w sprawie wszystkich towarzyszących
zdarzeniu okoliczności, - poinformowało biuro prasowe Kremla.

Merkel
pozytywnie oceniła gotowość Rosji do wysłania swojego przedstawiciela,
który ma uczestniczyć w śledztwie. Ponadto zgodziła się ona z tym, że
śledztwo „powinna przeprowadzić Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa
Cywilnego (ICAO) z udziałem wszystkich zainteresowanych stron”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_19/Putin-i-Merkel-omowili-sledztwo-w-sprawie-katastrofy-Boeinga-na-Ukrainie-1371/

Poroszenko obiecał, że nie dopuści do ingerowania w śledztwo

Ukraina nie będzie tolerować ingerencji w prace
członków specjalnej misji OBWE, a także innych osób, które uczestniczą w
śledztwie w sprawie przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu
pasażerskiego Boeing 777, - powiedział prezydent Ukrainy Petro
Poroszenko.

W piątek Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do
przeprowadzenia szczegółowego i niezależnego międzynarodowego śledztwa w
sprawie katastrofy malezyjskiego Boeinga na wschodzie Ukrainy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_19/Poroszenko-obiecal-ze-nie-dopusci-do-ingerowania-w-sledztwo-3658/


Ukraina w drodze złożenia pozwów w międzynarodowych
instytucjach sądowych będzie domagała się uznania proklamowanych w
trybie jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki
Ludowej za organizacje terrorystyczne.

Biuro prasowe
prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki poinformowało, że prezydent
wypowiedział się w tej sprawie na spotkaniu z szefem MSZ Holandii
Fransem Timmermansem, który przyjechał do Kijowa w związku z katastrofą
Boeinga.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_19/Kijow-bedzie-domagac-sie-uznania-DRL-i-LRL-za-organizacje-terrorystyczne-4517/



Ostatnia szansa dla Putina

Premier Holandii: Putin ma ostatnią szansę na pokazanie, że chce pomóc.

Prezydent Rosji Władimir Putin ma
ostatnią szansę na pokazanie, że poważnie mówi o udzieleniu pomocy w
wydobyciu ciał ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu – powiedział
 Mark Rutte, holenderski premier, po zakończeniu rozmowy z prezydentem
Federacji Rosyjskiej.

Polityk swoją rozmowę z Putinem określił jako „bardzo
intensywną”. Jednocześnie Rutte zaznaczył, że przywódcy Niemiec,
Wielkiej Brytanii i Australii podzielają jego pogląd. Szef
holenderskiego rządu nawiązał do sytuacji na miejscu katastrofy. - Byłem
wstrząśnięty zdjęciami świadczącymi o pozbawionym wszelkiego szacunku
zachowaniu na tym tragicznym miejscu – powiedział Rutte.

W Kijowie przebywa holenderski minister spraw zagranicznych
Frans Timmermans. Wraz z grupą ekspertów kryminalistyki przybył z
Holandii, by zapewnić bezpieczny dostęp do miejsca
katastrofy. Timmermans podkreślił, że dotychczas dostęp ten jest zbyt
ograniczony, by eksperci mogli wykonywać swą pracę przy identyfikacji
ciał oraz zabezpieczeniu miejsca przed kradzieżami.

Jeden z holenderskich dzienników opublikował na stronie głównej
zdjęcia rebelianckich dowódców, a pod nimi tytuł „mordercy”. Dziennik
„De Telegraf” wezwał rząd holenderski do przemyślenia swojej polityki
powściągliwości wobec Federacji Rosyjskiej.

Grupa ekspertów OBWE mogła po raz pierwszy przez dłuższy czas
przebywać na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie
Ukrainy. - Byliśmy przez trzy godziny na miejscu, w którym spadł
samolot, i mieliśmy większą swobodę poruszania się niż wczoraj –
powiedziała w Doniecku rzecznik OBWE. Wcześniej inspektorzy uskarżali
się, że uzbrojeni prorosyjscy separatyści bardzo poważnie ograniczają im
możliwości działania. Na wschodzie Ukrainy cały czas trwają walki
między siłami rządowymi a separatystami. – Słyszeliśmy wybuchy w okolicy
– powiedziała rzecznik, zastrzegając jednak, że nie było słychać
strzałów z broni palnej. - Jeśli umożliwi to sytuacja w dziedzinie
bezpieczeństwa, w niedzielę będziemy chcieli ponownie spróbować dostać
się na miejsce upadku samolotu – dodała.

Dzisiaj prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wezwał
Organizację Narodów Zjednoczonych do potępienia działań terrorystycznych
we wschodniej Ukrainie oraz do uznania samozwańczych Donieckiej
Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej  za organizacje
terrorystyczne. Poroszenko rozmawiał w tej sprawie z Ban Ki Moonem,
sekretarzem generalnym ONZ.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

57. Marylu

1. "Czy samolot po uderzeniu w drzewo wygladalby podobnie do maszyny roztrzaskanej przez rakiete?".
2. Czempinski jest idiota: "Problem polega na tym czy robia to za przyzwoleniem przelozonych czy na wlasna reke". Mowa o 45 specnazowcach rosyjskich upolowanych na Ukrainie.
A od kiedy to w elitarnych sluzbach sopecjalnych mozna miec w doopie przelozonych i robic sobie co sie zywnie podoba? Chyba, ze za panowania Dukaczewskiego w niby-polskich sluzbach- "Kazdy ch..j na swoj stroj", ale wtedy nie sa to jednostki specjalne, tylko banda obwiesi, dezerterow, maruderow.Jak to mowiono w Wojsku ludowym: CYWILBANDA! i BYLO TO OKRESLENIE BARDZO PEJORATYWNE, choc nieobrazajace nikogo, bo tam czlowieka obrazano na kazdym kroku i byla to powszedniosc, ze tak powiem-normalnosc.

avatar użytkownika Maryla

58. prawdopodobna wersja celu

Streiłkow - czyli GRU kontra Putin-Hujło?

http://foxmulder2.blogspot.com/2014/07/streikow-czyli-gru-kontra-putin-h...

Płk GRU Igor Girkin vel Striełkow, człowiek odpowiedzialny za zestrzelenie lotu MH17, ma bardzo charakterystyczną, sowiecką facjatę, na której wypisane jest "jestem młotkiem z GRU". Jego sposób wysławiania się podkreśla wrażenie, że mamy do czynienia z sowieckim trepem. Wyobraźcie go sobie w misji szpiegowskiej na Zachodzie - jak ubrany w biały garnitur i kapelusz w stylu płka Sandersa przedstawia się łamaną angielszczyzną jako "pan McDonald, amerykański biznesmen" :) Wrażenie może być jednak mylące. Ten weteran Naddniestrza, Bośni i Czeczenii wszak był głównym organizatorem rosyjskiej dywersji, krawwego terroru (wymierzonego m.in. w księży, dziennikarzy i działaczy społecznych) i zwyczajnego bandyctwa w "Donieckiej Republice Ludowej". Podlegali mu m.in. "miejscowi separatyści" z Północnego Kaukazu - tak się zasłużyli w walce z ukraińsko-rosyjską ludnością słowiańską, że dowcipnisie zaczęli mówić o Islamskim Państwie Doniecka i Ługańska. (filmik poniżej). I tutaj nasuwa się pewna kwestia do wyjaśnienia: BUK obsługiwany był najprawdopodobniej przez profesjonalistów, rosyjskich wojskowych oddelegowanych na Ukrainę jakim więc cudem, korzystając z radaru pomylili An-26 z Boeingiem 777? Zestrzelenie mogło być celowe. A zgrywający idiotę Striełkow reprezentuje GRU - służbę, której Putin nie lubi (z wzajemnością) i którą niszczy. Służba ta prawdopodobnie robiła mu w przeszłości dużo podobnych niespodzianek (prawdopodobnie Biesłan). Czy więc tym razem znowu nie poszła na całość? Według "New York Timesa". na kilka godzin przed zestrzeleniem Rosja zamknęła cztery korytarze powietrzne przy granicy z Ukrainą, w tym ten którym leciał MH17. Zrobiła to bez powiadomienia. Francuscy eksperci twierdzą zaś, że zestrzelenia dokonano za pomocą rosyjskiego systemu "Aster" - rakiety średniego zasięgu odpalonej z Rosji. To mógł więc być celowy zamach.(..)

---------------------------------
Na kiedy wyznaczono wybuch III wojny światowej?
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_03_28/Na-kiedy-wyznaczono-wybuch-III-wojny-sw...

(..)
Wykorzystywane są zarówno stare przepowiednia Nostradamusa
i Wangi, jak i niezrozumiałe interpretacje zachodzących obecnie
wydarzeń na świecie, a czasami nawet manipulowanie faktami i fałszowanie
informacji.

Na przykład, po rosyjskojęzycznym
internecie krążą „przepowiednie” znanego rosyjskiego astrologa Pawła
Głoby, który już w 2009 roku przewidział, że III wojna światowa
wybuchnie w marcu 2014 roku, kiedy zacznie się globalna rewizja granic
państw i eskalacja konfliktów zbrojnych. Wojna, zgodnie ze słowami
Głoby, powinna wybuchnąć albo podczas Olimpiady w Soczi, albo zaraz po
jej zakończeniu. Przepowiedział on również, że Ukraina zostanie
podzielona na kilka części. Nadszedł czas, aby rzeczywiście uwierzyć w
nadprzyrodzone możliwości ludzkiego mózgu, który może zobaczyć szczegóły
wydarzeń z przyszłości.

Jednak przy bliższym
przyjrzeniu się pierwotnemu źródłu, które wygenerowało te rewelacje,
okaże się, że chociaż materiał jest datowany na 2009 rok, po
wydarzeniach na Ukrainie redaktorzy wnieśli do niego wiele zmian, które
przekształciły zwykły artykuł w prawdziwą sensację. Rozniosła się ona
lotem błyskawicy po Sieci. Pytanie: dlaczego ciągle się na to łapiemy?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. Pociąg z ciałami pasażerów

Pociąg z ciałami pasażerów Boeinga wyruszył do Doniecka

Pociąg z ciałami pasażerów Boeinga wyruszył do Doniecka

Przed odjazdem wagony skontrolowali przedstawiciele
misji OBWE, który przybyli na miejsce katastrofy. Zgodnie z ich słowami,
w pociągu znajduje się 198 ciał. Powstańcy kontrolowali cały proces.

Wcześniej
szef komitetu ds. uchodźców i wymiany jeńców proklamowanej w trybie
jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej Leonid Baranow powiedział, że
powstańcy są gotowi przekazać ciała ofiar katastrofy kijowskim władzom,
które, zgodnie z jego słowami, zwlekają z decyzją.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_20/Pociag-z-cialami-pasazerow-Boeinga-wyruszyl-do-Doniecka-1008/


Poroszenko: posiadamy zdjęcia satelitarne rakiety, która zestrzeliła Boeinga


Ukraina weszła w posiadanie zdjęć satelitarnych miejsca
wystrzelenia rakiety, którą zestrzelono we czwartek na wschodzie kraju
samolot pasażerski Boeing 777 linii lotniczych Malaysia Airlines, -
powiedział prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie telefonicznej z
prezydentem Francji Françoisem Hollandem.

Biuro prasowe
prezydenta Ukrainy poinformowało, że Poroszenko po raz kolejny oskarżył
powstańców o tworzenie przeszkód w przeprowadzeniu śledztwa w sprawie
katastrofy lotniczej, oświadczając m.in., że „zabrali oni czarne
skrzynki”.

Wcześniej powstańcy oświadczyli, że nie posiadają broni, z której można zestrzelić samolot lecący na takiej wysokości.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_20/Poroszenko-posiadamy-zdjecia-satelitarne-rakiety-ktora-zestrzelila-Boeinga-6248/


Separatyści ukrywają dowody

SBU opublikowała nagrania rozmów prorosyjskich rebeliantów, które świadczą, że ukrywają oni czarne skrzynki

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)
opublikowała nagrania rozmów prorosyjskich rebeliantów, które świadczą,
że ukrywają oni przed władzami Ukrainy i ekspertami międzynarodowymi
czarne skrzynki zestrzelonego malezyjskiego samolotu z prawie 300
osobami na pokładzie.

Nagranie przekazano mediom. Występuje w nich osoba zidentyfikowana
przez SBU jako Aleksandr Chodakowski, dowódca batalionu Wostok (Wschód),
samozwańczej separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej, który
rozmawia przez telefon ze swoimi ludźmi znajdującymi się w miejscu
katastrofy samolotu.

– Kto ma czarne skrzynki? – pyta Chodakowski swojego rozmówcę, który
jednak nie wie, gdzie znajdują się rejestratory lotu zestrzelonego
Boeinga 777. – Dowiedz się, jak najszybciej. Pilnie! Moskwa interesuje
się, gdzie są te skrzynki. [...] Powinny się one znaleźć pod naszą
kontrolą. Wykonaj to zadanie, dobrze? – mówi dowódca.

Drugim rozmówcą Chodakowskiego jest Andrij, pracownik tzw.
Ministerstwa Nadzwyczajnych Sytuacji (MNS) Donieckiej Republiki
Ludowej. – Mam do was prośbę. To nie jest moja prośba. Nasi towarzysze z
góry bardzo interesują się losem czarnych skrzynek. Mam na myśli
Moskwę – oświadcza Chodakowski.

– Są tam dwie sztuki (czarne skrzynki) u Chmurego, naczelnika wywiadu
Striełka (przywódcy prorosyjskich separatystów Igora Striełkowa).
Zróbcie wszystko, przy współpracy z MNS, żeby wszystko, co znajdziecie,
nie wpadło w obce ręce – rozkazuje.

– Wszystko, co znajdziecie, zabierajcie, żeby nie wpadło w postronne
ręce. Wszystkich, którzy tam przyjeżdżają, OBWE i innych –  dodaje.

W następnej kolejności Chodakowski rozmawia z innym pracownikiem MNS, który przedstawiony został jako Ołeksij.

– One powinny wyglądać jak takie pomarańczowe beczułki? – dopytuje
się Ołeksij. – Więc jedną taką znaleźliśmy. To po prostu skrzynka.
„Blok nawigacji satelitarnej” jest tam napisane – mówi.

– W każdym razie chowaj to. Nie wiadomo, jak to jest zamaskowane – odpowiada Chodakowski.

Malezyjski boeing, który został zestrzelony w czwartek, spadł na
ziemię we wschodniej części obwodu donieckiego, całkowicie kontrolowanej
przez siły prorosyjskie. Władze ukraińskie, które walczą z
separatystami, nie mają dostępu do tego miejsca.

Kijów oświadczył w sobotę, że czarne skrzynki samolotu znajdują się w
rękach rebeliantów. Ci z kolei ogłosili, że przekażą je
Międzypaństwowemu Komitetowi Lotniczemu (MAK) w Moskwie, a nie ekspertom
Ukrainy, na której terytorium doszło do katastrofy.

Separatyści prorosyjscy na wschodniej Ukrainie oświadczyli,
że odnaleźli czarne skrzynki zestrzelonego Boeinga 777 malezyjskich
linii lotniczych i przewieźli je do Doniecka. Poinformowano o tym na
Twitterze tzw. Noworosji dążącej do odłączenia się od Ukrainy.

„Czarne skrzynki zestrzelonego przez ukrofaszystów Boeinga 777 przywiezione do Doniecka” – głosi wpis.

W Doniecku trwają walki między ukraińskimi siłami
antyterrorystycznymi a oddziałami separatystów. Miejsce, w którym spadł
samolot, całkowicie kontrolowane jest przez przeciwników władz w
Kijowie.

Wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagrania rozmów
rebeliantów, którzy mówili, że należy zrobić wszystko, by czarne
skrzynki nie trafiły w ręce osób postronnych, w tym obserwatorów
Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

Buntownicy ogłosili w piątek, że przekażą rejestratory zestrzelonego
boeinga Międzypaństwowemu Komitetowi Lotniczemu (MAK) w Moskwie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

60. DRL: czarne skrzynki zostaną

DRL: czarne skrzynki zostaną przekazane tylko ekspertom z ICAO

Zostały
one przewiezione do Doniecka, - powiedział na spotkaniu z
dziennikarzami premier proklamowanej w trybie jednostronnym Donieckiej
Republiki Ludowej Aleksander Borodaj.

Nie zostaną one przekazane stronie ukraińskiej, jedynie
międzynarodowym ekspertom z ICAO (Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa
Cywilnego) – dodał.

We czwartek na wschodzie Ukrainy
rozbił się samolot Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych, który
leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Na jego pokładzie znajdowało się
298 osób, w tym 85 dzieci i 15 członków załogi. Nikt nie przeżył
katastrofy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_20/DRL-czarne-skrzynki-zostana-przekazane-tylko-ekspertom-z-ICAO-8771/

Katastrofa Boeinga: rozszerzono obszar poszukiwań

Obszar poszukiwań na miejscu katastrofy Boeinga w
obwodzie donieckim rozszerzono do 50 kilometrów kwadratowych, włączając
do niego miejscowości i wcześniej niedostępne odcinki, - poinformowało
biuro prasowe Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

„Powtórnie
badany jest również obszar o powierzchni 32 kilometrów kwadratowych,
który przeszukano już wcześniej”,- podkreślono w resorcie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_20/Katastrofa-Boeinga-rozszerzono-obszar-poszukiwan-9405/

Kerry: system kierowanych rakiet ziemia–powietrze dostarczyli Rosjanie

System kierowanych rakiet ziemia–powietrze, przy pomocy
którego zestrzelono na wschodzie Ukrainy malezyjski samolot pasażerski
Boeing 777, został dostarczony z Rosji, - powiedział sekretarz stanu
Stanów Zjednoczonych John Kerry.

„Jest dość oczywiste, że ten system przekazali Rosjanie powstańcom” – powiedział Kerry w jednym z programów CNN.

Prezydent
USA Barack Obama oświadczył w piątek, że samolot został zestrzelony
przez pocisk ziemia-powietrze z terytorium, które kontrolują powstańcy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_20/Kerry-system-kierowanych-rakiet-ziemia-powietrze-dostarczyli-Rosjanie-1323/


Stacja kolejowa Torez. Pociąg chłodnia. OBWE prosi, by separatyści oddali ciała ofiar zestrzelonego boeinga 777

Stacja kolejowa Torez. Pociąg chłodnia. OBWE prosi, by separatyści oddali ciała ofiar zestrzelonego boeinga 777


Na miejscu katastrofy malezyjskiego boeinga na wschodzie Ukrainy sytuacja jest wciąż chaotyczna. Prorosyjscy separatyści utrudniają dostęp do wraku, zwłok ofiar, niepewny jest los czarnych skrzynek. Cały czas trwają też walki separatystów z siłami rządowymi.

* Wicepremier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman poinformował, że separatyści, którzy kontrolują teren katastrofy, umieścili część ciał ofiar w trzech wagonach chłodniczych. Wagony te stoją na stacji kolejowej w mieście Torez, 15 km od miejsca, w którym malezyjska maszyna spadła na ziemię.

* Przedstawiciele Ukrainy i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) rozmawiają z separatystami o wysłaniu wagonów z terytorium opanowanego przez bojowników na terytorium kontrolowane przez Ukrainę.

* Władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej wyraziły gotowość przekazania ekspertom międzynarodowym czarnych skrzynek samolotu. Wykluczono jednocześnie możliwość oddania rejestratorów lotu malezyjskiego Boeinga 777 władzom w Kijowie. Separatyści twierdzą, że czarne skrzynki przewieźli już do Doniecka.

* Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagrania rozmów rebeliantów, którzy mówili, że należy zrobić wszystko, by czarne skrzynki nie trafiły w ręce osób postronnych, w tym obserwatorów OBWE.

* Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała, że siły rządowe zacieśniają pierścień wokół ugrupowań prorosyjskich, przeciwko którym walczą we wschodnich obwodach kraju. W ciągu ostatniej doby zginęło ośmiu żołnierzy, a 50 zostało rannych.

* Francja, W. Brytania i Niemcy będą naciskać na Władimira Putina, aby wymógł na prorosyjskich bojownikach umożliwienie śledczym dostępu do miejsca katastrofy malezyjskiego samolotu. Londyn będzie przekonywać pozostałe państwa UE do nałożenia na Rosję większych sankcji.

* Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że coraz więcej wskazuje na to, iż system rakietowy użyty do zestrzelenia samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy znalazł się w rękach separatystów i pochodził z Rosji.

* Kerry zaapelował do "niechętnych" jego zdaniem dotąd państw UE o przyłączenie się do Stanów Zjednoczonych i nałożenie ostrzejszych sankcji na Rosję.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,16341650,Ukraina__Mamy_dowody__ze_separatysci...

  • Widok, którego się spodziewasz, ale i tak nie jesteś przygotowany [KORESPONDENCJA Z MIEJSCA UPADKU BOEINGA 777]

    Widok, którego się spodziewasz, ale i tak nie jesteś przygotowany [KORESPONDENCJA Z MIEJSCA UPADKU BOEINGA 777]

    Wzdłuż drogi dziesiątki ciał w plastykowych workach, gdzieniegdzie wystają buty, ręce. Ratownicy wciąż wyciągają szczątki spośród odłamków. Charakterystyczny zapach unosi się miejscami w powietrzu - pisze z miejsca katastrofy Piotr Andrusieczko
    -Dokumenty! - żąda uzbrojony bojownik.

    W ruch idą paszporty i akredytacje wydane dwie godziny wcześniej w ministerstwie informacji tzw. Ludowej Republiki Donieckiej.

    - Wasze akredytacje są nieważne. Dzwońcie do osoby, która wam je wydała.

    Podaje słuchawkę. Bojownik, który nas zatrzymał, pyta przez telefon.

  • Wagony z ciałami ofiar katastrofy wciąż na stacji w Torezie

    Wagony chłodnicze z ciałami ofiar katastrofy
    malezyjskiego samolotu, który rozbił się w czwartek w obwodzie
    donieckim, wciąż pozostają na stacji kolejowej w mieście Torez, na
    terenie kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów – podały władze
    Ukrainy. 

    Poinformowały one, że wyjazd tego pociągu ze strefy walk blokowany
    jest przez siły separatystyczne. Państwowa Służba ds. Sytuacji
    Nadzwyczajnych przekazała w poniedziałek rano, że ratownicy odnaleźli
    kolejne zwłoki ofiar tragedii. Według jej danych ogółem dotarto już do
    szczątków 251 osób.

    Na stację w Torezie przybyły w niedzielę kolejne wagony, które mogą
    zabrać zwłoki ofiar tragedii w bezpieczne miejsce. Negocjacje na temat
    odesłania ciał prowadzą z separatystami obecni na miejscu
    przedstawiciele Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie
    (OBWE).

    Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych powtórzyła w
    poniedziałek, że prace poszukiwawcze w miejscu katastrofy nadal utrudnia
    obecność uzbrojonych ludzi z ugrupowań prorosyjskich.

  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    61. szum informacyjny?

    Netherlands and US planning invasion in Ukraine with F-16s via Poland bases | InvestmentWatch
    http://investmentwatchblog.com/breaking-netherlands-and-us-planning-inva...
    RON PAUL Asks, ‘WHO BENEFITS MOST’ From the Downing of Flight MH17?

    Rosyjski portal: malezyjski Boeing zmienił trasę lotu nad Polską? Agencja Reuters publikuje infografikę
    http://www.kresy.pl/wydarzenia,ukraina?zobacz/rosyjski-portal-malezyjski...
    http://static.kresy.pl/image/x/09568662ab29ec179fed1d0f52459376.jpg
    "Malezyjski Boeing został naprowadzony na terytorium DNR rozmyślnie,
    przesunięcie kursu nosi oczywiście umyślny charakter" - czytamy na
    rosyjskim portalu voicesvas.ru. Jednocześnie grafikę przedstawiającą
    zmiany w kursie na trasie Amsterdam-Kuala Lumpur w porównaniu z lotem
    poprzedniego dnia przedstawiła Agencja Reuters.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    62. Chaos sterowany Paweł

    Chaos sterowany
    Paweł Gubariow, jeden z liderów Donieckiej Republiki Ludowej,
    twierdzi, że samolot zestrzelono 300 km wcześniej, nad obwodem
    dniepropietrowskim, lecz leciał jeszcze 20 minut i upadł dopiero na
    teren zajęty przez „powstańców”. Z kolei dowódca sił prorosyjskich
    rebeliantów Igor Striełkow (naprawdę Girkin) twierdzi, że ciała ofiar
    katastrofy były martwe od kilku dni.

    To absurdalne stwierdzenie (pasażerowie to znani z imienia i nazwiska
    ludzie, którzy wsiedli do samolotu tego samego dnia, na co są
    niezliczone dowody, a samolot aż do zestrzelenia śledziły dziesiątki
    radarów) podejmują jednak rosyjskie media. Wysuwa się całkiem serio
    hipotezę, że boeinga podmieniono. Zestrzelony miałby zostać sterowany
    automatycznie ów egzemplarz tych samych linii lotniczych, który 8 marca
    zaginął w Indochinach. Autorzy tych hipotez uważają, że całe to
    makabryczne przedsięwzięcie jest działem Amerykanów, którym pomagają
    Polacy, bo to nad naszym terytorium doszło do zamiany maszyn. W innej
    wersji już z Amsterdamu wystartował samolot z trupami, a jego załoga
    wyskoczyła na spadochronach w Polsce. Na poparcie wysuwa się argument,
    że wśród ofiar nie ma ani Amerykanów, ani Polaków.

    Donieccy szabrownicy

    Władze Ukrainy informują o okradaniu zwłok ofiar przez bojówkarzy,
    którzy wciąż kontrolują teren upadku boeinga. Odnotowano próby
    wypłacania pieniędzy z kart płatniczych ofiar z bankomatów w Torezie i
    pobliskim Szachtarsku. Ukraińska komisja rządowa zwróciła się do rodzin
    ofiar o jak najszybsze zablokowanie kart swoich zabitych bliskich.

    Ostateczny bilans tragedii to 298 ofiar. Wśród nich 193 ma
    obywatelstwo holenderskie, przy czym jedna osoba ma dodatkowo
    obywatelstwo USA. Jest też 43 Malezyjczyków (w tym 15 osób załogi i 2
    niemowląt), 27 Australijczyków, 12 Indonezyjczyków (w tym niemowlę), 10
    Brytyjczyków (jeden z nich także z obywatelstwem RPA), po czterech
    Niemców i Belgów, 3 osoby z Filipin, po jednej z Kanady i Nowej
    Zelandii.

    Z Kuala Lumpur do Kijowa przybył samolot z 212 osobami skierowanymi w
    związku z katastrofą przez władze Malezji i linie lotnicze Malaysia
    Airlines. Wśród nich są przedstawiciele ministerstwa transportu, wojska,
    służb specjalnych, specjalistów w zakresie katastrof lotniczych i
    terroryzmu, medycyny sądowej i inni. W Kijowie są również specjaliści z
    USA (w tym eksperci Boeinga, pracownicy władz lotniczych i agenci FBI),
    Holandii i Australii.

    Premier Holandii podejmie działania, jeśli nie otrzyma dostępu do miejsca katastrofy


    W przypadku braku całkowitego dostępu do miejsca katastrofy
    Boeinga 777 premier Holandii Mark Rutte zamierza wykorzystać wszystkie
    możliwe środki.

    Rutte oświadczył, że przeciwko tym,
    którzy pośrednio czy bezpośrednio ponosi odpowiedzialność za tragedię,
    zostaną podjęte działania w sferze politycznej, gospodarczej i
    finansowej.

    Podkreślił on również, że miejsce pobytu
    czarnych skrzynek jest nieznane, w przypadku ich znalezienia mają zostać
    przekazane ICAO.

    Wcześniej premier Ukrainy Arsenij
    Jaceniuk oświadczył, że Kijów jest gotów przekazać Holandii koordynującą
    funkcję w prowadzeniu śledztwa.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_21/Premier-Holandii-podejmie-dzialania-jesli-nie-otrzyma-dostepu-do-miejsca-katastrofy-0846/


    22 lipca Putin przeprowadzi posiedzenie Rady Bezpieczeństwa FR

    Prezydent
    Rosji Władimir Putin przeprowadzi jutro posiedzenie Rady Bezpieczeństwa
    FR, na którym zostaną rozpatrzone zagadnienia, dotyczące zapewnienia
    suwerenności terytorialnej i integralności kraju - poinformowało biuro
    prasowe Kremla.

    Raport wygłosi sekretarz rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_07_21/22-lipca-Putin-przeprowadzi-posiedzenie-Rady-Bezpieczenstwa-FR-4967/



    Separatyści ograniczają zagranicznym ekspertom dostęp do katastrofy, okradają bagaże i zabierają osobiste rzeczy ofiar.wideo



    Wiadomo już, gdzie będzie prowadzone śledztwo w sprawie katastrofy samolotu pasażerskiego

    Śledztwo w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodniej
    Ukrainie będzie prowadzone w Holandii – poinformował dzisiaj ukraiński
    prezydent Petro Poroszenko. Wyjaśnił, że ustalenia te zapadły podczas
    jego wczorajszej rozmowy z premierem Holandii Markiem Rutte.

    Ukraina i Holandia "porozumiały się, że będą
    koordynowały swoje działania nie tylko na rzecz przekazania ciał ofiar
    do ich kraju i nie tylko w sprawie badania przyczyn katastrofy, ale
    także będą wspólnie działały, by wykonawcy, organizatorzy i
    zleceniodawcy tej straszliwej zbrodni zostali pociągnięci do
    odpowiedzialności i ponieśli zasłużoną karę" – oświadczył Poroszenko po
    wizycie w ambasadzie Holandii w Kijowie.


    Ustalenie przyczyn rozbicia MH17 – wątpliwe

    Sukces dochodzenia ws. przyczyn katastrofy
    malezyjskiego samolotu nad Ukrainą zależy od dostępu do szczątków, a
    część z nich została już usunięta. Oznacza to, że jego wynik może być
    niepełny – powiedział James Sherr z brytyjskiego think tanku Chatham
    House.

    Największe obawy dotyczą możliwego usunięcia z
    miejsca katastrofy szczątków pocisku, który zestrzelił samolot. Mają
    one kluczowe znaczenie nie tylko dla ustalenia typu pocisku, ale także
    użytku, który z niego zrobiono – zaznaczył.

    - Z analitycznego i politycznego punktu widzenia
    najważniejsza jest wiedza, czy zestrzelenie samolotu było zaplanowane z
    góry, czy przypadkowe, kto o czym wiedział i na jakim etapie – dodał
    Sherr. Według niego bardzo ważne jest rozgraniczenie odpowiedzialności
    za zestrzelenie MH17 od odpowiedzialności Rosji w podsycanie konfliktu:

    - Jeśli dowody wykażą, że to siły separatystów
    zdecydowały o zestrzeleniu samolotu, to fakt ten sam w sobie nie oznacza
    zaangażowania rosyjskiej armii, ani tym bardziej Kremla – tłumaczy
    Sherr. Ważną trudnością, z którą będą się zmagać zagraniczni inspektorzy
    na miejscu zestrzelenia jest - zdaniem eksperta - także brak
    wiarygodnego partnera, na którym mogliby polegać.

    - Nie wiadomo, kto sprawuje władzę nad miejscem
    katastrofy, gdyż cywilne struktury administracyjne praktycznie nie
    istnieją, a paramilitarne nie są skłonne do współpracy i nie wiadomo,
    kto jest ich dowódcą - wyjaśnia. Sherr sądzi, że czarne skrzynki nie
    wiele wyjaśnią, gdyż w oparciu o nie nie da się ustalić, kto pocisk
    wystrzelił.


    Przerażający obraz wyłania się z relacji mediów
    pokazujących to, co dzieje się na miejscu, gdzie spadł zestrzelony
    malezyjski Boeing 777. Ukraińscy ratownicy wydobywają z wraku ciała
    ofiar i składują je w specjalnym pociągu chłodni. Niestety, ich pracę
    utrudniają uzbrojeni po zęby prorosyjscy terroryści, blokując
    pociąg na stacji Torez.


    PAP/EPA
    PAP/EPA


    PAP/EPA
    PAP/EPA

    Rebelianci dopuszczają się również skrajnego bestialstwa, ograbiają zwłoki i bagaże tragicznie zmarłych pasażerów lotu MH17. Użytkownik @abebut zamieścił na twitterze fotografie,
    które przedstawiają terrorystów ściągających pierścionki z rąk martwych
    kobiet. Inne zdjęcia pokazują opróżnione walizki i torby fotograficzne
    ofiar. Bagaże mogły być oczywiście zniszczone, ale nikt przecież nie
    powie, że zamki błyskawiczne walizek i toreb odsunęły się same!!!


    fot. twitter
    fot. twitter


    fot. se.pl
    fot. se.pl


    fot. twitter
    fot. twitter

    Prorosyjscy separatyści na miejsce tragedii Boeinga 777 sprowadzili ciężki sprzęt i zabrali się do porządkowania terenu. Największe części zestrzelonego samolotu ładują już na ciężarówki, a pytani o to, gdzie je wywożą, odmawiają komentarza. Wcześniej wywożono także ciała

    — podaje fakt.pl


    fot. Fakt
    fot. Fakt


    fot. twitter
    fot. twitter

    Wrak pasażerskiego Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych jest wywożony przez separatystów z miejsca tragedii

    — podaje telewizja TVN24.pl.


    fot. twitter
    fot. twitter

    Tymczasem na miejsce tragedii nie dotarli jeszcze międzynarodowi eksperci, którzy mają zabezpieczyć miejsce tragedii i szczątki.


    PAP/EPA
    PAP/EPA

    Agencje obiegły także zdjęcia rebeliantów, którzy odnaleźli czarne skrzynki Boeinga. Komu je przekażą? Sami zapowiadali, że trafią one do Moskwy.


    fot. twitter
    fot. twitter

    Niestety, okoliczni mieszkańcy także traktują miejsce
    tragedii bez szacunku. Powszechne stały się wycieczki do wraku, gdzie
    młodzi Ukraińcy robią sobie zdjęcia pamiątkowe.


    fot. twitter
    fot. twitter

    Telegraph podał także, że rosyjscy terroryści ukradli przewożoną samolotem pocztę dyplomatyczną holenderskich urzędników NATO.

    źródło: Fakt/se.pl/twitter/Telegraph/Wuj

    http://wpolityce.pl/swiat/205941-makabra-prorosyjscy-terrorysci-nie-maja...


    Po katastrofie boeinga 777


    Holandia
    rozpoczyna śledztwo. "W związku z podejrzeniem zabójstwa, zbrodni
    wojennych oraz umyślnego zestrzelenia samolotu..." [NA ŻYWO]

    Szef holenderskiej ekipy kryminalistycznej oświadczył, że pociąg z
    ciałami ofiar powinien wyruszyć z Torezu jeszcze w poniedziałek do
    miejsca, gdzie ''będzie można pracować''.

    Po katastrofie boeinga 777


    Separatyści: Wkrótce oddamy czarne skrzynki. Ekspert: "Nie dadzą rady ukryć dowodów" [NA ŻYWO]

    Wicepremier Ukrainy: Znaleziono wszystkie ciała ofiar katastrofy.
    Zaplombowany pociąg z ofiarami odjechał do Charkowa. Holandia rozpoczyna
    śledztwo.

    Karatnycky przyznał, że może nie uda się znaleźć osób, które
    bezpośrednio obsługiwały system Buk i odpaliły rakietę, która
    zestrzeliła samolot, "ale można ustalić winnych z dowództwa".

    -
    Począwszy od liderów separatystów. Oni przecież sami w internecie
    codziennie aktualizowali informacje o swoich dokonaniach. Ponadto
    ukraińskie służby bezpieczeństwa mają zapisy dźwiękowe z rozmowy między
    liderami separatystów o zestrzeleniu samolotu; autentyczność zapisów
    potwierdził już amerykański wywiad.

    - Problemem może być jednak to, że wiele z tych osób może nie dożyć do procesu sądowego
    - powiedział ekspert, wskazując na obserwowane w ostatnich tygodniach i
    dniach sukcesy ukraińskich wojsk w walkach z separatystami.

    -
    Dopóki w Rosji rządzi Władimir Putin, to w Rosji czy w rosyjskim wojsku
    nikt, kto ułatwił działania, które doprowadziły do zestrzelenia
    malezyjskiego samolotu, nie stanie przed sądem.
    Ale dla zachodniej
    opinii publicznej istnieją już wystarczające dowody, że to były wysiłki
    wspólnie koordynowane i kierowane przez Rosję - dodał Karatnycky.

    Zdaniem eksperta Rady Atlantyckiej Adriana Karatnycky'ego nawet jeśli
    separatyści niszczą dowody na miejscu katastrofy samolotu, to w
    posiadaniu Ukrainy i USA są już wystarczające dowody obciążające
    sprawców.

    - Oczywiście powinniśmy zdobyć najwięcej dowodów jak
    się da, ale nie sądzę, by wysiłki rebeliantów, aby zniszczyć czy ukryć
    dowody, będą w stanie podważyć te, które już są w rękach władz
    ukraińskich i amerykańskich
    - powiedział ekspert.

    USA poinformowały, że są w posiadaniu zapisów radarowych i satelitarnych, które zarejestrowały czas i trasę odpalonej rakiety ziemia-powietrze
    SA-11 (zachodnie oznaczenie systemu Buk), która znalazła się
    wystarczająco blisko, by zestrzelić w czwartek samolot.

    Poza tym - zdaniem Karatnycky'ego - zestrzelony
    samolot oraz pocisk rozpadły się na tak wiele kawałków, że niemożliwe
    jest, by separatyści usunęli wszystkie dowody z miejsca katastrofy.

    - Jest zbyt dużo tych kawałków oraz spalonych ciał, które zawierają dowody, że to była eksplozja. By
    uniemożliwić ustalenie, że użyto systemu Buk, rebelianci musieliby
    usunąć wszystkie dowody. Nie mają do tego choćby technicznych
    możliwości. Musiałaby przyjechać setka rosyjskich agentów, by im pomóc -
    mówił. Pociąg jest w drodze do Charkowa. W tym mieście zwłoki zostaną przekazane przedstawicielom władz Holandii,
    a następnie przetransportowane do Amsterdamu holenderskim samolotem
    wojskowym C-130 Hercules. Na jego pokładzie będzie też sześciu
    malezyjskich ekspertów, którzy jadą teraz pociągiem - mówi Premier
    Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak.

    A według holenderskiego premiera Marka Rutte pociąg jedzie najpierw do będącego w rękach separatystów Doniecka, skąd uda się do Charkowa.

    - Zajmie to wiele godzin - powiedział Rutte.

    Premier Malezji poinformował, że pociągiem złożonym z wagonów chłodni transportowane są 282 ciała. Z
    kolei według ukraińskich władz pociąg wiezie ciała wszystkich 298 ofiar
    czwartkowej katastrofy. Najib nie powiedział, co stało się z
    pozostałymi zwłokami. Wcześniej ukraiński wicepremier Wołodymyr Hrojsman
    informował, że znaleziono 282 ciała i 87 fragmentów ciał, które należą
    do 16 osób.

    Premier Najib dodał, że po niezbędnych pracach ciała 43 Malezyjczyków zostaną przetransportowane do Malezji. W niedzielę szef rządu podkreślał, że zwłoki muszą trafić do kraju przed końcem ramadanu, który w tym roku przypada 28 lipca.


    Tak miejsce katastrofy wygląda na zdjęciach satelitarnych



    Potępiono zestrzelenie malezyjskiego samolotu. Rosja jednym głosem z resztą Rady Bezpieczeństwa

    Potępiono zestrzelenie malezyjskiego samolotu. Rosja jednym głosem z resztą Rady Bezpieczeństwa

    Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie uchwaliła w
    poniedziałek rezolucję potępiającą domniemane zestrzelenie nad
    Ukrainą...
    czytaj dalej »

    Od zbrojnych grup, kontrolujących rejon, w którym spadł samolot,
    zażądano umożliwienia ekspertom nieograniczonego i bezpiecznego dostępu
    do miejsca katastrofy.
    Rezolucja żąda niezależnego śledztwa oraz
    pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy są odpowiedzialni za tę
    tragedię. Wszystkie kraje wezwano do pełnej współpracy przy ustalaniu
    odpowiedzialności.


    Przywódca prorosyjskich separatystów na Ukrainie przekazał malezyjskim śledczym czarne skrzynki zestrzelonego w czwartek samolotu linii Malaysia Airlines. Pociąg, wiozący ciała ofiar czwartkowej katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, jest w drodze do Charkowa. W tym mieście ciała zostaną przekazane holenderskim władzom.
    00:41

    Przedstawiciel malezyjskich władz przekazał, że dwie skrzynki są "w dobrym stanie".
    00:28

    Separatyści przekazali czarne skrzynki z zestrzelonego samolotu malezyjskim ekspertom w Doniecku.
    21:37

    Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie uchwaliła w poniedziałek rezolucję potępiającą domniemane zestrzelenie nad Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego z 298 osobami na pokładzie i wyrażającą współczucie rodzinom ofiar.

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/separatysci-przekazali-malezj...


    Katastrofa samolotu na Ukrainie: Potworna śmierć pasażerów boeinga. Nie zginęli od razu... [18+]

    Dla wielu pasażerów malezyjskiego boeinga, który w czwartek został
    zestrzelony nad wschodnią Ukrainą była to potworna śmierć, nie od razu
    zginęli, upadek z wysokości dziesięciu kilometrów trwał około dwóch
    minut.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Lancelot

    63. Maryla

    "..Holandia
    rozpoczyna śledztwo. "W związku z podejrzeniem zabójstwa, zbrodni
    wojennych oraz umyślnego zestrzelenia samolotu..."

    Ale jaja! Już widzę Putka na miejscu Miloszewicza w Hadze, to był by widok!!

     RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

    avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

    64. Coś nie za dużo tych zdjęć satelitarnych

    Ukraiński film "dowód" powstał na dzień przed tragedją: http://www.prisonplanet.pl/polityka/czy_dowody_na_zestrzelenie,p531244435

    A to już bomba: http://www.prisonplanet.pl/polityka/informator_usa_ma,p1885481142

    Wojciech Kozlowski

    avatar użytkownika Maryla

    65. Szanowny Panie Wojciechu

    wiemy na pewno dokładnie tyle, co w sprawie Smoleńska - czyli nic.
    A ośrodki propagandy podsyłaja nam codziennie nowe sygnały. Generał Anodina ma juz gotowy raport. Jak po katastrofie Smoleńskiej, z wizualizacją.

    Why did Ukraine SU-25 fly same path as MH17, simultaneously at same altitude?' - Russian Military -

    ---------------------

    Zamach na Putina, atak Iluminatów, izraelska zasłona dymna... Zestrzelony samolot Malaysia Airlines i teorie spiskowe [ZDJĘCIA]

    Zamach na Putina, atak Iluminatów, izraelska zasłona dymna... Zestrzelony samolot Malaysia Airlines i teorie spiskowe [ZDJĘCIA]

    Prawdziwą gorączkę wywołał raport przedstawiony przez stację Russia
    Today, który twierdził, że boeing 777 leciał niemal dokładnie taką samą
    trasą jak samolot prezydenta Putina, tyle że ten drugi 40 minut
    później.

    Cytowane z kolei przez agencję Interfax źródła zajmujące się tym wątkiem
    podają: - Mogę powiedzieć, że samolot Putina i malezyjski boeing
    przecinały się w tym samym miejscu. A dokładnie w którym?

    - To było blisko od Warszawy - na wysokości 10 100 m. Na takiej
    wysokości leciały mniej więcej w tym czasie oba samoloty .
    Podkreśla się również, że samolot prezydenta Putina nosi kolory -
    czerwone i niebieskie znaki, zadziwiająco podobne do tych, które są
    widoczne też na maszynach linii Malaysian Airlines.

    W ciągu kilku minut po ukazaniu raportu Twitter został zalany przez
    oburzone komentarze świadczące o tym, że uwierzono, że faktycznie była
    to nieudana próba zamachu. Niektórzy nawet poszli w swych
    przewidywaniach dalej, twierdząc, że to prezydent USA Barack Obama
    nakazał agentom CIA przeprowadzić rzekomy zamach.

    Wielu ludzi na Twitterze oskarżało też z jakichś bliżej nieznanych
    powodów o zamach na prezydenta Rosji bankową dynastię, rodzinę
    niemieckich Żydów Rothschild. - Rodzina Rothschildów próbowała zabić
    Putina, ale pomyłkowo uderzyła w inny samolot.

    A może w rzeczywistości tragedia samolotu jest nikczemnym dziełem
    okultystycznego tajnego stowarzyszenia Iluminatów?

    Illuminati to sekretna grupa bogatych ludzi, którzy chcą, żeby na
    świecie był tylko jeden rząd, którym oni będą rządzili. Kandydatem numer
    1 do odegrania roli światowego rządu jest Grupa Bilderberga. Czy to
    możliwe, że właśnie oni odpowiadają za śmierć 298 osób?

    Wielu w sieci twierdziło, że Illuminati przeprowadzili atak jako część
    swojego długoletniego planu wywoływania trzeciej wojny światowej, a tym
    samym ustanowienie nowego porządku świata... głównie z powodu powiązań
    samolotu z liczbą siedem.

    Wiele współczesnych teorii spiskowych bazuje na tym, że wydarzenia na
    świecie są kontrolowane i manipulowane właśnie przez Iluminatów, skrytej
    społeczności, która działa od bardzo dawna, a która ma być
    odpowiedzialna m.in. za bitwę pod Waterloo, rewolucję francuską i zamach
    na prezydenta Johna F. Kennedy'ego.

    Pojawiły się nawet sugestie, że grupa ta jest w rzeczywistości partią
    komunistyczną chcącą stworzyć nowy porządek świata przez infiltrację
    hollywoodzkiego przemysłu filmowego.

    Czy MH17 może być tym samym samolotem malezyjskich linii lotniczych, który zaginął w marcu? To jedna z teorii spiskowych


    Rosjanie majstrują w Wikipedii. Podrasowali dane Su-25, żeby "mógł" zestrzelić boeinga

    Rosjanie majstrują w Wikipedii. Podrasowali dane Su-25, żeby "mógł" zestrzelić boeinga
    Nieprawdziwe informacje Wikipedia podaje od kiedy pojawiły
    się doniesienia o "niezidentyfikowanym samolocie wojskowym" w pobliżu
    zestrzelonego boeinga.
    czytaj dalej »



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    67. Ciała ofiar w Charkowie,


    Pociąg z ciałami ofiar katastrofy
    malezyjskiego boeinga przybył we wtorek do Charkowa. Zapewne w środę
    pierwsze ciała będą w Holandii. MSW Ukrainy wszczęło śledztwo przeciwko
    ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu, podejrzewanemu o wspieranie
    separatystów - oto najważniejsze informacje płynące dziś z Ukrainy.

    "Nazywajmy rzeczy po imieniu: organizatorzy
    pomocy wojskowej dla bandytów, sponsorzy terrorystów na Ukrainie, to
    przestępcy. I ten fakt zamierzamy udowodnić w śledztwie" - napisał we
    wtorek na Facebooku szef MSW Ukrainy Arsen Awakow. Oprócz Szojgu w
    śledztwie figuruje rosyjski biznesmen Konstantin Małofiejew. Ukraińskie
    władze podejrzewają go o finansowanie ruchów separatystycznych.(..)Na wschodzie Ukrainy nie ustają walki między separatystami a siłami
    rządowymi. Ukraińskie wojska weszły do 100-tysięcznego miasta
    Siewierodonieck w obwodzie ługańskim, wypierając stamtąd oddziały
    prorosyjskie. MSW poinformowało, że siły ukraińskie przejęły kontrolę
    nad wszystkimi najważniejszymi obiektami Siewierodoniecka: siedzibą rady
    miejskiej, komendą milicji i budynkiem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

    Z kolei przywódca samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej
    Wałerij Bołotow poinformował, że wydał rozkaz ataku na pozycje sił
    rządowych zarówno wokół Ługańska, jak i w dzielnicach zajętych przed
    kilkoma dniami przez ukraińską armię.
    Rano dowództwo
    operacji przeciw separatystom podało, że dokonali oni zamachu
    samobójczego na jedno ze stanowisk obronnych ukraińskich sił. Do ataku
    doszło w miejscowości Kamianka niedaleko miasta Jasynuwata w obwodzie donieckim. Był to pierwszy taki przypadek od początku
    trwającej już kilka miesięcy operacji przeciwko separatystom.

    Przedstawiciel misji OBWE na Ukrainie Michael Bociurkiw oświadczył,
    że na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy
    nadal są ludzkie szczątki. Przed południem informowano, że pociąg z
    ciałami ofiar dotarł do Charkowa.
    Na miejscu zaobserwowaliśmy mniejsze fragmenty ludzkich szczątków -
    powiedział Bociurkiw na briefingu w Doniecku, we wschodniej Ukrainie.
    Wcześniej obserwatorzy przeprowadzili inspekcję miejsca katastrofy.Jak przekazał Bociurkiw, najwyraźniej
    zakończyły się już wysiłki na rzecz poszukiwania ciał, ale jego
    obserwatorzy widzieli pozostawiony worek z ludzkimi szczątkami. Także
    malezyjscy eksperci mówią, że odór na miejscu wskazuje na obecność ciał
    ofiar.- Nigdy nie widzieliśmy naprawdę intensywnego
    przeszukiwania miejscu katastrofy: ludzi idących ramię w ramię przez
    pola - podkreślił przedstawiciel OBWE. Według niego na miejscu
    katastrofy nie wdrożono skutecznych kroków zabezpieczających i do tej
    pory przybyła tam tylko niewielka grupa międzynarodowych ekspertów.Wczoraj wieczorem pociąg z wagonami chłodniczymi
    wiozącymi ciała większości ofiar wyruszył z będącego w rękach
    separatystów miasta Torez (obwód doniecki), w którego okolicach spadła
    maszyna. We wtorek przed południem przybył do będącego pod kontrolą
    władz centralnych Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy. W Charkowie
    prowadzona jest wstępna identyfikacja. Według Reutera pociąg przewoził
    ok. 200 worków ze szczątkami.Premier Holandii Mark Rutte oczekuje, że pierwszy samolot przewożący ciała dotrze do kraju jutro.


    Brytyjscy eksperci zbadają czarne skrzynki malezyjskiego boeinga 777

    Tymczasem Wielka Brytania zaakceptowała wniosek
    Holandii, by brytyjscy eksperci odczytali dane z dwóch czarnych skrzynek
    malezyjskiego samolotu pasażerskiego - poinformował brytyjski premier
    David Cameron.Skrzynki te mogą pomóc w definitywnym ustaleniu,
    czy odbywający lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur Boeing 777
    towarzystwa Malaysia Airlines został trafiony rakietą przeciwlotniczą,
    wystrzeloną z terenu kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. W
    katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi samolotu,
    a blisko dwie trzecie zabitych było obywatelami Holandii."Zgodziliśmy się na żądanie Holandii, by eksperci
    do spraw wypadków lotniczych w Farnborough odczytali dane z czarnych
    skrzynek MH17 dla międzynarodowej analizy" - napisał Cameron na
    Twitterze.W Farnborough w południowej Anglii ma swą siedzibę
    Ośrodek Badania Wypadków Lotniczych (Air Accidents Investigation Branch -
    AAIB) brytyjskiego ministerstwa transportu.Jak poinformowało ministerstwo obrony Belgii, we
    wtorek po południu z wojskowego lotniska Melsbroek w Brukseli odleciał
    do Kijowa belgijski wojskowy samolot transportowy Embraer, który ma
    przywieźć czarne skrzynki. Na pokładzie samolotu są eksperci oraz
    przedstawiciele ONZ.Czarne skrzynki przekazał malezyjskim ekspertom w
    obecności dziennikarzy w nocy z poniedziałku na wtorek w siedzibie władz
    samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jeden z przywódców
    separatystów Aleksandr Borodaj. Premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul
    Razak oświadczył, iż skrzynki są w dobrym stanie i otrzyma je w celu
    zbadania międzynarodowa komisja śledcza

    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/obwe-ludzkie-szczatki-nadal-na-miejscu-katastrofy-na-wschodzie-ukrainy/zvmtr


    Kokpit maszyny leży kilka kilometrów dalej niż pozostałe szczątki

    Kokpit maszyny leży kilka kilometrów dalej niż pozostałe szczątki
    Zdjęcia wysłannika TVN24.
    zobacz więcej »

    Rozrzucone po okolicy

    Zdjęcia zostały wykonane w niedzielę, czyli cztery dni po zestrzeleniu
    B777. W malezyjskim samolocie trafionym przez rakietę przeciwlotniczą
    zginęło 298 osób. Wszyscy obecni na pokładzie.

    Część zdjęć
    pokazuje ogólną okolicę upadku maszyny.  Zdjęcia z kosmosu zdecydowanie
    potwierdzają, że samolot rozpadł się jeszcze w powietrzu, a jego
    szczątki spadły na znacznym obszarze. Leżące na ziemi fragmenty boeinga
    świadczą o tym, że krytycznie uszkodzona maszyna musiała wykonywać
    niekontrolowane ruchy. Główna część kadłuba i resztki ogona leżą w
    oddaleniu od siebie, prostopadle do trasy lotu.

    Główna część
    wraku, czyli centralna część kadłuba wraz ze skrzydłami i silnikami
    upadła tuż obok wioski. Miejsce jej upadku jest widoczne z kosmosu
    najwyraźniej, bowiem otacza je znaczna połać wypalonej ziemi. W
    skrzydłach znajdują się główne zbiorniki paliwa, które były prawie pełne
    ze względu na planowany lot do dalekiej Malezji.


    Źródło: Airbus DS / AllSource Analysis HANDOUT / PAP/EPA
    Miejsce upadku głównej części wraku samolotu


    Niecały
    kilometr na południe wzdłuż szutrowej drogi prowadzącej do Hrabowe leży
    część ogonowa samolotu. Tam również widać ślady pożaru, ale znacznie
    mniejsze. Szczątki są już rozrzucone w promieniu kilkuset metrów, w tym
    część leży w polu zboża. Wyraźnie widać ślady jakie wydeptali ludzie
    sprawdzający mniejsze fragmenty wraku spoczywające dalej od drogi.

    Źródło: Airbus DS / AllSource Analysis HANDOUT / PAP/EPA
    Miejsce upadku części ogonowej. Kilkaset metrów na południe od kadłuba


    Wzdłuż
    trasy lotu samolotu, ciągnącej się na zachód, jest rozsiana znaczna
    liczba drobnych szczątek. Część z nich jest widoczna nawet około 3,5
    kilometra od miejsca upadku głównej części wraku.

    Źródło: Airbus DS / AllSource Analysis HANDOUT / PAP/EPA
    Drobne części maszyny leżą nawet na polu za lasem na lewym skraju zdjęcia

    Dramat nad Ukrainą

    Do
    zestrzelenia malezyjskiego samolotu Boeing 777 doszło w miniony
    czwartek. Maszyna leciała z Amsterdamu w Holandii do Kuala Lumpur w
    Malezji. Podczas przelotu na wysokości dziesięciu kilometrów nad Ukrainą
    została trafiona przez rakietę przeciwlotniczą, na co jednoznacznie
    wskazują wyraźne ślady eksplozji głowicy na szczątkach samolotu.

    To,
    kto odpalił feralną rakietę, jest przedmiotem sporu, ale świat zachodni
    skłania się ku stwierdzeniu, że winni są prorosyjscy separatyści. Od
    początku zdecydowanie twierdzą tak władze w Kijowie, podczas gdy Moskwa
    odpiera zarzuty. Rosja zdecydowanie zaprzecza zwłaszcza temu, że
    dostarczyła separatystom wyrzutnię rakiet przeciwlotniczych systemu Buk.


    Źródło: Airbus DS / AllSource Analysis HANDOUT / PAP/EPA
    Szczątki samolotu spadły na pobliskie gospodarstwo rolne


    Ponieważ
    samolot spadł na tereny kontrolowane przez prorosyjskie bojówki,
    badanie szczątków maszyny i zebranie zwłok 298 ofiar jest utrudnione.
    Wysłani na miejsce katastrofy inspektorzy OBWE i międzynarodowi
    specjaliści skarżą się na separatystów utrudniających im pracę.

    Dopiero
    we wtorek pociąg chłodniczy z szczątkami około 200 osób dotarł do
    kontrolowanego przez władze Charkowa, gdzie mają one zostać poddane
    wstępnej identyfikacji i rozesłane do odpowiednich krajów. Inspektorzy
    OBWE twierdzą, że na miejscu katastrofy są jeszcze fragmenty ludzkich
    ciał. Jest to nieuniknione, biorąc pod uwagę to, że w pociągu ma być
    "około 200 worków" ze zwłokami, a w samolocie było niemal sto osób
    więcej.

    Źródło: Airbus DS / AllSource Analysis HANDOUT / PAP/EPA
    Zdjęcie przedstawiające ogólną okolicę miejsca katastrofy



    OBWE: "Na miejscu katastrofy wciąż są ludzkie szczątki". USA: "Pokażemy nowe dane wywiadowcze"[NA ŻYWO]

    David Cameron: Wlk. Brytania zaakceptowała wniosek Holandii, by brytyjscy eksperci odczytali dane z czarnych skrzynek boeinga.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    68. Głos Rosji

    Rosja przekazała UE dane Ministerstwa Obrony FR ws. katastrofy Boeinga
    Rosja
    przekazała Unii Europejskiej wszystkie dane Ministerstwa Obrony FR w
    sprawie katastrofy malezyjskiego Boeinga na Ukrainie – poinformował
    stały przedstawiciel Rosji przy UE, Władimir Czyżow.

    „Przekazaliśmy je we wtorek, kiedy tylko
    je otrzymaliśmy w formie pisemnej, w językach rosyjskim i angielskim.
    Wysłaliśmy je wszystkim zainteresowanym osobom”
    – powiedział Czyżow
    rosyjskim dziennikarzom w Brukseli.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_23/Rosja-przekazala-UE-dane-Ministerstwa-Obrony-FR-ws-katastrofy-Boeinga-9598/


    Grupa kontaktowa ws. Ukrainy omówiła z siłami samoobrony sprawę katastrofy

    Trójstronna grupa kontaktowa w sprawie Ukrainy omówiła
    podczas wideokonferencji z siłami samoobrony ze wschodniej Ukrainy
    problemy związane z katastrofą malezyjskiego Boeinga – poinformowano w
    OBWE.

    Grupę reprezentują były prezydent Ukrainy Leonid
    Kuczma, ambasador Rosji na Ukrainie Michaił Zurabow i specjalna
    wysłanniczka przewodniczącego OBWE, Heidi Tagliavini.

    Podczas
    konsultacji zaznaczono między innymi, że osiągnięte zostało
    porozumienie w sprawie rozpoczęcia procesu repatriacji większości ofiar
    katastrofy i przekazania czarnych skrzynek międzynarodowym ekspertom.

    Podkreślono przy tym konieczność zapewnienia specjalistom bezpiecznego dostępu do miejsca katastrofy.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_07_22/Grupa-kontaktowa-ws-Ukrainy-omowila-z-silami-samoobrony-problemy-zwiazane-z-katastrofa-Boeinga-8067/


    Ukraina NA ŻYWO: Separatyści zestrzelili dwa kolejne ukraińskie samoloty wojskowe



    Ukraina NA ŻYWO: Separatyści zestrzelili dwa kolejne ukraińskie samoloty wojskowe/© AAP Image/Dave Hunt

    Ukraina
    na żywo. W Holandii trwa żałoba narodowa. Po południu Eindhoven
    wylądować mają samoloty z ciałami ofiar katastrofy samolotu Malaysia
    Airlines. Relacja minuta po minucie w serwisie PolskaTimes.pl



    Pierwsze ciała ofiar katastrofy w drodze do Holandii


    Na lotnisku w Charkowie zakończyły się uroczystości pożegnalne ofiar...

    czytaj dalej »


    Rodziny ofiar na lotnisku. Żołnierze wynoszą trumny


    Rodziny ofiar na lotnisku. Żołnierze wynoszą trumny

    Holandia oddaje hołd ofiarom malezyjskiego samolotu

    Niemal każda holenderska rodzina zna kogoś, kto stracił
    bliskich i znajomych w katastrofie malezyjskiego samolotu, zestrzelonego
    nad wschodnią Ukrainą – mówią politycy i mieszkańcy Holandii. Środa
    jest tu dniem żałoby narodowej – pierwszym po ponad pół wieku.

    Holendrzy zazwyczaj są powściągliwi w okazywaniu uczuć. Ale
    gdy trzeba, umieją pokazać, że są jednym narodem i ta tragedia bardzo
    ich dotknęła
    – mówi Ewa, Polka od ponad 20 lat mieszkająca pod
    miastem Eindhoven na południu Holandii. To w tym mieście w środę lądują
    pierwsze samoloty ze sprowadzonymi z Ukrainy ciałami blisko 300 ofiar
    katastrofy malezyjskiego boeinga; aż 193 ofiary to Holendrzy.

    Po ceremonii, w której uczestniczył także ambasador Holandii w
    Kijowie Kees Klompenhouwer, pierwszy samolot z ciałami ofiar katastrofy
    odleciał z Charkowa do Holandii. Na pokładzie tej maszyny znajdowały się
    zwłoki 16 osób.

    Samoloty z Charkowa spodziewane są w Eindhoven na południu Holandii
    około godz. 16. Większość ofiar katastrofy stanowili Holendrzy. Na
    lotnisku rodzinom ofiar będzie towarzyszył holenderski premier Mark
    Rutte, a także para królewska – król Wilhelm Aleksander i królowa
    Maxima. Obecni mają być także przedstawiciele 10 krajów, z których
    pochodziły ofiary katastrofy.

    Precyzyjna liczba odnalezionych po tragedii ciał nie jest znana.
    Holenderscy eksperci, odpowiedzialni za zorganizowanie sprowadzenia
    ofiar, odnotowali w pociągu, który przewoził szczątki z miejsca
    zdarzenia do Charkowa, 200 ciał, choć wcześniej informowano o szczątkach
    282 ludzi. Wicepremier Hrojsman mówił, że we wtorek do powrotu
    przygotowano 50 ciał, a “w piątek powinny być gotowe już wszystkie”.



    --------------------------------------------------------------------------------------------

    Holenderska Rada Bezpieczeństwa (DSB) oficjalnie stanęła na czele śledztwa w sprawie katastrofy malezyjskiego Boeinga na wschodzie Ukrainy - czytamy na stronie resortu.

    Śledztwo poprowadzi grupa składająca się z 24 międzynarodowych ekspertów, w tym z Rosji i Ukrainy. Eksperci sprawdzą także wersję dotyczącą manipulacji z czarnymi skrzynkami.

    Boeing 777 linii lotniczych Malaysia Airlines rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy. Na pokładzie samolotu znajdowało się 298 osób, z których nikt nie przeżył.

    Kijowskie władze oskarżyły o katastrofę ruch oporu. Powstańcy z kolei oświadczyli, że nie dysponują środkami, zdolnymi do strącenia samolotu na takiej wysokości.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_23/Holandia-stanie-na-czele-sledztwa-...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    69. Malezyjskie media: okrutny

    Malezyjskie media: okrutny i brutalny akt przemocy
    Prasa na całym
    świecie obarcza Rosję winą za katastrofę malezyjskiego samolotu
    rejsowego. "The Guardian" pisze o tym, że to państwo Putina stworzyło
    "warunki i okoliczności" dla tego wypadku, zaś "The Sun Daily" - gazeta
    z Malezji - nazywa...

    Ciała ofiar katastrofy lotu MH17 przewiezione do bazy w HilversumWideoCiała ofiar katastrofy lotu MH17 przewiezione do bazy w Hilversum
    Trumny z 40
    ciałami ofiar katastrofy na zostały przetransportowane do oddalonej
    o ok. 100 km bazy wojskowej w Hilversum, na południowy wschód
    od Amsterdamu.





    • Ruszyła identyfikacja ciał ofiar katastrofy na Ukrainie. Musimy zbadać rozczłonkowane fragmenty ciałWideoRuszyła identyfikacja ciał ofiar katastrofy na Ukrainie. "Musimy zbadać rozczłonkowane fragmenty ciał"
      Grupa
      holenderskich specjalistów sądowych przystąpiła do identyfikacji
      szczątków ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga, zestrzelonego nad
      wschodnią Ukrainą.
      Trudność polega na tym, że z dużą ostrożnością musimy gromadzić
      wszystkie strzępki informacji przekazywane przez krewnych ofiar. Musimy
      też mieć dane o ciałach, które zostały na Ukrainie. To procedura
      wymagająca delikatności - powiedział szef zespołu sądowego ds. MH17 Jos
      van Roo.- Musimy zbadać wszystkie rozczłonkowane fragmenty, żeby
      przekazać rodzinie ciało właściwej osoby - dodał.

    Rejestratory boeinga mogły wychwycić dźwięk uderzenia rakiety?
    Były śledczy
    z Wielkiej Brytanii Phil Giles, który pracował przy dochodzeniu
    po zamachu na samolot Pan Am z 1988, uważa, że rejestrator lotu
    w kokpicie może być tak czuły, by wychwycić dźwięk kulek gradu. Jego
    zdaniem urządzenie byłoby więc w...

    Siemoniak: Analizy MON potwierdzają, że to Rosjanie

    Fot. PAP/EPA

    Fot. PAP/EPA

    Szef MON Tomasz Siemoniak powiedział w czwartek, że także z analiz polskiego wojska wynika, że samolot malezyjskich linii lotniczych, który tydzień wcześniej rozbił się na Ukrainie, został zestrzelony rakietą wystrzeloną z terenu kontrolowanego przez prorosyjskich terrorystów.

    Sejmowa komisja obrony wysłuchała w czwartek informacji MON na
    temat aktualnego stanu bezpieczeństwa w Europie w związku z
    konfliktem na Ukrainie i katastrofą samolotu pasażerskiego
    malezyjskich linii lotniczych.

    Szef MON
    powtórzył w czwartek, że wydarzenia na Ukrainie to najpoważniejszy
    kryzys bezpieczeństwa w Europie od zakończenia zimnej wojny. Zwrócił
    uwagę, że w ostatnim czasie na wschodzie Ukrainy trwała ofensywa sił rządowych.

    Ta ofensywa przynosiła rezultaty. Separatyści tracili kontrolę na
    kolejnymi miejscowościami w obwodzie donieckim i ługańskim.
    Spowodowało to, że - z dużym prawdopodobieństwem należy tak przyjąć -
    strona rosyjska zaczęła aktywnie dostarczać nowoczesny i zaawansowany sprzęt wojskowy na potrzeby separatystów

    — powiedział. Zastrzegł, że może przekazywać tylko informacje
    jawne, a bardzo mocne przesłanki na poparcie takich wniosków pojawiły
    się już w przestrzeni publicznej.

    Siemoniak powiedział, że wojsko dokonało wszechstronnej analizy zestrzelenia samolotu.

    Od pierwszych godzin przyjęliśmy taką tezę, która potem została potwierdzona oświadczeniami przedstawicieli USA, tzn.,
    że mieliśmy do czynienia z zestrzeleniem tego samolotu przez rakietę
    ziemia-powietrze wystrzeloną z terenu kontrolowanego przez separatystów

    — powiedział. Dodał, że analizie poddano aspekty techniczne oraz
    pojawiające się informacje, także przekazywane przez Rosję. Po ich
    weryfikacji można stwierdzić: „ta wersja, którą przyjęliśmy,
    jest wersją prawdziwą”.

    Wiceszef MSZ Bogusław Winid poinformował o działaniach podejmowanych na forum UE, NATO i OBWE. Powiedział m.in., że w czwartek Rosja zgodziła się na obecność obserwatorów OBWE na granicy rosyjsko-ukraińskiej na odcinku w obwodzie ługańskim.

    To jest bardzo istotne ze względu na dostawy, jakie są w zasadzie
    cały czas są kontynuowane z Rosji dla separatystów. Obserwatorzy OBWE pozwoliliby w jakimś procencie uszczelnić granicę. (…) W zasadzie codziennie mamy informacje o nowych czołgach, BTR-ach (transporterach opancerzonych), ciężarówkach z amunicją, które przekraczają granicę

    — poinformował.

    Kamiński pytał Winida m.in., czy zestrzelenie malezyjskiego samolotu
    można potraktować jako zbrodnię wojenną, a separatystów wpisać na listę
    organizacji terrorystycznych. Wiceszef MSZ nie
    wykluczył, że będzie można postawić winnych zestrzelenia przed
    Międzynarodowym Trybunałem Karnym, ale bez analizy prawnej nie chciał
    udzielić zdecydowanej odpowiedzi. Poinformował też, że UE – mimo braku formalnego wniosku z Kijowa - analizuje już, czy może wpisać separatystów na unijną listę organizacji terrorystycznych.

    Stanisław Wziątek (SLD)
    podkreślił, że polskie służby specjalne „w związku z nadzwyczajną
    liczbą zadań i nadzwyczajną sytuacją” potrzebują odpowiednich narzędzi
    działania. Siemoniak poinformował, że poprosił szefów wojskowego
    wywiadu i kontrwywiadu o propozycje i rekomendacje dotyczące potrzeb obu
    służb w związku z kryzysem na Ukrainie. Jak ocenił szef MON, niewątpliwie pośród wielu wniosków z obecnego kryzysu, powinniśmy wyciągnąć i takie, które dotyczą budżetu służb.

    Szef MON poinformował też o polskich celach na szczyt NATO, który odbędzie się na początku września w Newport w Walii. Jak mówił, są to kwestie związane z uzyskaniem obecności NATO na terytorium Polski
    rozumianej jako rozmieszczenie żołnierzy i rozbudowa infrastruktury,
    stworzenie sojuszniczych sił natychmiastowego reagowania, zagadnienia
    związane podniesieniem gotowości Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w
    Szczecinie oraz zmiana mechanizmów reagowania kryzysowego.

    Nam chodzi o to, żeby NATO mocno potwierdziło praktycznymi, konkretnymi działaniami w ciągu najbliższych lat,
    że art. 5 (traktatu północnoatlantyckiego; mówi o wspólnej obronie)
    jest najważniejszy. Nalegamy także, żeby budżety obronne państw
    członkowskich NATO powróciły do poziomów przedkryzysowych i normalnych

    — powiedział Siemoniak.

    Eksperci odczytali dane z parametrycznej czarnej skrzynki Boeinga

    Eksperci odczytali dane z parametrycznej czarnej
    skrzynki malezyjskiego samolotu, oznak zewnętrznej ingerencji nie ma -
    czytamy w oświadczeniu Holenderskiej Rady Bezpieczeństwa (DSB).

    W
    komunikacie podkreślono, że dane są wiarygodne i zostaną
    przeanalizowane razem z danymi rejestratora pokładowego, które eksperci
    oczytali wcześniej.

    Holenderska Rada Bezpieczeństwa
    koordynuje dochodzenie przyczyn katastrofy Boeinga na wschodzie Ukrainy.
    Zapisy nagrań z rejestratorów pokładowych odczytuje w Wielkiej Brytanii
    grupa międzynarodowych ekspertów.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_24/Eksperci-odczytali-dane-z-parametrycznej-czarnej-skrzynki-Boeinga-7897/


    Powołano pełniącego obowiązki premiera Ukrainy

    Na tymczasowo pełniącego obowiązki premiera Ukrainy
    powołano wicepremiera, ministra rozwoju regionalnego Władimira Grojsmana
    - poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow.

    Dzisiaj
    wcześniej premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk z trybuny Rady Najwyższej
    dodał się do dymisji. Uzasadnił on swoją decyzję rozpadem koalicji
    parlamentarnej i blokowaniem inicjatyw rządowych. Oskarżył on
    deputowanych, którzy rozbili koalicję, o pozbawienie pracowników
    budżetowych wynagrodzenia, a także o to, że „nie pozwolili Ukrainie
    uwolnić się od rosyjskiego uzależnienia gazowego”.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_24/Powolano-pelniacego-obowiazki-premiera-Ukrainy-0814/


    Ukraina. Separatyści dopuścili ekspertów na miejsce katastrofy zestrzelonego samolotu [ZDJĘCIA]

    Prorosyjscy separatyści zezwolili międzynarodowym ekspertom na
    śledztwo w miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu, zestrzelonego 17
    lipca na wschodzie Ukrainy - poinformował Michael Bociurkiw z
    Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
    Wiadomo, że Australia chce wysłać w miejsce katastrofy swoich 50
    policjantów, którzy mieliby ochraniać ten teren. Wcześniej w czwartek
    premier Australii Tony Abbott poinformował, że funkcjonariusze ci są już
    w Londynie.

    Abbott wyjaśnił, że ochrona strefy katastrofy ma umożliwić jej staranne
    przeszukanie, by szczątki wszystkich ofiar zostały odnalezione i
    przesłane do Holandii w celu identyfikacji.

    We wtorek premier Australii powiedział, że prorosyjscy rebelianci,
    którzy kontrolują okolicę, gdzie spadł boeing, "manipulowali przy
    dowodach na skalę przemysłową" i pokreślił, że "zagraniczne siły
    policyjne czy nawet wojskowe są niezbędne, by te działania nie były
    kontynuowane".


    "Putin wspiera separatystów, którzy zestrzelili malezyjski samolot. Jak
    to możliwe, że kolejne kryzysy jedynie go wzmacniają" - pyta w
    okładkowym tekście amerykański tygodnik "Time". A ilustrująca go okładka
    robi wrażenie, wieszcząc drugą zimną wojnę.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    70. Kolejni Australijczycy


    Kolejni Australijczycy gotowi, by polecieć na Ukrainę. Cel: przywieźć ciała do domu




    Władze Australii wyślą do Europy
    dodatkowo 100 policjantów i niewielką liczbę żołnierzy. Przyłączą...


    Małgorzata Wassermann: Zazdroszczę rodzinom ofiar tej tragedii. Ich rząd stoi za nimi murem


    Małgorzata Wassermann: Zazdroszczę rodzinom ofiar tej tragedii. Ich rząd stoi za nimi murem/© AP Photo

    - Nie spodziewam się niczego dobrego po Rosjanach - mówi Małgorzata Wassermann w rozmowie z Jakubem Szczepańskim.

    Ostatnie szczątki ofiar katastrofy samolotu wylecą w sobotę do Holandii

    Ostatnie szczątki ofiar katastrofy zestrzelonego nad
    wschodnią Ukrainą samolotu malezyjskich linii lotniczych zostaną
    odprawione z tego kraju w sobotę – poinformował wieczorem szef
    Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy Serhij Boczkowski.

    W piątek dwa kolejne samoloty z ciałami ofiar tragedii odleciały z
    lotniska w Charkowie do Eindhoven w Holandii. Zabrały one 74 trumny. Z
    Holandii pochodziły 193 spośród 298 ofiar katastrofy.

    Boczkowski podał, że eksperci międzynarodowi, którzy znajdują się w
    Charkowie, otworzyli cztery wagony chłodnicze z ciałami pasażerów
    malezyjskiego Boeinga 777.

    Według stanu na godzinę 18 (17 czasu polskiego) 25 lipca,
    eksperci dokonali oględzin 378 pakunków z ciałami i fragmentami ciał; do
    odesłania przygotowano 227 kontenerów (trumien) z ciałami. Na dzisiaj
    do Holandii odesłano (ogółem) 188 trumien. Ostatnie ciała znajdują się w
    chłodniach i zostaną przetransportowane (do Holandii) jutro (w sobotę)
    rano
    – powiedział Boczkowski.

    Urzędnik nie sprecyzował, szczątki ilu osób odnaleziono w miejscu katastrofy.

    Wiem, że zebrano już cały bank danych od ich bliskich i można przeprowadzić analizy genetyczne – przekazał.

    Boczkowski oświadczył, że na stacji kolejowej w mieście Torez, obok
    którego spadł samolot, wciąż znajduje się pociąg, który ma
    przetransportować rzeczy ofiar tragedii. Teren ten kontrolują
    prorosyjscy separatyści, którzy walczą z ukraińskimi siłami rządowymi.
    Pociąg “jest przetrzymywany w Torezie” – powiedział, cytowany przez
    agencję Interfax-Ukraina.

    Pierwsze ciała przewieziono z Charkowa do Holandii w środę. W czwartek z Ukrainy odleciały do Eindhoven dwa kolejne samoloty.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    71. Zagraniczni policjanci będą

    Zagraniczni policjanci będą mieli dostęp do miejsca katastrofy na Ukrainie

    Premier Malezji powiedział w niedzielę, że porozumiał się z
    prorosyjskimi separatystami na Ukrainie ws. dostępu zagranicznych
    policjantów do miejsca katastrofy malezyjskiego boeinga. W poniedziałek
    uda się tam 11 nieuzbrojonych funkcjonariuszy z Australii.
    Członkowie międzynarodowej misji policyjnej będą mogli dotrzeć na
    miejsce katastrofy na wschodzie Ukrainy, gdzie ostatnio nasiliły się
    walki, "by zapewnić tam ochronę międzynarodowym śledczym", badającym
    przyczyny wypadku z 17 lipca - napisał premier Mohamed Najib bin Abdul
    Razak w oświadczeniu. Według premiera zgodę na wysłanie policjantów
    wydał samozwańczy premier Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr
    Borodaj.
    Międzynarodowi śledczy mają odnaleźć szczątki ofiar, które nadal
    znajdują się na obszarze o powierzchni ok. 50 km kw., i ustalić
    przyczyny katastrofy.

    "Mam nadzieję, że dzięki temu porozumieniu z panem Borodajem na tym
    obszarze zapewnione zostanie bezpieczeństwo, a międzynarodowi śledczy
    będą mogli prowadzić swoje prace" - dodał Najib. W środę z Kuala Lumpur
    na Ukrainę poleci 68 malezyjskich policjantów.

    Premier Australii Tony Abbott poinformował, że na miejsce katastrofy
    wysłani zostaną także australijscy funkcjonariusze. Międzynarodowy
    zespół będzie działał pod kierownictwem Holendrów. Wbrew wcześniejszym
    informacjom policjanci ci nie będą uzbrojeni. Abbott wyjaśnił, że do
    wysłania nieuzbrojonych funkcjonariuszy na Ukrainę nie będzie konieczna
    zgoda tamtejszego parlamentu.

    Według wysokiego rangą przedstawiciela australijskiej policji Tony'ego
    Negusa w poniedziałek 11 nieuzbrojonych australijskich policjantów
    pojedzie na miejsce wypadku. Dodał, że także holenderscy funkcjonariusze
    nie będą mieli przy sobie broni.

    Zdaniem Negusa wkrótce zostanie ustalone, ilu policjantów jest
    potrzebnych do zabezpieczenia miejsca katastrofy. Na Ukrainie już
    przebywa 170 australijskich funkcjonariuszy, którzy czekają na wysłanie
    ich na miejsce wypadku - dodał.

    Z kolei holenderskie władze poinformowały, że ok. 30 ekspertów medycyny
    sądowej z Holandii jest w niedzielę w drodze na miejsce katastrofy
    malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Holandia, która w wypadku straciła
    194 swoich obywateli, koordynuje międzynarodowe śledztwo w tej sprawie i
    identyfikuje ofiary.

    Katastrofa Boeinga 777. Zidentyfikowano pierwszą ofiarę

    Identyfikację ciał prowadzi w bazie wojskowej w holenderskim Hilversum ponad 200 międzynarodowych ekspertów.


    Grupa
    złożona z 30 holenderskich ekspertów medycyny sądowej pojechała na
    miejsce katastrofy malezyjskiego Boeinga 777 na wschodzie Ukrainy, -
    poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości kraju.Holenderscy eksperci uzyskali dostęp do miejsca
    katastrofy dzięki zawarciu odpowiedniego porozumienia między powstańcami
    i przedstawicielami misji OBWE.



    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_27/Eksperci-z-Holandii-pojechali-na-miejsce-katastrofy-Boeinga-777-2727/


    W Rosji powołano grupę ekspertów, która weźmie udział w
    śledztwie w sprawie katastrofy Boeinga 777 w obwodzie donieckim na
    Ukrainie. Ministerstwo Transportu Federacji Rosyjskiej poinformowało, że
    pracami grupy będzie kierował zastępca szefa Federalnej Agencji
    Transportu Lotniczego Oleg Storczewoj.

    Samolot Boeing
    777 linii lotniczych Malaysia Airlines uległ katastrofie 17 lipca na
    wschodzie Ukrainy. Na jego pokładzie znajdowało się 298 osób. Wszyscy
    zginęli.

    Kijowskie władze obwiniły powstańców. Z kolei
    powstańcy oświadczyli, że nie posiadają systemów, które mogłyby
    zestrzelić samolot na takiej wysokości.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_27/Rosja-powolala-grupe-ekspertow-do-zbadania-katastrofy-Boeinga-5115/



    Dane z czarnej skrzynki boeinga. "Kilkukrotne uderzenie w kadłub; gwałtowna dekompresja"

    Dane odczytane z czarnej skrzynki samolotu
    Malaysia Airlines sugerują, że maszyna została trafiona rakietą -
    donosi CBS News. Oficjalnym powodem katastrofy miała być "gwałtowna
    dekompresja wywołana eksplozją".

    - Rakieta zrobiła to, do czego została zaprojektowana. Strąciła samolot - miał powiedzieć anonimowo reporterom CBS News
    europejski urzędnik zajmujący się bezpieczeństwem lotniczym. Wedle
    stacji nieopublikowane jeszcze zapisy z czarnej skrzynki malezyjskiej
    maszyny potwierdzają, że boeing został zestrzelony.


    Zdaniem rozmówcy CBS News analiza nagrań wykazała, że kadłub samolotu
    został kilkukrotnie uderzony odłamkami eksplodującej rakiety - w efekcie
    miała nastąpić "gwałtowna dekompresja", która spowodowała katastrofę.Skrzynki badane w Wielkiej Brytanii


    Czarne skrzynki malezyjskiego boeinga, w katastrofie którego
    zginęło prawie 300 osób, znajdują się w Wielkiej Brytanii. Dostarczyli
    je tam eksperci Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).


    - Zgodziliśmy się na żądanie Holandii, by eksperci do spraw
    wypadków lotniczych w Farnborough odczytali dane z czarnych skrzynek
    MH17 dla międzynarodowej analizy - napisał w środę na Twitterze premier
    Wielkiej Brytanii.

    Analiza rejestratorów lotu dokonywana
    jest w Farnborough w południowej Anglii, gdzie swoją siedzibę ma Ośrodek
    Badania Wypadków Lotniczych (Air Accidents Investigation Branch - AAIB)
    brytyjskiego ministerstwa transportu.



    Zagraniczni eksperci odwołali wizytę w miejscu katastrofy boeinga

    Grupa zagranicznych policjantów i ekspertów miała w
    niedzielę udać się na miejsce katastrofy malezyjskiego boeinga na
    wschodzie Ukrainy. Wizyta została odwołana z powodu trwających w pobliżu
    walk między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami
    .

    Według agencji AFP około kilometra od miejsca wypadku w niedzielę
    słychać było odgłosy ostrzału artyleryjskiego; nad tym obszarem unosił
    się czarny dym. Separatyści opuścili pobliski punkt kontrolny.

    Dlatego też ok. 30 ekspertów medycyny sądowej z Holandii oraz
    holenderscy i australijscy policjanci zrezygnowali z niedzielnej wizyty w
    miejscu katastrofy.

    - Słyszeliśmy doniesienia o trwających tam walkach. Wszystko
    wskazuje na to, że w terenie nie jest bezpiecznie. Dlatego
    postanowiliśmy pojechać tam jutro rano
    – tłumaczył zastępca szefa misji obserwatorów OBWE Alexander Hug. Przypomniał, że zagraniczni policjanci nie są uzbrojeni.

    Holenderskie ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, że na razie 30 holenderskich ekspertów nie będzie opuszczać Doniecka.

    AFP pisze, że 10 dni po zestrzeleniu malezyjskiego boeinga z prawie
    300 osobami na pokładzie, fragmenty ciał i szczątki maszyny nadal są
    porozrzucane na miejscu, gdzie spadł na ziemię, do którego zagraniczni
    inspektorzy mieli jedynie ograniczony dostęp.

    Wcześniej w niedzielę premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak
    ogłosił, że porozumiał się z prorosyjskimi separatystami w sprawie
    dostępu zagranicznych policjantów do miejsca katastrofy boeinga. Dodał,
    że misję policyjną, której celem będzie zabezpieczenie miejsca wypadku i
    zapewnienie ochrony międzynarodowym śledczym, tworzą “trzy pogrążone w
    żałobie kraje”, czyli Malezja, Australia i Holandia.

    Zespół ma działać pod kierownictwem Holendrów, którzy koordynują
    międzynarodowe dochodzenie w sprawie katastrofy i identyfikują ofiary.
    Najib poinformował, że w środę z Kuala Lumpur na Ukrainę poleci 68
    malezyjskich funkcjonariuszy.

    Na Ukrainie już przebywa łącznie 170 australijskich policjantów, z
    których 11 ma udać się w poniedziałek na miejsce wypadku – powiedział
    wysoki rangą przedstawiciel policji australijskiej Tony Negus.

    Agencja AFP pisze, że sprawą wysłania na Ukrainę uzbrojonej misji
    policyjnej zajmie się w czwartek ukraiński parlament. Według
    holenderskich mediów szefowie dyplomacji Holandii i Australii – Frans
    Timmermans i Julie Bishop – mogą w poniedziałek udać się do Kijowa, by
    zaapelować do władz ukraińskich o poparcie tego wniosku.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

    72. Max stara się mówić jak jest

    i tylko taka postawa w sprawie dotyczącej zbrodni jest moralnie poprawna, bowiem wszelkie przekłamania czy manipulacje są automatycznie współudziałem w zbrodni na zasadzie uczestnictwa w jej ostatniej fazie jaką jest niewątpliwie zacieranie śladów zbrodni.

    Ukrywanie dowodów zbrodni moralnie jest również stawaniem po stronie oprawcy, tymczasem rząd amerykański - posiadający zdjęcia satelitarne każdego skrawka tamtej ziemi, robione co jedną sekundę - jest w posiadaniu dowodów zbrodni. Ukrywanie ich jest symptomatyczne i wskazujące jednoznacznie mordercę.

    Ponieważ jeszcze przed zbrodnią seperatyści zestrzelili samolot ukraiński (jak twierdzili ale już po zestrzeleniu samolotu cywilnego) na wysokości 6,5 tysiąca, więc zasięg ich rażenia musiał być automatycznie do 14 tysięcy, a więc Ukraina ponosi odpowiedzialność za wpuszczenie samolotu cywilnego w tak niebezpieczną przestrzeń.

    Zakładałem pomyłkę seperatystów na równi z prowokacją ukraińską, bo właśnie oni mogli na tej tragedii co kolwiek ugrać, widząc jednak jak następny "dowód" ukraiński zaczyna być dowodem przeciwko nim - nabieram przekonania o winie ukraińskiej.

    Rosjanie rzucili karty na stół. Zobaczymy co zrobi Ameryka?

    Ps. Z największym smutkiem oglądam jak PIS stara się forsować jakieś idiotyczne ustawy o rosyjskiej winie, zamiast wykorzystać sytuację do rozwiązania zbrodni smoleńskiej.

    Polecam http://www.prisonplanet.pl/ choć z przykroscią poszli na urlop

    Wojciech Kozlowski

    avatar użytkownika Maryla

    73. Szanowny Panie Wojciechu

    w tym przypadku Max gada jak potłuczony. Ale nic to, jak spadnie samolot nad Palestyna, to winny będzie wg Max-ia EASA, Izrael, Bloomberg czy Palestyna?

    Wojna w Strefie Gazy. Burmistrz Nowego Jorku solidaryzuje się z Izraelem


    Michael Bloomberg swoją decyzję ogłosił na Twitterze.
    Bloomberg poinformował na swoim koncie na Twitterze, że wsiądzie na pokład samolotu izraelskich linii lotniczych El Al na znak solidarności z Izraelczykami oraz, żeby pokazać, że bezpiecznie jest latać do i z Izraela.


    Europejskie linie lotnicze wznowią
    rejsy do Tel Awiwu? EASA wycofała zalecenie omijania Izraela


    Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego EASA wycofała w
    czwartek swoją rekomendacje, by nie latać do Tel Awiwu, pozostawiając w
    gestii każdego kraju z osobna decyzję o wznowieniu rejsów na konkretnych
    trasach.
    EASA, która we wtorek wieczorem "zdecydowanie zaleciła", by europejskie
    linie lotnicze powstrzymały się od obsługiwania połączeń z Tel Awiwem,
    ponieważ koło międzynarodowego lotniska Ben Guriona spadła palestyńska
    rakieta, zmienia obecnie swoje zalecenie po konsultacji z amerykańskim
    Federalnym Zarządem Lotnictwa (FAA).

    FAA zniósł w środę nałożony dzień wcześniej na amerykańskie linie
    lotnicze zakaz obsługi połączeń z telawiwskim lotniskiem Ben Guriona.


    Konflikt izraelsko-palestyński. Spadają przychody z turystyki w Izraelu

    Stojący na czele stowarzyszenia izraelskich przewodników wycieczek
    Ami Etgar ocenia, że przychody z turystyki w obecnym sezonie letnim
    spadły o ok. 30-40 proc.

    Zakaz lotów do Tel Awiwu. Amerykański Federalny Zarząd Lotnictwa zniósł
    [WIDEO]

    Zakaz lotów do i z Izraela wywołał krytykę zarówno w Stanach
    Zjednoczonych, jak i w państwie żydowskim, którego władze utrzymywały,
    że nie ma groźby ostrzału rakietowego ze Strefy Gazy.


    PLL LOT i Wizz Air wznawiają rejsy do Tel Awiwu

    PLL LOT jeszcze w czwartek wieczorem wznowi rejsy na trasie
    Warszawa-Tel Awiw - poinformowała PAP rzeczniczka spółki Barbara
    Pijanowska-Kuras. Od piątku loty do tego miasta wykonywać też będzie
    Wizz Air. Rejsów nie wznowiła Lufthansa.
    Największy niemiecki przewoźnik powiadomił, że "przyjmuje do
    wiadomości znaczące wysiłki Izraela w celu zapewnienia najlepszej
    ochrony lotniska Ben Guriona" za pomocą systemu obrony przeciwrakietowej
    Żelazna Kopuła. Lufthansa dodała w komunikacie, że wznowi loty, "gdy
    tylko ta ochrona będzie zagwarantowana w sposób możliwy do sprawdzenia".
    Decyzja Lufthansy dotyczy także jej filii - Germanwings, Austrian Airlines, Swiss i Brussels Airlines.
    W czwartek EASA pozostawiła w gestii każdego kraju decyzję o wznowieniu rejsów do Izraela.

    UE wezwała do niezwłocznego śledztwa ws. ostrzału szkoły ONZ

    UE wezwała do niezwłocznego śledztwa ws. ostrzału szkoły ONZ

    UE wezwała do niezwłocznego przeprowadzenia śledztwa w
    sprawie ostrzału szkoły ONZ, która była wykorzystywana w charakterze
    punktu przyjmowania palestyńskich uchodźców – powiedziała Maia
    Kosianchich, rzeczniczka szefowej dyplomacji UE, Catherine Ashton.

    W czwartek wieczorem izraelska artyleria ostrzelała szkołę ONZ na północy Strefy Gazy.

    Jak
    poinformowała Kosianchich, „jest to już czwarty taki przypadek, kiedy
    schronisko UNRWA (Agendy Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom
    Palestyńskim na Bliskim Wschodzie, która nadzorowała pracę szkoły)
    poddawane jest ostrzałowi”. Wezwała ona wszystkie strony konfliktu do
    „poszanowania integralności budynków ONZ”.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_25/UE-wezwala-do-niezwlocznego-sledztwa-ws-ostrzalu-szkoly-ONZ-0060/


    Eksperci przybyli na miejsce katastrofy Boeinga

    Grupa
    międzynarodowych ekspertów i policjantów przybyła w okolice
    ukraińskiego miasta Torez w celu przeprowadzenia prac na miejscu upadku
    malezyjskiego samolotu Boeinga 777 - poinformował przedstawiciel
    delegacji OBWE.

    Grupa międzynarodowych ekspertów i policjantów przybyła
    w okolice ukraińskiego miasta Torez w celu przeprowadzenia prac na
    miejscu upadku malezyjskiego samolotu Boeinga 777 - poinformował
    przedstawiciel delegacji OBWE.

    W grupie znajduje się
    kilka holenderskich i australijskich ekspertów, a także holenderscy
    policjanci. Kolumna została zorganizowana przez przedstawicieli OBWE.

    Kolumna
    musiała nieco zmienić swoją trasę, ponieważ na jej drodze, w mieście
    Szachtarśk, trwają walki między powstańcami a siłami zbrojnymi. Wczoraj z
    tego powodu delegacja nie mogła przedostać się do Toreza.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_28/Eksperci-przybyli-na-miejsce-katastrofy-Boeinga-7973/




    Samolot pasażerski Malezyjskich Linii Lotniczych
    został strącony nad wschodem Ukrainy. Może to zostać ocenione jako
    zbrodnia wojenna - oznajmiła 
    Wysoki Komisarz NZ ds. Praw Człowieka Navanethem Pillay.

    W
    rezultacie katastrofy Boeinga 777 zginęły wszystkie znajdujące się na
    pokładzie samolotu osoby w liczbie 298. Samolot rozbił się na terytorium
    obwodu donieckiego.

    Poza tym Pillay poinformowała, że
    od chwili rozpoczęcia operacji zbrojnej ukraińskiej armii na wschodzie
    Ukrainy zginęło 1129 osób, 522 ofiary stanowią cywile. W raporcie
    czytamy, że przyczyną śmierci większości ludzi w ostatni czasie były
    intensywne ostrzały artyleryjskie miejscowości zamieszkałych.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_28/ONZ-malezyjski-samolot-nad-Ukraina-zostal-zestrzelony-3778/


    Międzynarodowi eksperci opuszczają miejsce katastrofy Boeinga na Ukrainie

    Grupa
    międzynarodowych ekspertów i policjantów, która przybyła na miejsce
    upadku malezyjskiego samolotu Boeing 777 w obwodzie donieckim, odmówiła
    rozpoczęcia pracy.

    Specjaliści postanowili wrócić do Doniecka ze względów
    bezpieczeństwa - poinformował agencję RIA Novosti przedstawiciel
    delegacji OBWE.

    W drodze na miejsce katastrofy samolotu
    kolumna musiała zmienić trasę, ponieważ na jej drodze, w mieście
    Szachtarśk trwają walki. Poza tym kolumna Gwardii Narodowej została
    zauważona we wsi Rassypnoje, w której pobliżu rozbił się Boeing.

    Wiceprzewodniczący
    Rady Ministrów Donieckiej Republiki Ludowej Władimir Antiufiejew
    oskarżył o zakłócenie pracy ekspertów Kijów, którym, jego zdaniem,
    umyślnie ukrywa przyczyny katastrofy lotniczej.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_07_28/Miedzynarodowi-eksperci-opuszczaja-miejsce-katastrofy-Boeinga-na-Ukrainie-3469/


    Ciała 16 pasażerów malezyjskiego samolotu nie zostały znalezione

    Ciała 16 pasażerów, którzy zginęli w katastrofie
    malezyjskiego Boeinga 777 na wschodzie Ukrainy, na razie nie zostały
    znalezione - poinformował wiceprzewodniczący Rady Ministrów Donieckiej
    Republiki Ludowej Władimir Antiufiejew.

    Jednocześnie
    zapewnił on, że poszukiwania będą kontynuowane. Antiufiejew przypomniał,
    że zwłoki pozostałych pasażerów przekazano już stronie holenderskiej.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_28/Ciala-16-pasazerow-malezyjskiego-samolotu-nie-zostaly-znalezione-5193/



    List rodzin smoleńskich do premiera Holandii

    „Będąc świadkami tragedii ofiar MH17 i ich rodzin jesteśmy bardzo przygnębieni widząc,  że historia się powtarza” – napisali członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w liście do premiera Holandii.

    Członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w wystosowanym liście
    wyrażają ubolewanie z powodu wielkiej tragedii, jaką było zestrzelenie
    malezyjskiego samolotu. Dzielą się także własnym doświadczeniem, jakie
    zdobyli po katastrofie rządowego Tupolewa 10 kwietnia 2010 r.

    „Mamy poczucie, że tragicznym doświadczeniem, które zdobyliśmy
    powinniśmy podzielić się z Panem i rodzinami,  aby zapobiec dalszemu
    koszmarowi rodzin, przez zapewnienie przestrzegania procedur,
    zabezpieczenie dowodów i oddania sprawiedliwości tym, którzy stracili
    swoich bliskich.”– czytamy w liście.

    Jak mówi Małgorzata Wassermann, to do rządu należy zabezpieczenie
    wszelkich dowodów w sprawie katastrofy, czas i szybkość działania są
    bardzo istotne.

    – Ta tragedia jest bardzo podobna do naszej. Po pierwsze,
    chcieliśmy wyrazić swój ból i współczucie w stosunku do rodzin osób,
    które zginęły na terytorium Ukrainy. Po drugie, chcieliśmy zwrócić uwagę
    na to, jak ważne są te pierwsze dni, jak bardzo cierpimy i jak wiele
    pracy musimy włożyć w to, aby zaniedbania polskiego rządu wyprostować.
    Ponadto proszę zwrócić uwagę, z jakim trudem zbieramy materiał dowodowy,
    o którego zabezpieczenie powinien zadbać polski rząd, a nie zadbał
    – podkreśliła Małgorzata Wassermann.

    Rodziny ofiar zwracają szczególną uwagę na sumienne zebranie dowodów w
    sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu. Według nich nie można
    pozostawiać sprawy badania katastrofy w rękach rosyjskich. Tak, jak w
    przypadku katastrofy smoleńskiej, gdzie doszło do zniszczenia dowodów
    takich jak m.in. wrak samolotu. „Kiedy zdarza się tak bezsensowna
    tragedia, polityka powinna ustąpić miejsca wsparciu i ochronie tych,
     którzy jej potrzebują” – czytamy w zakończeniu listu.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    75. Na miejsce katastrofy boeinga

    Na miejsce katastrofy boeinga ruszy międzynarodowa misja. Nawet 700 osób z bronią


    Na miejsce katastrofy boeinga ruszy międzynarodowa misja. Nawet 700 osób z bronią

    OBWE poinformowała na Twitterze, że jej
    obserwatorzy wraz czterema holenderskimi i australijskimi ekspertami są
    już na miejscu katastrofy boeinga. Równolegle parlament Ukrainy zgodził
    się na policyjną, holendersko-australijską misję w miejscu tragedii.

    "Obserwatorzy OBWE dotarli na miejsce
    katastrofy samolotu MH17 po raz pierwszy od prawie tygodnia; towarzyszą
    im czterej eksperci z Holandii i Australii. Aby tam dotrzeć,
    wykorzystali nową trasę" - poinformowało dziś OBWE na Twitterze.Kijów godzi się na zagraniczną misję


    Także dzisiaj parlament Ukrainy ratyfikował umowy z Holandią i
    Australią o powołaniu misji międzynarodowej, która ma ochraniać miejsce
    katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego z 17 lipca. Część
    członków misji będzie uzbrojona.

    Misja, na czele której
    stanie Holandia, będzie złożona z cywilnych i wojskowych specjalistów
    holenderskich i australijskich i mogą być do niej włączeni
    przedstawiciele innych państw, z których pochodzili pasażerowie
    malezyjskiego boeinga 777.

    Umowy, ratyfikowane przez Radę
    Najwyższą Ukrainy, zezwalają członkom misji na posiadanie broni oraz
    jej stosowanie w celach samoobrony i w ramach realizacji ich zadań.
    Członkowie misji mogą także nosić mundury polowe. Liczba uzbrojonych
    członków misji nie może przekroczyć 700.

    190 policjantów i "niewielka liczba" żołnierzy


    Na ratyfikację umowy z Ukrainą oczekuje od ubiegłego tygodnia w
    Londynie 90 australijskich policjantów. W miniony piątek premier
    Australii Tony Abbott zapowiedział, że na Ukrainę zostanie wysłanych
    dodatkowo 100 policjantów i niewielka liczba żołnierzy. Ich zadaniem
    będzie zabezpieczenie miejsca katastrofy, aby umożliwić jego staranne i
    pełne przeszukanie, by szczątki wszystkich ofiar zostały odnalezione i
    przesłane do Holandii w celu identyfikacji.

    Mińsk: Trwa spotkanie grupy kontaktowej

    W stolicy Białorusi – Mińsku trwa spotkanie grupy
    kontaktowej ds. kryzysu ukraińskiego, w którym uczestniczą też
    przedstawiciele prorosyjskich separatystów.

    „W Mińsku trwają konsultacje trójstronnej grupy kontaktowej
    (Ukraina – OBWE – Rosja) ds. uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy z
    przedstawicielami kierownictwa samozwańczej Donieckiej Republiki
    Ludowej” – poinformowała państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA.

    Jak pisze agencja, strony zamierzają rozmawiać o umożliwieniu
    międzynarodowym ekspertom dostępu do miejsca katastrofy malezyjskiego
    samolotu pasażerskiego w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii z 17 lipca, a
    także o rozpoczęciu procesu uwalniania zakładników przetrzymywanych
    przez strony konfliktu na Ukrainie.

    Według BiełTY, w spotkaniu grupy „w pełnym zestawie” uczestniczy były
    prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, ambasador Rosji na Ukrainie Michaił
    Zurabow oraz przedstawicielka OBWE ds. uregulowania sytuacji na Ukrainie
    Heidi Tagliavini.

    „Strony konsultacji uzgodniły możliwość zaangażowania ekspertów w
    celu opracowania technicznych szczegółów omawianych kwestii” – pisze
    BiełTA.

    Zgoda w Mińsku: Eksperci dostaną się do miejsca katastrofy samolotu Malaysia Airlines

    Przedstawiciele
    Ukrainy i Rosji zgodzili się podczas spotkania w Mińsku, że droga
    prowadząca do miejsca katastrofy malezyjskiego samolotu
    pozostanie otwarta. Chodzi o trasę, którą dziś dojechali tam
    międzynarodowi eksperci. Specjalistom Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz
    ekspertom z Holandii i Australii udało się dziś dostać na miejsce
    katastrofy po raz pierwszy od prawie tygodnia. Wcześniej dostęp był
    niemożliwy z powodu walk między ukraińskimi wojskami a prorosyjskimi
    bojówkarzami. Dzisiaj władze w Kijowie ogłosiły "dzień ciszy" na
    wschodzie.

    Ekspertom zapewniono bezpieczny przejazd na miejsce katastrofy Boeinga

    Ekspertom zapewniono bezpieczny przejazd na miejsce katastrofy Boeinga

    Grupa kontaktowa ws. Ukrainy na posiedzeniu w Mińsku na
    Białorusi postanowiła, że na trasie misji OBWE, prowadzącej na miejsce
    katastrofy Boeinga, zostaną zawieszone działania zbrojne - oświadczył na
    briefingu wicepremier Ukrainy, przewodniczący Komisji państwowej ds.
    dochodzenia przyczyn katastrofy Władimir Grojsman.

    W
    spotkaniu uczestniczył były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, ambasador
    Rosji w Kijowie Michaił Zurabow i oficjalny przedstawiciel obecnego
    przewodniczącego OBWE ds. uregulowania sytuacji na Ukrainie Heidi
    Tagliavini. Czy biorą w nim udział przedstawiciele proklamowanej w
    trybie jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej, nie wiadomo.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_31/Ekspertom-zapewniono-bezpieczny-przejazd-na-miejsce-katastrofy-Boeinga-4403/


    OBWE: eksperci potwierdzili obecność zwłok na miejscu katastrofy Boeinga

    OBWE: eksperci potwierdzili obecność zwłok na miejscu katastrofy Boeinga

    Międzynarodowi eksperci, którzy odwiedzili dzisiaj
    miejsce katastrofy malezyjskiego Boeinga 777, potwierdzają, że nadal
    pozostają tam ciała ofiar katastrofy - oświadczył na briefingu w
    Doniecku szef Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE na Ukrainie Ertuğrul
    Apakan.

    Według niego, na miejscu tragedii do tej pory znajduje się wiele rzeczy osobistych pasażerów.

    Samolot
    pasażerski, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbił się 17 lipca w
    obwodzie donieckim. Na pokładzie samolotu znajdowało się 298 osób, w tym
    85 dzieci i 15 członków załogi. Nikt nie przeżył.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_31/OBWE-eksperci-potwierdzili-obecnosc-zwlok-na-miejscu-katastrofy-Boeinga-9169/


    Eksperci badają miejsce zestrzelenia Boeinga. Nie ma wśród nich Rosjan

    Mimo napiętej sytuacji na Wschodzie Ukrainy międzynarodowym ekspertom
    udało się rozpocząć prace na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu.
    Są tam specjaliści z Holandii, Malezji, Australii oraz reprezentanci
    OBWE.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    76. 60 ekspertów dotarło

  • 60 ekspertów dotarło na miejsce katastrofy malezyjskiego boeinga
    Sześćdziesięciu międzynarodowych ekspertów, w tym z OBWE, przyjechało na miejsce katastrofy malezyjskiego boeinga MH17.

  • Separatyści oddadzą rzeczy ofiar katastrofy boeinga

    Prorosyjscy bojownicy, którzy kontrolują miejsce
    katastrofy zestrzelonego 17 lipca malezyjskiego boeinga na wschodzie
    Ukrainy, przekażą w ciągu 48 godzin rzeczy osobiste ofiar – oświadczył w
    piątek ukraiński wicepremier Wołodymyr Hrojsman.

    Jak wyjaśnił takie ustalenia zapadły podczas spotkania grupy
    kontaktowej ds. kryzysu ukraińskiego, która spotkała się dzień wcześniej
    w stolicy Białorusi Mińsku.

    Rzeczy pasażerów Boeinga 777 linii Malaysia Airlines znajdują się w
    dwóch wagonach, które stoją najprawdopodobniej na stacji kolejowej w
    mieście Torez w obwodzie donieckim. Jest to najbliższa stacja od
    miejsca, gdzie spadła maszyna. Stamtąd właśnie wywożono szczątki ofiar
    katastrofy.

    “Wczoraj grupa kontaktowa ustaliła, że w ciągu dwóch dni te wagony
    zostaną oddane” – powiedział Hrojsman, który kieruje pracami ukraińskiej
    komisji rządowej ds. katastrofy.

    Wicepremier oświadczył, że w miejscu wypadku pracują eksperci
    międzynarodowi, którzy badają przyczyny tragedii. Zaznaczył, że nie
    posiadają oni broni. Będą mieli do niej jednak prawo członkowie
    międzynarodowej misji policyjnej, którą przyśle tam Australia i
    Holandia. Zgodę na przyjazd uzbrojonych policjantów wydał ukraiński
    parlament.

    W katastrofie samolotu lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur śmierć
    poniosło 298 osób, w większości byli to obywatele Holandii. Maszyna
    została zestrzelona rakietą ziemia-powietrze z terenów kontrolowanych
    przez prorosyjskich separatystów.

    Grupa kontaktowa ds. kryzysu ukraińskiego ma pomóc w wypracowaniu
    porozumienia w sprawie stałego zawieszenia broni we wschodnich obwodach
    Ukrainy, gdzie prorosyjscy separatyści od kwietnia walczą z siłami
    rządowymi. Jest to jeden z kroków przewidzianych umową wypracowaną 2
    lipca w Berlinie przez szefów MSZ Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec.

  • Znaleziono kolejne szczątki ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga

    Międzynarodowi eksperci zebrali w piątek na miejscu
    katastrofy zestrzelonego 17 lipca na wschodzie Ukrainy malezyjskiego
    boeinga kolejne szczątki ofiar i zabiorą je do Holandii, gdzie zostaną
    zidentyfikowane – poinformowały holenderskie władze.

    “70 holenderskich i australijskich ekspertów zakończyło na dziś pracę
    na miejscu katastrofy. Wszystkie znalezione szczątki ludzkie zostały
    zabrane” – napisano w komunikacie holenderskiego ministerstwa
    sprawiedliwości.

    Starania międzynarodowej misji zajmującej się odnajdywaniem ciał i
    rzeczy osobistych ofiar katastrofy napotkały na poważne przeszkody w
    związku z walkami między ukraińskimi siłami rządowymi i prorosyjskimi
    separatystami.

    Ponad 200 trumien przewieziono wcześniej do Holandii, gdzie trwa
    identyfikacja ciał, lecz wiele ofiar jest jeszcze na polach w okolicach
    miasta Torez w obwodzie donieckim, gdzie spadł zestrzelony boeing linii
    Malaysia Airlines. Tereny te ciągle kontrolowane są przez separatystów.

    Szef misji ekspertów Pieter-Jaap Aalbersberg wyraził w piątek
    zadowolenie, że po dwóch tygodniach od katastrofy samolotu kolejne
    szczątki ofiar mogą być odesłane do Holandii.

    10 żołnierzy zginęło w zasadzce. Próbowali odciąć dwa miasta kontrolowane przez separatystów
    Andrij Łysenko,
    rzecznik ukraińskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa poinformował,
    że walki w mieście Szachtarsk przeszły w tzw. fazę przedłużoną.




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    77. Eksperci OBWE, dron i psy

    Eksperci OBWE, dron i psy tropiące w miejscu katastrofy MH17
    Mimo trwających w okolicy walk, OBWE przeszukuje teren katastrofy MH17. W odnalezieniu zwłok mają pomóc psy tropiące. Na miejscu katastrofy wciąż znajduje się wiele ciał. – Psy
    mogą w krótkim czasie przeszukać duże obszary, dlatego mamy nadzieję
    znaleźć ludzkie szczątki tak szybko, jak to tylko możliwe – tłumaczył
    Dennis Muller, rzecznik holenderskich ekspertów. Na miejsce sprowadzono samochód-chłodnie, który będzie służył
    do transportu zwłok. Śledczy czekają również na pozwolenie
    na wykorzystanie drona, dzięki któremu łatwiej byłoby zlokalizować
    zwłoki.
    Z ostatnich informacji podanych przez Alexandre Hug,
    wiceszefa misji OBWE na Ukrainie eksperci byli zmuszeni przerwać
    poszukiwania ze względu na ostrzał artyleryjski w odległości 2 km.
    od miejsca, w którym się znajdowali.

    Grupa malezyjskich policjantów, która ma dotrzeć na miejsce katastrofy Boeinga 777, wyjechała w niedzielę z Kijowa pociągiem.

    Kijów i Kuala Lumpur w piątek zawarły porozumienie o wysłaniu na Ukrainę malezyjskich specjalistów, którzy przeprowadzą dochodzenie w sprawie katastrofy samolotu pasażerskiego. Policjanci będą ochraniać miejsce katastrofy.

    Porozumienie pozwoli stronie malezyjskiej, (w katastrofie zginęło 43 obywateli Malezji), na przyłączenie się do międzynarodowej misji badającej przyczyny tragedii.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_03/Malezyjscy-policjanci-przyjada-na-...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

    78. Pani Marylo

    proszę wybaczyć ale znowu tego Kolanko podrzuce od klękania ale on jednak coś do dyskusji wnosi, a im bardziej różne podejście tym dyskusja ciekawsza i bliżej prawdy. Niezależna.pl juz drugi raz przypomina o kolanku do charoszajej kwacha, ale ani razu nie starała się go pokonać na argumenty. Przykro, szczególnie, że tam pracuje taki zdolny redactor Dawid Wildstein.

    Odnosnie Ukraińców to nawet mam im za plus, że te ich przeróżne kłamstwa padają, bo to by świadczyło że sa prawdomówni i doświadczenia w kłamaniu nie maja...

    Odnośnie obszaru samolotowej zbrodni to trudno mi było zrozumieć te wszystkie przepychanki, kłamstwa i insynuację dopuki nie posluchałem Kolanka:

    Wojciech Kozlowski

    avatar użytkownika Maryla

    79. Panie Wojciechu

    Maxiu Kolonko powiela ruska propagandę, nic innego, Taki sam materiał, po rosyjsku znajdzie Pan na polskojęzycznym Głosie Rosji. Takie wizualizacje pamiętamy po 10 kwietnia 2010 r.

    Ministerstwo Obrony Rosji przeanalizowało materiały graficzne, rozprzestrzenione 30 lipca bieżącego roku przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, które rzekomo zaprzeczają oryginalności rosyjskich zdjęć satelitarnych przedstawiających ukraińskie baterie przeciwlotnicze zestawów rakietowych Buk 17 lipca w rejonie katastrofy Boeinga-777, a także „będących dowodem” na ostrzały ukraińskiego terytorium przez rosyjskie siły zbrojne.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_08_03/Rezultaty-analizy-zdjec-satelitarnych-o...

    Zamiast szukać dowodów na to, że to nie Putin morderca odpowiedzialny za katastrofę samolotu TU-154 i Boening 707, niech Pan łaskawie popatrzy, co dobrego dzieje sie w polskich sprawach dzisiaj na Ukrainie.

    ROKITNO

    http://www.tvp.pl/wroclaw/spoleczne/studio-wschod/wideo/29072014/16236107


    Poszukiwania szczątków ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga

    Ponad 100 ekspertów międzynarodowych i obserwatorów Organizacji
    Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) kontynuuje w poniedziałek
    poszukiwania szczątków ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu
    pasażerskiego, zestrzelonego w lipcu nad wschodnią Ukrainą.
    OBWE szuka szczątek ofiar katastrofy boeinga
    [WIDEO]

    Z Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, odleciał do Holandii kolejny samolot ze szczątkami ofiar tragedii.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

    80. Korespondencja z Amsterdamu

    U kś. Tadeusza na blogu pojawiła sie ciekawa relacja: "Ukraina a Holandia - konfliktowe relacje". Pozwole sobię przytoczyć:

    Komisja spraw zagranicznych oraz bezpieczeństwa parlamentu holenderskiego wysłuchała sprawozdania ministra spraw zagranicznych na temat sytuacji na Ukrainie i repatriacji ofiar zestrzelania samolotu pasażerskiego w dniu 17 lipca.
    http://www.vn.nl/Archief/Politiek/Artikel-Politiek/Kamer-is-afgeknapt-op...

    Parlament otrzymał informację, że w repatriacji uczestniczy grupa 272 holenderskich nieuzbrojonych żandarmów, policjantów, ratowników z psami, specjalistów wypadków lotniczych, specjalistów medycyny sądowej, itd.
    Oprócz Holendrów kilkudziesięciu policjantów i ekspertów wysłała także Australia.
    Niestety dostęp do pozostałych ofiar katastrofy oraz szczątków maszyny niemożliwy był przez prawie tydzień wskutek walk podjętych przez armię ukraińską o zdobycie terenu katastrofy lotniczej,
    a także dzielnicy Doniecka opanowanej przez separatystów, w której rozlokowani byli Holendrzy.

    http://www.rp.pl/artykul/10,1130678-Ukraincy-wspieraja-rodakow--Kupuja-u...
    Holendrzy znaleźli się w ten sposób na polu walki. Próba wciągnięcia Holendrów do walki przez Ukraińców, zamiast pozwolić im wykonać pracę, do której wykonania zostali wysłani, wywołała irytację parlamentu.
    Parlament oczekuje od Ukraińców, aby się zdeklarowali czy traktują Holendrów jako sojuszników czy przeciwników i
    zadawał sobie pytanie, czy sankcjami obok kliki Putina nie należy obłożyć także kliki Poroszenki i Klimkina,

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Paw%C5%82o_Klimkin

    A. K.

    źródło: http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9722

    Wojciech Kozlowski

    avatar użytkownika Maryla

    81. W Holandii zidentyfikowano 23



    W Holandii zidentyfikowano 23 ofiary katastrofy lotniczej na Ukrainie
    W
    Holandii zidentyfikowane zostały 23 ofiary katastrofy malezyjskiego
    Boeinga, który rozbił się na Ukrainie. Poinformował o tym rząd
    królestwa.

    W ciągu ostatniego tygodnia ustalono tożsamości 21
    pasażerów samolotu. Wśród nich jest 16 obywateli Holandii, dwóch
    obywateli Malezji, a także Niemiec, Kanadyjczyk i Brytyjczyk. Wcześniej
    zidentyfikowano szczątki dwóch Holendrów.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    82. Zidentyfikowano ofiary

    Zidentyfikowano ofiary katastrofy malezyjskiego samolotu. 127 z 298

    Zidentyfikowano ofiary katastrofy malezyjskiego samolotu. 127 z 298

    Holenderscy eksperci medycyny sądowej zidentyfikowali dotąd 127 z
    298 ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu, który rozbił się...
    czytaj dalej »

    Poszukiwania szczątków prowadzone na miejscu katastrofy przez ekipy z
    Holandii, Australii i Malezji zostały przerwane w ubiegłym tygodniu z
    powodu trwających w tym regionie wschodniej Ukrainy starć sił
    ukraińskich z prorosyjskimi separatystami.Władze Holandii mają jednak nadzieję, że ekipy poszukiwawcze będą mogły
    powrócić na miejsce katastrofy boeinga w obwodzie donieckim.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    83. Igor Striełkow nie żyje? Tak

    Igor Striełkow nie żyje? Tak twierdzi znana rosyjska publicystka


    Igor Striełkow nie żyje? Tak twierdzi znana rosyjska publicystka

    Wacław Radziwinowicz, korespondent "Wyborczej" w Moskwie, pisze o
    doniesieniach o śmierci Igora Girkina-Striełkowa, dowódcy oddziałów
    samozwańczej 'Donieckiej Republiki Ludowej'.Igor Girkin-Striełkow, dowódca oddziałów samozwańczej "Donieckiej
    Republiki Ludowej" został zabity - twierdzi znana moskiewska publicystka
    Julia Łatynina.

    13.08.2014


    Igor Girkin-Striełkow, jeden z liderów donieckich separatystów, został ciężko ranny - podało radio Echo Moskwy, powołując się na agencję informacyjną "Noworosja". Z rosyjskich mediów wciąż napływają sprzeczne informacje. Niektóre potwierdzają, że Striełkow jest ranny, inne nazywają tę wiadomość "nonsensem".
    W kilkuzdaniowym komunikacie "Noworosja" podaje, że według przedstawicieli władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej stan Striełkowa jest ciężki. Nie sprecyzowano jednak, co dokładnie się z nim stało.

    Malezja domaga się postawienia przed sądem winnych katastrofy Boeinga

    Malezja domaga się postawienia przed sądem winnych katastrofy Boeinga

    Rząd Malezji zwróci się do instytucji sądowych i będzie
    domagać się kary dla osób odpowiedzialnych za katastrofę samolotu
    pasażerskiego Boeing 777 linii lotniczych Malaysia Airlines na Ukrainie,
    - powiedział minister obrony kraju Hishammuddin Hussein.

    Zgodnie
    z jego słowami „nie jest istotne, gdzie się ten sąd znajduje – w
    Malezji czy na Ukrainie – ważne, aby proces miał charakter
    międzynarodowy”.

    22 sierpnia z Amsterdamu do Kuala
    Lumpur przybędzie pierwszy samolot z ciałami 22 Malezyjczyków, którzy
    zginęli w katastrofie Boeinga.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_17/Malezja-domaga-sie-postawienia-przed-sadem-winnych-katastrofy-Boeinga-6268/



    Samolot z pierwszymi ciałami ofiar katastrofy boeinga odleciał do Malezji

    Samolot z pierwszymi ciałami ofiar katastrofy boeinga odleciał do Malezji

    Samolot z pierwszymi 20 ciałami malezyjskich ofiar katastrofy
    boeinga Malezyjskich Linii Lotniczych na Ukrainie odleciał w...
    czytaj dalej »


    Zidentyfikowano 173 ofiary zestrzelenia malezyjskiego Boeinga

    Niektóre ofiary nigdy nie zostaną zidentyfikowane, ponieważ
    poszukiwania ich szczątków zostały przerwane w związku z toczącymi się w
    rejonie katastrofy walkami między armią ukraińską a separatystami.

    Moskwa domaga się ujawniania wyników śledztwa ws. katastrofy Boeinga


    Rosja domaga się otwartego śledztwa w sprawie katastrofy
    malezyjskiego Boeinga na wschodzie Ukrainy i przedstawianie regularnych
    sprawozdań, - poinformowało źródło dyplomatyczne w Moskwie.

    Podkreśliło
    ono, że wyjaśnianie przyczyn katastrofy powinno obywać się pod
    międzynarodową kontrolą, być jak najbardziej wszechstronne i maksymalnie
    otwarte dla społeczności i mediów.

    Źródło dodało, że
    Amerykanie, Brytyjczycy i Australijczycy, którzy próbowali obarczyć
    odpowiedzialnością za katastrofę Rosję i powstańców, milczą.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_23/Moskwa-domaga-sie-ujawniania-wynikow-sledztwa-ws-katastrofy-Boeinga-6716/



    Ławrow: ICAO i ONZ powinny koordynować śledztwo ws. katastrofy Boeinga


    ICAO i ONZ powinny koordynować międzynarodowe wysiłki
    w celu jak najszybszego zakończenia śledztwa w sprawie katastrofy
    lotniczej malezyjskiego Boeinga na wschodzie Ukrainy - oznajmił szef MSZ
    Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla 
    Russia Beyond the Headlines.

    Podkreślił
    on, że Rosja jest jedynym krajem, który oficjalnie przedstawił
    wspólnocie międzynarodowej dane związane z tragedią, uzyskane z
    wykorzystaniem rosyjskich technologii w sferze monitoringu kosmicznego.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_26/Lawrow-ICAO-i-ONZ-powinny-koordynowac-sledztwo-ws-katastrofy-Boeinga-2424/

    Holandia wyznacza prokuratora ds. katastrofy boeinga na Ukrainie

    Holandia wyznaczyła prokuratora, który zbada na Ukrainie
    okoliczności zestrzelenia boeinga towarzystwa Malaysia Airlines -...
    czytaj dalej »

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    84. Katastrofa Boeinga 777 na

    Katastrofa Boeinga 777 na Ukrainie. Holandia zda pierwszy raport

    W pierwszym dokumencie przedstawione zostaną informacje dotyczące
    stanu faktycznego w oparciu o źródła dostępne dla śledczych.

    Jak wyjaśnił OVV, w tym pierwszym raporcie przedstawione zostaną informacje dotyczące stanu faktycznego w oparciu o źródła dostępne dla śledczych.

    W najbliższych
    miesiącach będą wymagane dalsze badania, by przygotować końcowy raport.
    OVV oczekuje, że zostanie on opublikowany w ciągu roku od katastrofy
    - napisał holenderski urząd.

    Międzynarodowe umowy
    przewidują, że pierwszy raport powinien być gotowy w ciągu 30 dni od
    katastrofy lotniczej, ale prace śledczych opóźniały się z powodu skomplikowanej sytuacji
    na Ukrainie. Ekspertom nie udało się dotrzeć na miejsce katastrofy, w
    pobliżu którego toczyły się walki między prorosyjskimi separatystami a
    ukraińską armią. Na skutek tych walk przerwano poszukiwania szczątków
    ofiar.

    Wśród tych źródeł holenderski urząd wymienił zdjęcia satelitarne, informacje
    z radarów i dane z czarnych skrzynek samolotu. Rejestratory lotu były
    analizowane w Ośrodku Badania Wypadków Lotniczych w Farnborough, w
    Wielkiej Brytanii.


    Igor Girkin vel Striełkow

    w klasztorze w jednej

    z rosyjskich wsi

    Igor Girkin vel Striełkow<br />
w klasztorze w jednej<br />
z rosyjskich wsi
    Co się dzieje z byłym dowódcą "wojsk" tzw. Donieckiej Republiki Ludowej?
    czytaj dalej »
    Zdjęcia z wizyty Striełkowa w Wałaam, na wysepce leżącej na jeziorze
    Ładoga, pojawiły się na jednym z blogów. Z informacji na nim
    zamieszczonych wynika, że były dowódca donieckich separatystów
    przyjechał do klasztoru 28 sierpnia. Towarzyszył mu Aleksandr Dugin,
    główny ideolog euroazjanizmu. Jego poglądy w dużym stopniu odzwierciedla
    ekspansywna polityka Władimira Putina.

    Striełkow dowodził
    oddziałami donieckich rebeliantów do początku sierpnia. Wtedy został
    odsunięty na rozkaz Kremla od kierowniczych funkcji w "Donieckiej
    Republice Ludowej". Pojawiały się pogłoski, że został ciężko ranny, a
    nawet, że nie żyje.

    Od kwietnia 2014 Striełkow, który o sobie
    mówi, że jest byłym oficerem FSB (ukraińskie władze mówiły wcześniej, że
    jest związany z wojskowym wywiadem GRU), jest ścigany przez SBU. Ciążą
    na nim zarzuty m.in. utworzenia organizacji terrorystycznej. Niedawno
    Ukraińcy zatrzymali w Donbasie jego głównego ochroniarza.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    85. Samolot uderzony przez „dużą


    Samolot uderzony przez „dużą liczbę obiektów”

    Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV) opublikował wstępny raport dotyczący katastrofy Boeinga 777

    Maszyna rozpadła się „na kawałki” jeszcze w powietrzu - wynika ze
    wstępnych ustaleń holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa (OVV). „W
    kabinie pilotów nie było słychać żadnych sygnałów alarmowych, które
    wskazywałyby na problemy techniczne”, „nie ma świadectw tego, że
    katastrofę samolotu wywołały usterki techniczne lub błędy załogi” -
    podkreślono w dokumencie.

    „Zniszczenia zaobserwowane w przedniej części samolotu wydają się
    wskazywać, że maszyna została przebita przez dużą liczbę obiektów z
    zewnątrz o wysokiej energii” - napisano w raporcie. „Jest prawdopodobne,
    że te zniszczenia doprowadziły do utraty jedności strukturalnej” -
    dodano.

    OVV zaznaczył jednak, że w celu ostatecznego ustalenia przyczyn
    katastrofy malezyjskiego boeinga konieczne jest dochodzenie
    uzupełniające.

    Cytowana przez agencję EFE rzecznik urzędu Sara Vernooij powiedziała, że raport końcowy pojawi się latem 2015 roku.

    Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca
    został zestrzelony na wschodzie Ukrainy, jak się przypuszcza, rakietą
    ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich
    separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur
    zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga - łącznie 298 osób, w tym 196
    obywateli Holandii.

    Holandia kieruje śledztwem w sprawie katastrofy na prośbę władz ukraińskich.

    BBC ma świadków: to Rosjanie sterowali wyrzutnią, która zestrzeliła boeinga 777


    To Rosjanie sterowali wyrzutnią rakiet Buk, widzianą w okolicy
    katastrofy samolotu Malaysian Airlines w Donbasie. Takie ustalenia
    publikuje BBC, powołując się na relacje trzech niezależnych świadków.

    BBC powołuje się na relacje trzech
    niezależnych świadków, będących cywilami. Z ich informacji wynika, że
    widzieli wyrzutnię rakiet na terytorium opanowanym przez separatystów na
    kilka godzin przed strąceniem boeinga. Jedno ze źródeł BBC twierdzi, że
    widziało wyrzutnię Buk zjeżdżającą ze specjalnej lawety w miejscowości
    Śnieżne, kilkanaście kilometrów od miejsca rozbicia się MH17.

    Według informatora BBC, żołnierze obsługujący
    wyrzutnię wydali mu się bez wątpienia Rosjanami. Świadczyć miała o tym
    ich dyscyplina, inny strój niż sił ukraińskich oraz separatystycznych, a
    także akcent typowy dla rodowitych Rosjan. Drugi świadek potwierdził,
    że kierowca wojskowego jeepa eskortującego Buk mówił z moskiewskim
    akcentem.

    Jeśli to prawda - konkluduje BBC - to Kreml musi
    wyjaśnić rodzinom ofiar, dlaczego rosyjscy wojskowi byli rzekomo
    widziani na obszarze w pobliżu katastrofy, do tego przewożąc wyrzutnię.



    Przyczyną
    katastrofy, jakiej uległ nad Ukrainą malezyjski Boeing, stało się
    trafienie w samolot mnóstwa obiektów z zewnątrz. Natomiast charakter
    rozrzucenia odłamków na ziemi wykazuje, że samolot rozpadł się w
    powietrzu. Taki wniosek zawiera wstępny raport, opublikowany 9 września
    przez Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa. Jego autorzy zastrzegają, że
    autentyczne przyczyny awarii malezyjskiego Boeinga 777 mogą być
    ustalone dopiero po dodatkowym zbadaniu całej sprawy.

    Tak więc, malezyjscy eksperci zamierzają zbadać miejsce katastrofy.
    Chociaż nie wiadomo, co oni mogą tam wykryć, gdyż Kijów dołożył
    gigantycznych starań, aby specjaliści jak najpóźniej trafili w okolice
    miejscowości Snieżnoje, gdzie spadły resztki samolotu, w tym także
    planowo odstrzeliwując te tereny z ciężkich dział. Ogólnie przyjęte
    normy prowadzenia dochodzenia w takiej sprawie zostały pogwałcone od
    samego początku – podkreśla redaktor strony internetowej Flightglobal David Learmount.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_09/Holenderski-raport-ws-malezyjskiego-Boeinga-wiemy-ze-nic-nie-wiemy-4447/

    Opublikowany
    przez Holendrów wstępny raport w sprawie tragedii Boeinga 777 ponownie
    zmusił niezależnych ekspertów do dyskutowania na temat wersji tego
    zajścia, bardzo różniących się od narzucanych światu przez Kijów i
    Waszyngton. Mianowicie chodzi o ich twierdzenie, że samolot zestrzelili
    bojownicy ruchu oporu i to z pomocą Rosji.


    Istnieją trzy podstawowe wersje tragedii: ukraińskie
    wojska zestrzeliły samolot przypadkowo przy pomocy wyrzutni rakietowej
    „Buk”; sprawcami katastrofy są żołnierze ruchu oporu, którzy
    wykorzystali taką samą wyrzutnię; samolot został zestrzelony przez
    rakietę klasy ziemia-powietrze, a potem dobiły go ukraińskie myśliwce.
    Wszystkie pozostałe wersje stanową warianty trzech pierwszych. Zresztą,
    istnieje wersja czwarta - egzotyczna i związana z rzekomą próbą zamachu
    Kijowa na życie prezydenta Rosji Władimira Putina. Mianowicie, 17 lipca
    korytarze lotów dwóch samolotów - malezyjskiego i samolotu rosyjskiego
    prezydenta - skrzyżowały się nad Polską. Jednak samolot Władimira Putina
    nie leciał nad Ukrainą. Zresztą, Kijów mógł o tym nie wiedzieć. Oba
    samoloty są bardzo do siebie podobne pod względem kształtów, a nawet
    kolorów.

    Rosja powinna i będzie domagać się jak
    najszybszego zakończenia obiektywnego dochodzenia – uważa pilot,
    wiceprezydent Związku Zawodowego Personelu Lotniczego Rosji Alfred Malinowski:

    Przede
    wszystkim należy przeprowadzić ekspertyzę, czym został zestrzelony
    samolot: czy otwory w nim są po karabinie maszynowym, pistolecie czy
    pocisku. To można ustalić. Następnie należy przesłuchać wewnętrzne
    rozmowy załogi, przynajmniej niektóre zdania nawet po bezpośrednim
    trafieniu, jeśli nie był trafiony sam kokpit. I potrzebne są rozmowy z
    dyspozytorem. Ważne jest, aby dowiedzieć się, dlaczego wysłał ich
    właśnie tą drogą. Do tej pory ta informacja nigdzie nie została
    ujawniona. To również jest pytanie. Czy powinien zmieniać się skład
    grupy? Uważam, że grupa powinna „wirtualnie rozwijać się”: wszystko
    powinno być całkowicie jawne i dostępne dla wszystkich krajów, ponieważ
    nie jest to wewnętrzny przypadek, a międzynarodowy problem. Powinien być
    otwarty dostęp do wszystkich najmniejszych szczegółów, aby wersje i
    wstępne ustalenia omawiali eksperci.

    Z
    danych, znajdujących się w posiadaniu rosyjskiego Ministerstwa Obrony
    wynika, że w dniu katastrofy w kontrolowanym przez Kijów rejonie środki
    wywiadu radiotechnicznego odnotowały funkcjonowanie ukraińskiej stacji
    radarowej „Kupoł”. Jest to stacja do naprowadzania rakiet „Buk”.
    Ukraińcy zainstalowali ją w odległości 30 kilometrów od Doniecka.
    Rosyjski sprzęt wykrył także przed upadkiem Boeinga w pobliżu jego trasy
    obecność ukraińskichszturmowców, które towarzyszyły samolotowi.

    W
    ogóle, wszystkie samoloty pasażerskie są kierowane na trasy omijające
    strefy objęte konfliktami – powiedział doświadczony rosyjski pilot,
    specjalista w zakresie bezpieczeństwa lotów Aleksander Romanow:

    Jest
    mnóstwo pytań, na które brakuje odpowiedzi. Jedno z nich dotyczy
    odchylenia samolotu od wytyczonej trasy na odległość 14 kilometrów
    bezpośrednio przed katastrofą. Nagrania rozmów załogi z kontrolerami
    lotów na ziemi są starannie ukrywane. Dopóki nie usłyszymy ich, prawda
    nie zostanie ujawniona. Samolot pasażerki nie może bowiem z własnej woli
    zboczyć z wytyczonej i zatwierdzonej trasy na odległość 14 kilometrów
    bez rozkazu kontrolera lotów.

    Kwalifikacja
    personelu ukraińskich środków obrony przeciwlotniczej wzbudza
    wątpliwości ze strony ekspertów. Jeszcze 13 lat temu, 4 października nad
    Morzem Czarnym ukraińscy wojskowi wojsk przeciwlotniczych przypadkowo
    zestrzelili samolot linii lotniczych Sibir Tu-154M. Tamten samolot także
    leciał na wysokości blisko 11 tysięcy metrów i został trafiony przez
    ukraińską rakietę przeciwlotniczą S-200, w tamtym czasie na ukraińskim
    wówczas Krymie odbywały się manewry wojskowe. Zginęło 78 osób – wszyscy
    pasażerowie i członkowie załogi. Mimo ustalonych faktów, uznanych przez
    wspólnotę światową, Ukraina nie przyznała się do odpowiedzialności i
    odmówiła wypłacenia odszkodowań rodzinom ofiar.

    Zgodnie z
    międzynarodowym prawem lotniczym, wojna domowa stwarza zagrożenie dla
    bezpieczeństwa ruchu lotniczego. W przypadku istnienia tak poważnego
    czynnika ukraińskie władze musiały ogłosić zakaz lotów nad tą strefą.
    Dlatego, jak wynika z przepisów międzynarodowego lotnictwa,
    odpowiedzialność administracyjna i prawna za katastrofę niezależnie od
    wyników dochodzenia musi ponieść strona ukraińska.

    Minister
    obrony Malezji Hishammuddin Hussein oświadczył, że Malezja posiada dane
    wywiadu, wskazujące na sprawców tragedii, jednak na ich ogłoszenie jest
    za wcześnie. Na miejsce upadku Boeinga ma udać się nowa grupa
    malezyjskich ekspertów w celu zbadania wraku samolotu i znalezienia
    potwierdzenia uzyskanych danych wywiadowczych.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_09/Raport-w-sprawie-Boeinga-Malezja-ma-wlasna-wersje-katastrofy-7528/

    Katastrofa Boeinga 777. "To odpowiedzialność Ukrainy"

    Takie oświadczenie przekazał dziś rosyjski Minister Obrony Siergiej
    Szojgu. Oskarżenia padły w Moskwie, podczas spotkania z szefem resortu
    obrony Malezji.

    W opinii Siergieja
    Szojgu wszystko wskazuje, że winę za śmierć 298 osób lecących
    malezyjskim samolotem ponosi Kijów. Rosyjski minister wskazał przy tym
    na fakt, że władze Ukrainy są odpowiedzialne za to co dzieje się w ich
    przestrzeni powietrznej, a także za rozpętanie zbrojnego konfliktu na
    własnym terytorium.

    - Jestem przekonany, że
    gdyby Ukraina rozwiązywała wewnętrzne problemy bez wykorzystywania sił
    zbrojnych i bez przelewu krwi, to do tej tragedii by nie doszło
    - stwierdził Szojgu.Wcześniej holenderscy eksperci, badający przyczyny katastrofy uznali, że maszyna rozpadła się w powietrzu od uderzenia szybko lecącego przedmiotu. Jednocześnie brytyjska telewizja BBC wskazała, że samolot zestrzelono rakietą Buk, a wyrzutnię obsługiwali Rosjanie.



    Gdyby
    Kijów nie rozpętał wojny przeciwko własnej ludności, nie doszłoby do
    katastrofy malezyjskiego Boeinga w dniu 17 lipca. Oświadczył to 10
    września minister obrony Rosji Siergiej Szojgu podczas spotkania z
    kolegą z Malezji Hishammuddinem Husseinem, który przyjechał do Moskwy w
    celu przeprowadzenia rozmów na temat przebiegu dochodzenia w sprawie
    przyczyn awarii.


    Striełkow na konferencji w Moskwie. Chce bronić Putina przed "piątą kolumną"

    Striełkow na konferencji w Moskwie. Chce bronić Putina przed "piątą kolumną"

    Igor Girkin vel Striełkow, osławiony "minister obrony
    samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej", wystąpił w czwartek na...
    czytaj dalej »



    Holandia: Boeing 777 został zestrzelony

    Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy Boeinga
    777 malezyjskich linii lotniczych na wschodzie Ukrainy było zestrzelenie
    – poinformowała w piątek holenderska prokuratura prowadząca śledztwo w
    sprawie tragedii z 17 lipca.

    Prokurator Fred Westerbeke powiedział dziennikarzom, że wersji o
    zestrzeleniu “prokuratorzy poświęcają najwięcej uwagi”. Jednocześnie
    zaznaczył, że prowadzenie śledztwa na terytorium kraju ogarniętego wojną
    jest operacją skomplikowaną i czasochłonną.

    - To będzie długie śledztwo. (…) Nie wykluczam jednak, że
    wskażemy winnych (katastrofy) i pociągniemy ich do odpowiedzialności
    karnej
    – powiedział Westerbeke.

    Przedstawicielka holenderskiej policji Patricia Zorko przekazała, że w
    ramach czynności śledczych funkcjonariusze m.in. analizują zawartość
    wielu stron internetowych w poszukiwaniu informacji na temat przyczyn
    katastrofy malezyjskiego samolotu. Prowadzą też prace nad weryfikacją
    autentyczności publikowanych wcześniej nagrań audio, które sugerują, że
    maszyna została zestrzelona przez prorosyjskich separatystów.

    W rozmowie z agencją Associated Press anonimowy przedstawiciel
    oddziałów walczących z wojskami ukraińskimi poinformował, że Boeing 777
    został strącony przez grupę bojową, w której skład wchodzili separatyści
    i rosyjscy wojskowi. Myśleli oni jednak, że strzelają do ukraińskiego
    samolotu wojskowego.

    Minister obrony Malezji przyjedzie na miejsce katastrofy Boeinga


    Minister obrony Malezji Hishammuddin Hussein zamierza
    przyjechać na miejsce katastrofy samolotu linii lotniczych Malaysia
    Airlines na wschodzie Ukrainy, - poinformowały lokalne media. Zgodnie
    ze słowami ministra, rząd Malezji zamierza współpracować z ukraińskimi
    władzami i powstańcami w celu zabezpieczenia dostępu do miejsca
    katastrofy samolotu, gdzie jeszcze są ciała ofiar. Wcześniej
    grupa złożona z 30 policjantów, którzy przyjechali na Ukrainę z
    Malezji, nie zdołała dotrzeć do miejsca katastrofy z powodu zagrożenia
    dla ich bezpieczeństwa.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_13/Minister-obrony-Malezji-przyjedzie-na-miejsce-katastrofy-Boeinga-6299/



    Szefowie firmy twierdzą, że nie znają personaliów osoby, która
    przeznaczyła pieniądze na nagrodę. Ujawnili tylko, że w rozmowie
    telefonicznej miała ona "szwajcarski akcent". 30 mln dolarów zostało już
    zdeponowanych na koncie w jednym z banków w Zurychu, a każdy informator
    otrzyma nową tożsamość i możliwość rozpoczęcia nowego życia w nowym
    miejscu, jeśli tego zechce.

    "Po tej straszliwej zbrodni
    lub 'strasznym przypadku', wszystkie partie polityczne, u nas i za
    granicą, zapewniały, że są winne ofiarom, ich rodzinom i opinii
    publicznej wyjaśnienie wszelkich niejasności i przedstawienie dowodów,
    dlaczego doszło do katastrofy. Dotychczas żadna z tych zapowiedzi nie
    została spełniona" - tłumaczy Wifka specjalizująca się w ściganiu
    przestępstw finansowych.

    To ona wskazała miejsce pobytu
    znanego niemieckiego inwestora Floriana Homma, który zniknął w 2007 r.
    Okazało się wtedy, że w prowadzonym przez niego funduszu inwestycyjnym,
    skupiającym się na rynku amerykańskim, brakowało 150 mln euro. Wifka
    odnalazła Homma w 2012 r. w Wenezueli. Dziś były biznesmen broni się w
    Niemczech przed ekstradycją do USA, gdzie grozi mu 25 lat więzienia.

    30 milionów dolarów za informacje o winnych katastrofy Boeinga


    Nagroda w wysokości 30 milionów dolarów wyznaczona została za informacje o winnych katastrofy lotu MH17 na wschodzie Ukrainy.

    Kiedy
    od dziewięciu tygodni zespół międzynarodowych śledczych nie przedstawił
    żadnych danych o tym, kto ponosi odpowiedzialność za katastrofę
    samolotu, prywatny detektyw z biura Wifka Josef Resch ogłosił, że
    klient, który chciał pozostać anonimowy, wyznaczył nagrodę. Komunikat o
    poszukiwaniu informacji opublikowany został na stronie internetowej
    biura Wifka w języku niemieckim, angielskim i rosyjskim.

    Kwota
    nagrody będzie największa w historii – nawet za informacje o miejscu
    pobytu terrorysty Osamy bin Ladena władze USA oferowały tylko 25
    milionów dolarów.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_17/30-milionow-dolarow-za-informacje-o-winnych-katastrofy-Boeinga-6720/



    „Bild”: Rosyjski system przeciwlotniczy na Ukrainie

    Rosjanie
    szkolili na swoim terytorium prorosyjskich separatystów ze wschodniej
    Ukrainy i przekazali im system obrony przeciwlotniczej zdolny do
    zestrzeliwania samolotów - pisze w niemiecki "Bild", powołując się na
    raport wywiadu zagranicznego BND.

    FR proponuje, by stworzyć funkcję przedstawiciela ONZ ds. badania katastrofy Boeinga

    FR proponuje, by stworzyć funkcję przedstawiciela ONZ ds. badania katastrofy Boeinga

    Rosja zaproponowała sekretarzowi generalnemu ONZ Ban
    Ki-moonowi, aby stworzyć stanowisko specjalnego przedstawiciela ds.
    zbadania katastrofy Boeinga na Ukrainie i wysłać na miejsce katastrofy
    specjalną misję. Poinformował o tym stały przedstawiciel Rosji przy ONZ,
    Witalij Czurkin.

    Zaznaczył on przy tym, że Rosja ma
    pytania w sprawie śledztwa nad katastrofą, które zamierza skierować do
    komisji badającej okoliczności zdarzenia.

    Malezyjski Boeing uległ katastrofie 17 lipca w obwodzie donieckim. Zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_20/FR-proponuje-by-stworzyc-funkcje-przedstawiciela-ONZ-ds-badania-katastrofy-Boeinga-4494/




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    86. czy ten adwokat nie weźmie sprawy TU-154?

    Rodziny ofiar malezyjskiego samolotu pozywają Ukrainę
    Rodziny
    Niemców, którzy lecieli zestrzelonym nad terenem Ukrainy samolotem chcą
    pozwać to państwo za spowodowanie śmierci przez zaniedbanie. Prawnik
    reprezentujący rodziny stwierdził, że każde państwo ponosi
    odpowiedzialność za bezpieczeństwo w swojej przestrzeni powietrznej.
     

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    87. Niemiecki wywiad: to

    Niemiecki wywiad: to prorosyjscy separatyści zestrzelili malezyjskiego Boeinga »



    Niemiecki
    wywiad (BND) zgromadził dowody, które jednoznacznie świadczą o tym, że
    to separatyści zestrzelili pasażerski samolot. Chodzi między innymi o
    zdjęcia
    satelitarne. Jak podaje „Der Spiegel” szef wywiadu Niemiec Gerhard
    Schindler przedstawił te dokumenty na niedawnym posiedzeniu jednej z
    komisji Bundestagu.

    Wynika z nich, że separatyści
    zestrzelili samolot używając systemu rakietowego Buk, który wykradli
    wcześniej z jednej z ukraińskich baz wojskowych. Specjaliści z Holandii
    już we wrześniu stwierdzili, że malezyjski Boeing lecący z Amsterdamu do
    Kuala Lumpur został zestrzelony. Nie wskazali jednak winnych.
    Separatyści nie przyznają się do spowodowania katastrofy. Oskarżają o to
    władze w Kijowie.


    Niemcy nie mają złudzeń. To separatyści zestrzelili samolot


    Rosyjska interpretacja opiera się na fałszerstwie. Manipulowali zdjęciami.

    Jak pisze Der Spiegel, niemiecki wywiad doszedł do jednoznacznych wniosków,
    że rosyjska interpretacja wydarzeń, mówiąca o winie ukraińskich
    żołnierzy i ukraińskim myśliwcu, który miał znajdować się w pobliżu
    malezyjskiej maszyny, opiera się na fałszerstwie. To byli prorosyjscy separatyści - miał powiedzieć Schindler, cytowany przez Spiegla. Zdaniem BND zmanipulowane zostały także ukraińskie zdjęcia.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    88. mozliwy transport z terenu objetego wojną, a nasz TU-154?

    Przedstawiciele prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy zapowiedzieli w sobotę, że wywożenie szczątków rozbitego w lipcu malezyjskiego samolotu pasażerskiego rozpocznie się w niedzielę. Tego dnia prace w tym celu rozpoczną eksperci z Holandii.

    Eksperci podpisali wszystkie niezbędne dokumenty i już jutro planują wyjazd na miejsce katastrofy samolotu. Prace zaczną się od wywożenia największych szczątków.

    — poinformowali separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).

    Jak dodali, władze DRL „zapewnią wszelki niezbędny sprzęt, jak dźwigi i ciężarówki”.

    W piątek przedstawiciel holenderskiego Ministerstwa Sprawiedliwości zapowiedział, że prace nad wywiezieniem wraku zaczną się tak szybko, jak to tylko możliwe. Wskazał, że zebranie szczątków maszyny jest ważne dla śledztwa dotyczącego przyczyn katastrofy.

    Samolot malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca został zestrzelony na wschodzie Ukrainy, najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Zginęło łącznie 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków i 38 Australijczyków.

    Ukraina twierdzi, że zestrzelenie samolotu było dziełem separatystów, którzy posłużyli się rakietą przeciwlotniczą Buk rosyjskiej produkcji. Władze DRL zaprzeczyły tej wersji wydarzeń, a obecnie wspierają działalność ekip badawczych na miejscu katastrofy.

    Dochodzenie w sprawie katastrofy malezyjskiego Boeinga przeciąga się


    W
    tym tygodniu holenderscy specjaliści znaleźli nowe ciała na miejscu
    katastrofy malezyjskiego Boeinga na Ukrainie. W tym samym czasie lokalni
    mieszkańcy przekazali specjalistom dwa dowody tożsamości należące do
    ofiar.



    Eksperci badają zdjęcie ataku myśliwca na Boeinga


    Rosyjska stacja telewizyjna Pierwyj kanał w piątek
    wieczorem wyemitowała sensacyjne zdjęcie z satelity szpiegowskiego, na
    którym rzekomo zarejestrowano atak myśliwca na malezyjskiego Boeinga,
    który 17 lipca uległ katastrofie na południowym wschodzie Ukrainy. Na czarno-białym zdjęciu widać, jak spod lewego skrzydła myśliwca wylatuje rakieta w kierunku kabiny pilotów Boeinga. Fotografię
    początkowo analizował Rosyjski Związek Inżynierów, który twierdzi, że
    przysłał je niejaki George Bilt – ekspert lotnictwa z 20-letnim stażem
    pracy. Specjaliści sprawdzają autentyczność zdjęcia. Już wcześniej pojawiały się doniesienia, że Boeing został zestrzelony przez myśliwiec ukraińskich sił powietrznych.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_15/Eksperci-badaja-zdjecie-ataku-mysliwca-na-Boeinga-4635/




    • Pierwsze minuty po katastrofie malezyjskiego boeinga. Nowe nagranie w sieciWideoPierwsze minuty po katastrofie malezyjskiego boeinga. Nowe nagranie w sieci
      Ukraińskie
      i rosyjskie portale opublikowały nowe wideo, mające pochodzić z miejsca
      katastrofy malezyjskiego boeinga, tuż po upadku samolotu na ziemię.

      Na filmie ma być widać szczątki maszyny, które spowodowały pożary
      w okolicy wioski Hrabowo. Materiał trafił do sieci 16 listopada.
      Nie wiadomo jednak, czy faktycznie dotyczy miejsca katastrofy i kiedy
      został nagrany. Nieznane jest także źródło jego pochodzenia. Rosyjska
      gazeta "Komsomolskaja Prawda", która pierwsza opublikowała film,
      powołuje się na świadków katastrofy.


    Premier Australii Tony Abbott „jest niezwykle gościnnym
    gospodarzem szczytu”, - powiedział w sobotę rzecznik prasowy prezydenta
    Rosji Dmitrij Pieskow.

    Odpowiadając na pytanie, czy
    Abbott nie próbował, jak obiecywał wcześniej, łapać prezydenta za klapy
    marynarki, Pieskow powiedział, że premier Australii razem z Putinem
    fotografowali się i „cieszyli życiem”.

    Wcześniej Abbott
    obiecał, że na szczycie G20 w Brisbane zażąda od prezydenta Rosji
    Władimira Putina wyjaśnień odnośnie katastrofy Boeinga na Ukrainie, w
    której zginęło 27 Australijczyków.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_15/Pieskow-Abbott-jest-niezwykle-goscinnym-gospodarzem-szczytu-8795/

  • Prezydent Ukrainy anuluje swoją ustawę o Donbasie. A separatyści pomogą w oddaniu szczątków boeinga

    Petro Poroszenko zgodził się na postanowienie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.


  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    89. Szczątki Boeinga odtworzą

    Szczątki Boeinga odtworzą obraz tragedii

    Szczątki Boeinga odtworzą obraz tragedii

    W stolicy Holandii Hadze odbył się miting z żądaniem
    wyjaśnienia sytuacji związanej z katastrofą Boeinga na Ukrainie. Samolot
    Malezyjskich Linii Lotniczych, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur,
    spadł 17 lipca. Na pokładzie liniowca znajdowało się 298 osób, w tym 85
    dzieci. Zginęli wszyscy. Większość pasażerów – 193 osoby – było
    obywatelami Holandii. Dlatego to państwo kieruje międzynarodowym
    śledztwem. Do tej pory nie jest jasne, co doprowadziło do tragedii. Jak
    powiedział pod koniec października prokurator z Holandii Fred
    Westerbeke, zebranych dowodów jest za mało, aby odtworzyć obraz
    wydarzeń. De facto jest tylko jeden wniosek: sprawny samolot rozpadł się
    w powietrzu z powodu działania z zewnątrz. Tylko tyle.

    Dopiero
    pod presją opinii publicznej Holendrzy zdecydowali się wreszcie na
    wywiezienie szczątków samolotu z miejsca tragedii. Wcześniej odmawiali: z
    początku pod pozorem zachowania bezpieczeństwa, ponieważ ukraińscy
    żołnierze ostrzeliwali to miejsce, a potem z powodów politycznych – nie
    chcieli współpracować z władzami proklamowanej Donieckiej Republiki
    Ludowej. I oto już od kilku dni, od 16 listopada, prace wrą. Szczątki są
    ładowane do ciężarówek, potem do wagonów kolejowych, a potem
    transportowane są do Holandii. Tam z nich powstanie makieta i zostanie
    wreszcie zbadany samolot, a nie jego fotografie, powiedział członek
    Światowej Fundacji Bezpieczeństwa Lotów (FSF) Siergiej Melniczenko.

    Według
    standardów IKAO, szczątki należało wywieźć i w warunkach hangaru
    stworzyć makietę samolotu. To robi się, aby ustalić co się zdarzyło z
    samolotem. Wspomnijmy sytuację, kiedy w 2001 roku ukraińscy wojskowi nad
    Morzem Czarnym zestrzelili samolot pasażerski Tu 154. Kiedy dostarczono
    szczątki i złożono je, to śledczy włożyli w powstałe otwory w kadłubie
    samolotu rurki. A one pokazały miejsce wybuchu rakiety i jej odległość
    od samolotu. Ta metoda pomaga w wyjaśnieniu, w jakiej odległości od
    samolotu wybuchła rakieta, gdzie była w danym momencie, z przodu, z
    tyłu, u góry, u dołu.

    Dla wszechstronnego
    śledztwa ważne są także inne dowody. Między innymi rozmowy ukraińskich
    kontrolerów lotu, którzy prowadzili Boeing nad swoim terytorium.
    Nagranie, jak i sami pracownicy węzła lotniczego, w tajemniczy sposób
    zniknęli, nie wiadomo, czy przekazali oni informacje grupie
    międzynarodowych śledczych.

    Jeszcze jedna kwestia – dane
    satelitarnego monitoringu rożnych państw, które w chwili tragedii
    śledziły wschodnie regionu Ukrainy. Rosja opublikowała i przekazała
    śledczym swoje materiały tuż po katastrofie. Według tych danych,
    niedaleko od samolotu był jeszcze jeden samolot, prawdopodobnie
    myśliwiec ukraińskich lotnictwa. Ukraina zaprzeczyła tej informacji.
    Jednak w ostatnich dniach media rozpowszechniły fotografię, która jak
    poinformował anonimowy "życzliwy" z USA, zrobił podczas katastrofy
    Boeinga amerykański satelita szpiegowski. Potwierdza on wersję o ataku
    na Boeinga z powietrza.

    W związku z tym Moskwa zażądała
    od Waszyngtonu udostępnienia międzynarodowym śledczym całej informacji,
    dotyczącej tragedii, wszystkich fotografii i wszystkich danych z
    kontroli obiektywnej.

    W przededniu ONZ wezwała wszystkie
    strony do nieprzeszkadzania w śledztwie i podkreśliła konieczność
    wyjaśnienia prawdy o katastrofie samolotu.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_18/Szczatki-Boeinga-odtworza-obraz-tragedii-1804/


    Na Ukrainie znaleziono kolejne szczątki rozbitego Boeinga

    Holenderscy eksperci dzisiaj kontynuowali pracę na
    miejscu katastrofy malezyjskiego Boeinga w obwodzie donieckim na
    Ukrainie. Znaleźli oni kolejne szczątki samolotu - podaje RIA Novosti.

    Praca w zakresie zbierania fragmentów potrwa jeszcze kilka dni, jeśli będzie taka możliwość.


    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_19/Na-Ukrainie-znaleziono-kolejne-szczatki-rozbitego-Boeinga-9876/


    Pociąg z wrakiem malezyjskiego Boeinga wyruszył do Charkowa

    Pociąg
    z wrakiem malezyjskiego Boeinga, który rozbił się w lipcu w obwodzie
    donieckim, wyruszył ze stacji Pelegiejewka niedaleko ukraińskiego miasta
    Torez do Charkowa, skąd zostanie wysłany do Holandii.

    W pociągu znajdują się grupa 15 ekspertów z Rady
    Bezpieczeństwa Holandii, holenderscy policjanci i pracownicy OBWE, a
    także sześciu powstańców.

    Fragmenty samolotu, które
    pozbierano w pobliżu wiosek Hrabowo, Rassypnoje i Pietropawłowka,
    załadowano na 11 platform kolejowych, a niewielkie elementy do krytego
    wagonu. W wagonie pasażerskim jadą eksperci.
    Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_23/Pociag-z-wrakiem-malezyjskiego-Boeinga-wyruszyl-do-Charkowa-0471/


    "Zidentyfikowaliśmy szczątki 289 pasażerów". Kolejne trumny odleciały do Holandii


    Kolejny samolot ze szczątkami ofiar katastrofy zestrzelonego nad
    Ukrainą w lipcu malezyjskiego Boeinga 777 odleciał w piątek z...
    czytaj dalej »

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    90. Utracono kontakt z samolotem

    Utracono kontakt z samolotem linii AirAsia

    Utracono kontakt z samolotem linii AirAsia

    Samolot
    malezyjskich tanich linii lotniczych AirAsia z ponad 160 osobami na
    pokładzie stracił łączność z kontrolą ruchu lotniczego, poinformował
    przewoźnik.

    Przedstawiciel ministerstwa transportu Indonezji Hadi Mustofa
    powiedział, że lot QZ 8501 stracił kontakt z kontrolą ruchu lotniczego w
    Dżakarcie o godz. 6.17 (00.17 czasu polskiego), 42 minuty po starcie i
    na godzinę przed planowanym przylotem.

    Według Mustofy do utary
    łączności doszło w chwili, gdy samolot znajdował się najprawdopodobniej
    nad Morzem Jawajskim, między wyspami Borneo i Jawa. W regionie
    utrzymywało się wówczas zachmurzenie.

    Przed utratą kontaktu
    kapitan samolotu poprosił o wytyczenie nietypowej trasy przelotu - dodał
    przedstawiciel indonezyjskiego resortu.

    Mustofa poinformował, że
    na pokładzie Airbusa 320-200 znajdowało się 155 pasażerów i
    sześcioosobowa załoga. Według indonezyjskich mediów wśród pasażerów było
    149 Indonezyjczyków, trzech Koreańczyków oraz po jednej osobie z
    Singapuru, Wielkiej Brytanii i Malezji. Władze lotniska w Surabaya
    podały, że na pokładzie samolotu było 16 dzieci i jedno niemowlę.

    Malezyjski
    przewoźnik podał, że wszczęto operację ratowniczo-poszukiwawczą. W
    poszukiwania włączył się też singapurski urząd lotnictwa cywilnego oraz
    dwa samoloty tamtejszych sił powietrznych i marynarki wojennej.

    Mijający
    rok okazał się katastrofalny dla malezyjskich linii lotniczych -
    zauważa agencja Reutera. Państwowy przewoźnik Malaysia Airlines stracił
    dwie maszyny. Jedna z nich, lot MH 370 z 239 pasażerami na pokładzie, 8
    marca zaginęła w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach podczas lotu z
    Kuala Lumpur do Pekinu. Drugi samolot został zestrzelony 17 lipca nad
    terytorium Ukrainy; zginęli wszyscy ludzie na pokładzie, w sumie 298
    osób.

    AirAsia nie straciła dotąd ani jednej maszyny.

    ---------------------------------------
    "Der Spiegel": Rosja odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu MH17

    Rosja jest od­po­wie­dzial­na za ze­strze­le­nie sa­mo­lo­tu ma­le­zyj­skich linii lot­ni­czych. Do ta­kich wnio­sków do­pro­wa­dzi­ło śledz­two mię­dzy­na­ro­do­we­go ze­spo­łu dzien­ni­kar­skie­go, który badał tra­ge­dię lotu MH17. Bo­eing 777 z 298 oso­ba­mi na po­kła­dzie zo­stał ze­strze­lo­ny w lipcu ubie­głe­go roku. O wy­ni­kach badań po­in­for­mo­wał "Der Spie­gel". We­dług ra­por­tu, za­rów­no USA i Eu­ro­pa nie są za­in­te­re­so­wa­ne, aby po­ka­zać do­wo­dy zbrod­ni.
    Dziennikarskie śledztwo zostało przeprowadzone przez zespoły redakcyjne niemieckiego "Der Spiegla", holenderskiego "Algemeen Dagblad". Pomocy udzieliły międzynarodowe fora śledcze Correctiv i Bellingcat. Na bazie informacji w internecie, a także rozmów ze świadkami zrekonstruowano trasę przemarszu 53. brygady przeciwlotniczej z Rosji.
    "Ameryka i Europa Zachodnia nie są zainteresowane pokazaniem dowodów"

    Au­to­rzy ra­por­tu zwra­ca­ją uwagę, że USA nie prze­ka­za­ły dotąd zdjęć sa­te­li­tar­nych, mimo że dys­po­nu­ją no­wo­cze­sny­mi sys­te­ma­mi wcze­sne­go ostrze­ga­nia, które z pew­no­ścią za­re­je­stro­wa­ły wy­strze­le­nie ra­kie­ty. La­wi­ro­wa­nie Ame­ry­ka­nów w tej kwe­stii jest wodą na młyn zwo­len­ni­ków teo­rii spi­sko­wych. Z ob­duk­cji ciał pi­lo­tów musi zda­niem "Spie­gla" jed­no­znacz­nie wy­ni­kać, jaka ra­kie­ta ude­rzy­ła w kok­pit.

    Je­że­li praw­dą jest, że obie stro­ny - za­rów­no Za­chód, jak i Rosja - do­brze wie­dzą, co było przy­czy­ną ka­ta­stro­fy, to na­su­wa się jeden wnio­sek: "Ame­ry­ka i Eu­ro­pa Za­chod­nia nie są za­in­te­re­so­wa­ne po­ka­za­niem do­wo­dów, aby »nie za­pę­dzić Pu­ti­na w kozi róg«". Pre­zy­dent Rosji mu­siał­by zo­stać na­pięt­no­wa­ny jako "szko­le­nio­wiec i do­star­czy­ciel sprzę­tu dla bandy, która ma na su­mie­niu 298 osób" - pisze "Spie­gel".
    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/der-spiegel-rosja-odpowiedzialna-za-zest...


    Świat Wydarzenia

    Kolejne szczątki ofiar lotu MH17 odnaleziono na wschodzie UkrainyWideoKolejne szczątki ofiar lotu MH17 odnaleziono na wschodzie Ukrainy
    W miejscu
    katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy
    odnaleziono kolejne ciała. Wrócił tam międzynarodowy zespół, by wznowić
    badanie terenu.

    Dodano: 2015-02-02

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    91. Nie będzie międzynarodowego

    Nie będzie międzynarodowego trybunału ws. katastrofy boeinga. Rosja zawetowała rezolucję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

    ak zapowiedzieli, tak zrobili. Rosjanie zawetowali projekt rezolucji ws. powstania międzynarodowego trybunału ds. katastrofy malezyjskiego boeinga w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

    Utworzenie trybunału poparło 11 członków Rady, ale o niepowodzeniu inicjatywy zdecydował jeden jedyny przeciwny głos Rosji, która jest stałym członkiem Rady i posiada prawo weta.

    Projekt rezolucji o utworzeniu międzynarodowego trybunału do ścigania winnych katastrofy boeinga na wschodniej Ukrainie złożyła Malezja. Poparło go 11 członków RB ONZ, 3 się wstrzymało (Chiny, Angola i Wenezuela). Przeciwna była tylko Rosja.

    Stały przedstawiciel Rosji w ONZ Witalij Czurkin jeszcze przed głosowaniem mówił, że powołanie trybunału spowoduje powstanie nowego zarzewia konfrontacji na świecie.

    Rada Bezpieczeństwa ONZ liczy 15 członków, w tym pięciu członków stałych z prawem weta (Rosja, ChRL, USA, Francja, Wielka Brytania).

    Stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Witalij Czurkin, wyjaśniając przyczyny weta, tłumaczył, że projekt rezolucji ONZ jest „pozbawiony jakiejkolwiek podstawy prawnej i precedensowej”.

    Wyraził opinię, że decyzja Rosji zawetowania rezolucji „nie ma nic wspólnego z promowaniem bezkarności”.

    Czurkin podkreślił, że wypadek nie może być określany jako zagrożenie dla pokoju międzynarodowego i bezpieczeństwa. Przypomniał, że zniszczenie w 2001 roku rosyjskiego samolotu przez ukraińskie siły powietrzne nie doprowadziło do utworzenia trybunału.

    Dyplomata zadeklarował, że Rosja jest gotowa współpracować w śledztwie ustalającym przyczyny katastrofy malezyjskiego samolotu.

    Malezyjski minister transportu Liow Tiong Lai powiedział po głosowaniu, że jest ono „niebezpiecznym przesłaniem bezkarności dla sprawcy tej ohydnej zbrodni”.

    Ambasador USA w ONZ Samantha Power zapewniła, że „weto nie będzie stać na drodze ścigania i ukarania tej okrutnej zbrodni.”

    Wysiłki, by odmówić sprawiedliwości, jedynie intensyfikują ból rodzin ofiar, które tyle przeszły - więcej niż ktokolwiek z nas może pojąć

    — powiedziała.

    To jest efekt dzisiejszego weta Rosji”

    — podkreśliła.

    Wciąż brak oficjalnych ustaleń, kto zestrzelił samolot w lipcu 2014 roku i ponosi odpowiedzialność za śmierć 298 osób. Powołując się na dane wywiadowcze, rządy państw zachodnich i Ukrainy przypisywały odpowiedzialność za tę tragedię działającym w rejonie katastrofy prorosyjskim separatystom, którzy mieli zaatakować boeinga przeciwlotniczym pociskiem kierowanym. Moskwa odpierała te zarzuty, sugerując, iż samolot trafiła rakieta wystrzelona przez ukraiński myśliwiec.

    TVN24/PAP/asa

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika gość z drogi

    93. rząd w Holandii odważniejszy od administrującej Polską

    koalicji tuskoKOPAczowej i PSL...aż wstyd...

    gość z drogi

    avatar użytkownika Maryla

    94. W amerykańskim stanie

    Zbiorowy pozew przeciwko Girkinowi. Rodziny ofiar MH17 żądają rekompensaty

    W amerykańskim stanie Illinois krewni ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga MH17 złożyli zbiorowy pozew przeciwko byłemu "ministrowi obrony" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Igorowi Girkinowi - podała rozgłośnia Głos Ameryki. Do katastrofy samolotu doszło w lipcu zeszłego roku. Władze w Kijowie oskarżyły donieckich rebeliantów o zestrzelenie maszyny z wyrzutni rakietowej Buk. Pozew złożyły rodziny 18 ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga. Domagają się od Igora Girkina (znanego także z pseudonimu Striełkow) wypłaty odszkodowania w wysokości 50 mln dol. za każdego zmarłego. Były "minister obrony" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jest oskarżony m.in. o zabójstwa, spowodowanie katastrofy samolotu, zniszczenie boeinga, a także złamanie prawa międzynarodowego. Rodziny ofiar twierdzą, że w lecie 2014 roku Girkin dowodził rebeliantami w obwodzie donieckim. Dowodzą, że z jego pomocą z Rosji do Donbasu została sprowadzona wyrzutnia rakietowa Buk, z której został zestrzelony malezyjski boeing. Jak podaje rozgłośnia Głos Ameryki, krewni ofiar oskarżyli byłego dowódcę rebeliantów także o to, że nakazał zabrać rzeczy ofiar i przekazać je do tzw. funduszu obrony DRL. (http://www.tvn24.pl)

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    95. Katastrofa samolotu

    Katastrofa samolotu pasażerskiego w Rosji. Znaleziono czarne skrzynki, MAK wszczyna śledztwo


    W sobotę nad ranem samolot linii lotniczych FlyDubai z 61 osobami
    na pokładzie rozbił się podczas próby lądowania na lotnisku w Rostowie
    nad Donem. Na pokładzie Boeinga 737-800 było 61osób.
    Piloci samolotu nie mogli wykonać lądowania przy
    pierwszym podejściu i odeszli na drugi krąg. Przy drugiej próbie
    lądowania maszyna uderzyła w pas startowy, rozpadła się na kawałki
    i stanęła w płomieniach. Szczątki samolotu rozrzucone zostały
    na obszarze pasa startowego.

    Międzypaństwowy Komitet Lotniczy poinformował w komunikacie, ze
    powołał specjalną komisję do zbadania katastrofy. Mają do niej dołączyć
    także - według zapowiedz - eksperci ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich,
    Stanów Zjednoczonych i Francji.

    „Zgodnie z Załącznikiem 13.
    do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym ICAO i regulacjami
    dot. badania przyczyn zdarzeń lotniczych Federacji Rosyjskiej
    Międzypaństwowy Komitet Lotniczy MAK, jako niezależna organizacja
    międzynarodowa, powołał komisję, składającą się z wiodących specjalistów
    ds. badania katastrof lotniczych. Komisja przystąpiła do pracy”
    – czytamy w komunikacie.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    96. Ustalono, która wyrzutnia


    Ustalono, która wyrzutnia strąciła Boeinga nad Ukrainą w 2014 roku 

    W zachodnich źródłach pojawiły się satelitarne zdjęcia rosyjskiej
    wyrzutni rakiet typu BUK, z której prawdopodobnie zestrzelono
    malezyjskiego Boeinga 777. Może to być dowód na to, że wyrzutnia
    zarejestrowana przez satelitę pięć godzin przed zestrzeleniem maszyny
    operowała w rejonie Doniecka zajętego przez prorosyjskich separatystów.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    97. Znaleziono drugą czarną

    Znaleziono drugą czarną skrzynkę z samolotu linii EgyptAir

    Egipski komitet śledczy poinformował w piątek, że ekipy
    poszukiwawcze znalazły i wydobyły drugą z dwóch czarnych skrzynek
    samolotu pasażerskiego linii EgyptAir, który w maju z niewyjaśnionych
    dotąd przyczyn runął do Morza Śródziemnego.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    98. Nagranie z katastrofy

    Nagranie z katastrofy samolotu w Rosji. Komitet Śledczy wie kiedy doszło do wybuchu

    Katastrofa samolotu w Rosji. W serwisach
    społecznościowych pojawiło się nagranie zarejestrowane kamerą
    monitoringu. W wyniku wczorajszej katastrofy życie straciło 71 osób, w
    tym troje dzieci.

    Jak widzimy na nagraniu kamera, którą nagrano moment tragedii,
    monitorowała bramę wjazdową do posiadłości. W oddali widać pola ciągnące
    się aż po horyzont. W pewnym momencie pojawia się na horyzoncie kula
    ognia, a następnie gęste kłęby dymu.

    Monitorujący ruch lotniczy serwis FlightRadar informuje, że
    początkowo samolot wzniósł się na wysokość 1800 m i leciał z prędkością
    600km/h. Nagle zniżył się do 1500 m, następnie znów wzniósł się na 1800
    m, po czym najprawdopodobniej zaczął spadać. Na wysokości 900 m zniknął z
    radarów.

    Komitet Śledczy podaje, że promień rozrzutu fragmentów samolotu wynosi ponad 1 km.

    Ekspert ds. katastrof lotniczych Władimir Birjukow na antenie radia Kommiersant ocenił, że „jeśli
    szczątki znajdują się na dużym terenie, nawet w promieniu 1 km, to
    najprawdopodobniej do katastrofy doszło w powietrzu, przed uderzeniem z
    ziemią”. „Jeśli samolot upadłby w jednym miejscu, to rozrzut byłby
    niewielki, a duży promień zawsze świadczy o tym, że samolot zaczął
    rozpadać się w powietrzu”
    – dodał.

    Na antenie niezależnej rosyjskiej telewizji Dożd były pilot i ekspert
    w dziedzinie bezpieczeństwa lotów Aleksandr Romanow przedstawił trzy
    możliwe wersje katastrofy: zderzenie z jakąś przeszkodą, wybuch lub – co
    uznał za mało prawdopodobne – samoistne zniszczenie konstrukcji
    samolotu.

    Jego zdaniem, sądząc po rozrzucie fragmentów na dużym terytorium,
    samolot zaczął rozpadać się w powietrzu. Romanow ocenił, że w przypadku
    trzeciej wersji zdarzenia, „na statku powietrznym musiałyby być jakieś
    poważne pęknięcia”. „Jeśli wybuchłby silnik, to doszłoby do zniszczenia kadłuba, które nie doprowadziłoby do takiej tragedii” – dodał.

    Komitet Śledczy Rosji, badający przyczyny niedzielnej katastrofy
    An-148, który rozbił się kilka minut po starcie z Moskwy, przekazał w
    poniedziałek, że do wybuchu doszło po tym, jak samolot zderzył się z
    ziemią.

    Ustalono, że w chwili spadania statek powietrzny był cały, nie było pożaru, do wybuchu doszło po tym, jak samolot spadł” – ogłosił Komitet Śledczy.

    Wcześniej niektóre rosyjskie media informowały, że przyczyną
    katastrofy mógł być wybuch jednego z silników. Rambler News Service
    podawała, powołując się na źródło bliskie sprawie, że przed wylotem
    An-148 nie przeprowadzono zabiegu odladzania samolotu.

    Mieszkańcy okolicznych miejscowości piszą w serwisach
    społecznościowych, że słyszeli „dudnienie” i „trzask”. „Trzęsły się
    okna”, „Dom się mocno trząsł” – relacjonują internauci.

    Lokalny mieszkaniec Aleksandr opowiedział portalowi Life, że usłyszał wybuch. „Wyskoczyłem na ulicę, (…), patrzę – z ziemi unosi się kłąb dymu” – opowiada.

    Niektórzy świadkowie utrzymują, że na miejscu katastrofy utworzył się lej o głębokości ok. 2,5 m i średnicy 17 m.

    Rambler News Service podaje, powołując się na źródło bliskie sprawie,
    że przed wylotem An-148 nie przeprowadzono zabiegu odladzania. „Kapitan
    statku powietrznego podjął decyzję o nieprzeprowadzaniu odladzania
    przed wylotem” – powiedziało źródło rosyjskiej agencji.

    Rozbitą maszynę zlokalizowano w obwodzie moskiewskim w rejonie wsi
    Stiepanowskoje. Samolot upadł w odległości 400-500 metrów od zabudowań.
    Obszar w promieniu 2 km od katastrofy odgrodzono. Na miejscu katastrofy
    pracuje 600 ratowników. Akcję utrudniają silne opady śniegu.

    Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych informuje, że na miejscu
    katastrofy znaleziono już jedną z dwóch czarnych skrzynek. Jej stan
    oceniono jako dobry. Resort opublikował listę osób, które znajdowały się
    na pokładzie An-148. Resort potwierdził, że na pokładzie znajdowało się
    kilku obcokrajowców.

    Poniżej nagranie.

    A surveillance camera captured the the moment a
    plane crashed near Moscow on Sunday, killing 71 people on board.
    Russia’s transport minister said that "judging by everything, no one has
    survived this crash." https://t.co/4z01OtnXde pic.twitter.com/g6LN9F4XnP

    — CBS News (@CBSNews) February 11, 2018

    Rosyjski Komitet Śledczy: samolot An-148 wybuchł po zderzeniu z ziemią

    Komitet Śledczy Rosji, badający przyczyny niedzielnej katastrofy
    An-148, który rozbił się kilka minut po starcie z Moskwy, przekazał w
    poniedziałek, że do wybuchu doszło po tym, jak samolot zderzył się z
    ziemią. W katastrofie zginęło 71 osób.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    99. Iran przyznał się do

    Iran przyznał się do zestrzelenia ukraińskiego samolotu. Prezydent przeprasza

    Iran
    ogłosił w sobotę rano, że jego siły zbrojne "nieintencjonalnie"
    zestrzeliły ukraiński samolot pasażerski w rezultacie "ludzkiego błędu".
    W katastrofie zginęło 176 osób. Wcześniej Teheran zaprzeczał jakoby...

    Zełenski: Ukraina domaga się od Iranu ukarania winnych i odszkodowania

    Prezydent
    Ukrainy Wołodymyr Zełenski domaga się ukarania winnych i wypłacenia
    odszkodowania od Iranu, który przyznał w sobotę do "nieintencjonalnego"
    zestrzelenia samolotu ukraińskich linii lotniczych, w.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    100. 17 listopada wyrok w sprawie

    17 listopada wyrok w sprawie zestrzelenia samolotu pasażerskiego Malaysia Airlines

     Sąd w Holandii, który rozpatruje sprawę zestrzelenia nad Ukrainą w
    2014 roku samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines, poinformował w
    poniedziałek, że wyrok zostanie wydany 17 listopada. Maszyna wykonująca
    lot MH 17 została strącona nad terytorium kontrolowanym przez
    prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl