Wśród "najlepszych przyjaciół" jak zające? Gwaranci bezpieczeństwa NATO i UE.
Problem w Polsce polega na tym, że można zwodzić, udawać, mataczyć, przeciągać sprawy tak długo, że problem ziemi przestanie istnieć razem z nią. To są poważne i realne zagrożenia, bo zezwalanie na wykupywanie i wydzierżawianie na długie lata ziemi, pozbawia rolników własności. Jeśli nie potrafimy pomóc polskiemu rolnikowi, który radzi sobie w UE, zainwestował swój kapitał i swoją pracę, a teraz chciałby kupić ziemię, ale nie może przebić ceny o wiele bogatszego konkurenta zachodniego, to oznacza, że nie zasługujemy na własne rolnictwo ani – być może – nawet na własne państwo. dr Barbara Fedyszak-Radziejowska
NIK alarmuje: Dane MSW są zaniżone,
Według Najwyższej Izby Kontroli, MSW nie ma pełnych danych o skali nabywania polskich gruntów przez cudzoziemców. Dane resortu są 3-4 krotnie niższe od stanu rzeczywistego. Cudzoziemcy stają się posiadaczami gruntów rolnych w Polsce w drodze
nabycia udziałów w polskich spółkach, które są właścicielem ziemi. Umożliwia im to luka w przepisach prawa - wynika z informacji NIK. Raport pokontrolny pokazuje dramatyczny problem wyprzedaży polskiej ziemi, który się będzie nasilał.
"Polska ziemia w polskie ręce", "Stop prywatyzacji lasów państwowych" - to niektóre z haseł, które dziś będą towarzyszyć rolnikom w ramach ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.
Rolnicy czekają na dialog z rządem
Zachodniopomorscy rolnicy zawiesili protest przeciwko nieprawidłowościom, przy sprzedaży ziemi rolnej. Dają tym samym czas stronie rządowej na podjęcie dialogu. Jak wskazują, tylko rząd może rozwiązać problemy rolnicze. Gospodarze chcieliby także, żeby komisja sejmowa zajęła się wyjaśnieniem sprawy tzw. “słupów”. Odnieśli się oni w ten sposób do raportu NIK.
Korupcja wciąż stanowi w Polsce problem
Wynika z najnowszego Human Rights Report.Autorzy raportu zauważają, że korupcja w Polsce wciąż stanowi problem, przytaczając przypadki korupcji na różnych szczeblach władzy w ubiegłym roku. W ubiegłym roku w zasadzie nie było tygodnia bez zatrzymań,
stawiania zarzutów korupcyjnych, skarg do prokuratury na ustawianie przetargów czy orzeczeń Krajowej Izby Odwoławczej o ich organizowaniu niezgodnie z prawem.
Kolejnych 12 osób usłyszało zarzuty w śledztwie dotyczącym korupcji przy załatwianiu kontraktów na sprzęt lub usługi w górnictwie –poinformowała ABW. Dotąd podejrzanych jest 27 osób. Łączna kwota łapówek przekracza 9 mln zł. Sprawa dotyczy nie tylko pracowników śląskich kopalń węgla kamiennego, ale także spółek: KGHM Polska Miedź i Lubelski Węgiel Bogdanka.
CBA chce śledztwa ws. pieniędzy dla gminy od firm stawiających wiatraki
Centralne Biuro Antykorupcyjne chce śledztwa ws. pieniędzy dla gminy od firm stawiających wiatraki. CBA przekazało do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach (Podlaskie) zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w gminie Przerośl. Chodzi o przekazanie jej pieniędzy przez firmy stawiające farmy wiatrowe. Postępowanie obejmowała lata 2005-2013.
NIK złożył do CBA doniesienie na przebieg przetargu w ZUS
NIK prowadzi w ZUS dwie kontrole. Izba sprawdza, jak zorganizowano i przeprowadzono w ZUS przetarg na utrzymanie Kompleksowego Systemu Informatycznego (KSI).KSI to główny system informatyczny ZUS, dzięki któremu są m.in. naliczane renty i emerytury.
Kontrola w ZUS-ie: z pracy rezygnują członkowie zarządu
Zakład Ubezpieczeń Społecznych to największa instytucja finansowa w naszym kraju. W tym roku na emerytury i renty wyda równowartość połowy budżetu Polski. Teraz jednak ma na karku kontrolę z NIK i CBA, a członkowie zarządu rezygnują ze stanowisk.
Będzie pozew zbiorowy ws. reformy OFE
"Wprost" podał, że jeden z zaufanych ludzi Donalda Tuska, miał "w skandaliczny
sposób wspierać interesy prywatnej kliniki, która oszukuje pacjentów".
P.o. prezesa NFZ tymczasowo odsunięty
Rada NFZ zdecydowała w piątek o odsunięciu Marcina Pakulskiego od pełnienia obowiązków prezesa NFZ na czas wyjaśnienia sprawy dot. umowy NFZ z EuroMedic Medical Center w Katowicach. Wnioskował o to minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.
Neuman nie będzie dymisjonowany
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz nie widzi powodów do tego by zdymisjonować wiceministra resortu Sławomira Neumana. Arłukowicz przypomniał, że wiceminister złożył już publiczne oświadczenie w tej sprawie. Premier Donald Tusk pytany o sprawę powiedział, że mimo wielu informacji na ten temat trudno wyrobić sobie jednoznaczną opinię.
Świńska grypa w szpitalu wojewódzkim. Oddział zostaje zamknięty
Świńska grypa w legnickim szpitalu. Dyrekcja zadecydowała o zamknięciu oddziału
hematologii po tym, jak odkryto wirusy AH1N1. Osiem osób z wirusem świńskiej grypy w Legnicy. Dwie z nich nie żyją.
Policja wycofuje się z programu e-posterunek
Komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński zdecydował o rezygnacji z wartego ponad 19 mln zł projektu, który miał wdrożyć program e-posterunek; aplikacja miała m.in. usprawnić pracę policjantów dochodzeniowo-śledczych.
Drogi system ochrony przeciwpowodziowej okaże się niewypałem?
Wart setki milionów złotych system ochrony przeciwpowodziowej kraju może się
okazać niewypałem. Gminy twierdzą, że procedury jego wdrożenia będą zbyt kosztowne, a w dodatku mogą się ciągnąć latami.
Oboty szarej strefy są warte 400 mld zł rocznie. Króluje hazard i przemyt
Szara strefa w Polsce generuje obroty o wartości 10 tys. km autostrad rocznie, obliczył Friedrich Schneider, współpracownik Banku Światowego. Gdyby obroty rzędu 400 mld złotych były legalne, Polska nie traciłaby miliardów zysków.
Prawda o polskich przetargach: wygrywa ten, kto da większą łapówkę
Śledztwa w sprawie ustawiania wyników zamówień publicznych, zarzuty o ich utrudnianie, zatrzymania podejrzanych o korupcję – ubiegły rok był pod tym względem rekordowy.
Dlaczego żadna inwestycja drogowa w Polsce nie może być zrealizowana zgodnie z planem?
Mimo trwającej w Polsce od lat intensywnej rozbudowy i modernizacji infrastruktury transportowej jakość realizacji tych inwestycji, począwszy od prac koncepcyjnych poprzez projektowanie, przetargi na wykonawstwo, aż po same prace budowlane, do dziś budzi poważne zastrzeżenia - pisze w opinii Jerzy Polaczek, były minister transportu.
Wiele firm budowlanych pójdzie pod młotek, tylko kto je będzie chciał kupić?
Niskie wyceny spółek sprzyjają akwizycjom. Są jednak obawy przed tym, co kryje się w portfelach zamówień.
Badanie: Mały biznes nie wierzy rządowi
Tylko ok. 6 proc. z 600 badanych przez Instytut Keralla Research firm uważa, że rząd w 2013 r. stworzył im lepsze warunki do prowadzenia biznesu, a prawie 90 proc. ocenia, iż się one nie poprawiły - pisze "Puls Biznesu". W tej drugiej grupie ponad 55 proc. badanych przedsiębiorców kategorycznie zaprzeczyło, jakoby zmniejszyła się liczba barier
ograniczających działalność podmiotów z sektora małych i średnich firm -podaje "Puls Biznesu".
Ile polskiego PKB dla Polaków?
Polskie saldo dochodów zagranicznych od lat jest ujemne i pikuje. W roku 2012 wyniosło ono minus 73,9 mld złotych, czyli z kieszeni każdego Polaka „wyciekło” za granicę ponad 1900 złotych!
W IV kwartale minionego roku produkt krajowy brutto wzrósł, według wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego, o 2,7 proc. GUS poinformował, że wzrost PKB w całym 2013 r., w stosunku do danych opublikowanych w styczniu, pozostał na niezmienionym poziomie – 1,6 proc. Stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 14 proc. wobec 13,4 proc. w grudniu 2013 r. i 14,2 proc. w styczniu ubiegłego roku. Pod koniec stycznia w urzędach pracy zarejestrowanych było 2,26 mln bezrobotnych.
Tegoroczny wpływ do budżetu będzie niższy
Ministerstwo Finansów musi się liczyć z perspektywą niższych wpływów budżetowych. Z wyliczeń resortu wynika, że w tym roku do kasy państwa ma trafić tylko 115mld 700mln zł, czyli o 5 mld zł mniej niż w 2012 r. Gdyby nie 150 mld zł, które rząd przejął z naszych oszczędności emerytalnych w OFE budżet świeciłby pustkami. Wszystko przez malejące
wpływy z VAT, na co zdaniem wielu ekonomistów ma wpływ rosnąca szara strefa, spadek konsumpcji czy chociażby podwyżka akcyzy na papierosy i alkohol.
Z których województw wyemigrowało najwięcej osób?
Poza granicami kraju ponad 12 miesięcy przebywa 1,564 mln Polaków. Procentowo najwięcej ludności straciło województwo opolskie, z którego wyjechało 7,9 proc. mieszkańców.
Polacy uciekają z biednych regionów
Polacy masowo wyjeżdżają za chlebem i lepszym życiem. Jednak nie tylko za granicę, bo również w kraju szukają miejsca dla siebie. W latach 2002–2012 miejsce stałego pobytu zmieniło 4,7 mln Polaków.
Oszczędności Polaków. Gospodarstwa domowe mają odłożone więcej
Takie wnioski płyną z opublikowanego dzisiaj raportu Narodowego Banku Polskiego. Wzrosło również spożycie prywatne oraz zobowiązania.Autorzy opracowania wskazali, że nowe zobowiązania finansowe zaciągnięte przez gospodarstwa domowe sięgnęły 9,6 miliardów złotych, co oznacza 18-procentowy wzrost zaciągniętych zobowiązań rok wcześniej.Dodano, że oszczędności gospodarstw domowych w relacji do PKB kształtowały się na dość niskim poziomie - 4,9 procent.
Bezrobocie wzrosło do 14 proc.
Bezrobocie w styczniu wyniosło 14 proc. - poinformował dziś Główny Urząd Statystyczny.Ponad 2,26 mln Polaków nie ma pracy - wynika z najnowszych danych. Stopa bezrobocia rośnie.
Badanie TNS Polska. 67 procent Polaków uważa, że sprawy idą w złym kierunku
TNS Polska pytał też o możliwość znalezienia pracy w Polsce. 74 proc. badanych odpowiedziało, że w ich ocenie jest to trudne (54 proc. ankietowanych wskazało taką opcję) lub w ogóle niemożliwe (uważa tak 20 proc.).
Najczęściej przyczyną desperackich kroków są problemy z finansowe.
W 2013 r. najwięcej prób samobójczych odnotowano w woj. śląskim - 1100, na 3. miejscu w kraju jest świętokrzyskie - 727. Przyczyny samobójstw są zdecydowanie ekonomiczne: upadają zakłady,brak pracy; paradoksalnie etatów nie przybywa, mimo unijnych dotacji . By zahamować ten trend trzeba nowych miejsc pracy, większej
stabilizacji i wyposażenia ludzi w umiejętności społeczne, by potrafili radzić sobie z trudnymi sytuacjami - ocenia Łuczak. W Świętokrzyskiem w ubiegłym roku było najwięcej w kraju samobójców o statusie bezrobotnego i bez stałego źródła utrzymania.
Z wyliczeń MF wynika, że od początku 2013 r. zadłużenie wzrosło o 5,6 proc., czyli o 44 mld 170,1 mln zł. Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec grudnia wyniosło 838 mld 23,8 mln zł.
MF: po lutym sfinansowane 60 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych
Po lutym resort finansów sfinansował 60 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych - poinformował w piątek w komunikacie dyrektor departamentu długu publicznego w MF. Rząd obniżył progi ostrożnościowe
Rząd zdecydował o obniżeniu progów ostrożnościowych. Próg 50-proc. zostanie
zastąpiony 43-proc., a zamiast 55-proc. będzie obowiązywał 48-proc.
Kuźmiuk: Rząd szykuje sobie pole manewru
Rząd zapewni sobie przynajmniej 16 mld zł luzu –powiedział poseł Zbigniew Kuźmiuk. Ekonomista skomentował w ten sposób projekt zmian w ustawie o finansach publicznych, nad którym debatuje dziś Rada Ministrów. Jego głównym celem jest obniżenie obecnie obowiązujących progów ostrożnościowych, czyli relacji długu do PKB, o 7 pkt proc. Jest to możliwe dzięki przekazaniu przez OFE do ZUS aktywów o wartości 153,2 mld zł. Dług powinien zmaleć o 8 punktów procentowych, a rząd obniża go o 7 punktów a więc ma 1 procent PKB swoistego „zaskórniaka”.KE: za wcześnie na zamknięcie procedury nadmiernego deficytu przeciw Polsce
Komisja Europejska jeszcze nie zamknie procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce. Mimo optymistycznych przewidywań, komisarz do spraw gospodarczych Olli Rehn powiedział, że na razie jest na to za wcześnie. Komisarz do spraw gospodarczych UE na zimno komentuje najnowsze prognozy o PKB Polski.
Niektóre regiony nie radzą sobie z finansowaniem firm
Niemal 27,5 tys. umów na 3,1 mld zł podpisały do końca ubiegłego roku instytucje pośredniczące – fundusze pożyczkowe oraz poręczeniowe, dystrybuujące środki z inicjatywy JEREMIE.
Waloryzacja rent i emerytur. Wzrosną o wskaźnik inflacji i wzrost płac
Najniższa emerytura i renta wzrośnie o nieco ponad 13 złotych, a przeciętna o niespełna 30 złotych.
Od 2015 roku płatników podatków dochodowych od osób fizycznych i prawnych
czekają zmiany. Będą musieli wysyłać deklaracje i informacje do urzędu skarbowego tylko przez internet.
Zaledwie jedna czwarta Polaków uważa, że darmowy podręcznik zaproponowany przez rząd to dobry pomysł – wynika z danych przeprowadzonych przez agencję badawczą PBS. O sprawie informuje jeden z dzienników.
Darmowe podręczniki będą kosztować 3,3 mld zł
Rodzice mają oszczędzać na reformie po 750 mln zł rocznie. – A ile straci gospodarka? – pytają dociekliwi eksperci.
Sprzedaż własnych dżemów czy serów ciągle nielegalna.Znowu wydłużą się prace nad ustawą osprzedaży bezpośredniej żywności przez rolników.Natomiast prawo zakazuje sprzedaży przetworzonej żywności, jaka powstaje w gospodarstwie. Chodzi np. o przetwory owocowo-warzywne, sery, chleb, ciasta, wędliny.
Hodowcom trzody grozi bankructwo
Ceny w skupach drastycznie spadają. Powodem jest pojawienie się w naszym kraju afrykańskiego pomoru świń. Choć chorobę wykryto w dzików, to dotyka ona hodowli świń. Zakłady mięsne (po ogłoszeniu informacji o chorobie) wstrzymały skup świń. Jednocześnie rolnicy, obawiając się dalszych restrykcji, wysprzedawali tuczniki.
„Bez konkretów” po spotkaniu z ministrem rolnictwa ws. trzody chlewnej
Bez przedstawienia konkretów zakończyło się spotkanie rolników, producentów i hodowców wieprzowiny z ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą. Najpierw były monologi ze strony rządu, a potem obietnice – ocenił przewodniczący Rady Powiatu Podlaskiej Izby Rolniczej w Sokółce.
Pasieki sposobem na bezrobocie na wsi
W ciągu czterech lat powstanie ok. 3,2 tys. pasiek w całym kraju - zakłada projekt rozwoju branży pszczelarskiej, opracowany przez naukowców z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Program ma być adresowany do absolwentów, bezrobotnych
UE-Rosja: Wciąż brak porozumienia ws. embarga na unijną wieprzowinę
Rosjanie rozważają propozycję Brukseli, ale porozumienie możliwe dopiero za dwa tygodnie - płyną wnioski z dzisiejszego spotkania na linii UE - Rosja.
Chiny wstrzymały import polskiej wieprzowiny
Chiny wstrzymały import polskiej wieprzowiny ze względu na wykrycie w naszym kraju ognisk afrykańskiego pomoru świń.
"Szukajcie innych rynków eksportowych"
"Szczególnie mocno związane z rynkiem ukraińskim, głównie małe i średnie firmy z województwa lubelskiego i podkarpackiego, muszą teraz przeorientowywać się na nowe rynki ze swoim produktem" - powiedział wicepremier.
Państwo dopłaci nawet 8 tys. zł do wyjazdu na Florydę
Resort gospodarki oraz Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Waszyngtonie zapraszają
przedsiębiorców z branż IT oraz zielonych i ekologicznych technologii do udziału w misji
gospodarczej na Hemisferyczny Kongres Latynoamerykańskich Izb Handlowych w USA i Ameryce Łacińskiej (Camacol). Odbędzie się 2–5 czerwca w Miami.
resortów gospodarki i spraw zagranicznych.
Europa wciąż jest zróżnicowana pod względem dobrobytu poszczególnych państw. Dobrobytu nie zapewniła nawet Unia Europejska. Wedle danych CIA, na podstawie których powstał ranking, PKB per capita w Polsce w 2012 r. wynosiło powyżej 20 tys. dol. co dało miejsce 15. Mniejszy wskaźnik odnotowano w następujących państwach Europy.
- Węgry (19 500 dol.)- Łotwa (18 100 dol.)- Chorwacja (17 600 dol.)- Białoruś (15 500 dol.)
We wtorek rząd ma się zająć projektem zmian w prawie geologicznym i górniczym. To ostatni dzwonek na nowelizację przepisów dotyczących poszukiwania i wydobycia gazu ze złóż łupkowych. Bez niej nie uda się zahamować masowego już odpływu inwestorów.
Prezydent podpisał ustawę o bratniej pomocy
Ustawa ma ułatwić funkcjonariuszom z państw UE i strefy Schengen udział we wspólnych operacjach w Polsce.Ustawa ma ułatwić funkcjonariuszom lub pracownikom z państw UE i strefy Schengen udział na terytorium Polski we wspólnych operacjach z polskimi policjantami, funkcjonariuszami Straży Granicznej i funkcjonariuszami BOR. Chodzi po pierwsze, o wspólne patrole i innego rodzaju działania w celu ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz zapobiegania przestępczości. Po drugie, wspólne operacje to także działania podejmowane w celu ochrony porządku w związku ze zgromadzeniami publicznymi i imprezami masowymi, klęskami żywiołowymi i poważnymi wypadkami. Do wspólnych operacji zaliczono też pomoc udzielaną przez policyjne jednostki antyterrorystyczne.Nowe prawo określa także zasady udziału funkcjonariuszy i pracowników z innych państw (nie tylko należących do UE i strefy Schengen) we wspólnych działaniach ratowniczych z polskimi strażakami na terytorium Polski.Podczas wspólnych operacji w Polsce zagraniczni funkcjonariusze i pracownicy będą podlegać ochronie prawnej przewidzianej dla polskich funkcjonariuszy. Ustawa przyznaje im prawo do noszenia własnych mundurów służbowych, a także wwozu i posiadania broni palnej, amunicji i środków przymusu bezpośredniego.Zagraniczny funkcjonariusz będzie mógł użyć broni palnej dla odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na siebie lub innego funkcjonariusza lub pracownika (wtedy nie potrzebuje rozkazu dowódcy operacji, którym zawsze musi być Polak) albo w takich przypadkach, jak np. odpieranie ataku na konwój lub budynek (ale tylko na rozkaz polskiego dowódcy). Z kolei zasady użycia środków przymusu bezpośredniego przez obcych funkcjonariuszy będą takie same, jak w przypadku polskich policjantów.Zagraniczni funkcjonariusze podczas operacji będą mogli wykonywać takie czynności policyjne, jak np. legitymowanie i przeszukanie bagażu.
Tusk: Świat stanął na krawędzi konfliktu
Premier podkreślił, że presję na rzecz utrzymania pokoju należy wywierać nie na Ukrainę, a przede wszystkim na Rosję. "W ostatnich dniach i godzinach widać, że władze Ukrainy zachowują się odpowiedzialnie i nie prowokują żadnego z konfliktów ani zdarzeń, jakich jesteśmy świadkami na Krymie i w niektórych innych regionach Ukrainy" - zaznaczył.
"Dlatego będę apelował do moich partnerów w Europie, aby presję na rzecz utrzymania pokoju wywierano nie na Ukraińców, a przede wszystkim na Rosję, bo ten aktor wydarzeń zdaje się być dzisiaj zainteresowany niestabilną sytuacją w tej części świata" - powiedział Tusk. "Świat stanął na krawędzi konfliktu, którego skutków dzisiaj jeszcze nie dostrzegamy, bo trudno sobie wyobrazić te dramatyczne scenariusze, które mogą być konsekwencją tego konfliktu"
- Zaloguj się, by odpowiadać
150 komentarzy
1. NATO ćwierka
„Rosja musi szanować suwerenność Ukrainy, terytorialną integralność, granice, w tym tyczy się to wkroczenia rosyjskich wojsk na Ukrainę” - napisał na swoim koncie na Twitterz sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.Oprócz tego Rasmussen napisał, że wszystkie strony powinny dążyć do „deeskalacji” konfliktu. „Sojusznicy w ramach NATO będą kontynuować ścisłą współpracę” - dodał sekretarz generalny NATO.
------------------------
Zgoda rosyjskiej Rady Federacji na użycie rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy stwarza realne zagrożenie dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy - oświadczył w sobotę prezydent Francji Francois Hollande.
Prezydent złożył deklarację po rozmowie z premierem Polski Donaldem Tuskiem - napisano w komunikacie Pałacu Elizejskiego.
-------------------------
Amerykański minister obrony Chuck Hagel rozmawiał w sobotę z szefem resortu obrony Rosji Siergiejem Szojgu - poinformował anonimowy przedstawiciel władz USA. Dodał, że Stany Zjednoczone koncentrują się na dyplomatycznych rozwiązaniach kryzysu wokół Krymu.
Zapytany o doniesienia na temat postawienia w stan gotowości amerykańskich wojsk w związku z sytuacją na Krymie, cytowany przez agencję Reutera informator wskazał, że nie nastąpiły zmiany w dyslokacji amerykańskich sił zbrojnych, a władze USA koncentrują się na opcjach dyplomatycznych.
----------------------------
W poniedziałek odbędzie się nadzwyczajna posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw UE w związku z sytuacją na Ukrainie - potwierdziły służby prasowe szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Spotkanie ma się rozpocząć o godz. 13.
Planowana początkowo na poniedziałek kolejna wizyta Ashton w Kijowie zostanie prawdopodobnie przełożona na inny termin.
--------------------------
Moskwa :Użycie siły otrzeźwi miejscowych radykałów
Wykorzystanie rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie w celu normalizacji sytuacji w sąsiednim kraju jest mocnym argumentem, który pomoże usunąć problem bezpieczeństwa Rosjan i rosyjskojęzycznych obywateli. Taką opinię przedstawili rosyjscy politolodzy. “Użycie sił zbrojnych będzie miało lokalny i tymczasowy charakter. Moskwa zdaje sobie sprawę, że podobne kroki mogą się odbić na dialogu z UE i USA” - twierdzą eksperci.
Wcześniej nieznane osoby w maskach otworzyły ogień pod budynkiem Rady Ministrów w krymskim mieście Symferopol.
-------------------------
Wojskowa interwencja na Ukrainie jest nie do przyjęcia, jest wbrew zasadom i umowom miedzynarodowym, które Rosja zaakceptowała. My, jako Ukraina, oświadczamy, że jesteśmy gotowi do obrony swojej suwerenności i jesteśmy przekonani, że Rosja nie dopuści się agresji wojskowej. Taka agresja będzie oznaczała wypowiedzenie wojny i zerwanie jakichkolwiek relacji z Rosją - powiedział Arsenij Jaceniuk, premier Ukrainy, na konferencji prasowej.
- Chce podkreślić, że nie było żadnych podstaw dla uchwalenia przez rosyjską Radę Federacji zgody na wkroczenie wojsk na Ukrainę. Rząd zachowuje pokój i stabilność na Ukrainie. Prowokatorzy nie mają prawa wtrącać się w sprawy wewnętrzne Ukrainy - mówił Jaceniuk.
- Żadne podstawy dla rosyjskiej interwencji wojskowej na Ukrainie nie istnieją. Autonomiczna republika Krymu jest nieodłączną częścią Ukrainy i tak pozostanie. Zapewniamy ochronę wszystkim ukraińskim obywatelom, nieważne, czy mówią po ukraińsku czy po rosyjsku i do cerkwi jakiego patriarchatu przynależą. Będziemy też bronić wszystkich obywateli rosyjskich - oświadczył ukraiński premier..
- Żadnych powodów dla interwencji wojskowej w obronie rosyjskich mieszkańców Ukrainy być nie może. Ukraina gwarantuje im bezpieczeństwo. Wzywamy Rosję do natychmiastowego wycofania jednostek Floty Czarnomorskiej na stałe pozycje ich stacjonowania. Wszelkie konflikty będziemy rozwiązywać na drodze dyplomatycznej.
P.o. prezydent Ukrainy Ołeksandr Turczynow wydał rozkaz postawienia wojsk ukraińskich w stan gotowości bojowej..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Tusku robi dokładnie to co Robiły Niemcy / Prusy / po rozbiorach.
Niemcy masowo wykupywali ziemie polską w Wielkopolsce i na Śląsku. Jak nie mogli wykupić, to wdrażali "rugi pruskie" Zabór ziemi klasztorów i kościołów.
To wszystko miało jeden cel, by wymazać Polskę z mapy.
To jest celem Tuska
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
Tusk, Sikorski i Komorowski nie są zainteresowani interesem Polski. Wszyscy przebieraja nogami, żeby Polska została wchłonieta do Eurokołchozu. Dzisiejsze wydarzenia mogą zmienić ich plany i poważnie zagrozić istnieniu państwa, tak jak to dzieje się z Ukrainą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Ukraina poprosiła o obronę Unię Europejską, NATO i USA
Ministerstwo Spraw zagranicznych Ukrainy wezwało Unię Europejską, USA i NATO do rozpatrzenia wszystkich możliwych mechanizmów w celu obrony terytorialnej integralności Ukrainy - poinformował minister spraw zagranicznych Andrij Deszczyca na briefingu zwołanym w sobotę wieczorem w Kijowie.
„Właśnie skończyło się moje spotkanie z partnerami z USA i Unii Europejskiej, którym zostały przekazane odpowiednie dokumenty” - powiedział minister.
„Równocześnie zwróciliśmy się do NATO z prośbą o rozpatrzenie wszelkich możliwości dla obrony terytorialnej integralności oraz suwerenności Ukrainy, dla obrony ukraińskiego narodu oraz obiektów atomowych, jakie znajdują się na terytorium Ukrainy” - powiedział Deszczyca.
Pravda.com.ua
To jest wojna! – mówił ukraiński opozycjonista Oleh Laszko do
zgromadzonych na kijowskim Majdanie ludzi. Polityk w ostrych słowach
skomentował decyzję Rady Federacji Rosji, która zezwoliła Władimirowi
Putinowi na użycie wojska na terytorium Ukrainy.
Laszko wezwał
naród do "obrony niezależności i integralności Ukrainy" - Ogłaszamy
mobilizację! Dzisiaj separatyści chcą zaprowadzić władzę Rosji, wznieść
rosyjskie flagi. Zwracam się do ukraińskich patriotów, aby dali odpór
separatystom i bronili konstytucyjnego ładu, bronili Ukrainy – mówił.
-----------------------------
"Zakończyła się telekonferencja ministrów SZ, USA, UE, GB, D, FR, IT, Tur, CAN, JAP i Polski ws. rosyjskiej interwencji zbrojnej wobec Ukrainy" - napisał Radosław Sikorski na Twitterze.
Polska wystąpiła o zwołanie w trybie pilnym Rady Północnoatlantyckiej - ogłosił prezydent Bronisław Komorowski.
------------------------------------
Decyzja rosyjskiej Rady Federacji, która zezwala prezydentowi Rosji na użycie wojsk na terytorium Ukrainy została podjęta na podstawie niepotwierdzonych doniesień o ofiarach wśród obywateli rosyjskich na Krymie – podaje BBC, powołując się na agencję Interfaks-Ukraina, która cytuje członka Rady z komisji ds. praw człowieka przy prezydencie Rosji. Chodzi o Andrija Jurowa, który jest też ekspertem Moskiewskiej Grupy Helsińskiej.
- Zapoznałem się z dzisiejszym oświadczeniem pani Matwijenko, przewodniczącej Rady Federacji, które mówi, że na Krymie były ofiary wśród Rosjan. To było jednym z podstawowych argumentów do przeprowadzenia dzisiejszego głosowania Rady. Udało mi się skontaktować z konsulem generalnym Rosji, który oświadczył, że żadnych ofiar wśród Rosjan nie było – oświadczył Jurow.
Spotkanie Rady odbędzie się w niedzielę.
Specjalne wystąpienie premiera.
"Możemy się czuć zagrożeni". Będzie spotkanie Rady NATO
zobacz więcej »
Tusk obdzwania innych przywódców. "Świat na krawędzi"
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Trwa posiedzenie Rady
Trwa posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
- Na Ukrainie przeżywamy kryzys, którego nie powinno być. Nie istniały żadne przesłanki dla zaistnienia tego kryzysu.Nasz bratni kraj - Ukraina- miał demokratycznie wybranego prezydenta Janukowyczem, który zastanawiał się, czy podpisywać umowę stowarzyszeniową z UE, czy nie. Być może jego błędem było to, że w ostatniej chwili wstrzymał się od podpisania umowy z UE, co nie oznaczało, że Ukraina całkowicie rezygnowała z integracji z Unią. Powstaje pytanie, po co było przenosić tę kwestię na manifestacje na ulicy, dlaczego te manifestacje wspierała zagranica, m.in. UE, czemu oficjele agitowali przeciwko demokratycznie wybranym władzom Ukrainy - mówił ambasador Federacji rosyjskiej przy ONZ, Witalij Czurkin.
Putin do Obamy: Rezerwujemy sobie prawo do ochrony naszych interesów
Prezydent USA Barack Obama rozmawiał telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Według agencji RIA-Nowosti Putin powiedział, że Rosja rezerwuje sobie prawo do ochrony swoich interesów i obrony Rosjan mieszkających na Ukrainie.
Bezwzględna gra Kremla
Rosja chce skompromitować nowych ukraińskich przywódców, aby nie byli partnerami UE - OCENIA dr Witold Waszczykowski
Agresja? Ależ skąd! To tylko obrona porozumienia...
Najnowszy wpis mec. Janusza Wojciechowskiego
Agresja musi mieć pretekst i Rosja go ma – kijowski cyrograf, za który miał być Nobel dla Sikorskiego...
1. Czy nadal są w Polsce zwolennicy Nobla dla Sikorskiego, za cyrograf z Janukowyczem?
Dziś Janukowycz wymachuje tym cyrografem i domaga się przywrócenia mu
władzy. No bo przecież trzech dżentelmenów z Unii – w tym nasz polski –
gwarantowało mu władzę do grudnia, a tu dopiero zaczyna się marzec.
2. Janukowycz to pryszcz, marionetka, ale ten cyrograf pryszczem nie
jest. Rosja bowiem zaczyna sobie przyklejać ten cyrograf na helikoptery i
czołgi. Agresja musi mieć bowiem jakieś usprawiedliwienie. Nawet Hitler
potrzebował prowokacji gliwickiej, zanim odpalił działa pancernika
„Schleswig-Holstein”. Bo to głupio tak jakoś zaatakować inne państwo bez
powodu.
A Rosja ma powód, a przynajmniej pretekst – obrona legalnie wybranego
prezydenta, któremu nie tylko ukraińska opozycja, ale i Unia
Europejska, reprezentowana przez trzech ministrów, gwarantowała władzę.
To porozumienie złamali buntownicy, którzy wypędzili legalnego
prezydenta. Spowodowali chaos, bałagan w państwie, ludność rosyjska w
Ukrainie, zwłaszcza na Krymie, jest zagrożona – stąd konieczność
interwencji wojskowej. Co można zarzucić takiej narracji?
3. Rosja rozegrała to po mistrzowsku. Wspierali, a jakże, negocjacje.
Sam Sikorski z dumą relacjonował, jak to Janukowycz w kluczowych
momentach kilkakrotnie kontaktował się z Putinem. A Putin nalegał –
podpisz!
A z drugiej strony Sikorski terroryzował Majdańców – jak nie podpiszecie, to śmierć!
No i podpisali, a Sikorski pierś już wypinał do Nobla, którego mu zaproponował Protasiewicz.
A Rosja jakoś tak dziwnie, w ostatniej chwili z podpisaniem się
wstrzymała. Głupcom się wydawało, że ten brak rosyjskiego podpisu
oznacza niezadowolenie z cyrografu, ale teraz już widać, że oto właśnie
chodziło. To sami Ukraińcy zawarli cyrograf, Unia Europejska go
gwarantowała, a Rosja dziś tylko domaga się realizacji tego
porozumienia. Nie jest jego stroną, tylko obiektywnym arbitrem,
stwierdzającym, że racja jest po stronie Janukowycza.
4. Prezydent Lech Kaczyński, alarmował w 2008 roku z Tbilisi – dziś
Gruzja, jutro Ukraina, potem państwa bałtyckie, a dalej pewnie Polska.
Ten scenariusz jest dziś realizowany, tylko że w Polsce nie ma dziś
prezydenta, który mógłby stanąć z Ukraińcami w Kijowie, jak kiedyś z
Gruzinami w Tbilisi ...
Możecie nie odpowiadać na to pytanie o Nobla dla Sikorskiego. Niech mu Moskwa przyzna Leninowską Nagrodę Pokoju i wystarczy.
Odpowiedzcie natomiast sobie sami – czy dziś, patrząc na lecące na
Krym rosyjskie helikoptery, nadal uważacie, że w Smoleńsku nie było
motywu?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Prezydent USA - Barack Obama,
Prezydent USA - Barack Obama, poinformował telefonicznie Władimira Putina, że dalsze naruszanie ukraińskiej suwerenności przez Rosję wpłynie na położenie Rosji na arenie międzynarodowej, a może doprowadzić nawet do międzynarodowej izolacji. Rozmowa prezydentów trwała 90 minut.
"W najbliższych godzinach i dniach Stany Zjednoczone będą prowadzić konsultacje z sojusznikami, partnerami w radzie bezpieczeństwa ONZ, w Radzie Północnoatlantyckiej, oraz z sygnatariuszami memorandum budapesztańskiego” - napisano w komunikacie Białego Domu.
„Dalsze naruszanie norm prawa międzynarodowego przez Rosję doprowadzi do jej większej politycznej i ekonomicznej izolacji” - oświadczył Biały Dom.
Barack Obama poinformował Putina, że jeśli Rosja jest zaniepokojona sytuacją etnicznych Rosjan oraz mniejszości na Ukrainie, „należytym sposobem rozwiązania tego problemu jest współpraca z rządem Ukrainy, oraz wysłanie międzynarodowych obserwatorów pod egidą Rady Bezpieczeństwa ONZ lub OBWE”.
„Naród Ukrainy ma prawo decydować o swojej przyszłości. Prezydent Obama, polecił swojej administracji kontynuować współpracę z międzynarodowymi partnerami, w celu zabezpieczenia poparcia dla ukraińskiego rządu, oraz dostarczenia pomocy technicznej i finansowej” - napisano w komunikacie.
„Nadal bedziemy kontynuować ścisłe konsultacjie z sojusznikami i partnerami, rządem Ukrainy oraz z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, aby wesprzeć nowy rząd znaczącą pomocą, w celu zabezpieczenia finansowej stabilności Ukrainy, przeprowadzenia koniecznych reform, przeprowadzenia wyborów, oraz by wesprzeć Ukrainę na drodze do demokratycznej przyszłości” - ogłosił Biały Dom.
Pravda.com.ua
-----------------------------
2 marca o 8.00 na Ukrainie rozpocznie się powszechna mobilizacja - potwierdził dziś na swoim profilu na Facebooku szef Ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego - Andrij Parubij.
„Dopiero co zadzwonili do mojego pomocnika ze wojskowego komisariatu z rozkazem przybycia na 8.00 rano zgodnie z planem mobilizacji. Zgodnie z decyzją Rady Bezpieczeństwa Narodowego mobilizacja będzie dokonywana w całym kraju” - napisał Parubij.
Kresy.pl
-----------------------------------
Rada Bezpieczeństwa ONZ nie przyjęła żadnej rezolucji ws. Ukrainy.
Ambasadorzy wezwali do poszanowania suwerenności Ukrainy. USA chce wysłania misji mediacyjnej na Krym. Francja chce rozwiązania, które spełni oczekiwania Ukrainy, ale weźmie pod uwagę niepokoje Rosji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. na zadane wcześniej pytanie na temat Smoleńska
odpowiadam...nie,nie wierzą,ze była to 'zwyczajna katastrofa"natomiast zastanawiam się ,kiedy sypną się "mocodawcy"...
gość z drogi
8. Niemcy i Austria nie chcą
Niemcy i Austria nie chcą sankcji przeciwko Rosji
Berlinie, że koncentrują się na poszukiwaniu politycznego rozwiązania
kryzysu na Ukrainie w porozumieniu z Rosją; nie chcą na razie mówić o
sankcjach przeciwko Moskwie.
Ławrow odmówił spotkania z szefem MSZ Ukrainy w Paryżu
z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Deszczycą w ramach spotkań ministrów w
Paryżu. Według ambasady Ukrainy Deszczyca wyjechał już z Paryża; USA
dementują informację o jego wyjeździe.
--------------------------------
i Papkin z Gdańska
Tusk: Polska odgrywa wiodącą rolę w procesie zbliżenia Ukrainy do UE
odgrywa w tym historycznym procesie wiodącą rolę; dziś musimy pamiętać o
tym wielkim celu, dla którego życie oddali Ukraińcy na Majdanie -
powiedział w środę w Sejmie premier Donald Tusk. Premier Donald Tusk
poprosił w środę parlamentarzystów o wsparcie dla działań swoich i rządu
ws. Ukrainy. Podkreślił, że od kiedy Polska odzyskała niepodległość,
nie było tak krytycznej sytuacji w pobliżu jej granic.
Amerykańskie gazety: Sankcje Obamy są niepoważne. Nawet Putin nie oczekiwał tak słabej reakcji Zachodu
"Jeśli Zachód nie podejmie szybkich działań przeciwko oligarchom,
osobom zbierającym haracze i bankom, które wspierają reżim rosyjski,
rezultatem będzie zapewne dalsza agresja."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
John Forbes Kerry, urodzony w Aurorze złożył / właściwie rzucił, widziałem w telewizorze / kwiatki na Majdanie, a Ukraińcom ciągle mało.
Na Grobach Polskich Oficerów, jeńców wojennych zamordowanych przez sowiety bez sądu w okrutny sposób; oprócz Polaków-Rodaków, nikt kwiatków nie składa !
Oddanie Polski Rosji w Teheranie i Jałcie, prezydent amerykański utajnił, bo 200 000 bitnych Polaków walczyło o wolną Anglie i Amerykę.
Ukłony moje najniższe
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Premier Ukrainy: konflikt z
Premier Ukrainy: konflikt z Rosją przeszedł w fazę wojskową
wojskową, a całkowitą odpowiedzialność za jego eskalację ponosi
prezydent Władimir Putin - oświadczył we wtorek wieczorem ukraiński
premier Arsenij Jaceniuk.
Pierwsze ofiary konfliktu rosyjsko-ukraińskiego
raniono innego członka tzw. rosyjskiej samoobrony półwyspu - podała we
wtorek agencja Kryminform. Z kolei władze Ukrainy informują o śmierci
żołnierza ukraińskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. UE odwołała szczyt z Rosją,
UE odwołała szczyt z Rosją, ale nie wprowadziła sankcji gospodarczych
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_21/UE-odwolala-szczyt-z-Rosja-ale-nie...
UE rozszerzyła «czarną listę» dla Rosji z 21 do 33 osób, którym zakazano wjazdu do krajów unijnych i których konta w europejskich bankach podlegają zamrożeniu. Sama lista zostanie opublikowana później – oświadczył przewodniczący UE Herman van Rompuy.
Zgodnie z jego słowami postanowiono również wstrzymać przygotowania do dwustronnych szczytów z Rosją i odwołać szczyt UE-Rosja, zaplanowany na czerwiec.
Z kolei przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso przyznał, że UE na razie nie podjęła decyzji w sprawie możliwych sankcji handlowych i gospodarczych wobec Rosji.
Ukraiński atom mógłby uratować Krym
Broń nuklearna jest przerażająca, ale zapobiega agresji między wrogimi
państwami. Najpewniej nie doszłoby do aneksji Krymu przez Rosję gdyby
Ukraina miała wciąż broń atomową - pisze Roger Boyes.
Francja i Niemcy zawieszają współpracę wojskową z Rosją
stolicy Estonii Tallinie poinformował w piątek, że Francja zawiesza
współpracę wojskową z Rosją. Podobny krok zapowiada niemieckie
ministerstwo obrony.
Ukraińscy marynarze i żołnierze nie wiedzą, co robić. Piszą do prezydenta
Ukraińscy wojskowi uwięzieni w zablokowanych przez Rosjan bazach
i na okrętach na Krymie zwracają się do władz w Kijowie z...
czytaj dalej »
Kryzys na Ukrainie »
Wideo: tvn24 "Zdobycie Krymu otwiera Rosjanom drogę do całkowitego zdominowania basenu Morza Czarnego"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. UE i Ukraina podpisały
UE i Ukraina podpisały polityczną część umowy stowarzyszeniowej
UE i Ukraina podpisały polityczną część umowy
stowarzyszeniowej, a Rada Federacji ratyfikowała traktat o przyjęciu
Krymu i Sewastopola do Rosji.
Umowę stowarzyszeniową podpisali przywódcy 28 państw UE,
przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i Komisji
Europejskiej Jose Barroso oraz premier tymczasowego rządu Ukrainy
Arsenij Jaceniuk. To symboliczny sygnał wsparcia dla sąsiada Unii w
trudnym czasie.
Politolog dr Przemysław Żurawski vel Grajewski mówi, że w kontekście
konfrontacji z Rosją ten gest nie będzie miał istotnego znaczenia.
- W tym rozumieniu, że nie wpłynie na proces decyzyjny na Kremlu. W
tym przypadku miarodajne co do intencji państw zachodnich, mocarstw
rdzenia unijnego jest to, że wczoraj Francja zadeklarowała iż ewentualne
dostarczenie wstrzymania dostaw okrętów desantowych dla Rosji będącej
przecież otwartym militarnym agresorem, rozpatrzenie wstrzymania tych
dostaw odkłada do października. Jest to więc mocny i dosyć
kompromitujący rdzeń unijny i na jego podstawie Rosja będzie podejmowała
decyzje co do dalszego postępowania w kryzysie ukraińskim – zaznacza dr Przemysław Żurawski.
W nocy z czwartku na piątek, podczas pierwszego dnia szczytu UE w
Brukseli, przywódcy uzgodnili też, że celem UE jest podpisanie do
czerwca również umowy stowarzyszeniowej z Gruzją.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że do czerwca ma być podpisana
umowa stowarzyszeniowa Unii Europejskiej z Mołdawią. Przekazał też, że w
odpowiedzi na aneksję Krymu, UE zawiesza relacje polityczne na
najwyższym poziomie z Rosją. Tymczasem Rada Federacji, izba wyższa
parlamentu Rosji, ratyfikowała dziś traktat o przyjęciu Republiki Krymu
do Federacji Rosyjskiej.
Ratyfikowała także federalną ustawę konstytucyjną o utworzeniu w FR
dwóch nowych podmiotów – Republiki Krymu i Sewastopola. Oba dokumenty
Rada Federacji zatwierdziła jednomyślnie.
Na flotę czarnomorską czeka przebudowa
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_03_20/Na-flote-czarnomorska-czeka-przebudowa-...
Flota czarnomorska znajduje się u progu szeroko zakrojonej odnowy. Sześć nowych fregat i sześć zmodernizowanych łodzi podwodnych flota ma otrzymać w ciągu dwóch najbliższych lat. Wielkiej rekonstrukcji poddana także zostanie infrastruktura brzegowa rosyjskiej bazy marynarki wojennej w Sewastopolu.
Zgodnie z planem modernizacji podwodnej części składowej floty Czarnomorskiej do użytku wprowadzone będą udoskonalone okręty podwodne budowane w ramach 636 projektu, które, zdaniem dowódcy naczelnego marynarki wojennej Rosji Wiktora Czyrkowa, tworzyć będą na zakrojone na pełną skalę zgrupowanie znajdujące się w stanie stałej gotowości bojowej. W aktualnych warunkach, w związku z istniejącymi obecnie ogniskami m napięć w rejonie Morza Śródziemnego, Flota Czarnomorska potrzebuje podobnej odmowy, – zakłada ekspert do spraw wojskowości agencji informacyjnej RIA Novosti Konstantin Bogdanow:
Te łodzie zostaną wyposażone w wyrzutnie rakietowe, pozwalające im na rozstrzyganie szerokiego zakresu zadań zarówno w zwalczaniu okrętów, jak i w atakowaniu celów na lądzie. Pod tym względem te łodzie można rozpatrywać nie tylko jako środki polujące na przeciwnika czy ochraniające strefy morskie, lecz również jako uniwersalną platformę dla zbrojeń uderzeniowych, które mogą być stosowane do rozstrzygania najróżniejszych zadań marynarki wojennej.
Równocześnie rosyjska Flota Czarnomorska czeka na przybycie sześciu nowych fregat. Są to okręty bojowe, mające na pokładach potężny zestaw zbrojeń uderzeniowych do zwalczania okrętów nawodnych i podwodnych, zdolne do działania w składzie różnych zgrupowań. Staną się one podstawą floty Czarnomorskiej, – wyraża przekonanie doktor habilitowany nauk technicznych wiceadmirał Tengiz Borysow:
Fregaty są najbardziej rozpowszechnionym rodzajem okrętów, które często stosowane są do ochrony własnych komunikacji, do towarzyszenia konwojom i zapewnienia operacji brzegowych. Są to środki robocze wyposażone w dobrą broń, bardzo potrzebne i zdolne do rozstrzygania szerokiego zakresu zadań doby obecnej.
Jednak chyba w największej mierze modernizacja Floty Czarnomorskiej obejmie infrastrukturę brzegową. Zdaniem Konstantina Bogdanowa, baza wojskowa w Sewastopolu i w ogóle Krym wkraczają w okres szeroko zakrojonego budownictwa wojskowego:
W pierwszej kolejności modernizacji ulegnie baza w Sewastopolu, która będzie wyposażana w nowy sprzęt. Będą to nowe ścianki przystani, moce użytkowe i do remontu statków. Baza od dawna wymaga jak najbardziej zdecydowanych inwestycji. Jestem jak najbardziej przekonany, że siły zbrojne będą odbudowywać i przebudowywać cały szereg byłych obiektów radzieckiej marynarki wojennej na Krymie. Możliwe, że będzie to baza w Donuzław, faktycznie zlikwidowana po 1992 roku, jak też lotnisko Saki i cały szereg obiektów na terytorium Krymu – zarówno lotnisk, jak też obiektów marynarki wojennej.
Ponadto obecnie w Rosji prowadzone są prace nad łodziami podwodnymi wyposażonych w beztlenowy zespół napędowy, czyli nie wymagający powietrza atmosferycznego. Według prognoz wojskowych, pierwszy taki okręt podwodny wypłynie na pełne morze już w 2017 roku. Nie można wykluczać prawdopodobieństwa tego, że w przyszłości seryjne okręty będą cumować w sewastopolskiej bazie Floty Czarnomorskiej.
Rosja na drodze do odbudowy iperialnej potęgi
Putin
chce odbudować Imperium Rosyjskie. Putin realizuje swój plan od wielu
lat - twierdzi Konrad Zasztowt z Polskiego Instytutu Spraw
Międzynarodowych. »
Łotwa: Członkostwo w strefie euro nie gwarantuje bezpieczeństwa
W
kwestiach bezpieczeństwa Łotwa raczej polega na NATO, niż członkostwie w
strefie euro - mówi były premier Łotwy, Valdis Dombrovskis. »
Aneksja Krymu dała South Stream 10 mld USD
Dzięki
aneksji Krymu przez Rosję projektowany gazociąg South Stream będzie
mógł zostać położony w pobliżu wybrzeża Półwyspu Krymskiego, a nie na
środku Morza Czarnego. Dzięki temu inwestorzy mogą zaoszczędzić nawet 10
mld USD, uważają eksperci.
Premier Ukrainy: setki miliardów dol. strat wynikających z aneksji Krymu
Rosję wynoszą setki miliardów dolarów - oświadczył w piątek premier
Arsenij Jaceniuk zapowiadając procesy przeciwko Federacji Rosyjskiej
przed sądami międzynarodowymi.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Ban Ki-moon wezwał Ukrainę, aby nie ulegała wpływom radykałów
Sekretarz generalny Ban Ki-moon uważa, że uregulowanie rosyjsko-ukraińskiego kryzysu możliwe jest jedynie w drodze pokojowej.
Zabierając głos po dzisiejszym spotkaniu z przewodniczącym Rady Najwyższym Ukrainy, pełniącym obowiązki prezydenta Aleksandrem Turczynowem w Kijowie podkreślił on, że «potrzebny jest szczery i konstruktywny dialog między Kijowem a Moskwą» oraz wezwał strony do powstrzymania się przed prowokacyjnymi działaniami, które mogą pogorszyć sytuację.
Zdaniem sekretarza generalnego ONZ trzeba unikać wpływu radykalnych elementów. Wyraził on nadzieję, że strona ukraińska będzie trzymać się takiego właśnie stanowiska.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_21/Ban-Ki-moon-wezwal-Ukraine-aby-nie...
Ławrow: Zachód uświadomi sobie bezskuteczność sankcji
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_21/Lawrow-Zachod-uswiadomi-sobie-bezs...
Moskwa ma nadzieję, że Zachód uświadomi sobie bezskuteczność sankcji i zacznie uczciwie współpracować z Rosją, po partnersku, na zasadzie równoprawności – oświadczył szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
«Chodzi tu nie o karanie kogoś, lecz o to, żeby wszyscy uświadomili sobie część swojej odpowiedzialności za stworzenie warunków do podjęcia przez naród ukraiński decyzji w sprawie swoich losów» - podkreślił polityk.
USA i UE postanowiły wprowadzić sankcje wobec zajmujących wysokie stanowiska Rosjan, których uważają za winnych «podważenia integralności terytorialnej Ukrainy».
Rosja uprości wjazd dla obcokrajowców
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_21/Rosja-uprosci-wjazd-dla-obcokrajow...
Rząd zatwierdził projekt ustawy, uproszczającej tryb wjazdu obywateli państw obcych na terytorium Rosji.
Gabinet ministrów proponuje między innymi skrócenie listy dokumentów, koniecznych do otrzymania rosyjskiej wizy turystycznej, a także wydłużenie maksymalnego okresu jej ważności z 30 dni do 6 miesięcy oraz jej krotności.
Przewiduje się uproszczenie wjazdu do Rosji obcokrajowcom, których celem podróży jest rozwój kontaktów kulturowych, naukowo-technicznych, społeczno-politycznych, sportowych i młodzieżowych.
Pojawi się więc możliwość przyznawania wzajemnych ulg wizowych z innymi krajami.
Spółka Timczenki bliska zwycięstwa
Giennadij
Timczenko został objęty sankcjami USA, ale konsorcjum, w którym jest
jego spółka, zdobędzie kontrakt na budowę odcinka gazociągu South
Stream, informuje Reuters na swojej stronie internetowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. "Merkel nach Moskau!"
"Merkel nach Moskau!" Niemiecka prasa o warunkach pokoju na Ukrainie: dialog z Putinem i Merkel w Moskwie
"W rachubę wchodzi właściwie tylko Merkel - nie dlatego, że mówi
po rosyjsku, a Putin po niemiecku, lecz dlatego, że Merkel bardziej niż
kiedykolwiek w przeszłości przemawia w imieniu Europy."
Rosja nie potrzebuje zgody NATO
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_22/Rosja-nie-potrzebuje-zgody-NATO-6749/
Rosja nie potrzebuje zgody NATO i UE, aby legalizować swoje działania na Krymie i wzywa pakt do uznania rezultatów referendum – powiedział stały przedstawiciel Rosji przy NATO Aleksander Gruszko.
„Nie potrzebujemy zgodny NATO i UE, aby działać w zgodnie z prawem międzynarodowym. Referendum na Krymie było absolutnie zgodne z prawem. Uważam, że NATO, które określa się jako klub państw demokratycznych, powinno uznać ten fakt i demokratyczny wybór narodów Krymu” – powiedział Gruszko, odpowiadając na tezy z wystąpienia sekretarza generalnego NATO Andersa Fogh Rasmussena na konferencji w Brukseli.
Szturm wspierany przez kozaków i dresiarzy
Rosjanie zdobyli szturmem bazę wojskową w Nowofedoriwce na Krymie.
Rosjanie szturmują bazę w Belbeku
Po drugiej stronie muru, czyli w bazie wojsk ukraińskich, żołnierze
trzymają w rękach kije, tylko część ma przy sobie broń palną.
Steinmeier z wizytą w Kijowie
Przebywający z wizytą na Ukrainie szef MSZ Niemiec
Frank-Walter Steinmeier oświadczył, że społeczność międzynarodowa nie
może pozwolić, by kryzys ukraińsko-rosyjski doprowadził do nowego
podziału Europy.
Na spotkaniu z mediami w Kijowie po rozmowach z ukraińskim premierem
Arsenijem Jaceniukiem Steinmeier ocenił, że próbą takiego podziału było
referendum, które odbyło się w niedzielę na Krymie, oraz decyzja
rosyjskiego parlamentu o przyłączeniu półwyspu. Wskazał również, że
zarówno plebiscyt, jak i piątkowe głosowanie w Radzie Federacji, wyższej
izbie parlamentu Rosji, są pogwałceniem prawa międzynarodowego.
- Nie można zaakceptować tych okoliczności i pozwolić na powtórkę rozlewu krwi - podkreślił.
Niemiecki minister wyraził też nadzieję, że już w ciągu najbliższych
dni na Ukrainę przyjadą pierwsi obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie, których obecność może "osłabić napięcia".
Putin powołał swojego namiestnika na Krymie
Olega Bieławiencewa, bliskiego współpracownika ministra obrony FR
Siergieja Szojgu, na swojego pełnomocnego przedstawiciela w Krymskim
Okręgu Federalnym (KOF).
Wśród tematów rozmów znalazła się również ewentualna pomoc techniczna
Niemiec w celu modernizacji ukraińskich sił zbrojnych - przekazał
Jaceniuk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. Okręt dowodzenia Ukraińskiej Marynarki Wojennej „Sławutycz” podd
Okręt Ukraińskiej Marynarki Wojennej został zdobyty po trwających dwie
godziny przepychankach z Rosjanami. Nie ma ofiar. Załoga zeszła na brzeg
- poinformował dziś Władysław Sjeljezniow - szef centrum medialnego
ukraińskiego MON.
„Źródła z Sewastopola informują, że
po trwającym dwie godziny szturmie sił Samoobrony Krymu i oddziałów
specjalnych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej okręt dowodzenia
„Sławutycz” został zdobyty. Osoby szturmujące były uzbrojone (…) Dostali
się na statek z holowników” - napisał Sjeljezniow.
„Rannych wśród członków załogi nie ma. Osobowy skład okrętu zszedł na brzeg” - informuje Sjeljezniow.
Censor.net.ua/Kresy.pl
Rosjanie zajęli jednostkę w Belbeku [+VIDEO]
Rosjanie zajęli ukraińską jednostkę wojskową w Belbeku po tym jak
ukraińscy żołnierze odmówili opuszczenia terytorium bazy - poinformował
szef centrum medialnego ukraińskiego MON - Władysław Sjeljezniow.
„17.00 szturm Belbeku. W czasie szturmu na terytorium jednostki
wdarli się przedstawiciele samoobrony Krymu. Brama jednostki została
wyłamana z pocą BTR-a. Źródła twierdzą, że w trakcie szturmu słychać
było wystrzały. W szturmie uczestniczyło nie mniej sześć BTR-80. Dane o
rannych są aktualizowane” - napisał Sjeljezniow.
Ukraińscy żołnierze zostali zmuszeni do opuszczenia jednostki.O żołnierzach jednostki w Belbek było
głośno 4 marca gdy oddział ukraińskich wojskowych zażądał wpuszczenia na
teren lotniska, które kilka dni wcześniej zajęły siły rosyjskie.
Ukraińscy żołnierze szli zwartym oddziałem z narodowym sztandarem oraz
sztandarem ich jednostki.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/rosjanie-zajeli-jednostke-i-lotnisko-w-belbeku
Pierwsi obserwatorzy OBWE przybyli na Ukrainę
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wysłała w
sobotę na Ukrainę pierwszą grupę 40 ekspertów – poinformowała w Wiedniu
rzeczniczka OBWE Tatiana Bajewa. Początkowo misja OBWE na Ukrainie ma
liczyć ok. 100 obserwatorów, później może ich być do 500.
Zadaniem tych cywilnych obserwatorów OBWE będzie zbieranie informacji
o sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa i sytuacji mniejszości
narodowych na Ukrainie. Moskwa była początkowo przeciwna misji OBWE, ale
w piątek wieczorem wyraziła na nią zgodę. OBWE postanowiła wysłąć swych
obserwatorów na Ukrainę na sześć miesięcy.
Celem misji, jak podkreśliła w piątek OBWE, jest “zmniejszenie
napięć, wsparcie pokoju, stabilności i bezpieczeństwa”. Obserwatorzy
OBWE nie będą jednak mogli udać się na Krym. Rosyjskie MSZ wydało
komunikat, w którym wyrażono nadzieję, że decyzja o wysłaniu misji OBWE
przyczyni się do przezwyciężenia – jak to określono – “wewnętrznego
ukraińskiego kryzysu”.
W komunikacie napisano, że rosyjska strona liczy, iż praca
obserwatorów umożliwi “powstrzymanie szerzenia się nacjonalistycznego
bandytyzmu, wykorzenienie ultraradykalnych tendencji” i doprowadzi do
przestrzegania “społecznych, politycznych, językowych, edukacyjnych,
kulturowych i religijnych praw mieszkańców wszystkich regionów Ukrainy”.
Jak ocenia rosyjskie MSZ, mandat misji OBWE “odzwierciedla nowe realia
polityczno-prawne i nie stosuje się do Krymu i Sewastopola, które stały
się częścią Rosji”.
Anne Applebaum
Powstrzymać Rosję. Powinniśmy przesunąć siły NATO z Niemiec na wschodnie granice sojuszu
George W. Bush patrzący w oczy Władimira Putina i dostrzegający "sens
jego duszy"; Hillary Clinton przyciskająca klawisz "reset". Były też złe
momenty. Jednak w ciągu ponad 20 lat rosyjskiej niepodległości na
Zachodzie przeważała jedna narracja o Rosji.
Otwarcie czy
podświadomie, od 1991 przywódcy Zachodu działali według założenia, że
Rosja jest państwem zachodnim, mającym skazy. Być może w czasach
radzieckich była inna, może nawet uległa deformacji. Jednakże prędzej
czy później ziemia Tołstoja i Dostojewskiego, ojczyzna baletu
klasycznego, przyłączy się do tego, co Michaił Gorbaczow, ostatni
przywódca radziecki, tak wzruszająco nazwał...
Minister obrony Niemiec: NATO musi być obecne na wschodnich rubieżach
Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen opowiedziała się na
łamach tygodnika "Der Spiegel" za zaznaczeniem przez NATO swojej
obecności na wschodnich granicach sojuszu, by w związku z kryzysem
okazać poparcie dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
"Dla naszych sprzymierzeńców, którzy znajdują się na
wschodnich rubieżach, ważne jest, by NATO zademonstrowało swoją
obecność" - powiedziała von der Leyen w wywiadzie dla najnowszego
wydania "Spiegla".
"Obecna sytuacja pokazuje, że NATO nie jest tylko sojuszem wojskowym, lecz także politycznym" - dodała szefowa resortu obrony.
Niemiecka minister odrzuciła zarzuty wysuwane przez Rosję, ale i także przez cześć niemieckiej opinii publicznej, że to rozszerzenie NATO na kraje należące dawniej do Układu Warszawskiego i do ZSRR sprowokowało Moskwę do kontrakcji.
NATO: Rosja zgromadziła duże siły przy ukraińskiej granicy, może zagrozić również Mołdawii?
Dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Philip Breedlove
powiedział w niedzielę, że Rosja zgromadziła na wschodniej granicy
Ukrainy pokaźne siły zbrojne. Jednocześnie wyraził obawę, że Moskwa może
zagrozić suwerenności Mołdawii.
"Rosyjskie siły zgromadzone na ukraińskiej granicy są
bardzo pokaźne i gotowe" - powiedział generał Breedlove przemawiający na
spotkaniu z przedstawicielami niemieckiego think tanku. Wyraził
jednocześnie obawę, że Moskwa zagraża też suwerenności i integralności terytorialnej Mołdawii, a konkretnie Republice Naddniestrzańskiej.
"Są to wystarczające siły (rosyjskie), aby w przypadku podjęcia
decyzji (przez Moskwę) mogły one zająć Naddniestrze, bardzo nas to
niepokoi" - powiedział dowódca sił NATO w Europie.Rosyjski rząd poświęcił w czwartek swe posiedzenie kwestii "poparcia dla
Naddniestrza". Posiedzenie było zapowiedziane we wtorek przez
wicepremiera Dmitrija Rogozina, który oskarżył sąsiadującą z tym
terytorium Ukrainę o "zadekretowanie de facto blokady wobec
Naddniestrza".
Timothy Garton Ash
Ani my, ani rząd ukraiński nie możemy zrobić niczego, żeby przywrócić kontrolę Kijowa nad Krymem
my, ani rząd ukraiński nie możemy zrobić niczego, żeby przywrócić
kontrolę Kijowa nad Krymem. Kluczowe zmagania toczą się teraz o kontrolę
nad wschodnią Ukrainą i na nich musi się dzisiaj skupić Zachód. Jeżeli
cała Ukraina, wraz ze swą wschodnią częścią, weźmie udział w wolnych i
uczciwych wyborach prezydenckich 25 maja, będzie mogła przetrwać jako
jeden niepodległy kraj (pomniejszony o Krym). Powróci też na
jednoznacznie demokratyczną ścieżkę konstytucyjną.
***
Jedynie osoby skrajnie naiwne lub zatwardziali ''towarzysze
podróży'' [''poputczycy'', ci, którzy stale usprawiedliwiają poczynania
niegdyś ZSRR, a dzisiaj Rosji] mogą twierdzić, że prorosyjskie grupy ...
------------------------------------------------------------
Europa powinna ostrożnie podejść do kwestii
zastosowania sankcji wobec Rosji, ponieważ ich konsekwencje mogą okazać
negatywny wpływ również na kraje UE – powiedziała szefowa MSZ Włoch
Federica Mogherini w wywiadzie dla gazety Corriere della Sera.
„Rzeczywistość
jest taka, że jesteśmy ze sobą powiązani. Jeśli nadal będziemy kroczyć w
kierunku rozerwania stosunków, to dojdziemy do tego, że światem nie
sposób będzie kierować.” – powiedziała polityk.
Zgodnie z
jej słowami powiązania gospodarcze między Włochami a Rosją są bardzo
silne. Mogherini podkreśliła, że nadal istnieje możliwość
polityczno-dyplomatycznego uregulowania kryzysu na Ukrainie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_23/Szefowa-MSZ-Wloch-sankcje-przeciwko-Rosji-moga-uderzyc-w-Europe-9809/
---------------------------------------------------------------
Wysoko postawiony przedstawiciel NATO poinformował, że na granicy rosyjsko-ukraińskiej niebezpiecznie wzrosła koncentracja rosyjskich wojsk.
Głównodowodzący siłami NATO w Europie generał Philip Breedlove oświadczył, że pakt jest szczególnie zaniepokojony zagrożeniem, jakie stwarzają rosyjskie siły zbrojne dla Naddniestrza.
„Rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą jest wystarczająco dużo, aby przemieścić się w kierunku Naddniestrza, jeśli zostanie podjęta taka decyzja. Jest to bardzo niepokojące” – powiedział generał.
Wiceminister obrony Rosji Anatolij Antonow powiedział dzisiaj, że Rosja nie łamie żadnych umów międzynarodowych.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_23/NATO-obawia-sie-ze-Rosja-zajmie-Na...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Ukraina podjęła decyzję ws.
Ukraina podjęła decyzję ws. losu żołnierzy na Krymie
poinformował w poniedziałek, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony
Ukrainy poleciła ukraińskiemu resortowi obrony wycofanie wojsk z
okupowanego przez Rosjan Krymu.
Putin i Merkel akceptują misję OBWE na Ukrainie
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_24/Putin-i-Merkel-akceptuja-misje-OBW...
Prezydent Władimir Putin i kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas rozmowy telefonicznej wyrazili zadowolenie z uzgodnienia mandatu misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie.
Mandat misji OBWE przewiduje, że obejmie ona całą Ukrainę. Odwiedzenia Krymu obserwatorzy nie planują.
Na pierwszym etapie liczebność misji wyniesie 100 osób, następnie może zostać rozszerzona do 500 osób.
MSZ Polski: ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim odbywa się normalnie
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_24/MSZ-Polski-ruch-graniczny-z-obwode...
Mały ruch graniczny, obowiązujący na granicy obwodu kaliningradzkiego i sąsiednich regionów Polski odbywa się bez zakłóceń – oświadczył minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, który złożył wizytę na przejściu granicznych w Grzechotkach.
Zgodnie ze słowami Sienkiewicza, celem jego podróży jest “ocena bezpieczeństwa zarówno granicy państwowej, jak i małego ruchu granicznego”. “Nie dochodzi do żadnych incydentów lub wydarzeń, które mogłyby niepokoić” – powiedział.
“Jestem przekonany, że każdy obywatel Rosji przy wjeździe na terytorium Polski widzi tradycyjną gościnność oraz opiekę w sferze zapewnienia bezpieczeństwa” – dodał minister.
-------------------------------------------
Rosja sprzedała już w 2014 roku broni i sprzętu
wojskowego na 2 mld dolarów – poinformował dyrektor Federalnej Służby
Współpracy Wojskowo-Technicznej Aleksander Fomin. Dla porównania, na
podstawie 2013 roku Rosja sprzedała broń na łączną kwotę 15,7 mld
dolarów.
«Na dzień dzisiejszy Rosja dostarczyła
zagranicznym zleceniodawcom produkcję o przeznaczeniu militarnym na
kwotę 2 mld dolarów» - powiedział Fomin przed rozpoczynającą się dzisiaj
w Santiago (Chile) wystawą broni FIDAE 2014. Jednocześnie podkreślił,
że teczka eksportowych zakazów zbrojonych na marzec 2014 roku przekracza
47 mld dolarów.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_24/Rosja-od-poczatku-roku-sprzedala-bron-na-2-mld-dolarow-0734/
Polacy na Krymie w potrzasku
My,
etniczni Polacy, zamieszkujący terytorium Krymu, znaleźliśmy się
dzisiaj w niebezpieczeństwie, zostaliśmy zakładnikami nieprawnych
decyzji i działań samozwańczej "władzy" Krymu oraz uzbrojonych okupantów
Rosyjskiej Federacji – piszą krymscy Polacy.
Ukraina
decyduje się na wycofanie z Krymu wojsk, by uniknąć rozlewu krwi. Ale
prorosyjskie władze robią problemy rodzinom ukraińskich wojskowych
Wymagają od nich procedury takiej, jaką stosuje się wobec obywateli wyjeżdżających za granicę.
dla wPolityce.pl: Rosyjska wrzutka z rozbiorem Ukrainy. "W wielu
polskich mediach pracują albo użyteczni idioci, albo po prostu agentura
wpływu"
Rosyjskie służby zrobiły wrzutkę z rozbiorem Ukrainy, a media
ochoczo podjęły plan skłócenia Polaków z Ukraińcami i rozpętania spirali
roszczeń terytorialnych.
Grzegorz Kostrzewa-ZorbasRosja
testuje Ukrainę i NATO. Oddając bazy wojskowe i okręty wojenne bez
walki, Ukraińcy ryzykują dalszy zabór kraju. Sojusz północnoatlantycki
może przesunąć siły na wschód, aby uprzedzić rosyjską strategię
"Ukrainie grozi, że w oczach wpatrzonego w Krym świata przylgnie
do niej wizerunek kraju bezsilnego, bezwolnego i podrzędnego. Świat
widzi, słyszy i czyta: ukraińscy oficerowie są przez Rosjan wywożeni w
kajdankach jak przestępcy, a ukraińscy żołnierze i marynarze – w
sznurach jak niewolnicy".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Głos Rosji
Obama przybył do Europy w celu ratowania „Projektu Ukraina”
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_03_24/Obama-przybyl-do-Europy-w-celu-ratowani...
Prezydent Stanów Zjednoczonych rozpoczął 24 marca prawie tygodniową podróż po Europie. Ma on odwiedzić Amsterdam, Hagę, Brukselę, Watykan, Rzym. Swoje tournée po świecie zakończy on wizytą w Arabii Saudyjskiej.
W Waszyngtonie nikt nie ukrywa „ukraińskiego zabarwienia” podróży. Biały Dom musi ratować projekt „odcięcia Ukrainy” od Rosji, który po przyłączeniu Krymu do Federacji Rosyjskiej 18 marca obrał zupełnie inny kierunek, niż zaplanowały Stany Zjednoczone. Niektórzy obserwatorzy w Stanach Zjednoczonych nie wykluczają prawdopodobieństwa „niezapowiedzianej” wizyty Obamy w Kijowie. Miałoby to na celu ugruntowanie wizerunku praworządności obecnego gabinetu.
Jeśli będziemy wnioskować na podstawie tego, co już zostało powiedziane przez Biały Dom i Departament Stanu, to okaże się, że przeważa antyrosyjska retoryka. Kulminacji należy oczekiwać 26 marca. Wtedy Obama wygłosi w Brukseli programowe przemówienie geopolityczne. W stolicy Belgii obradować będzie szczyt UE-USA i odbędzie się spotkanie z sekretarzem generalnym NATO. Obama weźmie również udział w obradach szczytu bezpieczeństwa jądrowego w Hadze i w nadzwyczajnym szczycie G7. Na nim będzie on próbował przeforsować sankcje handlowe przeciwko Rosji.
Nikt nie spodziewa się żadnych niespodzianek po spotkaniu Obamy z Rasmussenem. Jednak Unia Europejska to zupełnie co innego. Zagonić całą Europę w zbite stadko sankcji przeciwko Moskwie, co jest podstawowym celem tej podróży, raczej Obamie się nie uda. Europejczycy nie wykazują chęci do pełnienia roli instrumentu w nacechowanej rusofobią polityce amerykańskiej administracji. Tym bardziej, że proponuje się im także zapłacenie za tę politykę sankcjami handlowymi przeciwko Rosji.
Trudno sobie wyobrazić, aby Europa zgodziła się na wojnę handlową z Rosją, powiedziała analityk z Instytutu Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych Natalia Kalinina:
Obecnie gospodarka światowa jest scalona tak mocnymi więziami, że jeden krok w lewo czy w prawo może spowodować zawalenie się całej konstrukcji. Dlatego wszystkie rozmowy na temat sankcji pozostaną jedynie rozmowami. Będzie to przeważnie presja polityczna ze strony Stanów Zjednoczonych, jednak realna współpraca gospodarcza między Rosją a Europą zostanie zachowana.
Europejskie gazety piszą, że do brukselskiej części wizyty Obamy bez fiaska ukraińskiego Stanów Zjednoczonych w ogóle by nie doszło. Szczyty UE-USA za rządów administracji Obamy już nie są zwoływane. Europa była oburzona z tego powodu, że NSA za Obamy szpiegowała Europejczyków, podsłuchiwała rozmowy telefoniczne przywódców państw i czołowych polityków. Obama odmówił dawania jakichkolwiek gwarancji, że więcej się to nie powtórzy. Nie chciał dawać takich gwarancji również w porozumieniu z Unią Europejską. Gdyby nie doszło do „wybuchu ukraińskiego”, Obama musiałby wysłuchiwać całego chóru Europejczyków, zirytowanych zachowaniem Ameryki. Biały Dom liczy na to, że urządzony przy jego udziale kryzys ukraiński odsunie niezadowolenie Europejczyków na drugi plan. Plany Obamy odnośnie negocjacji z Europą wyglądają w przybliżeniu następująco: poradźmy sobie najpierw z problemem ukraińskim, a dopiero potem możemy zająć się sobą.
„Gdyby nie doszło do kryzysu na Krymie, to plan podróży prezydenta byłby całkiem inny”, powiedziała dyrektor programów europejskich waszyngtońskiego Centrum Badań Strategicznych i Międzynarodowych Heather Conley. Jej zdaniem tematyka ukraińska „pomniejszyła wyzwania i rozczarowania, jakie nagromadziły się w stosunkach amerykańsko-europejskich, jednak ich nie usunęła”.
W europejskiej prasie więcej jest obecnie antyrosyjskich publikacji, niż obiektywnych wypowiedzi. Jednak postawa wobec wydarzeń zmienia się coraz bardziej. Dziś gazeta The Independent opublikowała z okazji podróży Obamy obszerny artykuł byłego ambasadora Wielkiej Brytanii w Rosji w latach 2004-2008 sir Tony’ego Brentona. Nie sposób powiedzieć, że jest on przychylnie nastawiony do Moskwy. Były ambasador Jej Królewskiej Mości proponuje uznanie faktu scalenia Krymu z Rosją za nieodwracalny.
Brenton wymienia wszystkie przyczyny niechęci Rosji wobec Zachodu. Jak sam mówi zarówno realne, jak i urojone. Są to m.in. ekspansja NATO na Wschód, wspieranie separatystów czeczeńskich, poparci rusofoba Saakaszwilego, i wspieranie nieprawowitego, na wpół faszystowskiego rządu rusofobów w Kijowie. Proponuje on rezygnację z grożenia Moskwie, z jej izolowania, natomiast wzywa do zrozumienia jej racji i do wznowienia dialogu.
Rosja na taki dialog jest przygotowana, powiedział rosyjski ekspert, doradca Rosyjskiej Akademii Nauk Wilen Iwanow. Dowodzi tego fakt, że Moskwa na razie nie odpowiada na amerykańskie sankcje bankowe:
To, że nie udzieliliśmy do tej pory analogicznej odpowiedzi, stanowi przejaw mądrości. W tej sytuacji nie sprzyjałoby to poprawie sytuacji na arenie międzynarodowej. Ewentualnie, jest to również dowodem na to, że bardzo poważnie traktujemy mechanizm sankcji.
Bez uwzględnienia interesów Rosji i jej obaw nie dojdzie do żadnego uregulowania sytuacji ani wokół Ukrainy, ani też wewnątrz tego kraju, wyraża przekonanie dyplomata. Refleksje Brentona są warte tego, aby je zacytować. Tym bardziej, że Stany Zjednoczone rzadko muszą wysłuchiwać czegoś podobnego od swego najwierniejszego sojusznika w Europie.
„Chociaż Zachód potrafił osiągnąć imponującą jedność wobec umiarkowanych sankcji, będzie ją skrajnie trudno zachować, jeśli osiągniemy poziom, na którym nasze własne gospodarki narażone zostaną na realny ból. Ukraina, nawet bez Krymu, jest tak mocno związana z Rosją (zwłaszcza przez rosyjskojęzyczny wschód i rosyjski gaz), że ani rozkwitu, ani zarządzania krajem nie będzie możliwe bez pomocy Moskwy”.
„Rosja, nie udzielając dotychczas odpowiedzi na nowe sankcje ze strony Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, wyraża gotowość do łagodzenia sytuacji”. Nasi ministrowie, zwłaszcza premier, powinni odpowiadać na to nawiązywaniem dialogu, lecz bez krzyków, jak to było dotychczas. Trzeba by było w większej mierze brać pod uwagę realne zaniepokojenie Rosji, które sprowadza się do tego, że Zachód przygotowuje się do wchłonięcia Ukrainy.”
Sauli Niinistö: ukraiński kryzys nie wpłynie na stosunki Finlandii i Rosji
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_24/Sauli-Niinist-ukrainski-kryzys-nie...
Ukraiński kryzys nie miał negatywnego wpływu na stosunki dwustronne Finlandii i Rosji – oświadczył dzisiaj prezydent kraju Sauli Niinistö na konferencji prasowej w Hadze.
«Helsinki tradycyjnie utrzymują z Moskwą dobre relacje» - powiedział Sauli Niinistö. Zgodnie z jego słowami zamierza on kontynuować dwustronne spotkania z rosyjskimi władzami, «jeśli będą tego wymagały interesy Finlandii», pomimo że w ubiegłym tygodniu po szczycie UE zlecono odwołanie takich spotkań.
Niinistö podkreślił również duże znaczenie kontynuowania rozmów w celu niedopuszczenia do pogłębiania się kryzysu na Ukrainie.
Rosja odpowiada sankcjami na sankcje Kanady
przedstawicieli władz Kanady, zaznaczając, że jest to reakcja na sankcje
wprowadzone przez Ottawę wobec Rosji; Kanada ogłosiła je po
zaanektowaniu przez Rosję Krymu.
NATO nie planuje zwiększenia liczebności wojsk w
Europie Wschodniej – poinformował przedstawiciel Ministerstwa Obrony RFN
w związku z wypowiedziami szefowej resortu Ursuli von der Leyen w
wywiadzie dla czasopisma Der Spiegel.
Minister wezwała
między innymi do wzmocnienia obecności sił sojuszu na wschodnich
granicach. «Partnerom NATO zależy na tym, aby sojusz zademonstrował
swoją obecność na zewnętrznych granicach».
Jej
oświadczenie zostało skrytykowane przez kilka niemieckich partii. Sama
minister wyjaśniła, że chodzi o zwiększenie intensywności patrolowania
przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, a nie o budowę dodatkowych
pododdziałów na wschodniej granicy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_24/NATO-nie-planuje-zwiekszenia-liczebnosci-wojsk-w-Europie-Wschodniej-8569/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. NATO nie popiera pomysłu
NATO nie popiera pomysłu izolacji Rosji w związku z wydarzeniami na Krymie, lecz stosunki przymierza z Moskwą zostaną zrewidowane na spotkaniu ministerialnym NATO w dniach 1-2 kwietnia – oświadczył szef biura informacyjnego NATO w Moskwie Robert Pshel.
Jednocześnie poinformował on, że z Ukrainą odwrotnie sojusz chce zaktywizować współpracę. «Angażujemy Ukrainę w jeszcze większą liczbę programów i ćwiczeń, będziemy rozwijać dialog polityczny. Będziemy udzielać wsparcia pomimo tego, że Ukraina nie jest członkiem NATO» – powiedział Pshel.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_25/NATO-aktywizuje-wspolprace-z-Ukrai...
KE: spotkanie G7 na początku czerwca w Brukseli
Liderzy G7 spotkają się na początku czerwca w Brukseli –
potwierdziła we wtorek rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen. Jak
podkreśliła, jest to “naturalna alternatywa” dla odwołanego szczytu G8 w
Soczi, która została przez wszystkich zaakceptowana.
Przywódcy krajów G7 podjęli tę decyzję na spotkaniu przy okazji
szczytu w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego w Hadze, zorganizowanego z
inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy. Jak poinformowała Hansen,
liderzy G7 uzgodnili z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso i
przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, że w tym samym
czasie, gdy planowany był szczyt G8 w Soczi, zostanie zorganizowane
spotkanie G7. “Pracujemy nad szczegółami spotkania, które zostało
uzgodnione dosłownie wczoraj” – podkreśliła.
Unia Europejska będzie po raz pierwszy gospodarzem takiego spotkania.
Wydaje się to dobrą alternatywą dla szczytu w Soczi i zostało
zaakceptowane przez wszystkich – zaznaczyła rzeczniczka KE. Dodała, że
wielu światowych liderów będzie wówczas w Europie na uroczystościach z
okazji 60. rocznicy lądowania aliantów w Normandii i w związku z tym
spotkanie będzie zorganizowane na początku czerwca w Brukseli. Na
początku marca, w związku z kryzysem na Ukrainie, USA i inne kraje
Zachodu zawiesiły przygotowania do spotkania, które miało się odbyć w
Soczi 4 i 5 czerwca.
Rosja uczestniczy w spotkaniach najbardziej wpływowych państw świata
od 1997 roku. Ponadto – jak poinformowała rzeczniczka KE – we wtorek i w
środę w Kijowie będą komisarze UE: ds. rozszerzenia Sztefan Fuele i ds.
budżetowych Janusz Lewandowski. Rozmowy mają dotyczyć wprowadzenia
umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina, której polityczna część została
podpisana w ubiegłym tygodniu przy okazji unijnego szczytu. Jak
zapowiedział Fuele, “rozmowy będą dotyczyć reform, które powinna podjąć
Ukraina, zarówno jeśli chodzi o instytucje demokratyczne, jak i o
gospodarkę”. “Będziemy pracować nad mapą drogową dla takich reform” –
dodał.
Tusk: Nie wiemy, czy sankcje są skuteczne, ale wiemy, że Rosja nie interweniuje poza Krymem
Pierwszym, ale wyraźnie odnotowanym skutkiem sankcji są wskaźniki finansowe: kurs rubla, notowania największych firm na rosyjskiej giełdzie, odpływ kapitału zagranicznego i bardzo prawdopodobny kryzys inwestycyjny. Ważna jest też możliwa integracja Unii Europejskiej wokół wspólnego programu energetycznego, co może być dla Rosji dość dotkliwe - oceniał premier Donald Tusk unijną politykę wobec Rosji i sytuacji na Krymie, zaznaczając, że pierwsze propozycje wspólnej polityki energetycznej powinny zostać przedstawione w czerwcu
- Nie wiem, na ile te sankcje mogą być dotkliwe wobec Rosji, ale wiem, że to nic przyjemnego znaleźć się na takiej liście. Wykluczenie z G8 to na pewno dla Rosji prestiżowy problem. Czy Rosja zmieni plany? Tego nie wie nikt z nas, ale nikt też nie może powiedzieć, czy to, że Rosja nie interweniuje na Ukrainie poza Krymem nie jest wynikiem...
Obama: USA i UE będą izolować Rosję. Jeśli Moskwa nie zmieni kursu, to poniesie konsekwencje
UE i USA potwierdziły w środę, że są zdeterminowane izolować Rosję i zaostrzyć sankcje, jeśli Moskwa będzie dalej destabilizować Ukrainę. Zapowiedziały też współpracę energetyczną, choć prezydent USA Barack Obama zwrócił uwagę na własne zasoby energii UE."Sytuacja na Ukrainie dowodzi potrzeby wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego w Europie i rozważamy nowe wspólne wysiłki, by osiągnąć ten cel. Cieszymy się z perspektywy eksportu w przyszłości amerykańskiego gazu LNG, ponieważ dodatkowe globalne dostawy przyniosą korzyści Europie i innym strategicznym partnerom" - głosi deklaracja po szczycie.
Obama zauważył, że USA umożliwiły licencjonowanie eksportu takiej ilości LNG, jaką UE zużywa codziennie. Jednak - zastrzegł - to prywatne firmy podejmują decyzje, gdzie ten gaz sprzedać. Zapowiedział, że gdy wejdzie w życie negocjowana obecnie umowa handlowa między UE a Ukrainą, wydawanie licencji na eksport LNG dla Europy będzie znacznie łatwiejsze.
W kontekście kryzysu na Ukrainie Obama nawiązał też do roli NATO. Powiedział, że Sojusz musi mieć pewność, że plany na wypadek zagrożenia dla wszystkich członków, w tym państw Europy Środkowej i Wschodniej, są aktualne, a także "zrobić więcej, aby zapewnić regularną obecność NATO w niektórych tych państwach, które mogą czuć się narażone" na niebezpieczeństwo. Obama przyznał też, że jest zaniepokojony malejącymi wydatkami na obronność w niektórych krajach NATO. "Jeśli mamy kolektywną obronę, to każdy musi się na to złożyć (...). Sytuacja na Ukrainie przypomina nam, że nasza wolność nie jest czymś darmowym. Musimy być gotowi płacić za wyposażenie, personel, potrzebne szkolenia" - zwrócił uwagę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. rosyjski gaz kupiony od Niemców - Putin syty i Merkel cała
Komisarz Lewandowski: Ukraina kupi gaz z UE
kupować gaz od dostawców unijnych w ramach tak zwanych dostaw
rewersowych - wynika z wypowiedzi udzielonej PAP przez komisarza ds.
budżetowych Janusza Lewandowskiego.
Obama wylądował w Rzymie. Po raz pierwszy spotka się z papieżem Franciszkiem
Prezydent USA Barack Obama przyleciał w środę wieczorem do
Rzymu, kontynuując podróż, w ramach której był wcześniej w Holandii...
czytaj dalej »
Putin
staje się coraz bardziej nieobliczalny, a tymczasem Obama przyznaje:
nie wiadomo, czy NATO jest gotowe do obrony swoich członków...
"Takimi wypowiedziami, jak opowieści Obamy umacnia się obraz Paktu,
jako grupy oderwanych od rzeczywistości polityków, którzy uznali już,
że wojna to jedynie fabuła filmów fabularnych".
Obama w Brukseli: USA i UE są zgodne co do zaostrzenia antyrosyjskich sankcji
sankcji wobec Rosji. Taka deklaracja padła na zakończenie
amerykańsko-unijnego szczytu w Brukseli.
To spotkanie miało pokazać jedność stanowisk USA i Unii. Na konferencji prasowej kończącej spotkanie szefowie Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej - Jose Barroso i Herman Van Rompuy oraz amerykański prezydent mówili, że Rosja zostanie ukarana, jeśli nadal będzie destabilizować sytuację na Ukrainie.
- Jest jasne, że konsekwencje dla rosyjskiej gospodarki będą jeszcze większe. Rosja zaczęła odczuwać sankcje i będzie nadal izolowana. Już jest sama. Mylił się ten, kto myślał, że można wbić klin między Europę i Amerykę - powiedział Barack Obama. Amerykański prezydent podkreślał, że jeszcze jest czas na dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu.
Na szczycie w Brukseli mowa też była o współpracy energetycznej. Unia liczy na gaz skroplony z USA, by zmniejszyć zależność od dostaw z Rosji, której reputacja po kryzysie ukraińskim została zakwestionowana. Prezydent Obama powiedział, że Stany Zjednoczone mogą złagodzić ograniczenia w eksporcie gazu.
- To nie jest coś, co może stać się jednej nocy, ale cały ten kryzys pokazał nam, że musimy działać szybko, bo to jest pilna sprawa”- dodał. Ale amerykański prezydent nie mówił w Brukseli o szczegółach. Wspomniał jedynie, że złagodzenie ograniczeń w eksporcie gazu będzie możliwe po wynegocjowaniu unijno-amerykańskiej umowy o wolnym handlu.
Na konferencji prasowej kończącej szczyt Barack Obama opowiedział się za zwiększeniem obecności NATO-wskich wojsk na wschodzie Europy, ale też nie wyjaśnił, o co dokładnie chodzi. Mówił, że siły Sojuszu są niezbędne w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, które czują się zagrożone w związku z rosyjskimi działania na Ukrainie.
- Musimy mieć plany ewentualnościowe, zapewniające skuteczną ochronę sojuszników. W ostatnich latach stworzyliśmy wiele takich planów i teraz powinniśmy je uaktualnić - podkreślił amerykański prezydent. Barack Obama przy tej okazji wypomniał krajom członkowskim Sojuszu malejące wydatki na obronność i powiedział, że jest tym zaniepokojony.
- Nie może być tak, że ten obowiązek będzie spoczywał tylko na Amerykanach albo Brytyjczykach” - podkreślił. A pytany o rozszerzenie NATO o Gruzję i Ukrainę, odpowiedział, że nie ma takich planach na najbliższą przyszłość. Później, w brukselskim Pałacu Sztuk Pięknych Bozar, gdzie amerykański prezydent wygłosił przemówienie, skupił się przede wszystkim na ukraińskim kryzysie.
Zarzucił Rosji brak woli do ustabilizowania sytuacji. - Rosja unika kroków dyplomatycznych. Zaanektowała Krym i rozmieściła tysiące żołnierzy wzdłuż granicy z Ukrainą - mówił Barack Obama. Powiedział, że Moskwa powołuje się na ochronę mniejszości rosyjskiej, ale nie ma dowodów, że jest ona zagrożona.
Rosja nie może atakować swoich sąsiadów - mówił Barack Obama - a świat nie może pozostać obojętny na to, co dzieje się na Ukrainie. „Gdyby zastosować zimną kalkulację, moglibyśmy odwrócić wzrok, ale tego rodzaju obojętność ignorowałaby lekcje, które są wyryte na cmentarzach na tym kontynencie” - powiedział amerykański prezydent.
Mimo kryzysu ukraińskiego szef Siemensa spotkał się z Putinem
Krymu przez Moskwę prezes Siemensa, jednego z największych koncernów w
Niemczech, Joe Kaeser odwiedził Rosję, zapowiadając podczas spotkania z
prezydentem Władimirem Putinem dalsze inwestycje.
Putin swoje, a Obama mu odpowiada. "Rosja to regionalne mocarstwo. Nie jest zagrożeniem nr 1"
które mówią różnymi językami". Ten cytat "Die Welt" idealnie opisuje
toczoną od dwóch miesięcy propagandową wojnę Kreml - Zachód o to, czyja
narracja w sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego przeważy. Widać to
znakomicie w przemówieniach Władimira Putina i Baracka Obamy.
Zestawiliśmy kilka ich cytatów.
Słuchając przemówień Baracka Obamy i Władimira
Putina, można odnieść wrażenie, że dotyczą one równoległych światów.
Putin konsekwentnie powtarza, że Krym znalazł się w Rosji zgodnie z
prawem, a Rosja tylko broniła swoich obywateli. Po Szczycie
Bezpieczeństwa Nuklearnego w Hadze wreszcie doczekał się mocnego
kontrprzekazu z Waszyngtonu. Wybraliśmy i zestawiliśmy ze sobą kilka
cytatów. Nie są one ułożone w kolejności chronologicznej.
Skoncentrowaliśmy się na całościowym przekazie, który z nich wynika:Władimir Putin:
"Jeśli akty przemocy ogarną
dalsze, wschodnie regiony Ukrainy i Krym, Rosja rezerwuje sobie prawo do
ochrony swoich interesów i obrony mieszkającej tam ludności
rosyjskojęzycznej" (w rozmowie z Obamą 1.03.2014 r.).
Barack Obama:
"Rosja to regionalne mocarstwo, które grozi swoim najbliższym
sąsiadom w wyniku słabości, a nie siły. Nie jest zagrożeniem nr 1 dla
Ameryki. Bardziej obawiam się możliwości wybuchu bomby atomowej na
Manhattanie" (przemówienie w Hadze, 25.03.2014).
Obama: USA i NATO nie chcą konfliktu z Rosją. To nie jest nowa zimna wojna -->
"Rosyjskie przywództwo
podważa prawdy, które jeszcze kilka tygodni temu wydawały się oczywiste:
że w XXI wieku granice w Europie nie mogą być wyznaczane na nowo siłą,
że prawo międzynarodowe się liczy, a ludzie i narody mogą same
podejmować decyzje w sprawie swojej przyszłości" - podkreślił Obama.
Przestrzegał przed obojętnością wobec takiego postępowania Rosji.
Zachód mógłby kierować się "zimną kalkulacją i odwrócić wzrok od
wydarzeń na Ukrainie" - mówił prezydent. "Ale tego rodzaju obojętność
ignorowałaby lekcje, które są wyryte na cmentarzach tego kontynentu" -
dodał. Obojętność pozwoliłaby na "załatwianie spraw po staremu";
przesłanie płynące z takiej postawy byłoby słyszane na całym świecie, a
jej konsekwencje miałyby wpływ na życie zwykłych ludzi.
Obama dodał, że nie wiadomo, co najbliższe dni przyniosą Ukrainie.
Wyraził jednak przekonanie, że "głosy apelujące o godność i danie
szansy, o indywidualne prawa i praworządność ostatecznie zatriumfują".
NATO kontra Rosja. Oto militarny układ sił w Europie [mapa]
Zajęcie
Krymu przez Rosję wielu osobom otworzyło oczy na prawdziwe zamiary
Władimira Putina, a tym samym wzbudziło zaniepokojenie o militarny układ
sił w Europie. »
źródło: DGPNATO i Rosja: porównanie sił
Zajęcie przez Rosję Krymu otworzyło oczy wielu osobom na prawdziwe
zamiary Władimira Putina, a tym samym wzbudziło zaniepokojenie o
militarny układ sił w Europie.
Kolejne
groźby Putina? Prezydent Rosji chce analizy wydarzeń na Ukrainie i
"odgrodzenia Rosjan od przemocy ze strony radykałów, terrorystów i ludzi
o skrajnych poglądach"
Putin nie wykluczył wprowadzenia zmian w prawie o organizacjach pozarządowych (NGO).
Merkel: potrzeba nowego spojrzenia na politykę energetyczną
ograniczeniem zależności krajów Unii Europejskiej od dostaw źródeł
energii z Rosji. Wyraziła nadzieję, że nie trzeba będzie wdrażać sankcji
gospodarczych wobec Moskwy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Zgromadzenie Ogólne ONZ nie uznało referendum na Krymie
Zgromadzenie Ogólne ONZ większością głosów przyjęło w czwartek rezolucję, w której przeprowadzone 16 marca na Krymie i w mieście Sewastopol referendum określone zostało jako nie posiadające mocy prawnej.
Rezolucję poparło 100 krajów, 11 zagłosowało przeciw, a 56 wstrzymało się od głosu.
Przed głosowaniem stały przedstawiciel Rosji przy ONZ, Witalij Czurkin, stwierdził, że po rozpadzie ZSRR stało się jasne, że Krym został odcięty od Rosji "żywcem". Jak powiedział, mieszkańcy Krymu dokonali na referendum dobrowolnego wyboru i Rosja go szanuje.
Przedstawiony na Zgromadzeniu Ogólnym projekt rezolucji o nieważności referendum na Krymie „ma konfrontacyjny charakter” – powiedział dziś stały przedstawiciel Rosji przy ONZ, Witalij Czurkin.
Rosja negatywnie odnosi się do proponowanego dokumentu – oświadczył dyplomata przed głosowaniem. Jak powiedział, podjęta została próba „podania w wątpliwość znaczenia przeprowadzonego na Krymie referendum, które odegrało już swoją historyczną rolę”.
„Rosja nie mogła odmówić mieszkańcom Krymu realizacji ich prawa do samostanowienia” – dodał.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_27/Zgromadzenie-Ogolne-ONZ-nie-uznalo...
Wojna trwa
Wojna na Ukrainie jest faktem i trwa od tygodni. Tylko my wciąż posługujemy się eufemizmami - WSKAZUJE dr Tomasz M. Korczyński
Mateusz Marek/Nasz Dziennik
Noc Modlitw za Ukrainę i Rosję
Z 28 na 29 marca br. ma się odbyć
Wszechświatowa Noc Modlitw o Pokój na Ukrainie i w Rosji. Zapowiedziała
to Ukraińska Rada Międzykościelna (URM) skupiająca głównie młode
Kościoły i wspólnoty protestanckie nurtu ewangelicznego.
Organizatorzy mają nadzieję, że w akcję tę włączą się chrześcijanie w
wielu krajach, tak jak to było już przy okazji poprzedniej takiej
akcji, która objęła, oprócz Ukrainy, także m.in. Rosję, Hiszpanię i
Szwajcarię – podaje Katolicka Agnecja Informacyjna.
„Ukraina potrzebuje dzisiaj, jak nigdy dotychczas, naszych modlitw.
My, chrześcijanie, rozumiemy, że absolutnie wszystko, co się obecnie
odbywa, kontroluje Bóg i powinniśmy dziękować Mu za wszystko: za Majdan,
za zmianę władz i za konflikt z Rosją” – napisali członkowie URM w
oświadczeniu zapowiadającym Noc Modlitwy. Zwrócili uwagę, że sytuacja w
kraju jest dziś nieprzewidywalna i złożona, tym bardziej więc potrzebuje
miłosierdzia Bożego.
Akcja rozpocznie się 28 marca br. o godz. 21.00 i potrwa do godz.
9.00 następnego dnia. – Będziemy się modlić do Boga o pokój na Ukrainie i
w Rosji, o pokutę narodów, o miłość między braćmi i siostrami oraz o
to, aby objawiła się chwała Boża – zapowiedzieli organizatorzy.
Przypomnieli, że w poprzedniej takiej akcji 14 grudnia ub.r.
uczestniczyli także chrześcijanie z zagranicy, m.in. z Rosji, Hiszpanii i
Szwajcarii.
„Spodziewamy się tym razem jeszcze liczniejszego włączenia się innych
Kościołów z różnych krajów. I wierzymy, że gdy tak wielu wierzących
zjednoczy się na modlitwie, to Bóg tym bardziej ją usłyszy” – stwierdza
oświadczenie-wezwanie do Wszechświatowej Nocy.
Jak podaje KAI, o modlitwę w intencji pokoju na Ukrainie apeluje
także ks. bp Radosław Zmitrowicz z diecezji kamieniecko-podolskiej. –
Wszyscy bardzo gorąco modlimy się o pokój, ale nie wiemy, co nas czeka.
Patrząc na historię, widzimy, że zło czasami rozlewa się z wielką siłą.
Trudno nam to zrozumieć – mówi pochodzący z diecezji radomskiej ks. bp
Zmitrowicz.
W ubiegłą niedzielę (23 marca br.) we wszystkich parafiach
rzymskokatolickich Ukrainy odbył się obrzęd poświęcenia Ukrainy
Niepokalanemu Sercu Maryi. Tego aktu dokonał już na Krymie 16 marca br.
ks. bp Jacek Pyl, a 20 marca br. biskupi łacińscy Ukrainy – na
zakończenie konferencji episkopatu – poświęcili Ukrainę Sercu Dziewicy
Maryi.
– Módlcie się za nas i nie marnujcie tej ogromnej łaski, którą macie w
Polsce, że w Kościele spotykacie żywego Boga – mówi ks. bp Zmitrowicz.
Zapytany o sytuację w swojej diecezji ks. bp Zmitrowicz odpowiada: –
Bardzo dużo się modlimy, po każdej Mszy św. jest wystawienie
Najświętszego Sakramentu, Koronka do Bożego Miłosierdzia, suplikacje
oraz specjalne modlitwy za ojczyznę. Oprócz tego jest wiele inicjatyw
lokalnych we wspólnotach zakonnych, wśród członków ruchów, wspólnot i
grup parafialnych. Bardzo wiele osób decyduje się na post czy inne formy
poświęcenia i ofiary, by wspierać zwycięstwo dobra nad złem.
– Wielu młodych zgłasza się do wojska, by bronić swojej ojczyzny.
Podole, które należy do diecezji kamieniecko-podolskiej, leży w
środkowo-południowej części Ukrainy w dużej odległości od granicy z
Rosją. Mimo to ludzie bardzo się angażują i przeżywają to, co się
dzieje. Rozumieją, że wszystko jest możliwe. Polacy żyjący na Ukrainie
to jej obywatele, to jest ich kraj i pragną jego rozwoju i
niezależności. Są oni w takiej samej sytuacji jak i inni – dodaje
ordynariusz diecezji kamieniecko-podolskiej.
-------------------------------------------------
MFW oferuje Ukrainie pożyczkę do 18 mld USD
http://bigstory.ap.org/article/imf-offers-ukraine-18-billion-loans
By PETER LEONARD
-- Mar. 27, 2014 6:23 AM EDT
KIJÓW, Ukraina (AP) - Międzynarodowy Fundusz Walutowy w czwartek
zadeklarował 18 miliardów dolarów pożyczki mającej podtrzymać tonącą
gospodarkę Ukrainy, a premier zapowiedział więcej bolesnych reform,
które będą miały wpływ na prawie każdego w kraju.
W długim i emocjonalnym przemówieniu do parlamentu Arsenij Jaceniuk
ostrzegł, że Ukraina jest "na krawędzi bankructwa gospodarczego i
finansowego" i przedłożył szczegóły dotyczące poprawek niezbędnych do
wyprowadzenia kraju z kryzysu, w tym przez podnoszenie podatków,
zamrożenie płacy minimalnej i radykalnie wyższe ceny energii.
Reformy mocno uderzą w gospodarstwa domowe, co może poważnie
zaważyć na pozycji rządu tymaczsowego.
"Nie mamy innego wyboru, jak tylko powiedzieć Ukrainie prawdę" -
powiedział Jaceniuk.
Ukraina wciąż walczy, aby przywrócić pozory normalności, po obaleniu
Wiktora Janukowycza w lutym, po miesiącach protestów przeciw jego
decyzji wycofania
się z bliższych stosunków z UE.
MFW powiedział w czwartek, że ostatnio polityka gospodarcza
drastycznie spowolniła wzrost i doprowadziła stan rezerw walutowych
do "krytycznie niskiego poziomiu."
W oświadczeniu wydanym po dwóch tygodniach rozmów z urzędnikami w
stolicy Ukrainy, Kijowie, MFW poinformował, że kredyt może wynosić
między 14 a 18 mld dolarów.
Bardziej dokładna kwota zostanie określona dopiero wtedy, gdy władze
dadzą bardziej precyzyjną ocenę ich potrzeb.
Również Unia Europejskia i Japonia, już zobowiązały się
do dalszej pomocy Ukrainie pod warunkiem zawarcia umowy z MFW
o przeprowadzeniu reform.
Łączna kwota pomocy dla Ukrainy będzie wynosić około 27 miliardów dolarów
w ciągu najbliższych dwóch lat.
Oddzielnie, 28 państw UE przygotowało szerszy pakiet pomocy, w tym
pożyczek i dotacji łącznie na ponad 10 mld euro w ciągu najbliższych
lat.
Ministerstwo Finansów Ukrainy powiedziało, że potrzebuje 35 mld dolarów
w ciągu najbliższych dwóch lat, aby uniknąć bankructwa.
"Nierównowaga makroekonomiczna Ukrainy stała się nie do utrzymania w
ciągu ostatniego roku," MFW ostrzegł, że kraj "stoi w obliczu trudnych
wyzwań."
Pożyczka MFW zależy od reform strukturalnych, które Ukraina
zobowiązała się przeprowadzić Wg MFW środki będą potrzebne m.in. na
utrzymanie elastycznego kursu walutowego i reformę sektora
energetycznego
tak, aby stał się on opłacalny..
Ceny detaliczne taryf gazowych i grzewczych muszą być podniesione "na
pełne pokrycie kosztów".
Stawki podatku dochodowego wzrosną z 15-17 procent do 25 procent.
Przedsiębiorstwo energetyczne Naftogaz ogłosiło w tym tygodniu, że
ceny gazu dla gospodarstw domowych wzrosną od 1 maja o 50 procent, aby
koszty eksploatacji były opłacalne dla państwa do 2018 roku. Niektórzy
analitycy szacują, że ceny dla konsumentów mogą ulec podwojeniu.
Ukraina oficjalnie zwrócił się do MFW o pomoc w lutym. Kraj historycznie miał
trudfne stosunki z MFW, i nie udało mu się jej dotrzymać warunków
określonych w poprzednich akcjach ratunkowych w roku 2008 i 2010.
------------------------------
Nataliya Vasilyeva in Moscow and Juergen Baetz in Brussels contributed
to this report.
Ukraiński parlament odrzucił pakiet antykryzysowy
państwa na bieżący rok, odrzucił jednak rządowy pakiet antykryzysowy,
uzgodniony z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Amerykański Kongres zgadza się na pomoc dla Ukrainy i sankcje dla Rosji
Po tygodniach sporów obie izby Kongresu USA porozumiały się i
przyjęły ustawę o udzieleniu pomocy Ukrainie w postaci gwarancji...
czytaj dalej »
"The Economist": Lepiej działać teraz, by Putin zrozumiał, że wszczynając konflikty, nic nie zyskuje
Zachód powinien zdecydowanie umocnić swoją gotowość do obrony i
wysłać jasny komunikat, że wszyscy członkowie NATO mogą liczyć...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Pomimo sankcji i kryzysu
Pomimo sankcji i kryzysu ukraińskiego Pentagon nadal utrzymuje kontakty z rosyjską firmą zbrojeniową Rosobornexport. Rosjanie dostarczają warte pół miliarda dolarów śmigłowce Mi-17 afgańskiej armii - podaje tvn24.pl.
Informacje o kontrakcie od Pentagonu uzyskało radio Wolna Europa. Amerykanie dotychczas zapłacili Rosjanom 290 mln dolarów i nie mają zamiaru zrywać umowy wartej w sumie 553 mln.
Rosoboronexport produkuje dla afgańskiej armii 30 śmigłowców Mi-17. Tamtejszej armii nie stać na taki zakup, a bez takiego sposobu transportu nie da się prowadzić w górzystym Afganistanie skutecznych działań zbrojnych.
http://www.wprost.pl/ar/441835/USA-nakladaja-na-Rosje-sankcje-i-kupuja-s...
"Kommiersant": USA nie będą twardo poruszać tematu zwrotu Krymu
Administracja USA na razie nie planuje nowych sankcji wobec Rosji - twierdzi dziennik "Kommiersant".
Premier Mołdawii: Sprawy idą w bardzo niebezpiecznym kierunku
Premier
Mołdawii Iurie Leanca ostrzega przed "serią prowokacji" ze strony
separatystów z Naddniestrza. Według Leancy rosyjska aneksja Krymu może
"wzmóc oczekiwania" w zbuntowanym Tyraspolu. - Sprawy idą w bardzo
niebezpiecznym kierunku -...
Orban przeciwny sankcjom wobec Rosji
Premier Węgier
Viktor Orban sprzeciwił się nakładaniu kolejnych sankcji na Rosję,
ponieważ w jego ocenie ograniczenie kontaktów gospodarczych z Moskwą
nie leży w interesie ani Węgier, ani Europy.
Niemieccy przedsiębiorcy chcą dialogu z Rosją, a nie sankcji
Cordes opowiedział się w piątek za wykorzystaniem wszystkich szans na
wznowienie dialogu z Moskwą i wyraził nadzieję, że nie dojdzie do
zastosowania sankcji gospodarczych wobec Rosji.
Rosja wypowiada umowy w sprawie Floty Czarnomorskiej
Rosja
wypowiada porozumienia z Ukrainą dotyczące Floty Czarnomorskiej.
Decyzje w tej sprawie podjęto po naradzie prezydenta Władimira Putina z
członkami Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Rosjanie przekażą Ukrainie broń. Putin: Daję zgodę. Wykonujcie!
Minister
obrony poprosił prezydenta o zgodę na przekazanie władzom w Kijowie
sprzętu wojskowego. "Daję zgodę. Wykonujcie!" - powiedział Putin.
MSZ Rosji określiło rezolucję Zgromadzenia Ogólnego ONZ
jako nieproduktywną i wezwało społeczność międzynarodową, aby dążyła do
stabilizacji sytuacji w kraju – podano w komunikacie opublikowanym w
piątek na stronie rosyjskiego resortu polityki zagranicznej.
Wczoraj
Zgromadzenie Ogólne ONZ większością głosów przyjęło rezolucję, w której
niedawne referendum na Krymie uznano za nieprawomocne.
Rezolucja
Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w odróżnieniu od rezolucji Rady
Bezpieczeństwa ONZ, ma charakter zalecenia i nie zobowiązuje do jej
realizacji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_28/MSZ-Rosji-rezolucja-ONZ-utrudni-uregulowanie-kryzysu-na-Ukrainie-2251/
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew wniósł na
rozpatrzenie przez Dumę Państwową projekt ustawy o uproszczeniu procedur
wizowych dla cudzoziemców, którzy chcą przyjechać do Rosji.
Przede
wszystkim proponuje się zmniejszenie ilości dokumentów, które obywatele
innych państw muszą przedstawić do uzyskania rosyjskiej wizy
turystycznej, a także zwiększenie maksymalnego okresu ważności i
krotności.
Ponadto projekt ustawy upraszcza wjazd na
terytorium Rosji cudzoziemcom w celach biznesowych, a także dla rozwoju i
podtrzymania kulturalnych, naukowo-technicznych,
społeczno-politycznych, sportowych i młodzieżowych więzi.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_28/Rosja-uproszczenie-procedur-wizowych-dla-turystow-4329/
Prowadzenia wspólnych badań w sferze zoologii i
paleontologii będzie możliwe dzięki porozumieniu zawartemu 27 marca
między Akademią Nauk Jakucji i Instytutem Biologii Ssaków Polskiej
Akademii Nauk.
Umowę ramową o współpracy podpisali
prezydent Akademii Nauk Republiki Sacha (Jakucja) Igor Kołodeznikow i
dyrektor Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk Rafał
Kowalczyk.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_28/Akademia-Nauk-Jakucji-bedzie-wspolpracowac-z-polskimi-naukowcami-2436/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Prawie jedna czwarta
Prawie jedna czwarta mieszkańców Ukrainy chce zagłosować na kandydaturę miliardera Piotra Poroszenki w wyborach prezydenckich rozpisanych na 25 maja.
Świadczą o tym rezultaty sondaży socjologicznych, przeprowadzonych przez wpływowe organizacje eksperckie z Ukrainy. Na drugim miejscu jest lider partii UDAR, bokser Witalij Kliczko z 9%, a na trzecim lider partii Batkiwszczyna Julia Tymoszenko z 8,2%. Niewiele ustępuje jej wiceprzewodniczący Partii Regionów Siergiej Tigipko. Na kandydaturę byłego szefa obwodowej administracji państwowej w Charkowie chce zagłosować nieco ponad 4% wyborców.
Na cztery dni przed zakończeniem terminu rejestracji kandydatów, ubiegających się o stanowisko prezydenta Ukrainy, na oficjalnej liście figuruje tylko jedno nazwisko. Centralna Komisja Wyborcza zarejestrowała bowiem tylko byłego pierwszego zastępcę prokuratora generalnego Renata Kuźmina. Swoje zamiary udziału w wyścigu przedwyborczym zadeklarowali była premier Julia Tymoszenko i Witalij Kliczko. Radykałowie z „Prawego sektora” wysunęli kandydaturę Dmitrija Jarosza na stanowisko prezydenta Ukrainy. Wśród kandydatów jest także ktoś całkiem nowy - Wadim Rabinowicz, szef Ogólnoukraińskiego Kongresu żydowskiego, który zapowiedział zjednoczenie kraju.
Głos Rosji omówił z niektórymi europejskimi politologami, czego można spodziewać się po wyborów na Ukrainie i kogo może poprzeć Unia Europejska. Ekspert z Centrum Badań Europejskich w Brukseli Tania Marocchi powiedziała:
Najnowsze sondaże pokazują, że Poroszenko wyprzedza wszystkich. Dalej idą Kliczko i Tymoszenko. Jednak dotychczas zrejestrowano tylko kandydaturę Kuźmina. Poroszenko oświadczył, że nie będzie uczestniczyć w wyborach, mimo szerokiego poparcia. Ale wszyscy kandydaci otwarcie opowiadają się za europejską drogą rozwoju Ukrainy. Odnośnie Tymoszenki, to obecnie nie cieszy się ona większą popularnością, wobec tego poparcie jej kandydatury prawdopodobnie będzie zależeć od tego, jacy jeszcze kandydaci wezmą udział w wyścigu prezydenckim.
W sytuacji, kiedy trzeba wybrać nowego „innego” kandydata, Ukraina i Europa uświadomiły sobie, że w zasadzie nie ma na kogo głosować. Unia Europejska w żaden sposób nie może poprzeć prawicowych radykałów. Tymoszenki także nie chce widzieć na stanowisku prezydenta. Natomiast doświadczenie pozostałych kandydatów wzbudza wątpliwości. Oto komentarz profesor Uniwersytetu Badań Europejskich w Leuven Katlijn Malfiet:
Rzeczywiście, obecnie istnieje problem wyboru: nie sposób powiedzieć, że pojawił się naprawdę dobry kandydat. Nie zakładam, że można powiedzieć, iż Unia Europejska ma kandydata, którego chciałaby widzieć w fotelu prezydenckim. Oczywiście, kandydaci z ramienia skrajnych nacjonalistów stosują populizm. Unia Europejska kategorycznie nie może ich zaakceptować. Nie zakładam także, że ktoś wierzy w Tymoszenko, w rolę, jaką mogłaby odegrać w przyszłej polityce ukraińskiej. Ten czas już minął. Jej zdrowie także nie pozwoli jej na zarządzanie krajem. Może odgrywać raczej rolę symboliczną, wykorzystując dawne zasługi. Nie uważam także, że Tymoszenko może cieszyć się zaufaniem jako przyszły prezydent. „Księżniczka gazowa” należy do elit z poprzednich lat. Tymoszenko nie potrafi przeprowadzić demokratyzacji Ukrainy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_03_27/W-wyborach-prezydenckich-na-Ukrainie-ni...
Chiny nie zajmą stanowiska w sprawie kryzysu na Ukrainie
Prezydent Xi Jinping oświadczył, że Chiny nie opowiedzą się ani za Zachodem, ani za Rosją.
- Chiny nie mają żadnych prywatnych interesów w kwestii Ukrainy - powiedział Xi na konferencji prasowej z kanclerz Angelą Merkel. - Wszystkie zaangażowane strony powinny pracować na rzecz rozwiązania konfliktu - dodał.
------------------------------------------
Łączna kwota pomocy finansowej dla Ukrainy ze strony zachodnich partnerów w 2014 roku może wynieść 13,5 miliarda dolarów - powiedział pełniący obowiązki premiera kraju Arsenij Jaceniuk.
Wyjaśnił on w programie telewizyjnym „Szuster Live”, że gotowość udzielenia pomocy Ukrainie zadeklarowali Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Europejski Bank Inwestycyjny, Unia Europejska, a także władze Japonii i Polski.
Zgodnie ze słowami Jaceniuka część tych środków zostanie wykorzystana na wypłatę pomocy socjalnej, dotacji i emerytur, a także na rozwój gospodarki kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_29/Jaceniuk-w-tym-roku-Ukraina-otrzym...
Wielki biznes w Niemczech nie chce dalszych sankcji dla Rosji. Boi się strat
Władze czołowych niemieckich przedsiębiorstw skrytykowały
działania Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, które nałożyły...
czytaj dalej »
Ławrow: Rosja nie ma zamiaru przekroczyć granicy z Ukrainą
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow zapewnił w sobotę w
wywiadzie telewizyjnym, że jego kraj nie ma zamiaru przekroczyć granicy z
Ukrainą, lecz będzie bronić praw rosyjskojęzycznych mieszkańców tego
kraju.
Ławrow stwierdził, że punkty widzenia Rosji i Zachodu na kryzys
ukraiński są coraz bardziej zbieżne i otwierają drogę do ewentualnej
“wspólnej inicjatywy”.
- Nasze punkty widzenia zbliżają się. Moje ostatnie spotkanie z
amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerry’m w Hadze oraz moje kontakty
z Niemcami, Francją i innymi krajami wskazują na możliwość wspólnej
inicjatywy, która może być zaproponowana Ukrainie – powiedział.
Zapewnił jednocześnie, że Moskwa “nie ma absolutnie żadnego interesu
ani zamiaru przekroczenia granicy z Ukrainą”. Zastrzegł jednocześnie
prawo swego kraju do obrony praw rosyjskojęzycznych mieszkańców Ukrainy.
Rosyjski minister zasugerował też “federalizację byłej republiki radzieckiej (Ukrainy)”.
- To nie jest słowo tabu. Jestem przekonany, że powinniśmy na to
naciskać, nie dlatego, że my mamy na to ochotę, a dlatego, że jest to
żądanie południowych i wschodnich regionów (Ukrainy) – dodał.
Kreml: Putin zwrócił uwagę Obamie na faktyczną blokadę Naddniestrza
prezydenta USA Baracka Obamy na "faktyczną zewnętrzną blokadę
Naddniestrza" - poinformowała w sobotę służba prasowa Kremla,
relacjonując piątkową rozmowę telefoniczną przywódców dwóch krajów.
Brzeziński: Chiny zaskoczyły Putina. Może będziemy zbroić Ukraińców
wykluczać z góry, że nie będzie wojskowej interwencji USA czy NATO na
Ukrainie - powiedział prof. Zbigniew Brzeziński.
zobacz więcej »
W niedzielę rozmowy Ławrow-Kerry.
W sprawie Krymu "fundamentalne rozbieżności"
Sekretarz stanu USA John Kerry w niedzielę spotka się w
Paryżu z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem - podał...
czytaj dalej »
- Pomimo początkowych zastrzeżeń Niemcy udzielą pomocy wojskowej krajom NATO na wschodniej flance Sojuszu - podał tygodnik "Der Spiegel". Ministerstwo obrony chce wesprzeć kraje nadbałtyckie maksymalnie sześcioma myśliwcami; na Bałtyk wyśle też okręt wojenny.
Niemcy wezmą udział we wzmocnionych operacjach rutynowych na terytorium NATO
- powiedziało tygodnikowi źródło z otoczenia ministra spraw
zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera. Sam Steinmeier powiedział
"Spieglowi", że w obecnej "skrajnie trudnej sytuacji" NATO powinno
zachować zimną głowę" i "nie dać się wciągnąć w spiralę eskalacji
wojskowej".
Jak pisze "Der Spiegel", niemieckie ministerstwo
obrony zgadza się na wysłanie maksymalnie sześciu myśliwców w celu
wzmocnienia operacji kontrolowania przestrzeni powietrznej nad Litwą,
Łotwą i Estonią. Resort obrony widzi ponadto możliwość
wysłania na
Morze Bałtyckie niemieckiego okrętu wojennego, który miałby objąć
dowództwo podczas manewrów jednostek morskich NATO.
Kraje Europy
Środkowej i Wschodniej czują się zagrożone polityką Rosji wobec Krymu i
całej Ukrainy. Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung"
określił w piątek mianem "pasywnego i niezdecydowanego" stanowisko
Berlina w sprawie udzielenia gwarancji wojskowych krajom Europy
Środkowej i Wschodniej, domagających się od NATO wsparcia w związku z
sytuacją na Ukrainie i anektowaniem Krymu przez Rosję.
Stosunk Rosji i NATO. Stoltenberg będzie dla Moskwy "wygodnym adresatem"
Nominowanie Jensa Stoltenberga na nowego sekretarza generalnego NATO
nie jest najgorszym wariantem dla Moskwy - ocenia rosyjski politolog
Dmitrij Daniłow.
Kommiersant przypomina, że to wtedy, gdy Stoltenberg był premierem
Norwegii, Oslo i Moskwa podpisały we wrześniu 2010 roku umowę o
wytyczeniu granicy morskiej oraz współpracy na Morzu Barentsa i Oceanie
Arktycznym.Zawarcie tego porozumienia zakończyło 40-letni spór
terytorialny między Rosją i Norwegią, przyczyniając się do zmniejszenia
napięcia w regionie i torując drogę do zagospodarowania jego bogactw
naturalnych.Będąc premierem, wysoko oceniał rolę Rady NATO-Rosja; podkreślał, że
Sojusz i Moskwa stoją w obliczu jednakowych zagrożeń i dlatego powinny
umacniać współpracę - pisze moskiewski dziennik. Jens Stoltenberg ma objąć stanowisko sekretarza generalnego NATO 1 października.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Zachód przez wiele lat
Zachód przez wiele lat tworzył warunki do tego, żeby oderwać Ukrainę od Rosji – uważa szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
„Nasi zachodni koledzy, jeśli spojrzymy szerzej, przez wiele lat tworzyli warunki do tego, żeby oderwać Ukrainę od Rosji. Kiedy zrozumieli, że nie mają racji i popełnili błąd, podejmując działania, które podważają wszystkie porozumienia, zawarte po rozpadzie Związku Radzieckiego, nie potrafili tego przyznać. Przeszkadzało im w tym fałszywe poczucie winy” – powiedział Ławrow w wywiadzie dla Pierwszego Kanału rosyjskiej telewizji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_30/Lawrow-Zachod-przez-wiele-lat-dazy...
Około dwóch tysięcy ukraińskich żołnierzy nie może wyjechać z Krymu
„Żołnierze po prostu nie mają czym i za co wyjechać z Krymu. Niektórzy nie mają nawet za co kupić czegoś do jedzenia, a są i tacy, którzy już trzecią dobę koczują pod gołym niebem pod płotami swoich wojskowych jednostek, z których zostali wygonieni przez Rosjan” - informuje telewizja TSN.
Wolontariusze, którzy zajmują się pomocą żołnierzom i ich rodzinom zbierają pieniądze, aby wynająć transport i wywieźć ludzi, ale tych pieniędzy nie wystarcza kierowcom nawet na paliwo. Ministerstwo Obrony Ukrainy twierdzi natomiast, że przekazało żołnierzom pieniądze za dwa miesiące.
„Jednak, żołnierze nie mogą z nich skorzystać, wszystkie karty bankomatowe emitowane na terenie Krymu zostały zablokowane i nie można z nich wypłacić pieniędzy nawet na Ukrainie. W niektórych jednostkach oficerowie proszą o wywiezienie chociaż żon i dzieci, a sami skłonni są czekać dalej” - informuje TSN.
Pravda.com.ua/Kresy.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. USA zapłacą za zabezpieczenie
USA zapłacą za zabezpieczenie granicy Mołdawii
Stany Zjednoczone dają Mołdawii 10 milionów dolarów na wzmocnienie granicy z Ukrainą. Poinformowała o tym przedstawicielka amerykańskiej dyplomacji Victoria Nuland.Victoria Nuland oświadczyła, że sytuacja w Naddniestrzu "budzi zaniepokojenie" i powinni tam zostać wysłani obserwatorzy OBWE. Władze tego regionu zwróciły się w tym miesiącu do Kremla, by przyjął ustawę, umożliwiającą przyłączenie Naddniestrza do Rosji. Byłoby to powtórzeniem schematu działania, który doprowadził do aneksji do Rosji półwyspu krymskiego.
Moskwa oskarża Mołdawię i Ukrainę o to, że blokują Naddniestrze. Tymczasem władze w Kiszyniowie obawiają się, że Mołdawia może stać się kolejnym celem rosyjskiej ekspansji.
Naddniestrze to separatystyczny rosyjskojęzyczny region Mołdawii, który przy wsparciu Moskwy w 1992 roku praktycznie oderwał się od tego kraju i jest kontrolowany przez Rosję.
Pentagon: Dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Philip Breedlove skrócił pobyt w Waszyngtonie i powrócił do Europy. Powodem powrotu jest "brak przejrzystości" ze strony Rosji w kwestii działań jej wojsk przy granicy z Ukrainą.
Breedlove miał w tym tygodniu wystąpić w amerykańskim Kongresie, jednak wrócił do Europy w sobotę wieczorem na polecenie ministra obrony USA Chucka Hagla.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-zaplaca-za-zabezpieczenie-granicy-mo...
"Economist": NATO musi potwierdzić zasadę "wszyscy za jednego"
Sojusz Północnoatlantycki musi rozwiać wszelkie wątpliwości, że niekoniecznie stanąłby w obronie swojej wschodniej flanki i potwierdzić gwarancje bezpieczeństwa dla państw bałtyckich – głosi komentarz opublikowany w tygodniku "The Economist". Według niego, aneksja Krymu jest porażającym scenariuszem dla Litwy, Łotwy i Estonii – członków NATO od 2004 roku.
Wszystkie trzy poradzieckie państwa nadbałtyckie obawiają się, że Zachód może ich nie obronić. Takich obaw "Economist" nie uznaje za bezpodstawne wskazując, że "na długo przed aneksją Krymu zachodnioeuropejscy członkowie NATO puszczali mimo uszu ostrzeżenia rządów na wschód od Odry, że Rosja wciąż stanowi zagrożenie. NATO zrezygnowało z opracowania awaryjnych planów na wypadek rosyjskiego ataku na byłych wasali oraz z przeprowadzania ćwiczeń demonstrujących, iż wie jak bronić Wschodu".
"Dlatego lepiej podjąć działania teraz tak, by Putin zrozumiał, że podsycając problemy (w państwach bałtyckich – red.) niczego by nie zyskał" – napisano w komentarzu redakcyjnym.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/economist-nato-musi-potwierdzic-zasade-w...
"Czekoladowy król" wsparty przez słynnego boksera uchodzi za faworyta zapowiedzianych na 25 maja wyborów. W niedzielę kończy się rejestracja kandydatów. Do wyborów prezydenckich ma stanąć 13 polityków.
Tiahnibok, Tymoszenko, Poroszenko, Dobkin, Tihipko, Liaszko, Gricenko, Klimienko,Simonienko, Korolewskaja, Carew, Rabinowicz, Bohomolec, Jarosz, Bojko, Kuźmin,Wejder.
--------------------------------------------
Żona Sikorskiego znów robi politykę?
Ideologie mają swoje konsekwencje
Nowi europejscy przyjaciele Putina: Nigel Farage, Marine Le Pen i węgierski Jobbik [ANNE APPLEBAUM]
Tbilisi, Gruzja. - W trakcie skądinąd spójnej rozmowy z gruzińskim prawnikiem - omawialiśmy sędziów, system sądowniczy, policję - zaskoczyła mnie jego uwaga na temat poprzedniego rządu, którym kierował były prezydent Micheil Saakaszwili. Konspiracyjnie szepnął: "To byli LGTB".
Zdziwiona, zapytałam co to znaczy. Czy byli zwolennikami przyznania praw lesbijkom, gejom, biseksualistom i transseksualistom? Zwolennikami małżeństw homoseksualnych? Czy sami byli gejami? Nie potrafił tego zdefiniować, chociaż rozmowa przez kilka minut błądziła w takim kierunku, zahaczając przy tym o rzekomą niewierność małżeńską byłego prezydenta, o promowanie przez niego kobiet polityków i o jego brak szacunku wobec Kościoła.
Później domyśliłam się, o co mu chodziło.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,15712425,Ideologie_maja_swoje_konsekwencje.html
-----------------------------------------------
Według sondaży powyborczych w drugiej turze
wyborów lokalnych we Francji przegrywa rządząca lewica, a umacnia się
Front Narodowy. O „wielkim zwycięstwie” mówi opozycyjna centroprawica.
Partia Socjalistyczna przegrała w szczególności w Roubaix na północy
kraju, Reims na wschodzie, Saint-Etienne, Limoges i Angers w centrum i
Quimper w zachodniej Francji - wynika z exit polls.
Szef głównego ugrupowania centroprawicy, Unii na Rzecz Ruchu Ludowego
(UMP) Jean-Francois Cope ogłosił, że odniosła ona „wielkie zwycięstwo”.
Prawica wygrała pierwszą turę wyborów z 23 marca, zdobywając 46 procent
głosów.
Doniesienia, że kandydaci Frontu Narodowego wygrywają w Beziers i
Frejus na południu kraju podano na podstawie exit polls i po częściowym
przeliczeniu głosów. Szefowa FN Marine Le Pen powiedziała, że jej partia
wygrała w co najmniej sześciu miastach.
Z exit polls wynika jednak, że prawicy nie udało się wygrać w Perpignan i Awinionie.
W pierwszej turze lewica zdobyła 38 proc. głosów, a Front Narodowy - ponad 4 procent.
Oczekuje się, że w setkach miast wyniki kierowanej przez prezydenta
Francois Hollande'a Partii Socjalistycznej będą gorsze niż pięć lat
temu.
--------------------------------------------------------
Ukraińscy żołnierze otrzymali pierwszą część amerykańskiej pomocy wojskowej. Do ukraińskich koszar trafiło 300 tysięcy racji żywnościowych, tzw. MRE – donosi TVN24.pl.
Jak poinformowano w komunikacie, prowiant został przetransportowany z amerykańskiej agencji zaopatrzenia obronnego w Germersheim w Niemczech. Ukraińskie władze odebrały go w pobliżu Krakowa, skąd następnie trafił do Jaworowa. Koszt całej operacji przekazania prowiantu, włącznie z samym prowiantem to około 3 miliony dolarów.
---------------------------------------------------
24 osoby zadeklarowały chęć udziału w przedterminowych wyborach prezydenckich na Ukrainie 25 maja - podała agencja Interfax-Ukraina. Dziś o północy mija termin składania w Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) dokumentów w sprawie rejestracji kandydatów.
Prawdopodobnie nikt więcej nie zgłosi się do CKW, ponieważ komisja nie ma informacji, by ktoś wniósł konieczną do rejestracji kaucję wysokości 2,5 mln hrywien (ok. 250 tys. dolarów) - wskazuje Interfax-Ukraina. (PAP)
---------------------------------------------------------
Były szef ukraińskiej dyplomacji Petro Poroszenko, który - według sondaży - uchodzi za faworyta majowych wyborów prezydenckich, powiedział, że jego kraj może przystąpić do Unii Europejskiej w 2025 roku. - Nie mam żadnych wątpliwości, że za 10-11 lat, powiedzmy w 2025 roku Ukraina może zostać członkiem Unii Europejskiej - oświadczył Poroszenko w telewizji 5. Kanał.
Według niego w UE zachwycają się męstwem Ukraińców walczących o europejskie wartości. - Trzeba to wykorzystać. To nie będzie trwało długo, ale w tym czasie trzeba zademonstrować zdecydowanie przy przeprowadzaniu reform, by otrzymać perspektywę członkostwa - powiedział Poroszenko.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Kandydaci na ukraińskiego
Kandydaci na ukraińskiego prezydenta
http://www.naszdziennik.pl/swiat/73008,kandydaci-na-ukrainskiego-prezyde...
24 osoby zadeklarowały chęć udziału w przedterminowych wyborach prezydenckich na Ukrainie 25 maja – podała agencja Interfax-Ukraina. O północy mija termin składania w Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) dokumentów w sprawie rejestracji kandydatów.
Prawdopodobnie nikt więcej nie zgłosi się do CKW, ponieważ komisja nie ma informacji, by ktoś wniósł konieczną do rejestracji kaucję wysokości 2,5 mln hrywien (ok. 250 tys. dolarów) – wskazuje Interfax-Ukraina.
W piątek zamiar kandydowania ogłosił były szef dyplomacji Ukrainy, przedsiębiorca Petro Poroszenko, któremu sondaże dają największe szanse na zwycięstwo. Jego kandydaturę poparła także partia UDAR Witalija Kliczki, który zajmował drugie miejsce w sondażach. Kliczko zapowiedział, że będzie się ubiegać o stanowisko mera Kijowa.
O fotel prezydencki zamierza również walczyć była premier, szefowa partii Batkiwszczyna Julia Tymoszenko. Na sobotnim zjeździe partii zapowiedziała, że jeśli wygra wybory, to nie odda „ani centymetra ukraińskiej ziemi” i doprowadzi do powstania skutecznej armii ukraińskiej.
Wśród innych szefów partii, którzy zamierzają wystartować w wyborach, są liderzy: nacjonalistycznej Swobody Ołeh Tiahnybok, skrajnie nacjonalistycznego Prawego Sektora Dmytro Jarosz i Komunistycznej Partii Ukrainy Petro Symonenko. W przeszłości Symonenko wielokrotnie kandydował na prezydenta Ukrainy.
Partia Regionów – ugrupowanie obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza – poparła kandydaturę jego sojusznika, Mychajły Dobkina. Ten były gubernator obwodu charkowskiego na wschodzie kraju, któremu prokuratura zarzuca dążenie do zmiany granic państwowych Ukrainy, jest objęty aresztem domowym.
W wyborach wystartuje także deputowany Partii Regionów, były wicepremier Serhij Tihipko. Według marcowego sondażu ośrodka Socis, ma on szansę wejść do drugiej tury. Spośród innych ugrupowań partia Postawa Obywatelska poparła kandydaturę byłego ministra obrony Anatolija Hrycenki, a dawna partia demokratyczno-narodowa, Ludowy Ruch Ukrainy – byłego mera Lwowa Wasyla Kujbidy.
CKW już zarejestrowała siedem osób jako kandydatów w wyborach. Są to: Dobkin, Tihipko, były zastępca prokuratora generalnego Renat Kuzmin, były wicepremier Jurij Bojko, szef Ogólnoukraińskiego Kongresu Żydowskiego Wadym Rabinowycz, były deputowany Partii Regionów Walerij Konowaluk oraz kijowski przedsiębiorca Wołodymyr Saranow.
Do CKW wpłynęły też m.in. wnioski: deputowanego Partii Regionów Ołeha Cariowa, byłego szefa wywiadu Mykoły Małomuża, byłej minister polityki socjalnej Natalii Korolewskiej, byłego szefa Komitetu Antymonopolowego Ukrainy Wasyla Cuszki, działaczki Majdanu Olhy Bohomolec oraz kandydata Internetowej Partii Ukrainy Dartha Vadera.
Rejestracja kandydatów przez CKW potrwa do 4 kwietnia.
----------------------------------------------------------------
USA i Rosja rozmawiają o Ukrainie. Bez Ukrainy
W Paryżu spotkali się szefowie dyplomacji USA i Rosji. Siergiej Ławrow i John Kerry rozmawiali o sytuacji na Ukrainie.
Wizyta sekretarza stanu w Paryżu nie była planowana. Kerry miał wracać do USA z wizyty na Bliskim Wschodzie, ale po pojawieniu się nowej propozycji rosyjskiej postanowił się spotkać z Ławrowem w Paryżu. Poprzednie spotkanie w cztery oczy szefów MSZ Rosji i USA miało miejsce dwa tygodnie temu w Londynie. Kilkugodzinne rozmowy nic nie dały.
Szef rosyjskiej dyplomacji Sergiej Ławrow powiedział, że nowe ukraińskie władze nie są samodzielne. Zaznaczył również, że Moskwa jest gotowa uczestniczyć w poszukiwaniu "wspólnie z zachodnimi partnerami możliwości reformowania Ukrainy". Ławrow zaznaczył, że Rosja zamierza nalegać na federalizacji Ukrainy, bo "jest to żądanie wschodnich i południowych" regionów Ukrainy. Ten pomysł Ławrow zamierza donieść do Kijowa przez "zachodnie stolice", ponieważ "obecne kierownictwo Ukrainy ciężko jest posądzić o samodzielność".
Paryskie spotkanie Kerry'ego i Ławrowa
Spotkanie Johna Kerry'ego i Siergieja Ławrowa w Paryżu trwa już 3 godziny. Nie wiadomo, o której politycy skończą rozmawiać. Po spotkaniu Kerry i Ławrow wystąpią na wspólnej konferencji prasowej.
Przed spotkaniem wiceszef MSZ Rosji Siergiej Riabkow przyznał, że w sprawie Krymu rozbieżności między USA i Rosją "są fundamentalne".
------------------------------------------------
Ukraiński MSZ: Nie zgodzimy się na federalizację i na język rosyjski jako język państwowy.
„Deszczyca powiedział, że nasza propozycja jest nie do przyjęcia, ponieważ federalizacja podważa fundamentalne zasady państwowego ustroju Ukrainy. Nie wiadomo czemu. Nie znam taki zasad. Po drugie idea wprowadzenia języka rosyjskiego jako języka państwowego również jest nie do przyjęcia” - powiedział Ławrow.
Do kontaktu między Deszczycą a Ławrowem doszło w miniony poniedziałek w Hadze.
Censor.net.ua/Kresy.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Po 4 godzinach zakończyły się rozmowy Johna Kerry'ego i Siergiej
Po 4 godzinach zakończyły się rozmowy Johna Kerry'ego i Siergieja Ławrowa.
Kerry: Przybyłem do Paryża, aby spotkać się z min. Ławrowem, ponieważ USA wierzą, że dyplomacja ma do odegrania rolę kluczową na drodze pomocy Ukraińcom.
USA i Rosja odnotowały różnice ws. oceny zdarzeń, które doprowadziły do kryzysu na Ukrainie. Uzgodniliśmy dziś wieczorem, że musimy działać na drodze dyplomatycznej. Zgodziliśmy się co do potrzeby deeskalacji kryzysu na Ukrainie. Zgodziliśmy się co do potrzeby współpracy z rządem ukraińskim. Będziemy kontynuować nasze rozmowy.
USA konsultują się z Ukrainą na każdym szczeblu tego procesu. Nie ma decyzji ws. Ukrainy bez Ukrainy - mówi Kerry.
- Wciąż uważamy, ze działania Rosji co do Krymu były niezgodne z prawem międzynarodowym - oznajmił amerykański sekretarz stanu.
- Minister Ławrow i ja rozmawialiśmy o możliwości rozproszenia sił wojskowych na Ukrainie. Jednak to Ukraińcy muszą podjąć ostateczną decyzję co do rozwoju spraw - mówi Kerry. - Jeśli chodzi o federalizację Ukrainy, powiedziałem, że to nie jest decyzja ani amerykańska, ani rosyjska. To Ukraińcy muszą zdecydować, rozpatrzeć wszystkie scenariusze, czy będą dla niej korzystne, czy nie - dodaje.
Mamy pewne pomysły, które złożyły obie strony rozmów, co do deeskalacji napięcia na Ukrainie. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest to mądre, by na granicy ukraińsko-rosyjskiej stacjonowały rosyjskie wojska. Czy jest to dobry sygnał na drodze deeskalacji konfliktu - mówi Kerry.
Po tych słowach John Kerry zakończył swoje wystąpienie na konferencji prasowej.
Na Twitterze pojawiły się też krótkie komentarze Ławrowa po spotkaniu z Kerrym. Ławrow nazywa spotkanie z Kerrym "konstruktywnym".
- USA i Rosja zgodziły się, że konieczna jest współpraca z rządem i narodem ukraińskim w celu zażegnania konfliktu na Ukrainie. Ukraińska państwowość nie będzie pełna, jeśli będzie ignorowana ludność rosyjskojęzyczna. USA i Rosja będą szukać punktu porozumienia ws. zażegnania kryzysu na Ukrainie - pisał Ławrow.
http://www.tvp.info/14602200/rozmowa-ostatniej-szansy-zakonczylo-sie-spo...
Nie będziemy kontynuować rozmów o Ukrainie bez udziału strony ukraińskiej – powiedział John Kerry po spotkaniu z Siergiejem Ławrowem. Obie strony złożyły propozycje deeskalacji kryzysu na Ukrainie – zaznaczył. Szefowie dyplomacji Stanów Zjednoczonych i Rosji po raz kolejny spotkali się w Paryżu, by omówić możliwe dyplomatyczne scenariusze rozwiązania kryzysu na Ukrainie.
– USA nadal uważają, że działania Rosji były nielegalne i nieuzasadnione, sprzeczne z prawem międzynarodowym – podkreślił John Kerry.
Przed rozpoczęciem spotkania ministrowie jedynie uścisnęli sobie ręce w obecności mediów i podziękowali dziennikarzom.
Przed rozmową niektórzy komentatorzy zwracali uwagę, że w sposobie widzenia przez Zachód i przez Moskwę spraw rozgrywających się na Ukrainie wreszcie pojawiło się tyle punktów zbieżnych, że można mówić o możliwości wypracowania wspólnej inicjatywy.
Jak ogłoszono w piątek wieczorem, prezydent USA Barack Obama w rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem przedstawił amerykańską propozycję rozwiązania kryzysu ukraińskiego. USA stawiają jako warunek rozwiązania dyplomatycznego unikanie przez Rosję dalszych kroków naruszających integralność terytorialną Ukrainy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. Richard Pipes: Polska powinna
Richard Pipes: Polska powinna pamiętać, że sama niczego nie może zrobić
- Polska powinna pamiętać, że nawet jeśli dojdzie do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, to sama niczego nie może zrobić - twierdzi Amerykanin Richard Pipes w rozmowie z "Do Rzeczy". Doradca Ronalda Reagana ds. Rosji i Europy Środkowej przypomina też, że w latach 20. XX wieku Polacy odgrywali dużą rolę w kwestiach ukraińskich, ale sytuacja uległa zmianie. - Dzisiaj [Polacy] nie są w stanie wiele robić - dodaje.Pipes to emerytowany profesor Uniwersytetu Harwarda i znawca Europy Środkowej i Wschodniej. W rozmowie z tygodnikiem "Do Rzeczy" powątpiewa w to, by Rosja zdecydowała się na zajęcie kolejnych terenów. - Putin jest dosyć ostrożny. (...) Reakcja Ukraińców i całego świata byłaby wyjątkowo ostra - stwierdza.Według doradcy Ronalda Reagana, koncentracja rosyjskich wojsk na granicy nie jest zapowiedzią inwazji na terytorium Ukrainy. - To bardziej groźba użycia siły. (...) Oczywiście trudno przewidzieć, co siedzi w głowie Władimira Putina, ale nie spodziewam się, by rosyjskie wojska wkrótce przekroczyły granicę. Sądzę, że bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym Putin poczeka rok lub dwa lata, zanim zdecyduje się na kolejny atak - podkreśla.
Według Pipesa, "bardzo możliwym" jest zajęcie Gruzji przez Rosję. Jako tereny pozostające w orbicie zainteresowań Kremla wymienia również Azję Środkową, Naddniestrze i Kaukaz. Jak zaznacza, Polska nie jest na celowniku Władimira Putina.
- To normalne, że Polacy się niepokoją, ale Polska jest przecież częścią NATO, a Putin nie zaryzykuje otwartego konfliktu z Sojuszem Północnoatlantyckim - stwierdza. Przypomina też sytuację z lat 20. XX wieku, kiedy Polacy - w jego opinii - odgrywali dużą rolę w kwestiach ukraińskich.
- Dzisiaj nie są w stanie wiele robić. Władze w Warszawie mogą aktywnie działać w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ewentualna interwencja to bowiem rola NATO, a nie Polski - tłumaczy.
Pipes uważa również, że jeśli Rosja zdecydowałaby się na atak na Ukrainę, opór "byłby niezwykle zażarty". - Krwawa wojna może więc nie tylko uniemożliwić dalszą rozbudowę rosyjskiego imperium, ale nawet doprowadzić do jego rozpadu. Może bowiem wywołać rozruchy w samej Rosji - zaznacza.
Cały wywiad w "Do Rzeczy".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. Ławrow: wkrótce konsultacje w
Ławrow: wkrótce konsultacje w sprawie Naddniestrza
W ciągu 10-12 dni odbędą się konsultacje w
formacie 5 plus 2 w sprawie Naddniestrza - zapowiedział
minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, którego
cytuje agencja RIA-Nowosti.
jego niedzielnych rozmów z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym w Paryżu.
Mołdawia, która w czerwcu zamierza podpisać
umowę o stowarzyszeniu z Unią Europejską, obawia się, że Kreml,
zaanektowawszy Krym, może teraz zechcieć przyłączyć Republikę
Naddniestrzańską do Federacji Rosyjskiej.
Rozmowy o uregulowaniu kwestii Naddniestrza w
formacie 5 plus 2 toczą się od października 2005 roku. "Piątkę" tworzą:
Rosja, Ukraina, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie
(OBWE), USA oraz Unia Europejska. Natomiast "dwójkę" stanowią Naddniestrze i Mołdawia.
Rosja i Ukraina uczestniczą w negocjacjach w
charakterze gwarantów przyszłego porozumienia, OBWE - w roli pośrednika,
a Stany Zjednoczone i UE - jako obserwatorzy. Naddniestrze i Mołdawia -
to strony konfliktu.
Ławrow przekazał, że strona rosyjska "wyraziła
zaniepokojenie z powodu kroków, które podejmują m.in. nowe ukraińskie
władze, a które dotyczą swobody podróżowania, jak też realizacji
zapisanych we wcześniejszych porozumieniach praw Naddniestrza do
utrzymywania relacji gospodarczych z zagranicą i tranzytu (towarów)".
Oświadczył, iż "odniósł wrażenie, że amerykańscy koledzy ze zrozumieniem odnieśli się do tych obaw".
Podał również, że Rosja zaapelowała do swoich
amerykańskich partnerów o dołożenie starań, aby proces w formacie 5 plus
2 był skuteczny i zapewnił na danym etapie "całościowe podejście do
wszystkich aspektów sytuacji". Minister wyjaśnił, że chodzi o
"doprowadzenie do politycznego uregulowania przez konkretne,
konstruktywne kroki". Celem finalnym według Ławrowa powinno być
ustanowienie specjalnego statusu Naddniestrza w jednolitej, suwerennej i
neutralnej Mołdawii.
Naddniestrze było również jednym z tematów
piątkowej rozmowy telefonicznej prezydentów Rosji i USA, Władimira
Putina i Baracka Obamy. Jak poinformowała służba prasowa Kremla, Putin
zwrócił uwagę Obamy na "faktyczną zewnętrzną blokadę Naddniestrza".
Kremlowska służba prasowa przekazała, że prezydent Rosji podkreślił, iż
blokada Naddniestrza "w sposób istotny utrudnia życie mieszkańcom
regionu, przeszkadza ruchowi osobowemu, normalnemu handlowi i
działalności gospodarczej".
Z kolei w sobotę Ławrow zarzucił Zachodowi
"zbywanie całkowitym milczeniem" blokady Naddniestrza ze strony
Kiszyniowa i Kijowa. - Kiszyniów i nowe ukraińskie władze faktycznie
ustanowiły tam blokadę. Nasi europejscy partnerzy zbywają to całkowitym
milczeniem. Co więcej, Unia Europejska i - jak na to wygląda - Stany
Zjednoczone popierają taką linię - oświadczył w wywiadzie dla rosyjskiej
telewizji państwowej Rossija. Szef MSZ Rosji zapowiedział, że Moskwa
"bardzo poważnie porozmawia z nimi na ten temat".
"Niezawisimaja Gazieta" ocenia w poniedziałek, że
"Naddniestrze staje się obiektem szczególnej uwagi ze strony Waszyngtonu
i Moskwy". "To właśnie tam może dojść do wydarzeń, które po raz kolejny
wstrząsną światem" - ostrzegł dziennik, uważany za odzwierciedlający
poglądy rosyjskiego MSZ.
"Oficjalny Kiszyniów, prowadząc kraj w stronę Unii Europejskiej, chciałby zabrać ze sobą Naddniestrze. Jednak wiadomo, że mieszkańcy regionu już w 2006 roku w referendum opowiedzieli się za zbliżeniem z Rosją" - wyjaśnia "Niezawisimaja Gazieta".
Dziennik zauważa, że "region rzeczywiście znajduje
się w blokadzie, przy czym nie tylko gospodarczej". - Z Naddniestrza
przez ukraińską granicę nie są przepuszczani mieszkańcy regionu z
rosyjskimi paszportami. Ambasador Ukrainy w Mołdawii Serhij Pyrożkow
temu zaprzeczył, jednak ukraińska służba graniczna przyznała, że
dokonuje zatrzymań na prośbę strony mołdawskiej - tłumaczy.
"Niezawisimaja Gazieta" podkreśla, że "z regionu
nie można swobodnie wyjechać ani doń wjechać". "Dotyczy to tak ludzi,
jak i ładunków" - dodaje. Dziennik przypomina, że "w Naddniestrzu
mieszka około 200 tys. obywateli FR" i że "Moskwa obiecała, iż nie
pozwoli, by działa im się krzywda".
"Na to liczą Naddniestrzanie i tego obawia się
Kiszyniów. W mołdawskiej stolicy już obliczają, ile czasu będą
potrzebowali rosyjscy żołnierze stacjonujący w Naddniestrzu, by "dojść
do Kiszyniowa". Obliczeniami takimi zajmują się też Amerykanie,
uważający Naddniestrze za strefę szczególnego ryzyka" - konkluduje
"Niezawisimaja Gazieta".
Stacjonująca w Naddniestrzu Grupa Operacyjna Wojsk
Rosyjskich liczy około 1,5 tys. żołnierzy. Jej głównym zadaniem jest
ochrona składów z bronią, sprzętem wojskowym i amunicją, pozostawionych
przez byłą 14. Armię Sił Zbrojnych ZSRR, a później Rosji. Grupa - jak
zauważył jej dowódca, generał Borys Siergiejew - jest też przygotowana
do "działania w nagłych sytuacjach na podstawie decyzji Sztabu
Generalnego Sił Zbrojnych FR".
-----------------------------------------------------------
John Kerry przedstawił amerykański plan zakończenia kryzysu krymskiego
Po pierwsze Waszyngton proponuje wycofanie rosyjskich wojsk na miejsca ich bazowania, w których znajdowały się przed 1 marca.
Oprócz tego Waszyngton wzywa do bezpośredniego dialogu między Moskwą a Kijowem. W razie konieczności - przy udziale pośredników międzynarodowych.
Trzecim punktem planu są międzynarodowe inspekcje, w tym OBWE, na całym terytorium Ukrainy i obowiązkowo na Krymie. Waszyngton wzywa jednocześnie Moskwę do uznania wyborów prezydenckich, które odbędą się 25 maja na Ukrainie.
Przedstawiony przez Johna Kerry'ego dokument nie wspomina o konieczności zwrócenia Krymu Ukrainie - co jest jednoznacznym żądaniem ukraińskich władz.
Sekretarz stanu USA podkreślił, że kwestia federalizacji Ukrainy powinna być rozpatrzona wyłącznie przez samych Ukraińców. Przypomniał również stanowisko USA w sprawie referendum na Krymie z 16 marca. Waszyngton uznaje je za nielegalne.
tsn.ua/KRESY.PL
--------------------------------------------------------------------------
Funkcjonariusze MSW zatrzymali podejrzanych o dokonanie masowych morderstw na Majdanie Niepodległości w Kijowie.
Według informacji milicji wśród zatrzymanych są członkowie
zorganizowanych grup kryminalnych oraz funkcjonariusze organów
bezpieczeństwa.
Na chwilę obecną MSW nie podaje nazwisk zatrzymanych. Pierwsza,
wstępna informacja o stanie śledztwa podana zostanie do publicznej
wiadomości w czwartek 3 kwietnia. MSW Ukrainy zapowiada, że wówczas
podanych zostanie też więcej szczegółów na temat samych podejrzanych -
zarówno tych "kryminalnych" jak i funkcjonariuszy organów
bezpieczeństwa.
Wcześniej międzynarodowe media opublikowały fotografie snajperów, którzy strzelali do protestujących w Kijowie.
-------------------------------------------------
Trzy czwarte Rosjan poprze wojnę przeciw Ukrainie
74% Rosjan jest gotowych poprzeć decyzję Kremla o rozpoczęciu wojny z Ukrainą. Tylko 13% badanych deklaruje, że nie zgodzi się z decyzją władz o rozpoczęciu konfliktu. Kolejne 13% nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.
Jednocześnie tylko 13% nie wierzy, że taki konflikt będzie mieć miejsce, 53% uważa go za mało prawdopodobny, a 23% - za bardzo prawdopodobny.
Zdaniem 77% Rosjan wina za pogorszenie stosunków z Ukrainą leży po stronie władz Ukrainy. O winie Rosji przekonanych jest tylko 3% Rosjan.
Za legalne obecne ukraińskie władze uważa tylko 14% Rosjan. 73% Rosjan, zgodnie ze stanowiskiem rosyjskich władz państwowych, uważa je za nielegalne.
"To przygnębiające cyfry" - stwierdził zastępca dyrektora Centrum Lewady Aleksiej Grażdankin.
Censor.net.ua/KRESY.PL
-----------------------------------------
Niemiecki minister Schaeuble porównał Putina do Hitlera
Wolfgang Schaeuble powiedział podczas spotkania ze studentami, że
argumenty użyte przy przyłączeniu Krymu do Rosji "są tymi samymi, które
stosował Hitler do aneksji Sudetów". W 1938 roku Trzecia Rzesza
zagarnęła zachodnią część Czechosłowacji, w której tzw. Niemcy sudeccy
stanowili większość.
Od wypowiedzi swojego ministra zdystansowała
się Angela Merkel. Niemiecka kanclerz zapytana o tę sprawę podczas
konferencji prasowej powiedziała, że aneksja Krymu jest inną sytuacją.
Dodała jednak, że to pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Młodzi Ukraińcy masowo wstępują do Gwardii Narodowej. Wciąż przygotowują się na najgorsze [ZDJĘCIA]
W bezpośrednim starciu ukraińskie siły zbrojne nie miałyby najmniejszych
szans na konfrontację z rosyjską machiną wojenną. Mimo to coraz więcej
młodych obywateli Ukrainy zaciąga się do wojska.
Gdy po rozpadzie ZSRR Ukraina
w 1991 uzyskała niepodległość, odziedziczyła też armię liczącą 880
tys. ludzi! Do tego - tysiące pojazdów opancerzonych i samolotów
bojowych.
Jednak od tego czasu z powodu korupcji i zaniedbań liczba żołnierzy
zmniejszyła się do 180 tys. Pojazdy i samoloty liczy się teraz tylko w
setki. Putin zaczął nagle wykazywać niespotykaną przedtem chęć rozmowy z USA na temat Ukrainy. Mimo to on sam i Obama znajdują się na bardzo odległych pozycjach. Dowodzi tego choćby zademonstrowany przez Rosjan i Amerykanów zupełnie inny opis przebiegu rozmowy. Władimir Putin osiągnął jednak sukces. Wydaje się, że Barack Obama nie żąda jako warunku wstępnego ewentualnych rozmów wycofania się Rosjan z formalnie zaanektowanego przez nich Krymu.
Putin zadzwonił do Merkel. Rozmawiali o kryzysie na Ukrainie i kwestii Naddniestrza
Według agencji ITAR-TASS Putin podkreślił wagę przeprowadzenia na Ukrainie reformy konstytucyjnej, "której celem będzie obrona interesów mieszkańców wszystkich regionów ukraińskich".
Putin powiedział też, że konieczne są działania na rzecz odejścia od "faktycznej blokady" Naddniestrza oraz poszukiwanie sprawiedliwego i całościowego uregulowania problemu naddniestrzańskiego - podaje ITAR-TASS.
Rozmowa Putina z Merkel odbyła się z inicjatywy strony rosyjskiej.
-------------------------------------
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował o powołaniu Ministerstwa ds. Krymu. Na szefa nowego resortu został mianowany Oleg Sawieljew.
Przed powołaniem na to stanowisko Sawieljew pełnił funkcję wiceministra rozwoju gospodarczego Rosji.
„Rozwój Republiki Krymu i Sewastopola jest dla nas priorytetem państwowym” – powiedział Miedwiediew podczas posiedzenia rządu, które odbywa się dzisiaj na Krymie.
Wizyta Miedwiediewa na Krymie jest pierwszą wizytą przedstawiciela najwyższego rosyjskiego kierownictwa na półwyspie po jego przyłączeniu do Rosji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_31/W-Rosji-pojawilo-sie-Ministerstwo-...
Flota Czarnomorska Rosji nie przyjmie na wyposażenie przejętego na Krymie ukraińskiego okrętu podwodnego «Zaporożje».
Przyczyną rezygnacji z okrętu są przestarzałe wyposażenie i uzbrojenie. Według danych sztabu Floty Czarnomorskiej, okręt «przestał odpowiadać wymogom współczesnej walki morskiej jeszcze na początku lat 80. XX wieku», jego użytkowanie jest niebezpieczne dla życia załogi.
Obecnie omawiana jest możliwość oddania okrętu flocie ukraińskiej. „Zaporożje” planuje się odholować do Odessy, ponieważ okręt nie jest w stanie tam dopłynąć.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_03_31/Rosja-odda-Ukrainie-okret-podwodny...
Pomoc finansowa dla Ukrainy. MFW podał termin
Wcześniej MFW ogłosił, że uzgodnił z Ukrainą wsparcie jej reform dwuletnim kredytem w wysokości 14-18 miliardów dolarów.
Międzynarodowy Fundusz
Walutowy powinien do końca kwietnia przekazać Ukrainie pierwszą transzę
pomocy finansowej w wysokości trzech miliardów dolarów - powiedział
agencji Reutera dyrektor europejskiego departamentu MFW Reza Moghadam.
NATO o Ukrainie
Ukraiński kryzys znajdzie się wśród tematów spotkania szefów dyplomacji NATO
Kryzys na Ukrainie będzie jednym z najważniejszych tematów,
które jutro i pojutrze omówią w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych
państw NATO. Sojusz chce zrewidować swoje relacje z Rosją i
jednocześnie pogłębić współpracę z władzami w Kijowie.
W związku z sytuacją na Ukrainie już na początku marca sekretarz
generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zapowiedział rewizję współpracy
Sojuszu z Rosją. Zamrożone zostały m.in. spotkania robocze ze stroną
rosyjską na poziomie cywilnym i wojskowym. Jednocześnie wzmacniana ma
być współpraca między NATO a Ukrainą, m.in. poprzez wspólne ćwiczenia. W
spotkaniu ma uczestniczyć szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Na razie nie ma jednak mowy na przykład o zawieszeniu spotkań Rady
NATO – Rosja, do czego doszło w trakcie wojny rosyjsko-gruzińskiej w
2008 roku. Jak podaje Sojusz, należy utrzymać dialog polityczny. –
Sytuacja jest dynamiczna i jest to wyzwanie dla bezpieczeństwa
euroatlantyckiego, największe od zakończenia zimnej wojny – powiedział
jeden z dyplomatów.
W spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów NATO ma uczestniczyć
także szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Odbędzie się też
posiedzenie Komisji NATO – Ukraina z udziałem Andrija Deszczycy, szefa
ukraińskiego MSZ.
Rosja wycofuje batalion spod granicy. Kijów: "Krzyczeć hurra, hurra nie będziemy"
zgodnie z obietnicami Putina złożonymi Angeli Merkel, wycofują część
wojsk. Wycofany batalion liczy 800 osób, a na granicy z Ukrainą zostało
jeszcze ok. 10 tys. żołnierzy.
Kreml: Putin i Merkel „porozumieli się co do kontynuowania ścisłych dwustronnych kontaktów”
http://wpolityce.pl/swiat/189440-kreml-putin-i-merkel-porozumieli-sie-co...
Prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał w poniedziałek przez telefon z kanclerz Niemiec Angelą Merkel o kryzysie ukraińskim i problemie mołdawskiego Naddniestrza - poinformowała służba prasowa Kremla.
Podała ona, że „omówiono różne aspekty sytuacji na Ukrainie, w tym możliwości międzynarodowego wsparcia dla przywrócenia stabilności”. Kremlowska służba prasowa nie przekazała szczegółów.
Poinformowała natomiast, że Putin „podkreślił wagę przeprowadzenia na Ukrainie reformy konstytucyjnej, której celem będzie obrona żywotnych interesów mieszkańców wszystkich regionów ukraińskich”.
Służba prasowa Kremla podała, że podczas wymiany poglądów na sytuację w Naddniestrzu rosyjski prezydent powiedział, iż „konieczne są skuteczne działania na rzecz zaprzestania faktycznej blokady tego regionu oraz poszukiwanie sprawiedliwego i całościowego uregulowania problemu naddniestrzańskiego”.
Według kremlowskiej służby prasowej Putin i Merkel „porozumieli się co do kontynuowania ścisłych dwustronnych kontaktów w poruszonych sprawach na różnych szczeblach”.
Przekazała ona też, że poniedziałkowa rozmowa odbyła się z inicjatywy strony rosyjskiej.
Przywódcy Rosji i Niemiec w tym miesiącu rozmawiali już kilkakrotnie - inicjatorem wszystkich tych kontaktów była strona niemiecka.
Według rzecznika niemieckiej kanclerz, Steffena Seiberta, Putin powiedział też, że wydał rozkaz wycofania ze wschodniej granicy z Ukrainą części skoncentrowanych tam wojsk rosyjskich.
Przed komunikatem Kremla o rozmowie Putina z Merkel napłynęły informacje o decyzjach Rosji, mogących świadczyć o jej gotowości do spełnienia niektórych ze stawianych jej przez kraje zachodnie warunków zażegnania kryzysu na Ukrainie.
Moskwa zadeklarowała, że gotowa jest pod pewnymi warunkami uznać prawomocność majowych wyborów prezydenckich na Ukrainie. Wyraziła gotowość do współpracy z nowymi ukraińskimi władzami.
Poinformowała również o wycofaniu batalionu piechoty z poligonu w obwodzie rostowskim, przy granicy z Ukrainą.
Wcześniej, po niedzielnych rozmowach z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym w Paryżu, minister spraw zagranicznych FR Siergiej Ławrow podtrzymał stanowisko Moskwy w sprawie reformy konstytucyjnej na
Ukrainie. Oświadczył, że nie może ona funkcjonować jako jednolite państwo; powinna raczej być luźną federacją regionów, które same będą mogły wybrać własny model gospodarczy, język i religię. Ławrow oznajmił również, że Ukraina musi zobowiązać się do neutralności i zrezygnować z wejścia do NATO.
W sobotę Ławrow zapewnił, że Moskwa „absolutnie nie ma zamiaru” przekraczać granicy z Ukrainą.
Problem Naddniestrza, omówiony przez Putina i Merkel, był również jednym z tematów piątkowej rozmowy telefonicznej prezydenta Rosji z prezydentem USA Barackiem Obamą, a także niedzielnych rozmów szefów dyplomacji tych dwóch krajów w stolicy Francji.
Jak poinformowała służba prasowa Kremla, Putin zwrócił uwagę Obamy na „faktyczną zewnętrzną blokadę Naddniestrza”. Prezydent Rosji podkreślił, iż blokada Naddniestrza „w sposób istotny utrudnia życie mieszkańcom regionu, przeszkadza ruchowi osobowemu, normalnemu handlowi i działalności gospodarczej”.
Z kolei w sobotę Ławrow zarzucił Zachodowi „zbywanie całkowitym milczeniem” blokady Naddniestrza ze strony Kiszyniowa i Kijowa.
„Kiszyniów i nowe ukraińskie władze faktycznie ustanowiły tam blokadę. Nasi europejscy partnerzy zbywają to całkowitym milczeniem. Co więcej, Unia Europejska i, jak się wydaje, także Stany Zjednoczone popierają taką linię” - oświadczył.
Szef MSZ Rosji zapowiedział, że Moskwa „bardzo poważnie porozmawia z nimi na ten temat”.
W poniedziałek szef MSZ Rosji ogłosił, że w ciągu 10-12 dni odbędą się konsultacje w formacie 5 plus 2 w sprawie Naddniestrza.
Naddniestrze to separatystyczny rosyjskojęzyczny region Mołdawii, który przy wsparciu Moskwy w 1992 roku praktycznie oderwał się od Mołdawii i jest kontrolowany przez Rosję. Mołdawia, która w czerwcu zamierza podpisać umowę o stowarzyszeniu z UE, obawia się, że Kreml po aneksji Krymu może zechcieć przyłączyć Republikę Naddniestrzańską do Federacji Rosyjskiej.
Rozmowy o uregulowaniu kwestii Naddniestrza w formacie 5 plus 2 toczą się od października 2005 roku. „Piątkę” tworzą: Rosja, Ukraina, Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), USA oraz Unia Europejska. Natomiast „dwójkę” stanowią Naddniestrze i Mołdawia. Rosja i Ukraina uczestniczą w negocjacjach w charakterze gwarantów przyszłego porozumienia, OBWE - w roli pośrednika, a Stany Zjednoczone i UE - jako obserwatorzy. Naddniestrze i Mołdawia to strony konfliktu.
-----------------------------------------------------------------
Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji: Radosław Sikorski, Frank-Walter Steinmeier i Laurent Fabius zapowiedzieli w Weimarze, że na spotkaniu rady NATO we wtorek będą zabiegać o rewizję przez sojusz stosunków z Rosją.
Zaapelowali także o zwołanie międzynarodowej konferencji w sprawie Ukrainy i wezwali Rosję, by wzięła w niej udział.
W wydanym dziś oświadczeniu trzej ministrowie „jednoznacznie potępili” aneksję Krymu przez Rosję jako akt agresji.
Opowiedzieli się za wspólną reakcją Europy, zastrzegając, że nie pogodzą się z polityką dzielenia Ukrainy, ani też z próbami przeniesienia operacji przeprowadzonej na Krymie na inne części Ukrainy lub na teren innych krajów partnerskich w Europie.
Jeśli Rosja będzie kontynuowała ten kurs, poprzemy wdrożenie nowych stanowczych kroków, włącznie z (działaniami) dotyczącymi gospodarki
— oświadczyli szefowie dyplomacji trzech krajów.
Zapowiedzieli, że podczas rozpoczynających się we wtorek obrad ministrów spraw zagranicznych krajów NATO będą zabiegać o zapewnienie sojusznikom bezpieczeństwa. Chcą też zrewidować stosunki w Rosją „w świetle ostatnich wydarzeń”, a równocześnie wzmocnić kontakty z partnerami, szczególnie z Ukrainą, w ramach Rady NATO-Ukraina.
W celu wysłania silnego sygnału o wsparciu (dla Ukrainy), konsolidacji międzynarodowych wysiłków i omówienia niezbędnych reform, sugerujemy zwołanie konferencji dotyczącej zgromadzenia wsparcia międzynarodowego, w tym pomocy technicznej, dla Ukrainy po wyborach prezydenckich (25 maja)
— oświadczyli ministrowie.
Bardzo docenilibyśmy udział Rosji
— dodali szefowie dyplomacji.
Ministrowie podkreślili, że Ukrainę i Rosję łączą szczególne i mocne historyczne więzy, które oba kraje powinny rozwijać w warunkach dobrosąsiedzkich.
Sikorski, Steinmeier i Fabius przeprowadzą we wtorek rano rozmowy polityczne. Spodziewane jest wspólne oświadczenie dotyczące unijnej Polityki Sąsiedztwa. Ministrowie spotkali się w Weimarze w Turyngii w ramach nieformalnej platformy dialogu - Trójkąta Weimarskiego, istniejącego od 1991 roku.
Kerry: NATO jest gotowe przyjąć każdy kraj europejski
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_01/Kerry-NATO-jest-gotowe-przyjac-kazdy-kraj-europejski-6428/
„Stany Zjednoczone dołączają do swoich sojuszników,
potwierdzając, że drzwi NATO otwarte są dla każdego państwa
europejskiego, które jest w stanie podjąć się zobowiązań członkostwa
oraz może wnieść wkład w bezpieczeństwo regionu euroatlantyckiego” –
oznajmił sekretarz stanu USA John Kerry.
Oświadczenie
Kerry’ego związane jest z rocznicą kolejnych etapów rozszerzenia NATO. W
marcu 1999 roku do sojuszu dołączyły Węgry, Polska i Czechy; w marcu
2004 roku – Bułgaria, Estonia, Litwa, Rumunia, Słowacja i Słowenia; a 1
kwietnia 2009 roku członkami NATO zostały Albania i Chorwacja.
Niemcy nie chcą Ukrainy w NATO
Frank-Walter
Steinmeier, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Niemiec, powiedział w
Weimarze, że nie widzi możliwości przyjęcia Ukrainy do NATO. Polityk
dodał, że rząd Niemiec nie przyjął jeszcze ostatecznego stanowiska w
sprawie ewentualnej perspektywy członkostwa Ukrainy w Sojuszu.
– Mogę sobie wyobrazić formy bardziej intensywnej współpracy z
Ukrainą w ramach Rady NATO - Ukraina. Nie widzę natomiast możliwości
członkostwa w NATO – powiedział Steinmeier, zastrzegając, że to jego
osobiste zdanie.
Szef dyplomacji Niemiec wypowiadał się po spotkaniu z ministrami
spraw zagranicznych Polski i Francji, Radosławem Sikorskim i Laurentem
Fabiusem. Trzej politycy spotkali się w ramach nieformalnego forum
dialogu Trójkąta Weimarskiego.
Steinmeier powiedział, że ucieszyły go słowa premiera Ukrainy
Arsenija Jaceniuka, który sam mówił „z dużą ostrożnością” o perspektywie
wejścia swego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przypomniał też
niedawną wypowiedź prezydenta USA Baracka Obamy o tym, że Ukraina „nie
znajduje się na drodze prowadzącej do NATO”.
Odnosząc się do aktualnej sytuacji na Ukrainie, szef niemieckiej
dyplomacji powiedział, że dostrzega „małe oznaki deeskalacji”. Wskazał
na rozpoczęcie działalności przez obserwatorów OBWE oraz zapowiedź
wycofania przez Rosję części oddziałów znad granicy z Ukrainą.
Gospodarcza przyszłość Ukrainy
Kto wie, czy Putin nie liczy na to, że za jakiś czas Ukraińcy sami
zwrócą się do Rosji z prośbą o pomoc – zastanawia się Paweł Sztąberek
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował
niedawno, by na Półwyspie Krymskim utworzyć specjalną strefę
ekonomiczną. Już teraz wiadomo, że wszystkie firmy działające na Krymie,
które przeszły pod jurysdykcję Rosji, zwolnione byłyby do końca 2014
roku z płacenia podatku dochodowego.
Informacja ta może mieć dość istotne znaczenie nie tylko dla
przyszłości półwyspu, ale także dla tych obszarów Ukrainy, które
wykazują gotowość przyłączenia się do Rosji, głównie na wschodzie kraju.
Potencjalny sukces gospodarczy Krymu bądź choćby jego zapowiedź poprzez
radykalne reformy może je jeszcze bardziej zachęcić do oderwania się od
Ukrainy.
Co tymczasem oferuje swoim obywatelom nowy ukraiński rząd? Na razie
wiemy, że 21 marca 2014 roku podpisana została polityczna część umowy
stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Ma ona – jak zapowiadają jej
sygnatariusze – stanowić milowy krok na drodze do pełnego członkostwa
tego kraju w UE. Prounijna część ukraińskiej klasy politycznej jest
niewątpliwie zadowolona, ponieważ przed politykami w Unii Europejskiej
otwierają się szerokie perspektywy. Czy jednak takie same perspektywy
otworzą się przed zwykłymi obywatelami Ukrainy?
Wartość obietnic
Kilka miesięcy temu pełniący obecnie obowiązki premier Ukrainy
Arsenij Jaceniuk w spocie reklamowym mającym zachęcać Ukraińców do
członkostwa ich kraju w Unii Europejskiej, obiecywał między innymi
pięciokrotnie wyższe płace oraz emerytury i roztaczał przed nimi
perspektywę, bez mała, raju na ziemi, jeśli tylko Ukraina stanie się
częścią Wspólnoty Europejskiej. Czym te obietnice różnią się od tych,
które roztaczano przed Polakami ponad 10 lat temu, gdy nasze elity
dążyły – za wszelką cenę – do tego, by Polskę wprowadzić do Unii? Prawie
niczym. Dziś jednak, po latach, wielu Polaków zdążyło już przekonać się
o tym, jaka była wartość sporej części tych obietnic.
Ukraińcy mają szansę przekonać się o tym znacznie szybciej. Gdy tylko
obalona została władza prezydencka Wiktora Janukowycza, a rząd Mikołaja
Azarowa podał się do dymisji, natychmiast głos zabrała szefowa
Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde, oznajmiając, że
„sytuacja na Ukrainie nie jest krytyczna i nie ma powodów do paniki”.
Kogo uspokajała pani Lagarde? Czy aby nie wierzycieli tego kraju? Zaraz
potem zaproponowała Ukrainie pomoc finansową, pod warunkiem jednak, że
Ukraina sama o tę pomoc wystąpi.
Dziś już wiadomo, że trwają negocjacje pomiędzy MFW a rządem
Jaceniuka. Wiadomo też, że pieniądze, jakie Ukraina otrzyma od Funduszu,
nie będą przekazane na wsparcie zwykłych ludzi, na rozwój
przedsiębiorczości, lecz na spłatę długów, jakie Ukraina zaciągnęła w
zagranicznych bankach. Istotnie, wierzyciele mogą chyba spać spokojnie,
nie ma powodów do paniki. Również Rosja zamierza upomnieć się o dług
wynoszący, według jej obliczeń, 16 mld dolarów.
Nowa konstytucja podatkowa
Warto przypomnieć, że cztery lata temu rząd Mikołaja Azarowa przyjął
projekt tzw. nowej konstytucji podatkowej. Gdyby jej założenia
wprowadzić w życie, Ukraina stałaby się bez wątpienia jednym z
najbardziej konkurencyjnych krajów w Europie. Co zawierała ta
konstytucja? Jej zasadniczym celem było uproszczenie systemu podatkowego
i jednoczesna obniżka podatków. Z 29 rodzajów danin na rzecz państwa
pozostać miało 19. Podatek dochodowy od zysków firm zmniejszony miał być
z 25 do 16 procent, VAT natomiast zmaleć miał z 20 do 17 procent. Małe
firmy miały być zwolnione z niektórych podatków przez okres pięciu lat.
Część z tych założeń miała zostać zrealizowana do 2014 roku. Jeszcze
rok temu podczas spotkania z przedstawicielami francuskich firm w Paryżu
Azarow zapowiadał, że rząd Ukrainy nie planuje podwyżki podatków,
natomiast konsekwentnie będzie dążył do ich obniżania zgodnie z
założeniami „nowej konstytucji podatkowej” przyjętej w 2010 roku.
W sytuacji, w jakiej dziś znalazła się Ukraina, o obniżce podatków
Ukraińcy nie mają raczej co marzyć. Już samo stowarzyszenie z UE nakłada
na to państwo pewne obowiązki, nie mówiąc już o członkostwie.
Dostosowywanie się do unijnych standardów, konieczność odprowadzania
corocznej składki do unijnego budżetu bardzo szybko mogą wyjść zwykłym
Ukraińcom bokiem.
Poza tym to nie Polska, z jej proukraińskim nastawieniem, będzie
nadawała w przyszłości ton unijnej polityce, lecz kraje silniejsze,
takie np. jak Niemcy czy Wielka Brytania. A te niekoniecznie będą
chciały doprowadzić do całkowitego otwarcia granic dla Ukraińców, co
akurat mogłoby być jedną z niewielu korzyści, jakie mogliby odczuć
zwykli ludzie.
Jeśli Unia chciałaby naprawdę pomóc Ukrainie już teraz, natychmiast
otworzyłaby granicę dla ukraińskiego biznesu i dla zwykłych ludzi.
Dygnitarze unijni tymczasem nie są w stanie zrobić tego, co kilka dni
temu zrobił chociażby prezydent Rosji Władimir Putin, oznajmiając, że
nie będzie zamykał przed Ukraińcami swoich granic, gdyż – jak się
wyraził – zdaje sobie sprawę, że na Ukrainie żyje wielu biednych ludzi, a
swoboda podróżowania i pracy, np. w Rosji, może im tylko pomóc. Wydaje
się więc, że w „operacji Ukraina” Putin cały czas jest kilka kroków
przed instytucjami unijnymi.
Unijne pułapki
Niewykluczone zatem, że dojdzie do takiej sytuacji, w której Ukraina,
gdy już znajdzie się w strukturach Unii Europejskiej, obwarowana będzie
szeregiem obowiązków wobec Brukseli, natomiast nie będzie mogła się
cieszyć pełnymi prawami członkostwa w UE. Czy możliwość wystawiania
przez Ukraińców swojej reprezentacji do Parlamentu Europejskiego oraz
miliony euro unijnych dotacji płynących na przeróżne projekty,
niekoniecznie sprzyjające rozwojowi gospodarczemu, zrekompensują zwykłym
ludziom koszty, jakie ci będą musieli ponieść z tytułu członkostwa w
„ekskluzywnej Europie”?
Ta pierwsza, raczej wątpliwa korzyść, unaoczni tylko patologię
unijnego systemu – ludzie spostrzegą, jak szybko pewna uprzywilejowana
garstka polityków dorabia się na brukselskich pensjach, korzystając przy
tym z przywilejów niedostępnych zwykłym śmiertelnikom, niczego w zamian
im nie dając.
Natomiast druga „korzyść”, czyli unijne dotacje, pokaże, że Unia to
tak samo zbiurokratyzowana i skorumpowana organizacja jak Ukraina pod
rządami Janukowycza. Na dotacjach wzbogacać się zaczną zorganizowane
grupy przeróżnych cwaniaków czy zwykłych gangsterów powiązanych z
politycznym establishmentem. Natomiast zwykłym Ukraińcom oraz ich
dzieciom i wnukom pozostaną do spłacenia nowe gigantyczne długi.
Władimir Bukowski, znany z czasów Związku Sowieckiego dysydent,
jeszcze kilka miesięcy temu przestrzegał Ukrainę przed wstępowaniem w
szeregi Unii Europejskiej. „Ukraińcy, którzy na siłę pchają się do tej
Unii, nie rozumieją, że to może spowodować ich tragedię narodową. Umowa z
Unią zrujnuje ich rolnictwo. Unia nałoży na nich takie restrykcje, że
nawet zabroni im produkować ulubione sadło, a Ukraińcy przecież nie mogą
bez niego żyć… Nie rozumieją, że stowarzyszenie może spowodować masowe
bezrobocie na Ukrainie. (…) To może doprowadzić do nowej
antypomarańczowej rewolucji i do całkowitego już podporządkowania
Ukrainy Rosji” – twierdził Bukowski.
Kto wie, czy Władimir Putin nie liczy właśnie na taki rozwój
wydarzeń, na to, że za jakiś czas Ukraińcy sami zwrócą się do Rosji z
prośbą o pomoc. Żeby realizacji takiego scenariusza zapobiec, nowy
ukraiński rząd, zamiast marnować czas i energię na dostosowywanie kraju
do unijnych standardów i roztaczać przed Ukraińcami iluzję bajecznego
życia w Unii Europejskiej, powinien raczej przejąć po poprzedniej ekipie
główne założenia „nowej konstytucji podatkowej” i czym prędzej
wprowadzić je w życie. Tylko silna gospodarczo Ukraina będzie w stanie
oprzeć się swojemu wschodniemu sąsiadowi i stać się ważnym składnikiem
europejskiej polityki, ważnym również dla Polski. Ani unijna
biurokracja, ani unijne dotacje, ani nawet unijne gwarancje
bezpieczeństwa (przykład Krymu pokazał, ile są warte) nie przyczynią się
do gospodarczego odrodzenia tego kraju. Polska natomiast może pozostać w
świadomości Ukraińców tym krajem, który odegrał znaczącą rolę we
wciągnięciu ich ojczyzny w zbiurokratyzowany unijny tygiel.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Rosja może przedterminowo wystąpić z PACE
Rosja wystąpi ze składu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), jeśli zostanie podjęta próba pozbawienia rosyjskiej delegacji pełnomocnictw – poinformował szef Komisji spraw zagranicznych Aleksiej Puszkow.
«Rozpatrujemy taki scenariusz. Kierownictwo PACE wie o tym, piłka jest na ich polu» – powiedział Puszkow.
Rosja przystąpiła do PACE w 1996 roku. W skład rosyjskiej delegacji wchodzi 22 deputowanych Dumy Państwowej i 15 senatorów Rady Federacji.
Wcześniej szef delegacji Wielkiej Brytanii Robert Walter zaproponował pozbawienie rosyjskich parlamentarzystów wszystkich pełnomocnictw w PACE z powodu stanowiska Rosji w kwestii Ukrainy. Głosowanie może się odbyć w tym tygodniu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_01/Rosja-moze-przedterminowo-wystapic...
Pożyczka MFW dla Ukrainy nie może wiązać się ze standardowymi warunkami
z jaką Międzynarodowy Fundusz Walutowy zatwierdził pożyczkę dla
Ukrainy w wysokości 18 mld dolarów pokazuje, jak napięta jest sytuacja
na Wschodzie. Nie wiadomo jednak, czy USA i Unia Europejska rozumieją,
że powinny działać równie szybko - pisze zespół redakcyjny agencji
Bloomberg.
Tusk: Nie planujemy wysłania wojsk na Ukrainę
Premier Donald Tusk powiedział, że Polska nie przewiduje wspólnych manewrów wojskowych na terenie Ukrainy.
Rosja jednak nie wycofuje wojska znad granicy z Ukrainą? NATO nie potwierdza --> -->
Sekretarz
generalny NATO Anders Fogh Rasmussen oświadczył we wtorek, że nie może
potwierdzić, iż Rosja wycofuje swoje wojska znad granicy z Ukrainą.
Dodał, że Rosja podważyła zasady partnerstwa z Sojuszem
Północnoatlantyckim.
"Kommiersant": Ławrow i Kerry nakreślili plan dla Ukrainy. Amerykanie zgodzili się na federalizację
"Rosja i Zachód po raz
pierwszy od momentu zaostrzenia kryzysu na Ukrainie zaczęły zbliżać
stanowiska. W Paryżu szefowi MSZ Federacji Rosyjskiej i jego
amerykańskiemu koledze udało się nakreślić kontury planu uregulowania
kryzysu ukraińskiego, który stanowi kompromis między propozycjami Moskwy
i Waszyngtonu" - informuje rosyjska gazeta.
Powołując się na własne źródła, "Kommiersant" podaje, że plan ten został uzgodniony z Kijowem."USA po raz pierwszy
dopuściły możliwość federalizacji Ukrainy, a Rosja - wyraziła gotowość
uznania wyborów prezydenckich wyznaczonych na 25 maja" - przekazuje.
Dziennik zauważa, że "wynikiem spotkania było pierwsze wspólne
oświadczenie szefów MSZ FR i USA od początku kryzysu ukraińskiego".
"Ławrow i Kerry wyszli do dziennikarzy osobno, jednak odczytali ten sam
tekst" - wyjaśnia.
"Z wystąpienia Ławrowa wynikało, że Kerry zgodził się, iż 'model
państwa unitarnego na Ukrainie nie funkcjonuje' i że kraj ten może
uratować tylko federalizacja w tej czy innej postaci. Sekretarz stanu
USA potwierdził, że temat federalizacji Ukrainy był omawiany" -
informuje "Kommiersant".
Gazeta podaje, że "wspólne oświadczenie na temat wyników rozmów, jak
też stanowisko w sprawie federalizacji, Kerry omawiał z ukraińskim
premierem Arsenijem Jaceniukiem". Powołując się na swoje źródła,
"Kommiersant" pisze, że "sekretarz stanu USA dzwonił do Kijowa
bezpośrednio podczas spotkania z Ławrowem".
Moskiewski dziennik informuje, że jego "źródła znające przebieg
rozmów" szefów dyplomacji Rosji i USA "tłumaczą, iż dojść do wspólnego
oświadczenia stronom udało się dzięki wzajemnym ustępstwom".
"Rosja zajęła bardziej elastyczne stanowisko w kwestii wyznaczonych
na maj wyborów prezydenckich - może uznać wyniki głosowania. Wcześniej
Moskwa upierała się, że wybory powinny odbyć się nie wcześniej niż w
grudniu, jak przewidywała to umowa między Wiktorem Janukowyczem a
liderami opozycji z 21 lutego" - relacjonuje "Kommiersant".
"USA ze swej strony uznały zasadność żądań Rosji dotyczących
rozbrojenia radykałów, opuszczenia przez nich zajętych gmachów, obrony
mniejszości etnicznych i przeprowadzenia reformy konstytucyjnej, której
elementem - w zamyśle Moskwy - powinno być podwyższenie statusu języka
rosyjskiego i rozszerzenie uprawnień regionów, tj. wspomniana
federalizacja" - dodaje gazeta.
"Kommiersant" podkreśla, że "stronom nie udało się jednak usunąć
kilku poważnych rozbieżności". Jako przykład wymienia ogłoszenie przez
Kerry'ego "jednego z kluczowych żądań USA pod adresem Rosji -
całkowitego wycofania wojsk ze wschodnich rubieży Ukrainy".
----------------------------------------
MSZ Rosji ostrzegło Ukrainę przed zmianą
jej statusu państwa pozablokowego i wskazało, że dalsze relacje
gospodarcze rosyjsko-ukraińskie będą zależeć od kroków, jakie Kijów
podejmie w polityce zagranicznej.
W komunikacie opublikowanym na
stronie internetowej rosyjskie MSZ przypomina, że "kwestia integracji
euroatlantyckiej Ukrainy była omawiana za rządów prezydenta Wiktora
Juszczenki", po pomarańczowej rewolucji z 2004 roku. "To doprowadziło do
zamrożenia kontaktów politycznych rosyjsko-ukraińskich, do bólu głowy w
relacjach między NATO i Rosją" - wskazuje ministerstwo. Zauważa, że
większość społeczeństwa ukraińskiego "nie popiera idei wstąpienia Ukrainy do bloku wojskowego NATO".
Komunikat MSZ Rosji odwołuje się do słów p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa o tym, że Ukraina rozważa kwestię zmiany swego statusu państwa pozablokowego.
Szef MSZ Niemieck Frank-Walter Steinmeier powiedział dziś, że nie widzi możliwości członkostwa Ukrainy w NATO.
"Mogę sobie wyobrazić formy bardziej intensywnej współpracy z Ukrainą w
ramach Rady NATO-Ukraina – powiedział. Zastrzegł jednak, że to jego
osobiste zdanie.
Wycofanie wojsk Rosji z Ukrainy według Merkel - niewystarczające. Według NATO - fikcja
Jest jasne, że to za mało - powiedziała Angela Merkel o wycofaniu wojsk
rosyjskich znad ukraińskiej granicy. Szef NATO dobitniej: - Nie widzimy
tego. Ponownie wzywam Rosję, by wycofała wojska - stwierdził
Rasmussen.
Rosjanie: nie naruszyliśmy Memorandum Budapeszteńskiego
zobowiązania, które nakładało na niego Memorandum Budapeszteńskie z 1994
roku mówiące o gwarancjach dla Ukrainy w zamian za pozbycie się broni
jądrowej.
"Financial Times": cyniczny plan Putina zakłada rozpad Ukrainy
Dwa tygodnie po aneksji Krymu władze Rosji rozpoczęły grę, której celem jest doprowadzenie do rozpadu Ukrainy. Zgodnie z planem Moskwy rząd w Kijowie powinien najpierw przyznać duże uprawnienia regionom - pisze "Financial Times".
Dziennik podkreśla, że Ukraina jako mocno scentralizowane państwo potrzebuje reformy administracyjnej i większej samodzielności regionów. Taka reforma mogłaby być korzystna dla funkcjonowania państwa i jego gospodarki - uważa "FT". Jednak plan Moskwy zakłada przekazanie regionom takiego zakresu władzy, aby mogły one w przyszłości podpisywać z Rosją układy dwustronne, co doprowadziłoby w konsekwencji do rozpadu państwa. Dzięki temu Rosja przejęłaby kontrolę nad Ukrainą bez konieczności zaangażowania wojsk.
"FT" zwraca uwagę, że Zachód nie może dopuścić do realizacji takiego scenariusza, ponieważ może on być powtórzony w takich państwach jak Estonia i Łotwa, które zamieszkuje duża mniejszość rosyjska. W związku z tym UE i USA muszą przeciwdziałać rosyjskim planom, a Ukraińcy powinni skoncentrować wysiłki na opracowaniu konstytucji i wyborze nowych władz.
Im większa będzie aktywność polityczna Ukraińców, tym Putin będzie miał mniejsze szanse na doprowadzenie do rozpadu ich kraju - podsumowuje "Financial Times".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. NATO zawiesza współpracę z Rosją
NATO zdecydowało o zawieszeniu wszelkiej praktycznej współpracy cywilnej i wojskowej z Rosją. Sojusz chce również zacieśnić współpracę z Ukrainą i wesprzeć reformę systemu obrony naszego sąsiada.Decyzję taką podjęto na naradzie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli. Wszystkie państwa NATO jednogłośnie podkreśliły, że aneksja Krymu jest niedopuszczalna. Jest także naruszeniem prawa międzynarodowego.Sojusz oświadczył jednak, że polityczny dialog w ramach Rady NATO-Rosja może być kontynuowany w razie konieczności na szczeblu ambasadorów i wyższym, aby umożliwić wymianę poglądów - przede wszystkim w sprawie kryzysu na Ukrainie. - Zrewidujemy relacje z Rosją na naszym następnym spotkaniu w czerwcu - zapowiedzieli ministrowie państw NATO.
Szefowie MSZ państw NATO postanowili również wzmocnić współpracę między Sojuszem a Ukrainą. W ramach Komisji NATO-Ukraina uzgodniono podjęcie "natychmiastowych i długofalowych działań, aby wzmocnić zdolności Ukrainy do zapewnienia sobie bezpieczeństwa".
Posiedzenie ministrów nadal trwa. Oczekiwane są także decyzje, co do stacjonowania jednostek NATO w państwach bałtyckich. Chodzi o stałe bazy NATO także na terenie Polski.
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski mówił wcześniej, że działania Rosji na Ukrainie wpłynęły na zmianę intencji NATO wyrażonych w politycznej deklaracji z lat 90. dotyczącej nierozmieszczania na stałe znaczących sił bojowych. - (...) Intencje się zmieniają w świetle wydarzeń, a aneksja Krymu jest ważnym wydarzeniem w dziedzinie bezpieczeństwa - powiedział.
W akcie założycielskim Rady NATO-Rosja z 1997 r. Sojusz potwierdził, że "w obecnych okolicznościach w sferze bezpieczeństwa" będzie realizował cele kolektywnej obrony i inne misje raczej poprzez zapewnienie interoperacyjności, integrację i zdolność do wzmocnienia swych sił niż "poprzez dodatkowe stałe stacjonowanie znaczących sił bojowych".
Zdaniem Sikorskiego należy też mieć ograniczone zaufanie do rosyjskich deklaracji o wycofywaniu wojsk znad granicy z Ukrainą. - Bardzo ważne jest to, aby rosyjskie deklaracje znajdowały poparcie w twardych danych. Mieliśmy deklaracje o tym, że Rosja nie wybiera się na Krym; potem, że nie jest obecna na Krymie, mimo że zidentyfikowano tam żołnierzy z konkretnych rosyjskich jednostek. Zaufanie musi być bardzo ograniczone - powiedział Sikorski.
Dodał, że "nie ma żadnego powodu, aby Rosja masowo gromadziła swoje wojska wokół Ukrainy". - To nie jest przyjęty sposób wpływania na sytuację w jakimś kraju. Spodziewalibyśmy się czegoś odwrotnego: że Rosja pomoże ustabilizować sytuację na Ukrainie, że np. będzie przestrzegała zasad handlowych zgodnie z przyjętymi na siebie zobowiązaniami Światowej Organizacji Handlu. Spodziewalibyśmy się, że teraz, skoro przejęła Sewastopol i Krym, tworząc brutalne fakty dokonane, to w zamian obniży ceny gazu dla Ukrainy, a nie je podwyższy - dodał.
Decyzja zapadła: NATO wysyła wojska na wschód Europy
sąsiedztwie Ukrainy i Rosji - taką decyzję podjęli ministrowie spraw
zagranicznych Sojuszu w Brukseli.
Poinformowali o tym Polskie Radio proszący o zachowanie anonimowości
NATO-wscy dyplomaci. Nie wiadomo jeszcze, do jakich krajów trafią
żołnierze oraz sprzęt, ale jest bardzo prawdopodobne, że w tym gronie
znajdzie się Polska.Według dyplomatów NATO, ministrowie zlecili
wojskowym planistom przygotowanie szczegółowych propozycji, kiedy i
gdzie można wysłać poszczególnych żołnierzy lub sprzęt. Plany mają być
gotowe najwcześniej za kilka tygodni. Chodzi zarówno o wysłanie wojsk,
jak również o przeprowadzenie ćwiczeń na terenie państw członkowskich
leżących w sąsiedztwie Ukrainy i Rosji.Na razie wiadomo, że
wysłanie dodatkowych żołnierzy w ramach lotniczych misji obserwacyjnych
zadeklarowały między innymi Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, Wielka
Brytania, Portugalia i Dania.Jest bardzo prawdopodobne, że wśród państw, w
których pojawią się wojska oraz bazy, jest Polska oraz kraje bałtyckie. Ministrowie zdecydowali też, że część sprzętu i żołnierzy pozostanie w Europie Wschodniej na stałe.Ministrowie spraw zagranicznych NATO
kolejny raz potępili też rosyjską aneksję Krymu i podtrzymali decyzję
sprzed miesiąca o zawieszeniu współpracy cywilnej i wojskowej z Rosją.
Jedyną formą kontaktów z Moskwą będą spotkania ambasadorów w ramach Rady
NATO-Rosja.
Misja wojskowa w RŚA
Unia Europejska uruchomiła operację wojskową w pogrążonej w chaosie
Republice Środkowoafrykańskiej. Misja EUFOR ma liczyć do tysiąca
żołnierzy i kosztować w fazie przygotowawczej 25,9 mln euro.
„Rada UE uruchomiła dziś zgodnie z upoważnieniem zawartym w rezolucji
Rady Bezpieczeństwa ONZ operację wojskową UE, by przyczynić się do
(stworzenia) bezpiecznych warunków w Republice Środkowoafrykańskiej” –
czytamy w komunikacie Rady UE.
Misja UE (EUFOR RCA) ma wesprzeć działania na rzecz bezpieczeństwa w
rejonie stolicy kraju, Bangi, ma też stworzyć – w ramach
międzynarodowych wysiłków – warunki dla ochrony najbardziej narażonej
ludności cywilnej i dostarczenia pomocy humanitarnej.
Unijna misja wojskowa ma liczyć do tysiąca żołnierzy; koszty operacji są
szacowane na 25,9 mln euro w fazie przygotowawczej. Mandat misji
przewidziano na okres do 6 miesięcy od momentu osiągnięcia pełnych
zdolności operacyjnych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. 21 kandydatów na prezydenta
21 kandydatów na prezydenta Ukrainy
Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy zarejestrowała
kolejnych siedmioro kandydatów na prezydenta, w tym szefów partii
Swoboda i Prawy Sektor, Ołeha Tiahnyboka i Dmytro Jarosza. Tym samym
liczba kandydatów wzrosła do 21.
Wśród zarejestrowanych są też kandydaci partii Postawa Obywatelska
Anatolij Hrycenko i Ukraińskiej Partii Narodowej Ołeksandr Klimenko.
Oprócz nich zarejestrowano działaczkę Majdanu, lekarkę Olhę
Bohomolec, byłą minister polityki socjalnej Natalię Korolewską i byłego
szefa Komitetu Antymonopolowego Ukrainy Wasyla Cuszkę.
Dzień wcześniej CKW zarejestrowała kandydatury byłego szefa
dyplomacji Petra Poroszenki oraz byłej premier, szefowej partii
Batkiwszczyna Julii Tymoszenko, przywódcy Komunistycznej Partii Ukrainy
Petra Symonenki, lidera Partii Radykalnej Ołeha Laszki, a także
deputowanego Partii Regionów Ołeha Cariowa, byłego szefa wywiadu Mykoły
Małomuża oraz przedsiębiorcy z Charkowa Andrija Hrynienki.
W niedzielę CKW zarejestrowała siedem osób. Są to: Mychajło Dobkin z
Partii Regionów, były wicepremier Serhij Tihipko, były zastępca
prokuratora generalnego Renat Kuzmin, były wicepremier Jurij Bojko, szef
Ogólnoukraińskiego Kongresu Żydowskiego Wadym Rabinowycz, były
deputowany Partii Regionów Walerij Konowaluk oraz kijowski
przedsiębiorca Wołodymyr Saranow.
CKW podała, że wnioski o rejestrację złożyło w sumie 38 osób, ale
pełny pakiet niezbędnych dokumentów przedstawiły tylko 23 osoby.
Rejestracja kandydatów przez CKW potrwa do 4 kwietnia.
Ukraina nie zamierza odpuszczać sprawy Krymu. Szykuje pozwy do międzynarodowych trybunałów
Ukraina
zamierza zaskarżyć Rosję do międzynarodowych trybunałów w związku z
aneksją Krymu - poinformował we wtorek w Brukseli szef ukraińskiej
dyplomacji Andrij Deszczyca. Dodał, że jego kraj ma nadzieję na
odzyskanie Krymu. - Uważamy Krym za integralną część Ukrainy i planujemy
wniesienie do międzynarodowych trybunałów pozwów przeciwko Rosji i
rosyjskim działaniom na Krymie - powiedział Deszczyca po spotkaniu
Komisji NATO-Ukraina w Brukseli.
Wraz z Krymem Ukraina straci dwie trzecie połowu ryb
Cała flota rybacka jest przypisana do przejętego przez Rosję portu w Sewastopolu.
Dane podał przewodniczący Związku Rybaków Ukrainy Oleksandr Czystiakow.
"W roku 2013 Ukraina wyłowiła 216 tysięcy ton ryb. Z tej liczby 82 tysiące ton było wyłowione w Basenie Azowsko-Przyczarnomorskim, z czego 52 tysiące ton przez rybaków na Krymie, co stanowi 65% połowu ryb w regionie. Dodatkowo 98 tysięcy ton było wyłowione przez czarnomorską flotę w Ocenie Spokojnym, co stanowi 100% połowy w oceanach. Jeśli dodać te liczby, to na Krym przypada 150 tysięcy ton, czyli dwie trzecie całego połowu" - powiedział Czystiakow.
Szef Związku Rybaków Krymu Siergiej Jacenko wyjaśnił, że wszystkie siedem statków oceanicznej floty rybackiej są przypisane portowi w Sewastopolu. "Siedem statków oceanicznej floty znajduje się obecnie na połowach na oceanie i władze krymskie dały już możliwość powrotu statków do Sewastopola i kazały podnieść rosyjskie flagi" - powiedział.
Czystiakow zapowiedział, że strata statków rybackich oznacza zwiększenie importu ryby, a także wzrost cen na rynku wewnętrznym, przy czym wartość produktu importowanego zależy od wahania na rynku walut.
"Wyjście z danej sytuacji jest następujące: niezbędne jest niezwłoczne reanimowanie i zreformowowanie gałęzi gospodarki poprzez rozwój akwakultury, czyli hodowanie ryb w zbiornikach znajdujących się na kontynentalnej części Ukrainy" - powidział Czystiakow. Wg niego Ukrainy posiada 1,1 mln hektarów zbiorników, w których można hodować ryby i inne garunki.
W zeszłym roku mrożona ryba była najpopularniejszym na Ukrainie produktem importowanym..
lb.ua/Kresy.pl
Rosja się tłumaczy: Memorandum Budapesztańskie nie obejmuje skomplikowanej sytuacji na Ukrainie
obecne władze Ukrainy doprowadziły do naruszenia jedności kraju -
twierdzi moskiewski MSZ. Utrata Krymu to "wynik skomplikowanych
wewnętrznych procesów".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Rasmussen: NATO zainteresowane jest stworzeniem silnej ukraiński
NATO gotowe jest współpracować z Ukrainą w sferze wojskowej, ponieważ chce, aby kraj ten posiadał skuteczną armię – powiedział we wtorek sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
"Ukraina powinna dysponować nowoczesnymi i skutecznymi siłami zbrojnymi, zdolnymi do stawienia czoła zagrożeniom militarnym" – powiedział on na konferencji prasowej w Brukseli.
Odpowiadając na pytanie o to, na czym będzie polegać ta współpraca, Rasmussen oznajmił, że "będzie można to zobaczyć w najbliższych dniach, miesiącach i latach".
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_01/Rasmussen-NATO-zainteresowane-jest-stwo...
USA chcą zwiększyć liczbę żołnierzy w bazie lotniczej w Rumunii
Waszyngton poprosił Rumunię o zezwolenie na zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w bazie lotniczej „Mihail Kogălniceanu” w Konstancy na Morzu Czarnym – poinformowało źródło wojskowe w kuluarach spotkania szefów MSZ NATO w Brukseli.
„Liczbę żołnierzy planuje się zwiększyć z 1000 do 1500 osób” – ujawniło źródło. Według niego krok ten jest częścią działań państw NATO zmierzających do wzmocnienia swojej obecności wojskowej w Europie Wschodniej.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_01/USA-chca-zwiekszyc-liczbe-zolnierzy-w-b...
Na zawieszeniu współpracy Rosji i NATO w zakresie walki ze współczesnymi zagrożeniami i wyzwaniami dla międzynarodowego bezpieczeństwa nie zyska ani Rosja, ani kraje członkowskie sojuszu – czytamy w opublikowanej dzisiaj odpowiedzi oficjalnego przedstawiciela MSZ Rosji Aleksandra Łukaszewicza na pytanie dziennikarzy o decyzję NATO w sprawie zawieszenia współpracy z Rosją w związku z sytuacją na Ukrainie.
„Decyzja Rady NATO na szczeblu ministrów spraw zagranicznych w sprawie zawieszenia współpracy z Rosją w sferze wojskowej i cywilnej stwarza efekt deja-vu. Język oświadczenia przypomina bardziej słowne ataki z lat zimnej wojny” – powiedział Łukaszewicz.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_02/MSZ-FR-Rosja-i-NATO-nie-zyskaja-na...
Ukraina. W sondażach prowadzi Poroszenko
po wycofaniu się z rywalizacji szefa partii UDAR Witalija Kliczki na
jego rzecz - wykazał opublikowany w środę sondaż organizacji "Postępowe
Inicjatywy Prawne".
Petro Poroszenko może według tego sondażu liczyć na poparcie 38,3 proc. ankietowanych.
Największą zmianą w stosunku do sondaży z udziałem Kliczki, który
zajmował w rankingu drugie miejsce, jest wysunięcie się na drugą pozycję
deputowanego Partii Regionów Serhija Tihipki z 17,9 proc. wskazań.
Trzecie
miejsce zajmuje nadal była premier Julia Tymoszenko, którą popiera 11,6
proc. respondentów. Kolejne miejsca zajmują: były wicepremier z Partii
Regionów Jurij Bojko (6,9 proc.), szef nacjonalistycznej partii Swoboda
Ołeh Tiahnybok (3,3 proc.), lider Komunistycznej Partii Ukrainy Petro
Symonenko (3,2 proc.), działaczka Majdanu, lekarka Olha Bohomolec (2,5
proc.) oraz lider Partii Radykalnej Ołeh Laszko (2,3 proc.). Pozostali
kandydaci mogą liczyć na mniej niż 2 proc. poparcia.
Sondaż
wykazał również, że ponad 80 proc. respondentów jest gotowych lub raczej
gotowych pójść na wybory prezydenckie, które mają się odbyć 25 maja.
Socjolodzy
komentują, że sympatia osób, które w 2010 r. poparły w drugiej turze
wyborów Wiktora Janukowycza, podzieliła się między Tihipkę i Bojkę, ale
znaczna część zwolenników byłego prezydenta jeszcze nie zdecydowała,
kogo poprzeć.
Nie ma również zdecydowania wśród elektoratu
Batkiwszczyny. Ci, którzy zagłosowali na Tymoszenko w 2010 r., tylko
częściowo są gotowi oddać na nią głos w tych wyborach.
Misja OBWE na Ukrainie będzie powiększona pięciokrotnie?
Nie jesteśmy szpiegami, jesteśmy gośćmi - zwrócił się do mieszkańców wschodniej Ukrainy szef misji Adam Kobieracki.
Na początek misja składa się ze 100 osób. Mamy możliwość poszerzenia jej do 500 -
oznajmił pełniący obowiązki szefa misji Adam Kobieracki na konferencji
prasowej w Charkowie, na wschodzie Ukrainy. Jak dodał, misja chce przede
wszystkim jak najszybciej rozmieścić obserwatorów.
- Jesteśmy gotowi rozszerzyć tę misję w tydzień-dwa po tym, jak przystąpią do pracy
- zaznaczył. Szef misji poinformował, że do Charkowa już przyjechało
dwóch obserwatorów, a w ciągu najbliższej doby ma do nich dołączyć
kolejnych ośmiu.
- Jest to misja cywilna i cywilni
obserwatorzy. Jedynym celem naszej misji jest zaznajomienie się z
sytuacją na Ukrainie i przekazywanie relacji o wydarzeniach, które tu
zachodzą, do Wiednia państwom członkowskim OBWE - zaznaczył Kobieracki.
USA dadzą Ukrainie pieniądze przeznaczone na współpracę z Rosją
W środę Departament Stanu USA ogłosił, że wstrzymuje wiele projektów współpracy z Rosją prowadzonych pod egidą wspólnej komisji prezydentów USA i Rosji, zwanej komisją Obama-Miedwiediew.
USA ogłosił, że zawieszają także częściowo współpracę z rosyjskimi służbami policyjnymi. Pieniądze zarezerwowane w budżecie państwa na te programy współpracy z Rosją, rząd USA po konsultacji z Kongresem przekaże na pomoc dla Ukrainy. "Pieniądze te zostaną przeznaczone na wsparcie reform gospodarczych i udział w rozwiązywaniu innych pilnych kwestii, takich jak walka z korupcją i zwrot zagarniętych aktywów" - stwierdził Departament Stanu USA w komunikacie cytowanym przez agencję Interfax.
Rosyjsko-amerykańska dwustronna komisja prezydencka powstała w lipcu 2009 r. z inicjatywy prezydenta USA Baracka Obamy i ówczesnego prezydenta, a dziś premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Działania tej komisji, która miała poprawić komunikację i współpracę między władzami USA i Rosji, są koordynowane przez resorty spraw zagranicznych tych państw.
Amerykanie wysyłają marines do Rumunii
175 dodatkowych marines pojedzie do rumuńskiej bazy w pobliżu Morza Czarnego. USA rozważa również wysłanie tam okrętu wojennego
Rosja i NATO: współpraca
życzy sobie kontynuowania współpracy z Rosją w tym, co dotyczy
Afganistanu, jednak zamrozi na okres trzech miesięcy wszystkie pozostałe
rodzaje „praktycznego współdziałania militarnego i cywilnego” z Moskwą.
UE znosi wizy dla Mołdawii
Unia Europejska znosi wizy dla Mołdawii od 28 kwietnia –
powiedziała dzisiaj komisarz do spraw wewnętrznych w Komisji
Europejskiej Cecilia Malmström.
„Pod koniec miesiąca
obywatele Mołdawii z paszportami biometrycznymi więcej nie będą
potrzebowali wiz, aby przyjechać na krótko do krajów strefy Schengen. To
duże osiągnięcie i rozpoczęcie nowego rozdziału w naszych stosunkach” –
powiedziała ona.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego
Mołdawia straciła 2/3 gospodarki i przekształciła się w „kraj
imigrantów”, jak nazywają ją media. Obecnie większość mołdawskich
imigrantów pracuje w Rosji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_03/UE-znosi-wizy-dla-Moldawii-5678/
Rosja i Kazachstan opowiadają się za reformą konstytucyjną na Ukrainie
Rosja i Kazachstan opowiadają się za koniecznością
przeprowadzenia reformy konstytucyjnej na Ukrainie – powiedział we
czwartek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej ze swoim
kazachskim odpowiednikiem Erlanem Idrisowem.
„Jesteśmy
zgodni co do tego, że należy położyć kres działalności ekstremistów,
pomóc w jak najszybciej normalizacji sytuacji na Ukrainie, wesprzeć
przeprowadzenie kompleksowej reformy konstytucyjnej z uwzględnieniem
interesów wszystkich regionów” – podkreślił Ławrow.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_03/Rosja-i-Kazachstan-opowiadaja-sie-za-reforma-konstytucyjna-na-Ukrainie-2516/
NATO o Rosji: Propaganda i dezinformacja. Moskwa łamie wszelkie zasady
złamała zobowiązania międzynarodowe - twierdzi Rasmussen. Rosja jednak
uważa, że to NATO bezprawnie zwiększa siły wojskowe przy jej granicy i
oczekuje wyjaśnień od Sojuszu. »
"Byliśmy przedmiotem dyktatu: Albo przyjmiecie porozumienie, albo nie będziecie członkiem NATO"
Były ambasador Polski przy Sojuszu o kulisach porozumienia NATO z Rosją w 1997 r.
zobacz więcej »
Na szczycie NATO w Paryżu w 1997 roku przyjęto "Akt Stanowiący o
podstawach wzajemnych stosunków, współpracy i bezpieczeństwa" między
Sojuszem a Rosją. NATO potwierdziło m.in., że "nie ma żadnej intencji,
planu, ani powodu do rozmieszczania broni jądrowej na terytorium nowych
członków".
- Było to tzw. "porozumienie 3 razy nie": nie dla broni
jądrowej na terytorium nowych członków; nie dla znaczących sił
zbrojnych i nie dla wielkich instalacji na tym terenie - mówił były
ambasador odnosząc się do paryskiego porozumienia, które Warszawa
musiała zaakceptować na szczycie w Madrycie, podczas którego NATO
zdecydowało o zaproszeniu Polski, Czech i Węgier do Sojuszu.
-
To [warunki - red.] postawili nam nasi sojusznicy, bo chcieli mieć
dobre stosunki z Rosją. My uważaliśmy, że lepiej jak wejdziemy [do NATO-
red.] w dobrej atmosferze także z Rosjanami - powiedział ambasador
Nowak.
Ta umowa to było coś w rodzaju takiego politycznego porozumienia, ono
nigdy nie było podpisane, ale my je uczciwie wykonywaliśmy. To było
dżentelmeńskie porozumienie, ale oczywiście jest spisane. W świetle
prawa międzynarodowego ma ono niższy status, ale oczywiście ma znaczenie
- podkreślił były ambasador RP przy NATO.
Dyplomatyczna gra
Nowak
podkreślił też, że "możemy Rosji pogrozić palcem - jeżeli dalej tak
będzie postępować, to NATO poczuje się zagrożone i może doprowadzić do
przesunięcia swoich struktur dlatego, że musi zaradzić jakoś
zagrożeniom".
Dyplomata podkreślił także, że nie można działać
impulsywnie, bo Rosja może stwierdzić, że to NATO jest agresywne, a
Rosja wypełnia porozumienia z 1997 roku.
- To typowa
dyplomatyczna gra, gdzie wykorzystuje się wszystko, a czasem "wywraca
się kota ogonem". Tak robi Rosja, która dokonuje aktu agresji, a mówi
"my tylko ochraniamy naszych obywateli" - mówił w TVN24 Nowak.
NATO ostro: Rosja pogwałciła międzynarodowe zobowiązania. Wojskowy przedstawiciel Moskwy odwołany
[WIDEO]
Władze wojskowe Sojuszu mają zaproponować dodatkowe działania służące wzmocnieniu zdolności odstraszania.
Skąd dokumenty wzięły się na Krymie?
W tajnej operacji Ukraina ocaliła listy swoich agentów przed rosyjskimi służbami
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy odbiła teczki swoich agentów i inne tajne dokumenty, które po wywiezieniu na Krym mogły wpaść w ręce Rosji.
W czwartek szef SBU Wałentyn Naływajczenko ujawnił, że trwa dochodzenie w sprawie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. Polacy wsparli ukraińskie
Polacy wsparli ukraińskie rodziny
25 tys. Polaków wzięło udział w inicjatywie Caritas Polska pod hasłem „Rodzina Rodzinie”
Akcja została zrealizowana dzięki Poczcie Polskiej, która – powołując
akcję „Paczka na Ukrainę” - umożliwiła bezpłatne przesyłanie paczek na
Ukrainę do końca marca br.
„Najwięcej paczek wysłali mieszkańcy województwa mazowieckiego,
śląskiego, małopolskiego oraz łódzkiego. Prawie 8 tys. paczek nadano w
ostatnim dniu akcji, czyli 31 marca. Paczki można było wysyłać za darmo w
okresie od 24 lutego do 31 marca br. w placówkach pocztowych na terenie
całego kraju. Polacy wysyłali odzież i żywność” – poinformował w
komunikacie przesłanym NaszemuDziennikowi.pl Artur Koziołek, rzecznik
prasowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAC).
Od początku rozpoczęcia inicjatywy Polacy chętnie się w nią włączyli.
Adresy rodzin ukraińskich były przygotowywane w porozumieniu z
parafiami i diecezjami na Ukrainie. Caritas Polska – jak wyjaśniał Paweł
Kęska, rzecznik tej kościelnej instytucji charytatywnej – otrzymała
sporządzane za naszą wschodnią granicą listy rodzin potrzebujących.
W paczkach przesyłanych w ramach akcji „Rodzina Rodzinie” najczęściej
znajdowały się długoterminowe produkty spożywcze, m.in. cukier, mąka,
olej, makarony czy słodycze, czasem dołączane były też
ubrania. Niektórzy dodawali do paczek listy do rodzin ukraińskich.
Schäuble zaprzecza, że porównał Krym do Sudetów
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schäuble powiedział,
że nie porównywał zajęcia czeskich Sudetów przez hitlerowskie Niemcy do
przyłączenia Krymu do Rosji.
„Nie jestem idiotą, żeby
porównywać kogokolwiek do Hitlera” – powiedział Schäuble we czwartek
wieczorem w telewizji ARD. Jednak nie zaprzeczył on, że wypowiedział
zdanie, które wywołało skandal. „Jednak potem powiedziałem, że niczego
nie porównujemy” – dodał minister.
W poniedziałek,
mówiąc o sytuacji wokół Krymu, Schäuble oświadczył, że podobne metody
stosował Hitler w Sudetach. We czwartek rosyjskie MSZ złożył odpowiedne
oświadczenie na ręce ambasadora Niemiec w Moskwie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_04/Sch-uble-zaprzecza-ze-porownal-Krym-do-Sudetow-8980/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Burze emocji pozostały…
Burze emocji pozostały…
Witajcie, Drodzy Państwo! Ponownie głos z Ukrainy. Będzie to już trzeci artykuł na ten sam temat – Ukraina.
Poprzednie bardzo mocno podzieliły głosy na za i przeciw. Teraz też
będzie tak samo. Jestem tego bardziej niż pewna. Otóż, Drodzy Państwo,
nie będę długo pisać ani przekonywać kogoś do czegoś. To jest bez sensu.
Proponuję przeczytać i wyciągnąć wnioski samemu.
Co było przed rewolucją na Ukrainie? Było sobie państewko. Dość duże,
na skraju Europy. Ludzie w nim żyli niezbyt dobrze, mieli małe pensje i
emerytury. Władza oczywiście żyła o niebo lepiej, bo kwitła w tym kraju
korupcja. Jedyną zaletą tego kraju było to, że wszystko było bez zmian,
był spokój i nic nie wskazywało, że będzie lepiej.
Teraz – mamy państwo znane na całym świecie i od miesięcy będące na
pierwszych stronach gazet, na ustach większości polityków i we
wszystkich kadrach telewizyjnych. Co nam to dało? Absolutnie nic! To
znaczy dało coś i to coś możemy przeanalizować w krótkich faktach lub
cyfrach.
1. Chcieliśmy do Europy. Europie jesteśmy potrzebni, ale gdy Jaceniuk
powtórzył słowo w słowo to, co powiedział nam Janukowycz (o stratach
przedsiębiorstw na wschodzie Ukrainy), nikt z tego powodu nie poszedł na
Majdan. Teraz mamy jedną część umowy europejskiej, która w sumie dla
obywateli ma małe znaczenie, a drugą podpiszemy nie wiadomo kiedy, jeśli
podpiszemy.
2. Chcieliśmy demokracji. Czy ją osiągnęliśmy? Wątpię. Werchowna
rada, czyli parlament ukraiński – ten sam skład, te same 450 osób.
Wojsko, milicja, administracja – te same osoby, no może za wyjątkiem
niektórych przewodniczących w obwodowych radach.
3. Chcieliśmy lepszego życia. Czy je mamy? Oczywiście, że nie. Cena
na benzynę rośnie codziennie, wszystko drożeje, a ceny na produkty są
nieporównywalnie wyższe niż w Europie. I to przy ukraińskich wypłatach.
Macie przykład: cena łopatki wieprzowej bez kości – w Polsce 10 PLN,
na Ukrainie – 43 UAH. Biorąc pod uwagę polską minimalną krajową, która
wynosi 1200 PLN, i ukraińską, która teraz stanowi ok. 335 PLN – to jest
nad czym się zastanowić.
4. Chcieliśmy żyć w normalnym państwie. Proszę bardzo. Możemy
doczekać się rachunków za gaz w tym miesiącu według nowych cen. No i
wypłaty, bo jak powiedział Jaceniuk – „głównym naszym zadaniem jest w
ogóle wypłacanie pensji i emerytur”.
5. Po poprzednich artykułach zarzucono mi agresję i nienawiść. Czy
jest chociaż słowo nieprawdy w napisanym powyżej tekście? Czy jest tam
nienawiść? Dajcie sami sobie odpowiedź. Realia są takie, że jeszcze na
początku tego roku moja miesięczna pensja wynosiła 770 PLN (w
przeliczniku na PLN według ówczesnego kursu walut), a teraz stanowi 550
PLN, i z każdym dniem maleje. I tu, Drodzy Państwo, macie całą
odpowiedź.
6. Musimy zacisnąć pasa. Potem będzie lepiej. Nie wierzę. Codziennie
patrzę na znajomych, którzy nie wiedzą, co począć i gdzie szukać pracy.
Pracy nie ma, drobniejsze przedsiębiorstwa się zamykają, całkowity brak
turystów we Lwowie, a z turystyki, jak wiadomo, żyło tu wiele osób, i to
nie koniec. Graffiti na budynkach, wymalowane witryny banków i sklepów,
nieodnowione budynki władzy w mieście. Taką mamy codzienność. W imię
czego mamy „zaciskać pasa”?
A teraz odpowiem Państwu, dlaczego tyle krytyki o kilku maleńkich
artykułach. Odpowiedź jest bardzo prosta. Artykuły te po prostu nie są
takie jak inne, nie popierają ślepo Ukrainy, a wyciągają wnioski i
podają fakty. I to się może komuś podobać lub nie. Ale fakty niestety są
rzeczą stałą. Mamy to, co mamy. Ludzie sami się „szufladkują”: nie
popierasz Ukrainy – jesteś rosyjskim agentem.
A co w tym wypadku ma zrobić zwykły obywatel? Zacisnąć pasa, dostać
mniejszą pensję, zapłacić wyższe świadczenia, kupić (albo nie kupić
wcale, bo mu nie wystarczy pieniędzy) droższą żywność, przetrwać do
kolejnej wypłaty i poprzeć tę samą władzę, ale z nowymi zwolennikami
ideologii banderowskiej na czele. I oczywiście niczym się nie
przejmować, bo będzie lepiej. Tylko nie wiadomo, kiedy! I czy będzie?
Maria Pyż, Lwów
Autorka jest redaktorem naczelnym Radia Lwów.
Faworyt, na którego "w Moskwie mają ząb"
Król czekolady zostanie prezydentem Ukrainy? Nie szkodzi mu ani majątek, ani kolaboracja z Janukowyczem
W Kijowie żartują że Petro Poroszenko będzie idealny, bo - jak Putin -
trenował sambo i dżudo, więc spory mogliby rozwiązywać na tatami -
pisze korespondent "Wyborczej" Wacław Radziwinowicz.
Położył czterech chorążych
Jest gospodarzem cukierniczego holdingu Roshen. Nazywają go "czekoladowym królem" albo "czekoladowym zającem".
Grecja: Szefowie MSZ państw UE omawiali nowe podejście do Rosji
Szefowie dyplomacji uznali, że Unia musi jednocześnie starać się
stabilizować napiętą sytuację, jaka powstała po aneksji Krymu przez
Rosję, a także umocnić więzi z byłymi republikami Związku Radzieckiego,
choć przyznali, iż zacieśnianie relacji z tymi krajami wywołuje gniew Moskwy.
Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że
w interesie UE nie leży zmierzanie ku konfrontacji z Rosją w sytuacji, w
której napięcie między Moskwą a Unią jest największe od czasów zimnej
wojny."Niestety Rosja zmusza nas krokami, które podejmuje, do rewizji naszego
podejścia do niej. (...) Negocjowaliśmy w sposób pokojowy. (...) Ale
Rosja, za sprawą swej agresji wobec Ukrainy sprawiła, że te metody nie
wystarczą" - dodał Sikorski w rozmowie z agencją Reutera.
Szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt powiedział, że kolejne tarcia w
kontaktach z Rosją są nieuniknione, zważywszy na to, że UE przygotowuje
się do podpisania w czerwcu umów stowarzyszeniowych z Gruzją i Mołdawią
oraz do zacieśnienia współpracy z Ukrainą.
Bildt dodał, że "jest całkiem pewien", iż prezydent Władimir Putin
będzie usiłował zmusić Gruzję i Mołdawię do rezygnacji z zawarcia
porozumień z Unią, obejmujących ważne postanowienia handlowe.
Szefowa europejskiej dyplomacji Catherine Ashton
zaznaczyła, że należy kontynuować wysiłki dyplomatyczne na rzecz
załagodzenia napięć między Ukrainą a Rosją. Potwierdziła też gotowość
wsparcia przez Unię ukraińskich reform oraz wezwała Rosję do wycofania
wojsk znad ukraińskich granic.
Ministrowie ostrzegli też Moskwę przed skutkami gospodarczej
zapaści na Ukrainie. "W interesie Rosji leży, by na Ukrainie nie doszło
do zapaści gospodarczej, jak i politycznej" - powiedział szef
niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier.
W pierwszym dniu spotkania w Atenach minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague
wezwał swych europejskich partnerów do szybkiego opracowania planu
następnych sankcji wobec Moskwy "na wypadek, gdyby miały się okazać
konieczne".
Jednak mimo podkreślania jedności krajów unijnych i ich wspólnego
frontu wobec Rosji w Atenach widoczne były różnice w nastawieniu
poszczególnych państw do Moskwy
- komentuje AP. Twarde stanowisko prezentowały między innymi Wielka
Brytania i Szwecja, podczas gdy np. Grecja, która jako obecna unijna
prezydencja była gospodarzem spotkania, nie chciała forsować sankcji.
Jej zdaniem same w sobie nie rozwiążą one problemu i nie doprowadzą do
zmniejszenia napięć.
Podczas odbywanych co najmniej dwa razy w roku nieformalnych spotkań
szefowie dyplomacji państw unijnych nie podejmują żadnych wiążących
decyzji. W piątek i sobotę ministrowie omawiali w Atenach - prócz
kwestii związanych z Rosją i Ukrainą - sposoby rozwiązania kryzysu w
Syrii oraz integrację europejską państw bałkańskich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Zrzucili ukraińskie flagi,
Zrzucili ukraińskie flagi, wywiesili rosyjskie. Tak zdobywano budynek władz w Doniecku
zobacz więcej »
Charków, Donieck, Ługańsk. Prorosyjscy separatyści zajmują urzędy państwowe
Grupa prorosyjskich separatystów wdarła się w niedzielę do
siedziby administracji obwodowej w Doniecku. W Ługańsku dwie osoby...
czytaj dalej »
"Republika Doniecka!". Przejęli siedzibę władz, chcą referendum o przyłączeniu do Rosji
zobacz więcej »
Wiceszef Gazpromu: będziemy honorowali umowy gazowe z Niemcami
Mimo że Berlin nawołuje do wprowadzenie surowszych sankcji
wobec Rosji, Gazprom będzie honorował umowy gazowe z Niemcami –
powiedział w rozmowie z dziennikiem “Handelsblatt” wiceprezes koncernu
Aleksander Miedwiediew. Wywiad ukaże się w poniedziałek.
“Dotrzymamy naszych kontraktowych zobowiązań (…). Jesteśmy
zainteresowani sprzedażą tego paliwa, ponieważ musimy zarabiać dla
naszych udziałowców” – powiedział Miedwiediew.
Rosja dostarcza około jednej trzeciej gazu i ropy zużywanych w
Europie, a 40 proc. tego eksportu płynie gazociągiem przez Ukrainę.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w sobotę, że nikt nie
powinien wątpić w gotowość Europy do nałożenia na Rosję surowszych
sankcji, jeśli nadal będzie ona destabilizować sytuację na Ukrainie.
----------------------------------------------------
"Słyszę na Zachodzie opinie, że Krym jest już stracony. Ale historia
lubi się powtarzać. Wkrótce niektórzy mogą mówić, że Mołdawia jest już
stracona, Łotwa jest już stracona i nawet niektóre tereny Polski" - konkluduje były prezydent.
"Rak agresji Putina leczony aspiryną"
Zdaniem Saakaszwilego Zachód obecnie nie robi praktycznie nic,
by ukarać Rosję i ją powstrzymać. Pierwsza faza sankcji okazała się
niewystarczająca. Zachód mógłby mocniej uderzyć w Rosję, bo nacisk
ekonomiczny na związane z Zachodem elity Rosji mógłby doprowadzić do ich
podziału i realnego wpłynięcia na decyzje Moskwy.
"Rak
rosyjskiej agresji najpierw pojawił się w Gruzji (w 2008 r.), ale Zachód
zlekceważył diagnozę i zdecydował się na leczenie aspiryną. Następnie
nastąpił "przerzut raka" na Krym, ale Zachód nadal nie decyduje się na
operację (interwencję zbrojną). Mógłby przynajmniej zdecydować się na
chemioterapię (większe sankcje). Tak, to oznacza również, że Zachód
poczułby ich negatywne skutki w krótkim okresie, ale w długim okresie to
jedyny sposób na zabicie rak, jakim jest Putin" - kończy były
prezydent.
Czytaj cały artykuł TUTAJ >>
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Na placu Niepodległości w Kijowie wprowadzono „godzinę policyjną
W stolicy Ukrainy w pobliżu miasteczka namiotowego na Majdanie od 1 w nocy do 5 rano zakazano nieuzgodnionych zgromadzeń i przemieszczania się. Patrole w tych godzinach będą przeprowadzać wybiórcze kontrole dokumentów.
Według doniesień mediów, ograniczenia wprowadziła tak zwana „Rada Majdanu”. Składa się ona z przywódców paramilitarnych ugrupowań, które powstały podczas walk z milicją w Kijowie.
Rada zatwierdziła szereg „Zasad zachowania się na terenie Majdanu”. Zgodnie z nimi każde wydarzenie powinno być uzgodnione ze „sztabem dowodzenia Majdanu”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_06/Na-placu-Niepodleglosci-w-Kijowie-...
Rosja poinformowała o zmianie przynależności przestrzeni powietrznej Krymu
Rosja poinformowała Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) o zmianie przynależności państwowej przestrzeni powietrznej Krymu – podało w niedzielę ministerstwo transportu Rosji.
Według resortu, sekretarz generalny ICAO polecił regionalnemu biuru w Paryżu przeprowadzenie konsultacji ze stroną rosyjską i ukraińską.
Do tej pory nie było żadnych problemów z kontrolą ruchu lotniczego nad terytorium Krymu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_06/Rosja-poinformowala-o-zmianie-przy...
Saakaszwili: Jeśli Ukraina nie zareaguje, za dwie doby dojdzie do rosyjskiej interwencji.
"Trzy dni temu w swoim artykule przewidziałem przejęcie urzędów obwodowych na wschodzie Ukrainy. Jeśli dywersanci wytrzymają tam 48 godzin, dojdzie do wtargnięcia rosyjskiej armii” - napisał były prezydent Gruzji - Michaił Saakaszwili na swoim profilu na Facebooku.
To dokładnie taki sam scenariusz, jak na Krymie: na początku miting, a jeśli on nie zadziała to przejęcia [urzędów] i rosyjska interwencja (…).
To wszystko jest tak prymitywnie proste, że Ukraińskie władze mogą to przewidzieć z dużym wyprzedzeniem. Teraz najważniejsze to pełna mobilizacja dla obrony wschodnich granic Ukrainy. Trzeba zwłaszcza zabezpieczyć się, na wypadek nieposłuszeństwa niektórych miejscowych dowódców Ukraińskich Sił Zbrojnych, ponieważ GRU przygotowywało się zwłaszcza na tym odcinku.
Jak informowaliśmy wcześniej, dziś doszło do przejęcia budynków urzędów obwodowych w Charkowie, Doniecku i Ługańsku.
Kresy.pl
demonstranci wdarli się do siedziby administracji obwodowej w Charkowie
na wschodzie Ukrainy. Wcześniej do podobnych sytuacji doszło w Ługańsku
i Doniecku. Demonstranci domagają się między innymi zwolnienia liderów
wcześniejszych manifestacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Republika Doniecka poprosiła Rosję o wprowadzenie wojsk
Deputowani do Donieckiej Rady Obwodowej i zwolennicy federalizacji Ukrainy, którzy ogłosili stworzenie Donieckiej Republiki Ludowej, zwrócili się do prezydenta Władimira Putina z prośbą o zapewnienie bezpieczeństwa i wprowadzenie do regionu tymczasowego kontyngentu pokojowego do regionu.
„Tylko w Rosji widzimy naszego obrońcę rosyjskiego świata. Jesteśmy gotowi, aby walczyć o nasze przekonania. Nam samym bez Rosji będzie ciężko” – oświadczył jeden z oratorów. Obecni zareagowali na apel do Władimira Putina owacją.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/Republika-Doniecka-poprosila-Rosje...
Doniecka Rada Obwodowa ogłosiła stworzenie Donieckiej Republiki Ludowej
Deputowani do Donieckiej Rady Obwodowej ogłosili stworzenie Donieckiej Republiki Ludowej – podają miejscowe media.
W siedzibie administracji obwodowej obecnie odbywa się posiedzenie rady obwodowej, w którego trakcie deputowani omawiają kwestię przeprowadzenia referendum w sprawie wejścia obwodu w skład Rosji.
Przed budynkiem odbywa się prorosyjski wiec. Flaga Rosji na masztu administracji została zastąpiona większą.
Wcześniej kandydat na prezydenta Ukrainy Julia Tymoszenko oświadczyła, że pilnie wylatuje do Doniecka. Tymoszenko twierdzi, że celem obecnych wydarzeń jest «aneksja ukraińskiego wschodu według krymskiego scenariusza».
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/Doniecka-Rada-Obwodowa-oglosila-st...
W Charkowie doszło do starć protestujących
W Charkowie pod siedzibą administracji obwodowej doszło do starć między prorosyjskimi przeciwnikami nowej ukraińskiej władzy a zwolennikami EuroMajdanu. Zgodnie z relacją świadków, uczestnicy bójki użyli kijów bejsbolowych i butelek. Na miejsce zdarzenia przybyło kilka karetek pogotowia. Nie jest wykluczono, że są ranni.
Według różnych szacunków, w pobliżu budynku znajduje się od 100 do 300 protestujących, którzy nie zamierzają się rozchodzić.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/W-Charkowie-doszlo-do-starc-protes...
Rasmussen: NATO nie chce zimnej wojny z Rosją
NATO nie chce, aby jego relacje z Moskwą pogorszyły się do stanu z czasów zimnej wojny – oświadczył sekretarz generalny przymierza Anders Fogh Rasmussen.
„Nikt w NATO nie chce powrotu do zimnej wojny, lecz widzimy, że Rosja próbuje cofnąć czas i podzielić Europę na nowe strefy wpływu” – pisze sekretarz generalny w artykule, opublikowanym w brytyjskiej gazecie Daily Telegraph.
Rasmussen podkreślił także potrzebę ściślejszej współpracy między krajami NATO na tle ukraińskiego konfliktu i wezwał państwa do inwestowania większych środków w sferę obrony.
Okupują siedzibę rady obwodowej w Doniecku.
Komisja Europejska z niepokojem obserwuje wydarzenia na wschodzie
NATO nie dostrzega znaczących zmian w pozycjach rosyjskich wojsk
Sytuacja w regionie zaostrza się.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/Rasmussen-NATO-nie-chce-zimnej-woj...
Separatyści ogłosili niepodległość Donieckiej Republiki Ludowej
zobacz więcej »
Krym: Rosyjski żołnierz zabił ukraińskiego oficera
Na Krymie zastrzelony został ukraiński oficer po kłótni między
żołnierzami ukraińskich i rosyjskich sił zbrojnych – podają w
poniedziałek media ukraińskie. Śmierć potwierdziło Ministerstwo Obrony w
Kijowie.
Gazeta internetowa “Ukrainska Prawda” podaje, powołując się na
źródła, że w nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do kłótni “na
gruncie osobistej niechęci”. “Rosjanie byli uzbrojeni, ukraiński oficer –
nie” – dodały źródła.
Agencja Interfax-Ukraina z kolei pisze, że zabójstwo poprzedziła
kłótnia między Rosjanami a żołnierzami ukraińskimi, którzy byli pod
wpływem alkoholu.
Brutalnie pobity został inny żołnierz ukraiński, którego zabrano na
teren rosyjskiej jednostki wojskowej. Rosjanie zabrali też ciało
zabitego – podaje “Ukrainska Prawda”.
Zabity żołnierz to według mediów major Stanisław Karaczewski.
14:52
Niemcy i Francja będą pracować na rzecz wdrażania umów MFW z Ukrainą
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble zapewnił w
poniedziałek, że wraz z szefem resortu finansów Francji Michelem...
czytaj dalej »
UE z niepokojem śledzi wydarzenia na wschodzie Ukrainy
Ukrainy i wzywa do zaniechania przemocy - powiedziała w poniedziałek
rzeczniczka KE ds. polityki zagranicznej Maja Kocijanczicz.
NATO: nie widać zmian w pozycjach wojsk Rosji przy granicy ukraińskiej
rozlokowanych w pobliżu granicy Rosji z Ukrainą - powiedział w
poniedziałek przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego cytowany przez
agencję Reutera.
"Kommiersant": Moskwa gotowa do użycia siły przeciwko krzywdzicielom Naddniestrza
zobacz więcej »
Barroso: Ukraina nie jest gotowa przystąpić do UE
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oświadczył w
poniedziałek w wywiadzie dla dziennika "Berliner Zeitung", że Ukraina
nie dojrzała jeszcze do wstąpienia do UE. Podobnego zdania jest unijny
komisarz Olli Rehn.
Szefowie parlamentów państw UE za dialogiem z Rosją
Szefowie parlamentów państw UE obradujący w Wilnie na Konferencji
Przewodniczących Parlamentów Unii potępili w poniedziałek aneksję
ukraińskiego Krymu przez Rosję, ale opowiedzieli się za pokojowym
dialogiem z Moskwą.
NATO ograniczy dostęp do swej siedziby rosyjskim dyplomatom
To kolejne posunięcie wobec Rosji po zawieszeniu współpracy z nią z powodu rosyjskiej aneksji należącego do Ukrainy Krymu.
Sytuacja na Ukrainie. "Wiele tysięcy rosyjskich żołnierzy przy granicy"
Amerykański ambasador przy OBWE nie ma wątpliwości, że dziesiątki tysięcy żołnierzy nie przebywają w miejscach ani w garnizonach, w których znajdują się w czasie pokoju.
Szpiegostwo na świecie. Szwedzkie służby: Rosja nas szpieguje
- Służby rosyjskie są zainteresowane wszystkim: informacjami politycznymi, ekonomicznymi, technicznymi oraz wojskowymi - twierdzi Wilhelm Unge ze szwedzkiego kontrwywiadu.
Amerykanie wyślą F-16 do Rumunii
Myśliwce te pozostaną w Rumunii "na dość długi okres" - poinformował minister obrony Rumunii Mircea Dusa.
Tusk: Sprawdził się polski scenariusz kryzysu ukraińskiego
Sprawdziła
się polska prognoza scenariusza kryzysu ukraińskiego - oświadczył
premier Donald Tusk na spotkaniu z wojewodami. Dodał, że proces
destabilizacji na Ukrainie może postępować.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. Władze Krymu obiecały wspierać walkę południowo-wschodniej Ukrai
Krym wesprze walkę, która rozpoczęła się na południowym wschodzie Ukrainy, na wszelkie zgodne z prawem sposoby – oznajmił przewodniczący Rady Państwowej republiki Władimir Konstantinow.
«Niewątpliwie, będziemy wspierać naszych braci na południowym wschodzie Ukrainy. Zawsze szanowaliśmy ich prawa. Wszystkie działania obecnych ukraińskich władz uważamy za nieprawomocne» – powiedział.
«Brutalność, z jaką tłumione są pokojowe protesty, zaskakuje, – oświadczył Konstantinow. – Hasła nazistowskie nie ustają, trwają prześladowania wszystkich rosyjskojęzycznych mieszkańców. Będziemy wspierać walkę, która rozpoczęła się na południowym wschodzie, na wszelkie zgodne z prawem sposoby».
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/Wladze-Krymu-obiecaly-wsparcie-dla-walki-poludniowo-wschodniej-Ukrainy-7429/
UE powstrzymuje się przed ocenianiem sytuacji na wschodzie Ukrainy
Foto: RIA Novosti
Bruksela uważnie i z niepokojem obserwuje sytuację na
Ukrainie, lecz na razie nie daje konkretnej oceny wydarzeń, które miały
miejsce na wschodzie Ukrainy.
«Będziemy w dalszym ciągu
oceniać sytuację. Dobrze wiadomo o wnioskach Rady UE z 20 marca, nic się
nie zmieniło» - powiedziała dzisiaj w Brukseli przedstawicielka
szefowej dyplomacji unijnej Catherine Ashton Maja Kocijancic.
Ashton potwierdziła stanowisko UE, zgodnie z którym «wszelkie kwestie polityczne mają być rozstrzygane w drodze pokojowej».
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/UE-powstrzymuje-sie-przed-ocenianiem-sytuacji-na-wschodzie-Ukrainy-4473/
Rosyjska delegacja opuści sesję PACE w przypadku przyjęcia sankcji
Rosyjska delegacja zamierza opuścić sesję PACE w Strasburgu, jeśli zostaną wobec niej zastosowane jakiekolwiek sankcje – oświadczył zastępca szefa rosyjskiej delegacji, Leonid Słuckij.
„Jeśli w rezolucji znajdą się jakiekolwiek sankcje najprawdopodobniej opuścimy Strasburg na znak protestu” – powiedział Słuckij dziennikarzom.
Zaznaczył on, że dojdzie do tego nawet w przypadku, jeśli PACE zagłosuje za najłagodniejszym wariantem sankcji, jednak przy tym demarche rosyjskiej delegacji dotyczyć będzie tylko bieżącej sesji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_07/Rosyjska-delegacja-opusci-sesje-PACE-w-...
NATO blokuje dostęp rosyjskim dyplomatom. Są jednak wyjątki
NATO
blokuje dostęp do siedziby głównej w Brukseli rosyjskim dyplomatom. Ma
to związek z aneksją Krymu przez Rosję - zauważyła agencja Reutera. Zastrzeżono, że wyjątek zrobiono dla rosyjskiego ambasadora przy NATO, jego zastępcy i dwóch pomocników.
Pozostałe osoby
pracujące w rosyjskiej misji zostaną objęte przepisami obowiązującymi
wszystkich odwiedzających siedzibę NATO. Będą więc musiały zostać
zgłoszone przy wejściu i zarejestrowane.
Nie będą mogły same przechadzać
się po budynkach Sojuszu. Zasady zaczną obowiązywać od wtorku. O tym
czy je kontynuować, w czerwcu zdecydują ministrowie spraw zagranicznych
państw NATO.
Po zawieszeniu współpracy cywilnej i wojskowej, jedyną
formą kontaktów z Moskwą będą teraz spotkania ambasadorów w ramach Rady
NATO-Rosja.
separatyści ogłosili powstanie Donieckiej Republiki Ludowej
Władze Ukrainy zapowiadają akcje antyterrorystyczne przeciw separatystom. Mają oni granaty i karabiny maszynowe [NA ŻYWO]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. W Charkowie ogłoszono kolejną republikę
Charkowscy przeciwnicy kijowskich władz przed godziną 20 proklamowali Charkowską Republikę Ludową.Prorosyjscy aktywiści którzy zajęli siedzibę administracji obwodowej i uznali się za radę swojego regionu ogłosili powstanie Charkowskiej Republiki Ludowej. Proklamując odrębne państwo ogłosili, iż na ten moment przejmują na siebie uprawnienia wszystkich dotychczasowych organów władzy.
Chwilę wcześniej kilkuset ich zwolenników ruszyło na stojący nieopodal wiec "charkowskiego Majdanu". Po krótkiej bijatyce sepratyści rozbili go i ścigali przez kilkaset metrów aż do całkowitego usunięcia z centrum miasta.
unian.net/kresy.pl
Demonstranci w Doniecku palą opony w oczekiwaniu na szturm sił porządkowych
Ognisko z opon rozpalili demonstranci, którzy zajęli budynek obwodowej administracji państwowej.
Obecnie szykują się oni do spodziewanego szturmu, który mają przeprowadzić uzbrojone siły porządkowe.
Wcześniej doszło też do próby zajęcia przez demonstrantów siedziby miejscowego komitetu radiotelewizyjnego, gdzie zgrupowano z kolei duże oddziały służb mundurowych.
tsn.ua/Kresy.pl
MSZ FR domaga się, by nie oskarżano Rosji o wydarzenia na wschodzie Ukrainy
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_07/MSZ-FR-domaga-sie-zaprzestania-oskarzan...
Moskwa domaga się zaprzestania obarczania Rosji odpowiedzialnością za wydarzenia na wschodzie Ukrainy, którą ponoszą władze tego kraju.
„Dość już zrzucania winy na Rosję, poprzez oskarżanie ją o wszystkie nieszczęścia dzisiejszej Ukrainy. Ukraiński naród chce usłyszeć od Kijowa jasną odpowiedź na wszystkie pytania” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej MSZ Rosji w poniedziałek.
Jak stwierdzono w rosyjskim MSZ, „jeśli nieodpowiedzialne podejście do losu kraju, do losu własnego narodu ze strony sił politycznych, które nazywają siebie ukraińskimi władzami, będzie kontynuowane, Ukraina nieuchronnie stanie w obliczu nowych trudności i kryzysów”.
Przywódca Naddniestrza zaproponował Mołdawii cywilizowane rozłączenie się
Foto: RIA Novosti
Naddniestrze i Mołdawia powinny „w
cywilizowany sposób się rozłączyć”, ponieważ Naddniestrze marzy o
budowaniu dobrobytu wspólnie z Rosją – oświadczył przywódca nieuznawanej
republiki, Jewgienij Szewczuk, podczas wystąpienia z przemówieniem do
naddniestrzańskiego narodu w związku z gwałtownym zaostrzeniem się
sytuacji na Ukrainie.
„Władze Mołdawii mogą podjąć decyzję o podążaniu swoją drogą – do Unii Europejskiej, do NATO, lub do Rumunii – dodał Szewczuk.
Jego zdaniem na tej decyzji skorzystają wszyscy, także mieszkańcy Naddniestrza, którzy „są zmęczeni walką o przetrwanie”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_07/Przywodca-Naddniestrza-zaproponowal-Moldawii-cywilizowane-rozlaczenie-sie-0725/
Rosja - Ukraina. Zapis relacji
Po
Doniecku separatyści ogłosili powołanie Charkowskiej Republiki Ludowej.
Mają karabiny i granaty. Doszło do starć, są dziesiątki rannych
Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#TRNavPoz#ixzz2yF93sm3f
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
40. Berlin chce, by Moskwa
Berlin chce, by Moskwa skłoniła separatystów do "rezygnacji z użycia siły"
Wobec wzrostu napięcia na wschodniej Ukrainie kanclerz Niemiec
Angela Merkel wezwała Rosję do powstrzymania prorosyjskich sił w...
czytaj dalej »
Rozmowy z Kijowem? Moskwa stawia warunki
zobacz więcej »
Rosja gotowa do rozmów ws. Ukrainy
proponowanych przez USA, ale stoi na stanowisku, że powinni w nich wziąć
udział reprezentanci wschodnich i południowych regionów ukraińskich -
powiedział we wtorek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Rasmussen: współpraca NATO z Ukrainą nie będzie taka, jak wcześniej
NATO zamierza kontynuować współpracę z Kijowem w ramach komisji Ukraina-NATO, ale nie tak jak wcześniej – oznajmił dzisiaj sekretarz generalny sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
„Razem z Ukraińcami ustaliliśmy sfery, w których moglibyśmy umocnić naszą współpracę” – powiedział on, wspominając między innymi, reformę obronną, a także możliwość poprawy współdziałania ukraińskich sił zbrojnych z siłami NATO.
„Zatwierdziliśmy listę inicjatyw i już zaczęliśmy je realizować wspólnie ze stroną ukraińską”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_08/Rasmussen-wspolpraca-NATO-z-Ukraina-nie...
Przedstawiciele Słowacji oświadczyli dzisiaj podczas
rozmowy z ukraińską delegacją w Brukseli, że nie są w stanie zapewnić
rewersu gazu na Ukrainę w pełnym zakresie z powodu pewnych ograniczeń –
oznajmił minister energetyki Ukrainy, Jurij Prodan.
Szef
Ministerstwa Energetyki Ukrainy oświadczył wcześniej, że Ukraina
organizuje dostawy rewersowe z Europy. Kijów próbuje porozumieć się
między innymi ze Słowacją w sprawie rewersu gazu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_08/Slowacja-nie-moze-zapewnic-rewersu-gazu-na-Ukraine-w-pelnym-zakresie-7099/
SBU: Separatyści zajęli siedzibę służb w Ługańsku, mają zakładników
Prorosyjscy separatyści zaminowali siedzibę Służby
Bezpieczeństwa Ukrainy w Ługańsku na wschodzie kraju i przetrzymują w
niej...
czytaj dalej »
Kerry: Sankcje energetyczne, bankowe, wydobywcze - gotowe
To, co widzimy
od 48 godzin: rosyjskich prowokatorów i agentów działających
na wschodzie Ukrainy, mówi nam, że zostali tam wysłani, by stworzyć
chaos. To jest nie do przyjęcia. Ze strony Rosji widzimy bezprawne
wysiłki, by zdestabilizować sytuację.
Jesteśmy gotowi obłożyć sankcjami rosyjski sektor energetyczny, bankowy, wydobywczy. To wszystko jest na stole - dodał.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w środę będzie głosować nad
rezolucją pod sugestywną nazwą "Ostatnie wydarzenia na Ukrainie:
zagrożenia dla funkcjonowania instytucji demokratycznych". Rosja już
protestuje i ostrzega, że opuści Radę Europy, jeśli rezolucja zostanie
przyjęta.
-----------------------------------------------------------
To nasze klocki panie Steinmeier
Marek Magierowski
http://magierowski.dorzeczy.pl/id,2904/To-nasze-klocki-panie-Steinmeier....
Frank-Walter Steinmeier miota się od ściany do ściany. A to krytykuje Kreml za agresywną politykę, a to przestrzega przed zbyt ostrymi sankcjami wobec Kremla. Szef niemieckiej dyplomacji trzyma się starej zasady Ostpolitik: Rosji można od czasu do czasu pogrozić paluszkiem, ale trzeba ją cierpliwie i mozolnie wciągać w tzw. orbitę Zachodu. Krótko mówiąc: niedźwiedzia zanadto drażnić nielzja.
Wasze kontrakty, wasz Nord Stream, wasze zabawki. OK. Tylko że nasi liebe Freun- de znad Szprewy najwyraźniej chcieliby także pobawić się naszymi klockami i pokierować naszą polityką zagraniczną. Oto Frank-Walter Steinmeier krzywi się na pomysł, aby w Polsce stacjonowały oddziały NATO, gdyż w ten sposób Sojusz złamałby obietnicę złożoną Borysowi Jelcynowi, że w nowych krajach członkowskich żadnych wrażych baz nie będzie. Znaczy: podchodzimy do sprawy po dżentelmeńsku. Rosja – jak wiadomo – zawsze dotrzymuje zobowiązań i trzyma się litery prawa, więc my będziemy postępować tak samo. A poza tym minister Ławrow jest taki sympatyczny, świeżo uczesany i pachnący. Nie zrobimy mu wszak afrontu, nieprawdaż?
Jeśli Frank-Walter Steinmeier chce się układać ze zbirami – życzymy sukcesów. Jeśli chce się trzymać litery prawa – niech znajdzie umowę międzynarodową, w której mowa jest o tym, że w Polsce nie będą stacjonowały obce wojska. Życzymy powodzenia. Musi jednak pamiętać o jednym: tak jak niemiecki rząd może sobie podjąć decyzję, do czyjej rury z gazem chce się przytulić, tak polski rząd podejmie sobie decyzję, czy chce się przytulić do US Army, czy też nie. Verstanden?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
41. NATO przyjęła strusie
NATO przyjęła strusie stanowisko
Foto: RIA Novosti/Aleksiej Filipow
W czasie przebywania sił NATO na terytorium Afganistanu
przemyt narkotyków wzrósł 40-krotnie. Jednocześnie sojusz postanowił
zrezygnować z współpracy z Rosją w kwestiach walki z przemytem
narkotyków i programu antyterrorystycznego. MSZ Rosji podkreśliło, że
członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego stosują podwójne standardy.
NATO
zamroziło współpracę z Rosją we wszystkich prawie sferach. Członkowie
Sojuszu Północnoatlantyckiego oficjalnie ogłosili swój komunikat. W
odpowiedzi na to Moskwa wyraziła nadzieję, że ministrowie spraw
zagranicznych krajów członkowskich NATO, którzy podjęli taką decyzję,
dobrze przewidzieli konsekwencje takiego kroku dla bezpieczeństwa w
regionie euroatlantyckim. Decyzja w sprawie zawieszenia współpracy z
Rosją w linii cywilnej i wojskowej anuluje rezultaty współpracy na
przestrzeni ostatnich kilku lat - oznajmił wiceminister obrony Rosji
Anatolij Antonow.
Z kolei szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow podkreślił, że zachodni partnerzy nadal stosują podwójne standardy:
Otrzymaliśmy
powiadomienie od kierownictwa NATO, które postanowiło zamrozić cały
szereg kierunków naszej praktycznej współpracy, w tym współpracę w walce
z terroryzmem, co samo z siebie stanowi dowód na to, że Zachód po raz
kolejny jest gotów wykorzystać podwójne standardy w walce z terroryzmem.
Zamrożenie projektów antynarkowykowych również wskazuje na uwagę, którą
Zachód przywiązuje do naszych żądań położenia kresu agresji heroinowej
pochodzącej z terytorium Afganistanu.
Ponadto,
wszystkim przedstawicielom rosyjskiej misji oprócz rosyjskiego
ambasadora, wiceszefa misji i dwóch pracowników, zamknięto szeroki
dostęp do siedziby NATO. Poczynając od wtorku wobec wszystkich
rosyjskich dyplomatów będą stosowane zasady obowiązujące zwykłych
odwiedzających: będą musieli z góry zawiadamiać służby bezpieczeństwa
siedziby o swojej wizycie i rejestrować się. Po budynku będą mogli
przemieszczać się jedynie z towarzystwie pracowników. Moskwa na takie
ostre sankcje zareagowała z humorem. Siergiej Ławrow skomentował, w jaki
sposób charakteryzują zachodnich dyplomatów ich działania:
Powiedziano,
że projekt ten został zawieszony w ramach Rady Rosja-NATO, do funduszu
trustowego nie będą wpłacane składki. Jednocześnie poszczególni
członkowie NATO będą gotowi do kontynuowania współpracy, lecz poza
ramami Rady Rosja-NATO. Jest to pozycja strusia, i to bardzo dwulicowa.
Oprócz
wstrzymania realizacji projektów w zakresie walki z terroryzmem i
przemytem narkotyków, została zamrożona współpraca w Afganistanie w
zakresie dostaw rosyjskich śmigłowców transportowych i sprzętu. Siergiej
Ławrow podkreślił jednak, że Rosja jest gotowa kontynuować program,
lecz już w charakterze osobistego wkładu w stabilizację sytuacji w
Afganistanie. Przecież części do helikopterów produkowane są w Rosji,
piloci również szkoleni są w Rosji, w bazie szkoleniowej w Nowosybirsku.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_09/NATO-przyjela-strusie-stanowisko-3441/
Catherine Ashton popiera działania ukraińskich władz na wschodzie kraju
Wysoka przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i
polityki bezpieczeństwa Catherine Ashton obserwuje wszystkie wydarzenia,
zachodzące na wschodzie Ukrainy, i popiera działania władz w zakresie
uregulowania sytuacji w regionie - oznajmiła rzeczniczka Ashton Maya
Kosyanchich.
Ashton powiedziała, że jest zwolenniczką
zachowania integralności i jedności Ukrainy, dlatego uważa, że należy
wykluczyć wszelkie próby destabilizacji sytuacji w kraju. Według niej,
ludność Ukrainy powinna samodzielnie wybrać dalszą drogę rozwoju kraju,
lecz należy to zrobić na drodze pokojowej, czyli podczas wyborów, które
odbędą się w maju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_09/Catherine-Ashton-popiera-dzialania-ukrainskich-wladz-na-wschodzie-kraju-1732/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Austria broni Rosję przed
Austria broni Rosję przed wyrzuceniem z RE
Prezydent Austrii Heinz Fischer apelował do posłów o dalszą
współpracę z rosyjską delegacją w ramach Zgromadzenia Parlamentarnego
Rady Europy.
Austria prosi Rosję o pilną ingerencję w sytuację na Ukrainie
W związku z zaostrzeniem się sytuacji we wschodnich
obwodach Ukrainy, federalny prezydent Republiki Austrii Heinz Fischer
złożył oświadczenie, w którym wezwał rosyjskie władze do udzielenia
pomocy w ustabilizowaniu sytuacji.
„Apeluję o to, by
Rosja pomogła Ukrainie w wypracowaniu konstruktywnego konkretnego
stanowiska w stosunkach z Europą, w nawiązaniu przyjaźni zarówno z
Europą, jak i Rosją, dobrych relacji z Rosją. FR powinna pomoc w
zaprowadzeniu stabilizacji na Ukrainie” - oznajmił Fischer.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_09/Austria-prosi-Rosje-o-pilna-ingerencje-w-sytuacje-na-Ukrainie-1817/
Komisja Europejska stworzyła grupę wsparcia Ukrainy
Komisja Europejska stworzyła grupę wsparcia Ukrainy.
Takie oświadczenie wydał dzisiaj w Brukseli przewodniczący Komisji
Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Grupa wsparcia będzie
pełniła funkcje centrum koordynacyjnego, a także strukturyzowała i
kierowała pracą komisji na rzecz wsparcia Ukrainy. „Pomoże to także w
mobilizacji doświadczenia państw członkowskich i wzmocnieniu koordynacji
z innymi strukturami i międzynarodowymi organizacjami finansowymi” -
podkreślono w komunikacie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_09/Komisja-Europejska-stworzyla-grupe-wsparcia-Ukrainy-8573/
Ławrow i Kerry o rozmowach czterostronnych w sprawie Ukrainy
rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym, że celem
rozmów "czwórki" (Rosja, USA, UE i Ukraina) powinno być doprowadzenie do
równoprawnego dialogu wewnątrzukraińskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. Puszkow: PACE nie słucha opinii Rosji
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (PACE) wykazuje bezprecedensowo upolitycznione i stronnicze podejście do Rosji w związku z wydarzeniami na Krymie – powiedział na środowej konferencji prasowej w Strasburgu szef rosyjskiej delegacji w PACE, Aleksiej Puszkow.
Jak stwierdził, „dla PACE właściwe jest wszystko, co robią kijowskie władze, a niewłaściwe wszystko, co proponuje Rosja”. „PACE ignoruje fakt tego, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi już od półtora miesiąca wychodzi z akcjami protestacyjnymi na ulice Ługańska, Charkowa, Doniecka i innych dużych miast Ukrainy” – podkreślił Puszkow.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_09/Puszkow-PACE-nie-slucha-opinii-Rosji-9548/
List Niemców do Putina. Wspierają Rosję
Członkowie niemieckiej opinii publicznej napisali list otwarty do Władimira Putina, w którym potępiają rusofobię w mediach i wśród niemieckich polityków. Pokazują oni swoje wsparcie dla Rosji w konflikcie ukraińskim – czytamy na rt.com.
Jochen Scholz napisał list otwarty do rosyjskiego przywódcy po jego marcowej wypowiedzi. List został podpisany przez setki Niemców, wśród których znaleźli się prawnicy, lekarze, naukowcy, dyplomaci i historycy.
We wspomnianym liście niemieccy intelektualiści napisali, że mowa Putina skierowana była bezpośrednio do Niemców i wymaga odpowiedniej odpowiedzi, która ujmuje prawdziwe uczucia tego narodu.
W treści listu umieszczono informacje, że Związek Radziecki odegrał ważną rolę w wyzwoleniu Europy od nazistów.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/list-niemcow-do-putina-wspieraja-rosje/7...
Komentarz Tomasza Bieleckiego
Kim są europejscy pochlebcy Putina? To nie sami radykałowie, ale też ważni politycy głównego nurtu. Dlaczego?
Bukowski ostro o Unii Europejskiej: powstała w wyniku milczącego porozumienia między sowieckimi komunistami z zachodnimi socjaldemokratami
Porównywanie UE ze Związkiem Sowieckim – czy to nie lekka przesada?
Nie. Przyjrzymy się działalności ogólnoeuropejskiego Europolu. On
działa na podstawie porozumienia z Nicei, które przewiduje, że
Europejczyka można deportować do każdego kraju członkowskiego UE.
No, a te możliwości oskarżania obywateli UE o
„rasizm” lub „ksenofobię”… Co to są za oskarżenia? Kto może dać
wyczerpującą wykładnię tych pojęć? Jest to czysta ideologia, która
dobitnie przypomina mi słynny artykuł 70 sowieckiego kodeksu karnego
(oskarżenie o „agitację antysowiecką”), na podstawie którego
odsiedziałem w więzieniu i „psychusz-
kach” kilkanaście lat. Każda wypowiedź, krytykująca „czarnego” lub
Araba może być oceniona jako przestępstwo. O wszystkim decyduje często
nieobiektywny urzędnik. Tam był antysowietyzm, tu będzie
antyeuropejskość. Europol kompletnie neguje narodowe gwarancje sądowe.
Z tego zresztą korzysta Putin, który wysyła swoje nakazy aresztowania
przez Europol. I gdyby nie niezależny sąd brytyjski wszyscy
uciekinierzy z Rosji (Zakajew, Litwinienko, Berezowski) dawno by byli u
niego za kratami. A tak musi się starać niszczyć tradycyjną metodą KGB – zatruwać i zabijać.
Rozmawiał Mikołaj Iwanow
Tekst opublikowany na stronie Gazety Obywatelskiej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Rada Europy potępia atak na
Rada Europy potępia atak na Ukrainę. Rosja traci prawo głosu
Państwo. Posłowie zdecydowali zawiesić do końca roku prawo głosu
delegacji rosyjskiej.
Ograniczenie prawa głosu dotyczy posiedzeń Zgromadzenia oraz
wszelkich komisji. Zdaniem posłów obowiązkiem międzynarodowej
organizacji jest reagowanie na działania jednego z państw członkowskich.
Poszanowanie integralności terytorialnej stanowi podstawową zasadę, którą przestrzegać powinny wszystkie państwa. Wojskowa aneksja Krymu,
uznanie nielegalnego referendum, stanowi nie tylko pogwałcenie
międzynarodowego prawa,ale jest tez sprzeczne ze statutem Rady Europy.
Naruszenie przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej
Ukrainy stworzyło zagrożenie stabilności i pokoju w Europie -czytamy w
rezolucji. Posłowie wyrazili w niej także dezaprobatę wobec jednomyślnej
zgody posłów Rosyjskiej Dumy na użycie wojska i zajęcie Krymu.
Krytykują także Moskwę za ograniczenie wolności mediów
i stronnicze relacje z wydarzeń na Ukrainie. Zgromadzenie chce jednak
utrzymać dialog z Rosją. Dlatego sankcją nie będzie wykluczenie Rosjan
lecz zawieszenie prawa głosu delegacji rosyjskiej.
Rosyjska delegacja opuściła sesję PACE
Foto: RIA Novosti
Rosyjska delegacja pilnie opuściła wiosenną sesję PACE z
powodu ograniczenia jej pełnomocnictw - oświadczył szef rosyjskiej
delegacji Aleksiej Puszkow.
„Nie będziemy brali udziału w
dalszej pracy tej sesji i zastrzegamy sobie prawo do rozpatrzenia
kwestii dalszego członkostwa Rosji w PACE” - powiedział.
PACE
zatwierdziło dzisiaj rezolucję, potępiającą Rosję za przyłączenie
Krymu: delegacja Rosji do końca roku pozbawiona jest prawa głosu w
Zgromadzeniu, została wykluczona z wszystkich jej struktur kierowniczych
i pozbawiona prawa udziału w misjach obserwacji wyborów.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_10/Rosyjska-delegacja-opuscila-sesje-PACE-3462/
USA, Rosja, Ukraina i UE mają spotkać się 17 kwietnia
Rosja, USA, Ukraina i UE przeprowadzą 17 kwietnia w Genewie
rozmowy, podczas których spróbują wynegocjować zakończenie kryzysu...
czytaj dalej »
Rosyjskie wojska przy granicy z Ukrainą są gotowe do działania. NATO opublikowało zdjęcia
NATO
opublikowało w czwartek 15 zdjęć satelitarnych pokazujących - według
niego - "gotowe do działania" wojska rosyjskie skoncentrowane przy
granicy z Ukrainą. NATO ocenia ich liczbę na 35-40 tysięcy. Rosja
twierdzi, że zdjęcia pochodzą z sierpnia 2013 roku.
MFW zdecyduje o pomocy dla Ukrainy na przełomie kwietnie i maja
akceptacji Radzie Międzynarodowego Funduszu Walutowego pod koniec
kwietnia...
czytaj dalej »
Ukraińcy zabici przez snajperów z Berkutu? Niemiecka TV podważa wersję Kijowa
Majdanie? Nowy rząd w Kijowie aresztował pod zarzutem morderstwa 12
członków jednostki Berkut. Według niemieckiej telewizji ARD strzały
oddawali jednak nie tylko snajperzy reżimu Janukowycza.
Siedem tygodni po oddaniu śmiertelnych
strzałów do demonstrantów w Kijowie, które przyczyniły się do
przyspieszenia obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza, mnożą się
poszlaki podające w wątpliwość oficjalną wersję wydarzeń. Według ustaleń
dziennikarzy magazynu telewizyjnego ARD "Monitor" jest mało
prawdopodobne, by strzały oddano wyłącznie od strony budynków rządowych.
Na konferencji prasowej sprzed tygodnia prokurator generalny i
przedstawiciele rządu tymczasowego obstawali przy takiej właśnie wersji
wydarzeń. W związku z tym aresztowano 12 członków rozwiązanej jednostki
specjalnej Berkut, uznając ich za głównych sprawców.
Dochodzeniowcy wątpią w wersję prokuratury
Wysoki rangą członek rządowego zespołu dochodzeniowego podważa
wypowiedzi prokuratora generalnego. - Wyniki mojego śledztwa nie
współgrają z tym, co prokuratura zaprezentowała na konferencji prasowej.
W rozmowie z "Monitorem" śledczy poprosił o anonimowość.Magazynowi ARD udostępniono nagranie rozmowy snajperów przez
radiotelefon (przypisuje się im przynależność do obozu Wiktora
Janukowycza). 20 lutego przed południem zostali rozlokowani na różnych
dachach w centrum Kijowa. Ich rozmowę wyłapał ukraiński krótkofalowiec
amator, z którym spotkali się dziennikarze "Monitora". Snajper pyta
kolegów: - Kto strzelał? Po czym ręczy, że "nasi ludzie nie strzelają do
bezbronnych". Po chwili słychać inny męski głos: - Ktoś go zastrzelił,
ale nie my. Następnie pyta swojego rozmówcę: "Czy jest tam jeszcze
więcej snajperów? Kim oni są?".
Strzelano również z hotelu Ukraina
Z wideo
wynika, że do opozycjonistów strzelano na ulicy Instytucka również od
strony hotelu Ukraina, do którego byli odwróceni plecami. W wywiadzie
dla "Monitora" potwierdził to naoczny świadek, który tego dnia przebywał
tam między hotelem a budynkami rządowymi. - Strzelano do nas z przodu i
z tyłu, mniej więcej z VIII albo IX piętra hotelu Ukraina. To musieli
być zawodowcy.
Hotel, w którym zakwaterowano też wielu
przedstawicieli mediów, znajdował się tego dnia wyłącznie w rękach
opozycji. Rankiem 20 lutego przedstawiciele opozycji wprowadzili
kontrolę osób wchodzących do budynku. Wolno było wejść tylko ludziom,
którzy posiadali klucz do pokoju albo mogli się wylegitymować.
Adwokaci nie mogą uzyskać żadnych informacji
Również adwokaci członków rodzin zabitych i rannych wysuwają
ciężkie zarzuty pod adresem prokuratury generalnej. Nie udostępniono im
prawie żadnych wyników śledztwa. - Nie powiedziano nam, z jakiego typu
broni strzelano, nie mamy dostępu do ekspertyz ani też do planów akcji
policji. Poza tym nie mamy wglądu do innych dokumentów śledztwa. Nie
wiemy, co myśli prokuratura o tych wydarzeniach. Jeden z adwokatów
porównuje to nawet do czasów sowieckich. - Nie podoba się nam sposób
prowadzenia śledztwa przez prokuraturę: kryją swoich ludzi, są
stronniczy jak dawniej.
20 lutego uważa się za
najbardziej krwawy dzień protestów na kijowskim Majdanie. Według
oficjalnych danych tylko w tym dniu zginęło na ulicy Instytuckiej ponad
30 osób.
Artykuł pochodzi z serwisu ''Deutsche Welle''
Ukrainie "ulotnił" się gaz z magazynów. Aż 13 mld m sześc. "Ja tego gazu nie ukradłem"
W ukraińskich podziemnych magazynach brakuje ok. 13 mld m sześc. gazu - powiedział premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Ten niedobór odpowiada niemal rocznemu zużyciu gazu w Polsce.
Według premiera Ukrainy wykryto kolosalną różnicę między faktyczną ilością gazu w podziemnych magazynach i danymi księgowymi w tej sprawie.
- Faktycznie w podziemnych magazynach gazu koncernu Naftohaz jest 7,2 mld m sześc. gazu, a powinno być ponad 20 mld m sześc. Ja tego gazu nie ukradłem - powiedział w czwartek Jaceniuk, cytowany przez agencję Interfax-Ukrainy. Premier Ukrainy nie wyjaśnił, skąd wzięła się ta różnica. Jaceniuk nie wyjaśnił też, czy podane przez niego informacje o obecnych zapasach gazu w ukraińskich magazynach obejmują także Krym anektowany przez Rosję. Na koniec 2013 r. w podziemnym magazynie spółki Czernomornieftiegaz na Krymie było 0,8 mld m sześc. gazu
Ukraina ma największe po Rosji magazyny gazu na terenie b. Związku Radzieckiego. Można w nich przechowywać 32 mld m sześc. gazu.
Pod koniec marca władze Ukrainy aresztowały Jewgienija Bakulina, który był szefem Naftohazu za rządów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza. Ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy zarzuciło mu udział w machinacjach finansowych, na których Ukraina straciła co najmniej 4 mld dol.
Zaraz potem rząd Ukrainy odwołał Bakulina i na stanowisko szefa Naftohazu powołał Andrieja Kobolewa, który w latach 2002-10 pracował w działach finansowych tego koncernu. Na początku kwietnia rząd Ukrainy odwołał też siedmiu wiceprezesów Naftohazu.
Putin: Aneksja Krymu trafi do szkolnych podręczników. To przykład patriotyzmu
szkolnych podręczników. W opinii Władimira Putina, to jest to, na czym
można i powinno się wychowywać rosyjską młodzież.
O co chodzi Rosji? Putin pisze listy, Ławrow ostrzega NATO, cena gazu szybuje
które sam wywołał. Rosyjski sztab generalny twierdzi także, że na granicy nie ma 40 tys wojsk,
dzisiejsze zdjęcia NATO oszukują.
Obama i Merkel rozmawiali o sytuacji na Ukrainie
Prezydent
Barack Obama powiedział kanclerz Angeli Merkel, że USA, UE i inni
globalni partnerzy muszą być przygotowani na dalszą eskalację napięcia
ze strony Rosji i kolejne sankcje wobec niej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Alfa odmówiła szturmu budynków w Doniecku i Ługańsku
Szefowie ukraińskiego pododdziału specjalnego Alfa odmówili wykonywania rozkazów z Kijowa, dotyczących szturmu budynków urzędowych w Doniecku i Ługańsku.
„Będziemy pracowali wyłącznie w ramach prawa. Nasze pododdziały zostały stworzone w celu uwolnienia zakładników i walki z terroryzmem” - cytują miejscowe media jednego z szefów Alfy.
Wczoraj jeden z kijowskich urzędników zagroził, że jeśli zwolennicy federalizacji nie opuszczą siedzib administracji w Doniecku i Ługańsku, zostanie przeprowadzony szturm, w którego trakcie może zostać otwarty ogień.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_11/Alfa-odmowila-szturmu-budynkow-w-D...
NATO nie planuje działań na Ukrainie
skutecznej obrony swych sojuszników - oświadczył w piątek w Sofii
sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
Sikorski: Należy zatrzymać wszystkie ruchy wojsk rosyjskich na Ukrainie
Komisarz UE ds. energii: Unia pomoże Ukrainie spłacić rachunki za gaz
Guenther Oettinger powiedział w austriackim radiu ORF, że pracuje nad planem pomocy Ukrainie w spłaceniu części zobowiązań
wobec Rosji.
Ławrow: "Niet" Rosji dla nowego rządu w Kijowie i misji pokojowej na Ukrainie
ani nie zgodzi się na misję pokojową na Ukrainie, ani nie uznaje i nie
zamierza uznać nowych władz w Kijowie - oświadczył w rosyjskiej TV
Siergiej Ławrow. »
KE uspokaja: dostawy rosyjskiego gazu do UE są pewne
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. Krym i Sewastopol wpisano do Konstytucji jako podmioty FR
Republika Krymu i miasto o znaczeniu federalnym Sewastopol zostały wpisane na listę podmiotów FR w Konstytucji Rosji. Nowy tekst ustawy zasadniczej został dzisiaj opublikowany na oficjalnym portalu prawniczym.
Dwa nowe podmioty włączono do wykazu w artykule 65. cz. III Konstytucji Rosji „Układ federacyjny”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_11/Krym-i-Sewastopol-wpisano-do-Konst...
Google włączyło Krym do składu Rosji
Foto: google.ru/maps
Wyszukiwarka Google zaktualizowała swoją mapę, na której Krym wyświetlany jest obecnie jako terytorium Rosji.
Jednocześnie
na mapach maps.google.ru i maps.google.com pojawiła się linia graniczna
między Krymem i Ukrainą, a linii granicznej pomiędzy Krymem i Rosją już
nie ma.
Przedstawiciel rosyjskiego biura Google,
Swetłana Anurowa, potwierdziła te zmiany. "Zespół Google Maps robi
wszystko, co możliwe, aby obiektywnie przedstawiać sporne obszary i
obiekty. [...] W tych krajach, gdzie mamy zlokalizowane wersję map,
kierujemy się lokalnymi przepisami co do wyświetlania granic" -
powiedziała
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_11/Google-wlaczylo-Krym-do-skladu-Rosji-5325/
Mer Słowiańska: "Ludowa Milicja Donbasu" rozdaje broń przejętą na komisariacie
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. Spotkanie z Ukrainą? Rosja
Spotkanie z Ukrainą? Rosja mówi, że zgody nie ma
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej
zaprzeczyło, jakoby zapadła już decyzja o przeprowadzeniu 17 kwietnia
w...
czytaj dalej »
Separatyści ustawiają posterunki drogowe. "Zaczęło się wyzwolenie południowo-wschodniej Ukrainy!"
Prorosyjscy separatyści rozstawili posterunki na drodze do
Słowiańska na wschodzie Ukrainy. Wcześniej miejscowy budynek...
czytaj dalej »
"Jeśli Zachód nie zareaguje, Rosja pójdzie dalej"
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. Szef NATO potępia Rosję:
Szef NATO potępia Rosję: Ludzie w rosyjskich mundurach jak na Krymie
czytaj dalej »
Separatyści zajęli posterunek milicji
w Kramatorsku. Padły strzały
zobacz więcej »
Separatyści w 10. największym mieście Ukrainy. Zajęli ratusz
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Ukraina NA ŻYWO: Rozpoczyna
Ukraina NA ŻYWO: Rozpoczyna się wojskowa operacja przeciwko prorosyjskim separatystom
Dyrektor
amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) John Brennan w
sobotę potajemnie przebywał w Kijowie, gdzie spotkał się z ukraińskimi
przywódcami i szefami bloku siłowego Ukrainy - poinformowała w niedzielę
agencja Interfax. Natomiast pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy
Ołeksandr Turczynow dał prorosyjskim separatystom na wschodzie kraju
czas na złożenie broni do poniedziałku i oświadczył, że jeśli to
uczynią, to obejmie ich amnestia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
50. MSZ Rosji wezwało „liderów Majdanu” do zaprzestania „wojny z nar
MSZ Rosji wezwało „liderów Majdanu” do zaprzestania „wojny z narodem”
Moskwa wzywa „liderów Majdanu” do „zaprzestania wojny z własnym narodem” i zgłasza sytuację kryzysową na południowym wschodzie kraju na pilne rozpatrzenie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i OBWE - poinformowało MSZ Rosji.
„Zdecydowanie potępiamy próby użycia brutalnej siły z udziałem bojowników Prawego Sektora oraz innych nielegalnych formacji zbrojnych przeciwko protestującym i aktywistom na południowym wschodzie Ukrainy. Szczególne oburzenie budzi zbrodniczy rozkaz Aleksandra Turczynowa, dotyczący wykorzystania armii do stłumienia akcji protestacyjnych” - czytamy w oświadczeniu resortu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_13/MZS-Rosji-wezwal-liderzy-Majdanu-d...
Rezerwowy batalion Gwardii Narodowej rozpocznie dyżur na wchodzie Ukrainy
Rezerwowy batalion Gwardii Narodowej Ukrainy rozpocznie dyżur bojowy w rejonie miasta Słowiańsk 15 kwietnia - poinformował pełniący obowiązki wiceszefa MSW Ukrainy Mikołaj Wieliczkowicz.
Batalion składa się z 350 żołnierzy - rezerwistów i członków Samoobrony Majdanu.
„Głównym zadaniem batalionu jest walka z działalnością terrorystyczną, wykrywanie ognisk separatyzmu i kontrolowanie sytuacji w regionie” - twierdzi Wieliczkowicz.
Na wschodzie Ukrainy rośnie liczba miast, w których zwolennicy federalizacji zajmują budynki administracji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_13/Rezerwowy-batalion-Gwardii-Narodow...
Brzeziński: Zachód powinien działać na Ukrainie tak jak Rosjanie w Wietnamie
że to jest scenariusz, który może stać się konieczny i nie powinniśmy
się od niego odżegnywać - powiedział w wywiadzie telewizyjnym były
doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera, Zbigniew Brzeziński. [2014 Cable
News Network Inc. All rights reserved]
zobacz więcej »
Ashton wzywa Rosję do odwrotu. Ban Ki Mun "głęboko zaniepokojony"
czytaj dalej »
"Siedem prostych kroków, jak odeprzeć Rosjan"
stłumieniu powstania, zwłaszcza że rosyjska pomoc dla brutalnych
separatystów jest oczywista" - pisze adm. James Stavridis.
zobacz więcej »
"Przestępczy rozkaz". Ławrow o wysłaniu wojska do Donbasu
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. Niemcy alarmują: Rosja
Niemcy alarmują: Rosja szykuje czołgi na Europę
Sigmar Gabriel oświadczył, że Rosja "szykuje swoje czołgi do
przekroczenia europejskich granic". »
Ukraina na progu wojny domowej
Rosja zareaguje na zwiększanie obecności NATO w pobliżu jej granic?
bezpieczeństwa swoich granic. Zapowiedział to rosyjski ambasador przy
NATO Aleksandr Gruszko.
UE nakłada sankcje na byłe władze Ukrainy
swój rynek i nałożyła sankcje na byłe władze w Kijowie. Takie decyzje
podjęli ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty na spotkaniu w
Luksemburgu.
Rosja grozi Radzie Europy finansowymi sankcjami
Federacji rozważają możliwość zmniejszenia składek, które Rosja płaci na
utrzymanie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Dodatkowy miliard euro wsparcia i otwarcie rynku dla Ukrainy
UE udostępni Ukrainie dodatkowy miliard euro wsparcia na
stabilizację sytuacji finansowej i gospodarczej w tym kraju oraz otworzy
swój rynek na eksport z Ukrainy – zdecydowali obradujący w poniedziałek w Luksemburgu ministrowie spraw zagranicznych państw Unii.
Dodatkowy miliard euro w ramach tzw. pomocy makroekonomicznej to
część przyjętego w marcu programu pomocy dla Ukrainy, którego łączna
wartość ma wynieść co najmniej 11 mld euro. Poniedziałkowa decyzja
krajów UE oznacza zwiększenie puli pomocy makroekonomicznej dla Ukrainy,
czyli pożyczek gwarantowanych z unijnego budżetu, do 1,6 mld euro.
Już w zeszłym roku UE zaoferowała temu państwu 610 mln euro wsparcia,
które miało pomóc złagodzić skutki wdrażania przez Ukrainę trudnych
reform, wymaganych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. UE chce za
pomocą tych środków wesprzeć stabilizację gospodarczą zagrożonej
bankructwem Ukrainy oraz program reform strukturalnych w tym kraju.
Pieniądze mają być wypłacone w dwóch ratach, o ile nadzwyczajne
okoliczności nie będą uzasadniać natychmiastowej wypłaty całości
wsparcia. Warunkiem otrzymania tych środków jest jednak wywiązywanie się
Ukrainy ze zobowiązań porozumienia z MFW, dotyczących wdrażania reform
oraz uzdrowienia finansów publicznych.
Szefowie dyplomacji państw UE zgodzili się też na wprowadzenie
jednostronnych preferencji handlowych dla Ukrainy, które przewidują
czasowe ograniczenie lub zniesienie przez UE łącznie ok.98 proc. ceł na
towary z Ukrainy. Otwarcie rynku to także forma wsparcia dla
podupadającej gospodarki tego kraju.
Zniesienie bądź redukcja ceł przyniesie ukraińskim producentom
oszczędności rzędu 487 mln euro rocznie. Preferencje mają obowiązywać do
1 listopada tego roku, jeżeli wcześniej nie nastąpi podpisanie umowy
stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą, przewidującej utworzenie
pogłębionej strefy wolnego handlu.
USA dostarczą broń dla Ukrainy?
Doradca
doradca sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego poinformował, ze jego
kraj rozważa możliwość dostarczenia broni dla Ukrainy. Thomas Shannon
zaznaczył, że to tylko jedna z opcji.
prezydenta Ukrainy wcielił w życie decyzję Rady Narodowego
Bezpieczeństwa i Obrony i wydał dekret o przeprowadzeniu operacji
przeciwko separatystom na...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Wczoraj potajemnie przebywał
Wczoraj potajemnie przebywał w Kijowie szef CIA. Separatyści ze wschodniej Ukrainy uważają ,że działania w Słowiańsku były prowokacją i pierwszym skutkiem tej wizyty.
Żeby zrozumieć ,jak niepokojące skutki może mieć ta wizyta w Kijowie kilka słów o szefie CIA, Został mianowany przez Obamę tego samego dnia, co wymieniony w niniejszym wątku, w komentarzu nr 1 minister Hagel.
Pisał o tym 19 listopada 2012 roku the New York Times. Streszczenie tej wiadomości po polsku znalazłam w portalu Na Temat ze stycznia 2013 roku:
,,John Brennan zostaje nowym dyrektorem CIA.
John Brennan zostaje nowym dyrektorem CIA. • White House / www.whitehouse.gov / Wikimedia Commons
Biały Dom poinformował, że Barack Obama oficjalnie nominuje Johna Brennana na stanowisko szefa CIA w poniedziałek po południu czasu lokalnego. Zmiana na tym jednym z najważniejszych urzędów w Ameryce to efekt skandalu związanego z byłym szefem agencji. David Petraeus zrezygnował z szefowania agencji po tym, jak ujawniono jego pozamałżeński romans.
Nominacja dla Johna Brennana budzi kontrowersje przede wszystkim dlatego, że kontrowersje budzi sam zainteresowany. Jego nazwisko przewijało się w kontekście tego stanowiska już w 2008 roku, ale wtedy musiał zrezygnować ze względu na swoje kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące technik przesłuchiwania potencjalnych terrorystów. Brennan nie miał nic przeciwko szeroko rozumianemu torturowaniu.
Zobacz: Pięciu najniebezpieczniejszych ludzi na świecie według Wired. Prezydent Egiptu, doradca Obamy, baron narkotykowy..
To jednak nie jedyne zarzuty i obawy, jakie padają pod jego adresem. "The New York Times" przypomina, że to właśnie John Brennan jest w znacznym stopniu odpowiedzialny za budowę strategii walki z terroryzmem, w skład której wchodzi atakowania dronami. Jak piszą amerykańscy dziennikarze, te działania zamiast zwiększać bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych, co najwyżej zwiększają ryzyko ewentualnych ataków i mobilizują do wstępowania w szeregi Al-Kaidy.
Nowy dyrektor CIA może więc przyczynić się do jeszcze większej zmiany profilu agencji. Od jakiegoś czasu CIA zarzuca się, że z agencji wywiadowczej zamienia się w organizację paramilitarną."
Dziś znalazłam w sieci wypowiedź osoby, która twierdzi, że Brennan przyjechał ze swoją
ekipą, która samodzielnie zajęła się ,,rozpracowywaniem Wschodu Ukrainy".
Podkreślam , że tylko wiadomość w ostatnim zdaniu jest anonimowa. I jeszcze raz pozwolę sobie napisać, że tylko polskiemu czytelnikowi podaje się ocenzurowaną papkę propagandową zamiast wiadomości. Ostatnio czynią to rownież serwisy prawicowe.
Informację o potajemnym pobycie Brennana w Kijowie znalazłam w prasie rosyjskiej, dlatego podam, że pisze o tym również portal ,,W polityce".
53. Ten wpis dziś wygrał
Ten wpis dziś wygrał Twittery!
https://twitter.com/dziennikarzom/status/455756936630116352
Nałęcz: Nie sądzę, żeby "zielone ludziki" weszły, a potem wyszły
zobacz więcej »
Szef CIA odwiedził Ukrainę
Wizytę szefa amerykańskiego wywiadu nad Dnieprem potwierdził rzecznik Białego Domu Jay Carney na dzisiejszej konferencji prasowej.
Jak informował Carney ma to związek z analizowaniem przez władze USA stanu relacji ukraińsko-rosyjskich. Wizyta miała być częścią jego szerszej wizyty po Europie. Rzecznik nie chciał odpowiadać na pytania o dalsze sankcje wobec Rosji.
oozrevatel.com/kresy.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. Dyplomatyczne
Dyplomatyczne rozgrywki
Fiaskiem zakończyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Ukrainy
AFP nazwała przeprowadzoną w nocy z niedzieli na poniedziałek sesję Rady „dialogiem głuchych”. Rosja, a z drugiej strony Zachód wyrażają swoje stanowiska coraz ostrzej, lecz o efekcie nie decyduje retoryka, ale prawo weta, które uniemożliwia przyjęcie jakiejkolwiek rezolucji.
Ambasador Rosji w ONZ Witalij Czurkin potępił decyzję władz Ukrainy o zastosowaniu wojska do „tłumienia przybierających na sile prorosyjskich wystąpień” i wezwał Kijów do rezygnacji z tego zamiaru. Uznał on rząd Ukrainy za samozwańczy, złożony z neonazistowskich i antysemickich „siepaczy z Majdanu”. Wezwał ich, by nie „atakowali własnego narodu”, zaś Zachód, a zwłaszcza USA, do wywarcia w tym celu presji na władze w Kijowie. Według Czurkina, poglądy i interesy prorosyjskich demonstrantów we wschodniej Ukrainie nie są brane pod uwagę. Wcześniej rosyjskie MSZ uznało decyzję pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy za „przestępczy rozkaz” i zażądało od Zachodu „wzięcia jego ukraińskich sojuszników pod kontrolę”.
Przedstawiciele Wielkiej Brytanii Mark Lyall Grant i USA Samantha Power wskazywali na zaangażowanie Rosji w podsycanie przemocy na wschodniej Ukrainie. Grant powiedział, że z danych satelitarnych wynika, iż Rosja zgromadziła 35-40 tys. żołnierzy w pobliżu granicy z Ukrainą. Mają do dyspozycji lotnictwo, czołgi i artylerię. Do tego dochodzi 25 tys. żołnierzy stacjonujących na Krymie. Według Power, rozwój sytuacji „bliźniaczo przypomina wydarzenia, które poprzedziły aneksję Krymu”. – Wiemy, kto za tym stoi – dodała.
USA wciąż zamierzają wziąć udział w planowanym na czwartek spotkaniu w Genewie na temat kryzysu ukraińskiego, w którym mają uczestniczyć także delegacje Ukrainy, Rosji i UE. Power podkreśliła, że jeśli rozmowy w Genewie mają przynieść rezultat, to Rosja powinna wyjaśnić, po co skoncentrowała swoje wojska przy granicy z Ukrainą. W Genewie Ukraina ma przedstawić dowody na zaangażowanie rosyjskich służb specjalnych w działania separatystów we wschodniej części kraju. Będą nimi prawdopodobnie przejęte od zatrzymanych rosyjskie dokumenty służbowe, charakterystyczne dla rosyjskich oddziałów uzbrojenie i wyposażenie. Ukraińskie media pokazywały fotografie, na których widać, że na czele separatystycznych bojówek we wschodniej Ukrainie stoją ci sami ludzie, którzy uczestniczyli w rosyjskiej operacji zajęcia Krymu.
Dyplomacja rosyjska odrzuca te zarzuty. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ostrzegł, że użycie siły przeciwko demonstrantom na południowym wschodzie Ukrainy „poważnie podważy wszelkie perspektywy współpracy w regulowaniu kryzysu ukraińskiego”. Zaprzeczył również, jakoby na Ukrainie operowali agenci rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Specjalna misja OBWE, monitorująca sytuację we wschodnich regionach Ukrainy, twierdzi, że panuje tam spore napięcie, a sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Poinformowano o tym w oświadczeniu OBWE przekazanym agencji Interfax-Ukraina. Misja przebywała w Charkowie, Ługańsku, Doniecku i Słowiańsku, żeby zebrać informacje, zapoznać się z problemami ludności i wyjaśnić mieszkańcom rolę OBWE i udział w niej wielu państw, w tym Rosji i Ukrainy – czytamy w oświadczeniu.
Wczoraj wieczorem sytuacją na Ukrainie zajęli się w Luksemburgu ministrowie spraw zagranicznych UE. Według szefa brytyjskiej dyplomacji Williama Hague’a, Unia powinna wprowadzić wobec Rosji sankcje tzw. trzeciej fazy, czyli gospodarcze, dotyczące handlu i finansów. Szefowie dyplomacji uzgodnią także treść wspólnej odpowiedzi na list prezydenta Rosji Władimira Putina domagającego się interwencji w sprawie ukraińskich płatności za rosyjski gaz i zapewnienia jego tranzytu na Zachód. Ministrowie omówią propozycję Polski, Wielkiej Brytanii i Szwecji wysłania na Ukrainę cywilnej misji UE, której zadaniem byłoby wsparcie ukraińskich władz w reformowaniu wymiaru sprawiedliwości i policji. Misja miałaby działać w ramach unijnej wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony.
http://www.naszdziennik.pl/wp/74630,dyplomatyczne-rozgrywki.html
Na Krymie rozpoczęły się ćwiczenia MSN
Po raz pierwszy pracownicy Głównego Zarzadu Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych w Republice Krymu po raz pierwszy uczestniczą w zakrojonych na szeroką skalę ogólnorosyjskich ćwiczeniach w zakresie reagowania na sytuacje nadzwyczajne różnego typu - poinformowało MSN Rosji. Ćwiczenia odbędą się w dwóch etapach w dniach 15-16 kwietnia na Krymie.
Po raz pierwszy zostaną sprawdzone możliwości i przygotowanie ruchomej grupy lotniczej sił MSN, a także służb operacyjnych innych resortów do likwidacji sytuacji nadzwyczajnych o charakterze technogennym i naturalnym. Działania w ramach ćwiczeń będzie koordynowało Centrum Narodowe Zarządzania w sytuacjach kryzysowych MSN Rosji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_15/271220601/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Rekonstrukcja walk o wyzwolenie Symferopola
Rekonstrukcja walk o wyzwolenie Symferopola
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_14/photo-Rekonstrukcja-walk-o-wyzwolenie-S...
Fotogaleria
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. ...szybka reakcja....
Berlin (AP) - Niemiecka firma RWE AG rozpoczęła dostawy gazu na Ukrainę
która stanęła w obliczu odcięcia dostaw z Rosji.
W Oświadczeniu RWE stwierdza, że dostawy zwrotne via Polska rozpoczną
się we Wtorek i przewidują wysyłkę 10 mld m.sz. gazu rocznie.
Będą to pierwsze dostawy gazu z Zachodniej Europy dla państwowej
firmy ukraińskiej - Naftogaz.
Wg RWE dalsze, znaczące dostawy gazu na Ukrainę będą możliwe
w najbliższych tygodniach/miesiącach, po usunięciu rożnych restrykcji transportowych na granicy Słowacko/Ukraińskiej.
http://bigstory.ap.org/article/german-company-starts-gas-deliveries-ukraine
basket
57. Miller i Oettinger omówili
Miller i Oettinger omówili dostawy rosyjskiego gazu do UE
Prezes zarządu rosyjskiej spółki energetycznej Gazprom Aleksiej Miller i Europejski Komisarz ds. Energii Günther Oettinger podczas roboczego spotkania w Strasburgu rozpatrzyli kwestię dostaw rosyjskiego gazu do Europy - czytamy w komunikacie rosyjskiej spółki.
Strony wyraziły nadzieję, że Naftogaz Ukrainy będzie nadal w pełni wywiązywał się z zobowiązań w zakresie niezawodnego tranzytu rosyjskiego gazu, przeznaczonego dla europejskich odbiorców.
Jednocześnie szczególna uwaga poświęcona została długowi Naftogazu Ukrainy wobec Gazpromu za dostarczony gaz, który przekracza 2,2 mld dolarów.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_15/Miller-i-Oettinger-omowili-dostawy...
Sikorski: Ukraina w ciężkiej sytuacji. Ma prawo do użycia siły
- Ukraina ma prawo do użycia siły na własnym terytorium -
powiedział w "Kropce nad i" Radosław Sikorski o rozpoczętej we wtorek...
czytaj dalej »
GŁOS ROSJI
Czego nie wie Donald Tusk o szkoleniu bojówkarzy dla Majdanu?
rozmowę korespondenta „Głosu Rosji” Leonida Sigana z Konradem Rękasem –
ekspertem Europejskiego Centrum Badań Geopolitycznych.
Polska-Ukraina: jak żyć?
początku społecznych niepokojów na Ukrainie, od lat wywoływanych,
inspirowanych i organizowanych z zewnątrz, mamy do czynienia z
konfrontacją Zachodu, a właściwie USA z Rosją z nieobliczalnymi
skutkami.
Europa ratuje się wykrętami
Zaplanowane spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów unijnych zakończyło się bez żadnych wyraźniejszych osiągnięć.
Rada uznała Krym za „terytorium okupowane”
Parlament Ukrainy przyjął ustawę, w której Krym i miasto Sewastopol nazwane zostały „czasowo okupowanym terytorium”.
Ustawę,
którą musi teraz podpisać pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy
Ołeksandr Turczynow, poparło 228 parlamentarzystów przy wymaganym
minimum wynoszącym 226.
Zgodnie z ustawą, terytorium
takie jest integralną częścią Ukrainy i obejmuje je ukraińskie
ustawodawstwo, jednak odpowiedzialność za złamanie praw człowieka na nim
spada na Rosję.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_15/Rada-uznala-Krym-za-terytorium-okupowane-7507/
Żołnierze zajęli lotnisko Kramatorska, są zabici i ranni
Przedstawiciel organizacji milicji
ludowej poinformował, że ukraińska armia przejęła kontrolę na lotniskiem
Kramatorska. Podczas operacji czterech przedstawicieli milicji ludowej
zginęło, a dwoje jest rannych.
Ołeksandr
Turczynow, wyznaczony przez Radę Najwyższą na pełniącego obowiązki
prezydenta Ukrainy, poinformował wcześniej o rozpoczęciu zakrojonej na
szeroką skalę operacji specjalnej z udziałem si zbrojnych w związku z
wydarzeniami na wschodzie kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_15/Zolnierze-zajeli-lotnisko-Kramatorska-sa-ofiary-smiertelne-1097/
MSZ FR: celem Kijowa jest stłumienie protestów na południowym wschodzie Ukrainy
Operacja specjalna na wschodzie Ukrainy
doprowadziła we wtorek do ofiar wśród protestujących. Wcześniej
przedstawiciele zwolenników federalizacji informowali o szturmie na
lotnisko w Kramatorsku. Według różnych danych, zginęło od czterech do
kilkudziesięciu osób. Jak informują aktywiści, walka się zakończyła.
Komentując
te zdarzenia pełnomocnik MSZ Rosji ds. praw człowieka, demokracji i
praworządności Konstantin Dołgow wskazał na to, że ukraińskie władze
„widocznie wzięły kurs na siłowe stłumienie protestów ludu południowego
wschodu”. Dodał on, że ukraińskie władze nastawione są również na „pełne
ignorowanie uzasadnionych dążeń znacznej części ludności kraju”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_15/MSZ-FR-celem-Kijowa-jest-stlumienie-protestow-na-poludniowym-wschodzie-Ukrainy-6223/
Putin: oczekujemy od ONZ potępienia działań władz Ukrainy
telefonicznej z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem, że Moskwa
oczekuje jednoznacznego potępienia przez ONZ niezgodnych z konstytucją
działań władz Ukrainy na wschodzie tego kraju.
Coraz więcej rosyjskich żołnierzy na wschodzie Ukrainy
Liczba rosyjskich żołnierzy we wschodnich obwodach Ukrainy
rośnie. Jest to groźny i dobrze wyszkolony przeciwnik – oświadczył szef
ukraińskiego Centrum Antyterrorystycznego i dowódca operacji przeciwko
prorosyjskim separatystom generał Wasyl Krutow.
Wicepremier Witalij Jarema poinformował, że w obwodach donieckim i
ługańskim działają żołnierze z 45. pułku powietrznodesantowego armii
Federacji Rosyjskiej. “Zidentyfikowaliśmy ludzi, którzy znajdują się
obecnie w Słowiańsku i Kramatorsku. Reprezentują oni 45. gwardyjski pułk
wojsk powietrznodesantowych Kupianka-1, który stacjonuje w okolicach
Moskwy. Oddział ten znajduje się teraz na terytorium Ukrainy” –
powiedział dziennikarzom.
W ocenie generała Krutowa tylko w ciągu ostatnich dób w objętym
operacją antyterrorystyczną regionie pojawiło się ok. 450 rosyjskich
żołnierzy. “Ilu ich będzie jutro to pokaże życie. Pokonanie granicy jest
dla profesjonalisty tak łatwe, jak dla nas pójście do kina w
dzieciństwie” – przekazał mediom Krutow w nocy z wtorku na środę.
Generał nie ujawnił szacunków dotyczących ogólnej
liczby sił rosyjskich na wschodzie Ukrainy.
“Mamy do czynienia z bardzo poważnym, bardzo dobrze wyszkolonym i
bardzo profesjonalnym oponentem. Trzeba uczciwie powiedzieć, że
reprezentują oni bardzo dobry stopień przygotowania taktycznego i
praktycznego. Są to ludzie, którzy bywali w zapalnych punktach i na
świecie i na własnym terenie” – podkreślił Krutow.
Zaznaczył, że celem akcji, którą dowodzi, nie jest zabijanie.
Oświadczył, że operacja odbicia z rąk prorosyjskich separatystów
lotniska w Kramatorsku, do której doszło we wtorek, nie pociągnęła za
sobą ofiar w ludziach. “Naszym zadaniem nie jest zemsta, czy też
fizyczna eliminacja tych ludzi. Prowadzimy uderzenia punktowe, które nie
są skierowane ani na pozbawienie zdrowia, ani
życia” – powiedział generał.
We wschodnich obwodach Ukrainy, gdzie separatyści okupują siedziby
instytucji państwowych i samorządowych, najtrudniejsza sytuacja panuje w
Kramatorsku i Słowiańsku. Z zajętych obiektów w tych miastach zdjęto
flagi Ukrainy, a na masztach wywieszono flagi Federacji Rosyjskiej i
flagi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
Putin rozmawiał z Merkel. Ukraina na skraju wojny domowej?
krawędzi wojny domowej. Według Władimira Putina do zaostrzenia sytuacji
miała doprowadzić operacja armii ukraińskiej przeciwko separatystom na
wschodzie kraju.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. NATO wzmocni swoje siły w
NATO wzmocni swoje siły w Europie Wschodniej. "Rozmieszczenie wojsk zacznie się na dniach"
NATO uzgodniło w środę pakiet działań militarnych, aby wzmocnić obronę
swoich członków na wschodzie w związku z kryzysem ukraińskim -
poinformował sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
"Będziemy mieć więcej samolotów w powietrzu,
więcej statków na wodach i większa gotowość na lądzie" - powiedział
Rasmussen dziennikarzom po posiedzeniu Rady Północnoatlatyckiej.
Dodał, że zrewidowane i wzmocnione zostaną też plany obrony członków
sojuszu. Według Rasmussena wdrażanie tych działań rozpocznie się
natychmiast. "Rozmieszczenie sił zacznie się na dniach" - powiedział.
Kaczyński w TVN24: Powstrzymać ekspansjonizm Rosji, bo grozi także Polsce
Byłbym w pierwszej linii tych krajów, które
próbują powstrzymać ekspansjonizm Rosji, bo to jest ekspansjonizm, który
grozi...
czytaj dalej »
Sankcje UE nie wpłyną na współpracę handlową Rosji i Polski
Europejskie sankcje i wydarzenia na Ukrainie nie wpłyną
na współpracę handlową między Rosją a Polską – poinformował
dziennikarzy radca-minister, szef Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji a
mbasady RP w Rosji Marek Ociepka. Zgodnie z jego słowami, polscy
przedsiębiorcy na razie nie czują żadnego zagrożenia dla swojego biznesu
w związku z europejskimi sankcjami wobec Rosji. Zamierzają oni rozwijać
kontakty handlowo-gospodarcze z Rosją, na przykład, udzielić pomocy w
organizacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2018 roku. Według danych
Ociepki, dzisiaj Polska zajmuje czwarte miejsce wśród krajów unijnych
pod względem współpracy handlowej z Rosją. Dodał, że na początku
kwietnia w mieście Żeleznodorożnyj pod Moskwą został otwarty duży zakład
polskiej firmy o wartości około 60 mln dolarów. Inny duży kontrakt
znajduje się obecnie na etapie omawiania. Po zawarciu transakcji w
zakresie dostawy do Moskwy 120 tramwajów polskiej produkcji rozpoczęły
się rozmowy w sprawie montowania takich tramwajów w Rosji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_16/271268146/
Waszyngton oddelegowuje do Kijowa wiceprezydenta Bidena
W Waszyngtonie podano do wiadomości publicznej, że wiceprezydent Joe Biden ma przybyć 22 kwietnia do Kijowa w celu „wspierania władz” Ukrainy i omawiania zagadnień związanych z „długoterminowym bezpieczeństwem gospodarczym Ukrainy”.
Za tak mglistymi sformułowaniami ukrywane są rutynowoe problemy związane z importem gazu rosyjskiego. Jednak Biden raczej nie sprawi władzom kijowskim przyjemności w drodze przekazania pieniędzy na spłacenie olbrzymiego zadłużenia Ukrainy za gaz z Rosji. Nie należy to do jego funkcji.
Od czasu puczu majdanowego w Kijowie będzie to pierwsza wizyta tak wysokiego rangą członka aktualnej administracji USA. W Kijowie wizyta Bidena zostanie, rzecz jasna, wyolbrzymiona na nadzwyczajną skalę. Wobec tego wypada przypomnieć niektóre fakty dotyczące instytucji stanowiska wiceprezydenta USA, w tym także samego Joe Bidena.
Joe Biden jest rutynowo wysyłany do „problemowych partnerów”, jeśli obecność prezydenta Baracka Obamy jest traktowana jako nadmierny zaszczyt dla „tubylców”. Biden, od chwili objęcia przezeń tego stanowiska w 2008 roku, odgrywa w Białym Domie pewną rolę „kropli walerianowych dla zbyt nerwowych”. W 2009 wysłano go, na przykład, w tym charakterze do Gruzji, aby uspokoić Michaiła Saakaszwilego po katastrofie w wojnie kaukaskiej 2008 roku. Sekretarz stanu USA Hillary Clinton, walkiria Departamentu stanu, nie mogła występować w roli środka uspokajającego. Tak samo, jak nie odpowiada tej roli aktualny sekretarz stanu USA John Kerry. Joe Biden natomiast jest człowiekiem towarzyskim i wymownym. Tak przepada za wygłaszaniem przemówień, że koledzy i podwładni nawet nazywają go „człowiekiem bez filtru” i „niesterowaną rakietą”. Niekiedy Biden pozwala sobie na tak długotrwałe przemówienia, że zapomina, od czego właściwie zaczął. Ma więc zapewnić radykałów w Kijowie co do całkowitego poparcia politycznego, nie obiecując ani grosza dodatkowych pieniędzy.
W Rosji istnieje założenie, że jeśli misja Bidena sprowadzi się wyłącznie do wygłaszania wypowiedzi na temat poparcia i pomocy, to sytuacja na Ukrainie może ostatecznie wymknąć się spod wszelkiej kontroli. Kraj i bez tego znajduje się na krawędzi wojny domowej, w którym to kierunku popychają go kijowscy klienci Waszyngtonu.
Waszyngton powinien nie zachęcać swych podopiecznych, lecz zrezygnować z kolportowania kłamstw na temat rzekomej agresji rosyjskiej, i doprowadzić do przytomności władze kijowskie. Oświadczył to po podaniu do wiadomości publicznej daty wizyty Bidena przedstawiciel Rosji w ONZ Witalij Czurkin. Jest to szczególnie ważne ze względu na wydany przez pana Turczynowa rozkaz skierowania na stłumienie narodu południowego wschodu kraju jednostek wojskowych,- powiedział Witalij Czurkin.
Przedstawicielka Stanów Zjednoczonych w ONZ poinformowała, że na Ukrainę udaje się wiceprezydent Joe Biden. Może wypadałoby, aby wiceprezydent, nie czekając na datę wyjazdu z USA, po prostu w tejże chwili zatelefonował do pana Turczynowa? Tak samo, jak niejednokrotnie telefonował on do prezydenta Janukowycza przed dniem 21 lutego. Niech powie on panu Turczynowi to samo, co powiedział do Janukowycza. Jak donosi biuro prasowe wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, mówił on co następuje – tylko nie sięgajcie po przemoc. Wycofajcie struktury siłowe ze śródmieścia Kijowa. Teraz natomiast Stany Zjednoczone popierają realizację zbrodniczego rozkazu Turczynowa odnośnie wysłania sił zbrojnych przeciwko narodowi.
W UE także trwa proces odzyskiwania przytomności i pada coraz więcej apeli wzywających do rzucenia realnego spojrzenia na wszystko, co dzieje się na Ukrainie.
Pod presją ze strony USA doszliśmy do nadzwyczajnej, nieracjonalnej „demonizacji„ prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, a także wszystkiego, co robi Rosja, - powiedział znany ekonomista niemiecki, ekspert do spraw rynków finansowych Dirk Muller:
A co właściwie takiego – czyli niedozwolonego – robi Putin? Co naprawdę dzieje się na Ukrainie? Byłoby dobrze, abyśmy mogli nareszcie spokojnie to wszystko rozważyć. Na Ukrainie nie było zmiany rządu w drodze wyborów. Dokonano tam przewrotu, radykalnego puczu. Wszystkie manifestacje protestu na Ukrainie w sposób jak najbardziej oczywisty były wspierane, organizowywane i finansowane przez Zachód. Wykazuje to coraz więcej dokumentów. To wcale nie Władimir Putin igrał na Ukrainie z ogniem.
Kredo Bidena w polityce zagranicznej w Stanach Zjednoczonych jest traktowane jako „liberalne”. Chociaż często trudno zrozumieć, czym właściwie, oprócz drobnych szczegółów czy terminów realizacji, jego stanowisko w polityce zagranicznej różni się od stanowiska Busha-juniora, republikańskiego poprzednika Obamy. Biden poparł bombardowania Jugosławii w 1999 roku. Od 1998 roku aktywnie głosuje za rozszerzaniem się NATO z kierunku Wschodu, obecnie natomiast jest zapalonym zwolennikiem jak najszybszego przyjęcia do przymierza północnoatlantyckiego Gruzji i Ukrainy. Poparł on także inwazję Stanów Zjednoczonych na Irak.
Wizytę Bidena można rzecz jasna potraktować z oględnym optymizmem. Jeśli ma do wykonania to samo zadanie, jakie powierzono mu w czasie „otarcia łez” Saakaszwilego, to możliwe, iż jest to pierwszą oznaką tego, że USA już mają dość wspierania swych podopiecznych z Majdanu.
Dokument, którego współautorem jest były dowódca sił NATO w
Podczas debaty w PE większość europosłów oceniła, że działania Rosji
Jest- Ta
- Drugi etap sankcji to zablokowanie importu rosyjskiej stali i diamentów.
- Natomiast trzeci i ostatni to embargo na import gazu i ropy z Rosji, oraz na dostawy broni do tego kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_15/Waszyngton-oddelegowuje-do-Kijowa-wicep...
Analiza: Ukraińskie wojsko potrzebuje sprzętu, nie jedzenia. A Obama się boi
Europie gen. Wesley Clark, trafił do Kongresu i administracji USA.
czytaj dalej »
Europosłowie: działania Rosji na wschodzie Ukrainy to powtórka z Krymu
na wschodzie Ukrainy są powtórką z Krymu. Część z nich domagała się w
związku z tym od UE jedności i nałożenia sankcji gospodarczych na Rosję.
Niektórzy mówili o prawie Ukrainy do samoobrony.
Czy UE zrezygnuje z rosyjskiego gazu? KE grozi Moskwie
już unijny plan wprowadzenia sankcji gospodarczych wobec Rosji. Według
Polskiego Radia Komisja Europejska zaproponowała na spotkaniu unijnych
ambasadorów trzystopniowe plan.
Wiele państw czeka jednak na razie na wynik jutrzejszych, czterostronnych negocjacji w Genewie z udziałem przedstawicieli Unii, Stanów Zjednoczonych, Rosji i Ukrainy.
Dokument Komisji to długo wyczekiwany raport dotyczący strat, które poniosłyby unijne państwa po wprowadzeniu sankcji
gospodarczych wobec Rosji. Eksperci Komisji uważnie przeanalizowali
każdy sektor, oszacowali koszty rosyjskiego odwetu i zaproponowali też
możliwości złagodzenia jego skutków.
Najbardziej delikatna
kwestia, jaką jest handel artykułami rolnymi, na razie nie została
wpisana na listę możliwych retorsji. Zaproponowane trzystopniowe
podejście przewiduje wprowadzenie sankcji od najlżejszych do najcięższych.
pierwsza, słaba kategoria to restrykcje dotyczące handlu produktami
luksusowymi, dotyczy to zarówno tych sprzedawanych z Rosji do Unii, jak i
sprowadzanych ze Wspólnoty.
Wraz z prezentacją raportu
rozpoczęły się konsultacje krajów członkowskich. Do decyzji w sprawie
sankcji gospodarczych jednak daleko. - Czekamy na to, co wydarzy się w
Genewie. Wiele krajów przed tymi negocjacjami nie chce drażnić Moskwy -
powiedział Polskiemu Radiu jeden z unijnych dyplomatów.
Na
spotkaniu ambasadorów najbardziej przeciwny sankcjom miał być Cypr,
który połączył siły z Grecją, Hiszpanią, Włochami i Finlandią. Za surowym ukaraniem Rosji opowiedziały się Polska, Szwecja, kraje bałtyckie i Wielka Brytania.
Z powodu kryzysu na Ukrainie przewodniczący parlamentów siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata (G7) postanowili odwołać coroczne spotkanie ze swymi partnerami z Rosji - poinformował w środę w Berlinie przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert.
Decyzję tę uzasadnił istotną współodpowiedzialnością rosyjskiej Dumy Państwowej za postępowanie Rosji wobec Ukrainy.
O uzgodnionej z innymi przewodniczącymi parlamentów odmowie spotkania Lammert zawiadomił listownie przewodniczącego Dumy Siergieja Naryszkina. Spotkanie miało się odbyć we wrześniu. W skład G7 wchodzą: USA, Kanada, Japonia, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy.
Przewodniczący parlamentów poszli w ten sposób wzorem szefów państw i rządów G7, którzy odwołali tegoroczny szczyt G8 (czyli państw G7 i Rosji). Zamiast planowanego wcześniej szczytu G8 w Soczi na początku czerwca odbędzie się spotkanie przywódców państw G7 w Brukseli.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Czy można zagrać w kwartecie
Czy można zagrać w kwartecie z Majdanem?
Genewskie spotkanie Rosji, USA, UE i Ukrainy nadal znajduje się na porządku dziennym i nadal wyznaczone jest na 17 kwietnia. Oświadczył to dziś we Wietnamie minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow.
Swój udział w jutrzejszych negocjacjach kwartetu w sprawie uregulowania kryzysu ukraińskiego już potwierdzili sekretarz stanu USA John Kerry i przedstawicielka Unii Europejskiej do spraw polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Catherine Ashton. Kijów oddelegowuje do Genewy pełniącego obowiązki ministra spraw zagranicznych Andrieja Deszczycę.
Porównanie treści oświadczeń składanych przez partnerów Rosji w ramach zaplanowanego kwartetu skłania do wniosku, że przygotowują oni nie spotkanie genewskie, lecz dziwne ćwiczenia w zakresie pływania asynchronicznego. Wszystko do spotkania już przygotowano, włącznie z uzgodnionym w ogólnym zarysie porządkiem obrad. Jednak prawie nikt nie ma pewności co do tego, że spotkanie to uwieńczy się złagodzeniem kryzysu wewnętrznego i pozwoli na uniknięcie wojny domowej na Ukrainie. Nacjonaliści w Kijowie na dwa dni przed negocjacjami „czwórki” faktycznie wypowiedzieli wojnę całej południowo-wschodniej części Ukrainy. Szef junty kijowskiej Turczynow wydał rozporządzenie odnośnie stłumienia „separatystów i terrorystów” przez siły wojska i jednostek o przeznaczeniu specjalnym. Rosja już oświadczała wcześniej, że na tle krwawego stłumienia wystąpień protestu cywili kwartet będzie wyglądał na drwinę. W tym przypadku Moskwa zrezygnuje z udziału w nim, gdyż bluźnierstwem było by prowadzenie negocjacji z władzą, która tłumi własny naród.
Rosyjski prezydent Władimir Putin w związku z poczynaniami władz kijowskich pilnie zatelefonował w nocy na 16 kwietnia do prezydenta USA Baracka Obamy, kanclerz RFN Angeli Merkel i sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-Moona. Władimir Putin wystąpił wobec partnerów o zmuszenie ich podopiecznych w Kijowie do zaniechania wojny przeciwko własnemu narodowi. Wezwał on ich także do rezygnacji z kolportowania kłamstw o rzekomym współudziale Rosji w wydarzeniach na wschodnie i południu Ukrainy.
Kontakty prezydenta rosyjskiego z jego rozmówcami miały charakter poufny. Jednak stanowisko Moskwy przed spotkaniem w Genewie publicznie sformułował minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow podczas swych wizyt w Chinach i Wietnamie w dniach 15 i 16 kwietnia.
Nie można jedną ręką zapraszać do dialogu, a drugą wydawać zbrodnicze rozkazy w sprawie skierowania wojska przeciwko własnemu narodowi, zapraszając przy tym ONZ do udziału w tych sprzecznych z prawem poczynaniach. Wychodzi to za wszystkie ramy normalności. Wymyśla się kłamstwa dla usprawiedliwiania własnych agresywnych zamiarów, przypomina się wszystkie będące do przypomnienia czy też będące wcale nie do pomyślenia grzechy Federacji Rosyjskiej, która jakoby wszystko to zorganizowała i wykonuje. Nie słyszałem większych bzdur!
Sam komitet majdanowy w Kijowie obecnie czyni wszystko dla sabotażu spotkania czy też storpedowania go jeszcze przed początkiem. Na przykład, stały przedstawiciel Ukrainy w organizacjach międzynarodowych w Genewie Jurij Klimenko oświadczył wieczorem 15 kwietnia, że Kijów jakoby nie zamierza omawiać podczas spotkania „zagadnień wewnętrznych” czy też kwestii „federalizacji kraju”. Gotów jest natomiast do udziału tylko w dyskusjach na temat „deeskalacji„.
Wszystkie podobne oświadczenia Kijowa stanowią otwarte kłamstwa, – powiedział Siergiej Ławrow. Szef MSZ Federacji Rosyjskiej, jeden z najbardziej doświadczonych, wyważonych i opanowanych dyplomatów świata, rzadko ucieka się do nader ekspresyjnych wyrażeń. Jednak tym razem, jak można zakładać, uznał za wskazane zmianę swego stylu i nazwał rzeczy po imieniu. Siergiej Ławrow nie hamował się w swych charakterystykach poczynań Kijowa.
Gdy się słyszy od tych, którzy kierują obecnie ukraińskim MSZ, oświadczenia, że Rosja obawia się spotkania w Genewie i pragnie jego storpedowania – nie trzeba temu wierzyć, gdyż jest to nieprawda. Nie można wierzyć również tym oświadczeniom ukraińskiego resortu polityki zagranicznej, jakoby podczas tego spotkania nie zaplanowano omawiania kryzysu wewnątrzukraińskiego, gdyż dyskusja będzie toczyć się wokół tego, jakie kroki musi przedsięwziąć Rosja. Jest to otwarte kłamstwo!
Zbieramy się właśnie po to, aby omówić kryzys wewnątrzukraiński. W ogólnym zarysie uzgodniliśmy porządek obrad, do którego wpisano to, o czym już powiedziałem – chodzi o deeskalację sytuacji, rozbrojenie formacji zbrojnych, wdrożenie autentycznej reformy konstytucyjnej i przeprowadzenie wyborów.
W ogóle, u progu spotkania okazuje się, że tylko Moskwa ma dokładnie wypracowane tezy odnośnie praktycznego uregulowania kryzysu: jest to rozbrojenie nielegalnych formacji zbrojnych, reforma konstytucyjna, referendum w sprawie ustroju państwowego, zapewnienie praw językowych ludności. Ani Stany Zjednoczone, ani Unia Europejska, ani – tym bardziej – Kijów nie mają dokładnego programu, nic oprócz żądań całkowitego przekazania Ukrainy do dyspozycji skrajnych radykałów i neonazistów, którzy przemocą zagarnęli władzę w wyniku puczu. Czynniki w Moskwie nadal liczą na to, że w Genewie uda się osiągnąć porozumienie z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Na Kremlu świetnie zdaje się sobie sprawę z tego, że prowadzenie jakichkolwiek negocjacji z całkowicie kontrolowaną przez Zachód juntą kijowską pozbawione jest wszelkiego sensu. Czy narada kwartetu w Genewie będzie owocna – zależy właśnie od Stanów Zjednoczonych i Brukseli.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_16/Czy-mozna-zagrac-w-kwartecie-z-Majdanem...
Szef BBN z wizytą w Kijowie
Szef BBN minister Stanisław Koziej rozpoczął dwudniową, zaplanowaną
wcześniej, wizytę na Ukrainie. Odbywa się ona na zaproszenie sekretarza
Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrija Parubija.
W programie wizyty delegacji BBN na Ukrainie zaplanowano m.in.
spotkanie z p.o. prezydenta Ukrainy, przewodniczącym Rady Najwyższej
Ołeksandrem Turczynowem, spotkanie z sekretarzem RBNiO Andrijem
Parubijem, a także rozmowę z p.o. ministra obrony Mychajło Kowalem.
Z dużej chmury mały deszcz? Analiza najnowszych decyzji wojskowych NATO
NATO będzie miało więcej sił lotniczych i morskich w regionach
zagrożonych agresywnymi działaniami Rosji, ale odkłada na...
czytaj dalej »
FT: naciski ws. sankcji słabną przez lobbing firm
Zdecydowana
wola Unii, by wprowadzić surowe sankcje wobec Rosji, słabnie z powodu
lobbingu wielkich korporacji, pisze "Financial Times".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
60. ''Mam nadzieję, że nie będę
''Mam nadzieję, że nie będę musiał prosić o zgodę na użycie siły na Ukrainie"
Putin:
Najważniejsze, żeby zagwarantować prawa obywateli Rosji w Charkowie,
Doniecku, Ługańsku, Odessie. To Noworosja z czasów carskich. Po co
zostały przekazane Ukrainie? Bóg jeden wie
zapewnił, że aneksja Krymu nie była planowana. Jednocześnie przyznał, że
za plecami sił samoobrony Krymu stanęli rosyjscy żołnierze.
PE uchwalił rezolucję wzywającą do gotowości ws. sankcji na Rosję
Parlament Europejski uchwalił rezolucję krytykującą
naciski Rosji na kraje Partnerstwa Wschodniego i destabilizowanie
wschodniej Ukrainy. Zdaniem europosłów obecna sytuacja wymaga od rządów
gotowości do wprowadzenia sankcji gospodarczych wobec Rosji.
Parlament Europejski przypomina w rezolucji o konieczności zachowania
przez UE i państwa członkowskie wspólnego stanowiska wobec Rosji.
Europosłowie wskazują, że “obecna sytuacja wymaga od rządów zaostrzenia
drugiej fazy sankcji i gotowości do wprowadzenia trzeciej fazy sankcji
(sankcji ekonomicznych), które muszą być zastosowane natychmiast”.
Przypominają też swój apel do Rady UE o szybkie wprowadzenie embarga na
broń i technologie podwójnego zastosowania.
Ponadto w rezolucji zaapelowano o zastosowanie środków “skierowanych
przeciwko rosyjskim przedsiębiorstwom i ich filiom, zwłaszcza w sektorze
energii, a także środków dotyczących rosyjskich inwestycji i aktywów w
UE, jak również o dokonanie przeglądu wszystkich umów z Rosją z myślą o
ich ewentualnym zawieszeniu”.
KE ma scenariusz sankcji handlowych wobec Rosji
które będą bolesne dla Rosji, ale także dla dźwigającej się z kryzysu
Europy - powiedział w czwartek w TVP Info komisarz UE ds. budżetu i
programowania finansowego Janusz Lewandowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
61. Ławrow i Kerry spotkali się
Ławrow i Kerry spotkali się przed rozmowami ws. Ukrainy
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow i sekretarz stanu USA
John Kerry przeprowadzili dwustronne spotkanie przed rozpoczęciem
konsultacji w Genewie w sprawie Ukrainy. Uścisnęli sobie dłonie, pozując
fotografom, po czym kontynuowali rozmowę za zamkniętymi drzwiami.
Na
czterostronnym spotkaniu Brukselę reprezentuje szefowa unijnej
dyplomacji Catherine Ashton, a Kijów pełniący obowiązki szefa MSZ
Andriej Deszczyca.
Uczestnicy rozmów postarają się dzisiaj znaleźć wyjście z zaistniałego kryzysu na Ukrainie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/Lawrow-i-Kerry-spotkali-sie-przed-rozmowami-ws-Ukrainy-1539/
Prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi została
przekazana prośba Naddniestrza w sprawie uznania niepodległości
republiki - poinformował rzecznik prasowy przywódcy państwa Dmitrij
Pieskow.
„Dokładny termin rozpatrzenia prośby na razie nie jest znany” - powiedział.
Wczoraj
deputowani do Rady Najwyższej Naddniestrza zatwierdzili wniosek
skierowany do ONZ, OBWE i do rosyjskich władz z prośbą o uznanie
niezależności republiki na podstawie wyników referendum,
przeprowadzonego w 2006 roku. Wówczas za niepodległością, a następnie za
przyłączeniem do Rosji opowiedziało się 97% mieszkańców Naddniestrza.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/Putin-otrzymal-prosbe-Naddniestrza-o-uznanie-niepodleglosci-6977/
Genewskie rozmowy w sprawie Ukrainy przedłużają się
Szefowie MSZ USA, Rosji i Ukrainy, a także szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton nadal próbują ustalić, co dalej.
Ławrow: Rosja, USA, UE i Ukraina zatwierdzili oświadczenie w Genewie
Rosja, USA, UE i Ukraina zatwierdzili w Genewie
oświadczenie, dotyczące konkretnych działań zmierzających do deeskalacji
ukraińskiego kryzysu - oznajmił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
„Zatwierdziliśmy
dokument. Jest to genewskie oświadczenie z 17 kwietnia, w którym
zgodziliśmy się z koniecznością zatwierdzenia początkowych, konkretnych
kroków w celu deeskalacji napięć” - powiedział.
Ławrow
oznajmił, że strony powinny powstrzymywać się od przemocy i wszelkich
przejawów ekstremizmu, rasizmu, nietolerancji religijnej, w tym
antysemityzmu. Uczestnicy spotkania zgodzili się co do konieczności
niezwłocznego rozpoczęcia szerokiego ogólnonarodowego dialogu w ramach
procesu konstytucyjnego z udziałem wszystkich regionów Ukrainy -
podkreślił Ławrow.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/Lawrow-Rosja-USA-UE-i-Ukraina-zatwierdzili-oswiadczenie-w-Genewie-5426/
OBWE wezwano do pomocy w rozwiązywaniu kryzysu na Ukrainie
Uczestnicy czterostronnych rozmów w Genewie wezwali
OBWE do sprzyjania zażegnania konfliktu na Ukrainie - oświadczył szef
MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
„W celu kompleksowej
realizacji tych działań wzywamy specjalną misję monitoringową OBWE,
która pracuje na Ukrainie zgodnie z mandatem, zlecającym jej
rozwiązywanie różnych sytuacji, do obniżenia napięć między
skonfrontowanymi stronami na Ukrainie” - oznajmił Ławrow.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/OBWE-wezwano-do-pomocy-w-rozwiazywaniu-kryzysu-na-Ukrainie-0031/
Rosja, USA i UE porozumiały się w sprawie Ukrainy
Na jego podstawie wszystkie uzbrojone grupy na terenie Ukrainy
mają zostać rozwiązane, a okupujący budynki administracyjne i
użyteczności publicznej lub place mają rozejść się do domów. Nadzór nad
realizacją porozumienia ma przejąć misja OBWE.
Porozumienie to efekt kilkugodzinnych rozmów pomiędzy szefami dyplomacji Rosji, Ukrainy, USA i Unii Europejskiej w
Genewie. Ławrow powiedział podczas konferencji prasowej, że wszystkie
strony zgodziły się, by podjąć kroki zmierzające do "deeskalacji"
sytuacji na Ukrainie.
Szef rosyjskiej dyplomacji dodał, że ukraińska
strona powinna zagwarantować wszystkim amnestię oraz cofnąć restrykcje
związane z wjazdem Rosjan na Ukrainę. Ławrow nazwał wprowadzone ograniczenia jako gest nieprzychylny i dyskryminujący.
Ławrow w Genewie: Uzgodniono deeskalację napięcia na Ukrainie
napięcia na Ukrainie, łącznie z powstrzymaniem się od przemocy -
oświadczył w czwartek szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w
Genewie. Na temat kryzysu ukraińskiego rozmawiali tam szefowie dyplomacji USA,
UE, Rosji i Ukrainy. Ławrow powiedział, że uzgodniono wezwanie do
rozbrojenia nielegalnych zbrojnych grup i do zwrotu okupowanych gmachów
na Ukrainie.
Wezwał do niezwłocznego rozpoczęcia szerokiego
dialogu narodowego na Ukrainie, apelował o decentralizację w tym kraju,
szersze uprawnienia regionów i o większą rolę języka rosyjskiego
Trzeba podjąć kroki w stronę powstrzymania
przemocy na wschodzie Ukrainy – powiedział Ławrow po spotkaniu szefów
dyplomacji USA, Unii Europejskiej, Rosji i Ukrainy w Genewie. - Będziemy
wspierać rozwój dialogu, jest to gwarancja zabezpieczenia państwa
Ukraińskiego – dodał.
Szef dyplomacji Rosji wezwał do deeskalacji konfliktu i zapewnienia większych uprawnień dla regionów. – Ci, którzy przejęli władze
w Kijowie, powinni wyciągnąć rękę do regionów. To władze w Kijowie są
odpowiedzialne z rozwiązanie konfliktu na wschodzie Ukrainy – podkreślił
Ławrow.
Ławrow powiedział, że uzgodniono wezwanie do
rozbrojenia nielegalnych zbrojnych grup i do zwrotu okupowanych gmachów
na Ukrainie.
Wezwał do niezwłocznego rozpoczęcia szerokiego
dialogu narodowego na Ukrainie, apelował o decentralizację w tym kraju,
szersze uprawnienia regionów i o większą rolę języka rosyjskiego.
Zapewnił, że Rosja nie ma zamiaru wysyłać swych wojsk na Ukrainę.
Kerry: wszystkie strony muszą powstrzymać się od przemocy
- Strony uzgodniły, że wszystkie z nich muszą
powstrzymać się od przemocy. Odrzucamy wszelkie przejawy ekstremizmu,
rasizmu i nietolerancji religijnej w tym antysemityzmu – powiedział John
Kerry po spotkaniu szefów dyplomacji USA, Unii Europejskiej, Rosji i
Ukrainy. - To wstępne kroki w celu deeskalacji napięcia i przywrócenia
pokoju – dodał.
- Ukraina pokazała godną podziwu, niesamowitą
powściągliwość, ale nikt nie powinien spodziewać się, że suwerenne
państwo będzie stać bezczynnie. Naszym zadaniem było złagodzenie
sytuacji – podkreślił szef dyplomacji.
Kerry ujawnił, że dopływały do nich raporty z wielu
miast Ukrainy, że Żydzi otrzymywali listy, by określili swoją
narodowość. - W 2014 roku, po wszystkich zakrętach historii, jest to nie
do przyjęcia, groteskowe i oburzające. Nie ma na coś takiego miejsca.
Jednogłośnie każda ze stron potępiła tego rodzaju działania – dodał
Kerry.
Szef amerykańskiej dyplomacji potwierdził
wcześniejsze słowa swojego kolegi po fachu Siergieja Ławrowa. -
Wszystkie nielegalne grupy zbrojne muszą być rozbrojone, budynki musza
być zwrócone właścicielom, ulice i place muszą zostać opuszczone. Rząd
Ukrainy potwierdził, że przyzna amnestię tym, którzy wyjdą z okupowanych
budynków, za wyjątkiem tych, którzy są winni ciężkich przestępstw –
podkreślił sekretarz stanu USA.
- Trzeba podjąć konkretne kroki, by załagodzić
sytuację. Misja OBWE, która już działa na miejscu, powinna odegrać
specjalną rolę dla lokalnych społeczności, w natychmiastowym wdrożeniu
środków deeskalacyjnych. USA i UE są gotowe wspierać tę misję. Liderzy
Ukrainy zaznaczyli, że są gotowi dołożyć wszelkich starań, by zapewnić
większą autonomię lokalnych samorządów i chronienie mniejszości – dodał
amerykański polityk.
Premier Jaceniuk: Rosja nie chce porozumienia
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk ocenił jeszcze
przed spotkaniem, że rozmowy ministra spraw zagranicznych jego kraju
oraz szefów dyplomacji UE, USA i Rosji w Genewie nie przyniosą przełomu w
uregulowaniu konfliktu ukraińsko-rosyjskiego.
- Nie wiążę z tym spotkaniem zbyt ogromnych
nadziei, ponieważ nie wierzę stronie rosyjskiej. Rosja prowadzi dziś
jedną grę, idąc na dalsze zaostrzenie sytuacji, przejmowanie obcych
terytoriów oraz kolejne prowokacje – powiedział dziennikarzom w Kijowie.
Zdaniem Jaceniuka władze na Kremlu dążą do
zaostrzenia napięcia w jego kraju, gdyż nie chcą dopuścić do
przeprowadzenia zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenckich.
Premier oświadczył, że Kijów dysponuje
niepodważalnymi dowodami świadczącymi o obecności na Ukrainie rosyjskich
wojsk. - Na świecie jest tylko jeden człowiek, który wierzy w to, że na
wschodzie (Ukrainy) nie ma rosyjskich wojsk. Nazywa się on Władimir
Władimirowicz Putin – powiedział.
- Gdy Rosjanie dokonywali agresji militarnej na
Krymie, to on (Putin) także mówił, że nie ma tam rosyjskich wojsk. Dziś
oficjalnie przyznał, że jego wojska tam jednak były. Dziś znowu opowiada
bajki, że to nie jego dywersanci zbudowali sieć terrorystyczną na
Ukrainie – podkreślił Jaceniuk.
Genewa: Spotkanie szefów dyplomacji ws. Ukrainy
Wszystkie strony uczestniczące w spotkaniu w Genewie
zgodziły się podjąć kroki w celu deeskalacji napięcia na Ukrainie –
oświadczył szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry.
Na temat kryzysu ukraińskiego rozmawiali w Genewie szefowie
dyplomacji USA, UE, Rosji i Ukrainy. Uzgodnienia w sprawie deeskalacji
napięć to wynik “owocnego dnia pracy” uczestników spotkania – powiedział
Kerry, dodał jednak, że “słowa teraz muszą zamienić się w czyny”.
Stwierdził też, że jeśli nie dojdzie w najbliższym czasie do
deeskalacji napięcia na Ukrainie i Moskwa nie zrobi w tej kwestii
żadnych postępów, USA nałożą na Rosję kolejne sankcje. Podczas
konferencji prasowej amerykański sekretarz stanu podkreślił, że
Waszyngton “oczekuje od Rosjan”, że dowiodą, iż myślą poważnie o
załagodzeniu napięć na Ukrainie, gdzie “nie powinno już dojść ponownie
do incydentów”.
Po spotkaniu szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział,
że uzgodniono wezwanie do rozbrojenia nielegalnych zbrojnych grup i do
zwrotu okupowanych gmachów na Ukrainie. Wezwał do niezwłocznego
rozpoczęcia szerokiego dialogu narodowego na Ukrainie, apelował o
decentralizację w tym kraju, szersze uprawnienia regionów i o większą
rolę języka rosyjskiego.
Siergiej Ławrow powiedział też, że Rosja, Ukraina, Unia Europejska i
USA ustaliły, że będą kontynuować rozmowy w innych formatach. Zapewnił,
że Rosja nie ma zamiaru wysyłać swych wojsk na Ukrainę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
62. Genewski dokument wzywa do
Genewski dokument wzywa do niezwłocznego dialogu ws. Ukrainy
Genewski dokument wzywa do rozpoczęcia niezwłocznego
dialogu w sprawie Ukrainy z udziałem regionów w ramach procesu
konstytucyjnego - oznajmił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow po
czterostronnych rozmowach (Ukraina, Rosja, USA i UE) w sprawie
zażegnania kryzysu na Ukrainie, które odbyły się w Genewie.
Ławrow
dodał, że najważniejszym owocem rozmów jest fakt uznania przez strony
tego, że kryzys „powinni rozwiązać sami Ukraińcy w tym, co się tyczy
niezwłocznego zaprzestania konfliktów, związanych z zatrzymywaniem
protestujących, zajmowaniem różnych budynków, placów, a także
rozpoczęcia autentycznej reformy konstytucyjnej w długofalowej
perspektywie”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/Genewski-dokument-wzywa-do-niezwlocznego-dialogu-ws-Ukrainy-1134/
W dokumentach, zatwierdzonych na czterostronnym spotkaniu ws. Ukrainy w
Genewie, podkreślono konieczność zapewnienia godnej roli języka
rosyjskiego - oznajmił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. „Dotyczą one
działań zmierzających do deeskalacji sytuacji i niedopuszczenia do
użycia siły. Najważniejsze z nich dotyczą punktów, które w wizji
południowego wschodu Ukrainy koniecznie powinny się znaleźć w nowej
konstytucji - powiedział minister. - Przede wszystkim jest to
decentralizacja, istotne rozszerzenie pełnomocnictw regionów, w tym
prawo do wyboru swoich ciał ustawodawczych i wykonawczych oraz
zapewnienie godnej roli języka rosyjskiego w ukraińskim społeczeństwie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/W-dokumentach-z-Genewy-podkreslono-koniecznosc-zapewnienia-godnej-roli-jezyka-rosyjskiego-1782/
Protestujący zajęli centra telewizyjne w Słowiańsku i Kramatorsku
Zwolennicy federalizacji w Słowiańsku i Kramatorsku
zajęli dzisiaj centra radiowo-telewizyjne, nadające ukraińskie kanały
telewizyjne na południowo-wschodnie regiony.
Około 10
osób przedostało się na terytorium stacji telewizyjnej w Kramatorsku,
otoczyło budynek i zdobyło dostęp do sprzętu. Po czym przerwano
nadawanie ukraińskich programów i rozpoczęto nadawanie rosyjskich.
Wcześniej protestujący w ten sam sposób zajęli centrum telewizyjne w Słowiańsku.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_17/Protestujacy-zajeli-centra-telewizyjne-w-Slowiansku-i-Kramatorsku-6113/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
63. Stanisław
Stanisław Michalkiewicz
Strefa buforowa powraca: o Ukrainie już ponad głowami Polaków - Stanisław Michalkiewicz nie tylko o prężeniu cudzych muskułów przez polskich publicystów oraz postępującej dezorganizacji u naszego wschodniego sąsiada, także o kolejnej próbie powołania "Żywej Cerkwi" przez spółkę AGORA - zapewne z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
64. Rosyjscy separatyści na
Rosyjscy separatyści na Ukrainie nie uznają porozumień genewskich
Denis Puszylin powiedział w piątek, że nie uważa, by jego ludzie musieli
się czuć związani porozumieniem Rosji z Ukrainą z Genewy, dotyczącym
rozbrojenia i opuszczenia okupowanych budynków.
"Reforma samorządowa wielką szansą Ukrainy"
Polska koncepcja reformy samorządowej jest antidotum na groźne
pomysły federalizacji czy autonomii – podkreślił Prezydent RP Bronisław
Komorowski podczas piątkowego briefingu prasowego. Podkreślił, że
samorządność jest wielką szansą dla Ukrainy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
65. Kurt Lauk: UE zachowywała się
Kurt Lauk: UE zachowywała się niewłaściwie wobec Rosji
UE w kontekście kryzysu na Ukrainie zachowywała się niewłaściwie w stosunku do Rosji - oświadczył w Berlinie szef Rady Gospodarczej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Kurt Lauk.
Lauk uważa, że Berlin powinien nawiązać i podtrzymać dialog z Moskwą.
Polityk podkreślił, że UE i Rosja powinny wspólnie wypracować propozycję w zakresie uzdrowienia systemu finansowego Ukrainy, która znalazła się na krawędzi bankructwa.
CDU jest partią rządzącą w Niemczech, na której czele stoi kanclerz Angela Merkel.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_18/Kurt-Lauk-UE-nieslusznie-sie-zacho...
Niemiecki polityk uważa działania NATO za błędne
Działania NATO w warunkach kryzysu na Ukrainie są błędne - oświadczył dzisiaj w wywiadzie dla niemieckich dziennikarzy wiceprzewodniczący Wolnej Partii Demokratycznej Niemiec Wolfgang Kubicki.
Kubicki uważa, że „przerzucanie przez NATO swoich sił do tak zwanych wschodnich granic i uczestnictwo w tym Bundeswehry ma skutki przeciwne do zamierzonych i jest niezwykle niebezpieczne".
Kubicki wezwał także do aktywizacji dialogu z Rosją. „Wysokie poparcie przez Rosjan polityki prezydenta Rosji Władimira Putina powinno zmusić nas do zastanowienia się” - podkreślił.
17 kwietnia biuro prasowe NATO poinformowało, że sojusz wysyła 5 okrętów na Morze Bałtyckie w celu wsparcia swoich wschodnioeuropejskich sojuszników.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_18/Niemiecki-polityk-uwaza-dzialania-...
„Plan ukraiński” kwartetu genewskiego: czy USA i Kijów będą grać z nut?
Podczas genewskiego
spotkania kwartetu w sprawie Ukrainy (Rosja, Stany Zjednoczone, Unia
Europejska i Ukraina) 17 kwietnia niespodziewanie pojawiło się coś w
rodzaju „partytury”, którą zaproponowano Kijowowi do zagrania.
W zasadzie ustalenia „planu ukraińskiego” współbrzmią z
tym, na co od początku tego roku nalegała Rosja. Są to położenie kresu
przemocy i rozbrojenie wszystkich nielegalnych formacji, opuszczenie
zajętych budynków publicznych, wdrożenie reformy konstytucyjnej i
uwzględnianie interesów wschodu, a także amnestia dla uczestników
manifestacji, poszanowanie praw rosyjskojęzycznej ludności kraju.
Kontrolować proces będą obserwatorzy z ramienia OBWE.
Zgodnie
z oczekiwaniami, „kwartet” w zasadzie przekształcił się w negocjacje
prowadzone przez dwie realne siły na polu tego kryzysu – Rosję i Stany
Zjednoczone. Sekretarz stanu USA John Kerry i minister spraw
zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow przeprowadzili przed
tym spotkaniem kilka rund negocjacji. To, że strony zdołały opracować
„mapę drogową” uregulowania kryzysu, jest dobre samo przez się. Nie
oznacza to jednak, że dalsze wydarzenia będą rozwijać się bez przeszkód.
Nic podobnego się nie stanie bez wywierania presji na „władze” w
Kijowie.
Fakt, że rozmowy w ogóle odbyły się, jest dużym
osiągnięciem, powiedział dyrektor Instytutu Rosyjskiej Zagranicy
Siergiej Pantielejew, jednak nie należy wyolbrzymiać skuteczności tych
porozumień:
Pomimo
tego, że wytyczono kierunek dla zrozumienia wzajemnego, strony do tej
pory niekiedy traktują porozumienie w diametralnie różny sposób.
Amerykanie już skomentowali wyniki negocjacji. W ich oświadczeniach
zarysowuje się jawna tendencja oskarżania o wszystko Rosji i dalszego
nalegania na legalny charakter obecnych ukraińskich władz.
Niesłuszne
byłoby poszukiwanie słabego ogniwa w tej konstrukcji. O wszystkim
bowiem decydować będzie właśnie poziom gotowości amerykańskich
inicjatorów Majdanu do zapewnienia powrotu kijowskich skrajnych
nacjonalistów do stanu poczytalności. Z tego powodu, że kijowska władza
zbudowana została na licznych wykroczeniach przeciwko ukraińskim normom
konstytucyjnym i prawu międzynarodowemu, nie ma sensu czekać, aż się
sama opamięta.
Jednak, jak oświadczył minister spraw
zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow, amerykańscy
partnerzy zapewnili go, że wywrą naciski na swych kijowskich
podopiecznych:
Ukraina
powinna osiągnąć taki stan, w którym wszystkie bez wyjątku regiony będą
żyć według wspólnych przepisów, uznawanych przez cywilizowane
społeczeństwo. Broń ma znajdować się tylko w dyspozycji sił
bezpieczeństwa, policji i wojska, a stosowana może być jedynie zgodnie z
normami prawa międzynarodowego, bynajmniej nie przeciwko własnemu
narodowi, jak to zakłada rozkaz, podpisany w Kijowie przez aktualne
kierownictwo w celu stłumienia masowych protestów.
Największy
problem polega na tym, że odchylenia od norm są traktowane przez Moskwę
i Waszyngton absolutnie różnie. Departament Stanu USA prawie nie ukrywa
tego, że traktuje Genewę jak pewnego rodzaju odwet za storpedowany
przez Moskwę plan „zagospodarowania Ukrainy przez NATO”, a także za
odzyskanie Krymu. Dla niego „epizod ukraiński” jest niczym innym, jak
tylko częścią składową ogólnego natarcia na Moskwę.
Wypada
dodać, że Siergiej Ławrow ostrzegł partnerów z „kwartetu” przed
podejmowaniem prób angażowania Kijowa w NATO. Zapowiedział on, że
storpeduje to cały proces:
Po
pierwsze, na Ukrainie obowiązuje ustawa w sprawie neutralności
wojskowo-politycznej. Zdecydowanie podkreśliliśmy, że zmiana tego
statusu podważy wszystkie wysiłki podejmowane w celu nawiązania
współpracy i konstruktywnego współdziałania w zagadnieniach, związanych z
przezwyciężeniem aktualnego kryzysu na Ukrainie.
Niepokojące
sygnały już zaczynają napływać. Waszyngton natychmiast po spotkaniu
zaczął twierdzić, że plan genewski ma się stać niemal „egzaminem” dla
Rosji i sugerować, że chodzi w nim prawie wyłącznie o rozbrojenie
„bandyckich formacji” prorosyjskich manifestantów na wschodzie. Chociaż w
komunikacie mowa jest o wszystkich bez wyjątku nielegalnych
ugrupowaniach zbrojnych. O tym, do jakiego stopnia absurdu dochodziły
oświadczenia składane przez Stany Zjednoczone, świadczy jeden tylko
fakt: John Kerry podczas spotkania „zwrócił uwagę” na to, że prorosyjscy
protestujący jakoby zmuszają Żydów w Doniecku do podpisywania
zobowiązań, że zgadzają się na ewidencję. Nikt podczas spotkania nie
mówił o tym, że członkowie neonazistowskiej partii „Swoboda”, którzy
stanowią jedną czwartą rządu w Kijowie, przejęli władzę pod hasłem
„Precz z Żydami i moskalami!”
Jeszcze jedna wada planu
polega na tym, że został on zbudowany na podobieństwo domku z kart.
Wystarczy usunąć jedną kartę lub oskarżyć przeciwną stronę o
niewykonywanie warunków, aby runęła cała konstrukcja. Ile czasu zdoła on
przetrwać, w tej chwili trudno powiedzieć. Na pierwsze wyniki „planu
ukraińskiego” Stany Zjednoczone czekają już przed upływem przyszłego
tygodnia.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_18/Plan-ukrainski-kwartetu-genewskiego-czy-USA-i-Kijow-beda-grac-z-nut-9518/
Szef MSZ Ukrainy: ustalenia z Genewy nie obowiązują Majdanu
kijowskiego Majdanu nie obowiązują ustalenia z Genewy nakazujące
opuszczenie nielegalnie okupowanych ulic i miejsc publicznych. Deszczyca
zaznaczył, że na Majdanie demonstranci znajdują się legalnie.
Członkowie
prorosyjskich bojówek rozdawali donieckim Żydom skandaliczne ulotki.
Wzywają one do natychmiastowej rejestracji wyznania pod karą deportacji.
Kwaśniewski:
Putin chce doprowadzić Ukraińców do takiej desperacji, że przyjmą
rosyjskie wsparcie i członkostwo w Unii Eurazjatyckiej z ulgą
"Nie oczekiwałbym po rokowaniach zbyt wiele. Rosja jest bardzo zdeterminowana, nie jest gotowa do kompromisu".
MSZ Rosji: Parlament Europejski nie chce widzieć faktów
Rezolucja Parlamentu Europejskiego z 17 kwietnia w sprawie presji Federacji Rosyjskiej na państwa "Partnerstwa Wschodniego" w kraju i destabilizacji Wschodniej Ukrainy świadczy o upartej niechęci eurodeputowanych do opierania się w swojej pracy na zdrowym rozsądku i obiektywnych faktach – oświadczono w piątek w rosyjskim MSZ.
„Odnosi się wrażenie, że deputowani do Parlamentu Europejskiego przyjmowali rezolucję w pośpiechu, próbując przed zakończeniem swojego mandatu „zapisać się na kartach historii". Jednak biorąc pod uwagę udane czterostronne rozmowy w Genewie (Ukraina, USA, UE i Rosja ) był to "strzał na marne" – podkreślono w oświadczeniu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_18/MSZ-Rosji-Parlament-Europejski-nie-chce...
Ukraina zamierza odzyskać Krym
Ukraina zamierza odzyskać Krym za pomocą środków
politycznych i dyplomatycznych – powiedział dziś pełniący obowiązki
ministra spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczycia – donoszą media.
Szef
ukraińskiej dyplomacji dał do zrozumienia, że jego kraj nie zmienił
swojego stanowiska w sprawie krymskiej. "Kijów nadal uważa Krym za swoje
terytorium" – podkreślił Deszczycia.
Do zjednoczenia
Krymu z Rosją doszło na podstawie wyników referendum, które miało
miejsce 16 marca. Ponad 96% głosujących opowiedziało się wtedy za
wejściem tego regionu do składu Federacji Rosyjskiej.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_18/Ukraina-zamierza-odzyskac-Krym-7676/
Ukraińskie władze zapowiedziały, że są gotowe przeprowadzić szeroką reformę konstytucyjną. Ma ona rozszerzyć władzę regionów i pozwolić samorządom na samodzielne decydowanie o tym, jaki język będą one uznawały za drugi język oficjalny, obok ukraińskiego. Oferują też amnestię w zamian za złożenie broni, ale separatyści nie są tym zainteresowani.Język rosyjski będzie miał specjalny status w zmienionej konstytucji - oznajmił premier Arsenij Jaceniuk we wspólnym orędziu z p.o. prezydenta Ołeksandrem Turczynowem. Politycy zapewnili, że nastąpi decentralizacja a regiony będą mogły używać rosyjskiego jako języka oficjalnego. Wezwali przy tym do jedności narodowej i rezygnacji z przemocy.
Operacja antyterrorystyczna, którą władze Ukrainy ogłosiły po zajęciu przez uzbrojonych prorosyjskich separatystów gmachów państwowych na wschodzie kraju, wciąż trwa - poinformowała rzeczniczka Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Maryna Ostapenko.
- To, jak długo będzie kontynuowana, zależy od tego, jak długo terroryści pozostaną w naszym kraju - powiedziała dziennikarzom.
Separatyści zgodnie ze swoimi deklaracjami nie przejawiają chęci do rozejścia się. W Sławiańsku komisariat został wręcz ufortyfikowany workami z piaskiem.
Rosja jest "zawiedziona" tym, jak władze USA interpretują porozumienie zawarte w Genewie - oświadczyło rosyjskie MSZ. Rosjanie twierdzą, że Amerykanie starają się "wybielać" użycie przez władze w Kijowie siły przeciw mieszkańcom wschodu kraju.
Groźbę Baracka Obamy, iż USA mogą wprowadzić kolejne sankcje na Rosję, nazwano natomiast "całkowicie nie do zaakceptowania".
http://www.tvn24.pl/kijow-ustepuje-propozycja-rozszerzenia-wladzy-region...
Porozumienie w sprawie Ukrainy osiągnięte w Genewie jest "fatalne"
Tak uważa lider Prawicy Rzeczpospolitej Marek Jurek. Polityk
kandydujący do Parlamentu Europejskiego z list PiS-u mówił w radiowej
Trójce, że jest to powrót do ducha Jałty.
Biały Dom grozi Moskwie. Nowe sankcje, jeśli Rosja nie wdroży ustaleń z Genewy
Ameryka grozi Kremlowi. Gdyby z winy Rosji kryzys na Ukrainie
pogłębił się, Moskwa poniesie dodatkowe koszty - ostrzegła doradczyni
prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.
MSZ Rosji: "Niech USA nam nie grożą"
Resort dyplomacji zarzucił Amerykanom, że "próbują wybielić" działania władz w Kijowie.
Krystyna Grzybowska dla wPolityce.pl: Nowa melodia? Stara śpiewka.
"Od Ławrowa dowiedzieliśmy się, że jak w tym dowcipie radia Erewań: My
nie agriesory"
Jakoś cicho się zrobiło wokół epokowego
ponoć spotkania ministrów spraw zagranicznych USA, Unii Europejskiej,
Rosji i Ukrainy, które miało miejsce w Genewie.
http://wpolityce.pl/swiat/192052-krystyna-grzybowska-dla-wpolitycepl-nowa-melodia-stara-spiewka-od-lawrowa-dowiedzielismy-sie-ze-jak-w-tym-dowcipie-radia-erewan-my-nie-agriesory
Grzegorz Schetyna, szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych w "Faktach po Faktach".
Milczenie ws. Krymu. "Nie mogą doprowadzić do eskalacji"
zobacz więcej »
Komentarz Wacława Radziwinowicza
W Genewie Rosja dostała, co chciała. Zachód milcząco zaakceptował aneksję Krymu. Czy na tym koniec?
"Nienasycona" Rosja jako niedźwiedź. Połknie wschodnią Ukrainę?
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. UE jest przeciwna
UE jest przeciwna rozluźnieniu więzi z Rosją w kwestii dostaw gazu
Unia Europejska jest przeciwna rozluźnieniu więzi z Rosją w kwestii dostaw gazu w najbliższych latach – powiedział w wywiadzie udzielonym dla niemieckich dziennikarzy komisarz europejski ds. energii Günther Oettinger.
„Zgadzamy się w UE w tym, że sektor gazowy nie powinien być priorytetem w kwestii wprowadzenia ewentualnych sankcji gospodarczych wobec Rosji. Jednak będziemy dalej realizować naszą strategię dywersyfikacji dostaw” – powiedział Oettinger.
Stany Zjednoczone i Unia Europejska wprowadziły przeciwko Rosji szereg indywidualnych sankcji w związku z jej stanowiskiem w sprawie Krymu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_19/UE-jest-przeciwna-rozluznieniu-wie...
Pieskow: NATO nie powinno się zbliżać do rosyjskich granic
Jeszcze jeden krok NATO w stronę rosyjskich granic pociągnie za sobą zmiany kształtu całej europejskiej architektury bezpieczeństwa – powiedział w sobotę rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow w udzielonym rosyjskim dziennikarzom wywiadzie.
Zgodnie ze słowami Pieskowa rozszerzenie NATO będzie stanowić poważne zagrożenie dla Rosji, ponieważ „NATO nie może przestać być organizacją wojskową”. „Rosja będzie musiała zastosować środki, które zapewnią jej bezpieczeństwo” – powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_19/Pieskow-NATO-nie-powinno-sie-zbliz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. Okręty desantowe uzupełniły
Okręty desantowe uzupełniły śródziemnomorską grupę Marynarki Wojennej Rosji
Duże okręty desantowe Floty Północnej, Bałtyckiej i Czarnomorskiej - „Georgij Pobiedonosiec”, „Mińsk” i „Nowoczerkassk” - weszły w skład stałej operacyjnej formacji Marynarki Wojennej na Morzu Śródziemnomorskim - poinformował w poniedziałek Główny Sztab Marynarki Wojennej.
Na pokładzie okrętów znajdują się grupy antyterrorystyczne ze składu formacji piechoty morskiej. Główny Sztab podkreślił, że okręty wypłynęły w ramach rotacji sił stałego międzyflotowego ugrupowania rosyjskiej Marynarki Wojennej, wypełniającej zadania w regionie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/Okrety-desantowe-uzupelnily-srodzi...
Władze Kijowa naruszają genewskie porozumienia
Obecne władze w Kijowie brutalnie naruszają genewskie porozumienia, osiągnięte w ubiegłym tygodniu na spotkaniu przedstawicieli Rosji, USA, UE i Ukrainy - oznajmił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Ponadto Ławrow nazwał decyzję kijowskich władz w sprawie zachowania Majdanu „absolutnie niedopuszczalną”. „Szefowie, powołani przez Radę Najwyższą, otwarcie mówią, że genewskie porozumienia nie obejmują Majdanu, ponieważ kijowska administracja miejska podjęła decyzję, iż Majdan działa zgodnie z prawem i można go pozostawić. Jest to absolutnie niedopuszczalne” - powiedział minister dzisiaj na konferencji prasowej w Moskwie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/Wladze-Kijowa-naruszaja-genewskie-...
Rosja zmienia podejście do udziału w rozwoju międzynarodowym
Rosja zmienia podejście do udziału w rozwoju międzynarodowym, kładąc nacisk nie na stosunki dwustronne, lecz wielostronne - czytamy w dekrecie prezydenta Rosji Władimira Putina, opublikowanym na portalu z informacją prawną.
Zgodnie z dokumentem, realizacja nowej koncepcji polityki państwowej Rosji powinna sprzyjać promowaniu interesów narodowych Rosji w drodze osiągnięcia maksymalnej korzyści z udzielanej pomocy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/Rosja-zmienia-podejscie-do-udzialu...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. Rada Europy uważa
Ukraina: prześladowanie mniejszości narodowych
Rada Europy uważa, że na Ukrainie
nadal są prześladowane mniejszości narodowe. W opublikowanym w
Strasburgu specjalnym raporcie Komisji Europejskiej na temat problemów
rasizmu i nietolerancji wyrażon o za niepokojenie antysemityzmem, a
także dyskryminacją przedstawicieli innych narodowości mieszkających na
Ukrainie.
Przy tym ukraińskie organy ścigania i sądy prawie nie wtrącają się w to co się dzieje.
W
ostatnim czasie coraz więcej przedstawicieli mniejszości narodowych
wyjeżdża z Ukrainy do swojej historycznej ojczyzny. N iepokoi ich nie
tylko niestabilna sytuacja polityczna w kraju. Przede wszystkim obawiają
się zamieszek, które obecnie organizują liczni neofaszyści i
ultranacjonaliści na Ukrainie. MSZ Rosji niejednokrotnie oświadczał o,
że w sąsiednim kraju ograniczane są prawa etnicznych Rosja n, Polaków,
Żydów, Węgrów, Czechów, Niemców, opowiada ukraiński politolog Rostisław
Iszczenko.
Obecne
ukraińskie władze próbują zbudować monoetniczne, a w istocie
nazistowskie państwo. Każda mniejszość narodowa postrzegana jest jako
zagrożenie dla monoetniczności. Jako główne zagrożenie rozpatruje się
rosyjską większość. Etnicznych Rosjan na terytorium kraju żyje ponad 8
milionów. Władze ukraińskie próbują przeprowadzić przymusową
ukrainizację wszystkich mniejszości narodowych. Tego nie da się zrobić
drogą pokojową.
Moskwa niejednokrotnie wzywała
ONZ, OBWE i Radę Europy, by zwróciły uwagę na to, że interesy Rosjan są
ignorowane. Nacjonaliści nalegają na to, żeby zakazać język Puszkina i
zamienić ludność rosyjskojęzyczną w „pozbawionych obywatelstwa”.
Pomocnik sekretarza generalnego ONZ do praw człowieka Iwan Szymonowicz,
który niedawno odwiedził ten kraj, w swoim raporcie na posiedzeniu Rady
Bezpieczeństwa ONZ wygłosił: Rosjanie podlegają prześladowaniom a nawet
są napadani.
OBWE wzywa Radę Najwyższą do przyjęcia
nowej ustawy o prawach mniejszości narodowych na Ukrainie. Choć raczej
ta europejska struktura nie będzie w stanie niczego zmienić, uważa
docent katedry politologii i socjologii Rosyjskiego Uniwersytetu
Ekonomicznego imienia Plechanowa Aleksander Perendżijew.
OBWE
to oczywiście organizacja, która została powołana do zapewnienia
bezpieczeństwa i współpracy w Europie. Jest pewną polityczną strukturą
mając ą nie dopuścić do ustabilizowania sytuacji na Ukrainie, a
odwrotnie – uczynić to, żeby miała antyrosyjski charakter. Dlatego teraz
europejskie struktury są głuche na wezwania do naprawienia normlanego
dialogu między narodami. Zadanie, które przed nimi stoi, polega na tym,
żeby rozchwia ć sytuacj ę etnicz ną i uczynić tak, żeby Ukraina stała
się terytorium, na którym nie obowiązują normy prawa.
W
centrum Kijowa zostało pobitych i otrzymało rany kłute kilku
ortodoksyjnych Żydów, sprofanowano synagogi w Zaporożu i Symferopolu.
Niejednokrotnie padały groźby pod adresem duchownych ukraińskiego
kościoła prawosławnego, a pod koniec lutego Kijewsko-Peczerską i
Poczajewską ławrę próbowano zdobyć siłą, opowiedział politolog Oleg
Matwiejczew:
Były
ataki na kościół, na obiekty wojskowe, torturowano Rosjan. W kraju
panuje chaos, nie ma żadnego państwa i nie ma legalnego rządu.
W
opublikowanym w Strasburgu specjalnym raporcie Komisji Europejskiej na
temat rasizmu i nietolerancji wyrażone jest zatroskanie dyskryminacją
mniejszości narodowych na Ukrainie – etnicznych Rosjan, Polaków, Żydów,
Węgrów, Czechów, Niemców, a także licznych innych narodowości. A le kto
zatrzyma kijowskie władze? I czy ktoś na Zachodzie chce zakończyć obecne
bachanalia na Ukrainie?
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_21/Ukraina-przesladowanie-mniejszosci-narodowych-8067/
wywiadzie telewizyjnym powiedział o tym Mustafa Dżemilew -
przewodniczący Medżlisu a także deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy z
partii Batkiwszczina.
Rosja będzie walczyła z próbami rozpętania wojny domowej na Ukrainie
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oznajmił, że Rosja nie dopuści do rozpętania krwawego konfliktu na Ukrainie.
„Coraz częściej słychać wezwania skierowane do Rosji o uratowanie przed tym bezprawiem. Jesteśmy postawieni w bardzo trudnej sytuacji” - powiedział dzisiaj Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie.
„Ten, który świadomie realizuje linię rozpętywania wojny cywilnej, mając nadzieje najprawdopodobniej na wywołanie dużego, poważnego i krwawego konfliktu, prowadzi zbrodniczą politykę. Będziemy tę politykę nie tylko potępiać, lecz również z nią walczyć” - oznajmił minister.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/Rosja-bedzie-walczyla-z-probami-ro...
Ukraina. Misja OBWE nie została wpuszczona do Słowiańska
Misja
Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która kontroluje
realizację porozumień genewskich ws. stabilizacji sytuacji na wschodniej
Ukrainie, nie może wjechać do zajętego przez prorosyjskich separatystów
Słowiańska w obwodzie donieckim.
Putin podpisał ustawę: Krym stanie się strefą gier hazardowych
ustawę podpisał dziś prezydent Władimir Putin. Od 2009 r. w Rosji
obowiązuje zakaz prowadzenia kasyn i salonów gry. Wyjątek stanowią
specjalnie wydzielone strefy.
Putin upraszcza zasady przyznawania rosyjskiego obywatelstwa
obywatelstwa. Podpisana przez prezydenta Rosji ustawa, dotyczy
obcokrajowców mieszkających w granicach Federacji Rosyjskiej i na co
dzień posługujących się językiem rosyjskim.
Putin zrehabilitował Tatarów krymskich
Rosji podpisał dziś specjalny dekret rehabilitujący Tatarów krymskich
oraz inne narody Krymu, które ucierpiały z powodu represji
stalinowskich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. Putin: może bez Rasmussena
Putin: może bez Rasmussena NATO zacznie zachowywać się poważniej
Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził nadzieję, że nowy sekretarz generalny NATO, były norweski premier Jens Stoltenberg, będzie zachowywać się na stanowisku o wiele bardziej dostojnie niż obecny sekretarz generalny, były duński premier Anders Fogh Rasmussen.
Stoltenberg zastąpi swojego skandynawskiego „krewnego” w kwaterze głównej NATO 1 października tego roku. Epizod, kiedy Rasmussen, będąc jeszcze szefem gabinetu Danii, potajemnie nagrał, a później upublicznił rozmowę z prezydentem Rosji, wyraźnie ożywił „ gorącą linię ” wyborców z Władimirem Putinem 17 kwietnia.
Już po rozmowach z Rosjanami Władimir Putin w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji powiedział, że stosunki z NATO oczywiście będą się normalizować. Ale to teraz będzie zależeć od samego NATO i nowego sekretarza generalnego sojuszu. Z poprzednim nie było sensu zajmować się taką poprawą: jak można coś poprawiać z człowiekiem, który lekceważy elementarne normy etyki i moralności? Przy tym podczas kontaktów na najwyższym poziomie państwowym?
Według uwag Władimira, Putina nowy sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg do stabilizacji związków podchodzi o wiele poważniej od Rasmussena. J est on „poważnym człowiekiem” - powiedział Putin.
Mamy bardzo dobre stosunki, w tym także osobiste. To bardzo poważny, odpowiedzialny człowiek. Zobaczymy, jak stosunki będą się rozwijać, kiedy obejmie now e stanowisk o .
PYTANIE: Czy do końca roku stosunki Rosji z Zachodem zmienią się na lepsze?
To nie do końca zależy od nas, albo nie tylko od nas. To zależy od naszych partnerów. Uważam, że nie ma niczego, co przeszkadzałoby normalizacji i normalnej współpracy.
Naturalnie, stan stosunków między NATO a Moskwą nie będzie w pełni zależeć od Stoltenberga. Tak samo, jak generalnie nie zależało od Rasmussena. Jasne jest, że ton w NATO nadają USA, największy kasjer sojuszu.
Ale nowy sekretarz generalny może przynajmniej wpłynąć na atmosferę panującą w jego resorcie. Powiedzmy, może usunąć z niego mnóstwo kłamstw i zniekształceń faktów, podejrzliwości wobec Rosji, które stały się charakterystyczną linią rządów Rasmussena.
Aż do 21 kwietnia natowski wydział prasowy zaprzeczał samemu faktowi nagrywania rozmowy swojego szefa z Władimirem Putinem i naz y wał informacje „absurdalnymi”. Oficjaln a przedstawiciel ka NATO Oana Lungescu nawet oświadczyła dziennikarzom, że Rosjanie próbują w taki sposób „oderwać uwagę społeczności od kryzysu na Ukrainie”.
Brzydki wybryk duńskiego premiera miał miejsce w 2002 roku w czasie wizyty Władimira Putina w Brukseli podczas szczytu Rosja-Unia Europejska. Rasmussen sam wprosił się na spotkanie, które nie zostało zaplanowane. Rosyjski prezydent powiedział, że zachowanie Rasmussena w 2002 roku wstrząsnęło nim.
Okazało się, że wziął on ze sobą dyktafon, potajemnie nagrał naszą rozmowę, a później opublikował w prasie. Nie mogłem uwierzyć swoim uszom i oczom. Jakaś bzdura, rozumiecie? Wytłumaczył to w ten sposób, że nagrał t ę rozmowę dla historii. Ale jeżeli nagrywać dla historii, co mi pochlebia oczywiście, to trzeba było chociażby uprzedzić albo spytać o pozwolenie na opublikowanie tych negocjacji. O j aki m zaufani u może być mowa po takich incydentach?
Potrzebne były liczne zeznania duńskiej prasy i innych bezpośrednich uczestników „niestandardowego zachowania” duńskiego premiera, a by NATO i pomocnicy Rasmussena jednak się przyznali: tak, było nagranie. A zaprzeczali faktowi jego istnienia, ponieważ rzekomo nie wiedzieli o takim nagraniu. I że generalnie nagranie ma zupełnie „nieszkodliwy charakter”. Duński dziennikarz telewizyjny Christopher Gulbrandsen, który wtedy kręcił film dokumentalny „Fogh za kulisami” ( „Fogh bag facaden” ), opowiedział, że sam umieścił w ubraniu duńskiego premiera mikrofon. Rozmowa została „nagrana i wykorzystana w filmie”, przyznał Gulbrandsen. To w istocie był film PR-owy duńskiego premiera.
Wystarczy powiedzieć, że w taki sposób Rasmussen nagrał dla tego filmu także rozmowy z prezydentem Francji Jacques ' em Chirackiem, premierem Wielkiej Brytanii Tonym Blairem, kanclerzem Niemiec Gerhardem Schro e derem . I jeszcze około tuzina „niepoinformowanych” o podsłuchach osób.
Podczas kontaktów na tak wysokim poziomie – głów państw i rządów – obowiązują swoje normy etykiety. Zaopatrzenie się w ukryty mikrofon i nagranie kolegi, a później opublikowanie nagrania – w „kręgu światowych liderów” uważa się za niezwykłą nikczemność. Zresztą, także na poziomie zwykłych obywateli do takich działań uciekają się wyjątkowi intryganci.
Mimo wszystko istnieje nadzieja, że z przyjściem Norwega Stoltenberga stosunki z NATO ustabilizują się. Przy Duńczyku Rasmussenie stały się takie, że gorzej być nie może.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_21/Putin-moze-bez-Rasmussena-NATO-zacznie-...
Odejść, nie tracąc twarzy
Wiceprezydent USA Joseph Biden przybył na Ukrainę z dwudniową wizytą. Eksperci uważają, że celem wizyty wiceprezydenta USA Josepha Bidena na Ukrainie jest uświadomienie sobie, czy USA mogą wycofać się z Ukrainy, nie tracąc twarzy.
Wcześniej Biały Dom poinformował, że Biden uda się do Kijowa 21 kwietnia i następnego dnia przeprowadzi spotkania z przedstawicielami obecnych władz. Podczas wizyty na Ukrainie Biden omówi sytuację na wschodzie kraju, kwestie decentralizacji i reformy konstytucyjnej, a także niezależności energetycznej.
Zdaniem szefa ukraińskiego Centrum Analizy Systemowej i Prognozowania Rościsława Iszczenki, obecnie USA stoi przed problemem: jak wycofać się z Ukrainy, nie tracąc twarzy:
Uważam, że Biden obecnie udał się na Ukrainę, aby zorientować się, czy USA mają możliwość wycofania się stamtąd, nie tracąc twarzy. Czyli na ile obecnie kijowskie władze zdolne są do spełnienia funkcji już nie obrony interesów USA na Ukrainie, lecz maskowania wycofania się.
Ekspert twierdzi, że już obecnie wiadomo, że kijowskie władze nie są w stanie wykonać genewskich porozumień zawartych między USA a Rosją. Według Iszczenki, władza „nie jest w stanie stłumić powstania na południowym wschodzie, to prędzej południowy wschód stłumi Kijów”.
Dyrektor generalny Instytutu Badań Polityki Zagranicznej i Inicjatyw Weronika Kraszeninnikowa uważa, że wizyta Bidena pokazuje, że temu, co się dzieje na Ukrainie nadal się poświęca dużo uwagi:
Zaledwie tydzień temu w Kijowie przebywał szef CIA John Brennan, a teraz – wiceprezydent. Wysoka ranga amerykańskich wizytatorów pokazuje, jak dużą uwagę Waszyngton poświęca sytuacji na Ukrainie. Jednak oprócz wizyty wiemy, że kijowscy działacze utrzymują stałe kontakty z Waszyngtonem i najprawdopodobniej konsultują się kilka razy dziennie.
Zdaniem eksperta, podobne patronowanie pokazuje „w jakim stopniu samozwańcze kijowskie władze zależą od Waszyngtonu i jest dowodem ich niesamodzielności”.
Oprócz tego, Weronika Kraszeninnikowa wyraziła nadzieję, że podczas swojej wizyty Biden wywrze odpowiednią presję na kijowskie władze w zakresie wywiązania się z zobowiązań, uwzględnionych w genewskich porozumieniach, lecz „ich realizacja jest mało prawdopodobna”.
Joachim Bleicker z ambasady Niemiec w Warszawie w "Faktach po Faktach".
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_21/Odejsc-nie-tracac-twarzy-0169/
W najnowszym wydaniu dziennika „Bild Am Sonntag” zupełnie nieoczekiwanie
(nawet dla dużej części niemieckich komentatorów) szef niemieckiej
dyplomacji Frank Walter Steinmeier ostro skrytykował ciągłe groźby Zachodu w stosunku do Rosji.
„Chciałbym, aby energia poświęcona na grożenie sankcjami została zużyta na niwelowanie konfliktu na Ukrainie” – stwierdził Steinmeier dodając, iż Rosja zapewniła, że nie ma zamiaru dokonać inwazji na Ukrainę.
Szef niemieckiej dyplomacji apeluje do przywódców zachodnich, aby
zamiast straszyć Moskwę, skupiła się nad realizowaniem tego, co
próbowano ustalić w Genewie, między innymi nad wysłaniem na wschodnią
Ukrainę specjalnych wysłanników.
Przypomnijmy, że Frank Walter Steinmeier był i jest przeciwny przyjęciu
Ukrainy do NATO, sprzeciwia się również stacjonowaniu amerykańskich sił
zbrojnych przy rosyjskich granicach (w Polsce) oraz zawsze (podobnie jak
cała SPD) był i jest przeciwny instalowaniu w naszym kraju komponentów
tarczy rakietowej.
Niemiecki dyplomata: Nie chcemy robić wrażenia, że walczymy z Rosją
czytaj dalej »
Gość "Faktów po Faktach" jednocześnie zaznaczył, że ciężka sytuacja
na Ukrainie jest spowodowana między innymi brakiem pieniędzy na wojsko i
struktury państwowe. - Instytucje ukraińskie są słabe. W takim stanie
jest trudno silnie i zdecydowanie rządzić - tłumaczył.
Dlatego,
jak zauważył, "na Ukrainie są ludzie, którzy życzą sobie federalizacji,
połączenia z Rosją". - Ale te zmiany trzeba wprowadzać w ramach
konstytucji ukraińskiej - dodał.
Według gościa Piotra Marciniaka
bardzo niepokojące są ćwiczenia militarne, prowadzone przez Rosję przy
wschodniej granicy Ukrainy z Federacją Rosyjską. - To jest zagrożenie
dla Ukrainy. I z tego powodu musi ona działać bardzo ostrożnie -
powiedział.
"Walczymy o zasady i pokój"
Równie ostrożnie
Unia Europejska wprowadza sankcje wobec Rosji, argumentował. - Sankcje
są w pewnym sensie potrzebne. Ale (...) nie chcemy robić wrażenia, że
walczymy z Rosją. Bo walczymy o nasze zasady, zasady prawa
międzynarodowego i pokoju w Europie - podkreślił.
Zaznaczył
jednocześnie, że jeżeli sytuacja na Ukrainie ewoluuje w "niedobrym
kierunku", to będą wprowadzane kolejne sankcje. I będą one ciężkie
zarówno dla Rosjan, jak i Europejczyków.
Ukraina w Unii?
Według
ministra, nie jest to czas, by mówić o członkostwie Ukrainy w Unii
Europejskiej. - W tej chwili to nie jest problem pierwszorzędny. Ale nie
wykluczamy takiej możliwości. Ukraina, jak każdy kraj musi zgłosić chęć
bycia członkiem Unii i spełnić warunki, które pozwolą jej przetrwać
wśród innych państw. Ale teraz najważniejsze jest, aby ustabilizować ten
kraj - skwitował.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Ługańsk i Charków wybrały
Ługańsk i Charków wybrały gubernatorów ludowych
Zwolennicy federalizacji wybrali gubernatorów ludowych w ukraińskich obwodach ługańskim i charkowskim. Zostali nimi dowódca armii południowo-wschodniej Walerij Bołotow i przedsiębiorca Władimir Warszawski.
Demonstranci zobowiązali gubernatora ludowego obwodu charkowskiego, aby pojechał do Rosji, gdzie obecnie znajduje się prezydent Wiktor Janukowycz, żeby „zatwierdził go on na to stanowisko”.
Po głosowaniu antymajdanowcy zatwierdzili apel do mera Charkowa Giennadija Kernesa z żądaniem poparcia referendum w sprawie federalizacji, wydzielenia pomieszczeń ze sprzętem biurowym dla komitetu organizacyjnego referendum i zniesienia zakazu na organizowanie wieców.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/Lugansk-i-Charkow-wybraly-gubernat...
NATO chce „wbić klin” między Rosję a jej sojuszników z OUBZ
NATO ma jedno zadanie – aby „wbić klin” między Rosję a jej sojuszników z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) i „skłócić nas między sobą” – powiedział wiceminister obrony Rosji Anatolij Antonow w wywiadzie dla „Rosyjskiej gazety”.
Zgodnie z jego słowami „sojusz próbuje wywierać moralną presję, przekonać społeczeństwo, że „Rosjanie są źli” i dlatego trzeba orientować się na europejską demokrację.
Wiceministrowie Ministerstwa Obrony uważają, że ukraiński scenariusz jest próbą realizacji koncepcji „promowania demokracji” lub tak zwanych „kolorowych rewolucji”, co negatywnie wpływa na regionalne i globalne bezpieczeństwo.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/NATO-chce-wbic-klin-miedzy-Rosje-a...
Obserwatorzy OBWE spotykają się z działaczami w Słowiańsku
Przedstawiciele OBWE w poniedziałek odbyli pierwsze spotkanie z prorosyjskimi aktywistami w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy.
Jeden
z aktywistów powiedział, że obserwatorzy „byli zainteresowani naszymi
żądaniami, obejrzeli nasze budynki, sprawdzili doniesienia ukraińskich
stacji telewizyjnych, że jakoby przetrzymujemy kogoś w niewoli i
torturujemy. Interesowali się również tym, czy wystarczy nam żywności i
czy mamy pomoc medyczną”.
Według protestujących
przeciwko nowym władzom, przedstawiciele OBWE również rozmawiali z
mieszkańcami miasta i spotkali się z lokalnymi lekarzami, sprawdzając
informacje o liczbie rannych i zamordowanych w starciach.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_21/Obserwatorzy-OBWE-spotykaja-sie-z-dzialaczami-w-Slowiansku-3547/
„Nie mieszajcie się w sprawy Ukrainy”; wielkanocne marsze w Niemczech
Kilka
tysięcy osób uczestniczyło w tradycyjnych antywojennych marszach w
Niemczech. Uczestnicy krytykowali USA, Bundeswehrę oraz politykę
Zachodu... więcej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. Zamaskowani napastnicy
Zamaskowani napastnicy zdobyli komisariat. Turczynow: To jest krzyżyk na porozumieniu
zobacz więcej »
Mediator OBWE spotkał się z separatystami
Mark Etherington rozmawiał z prorosyjskimi
separatystami zajmującymi budynek administracji obwodowej w Doniecku. Do
spotkania doszło w miejscowym hotelu. Wysłannik OBWE powiedział, że
rozmowy były "konstruktywne".
czytaj dalej »
Słowacja przeciwko sankcjom i za współpracą z Rosją
Podczas gdy MSZ Wielkiej Brytanii grozi Rosji długofalową izolacją, Francja i Niemcy zamrażają współpracę wojskową z Moskwą, a UE i USA mówią o wprowadzeniu trzeciego, niszczycielskiego dla rosyjskiej gospodarki pakietu sankcji, niewielka Słowacja zajmuje własne „szczególne” stanowisko.
Powtórnie wyartykułował je (po przemówieniu na marcowym szczycie UE) premier kraju Robert Fico. Na konferencji prasowej w Bratysławie w związku ze wzmocnieniem ochrony granicy słowacko-ukraińskiej ostrzegł on przed wprowadzeniem sankcji wobec Rosji oraz powtórzył, że zaszkodzą one Europie oraz potencjałowi gospodarczemu i wojskowemu Słowacji.
W kwestii sankcji Bratysława uporczywie brnie pod prąd, co potwierdza także ostatnie wydarzenie – prezentacja w Moskwie turystycznego, gospodarczego, przemysłowego i inwestycyjnego potencjału centrum administracyjnego, „serca” Słowacji Bańskiej Bystrzycy. Delegacja miasta z jego szefem na czele zaprezentowała możliwości inwestycyjne w swoim parku przemysłowym, gdzie już z powodzeniem funkcjonują zakłady farmaceutyczne, transportowe i obróbki drewna z Niemiec. Słowacki Uniwersytet Medyczny zapraszał rosyjskich studentów i naukowców. Turystów z Rosji przyciąga unikatowa przyroda, stoki narciarskie i wody termalne słowackiego Goregronsje i kurortu Brusno. Natomiast rosyjskim sieciom handlowym zaproponowano różne wody mineralne ze słowackich źródeł i słynne piwo Urpiner. Wszystko to odbywało się przy akompaniamencie folklorystycznego zespołu „Partyzant” i degustacji dań słowackiej kuchni. Okazało się, że podobna prezentacja zagranicznego miasta w rosyjskiej stolicy została zorganizowana po raz pierwszy.
Demonstracyjne lekceważenie prawdopodobnych sankcji gospodarczych wobec Rosji wyjaśnił szef Bańskiej Bystrzycy Peter Gogola:
Nasze nastawienie na współpracę z Rosją nie jest jednorazową akcją. Systematycznie pracujemy nad nawiązywaniem nowych kontaktów z rosyjskimi regionami, dążymy do wzrostu wzajemnych inwestycji i potoku turystycznego. Wszystko to stanowi część ogólnej strategii państwa słowackiego. Uważamy, że polityka zagraniczna nie powinna wpływać na współpracę gospodarczą z Rosjanami. Nie braliśmy jej pod uwagę, gdy przygotowywaliśmy prezentację Bańskiej Bystrzycy. Jednym słowem, nasze nastawienie na biznesowy dialog z waszym państwem nie zmieniło się. Jeszcze w 1967 roku Bańska Bystrzyca współpracowała z Tułą. Dzisiaj pracujemy nad porozumieniami w sprawie kontaktów z Chanty-Mansyjskiem. Powinniśmy pozbyć się formalizmu, skupić się na konkretnych projektach, tym bardziej, że Bańska Bystrzyca ma wiele do zaproponowania rosyjskim inwestorom i rosyjskim turystom. I jeszcze jedno. Rozwijając współpracę z Rosją, kierujemy się nie tylko zdrowym pragmatycznym rozsądkiem, ale również tym, co nazywamy „słowiańskim uczuciem”. Sankcje gospodarcze UE mogą boleśnie uderzyć w gospodarkę Słowacji. Mam dużą nadzieję, że ci, od kogo zależy decyzja w sprawie sankcji, wezmą pod uwagę to ryzyko.
Słowacja, tak samo jak trzy kraje bałtyckie oraz Bułgaria praktycznie w 90% zależą od rosyjskiego gazu. Oczywiście, czynnik ten wpływa na „szczególny charakter” stosunków z Rosją. Nie jest jednak decydującym czynnikiem. Ambasador Słowacji w Rosji Józef Migaš, zabierając głos podczas prezentacji w Moskwie, przypomniał sobie historię sprzed 70 lat, kiedy w Kraju Bańsko-Bystrzyckim wybuchło Słowackie Powstanie Narodowe, na którego czele stanęli radzieccy dowódcy. Słowacy zachowują pamięć o braterstwie bojowym w walce z nazizmem i wdzięczność Rosjanom za wyzwolenie. Dlatego nie ma tu rusofobii, skłonności do demonizowania rosyjskiej władzy, co zresztą nie przeszkadza w zachowaniu europejskiego kierunku rozwoju kraju. Słowacja daje dobry przykład dla pozostałych krajów unijnych w umiejętności oddzielania ziarna od plew w relacjach z Rosją.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_21/Slowacja-przeciwko-sankcjom-i-za-wspolp...
Łukaszenka: "Wiruje Ukraina, podnosi się Rosja. Niszczone są granice państw, słychać wybuchy"
Prezydent Białorusi czuje się zagrożony "podnoszeniem się Rosji".
Zapowiada ostre reakcje wobec osób informujących o rzekomych
prześladowaniach Rosjan na Białorusi. - Będziemy ich traktować jak
dywersantów - zapowiada.
Ukraiński samolot ostrzelany przez separatystów nad Słowiańskiem. W maszynę trafiło kilka pocisków
z wojną w tle. Słowiańsk czekał na atak, a tzw. ludowy mer miasta
apeluje do Putina o wprowadzenie rosyjskich sił [KORESPONDENCJA
"WYBORCZEJ"]
Ciała zakatowanych Ukraińców. "Terroryści przekroczyli granicę"
wznowienie operacji antyterrorystycznej po znalezieniu dwóch ciał pod
Słowiańskiem.
zobacz więcej »
Morderstwo ukraińskiego polityka. Szybka reakcja Turczynowa
został zamordowany - taką informację podaje "Ukraińska Prawda".
Potwierdzają to także inne ukraińskie media oraz Ołeksandr Turczynow.
Wcześniej Rybak został uprowadzony; dziś znaleziono jego ciało. Przed
śmiercią miał być torturowany. O dokonanie zbrodni podejrzewani są
separatyści rosyjscy.
Biden w Kijowie: Rosjo, zabierz zielone ludziki!
W Waszyngtonie nikt nie wierzy, że Rosjanie oddadzą Krym. Stawką w grze jest wschód Ukrainy [ZAWADZKI]
W Kijowie wiceprezydent USA Joe Biden zapewniał nowe władze o poparciu Ameryki i wzywał Rosję, żeby przestała przeszkadzać, a zaczęła pomagać Ukraińcom.
W zeszłym tygodniu w Genewie szefowie dyplomacji USA, Rosji, Ukrainy i UE uzgodnili, jakie kroki należy podjąć, żeby rozładować napięcie na wschodzie Ukrainy. Prorosyjscy bojówkarze mieli przerwać okupację urzędów w Doniecku, Słowiańsku i kilku innych miastach, a rząd w Kijowie miał im zaoferować amnestię i wstrzymać operację militarną przeciwko nim.
Ile wygranej, a ile przegranej Putina na Ukrainie?
i prorosyjscy separatyści, mimo braku poparcia lokalnej ludności,
kontrolują część Zagłębia Donieckiego. Równocześnie Kreml prowadzi
ofensywę dyplomatyczną, której celem jest kantonizacja Ukrainy. »
----------------------------------------------------------
USA gotowe są przekazać Ukrainie 50 mln dolarów na reformy
USA gotowe są przekazać Ukrainie 50 mln dolarów na reformy oraz 8 mln dolarów na środki komunikacyjne i transport – poinformował we wtorek amerykański wiceprezydent Joe Biden po rozmowach w Kijowie z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem.
Zakłada się, że 11 mln z tej sumy przeznaczonych zostanie na organizację i przeprowadzenie wyborów prezydenckich na Ukrainie, które mają się odbyć 25 maja.
Tymczasem w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy informowano dziś, że operacja specjalna na wschodzie kraju, gdzie od marca trwają wiece zwolenników federalizacji, nie została zakończona, a tylko wstrzymano jej aktywną fazę na czas Świąt Wielkanocnych.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_22/USA-gotowe-sa-przekazac-Ukrainie-5...
Czurkin: pokojowa operacja ONZ na Ukrainie nie jest realna
Pokojowa operacja ONZ na Ukrainie nie jest realna – oświadczył we wtorek w wywiadzie dla rosyjskich dziennikarzy stały przedstawiciel Rosji przy tej organizacji, Witalij Czurkin. Według tego, co powiedział, w zupełności wystarczy obecność przedstawicieli OBWE.
Czurkin wezwał Kijów do realizacji porozumień genewskich i do podjęcia realnych kroków w kwestii rozbrojenia Prawego Sektora i w sprawie reformy konstytucyjnej.
Wcześniej pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow w rozmowie telefonicznej z sekretarzem generalnym ONZ, Ban Ki-moonem, zaproponował przeprowadzenie wspólnie z siłami pokojowymi ONZ operacji na wschodzie kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_22/Czurkin-pokojowa-operacja-ONZ-na-U...
OBWE zwiększy liczbę obserwatorów na Ukrainie
Liczebność misji obserwacyjnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE ) na Ukrainie zostanie zwiększona do 500 osób w celach realizacji porozumień genewskich – poinformowali dzisiaj przedstawiciele rosyjskiej delegacji po zakończeniu posiedzenia stałej rady OBWE ds. sytuacji na Ukrainie.
Misja OBWE ma odegrać kluczową rolę pośredniczącą w realizacji genewskich porozumień dotyczących deeskalacji ukraińskiego konfliktu.
Kijowskie władze prowadzą na wschodzie Ukrainy operację siłową z udziałem armii przeciw protestującym zwolennikom federalizacji kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_04_22/OBWE-zwiekszy-liczbe-obserwatorow-na-Uk...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. Niemcy i Rosjanie wzywają
Niemcy i Rosjanie wzywają Moskwę i Kijów do deeskalacji na Ukrainie
Uczestnicy niemiecko-rosyjskiego forum dyskusyjnego "Dialog Petersburski" w Lipsku wezwali władze w Moskwie i Kijowie do uspokojenia sytuacji na Ukrainie. Ze względu na konflikt o Krym w spotkaniu nie uczestniczą Angela Merkel i Władimir Putin."Warunkiem trwałego rozwiązania groźnego konfliktu jest podjęcie przez obie strony kroków zmierzających do deeskalacji" - oświadczyli przedstawiciele forum obradującego w jednym z lipskich hoteli.W całym kraju należy natychmiast rozbroić wszystkie nielegalne grupy zbrojne; ponadto należy zakończyć okupację wszystkich budynków publicznych - czytamy w oświadczeniu, o którym poinformowała agencja dpa.
Przewodniczący niemieckiej komisji kierującej pracami "Dialogu Petersburskiego", Lothar de Maiziere, wyjaśnił, że spełnienie tych postulatów jest warunkiem rozpoczęcia pracy przez nowy demokratyczny rząd Ukrainy, który powstanie po wyborach 25 maja. Zdaniem de Maiziere'a Ukraina powinna stać się w przyszłości państwem federalnym.
De Maiziere, ostatni premier NRD przed zjednoczeniem Niemiec w 1990 r., powiedział przedtem, że dla Rosjan "sprawa Krymu jest zakończona i że uważają oni półwysep za swoją własność".
W Lipsku spotkało się po południu 200 przedstawicieli organizacji społecznych, przedsiębiorców i polityków z Niemiec i Rosji. Głównym tematem dyskusji był wpływ kryzysu na Ukrainie na stosunki niemiecko-rosyjskie. Ze strony niemieckiej w spotkaniu uczestniczył m.in. pełnomocnik rządu ds. dialogu z Rosją Gernot Erler (SPD). Polityk SPD powiedział, że obrady są dowodem na to, iż niemiecko-rosyjskie kontakty nie zostały całkowicie zerwane.
"Dialog Petersburski" powstał w 2001 r. z inicjatywy ówczesnego kanclerza Gerharda Schroedera oraz prezydenta Rosji Władimira Putina. Spotkania miały pierwotnie służyć zbliżeniu społeczeństw obywatelskich obu krajów. Zdaniem niemieckich mediów strona rosyjska traktowała ostatnio forum jako płaszczyznę do uprawiania prorosyjskiej propagandy i promowania rosyjskich firm.
------------------------------------------------------
Duma przyjęła projekt ustawy o karach za rehabilitację nazizmu
Niższa izba parlamentu Rosji - Duma Państwowa - przyjęła od razu w drugim i trzecim czytaniu projekt ustawy wprowadzającej odpowiedzialność karną za publiczną rehabilitację nazizmu. Przewiduje on kary do 5 lat więzienia za ten czyn.
Wprowadza też odpowiedzialność karną za rozpowszechnianie kłamstw o działaniach ZSRR w czasie II wojny światowej.
-------------------------------------------------------------------------
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. Ukraińcy zajęli trzy punkty kontrolne pod Słowiańskiem.
W czasie operacji antyterrorystycznej prowadzonej siłami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Obrony zlikwidowano trzy punkty kontrolne postawione w północno-wschodniej części miasta Słowiańsk przez nielegalne formacje zbrojne - informuje MSW Ukrainy.
Podczas starcia zginęło 5 terrorystów. Ze strony uczestników operacji antyterrorystycznej jeden funkcjonariusz został ranny - dodano w komunikacie resortu spraw wewnętrznych Ukrainy.
Nocą ukraińscy żołnierze odparli atak na magazyn broni
Ostatniej nocy ukraińscy żołnierze odparli atak 100 uzbrojonych rebeliantów pod przywództwem rosyjskiego wojskowego. Napastnicy próbowali zdobyć magazyn z bronią w Artiomowsku w obwodzie donieckim.
Jak informuje Ministerstwo Obrony Ukrainy napastnicy otworzyli ogień z broni automatycznej i granatników oraz użyli ręcznych granatów odłamkowych.
Ukraińscy żołnierze odparli atak.
Według wstępnych informacji są ranni. Po stronie ukraińskiej armii ucierpiał jeden żołnierz. Brak dokładnych danych o stratach wśród napastników.
Unian.net
mvs.gov.ua
Putin: siły zbrojne w Słowiańsku - to przestępstwo przeciwko narodowi
rzeczywiście zaczął używać sił zbrojnych w Słowiańsku, to jest to
niewątpliwie bardzo poważne przestępstwo przeciwko własnemu narodowi.
Euroazjatycka integracja sprzyja ogólnemu rozwojowi kontynentu
Promowanie projektu euroazjatyckiej integracji sprzyja stworzeniu „przyszłej globalnej architektury” - oznajmił dzisiaj szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podczas Globalnego Forum Uniwersyteckiego 2014 w Moskwie.
Zgodnie ze słowami ministra, powszechna integracja przyczyni się do rozwoju wszystkich narodów, mieszkających na kontynencie euroazjatyckim.
W charakterze przykładu takiego partnerstwa Ławrow przytoczył stosunki rosyjsko-chińskie i relacje w ramach BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA).
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_24/Euroazjatycka-integracja-sprzyja-o...
Ławrow: możliwości zjednoczenia Europy po zimnej wojnie zostały stracone
Możliwości zjednoczenia Europy po zimnej wojnie zostały stracone - oznajmił dzisiaj szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podczas Globalnego Szczytu Uniwersyteckiego w Moskwie.
Ławrow oznajmił, że pomimo licznych dokumentów, zatwierdzonych na najwyższym szczeblu, krajom nie udało się sformować jednolitej przestrzeni bezpieczeństwa i stabilności na kontynencie europejskim.
Minister podkreślił, że inicjatywy Rosji, nacelowane na zbudowanie stosunków partnerskich w Europie napotykały na mur niezrozumienia.
Zdaniem Ławrowa, można było to osiągnąć w drodze umocnienia ostoi wojskowo-politycznej Organizacji ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OUBZ).
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_24/Lawrow-mozliwosci-zjednoczenia-Eur...
OUBZ nie będzie próbowała nawiązywać kontakty z NATO z powodu Ukrainy
OUBZ zaprzestanie podejmowania wysiłków w zakresie nawiązywania kontaktów z NATO w związku z sytuacją na Ukrainie - oznajmił dzisiaj sekretarz generalny OUBZ Nikołaj Bordiuża na konferencji prasowej w Moskwie.
Zgodnie z jego słowami, Organizacja Układu ws. Bezpieczeństwa Zbiorowego będzie rozwijać współpracę z państwami regionu Azji i Pacyfiku.
„Będziemy między innymi aktywizować współdziałanie z Chinami, zwłaszcza w kwestii wspólnego przeciwdziałania wyzwaniom i zagrożeniom, a także rozwijać współpracę z Iranem, w walce z narkotykami” - podkreślił.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_24/OUBZ-nie-bedzie-probowala-nawiazyw...
Rząd Niemiec blokuje eksport sprzętu wojskowego do Rosji
broni i amunicji oraz innego sprzętu wojskowego do Rosji - podał w
czwartek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Partia Zieloni
domaga się europejskiego embarga na dostawy broni do Rosji.
Rosyjska armia rozpoczęła ćwiczenia w rejonach graniczących z Ukrainą
„W rejonach graniczących z Ukrainą rozpoczęły się
ćwiczenia batalionowych grup taktycznych ogólnowojskowych formacji
Południowego i Zachodniego Okręgów Wojskowych” - powiedział minister
obrony Rosji Siergiej Szojgu.
„Poza tym lotnictwo odbędzie loty w celu przećwiczenia działań w pobliżu granicy państwowej” - dodał Szojgu.
W
ocenie szefa resortu, w operacji zbrojnej przeciwko cywilom na
południowym wschodzie Ukrainy uczestniczy grupa ukraińskich wojsk
składająca się z ponad 11 tys. osób. Dysponuje 160 czołgami, ponad 230
bojowymi wozami piechoty i transporterami opancerzonymi, co najmniej 150
działami i dużą ilością lotnictwa.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_24/Rosyjska-armia-rozpoczela-cwiczenia-w-rejonach-graniczacych-z-Ukraina-7476/
Ashton domaga się przeprowadzenia śledztwa ws. zabójstw na południowym wschodzie Ukrainy
Wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Catherine
Ashton wezwała do wywiązania się w pełnym zakresie z zobowiązań
uwzględnionych w porozumieniach osiągniętych w Genewie ws. Ukrainy z 17
kwietnia - czytamy w oświadczeniu szefowej unijnej dyplomacji,
opublikowanym dzisiaj w Brukseli.
Ashton powiedziała, że
strony powinny między innymi wykorzystywać „swoje narzędzia wpływu” w
celu powstrzymania przemocy i prowokacji.
Polityk zażądała przeprowadzenia śledztwa ws. porwań, torturowania i zabójstw na południowym wschodzie Ukrainy.
Zdaniem
Ashton konieczne jest niezwłoczne uwolnienie nielegalnie aresztowanych
dziennikarzy, miejscowych liderów i zwykłych obywateli.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_24/Ashton-domaga-sie-przeprowadzenia-sledztwa-ws-zabojstw-na-poludniowym-wschodzie-Ukrainy-7972/
Samozwańczy mer Słowiańska zapowiada walkę: zamienimy to miasto w Stalingrad
Samozwańczy mer Słowiańska Wiaczesław Ponomariow powiedział dziennikarzom, że będzie wraz z podległymi mu siłami walczył do samego końca. - Zamienimy to miasto w Stalingrad - zagroził. Informację tę opublikował na Twitterze moskiewski korespondent BBC Daniel Sandford. Słowiańsk na północy obwodu donieckiego jest jednym z centrów działalności separatystów. Podczas natarcia ukraińskich wojsk i oddziałów MSW na Słowiańsk zginęło dziś pięciu separatystów. Walki w Słowiańsku. "Sytuacja jest niekontrolowana"
- Sytuacja w Słowiańsku jest niekontrolowana i za to, co się tam teraz dzieje, całkowicie odpowiadają ludzie, którzy z bronią w ręku terroryzują mieszkańców. I wszystkie te strzały i eksplozje to dzieło dywersantów i separatystów, na których nie mamy obecnie wpływu - powiedziała rzeczniczka SBU Maryna Ostapenko.
Słowiańsk obecnie jest całkowicie pod kontrolą separatystów. Władze w Kijowie przekonują, że nie interweniują zbrojnie na większą skalę, gdyż chcą uniknąć ofiar wśród ludności.
W poniedziałek separatyści zaapelowali do prezydenta Rosji Władimira Putina o obronę przed rządowymi siłami ukraińskimi.
"Domagamy się od Rosji, by nas chroniła i nie pozwoliła na ludobójstwo ludności Donbasu. Domagamy się od prezydenta Putina, by nam pomógł" - oświadczył na konferencji prasowej w siedzibie władz miejskich Słowiańska lider separatystów Wiaczesław Ponomariow.
Zachód zbroił Putina po aneksji Krymu. Broń i pojazdy wysłali Włosi, Francuzi, Austriacy, Niemcy...
Nawet już po aneksji Krymu Niemcy wysyłali Rosjanom
pistolety i strzelby, a wcześniej ich eksperci szkolili specnaz.
Austriacy sprzedawali swoje doskonałe karabiny snajperskie, Włosi - wozy
terenowe, Francuzi - wyposażenie czołgów.
------------------------------------------------------------------------
UE kontynuuje pracę nad ewentualnym zaostrzeniem sankcji wobec
Rosji w związku z eskalacją kryzysu ukraińskiego. Robi to jednak
niezależnie od decyzji USA w tej sprawie - oświadczył w piątek rzecznik
szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton, Michael Mann.
- To co
powiedział amerykański sekretarz stanu jest bardzo jasne i oczywiście
podzielamy wiele przedstawionych opinii. UE podobnie jak USA jest stroną
porozumienia genewskiego, ale mamy swój własny system. Kontynuujemy nasze prace dotyczące drugiej czy trzeciej fazy sankcji. Pracujemy jednak niezależnie od naszych partnerów - oświadczył Mann.
Jak zaznaczył rzecznik, UE bierze pod uwagę ewentualne wdrożenia trzeciej fazy sankcji, czyli sankcji gospodarczych, ale może też zdecydować się na rozszerzenie drugiej fazy, czyli dodanie kolejnych nazwisk rosyjskich obywateli objętych sankcjami wizowymi i finansowymi.
Rozszerzenie
listy Rosjan objętych sankcjami to jedno z postanowień
zeszłotygodniowego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych w
Luksemburgu. Szefowie resortów dyplomacji zagrozili wprowadzeniem przez
UE sankcji gospodarczych wobec Rosji, jeżeli dojdzie do dalszej
destabilizacji wschodniej Ukrainy.
- Prace przygotowawcze związane
z ewentualną tzw. trzecią fazą sankcji są kontynuowane. Nie ma żadnego
określonego terminu, do kiedy muszą się one zakończyć, ale znajdują się
one w bardzo zaawansowanej fazie - powiedział Mann.
Podkreślił, że ewentualne wdrożenie sankcji gospodarczych to obecnie bardzo hipotetyczny scenariusz.
Jak zaznaczył, ich użycie będzie zależało od rozwoju wydarzeń na
Ukrainie, od działań podjętych przez różne strony porozumienia z Genewy.
- Bardzo trudno zdefiniować dokładne kryteria związane z taką
polityczną decyzją - przyznał rzecznik Ashton.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
74. MSW Ukrainy: Separatyści
MSW Ukrainy: Separatyści przetrzymują misję OBWE - trwają negocjacje
- Uzbrojeni separatyści przetrzymują członków
misji OBWE w gmachu delegatury Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w
Słowiańsku na wschodzie kraju. Trwają negocjacje w sprawie ich
uwolnienia - poinformowało ukraińskie MSW. Wśród
zatrzymanych może być Polak.
Wcześniej informowano, że separatyści
opanowali w Słowiańsku autobus z misją OBWE. Reuters pisze, że w
zatrzymanej przez separatystów grupie jest siedmiu przedstawicieli OBWE i
pięciu żołnierzy ukraińskich.
Przywódca separatystów w Słowiańsku, na wschodzie
Ukrainy, Wiaczesław Ponomariow powiedział, że sądzi, iż wśród
zatrzymanych w tym mieście obserwatorów OBWE jest "szpieg Kijowa" -
informuje agencja Reuters.
Według niemieckiego resortu obrony w skład misji wchodzi trzech wojskowych z Niemiec i po jednym z Polski, Czech, Szwecji i Danii.
-----------------------------------------
Obama, Hollande, Merkel, Cameron i Renzi do Rosji: przerwać prowokacje
Przywódcy USA, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch zaapelowali do władz Rosji w związku z kryzysem ukraińskim, by porzuciły "prowokacyjne oświadczenia" i "zastraszanie" - poinformowała kancelaria prezydenta Francji.Prezydent USA Barack Obama, Francji Francois Hollande, kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz premierzy: Wielkiej Brytanii David Cameron i Włoch Matteo Renzi przeprowadzili konferencję telefoniczną, podczas której poruszyli temat nowych sankcji wobec Moskwy - powiadomił Pałac Elizejski.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/obama-hollande-merkel-cameron-i-renzi-do...
MSZ Niemiec i FR: potrzebne jest aktywne zaangażowanie OBWE w sprawę Ukrainy
Foto: RIA Novosti
O celowości aktywnego zaangażowania
Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w rozwiązanie kryzysu
na Ukrainie mówili dziś podczas rozmowy telefonicznej ministrowie spraw
zagranicznych Rosji i Niemiec, Siergiej Ławrow i Frank-Walter
Steinmeier.
Ławrow wezwał również do położenia
kresu wszelkiej przemocy na Ukrainie, w tym wykorzystywaniu armii
przeciwko ludności i działalności zbrojnych radykałów.
Ministerstwo
Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej poinformowało, że „ministrowie
wyrazili głębokie zaniepokojenie w związku z rozwijaniem się kryzysu na
Ukrainie i potwierdzili konieczność pełnego wdrożenia porozumień
genewskich, zwracając uwagę na ważną rolę OBWE w nawiązywaniu dialogu
między władzami w Kijowie i zwolennikami referendum na Ukrainie".
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_25/MSZ-Niemiec-i-FR-potrzebne-jest-aktywne-zaangazowanie-OBWE-w-sprawe-Ukrainy-7143/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Putin nie będzie więcej
Putin nie będzie więcej rozmawiał z Obamą. To koniec "czerwonego telefonu"?
Jak donosi CNN,
Władimir Putin zdecydował się na kolejny krok, którym zamierza pokazać
Zachodowi swoją siłę. Prezydent Federacji Rosyjskiej postanowił
nie rozmawiać więcej bezpośrednio z prezydentem Stanów Zjednoczonych
Ameryki Barackiem Obamą.
Wśród porwanych obserwatorów jest Polak. Negocjować będą Niemcy
Wicedyrektor
Centrum Zapobiegania Konfliktom Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy
w Europie Calud Neukirch na antenie austriackiej telewizji ORF przyznał,
że OBWE „zakłada” nawiązanie kontaktu z obserwatorami "uprowadzonymi
we...
Rosja obiecuje działania na rzecz uwolnienia obserwatorów OBWE
uwolnienia obserwatorów wojskowych OBWE uprowadzonych przez
prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy - zapewnił w sobotę
rosyjski ambasador przy OBWE, cytowany przez agencję ITAR-TASS.
Nowe sankcje sypią się na Rosję
świata) uzgodnili podjęcie szybkich działań na rzecz nałożenia na Rosję
nowych sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie - poinformowano w sobotę
w Waszyngtonie. W poniedziałek również Unia Europejska i USA planują
wprowadzenie nowych sankcji wobec rosyjskich osobistości.
Jean-Claude Juncker dla "Wyborczej": Na Rosję naciskać, ale i rozmawiać
Z Polski i krajów bałtyckich wciąż dochodzą połajanki,
że trzeba działać mocniej. Ale alternatywą dla sankcji jest przecież
wojna. mówi Jean-Claude Juncker, b. premier Luksemburga, kandydat Europejskiej Partii Ludowej na przewodniczącego Komisji Europejskiej
BARTOSZ T. WIELIŃSKI: Rosja zdaje się krok po kroku wygrywać wojnę o Ukrainę
JEAN-CLAUDE JUNCKER: Przecież nie prowadzimy wojny i mam nadzieję, że z tego wojny nie będzie. Mieliśmy w Europie wystarczająco dużo wojen i zbyt wiele pozostało po nich cmentarzy. Nie, Rosja nie wygrywa...
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,15859807,Na_Rosje_trzeba_naciskac__ale_nie_mo...
Obama: Sami nie wprowadzimy sankcji na Rosję. Czekamy na UE
zobacz więcej »
Hague wypowiedział się nt. rozszerzenia sankcji wobec Rosji
Rozszerzenie sankcji wobec Rosji będzie dotyczyło obowiązujących już zakazów swobodnego przemieszczania się dla szeregu osób, a także zamrożenia ich aktywów – powiedział minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague.
Zgodnie z jego słowami USA i Europa pracują nad zaostrzeniem gospodarczych, handlowych i finansowych sankcji. Jednak ich przyjęcie odnosi się do przyszłości, a nie teraźniejszości.
„Pójdziemy dalej w kwestii sankcji. Cena za to, co się dzieje wzrośnie dla Rosji” – powiedział Hague.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_27/Hague-wypowiedzial-sie-nt-rozszerz...
OBWE zaprzeczyło informacjom o wizycie sekretarza generalnego w Kijowie
Sekretarz generalny Organizacji ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Lamberto Zannier nie zamierza przyjeżdżać do Kijowa – poinformował rzecznik prasowy OBWE.
Wcześniej pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych Ukrainy Andriej Deszczyca napisał na swoim Twitterze, że sekretarz generalny Organizacji ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Lamberto Zannier przyjedzie do ukraińskiej stolicy w niedzielę w związku z zatrzymaniem obserwatorów wojskowych.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_04_27/OBWE-zaprzeczylo-informacjom-o-wiz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. Wszyscy zatrzymani przez
Wszyscy zatrzymani przez rosyjskich bojówkarzy zagraniczni członkowie misji OBWE mają status dyplomatyczny.
fot.: @euromaidan / Twitter
Reporter agencji Reuters w Słowiańsku poinformował, że człowiek ten
wyszedł z budynku miejscowej administracji eskortowany przez trzech
nieuzbrojonych mężczyzn, wsiadł do białego dżipa OBWE i odjechał.
Rzeczniczka separatystycznego mera Słowiańska Wiaczesława Ponomariowa
Stella Choroszewa powiedziała, że obserwator OBWE, który odjechał, to
Szwed. - Cierpi na cukrzycę, więc zdecydowaliśmy się go wypuścić ze
względów zdrowotnych - powiedziała reporterom. Na pytanie, czy to jedyny obserwator, który ma być uwolniony w niedzielę, odpowiedziała twierdząco.
18:08
W Charkowie, gdzie dziś odbywał się marsz kibiców na rzecz
jedności Ukrainy, doszło do zamieszek. Został zniszczony samochód,
właścicielka którego demonstracyjnie umieściła na nim flagę Federacji
Rosyjskiej. Zaś siedzący w samochodzie obok niej mężczyzna wykrzykiwał
prorosyjskie hasła.
fot.: @euromaidan \ Twitter.com
fot.: @euromaidan \ Twitter.com
Wcześniej, podczas marszu kibice wykrzykiwali antykremlowskie hasła. Ze
sobą nieśli flagi Ukrainy i antykomunistyczne plakaty. Śpiewali
prześmiewcze piosenki o prezydencie Rosji Władimirze Putinie.
fot.:@itsector \ Twitter.com
fot.:@itsector \ Twitter.com
fot.: @euromaidan \ Twitter.com
http://niezalezna.pl/54550-rosyjskie-bojowki-twierdza-ze-uprowadzily-trz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
77. kogo chce ewakuować Izrael ?
BRAT JEST BRATEM
TELAWIW OnLine: Izrael przygotowuje się chyba po cichu do
błyskawicznej ewakuacji mostem powietrznym z Ukrainy 150-200 tysięcy
Żydów. 20 lat temu przeprowadzono już podobną akcję z objętego wojną
Sarajewa: przypominam reportaż z tych wydarzeń z mojej książki
WZGÓRZA...
ELI BARBUR
Jewish Population (2012)
11. Ukraine 70,200 ( w tabelce nieco niżej nawet 67,000)
http://www.jewishvirtuallibrary.org/jsource/Judaism/jewpop.html
Ranny mer Charkowa trafił na leczenie do Izraela
Postrzelony przez nieznanych sprawców mer Charkowa Hennadij Kernes, który jest w ciężkim stanie,...
„Rosja realizuje na Ukrainie koncepcję wojny z USA”
– To, co obserwujemy w relacjach Rosja-Ukraina na przestrzeni ostatnich miesięcy, wskazuje na to,...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
78. Ukraina coraz bardziej
Ukraina coraz bardziej rozbita. Separatyści zdobyli kolejne miasta
Ukrainy. Wczoraj ich bojówki przejęły budynki rządowe w Ługańsku. »
Van Rompuy: UE gotowa wspomóc Ukrainę przy pomocy MFW
Herman Van Rompuy powiedział w czwartek, że Unia Europejska jest gotowa
udzielić Ukrainie finansowego wsparcia przy pomocy Międzynarodowego
Funduszu Walutowego (MFW).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
79. Barroso: naszym celem nie
Barroso: naszym celem nie jest konfrontacja z Rosją
skłonienie jej do negocjacji - mówił w Waszyngtonie szef KE Jose
Barroso. Zaznaczył jednak, że KE przygotowała propozycje sankcji
gospodarczych, które są obecnie konsultowane z krajami UE.
Czy stadion Szachtara Donieck i jego okolice staną się areną walk
między separatystami rosyjskimi, a zwolennikami jedności Ukrainy?
"Wydarzenia na wschodzie kraju pokazały
bezczynność, bezradność, a niekiedy zdradę funkcjonariuszy struktur
ochrony prawa w obwodach donieckim i ługańskim."
W parku obok Donbas Arena – stadionie zbudowanym na mistrzostwa Europy w 2012 r. miał się odbyć odbyć wiec i koncert zwolenników jedności Ukrainy. Kilka godzin przed imprezą przed wejściem do parku pojawiła się duża grupa zamaskowanych osób z przyczepionymi do ubrań wstęgami św. Jerzego.
To oznaka noszona przez separatystów rosyjskich, bowiem order św. Jerzego jest najwyższym odznaczeniem Federacji Rosyjskiej.
Takie oznaczenia widać też na mundurach milicjantów, którzy zdecydowali się przejść na stronę Rosji.
Prokuratura generalna prowadzi śledztwa w sprawie niesubordynacji dowódców pododdziałów jednostki specjalnej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy SBU
„Alfa”, którzy nie podporządkowali się rozkazom podczas operacji
przeciwko prorosyjskim separatystom.
Służba Bezpieczeństwa uściśliła, że dowódca jednostki specjalnej „Alfa”
Hennadij Kuzniecow nie został zwolniony, gdyż znajduje się w szpitalu,
postrzelony dwa tygodnie temu przez separatystów pod opanowanym przez
nich Słowiańskiem na wschodzie kraju. Stało się to podczas
prowadzonej w tym regionie operacji antyterrorystycznej.
SBU przyznała
jednak, że w jej siłach specjalnych trwają rotacje „personelu
dowodzącego”, które dotyczą dowódców „Alfy” na terenie całego kraju.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zarzucił
milicji na wschodzie kraju „bezczynność i zdradę”. Trwają tam
prorosyjskie akcje, podczas których dochodzi do wielu aktów przemocy.
Харьков Погромы от Ультрас Нападение на Антимайдан Милиция разбегается
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Kreml: Merkel poprosiła
Kreml: Merkel poprosiła Putina o pomoc w uwolnieniu obserwatorów
Kreml poinformował w czwartek o rozmowie telefonicznej, jaka
odbyła się na prośbę Angeli Merkel pomiędzy kanclerz Niemiec i...
czytaj dalej »
Rosyjskie MSZ krytykuje władze w Kijowie. "Cyniczne plany" i "pozorowane działania"
Rosyjskie MSZ oświadczyło w czwartek, że propozycja ukraińskiego
premiera w sprawie przeprowadzenia referendum na temat...
czytaj dalej »
Separatyści wzięli szturmem prokuraturę w Doniecku. Są ranni
W Doniecku, po kilkudziesięciu minutach szturmu, separatyści
zajęli budynek prokuratury obwodowej - podała ukraińska agencja...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. Zwolennicy federalizacji w
Zwolennicy federalizacji w Krasnoarmijsku zajęli oddział milicji
Zwolennicy federalizacji Ukrainy zajęli oddział milicji w mieście Krasnoarmijsk w obwodzie donieckim.
Na niższych piętrach budynku znajduje się około 100 członków samoobrony Donbasu, którzy nie mają przy sobie broni. Niektórzy milicjanci, którzy odmówili opuszczenia budynku, przebywają na wyższych piętrach.
MSW obwodu donieckiego poinformowało, że ubiegłej nocy milicja zlikwidowała punkt kontrolny zwolenników federalizacji przy wjeździe do miasta. Zgodnie z oświadczeniami sztabu samoobrony podczas szturmu zaginęło bez wieści 11 zwolenników federalizacji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_01/Zwolennicy-federalizacji-w-Krasnoa...
Zamaskowani napastnicy przejęli kontrolę nad prokuraturą w Gorłówce
W Gorłówce (obwód doniecki, Ukraina) przejęto kontrolę nad miejską prokuraturą, z której ludzie w maskach wynieśli komputery i rozpalili na dziedzińcu ognisko z dokumentacji – poinformowały lokalne media.
Sam budynek nie ucierpiał, okien w gabinetach i przy wejściu nie zostały rozbite.
W związku z dniem wolnym w prokuraturze nikogo nie było. Do tego przez trzy dni była ona również zamknięta.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_01/Zamaskowani-napastnicy-przejeli-ko...
Turczynow ogłosił pobór do wojska
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Aleksander Turczynow podpisał dekret o poborze do wojska w związku z zaostrzeniem się sytuacji na południowym wschodzie kraju.
Ostatni pobór odbył się w październiku ubiegłego roku, w bieżącym roku planowano go nie przeprowadzać.
Prawdopodobnie ukraińska armia do końca roku w pełni uzupełni swoje siły.
Pobór obowiązuje mężczyzn w wieku od 18 do 25 lat i nie kwalifikujących się do zwolnienia ze służby lub odroczenia jej. Dekret przewiduje również pobór mężczyzn z wyższym wykształceniem nie niższym niż licencjat, którzy przeszli szkolenie wojskowe w ramach programu przygotowania oficerów rezerwy i którzy otrzymali odpowiednie stopnie wojskowe.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_01/Turczynow-oglosil-pobor-do-wojska-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. MFW zrewiduje plan
MFW zrewiduje plan pomocy
Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) przyznał, że plan pomocy dla Ukrainy, w wysokości 17 mld dolarów, zostanie zrewidowany w przypadku utraty przez władze w Kijowie wschodu kraju.
„Jeśli rząd centralny utraci efektywną kontrolę nad wschodem kraju, program zostanie zrewidowany” – zapowiada MFW w raporcie na temat szczegółów pomocy finansowej dla Ukrainy, uzgodnionej w środę.
„Konflikt (w regionie) może zmniejszyć wpływy do budżetu i znacznie zaszkodzić perspektywom inwestycyjnym” – pisze Fundusz, dodając, że sytuacja Ukrainy może się pogorszyć bardziej, niż przewidywano.
Według MFW wschodnie obwody (doniecki, ługański i charkowski) reprezentują razem ponad 21 proc. ukraińskiego PKB i 30 proc. produkcji przemysłowej kraju. W razie eskalacji w regionie niezbędne okaże się zwiększenie pomocy dla Ukrainy – ocenia MFW. W takim przypadku rozpatrzone zostaną również „środki korygujące” do programu reform wymaganego przez Fundusz od Kijowa.
W środę MFW zaaprobował dwuletni program pomocy dla Ukrainy w formie kredytów na sumę 17,1 mld dolarów. Pomoc ma być udzielana ratami, przy czym pierwsza ma wynieść 3,2 mld dolarów i ma być wypłacona niezwłocznie. Uruchomienie każdej kolejnej transzy będzie uzależnione od oceny stanu ukraińskiej gospodarki dokonywanej co dwa miesiące.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. Rosja domaga się od OBWE
Rosja domaga się od OBWE wstrzymania operacji na Ukrainie
Rosja domaga się od Organizacji ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zatwierdzenia działań w celu wstrzymania operacji pacyfikacyjnej kijowskich władz na wschodzie Ukrainy. Odpowiednie oświadczenie złożył stały przedstawiciel Rosji przy OBWE Andriej Kelin.
Wcześniej Ministerstwo Obrony poinformowało o dwóch ofiarach operacji specjalnej w Słowiańsku. Siły samoobrony miasta z kolei informują o stracie jednego żołnierza.
Kijów zamierza zablokować ruch kolejowy w rejonie Słowiańska, gdzie trwają walki między wojskami rządowymi Ukrainy i „siłami samoobrony”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_02/Rosja-domaga-sie-od-OBWE-wstrzyman...
Kierownictwo OBWE na prośbę Rosji próbuje nawiązać kontakt z władzami Ukrainy w celu wstrzymania operacji militarnej w Słowiańsku - oznajmił stały przedstawiciel Rosji przy organizacji Andriej Kelin.
Zgodnie z jego słowami, obecny przewodniczący OBWE minister spraw zagranicznych i prezydent Szwajcarii Didier Burkhalter próbuje nawiązać kontakt z pełniącym obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem i pełniącym obowiązki premiera Arsenijem Jaceniukiem, a sekretarz generalny OBWE Lamberto Zannier - z pełniącym obowiązki szefa MSZ Ukrainy Andrijem Deszczycą.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_02/OBWE-prosi-Kijow-o-wstrzymanie-ope...
"Pilot zestrzelonego śmigłowca" w rękach separatystów
zestrzelonego w Słowiańsku śmigłowca. Na nagraniu z oblężonego przez
siły rządowe miasta widać, że mężczyzna jest ranny. [Reuters]
zobacz więcej »
Separatyści kontrolują kolej na wschodzie
pod Donieckiem, na wschodzie Ukrainy. Wstrzymali ruch pociągów -...
czytaj dalej »
UE zaniepokojona sytuacją na Ukrainie, pracuje nad dalszymi sankcjami
wzywa do zaprzestania nielegalnych działań, podejmowanych przez
separatystów - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. polityki
zagranicznej Maja Kocijanczicz.
Lider separatystów twierdzi, że obserwatorzy OBWE są bezpieczni
zapewnia lider tamtejszych separatystów. Wiaczesław Ponomariow mówi o
tym w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Bild”.
Regularne walki na Ukrainie: są zabici i ranni
Separatyści
zestrzelili ukraińskie śmigłowce wojskowe i pojmali pilota. Zginęło
dwóch ukraińskich wojskowych, a dwóch jest rannych.
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas
Asymetryczny traktat rozbiorowy - Putin ma Niemców za idiotów.
Płacz dzieci IG Farben źle sprzedaje się w USA, gdzie Merkel zderzy się z
inną cywilizacją bezpieczeństwa
Gdy Ameryka i NATO przyśpieszają, dlaczego Unia zwalnia? Głównym blokującym działania UE są Niemcy...
Tusk: monitorujemy sytuację w Słowiańsku
Polski rząd na bieżąco śledzi sytuację w ukraińskim Słowiańsku, gdzie
od rana wojska rządowe próbują odzyskać kontrolę nad miastem opanowanym
przez prorosyjskich separatystów.
Najpierw Słowiańsk, teraz Odessa. Od rana walki na Ukrainie
Rozmowy USA-Niemcy. Obama: "Jeśli będą kolejne sankcje, to wymierzone w rosyjską gospodarkę" [NA ŻYWO]
Rosja chce pilnego zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z operacją Ukraińców w Słowiańsku. Posiedzenie ma się odbyć dziś.
Ponad 40 ofiar zajść w Odessie. Trwają walki
38 osób zginęło w wyniku pożaru siedziby związków zawodowych w
Odessie, na południu Ukrainy - podała w piątek miejscowa...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. "Bój z zawodowymi
"Bój z zawodowymi najemnikami" w Słowiańsku. Ostrzelane śmigłowce, ofiary
zobacz więcej »
Pożar budynku związków zawodowych w Odessie. MSW: 31 ofiar
W pożarze budynku związków zawodowych w Odessie zginęło w piątek
31 osób - podało ukraińskie MSW. Wcześniej mówiono o 38...
czytaj dalej »
Nowe
dane milicji w Odessie: 31 ofiar pożaru domu związków zawodowych.
Rosyjskie media piszą o szturmie Ukraińców w Kramatorsku [NA ŻYWO]
W Odessie doszło do starć między zwolennikami jedności Ukrainy a
uzbrojonymi prorosyjskimi separatystami. W szpitalach jest ok. 170
rannych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. W Słowiańsku uwolniono obserwatorów wojskowych OBWE
W Słowiańsku uwolniono wszystkich zagranicznych obserwatorów wojskowych OBWE – powiedział przedstawiciel prezydenta Rosji, były pełnomocnik ds. praw człowieka w Rosji Władimir Łukin, który przebywa na Ukrainie i zajmuje się tą sprawą.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_03/W-Slowiansku-uwolniono-obserwatoro...
Pułkownik Axel Schneider powiedział dzisiaj niemieckiej gazecie "Bild", że uwolnieni obserwatorzy OBWE cieszą się z wyjścia na wolność i że - jak na okoliczności, w jakich się znajdują - mają się dobrze.
Schneider powiedział "Bildowi": "Słyszeliśmy wymianę ognia w minionych dniach, nikomu tego nie życzę. Wyjeżdżamy teraz razem z rosyjskim wysłannikiem ze Słowiańska i mamy nadzieję, że będziemy mogli jak najszybciej z Doniecka odlecieć do ojczyzny".
Od kilku dni na wschodzie Ukrainy trwa prowadzona przez Kijów operacja antyterrorystyczna. Wczoraj nad ranem ukraińskie wojsko rozpoczęło działania, mające na celu odbicie Słowiańska, położonego sto kilometrów od Doniecka.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/uwolniony-niemiecki-oficer-dla-bilda-cie...
Walki w Odessie
W mieście doszło wczoraj do starć między zwolennikami jedności Ukrainy a uzbrojonymi prorosyjskimi demonstrantami. Wśród demonstrantów proukraińskich byli kibice klubów piłkarskich z Odessy i Charkowa – informowały media.
Podały one, że siedziba związków zawodowych była sztabem sił prorosyjskich i najprawdopodobniej została podpalona przez kibiców. Wcześniej spalone zostało miasteczko namiotowe zwolenników separatyzmu na placu Kulikowe Pole.
Do starć doszło, gdy kilkuset prorosyjskich demonstrantów, w kaskach i uzbrojonych w pałki i broń palną, zaatakowało idący przez centrum miasta pochód złożony z ok. 1500 zwolenników władz w Kijowie. W czasie walk rzucano płytami chodnikowymi, koktajlami Mołotowa i ładunkami wybuchowymi.
Szef administracji prezydenta Ukrainy Serhij Paszynski oświadczył, że wydarzenia w Odessie zostały sprowokowane przez Rosję.
W trakcie walk między prorosyjskimi bojówkarzami a kibicami i zwolennikami integralności terytorialnej Ukrainy zapaliła się siedziba związków zawodowych. W pożarze zginęło 31 osób.
Nie wiadomo, jak doszło do podpalenia budynku, w którym schronili się prorosyjscy separatyści. Jedna z wersji mówi o podpaleniu go przez proukraińskich manifestantów i kibiców, inna, że siedziba związków zawodowych stanęła w ogniu od koktajli Mołotowa rzucanych przez broniących się w niej bojówkarzy.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/banderowcy-krzyczeli-rosjanie-ploncie-re...
Moskwa jest zszokowana postawą Zachodu w odniesieniu do działań Kijowa
Dobroduszność krajów zachodnich, którą wykazały się one w piątek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ powoduje, że kijowskie władze nabierają przekonania, że są bezkarne w swoich działaniach – powiedział stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Witalij Czurkin.
Zaapelował on do zachodnich patronów Kijowa, aby wymusili na nim zaprzestanie działań zbrojnych, podkreślając, że inaczej Ukraina nie uniknie poważnych, katastroficznych konsekwencji.
USA, Wielka Brytania i Francja nie zgodziły się z Rosją w ocenie działań Kijowa. Stały przedstawiciel Wielkiej Brytanii Mark Lyall Grant twierdzi, że operacja ukraińskich wojsk wpisuje się w ramy starań Kijowa w zakresie zapewnienia nadrzędności prawa i bezpieczeństwa swoich obywateli.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_03/Moskwa-jest-zszokowana-postawa-Zac...
Ukraińcy odbili wieżę TV w Kramatorsku. Awakow: „Nie zatrzymujemy się”
przyszły los Ukrainy. W Odessie separatyści po raz pierwszy zaczęli
przegrywać, kosztem blisko 40 ofiar starć i 174 rannych. Rosja wysyła
negocjatora do Słowiańska. »
Prezydent: Rosja traktuje Ukrainę, jak Polskę podczas rozbiorów
Prezydent
porównuje sytuację na Ukrainie do tego, co działo się przed trzecim
rozbiorem w Polsce. Jego zdaniem, Putin stosuje dokładnie te same
metody, co caryca Katarzyna.
Tusk o Ukrainie: Mamy do czynienia z wojną z Rosją
Ostre
słowa Donalda Tuska. Zdaniem premiera, na Ukrainie toczy się
niewypowiedziana wojna z Rosją. Jego zdaniem, dyplomacja Zachodu się nie
sprawdziła..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. Absurdem jest mówienie o
Absurdem jest mówienie o wyborach na Ukrainie po niedawnych wydarzeniach
Moskwa nie rozumie, o jakich wyborach na Ukrainie 25 maja może mówić Zachód i Waszyngton po przeprowadzeniu operacji specjalnej i działaniach zbrojnych, to absurd – powiedział w sobotę rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
To niemożliwe, szczególnie po wydarzeniach w Odessie i rozkręcaniu przez Kijów spirali przestępczej konfrontacji przeciwko własnemu narodowi na południowym wschodzie – podkreślił.
Władze w Kijowie odpowiadają za zbrodnie w Odessie, ich ręce są po łokcie umazane we krwi – powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
Jednak przestępcami są również ci, którzy uważają kijowską juntę za legalne władze – podkreślił Pieskow.
Zgodnie z jego słowami cynizmem jest usprawiedliwianie operacji specjalnej na południowym wschodzie kraju.
Rzecznik prasowy dodał, że faktycznie zachodni koledzy w taki sposób usprawiedliwiają morderstwa, do których obecnie tam dochodzi.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_03/Ci-ktorzy-wierza-ze-kijowska-junta...
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_03/Absurdem-jest-mowienie-o-wyborach-...
Ługański gubernator ludowy ogłosił pełną mobilizację
W obwodzie ługańskim „gubernator ludowy” Walerij Bołotow poinformował, że w regionie ogłoszono pełną mobilizację, a także wprowadzono stan wyjątkowy i godzinę policyjną między 23:00 a 6:00.
Wcześniej podano do wiadomości publicznej, że w obwodzie donieckim również rozpoczęła się mobilizacja i tworzony jest jednolity ruch oporu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_03/Luganski-gubernator-ludowy-oglosil...
O tym, jak Sowieci na chwilę przed rozbiorem Polski wypierali się podpisania tajnego protokołu do paktu Ribbenrop – Mołotow
Obalając pogłoski jakie propaganda niemiecka rozpuściła przed kilku
dniami marszałek Woroszyłow stwierdził konkretnie, że nie były
przedmiotem rozmów ż
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
87. Europejscy dyplomaci dziękują
Europejscy dyplomaci dziękują Rosji za pomoc w uwolnieniu przedstawicieli OBWE przetrzymywanych od tygodnia w Słowiańsku. Tymczasem ukraińskie władze wprost oskarżają Rosję o to, że porywaczy wspiera i inspiruje. Służba Bezpieczeństwa twierdzi, że ma na to dowody w postaci podsłuchanych rozmów.
Na prośbę Angeli Merkel prezydent Putin wysłał do Donbasu swojego wysłannika Władimira Łukina, który pojechał do samozwańczych władz Słowiańska.
Jak donosi nam z Doniecka reporterka TOK FM Agnieszka Lichnerowicz - szef Rady Europy Thorbjorn Jagland, przyznał, że to Rosjanin pośredniczył w rozmowach z separatystami.
- Ja nie mogłem z nimi rozmawiać, bo OBWE współpracuje tylko z władzami w Kijowie. To było zadanie dla pana Łukina. Właśnie dlatego uznałem, że będzie właściwym człowiekiem do tej misji - powiedział.
Jagland opowiadał też o tym, że konwój z przedstawicielami OBWE już w drodze do Doniecka został ostrzelany. - W Kramatorsku trwała strzelanina. To był trudny przejazd. Ale nie wiem dokładnie z czym ta strzelanina była związana - mówił.
Rosyjskie MSZ wydało oświadczenie nt. wydarzeń w Sławiańsku. Czytamy w nim, że uwolnienie obserwatorów OBWE "jest dowodem na odwagę i humanitaryzm" separatystów, których w nocie nazwano "obrońcami miasta".
W komunikacie zamieszczonym na stronie rosyjskiego resortu dyplomacji napisano, że do uwolnienia obserwatorów doszło "bez względu na prowadzoną przez tak zwane władze w Kijowie celową eskalację kryzysu wewnętrznego, gdy pokojowe miasto jest celem bezpośredniego, nieumotywowanego ataku z szerokim udziałem sił zbrojnych i ubranych w uniformy Gwardii Narodowej bojowników Prawego Sektora".
"Bez wątpienia świadczy to o odwadze i humanitaryzmie obrońców miasta, którzy przede wszystkim troszczyli się o bezpieczeństwo obcokrajowców", aby nie dosięgły ich skutki "operacji odwetowej" w Słowiańsku - głosi komunikat.
Przekazano także, że Siergiej Ławrow rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych i prezydentem Szwajcarii Didierem Burkhalterem. Obaj rozmówcy "potwierdzili potrzebę całkowitego wdrożenia deklaracji genewskiej" z 17 kwietnia.
"Strony potępiły wzrost przemocy na Ukrainie, zwłaszcza ekscesy radykałów w Odessie" - podkreślono w komunikacie rosyjskiego MSZ.
----------------
Prorosyjscy separatyści wkroczyli do siedziby SBU w Doniecku. W tłumie jest kilka tysięcy osób - donosi reporterka TOK FM Agnieszka Lichnerowicz, która była świadkiem zajęcia budynku. Gmach był opuszczony.
- Separatyści wybili szyby i weszli do środka, teraz "umacniają" się na tym przyczółku. Robią zdjęcia, skandują, ale nie ma przemocy i awantur - mówi Agnieszka Lichnerowicz.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114912,15887011,Piatek_na_Ukrai...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. Wiceszef CSU o "powrocie"
Wiceszef CSU o "powrocie" Krymu do Rosji: Nie jest sprzeczne z prawem
Wiceszef współrządzącej w Niemczech bawarskiej CSU,
Peter Gauweiler, powiedział w wywiadzie dla "Spiegla", że
przyłączenie...
czytaj dalej »
Na Ukrainie samoobrona odbiła kilka miejscowości
Samoobrona w obwodzie donieckim poinformowała, że udało
się jej wyprzeć z zajmowanych pozycji ukraińskie siły specjalne –
podała stacja telewizyjna „Rossija 24”.
Jeden z liderów
samoobrony Donbasu Mirosław Rudenko powiedział, że podczas nocnych walk
udało się odbić miasto Kramatorsk i trzy inne miejscowości. Obecnie
sytuacja w Donbasie uspokoiła się .
W ostatnich dniach
ukraińskie siły specjalne przeprowadzają zakrojoną na szeroką skalę
operację na południowym wschodzie Ukrainy przeciwko zwolennikom
federalizacji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_04/Na-Ukrainie-samoobrona-odbila-kilka-miejscowosci-2458/
Moskwa wezwała społeczność międzynarodową, aby wpłynęła na władze w Kijowie
Rosja apeluje do społeczności międzynarodowej o
wywarcie wpływu na władze w Kijowie, aby powstrzymały rozlew krwi na
Ukrainie – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Grigorij
Karasin.
Zgodnie z jego słowami trzeba domagać się
wypełnienia wszystkich osiągniętych wcześniej porozumień. „Na razie ani
jedno z nich, przede wszystkim zrezygnowanie z użycia siły we własnym
kraju, nie zostało wypełnione” – powiedział dyplomata.
Przypomniał
on, że na południowym wschodzie Ukrainy trwa operacja wojskowa, a na
południu bezkarnie panoszą się radykalni nacjonaliści. „Tragedia w
Odessie, gdzie zginęły dziesiątki młodych ludzi, wstrząsnęła całym
światem” – powiedział Karasin.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_04/Moskwa-wezwala-spolecznosc-miedzynarodowa-aby-wplynela-na-wladze-w-Kijowie-8010/
Odessa: milicja zwalnia prorosyjskich separatystów. Przyszli po nich koledzy
Około 2 tysięcy prorosyjskich demonstrantów zaatakowało komendę
milicji w Odessie. Domagają się uwolnienia ich kolegów zatrzymanych po
piątkowych zamieszkach, w których zginęło...
Milicja w Odessie uwolniła separatystów. Jaceniuk: "Całe szefostwo milicji zostało zwolnione"
W
Odessie separatyści wciąż otaczają komendę milicji. Domagają się
zwolnienia pozostałych aresztowanych po piątkowych zamieszkach. Do tej
pory zwolniono 67 z ok. 140 aresztowanych.
Zwolennicy federalizacji zmusili wojsko do wycofania się ze Słowiańska
W Słowiańsku zwolennicy federalizacji zmusili do wycofania się oddział Gwardii Narodowej Ukrainy. Oczyścili oni tereny leśne niedaleko miasta, gdzie ukrywali się żołnierze Gwardii i radykałowie z „Prawego sektora”.
Podczas starć było słychać strzały. Nie ma na razie doniesień o rannych i zabitych.
W najbliższym czasie zwolennicy federalizacji zamierzają przejąć kontrolę nad Państwową Inspekcję Drogową i stacjami benzynowymi na obrzeżach Słowiańska, gdzie wcześniej stacjonowały wozy opancerzone sił zbrojnych, podporządkowujących się Kijowowi.
Ukraińskie wojska kontrolują w Słowiańsku wieże telewizyjną. Tam umiejscowili się snajperzy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_04/Zwolennicy-federalizacji-zmusili-w...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. "Moskwa wezwała społeczność międzynarodową, aby wpłynęła na wład
"Moskwa wezwała społeczność międzynarodową, aby wpłynęła na władze w Kijowie"
czyste szaleństwo i pełna pogarda ...
ale putinowcy tak już mają ...wszak służby moskiewskie nie mogą inaczej
gość z drogi
90. Krym to sygnał alarmowy. Szef
Krym to sygnał alarmowy. Szef NATO wzywa do zbrojeń
musi zareagować zbrojeniami na sygnał alarmowy, czyli aneksję Krymu -
twierdzi szef NATO, Anders F. Rasmussen. W ostatnich latach kraje Europy
zredukowały swe budżety obronne
o 40 procent, a Rosja zwiększyła wydatki na wojsko o jedną
trzecią. »
Putin rozmawiał z Merkel o gazie dla Ukrainy
Rosyjski
prezydent Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z niemiecką kanclerz
Angelą Merkel - poinformował Kreml. Politycy podkreślili ważność
"efektywnego działania międzynarodowego"...
Putin chce "posadzić zwaśnionych Ukraińców przy jednym stole"
Rosja
włączy się w międzynarodowe działania na rzecz deeskalacji napięcia na
Ukrainie. Mówił o tym Władimir Putin w trakcie rozmowie telefonicznej z
kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Gospodarz...
Prezydent Rosji Władimir Putin i rotacyjny przewodniczący OBWE, prezydent Szwajcarii Didier Burkhalter mają w środę omówić w Moskwie koncepcje „okrągłych stołów”, pod egidą OBWE, w sprawie Ukrainy.
Poinformowała o tym w niedzielę kanclerz Niemiec Angela Merkel po rozmowie telefonicznej z rosyjskim prezydentem.
Kreml ogłosił, że Burkhalter uda się 7 maja do Moskwy, aby postarać się „załagodzić napięcia na Ukrainie”.
W czasie rozmów Burkhaltera i Putina „ma być omawiane przede wszystkim zorganizowanie okrągłych stołów, pod patronatem OBWE, które mają ułatwić dialog narodowy przed wyborami prezydenckimi”, zaplanowanymi na Ukrainie na 25 maja - przekazała rzeczniczka niemieckiej kanclerz Christiane Wirtz.
Wcześniej szef dyplomacji Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się za zwołaniem w Genewie drugiej międzynarodowej konferencji w sprawie rozwiązania kryzysu ukraińskiego.
Steinmeier powiedział w wywiadzie dla pierwszego programu niemieckiej telewizji publicznej ARD, że zabiega o to, by po pierwszym spotkaniu genewskim zorganizować kolejne, na którym „wreszcie przyjęte zostaną jasne ustalenia, jak zatrzymać ten konflikt i krok po kroku wdrożyć rozwiązania polityczne”.
Według USA i UE Ukraina spełniła ustalenia genewskie, natomiast nie uczynili tego prorosyjscy separatyści, którzy okupują budynki administracji w ok. 10 miastach na wschodzie Ukrainy.
Będą rozmowy pod egidą OBWE w sprawie Ukrainy.
Szwajcar jedzie do Putina. Okrągły stół?
czytaj dalej »
Steinmeier chce drugiej "Genewy"
czytaj dalej »
Szef MSZ Niemiec:
Krym jest stracony
czytaj dalej »
Gen. Polko: Brudna wojna na Ukrainie może ciągnąć się latami. Rosja śmieje nam się w twarz
O tym, jak siły specjalne Rosji destabilizują sytuację
na Ukrainie, i o możliwych scenariuszach rozwoju sytuacji za naszą
wschodnią granicą mówi gen. Roman Polko, były dowódca GROM, w rozmowie z
Dorotą Kowalską.
Info od przedstawiciela wolontariuszy z jednośladowej husarii.
W czasie majówki odwiedziliśmy Ukrainę, sprawdzić i zrobić opryski na
cmentarzach w Kołodnie i Opryłowcach k.Zbaraża, chciałbym uspokoić tych
,Którzy się obawiają wyjazdu- jest spokojnie na chwilę obecną, oprócz
tego, że podnieśli cenę gazu o 100% a paliwo kosztuje średnio 15 hrywien
ludzie na trasie zrobionej przez nas tzn. Lwów, Zbaraż, Trembowla,
Zaleszczyki, Zabłotów, Kuty, Worochta, Jaremcze, Dolina, Stryj żyją
normalnie, nie widać jakiegoś napięcia na ulicach, jedynie pytani kiwają
głowami z rezygnacją...
Brudnopis Ławrowa i koalicja "przyjaciół Rosji". Kulisy spotkania w Wiedniu
zobacz więcej »
Dziennik wyjaśnia, że "Moskwie i podzielającym jej argumentację krajom,
wśród których były Austria, Włochy, Grecja, Luksemburg oraz kilka państw
WNP, udało się przekonać obóz przeciwny do niezaostrzania sytuacji".
"Kommiersant" dodaje, że po tym, jak stało się jasne, iż delegacja
ukraińska nie wniesie swojego projektu pod obrady, rosyjski minister
własnoręcznie wykreślił z brudnopisu swojego przemówienia najostrzejsze
sformułowania.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. znamienne,ze tylko Niemcy "uwierzyły "
kłamcy Putinowi,gdy mówił ,ze wycofuje wojska z granic Ukrainy....
/a ja nigdy nie zapomnę zaciętych pięści Merkel i Ust Putina na Westerplatte...ta dwójka świetnie się dogaduje i rozumie...no cóż NRD Stasi i GRU
gość z drogi
92. Barack Obama nie spotka się z
Barack Obama nie spotka się z Putinem w Normandii
czytaj dalej »
Komisja Europejska przygotowała pakiet sankcji wobec Rosji
Foto: East News/AP Photo/AMNA
Komisja Europejska przygotowała pakiet sankcji
gospodarczych wobec Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie -
poinformował komisarz UE ds. handlu Karel De Gucht.
Komisarz
unijny powiedział, że kwestię ich ewentualnego wprowadzenia
rozstrzygnie Rada Ministrów Spraw Zagranicznych. Jednocześnie Karel De
Gucht wyraził nadzieję, że sytuacja na Ukrainie w najbliższym czasie
wróci do normy.
Wcześniej komisarz unijny Stefan Fule
oznajmił, że KE powinna wziąć pod uwagę potencjalny wpływ na kraje
unijne ewentualnych sankcji gospodarczych wobec Rosji.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_08/Komisja-Europejska-przygotowala-pakiet-sankcji-wobec-Rosji-8553/
Nazarbajew na Kreml nie przyjechał. Obraził się za słowa o "historycznych prawach" Rosji?
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. Większość eksportu broni z
Większość eksportu broni z Niemiec trafia poza NATO. "To przerażające"
czytaj dalej »
Porwali i powiesili szefa milicji z Mariupola. "Wyrok sądu ludowego"
czytaj dalej »
Separatyści ujawniają ciąg dalszy operacji "Secesja"
zobacz więcej »
Ukraina obawia się wejścia Rosjan. "Siły pokojowe ONZ" na granicy?
została pomalowana w barwy sił pokojowych ONZ - alarmuje p.o. szef
administracji prezydenta Ukrainy, Sierhij Paszyński.
zobacz więcej »
Separatyści o "referendum": 89 proc. za niepodległością w obwodzie donieckim
89,07 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością a 10,19...
czytaj dalej »
Strzelanina w Krasnoarmijśku: są ofiary
W referendum w obwodzie ługańskim uczestniczyło ponad 79% wyborców
Głosowanie
w referendum w sprawie statusu obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy
zakończyło się w zasadzie w większej części regionu. Według wstępnych
informacji, frekwencja wyniosła ponad 79%.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. OBWE: decentralizacja i prawa
OBWE: decentralizacja i prawa mniejszości priorytetami dialogu na Ukrainie
Kwestie decentralizacji, praw mniejszości i statusu języka rosyjskiego mają priorytetowe znaczenie dla dialogu ukraińskiego na pierwszym etapie. Taki punkt widzenia przedstawił obecny przewodniczący OBWE, Didier Burkhalter.
Jednocześnie uważa on, że referenda w obwodach donieckim i ługańskim na Ukrainie nie mogą zostać uznane na skalę międzynarodową. Według wstępnych danych, w obu regionach około 90% uczestników plebiscytu zagłosowało za niepodległością.
Burkhalter poinformował także, że we wtorek na Ukrainę przybędzie przedstawiciel OBWE ds. organizacji ukraińskiego dialogu narodowego, Wolfgang Ischinger.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_12/OBWE-decentralizacja-i-prawa-mniej...
Co dalej z Ukrainą?
Rozmowy o Ukrainie są niemożliwe bez oponentów władz w Kijowie - powiedział Ławrow
Doniecka Republika Ludowa ogłosiła się suwerennym państwem
Doniecka Republika Ludowa ogłosiła się suwerennym państwem. Takie postanowienie zawarto w „apelu DRL”, które odczytał współprzewodniczący tymczasowego rządu, Denis Puszylin.
Ponadto władze zwróciły się do Rosji z prośbą o włączenie Republiki do jej skłądu.
W obwodach donieckim i Ługańskim Ukrainy odbyły się w niedzielę referenda w sprawie statusu regionów. Niezależność obwodu donieckiego od Kijowa poparło 89,7% uczestników referendum, Ługańskiej Republiki Ludowej zaś 96,2%.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_05_12/Doniecka-Republika-Ludowa-oglosila-sie-...
Ukraina zaakceptowała kandydaturę Ischingera jako pośrednika w dialogu narodowym
Ukraińskie władze zaakceptowały propozycję OBWE w sprawie powołania niemieckiego dyplomaty Wolfganga Ischingera w charakterze komoderatora ukraińskiego dialogu z ramienia OBWE - czytamy w oświadczeniu, z którym wystąpił dzisiaj w Brukseli przewodniczący OBWE, minister spraw zagranicznych i prezydent Szwajcarii Didier Burkhalter.
Burkhalter powiedział, że OBWE ma nadzieję, iż do dzisiejszego wieczora otrzyma potwierdzenie od Kijowa odnośnie tego, kto będzie ukraińskim partnerem Ischingera.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_12/Przestawienie-sie-na-zaliczki-z-Uk...
Niemcy sceptycznie o wzmocnieniu NATO
Rosja po swojej stronie i tak umieści więcej wojsk - ocenia w Warszawie minister stanu w niemieckim MSZ Michael Roth.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. przeraża mnie to,co robi putin z Ukrainą....
urodzona po wojnie ,znam z opowieści dokładnie TO, co robił Hitler na polskiej ziemi,zanim wkroczyły jego czołgi....
dzisiaj mamy powtórkę z historii i jeszcze ten cały cyrk z referendum...podobnie było na Śląsku...też dowozili Niemców na głosowanie...
gdyby dzisiaj powtórzyła się ta cała szopka....głowę daję,ze tez wyniki byłyby podobne,czyli frekwencja 102 % i wszyscy na Tak...
Boże miej nas w Swej opiece...
europka pręży muskuły,a jakiś Bank daje putinowi super pożyczkę...Francuzi dalej sprzedają okręty wojenne...i tylko nie wiedzą,że któregoś ranka mogą ich obudzić głośne okrzyki typu: Zdrastwujtie! -
oj europko ,oj tusku...z kim ty się ściskał nad zwłokami Polskiego Prezydenta ?
gość z drogi
96. picu picu Merkelowej czyli separatyści rozmawiają
Angela Merkel: Przy ukraińskim okrągłym stole jest miejsce tylko dla tych, którzy odrzucają przemoc
Kanclerz Niemiec Angela Merkel uzależniła udział prorosyjskich separatystów w rozpoczynających się w środę obradach ogólnoukraińskiego okrągłego stołu od rezygnacji przez nich z przemocy. Potwierdziła, że uważa referenda we wschodniej Ukrainie za nielegalne.
- Mile widziani (przy okrągłym stole) są tylko ci, którzy potrafią wiarygodnie udowodnić, że chcą realizować swoje cele bez stosowania przemocy - powiedziała Merkel we wtorek w Berlinie.
- Rozwiązując problemy nie wolno sięgać po przemoc - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu. Merkel zastrzegła, że krąg osób, które pod kierownictwem OBWE będą poszukiwać w drodze negocjacji wyjścia z kryzysu, powinien być "w zasadzie" jak najszerszy."Im bardziej reprezentatywny, tym lepiej" - podkreśliła.
Merkel potwierdziła stanowisko swego rządu, że niedzielne referenda we wschodniej Ukrainie były nielegalne. Zapewniła, że Berlin będzie zabiegał o to, by udział obywateli Ukrainy w wyborach prezydenckich 25 maja był szeroki i reprezentatywny.
Pierwszy ogólnoukraiński okrągły stół mający na celu rozwiązanie kryzysu na Ukrainie odbędzie się w środę w budynku parlamentu; rozpocznie się o godz. 16.30 czasu lokalnego (15.30 czasu polskiego).
W rozmowach mają wziąć udział byli prezydenci Leonid Krawczuk i Leonid Kuczma, premier Arsenij Jaceniuk i członkowie rządu. Zaproszono ponadto deputowanych krajowych, kandydatów na prezydenta w wyborach 25 maja, a także szefów administracji obwodowych i samorządów, naukowców, przedstawicieli organizacji religijnych, środowisk biznesowych, organizacji społecznych i międzynarodowych - przekazała agencja Interfax-Ukraina. Moderatorem rozmów ma być niemiecki dyplomata Wolfgang Ischinger.
Roth: Wzmacnianie NATO na wschodnich granicach to nie najlepszy pomysł
Foto: Flickr.com/Joint Force Command Lisbon/cc-by-nc-sa 3.0
Wzmacnianie sił NATO
na wschodnich granicach to nie najlepszy pomysł, bo Rosja po swojej
stronie umieści więcej wojsk - ocenił minister stanu w niemieckim MSZ
Michael Roth. Wiceszefowa MSZ RP Henryka Mościcka-Dendys podkreśliła, że
dla Polski i Niemiec kluczowajest integralność Ukrainy.
Tematyka
ukraińska zdominowała debatę w Warszawie na temat 10 lat wspólnej
obecności Polski i Niemiec w Unii Europejskiej, zorganizowaną przez
Instytut Spraw Publicznych i Fundację im. Friedricha Eberta, informuje
PAP.
Roth przyznał, że kryzys na Ukrainie to najcięższa próba, przed jaką stanęła Unia Europejska od dziesięcioleci.
- W Europie powinno rządzić prawo, a nie siła, - podkreślał.
Przez
prof. Jerzego Sułka, dyplomatę, który negocjował traktaty
polsko-niemieckie, pytany był, co ma być celem tego, że Niemcy w
relacjach z Rosją stawiają raczej na rozmowy, niż na sankcje i
zwiększanie kontyngentu NATO. - Czy celem ma być Ukraina, jako
kondominium europejsko-rosyjskie? - pytał Sułek.
Roth
odpowiedział, że trzeba z Rosją rozmawiać. Ale oczywiście, jak
zastrzegł, jeśli np. 25 maja nie dojdzie do wyborów prezydenckich na
Ukrainie, trzeba będzie uruchomić kolejną transzę sankcji wobec Rosji.
Jednocześnie wzmacnianie sił NATO na Wschodzie nie jest, jego zdaniem,
najlepszym pomysłem, bo Rosja wtedy wystąpi z jeszcze większym
arsenałem.
Pytany przez prezydenckiego doradcę prof.
Romana Kuźniara, czy Niemcy nie są dziś “Chinami Europy”, dla których
najważniejsze są własne interesy gospodarcze, Roth zapewniał, że Niemcy
nie boją się sankcji wobec Rosji, bo ich uzależnienie od Moskwy jest
mniejsze, niż innych państw europejskich. Niemiecki dyplomata
przekonywał także, że solidarność europejska wobec kryzysu ukraińskiego
powinna dotyczyć również spraw energetycznych.
Występująca
w imieniu polskiego rządu wiceminister spraw zagranicznych Henryka
Mościcka-Dendys podkreślała to, co Polskę i Niemcy łączy w sprawach
ukraińskich. Zwracała uwagę, że oba kraje uważają, iż zachowanie
integralności terytorialnej Ukrainy jest kluczowe. Przyznała
jednocześnie, że wydarzenia na Ukrainie “wyrwały nas z przekonania, że
historia się skończyła”.
Roth mówił także, że
członkostwo Polski w UE okazało się wielkim sukcesem, bo Polska jest
dzisiaj “jednym z motorów integracji europejskiej”. Swój sukces, jak
mówił, Polska zawdzięcza “umiłowaniu wolności”. Jego zdaniem, dzisiejsze
partnerstwo Polski i Niemiec nie byłoby też możliwe, gdyby Polacy nie
zdecydowali się “zaufać sąsiadowi”, mimo trudnych doświadczeń.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_05_13/Roth-Wzmacnianie-NATO-na-wschodnich-granicach-to-nie-najlepszy-pomysl-8874/
Unia Europejska przekaże Ukrainie 1 mld euro
Kolaż: Głos Rosji
Ukraina podpisała z Unią Europejską memorandum w
sprawie pomocy finansowej w wysokości 1 miliarda euro. Dokument
podpisany został przez przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jose
Manuela Barroso i powołanego przez Radę Najwyższą premiera Ukrainy,
Arsenija Jaceniuka.
Komisja Europejska przekaże te
pieniądze Bankowi Narodowego w formie pożyczek udzielonych na 15 lat.
Środki te mają wesprzeć bilans płatniczy kraju.
Komisja Europejska zaproponowała wcześniej Ukrainie, by wykorzystała pomoc finansową do spłaty długów za rosyjski gaz.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_13/Unia-Europejska-przekaze-Ukrainie-1-mld-euro-0708/
W sporze z Rosją o Ukrainę NATO musi przestrzegać swoich zobowiązań sojuszniczych - powiedział prezydent Niemiec Joachim Gauck podczas wizyty w Nieuw Milligen pod Apeldoorn w Holandii, gdzie stacjonuje niemiecko-holenderski korpus. „Jeśli dojdzie do przesunięcia potencjału wojskowego NATO do Europy Wschodniej, Rosja podejmie wszelkie kroki, by zapewnić sobie zdolność do obrony” - odpowiada rosyjski ambasador przy NATO.
Nie jesteśmy bezradni
— powiedział Gauck, obserwując manewry, w których uczestniczy 4 000 żołnierzy z 12 krajów.
Obawy Polaków i mieszkańców krajów bałtyckich należy traktować poważnie
— podkreślił prezydent.
Jak zaznaczył, NATO musi doskonalić swoje zdolności bojowe.
Wypełnimy nasze zobowiązania sojusznicze
— zapewnił Gauck, cytowany przez agencję dpa.
Polska, Rumunia i kraje bałtyckie domagają się w związku z konfliktem na Ukrainie większej obecności wojsk NATO na wschodnich rubieżach Sojuszu.
NATO zwiększyło liczbę lotów kontrolnych w tym regionie, wzmocniło też siły morskie na Bałtyku, jednak rozmieszczenie dodatkowych wojsk lądowych w Polsce i innych krajach napotyka sprzeciw części krajów Sojuszu, w tym niemieckiego rządu. Berlin oświadczał od początku kryzysu na Ukrainie, że wyklucza rozwiązanie militarne.
Prezydent Niemiec wielokrotnie od zeszłego roku opowiadał się za bardziej aktywną rolą Niemiec w polityce międzynarodowej. Jego zdaniem Niemcy ze względu na swoją siłę gospodarczą i wpływy polityczne nie mogą być „biernymi obserwatorami” międzynarodowej sceny politycznej. Niemiecki prezydent pełni funkcje reprezentacyjne i nie jest - w przeciwieństwie do prezydenta RP - zwierzchnikiem sił zbrojnych.
Tymczasem Rosja zapowiada, że jeśli dojdzie do przesunięcia potencjału wojskowego NATO do Europy Wschodniej, podejmie wszelkie kroki, by zapewnić sobie zdolność do obrony. Taki komunikat wydał ambasador Rosji przy NATO Aleksandr Gruszko.
Ocenił on, że pewne siły w NATO dążą do rewizji aktu założycielskiego Rady NATO-Rosja z 1997 roku.
W tym właśnie dokumencie
NATO zobowiązało się, że nie będzie rozmieszczać broni jądrowej na terytorium nowych państw członkowskich, nie będzie tworzyło potrzebnej do tego infrastruktury i nie będzie rozwijało stałych dodatkowych znaczących sił wojskowych
— oświadczył Gruszkow.
Teraz, jak się wydaje, istnieje chęć odejścia od tych zobowiązań po to, by przesunąć potencjał wojskowy do krajów bałtyckich, Polski i Rumunii i rozmieścić tam brygady USA. Jeśli do tego dojdzie, podejmiemy wszelkie konieczne kroki w celu zapewnienia sobie zdolności do obrony
— zaznaczył przedstawiciel Rosji.
Przypomniał, że akt z 1997 roku rozpoczynał się od stwierdzenia, iż Rosja i NATO nie są już wrogami.
W NATO są tacy, którzy przygotowują grunt pod rezygnację z tego dokumentu
— oświadczył ambasador.
Wyraził przy tym nadzieję, że w związku z kryzysem ukraińskim „w Brukseli zwycięży taki punkt widzenia, który opowie się za pracą polityczną w już istniejących formatach, przede wszystkim w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie”.
To jednak wymaga odejścia od „wojowniczej retoryki”
— podkreślił rosyjski dyplomata.
Terroryści blokują bazę wojskową. Żądają aby żołnierze złożyli im przysięgę
Uzbrojeni
mężczyźni zablokowali bazę wojskową w Doniecku i żądają od żołnierzy,
aby złożyli przysięgę samozwańczej Republice Donieckiej. Wojskowi
zapowiedzieli, że będą bronić się - podaje Polskie Radio.
Ukrainie grozi wojna, jak ta w Afganistanie?
Generał
Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego ocenił na antenie
Radia Plus, że ewentualne zaostrzenie konfliktu rządu w Kijowie
z separatystami wspieranymi przez Moskwę mogłoby doprowadzić do wojny
podobnej do tej toczonej w...
Rozgrywka oligarchy. "Chce przekształcić Donieck w swoje małe księstwo"
Czy Rinat
Achmetow, najbogatszy Ukrainiec wspiera separatystów na Wschodzie kraju?
Od tygodni na Ukrainie zastanawiają się nad prawdziwymi intencjami
miliardera - pisze "Financial Times".
Ministerstwo Obrony FR zaczęło dostarczać wodę pitną na Krym
Oddziały batalionu rurociągowego
Ministerstwa Obrony Rosji rozpoczęły zaopatrywanie w wodę pitną ze
studni artezyjskiej miasta Stary Krym na południowym wschodzie półwyspu -
podkreśliło biuro prasowe resortu wojskowego.
Trwa montowanie gałęzi rurociągu magistralnego do innych miast i osad na Krymie. Jego długość przekroczy 125 km.
Ukraina
zaspokajała 85% zapotrzebowania Krymu na wodę pitną przez Kanał
Północno-Krymski, łączący główne koryto Dniepru z półwyspem. Po
przyłączeniu Krymu do Rosji Kijów zablokował w kwietniu dostawy wody
przez tę magistralę.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_14/Ministerstwo-Obrony-FR-zaczelo-dostarczac-wode-pitna-na-Krym-9978/
Achmetow: Donbas będzie szczęśliwy tylko w składzie Ukrainy
Ukrainy; ogłoszenie niepodległości czy przyłączenie tego regionu do
Rosji będzie oznaczało sankcje, brak pracy i biedę - oświadczył w środę
najbogatszy obywatel Ukrainy Rinat Achmetow.
Grabieże, strzelaniny i strach... Ukraińcy chcą uciekać ze wschodu kraju
Dla wielu Ukraińców ze wschodniej części kraju nastał czas strachu i
niepewności po tym, jak prorosyjscy separatyści przeprowadzili swoje
referenda. W obawie przed samozwańczymi rządami nie brakuje takich,
którzy chcą opuścić swoje domy i wyjechać.
Zachodni politycy odwiedzający Ukrainę nie są w stanie powstrzymać
napięcia w tym kraju. We wtorek był na Ukrainie szef niemieckiej
dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Po wizycie w Kijowie poleciał do
Odessy na południe kraju. Ocenił on w sytuację na wschodzie Ukrainy
jako trudną. Wyraził nadzieję, że wysiłki Kijowa na rzecz dialogu narodowego doprowadzą do stabilizacji.
ONZ o łamaniu praw człowieka na Krymie i wschodniej Ukrainie
Obserwatorzy ONZ na Ukrainie stwierdzili alarmujące
pogorszenie się sytuacji w zakresie praw człowieka na wschodzie kraju i
poważne problemy na Krymie – powiedziała wysoka komisarz NZ ds. praw
człowieka Navi Pillay w piątek. Rosja ostro skrytykowała raport.
“Osoby mające wpływ na zbrojne grupy odpowiedzialne w
znacznej części za przemoc na wschodzie Ukrainy muszą zrobić wszystko co
w ich mocy, aby okiełznać tych ludzi, którzy wydają się zdeterminowani,
by rozerwać kraj na strzępy” – podkreśliła Pillay w oświadczeniu.
37-stronicowy raport, sporządzony przez liczącą 34 osoby misję
obserwatorów ONZ, obejmuje okres od 2 kwietnia do 6 maja. Autorzy
dokumentu wskazują, że milicja i lokalne władze we wschodniej Ukrainie,
działając w zmowie, uczestniczyły w nielegalnych działaniach i
przejmowaniu miast przez zbrojne grupy separatystyczne.
Podkopuje to – ich zdaniem – rządy prawa i gwarancje przestrzegania
praw człowieka na tych obszarach. Ukraina przygotowuje się do wyborów
prezydenckich, które mają się odbyć 25 maja. Zdaniem obserwatorów
demokratyczne i sprawiedliwe wybory znacznie przyczyniłyby się do
ustabilizowania sytuacji w kraju.
Tymczasem część kandydatów skarżyła się na próby zastraszania ich i
ataki; misja ONZ wyraziła obawy o ich bezpieczeństwo. Miała miejsce
“fala porwań i bezprawnych przetrzymań dziennikarzy, aktywistów,
miejscowych polityków, przedstawicieli organizacji międzynarodowych i
sił zbrojnych” – podkreślono w raporcie.
Misja podała, że jednocześnie stara się weryfikować doniesienia o
nadużyciach ze strony ukraińskich sił rządowych. Obserwatorzy podali, że
dotarły do nich raporty z wiarygodnych źródeł o dokonywanych przez
wojskowych zatrzymaniach, które są równoznaczne z wymuszonymi
zniknięciami.
Na Krymie, odłączonym w marcu od Ukrainy i przyłączonym do Rosji,
dziennikarze, przedstawiciele mniejszości seksualnych, religijnych i
etnicznych, chorzy na AIDS oraz obywatele, którzy nie ubiegają się o
przyznanie rosyjskiego obywatelstwa, są szykanowani i zastraszani –
podkreślono w raporcie.
Mieszkańcom Krymu, którzy do stycznia 2015 r. nie uzyskają prawa
pobytu na półwyspie, może grozić deportacja – zaznaczono. Rosja
skrytykowała raport. Rosyjskie MSZ w oświadczeniu oskarżyło jego autorów
o działanie na “zlecenie polityczne” w celu “wybielenia” tymczasowego
rządu w Kijowie. Raport nie jest obiektywny i ignoruje doniesienia o
łamaniu praw człowieka przez “samozwańcze władze w Kijowie” – brzmi
ocena w resorcie.
"Der Spiegel": NATO nie byłoby w stanie obronić krajów bałtyckich
krajów bałtyckich przed atakiem Rosji" - podał niemiecki tygodnik "Der
Spiegel", powołując się na wewnętrzne dokumenty Sojuszu zawierające
oceny zdolności bojowej.
stwierdzają, że zdolność Rosji do podejmowania bez uprzedzenia
znaczących operacji wojskowych stanowi poważne zagrożenie dla
bezpieczeństwa i stabilności strefy euroatlantyckiej.
"Rosja jest zdolna do szybkiego stworzenia w
dowolnym miejscu zagrożenia militarnego o wymiarze lokalnym lub
regionalnym" - czytamy w dokumencie, do którego dotarła redakcja
tygodnika.
"Sytuacja ta działa destabilizująco i jest
zagrożeniem dla sojuszników, którzy mają wspólną granicę z Rosją lub
znajdują się w jej sąsiedztwie" - oceniają natowscy eksperci.
Jak pisze "Der Spiegel", jeszcze pół roku temu
oceny o takiej treści byłyby w raporcie NATO nie do pomyślenia. Jednak
aneksja Krymu oraz wydarzenia we wschodniej Ukrainie sprawiły, że
dotychczasowa pewność, iż konflikt zbrojny w Europie Środkowej jest
niemożliwy, stanęła pod znakiem zapytania.
Rzeczniczka NATO powiedziała przedstawicielowi redakcji, że Sojusz aktualizuje obecnie plany obrony. Na ten temat 3 i 4 czerwca obradować będą ministrowie obrony krajów NATO.
Jak pisze "Der Spiegel", NATO potrzebowałoby około
sześciu miesięcy, by odpowiedzieć na atak Rosji. - Nie zdążylibyśmy
nawet na paradę zwycięstwa Rosjan - cytuje tygodnik anonimowego eksperta
niemieckiego rządu.
Rząd w Berlinie z powodów politycznych obawia się
dyskusji o wojskowych planach Sojuszu. Zarówno kanclerz Angela Merkel,
jak i szef MSZ Frank-Walter Steinmeier preferują w konflikcie z Rosją
długoterminowe rozwiązania dyplomatyczne.
Wszystko, co Rosja mogłaby odebrać jako "prężenie muskułów przez Zachód", prowadzi do katastrofy - uważają źródła w niemieckim rządzie. Wzmacnianie NATO jest ponadto bardzo niepopularne w niemieckim społeczeństwie - pisze "Der Spiegel".
MFW: Ukraina ma pieniądze na spłacenie długu za gaz
Kredyty, jakie otrzymała Ukraina od MFW, pozwalają Kijowowi na rozpoczęcie spłacania Rosji długu, a także na płacenie za bieżące dostawy - poinformował rzecznik funduszu Jerry Rice.
W kwietniu MFW zatwierdził przyznanie Ukrainie ponad 17 mld dolarów, a w maju Kijów otrzymał pierwszą transzę w wysokości 3,16 mld dolarów. Pomimo to, Ukraina nie spłaciła długu za gaz, domagając się obniżenia ceny.
Dług Naftogazu wobec Gazpromu na dzień dzisiejszy wynosi około 3,5 mld dolarów.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_22/MFW-Ukraina-ma-pieniadze-na-splace...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. Rosyjska propozycja dla
Rosyjska propozycja dla Zachodu
Jak można był przewidzieć, ukraiński kryzys i kwestie bezpieczeństwa w Europie były w centrum zainteresowania uczestników moskiewskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa międzynarodowego. Według rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, należy wyciągnąć właściwe wnioski z ostatnich wydarzeń na Ukrainie.
Początkowo program spotkania w Moskwie zakładał wypracowanie perspektyw uregulowania konfliktów na Bliskim i Środkowym Wschodzie oraz w Azji Południowej. Niestety, w ostatnich miesiącach, ta poważna problematyka znalazła się jakby w cieniu kryzysu na Ukrainie. W dużej mierze stało się to powodem do zrezygnowania przez Zachód z realnej współpracy na rzecz powstrzymania Rosji, podkreślił podczas swojego wystąpienia na konferencji minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow:
Kontynent europejski, który w ubiegłym wieku doprowadził do dwóch globalnych międzynarodowych katastrof, zamiast pokazać całemu światu przykład pokojowego rozwoju i szerokiej współpracy, ponownie skupia na sobie uwagę społeczności międzynarodowej. Taki stan rzeczy jest niepokojący. Szczególnie, że nie jest rezultatem zwykłego zbiegu okoliczności, lecz raczej wynikiem celowego rozwoju wydarzeń w Europie w ciągu ostatnich 25 lat.
Nasi zachodni partnerzy nie wykorzystali szansy na zbudowanie Wielkiej Europy bez podziałów. Preferują znaną logikę przesunięcia wpływów w przestrzeni geopolitycznej na Wschód. Faktycznie, oznacza to - choć w łagodnej formie – kontynuację polityki ograniczania Rosji.
Zamiast skupić się na realizacji rzeczywistych, wynikających z zapotrzebowania, zadań ujednolicenia projektów integracyjnych Europy i Eurazji, podjęto próby postawienia postradzieckich państw przed trudnym wyborem między Zachodem a Wschodem. Moskwa uważa, że w niepewnej sytuacji politycznej na Ukrainie naciski te wystarczyły, aby wywołać ogromny kryzys państwowości w tym kraju:
Jeśli wszyscy szczerze chcemy pomóc narodowi ukraińskiemu w przezwyciężeniu tego kryzysu, musimy zdecydowanie zrezygnować z prowadzenia gier o zerowym rezultacie. Z promocji ksenofobicznych, neonazistowskich nastrojów, z pragnienia kierowania się niebezpiecznym kompleksem wyższości, o którym niedawno mówił Helmut Schmidt w odniesieniu do unijnej polityki wobec Ukrainy, a który nazwał „manią wyższości”, powiedział w swoim wystąpieniu Siergiej Ławrow.
Zachęcił on do wyciągnięcia właściwej lekcji z wydarzeń na Ukrainie i do jak najszybszej realizacji zasad równego i niepodzielnego bezpieczeństwa w obszarze euroatlantyckim, a także stworzenia warunków dla funkcjonowania wspólnej przestrzeni gospodarczej i humanitarnej od Lizbony do Władywostoku:
Niestety, schematy, oparte na obronie własnej wyjątkowości, wykorzystaniu podwójnych standardów, dążeniu do uzyskania jednostronnych geopolitycznych korzyści z sytuacjach kryzysowych, są szeroko stosowane nie tylko w Europie, ale także w innych regionach.
Podważa to skuteczność działania na rzecz rozwiązania kryzysów. W podobnych sytuacjach stosuje się zupełnie różne podejścia. W rzeczywistości, jednej stronie udziela się wsparcia (jak to było w przypadku Libii, kiedy nasi natowscy koledzy aktywnie wspierali przeciwników reżimu), a w innych przypadkach jest to użycie sił zbrojnych i nazwanie terrorystami (jak to się stało w Mali, gdzie ludzie, którzy obalili Kadafiego, stawili opór kontyngentowi międzynarodowemu).
W rezultacie, u stron konfliktów wewnątrzpaństwowych pojawia się pokusa wszczęcia zewnętrznych interwencji wojskowych, w celu osiągnięcia własnych celów. A te często nie mają nic wspólnego z walką o demokrację i prawa człowieka.
Operacje zmiany reżimów w suwerennych państwach przynoszą oczywiste szkody dla stabilności międzynarodowej. Inicjowane z zewnątrz wszelkiego rodzaju „kolorowe rewolucje”, próby narzucenia narodom własnych rozwiązań, które nie biorą pod uwagę tradycji oraz cech narodowych, tak zwany „eksport demokracji” - wszystko to ma destrukcyjny wpływ na stosunki międzynarodowe, powiedział minister spraw zagranicznych Rosji:
Jako przykład stosunków międzypaństwowych można uznać rosyjsko-chińską współpracę, opartą na szacunku wobec wzajemnych interesów oraz skutecznego działania na rzecz swoich krajów i społeczności międzynarodowej. To właśnie na tym fundamencie należy budować nowy system stosunków policentrycznych we wszystkich jego aspektach, w tym w zakresie współpracy międzynarodowej we wzmacnianiu stabilności w regionie. Pozytywną rolę mogłoby odegrać uzgodnienie wspólnych zasad zarządzania kryzysowego, które uniemożliwiłyby funkcjonowanie podwójnych standardów.
Oczywiście, podstawą do działań w celu uregulowania kryzysów powinno być poszanowanie praw narodów, które bez ingerencji z zewnątrz, mogłyby określić swój los, – podkreślił szef rosyjskiej dyplomacji. - Równorzędne partnerstwo różnych kultur i cywilizacji jest kluczowym warunkiem dla istnienia demokratycznego porządku światowego, do którego wszyscy dążymy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_05_23/Rosyjska-propozycja-dla-Zachodu-1146/
Wycofanie wojsk z terenów graniczących z Ukrainą zajmie około 20 dni
Rosyjskie wojska, które odbywały ćwiczenia na poligonach w pobliżu rosyjsko-ukraińskiej granicy, powrócą na miejsca stałej dyslokacji w ciągu 20 dni. Poinformował o tym szef sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji, generał Walerij Gierasimow.
Zaznaczył on również, że do operacji przesunięcia wojsk zostały zaangażowane samoloty wojskowego lotnictwa transportowego i koleje. Gierasimow dodał, że wycofywanie wojsk rozpoczęło się 19 maja.
Wcześniej w Ministerstwie Obrony potwierdzono, że wojska odsuwane są od ukraińskiej granicy.
Ukraina, Ros
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_23/Wycofanie-wojsk-z-terenow-granicza...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. Putin w Normandii: spotkania
Putin w Normandii: spotkania się odbyły, intryga trwa nadal
© Foto: AP/ Alexander Zemlianichenko
Rozpoczęły się obchody 70.
rocznicy lądowania wojsk alianckich w Normandii. Operacja „Overlord”
była największą bitwą II wojny światowej w tej części Europy i otwarciem
frontu zachodniego.
W rocznicę tego wydarzenia, tradycyjnie zaproszono
przywódców 17 krajów, w tym Rosji i Stanów Zjednoczonych. Pomimo
znaczenia tego wydarzenia, światowe media tym razem nie zajmują się
samymi uroczystościami. Ich uwaga skupia się na spotkaniach Władimira
Putina z zachodnimi przywódcami.
Ostatnie zmiany w sercu
Europy wpłynęły na skład uczestników uroczystości w Normandii.
Organizatorzy uznali za konieczne zaproszenie wybranego niedawno
prezydenta Ukrainy. Od samego początku było jasne, że kryzys ukraiński
będzie głównym tematem nieformalnych spotkań w kuluarach uroczystości.
Szum
wokół przybycia Władimira Putina do Francji jest zrozumiały: jest to
pierwsze spotkanie prezydenta Rosji z zachodnimi partnerami po
przyłączeniu Krymu do Rosji. Zdaniem analityków kolejna taka szansa nie
pojawi się szybko. W obecnej sytuacji nikt nie chce organizować
oficjalnych wizyt. Innych znaczących rocznic z towarzyszącymi im
spotkaniami nie przewidziano. Dlatego też przywódcy postanowili
wykorzystać nadarzającą się okazję. Putin w czwartek niemal natychmiast
po przybyciu do Paryża spotkał się z brytyjskim premierem Davidem
Cameronem. Nieco później, w Pałacu Elizejskim, rosyjski przywódca
rozmawiał ze swoim francuskim odpowiednikiem Francoisem Hollandem.
Przywódcy wyników spotkań nie skomentowali. Oświadczenia sekretarza
służby prasowej prezydenta Rosji po obu spotkaniach były zwięzłe.
Zgodnie ze słowami Dmitrija Pieskowa, przywódcy omówili perspektywy
stosunków dwustronnych i rozwiązania kryzysu na Ukrainie. Dziennikarze
mieli nadzieję, że więcej informacji pojawi się po rozmowach starych
przyjaciół - Władimira Putina i kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Spotkanie odbyło się w miejscowości wypoczynkowej Deauville. Ku
rozczarowaniu mediów, rozmowy prowadzone były za zamkniętymi drzwiami.
Służby prasowe poinformowały, że przywódcy szukali „rozwiązań i
kompromisów” w uregulowaniu ukraińskiego problemu.
Nie
ma nic dziwnego w „zamkniętych” negocjacjach. Według analityków, celem
tych rozmów było nie szukanie przełomowych rozwiązań, ale raczej próba
uregulowania status quo. W dalszej eskalacji konfliktu nikt nie jest już
dzisiaj zainteresowany. Rosja nie chce dostarczać nowych powody dla
dodatkowych sankcji. Europa natomiast wyraźnie stara się spowolnić ten
proces – zważywszy na fakt, że sankcje szkodzą i jej interesom.
Chociaż,
jak podkreślają niektórzy eksperci, Angela Merkel może występować w
roli pośrednika w negocjacjach między Rosją a USA. Oficjalnego spotkania
Putina i Obamy nie było w planach. Jednak przywódcy Rosji i Stanów
Zjednoczonych wezmą udział w uroczystej kolacji, a eksperci nie
wykluczają tzw. spotkania na korytarzu. Zwłaszcza, że po raz pierwszy od
początku kryzysu ukraińskiego, Obama przyznał prawo Rosji do obrony
swoich interesów w kontekście tego, co dzieje się na wschodzie Ukrainy.
Innym
intrygującym czynnikiem jest możliwość spotkania z rosyjskim przywódcą
niedawno wybranego prezydenta Ukrainy, Petro Poroszenki. Obserwatorzy
podkreślają, że jeśli dojdzie do wymiany nawet kilku zdań, ze strony
Putina będzie to sygnał, że Moskwa jest gotowa do dialogu z Kijowem. I
doszło do niego - zaledwie kilka zdań - przed oficjalnym śniadaniem
wydanym przez prezydenta Francji. Chociaż już dzień wcześniej prezydent
Rosji w wywiadzie dla kanału telewizyjnego TF-1 i radia Europe-1
powiedział, że Rosja będzie współpracować z nowym kierownictwem Ukrainy,
ponieważ szanuje wybór narodu ukraińskiego. Putin podkreślił, że
podczas wizyty w Normandii nie będzie nikogo unikał i będzie rozmawiał
ze wszystkimi. Moskwa ma nadzieję, że wspólne upamiętnienie wydarzeń
sprzed 70 lat będzie jeszcze jednym powodem, aby uniknąć nowych
konfliktów na kontynencie europejskim oraz znaleźć sposób, aby
przywrócić pokój na Ukrainie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_06_06/Putin-w-Normandii-spotkania-sie-odbyly-intryga-trwa-nadal-7136/
Rosyjska dyplomacja jako siła napędzająca proces deeskalacji na Ukrainie
Foto: RIA Novosti/Alexei Danichev
Rosja kontynuuje aktywne
konsultacje z zagranicznymi partnerami w celu przezwyciężenia poważnego
kryzysu, który doprowadził do zagrożenia istnienia Ukrainy.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow
omówił mozliwe drogi rozwiązania problemu z władzami Finlandii. Prosto z
Helsinek, udał się on do Petersburga na spotkanie z kolegami z Niemiec i
Polski.
Według ministra spraw zagranicznych Niemiec
Franka-Waltera Steinmeiera, najprawdopodobniej, najostrzejsza faza
konfliktu na Ukrainie już się zakończyła. Przy czym, w kryzysie
ukraińskim jest wszystko, co znacznie komplikuje proces pokojowy:
historycznie stosunki, refleksy geopolityczne, wysoki potencjał agresji,
impulsy nacjonalistyczne, destabilizacja gospodarcza i politycznie
podzielony kraj – powiedział Steinmeier. Niemniej, jak podkreślił
niemiecki dyplomata, rozstrzygnięcie sytuacji w południowo-wschodniej
części Ukrainy jest „wspólną odpowiedzialnością, dlatego dążymy do
deeskalacji kryzysu. Musimy upewnić się, że wszystkie problemy na
Ukrainie zostały rozwiązane w ramach dialogu narodowego”.
Oczywiste
jest, że podobny punkt widzenia mają również inni myślący politycy w
innych europejskich stolicach. Podzielają również moskiewskie podejśie
do uregulowania sytuacji. Inny punkt widzenia ma Warszawa. Na tle
kryzysu ukraińskiego, polski minister spraw zagranicznych Radosław
Sikorski wielokrotnie wypowiadał się przeciwko pozycji Federacji
Rosyjskiej. Po rozmowach ze swoim rosyjskim i niemieckim odpowiednikiem,
szef korpusu dyplomatycznego Polski zauważył, że „spotkanie było
przydatne, ale dyskusja nie była łatwa. Rozmowa pomogła nam lepiej
zrozumieć wzajemne stanowiska w tym dialogu pomiędzy Rosją i Ukrainą”.
Polski dyplomata uważa, że decentralizacja może być udaną formą
rządzenia Ukrainą. „My nie uznajemy aneksji Krymu – kontynuował Radosław
Sikorski. – Byłem zadowolony, że mogłem usłyszeć od strony rosyjskiej,
że nie ma zamiaru czegoś takiego powtórzyć”. W odpowiedzi, Siergiej
Ławrow się roześmiał.
Co do Ukrainy, która była
głównym tematem rozmów, to przy wszystkich jej niuansach, doszliśmy do
zgodnego stanowiska, że wspólnym mianownikiem jest deklaracja genewska z
dnia 17 kwietnia oraz przygotowana w oparciu o ten dokument karta
drogowa szwajcarskiego przedstawiciestwa Organizacji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europiem (OBWE). Dokumenty te otwierają drogę do
porozumienia, rozpoczynając od priorytetowych działań zmierzających do
przerwania przemocy oraz organizacji wyłącznie ogólnoukraińskiego
dialogu, a także głębokiej reformy konstytucyjnej z uwzględnieniem
interesów wszystkich sił politycznych i wszystkich regionów Ukrainy, – powiedział Siergiej Ławrow.
Szef
rosyjskiej dyplomatycznej podkreślił, że „dziś jest konieczne, aby
skupić się na natychmiastowym i bezwarunkowym zaprzestaniu przelewu
krwi. Rosja ma nadzieję, że prezydent elekt Ukrainy Piotr Poroszenko,
który postawił sobie zadanie powstrzymania konfliktu, będzie działać w
tym kierunku”. Przyczyny kryzysu Siergiej Ławrow widzi wewnątrz Ukrainy,
dlatego sposób na wyjście z kryzysu powinni znaleźć sami Ukraińcy.
Najważniejsze
– aby nie zmuszać Ukrainy do rozdarcia pomiędzy Wschodem i Zachodem.
„Rosja nie nałoży sankcji wobec Ukrainy, jeśli Kijów podpisze umowę
stowarzyszeniową z Unia Europejską, powiedział Siergiej Ławrow. – Nie
mamy potrzeby, tak jak w niektórzy nasi partnerzy, wprowadzać sankcje.
Nie będziemy ich stosować wobec Ukrainy, będziemy dążyć z powrotem do
normalizacji stosunków handlowych” – powiedział na konferencji prasowej
po nieformalnym spotkaniu z ministrami spraw zagranicznych Polski i
Niemiec.
Ukraińska społeczno-polityczna rzeczywistość
jest o wiele bardziej skomplikowana, niż to by się mogło wydawać
Waszyngtonowi i Brukseli, które do tej pory popełniły wiele błędów w
ocenie sytuacji, i ostatecznie wywołały wojnę domową. Dopóki rozkład
ukraińskiej państwowości jest jeszcze odwracalny, należy jak najszybciej
skorygować te błędy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_06_10/Rosyjska-dyplomacja-jako-sila-napedzajaca-proces-deeskalacji-na-Ukrainie-8664/
Ławrow przyznał, że Rosja współpracuje z ukraińskimi siłami samoobrony
Rosja
dostarcza pomoc humanitarną na wschód Ukrainy za pośrednictwem sił
samoobrony – poinformował dziś minister spraw zagranicznych Rosji,
Siergiej Ławrow, na spotkaniu z sekretarzem generalnym OBWE, Lamberto
Zannierem.
Szef MSZ wyraził zadowolenie z powodu
mającego się odbyć spotkania sekretarza generalnego OBWE z uchodźcami z
Doniecka i Ługańska. „Tym, którzy jeszcze nie opuścili strefy działań
bojowych, udzielamy pomocy humanitarnej” – oświadczył, przypominając, że
Moskwa zwróciła się wcześniej do Kijowa z wnioskiem o zezwolenie na
udzielanie takiej pomocy, otrzymała jednak odmowę.
„Udzielamy
pomocy tymi sposobami, którymi dysponujemy, przy wsparciu członków sił
samoobrony, zaniepokojonych losem swoich matek, dzieci i żon” –
powiedział Ławrow.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_06_11/Lawrow-przyznal-ze-Rosja-wspolpracuje-z-ukrainskimi-silami-samoobrony-1867/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
99. Rozmowy USA z UE o sankcjach
Rozmowy USA z UE o sankcjach sektorowych wobec Rosji
W reakcji na doniesienia o ruchach nowych sił rosyjskich w kierunku
Ukrainy USA zintensyfikowały rozmowy z UE na temat ewentualnych sankcji
wobec Rosji wymierzonych w sektor obronny i zaawansowanych technologii -
oświadczył w piątek przedstawiciel władz USA.
Rosja zaskarży sankcje nałożone przez USA
Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew
zapowiedział w piątek, że Moskwa zaskarży na forum Światowej Organizacji
Handlu (WTO) sankcje nałożone na Rosję przez USA z powodu polityki
Kremla wobec Ukrainy. Podkreślił, że sankcje naruszają zasady WTO.
Miedwiediew poinformował, że Rosja już zawiadomiła WTO o
niewywiązywaniu się przez Stany Zjednoczone z ich zobowiązań w sferze
handlu. Ujawnił też, iż rząd FR wynajął kancelarie prawne, które będą
bronić interesów Rosji na świecie. “Ostatnio podpisałem cały szereg
uchwał rządu o wynajęciu kancelarii prawnych, które będą bronić
interesów naszego kraju” – powiedział.
Premier Rosji mówił o tym z trybuny trwającego od środy w Petersburgu
IV Międzynarodowego Forum Prawnego. W konferencji uczestniczy około 3
tys. polityków, prawników, naukowców i biznesmenów z 79 krajów.
“Gdy USA wprowadziły przeciwko Rosji sankcje, które powodują
negatywne skutki dla jej handlu zagranicznego, postanowiliśmy te sankcje
zaskarżyć do Światowej Organizacji Handlu, choć mamy świadomość, że nie
będzie to (wygranie sprawy) łatwe” – oznajmił Miedwiediew, zauważając,
że Stany Zjednoczone cieszą się w WTO “doktrynalnym i praktycznym
autorytetem”.
Szef rządu Rosji podkreślił, że “jeśli w Światowej Organizacji Handlu
są przewidziane mechanizmy rozstrzygania sporów, to wszyscy członkowie
powinni z nich korzystać”.
“Mówiąc o tej konkretnej sytuacji, to powstały straty z powodu
wprowadzenia stosownych ograniczeń. Dlatego konieczna jest obrona.
Skierowaliśmy do WTO komunikat mówiący o niewywiązywaniu się przez USA z
ich zobowiązań w sferze handlu” – oświadczył Miedwiediew.
Rosyjski premier nie zdradził, czy podobne kroki Moskwa zamierza
podjąć także wobec Unii Europejskiej, która również wprowadziła sankcje
przeciwko Rosji w związku z kryzysem na Ukrainie.
W odpowiedzi na politykę Rosji wobec Ukrainy władze USA nałożyły
sankcje na FR. Zakazami wizowymi i zamrożeniem aktywów objęto rosyjskich
polityków, wojskowych, biznesmenów i firmy związane z prezydentem
Władimirem Putinem, a także prorosyjskich przywódców Krymu. Ogółem na
amerykańskiej “czarnej liście” znalazło się co najmniej 38 osób i 19
firm.
Lista obejmuje kilku oligarchów, którzy dorobili się ogromnych
majątków za rządów Putina, m.in.: Giennadija Timczenkę (założyciela
jednej z największych na świecie firm handlujących ropą – Gunvor),
Jurija Kowalczuka (uważanego za bankiera Putina) oraz braci Arkadija i
Borisa Rotenbergów, a także prezesa Rosyjskich Kolei Żelaznych (RŻD)
Władimira Jakunina.
Amerykanie objęli sankcjami również m.in. dwóch wicepremierów Rosji –
Dmitrija Kozaka i Dmitrija Rogozina; szefa administracji Kremla
Siergieja Iwanowa i dwóch jego zastępców – Wiaczesława Wołodina i
Aleksieja Gromowa; doradców Putina – Siergieja Głazjewa i Władisława
Surkowa oraz przewodniczących obu izb parlamentu: Dumy Państwowej –
Siergieja Naryszkina i Rady Federacji – Walentinę Matwijenko.
Jest to formalnie pierwszy garnitur rosyjskich polityków.
Amerykańskie sankcje dotyczą także szefa wywiadu wojskowego GRU Igora
Sierguna i dyrektora Federalnej Służby Antynarkotykowej Wiktora Iwanowa.
Na “czarnej liście” jest też prezes koncernu naftowego Rosnieft Igor
Sieczyn, postrzegany w Rosji jako “drugi najpotężniejszy człowiek po
Putinie” i jeden z najważniejszych przedstawicieli FR w światowym
biznesie. Figuruje na niej również prezes państwowej korporacji Rostiech
Siergiej Czemiezow.
UE i USA ogłosiły swoje sankcje 17 marca, w dzień po referendum na Krymie, a potem kilkakrotnie rozszerzały czarne listy.
Kijów nakazuje wojsku zawiesić broń. Tydzień na rozmowy. Separatyści mówią "nie"
Kijów ogłosił wprowadzenie w życie zawieszenia broni w walkach z
separatystami. Ma ono trwać od piątku przez tydzień. Władze...
czytaj dalej »
Ukraińskie rozmowy na szczycie: Merkel, Hollande, Putin...
29 czerwca 2014,
Ponad
dwie godziny trwały telefoniczne konsultacje dotyczące sytuacji na
Ukrainie. Wzięli w nich udział prezydent tego kraju Petro
Poroszenko oraz prezydenci Francji i Rosji, Francois Hollande i Władimir
Putin, a także kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Jak
czytamy w komunikacie wydanym przez Pałac Elizejski przywódcy omówili
"znaczenie uczynienia konkretnych postępów w kwestii bezpieczeństwa,
przedłużenia zawieszenia broni oraz wprowadzenia w życie planu pokojowego przygotowanego przez Petro Poroszenkę".
Kolejna
tura rozmów ma się odbyć jutro. Jak informuje ukraiński prezydent, do
jego telefonicznej rozmowy z Władimirem Putinem, dołączyć mają ponownie
prezydent Hollande i kanclerz Merkel.
Jutro wieczorem wygasa zawieszenie broni z prorosyjskimi separatystami, zadeklarowane przez prezydenta Petro Poroszenkę. Jego warunki zostały jednak kilkakrotnie złamane przez rebeliantów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
100. Ukraina. Jest szansa na
Wojsko realizuje zapowiedź Poroszenki. Walki w 120 miejscach
Siły zbrojne
Ukrainy zgodnie z zapowiedzią prezydenta Petro Poroszenki przystąpiły
do walki o odzyskanie zajętych przez separatystów terenów na wschodzie
kraju.
Ukraina. Jest szansa na przerwanie walk? W Berlinie podpisano dokument nt. uzgodnienia rozejmu
Rosyjski
szef dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył w środę, że zebrani w
Berlinie szefowie MSZ Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy uzgodnili
dokument wyrażający potrzebę "szybkiego uzgodnienia warunków" na rzecz
długoterminowego rozejmu na Ukrainie.
Poroszenko polecił znów walczyć. Pierwszy sukces po zakończeniu rozejmu
Ukraińskie
wojska przejęły jedno z przejść granicznych na granicy z Rosją.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko stwierdził ,że jest “to pierwsze
zwycięstwo po zakończeniu rozejmu”.
Merkel o Ukrainie: nadal szukamy rozwiązania dyplomatycznego
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapewniła w środę w
Berlinie, że będzie kontynuować starania o rozwiązanie dyplomatyczne
konfliktu na Ukrainie, podczas gdy na wschodzie Ukrainy trwa operacja
prowadzona przez Kijów przeciwko separatystom.
“Nie ustaniemy w wysiłkach na rzecz dyplomatycznego rozwiązania
konfliktu” – powiedziała Merkel na wspólnej konferencji prasowej z
sekretarzem generalnym NATO Andersem Foghiem Rasmussenem przed
spotkaniem szefów dyplomacji niemieckiej, francuskiej, rosyjskiej i
ukraińskiej, które ma odbyć się wieczorem w Berlinie.
Według francuskiego źródła dyplomatycznego przedmiotem dyskusji mają
być: możliwe zawieszenie broni, wznowienie negocjacji między Kijowem a
separatystami i rola OBWE.
Merkel wyraziła ubolewanie z powodu braku poszanowania zawieszenia broni przez prorosyjskich separatystów.
- Szkoda, że w czasie jednostronnego zawieszenia broni na
dziesięć dni, ogłoszonego przez prezydenta Ukrainy, nie było znaczącej
reakcji na plan pokojowy i że zawieszenie broni nie zostało przyjęte
przez separatystów - powiedziała.
Kanclerz powstrzymała się od komentarza na temat nieprzedłużenia rozejmu przez władze Ukrainy.
Jak pisze w tym kontekście agencja AFP, podczas gdy Europejczycy bez
wyraźnego okazywania swego niezadowolenia wobec Kijowa zachowują
milczącą dezaprobatę z powodu nieprzedłużenia rozejmu przez prezydenta
Ukrainy Petra Poroszenki, Amerykanie zajęli łagodniejsze wobec niego
stanowisko.
Równolegle rzecznik niemieckiego MSW wyraził zaniepokojenie sytuacją
na Ukrainie. “Wybuch przemocy może nastąpić w każdej chwili” –
powiedział rzecznik Martin Schaefer na konferencji prasowej.
Jest porozumienie ws. rozejmu na Ukrainie
Trwa operacja wojsk ukraińskich przeciw separatystom na
wschodzie kraju. O możliwych sposobach wyjścia z sytuacji rozmawiali w
Berlinie szefowie dyplomacji Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy.
Rezultatem spotkania jest pakiet ws. wielostronnego rozejmu na Ukrainie.
Do rozmów nie zostały zaproszone Stany Zjednoczone.
W przerwach między ostrzałem ulice Słowiańska wypełniają się. To
okazja, by uzupełnić zapasy wody i żywności. Wszędzie widać jednak
dowody na to, że tu toczy się prawdziwa wojna.
Służba Bezpieczeństwa poinformowała o aresztowaniu samozwańczego mera
miasta Gorłówka w obwodzie donieckim. Wołodymyra Kołosniuka
aresztowano w chwili gdy negocjował zakup karabinów maszynowych dla
separatystów. W miastach w obwodzie donieckim i ługańskim trwa ofensywa
wojsk rządowych.
Według doradcy ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa w ciągu
doby zginęło ponad 1000 separatystów. Wielu bojówkarzy poddaje się.
Ukraińskie oddziały weszły do Ługańska. W mieście wyłączono prąd.
Podobnie jest w Kramatorsku. W Doniecku nie działają wodociągi. Z terenu
objętego walkami ewakuowano dzieci z sierocińców.
- Podjęliśmy decyzję o ewakuacji, bo tu nie jest bezpiecznie.
Obawiamy się, że odłamki mogą trafić w budynek i nasze dzieci mogą
doznać szoku albo, nie daj Boże, stanie się coś jeszcze gorszego.
Dlatego przenieśliśmy się w bezpieczniejsze miejsce – tłumaczy Irina Kopejka, dyrektor Regionalnego Sierocińca w Ługańsku,
W Berlinie odbyła się narada szefów dyplomacji Niemiec, Francji,
Rosji i Ukrainy – bez udziału Stanów Zjednoczonych. Angela Merkel
deklaruje że kwestia sankcji przeciwko Rosji jest nadal otwarta.
- Jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji to osiągnęły one poziom
drugi i nie można wykluczyć konieczności dalszych. Rozmawialiśmy o tym
także z ukraińskim prezydentem i ten problem będzie nadal omawiany. Ale
żadna decyzja nie została jeszcze podjęta – powiedziała Angela Merkel.
Rosja zarzuca Ukrainie, że zawieszenie broni było działaniem
pozorowanym, którego celem było dozbrojenie i przegrupowanie wojsk. Inny
wniosek wyciąga ustępujący szef Sojuszu Północnoatlantyckiego Anders
Fogh Rasmussen.
- Działania Rosji zagrażają pokojowi i bezpieczeństwu, jakie zbudowaliśmy po upadku muru berlińskiego – stwierdził Anders Fogh Rassmussen.
Zaskakujące – choć nie w kontekście ostatnich wydarzeń – oświadczenie
wydał zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej
Jewgienij Łukianow. Stwierdził wprost: skończyła się hegemonia USA,
Rosja podniosła się z kolan. Łukianow uznał, że konieczne jest
uzgodnienie nowego porządku świata. Rosja usiłuje wpisać konflikt na
Ukrainie w wielką politykę światową – ocenia prof. Waldemar Paruch.
- Na Kremlu już od kilku lat lansowano koncepcję, że potrzebne
jest takie środowisko międzynarodowe, które będzie miało kilka ośrodków
decyzyjnych a jednym z nich będzie Rosja. Rozmowy dotyczące konfliktu
rosyjsko-ukraińskiego, ten sposób decydowania, czyli dominująca rola
Niemiec i Francji ułatwiają taką politykę Putinowi – mówi Profesor.
Angela Merkel – choć nie wyklucza nowych sankcji – do tej pory była
im przeciwna. Podobnie prezydent Holland. Francja nie zamierza zrywać
współpracy wojskowej z Rosją. W stoczni Saint Nazaire rosyjscy marynarze
szkolą się obecnie w obsłudze pierwszego desantowca klasy Mistral.
„Władywostok” trafi do floty rosyjskiej w listopadzie; drugi –
“Sewastopol” – ma zostać ukończony za rok.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
W Europie, na Ukrainie, kraju sąsiadującym z Polską, toczy się wojna domowa.
W początkowej fazie tej wojny na Majdan, wskakiwali jak filip z konopi polscy politycy od prawa do lewa robiąc sobie sweet focia z nacjonalistami, banderowcami UP-owcami, śmiertelnym wrogami Polski.
Dziś, Europa, Świat ma Polskę gdzieś, co najlepszym dowodem jest konferencja ministrów spraw zagranicznych w Berlinie/ Pani komentarz, vide supra /
USA
Rosji
Niemiec
Francji / nie wie Pani z jakiej racji Francji / może Sienkiewiczowskie kupą mości panowie /
Podobnie było w Norymberdze, gdzie Francja która kolaborowała z Niemcami stała się sędzią we własnej sprawie.
Polski nie było w Teheranie, Jałcie, Norymberdze. Polski nie ma tam gdzie zapadają żywotne interesy związane z Polską.
Z informacji z Berlina można wyczytać, ze to Rosja ma odegrać zasadniczą role w zakończeniu wojny domowej na Ukrainie
Jak zwykle, Rosja będzie sędzią we własnej sprawie, tak jak Czeremis Sienkiewiczius w aferze taśmowej.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
102. Szanowny Panie Michale
z jakiej racji Francja? Biznes, czyli kasa i wspólnota interesu zbrojeniówki.
W imie tych interesów rozpetano piekło Arabom, teraz mamy piekło u swoich granic.
Pozdrawiam serdecznie
Arabska Zima czyli Zmierzch Odysei. Ile Polskę kosztowały "awantury arabskie" Sikorskiego?
Wielka fuzja? Niemcy szykują z Francuzami pancernego giganta Europy
List intencyjny podpisany przez KMW, producenta znanych niemieckich
czołgów Leopard, z francuską firmą Nexter, producentem czołgów Leclerc i
pojazdów pancernych VBCI, przewiduje utworzenie nowej spółki, w której Niemcy
i Francuzi objęli po połowie udziałów. Spółka ta z obrotami rzędu 2 mld
euro rocznie i zatrudniająca 6 tys. ludzi, byłaby największym
producentem broni pancernej w Europie. W zeszłym roku eksport broni z Niemiec wzrósł aż o 24 proc., licząc rok
do roku - głównie dzięki kontraktom zbrojeniowym z Arabią Saudyjską,
Katarem i Algierią. Jeden z tych kontraktów zyskał KMW, wygrywając przed
rokiem z Nexter w przetargu na dostawę 62 czołgów dla Kataru.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. Merkel: zasadniczy akt
Merkel: zasadniczy akt Rosja-NATO nie może zostać naruszony
Kanclerz Niemiec Angela Merkel powściągliwie oceniła pomysł długoterminowego stacjonowania wojsk NATO w krajach Europy Wschodniej i wezwała do nienaruszania zasadniczego aktu Rosja-NATO.
„Mówiliśmy o tym, że zasadniczy akt Rosja-NATO bez wątpienia powinien być przestrzegany” - oświadczyła Merkel na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Andersem Foghem Rasmussenem.
Anders Fogh Rasmussen oświadczył, że wszystkie działania NATO mają „charakter obronny” i nie naruszają międzynarodowych porozumień. Poza tym, wezwał on Moskwę do zmiany obecnej polityki, ponieważ „zagraża ona bezpieczeństwu, które stworzyliśmy po upadku Muru Berlińskiego”.
„Nikt nie chce wracać do Europy z czasów zimnej wojny” - zapewnił sekretarz generalny NATO.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_07_03/Merkel-zasadniczy-akt-Rosja-NATO-n...
Federalny rząd będzie bronił interesów swoich firm
Niemcy poparły rosyjski gazociąg omijający Ukrainę! Berlin pomoże Putinowi obejść prawo UE? [KUBLIK]
Gazociąg South Stream ma przez Morze Czarne przesyłać rosyjski gaz do
Bułgarii, a stąd przez Serbię i Węgry do Słowenii oraz Austrii.
Putin czuje się silny i potęguje konflikt z Ukrainą. Tak chciałby "legalizować" ostrzał z terenu Rosji
Wczoraj przed finałem mundialu w Rio de Janeiro o sytuacji na Ukrainie rozmawiali Angela Merkel i Władimir Putin. Niemiecka kanclerz próbowała przekonać rosyjskiego prezydenta, by separatyści zasiedli do rozmów z władzami ukraińskimi. Bezskutecznie. Putin czuje się silny i potęguje konflikt z Ukrainą. W piątek rosyjskimi rakietami Grad ostrzelano ukraińską brygadę powietrzno-desantową. W sobotę akcję powtórzono. Ostrzał prowadzono "od strony granicy z Rosją" - jak podało dowództwo ukraińskiej armii. Sprawdzana jest wersja podawana przez świadków, że rakiety wystrzelono z terytorium Rosji. "To zmieniłoby charakter konfliktu" - oświadczył wczoraj rzecznik ukraińskiego dowództwa płk Andrij Łysenko.
W sobotę kolumna stu rosyjskich czołgów, transporterów, armat i samochodów ciężarowych z najemnikami wdarła się 3 km w głąb terytorium ukraińskiego. Konwój rozproszyło lotnictwo ukraińskie. Ale w nocy terroryści ostrzelali ukraińskie oddziały, które strzegą granicy. Rosja oskarżyła też armię ukraińską o ostrzelanie przygranicznej miejscowości rosyjskiej i zabicie jednego z mieszkańców. "Incydent ten - oświadczyło rosyjskie MSZ - może mieć nieodwracalne konsekwencje". Oznacza to, że Moskwa chce "zalegalizować" ostrzał Ukrainy z Rosji lub zdobyć "uzasadnienie" dla interwencji regularnej armii rosyjskiej.
Po utracie Słowiańska i kilku innych miast terroryści zaostrzyli środki walki. Ich rakiety ostrzeliwują budynki mieszkalne, co zdecydowanie zwiększa liczbę ofiar wśród ludności cywilnej. Niszczą infrastrukturę, wysadzają mosty, ostrzeliwują kopalnie i zakłady metalurgiczne. Straty idą w miliardy hrywien.
Strategia Moskwy się nie zmienia. Nieustanne wywoływanie napięcia, by przesunąć granice tego, co można zrobić bez sprowokowania prawdziwych sankcji Zachodu. Dziś Putin sądzi, że może posunąć się daleko, bo UE zaostrzać sankcji nie chce, a Zachód - w szczególności USA - zajęty jest rebelią w Iraku i konfliktem izraelsko-palestyńskim.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,16320124,Putin_sadzi_dzis__ze_moze_posunac_si...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
To było wiadomo, że Europa umyje ręce jak Piłat.
My jak zwykle, będziemy lizać puste talerze.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
105. "UE podsyca wojnę na
"UE podsyca wojnę na Ukrainie. Popiera tendencje faszystowskie...". Burzliwa debata w PE
Unii Europejskiej, że wywołała kryzys na Ukrainie, podpisując z tym
krajem umowę stowarzyszeniową, zaś teraz podsyca ten konflikt.
"Uważam, że Unia Europejska przyczyniła się do wybuchu konfliktu na
Ukrainie, podpisując umowę o głębokich więziach politycznych z tym
krajem. To było nieodpowiedzialne!" - powiedział Brytyjczyk Mike Hookem z
eurosceptycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) w
trakcie debaty w PE o sytuacji na Ukrainie.
konflikt na Ukrainie jest po części skutkiem realizacji interesów
Zachodu, związanych z energią i gazociągami. "UE nie może sobie pozwolić
na konflikt o źródła energii i nie może podżegać do konfliktów
etnicznych" - powiedział. Dodał, że w tym konflikcie "UE powinna być
neutralna".
Czeski europoseł z frakcji Zjednoczonej Lewicy Europejskiej Jirzi
Masztalka powiedział, że Europie grozi nowa wojna, a jednym z powodów
tej sytuacji jest podpisanie przez UE umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą.
"Mamy do czynienia z tendencjami faszystowskimi i z klęską humanitarną.
Wysiedlono półtora miliona Ukraińców" - dodał. Jego zdaniem niezależna
komisja powinna zbadać nadużywanie siły na wschodzie Ukrainy, a Unia
musi zapobiec "czystkom etnicznym, które na pewno nastąpią" na Ukrainie.
Uprowadzony ksiądz przetrzymywany w SBU w Gorłówce
Znane jest miejsce przetrzymywania polskiego kapłana ks.
Wiktora Wąsowicza, porwanego we wschodniej Ukrainie. Wczoraj wieczorem
ks. Wąsowicz przesłał ks. Mikołajowi Pileckiemu, proboszczowi parafii
św. Józefa w Doniecku SMS-a ze swoją lokalizacją.
Nawiązano kontakt z ks. Wiktorem Wąsowiczem, kapłanem polskiego
pochodzenia, porwanym we wschodniej Ukrainie. Wczoraj wieczorem ks.
Wąsowicz wysłał SMS-a proboszczowi parafii św. Józefa w Doniecku, ks.
Mikołajowi Pileckiemu.
W wiadomości porwany kapłan wskazał miejsce, w którym jest
przetrzymywany. To prawdopodobnie gmach służby bezpieczeństwa w Gorłówce
– budynek okupowany przez prorosyjskich separatystów.
Ks. Mikołaj Pilecki, proboszcz donieckiej parafii ma nadzieję, że
jeszcze dziś porywacze uwolnią ks. Wąsowicza, gdyż już wczoraj
negocjatorzy otrzymali zapewnienie, że duchowny polskiego pochodzenia
zostanie wypuszczony na wolność.
39-letni ks. Wiktor Wąsowicz, dziekan doniecki i proboszcz parafii w
Gorłówce jechał z Doniecka do Gorłówki, żeby sprawować tam Mszę św.
Około godz. 11 czasu kijowskiego został zatrzymany przez separatystów na
posterunku przy wjeździe do miasta. Zdążył jeszcze zatelefonować do
biskupa seniora Mariana Buczka, że go uprowadzono i zabrano mu samochód
oraz wszystkie dokumenty.
- Sytuacja jest trudna ponieważ, te tereny –
Donieck i Ługańsk, są otoczone przez armię ukraińską, a w środku
działają separatyści, bronią się. Dotrzeć tam komukolwiek, nawet z
Polskiego MSZ czy księżom biskupom z Charkowa, nie jest proste.
Następnym problemem jest to, że nikt nie wie gdzie się znajduje, z kim
rozmawiać tym bardziej. Potworzyły się bardzo różne grupki tych
separatystów – powiedział ks. Grzegorz Rapa, proboszcz parafii Parafia p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Ługańsku.
Za porwaniem kapłana może stać rosyjski watażka Igor Bezler pseudonim
Bies. Emerytowany podpułkownik GRU wielokrotnie porywał zakładników na
Ukrainie. W poszukiwania księdza, który ma polskie korzenie włączyło się
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski.
- Konsulat w Charkowie weryfikował sytuację, był w kontakcie z
parafią księdza. Sprawdzał przede wszystkim to, czy od strony formalnej
ten przypadek się kwalifikuje do tego. żebyśmy to my się nim zajęli.
Trzymamy rękę na pulsie. Natomiast ze względu na to, że ksiądz jest
obywatelem ukraińskim, możemy podejmować działania pomocnicze i
pozostawać na drugim planie, bo to nie jest nasz obywatel – zaznaczył Marcin Wojciechowski – rzecznik MSZ.
Prorosyjscy separatyści w Słowiańsku miesiąc temu zamordowali dwóch
diakonów baptystycznych oraz dwóch synów miejscowego pastora. Wcześniej w
Doniecku więziono kapłana z Polski ks. Pawła Witka. Ostatnio bojownicy
wypuścili na wolność grekokatolickiego kapłana ks. Tichona Kulbakę. W
rękach separatystów pozostaje duchowny prawosławnego patriarchatu
kijowskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Ukraina: rosyjski samolot
Ukraina: rosyjski samolot zestrzelił ukraińskiego Su-25
nad terytorium Ukrainy należącą do tamtejszych sił powietrznych maszynę
Su-25 - poinformował w czwartek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i
Obrony Ukrainy (RBNiO) Andrij Łysenko.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
107. Ukraina: rosyjski samolot
Ukraina: rosyjski samolot zestrzelił ukraińskiego Su-25
Rosyjski samolot wojskowy zestrzelił w środę pociskami
rakietowymi nad terytorium Ukrainy należącą do tamtejszych sił
powietrznych maszynę Su-25 – poinformował w czwartek rzecznik Rady
Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Andrij Łysenko.
Łysenko podkreślił, że pilotowi udało się katapultować, został
ewakuowany w bezpieczne miejsce. Na spotkaniu z dziennikarzami rzecznik
RBNiO poinformował, że do ataku na Su-25 doszło, gdy wykonywał on
operację bojową na wschodzie Ukrainy. Odmówił podania szczegółów.
Działania Moskwy nazwał prowokacją, która będzie badana w przyszłości.
Agencja Interfax-Ukraina podała, iż prorosyjscy separatyści
informowali w środę, że ostrzelali z broni ziemia-powietrze dwa samoloty
Su-25. Według nich jedna z maszyn odleciała, dymiąc w stronę miasta
Myrhorod. Na temat drugiej nie mieli informacji.
Ministerstwo obrony Ukrainy potwierdziło, że samolot Su-25 został
trafiony rakietą. Pilotowi udało się wyprowadzić maszynę ze strefy
zagrożenia i awaryjnie wylądować. Samolot z lekkimi uszkodzeniami nadaje
się do naprawy – dodał resort obrony.
To drugi przypadek strącenia ukraińskiej maszyny w tym tygodniu. W
poniedziałek samolot transportowy An-26 został zestrzelony przez
prorosyjskich separatystów.
Łysenko poinformował w czwartek, że odnaleziono ciała dwóch pilotów
An-26, który spadł na ziemię w okolicach Ługańska. Czterech członków
załogi udało się uratować w poniedziałek, dwóch dostało się do niewoli, a
dwóch było uznanych za zaginionych. Rzecznik RBNiO przyznał, że nie ma
jasnych informacji na temat odnalezienia ciał pilotów. Dodał, że
znajdują się one na obszarze kontrolowanym przez separatystów.
Do zestrzelenia An-26 przyznali się prorosyjscy separatyści, jednak
ukraińskie władze nie wykluczają, że mógł on być strącony pociskiem
rakietowym odpalonym z terytorium Rosji. Pisał o tym w raporcie dla
prezydenta Petra Poroszenki minister obrony Ukrainy Wałerij Hełetej.
Malezyjski Boeing 777 rozbił się na Ukrainie przy granicy z Rosją
późnym popołudniem na terytorium Ukrainy, niedaleko od granicy z Rosją -
podała agencja Interfax powołując się na źródła lotnicze. Na pokładzie
samolotu znajdowało się 295 osób.
Doradca szefa MSW Ukrainy:
malezyjski samolot został zestrzelony
Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines
rozbił się na granicy ukraińsko-rosyjskiej - poinformowała agencja...
czytaj dalej »
W
czwartek ok. godz. 13.30 czasu lokalnego mieszkańcy miasta Torez w
obwodzie donieckim alarmowali, że w kierunku miasta Sniżne jedzie
kolumna separatystów, konwojujących system rakietowy "Buk".
Ukraińskie siły zbrojne nie zestrzeliły samolotu - podaje Interfax cytując służbę prasową ukraińskiego prezydenta.
Reporter agencji Reutera jest już na miejscu katastrofy: mówi o płonącym wraku samolotu.
Reporter TVN24 relacjonuje z Kijowa:
Prezydent
Ukrainy Petro Poroszenko nie wykluczył, że samolot malezyjskich linii
lotniczych mógł zostać zestrzelony. Szef państwa zapewnił, że ukraińskie
siły zbrojne nie mają nic wspólnego z tą tragedią.
Poroszenko
opowiedział się jednocześnie za powołaniem komisji międzynarodowej,
która zbada przyczyny katastrofy malezyjskiego Boeinga 777, na pokładzie
którego znajdowało się prawie 300 osób.
Wygląda na to, że samoloty omijają teraz rejon wschodniej Ukrainy:
Szczątki
malezyjskiego samolotu spadły na terenach wschodniej Ukrainy
kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów - podała agencja
Interfax-Ukraina, powołując się na ukraińską milicję.
Wieś
Hrabowo, gdzie znaleziono szczątki Boeinga, znajduje się w obwodzie
donieckim przy granicy z obwodem ługańskim, 10 kilometrów na północ od
miasta Torez.
Według ukraińskich służb, samolot został zestrzelony przez system rakietowy Buk.
Dziennikarz AP podaje, że widział takie urządzenie w czwartek u prorosyjskich separatystów w rejonie Sniżnego.
-
Źródło w operacyjnym dowództwie "Jug" ("Południe") oświadczył, że
strzał do samolotu malezyjskich linii lotniczych został oddany z terenu
zajętego przez separatystów i rosyjskich najemników - poinformował Jurij
Butusow, redaktor naczelny portalu censor.net.
Jak
podaje portal powołując się na źródło w ukraińskim dowództwie, że trasa
malezyjskiego samolotu przebiegała obok trasy ukraińskiego wojskowego samolotu transportowego Ił-76, który leciał z ładunkiem dla zablokowanych przez rebeliantów ukraińskich żołnierzy.
Ukraińskie
źródło w Ministerstwie Obrony Ukrainy przypuszcza, że separatyści
otrzymali rozkaz zestrzelenia ukraińskiego samolotu od rosyjskich wojsk
powietrznych, ale w wyniku błędu strzelili do samolotu pasażerskiego -
pisze ukraiński portal censor.net.
Portal Flightradar podaje pozycję samolotu niedługo przed zniknięciem:
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zarządził dochodzenie ws. katastrofy samolotu.
Źródło: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) / Vitaly V. Kuzmin Tak wygląda wyrzutnia rakiet Buk, z której - według doniesień - zestrzelono samolot
Rzecznik
prasowy Boeinga powiedział, że dotarły do niego doniesienia medialne
ws. katastrofy. - Zbieramy informacje - deklaruje w rozmowie z
Reutersem.
Źródło: PAP/EPA Boeing 777-200 na lotnisku w Pekinie (zdjęcie z 10 marca 2014 r.)
-
Prorosyjscy separatyści mają sprzęt, który umożliwia zestrzelenie
samolotów na dużych wysokościach - poinformował Andrij Łysenko, rzecznik
Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
- Mamy
informacje, że niektóre systemy wyrzutni rakietowych trafiły na teren
Ukrainy, wśród nich system rakietowy "Buk" - powiedział Łysenko.
Zdaniem rzecznika RBNiOU istnieją nagrania, ukazujące kolumnę z tego rodzaju sprzętem wojskowym jadące przez Ługańsk.
Kolejne nagranie, na którym prawdopodobnie widać samolot po katastrofie:
Wideo: Сергей Сидоренко/YouTube Doradca szefa MSW Ukrainy: malezyjski samolot został zestrzelony
Nadal nie ma potwierdzenia oficjalnego, że samolot został zestrzelony.
Nagranie prawdopodobnie z miejsca katastrofy:
Wideo: EuroMaidan PR/YouTube Malezyjski samolot rozbił się na granicy rosyjsko-ukraińskiej
Malezyjskie linie lotnicze poinformowały, że straciły kontakt z maszyną.
Dziś donosiliśmy kilkukrotnie o "zielonych ludzikach" na Ukrainie:
Źródło: tvn24 Samolot miał spaść niedaleko Szachtarska
Doradca
szefa MSW Ukrainy oznajmił, że malezyjski samolot został zestrzelony
rakietą ziemia-powietrze.. Według niego wszystkie osoby na pokładzie
zginęły.
Z
kolei "Ukraińska Prawda" podaje, że łączność samolotem została
utracona o godz. 16.20. Dziennik przypomina, że prorosyjscy rebelianci
zestrzelili wcześniej samolot An-26, który leciał na wysokości 6 tys.
metrów.
Jak podaje agencja Interfax, samolot rozbił się ok. 50 km przed granicą ukraińsko-rosyjską po stronie ukraińskiej.
"Boeing
malezyjskich linii lotniczych w odległości ok. 50 km od rosyjskiej
strefy powietrznej zaczął obniżać lot i na wysokości wysokości 10 tys.
metrów zniknął z radarów. Później samolot został zlokalizowany na
ziemi. Samolot płonął" - podaje agencja Interfax, powołując się na
źródło w środowisku lotniczym.
Boeing
777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines rozbił się na
granicy ukraińsko-rosyjskiej - poinformowała agencja Interfax.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
108. Bitwa koło Marinowki. Chcą
Bitwa koło Marinowki. Chcą zamknąć Ukraińców w "kotle"
czytaj dalej »
Ławrow: Rosja może zdławić punkty ukraińskiego ostrzału
czytaj dalej »
Raport: Boeing 777 zestrzelony na Ukrainie
400-tysięczny Ługańsk pozbawiony wody i prądu
czytaj dalej »
NBC News: Satelity USA zobaczyły atak.
Wiedzą, z jakiej wyrzutni wystartował pocisk
czytaj dalej »
"Najważniejszy będzie wrak, a nie czarne skrzynki"
uderzenia rakietą przeciwlotniczą to wrak będzie podstawowym
dowodem,...
czytaj dalej »
Komorowski: kompromitacja separatystów jest także kompromitacją ich rosyjskich popleczników
- Próba zdestabilizowania państwa ukraińskiego jest
problemem globalnym - stwierdził w piątek na konferencji prasowej
prezydent...
czytaj dalej »
Po katastrofie samolotu: Rada Bezpieczeństwa chce międzynarodowego śledztwa i ukarania winnych
nadzwyczajnym posiedzeniu do przeprowadzenia "pełnego, dogłębnego i
niezależnego"...
czytaj dalej »
Obama: katastrofa boeinga na Ukrainie dzwonkiem alarmowym dla świata
samolot został zestrzelony rakietą z obszaru pod kontrolą prorosyjskich
separatystów. To dzwonek alarmowy dla Europy i świata, by przebudziły
się w sprawie konfliktu na wschodzie Ukrainy - dodał.
Intensywne konsultacje po katastrofie malezyjskiego samolotu
Prezydent USA Barack Obama rozmawiał w nocy z piątku na
sobotę telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i premierem
Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem o możliwych nowych sankcjach wobec
Rosji. Wiceprezydent USA Joe Biden rozmawiał z prezydentem Ukrainy
Petrem Poroszenką.
Według opublikowanego komunikatu Białego Domu, przywódcy USA i
Niemiec zapowiedzieli kontynuowanie wysiłków na rzecz znalezienia
dyplomatycznego rozwiązania obecnego kryzysu. Podkreśli równocześnie, że
będą pozostawać “w ścisłym kontakcie” rozważając ewentualne dalsze
posunięcia jeśli Rosja nie podejmie działań mających na celu deeskalację
konfliktu na wschodniej Ukrainie.
Obama i Merkel podkreślili, że Rosja ponosi “oczywistą
odpowiedzialność” za dostawy ciężkiej broni i innego wsparcia dla
prorosyjskich separatystów we wschodniej Ukrainie.
Podczas oddzielnej rozmowy z Cameronem obaj przywódcy zajęli – jak
zauważają analitycy – nieco bardziej zdecydowane stanowisko. Komunikat
Białego Domu stwierdza, że “podkreślono potrzebę podjęcia dalszych
działań jeśli Rosja nadal nie będzie podejmować kroków na rzecz
deeskalacji konfliktu na Ukrainie”.
Wiceprezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Petro Poroszenko
zaapelowali do Moskwy o wywarcie presji na separatystów aby zgodzili się
na rozejm i umożliwili zagranicznym i ukraińskim ekipom śledczym dostęp
do miejsca katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego
Polska, Niemcy i Francja jednym głosem o katastrofie boeinga. "Jeśl go zestrzelono..." »
Trzej ministrowie spraw zagranicznych wezwali do przeprowadzenia
dogłębnego śledztwa, w celu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności
czwartkowej tragedii. Działania te będą wymagały - jak piszą -
natychmiastowego zaprzestania wszelkich wrogich działań i pełnego
dostępu do miejsca katastrofy dla międzynarodowego zespołu. "Jeśli okaże
się, że samolot został zestrzelony, odpowiedzialni za to powinni zostać
pociągnięci do odpowiedzialności" - podkreślają ministrowie. Te osoby -
jak dodają Sikorski, Steinmeier i Fabius - nie powinny dostawać żadnego
wsparcia ani bezpośredniego ani pośredniego.Szefowie MSZ
Polski, Niemiec i Francji wezwali wszystkie strony, by w obliczu tej
tragedii, wstrzymały działania wojenne oraz by przypomniały sobie o
swych zobowiązaniach i aktywnie wsparły wysiłki dla natychmiastowego i
trwałego wstrzymania ognia. "Musimy zmierzać w kierunku rozwiązania
wszelkich kwestii spornych poprzez prawdziwy dialog"- napisali
ministrowie we wspólnym oświadczeniu.
Sikorski: Wojna na Ukrainie zagraża całej Europie, nie tylko nam
„Die Welt”: Europo, pokaż w końcu zęby Rosji
samolotu władze Niemiec zmienią swój dotychczasowy kurs wobec Rosji.
Gazeta wzywa Europę, aby w końcu „pokazała zęby” w sprawie Ukrainy.
Katastrofa na Ukrainie zradykalizuje postawę Zachodu wobec Moskwy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. Ukraina FOR
Ukraina FOR SALE
© Collage: Voice of Russia
Ukrainę czeka totalna wyprzedaż.
Gabinet ministrów zatwierdził listę obiektów do prywatyzacji w 2014
roku. Ta wielkoskalowa akcja sprzedaży aktywów państwowych grozi kolejną
redystrybucją własności i wojną oligarchów.
Do końca roku Ukraina planuje sprzedać 164
przedsiębiorstwa. Na sprzedaż została wystawiona znaczna część majątku
państwowego, który wcześniej miał charakter strategiczny i był uważany
za nietykalny. Wśród nich jest kilka dużych elektrowni, zakład budowy
maszyn „Azowmasz”, największy producent nawozów sztucznych „Odeska
Fabryka Przyportowa”, część spółek węglowych, przedsiębiorstwa kompleksu
agroprzemysłowego.
W Kijowie dzięki prywatyzacji liczą
na uzupełnienie budżetu państwa o dwa miliardy dolarów. Według szacunków
władz ukraińskich, klientami mogą być duże fundusze inwestycyjne,
zdolne do pracy w warunkach podwyższonego ryzyka.
W tym
samym czasie wielu specjalistów przyznaje, że do prywatyzacji wybrano
nie najlepszy moment. W sytuacji konfliktu zbrojnego żaden szanujący się
inwestor nie przyjdzie na Ukrainę, mówi doktor nauk politycznych,
zastępca dyrektora Instytutu Informacji Naukowej w dziedzinie nauk
społecznych Dmitrij Jefremenko:
„Obiektywnie mówiąc,
sytuacja do przeprowadzenia prywatyzacji jest wyjątkowo niekorzystna. W
rzeczywistości trwa wojna, a gospodarka jest na skraju upadku.
Inwestować teraz w ukraińskie aktywa będą tylko inwestorzy, którzy są
gotowi do pracy w warunkach bardzo wysokiego ryzyka gospodarczego i
politycznego. W rzeczywistości będzie próba spekulacji: skup aktywów po
zaniżonych cenach dla ich późniejszej odsprzedaży. Inwestorzy
strategiczni jeśli się zdecydują, to pod warunkiem poważnych gwarancji
politycznych, przy czym nie tyle rządu w Kijowie, co Stanów
Zjednoczonych i Unii Europejskiej.”
Zdaniem ekspertów
program prywatyzacji na Ukrainie może stać się największą akcją podziału
własności państwowej. Obrażeni przez Janukowicza miliarderzy i
milionerzy mają nadzieję na skorzystanie z sytuacji, aby zagarnąć w ręce
jeszcze pozostające pod kontrolą państwa aktywa, a jednocześnie
wyeliminować także konkurentów. Przede wszystkim pod uderzenie trafią
niewygodni dla obecnej władzy „król Donbasu” Rinat Achmetow i
„chemiczny” magnat Dmitrij Firtasz. Gubernator obwodu
dniepropetrowskiego, oligarcha Igor Kołomojski, już zaproponował
nacjonalizację ich majątku, mówi dyrektor Centrum Badań Euroazjatyckich
Władimir Korniłow:
„Należy zauważyć, że Jaceniuk w
czasie, kiedy był liderem opozycji, kategorycznie sprzeciwiał się planom
Janukowycza prywatyzacji tych obiektów, które teraz sam zamierza
wystawić na sprzedaż. Do dużej prywatyzacji, a w rzeczywistości
reprywatyzacji, o której Jaceniuk na głos nie mówi, popycha go główny
sponsor całego EuroMajdanu, pan Kołomojski. On publicznie oświadczył, że
należy odbierać nieruchomości tym, których on uważa za zaangażowanych w
finansowanie tak zwanych terrorystów, separatystów. Ale doskonale
rozumiemy, komu Kołomojski chce przekazać te obiekty. Główny sens
zadeklarowanego planu globalnej prywatyzacji polega akurat na tym, o
czym mówi Kołomojski - reprywatyzacji, zajęciu własności tych
oligarchów, którzy w jakiś sposób byli związani z Janukowyczem i
przekazaniu tej własności ludziom bliskim Poroszence, Jaceniukowi i
oczywiście samemu Kołomojskiemu.”
Prywatyzacja 2014
oznacza również, że pracowników czekają masowe zwolnienia, co oznacza,
że w kraju wzrośnie bezrobocie i napięcia społeczne. Uzyskane z
prywatyzacji pieniądze ukraiński rząd najprawdopodobniej skieruje nie na
programy socjalne, a na kontynuację działań wojennych na wschodzie
kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_07_21/Ukraina-FOR-SALE-7969/
Berlin chce rozmawiać z Moskwą. Szef MSZ "widzi obecnie pewien postęp"
czytaj dalej »
"W Wielkiej Brytanii sprzedaż Mistrali Rosjanom byłaby
nie do pomyślenia"
zobacz więcej »
Własne KGB i "Beria z Naddniestrza". Już wiadomo, co Rosja planuje w Donbasie?
zobacz więcej »
Kaczyński: zdumiewająco bierna, kunktatorska, wystraszona UE
zobacz więcej »
Kommiersant: „Sankcje zostały odroczone”
Europejska nie spieszy się z sankcjami wobec Rosji, twierdzą
dziennikarze Kommiersanta w artykule pod tytułem „Sankcje zostały
odroczone”. UE grozi zakazem zawierania nowych kontraktów z rosyjskimi
koncernami.
Oto najbogatsi magnaci naftowi na świecie
pięciu największych naftowych baronów na świecie aż 3 pochodzi z Rosji.
Listę pięciu największych naftowych magnatów opublikował serwis
businessinsider.com.
UE: Media zniecierpliwione powolnym działaniami UE: "To tylko deklaracje"
Prasa
z Belgii i Niemiec i Wielkiej Brytanii mocno krytykuje powolne
wprowadzanie sankcji wobec Rosji. W Brukseli piszą o pustych
deklaracjach, niemiecki dziennik określił jako śmieszną postawę Francji,
która dąży do sprzedaży Mistrali Rosji.
Francuska prasa: Francja sprzeda Mistrale, bo nie chce być jedynym kozłem ofiarnym w UE
Dziennik Le Parisien zaznacza, że mimo „grożenia palcem” ze strony USA i Wielkiej
Brytanii, Francja nie odstąpi od sprzedaży
Putinowi nowoczesnych okrętów Mistral
Ukraina: Panika wśród terrorystów, wojska odbiły Ałczewsk i Ługańsk
wojska kontynuują odzyskiwanie kontroli
nad Ałczewskiem i Ługańskiem. Wczoraj zdobyli Siewierodonieck, przejęli
wozy opancerzone, materiały wybuchowe. Bojówkarze uciekli by się
przegrupować. »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. Premier Ukrainy podał się
Premier Ukrainy podał się dymisji
Rozpad koalicji pozytywnie ocenił prezydent Petro Poroszenko. - Społeczeństwo pragnie całkowitej zmiany władzy - oświadczył.
Szef państwa uważa, iż mimo rozpadu koalicji deputowani powinni mieć
świadomość, że kraj walczy dziś o suwerenność i jedność terytorialną.
Wyjście dwóch frakcji z koalicji świadczy
o tym, że część deputowanych nie trzyma się za wszelką cenę swych
stanowisk, odczuwa nastroje wyborców i kieruje się nimi. Wszystkie
badania opinii publicznej oraz bezpośrednie rozmowy z ludźmi pokazują,
że społeczeństwo pragnie całkowitej zmiany władzy - oświadczył.
Rada Najwyższa powinna nadal rozwiązywać
zadania wagi państwowej: przyjąć ustawę o zmianach budżetowych, która
jest niezbędna dla finansowania naszej armii (), a także dokumenty, od
których zależy nasza współpraca z międzynarodowymi instytucjami
finansowymi - podkreślił Poroszenko.
Wcześniej partia Udar Witalija Kliczki i
Swoboda Ołeha Tiahnyboka ogłosiły, że wychodzą z koalicji rządzącej w
Radzie Najwyższej Ukrainy, co oznacza, że w kraju odbędą się
przedterminowe wybory parlamentarne. Koalicję opuściło także kilkunastu
deputowanych niezrzeszonych.
Rozwiązanie koalicji i niepowołanie nowej w
ciągu 30 dni daje prezydentowi Poroszence prawo do rozpisania nowych
wyborów parlamentarnych.
Na wcześniejsze wybory zgodził się również
trzeci członek koalicji, partia Batkiwszczyna byłej premier Julii
Tymoszenko. Jej przedstawiciel Serhij Sobolew oświadczył, że jego
ugrupowanie gotowe jest do wyborów pod warunkiem, że wcześniej dojdzie
do zmiany ordynacji.
Batkiwszczyna chce, by Ukraińcy wybierali
nowy parlament w systemie proporcjonalnym; w poprzednich wyborach
parlamentarnych, które odbyły się na jesieni 2012 roku, połowę
450-osobowego parlamentu wyłoniono z list partyjnych, a połowę - w
okręgach jednomandatowych.
Po wiadomości o rozpadzie koalicji
deputowany Batkiwszczyny Mykoła Tomenko ogłosił, że deklarację jej
opuszczenia złożyło także dziesięciu posłów tego ugrupowania. Tomenko
ocenił, że powołanie nowej koalicji jest praktycznie niemożliwe.
Popracujemy aktywnie przez najbliższy
miesiąc, dekret prezydenta o rozwiązaniu parlamentu pojawi się 24 albo
25 sierpnia, a 26 października pójdziemy na wybory - oświadczył.
Steinmeier broni dialogu Niemiec i Rosji. 'Cóż innego mamy...'
Frank-Walter Steinmeier wezwał kraje UE - w rozmowie z tygodnikiem "Der
Spiegel" - do natychmiastowego nałożenia sankcji na Rosję w związku z
dramatycznymi wydarzeniami na Ukrainie.
- Chcemy wdrożenia sankcji ukierunkowanych,
które mogą zostać szybko wzmocnione - stwierdził niemiecki minister
spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier. Jeśli wszystkie kraje
unijne będą wspólnie wywierały tę presję, to będzie to "konieczny i
jasny sygnał dla Moskwy" - dodał szef niemieckiej dyplomacji.
Steinmeier w wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk bronił też
stanowiska rządu w Berlinie wobec Rosji, polegającego na utrzymywaniu
dialogu z Moskwą. - Cóż innego mamy na podorędziu? Być może są tacy,
którzy mówią, że powinniśmy odpowiedzieć na rosyjską politykę środkami
militarnymi. Być może są w Niemczech ludzie, którzy uważają, że
powinniśmy zaangażować Bundeswehrę, aby wojskowymi środkami skontrować
działania Rosji. Nie podzielam tego stanowiska; ogromna większość
Niemców też nie - powiedział niemiecki polityk. Jeżeli nie dysponujemy środkami do militarnej kontrakcji, to pozostają
nam środki polityczne i dyplomatyczne. Nie powinniśmy ich dyskredytować -
wyjaśnił szef resortu spraw zagranicznych, dodając, że dyplomacja jest
"cennym dobrem".
Sankcje na oligarchów?
Tymczasem wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki Sigmar
Gabriel zauważył w rozmowie z "Der Spiegel", że należy objąć tymi
sankcjami również rosyjskich oligarchów.- Musimy doprowadzić do tego
(nałożenia sankcji na oligarchów) w przyszłym tygodniu - powiedział z
naciskiem. - Musimy zamrozić ich konta bankowe w europejskich stolicach i
uniemożliwić im podróżowanie (po Europie) - podkreślił Gabriel.
Wczoraj szef Rady Europejskiej Herman
Van Rompuy wysłał list do rządów państw UE, prosząc, by dały swym
ambasadorom w Brukseli zielone światło dla przyjęcia we wtorek pakietu
sankcji gospodarczych wobec Rosji. Sankcje sektorowe, nad którymi
pracuje UE, dotyczą obronności, ograniczeń przepływu kapitału, sprzedaży
wysokich technologii, w tym w sektorze energii oraz sprzętu podwójnego
zastosowania (cywilnego i wojskowego). W piątek kraje UE zleciły KE
przygotowanie projektów aktów prawnych, pozwalających na wprowadzenie
sankcji sektorowych. Według Van Rompuya dokumenty te zostaną
przedstawione ambasadorom państw unijnych "do wtorku 29 lipca w celu ich
przyjęcia".
Sankcje bez dodatkowego szczytu
Według źródeł dyplomatycznych prośba Van Rompuya ma na celu
sprawne przyjęcie sankcji, bez potrzeby zwoływania dodatkowego szczytu
UE. Do niedawna w Brukseli uważano, że tak ważna decyzja, jak nałożenie
sankcji gospodarczych na Rosję, wymagałaby politycznej decyzji
przywódców państw unijnych i zwołania szczytu.
Na krok
ten UE zdecydowała się po tragedii malezyjskiego samolotu pasażerskiego,
który 17 lipca został zestrzelony nad obszarem kontrolowanym przez
prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Zginęło prawie 300
osób. Unia uznała, że katastrofa była konsekwencją dostarczania
separatystom ciężkiej broni przez granicę rosyjsko-ukraińską.
W poniedziałek ambasadorowie mają też dodać do listy objętych
sankcjami wizowymi i finansowymi kolejne osoby i spółki, zaangażowane
albo wspierające destabilizację Ukrainy. Na czarnej liście mają znaleźć
się ludzie z najbliższego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina i
oligarchów.
Andrzej Wielowieyski w rozmowie z córką
"Nie mamy sił, by przeciwstawić się interesom Niemiec i Rosji"
strachu przed sąsiadami, to doświadczenie waszego pokolenia. Andrzej
Wielowieyski: A jednak jest się przed czym bronić - przed nieuchronnym
splotem interesów i ambicji w grze prowadzonej przez Niemcy i Rosję. Z
Andrzejem Wielowieyskim rozmawia jego córka, dziennikarka ''Gazety
Wyborczej'' i TOK FM
Dominika
Wielowieyska: W gazetach, telewizjach, na portalach ciągle podsłuchy,
plotki, afery, w których nie wiadomo, o co chodzi. A ja chciałabym
porozmawiać o rzeczach naprawdę ważnych, takich, od których zależy nasza
przyszłość. Co dalej, zdaniem Taty, z Polską?
Andrzej Wielowieyski:
W pierwszej kolejności musimy sobie poradzić z polityką zagraniczną,
demografią, brakiem innowacji oraz edukacji wspólnotowej, której efektem
jest bardzo słaby kapitał społeczny.
Polityka zagraniczna jest kluczowa. Aby postawić prawidłową diagnozę, trzeba wrócić do 1914 roku. Prof. Jerzy Kłoczowski, jeden z najwybitniejszych historyków polskich,
Raport ONZ: ok. 1100 zabitych od połowy kwietnia na Ukrainie
Co najmniej 1 129 osób zginęło, a 3 442 zostały ranne od
połowy kwietnia w czasie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Prorosyjscy
separatyści i siły lojalne wobec Kijowa używają “broni ciężkiej” w
obszarach zamieszkanych – wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu
ONZ.
Ludność na wschodzie Ukrainy jest zastraszana przez prorosyjskich separatystów – podano w raporcie.
Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay poinformowała w
oświadczeniu, że wyjątkowo alarmujące są coraz bardziej zaciekłe walki w
Doniecku i Ługańsku na wschodzie Ukrainy, a zestrzelenie 17 lipca
samolotu malezyjskich linii lotniczych może stanowić zbrodnię wojenną.
Merkel i Putin mają plan dla Ukrainy: gaz za rezygnację Kijowa z NATO
Suwerenność
Krymu w zamian za bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy. Rosja chce też
rezygnacji Ukrainy ze starań o członkostwo w NATO.
Według brytyjskiego dziennika "The Independent", kanclerz Angela Merkel i prezydent Władimir Putin nadal chcą negocjować plan pokojowy dla Ukrainy.
Zdaniem
gazety, Niemców nie odstraszyło nawet zestrzelenie malezyjskiego
samolotu na Ukrainie. Rozmowy zostały przerwane, ale mają zostać
wznowione, gdy tylko rozpocznie się międzynarodowe śledztwo w tej
sprawie. Kanclerz Merkel ma być mediatorem między prezydentami Ukrainy i
Rosji.
Brytyjski dziennik twierdzi, że główną osią rozmów
jest uznanie aneksji Krymu przez Rosję i suwerenności półwyspu.
Pierwszym krokiem ma być jednak wycofanie przez Moskwę wsparcia
finansowego i wojskowego dla separatystów na wschodzie Ukrainy. W zamian
władze w Kijowie miałyby się zgodzić na zdecentralizowane władzy w tych
regionach.
Według informacji "The Independent", rosyjsko-niemiecki plan zakłada również, że ukraiński prezydent musiałby wycofać się ze starań o członkostwo w NATO. W zamian Władimir Putin nie blokowałby relacji handlowych Kijów-Bruksela. Ukraina
mogłaby też podpisać długoterminowy kontrakt z Gazpromem na dostawy
gazu, za korzystną cenę. W ramach tej umowy otrzymałaby też od Moskwy
miliard dolarów rekompensaty za stacjonowanie Floty Czarnomorskiej na
Krymie do czasu aneksji.
"The Independent" twierdzi, że
rozmowy wspiera ukraiński biznesmen Dmytro Firtasz, który ma dobre
kontakty z rosyjską administracją.
NATO: Rosja grupuje tysiące żołnierzy przy granicy z Ukrainą i ma zakazaną broń
Donem, gdzie są zgrupowani i szkoleni. Sojusz ostrzega też przed łamaniem traktatu o rozbrojeniu z pocisków manewrujących i
balistycznych.
Durkalec: Rosja rozwija rakiety, które dosięgną całą Europę. To jest niepokojące
od dawna. Rosja rozwija rakiety, które mogą mieć cele w obrębie Europy. To powinno niepokoić
Europejczyków, uważa ekspert PISM.
Rosyjskie MSZ: Wątpliwe cele Unii podpuszczonej przez USA. Rosja poradzi sobie z sankcjami
Z zapałem wprowadzając sankcje Unia Europejska na własne życzenie
wprowadza bariery w tak kluczowej sferze jak energetyka. To
nieprzemyślany i nieodpowiedzialny krok - pisze rosyjski MSZ, grożąc
podwyżką cen energii.
Władze wzywają do ucieczki z Doniecka i Ługańska. Ostatnie chwile przed oblężeniem?
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy
zaapelowała w poniedziałek do mieszkańców wschodniej części kraju o...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. Rasmussen: NATO proponuje
Rasmussen: NATO proponuje Ukrainie poparcie polityczne
czwartek do Kijowa, by - jak oświadczył - udzielić politycznego wsparcia
władzom Ukrainy, które walczą z prorosyjskimi separatystami na
wschodzie kraju.
"Mongoł" szachuje Ukraińców.
W wojsku oskarżenia o zdradę i przecieki
zobacz więcej »
Kijów zawiesza rozejm wokół miejsca katastrofy boeinga 777
Władze Ukrainy zawieszają rozejm ogłoszony wokół miejsca
katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego w obwodzie donieckim
-...
czytaj dalej »
Kto pomoże Ukrainie? "Nie jest mi znana żadna organizacja, która byłaby gotowa do interwencji"
zobacz więcej »
Bunt na Majdanie. Płonęły opony i namiot, doszło do bójek
zobacz więcej »
Władze Kijowa czyszczą Majdan. Nad placem widać dym, latają koktajle Mołotowa
Rano na kijowski Majdan Niepodległości od strony ulicy Chreszczatyk podjechały buldożery. Wynajęci przez Radę Miasta pracownicy
Komendant Majdanu rezygnuje z szefowania Radzie Bezpieczeństwa Ukrainy
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrij Parubij podał się do dymisji. O przyczynach swojej decyzji nie poinformował. Prezydent Petro Poroszenko przyjął jego podanie o zwolnienie.
- Złożyłem dymisję ze stanowiska sekretarza RBNiO.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. 0:54Rosyjskie "siły
0:54
Rosyjskie "siły pokojowe" wejdą na Ukrainę?
"Rosjanom zależy w tej chwili na jakiejś interwencji"
Widać, że oni chętnie by wprowadzili więcej wojsk na Ukrainę -
ocenił w...
czytaj dalej »
Szef "Twierdzy" za człowieka z Moskwy. Donieck gotuje się na najgorsze?
Na szczycie przywództwa samozwańczej Donieckiej Republiki
Ludowej doszło do zamiany miejsc. Pochodzący z Moskwy premier...
czytaj dalej »
Niemiecki biznes apeluje: przerwijmy spiralę sankcji i wróćmy do stołu rokowań
Prezes Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki Eckhard Cordes
wezwał wszystkie strony konfliktu na Ukrainie do "przerwania...
czytaj dalej »
"Nikt nie zdradził i nie wystąpił o azyl". Rosja wydała żołnierzy 72. Brygady
zobacz więcej »
Walki wokół Doniecka trwają. Kijów nie godzi się na rozejm
Okolice Doniecka były w niedzielę nadal sceną walk
ukraińskich sił rządowych z prorosyjskimi separatystami, a władze w
Kijowie zadeklarowały, że nie zgodzą się na żadną propozycję rozejmu,
żądając od przeciwnika całkowitego złożenia broni.
Starcia koncentrowały się w rejonie położonego na wschód od Doniecka
miasta Krasnyj Łucz. Stanowi ono węzeł kolejowy i drogowy,
wykorzystywany – jak twierdzi strona rządowa – przez Rosję w jej
dostawach broni dla rebeliantów.
W samym Doniecku przez około osiem godzin do południa w niedzielę
słychać było dochodzące z przedmieść odgłosy wybuchów pocisków
artyleryjskich – poinformował Reuters, powołując się na przebywającego w
mieście świadka. Na północy Doniecka w dzielnicy Putiłowka wybuchł
pożar trafionego najprawdopodobniej pociskiem budynku ukraińskiej spółki
telefonicznej Ukrtelecom.
Rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij
Łysenko oświadczył w niedzielę, że w ciągu ubiegłych 24 godzin siły
rządowe “pomyślnie kontynuowały operacje ofensywne, wyraźnie wzmacniając
pierścień okrążenia wokół stolicy Donbasu Doniecka”. Według niego w
szeregach rebeliantów szerzą się panika, chaos i dezercje.
Ani Łysenko, ani separatyści nie ujawnili żadnych danych na temat strat, doznanych przez obie strony w ciągu weekendu.
Rzecznik RBNiO zaznaczył, że deklaracja władz samozwańczej Donieckiej
Republiki Ludowej o gotowości zawarcia rozejmu jest krokiem bez
jakiegokolwiek praktycznego znaczenia. “Jeśli jest taka inicjatywa, to
realizuje się ją praktycznie, a nie tylko słowami: wywiesza się białe
flagi, składa się broń. I w takim przypadku nikt już nie będzie do nich
strzelał” – powiedział Łysenko.
Zbliża się ostateczny atak na Donieck? Separatyści tracą teren
do odbicia miasta - oznajmił rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa
Narodowego i Obrony.
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. Rosyjski konwój z pomocą
Rosyjski konwój z pomocą humanitarną wyruszył na Ukrainę
Foto: RIA Novosti/Maksim Blinow
Kolumna samochodowa, składająca
się z 280 samochodów ciężarowych z pomocą humanitarną dla mieszkańców
Ukrainy, wyruszyła dzisiaj rano z obwodu moskiewskiego.
Konwój dostarczy około 2000 ton ładunku humanitarnego, w
tym 400 ton kasz, 100 ton cukru i 62 tony pokarmu dla dzieci, 54 tony
sprzętu medycznego i leków, 69 agregatów prądotwórczych i 12000
śpiworów.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że misja została uzgodniona z ukraińskimi władzami.
Wczoraj
prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie z szefem Komisji Europejskiej
José Manuelem Barroso oznajmił, że wysłanie pomocy humanitarnej odbywa
się wspólnie z przedstawicielami Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_08_12/Rosyjski-konwoj-z-pomoca-humanitarna-wyruszyl-na-Ukraine-1555/
Rusza rosyjska pomoc humanitarna dla Donbasu. Sienkiewicz: "Oby konwoje się nie ostrzeliwały"
media informują o kolumnie 280 samochodów, która wyruszyła z pomocą
humanitarną z Moskwy. Wątpliwości budzi fakt, że w pokojowej misji jadą
wojskowe kamazy, a misja miała być uzgodniona z Czerwonym Krzyżem.
Rosja chce wykorzystać konwój pomocy do przemytu wojsk na Ukrainę
Rosji. Tak oficjalny Kijów komentuje rosyjskie informacje o skierowaniu
na Ukrainę konwoju pomocy humanitarnej.
Barroso ostrzega Putina. Szef KE krytykuje za embargo i działania wojsk
jednostronnymi działaniami militarnymi na Ukrainie pod pretekstem misji
humanitarnej.
Ławrow: Jest umowa z Ukrainą. Rosja udzieli pomocy humanitarnej
uzgodniono wszystkie szczegóły dotyczące pomocy humanitarnej dla
Donbasu.
Konwój z pomocą humanitarną wyruszył z Rosji. Ukraina: Nie ma zgody na przekroczenie granicy
Konwój,
złożony z rosyjskich pojazdów, zmierza w kierunku Ukrainy. Moskwa chcą
pomóc mieszkańcom Doniecka i Ługańska, czy też pod przykryciem rozpocząć
interwencję? Zamieszanie trwa.
Gdzie jest konwój-widmo? Trzy scenariusze dla Ukrainy
zaoferowanej przez Rosję pomocy humanitarnej dla Ługańska po jej
skontrolowaniu...
czytaj dalej »
Białoruś i Kazachstan nie przyłączą się do embarga Rosji
Białoruś i Kazachstan nie przyłączą się do embarga Rosji
na import owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału ze Stanów
Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii –
informuje dziennik “Wiedomosti”.Rosyjska gazeta powołuje się na władze Białorusi i Kazachstanu, które
to kraje wraz z Federacją Rosyjską tworzą Unię Celną (UC). Od 1
stycznia UC ma się przekształcić w Eurazjatycką Unię Gospodarczą (EUG).Cytowany przez “Wiedomosti” prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka
oświadczył, że jego kraj nie poprze rosyjskiego zakazu importu produktów
spożywczych z krajów, które wprowadziły sankcje przeciwko Rosji.- Potrzebujemy polskich jabłek, to kupujemy je, ale nie dla
Rosji, lecz dla rynku wewnętrznego. Potrzebujemy jakichś niemieckich
specjałów, to też kupujemy je na użytek wewnętrzny. Potrzebujemy coś
przetwarzać, to kupujemy i przetwarzamy – powiedział białoruski prezydent.Łukaszenka oznajmił zarazem, że nie będzie tranzytu przez Białoruś do
Rosji produktów objętych przez Moskwę zakazem, gdyż obiecał to
prezydentowi FR Władimirowi Puitinowi.Natomiast służba prasowa prezydenta Kazachstanu Nursułtana
Nazarbajewa oświadczyła, że “embargo jest jednostronnym posunięciem
Rosji; nie zakłada ono przyłączenia pozostałych krajów Unii Celnej i
Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG)”. JOG to inna struktura
integracyjna tworzona przez FR, Białoruś i Kazachstan.“Wiedomosti” przypominają, że Mińsk i Astana już raz odmówiły
przyłączenia się do rosyjskich kroków protekcyjnych – dotyczyły one
wówczas towarów z Ukrainy.
РОССИЯ согласовала с Киевом ГУМАНИТАРНУЮ ПОМОЩЬ Донбассу (11.08.2014)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. "Ukraina pogrążyła się w
"Ukraina pogrążyła się w chaosie. Rosja powstrzyma rozlew krwi"
[WIDEO]
Prezydent Putin wygłosił przemówienie tylko do najwyższych urzędników na Krymie. Będzie interwencja?
„Uważnie śledzimy to, co się tam dzieje, stawiamy te pytania zarówno
przed władzami Ukrainy, jak i przed wspólnotą światową, przed kluczowymi
organizacjami międzynarodowymi i będziemy robić wszystko, co od nas
zależy, aby ten konflikt został zażegnany jak najszybciej” - powiedział
Putin na spotkaniu z członkami frakcji partii politycznych Dumy
Państwowej w Jałcie.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_14/Putin-Rosja-zrobi-wszystko-dla-jak-najszybszego-zazegnania-konfliktu-na-Ukrainie-4245/
Putin: Krym może stać się linią pogodzenia
Foto: RIA Novosti/Alexei Nikolsky
Na spotkaniu z członkami partii politycznych Dumy
Państwowej w Jałcie prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił, że Krym
może odegrać dla Rosji jednoczącą Rosją.
Według słów
przywódcy państwa, Krym może pomóc w wyleczeniu traumy, zadanej narodowi
rosyjskiemu przez dramatyczny rozłam w XX wieku, a także w odtworzeniu
związków czasów i epok i drogi historycznej Rosji. Putin wezwał
deputowanych, przedstawicieli partii politycznych, organizacji
religijnych i działaczy kultury do zastanowienia się nad realizacją tego
zadania.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_14/Putin-Krym-moze-stac-sie-linia-pogodzenia-9354/
Aktualny temat: namiętności wokół „darowanego konia”
nadejściem sierpnia 2014 roku w Europie niespodziewanie wyczerpały się
wszystkie zapasy zdrowego rozsądku”, - stwierdził to w tych dniach autor
jednego z komentarzy opublikowanych w prasie rosyjskiej.
„Każde niesankcjonowane wkroczenie na terytorium Ukrainy
innych państw, nawet pod pretekstem pomocy humanitarnej, będzie
traktowane jako akcja agresji”, - zagroził 12 sierpnia podczas briefingu
zastępca szefa administracji prezydenta Ukrainy Walerij Czałyj.
Równocześnie, nie wiadomo czemu, nagle wpadli w szał sąsiedzi na
kontynencie. Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius
oświadczył, że rosyjski konwój z pomocą humanitarną może stanowić próbę
Moskwy zapewnienia swojej „stałej obecności” na Ukrainie. Po rozmowach
telefonicznych z szefem Białego Domu kanclerz RFN Angela Merkel i
premier Wielkiej Brytanii David Cameron zagrozili Rosji najbardziej
sztywnymi sankcjami, jeśli zechce ona samodzielnie udzielać pomocy dla
mieszkańców południowego wschodu Ukrainy. Sekretarz generalny NATO
Anders Fogh Rasmussen także nie pominął okazji, aby na wszelki wypadek
również zagrozić Moskwie. Pod koniec o niemożliwości tolerowania
jakiejkolwiek „ingerencji” w sprawy wewnętrzne Ukrainy, nawet pod
pretekstem pomocy humanitarnej, ostrzegł Moskwę także osobiście naczelny
partner atlantycki Barack Obama.
Po tym wszystkim
mimowolnie nasuwa się pytanie – a co właściwie się stało? Po pierwsze,
skąd taka histeria wokół proponowanej znajdującym się w potrzebie
oficjalnym obywatelom Ukrainy – przecież Kijów nie uznaje republik
Donieckiej i Ługańskiej, które proklamowały swoją niepodległość –
bezinteresownej pomocy ze strony rosyjskiego sąsiada? Po drugie, jakie
uprawnienia i jakie normy prawa międzynarodowego pozwalają poszczególnym
państwom na podobne zachowanie się wobec innych państw, będących tak
samo członkami ONZ, i na grożenie im sankcjami? Czy Rada Bezpieczeństwa
ONZ przestała istnieć? Nareszcie, dlaczego ktoś postanowił
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_08_13/Aktualny-temat-namietnosci-wokol-darowanego-konia-7080/
"Rossijskaja Gazieta": "Biały konwój" ma przenocować na polach pod Rostowem nad Donem
Rosyjski konwój z pomocą humanitarną dla mieszkańców wschodniej Ukrainy zostanie
na noc z czwartku na piątek na polach między miejscowością Kamieńsk
Szachtyński a Donieckiem w rosyjskim obwodzie rostowskim - informuje PAP, cytując rosyjski rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta".
To
samo źródło podkreśla, że na terenie, gdzie przenocuje konwój, doszło
dziś do spotkania z przedstawicielami Międzynarodowego Komitetu
Czerwonego Krzyża (MKCK). Pracownicy Czerwonego Krzyża przekonali się,
że w kolumnie znajduje się taka liczba pojazdów, jaką zgłoszono, czyli
287 - przekonuje gazeta. I dodaje, że na jutro "zaplanowano
skontrolowanie transportu i zapadnie decyzja o dalszym losie ładunku
humanitarnego".
Informację o rezygnacji Striełkowa przekazała agencja informacyjna LifeNews.ru. Powołuje się ona na słowa Aleksandra Borodaja, b. premiera DNR, który zrezygnował z tej funkcji 7 sierpnia.
Borodaj oświadczył, że Striełkow porzucił swoje stanowisko. Według b. "premiera" DNR wczorajsze informacje o ranieniu Striełkowa były nieprawdziwe. Miejsce Striełkowa na stanowisku "ministra obrony" zajął mężczyzna nazywany Carem.
- Całkiem niedawno widziałem się ze Striełkowem, wszystko z nim w porządku. Podobnie jak i ja porzucił swoje stanowisko. Jest już nowy minister obrony DNR - oświadczył Borodaj w wywiadzie dla LifeNews.
Dziennikarz "New York Time'sa" zauważył wyrzutnię "Buk". Rosyjska armia wjeżdza na Ukrainę?
rosyjskich wozów opancerzonych, która wjechała na Ukrainę. Korespondent "New York Time'sa" zauważył wyrzutnię rakiet "Buk".
Mołdawia: Rosyjskie media straszą przed wejściem do UE - utrata niepodległości, NATO
wyborami parlamentarnymi. Prorosyjscy zwolennicy unii celnej z Rosją
straszą, że by dołączyć do UE trzeba być w NATO, a po wejściu do Unii
Mołdawia straci niepodległość.
Rosja: Czerwony Krzyż sprawdza biały konwój
Krzyż sprawdza "konwój humanitarny" z Rosji. Na razie policzyli
ciężarówki zaparkowane na polu, 25 km od granicy. Przedstawiciele OBWE
będą z kolei obserwować, jak biała kolumna przekracza granicę.
Kolumna z pomocą humanitarną z Rosji zatrzyma się pod Rostowem na kilka dni
Kolumna z rosyjską pomocą
humanitarną dla wschodu Ukrainy zostanie w rejonie miasta Kamieńsk
Szachtyński w obwodzie rostowskim jeszcze przez kilka dni -
poinformowało Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.
Data i czas odjazdu 280 białych KamAzów, przewożących 2
tys. ton ładunków w kierunku granicy z Ukrainą na razie nie zostały
ustalone i nadal są uzgadniane.
Na miejscu postoju
stworzono warunki dla wypoczynku kierowców i towarzyszących im
pracowników MSN Rosji. Zostało rozłożone miasteczko namiotowe,
zaopatrzone w wodę i prysznic, zorganizowano posiłki.
Wcześniej
ukraińscy celnicy i żołnierze straży granicznej rozpoczęli załatwianie
formalności związanych z ładunkami humanitarnymi na przejściu granicznym
Donieck na terytorium Rosji
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_15/Kolumna-z-pomoca-humanitarna-z-Rosji-zatrzyma-sie-pod-Rostowem-na-kilka-dni-5056/
Rosyjska armia wtargnęła na Ukrainę. Kijów: Część kolumny zniszczyliśmy
Ukraińskie
władze poinformowały, że udało im się wyśledzić kolumnę rosyjskich
wozów, które wtargnęły na Ukrainę. Jak twierdzi Kijów, część z nich
została zniszczona.
Foto: AP/Aleksander Zemlaniczenko
Zarząd graniczny FSB FR w obwodzie
rostowskim nie potwierdził informacji o tym, że kolumna transporterów
opancerzonych z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi przekroczyła
granicę z Ukrainą.
Wcześniej niektóre zagraniczne media poinformowały, że
kolumna składająca się z 23 wozów bojowych, cystern z paliwem i
samochodów towarzyszących z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi
przekroczyła granicę z Ukrainą w rejonie przejścia granicznego
„Izwarino”.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_15/Straz-graniczna-FR-nie-potwierdzila-przekroczenia-przez-kolumne-transporterow-granicy-z-Ukraina-0666/
Szef NATO: Rosjanie wtargnęli na Ukrainę.
Kijów: część z tych sił zniszczyliśmy
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
115. Jest decyzja. 'Biały konwój'
Białe ciężarówki należące do rosyjskiego konwoju wiozącego pomoc humanitarną na wschód Ukrainy są wciąż w mieście Kamieńsk-Szachtyński w Rosji, niedaleko granicy, gdzie zatrzymały się w czwartek wieczorem. Jak podała AFP powołując się na rzecznika ukraińskiej armii, po zakończeniu ukraińskiej inspekcji rosyjskiego konwoju, zostanie on skierowany do opanowanego przez prorosyjskich separatystów Ługańska na Ukrainie
WideoUkraiński transport humanitarny jedzie w stronę Ługańska. "Przygotowaliśmy 80 ciężarówek"
Przygotowaliśmy
80 dużych ciężarówek z artykułami spożywczymi, które trafią do ludzi,
którym bandyci zabrali żywność i normalne życie. Cywile nie są niczemu
winni. Właśnie dlatego przygotowaliśmy ten transport humanitarny
- poinformował Petro...
UE ostrzega: Jakiekolwiek wojskowe akcje przeciwko Ukrainie będą traktowanie jako łamanie prawa
Ministrowie
spraw zagranicznych UE zgodnie uznali, że jakiekolwiek jednostronne
wojskowe działania, "pod jakimkolwiek pretekstem, także humanitarnym",
zostaną uznane przez Unię jako ewidentne łamanie międzynarodowego prawa.
Czerwony Krzyż czeka, aż Rosja i Ukraina się dogadają
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża obejmie swoją
jurysdykcją kolumnę z pomocą humanitarną tylko w przypadku osiągnięcia
dwustronnego porozumienia między Rosją i Ukrainą. Przedstawiciel
Czerwonego Krzyża powiedział, że na razie go nie osiągnięto. Zgodnie z
jego słowami kijowskie władze nie chcą uznać ładunku za pomoc
humanitarną.
Obecnie odbywa się trójstronne spotkanie
pograniczników i celników z Rosji i Ukrainy z przedstawicielami
Czerwonego Krzyża. Omawiane są szczegóły wjazdu rosyjskiego konwoju na
terytorium Ukrainy.
Rosja wysłała na Ukrainę około 2 ton pomocy humanitarnej.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_16/Czerwony-Krzyz-czeka-az-Rosja-i-Ukraina-sie-dogadaja-5040/
MSZ FR: Rosja nie odmówiła dostarczenie pomocy przez ukraińskie przejście
MSZ Rosji określiło doniesienia o odmowie przez stronę
rosyjską dostarczenia pomocy humanitarnej do Donbasu przez kontrolowane
przez Ukrainę przejście graniczne przekręcaniem faktów.
Resort
podkreślił, że należy jak najszybciej i w pełnym zakresie zapewnić
bezpieczeństwo misji humanitarnej na Ukrainie, w tym ogłosić zawieszenie
broni.
MSZ nazwało spekulacjami oświadczenie Kijowa, że Moskwa rzekomo nie poinformowała co zawiera pomoc humanitarna.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_16/MSZ-FR-Rosja-nie-odmowila-dostarczenie-pomocy-przez-ukrainskie-przejscie-0599/
Szefowie MSZ Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji przeprowadzą rozmowy
Ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Ukrainy, Niemiec
i Francji przeprowadzą rozmowy. Porządek obrad zostanie omówiony
bezpośrednio na spotkaniu, - poinformował Kreml.
Ukraiński
MSZ wcześniej podał do wiadomości, że spotkanie odbędzie się w Berlinie
w niedzielę. Rosyjski resort polityki zagranicznej uściślił, że format
spotkania jest uzgadniany.
Ostatnie czterostronne
spotkanie ministrów spraw zagranicznych odbyło się na początku lipca.
Uzgodniono wtedy środki, które miały doprowadzić do trwałego rozejmu na
wschodzie Ukrainy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_16/Szefowie-MSZ-Rosji-Ukrainy-Niemiec-i-Francji-przeprowadza-rozmowy-0814/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
116. "Przyjechały posiłki z Rosji.
"Przyjechały posiłki z Rosji. 1200 bojowników, 30 czołgów i 120 transporterów"
Rosyjski
"biały konwój" od wczoraj stoi przy granicy z Ukrainą. Nie wiadomo,
kiedy wjedzie na jej teren. Tymczasem przez granicę przejeżdżają
rosyjskie wojska.
Separatyści z Doniecka dostali czołgi i posiłki z Rosji
Przywódca samozwańczej republiki stwierdził, że do Doniecka przybyło 1200 bojowników, 150 wozów bojowych.wideo
Merkel dzwoni do Putina: Rosja powinna natychmiast..
telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem dała wyraz swojemu
zaniepokojeniu sytuacją we wschodniej Ukrainie. W niedzielę w Berlinie
spotkają się szefowie MSZ Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec.
O przeprowadzonej w piątek wieczorem rozmowie
poinformował na stronie internetowej niemieckiego rządu rzecznik rządu
Steffen Seibert.
Niemiecka kanclerz - "licząc na szybkie
uzgodnienie rozejmu" - wezwała prezydenta Rosji do podjęcia działań
przyczyniających się do zmniejszenia napięcia, a przede wszystkim do
"powstrzymania strumienia sprzętu wojskowego, doradców wojskowych i
uzbrojonego personelu płynącego przez granicę (rosyjsko-ukraińską)" -
czytamy w informacji rządu w Berlinie.
Doniecki "premier" demaskuje kłamstwa Kremla
Moskwa uparcie wmawia światu, że żadne posiłki dla rebeliantów na
Ukrainie Wschodniej nie przechodziły w ostatnich dniach przez jej
granicę w okolicach przejścia Izwarino.
Kolumna rosyjskich pojazdów zmierzająca do Ługańska (MAXIM SHEMETOV / REUTERS / REUTERS)
Nowy premier samozwańczej Donieckiej Republiki
Ludowej (DRL) Aleksandr Zacharczenko ogłosił, że ten zbuntowany region
na wschodzie Ukrainy otrzymał posiłki z Rosji, w tym 1200 bojowników, 30
czołgów i 120 transporterów opancerzonych. Zacharczenko mówił o tym
wczoraj na sesji władz DRL. Jego wystąpienie, upublicznione przez
rebeliantów na portalu You Tube, udostępniło w sobotę na swojej stronie
internetowej radio Echo Moskwy.
Przywódca separatystów nie
sprecyzował, kiedy konkretnie nadeszła ta pomoc. Oświadczył jedynie, że
nastąpiło to "w najbardziej odpowiednim momencie". Zacharczenko
przekazał, że do Donieckiej Republiki Ludowej przybyło 1200 bojowników,
którzy przez cztery miesiące przechodzili przeszkolenie w Rosji. Według
niego napłynęło też 30 'Biały konwój' wciąż nie wjechał na Ukrainę, a Zachód wzywa Rosję do
deeskalacji konfliktu. Wieczorem z Putinem rozmawiała kanclerz Merkel.
Ukraina twierdzi, że zniszczyła część rosyjskiej kolumny, która
wkroczyła na jej terytorium. Tymczasem Rosja dementuje, mówiąc że żadnej
kolumny nie było.
Reuters: oto dzisiejsze zdjęcia rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą
Reuters publikuje zrobione w niedzielę zdjęcia rosyjskich pojazdów wojskowych w pobliżu granicy z Ukrainą
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
ALEXANDER DEMIANCHUK / REUTERS
powiedział w niedzielę, że w sprawie kryzysu na Ukrainie potrzebny jest
'nowy polityczny impuls'. - W przeciwnym razie grozi nam stagnacja lub
wejście w kolejną, jeszcze gorszą spiralę eskalacji - powiedział
cytowany przez Reutersa Steinmeier. Wieczorem będzie on rozmawiał o
Ukrainie z szefami MSZ Francji, Rosji i Ukrainy.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie telefonicznej zaproponował kanclerz Niemiec Angelę Merkel wizytę na Ukrainie w przyszłym tygodniu - informuje ukraińska agencja Interfax. Poroszenko chciałby uczestniczyć również w posiedzeniu Rady Europy w dniu 30 sierpnia, aby przedstawić sytuację na Ukrainie.
-------------------------------------------
ZIELONE LUDZIKI KRYMSKIE
Putin odznaczył Orderem Suworowa żołnierzy, którzy przyczynili się do przyłączenia Krymu do Rosji
medal "Za odzyskanie Krymu", źródło: ua.krymr.com
Nadanie odznaczenia uzasadniono przejawianym przez żołnierzy "męstwem i bohaterstwem" podczas wykonywania zadań bojowych.
W marcu 2014 roku w Federacji Rosyjskiej ustanowiono medal "Za odzyskanie Krymu".
26 sierpnia w Mińsku szczyt Ukraina-UE-Unia Celna
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poinformował we wtorek
na stronie internetowej, że przedstawiciele UE, Ukrainy oraz Unii
Celnej, tworzonej przez Rosję, Kazachstan i Białoruś, spotkają się na
szczycie na wysokim szczeblu 26 sierpnia w Mińsku.
Na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta podkreślono, że szef
Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso poparł inicjatywę Poroszenki w
sprawie zaproszenia UE do udziału w spotkaniu.
Celem szczytu w formacie “Ukraina-UE-Trójka Eurazjatycka (…) będzie
omówienie kwestii związanych z wdrożeniem umowy stowarzyszeniowej między
Ukrainą a UE, bezpieczeństwem energetycznym oraz stabilizacją sytuacji w
Donbasie” – głosi komunikat.
Jak przekazano, Poroszenko podziękował Barroso za gotowość wysłania
do Mińska trojga członków KE, co określono jako “bezprecedensowy krok”,
który dowodzi “solidarności i wsparcia UE wobec Ukrainy”.
Przewodniczący Komisji Europejskiej poinformował z kolei Poroszenkę,
że Unię Europejską na szczycie w Mińsku reprezentować będą: szefowa
unijnej dyplomacji Catherine Ashton, komisarz ds. handlu Karel de Gucht
oraz komisarz ds. energii Guenther Oettinger – podała wcześniej KE.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. Przedstawiciele Czerwonego
Przedstawiciele Czerwonego Krzyża będą towarzyszyć rosyjskiej kolumnie z pomocą humanitarną
Foto: RIA Novosti/Maksim Blinow
Specjaliści Czerwonego Krzyża będą towarzyszyć
rosyjskiej kolumnie z pomocą humanitarną przez całą drogę na południowy
wschód Ukrainy - poinformowało Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych
Rosji.
Rzeczniczka resortu podkreśliła, że w kabinie
każdego samochodu powinien znajdować się tylko jeden kierowca, postoje
są zakazane.
MSN przypomniało, że wczoraj pracownicy
Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża przeprowadzili w obozie
samochodowym szkolenie z kierowcami w zakresie bezpieczeństwa. Rady
specjalistów dotyczyły przeważnie procedur, związanych z przekroczeniem
granicy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_21/Przedstawiciele-Czerwonego-Krzyza-beda-towarzyszyc-rosyjskiej-kolumnie-z-pomoca-humanitarna-3500/
DRL będzie niszczyć drony OBWE
Ruch oporu proklamowanej w trybie jednostronnym
Donieckiej Republiki Ludowej oświadczył, że zastrzega sobie prawo
niszczenia nieuzbrojonych dronów, które otrzyma misja obserwacyjna OBWE
na Ukrainie - poinformowało biuro prasowe DRL.
Powstańcy
podkreślają, że identyfikacja znajdujących się w przestrzeni
powietrznej źle widocznych aparatów latających ze strony technicznej
jest niemożliwa. Informacja, która zostanie uzyskana z ich pomocą, może
zostać przekazana ukraińskim siłom zbrojnym.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_21/DRL-bedzie-niszczyc-drony-OBWE-6612/
Ukraina. Reuters: Konwój humanitarny przejechał przez rosyjski punkt kontrolny [ZDJĘCIA+VIDEO]
Pierwsze
ciężarówki z rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną przejechały w
czwartek przez rosyjski punkt kontrolny na granicy z Ukrainą i ruszyły w
kierunku punktu ukraińskiego - informuje reporter agencji Reutera.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
118. Rosyjski konwój na Ukrainie,
Rosyjski konwój na Ukrainie, Moskwa ostrzega, by nie czynić przeszkód
granicę Ukrainy; według ostatnich informacji na Ukrainę wjechało 90
ciężarówek. Krótko wcześniej MSZ Rosji zarzuciło Kijowowi mnożenie
przeszkód i ostrzegło przed próbami udaremnienia misji.
Konwój rosyjski wjechał na Ukrainę bez zgody Kijowa
rosyjskich ciężarówek z konwoju humanitarnego, które w piątek rano
przekroczyły granicę w miejscowości Izwaryne w obwodzie ługańskim -
poinformowało żródło w rządzie ukraińskim.
"Bezpośrednia inwazja" Rosji. SBU: W ciężarówkach wojskowy personel
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Naliwajczenko
stwierdził, że piątkowy wjazd rosyjskich ciężarówek z "pomocą...
czytaj dalej »
Powstańcy przygotowali posterunki w celu zapewnienia ruchu rosyjskiej kolumny humanitarnej
Foto: RIA Novosti/Maksim Blinow
Powstańcy przygotowali posterunki w
celu zapewnienia ruchu rosyjskiej kolumny tirów wiozących pomoc
humanitarną mieszkańcom Ukrainy - poinformował sztab proklamowanej w
trybie jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej.
Jednocześnie ukraińskie wojska kontynuują zmasowane
ostrzały artyleryjskie Ługańska i znajdującej się na trasie ruchu
kolumny Nowosiołówki. „Stanowi to bezpośrednie naruszenie wszystkich
istniejących porozumień w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa ruchu
kolumny humanitarnej” - uważa Doniecka Republika Ludowa.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_22/Powstancy-przygotowali-posterunki-w-celu-zapewnienia-ruchu-rosyjskiej-kolumny-humanitarnej-5186/
Ługańsk: Prorosyjscy terroryści zestrzelili dwa ukraińskie śmigłowce Mi-24
bojowe Mi-24 wczoraj, w rejonie Ługańska. Obaj piloci zginęli.
Mimo białego konwoju Merkel przyjedzie do Kijowa. Szef ukraińskiego MSZ: Kluczowa rola Niemiec
Merkel i jej jutrzejsza wizyta w Kijowie odgrywaj kluczową rolę przy
rozwiązywaniu konfliktu z
Rosją i odbudowie Ukrainy, stwierdził w niemieckiej telewizji ZDF szef
ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin. Marzy mu się nowy plan Marshalla.
MSZ Litwy: "W Ługańsku porwano i zamordowano naszego konsula honorowego"
"Straciliśmy szczerego przyjaciela Litwy i
Ukrainy, który miał wiele planów dotyczących kulturowego i gospodarczego
rozwoju obu krajów. Potępiamy tę zbrodnię i wierzymy, że uda nam się wykryć i ukarać osoby odpowiedzialne za zabójstwo" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez litewskie MSZ po zamordowaniu konsula honorowego.-
Jestem wstrząśnięta wiadomością o tragicznej śmierci Mykoły Zelenca. Ja
i wszyscy Litwini chcemy wyrazić kondolencje dla rodziny i bliskich
zmarłego - powiedziała prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.
Rada Bezpieczeństwa ONZ zbierze się dziś o godzinie 21 czasu
polskiego w związku z wjazdem rosyjskiego konwoju na Ukrainę bez zgody
Kijowa - poinformowała agencja AFP.
Posiedzenie Rady
Bezpieczeństwa ma się odbyć na wniosek Litwy - pisze agencja. Ma na nim
zostać przedyskutowany wjazd na Ukrainę rosyjskich samochodów tzw.
konwoju humanitarnego bez zgody władz w Kijowie.
Stany Zjednoczone są "bardzo zaniepokojone" wjazdem kolejnych ciężarówek z rosyjską pomocą humanitarna na teren Ukrainy. - Rosja narusza w ten sposób suwerenności i integralność terytorialną Ukrainy - powiedział sekretarz prasowy Pentagonu John Kirby.
-
Rosja musi natychmiast usunąć swoje pojazdy i personel z terytorium
Ukrainy. Jeżeli tego nie zrobi, zaowocuje to dodatkowymi kosztami i
izolacją - dodał.
Putin do Merkel: "Nie mogliśmy już czekać z konwojem"
było dłużej przeciągać sytuacji z konwojem z pomocą humanitarną Rosji
dla wschodniej Ukrainy. Prezydent Federacji Rosyjskiej powiedział to w
rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która
zadzwoniła do niego w przededniu swojej wizyty na Ukrainie. O rozmowie
poinformowała służba prasowa Kremla.
Według biura prasowego prezydent Rosji
oznajmił, że "w obliczu jawnego zwlekania przez Kijów z dostarczeniem
rosyjskiej pomocy dla przeżywających katastrofę humanitarną
południowo-wschodnich regionów Ukrainy podjęto decyzję o wyjeździe
konwoju samochodowego". - Dalsze przeciąganie było niedopuszczalne -
przytacza kremlowska służba prasowa słowa Putina.
Omówili kroki, które mogliby podjąć...
Jak przekazano, Putin i Merkel "omówili niektóre kroki, które
Rosja i Niemcy mogłyby podjąć w nurcie sprzyjania jak najszybszemu
przerwaniu działań bojowych i nawiązaniu wewnątrzukraińskiego dialogu
politycznego". Kremlowska służba prasowa nie ujawniła szczegółów.
Merkel: Niemcy popierają integralność terytorialną Ukrainy
Kanclerz podkreśliła, że Niemcy popierają plan ukraińskiego prezydenta w sprawie decentralizacji władzy w kraju.
Merkel
uważa, że jest to ważny krok w kierunku tego, żeby rosyjskojęzyczna
ludność poczuła się bardziej związana z Ukrainą i żeby została na
Ukrainie.
Merkel dodała, że Niemcy razem z ukraińskimi
władzami będą robić wszystko, żeby znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie
konfliktu na wschodzie kraju.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_23/Merkel-Niemcy-popieraja-integralnosc-terytorialna-Ukrainy-5966/
Ukraina otrzymała gwarancje kredytowe na odbudowę Donbasu
Ukraina otrzymała gwarancje kredytowe w wysokości 500
mln euro na odbudowę zniszczonych podczas działań zbrojnych
infrastruktury energetycznej i systemu wodociągów w Donbasie, -
poinformowała kanclerz Niemiec Angela Merkel na podstawie wyników rozmów
z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Merkel dodała, że kolejne 25 mln euro zostanie przyznane na pomoc uchodźcom ze strefy działań zbrojnych.
Poroszenko
określił pomoc „początkiem planu Merkel w ramach odbudowy Donbasu”.
Dodał również, że do Niemiec na leczenie pojedzie 20 ciężko rannych
ukraińskich żołnierzy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_23/Ukraina-otrzymala-gwarancje-kredytowe-na-odbudowe-Donbasu-8173/
Merkel: grupa kontaktowa ws. Ukrainy spotka się z przedstawicielami regionów
Kanclerz
Niemiec Angela Merkel powiedziała po spotkaniu z prezydentem Ukrainy
Petrem Poroszenką, że grupa kontaktowa w sprawie Ukrainy ponownie spotka
się z przedstawicielami regionów i OBWE pod przewodnictwem szefowej
Organizacji ds. Uregulowania Sytuacji na Ukrainie Heidi Tagliavini.
Kanclerz liczy również na to, że spotkanie w Mińsku na
Białorusi, które zaplanowano na 26 sierpnia z udziałem Ukrainy,
przyniesie pozytywne rezultaty w postaci „osiągnięcia pokoju”.
Merkel
podkreśliła, że nowe sankcje wobec Rosji nie są głównym problemem, ale
mogą zostać wprowadzone, jeśli sytuacja ulegnie pogorszeniu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_23/Merkel-grupa-kontaktowa-ws-Ukrainy-spotka-sie-z-przedstawicielami-regionow-4514/
Konflikt na Ukrainie. Merkel prostuje słowa kolegi
[WIDEO]
Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel opowiedział się za federalizacją
na Ukrainie. Kanclerz Angela Merkel oświadczyła jednak, że miał on na
myśli decentralizację.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. Separatyści przeprowadzili
Separatyści
z Donieckiej Republiki Ludowej zamierzają po swojemu "uczcić" Dzień
Niepodległości obchodzony dziś na Ukrainie. Chcą przeprowadzić ulicami
Doniecka ukraińskich jeńców oraz wystawić zniszczony sprzęt należący
do ukraińskiej armii.
Separatyści przeprowadzili ukraińskich jeńców ulicami Doniecka. Po ich przejściu umyto ulice
Separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej
przeprowadzili ulicami Doniecka ukraińskich żołnierzy i cywilów,
którzy...
czytaj dalej »
Separatyści z
samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej przeprowadzili ulicami
Doniecka ukraińskich żołnierzy i cywilów, którzy trafili do niewoli.
Ponadto na placu Lenina wystawili zdobyty i zniszczony ukraiński sprzęt
wojskowy. Separatyści w ten sposób "czcili" Dzień Niepodległości
Ukrainy.
Władze DRL twierdzą, że paradę wymyślił Paweł Gubariew (dawny tzw.
gubernator DRL - red.), a inne źródło twierdzi, że rozporządzenie
przysłano z Moskwy - podały ukraińskie media, powołując się na
niezależną dziennikarkę Jekatierinę Siergatskową.
DRL twierdzą, że paradę wymyślił Paweł Gubariew (dawny tzw. gubernator
DRL - red.), a inne źródło twierdzi, że rozporządzenie przysłano z
Moskwy - podały ukraińskie media, powołując się na niezależną
dziennikarkę Jekatierinę Siergatskową.
Pojmani
ukraińscy żołnierze i ochotnicy z Gwardii Narodowej szli ze związanymi
za plecami rękoma, w otoczeniu uzbrojonych rebeliantów w strojach
wojskowych. Na miejscu nie zabrakło rosyjskich dziennikarzy z
prokremlowskich mediów Lifenews i "Komsomolskaja Prawda", którzy "na
żywo" relacjonowali widowisko.
"Gdyby nie ochrona bojowników, tłum by rozszarpał tych żołnierzy" - napisał korespondent "Komsomolskiej Prawdy" Aleksandr Koc.
Za ukraińskimi jeńcami jechały polewaczki, które polewały ulicę strumieniami wody.
"Samochody
czyszczą ulice. To pomysł organizatorów marszu. To bezpośrednia
analogia do II wojny światowej, kiedy po Placu Czerwonym przeprowadzono
niemieckich nazistów, jeńców wojennych, a po ich przejściu myto ulice.
To samo postanowiono zrobić tu, w Doniecku, pokazując tym samym, że
wojna, którą prowadzą tu bojownicy Donbasu i cywile jest w jakimś sensie
porównywalna do tego, co się działo w czasie II WŚ" - powiedział w
relacji reporter prokremlowskiej telewizji rosyjskiej Lifenews.
Pogwałcenie Konwencji Genewskiej
o tym, że planowany jest taki przemarsz potwierdzał już wcześniej, w
rozmowie z rosyjską telewizją "Dożd'", tzw. minister informacji
Aleksandr Chriakow. Marsz jeńców nazwał "paradą".
Dziennikarze
rosyjskiej telewizji przypomnieli Chriakowowi, że taki przemarsz to
pogwałcenie III Konwencji Genewskiej z 1949 roku o humanitarnym
traktowaniu więźniów. Aleksandr Chriakow odpowiedział, że przemarsz
jeńców ma przypominać tzw. "Wielki Walc" - przeprowadzenie niemieckich
jeńców wojennych po Placu Czerwonym w Moskwie w lipcu 1944 roku.
Oskarżył
jednocześnie władze w Kijowie, że ukraińscy wojskowi ostrzeliwują
Donieck z systemów rakietowych Grad i taktycznych zestawów rakietowych
9K79 "Toczka-U" klasy ziemia-ziemia.
—powiedział w relacji reporter prokremlowskiej telewizji rosyjskiej Lifenews.
Jeńcy przemaszerowali przez Donieck. Mieli związane ręce
Separatyści
z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy zorganizowali własne obchody.
Ulicami Doniecka przeszli ukraińscy żołnierze oraz cywile, którzy
trafili do niewoli.
Ok. stu jeńców przeszło ulicami Doniecka. Byli to schwytani cywile oraz
ukraińscy żołnierze. Separatyści związali im ręce oraz ustawili
w kolumnie. Prowadzili ich uzbrojeni rebelianci. W takim szyku Ukraińcy
maszerowali przez miasto. W ten sposób separatyści "uczcili" obchody
Dnia Niepodległości Ukrainy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. Украинские войска провели парад в Донецке
"Absolutne złamanie wszelkich standardów"
W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zaznaczył, że dzisiejsze wydarzenie można traktować jako "zbrodnię wojenną". - Przemarsz jeńców wojennych przez ulice Doniecka to jawne złamanie reguł prawa międzynarodowego, a w szczególności III Konwencji Genewskiej - zaznaczył.
Ekspert dodaje, że konwencja "zawiera wyraźne postanowienie, że jeńcy wojenni powinni być traktowani w sposób humanitarny. Nie należy poniżać ich godności, wystawiać ich na publiczny widok dla zaspokojenia ciekawości". Bodnar dodał, że strony konfliktu przyjmujące jeńców muszą się nimi opiekować, "a nie doprowadzać do sytuacji, w których może dochodzić do poniżenia czy przemocy fizycznej albo śmierci". - Tego typu zachowanie jest absolutnym złamaniem wszelkich standardów - podkreślił.
Rosja: Pogrzeb żołnierzy, którzy polegli na Ukrainie. Prezydent Putin odznaczył ich Orderem Suworowa
poligonu 76. gwardyjskiej dywizji desantowo-szturmowej, pochowano w
poniedziałek w tajemnicy kilku żołnierzy tej elitarnej rosyjskiej
jednostki, którzy najpewniej polegli na wschodzie Ukrainy.
Wiadomość o tajnym pochówku podał niezależny serwis internetowy Słon.ru
Potwierdziła ją niezależna telewizja Dożd, powołując się na własne
źródła. W ceremonii żałobnej uczestniczyło około 100 osób, głównie
członków rodzin i bliskich zabitych. Podano tylko nazwiska pochowanych.
Dat i przyczyn ich śmierci nie ujawniono.
Na wschodzie Ukrainy zginęli prawdopodobnie żołnierze 76. dywizji spod
Pskowa. Siły uczestniczące w operacji antyterrorystycznej zdobyły
wówczas dwa należące do tej jednostki wozy bojowe desantu.
Donieck: ceremonia żałobna ku czci ofiar konfliktu
Ceremonia odbyła się przy pomniku ofiar faszyzmu, gdzie złożono kwiaty i wypuszczono żałobne czarne balony.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_08_24/Donieck-ceremonia-zalobna-ku-czci-ofiar-konfliktu-9570/
Ukraina. Rosja wyśle kolejny konwój humanitarny do Ługańska. MSZ: Wysłaliśmy notę do Kijowa
Pani minister kultury na "paradzie hańby"
w Doniecku. Z "kałachem" pilnuje jeńców
polityczną, co odważnymi zdjęciami opublikowanymi w sieci.
czytaj dalej »
"Parada hańby" na łamach rosyjskich mediów. "Ci ludzie zabili w nas Ukraińców!"
czytaj dalej »
26.08.2014
Rosyjskie śmigłowce ostrzelały Donbas
Rosyjskie śmigłowce zaatakowały posterunek Straży
Granicznej Ukrainy w Donbasie. Zginęło czterech funkcjonariuszy, trzej
zostali ranni - oświadczył we wtorek w Kijowie rzecznik Rady
Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrij Łysenko.
26.08.2014
Na Ukrainie zginął żołnierz polskiego pochodzenia
Do ataku na autobus doszło 12 sierpnia, ale pogrzeb
odbył się dopiero w ostatnich dniach, bo rebelianci żądali pieniędzy za
ciała żołnierzy.
26.08.2014
Kryzys ukraiński tematem szczytu w Mińsku
Na szczycie w Mińsku może dojść do rozmów
prezydentów Petra Poroszenki i Władimira Putina. UE reprezentować będzie
szefowa dyplomacji Catherine Ashton. Obserwatorzy jednak nie
spodziewają się przełomu.
25.08.2014
Tajne pochówki pod Pskowem
W pobliżu poligonu 76. gwardyjskiej dywizji
desantowo-szturmowej odbyły się pogrzeby żołnierzy zabitych podczas
agresji na Ukrainę. Próbowano ich pochować w tajemnicy.
25.08.2014
Niemcy uspokajają Putina
Tarcza przeciwrakietowa NATO nie może być skierowana
przeciwko Rosji i nie może naruszać strategicznej równowagi sił –
oświadczył zastępca rzecznika niemieckiego rządu, Gregor Streiter.
25.08.2014
Rosyjskie pojazdy w obwodzie donieckim
Siły ukraińskie zablokowały ruch rosyjskich pojazdów
wojskowych, w tym dziesięciu czołgów, które wdarły się w poniedziałek
rano na Ukrainę z Rosji w okolicach przejścia granicznego w Nowoazowsku
nad Morzem Azowskim w obwodzie donieckim.
Podwójne standardy przeszkadzają we wspólnej walce z terroryzmem
Moskwa
wzywa zachodnich partnerów do porzucenia podwójnych standardów w walce z
terroryzmem. Pokonać to zło można tylko opierając się wyłącznie na
zasadach prawa międzynarodowego i w ścisłej współpracy z prawowitymi
władzami.
Transport rannych żołnierzy do Petersburga. Pogrzeby w tajemnicy
rosyjskich żołnierzy - poinformowała we wtorek członkini Rady ds.
rozwoju...
czytaj dalej »
Tajne rozmowy USA i Rosji o Ukrainie. Na fińskim archipelagu
Fińskie MSZ poinformowało we wtorek, że w czerwcu doszło na
terytorium tego kraju do tajnych rozmów przedstawicieli Stanów...
czytaj dalej »
Putin: chcemy pokoju, ale o zawieszeniu broni Kijów musi rozmawiać z Donieckiem i Ługańskiem
Zakończyły się rozmowy Putin-Poroszenko. Ponad godzinne
negocjacje przywódców Ukrainy i Rosji toczyły się w Mińsku. Na
konferencji prasowej po spotkaniu Władimir Putin podkreślił,...
100 rannych rosyjskich żołnierzy przywieziono do Petersburga. Gdzie odnieśli rany?
Dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy przywieziono do Petersburga – poinformowała członkini Rady ds. rozwoju
społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji...
„Spotkanie w Mińsku to teatr dyplomatyczny. Zyski z niego ma Putin”
–
Spotkanie w Mińsku skończy się niczym, ono jest po prostu pewnym
teatrem dyplomatycznym. Zyski z niego już przed spotkaniem ma Putin. Po
pierwsze... więcej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. Nawet 7 tys. Ukraińców w
Nawet 7 tys. Ukraińców w "kotle". To głównie ochotnicze bataliony
zobacz więcej »
Inwazja Rosji na Ukrainę
Rosyjskie wojska dokonały inwazji na wschodzie Ukrainy i
ramię w ramię walczą po stronie separatystów. Rosjanie tworzą szpitale
polowe dla swoich żołnierzy, z których – według szacunków NATO – aż
tysiąc przekroczyło rosyjsko – ukraińską granicę.
Rosja dokonała inwazji na Ukrainę. Informację potwierdzają NATO oraz
rząd w Kijowie. Tysiąc żołnierzy oraz ciężki sprzęt wojskowy – to
wsparcie, jakie dotarło do prorosyjskich separatystów.
- Na ratunek bandy terrorystów od strony granicy Ukrainy z
Federacją Rosyjską, której obecnie nie kontrolujemy wszedł konwój
ciężkich pojazdów wojskowych, ogromne dostawy broni oraz żołnierze,
którzy służą w armii Federacji Rosyjskiej – powiedział prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzecza, by jakikolwiek żołnierz ich
armii przekroczył rosyjsko-ukraińską granicę. Tymczasem do szpitala w
Petersburgu mieli trafić kolejni ranni żołnierze. Wyjaśnień w sprawie
losu swoich bliskich żądały także żony rosyjskich wojskowych, które w
związku ze zniknięciem swoich mężów próbowały zorganizować manifestację
przed bazą 331 pułku 98 dywizji wojsk powietrznodesantowych. Rzecznik
praw człowieka w Federacji Rosyjskiej oficjalnie zwróciła się do
głównego prokuratora wojskowego Rosji o sprawdzenie informacji o
przypadkach śmierci rosyjskich wojskowych na wschodzie Ukrainy.
Wtargnięcie wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy było tematem
rozmowy telefonicznej pomiędzy prezydentem USA Barackiem Obamą oraz
kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Oboje byli zgodni, że działania Moskwy
nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Nie wiadomo jednak co to dokładnie to
oznacza. Prawdopodobnie kolejne sankcje, ponieważ Berlin zapowiadał
wcześniej, że nie ma zamiaru wspierać Kijowa militarnie. Zbrojnych
działań nie zapowiada także Waszyngton, choć Barack Obama powiedział, że
od początku trwania konfliktu Rosjanie dawali jasne sygnały.
- Nie ma wątpliwości, że nie jest to po prostu powstanie,
którego Ukraińcy dokonali sami na wschodzie kraju. Separatyści są
wspierani, szkoleni, zbrojeni i finansowani przez Rosję. W trakcie
trwania całego tego procesu widzieliśmy głębokie zaangażowanie rosyjskie
we wszystkim, co robili separatyści – mówił Barack Obama.
Jeszcze na wtorkowym szczycie w stolicy Białorusi mogło się wydawać,
że jest cień szansy na wielostronne porozumienie w sprawie kryzysu
Ukraińskiego. Doszło nawet do spotkania Władimira Putina z Petro
Poroszenką.
Była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga z Prawa i
Sprawiedliwości krytykuje obecność przedstawicieli Unii Europejskiej na
szczycie w Mińsku. Zdaniem polityka, wcześniejsze sygnały płynące z
Moskwy były na tyle jednoznaczne, że wspólnota powinna zbojkotować
spotkanie z przedstawicielami Unii Celnej w tym Rosji i prezydentem
Ukrainy.
- Mamy do czynienia z bardzo otwartą ofensywą, agresją.
Chociażby z tego punktu widzenia, odbywanie szczytu z agresorem, pod
jego auspicjami, było dużą niezręcznością. Twierdziłam i twierdzę, że
obecność wysokich przedstawicieli UE była niestosowna - podkreśliła Anna Fotyga.
Konflikt najbardziej daje się we znaki zwykłym Ukraińcom. Coraz
więcej z nich zostawia cały dorobek życia i ucieka ze wschodu kraju.
Sytuacja jest dramatyczna, najważniejsze jest teraz to, by po prostu
przeżyć. Spora grupa uchodźców kieruje się w kierunku Federacji
Rosyjskiej.
- W sumie, w regionie Rostowa jest blisko 56,5 tys. uchodźców. W
trzech obozach polowych, które są tymczasowymi punktami mieszkalnymi
znajduje się 3 tysiące osób. W 50 innych miejscach, które są
zarejestrowane w naszych regionach, jest ich blisko 2 tysiące – informuje Wadim Artiomow, wicegubernator obwodu rostowskiego.
Wczoraj o sytuacji na Ukrainie rozmawiali także prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk oraz szefowie MSZ i MON.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. Dwóch oficerów ukraińskich
Dwóch oficerów ukraińskich wysadziło się w powietrze
Dwóch ukraińskich oficerów wysadziło się w powietrze,
zabijając 12 rosyjskich żołnierzy, którzy chcieli wziąć ich do niewoli –
podało dziś Ministerstwo Obrony w Kijowie. Zabici Rosjanie to wojskowi
331. pułku desantowego w rosyjskiej Kostromie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, jednak resort obrony nie
informuje o jego miejscu. Wiadomo, że ukraińscy majorzy Ołeksandr
Kandesiuk i Ołeksij Szepeluk próbowali wyrwać się ze swoimi żołnierzami z
rosyjskiego okrążenia, jednak zostali ostrzelani przez Rosjan.
“Świadkowie widzieli, jak rannych ukraińskich wojskowych (Kandesiuka i
Szepeluka) otoczyło 12 żołnierzy rosyjskiego desantu i, grożąc im
bronią, starało się wziąć ich do niewoli. Gdy wrogowie zbliżyli się do
nich na odległość kilku metrów, ranni ukraińscy oficerowie wstali z
podniesionymi rękoma z ziemi. Za chwilę rozległo się kilka wybuchów,
przypominających dźwiękiem eksplozje granatów” – czytamy w komunikacie
Ministerstwa Obrony.
“Oficerowie Kandesiuk i Szepeluk, nie chcąc się poddać, wysadzili się
w powietrze wraz z przeważającymi siłami wroga” – podkreślono.
Dowództwo operacji antyterrorystycznej wystąpiło do prezydenta
Ukrainy Petra Poroszenki z wnioskiem o przyznanie Kandesiukowi i
Szepelukowi pośmiertnych tytułów Bohatera Ukrainy.
Putin porównał ukraińskich żołnierzy do nazistów. Rosjanie przejęli Nowoazowsk
Przypomina mi to wydarzenia z II WŚ, kiedy niemieccy okupanci okrążali
nasze miasta - na forum młodzieży Seliger-2014 prezydent Putin porównał
Ukraińców do faszystów i zbagatelizował oskarżenia o inwazję. Rosja
przejęła miasto Nowoazowsk. »
Putin do młodych Rosjan: Ukraińcy są jak niemieccy faszyści
Władimir
Putin spotkał się z młodymi Rosjanami. Na spotkaniu mówił o tym, co
dzieje się na Ukrainie. Jego zdaniem, wojska wierne Kijowowi zachowują
się, jak "niemieccy, faszystowscy...
Putin na Seligerze: tragedia Ukrainy i „wartości europejskie”
tragedia. W taki sposób Władimir Putin określa wydarzenia ostatnich
miesięcy na Ukrainie. Przemawiając na Forum Młodzieży Seliger 2014,
rosyjski prezydent porównał działania armii ukraińskiej na południowym
wschodzie z ostrzałem Leningradu podczas II wojny światowej. Według
Putina, należy zmusić Kijów do rozpoczęcia negocjacji z
przedstawicielami Donbasu.
Mariupol w okopach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. Powstańcy DRL wyszli na Morze
Powstańcy DRL wyszli na Morze Azowskie
Powstańcy Donieckiej Republiki Ludowej ominęli miasto
Mariupol od północy i zajęli Jałtę na wybrzeżu Morza Azowskiego, -
poinformowano w sztabie powstańców.
Wcześniej premier
DRL Aleksander Zacharczenko oświadczył, że Mariupol jest częściowo
zablokowany. Powstańcy otoczyli miasto półpierścieniem.
Armia
DRL 24 sierpnia rozpoczęła ofensywę w kierunku południowym, zajmując
kilka miejscowości i posterunków. Dzisiaj władze proklamowanej w trybie
jednostronnym republiki oświadczyły, że przygotowują drugi etap
ofensywy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_30/Powstancy-DRL-wyszli-na-Morze-Azowskie-9696/
Powstańczy czekają na pomoc humanitarną z Rosji
Druga kolumna humanitarna z Rosji jest niezwykle
potrzebna mieszkańcom Donieckiej Republiki Ludowej. Powstańcy są gotowi
na zapewnienie jej bezpieczeństwa, - powiedział wicepremier DRL Andriej
Purgin w wywiadzie dla RIA Novosti.
Dodał również, że
będzie reprezentował republikę na spotkaniu grupy kontaktowej w sprawie
uregulowania sytuacji na Ukrainie, które odbędzie się w Mińsku 1
września. Zgodnie z jego słowami na rozmowach DRL zamierza poruszyć
kwestię wymiany jeńców zgodnie z zasadą „wszystkich na wszystkich”.
„Strona europejska popiera nas w tej sprawie, podobnie jak rosyjska”, -
powiedział.
Ponadto Purgin poinformował, że powstańcy
kontrolują większą część obszaru, gdzie spadł malezyjski Boeing i
eksperci z Malezji mogą przyjechać na miejsce katastrofy samolotu.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_30/Powstanczy-czekaja-na-pomoc-humanitarna-z-Rosji-2419/
Francja i Rosja opowiadają się za zawieszeniem broni na Ukrainie
© Foto: RIA Novosti/Eduard Pesov
Szefowie MSZ-ów Rosji i Francji, Siergiej Ławrow i
Laurent Fabius, podkreślili konieczność jak najszybszego zawarcia
rozejmu na Ukrainie. W sobotę w rozmowie telefonicznej strony ponownie
omówiły sytuację na Ukrainie, - poinformował MSZ Rosji.
Ponadto Ławrow i Fabius mówili o ważnej roli spotkania grupy kontaktowej.
Wcześniej MSZ Białorusi poinformowało, że posiedzenie grupy kontaktowej w sprawie Ukrainy odbędzie się w Mińsku 1 września.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_08_30/Francja-i-Rosja-opowiadaja-sie-za-zawieszeniem-broni-na-Ukrainie-4549/
Rządowa "Rossijskaja Gazieta" na swojej stronie internetowej
sporo miejsca poświęca wybraniu na stanowisko szefowej unijnej
dyplomacji Federiki Mogherini. „Jeszcze w lipcu szanse Mogherini były
oceniane „jako minimalne”, gdyż szereg członków Unii Europejskiej - Polska,
Estonia i Łotwa - zarzucały włoskiej minister spraw zagranicznych, że
zbyt mocno sympatyzuje z Rosją”. Jednak - pisze państwowy rosyjski
dziennik - kilka dni przed wyborami uzyskała ona poparcie głównych
europejskich liderów.
W Mińsku rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej ds. Ukrainy
Spotkanie grupy kontaktowej Rosja-Ukraina-OBWE rozpoczęło
się w poniedziałek w Mińsku – podała agencja Interfax-Zapad.
Przedstawiciele separatystów ze wschodu Ukrainy chcą na nim zażądać
specjalnego statusu terytorialnego dla opanowanych przez siebie
regionów.
Nie ogłoszono pełnego składu uczestników spotkania ani programu
rozmów. Rzeczniczka ambasady Ukrainy na Białorusi powiedziała PAP, że ze
strony ukraińskiej skład uczestników rozmów będzie taki jak ostatnio. W
poprzednim posiedzeniu grupy 31 lipca w Mińsku uczestniczył były
prezydent Ukrainy Leonid Kuczma.
Interfax-Zapad informuje zaś, że w rozmowach uczestniczy wicepremier
samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Andriej Purgin, a także
jeden z liderów separatystów z obwodu ługańskiego Aleksiej Karjakin.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział w sobotę, że w rozmowach
wezmą też udział ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow oraz
przedstawiciel OBWE.
Przedstawiciele samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy
zapowiedzieli, że na rozmowach będą się domagać szczególnego statusu w
sferze handlu zagranicznego z uwzględnieniem głębszej integracji z Rosją
oraz Unią Celną Białorusi, Rosji i Kazachstanu, a także szczególnego
statusu dla swoich ugrupowań zbrojnych oraz prawa do mianowania
prokuratorów i sędziów – podała w poniedziałek białoruska agencja
BiełTA.
W razie przyjęcia ich żądań, które obejmują również amnestię dla
uczestników walk po ich stronie, deklarują oni gotowość zachowania
wspólnej przestrzeni gospodarczej, kulturalnej i politycznej Ukrainy –
podaje BiełTA.
Poroszenko w trakcie sobotniej wizyty w Brukseli wyraził nadzieję, że
spotkanie grupy przyczyni się do zawieszenia broni na wschodniej
Ukrainie. Uważa on, że sytuacja w obwodach donieckim i ługańskim
sięgnęła już granicy, po przekroczeniu której nie będzie odwrotu i
dlatego strony powinny zasiąść do rozmów – podała służba prasowa
ukraińskiego prezydenta.
Według Poroszenki strony powinny omówić kwestię zwolnienia
ukraińskich zakładników bezprawnie przetrzymywanych w Rosji, pracę grupy
obserwacyjnej OBWE na granicy rosyjsko-ukraińskiej oraz formułę
zawieszenia broni.
Purgin zapowiadał zaś, że zamierza zaproponować w Mińsku wymianę
wszystkich jeńców obu stron konfliktu. “Staramy się przekonać stronę
ukraińską, że należy wymienić +wszystkich na wszystkich+, ale na razie
bezskutecznie” – oznajmił.
Poprzednie spotkanie w sprawie kryzysu ukraińskiego odbyło się w
Mińsku 26 sierpnia. Udział wzięli w nim: prezydent Rosji Władimir Putin i
Poroszenko; Unię Europejską reprezentowała m.in. szefowa dyplomacji
Catherine Ashton. Uczestnicy spotkania uzgodnili wówczas, że białoruska
stolica będzie miejscem dialogu grupy kontaktowej ds. Ukrainy.
Grupa kontaktowa ds. kryzysu ukraińskiego ma pomóc w wypracowaniu
porozumienia w sprawie stałego zawieszenia broni we wschodnich obwodach
Ukrainy, gdzie wspierani przez Rosję separatyści od kwietnia walczą z
ukraińskimi siłami rządowymi. Jest to jeden z kroków przewidzianych
umową wypracowaną 2 lipca w Berlinie przez szefów MSZ Rosji, Ukrainy,
Francji i Niemiec.
W poniedziałek Poroszenko oświadczył, że rozpoczęła się bezpośrednia i
otwarta agresja przeciwko Ukrainie ze strony Rosji. Przyznał, że w
ostatnich dniach pogorszyła się sytuacja w rejonie operacji
antyterrorystycznej, prowadzonej przez siły rządowe przeciwko
prorosyjskim separatystom na wschodzie kraju.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. NATO zorganizuje ćwiczenia
NATO zorganizuje ćwiczenia wojskowe na zachodniej Ukrainie
Jak podaje
Polskie Radio, siły NATO przeprowadzą manewry wojskowe na zachodniej
Ukrainie w połowie września. Ćwiczenia zostały nazwane "Szybki trójząb"
i odbędą się w Jaworowie przy granicy z Polską.
Barack Obama w Estonii. Potwierdzi gwarancje bezpieczeństwa dla państw bałtyckich
Barack Obama
przyleciał do Tallina. Prezydent USA podczas wizyty w Estonii zamierza
spotkać się z prezydentami państw bałtyckich i potwierdzić gwarancje
bezpieczeństwa dla tych krajów.
Ćwiczenia rosyjskiego wojska. Sprawdzą wyrzutnie rakiet z głowicami nuklearnymi
Rosyjskie siły
odpowiedzialne za arsenał nuklearny przeprowadzą we wrześniu główne
ćwiczenia z udziałem 4 tys. żołnierzy i 400 pojazdów. W tym wyrzutni
rakiet wyposażonych w głowice jądrowe - podaje reuters.com.
Zabici na ulicach, cywile w schronach, Donieck płonie. DRASTYCZNE ZDJĘCIA
Wschód
Ukrainy ogarnięty jest walkami. Wojna wkracza do miast. Zniszczony w
potyczkach między armią ukraińską a siłami separatystów Donieck w wielu
miejscach przypomina poligon. Artyleria...
Porozumienie w Donbasie? Kreml zaprzecza, Ukraina zmienia komunikat [AKTUALIZACJA]
Petro
Poroszenko i Władimir Putin porozumieli się w sprawie "stałego
przerwania ognia" w Donbasie - taką informację podała na stronie
internetowej administracja ukraińskiego prezydenta.
Putin i Poroszenko nie mogli się porozumieć w sprawie przerwania ognia w Donbasie, bo Rosja nie jest stroną konfliktu na Ukrainie - stwierdził sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.
Prezydenci jedynie omawiali możliwości rozwiązania konfliktu - miał powiedzieć Pieskow agencji Ria Nowosti.
Okazało się, że zamieszanie wywołała służba prasowa prezydenta Ukrainy, która później przeredagowała poranny wpis na oficjalnej stronie Petra Poroszenki.
Słowa: porozumieli się w sprawie przerwania ognia zmieniono na omówili warunki przerwania ognia. Wpis dotyczył porannej rozmowy prezydentów Ukrainy i Rosji w sprawie sytuacji w Donbasie
Władimir Putin i Petro Poroszenko
spotkali się w ubiegłym tygodniu w Mińsku na Białorusi, ale ich rozmowa
- jak wówczas komentowano - nie przyniosła przełomu. Było to pierwsze
ich spotkanie w cztery oczy.
Sojusz zapewnień?
Obecność żołnierzy Rosji na Ukrainie wyklucza porozumienie – podkreślił Barack Obama w Tallinie
WideoObama: Agresji na Ukrainie dokonała Rosja i wspierani przez nią ludzie
To nie rząd
w Kijowie zdestabilizował wschodnią Ukrainę. Dokonali tego prorosyjscy
separatyści zachęcani, finansowani, szkoleni, zaopatrywani i zbrojeni
przez Rosję - powiedział w Tallinie Barack Obama.
Komorowski: Polska chce widzieć zaangażowanie NATO na wschodniej flance
Prezydent Bronisław Komorowski odniósł się do szczytu NATO, który rozpocznie się w czwartek Newport.
Rasmussen: NATO nie dostarczy broni Ukrainie
generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen powiedział jednak, że mogą to
robić indywidualnie poszczególne kraje członkowskie.
Będą dodatkowe wojska NATO nad Wisłą. Polska nie dozbroi Ukrainy
nie będzie na razie dozbrajać ukraińskiej armii. Będą natomiast
dodatkowe wojska w krajach tzw. flanki wschodniej Sojuszu, wynika z
nieoficjalnych informacji płynących ze szczytu NATO. Polska nie będzie na razie dozbrajać ukraińskiej armii. Prezydent rozmawiał o tym z Petro Poroszenką w czasie
trwającego w Walii szczytu NATO. Jak relacjonował, strona ukraińska
nie zwróciła się z konkretnymi prośbami. Bronisław Komorowski
powiedział też, że końcowe ustalenia szczytu będą dla Polski korzystne.
Bronisław Komorowski
zapowiedział, że Polska może pomóc w modernizacji ukraińskiej armii,
ale dopiero, gdy na Ukrainie nastanie pokój. Prezydent zasugerował, że
na razie nie ma mowy o dozbrajaniu Ukraińców, a ta kwestia nie padła w
rozmowie z Petro Poroszenką. - Strona ukraińska określa potrzeby własne. W rozmowie z prezydentem Poroszenko takie oczekiwanie się nie pojawiło - mówił Komorowski.
Polski prezydent zapowiedział też, że końcowe ustalenia szczytu będą dla Warszawy
korzystne, choć nie chciał zdradzić szczegółów. Według nieoficjalnych
informacji ze źródeł dyplomatycznych, liderzy państw NATO zgodzą się na
rozmieszczenie dodatkowych wojsk w krajach tzw. flanki wschodniej
NATO, w tym w Polsce.
Jak relacjonują z Newport w
Walii wysłannicy Polskiego Radia, strona polska liczy też na
umieszczenie w kraju dowództwa sił szybkiego reagowania. Prezydent nie
powiedział, czy tak się stanie, określił jedynie, jak te siły miałyby
wyglądać. - To jest siła jednej brygady. To 4 tysiące żołnierzy,
siły natychmiastowej reakcji. To jest ewidentny postęp w zakresie także
i polskich oczekiwań - mówił Komorowski.
Szczyt NATO. Bronisław Komorowski: Nie wyślemy wsparcia na Ukrainę
Prezydent powiedział, że nasz kraj może pomóc w modernizacji ukraińskiej armii, jednak stawia warunek.
Rosja: Telewizja pokazała materiał o poległych w Donbasie żołnierzach. "Kierowali się sercem" VIDEO
Kontrolowane
przez Kreml telewizje - Kanał 1 i NTV - w czwartek po raz pierwszy
pokazały materiały o rosyjskich żołnierzach, którzy zginęli na Ukrainie.
Dotychczas Moskwa zaprzeczała, by żołnierze z Rosji uczestniczyli w
konflikcie na Ukrainie.
"Niszczycielski potencjał bez precedensu". Pentagon: 10 tys. Rosjan nad granicą Ukrainy
Rosja na ukraińskiej granicy gromadzi o wiele więcej żołnierzy i
sprzętu, niż widzieliśmy od początku kryzysu na Ukrainie -...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. Zniszczony przemysł i
Zniszczony przemysł i infrastruktura. Wojna kosztuje Ukrainę 8 mld dol.
miliardów dolarów. Straty dotyczą zakładów przemysłowych i obiektów
infrastruktury.
Wojsko Ukrainy. Zbrojenie przez NATO wywołałoby konflikt
Kluczowe jest, by NATO nie rozmieszczało na stałe sił bojowych w krajach wschodnich, w Polsce czy krajach bałtyckich.
Rasmussen: NATO nie dostarczy broni Ukrainie
generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen powiedział jednak, że mogą to
robić indywidualnie poszczególne kraje członkowskie.
Kraje NATO przeznaczą 15 mln euro na wsparcie dla Ukrainy
Kraje NATO przeznaczą ok. 15 mln euro na pomoc w reformie
ukraińskiego sektora obronnego i bezpieczeństwa – poinformował w
czwartek sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen w trakcie
natowskiego szczytu w Newport w Walii.
Dodał, że Kijów otrzyma też dodatkowo wsparcie finansowe od poszczególnych państw Sojuszu w ramach dwustronnych porozumień.
- W tych trudnych czasach NATO stoi po stronie Ukrainy. Nasze
wsparcie jest konkretne. Przygotowaliśmy całościowy i skrojony na miarę
pakiet działań, aby Ukraina mogła lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo
– powiedział Rasmussen na konferencji prasowej po spotkaniu Komisji
NATO-Ukraina z udziałem ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki.
Wsparcie w ramach NATO ma przybrać formę czterech funduszy
powierniczych, które skoncentrują się na takich dziedzinach, jak
bezpieczeństwo systemów cybernetycznych, logistyka, struktury
dowodzenia, kontrola i komunikacja, a także rehabilitacja weteranów.
Według nieoficjalnych informacji Polska weźmie udział w tych programach i
wraz z Holandią będzie krajem wiodącym w funduszu związanym z logistyką
i standaryzacją.
Szef NATO ponownie potępił Rosję za podsycanie konfliktu na
wschodniej Ukrainie. Zarzucił Rosji, że “mówi o pokoju (na Ukrainie),
ale nie uczyniła żadnego kroku, by ten pokój umożliwić”. Zamiast tego
Rosja “tylko pogłębia” kryzys. “Wzywamy Rosję, by zeszła z drogi
konfrontacji i wkroczyła na ścieżkę pokoju” – oświadczył.
Zdaniem Rasmussena należy szukać politycznego rozwiązania kryzysu.
- Nie sądzę, by ktokolwiek życzył sobie wojny albo konfliktu
zbrojnego, by rozwiązać kryzys. Wierzymy, że najlepszym sposobem byłoby
znalezienie rozwiązania politycznego – powiedział.
Jak dodał, w razie kontynuacji rosyjskiej interwencji na Ukrainie
społeczność międzynarodowa powinna odpowiedzieć wprowadzając “głębsze,
szersze, twardsze ekonomiczne sankcje, które zabolałyby rosyjską
gospodarkę i izolowały Rosję jeszcze bardziej”.
Zaostrzeniem sankcji wobec Rosji zagroziła też w czwartek w Newport
niemiecka kanclerz Angela Merkel. Pakiet nowych sankcji za wkroczenie
rosyjskich żołnierzy na Ukrainę przygotowują Stany Zjednoczone –
poinformował przedstawiciel amerykańskiej administracji.
Poroszenko powiedział z kolei, że jest umiarkowanym optymistą przed
piątkowym spotkaniem grupy kontaktowej w sprawie rozwiązania konfliktu
na wschodniej Ukrainie. Spotkanie ma się odbyć w Mińsku. Jak wyjaśnił,
powodem jego ostrożnego optymizmu są “oświadczenia władz rosyjskich i
prezydenta Rosji” oraz “tak zwanych przywódców Republik Ludowych –
Ługańskiej i Donieckiej, że są gotowi na natychmiastowe zawieszenie
broni”.
Podkreślił, że konieczne jest “natychmiastowe uwolnienie zakładników
przetrzymywanych przez terrorystów, przywrócenie kontroli nad granicą
rosyjsko-ukraińską oraz wycofanie wszystkich rosyjskich wojsk”.
Podziękował krajom Sojuszu, które zaoferowały Ukrainie wsparcie finansowe.
- Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i to była mocna demonstracja solidarności z Ukrainą – powiedział.
Poinformował, że niektóre kraje zadeklarowały też gotowość do
dwustronnej współpracy w zakresie dostarczania Ukrainie sprzętu
wojskowego.
Poroszenko zapowiedział także, że w przyszłym tygodniu ukraińskie
władze przedstawią program reform, opracowany we współpracy z UE i NATO.
“Wojna na wschodzie kraju nie jest wymówką, żeby nie wprowadzać reform”
– podkreślił. Reformy te, dotyczące gospodarki, rządów prawa, ale i
sektora obronnego, mogą pomóc Ukrainie w spełnieniu kryteriów
członkostwa w Unii i NATO – tłumaczył Poroszenko. O tym, czy i kiedy
Ukraina przystąpi do NATO “zdecyduje naród ukraiński” – dodał. W
ubiegłym tygodniu premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zapowiedział, że
skieruje do parlamentu projekty ustaw w sprawie zmiany polityki
nieprzynależności tego kraju do bloków wojskowych.
Jak podała agencja dpa, niemiecka kanclerz ponownie odrzuciła
możliwość przyjęcia Ukrainy do NATO. “Nie chodzi o członkostwo Ukrainy w
NATO” – powiedziała Merkel na konferencji prasowej, choć opowiedziała
się za wzmocnieniem współpracy z tym krajem.
Cameron: Dowództwo sił "szpicy" NATO ma być w Polsce
-
Dowództwo sił natychmiastowego reagowania, które powoła NATO, ma być w
Polsce - zasygnalizował w piątek brytyjski premier David Cameron na
szczycie Sojuszu w walijskim Newport. Dodał, że Wielka Brytania
przeznaczy 3,5 tys. żołnierzy dla wielonarodowych sił.
"Szpica". Pięć tysięcy żołnierzy NATO przeciw Rosji
uzgodnią utworzenie nadzwyczajnego kontyngentu, który ma liczyć do 5000
żołnierzy i być gotowym do akcji w ciągu 48 godz. To odpowiedź na
rosyjską agresję na Ukrainie.
Stworzenie "szpicy" znacznie większych sił szybkiego reagowania będzie
jedną z decyzji podjętych na szczycie sojuszu w Walii, który odbywa się w
czasie zwielokrotnionego kryzysu w Europie Wschodniej, na Bliskim
Wschodzie i w Afryce Północnej, powiedział szef NATO.
NATO nie dla was
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na spotkaniu z
sekretarzem generalnym Rady Europy Thorbjoernem Jaglandem ocenił, że
aspiracje Ukrainy do NATO podważają wysiłki na rzecz pokojowego
rozwiązania kryzysu. Nawiązując do decyzji rządu w Kijowie o rezygnacji
ze statusu państwa będącego poza blokami militarnymi, Ławrow uznał, że
jest to jawna próba podważenia wszelkich wysiłków, których celem jest
zainicjowanie dialogu i zapewnienie bezpieczeństwa narodowego.
Skrytykował też Stany Zjednoczone, które – jego zdaniem – chcą, by
zwyciężyło NATO i by górę wzięła sytuacja, w której Ameryka dyktuje
wszystkim swoją wolę.
Wcześniej Ławrow zapewnił, że Rosja wspólnie z OBWE jest gotowa
podjąć praktyczne kroki w kierunku zażegnania konfliktu. Wyraził
nadzieję, że propozycje przedstawione przez prezydenta Rosji zostaną
usłyszane szczególnie w Kijowie, Doniecku i Ługańsku. Chodzi o
przedstawiony przez szefa Kremla plan ustabilizowania sytuacji na
południowym wschodzie Ukrainy po rozmowie telefonicznej z ukraińskim
prezydentem Petrem Poroszenką. Plan przewiduje m.in. wstrzymanie przez
ukraińskie siły i prorosyjskich separatystów działań wojskowych na
wschodzie kraju, wysłanie międzynarodowych obserwatorów, którzy
monitorowaliby przestrzeganie rozejmu, wymianę jeńców bez warunków
wstępnych i utworzenie korytarza humanitarnego dla uchodźców i dostaw
pomocy humanitarnej na wschód Ukrainy. Premier Arsenij Jaceniuk ocenił,
że plan Putina zmierza do zamrożenia kryzysu i w rzeczywistości jest
planem ocalenia terrorystów, jak władze w Kijowie nazywają prorosyjskich
rebeliantów.
Ponad ośmiuset zabitych
Tymczasem walki na wschodzie nie ustają. Rada Bezpieczeństwa
Narodowego i Obrony poinformowała, że do 837 wzrosła liczba ukraińskich
żołnierzy poległych w walkach z separatystami prorosyjskimi i oddziałami
regularnej armii Federacji Rosyjskiej. W trakcie operacji
antyterrorystycznej, którą na Ukrainie otwarcie nazywa się już wojną z
Rosją, 3044 wojskowych zostało rannych. Jak przekazał rzecznik RBNiO
Andrij Łysenko, wojsko wciąż ustala straty poniesione w Iłowajsku w
okolicach Doniecka, gdzie w ostatnich dniach sierpnia oddziały
ochotnicze Ukrainy zostały rozbite i otoczone przez przeciwnika.
Gromadzimy dane o wojskowych, których los pozostaje nieznany. – Jak
tylko te informacje zostaną zebrane, z pewnością je opublikujemy – dodał
Łysenko.
Wczoraj w związku z doniesieniami z Iłowajska ukraiński parlament
powołał komisję śledczą do zbadania wydarzeń w tym mieście. Komisję
powołano na zamkniętym posiedzeniu Rady Najwyższej, w trakcie którego
deputowani zbierali także podpisy pod postulatem wprowadzenia stanu
wojennego we wschodnich obwodach, gdzie trwają walki. Posłowie
zapowiedzieli, że na następnym posiedzeniu przyjmą uchwałę, w której
zwrócą się o wprowadzenie stanu wojennego do prezydenta Petra
Poroszenki.
Według RBNiO, w ciągu ostatniej doby Ukraińcy zlikwidowali ponad 120
rebeliantów i żołnierzy rosyjskich, którzy – jak powiedział –
„zabłądzili” na Ukrainie.
Łysenko ostrzegł jednak, że sytuacja w strefie konfliktu we
wschodnich obwodach pozostaje napięta. Ukraina obawia się kolejnego
ataku ze strony Rosji. – Wiarygodność aktywizacji działań zbrojnych
jednostek wojskowych Federacji Rosyjskiej i bandytów w obwodzie
ługańskim i w południowych rejonach obwodu donieckiego jest bardzo
wysoka – powiedział rzecznik Rady. Według najnowszych szacunków NATO,
Rosja ma na Ukrainie kilka tysięcy żołnierzy oraz setki czołgów i
pojazdów opancerzonych. Jak wyjaśniają przedstawiciele Sojuszu, przy
granicy z Ukrainą rozmieszczono ok. 20 tys. rosyjskich żołnierzy.
Wcześniej Pakt Północnoatlantycki informował, że na Ukrainie przebywa
„dobrze ponad tysiąc” rosyjskich wojskowych. Według niepotwierdzonych
doniesień, wczoraj doszło także do pierwszych ataków na Mariupol.
Lokalne portale cytowały świadków, którzy widzieli rosyjskie
transportery opancerzone i czołgi zmierzające do tego miasta z kierunku
Nowoazowska.
Dezercja czy wycofanie?
Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała wczoraj o aresztowaniu
dowódcy batalionu ochotniczego Prykarpattia (Przykarpacie) Witalija
Komara, któremu zarzucono dezercję z pola walki na wschodzie kraju.
Dowódca został zatrzymany na dwa miesiące na wniosek prokuratury
wojskowej. Komar twierdzi, że nie zdezerterował, ale wycofał się z
podwładnymi, bo brakowało im amunicji i nie mieli odpowiedniej broni.
Batalion zdecydował się również na powrót ze wschodu kraju, gdzie
walczył z prorosyjskimi separatystami, do swojej bazy w Iwano-Frankowsku
na zachodzie. Wcześniej administracja obwodowa w Iwano-Frankowsku
opublikowała pismo Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, z
którego wynika, że zgodę na wyjście Prykarpattii ze strefy walk wydał
szef sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych.
W najbliższy wtorek ma zostać opublikowany wstępny raport o lipcowej
katastrofie malezyjskiego Boeinga 777. Jak ogłosił holenderski urząd ds.
bezpieczeństwa (OVV), który kieruje międzynarodowym śledztwem w tej
sprawie, w pierwszym raporcie przedstawione zostaną „informacje
dotyczące stanu faktycznego w oparciu o źródła dostępne” dla śledczych.
Wśród tych źródeł holenderski urząd wymienił zdjęcia satelitarne,
informacje z radarów i dane z czarnych skrzynek. Rejestratory lotu były
analizowane w Ośrodku Badania Wypadków Lotniczych w Farnborough w
Wielkiej Brytanii.
„W najbliższych miesiącach będą wymagane dalsze badania, by
przygotować końcowy raport. OVV oczekuje, że zostanie on opublikowany w
ciągu roku od katastrofy” – napisał holenderski urząd.
Międzynarodowe umowy przewidują, że pierwszy raport powinien być
gotowy w ciągu 30 dni od katastrofy lotniczej, ale prace śledczych
opóźniały się z powodu skomplikowanej sytuacji na Ukrainie. Ekspertom
nie udało się dotrzeć na miejsce katastrofy, w pobliżu którego toczyły
się walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińską armią. Na
skutek tych walk przerwano poszukiwania szczątków ofiar. Władze w
Kijowie i Zachód oskarżają o tragedię separatystów, Moskwa i rebelianci –
Kijów. W raporcie eksperci zaprezentują, co ich zdaniem stało się 17
lipca. Nie wskażą jednak nikogo winnego tragedii.
Ukraina i separatyści zawarli rozejm
Zawieszenie broni ma obowiązywać od siedemnastej. Nie oznacza, że kurs na odłączenie się do Ukrainy w jakiś sposób się zmieni - dodają separatyści.
Petro Poroszenko poinformował o
podpisaniu rozejmu pomiędzy Ukrainą a separatystami, który ma
obowiązywać od godziny siedemnastej. Przedstawiciel samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej powiedział jednak, że republiki ludowe Doniecka i Ługańska nie zrezygnowały z dążenia do odłączenia się od Ukrainy.
Tymczasem wciąż słychać ostrzał artyleryjski i eksplozje bomb w
Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy, w którym okopały się wojska
tego kraju, oczekujące na natarcie rebeliantów i armii rosyjskiej.
Również dzisiaj poznamy nowe sankcje dla Rosji. Według przecieków
zostaną nimi objęte koncerny naftowe i obronne kontrolowane przez
państwo.
Protokół miński: światełko w końcu tunelu
Mińsku przedstawiciele Ukrainy i Republik Ludowych Donieckiej i
Ługańskiej podpisali protokół o zawieszeniu broni. Porozumienie wchodzi w
życie 5 września o godzinie 18.00. Łącznie obejmuje 12 punktów, które
między innymi określają kwestie kontroli nad zawieszeniem broni i
wymianę więźniów.
NATO kocha Ukrainę, ale bez małżeńskich zobowiązań
wrześnie NATO zakończyło swój walijski szczyt, który z oczywistych
powodów odbył się pod znakiem „kryzysu ukraińskiego”, poszukiwania „kar
dla Rosji” i możliwości wzmocnienia „bezpieczeństwa europejskiego w
obliczu nowych zagrożeń”. Postanowiono, że sojusz będzie się przyjaźnił z
Ukrainą, ale bez przyjęcia jej do bloku.
„Konkubinat” zostanie wsparty współpracą wojskową i
pomocą medyczną. Jednak nawet takie przejście Kijowa na utrzymanie NATO
nie odbędzie się bez określonych warunków. NATO jako blok nie będzie
dostarczać Kijowowi broni: może to robić każde państwo sojuszu według
własnego uznania.
Z jednej strony blok wspierał Kijów, z
drugiej – wzywał do wyłącznie dyplomatycznego uregulowania sytuacji.
Oskarżył Rosję o agresję, ale dowodów nie przedstawił. Paradoksalne
podejście sojuszu do rzekomej troski o stabilność osiągnęło w Walii
swoje granice. Dla wielu obserwatorów wydawało się bardzo dziwne, że
NATO omawiało europejskie bezpieczeństwo bez udziału Rosji, a możliwości
stabilizacji Afganistanu oraz jego przyszłość bez afgańskich
przywódców. Przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w
Europie (OBWE), prezydent Szwajcarii Didier Burkhalter nie spełnił
oczekiwań NATO i Waszyngtonu, kiedy 5 września wyraźnie zaznaczył na
szczycie, że mówić o stabilności w Europie bez Rosji jest czymś
absurdalnym.
Ukrainie obiecano 15 milionów dolarów.
Pieniądze zostaną podzielone między specjalne fundusze: logistyka,
dowodzenie i kontrola, cyberobrona, a także medycyna wojskowa i
rehabilitacja rannych. Jednak żadnego wojska ani broni Kijów
bezpośrednio od NATO nie otrzyma – nalegały na to Niemcy. W sposób
oczywisty nikt nie ma zamiaru walczyć z Rosją o rząd Jaceniuka i
prezydenturę Poroszenki. Zachód może oczywiście sięgnąć po nowe sankcje
wobec Rosji, chociaż już nawet ich zaostrzenie jest mało prawdopodobne,
uważa ekspert z Instytutu Badań Międzynarodowych w Ghent Swen Biskop:
Nie sądzę, aby NATO wprowadziło wojska na Ukrainę. NATO działa w tej
sprawie z dużą dozą ostrożności. Inną sprawą jest budowanie kontyngentu
wojskowego na rosyjskiej granicy, to kwestia ubezpieczenia się w oczach
państw członkowskich sojuszu, metoda na to, aby pokazać, że to
terytorium jest nienaruszalne. W praktyce pogodziliśmy się z faktem, że
Krym ponownie stał się częścią rosyjskiego terytorium. Dlatego te
działania są sposobem na „zachowanie twarzy”.
Prezydent
Ukrainy Petro Poroszenko zaskoczył większość członków NATO, kiedy
podczas swojej konferencji prasowej na zakończenie szczytu oświadczył,
że niektóre kraje bloku dostarczają Kijowowi „broń precyzyjną” bez zgody
NATO. Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Polski i
krajów bałtyckich odmówili skomentowania tej wypowiedzi.
Minister
spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że z kuluarowych
spotkań jasno wynika, kto w „kryzysie ukraińskim” należy do „partii
wojny”, a kto – do „partii pokoju”:
Obserwowana
przez nas antyrosyjska retoryka w czasie, gdy podejmowane są aktywne
wysiłki w celu znalezienia politycznego uregulowania sytuacji, mówi
tylko o tym, że znajdująca się w Kijowie „partia wojny” wykorzystuje
aktywne wsparcie z zewnątrz, w tym przypadku ze strony Stanów
Zjednoczonych. Dokładnie w tym momencie, gdy podejmowane są wysiłki, w
tym w ramach bezpośredniego dialogu między prezydentami Rosji i Ukrainy w
sprawie stworzenia warunków dla procesu politycznego, szef ukraińskiego
rządu Jaceniuk oświadcza, że rząd jego kraju przedstawił w parlamencie
projekt ustawy w sprawie uchylenia niezaangażowanego statusu kraju i
obrania kursu na wstąpienie do NATO.
W Newport
przyjęto komunikat oraz „deklarację transatlantycką”. W dokumentach
potwierdzono stworzenie sił szybkiego reagowania liczących około 4
tysięcy żołnierzy. W Polsce, Rumunii i krajach bałtyckich powstaną dla
nich bazy zaopatrzenia oraz inna infrastruktura. Pod naciskiem Berlina,
Paryża i Rzymu propozycje krajów bałtyckich o utworzeniu „stałych baz
NATO w Europie Wschodniej”, zostały odrzucone.
Podczas
szczytu NATO pożegnano dotychczasowego sekretarza generalnego, Duńczyka
Andersa Fogh Rasmussena. 1 października zamieni go na tym stanowisku
były premier Norwegii Jens Stoltenberg. Być może wraz z odejściem
Rasmussena w NATO ucichną rusofobiczne nastroje, które aktywnie
propagował proamerykański sekretarz generalny.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_05/NATO-kocha-Ukraine-ale-bez-malzenskich-zobowiazan-9359/
Rosja przeanalizuje decyzje szczytu NATO
Moskwa przeanalizuje decyzje szczytu NATO, w tym w kwestii Aktu NATO-Rosja. Poinformowano o tym w piątek w MSZ Rosji.
Jednak, jak stwierdzono w resorcie, wyniki szczytu
pokazują, że pakt w dążeniu do dominacji w sferze wojskowej poświęca
wysiłki w walce z realnymi zagrożeniami – terroryzmem,
rozprzestrzenieniem broni masowego rażenia, handlem narkotykami,
piractwem, katastrofami naturalnymi i antropogenicznymi.
Ponadto
w MSZ Rosji zaznaczono, że oświadczenia NATO w sprawie Ukrainy świadczą
o wspieraniu sił neofaszystowskim i ekstremistycznych, w tym Prawego
Sektora.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_05/Rosja-przeanalizuje-decyzje-szczytu-NATO-7884/
Merkel: Umowa NATO z Rosją wciąż obowiązuje. Sojusz z Moskwą kluczowy
Kompromis z separatystami może oznaczać początek końca porządku lizbońskiego z listopada 2010 roku
Otóż udział w tych rozmowach przedstawicieli separatystów oznacza, że
dokonała się zmiana ich statusu politycznego; najwyraźniej przestali być
„terrorystami”, stając się jedną z Wysokich Układających się Stron, i
że wszyscy uczestnicy rozmów tę zmianę statusu de facto przyjęli do
wiadomości. Dlaczego doszło do pojawienia się separatystów przy stole rokowań w
Mińsku? Wydaje się, że złożyło się na to kilka przyczyn. Po pierwsze –
prezydent Obama, który obecnie desperacko próbuje wpakować z powrotem do
butelki lekkomyślnie uprzednio przez siebie wyhodowanego i
wypuszczonego dżina w postaci islamskiego kalifatu, wykluczył
interwencję wojskową NATO na Ukrainie. Po drugie – Nasza Złota Pani,
która niemal w ostatniej chwili podała premieru Tusku pomocną dłoń,
kreując go na „prezydenta Europy”, wykluczyła możliwość pojawienia się
stałych baz NATO w Europie Środkowej. Obydwie te deklaracje oznaczały,
że ponawiane nieustannie przez władze w Kijowie próby
umiędzynarodowienia wojny domowej na Ukrainie jak dotąd okazały się
bezskuteczne. Po trzecie – ukraińskie wojsko wprawdzie wielkimi krokami
maszeruje ku ostatecznemu zwycięstwu – a w każdym razie tak twierdzą
poprzebierani za dziennikarzy funkcjonariusze niezależnych mediów
głównego nurtu w naszym nieszczęśliwym kraju – ale ostatnio nie tylko
idzie mu coraz gorzej, ale nawet zostało zmuszone do „przegrupowania”.
Rosja wygrała wojnę
Media
za Odrą nie pozostawią złudzeń – Rosja znowu zwyciężyła. W komentarzach
przeważa uogólnienie jeśli chodzi o szukanie na Zachodzie winnych tego
stanu.
Kostrzewa-Zorbas: Putin znowu uderzy
„Rozejm może służyć Rosji do przygotowania kolejnego uderzenia na Ukrainę.”
Prorosyjscy separatyści nie przestrzegają rozejmu. "Wciąż strzelają"
Odkąd zaczęło obowiązywać oficjalne zawieszenie broni bojówkarze
zaatakowali donieckie lotnisko. Wykorzystali granatniki i miotacze
ognia. wideo
Im bliżej Rosji, tym większy niepokój
Ani Berlin, ani Biały Dom nie są gotowe, by przesunąć do Polski prawdziwe bazy. Owszem, wsparcie dla reform armii, wspólne szkolenia czy zapewnienia
niektórych polityków, że każdy może pukać do drzwi Sojuszu, mocno
podnoszą na duchu Ukraińców i Gruzinów. Nie zmienia to jednak faktu, że w
przewidywalnej przyszłości nikt tych drzwi nie otworzy. I tak jak nikt
nie chciał umierać za Krym, tak nikt z NATO nie pójdzie umierać za
Donieck.
Co więcej, Zachód boi się nawet dozbrajać Ukraińców ze strachu przed nakręcaniem militarnej sprężyny na wschodzie Europy
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,16594296,Im_blizej_Rosji__tym_wiekszy_niepokoj.html#ixzz3CX7P42R9
Postanowienia z Mińska
Szczególny status części obwodów donieckiego i
ługańskiego Ukrainy oraz amnestię dla uczestników walk na wschodzie
Ukrainy zawiera protokół podpisany w Mińsku przez grupę kontaktową
Ukraina-Rosja-OBWE. Tekst dokumentu został opublikowany na stronie OBWE.
Uczestnicy zgodzili się co do konieczności wykonania szeregu kroków,
które sformułowano w 12 punktach. Pierwszy to natychmiastowe obustronne
wstrzymanie użycia broni. Sygnatariusze ustalili, że stały monitoring
nad przestrzeganiem tego zapisu powinna sprawować OBWE. Zgodzono się
także niezwłocznie uwolnić wszystkich zakładników i nielegalnie
przetrzymywane osoby.
W protokole jest mowa o przeprowadzeniu decentralizacji władzy m.in.
poprzez przyjęcie na Ukrainie ustawy o szczególnym statusie niektórych
rejonów (powiatów) obwodów donieckiego i ługańskiego. Ustalono również,
że na obszarze tym należy przeprowadzić przedterminowe wybory do władz
lokalnych.
Sygnatariusze zgodzili się, że należy „zapewnić stały monitoring na
granicy ukraińsko-rosyjskiej i weryfikację ze strony OBWE wraz z
utworzeniem strefy bezpieczeństwa w przygranicznych rejonach Ukrainy i
Federacji Rosyjskiej” oraz wycofać „nielegalne ugrupowania zbrojne,
sprzęt wojskowy oraz bojowników i najemników” z terytorium Ukrainy.
Inne punkty protokołu to przyjęcie „ustawy o niedopuszczeniu do
ścigania i skazywania osób w związku z wydarzeniami, które miały miejsce
w niektórych rejonach obwodów donieckiego i ługańskiego” oraz podjęcie
kroków na rzecz poprawy sytuacji humanitarnej w Donbasie i przyjęcie
programu ekonomicznego odrodzenia regionu.
Sygnatariusze zwracają też uwagę na konieczność kontynuowania „inkluzywnego ogólnonarodowego dialogu”.
Ostatni punkt protokołu mówi o zapewnieniu bezpieczeństwa osobistego uczestnikom konsultacji.
Protokół podpisali przedstawicielka OBWE ds. uregulowania sytuacji na
Ukrainie Heidi Tagliavini, były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma,
ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow oraz przedstawiciele
separatystów – premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL)
Ołeksandr Zacharczenko oraz szef władz samozwańczej Ługańskiej Republiki
Ludowej (ŁRL) Igor Płotnicki.
Prezydenci Ukrainy i Rosji, Petro Poroszenko i Władimir Putin
skonstatowali w sobotę, że zawieszenie ognia na wschodniej Ukrainie jest
realizowane. Jednakże adiutant szefa ukraińskiego batalionu
ochotniczego „Ajdar” Roman Romanowycz powiadomił, że już po ogłoszeniu
zawieszenia broni w nocy z piątku na sobotę zginęło 11 żołnierzy
batalionu. W nocy lokalny mariupolski portal internetowy „0629” podał
zaś, że Rosjanie ostrzeliwują pozycje Ukraińców pod Mariupolem na
południowym wschodzie Ukrainy. Później media poinformowały, że co
najmniej jedna osoba zginęła, a jedna została ranna.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. Freud się przypomina od razu...
Od chwili gdy ogłoszono: "Wir haben UE President Tusk..." męczy mnie nienapisana piosenka oparta na tej z Kabaretu Starszych Panów: "Strach, strach, strach..." i zmieniona na "Pic, pic, pic rany Julek! Rany Julek, pic! ..." itd.
No i teraz już wiem dlaczego. To z powodu tej szPICy.
Podświadomie używają tego słowa. Typowe freuowskie skojarzenie.
127. Fot.
Największy internetowy portal zajmujący się polityką
wewnętrzną Unii Europejskiej EurActiv.com dotarł do planów
personalnych układanek Junckera.
Wynika z nich, że w przyszłej Komisji Europejskiej nie będzie już
komisarza ds. rynku wewnętrznego w tej formie co dotychczas (to
stanowisko ma przejąć Elżbieta Bieńkowska), jego
kompetencje zostaną zmienione.
Zniknie też komisarz ds. rozszerzenia. Za to
powstanie komisja ds. digitalizacji i innowacji oraz Internetu i
kultury. Połączone mają zostać teki energii oraz zmiany klimatu.
Likwidacja Komisji ds. rozszerzenia UE spotkała się z ostrą krytyką ministra spraw zagranicznych Szwecji Carla Bildta, jednego z architektów Partnerstwa Wschodniego.
—napisał Bildt na Twitterze. Dyplomaci z krajów Bałkańskich,
które, jak Albania i Macedonia, już uzyskały status kandydatów do
akcesji, wydali się zaskoczeni planami Junckera.
Rzeczniczka przyszłego szefa KE
podkreśliła jednak, że nie ma w tym „nic dziwnego, ani zaskakującego”.
Wskazała na przemówienie, które Juncker wygłosił w Parlamencie
Europejskim 15 lipca.
—podkreśliła Natasha Bertaud. Status państw kandydatów, oprócz
Macedonii i Albanii, mają także Turcja, Serbia i Czarnogóra. Islandia,
choć wciąż posiada status kandydata, zrezygnowała ostatecznie z planów
dołączenia do europejskiej wspólnoty. Za to takie kraje jak Gruzja,
Mołdawia oraz Ukraina wciąż aspirują do członkostwa w UE. W tym celu podpisały niedawno umowy stowarzyszeniowe z Brukselą.
Wraz z likwidacją teki komisarza UE ds.
rozszerzenia szanse, że proces akcesyjny w przypadku tych państw
posunie się choćby o jotę do przodu, spadły niemal do zera. Nie wiadomo
bowiem kto ze strony Brukseli miałby nim sterować.
—pisze Euractiv.com. Podczas gdy niektóre komisyjne teki znikają,
toczy się walka o stworzenie kolejnych. Niemiecki minister finansów
Wolfgang Schäuble oświadczył w wywiadzie z „Financial Times”, że
Europejski Bank Centralny nie ma już środków, by chronić strefy euro.
I zaproponował utworzenie stanowiska komisarza budżetowego z prawem wetowania narodowych budżetów 18 członków strefy euro. Nowe europejskie regulacje dopuszczają już nadzór nad budżetami państw członkowskich.
—uważa Schäuble. Podział poszczególnych tek w Komisji Europejskiej ma nastąpić w przyszłym tygodniu. A nowa KE ma rozpocząć działalność 1 listopada, po uzyskaniu aprobaty Parlamentu Europejskiego.
Ryb, Euractiv.com
http://wpolityce.pl/swiat/212672-unia-zamyka-drzwi-przed-ukraina-gruzja-...
Gruzja otrzyma pomoc od USA. Wzmocnią ich siły zbrojne
- Działania Rosji w Gruzji i na Ukrainie stanowią długoterminowe zagrożenie, które USA traktują bardzo poważnie - powiedział minister obrony USA.
USA pomogą wzmocnić siły zbrojne
Gruzji - zapewnił dziś minister obrony USA Chuck Hagel podczas
oficjalnej wizyty w tym kraju. Gruzja jest pierwszym przystankiem w
podróży Hagla od czasu szczytu NATO, na którym Sojusz zapowiedział
wsparcie dla Tbilisi.
- Działania Rosji tu (w Gruzji) i na Ukrainie stanowią długoterminowe zagrożenie, które USA traktują bardzo poważnie - powiedział dziennikarzom Hagel po spotkaniu z gruzińskim ministrem obrony Iraklim Alasanią.
W 2008 roku Gruzja stoczyła wojnę z Rosją. Konflikt zakończył się po
kilku dniach; w jego wyniku Moskwa uznała niepodległość dwóch
separatystycznych republik gruzińskich, Abchazji i Osetii Południowej.
Reuters przypomina, że zdaniem wielu zachodnich polityków interwencja w Gruzji była dla Rosji wprawką przed aneksją ukraińskiego Krymu w marcu br.
Dla Gruzji bolesne jest obserwowanie, że świat nie był w stanie powstrzymać agresywnego postępowania Rosji i teraz cenę za to płaci Ukraina - oświadczył Alasania.
Hagel z Gruzji uda się do
Turcji, gdzie głównym tematem jego rozmów będzie islamistyczne
ugrupowanie Państwo Islamskie, aktywne w Iraku i Syrii. Alasania
zapowiedział, że rząd gruziński rozważy sposoby wsparcia USA w walce z
dżihadystami.
http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=14990&page=92&p=1304307#post1304307
Dziennikarz Guardiana z wizytą u Azowa:
http://www.theguardian.com/world/201...aine-neo-nazis
Ciekawe, przynajmniej jak dla mnie dwa wątki (oczywiście poza
standardowymi, że część członków to czystej krwi naziści którzy po
wygranej na wschodzie planują w Kijowie zaprowadzić wojskową dyktaturę):
1. Współpraca między batalionem a regularnymi oddziałami odbywa się
dzięki prywatnym kontaktom. Czyli wymieniają się numerami telefonów i w
razie potrzeby wspomagają się np. gdy potrzeba wsparcia artyleryjskiego
to dzwoni się nie do generała (bo zanim on coś zdziała to miną 3 godziny
i wszyscy zginą) tylko do majora z batalionu artylerii, który zarządza
ostrzał. Dziennikarz jest świadkiem sytuacji gdy Azow w ramach
podziękowania za pomoc podczas ostrzału w Mariupolu parę dni temu wiezie
pogranicznikom zapas amunicji. Wniosek, że dobrze funkcjonują
połączenia horyzontalne pomiędzy oddziałami podczas gdy wertykalne z
góry na dół, które są podstawą w każdej normalnej armii, tu się nie
sprawdzają bo nie ma absolutnie zaufania do "góry". Typowy schemat dla
państwa w stanie rozkładu.
2. Pojawia się wątek, który tutaj wcześniej próbowałem poruszać a
mianowicie finansowanie Azowa. Ponoć ich sponsorem jest oligarcha,
miliarder, Siergiej Taruta, mianowany w marcu w desperackim kroku przez
Kijów gubernatorem obwodu donieckiego. Postać, jak tam wszyscy, trochę
tajemnicza, dorobił się jak na hutach w Donbasie. Był blisko Tymoszenko,
Juszczenki a i z Achmetowem się koleguje. Właściciel Stoczni Gdańskiej.
Separatyści opanowali spory obszar Ukrainy
Terytoria
ukraińskie znajdujące się pod kontrolą prorosyjskich separatystów i
wojsk rosyjskich sięgają do wybrzeża Morza Azowskiego - powiadomiła Rada
Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy. NATO ma również
niepokojące informacje.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. 21:38Francja i Niemcy
Francja i Niemcy zorganizują kolejne spotkanie Poroszenko-Putin?
zorganizować, wspólnie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, nowe
spotkanie...
czytaj dalej »
MSZ FR: sankcje UE uderzają w proces pokojowy na Ukrainie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej
oświadczyło w czwartek, że wprowadzając nowe sankcje przeciwko Rosji,
Unia Europejska faktycznie wypowiedziała się przeciwko procesowi
pokojowego uregulowania kryzysu wewnętrznego na Ukrainie.
- Decydując się na ten krok, Unia Europejska faktycznie
wypowiedziała się przeciwko procesowi pokojowego uregulowania kryzysu
wewnętrznego na Ukrainie, którego poparcia oczekuje się od wszystkich
odpowiedzialnych sił w Europie - oznajmiło rosyjskie MSZ.
MSZ Rosji podkreśliło, że “Bruksela i przywódcy krajów UE powinni
jasno odpowiedzieć obywatelom Unii Europejskiej, dlaczego narażają ich
na konfrontację, stagnację gospodarczą i utratę miejsc pracy”.
Według MSZ FR “ewidentny staje się kurs określonych sił w Unii
Europejskiej na dalsze zaostrzenie i tak już napiętych relacji z
Federacją Rosyjską”.
Resort spraw zagranicznych Rosji podkreślił, że “teraz, gdy ruszył
kruchy proces pokojowy na Ukrainie, zaczęła się wymiana jeńców, gdy
wydawałoby się, że wszystkie siły należy przekierować z potęgowania
wzajemnych oskarżeń i sankcyjnej eskalacji na sprzyjanie poszukiwaniu
dróg wyjścia z wewnątrz ukraińskiego konfliktu, kroki takie wydają się
szczególnie niewłaściwe i krótkowzroczne”.
- Oderwanie tego posunięcia od rzeczywistości jest oczywiste.
Wprowadzanie nowych restrykcji i jednoczesne zlecanie Komisji
Europejskiej oraz Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych
przygotowania propozycji dotyczących zmiany, zawieszenia lub uchylenia
sankcji całkowicie lub częściowo oznacza, że nasz niedoszły partner
strategiczny nie tylko działa inercyjnie, ale także, że jego działania
są pozbawione logiki i zdrowego rozsądku – oświadczyło rosyjskie MSZ.
“Te nowe antyrosyjskie sankcje nie pozostaną bez należytej odpowiedzi z naszej strony” – zapowiedziało MSZ Rosji.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy potwierdził w
czwartek po spotkaniu ambasadorów krajów Unii Europejskiej, że UE
wprowadzi w piątek nowe sankcje wobec Rosji.
Sankcje gospodarcze miałyby objąć m.in. zakaz pozyskiwania funduszy
na europejskich rynkach kapitałowych dla firm z przemysłu obronnego oraz
państwowych przedsiębiorstw naftowych z Rosji. Według przecieków
sankcje mogą dotknąć Gazprom Bank, Gazprom Nieft, który jest naftową
spółką Gazpromu, koncerny Rosnieft i Transnieft.
Ogłaszając wejście w życie nowych sankcji, Van Rompuy poinformował,
że przed końcem września unijni ambasadorowie dokonają oceny, czy plan
pokojowy dla wschodniej Ukrainy jest wdrażany. Opinię w tej sprawie ma
przygotować Europejska Służba Działań Zewnętrznych.
Komisja i służby dyplomatyczne UE przygotują też propozycje zmiany,
zawieszenia albo cofnięcia wszystkich bądź części obowiązujących
sankcji. “Oczekuje się, że Rada (państwa UE) pilnie rozważy te
propozycje w celu podjęcia odpowiednich działań, jeśli sytuacja na to
pozwoli” – oświadczył Van Rompuy.
Striełkow na konferencji w Moskwie. Chce bronić Putina przed "piątą kolumną"
Igor Girkin vel Striełkow, osławiony "minister obrony
samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej", wystąpił w czwartek na...
czytaj dalej »
Okupowane przez separatystów i Rosjan terytoria "sięgają do wybrzeża Morza Azowskiego"
ukraińskich w rejonie Mariupola i na granicy z okupowanym Krymem.
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. Implementacja porozumienia UE
Implementacja porozumienia UE i Ukrainy zostanie przełożona
Rosja, UE i Ukraina osiągnęły kompromis na trójstronnych porozumieniach.
Implementacja porozumienia UE-Ukraina zostanie
przełożona do końca 2015 roku - poinformował minister rozwoju
gospodarczego Rosji Aleksiej Ulukajew.
„Rosja nie będzie
wprowadzać cła dla Ukraina w okresie, na który zostanie przełożona
implementacja umowy stowarzyszeniowej Ukrainy i UE” - dodał Ulukajew.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_12/Implementacja-porozumienia-UE-i-Ukrainy-zostanie-przelozona-9782/
Miał być wolny handel z Ukrainą. Bruksela nagle zmienia zdanie?
Wydawało
się, że wszystko jest na dobrej drodze. Jednak nadzieje Ukrainy okazały
się płonne. UE zawiesza wprowadzenie w życie umowy.
De Gucht: Wdrażanie umowy o wolnym handlu UE z Ukrainą odłożone do końca 2015 r.
grudnia 2015 r. - uzgodnili w piątek w Brukseli przedstawiciele UE,
Rosji i Ukrainy. Do tego czasu Kijów nadal będzie korzystać z
jednostronnego zniesienia ceł przez UE.
Decyzja taka zapadła podczas spotkania unijnego komisarza ds. handlu
Karela De Guchta, rosyjskiego ministra rozwoju gospodarczego Aleksieja
Ulukajewa oraz ministra spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkina.
handlu (DCFTA) do 31 grudnia następnego roku. Z drugiej strony będziemy
utrzymywać nasze autonomiczne środki polityki handlowej do tej daty" -
powiedział na konferencji prasowej De Gucht.
Jak podkreślał, mimo tego nie ma przeszkód, by doszło do ratyfikacji
umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina. Ratyfikacja zaplanowana jest w
Parlamencie Europejskim i w Radzie Najwyższej Ukrainy na wtorek.
Ukraina bez broni i amunicji. Co się stało z zapasami, które zalegały w magazynach?
Wdrażanie umowy o wolnym handlu UE z
Ukrainą odłożone do końca 2015 r. Dlaczego?
podpisanego w czerwcu pogłębionego porozumienia o wolnym handlu z
Ukrainą mają na razie nie być wprowadzane w życie, bo chce tego wiele
krajów. Szczególnie miała na to nalegać kanclerz Niemiec Angela Merkel,
która zarazem wzywa do twardych sankcji przeciwko Rosji. Jej "dwoista
strategia" - w ocenie monachijskiego dziennika - ma skłonić prezydenta
Rosji Władimira Putina do dotrzymywania wszystkich porozumień zawartych z
ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenko, które doprowadziły do
zawieszenia broni na Ukrainie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Odłożenie umowy
Odłożenie umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina to "zły sygnał dla wszystkich"
stanowiska. To odpowiedź na odłożenie przez Kijów i Brukselę, pod
naciskiem Moskwy, wejścia w życie części ekonomicznej umowy
stowarzyszeniowej z UE.
Ukraina w najbliższym czasie nie wejdzie do NATO
jego kraj w najbliższym czasie nie będzie mógł stać się członkiem NATO.
Jednocześnie uznał, że tylko Sojusz Północnoatlantycki może ochronić
jego kraj przed zagrożeniami.
Ukraiński MSZ: odroczenie wolnego handlu z UE usuwa zaniepokojenie Rosji
hipotetyczne zaniepokojenie" Rosji związane z wpływem tego porozumienia
na jej gospodarkę - ogłosiło ukraińskie MSZ w oświadczeniu wydanym w
nocy z piątku na sobotę.
Ukraina: Zaostrzyła się sytuacja w Zagłębiu Donieckim
Kolejny rosyjski konwój 200 ciężarówek dotarł na Ukrainę
granicę Ukrainy. Kolumna białych ciężarówek liczy 200 maszyn.
Koniec rozejmu? Ukraina: separatyści szturmują lotnisko w Doniecku
Sukces Finlandii. Sankcje UE nie obejmą lodołamaczy
będą mogły świadczyć usługi na rzecz Rosji. Nie będzie też zakazu budowy
takich jednostek dla odbiorców rosyjskich.
OBWE potwierdza, że rosyjski konwój wjechał na Ukrainę bez kontroli
Złożony z 220 ciężarówek drugi rosyjski konwój z pomocą
humanitarną wjechał na terytorium Ukrainy bez kontroli ze strony
Czerwonego Krzyża oraz ukraińskiej straży granicznej i służb celnych –
podała w sobotę OBWE. Wcześniej informowały o tym władze w Kijowie.
Według OBWE straż graniczna i służby celne Rosji przeprowadziły
“przyspieszoną” odprawę pierwszych 40 ciężarówek, a kolejnych 180
pojazdów nie skontrolowano w ogóle.
“Wszystkie samochody przekroczyły granicę z Ukrainą bez kontroli ze
strony ukraińskiej straży granicznej i służb celnych tego kraju, a także
bez inspekcji Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK)” –
poinformowano w oświadczeniu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
W ramach odwiecznej wojny miedzy Zachodem a Wschodem, Europa chciała przy pomocy obiecanek i cacanek tak jak w wypadku Polski, zrobić z Ukrainy bananowy kraj całkowicie zależny od wielkiego międzynarodowego kapitału przy wsparciu Niemiec- IV rzeszy.
Taka polityka miała wzmocnić Niemcy-IV rzeszę a umniejszyć dominacje USA.
Rosja i Putin nadal są silni i nie dali się ograć.
Sankcje uderzają i w Rosję i Niemcy i USA. Te sankcje w dzisiejszym świecie działają jak kule bilardowę.
Następca Putina może być Azjata Żyrinowski albo jeszcze jakieś inne bydle, które nie zawaha się nacisnąć na guzik z atomem.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
132. wojna partyzancka
-------------------------
The Washington Post
http://www.washingtonpost.com/world/as-leaders-talk-peace-some-ukrainian...
By Anthony Faiola - September 12
Tłumaczenie - fragmenty
Przywódcy rozmawiają o Pokoju, a niektórzy Ukraińcy rozważają wojnę partyzancką.
----------------
W Kijowie przywódcy mówią o Pokoju, ale na pierwszej linii frontu wręcz przeciwnie - o daniu rosyjskiemu prezydentowi Putinowi ukraińskiej wersji
czeczeńskiej wojny partyznackiej.
"kązdy człowiek w ukraińskim Azovskim Batalionie jest gotów do zmiany
taktyki dla uwolnienia naszych domów" powiedział Apis - 40 letni dowódca tej
jednostki walczącej z separatysatmi.
"Pokój się nie utrzyma. Putin myśli, że jest monarchą i wszyscy musimy przed
nim klęczeć. Nigdy nie będziemy klęczeli, ale możemy stac sie partyzantami
i wysyłać mu worki z rosyjskimi żołnierzami."
Zwolennicy wojny partyzanckiej twierdzą, że Ukraina nie może pokonać
wroga środkami konwencjonalnymi" Przyznał to Poroszenko podczas rozmów
w tym tygodniu.
Zauważył, że trwaja przygotowania do operacji przeciw rebeliantom pro-
rosyjskim jesli złamią oni aktualny rozejm.
"Sama myśl, że kazdy metr ukraińskiej ziemi będzie palić pod stopami
najeżców powienien stać się czynnikiem odstraszajacym najeżce od
inwazji na dużą skalę" - powiedział.
Mimo tego, sukces takiego ruchu nie jest pewny. Może on sie spotkać
z brakiem poparcia uprzemysłowionego wschodu - w dużej części pro-
rosyjskiego, zmęczeniem wojną. Ponadto, wielu pro - Ukraińców uciekło
przed działaniami wojennymi, przesladowaniami.
Niemniej jednak, zwolennicy mówią, że ruch w kierunku sabotażu,
zamachów i inne taktyki powstańcze moga potencjalnie zmienić dynamikę
konfliktu w najbliższych miesiącach, co kosztowałoby Rosjan, być może
bardziej niż się spodziewali, kiedy rozpoczynali swoją siłową grę o
władzę na Ukrainie.
Już spróbowano uruchomić takie operacje - z umiarkowanym skutkiem.
W czerwcu miały miejsce dwie próby zamachu na przywódce Donieckiej
Republiki Ludowej - głównej organizacji rebeliantów - nieudane, ale
zlkwidowano 4 jego zastępców.
Setki grup paramilitarnych pomaga w tej chwili w obronie Mariupola -
waznego miasta/portu w którym siły prorosyjskie nadal sporadycznie
atakują wojska ukrainskie, mimo zawieszenia broni.
Jeśli zostanie ono opanowane przez separatystów, Mariupol, zdaniem
ekspertów, może byc prawdziwym testem na to, czy ukrainskie powstanie
znajdzie poparcie.
Jeden z dowódców plutonu Batalionu Azowskiego powiedział, że celem
grupy jest obrona swego kraju przed rosyjską agresją - niezaleznie od
przekonań ideologicznych żołnierzy.
"To jest tak jak w 1924", powiedział. "Putin to nowy Stalin".
-----------------------------------------
Ruski Motorola, ten co chce "rozwalić Polskę", w czasie "rozejmu" prowadzi bombardowanie Ukrainy
Моторола работает Opublikowany 11 wrz 2014
pod Kijowem rozpoczęli szkolenie... ochotniczych leśnych dywersantów mających operować na tyłach wroga
Opublikowany 11 wrz 2014
У лісах під Києвом тривають посилені тренування майбутніх партизанів. (Відео Reuters)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. MSZ Ukrainy potępiło Rosję za
MSZ Ukrainy potępiło Rosję za przeprowadzenie wyborów na Krymie
MSZ Ukrainy potępiło przeprowadzenie przez Federację
Rosyjską wyborów lokalnych na Krymie, - podano w oświadczeniu
zamieszczonym na stronie ministerstwa.
Resort obiecał,
że wszystkie osoby uczestniczące w organizacji i przeprowadzeniu wyborów
zostaną pociągnięte do odpowiedzialności w zgodzie w ukraińskim prawem.
Gorąca linia Putina.
Były też konsultacje z Merkel
czytaj dalej »
Ukraina: Na zachodzie manewry „Szybki trójząb". Na wschodzie bombardują Rosjanie
zawieszenia broni separatyści i Rosjanie atakują lotnisko w Doniecku -
jedyne miejsce kontrolowane przez Ukraińców. Na zachodzie zaczęły się
manewry "Szybki trójząb" z żołnierzami z 13 krajów, w tym USA i Polski.
Krwawe walki na Ukrainie i zaskakująca decyzja Kijowa
Ukraiński parlament przegłosował autonomię dla Donbasu i amnestię.
Tymczasem Rosjanie na zdobytych terenach dokonują egzekucji.
14
września w Rosji odbył się jednolity dzień głosowania. Głosowanie nie
odbyło się jedynie w Inguszetii. W Republice Krymu i w Sewastopolu,
które od 18 marca wchodzą w skład Federacji Rosyjskiej, również
przeprowadzono wybory na szczeblu lokalnym.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_14/MSZ-Ukrainy-potepilo-Rosje-za-przeprowadzenie-wyborow-na-Krymie-1580/
Festiwal wojskowo-historyczny zorganizowany przy wsparciu Ministerstwa Kultury Rosji i Ministerstwa Kurortów i Turystyki Republiki Krymu rozpoczął się 9 września w Sewastopolu i potrwa 6 dni.
Każdy dzień festiwalu ma swój historyczny wydźwięk – od antyku, poprzez Ruś Kijowską, wojny krymskie po Wielką Wojnę Ojczyźnianą. Festiwal zakończy się „dniem uprzejmych ludzi”.
Uczestniczy w nim 600 rekonstruktorów. Zaplanowano 60 interaktywnych warsztatów.
Festiwal wojskowo-historyczna ma przekształcić się w coroczną imprezę.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_14/photo-Festiwal-wojskowo-historyczny-na-...
------------------------------------------
Ciche pogrzeby rosyjskich żołnierzy poległych na Ukrainie
określają jako "Ładunek 200". Nikt takich przesyłek nie wita w ojczyźnie
oficjalnie, ceremonie pogrzebowe urządza się jak najskromniej, z dala
od kamer.
To na razie jedna ze starannie skrywanych tajemnic trwającego konfliktu
na wschodzie Ukrainy. Ale prędzej czy później sprawa się wyda, a wtedy
gniew tych, którzy stracili swoich bliskich na tej wojnie, usłyszy cała
Rosja.
skarżą się matki zabitych żołnierzy kontraktowych z Pskowa. To tu
stacjonuje 76. Dywizja Desantowo-Powietrzna. Jej żołnierze brali czynny
udział w walkach we wschodniej Ukrainie. Jednak ciała tych chłopców
wracają do ich rodzin w Murmańsku, południowym Dagestanie i wielu innych
miast czy regionów.
Zwłoki chowa się najczęściej nocą. Pospieszne ceremonie odprawiane w
świetle reflektorów wojskowych ciężarówek. Wiele rodzin myślało
przedtem, że ich synowie czy członkowie mieli brać tylko udział w
ćwiczeniach w rejonie Rostowa. Tak zresztą na początku sądzili też oni
sami. - Gdy w ubiegłym miesiącu siedzieliśmy w pociągu jadącym do
Rostowa, nie miałem zielonego pojęcia, że wyślą nas na Ukrainę -
powiedział jeden ze spadochroniarzy rosyjskiej dziennikarce Annie
Niemcowej. - Gdybym wiedział, że chodzi o wojnę, zwolniłbym się ze
służby już w Kostromie. Przysługuje mi takie prawo, bo mam dwoje dzieci.
Niemcowa opisała jego historię w "Newsweeku". Żołnierz już po kilku
dniach znalazł się na linii frontu. Trwało tam ciągłe bombardowanie. -
Ze strachu dosłownie cały się trząsłem - mówił spadochroniarz.
Za cichą i tajną wojnę płaci się cenę cichego upokorzenia. Wysłani do
walki spadochroniarze musieli zmienić swoje zwykłe mundury na typowe dla
zachodnich wojsk. Często kupowano je za pieniądze pochodzące z ich
żołdu. Po śmierci na polu walki chowano ich bez nagrobka i bez tabliczki
nagrobnej.
Powstańcy stworzyli zjednoczoną armię Noworosji
© Foto: AP/Sergei Grits
Proklamowane w trybie jednostronnym republiki ludowe w
Doniecku i Ługańsku (DRL i ŁRL) stworzyły zjednoczone siły zbrojne.
Agencja RIA Novosti poinformowała, że odpowiedni dokument został
podpisany we wtorek.
Głównodowodzącym sił zbrojnych
Noworosji został generał lejtnant Iwan Korsuń. W skład nowych sił
zbrojnych wejdą ochotnicze formacje zbrojne republik.
W maju DRL i ŁRL po przeprowadzeniu referendum ogłosiły niepodległość i nieco później połączyły się unią w Noworosję.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_16/Powstancy-stworzyli-zjednoczona-armie-Noworosji-5302/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Niemcy: Rozbiór Ukrainy
Niemcy: Rozbiór Ukrainy faktem. Rosyjska siła zmusiła Kijów do kapitulacji
Podczas gdy cała Europa spogląda w napięciu na Szkocję, bez medialnego
szumu doszło w wczoraj w Kijowe do oderwania części Ukrainy.
Prof. Nowak: Sytuacja na Ukrainie przypomina Polskę sprzed 75 lat
Trudno nie szukać porównań tego, co stało się 75 lat temu, do obecnych krwawych wydarzeń na Ukrainie – powiedział historyk prof. Andrzej Nowak.
Sowietolog przypomniał, że 17 września 1939 r. sowiecka Rosja napadła
na Polskę pomimo paktu o nieagresji. Polska, chociaż otrzymała
zapewnienia sojuszników, samotnie starała się odeprzeć niespodziewany
atak ze wschodu. Jest to fakt historyczny z którego polskie państwo
powinno wyciągnąć wnioski – mówi prof. Andrzej Nowak, historyk,
sowietolog.
- Tak, jak wtedy, samotna Polska musiała zmagać się z ciosem w
plecy zadanym przez sowieckiego agresora, w momencie, kiedy broniła się
przed Niemcami, tak dziś wydaje się, że podobnie Ukraina zostawiona
samej sobie, a nawet nakłoniona przez swoich zachodnich „sojuszników”
(czyli przede wszystkim Niemcy), musi podnieść ręce do góry i oddać
wschodnią część swojego terytorium – już nie pierwszą, ale drugą –
agresorowi ze wschodu. Smutna powtarzalność opuszczenia krajów Europy
Wschodniej przez zachodnich sojuszników, jak w 1939 roku Polski przez
Wielką Brytanię, Francję. Teraz to Ukraina jest pozostawiona de facto
samej sobie, wobec agresji rosyjskiej – zauważył Profesor.
W całej Polsce odbywają się dziś uroczystości upamiętniające ofiary
zbrodni dokonanych przez okupantów. Sprawowane są Msze św., przechodzą
marsze i manifestacje.
Poroszenko: Rosjanie zniszczyli ponad 60 proc. ukraińskiego sprzętu wojskowego
Media ujawniają kolejne szczegóły wczorajszego zamkniętego posiedzenia
Rady Najwyższej, na którym uchwalono ustawę przewidującą nadanie
specjalnego statusu niektórym rejonom obwodów donieckiego i ługańskiego.
Ukraina. Szturm rebeliantów na lotnisko w Doniecku. Są ofiary wśród cywili
Walki w rejonie lotniska trwają. W wyniku strzelaniny między bojownikami
Donieckiej Republiki Ludowej a ukraińskimi wojskowymi w rejonie rynku
Putyliwskiego odłamkami ranione zastały dwie kobiety. Płonie
dziewięciopiętrowy budynek" - głosi komunikat.
WideoPoroszenko w Kongresie USA: Pilnie potrzebujemy śmiercionośnej broni
Prezydent Petro
Poroszenko podczas wystąpienia w Kongresie USA powiedział, że Ukraina
potrzebuje broni. "Śmiercionośnego i nieśmiercionośnego sprzętu
wojskowego. Pilnie!" - uściślił ukraiński przywódca, który składa
w Waszyngtonie roboczą wizytę....
USA obiecują Ukrainie pomoc wartości 53 mln USD
dolarów na walkę ze wspieranymi przez Rosję separatystami na wschodzie
kraju i na cele humanitarne. Będzie to m.in. radarowy system obrony
przeciwmoździerzowej.
Krym będzie niezawodnie broniony
Rosja
z powodu zaostrzenia sytuacji na Ukrainie i zwiększania zagranicznej
obecności wojskowej w pobliżu swoich granic powinna wdrożyć pełną grupę
wojsk na Krymie, powiedział minister obrony Federacji Rosyjskiej
Siergiej Szojgu.
W Mińsku rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej ds. Ukrainy
© Photo: REUTERS/Vladimir Nikolsky
W stolicy Białorusi rozpoczęło się spotkanie grupy
kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE i przedstawicieli sił samoobrony w
sprawie rozwiązania ukraińskiego kryzysu. Informuje o tym RIA Novosti.
Ukrainę
reprezentuje były prezydent Leonid Kuczma, Rosję – ambasador FR w
Kijowie Michaił Zurabow, a OBWE – specjalna przedstawicielka Heidi
Tagliavini.
Ze strony sił samoobrony na spotkaniu obecni
są premier proklamowanej w trybie jednostronnym Donieckiej Republiki
Ludowej (DRL) Aleksandr Zacharczenko, wicepremier DRL Andriej Purgin, a
także liderzy proklamowanej w trybie jednostronnym Ługańskiej Republiki
Ludowej (ŁRL) – szef gabinetu ministrów Igor Płotnicki i przewodniczący
parlamentu Aleksiej Kariakin.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_19/W-Minsku-rozpoczelo-sie-spotkanie-grupy-kontaktowej-ds-Ukrainy-3059/
Poroszenko poprosił USA o broń. Dostanie kamizelki kuloodporne
Biały Dom odrzucił postulat Petro Poroszenki o dostawy uzbrojenia dla Ukrainy. O tego rodzaju pomoc...
Poroszenko: mój syn dowodzi oddziałem artyleryjskim
– My, Ukraińcy jesteśmy gotowi walczyć z agresorem. I to nie są tylko słowa, mój własny syn też...
Rosja rozpoczęła odprawę celną konwoju pomocy humanitarnej dla Ukrainy
Pierwsze pojazdy z rosyjską pomocą humanitarną trafiły
do strefy kontroli celnej w międzynarodowym samochodowym punkcie
kontrolnym „Matwiejew Kurgan”. Donosi o tym RIA Novosti.
Trzeci
rosyjski konwój humanitarny dla Ługańska składa się ze 170 samochodów,
które przewiozą około 2 tys. ton ładunków: produkty żywnościowe, wodę
pitną i przedmioty pierwszej potrzeby.
Tymczasem
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża odmówił udziału w
przygotowaniach trzeciego konwoju, a MSZ Ukrainy zażądało od Rosji, by
nie wysyłała więcej konwojów humanitarnych na południowy wschód Ukrainy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_19/Rosja-rozpoczela-odprawe-celna-konwoju-pomocy-humanitarnej-dla-Ukrainy-8556/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. W Mińsku podpisano 8-punktowe
W Mińsku podpisano 8-punktowe memorandum ws. wschodniej Ukrainy
Memorandum, podpisane w Mińsku dziś w nocy przez
uczestników grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE, składa się z 8 punktów
i przewiduje m.in. zawieszenie broni oraz utworzenie zdemilitaryzowanej
strefy buforowej na wschodzie Ukrainy.
Oprócz zawieszenia broni zadecydowano także o zatrzymaniu się
oddziałów i sił wojskowych obu stron na linii według stanu z piątku.
Memorandum przewiduje zakaz użycia jakiejkolwiek broni oraz prowadzenia
działań ofensywnych. Treść dokumentu przedstawił były prezydent Ukrainy
Leonid Kuczma, który jest jednym z jego sygnatariuszy.
Uzgodniono, że w ciągu doby od momentu przyjęcia memorandum broń
kalibru 100 mm i więcej zostanie wycofana na odległość co najmniej 15 km
z obu stron. Systemy artyleryjskie takiego kalibru mają zostać wycofane
na maksymalną odległość swego rażenia. “Oznacza to powstanie strefy
bezpieczeństwa o szerokości 30 kilometrów” – powiedział Kuczma.
Wprowadzono zakaz rozmieszczania broni ciężkiej i sprzętu wojskowego w
rejonach zamieszkanych, a także nowych min i zapór inżynieryjnych.
Zapory, które zainstalowano wcześniej, mają zostać usunięte.
Od momentu podpisania memorandum uzgodniono zakaz lotów samolotów
wojskowych oraz zagranicznych samolotów bezzałogowych z wyjątkiem
sprzętu OBWE.
Z terytorium Ukrainy mają zostać wycofane wszelkie zagraniczne
formacje zbrojne, sprzęt wojskowy, a także najemnicy. Również w ciągu
doby ma zostać rozmieszczona w strefie zawieszenia broni misja
monitoringowa OBWE.
Ze swej strony przedstawicielka OBWE ds. uregulowania sytuacji na
Ukrainie Heidi Tagliavini powiedziała, że “strony uzgodniły monitoring
zawieszenia broni w strefie, o której była mowa”.
“Kwestia specjalnego statusu Donbasu będzie omawiana później” –
poinformował po rozmowach w Mińsku jeden z przywódców separatystów
Ołeksandr Zacharczenko. Rebelianci chcą niepodległości dla dwóch
samozwańczych republik – ługańskiej i donieckiej.
Władze w Kijowie wykluczają jednak taką możliwość. Parlament Ukrainy
we wtorek uchwalił ustawę o nadaniu na trzy lata specjalnego statusu
kontrolowanym przez rebeliantów obszarom w obwodzie donieckim i
ługańskim. Ustawa przewiduje, że 7 grudnia mają tam się odbyć
przedterminowe wybory samorządowe, a mandat wyłonionych w nich władz nie
może być uchylony przed upływem kadencji.
Rozmowy grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE ds. konfliktu
ukraińskiego w Mińsku trwały prawie siedem godzin. Oprócz Kuczmy,
Tagliavini i Zacharczenki uczestniczyli w nich ambasador Rosji w Kijowie
Michaił Zurabow oraz wicepremier samozwańczej Donieckiej Republiki
Ludowej (DRL) Andriej Purgin i szef władz samozwańczej Ługańskiej
Republiki Ludowej (ŁRL) Ihor Płotnicki.
Kijów, DRL i ŁRL podpisały ostateczne memorandum
Kijowskie władze i powstańcy ze wschodu kraju
porozumieli się w sprawie powszechnego zawieszenia broni i stworzenia
30-kilometrowej strefy bezpieczeństwa na bieżącej linii walk pod
kontrolą OBWE. Ponadto strony zobowiązały się do kontynuowania wymiany
jeńców, ale kwestia statusu Donbasu pozostaje nadal otwarta.
Strony
przeprowadzają w Mińsku rozmowy za pośrednictwem Rosji i OBWE. 5
września zgodzono się na zawieszenie broni i szereg rozwiązań
dotyczących statusu regionu (protokół miński), a 19 września wypracowano
i podpisano w tej sprawie memorandum.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_20/Kijow-DRL-i-LRL-podpisaly-ostateczne-memorandum-5989/
Ukraińcy są rozczarowani. Utracili marzenia o Unii Europejskiej »
Ukraińcy są zmęczeni walką o zmianę swojej ojczyzny. Są rozczarowani
Unią Europejską i jej zachowawczą postawą wobec konfliktu na wschodzie
Ukrainy. Stracili wszelkie złudzenia w związku z Unią - powiedziała w
Polskim Radiu 24 ukraińska dziennikarka Kristina Berdinskich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
136. Poroszenko: NATO i Rada
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie z CNN odniósł się sytuacji międzynarodowej w związku z kryzysem na Ukrainie.Ważne jest, by zrozumieć, że nie tylko zapisy memorandum zostały
pogwałcone. Wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę legł w gruzach cały
powojenny ład międzynarodowy. Trzeba zrozumieć, że NATO, Rada
Bezpieczeństwa ONZ, Zgromadzenie Ogólne ONZ już nie działają - zaczął
Poroszenko.Ukraiński prezydent dodał, że "to możliwe", że teraz oczy Władimira
Putina zwrócą się w kierunku Mołdawii i Gruzji, aby rozbudować rosyjskie
imperium. - Dlatego powinniśmy działać rozsądnie. Mieć "plan A", czyli
proces pokojowy, i "plan B", czyli ten, w którym cała społeczność
międzynarodowa uzgodni swoje działania w przypadku kontynuacji agresji.
To nie wojna przeciwko Ukrainie, a wolnemu światu, demokracji
i wolności.
Na koniec Poroszenko powiedział, że jeśli
ustanowiony dziś w nocy rozejm nie będzie przestrzegany, gotów jest
dalej "walczyć z agresorem w regionie".
Ukraina: Strefa buforowa od zaraz
Strefa buforowa na wschodniej Ukrainie, której utworzenie przewiduje
podpisane w Mińsku memorandum, powinna zacząć powstawać już w sobotę -
oświadczył przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony
(RBNiO) w Kijowie, Wołodymyr Polowyj.
Tajemnicza pomoc
Ukraińcy nie znają zawartości rosyjskiego konwoju, który w nocy został wwieziony na wschód kraju
Ile kosztuje wojna na Ukrainie? ONZ ujawnia dramatyczne dane
Straty
Zagłębia Donieckiego w wyniku zniszczeń wojennych wynoszą 440 milionów
dolarów. To jednak nie wszystko. ONZ ujawnia dane na temat walk na
Ukrainie.Według ONZ, w czasie walk zniszczonych zostało 659 budynków użyteczności publicznej, 1230 domów i 178 biurowców. W Doniecku zamkniętych zostało 70 proc. przedsiębiorstw, których prace będzie bardzo trudno wznowić. Chodzi między innymi o zatopione kopalnie. W kontrolowanej przez terrorystów części Zagłębia nie działają banki, nie wypłacane są emerytury i pensje. Według ukraińskiej Służby Granicznej, rozdawane są tam rosyjskie dowody osobiste.
Zgodnie z danymi ONZ, z tej części Ukrainy uciekło ponad 600 tysięcy osób, z tego ponad połowa do Rosji.
Mimo zawieszenia broni, ze Wschodu wciąż docierają informacje o atakach na ukraińskie siły. Rosjanie i separatyści wykorzystują moździerze i wyrzutnie Grad. Eksplozje słychać też w Mariupolu. W wyniku ataku pod tym miastem rannych zostało 15 ochotników z batalionu Azow. Są zabici, ale ich liczba nie została ujawniona.
W piątek w Mińsku podpisano kolejne porozumienie, które potwierdza zawieszenie broni i przewiduje wycofanie wojsk na 15 kilometrów z każdej strony linii frontu, a także opuszczenie Zagłębia Donieckiego przez rosyjskich żołnierzy i najemników.
Wielki skok Ukrainy i co dalej?
© Foto: RIA Novosti/Eugeniy Kotenko
W dobiegającym końca
tygodniu na Ukrainie doszło do kilku ważnych wydarzeń: Kijów i Unia
Europejska ratyfikowały porozumienie stowarzyszeniowe, Rada Najwyższa
zatwierdziła ustawy w spawie specjalnego statusu Donbasu i amnestii, a
także przyjęła głośną ustawę o lustracji.
Formalnie rzecz biorąc, Poroszenko wywiązał się ze
wszystkich zobowiązań, jakie wziął na siebie na spotkaniu w Mińsku:
ogłosił rozejm, zapewnił amnestię, a także zapewnił specjalny status
regionom. Jednak sytuacja nadal jest skomplikowana. Ustawa o Donbasie
nie tylko obejmuje jedynie obszary kontrolowane przez powstańców, ale
nie daje też realnej samodzielności, nie mówiąc już o federalizacji
kraju. Ustawa przewiduje umiarkowaną autonomię na okres trzech lat. Po
czym regiony powrócą pod jurysdykcję Kijowa. Mimo wszystko jest to
pewien krokiem naprzód, – powiedział pierwszy wicepremier Donieckiej
Republiki Ludowej Andriej Purgin:
Jest
to pewna styczna, która daje nam możliwość kontynuowania dialogu.
Naturalnie, dokument opracowany został przez stronę ukraińską i popycha
nas w ramiona polityczne Ukrainy, w których w zasadzie nie możemy
przebywać. Zapłaciliśmy za naszą wolność cenę tysięcy istnień ludzkich,
zniszczoną infrastrukturą i cierpieniem narodu. Tym nie mniej, bądźmy
realistami. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że polityka jest sztuką
wykorzystywania możliwości. Musimy uczynić wszystko, co w naszej mocy,
aby położyć kres rozlewowi krwi, powstrzymać ostrzeliwanie z dużej
odległości z ciężkiej broni miast i osad Donbasu i odbudować
infrastrukturę, odbudować gospodarkę i zapewnić ludziom możliwość życia w
normalnych warunkach.
Głosowanie w sprawie
ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską odbyło się w stylu
skrajnie pompatycznym, wygłaszano gromkie przemówienia. Ale
najważniejsze jest to, że do tego dnia panowało przekonanie, iż realna
implementacja porozumienia została odłożona na 1,5 roku, jak umówiły się
ze sobą Rosja i Unia Europejska w celu ratowania pozostałości
ukraińskiej gospodarki. Jednak Poroszenko podczas posiedzenia Rady
Najwyższej 16 września oświadczył niespodziewanie, że powierzył rządowi
zatwierdzenie już następnego dnia planu wcielania umowy w życie.
Jednocześnie Kijów świetnie zdają sobie sprawę z całego ryzyka
wynikającego ze stowarzyszenia z Unią Europejską, - uważa politolog
Aleksander Końkow:
Skoro
przejęli władzę pod hasłami porozumienia stowarzyszeniowego z Unią
Europejską, to muszą kroczyć dalej tą drogą – drogą zawierania i
ratyfikacji porozumień. Jednakże na wszelkie możliwe sposoby usiłują
unikać podejmowania poważniejszych zobowiązań. Najpierw samą procedurę
podpisania porozumienia podzielono na dwie części. Wstępnie miała to być
część polityczna, deklaracja, dopiero po tym miała przyjść kolej na
rozdział gospodarczy. Osiągnięto również porozumienie w sprawie
faktycznego odroczenia wejścia w życie części gospodarczej na 1,5 roku.
Jednym słowem władze w Kijowie kombinują i usiłują nadal siedzieć na
dwóch krzeseł.
Głosowanie nad ustawą o lustracji
odbyło się pod poważną presją ze strony opinii publicznej. Pod budynkiem
parlamentu jej zwolennicy zorganizowali masowe rozruchy. Lustracja
obejmie urzędników państwowych od pionków aż do prezydenta kraju. Będą
jej podlegać parlamentarzyści, sędziowie, prokuratorzy, skład osobowy
MSW, MO i członkowie Centralnej Komisji Wyborczej. Mówi prawnik, obrońca
praw człowieka Anatolij Baszłowka:
Czym
jest lustracja? Nie jest żadnym udowodnieniem winy, lecz po prostu
stwierdzeniem tego faktu, że w określonym czasie ktoś znajdował się w
pewnym miejscu i współuczestniczył w czymś. Wiadomo, że ustawa o
lustracji obejmie ludzi niewinnych. Społeczeństwo świadomie decyduje się
na ten krok w celu wyeliminowania ludzi, co do których nie ma żadnych
wątpliwości. Przypuśćmy, może to być udział w działalności tajnych
służb, przynależność do organizacji partyjnych i tak dalej. Miało to
miejsce w wielu krajach.
Kijowskie władze uznały mijający tydzień za „historyczny dla Ukrainy i Europy”. To wielki krok. Zobaczymy, co będzie dalej…
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_21/Wielki-skok-Ukrainy-i-co-dalej-5000/
Mroczna prawda o Rosji. Oto wnioski z wewnętrznego raportu MSZ Niemiec
autorytarnym - ocenia niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych w
wewnętrznej analizie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. Protesty w Moskwie przeciwko
Protesty w Moskwie przeciwko wojnie na Ukrainie
Ponad 20 tysięcy osób przemaszerowało w niedzielę przez
centrum Moskwy, protestując przeciwko agresywnej polityce Rosji wobec
Ukrainy. Podobne akcje – choć nie tak liczne – odbyły się też w innych
miastach Federacji Rosyjskiej.
“Ukrainie – pokój!”, “Rosji – wolność!”, “Ukraino – jesteśmy z
tobą!”, “Rosjanie nie chcą wojny!”, “Rosja bez Putina!”, “Ukraina bez
Putina!” i “Rosja – to my!” – skandowali uczestnicy akcji. Niesiono
flagi państwowe Rosji i Ukrainy. Przed sobą demonstranci rozwinęli
transparenty: “Wojnie z Ukrainą – nie!” i “Ręce precz od Ukrainy!”.
Wielu trzymało w rękach fotografie rosyjskich żołnierzy poległych w
Donbasie, na wschodzie Ukrainy. “Cofnijcie naszą armię z urlopu!” –
głosił jeden z plakatów nawiązując do informacji, że rosyjscy żołnierze
są zmuszani brać urlopy, a następnie wysyła się ich na Ukrainę.
Wśród organizatorów demonstracji, która odbyła się za zgodą władz
Moskwy, były demokratyczne partie i ruchy, w tym Jabłoko, Solidarność,
Republikańska Partia Rosji-Parnas, Partia 5 Grudnia i Partia Postępu.
Lider Jabłoka Siergiej Mitrochin poinformował, że przy bramkach z
wykrywaczami metalu, przez które musieli przejść wszyscy biorący udział w
manifestacji, policja kontrolowała treść i odbierała niektóre z
przyniesionych przez nich transparentów. Jabłoku – jak przekazał jego
przywódca – zarekwirowano transparent o treści: “Wojna na Ukrainie –
hańbą Rosji!”.
Manifestacja zakończyła się przyjęciem rezolucji, w której uczestnicy
akcji ostrzegli, że w Rosji w szybkim tempie powstaje reżim
faszystowski podobny do dawnych reżimów Benito Mussoliniego we Włoszech i
Francisco Franco w Hiszpanii.
W dokumencie podkreślono, że “agresja przeciwko Ukrainie jest
konsekwencją nieuczciwych i nieswobodnych wyborów parlamentarnych i
prezydenckich w Rosji w latach 2011-12, w wyniku których w rękach
prezydenta Władimira Putina i jego otoczenia skoncentrowana została
ogromna, niekontrolowana władza – wykonawcza, ustawodawcza i
sądownicza”.
“My, obywatele Rosji, patrioci swojej ojczyzny, wyznający zapisane w
Konstytucji FR demokratyczne wartości, uważamy za niedopuszczalną i
zgubną dla naszego kraju oraz jego narodu dokonywaną przez kierownictwo
polityczne zbrodniczą agresję w stosunku do sąsiedniego, suwerennego
państwa” – głosi rezolucja.
Zażądano w niej m.in. “położenia kresu agresywnej awanturze –
wycofania z terytorium Ukrainy rosyjskich wojsk, a także zaprzestania
propagandowego, materialnego i wojskowego wspierania separatystów na
południowym wschodzie Ukrainy”.
W dokumencie zażądano również przeprowadzenia śledztwa w sprawie
przymuszania przez władze Rosji rosyjskich wojskowych do udziału w
działaniach bojowych w Donbasie oraz uchylenia kontrsankcji
wprowadzonych przez Moskwę w odwecie za sankcje krajów zachodnich,
zastosowane przeciwko Rosji z powodu jej agresywnej polityki wobec
Ukrainy.
W rezolucji sformułowano też żądanie zaprzestania wojny handlowej i wojny gazowej przeciwko Ukrainie.
“Jesteśmy przekonani, że wszyscy organizatorzy wojny na Ukrainie
powinni odpowiedzieć za swoje zbrodnie tak przed narodowym, jak i
międzynarodowym sądem” – głosi dokument.
Z inicjatywą przyjęcia rezolucji wystąpili znani opozycyjni politycy,
obrońcy praw człowieka, aktywiści niezależnych organizacji
pozarządowych, naukowcy i dziennikarze, m.in. były premier Michaił
Kasjanow, były wicepremier Borys Niemcow, przywódczyni Moskiewskiej
Grupy Helsińskiej Ludmiła Aleksiejewa, ekolożka Jewgienija Czyrikowa,
historyk Andriej Zubow, ekonomista Siergiej Aleksaszenko, socjolog
Georgij Satarow oraz publicyści Jewgienij Kisielow, Aleksandr Podrabinek
i Wiktor Szenderowicz.
“Możemy i musimy zatrzymać bratobójczą wojnę na wschodzie Ukrainy.
Trzy tysiące zabitych Rosjan i Ukraińców. To straszna cena dla naszych
narodów. Dość tego. Dość kłamstw i narzucania nienawiści. Trzeba
powstrzymać partię wojny” – oświadczył Niemcow przed manifestacją.
Akcję przeciwników wojny na Ukrainie kilkakrotnie próbowało zakłócić
kilkudziesięciu stronników Noworosji, jak w Rosji nazywane są
samozwańcze Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa.
Skandowali oni hasła poparcia dla Putina i separatystów w Donbasie.
Wyrywali również uczestnikom manifestacji flagi Ukrainy.
Protesty przeciwko wojnie na Ukrainie odbyły się też w innych
miastach FR, w tym w Petersburgu, Jekaterynburgu, Saratowie, Permie,
Nowosybirsku, Tomsku, Krasnojarsku i Barnaule.
"Ukraino - jesteśmy z tobą!" i "Rosja bez Putina!". Protest w Moskwie przeciwko wojnie na Ukrainie
Ponad 26 tysięcy osób przemaszerowało w niedzielę przez
centrum Moskwy, protestując przeciwko agresywnej polityce Rosji wobec...
czytaj dalej »
MSW: na akcje opozycji w rosyjskich miastach przyszło bardzo mało ludzi
© Foto: RIA Novosti/Vitaliy Belousov
Na uzgodnione z władzami akcje opozycji, które odbywają
się w niedzielę w wielu miastach w Rosji, przyszło bardzo mało ludzi, -
poinformowało centrum prasowe MSW Rosji.
W
Pietrozawodsku i Saratowie – 20 osób, w Permie- 50, w Jekaterynburgu –
do 100, w Nowosybirsku – około 10, w Syktywkarze – około 15 uczestników.
Jedynie w Moskwie, według danych stołecznego MSW, liczba uczestników
wyniosła prawie 5000. Wśród nich znajdują się zarówno przedstawiciele
opozycji, jak i zwolennicy proklamowanych w trybie jednostronnym DRL i
ŁRL.
„Nie stwierdzono istotnych naruszeń porządku publicznego”, - podało centrum prasowe MSW.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_09_21/MSW-na-akcje-opozycji-w-rosyjskich-miastach-przyszlo-bardzo-malo-ludzi-4576/
Przeciw wojnie na Ukrainie
Ponad
26 tysięcy osób przemaszerowało w niedzielę przez centrum Moskwy,
protestując przeciwko agresywnej polityce Rosji wobec Ukrainy.
Dziennikarz "Gościa" z Mariupola
Jestem Rosjaninem, ale bronię ziemi moich dzieci, mówi jeden z ochotników, z pierwszej linii obrony Mariuopola.
Modlitwa Mariupola
Blisko
tysiąc ludzi przeszło wczoraj z wielkim krzyżem ulicami Mariupola,
modląc się o pokój, wolność i bezpieczeństwo w mieście.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. Pożegnano ofiary bestialstwa
Pożegnano ofiary bestialstwa NKWD
We Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie pochowano szczątki 1494 ofiar NKWD
- GALERIA ZDJĘĆ
We Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie odbył się uroczysty pogrzeb 1494 ofiar sowieckiej zbrodni. Wszyscy zginęli w typowy dla NKWD sposób – strzałem w tył głowy.
Uroczysty pogrzeb odbył się z ceremoniałem wojskowym. Rozpoczął się
od odegrania hymnów narodowych Polski i Ukrainy. Zakończył zaś salwą
honorową.
Poza honorową asystą Wojska Polskiego w uroczystości udział wzięła
reprezentacja armii ukraińskiej. Przed złożeniem symbolicznych trumien
do grobu odbyła się modlitwa ekumeniczna z udziałem ks. bp. Józefa
Guzdka, ordynariusza polowego Wojska Polskiego.
GALERIA ZDJĘĆ
Strzępy mundurów mówią za nich
We Włodzimierzu Wołyńskim odbył się uroczysty pogrzeb 1494 ofiar NKWD
Zostały po nich tylko strzępy polskich mundurów i guziki z orłem w koronie, ale prawda o zbrodni żyje nadal
We Włodzimierzu Wołyńskim odbył się uroczysty pogrzeb 1494 ofiar
NKWD, które polsko-ukraińska ekipa archeologów ekshumowała w tym roku.
Ceremonia pogrzebowa odbyła się z udziałem polskich i ukraińskich
przedstawicieli władz państwowych i żołnierzy obu państw. Do
Włodzimierza przyjechał m.in. wiceminister obrony Maciej Jankowski, gen.
bryg. Krzysztof Szymański, dyrektor gabinetu szefa BBN, gen. bryg.
Wiesław Grudziński, dowódca Garnizonu Warszawa, Agnieszka Rudzińska,
wiceprezes IPN, gen. bryg. Jarosław Frączyk i przedstawiciele środowiska
27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
Podniosłości ceremonii dodawał udział Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
– Tak godna reprezentacja władz Rzeczypospolitej świadczy dobitnie o
znaczeniu, jakie państwo polskie przywiązuje do dzisiejszego uroczystego
pochówku polskich i ukraińskich ofiar obu totalitaryzmów – niemieckiego
i sowieckiego, pomordowanych w 1941 roku – powiedział dr hab. Andrzej
Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Kunert podziękował ekipie polskich archeologów pod kierownictwem dr
Dominiki Siemińskiej, jak również archeologom ukraińskim z oddziału
wołyńskiego Ukraińskiej Akademii Nauk za ogromny wysiłek odnalezienia i
ekshumowania niewinnie zamordowanych ludzi.
Ze strony ukraińskiej, oprócz przedstawicieli wojska ukraińskiego i
władz lokalnych z merem Włodzimierza Wołyńskiego Petro Sahaniukiem na
czele, w uroczystości uczestniczyli m.in. członkowie Państwowej
Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Wojny i Represji
Politycznych Ukrainy. – Ważna jest pamięć o tych męczennikach, których
utrata jest równie bolesna dla Polski, jak i Ukrainy. Dziękujemy
Polakom, że pomagają nam we wspólnych pracach przy ekshumacjach. W sumie
znaleziono już tutaj 2634 osoby – podkreślił Sahaniuk.
Zabierający po nim głos Ukraińcy wskazywali na paralelę między czasem
II wojny światowej i współczesnością. Mówili o powadze
niebezpieczeństwa, jakie „idzie z putinowskiej Moskwy”, pokazując na
złożone w grobie trumny ze szczątkami sowieckich ofiar.
Generał Krzysztof Szymański przypomniał, że ostatni żyjący wśród nas
świadkowie tamtych lat mogą dziś otwarcie mówić o okresie pogardy i
zniewolenia, nazywając po imieniu bestialstwo zbrodniarzy i męczeństwo
ich ofiar.
– Zostali zamordowani z pogwałceniem wszelkich narodowych praw i
konwencji cywilizowanego świata. Zostali zgładzeni bez procesów i
wyroków przez funkcjonariuszy NKWD z woli i rozkazu najwyższych władz
Związku Sowieckiego. Ludzkość miała się nigdy nie dowiedzieć o ich
losie, a doły śmierci na zawsze ukryć ich ciała i prawdę o zbrodni –
mówił generał.
I choć po tych ludziach zostały dziś już tylko guziki z orłem,
medaliki katolickie, strzępy polskich mundurów, pasów, butów, numerów
identyfikacyjnych i obrączki, to przetrwała prawda o zbrodni na
Polakach, którzy do końca byli niezłomni.
– Historia małymi krokami przynosi osąd moralny katów z sowieckiego
aparatu bezpieczeństwa. Jednak do dziś jeszcze nie wiemy wielu faktów o
tym, co po 17 września 1939 r. działo się na wschodnich terenach
Rzeczypospolitej. Nie znamy wielu miejsc wschodniej martyrologii;
wierzymy jednak, że nie zabraknie wyobraźni, mądrości i woli działań
innym w uzupełnianiu białych kart historii. Nie możemy milczeć i ustawać
w poszukiwaniach, nie wolno nam nigdy zapomnieć o ofiarach
komunistycznego totalitaryzmu – wskazał generał Szymański. – Spotykamy
się dzisiaj nad wspólnym grobem anonimowych ofiar, aby wspólnie oddać im
hołd i pokłonić się ich cierpieniu, lecz także jednoznacznie
powiedzieć, że zbrodnie będą zawsze pamiętane – zapewnił wiceszef MON
Maciej Jankowski.
Piotr Czartoryski-Sziler Włodzimierz Wołyński
Temat Ukrainy - najostrzejszy podczas konferencji OBWE w Warszawie
Ukrainy miał najostrzejszy charakter podczas dyskusji między
delegacjami Rosji, Ukrainy i USA na odbywającej się w Warszawie
corocznej naradzie OBWE dotyczącej wywiązania się z zobowiązań w
wymiarze ludzkim.
W poniedziałek 22 września w polskiej stolicy rozpoczęła się 18 coroczna narada OBWE poświęcona wymiarowi ludzkiemu.
„W
tym roku Ukrainie poświęcona jest szczególna uwaga. Obecnie
międzynarodowe życie w Europie jest ściśle związane z Ukrainą i
ukraińskim kryzysem, co pokazała również dzisiejsza inauguracja
konferencji. Rozmowa była bardzo ostra. Przede wszystkim, ostra dyskusja
odbyła się między przedstawicielami Ukrainy, Rosji i USA” - powiedział
stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy OBWE Andriej Kielin.
Według niego, Moskwie do tej pory stara się narzucić punkt widzenia, że tylko Rosja jest winna tego, co się stało na Ukrainie.
„Nadal
wyjaśniamy, że ukraiński kryzys jest spowodowany ingerencją USA i UE w
sprawy wewnętrzne Ukrainy, obaleniem legalnej władzy oraz zachęcaniem
kijowskich władz do operacji pacyfikacyjnej na wschodzie Ukrainy. Ten
proces polityczny na Ukrainie zamienił się w wojnę. W rezultacie trzy
tysiące osób zostały zabite, prawie osiem tysięcy jest rannych, a
kilkaset tysięcy obywateli pozostało bez dachu nad głową i ma status
uchodźców. To wszystko stanowi rezultat bezwstydnej ingerencji USA w
sprawy wewnętrzne Ukrainy” - powiedział stały przedstawiciel Rosji w
OBWE.
Kielin podkreślił, że w Warszawie zderzyły się
„dwa przeciwstawne punkty widzenia”. „Zachodni punkt widzenia polega na
tym, że na wschodzie Ukrainy i na Krymie łamane są prawa człowieka, co
nie jest prawdą, ponieważ prawa człowieka łamane są w całej Ukrainie -
zarówno na zachodzie, jak i w centralnej części. Natomiast prawa
człowieka na wschodzie Ukrainy łamane są przede wszystkim przez
kijowskie siły zbrojne, które naruszają prawo humanitarne,
przeprowadzając naloty na cywilów. Są to zbrodnie wojenne” - podkreślił
rosyjski stały przedstawiciel.
Według słów Kielina, w
planie narady OBWE w Warszawie znajdują się kwestie dotyczące praw
dzieci, walki z handlem ludzi, wolności mediów, obrony dziennikarzy oraz
inne problemy wymiaru ludzkiego.
W spotkaniu w stolicy
Polski uczestniczą oficjalne delegacje 57 państw członkowskich OBWE,
przedstawiciele międzynarodowych struktur i społeczeństwa cywilnego. Ze
strony rosyjskiej w naradzie uczestniczy międzyresortowa delegacja, w
której skład weszli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych,
Zarządu Państwowo-Prawnego Prezydenta Rosji, Centralnej Komisji
Wyborczej, Prokuratury Generalnej, Ministerstwa Łączności i Komunikacji
Masowych, Ministerstwa Edukacji i Nauki, Federalnej Służby Migracyjnej
oraz Federalnej Służby ds. Wykonywania Kar.
Narada OBWE w Warszawie potrwa do 3 października.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_24/Temat-Ukrainy-najostrzejszy-podczas-konferencji-OBWE-w-Warszawie-7613/
Negocjacje w Berlinie. Rosja zadowolona, Kijów nie
Gazowe negocjacje rządów Rosji i Ukrainy. Unijny komisarz dyktuje Ukrainie warunki Gazpromu
Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zaproponował, by Ukraina płaciła za rosyjski gaz cenę, którą Kijów zaskarżył do arbitrażu w Sztokholmie.
Rosnieft i ExxonMobil wiercą na Morzu Karskim.
W piątek w Berlinie odbyły się gazowe negocjacje rządów Rosji i Ukrainy, prowadzone były w asyście przedstawicieli Komisji Europejskiej. Głównym przedmiotem rozmów było wznowienie dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy, które Gazprom wstrzymał w połowie czerwca ze względu na spory o cenę błękitnego paliwa i długi za wcześniejsze dostawy surowca.
Sankcje? Rosjanie i Amerykanie wspólnie odkryli złoże ropy i gazu
czytaj dalej »
Berlin nie może wykonać zobowiązań wobec NATO
Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen powiedziała w
wywiadzie dla niedzielnego wydania gazety “Bild”, że ze względu na
trudności w zaopatrzeniu w sprzęt wojskowy jej kraj nie będzie mógł
wykonać wszystkich zobowiązań wobec NATO.“Nie zrealizowaliśmy założonych
rok temu celów w zakresie liczby
sprzętu lotniczego, który w sytuacji alarmowej w ciągu 180 dni ma być
dostarczony (Sojuszowi) – powiedziała von der Leyen “Bild am
Sonntag”.Jak wyjaśniła, powodem są “braki w zaopatrzeniu w części
zamienne oraz awarie śmigłowców dla marynarki wojennej”.Szefowa resortu
obrony zastrzegła, że Niemcy są zdolne do wykonywania
zadań bieżących w ramach NATO oraz do udziału w ewentualnych
krótkoterminowych operacjach w sytuacjach kryzysowych.Fragment rozmowy
ukazał się w sobotę wieczorem na stronie internetowej “Bilda”.Jak podał wcześniej “Der Spiegel”, w przypadku ataku na któreś z
państw bałtyckich Niemcy nie byłyby w stanie wbrew wcześniejszym
obietnicom skierować do akcji 60 myśliwców Tornado.
Siergiej Ławrow: Zachód bezgranicznie usprawiedliwia działania samozwańczych władz w Kijowie
Minister
spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow skrytykował w sobotę w
Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Zachód, w tym USA, m.in. za to, że "w sposób
nieograniczony usprawiedliwia działania samozwańczych władz w Kijowie"
przeciw ludności rosyjskojęzycznej.
mianowanie przez NATO byłego funcjonariusza WSW i absolwenta akademii
Feliksa Dzierżyńskiego, Bogusława Packa na stanowisko reformatora
ukraińskiego systemu edukacji wojskowej? Tenże Pacek jeszcze latem
zeszłego roku jako rektor AON latał na dywanik ambasadora Rosji i
organizował wymiany kadr z moskiewskimi instytutami wojskowymi. Nomen
omen, świadczy to nie tylko podejściu NATO do Ukrainy ale i także o jej
obecnych władzach które albo dobrowolnie, albo pod przymusem muszą
akceptować taki stan rzeczy.
http://niezalezna.pl/39425-rosjanie-...emii-wojskowej
NATO: 20 tys. Rosjan przy granicy z Ukrainą. W Donbasie siły specjalne
Setki rosyjskich żołnierzy, w tym sił specjalnych, w
dalszym ciągu znajdują się we wschodniej Ukrainie, gdzie w minionych...
czytaj dalej »
Rosja straszy atomem. Wielkie ćwiczenia przy granicy Kazachstanu
We wtorek w azjatyckiej części Rosji rozpoczęły się ćwiczenia
Strategicznych Wojsk Rakietowych, czyli sił jądrowych. W pobliżu...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Putin: naród ukraiński
Putin: naród ukraiński pozostanie najbliższym dla Rosji
Foto: RIA Novosti/Aleksiej Drużynin
„W interesie narodowym Rosji leży
wyjście Ukrainy z kryzysu politycznego i gospodarczego” - oświadczył
dzisiaj podczas posiedzenia forum inwestycyjnego „Rosja woła!” w Moskwie
prezydent Rosji Władimir Putin.
Prezydent podkreślił, że Rosja jest zainteresowana tym, aby obok był „niezawodny partner i sąsiad”.
„Naród
ukraiński zawsze był i pozostaje najbliższym dla nas bratnim narodem” -
powiedział Putin. Podkreślił on, że ma nadzieję na to, że wybory na
Radę Najwyższą Ukrainy 26 października zapewnią krajowi stabilność
polityczną.
„Wrócić do jedności Ukrainy można tylko pod
warunkiem poszanowania interesów wszystkich ukraińskich obywateli” -
podkreślił Putin.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_10_02/Putin-narod-ukrainski-pozostanie-najblizszym-dla-Rosji-2731/
Schetyna w Paryżu i Berlinie. O Ukrainie, Bliskim Wschodzie i polityce klimatycznej
Polsko-niemiecki głos może znaczyć w Europie jeszcze więcej -
powiedział w czwartek w Berlinie minister spraw zagranicznych...
czytaj dalej »
Szanowni państwo, cieszę się, że mogę być dzisiaj w Berlinie dzień po
przegłosowaniu wotum zaufania w polskim parlamencie dla polskiego rządu.
Ten pomysł był dla nas jak najbardziej naturalny, żeby pierwszego dnia
polski minister spraw zagranicznych mógł odwiedzić Berlin i Paryż -
mówił Schetyna na wspólnej konferencji prasowej z szefem niemieckiej
dyplomacji Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Podkreślił, że Niemcy i Francja - za sprawą współpracy w ramach Trójkąta
Weimarskiego - są Polsce bardzo bliskie.
- Jestem tu, w Berlinie, by rozpocząć nowy etap współpracy. Minister
Steinmeier powiedział, że te relacje polsko-niemieckie są tak dobre, że
trudno, żeby były lepsze, ale wydaje mi się, że powinniśmy spróbować -
zadeklarował Schetyna.
Według Schetyny Polska i Niemcy mają wspólne spojrzenie na wiele spraw:
konflikt rosyjsko-ukraiński, politykę wobec Białorusi, kwestię Bliskiego
Wschodu i Afryki Północnej. W związku z tym - podkreślił szef MSZ -
"polsko-niemiecki głos może znaczyć jeszcze więcej niż dzisiaj znaczy" i
dodatkowo wzmacniać siłę Trójkąta Weimarskiego.
Minister spraw zagranicznych Niemiec mówiąc o sytuacji na Ukrainie,
stwierdził: - Obaj jesteśmy zgodni co do tego, że porozumienie mińskie
teraz jest naszym kierunkiem i kryterium, jeżeli chodzi o rozwój
(sytuacji) w przyszłych dniach i tygodniach. To oznacza, że strefa
buforowa określona w tym porozumieniu musi być dotrzymana.
Dodał, że wszyscy zagraniczni bojownicy i ciężki sprzęt zbrojny musi być
wyprowadzony z Ukrainy.
Zaznaczył, że ze Schetyną rozmawiał także o przejęciu przez Niemcy w
ścisłej kooperacji z Polską przewodnictwa w OBWE w 2016 roku.
Ukraina. W ostrzale Doniecka zginął członek Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża [ZDJĘCIA]
W
ostrzale moździerzowym Doniecka, na wschodzie Ukrainy, zginął w
czwartek przedstawiciel Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża,
obywatel Szwajcarii - poinformowały rosyjskie agencje, powołując się na
separatystów kontrolujących Donieck.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. Nowy szef NATO i jego kontakty z KGB
Na przeszłość nowego szefa NATO zwrócił uwagę bloger Aleksander Ścios.
Jak pisał „VG” w październiku 2000 r., Kancelaria Prezesa Rady
Ministrów oraz PST potwierdziły dziennikowi, że Stoltenberg figurował
pod kryptonimem „Stiekłow”. Jednak oba urzędy podkreślały, że
nie doszło do złamania prawa przez Stoltenberga. Kiedy PST ostrzegło
polityka o tym, że Kiriłłow jest agentem KGB, kontakt się urwał. Jednak
jak zauważa „VG” nie zostało sprecyzowane czy kontakt zerwał sam
Stoltenberg czy sowieckie służy specjalne.
Według norweskiego MSZ dyplomata o imieniu Kiriłłow przybywał w Oslo z
1986 r. Po ucieczce Butkowa z ZSRS do Wielkiej Brytanii w maju 1991 r.,
Kiriłłow wraz z siedmioma innymi sowieckimi dyplomatami został wysłany z
Norwegii. „VG” podało, że kilka niezależnych źródeł miało potwierdzić,
że wysłanie Kiriłłowa było związane m.in. właśnie ze sprawą
Stoltenberga.
Dziennik wskazywał również, że w 1990 r. Stoltenberg był członkiem parlamentarnej komisji obrony, czyli miał dostęp do poufnych informacji obronnych.
Jednak ówczesny szef tejże komisji Kåre Willoch powiedział „VG”, że nic
mu nie wiadomo o tym, żeby Stoltenberg miał kontakty z KGB, w trakcie
pełnienia stanowiska w komisji. Jego zdaniem, gdyby miało to miejsce, on
jako przewodniczący zostałby poinformowany o każdym takim kontakcie.
Sam Stoltenberg przyznał publicznie, że „rozmawiał z dyplomatami różnych
krajów” ale zastrzegł jednocześnie, że nic nadzwyczajnego podczas
rozmów nie miało miejsca.
http://niezalezna.pl/60018-nowy-szef-nato-i-jego-kontakty-z-kgb-nadano-m...
Foto: REUTERS/Stephane Mahe
Zbudowany przez Francję na zlecenie Rosji
helikopterowiec „Władywostok” klasy Mistral może zostać przekazany
zleceniodawcy pod koniec października lub na początku listopada pod
warunkiem zaprzestania działań zbrojnych i rozpoczęcia procesu
politycznego na Ukrainie - oświadczył minister obrony Francji Jean-Yves
Le Drian.
W nocy z 2 na 3 października „Władywostok” z
drugą rosyjską załogą na pokładzie zakończył 10-dniowy ćwiczebny rejs i
wrócił do Saint-Nazaire.
Przeprowadził on manewry w
Zatoce Biskajskiej. Na pokładzie znajdowało się 250 rosyjskich marynarzy
i 200 francuskich specjalistów.
Wcześniej podczas rejsu szkolenie w zakresie sterowania okrętem przeszła pierwsza rosyjska załoga helikopterowca.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_10_03/Minister-obrony-Francji-okreslil-warunki-przekazania-Mistrala-Rosji-0463/
Norweskie media: Nowy szef NATO to komunista i rusofil, miał kontakty z KGB. Podobnie jak sekretarz generalny RE
"Wszyscy oni byli idealistami. Wierzyli w
zwycięstwo marksizmu. I wchodzili w układy z Moskwą. Niektórzy z nich
tego pewne dziś żałują, ale niestety KGB ma na nich kwity i nigdy się od
tego nie uwolnią" - twierdzi były pułkownik KGB Oleg Gordijewski.Według „The Norway Post” Stoltenberg to marksista, komunista i rusofil, który w przeszłości utrzymywał kontakty z KGB.Sam Stoltenberg utrzymuje, że domniemany agent KGB był „zwykłym dyplomatą sowieckiej ambasady” i że „jako młody działacz Partii Pracy spotykał się z dyplomatami wielu krajów”.
Zapomniał jednak wspomnieć o tym, że jego siostra Camilla
była wówczas szefową marksistowsko-leninowskiej „Czerwonej Młodzieży”,
infiltrowanej przez KGB i zdalnie sterowanej z Moskwy, jak większość komunistycznych organizacji na Zachodzie. Camilla także została zarejestrowana przez sowieckie służby jako „tajny kontakt”, podobnie jak szereg innych członków rodziny Stoltenbergów.
Lotnisko w Doniecku - ukraiński Stalingrad
Walki o lotnisko w Doniecku. Dla Ukraińców symbol oporu, dla Rosjan cmentarz [KORESPONDENCJA]
Rosjanie przypuścili kolejny szturm. Lotnisko w Doniecku jest
bronione przez ukraińskich żołnierzy od miesięcy. O ich odwadze i
doświadczeniu w Kijowie krążą już legendy. Nazywani są "Cyborgami"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
141. serdeczna modlitwa za pokój na tej ziemi i za
jej Mieszkańców...za mordowanych i za żywych....
gość z drogi
142. spotkanie niemiecko-rosyjskie w Rostocku dało owoce zgniłe
dla Ukrainy, sprzedaja ich jak barany na targu.
Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen zapowiedziała udział żołnierzy Bundeswehry oraz niemieckich dronów w kontroli rozejmu na Ukrainie. Szef MSZ Frank-Walter Steinmeier zastrzega, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Zgodę będzie musiał dać Bundestag.
O planach wojskowego wsparcia przez Berlin misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która kontroluje uzgodnione na początku września zawieszenie broni na Ukrainie, poinformował jako pierwszy w piątek wieczorem "Bild". Niemiecki tabloid powołał się na spotkanie von der Leyen z mężami zaufania partii reprezentowanych w parlamentarnej komisji obrony w Bundestagu.
Ministerstwo obrony potwierdziło zamiar silniejszego zaangażowania się Niemiec w monitorowanie rozejmu na Ukrainie, nie potwierdzając jednak szczegółów podanych przez "Bild".
Według tabloidu w ośrodku szkolenia w Seedorf w Dolnej Saksonii do udziału w akcji przygotowują się spadochroniarze z wojsk powietrzno-desantowych. W misji ma uczestniczyć 200 żołnierzy Bundeswehry. 150 z nich ma kontrolować strefę kryzysu na Ukrainie za pomocą dronów, 50 dalszych ma ubezpieczać akcję - czytamy w materiale opublikowanym wieczorem na stronie internetowej "Bilda". Część żołnierzy ma być uzbrojona.
Niemiecki MSZ oświadczył w sobotę, że Steinmeier wspólnie z rządem francuskim zastanawia się nad wsparciem OBWE na Ukrainie. - Nic jeszcze nie zostało rozstrzygnięte. Przed podjęciem decyzji należy rozwiązać skomplikowane kwestie prawne i polityczne - powiedział rzecznik MSZ. Prawdopodobnie zgodę będzie musiał wydać niemiecki parlament.
Według władz niemieckich nie wiadomo jeszcze, ilu niemieckich żołnierzy weźmie udział w misji. Nie podano też, ile niemieckich dronów typu Luna zostanie użytych do kontrolowania strefy kryzysu. Ważące 40 kilogramów i długie na 2,36 m samoloty bezzałogowe zdolne są do przekazywania na żywo obrazu z terenu, nad którym przelatują.
W połowie września na Ukrainie przebywała niemiecko-francuska misja rozpoznawcza. Eksperci obu krajów doszli do wniosku, że rozejm pomiędzy siłami rządowymi a separatystami może być skutecznie kontrolowany tylko wtedy, gdy uzbrojeni żołnierze będą ubezpieczać personel monitorujący sytuację.
Według "Bilda" misję uzgodniono na szczeblu szefów rządów Niemiec i Francji. Kanclerz Angela Merkel i prezydent Francois Hollande postanowili podczas szczytu NATO w Walii, że udzielą wsparcia OBWE na Ukrainie.
Minister obrony Ursula von der Leyen powiedziała "Bildowi", że Berlin i Paryż skierują "w najbliższych dniach" do OBWE pismo z propozycją wsparcia tej misji. - Naszym celem jest stabilizacja sytuacji na Ukrainie i doprowadzenie do wdrożenia procesu pokojowego - wyjaśniła szefowa resortu obrony.
Przewodniczący niemiecko-ukraińskiej grupy międzyparlamentarnej Karl-Georg Wellmann skrytykował ministerstwo obrony za brak wcześniejszych informacji o planach misji na Ukrainie. Jak podkreślił, o planowanej akcji dowiedział się z mediów. - Chociaż jestem w sprawach Ukrainy posłem-sprawozdawcą, nie wiedziałem i nadal nic nie wiem o tym przedsięwzięciu - powiedział dziennikowi "Handelsblatt".
Grupa kontaktowa odnotowała postęp w deeskalacji sytuacji w Donbasie
© Foto: AP/Mstyslav Chernov
Grupa kontaktowa, do której należą przedstawiciele
Ukrainy, OBWE i Rosji, odnotowała postęp w deeskalacji sytuacji w
Donbasie, - poinformowało biuro prasowe OBWE.
Uczestnicy
spotkania, które odbyło się 2 października w Kijowie, wyrazili
zaniepokojenie w związku z powtarzającymi się przypadkami łamania
zawieszenia broni i porozumień osiągniętych na spotkaniu w Mińsku.
Grupa
kontaktowa z entuzjazmem przyjęła wiadomość o rozpoczęciu prac w
mieście Debalcewe w obwodzie donieckim przez wspólne centrum kontroli i
koordynacji kwestii związanych z reżimem zawieszenia broni.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_10_04/Grupa-kontaktowa-odnotowala-postep-w-deeskalacji-sytuacji-w-Donbasie-7845/
Ukraina nie zapłaciła długu za gaz
© Foto: AP/Alexander Zemlianichenko
Gazprom nie potwierdza informacji, że Ukraina zapłaciła
dług za rosyjski gaz, - powiedział rzecznik rosyjskiego koncernu
Siergiej Kuprijanow.
Zasugerował on, że podana przez
premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka kwota pogaszonego długu dotyczy
euroobligacji Naftogazu Ukrainy.
Wcześniej Jaceniuk oświadczył, że Ukraina rozliczyła się z Rosją za gaz, przelewając 1,67 miliarda dolarów.
Obecnie Naftogaz jest jeszcze winny Gazpromowi 5 miliardów dolarów.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_10_04/Ukraina-nie-zaplacila-dlugu-za-gaz-6627/
Nowy szef NATO "musi przygotować Sojusz na najgorsze"
Nowy sekretarz
generalny NATO Jens Stoltenberg "musi przygotować Sojusz na najgorsze,
aby zapobiec najgorszemu”. Wybór Polski na pierwszy cel zagranicznej
podróży jest wyrazem jego polityki - pisze niemiecki dziennik
"Sueddeutsche...
Jak pisze dziennik, celem wizyty w Warszawie jest ponowne zapewnienie
członków NATO graniczących z Rosją o tym, że Sojusz ich chroni.
- Jeżeli Rosja odważyłaby się na atak na któreś z państw bałtyckich,
Sojusz musiałby znaleźć się w stanie wojny albo musiałby przestać
istnieć. NATO będzie istniało dopóty, dopóki wiarygodne są jego
gwarancje bezpieczeństwa. Stoltenberg nie może tu pozwolić sobie
na żadne dwuznaczności - pisze "Sueddeutsche Zeitung”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
143. Poroszenko chce 1,5 tys.
Poroszenko chce 1,5 tys. obserwatorów OBWE i 29 dronów
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zwrócił się we wtorek
do OBWE z prośbą o zwiększenie liczby jej obserwatorów na wschodzie...
czytaj dalej »
"Dostarczenie Ukrainie paru armat nie pomoże"
zobacz więcej »
Separatyści nie przestrzegają rozejmu. „Połknęli” strefę buforową
– Strefa buforowa między Mariupolem a Nowoazowskiem na wschodzie Ukrainy nie istnieje – twierdzi...
Masowy pogrzeb nieznanych żołnierzy na Ukrainie
W
Dniepropietrowsku pochowano ciała kilkudziesięciu nieznanych żołnierzy,
którzy zginęli w walkach między ukraińską armią a prorosyjskimi
separatystami na wschodzie Ukrainy.
Hołd poległym oddali mieszkańcy miasta, którzy przyszli z kwiatami
i ukraińskimi flagami. Duchowni odprawili nabożeństwo żałobne. Poległym
wydzielono obszar na przedmieściach miasta. Przed pochowaniem pobrano im
próbki DNA. Wyniki ekspertyzy są wpisywane do rejestru tymczasowo
nieznanych ofiar konfliktu. Zdaniem obrońców praw człowieka, wśród
pochowanych w Dniepropietrowsku żołnierzy mogą być także walczący
po stronie separatystów Rosjanie.
VideoJaceniuk chce pieniędzy na budowę muru na granicy
o przyznanie dodatkowych 6 mln euro na wzmocnienie bezpieczeństwa
na granicy z Rosją.
Chodzi o budowę barier i umocnień obronnych na odcinkach kontrolowanych
przez ukraińskie wojsko. - Elementem kluczowym realizacji planu
pokojowego jest odzyskanie kontroli nad granicą. Musimy ją zamknąć,
by zatrzymać dostawy uzbrojenia i terrorystów z Rosji - powiedział
premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
144. Władze proklamowanej w trybie
Władze proklamowanej w trybie jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) podpisały z Kijowem umowę w sprawie linii demarkacyjnej.
Poinformował o tym premier DRL, Aleksandr Zacharczenko. Jak powiedział, siły samoobrony i Kijów uzgodniły, że ukraińskie siły zbrojne opuszczą kilka miejscowości, w tym leżącą pod Donieckiem miejscowość Pisky.
Mariupol, Karmatorsk i Słowiańsk pozostają u ukraińskich sił zbrojnych – dodał Zacharczenko.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_10_10/DRL-i-Kijow-podpisaly-umowe-w-sprawie-l...
Około 600 powstańców pozostaje w niewoli ukraińskich sił zbrojnych. Takie dane opublikowała komisja DRL ds. wojskowych. Podkreślono, że na dzień dzisiejszy udało się uwolnić 231 osób.
Jednego jeńca uznano za zmarłego, lecz strona ukraińska do tej pory nie oddała ciała ani przekazała żadnych dokumentów.
Przedstawiciele komisji podkreślają, że u wielu uwolnionych z niewoli złamane są ręce i żebra, wielu jest wycieńczonych. Jednocześnie jeńcom nie oddaje się dokumentów, pieniędzy ani rzeczy osobistych.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_10_09/W-niewoli-ukrainskich-sil-zbrojnyc...
Foto: AP/Dmitrij Łowiecki
Niewielka grupa ukraińskich wojskowych została
zablokowana w starym terminalu donieckiego lotniska i nie chce się
poddać, lecz w ogólnym zarysie powstańcy kontrolują „prawie 100%
terytorium” - oznajmił premier DRL Aleksander Zacharczenko.
Jednocześnie siły zbrojne nadal ostrzeliwują teren lotniska i pobliskich dzielnic w Doniecku.
Powstańcy
musieli prowadzić walki w rejonie lotniska, aby położyć kres ostrzałom.
Ich pierwsze zadanie polega na odsunięciu ukraińskich wojskowych na
odległość, która nie pozwoli im na ostrzeliwanie miasta.
Od 1 października w wyniku ostrzałów w Doniecku zginęło 26 osób, około 60 zostało rannych.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_10_09/Na-donieckim-lotnisku-zostala-niewielka-grupa-ukrainskich-sil-zbrojnych-7047/
Niemcy i Francja proponują OBWE wsparcie na Ukrainie
Niemcy i Francja złożyły OBWE oficjalną propozycję
nadzorowania za pomocą dronów rozejmu nad granicą ukraińsko-rosyjską –
powiedział w Berlinie szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Planowane jest ponadto wysłanie żołnierzy z bronią.
Po spotkaniu z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Pawłem
Klimkinem Steinmeier poinformował, że Bundeswehra może skierować w rejon
kryzysu dwa drony. Obsługujące je ekipy mają otrzymać „uzbrojoną
eskortę” – dodał szef niemieckiej dyplomacji.
Według Steinmeiera, nie ma jeszcze oficjalnej reakcji OBWE na
niemiecko-francuską propozycję. Zwrócił on uwagę na „polityczne i prawne
przeszkody”, które należy rozwiązać przed wdrożeniem tego planu.
Steinmeier nie sprecyzował, ilu niemieckich żołnierzy miałoby wziąć
udział w misji. Podkreślił ponadto, że Berlin i Paryż odpowiedziały na
sugestię OBWE. – Nie narzucamy OBWE swoich pomysłów – zapewnił.
Klimkin ocenił pozytywnie propozycję, mówiąc, że jest ona „ważnym
wkładem w realizację rozejmu”. Misja z udziałem uzbrojonych żołnierzy
musi zostać jednak zaaprobowana przez parlament ukraiński. Pod koniec
października na Ukrainie odbędą się wybory parlamentarne.
Na misję z udziałem dronów i uzbrojonych żołnierzy musiałyby wyrazić
zgodę wszystkie kraje należące do Organizacji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie, w tym także Rosja.
Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen zapewniła w niedzielę w
wywiadzie dla telewizji publicznej ARD, że mimo problemów ze sprzętem
wojskowym jej kraj może w sposób bardziej zdecydowany zaangażować się w
rozwiązywanie konfliktu na Ukrainie i w Iraku.
Merkel: bez przełomu w rozmowach z Rosją o Ukrainie
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oznajmiła w piątek w
Mediolanie, że w rozmowach z Rosją o Ukrainie, prowadzonych przy okazji
szczytu Azja-Europa (ASEM) nie nastąpił przełom.
- Nie widzę dotąd żadnego przełomu. Będziemy dalej rozmawiać.
Jest postęp w kilku szczegółach, lecz głównym problemem jest naruszenie
integralności terytorialnej Ukrainy - powiedziała kanclerz po
spotkaniu przywódców czołowych państw UE z prezydentem Rosji Władimirem
Putinem i prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Gospodarz tego spotkania premier Włoch Matteo Renzi powiedział z
kolei po zakończeniu rozmów, że zrobiono “krok naprzód”, mimo
istniejących różnic. Podkreślił, że Putin i Poroszenko rozmawiali “w
sposób jasny i szczery”.
- Nie możemy zaakceptować braku stabilizacji na Ukrainie, ale musimy zaangażować Rosję w wielkie kwestie międzynarodowe
– oświadczył szef włoskiego rządu. Dodał, że kraje europejskie są
gotowe współpracować w dziedzinie kontroli granic Ukrainy, także “przy
pomocy dronów”.
Obecnie w hotelu w centrum Mediolanu trwa spotkanie w sprawie
rozwiązania kryzysu ukraińskiego w tzw. formacie normandzkim, czyli z
udziałem Putina, Poroszenki, Merkel i prezydenta Francji Francois
Hollande’a. “Format normandzki” to rozmowy przywódców Rosji, Ukrainy,
Niemiec i Francji. Po raz pierwszy Putin, Poroszenko, Merkel i Hollande
spotkali się w tym gronie w czerwcu w czasie obchodów 70. rocznicy
lądowania aliantów w Normandii.
Ławrow: Rosja gotowa udostępnić drony do monitoringu w Donbasie
Rosja gotowa udostępnić drony i personel do monitoringu sytuacji w Donbasie - oznajmił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Podkreślił
on, że specjalna misja obserwatorów OBWE poprosiła o udostępnienie im
dodatkowego sprzętu, zabezpieczone środki transportu oraz drony.
Według niego, analogiczną propozycję złożyła Francja, Niemcy i Włochy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_10_20/Lawrow-Rosja-gotowa-udostepnic-drony-do-monitoringu-w-Donbasie-7880/
od pół roku jeździli do Donbasu
Polscy narodowcy mają 3-letni zakaz wjazdu na Ukrainę. Zatrzymała ich straż graniczna
-----------------------
Xportal.pl: Na czarnej liście Poroszenki!
Grupa dziennikarzy Xportal.pl została zatrzymana przez ukraińską straż graniczną. Przetrzymywanym przez półtorej godziny...
Grupa
dziennikarzy Xportal.pl została zatrzymana przez ukraińską straż
graniczną. Przetrzymywanym przez półtorej godziny Polakom nie
przedstawiono żadnych zarzutów, jednak wręczono dokumenty, z których
wynika, iż dziennikarze Xportal.pl i aktywiści organizacji Falanga
zostali objęci trzyletnim zakazem wjazdu na Ukrainę. W dokumentach
brakuje uzasadnienia, jednak funkcjonariusze Kijowa implikowali
zatrzymanym udział w konflikcie pomiędzy Ukrainą, a Noworosją, zaś
dziennikarzom wypominali… relacjonowanie konfliktu. Przewodniczącemu
Falangi i redaktorowi naczelnemu Xportal.pl Bartoszowi Bekierowi
zarzucano również polityczne poparcie dla „separatystów”. Do
tradycyjnego kanonu uprzejmości polsko-ukraińskich funkcjonariusze
Kijowa wprowadzili takie sformułowania jak „Bandera za mało was Lachów
ubił”, „wyprowadzić za stodołę i rozstrzelać” itp. Pomimo uprzejmej
atmosfery, konwój z Polakami został zawrócony.
PE za przedłużeniem bezcłowego dostępu do rynku UE dla Ukrainy
końca 2015 r. bezcłowego dostępu do rynku Unii Europejskiej dla eksportu
z Ukrainy. Unijny rynek będzie otwarty dla ok. 95 proc. towarów
przemysłowych z Ukrainy i 80 proc. produktów rolnych.
----------------------------
Samochody Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, które dostarczyły we wtorek pomoc humanitarną do Doniecka i Ługańska, powróciły do Rosji. Operacja przebiegła pomyślnie. Poinformowało o tym MSZ Rosji.
We wtorek konwój składający się z 20 samochodów, rozdzielając się na dwa, dostarczył do Doniecka i Ługańska ponad 100 ton ładunków humanitarnych – leków i paliwa. Jest to szósty konwój z pomocą humanitarną.
W ciągu kilku dni MSZ Rosji przywiozło do Donbasu ogółem około 2,2 tysiąca ton pomocy humanitarnej.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_04/Rosyjski-konwoj-humanitarny-powroc...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
145. Putin zwołał siłowików.
Putin zwołał siłowików. Separatyści: ruszyła ukraińska ofensywa. Kijów zaprzecza
Prezydent Rosji Władimir Putin omawiał w czwartek na
naradzie ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Rosji pogarszającą
się...
czytaj dalej »
Współpraca Polski z Rosją? "Tam, gdzie jest ona możliwa"
Konflikt na Ukrainie doprowadził do pogorszenia relacji
polsko-rosyjskich pod względem gospodarczym i politycznym - ocenił
szef...
czytaj dalej »
Jak podkreślił, Polska "z niepokojem obserwuje oddalanie się Rosji od
Europy". Zdaniem Schetyny, "wzbierając fala izolacjonizmu i nastrojów
antyzachodnich oraz negacja wartości europejskich tworzą mur dzielący
ten kraj od Europy".
"Stosunki polsko-rosyjskie mogą być dobre"
- Krytyczna ocena polityki rosyjskiej nie zmienia faktu, że pozostajemy sąsiadami i partnerami gospodarczymi - mówił Schetyna.
Jak
ocenił, "stosunki polsko – rosyjskie mogą być dobre", czego dowodzi
m.in. mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim, który - zauważył
minister - "przynosi wymierne korzyści gospodarcze i społeczne obu
naszym krajom".
Schetyna zapewnił, że w stosunkach z Rosją "będziemy dążyć do utrzymania współpracy tam, gdzie jest ona możliwa".
-
Dyplomacja polska będzie podtrzymywać kanały komunikacji z Rosją,
jednocześnie nasza aktywność będzie wpisywać się w szerszą strategię
Unii Europejskiej. Działając wspólnie z pozostałymi 27 państwami
członkowskimi, możemy osiągnąć więcej - uważa szef resortu spraw
zagranicznych.
Jak zaznaczył, "na stan naszych relacji z Rosją
wpływają niezamknięte kwestie śledztwa smoleńskiego, zwrotu wraku, a
także upamiętnienia w Smoleńsku ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010". -
Nie zapominamy i nie zapomnimy o tym - deklarował Schetyna.
I znowu gaz, czyli europejska niańka dla Ukrainy
rozpocznie zakup rosyjskiego gazu na podstawie przedpłat, kiedy się
ochłodzi, poinformował szef Ministerstwa Energetyki kraju Jurij Prodan.
Kijów przelał Moskwie część długu za już dostarczone niebieskie paliwo.
Pomimo osiągniętych w Brukseli „gazowych” porozumień, pozostaje wiele
pytań. Na przykład jak długo Europa jest gotowa spłacać długi Kijowa i
co stanie się z dostawami gazu po marcu 2015 roku?
Putin omówił z członkami Rady Bezpieczeństwa Rosji zaostrzenie się sytuacji w Donbasie
Dzisiaj odbyło się operacyjne posiedzenie Rady
Bezpieczeństwa Rosji, na którym prezydent Władimir Putin omówił ze
stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa zaostrzenie się sytuacji w
Donbasie - poinformował dziennikarzy rzecznik prasowy prezydenta Dmitrij
Pieskow.
„Podczas narady zostały omówione kwestie
społeczno-gospodarcze, sprawy międzynarodowe, w tym zaostrzenie się
sytuacji w Donbasie w związku z wielokrotnymi naruszeniami zawieszenia
broni ze strony sił zbrojnych Ukrainy” - powiedział Pieskow.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_06/Putin-omowil-z-czlonkami-Rady-Bezpieczenstwa-Rosji-zaostrzenie-sie-sytuacji-w-Donbasie-8785/
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego wezwał do dialogu z Rosją
Europa w świetle konfliktu na Ukrainie powinna
podtrzymywać dialog z Rosją, - powiedział w Berlinie przewodniczący
Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, występując z tradycyjnym
przemówieniem poświęconym rozwojowi Europy.
„Czy się to
nam podoba czy nie, Rosja jest kluczowym mocarstwem, stałym członkiem
Rady Bezpieczeństwa ONZ”, - powiedział Schulz. Dodał on, że konflikt w
byłej radzieckiej republice może być uregulowany jedynie za pomocą
środków politycznych.
Uwiedzeni przez Moskwę
Jeszcze kilka lat temu łatwowiernym zdawało się, że Polska jako
członek NATO ma gwarancje bezpieczeństwa – dziś pewność ta prysła. W
Rosji trwają nieustannie manewry – wielkie i pomniejsze, stwarzające
wrażenie, iż cały kraj stoi pod bronią, rosyjskie lotnictwo ćwiczy,
naruszając dzień po dniu przestrzeń powietrzną NATO. Niemcy rozgłaszają
wszem i wobec własną militarną słabość, co każe sądzić, że odradza się
scenariusz znany z lat zimnej wojny, gdy terytorium Polski posłużyć
miało do atomowego powstrzymania Sowietów przez Zachód.
W tak gorącym czasie szefem Paktu Północnoatlantyckiego zostaje
człowiek związany kiedyś z rosyjskimi służbami, Norweg Jens Stoltenberg.
I nikomu nie przeszkadza porażający dla znających mechanizmy działania
moskiewskich służb fakt, że w latach 80., aż do początków lat 90.,
sekretarz generalny Paktu utrzymywał bez żadnych zastrzeżeń kontakty z
majorem KGB Borysem Kiriłłowem. Czynił to jako dobrze zapowiadający się
polityk norweskiej socjaldemokracji – a takich właśnie wyławiało KGB.
Pseudonim „Stiekłow”
Ze „zwykłym dyplomatą sowieckiej ambasady” – jak sam utrzymuje –
Stoltenberg spotykał się po roku 1990, gdy został członkiem
parlamentarnej komisji obrony z dostępem do najtajniejszych danych
militarnych. Czy nie wiedział wówczas, iż Sowieci nie mieli „zwykłych
dyplomatów”, a każda ambasada stanowiła ekspozyturę wywiadu? Nie ma też
nowy szef NATO pojęcia, że został zarejestrowany jako „tajny kontakt”
pod pseudonimem „Stiekłow”. O tym sympatyczni i kulturalni „zwykli
dyplomaci” mogli go w istocie nie poinformować…
Wybitny sowietolog, były więzień łagrów i psychuszek, Władimir
Bukowski, wydalony z ZSRS i mieszkający w Anglii, mówi: „To, że KGB
zakładało komuś teczkę personalną i prowadziło go jako ’tajny kontakt’,
oznaczało zazwyczaj, że uważa przekazywane przez niego informacje za
przydatne. Stoltenberg był im do czegoś bardzo potrzebny. […] A co,
jeśli Kreml posiada na niego jakieś środki nacisku? Tak być nie powinno.
Osoba piastująca stanowisko sekretarza generalnego organizacji, która
ma obronić Zachód m.in. przed Rosją, nie powinna mieć takiej
przeszłości”.
„Gdyby Roosevelt umarł wcześniej…”
Rosyjska agentura nieraz lokowała się u samych szczytów władzy w
momentach przełomowych, a Moskwa miała tę wyższość nad krajami
demokratycznymi, że planowała działania na całe dekady. Jeszcze przed
drugą wojną światową, kiedy USA nie stanowiły ważnego obiektu jej
zainteresowań, zainstalowała siatkę w Waszyngtonie, a później zbierała
owoce na konferencjach w Teheranie i Jałcie, gdzie Stalin wykuwał nowy
europejski porządek.
Prezydent Franklin Delano Roosevelt z beztroską przyjmował
ostrzeżenia przed infiltracją sowiecką we własnej administracji, nie
drgnęła mu powieka, gdy 2 września 1939 roku doradca do spraw
bezpieczeństwa narodowego Adolf Berle przekazał na jego ręce listę
agentów sporządzoną przez rozgoryczonego podpisaniem paktu
Ribbentrop-Mołotow kuriera siatki NKWD, dziennikarza Whittakera
Chambersa. A były na niej nazwiska m.in. Algera Hissa „Alesa” z
departamentu rolnictwa, Harry’ego Dextera White’a „Jurista”, pnącego się
w górę urzędnika Departamentu Skarbu, oraz najważniejszych szpiegów
sowieckich z asystentem prezydenta Lauchlinem Currie na czele. Kazał
odłożyć pismo ad acta.
Także w amerykańskim wywiadzie roiło się od szpiegów. Pod koniec 1941
roku duża grupa członków tajnej Komunistycznej Partii USA znalazła się w
poprzedniczce CIA, Biurze Koordynatora Informacji, które w czerwcu 1942
roku przemianowano na OSS (Office of Strategic Services). Skutek był
taki, że przez całą drugą wojnę światową NKWD wiedziało więcej o OSS niż
Waszyngton o Moskwie, gdzie nie było ani jednego agenta USA.
Szpiedzy Moskwy byli cenionymi wysokimi urzędnikami Stanów
Zjednoczonych. Henry Wallace, wiceprezydent w latach 1941-1945,
opowiadał po wojnie, że gdyby Roosevelt zmarł wcześniej, a prezydentem
został on, uczyniłby Laurence’a Duggana – także agenta – sekretarzem
stanu, a Harry’ego Dextera White’a sekretarzem skarbu. Roosevelt dożył
jednak ostatniej, czwartej kadencji, a Rosjanom okazja przeszła koło
nosa.
Koronkowa robota w Teheranie
Podczas konferencji Wielkiej Trójki w Teheranie w listopadzie 1943
roku, gdy Stalin i Roosevelt spotkali się po raz pierwszy, ten pierwszy
miał przewagę w rozmowach dzięki znakomitemu przygotowaniu i materiałom
wywiadowczym. Nie wiadomo dokładnie, co pokazano Stalinowi przed
konferencją, ale – jak podają Christopher Andrew, historyk sowietolog, i
Wasilij Mitrochin, wieloletni archiwista KGB, zbiegły na początku lat
90. XX wieku na Zachód wraz z potężnym archiwum – nie ulega wątpliwości,
że przygotowano go świetnie. Najprawdopodobniej wiedział, że Roosevelt
przyjechał zdecydowany zawrzeć porozumienie ze Stalinem kosztem
odwrócenia się od Churchilla, z którym nie chciał się nawet spotkać
przed rozmowami.
Do Teheranu z prezydentem USA pojechał jego doradca Harry Hopkins,
którego sympatie dla Sowietów wyrażały w przekazywaniu z własnej
inicjatywy szefowi sowieckich nielegałów NKWD Icchakowi Achmerowowi
cennych informacji. Hopkins nie był agentem – po prostu nie znosił
Anglików i był pod wrażeniem rosyjskiego wysiłku wojennego, który
owładnął wyobraźnią Zachodu, odbierając mu argumenty i wtrącając
polityków w głębokie poczucie winy. Zapomnieli w związku z tym, iż wojnę
rozpoczął Stalin w sojuszu z Hitlerem. Przed Teheranem Hopkins doszedł
do wniosku, że Stany Zjednoczone muszą się pogodzić z faktem, iż Związek
Sowiecki będzie dominował w Europie po przegranej Niemiec, przekonywał
więc Roosevelta, że powinien pozyskać przyjaźń Stalina.
W Teheranie amerykański doradca odwiedził Churchilla w brytyjskiej
ambasadzie i powiedział mu prywatnie, że Stalin i Roosevelt skłaniają
się do pomysłu przeprowadzenia operacji Overlord –
brytyjsko-amerykańskiego lądowania w okupowanej Francji na wiosnę 1944
roku, a więc Anglia nie powinna się upierać przy pomyśle otwarcia frontu
na Bałkanach. Uświadomił brytyjskiemu premierowi, że na wsparcie
Roosevelta nie ma co liczyć.
Stalin rozegrał zatem Teheran po swojej myśli, bo znał karty
Roosevelta, czego następstwem była zgoda Zachodu na granicę ZSRS według
linii z 1941 roku: Związek Sowiecki miał dostać terytoria zdobyte na
podstawie paktu Ribbentrop-Mołotow.
Białe muszki i fartuszki w Jacie
Na kolejnym spotkaniu Wielkiej Trójki w Jałcie w lutym 1945 roku
sowiecki przywódca triumfował. Głównym źródłem NKWD po amerykańskiej
stronie, a także członkiem delegacji był Alger Hiss „Ales” z
Departamentu Stanu, dzięki czemu Stalin był jeszcze lepiej niż w
Teheranie poinformowany o planach Zachodu.
Na miejscu Sowieci starali się odwrócić uwagę gości od tematu rozmów.
Córka Churchilla pisała do matki z Jałty: „Och! Ponad tysiąc rosyjskich
żołnierzy naprawiło przed konferencją drogi, przebudowało i odmalowało
domy i przekopało ogródki. Ściany obwieszono przywiezionymi z
moskiewskich galerii obrazami mistrzów, podłogi pokryte były perskimi
dywanami; każdy maitre d’hotel ubrany był we frak z białą muszką, a
pokojówki nosiły czarne sukienki z białymi fartuszkami”. O imponującą
oprawę dbał generał Siergiej Krugłow – ten sam, który pod koniec 1943
roku przygotowywał w Lesie Katyńskim „dowody” dla tzw. komisji śledczej
Burdenki. Za swoje zabiegi w Jałcie Krugłow odznaczony został Orderem
Brytyjskiego Imperium – jako jedyny oficer KGB otrzymał tytuł
szlachecki.
Churchill i Roosevelt, którzy przystali w 1943 roku na pozostawienie
Polski w strefie sowieckiej, podjęli w Jałcie próbę odzyskania twarzy.
Stalin wiedział, że przymiotnik „demokratyczny” ma dla nich magiczne
znaczenie, więc po odegraniu komedii zgodził się na „przeprowadzenie
wolnych, nieskrępowanych wyborów” z udziałem „przywódców
demokratycznych”. Wiedział, że „demokratów” usunie bez trudu, czego
dowiodła misja Mikołajczyka, a wybory sfałszuje.
Zasługi Hissa „Alesa” i jego grupy zostały docenione na Kremlu –
podziękowania przesłał sam Andriej Wyszynski, wiceminister spraw
zagranicznych ZSRS.
Czy Moskwa zagra Stoltenbergiem?
Po wojnie niezdemaskowany Hiss organizował wraz z White’em
konferencję w San Francisco w 1945 roku, gdzie podpisano Kartę Narodów
Zjednoczonych, na mocy której w październiku powołano do życia ONZ.
Pogrążyły go dopiero zeznania kilku ujawnionych agentów. Nie można było
sądzić Hissa w 1950 roku za szpiegostwo, bo od tego zarzutu został
uwolniony w pierwszym procesie w 1948 roku. Skazano go na pięć lat za
krzywoprzysięstwo – kłamał przecież wcześniej, że nie przekazywał
Sowietom informacji.
Currie wyemigrował, gdy grunt zaczął palić mu się pod stopami, do
Kolumbii, gdzie do śmierci w 1993 roku był wykładowcą. Kariera White’a
rozkwitła – był współtwórcą Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku
Światowego. Jego dane, rozszyfrowane przez Amerykanów w ramach projektu
„Venona”, zostały wiele lat później potwierdzone przez Mitrochina –
podobnie jak personalia Hissa i White’a. „Venona”, czyli dekryptaż
tysięcy przejętych przez zachodnich aliantów depesz sowieckich
kursujących w latach 40. XX wieku między Moskwą a zagranicznymi
placówkami, ujawnił zatrważające rozmiary infiltracji wywiadu i
administracji USA.
Rzekłby ktoś: od tamtej pory minęło prawie 70 lat. Cóż z tego jednak,
skoro Rosjanie działają według dobrych, sprawdzonych wzorców, a Zachód
jest dziś tak bezbronny wobec Putina, jak był uległy wobec Stalina.
Otwarta pozostaje zatem kwestia, czy Stoltenberg jest tylko „pożytecznym
idiotą”, czy kimś więcej? Sam agentem nie jest, ale mnożą się pytania o
jego otoczenie.
Moskwie łatwiej jest umieszczać swoich kretów w pobliżu człowieka
podatnego na szantaż lub zwykły nacisk, „rozumiejącego Rosję” i
skłonnego do ustępstw, obok polityka ukształtowanego przez pacyfistyczne
utopie oraz „dyplomatę” Borysa Kiriłłowa.
Anna Zechenter/Nasz Dziennik
Świat
"Ukraina miała zawsze szczególne znaczenie dla Rosji. Zignorowanie tego faktu miało fatalne następstwa".
"Europa i Ameryka nie rozumiały znaczenia problemów związanych z negocjacjami o gospodarczych stosunkach Ukrainy z Unią Europejską, których kulminacją były demonstracje w Kijowie" - stwierdził były sekretarz stanu USA Henry Kissinger w wywiadzie dla najnowszego wydania tygodnika "Der Spiegel".
Kissinger wytyka Zachodowi błędy w postępowaniu z prezydentem Władimirem Putinem w czasie kryzysu na Ukrainie i ostrzega przed powrotem zimnej wojny z Rosją. Jego zdaniem Zachód powinien był prowadzić dialog z Moskwą na temat negocjacji Ukrainy z Unią Europejską. "Ukraina miała zawsze szczególne znaczenie dla Rosji. Zignorowanie tego faktu miało fatalne następstwa" - ocenia były szef amerykańskiej dyplomacji, zastrzegając, że rosyjska reakcja była "nieodpowiednia".
Kissinger przypomina, że Putin wydał "dziesiątki miliardów dolarów" na zimową olimpiadę w Soczi, chcąc pokazać, że Rosja jest "nowoczesnym narodem, który zwrócony jest ku Zachodowi i zachodniej kulturze czy wręcz jest częścią Zachodu". Jak dodał, "nie można dostrzec żadnego sensu" w tym, że tydzień później zaatakował Krym i rozpoczął wojnę we wschodniej Ukrainie."Nikt nie chce walczyć o wschodnią Ukrainę"
Zdaniem Kissingera niebezpieczeństwo powrotu zimnej wojny jest realne i nie wolno go ignorować. "Nowa odsłona zimnej wojny byłaby tragedią" - ocenia.
Były polityk przyznaje, że Zachód nie mógł pogodzić się z aneksją Krymu. Jak zauważa, nikt jednak nie przedstawił dotąd konkretnego planu, co trzeba zrobić, aby półwysep stał się znów częścią Ukrainy. "Nikt nie chce walczyć o wschodnią Ukrainę" - zaznacza były dyplomata.
Kissinger uważa, że polityka Putina wynika ze "strategicznej słabości, którą maskuje jako taktyczną siłę".
Ważniejsze sprawy?
W wywiadzie dla "Spiegla" były sekretarz stanu podkreśla, że Zachód potrzebuje Rosji do rozwiązania innych kryzysów, jak choćby konfliktu z Iranem o broń atomową czy też wojny domowej w Syrii. "Te sprawy są ważniejsze od eskalacji konfliktu z Kremlem" - zaznaczył. Jego zdaniem Ukraina musi pozostać niepodległym krajem i powinna mieć prawo wyboru organizacji gospodarczej, do której chce należeć.
"Nie istnieje jednak prawo do członkostwa w NATO" - zastrzegł. "Wiemy wszyscy, że NATO nigdy nie zagłosuje jednomyślnie za (przyjęciem Ukrainy)" - powiedział Kissinger. Jak dodał, USA ma prawo do współdecydowania w tej sprawie.
Cameron: Jak znów zobaczymy wojsko Rosji na Ukrainie, relacje między Europą a Kremlem będą zupełnie inne
OBWE: Jest wstępne porozumienie strony rosyjskiej i ukraińskiej. Było spotkanie ws. wycofania sił
Ukraina ma o 35 proc. mniej złota
Przez
miesiąc rezerwy złota na Ukrainie spadły o 35 proc. i są najniższe od
2008 roku, informuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
146. Steinmeier nie widzi Ukrainy
Steinmeier nie widzi Ukrainy w NATO i na razie w UE
Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział internetowemu wydaniu tygodnika "Der Spiegel", że jest przeciwny przyjęciu Ukrainy do NATO. Uważa też, że na razie nie jest realistyczne wejście Ukrainy do UE.
- Jeśli chodzi o kwestię Sojuszu, to obowiązuje nadal to, co powiedziałem już kilka miesięcy temu: dostrzegam (możliwość) partnerskich stosunków Ukrainy z NATO, lecz nie widzę (możliwości) członkostwa - powiedział Steinmeier."Der Spiegel" przypomina, że rzecznik amerykańskiego MSZ powiedział w piątek, iż Waszyngton nie ma nic przeciwko dążeniu Ukrainy do NATO. - Nasza polityka polega na utrzymywaniu otwartych drzwi - powiedział rzecznik.
Natomiast rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz mówił wcześniej, że jeśli Kijów podejmie decyzję o zmianie swego statusu państwa neutralnego, pojawi się kwestia gwarancji, iż Ukraina nie wejdzie do NATO.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział z kolej, że rezygnacja Kijowa z neutralności byłaby "kursem na rozwiązanie siłowe" w Donbasie.
Steinmeier powiedział "Spieglowi", że również wejście Ukrainy do Unii Europejskiej nie jest na razie realistyczne. Gospodarcza i polityczne modernizacja kraju jest "zadaniem dla pokoleń" - zaznaczył niemiecki polityk.
Jego zdaniem "nie mają sensu" spekulacje o członkostwie Ukrainy w UE w dalekiej przyszłości. Wezwał za to władze w Kijowie do rozpoczęcia procesu reform.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/steinmeier-nie-widzi-ukrainy-w-nato-i-na...
Niemcy nie dostarczą Ukraińcom sprzętu wojskowego
Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin zaapelował do Niemiec o
pomoc wojskową ze względu na groźbę rosyjskiej ofensywy w okresie zimy.
Berlin mówi: nie.
- Obserwujemy znów ruchy rosyjskich wojsk na wschodzie kraju; musimy przygotować się do ofensywy zimowej – powiedział Klimkin.
Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że Ukrainie potrzebna jest pomoc wojskowa.
- Potrzebna są nam pilnie silniki Diesla do naszych transporterów opancerzonych – wyjaśnił.
Zastępca rzecznika niemieckiego rządu Christiane Wirtz, pytana o
stanowisko Berlina wobec prośby o sprzęt wojskowy, odpowiedziała: –
Pomoc wojskowa w tym konflikcie nie wchodzi w rachubę. Ukraińska prośba o
silniki badana jest natomiast przez ministerstwo gospodarki.
Rzeczniczka tego resortu nie odpowiedziała na pytanie, kiedy zapadnie
decyzja.
Przedstawiciele niemieckiego rządu starali się bagatelizować fakt
wpłynięcia rosyjskich okrętów wojennych do kanału La Manche. Rzecznik
ministerstwa obrony powiedział, że rosyjska flota znajduje się na wodach
międzynarodowych.
- Nie jest to nadzwyczajna sytuacja; wydaje się nam, że chodzi o rutynowe ćwiczenia – ocenił.
Wirtz zastrzegła jednak, że manewrów w takiej sytuacji nie można uznać za „wkład w deeskalację konfliktu”.
Media: Nieznani sprawcy okradli Mistral
© Photo: AP/Laetitia Notarianni
Kosztowny sprzęt zniknął z pokładu zbudowanego dla Rosji śmigłowcowca „Władywostok” typu Mistral – donoszą francuskie media.
Okręt przycumowany jest w porcie miasta Saint-Nazaire we Francji.
Według
informacji dziennikarzy, utrata twardych dysków zainstalowanych na
komputerach „Władywostoka” przez francuską firmę „Thales” została
zauważona 25 listopada.
Według pierwszych danych
śledztwa przeprowadzonego przez policję, nie znaleziono żadnych śladów
włamania na okręt. Wiadomo, że podejrzenia nie padły na związanych z
okrętem marynarzy.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_11_28/Media-Nieznani-sprawcy-okradli-Mistral-2602/
Ukraina w NATO? "Odnosimy się do tego skrajnie negatywnie"
że jego kraj skrajnie negatywnie odnosi się do oświadczeń Ukrainy o
możliwości jej wstąpienia do NATO. Mówił o tym na konferencji prasowej w
Moskwie z szefem Rady Europy Thorbjoernem Jaglandem.
zobacz więcej »
Szef niemieckiego MSZ odradza Ukrainie NATO. "To dolewanie oliwy do ognia"
Ukrainę przed staraniami o wejście do NATO, gdyż byłoby to
"dolewaniem...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
147. Wojna, zima i bandytyzm
Wojna, zima i bandytyzm
Polacy z Donbasu potrzebują pomocy. Grozi im śmierć i
katastrofa humanitarna. Senatorowie apelują do MSZ o zorganizowaną pomoc
dla polskiej społeczności na wschodzie Ukrainy.
Polacy i osoby polskiego pochodzenia, które mieszkają na terenach
objętych walkami na wschodniej Ukrainie, znaleźli się w dramatycznej
sytuacji – alarmują przedstawiciele organizacji polskich na Ukrainie
oraz księża posługujący w Doniecku i Ługańsku. Przed wojną mieszkało tam
ok. 4 tys. osób przyznających się do polskiego pochodzenia. Teraz grozi
im nie tylko niebezpieczeństwo z powodu prowadzonych tam walk.
Najbardziej doskwiera im katastrofa humanitarna. Nie działają szkoły,
brakuje żywności, opieki medycznej. Pojawił się bandytyzm i
przestępczość. Polska jako państwo nie zorganizowała jednak do dziś
systemowej pomocy dla ludzi pozbawionych normalnych warunków życia, choć
placówki konsularne robią, co mogą, by nieść pomoc każdemu, kto
przyznaje się do polskich korzeni. Głównym powodem problemów jest to, że
większość z tych osób nie posiadała Karty Polaka, formalnie to
obywatele Ukrainy. Zdaniem senatorów, powinno się im jednak pomóc,
szczególnie ze względu na fakt, że na terenach, gdzie żyją, trwa wojna. A
to jest sytuacja absolutnie nadzwyczajna.
– W końcu są oni Polakami, nie patrzymy na tę sytuację tylko i
wyłącznie ze względu na to, że nie mają oni statusu Polaka. Trzeba jakąś
pomoc zorganizować m.in. przez organizacje samorządowe. Trzeba ratować
kogo można – przekonuje senator Janina Sagatowska (PiS). Michał Dworczyk
z Fundacji Wolność i Demokracja podkreśla, że według ostatniego spisu
powszechnego na terenach objętych dziś wojną było ponad 4tys. osób
deklarujących narodowość polską. Jednak tylko niewielka część z nich
posiada Kartę Polaka.
– Przed wojną na Mszy św. w Doniecku było 500 osób. Dzisiaj jest ich
50. To świadczy o tym, jaka jest tam sytuacja – mówił ks. Grzegorz Rapa z
Ługańska na posiedzeniu senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z
Polakami za Granicą. – Szukamy w Polsce ratunku. O tym, że będzie
wojna, MSZ wiedziało w kwietniu. Cała Ukraina o tym wiedziała –
relacjonowała Wiktoria Charczenko z Charkowa. Jak mówiła, ludzie
umierają codziennie, a sytuacja jest straszna. – Dla Polaków miejsca w
Doniecku nie ma. Są zagrożeni zarówno ze strony terrorystów, jak i
zwykłych mieszkańców. Prawie we wszystkich mediach opowiada się, że na
lotnisku walczą polscy żołnierze. To nie dodaje Polakom na wschodzie
sympatii – dodaje Charczenko. Jak podkreśla, sytuacja ogólna jest bardzo
trudna.
– Nie mamy informacji o wzroście nastrojów antypolskich. Nie
potwierdzają tego również władze Ukrainy. Jednak sytuacja nie jest
optymistyczna. W chwili obecnej głównym czynnikiem determinującym
przyszłość Polaków żyjących w Donbasie będzie polityka Rosji wobec
Ukrainy, którą trudno uznać za przewidywalną. Ta sytuacja w najbliższym
czasie nie ma prawa się poprawić – tłumaczył senatorom wiceminister
Artur Nowak-Far.
Sytuacja wojny ograniczyła osobom polskiego pochodzenia możliwość
kontaktów z Polską i polskimi służbami konsularnymi, bo przebiega tam
front. Nie przyjeżdżają partnerzy organizacji polonijnych w Polsce,
poziom życia został drastycznie obniżony, coraz częściej pojawia się tam
zagrożenie dla życia i zdrowia, aż do sytuacji – jak mówił –
„ekstremalnych”. Dlatego w ocenie MSZ, trudno spodziewać się, by Polacy
tam podejmowali jakąś poważną aktywność.
Głos zabrali również księża, którzy posługują na terenie wschodniej
Ukrainy. Relacjonowali, że ludzie pozbawieni domów i pracy nie mają się
gdzie podziać. Ksiądz Grzegorz Rapa z Ługańska opowiadał o polskiej
działaczce ze Stachanowa, która prowadziła tamtejszą polską organizację.
Najpierw została wyrzucona ze swojej siedziby, potem przyjechała do
córki, która uciekła z Ukrainy do Krakowa. – Nie chciała jednak żyć im
na głowie, nie ma się gdzie podziać i wróciła do Lwowa. Błąka się po
świecie, bo nie ma jak przeżyć – opowiadał kapłan.
Najskuteczniejszą pomocą okazała się oddolna akcja polskiego Kościoła
poszukiwania rodzin, które są w stanie przyjąć uchodźców. – Są to
często osoby biedne, ale postanowiły przyjąć tych ludzi. Ratują się
ludzie, jak mogą. Nie wiem nawet, za co żyją, bo nie mają statusu
uchodźcy i nikt im finansowo nie pomaga – wskazuje ks. Rapa. Dyrektorzy
szkół we współpracy z wójtami próbują nawet przyjmować ich dzieci do
szkoły. Zdaniem MSZ, od początku walk region doniecki opuściła jedna
trzecia ludności polskiej, która prawdopodobnie wyjechała głównie do
Polski lub do regionów nieobjętych działaniami wojennymi na terenie
samej Ukrainy. Pozostały głównie osoby zatrudnione w administracji i
posiadające jakieś zabezpieczenie bytowe. Miejscowi Polacy mają jednak
utrudnioną komunikację z pozostałymi częściami Ukrainy, przemieszczanie
się jest niebezpieczne, bo zagrażają im działania zbrojne i różnego
rodzaju przestępczość.
Nowak-Far relacjonował, jak wygląda pomoc państwa polskiego dla
Polaków i osób pochodzenia polskiego, które znalazły się na terytoriach
objętych wojną. Odnotowano m.in. zwiększone zainteresowanie Kartą Polaka
oraz wyjazdami do Polski. – Mamy spory wzrost wniosków do Polski, w tym
również szukania możliwości studiowania w naszym kraju. Zwiększyło się
również zainteresowanie zasiłkami, zapomogami, jakie wpłacane są przez
konsulów, a także wizami i możliwością przyznania azylu w naszym kraju. –
O zapomogi prosiły głównie osoby starsze, które jednorazowo mogły
otrzymać równowartość ok. 150 euro. Wystosowano również apel o
repatriację Polaków z Donbasu do Polski – podkreślał przedstawiciel MSZ,
tłumacząc, że na miejscu zajmuje się tym Konsulat Generalny RP w
Charkowie, który po ewakuacji placówek w Sewastopolu i Doniecku jako
jedyny pozostał na miejscu.
W sumie w tym roku przeznaczono na pomoc Polakom na Ukrainie 16
milionów złotych. To największa pomoc kierowana kiedykolwiek do Polaków z
zagranicy – ocenia resort.
Senatorowie chcieli się dowiedzieć, dlaczego uciekają stamtąd młodzi
ludzie i czy wiąże się to również z tym, że chcą uniknąć poboru do
wojska i konieczności służenia w ukraińskiej armii. – Nie mamy
dokładnego rozeznania sytuacji i nie znamy ich motywów. Nie przyjmuję do
siebie takiego wyjaśnienia, które dotyczy jedynie niechęci udziału w
konflikcie zbrojnym z bronią w ręku. Ludzie mają tam zróżnicowane
motywy. Jest to m.in. wzmożony bandytyzm, powodem wyjazdów jest też
bardzo trudna sytuacja bytowa, utrudniony dostęp do żywności – wyjaśniał
wiceminister.
Maciej Walaszczyk/Nasz Dziennik
Odznaczenia dla wspierających przemiany na Ukrainie
Prezydent RP Bronisław Komorowski nadał odznaczenia państwowe
działaczom organizacji pozarządowych wspierających przemiany
demokratyczne na Ukrainie. Odznaczenia wręczył Szef Kancelarii
Prezydenta RP Jacek Michałowski.
W uroczystości uczestniczył Doradca Prezydenta RP Henryk Wujec oraz Ambasador Ukrainy w Polsce.
Odznaczeni zostali:
za zasługi w działalności na rzecz promowania idei społeczeństwa
obywatelskiego i wspierania przemian demokratycznych w krajach byłego
ZSRR
ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI
1. Izabella CHRUŚLIŃSKA
SREBRNYM KRZYŻEM ZASŁUGI
2. Jacek KASTELANIEC
3. Martyna MICHALIK
BRĄZOWYM KRZYŻEM ZASŁUGI
4. Anna KERTYCZAK
5. Mirosław SKÓRKA
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
148. Zapomniane gwarancje dla
Zapomniane gwarancje dla Ukrainy. "Kijów czuje się oszukany"
Tak brzmiało porozumienie między Ukrainą, Zachodem a Rosją. Dzisiaj o
gwarancjach przypomina się niechętnie, a Kijów czuje się oszukany.
wiedzieli na Zachodzie do niedawna tylko eksperci ds. bezpieczeństwa i
niektórzy politycy. Od czasu rosyjskiej aneksji Krymu Ukraina przypomina
o tzw. Memorandum Budapeszteńskim, dokumencie podpisanym 5 grudnia 1994
na szczycie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
W dokumencie tym USA, Wielka Brytania i Rosja poparły decyzję
kijowskiego rządu o przystąpieniu do traktatu antyatomowego.
Zagwarantowały m.in. respektowanie niepodległości i "istniejących
granic" Ukrainy. Podobne porozumienia podpisały tego samego dnia byłe
republiki sowieckie Białoruś i Kazachstan.
Walizka u Jelcyna
20 lat temu Memorandum Budapeszteńskie oznaczało
zakończenie długoletnich rokowań między państwami powstałymi w wyniku
rozpadu Związku Radzieckiego i czołowymi zachodnimi mocarstwami
atomowymi. Ukraina miała przy tym szczególną pozycję. Po upadku Związku
Radzieckiego w 1991 kraj ten odziedziczył 176 strategicznych i ponad
2500 taktycznych rakiet atomowych. Tym samym Ukraina posiadała trzeci co
do wielkości (po Stanach Zjednoczonych i Rosji) arsenał broni atomowej
na świecie.
Rosja odpiera zarzuty
Takiego zdania jest również obecny rząd w
Kijowie. W sierpniu tego roku zażądał rozmów z
sygnatariuszami porozumienia. Bez skutku. Rosja
odpowiedziała, że nie ma ku temu powodu. Już w kwietniu,
zaledwie kilka tygodni po aneksji Krymu, Moskwa odparła
wszystkie zarzuty z Kijowa. "Wystąpienie Krymu z Ukrainy" to
efekt "kompleksowych procesów wewnętrznych". Te z kolei nie
dotyczą rosyjskich zobowiązań w ramach Memorandum
Budapeszteńskiego.
Podobnie Stany Zjednoczone zaprzeczają,
jakoby nie wywiązały się ze swoich zobowiązań. - Memorandum
Budapeszteńskie nie było porozumieniem o gwarancjach
bezpieczeństwa - powiedział w maju ambasador USA w Kijowie,
Jeffrey Payette. Było to zobowiązanie do respektowania
suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Rosja
je naruszyła.
Kijów chce kolejnej umowy
Ukraina z kolei obstaje do dzisiaj przy
Memorandum. Podkreślił to prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w
udzielonym pod koniec listopada wywiadzie dla stacji ARD.
Wyjaśnił, że jego kraj dąży do drugiego porozumienia. Eksperci
nie kryją jednak sceptycyzmu. - Porozumienie miałoby tylko
sens przy udziale Rosji i gdyby Rosja byłaby gotowa
zagwarantować Ukrainie bezpieczeństwo - twierdzi Gerhard
Simon. Uważa jednak, że to nieprawdopodobne. - Gdyby Zachód
podpisał takie porozumienie, byłoby to niczym małe wstąpienie
do NATO, pomimo, iż formalnie tak nie jest - dodaje Simon.
Obawia się jednak, że ani USA, ani Wielka Brytania czy inne
państwo nie są do tego skłonne. Memorandum Budapeszteńskie jest
jego zdaniem "martwe", na nowe się nie zanosi, a Ukraina jest
pozostawiona sama sobie.
Publicysta Schneider-Deters uważa, że Ukraina
nie powinna starać się o powtórne memorandum. Zamiast tego
Kijów powinien rozbudować własną obronę. - Wierzę, że Ukraina
mogłaby postawić na nogi zdolność do odstraszania i obrony -
uważa Schneider-Deters. - To lepsze niż gwarancje
bezpieczeństwa, które w rzeczywistości nie są przestrzegane.
"Nie" dla Ukrainy w NATO. Kijów w Sojuszu zaostrzy konflikt z Rosją
Przyjęcie Ukrainy do NATO nie przyniosłoby niczego dobrego. Taką opinię
wyraził profesor Zbigniew Brzeziński podczas konferencji z okazji setnej
rocznicy urodzin Jana Nowaka-Jeziorańskiego", która odbyła się w
Waszyngtonie.
Organizatorami konferencji były: prestiżowy amerykański "Narodowy Fundusz Demokracji" oraz Ambasada RP w Waszyngtonie.
Ukraina w NATO? Zaskakujące wyniki sondażu
W obecnej sytuacji geopolitycznej 55 procent mieszkańców Ukrainy opowiedziałoby się za członkostwem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
149. Około 30 zabitych, wielu
Około 30 zabitych, wielu rannych. "Lekkomyślny, masowy i haniebny atak" separatystów na Mariupol
Co najmniej 27 osób - według agencji Reutera nawet 30 osób - w
tym dwoje dzieci zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w...
czytaj dalej »
Poroszenko o ataku na Mariupol: to jest zbrodnia przeciwko ludzkości
"Krwawe zabójstwo kilkudziesięciu cywilów i ranienie blisko stu
osób przez prorosyjskich terrorystów w Mariupolu to nie jest...
czytaj dalej »
Morze ognia w Donbasie. Separatyści uderzali z
Gradów, Ukraińcy trafili w "konwój z najemnikami"
Jeden żołnierz zginął, a 20 zostało rannych w ciągu ostatniej
doby starć na froncie we wschodniej Ukrainie - poinformowała Rada...
czytaj dalej »
Zacharczenko: powstańcy rozpoczęli ofensywę na Mariupol
Powstańcy DRL w sobotę rozpoczęli ofensywę na Mariupol – powiedział szef DRL Aleksander Zacharczenko.
W
sobotę ukraińskie siły bezpieczeństwa poinformowały o ostrzelaniu
Mariupola przez powstańców. Biuro prasowe milicji obwodowej podało, że
miasto zostało ostrzelane z artylerii.
Powstańcy DRL
zaprzeczyli informacjom przekazanym przez ukraińskie siły
bezpieczeństwa, oświadczając, że w pobliżu Mariupola nie posiadają oni
systemów artyleryjskich, z których mogliby atakować ten obszar.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2015_01_24/Zacharczenko-powstancy-rozpoczeli-ofensywe-na-Mariupol-9368/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
150. UE i OBWE potępiają i
UE i OBWE potępiają i ostrzegają Rosję za zamach w Mariupolu
Wojna na Ukrainie. Tusk: Koniec złudzeń, czas na wzmocnienie polityki
Szef Rady Europejskiej rozmawiał z prezydentem Ukrainy o tym, co
może zrobić wspólnota międzynarodowa w obliczu nasilenia przemocy na
wschodzie Ukrainy.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował w sobotę, że odbył pilną telefoniczną rozmowę
z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką o tym, co może zrobić wspólnota
międzynarodowa w obliczu nasilenia przemocy na wschodzie Ukrainy.
- Po raz kolejny polityka ustępstw zachęca agresora do większej przemocy. Czas na wzmocnienie naszej polityki w oparciu o suche fakty, a nie o złudzenia - napisał Tusk na Twitterze.
Także szefowa unijnej
dyplomacji Federica Mogherini poinformowała w sobotę wieczorem, że
rozmawiała z Poroszenką o pogarszającej się sytuacji na wschodzie
Ukrainy i możliwych działaniach w obliczu tych wydarzeń. Wcześniej w
sobotę Mogherini ostrzegła, że nasilenia konfliktu może doprowadzić do
dalszego pogorszenia stosunków UE-Rosja.
Szef NATO Jens Stoltenberg
wezwał Rosję, by zaprzestała wspierania separatystów na Ukrainie i
przestrzegała swych międzynarodowych zobowiązań.
Kolejny odcinek dyplomatycznego serialu. Rosja zamyka drzwi przed PE
poinformował, że władze w Moskwie nie zgodziły się na przyjazd delegacji
Parlamentu Europejskiego ze względu na napięte relacje z Unią.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl