Wara wam bydlaki od Macierewicza

avatar użytkownika kokos26

Zacznę od usprawiedliwienia. Użyłem w tytule słowa „bydlaki” z bardzo prostego powodu. Otóż w kraju, w którym można było bezkarnie śp. Prezydenta nazywać chamem i durniem, a Polaków określać epitetem „bydło” i to przez „największy autorytet” i właściciela „najlepszego polskiego życiorysu” to słowo bydlaki użyte przeze mnie w odniesieniu do takich nikczemników jak Palikot, Rozenek czy Miller, przyznacie Państwo, brzmi raczej pieszczotliwie. 

W Polsce niedługo wystartuje maraton wyborczy i właśnie część polityków z wymienionymi bydlakami na czele postanowiło powołać sejmową komisję śledczą, która miałaby potępić „zbrodniarza” Antoniego Macierewicza, a nawet jak twierdzi bydlak Palikot, wsadzić go za kratki za to, że rozwiązał „długie ramię Moskwy”, czyli Wojskowe Służby Informacyjne, relikt komunizmu stworzony na obraz i podobieństwo stalinowskich służb specjalnych i po to by im wiernie służyć.

Wbrew pozorom nie jest to według mnie tylko sposób na zdyskredytowanie partii opozycyjnej, która prowadzi w sondażach. W kraju gdzie o wyborczym rozstrzygnięciu mogą przesądzić rosyjskie serwery trzeba zamanifestować zarządzającym tymi serwerami swoją gotowość do dalszej wiernej służby.

Wypowiedzi płynące z prezydenckiego pałacu również wydaja się być jednoznaczne i zapowiadają, że Bronisław Komorowski w jakimś sensie obejmuje honorowy patronat nad inicjatywą bydlaków.

Gdyby sprawa nie była tak poważna to można by potraktować ją w nieco kabaretowy sposób. Mamy bowiem do czynienia z obroną zlikwidowanej przez Antoniego Macierewicza służby specjalnej powołanej po to by służyć sowieckiej Rosji, i kompletnie niezreformowanej po 1989 roku, a jednocześnie sączone są insynuacje jakoby to sam Macierewicz służył Rosji i był agentem Putina. Jest to typowy okrzyk „łapaj złodzieja”, albo bardziej obrazowo, wpuszczenie w tłum szczura jak to czynili lwowscy kieszonkowcy, po to, aby odwrócić od siebie uwagę gawiedzi, której w tym samym momencie plądrowali torebki, a kieszenie opróżniali z portfeli.

Dlatego warto przypomnieć niektóre epizody z życia owych bydlaków.

Leszek Miller w żadnym poważnym państwie nie mógłby być politykiem, ani uczestnikiem życia publicznego po tym jak dla ratowania swojej komunistycznej formacji wziął z Kremla pieniądze pochodzące w dodatku z zasobów KGB. Warto pamiętać, że zrobił to w tak zwanej wolnej już Polsce i w każdym normalnym kraju wylądowałby za kratkami.

Przypominam, że Janusz Palikot to najbliższy i wierny przyjaciel Komorowskiego, z którym to spędził niejednego sylwestra i nie raz biesiadowali obaj w pewnej leśniczówce w Lasach Janowskich. To obaj panowie w towarzystwie oficerów KGB zasadzali się na głuszca w rosyjskich ostępach.

Andrzej Rozenek, najmłodszy wśród bydlaków to pupilek i wychowanek Jerzego Urbana i były dziennikarz szmatławca „Nie”. To on wraz z Millerem i Michnikiem dostąpił zaszczytu goszczenia u Putina na jego prywatnej daczy w Soczi.

Gdyby Polska była poważnym, albo choćby normalnym państwem to taki Rozenek nie mógłby aplikować nawet na stanowiska czyściciela butów Antoniego Macierewicza, posiadacza jednego z najpiękniejszych opozycyjnych życiorysów. Tylko w takim kraju jak III RP bydlaki typu Rozenek mogą pozwolić sobie na opluwanie wielkiego polskiego patrioty.

Na koniec wszystkim opłakującym rozwiązane WSI i pałającym żądzą zemsty wobec Antoniego Macierewicza dam dobrą, a mówiąc nieskromnie bezcenną radę.

Kluczowy dowód jego zbrodni jest w posiadaniu Bronisława Komorowskiego. Jest nim aneks do raportu z likwidacji WSI autorstwa Antoniego Macierewicza. Wystarczy zaapelować tylko o jego odtajnienie. To na ów aneks rzucił się dziko po tragedii smoleńskiej prezydent Komorowski, a niektóre oszołomy twierdziły, że to strach przed jego publikacją popchnął zamachowców do zbrodni.

Czy mają rację ci, którzy twierdzą, że natychmiastowe upublicznienie aneksu ocaliłoby życie Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu?

Dlaczego nie domagacie się od największego obrońcy WSI, Bronisława Komorowskiego odtajnienia kluczowego dowodu zbrodni Antoniego Macierewicza? Czy zaprosicie głowę państwa, jako głównego świadka na posiedzenie komisji śledczej?

Apeluję do redaktor Moniki Olejnik, nie wiedzieć czemu nazywanej „Stokrotką”. Pani Moniko podczas kolejnego ekskluzywnego wywiadu z prezydentem proszę go przycisnąć i namówić do odtajnienia aneksu. Po co gonić króliczka, którego możecie tym jednym ruchem natychmiast upolować?

A może to nie o zbrodnie Macierewicza wam chodzi, ale o jego wiedzę o was? Wiedzę, która wywołuję niespotykaną i dla wielu niezrozumiałą nienawiść.

 Powołanie sejmowej komisji śledczej przy dalszym trzymaniu pod kluczem aneksu i niedomaganiu się jego odtajnienia uderzy przede wszystkim w was nikczemne bydlaki.

Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie

Polecam moje książki, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"

 Gacparskiego i, „Jak zabijano Polskę”

 Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @kokos26

spokojnie. Im bardziej nonsensowne i "sensacyjne" materiały drukuje Czerska i Wiertnicza, tym więcej motywacji do przypominania afer PRL-u Bis, w tym Afery Marszałkowej.
Czekam, kiedy Graś przekaże Czerskiej do druku raport przygotowany przez byłych WSI-oków, o którym mówił Zachowskiemu w 2007 roku.

Swoją drogą, gdzie prokurator ?

J. Kaczyński wiedział już w 2007 r.


'

"Gazeta Wyborcza" ujawnia poufny audyt stanu wojskowych specsłużb z
2007 r., przygotowany pod okiem ówczesnego koordynatora ds. służb
Zbigniewa Wassermanna."

Paweł Graś gościem w radiu Tok FM - 17.08.2007

"Jacek Żakowski: Dlaczego nikt nie podpisał się pod raportem PO w
sprawie CBA? Paweł Graś: Raport został przygotowany przez ekspertów PO
na użytek głównie zarządu partii po to, żeby członkowie władz PO mogli
sobie wyrobić zdanie na temat konieczności powołania komisji śledczej,
żeby mogli sobie wyrobić to zdanie nie na emocjach, doniesieniach
medialnych, a na ocenie ekspertów. Ci eksperci mają rodziny i dzieci,
pracują w różnych miejscach. Jacek Żakowski: I CBA nie wie jak się
nazywają pana zdaniem? Paweł Graś: Póki co te nazwiska będziemy trzymać w
tajemnicy. Są to ludzie z doświadczeniem, również z praktyką w
służbach specjalnych, również tacy, którzy podobne operacje
przeprowadzali. Natomiast nie ma wśród nich żadnych czynnych
funkcjonariuszy, agentów, ani nikogo takiego."


Komorowski namotał, Sumlińskiego powiesili. Afera Marszałkowa. Kto naprawde go zamknął?


Koordynator służb specjalnych Donald Tusk od 11 stycznia 2008. Oceń pracę koordynatora Tuska.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. czyżby Czerska opublikowała raport ludzi WSI przekazany

Grasiowi?
Likwidacja WSI.  Nie było audytu Wassermanna

Nie było audytu stanu wojskowych specsłużb z 2007 r. przygotowanego przez
ówczesnego koordynatora ds. służb Zbigniewa Wassermanna - powiedział PAP b. likwidator WSI Antoni
Macierewicz (PiS). Publikacja na ten temat to zbiór pretensji formułowanych przez ludzi z WSI -
ocenił.


Gazeta Wyborcza próbuje zdyskredytować wiceprezesa PiS

Prorządowa Gazeta Wyborcza próbuje zdyskredytować wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza. Powraca do sprawy WSI.

Dziennik napisał o poufnym audycie stanu wojskowych specsłużb z 2007
r., przygotowanym przez śp. Zbigniewa Wassermanna, ówczesnego
koordynatora ds. służb. Miał on trafić do premiera Jarosława
Kaczyńskiego.Według dziennikarzy z Czerskiej, audyt jest druzgocący dla posła
Antoniego Macierewicza jako likwidatora WSI. „Zdołał on bowiem
skutecznie rozwiązać WSI, ale już zorganizować na nowo służb nie był w
stanie”. Jak czytamy w artykule, brakuje w nich kadr, panuje w nich
bałagan, nie są w stanie wypełniać obowiązków, a ich stan zagraża
bezpieczeństwu sił zbrojnych.Poseł Marek Opioła, członek sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych
podkreśla, że ten artykuł wpisuje się w to, co rozpoczął Twój Ruch,
czyli powołanie komisji śledczej do zbadania nieprawidłowości przy
likwidacji WSI.- Od 3 lat mamy spektakl ukazujący wielkie zbrodnie posła Antoniego
Macierewicza. Do tego używanie poszczególnych instytucji, sprawy w
prokuraturze, sprawa uchylenia immunitetu posłowi Antoniemu
Macierewiczowi w kwestii likwidacji WSI. Widać, że to jest spektakl, że
WSI odzyskują kontrolę nad poszczególnymi partiami
– podkreśla poseł Marek Opioła.Poseł dodaje, że Gazeta Wyborcza posługuje się dokumentem,
który nie wiadomo czy w ogóle powstał, a także odnosi się do osoby,
która zginęła w Smoleńsku. Jednocześnie przyznaje, że SWW i SKW
powstawały w bardzo trudnym momencie. Dziś jednak za rządów PO służby te
nie funkcjonują prawidłowo.- Jeżeli coś się tworzy, to trzeba dać temu czas. Służby Specjalne
potrzebują ciszy, spokoju żeby mogły funkcjonować. Proszę zobaczyć, co
obecnie dzieje się ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Od 3 lat mówimy o
wielu nieprawidłowościach i nikt nie wyciąga z tego żadnych wniosków.
Dopiero niedawno został zdymisjonowany gen. Janusz Nosek. Domagamy się
raportu, audytu o nieprawidłowych w SKW. Tutaj służba milczy. Jak
rozumiem, na te potrzeby Gazeta Wyborcza drukuje jakiś tajny dokument
– zwraca uwagę poseł Marek Opioła.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika PiotrJakubiak

3. Wara wam bydlaki od Macierewicza

Wara wam bydlaki i idioci, tchórze i sprzedawczyki, od Macierewicza.

Piotr Wiesław Jakubiak

avatar użytkownika Maryla

4. GW ma raport od męża zaufania WSI , a nie audyt, oto dowód

- Czy audyt istnieje, czy nie, to nie ma specjalnego znaczenia, bo najważniejsze są fakty - stwierdził w "Faktach po Faktach" były współpracownik WSI Aleksander Makowski.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/makowski-macierewicz-nie-powini...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

5. Dziękuję Kokosie - nie mogę wyjść ze zdumienia jak można zapra-

szać do /aha, to tvn24.pl-tam można/ takiego komuszego bydlaka jak makowski, koleżka następnego "asa" turowskiego /wiem, jak się pisze nazwiska w jęz.polskim, ale może to są ich pseudonimy?/ który wyciąga starą śpiewkę o dezintegracji...No makowski, zupaku przecież o dezintegrację moskiewskich służb właśnie chodziło, tutaj masz rację ale nie rób z tego zarzutu, bo to zasługa. Poniał? Poniał, tylko zrozumieć nie możesz ...
Wiem, śpiewasz z moskiewskiego klucza ale to przeszłość, choć okopaliście się makowski jak truteń, żyjecie na mój koszt ale mam nadzieję, że nie długo już ...

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Joanna K.

6. Dzisiaj zobaczyłam niejakiego p.posła Dębskiego wypowiadającego

się, a jakże w sprawie powołania komisji. Nie wytrzymałam, napisałam do Niego list, cytując Pana kokosa - wybaczysz MI? List zatytułowałam ściągniętym zdaniem:
Wara wam bydlaki od Macierewicza- ot taki: /tylko w tekście zgubiłam literkę i wyszło :'osła" miast "posła" :

" Można wiele znieść, ale wystąpienie osła przeciwko p.Macierewiczowi to zbyt wiele.

Wystąpienie Pańskie u boku wyjątkowego łajdaka Makowskiego, który całe życie służył Moskwie i nie wykluczone, że i dzisiaj od nich otrzymuje rozkazy, żeby niszczyć Polskę i polskie sprawy - urągają zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
WSI było "długim ramieniem Moskwy", ci którzy dzisiaj jej bronią są w najlepszym wypadku durniami, przy czym ja mówię w ich obronie, no bo jeśli nie durnie to zdrajcy a czy Panu wiadomo, na jaką "nagrodę" zasługują zdrajcy Ojczyzny?

Pewnie Pan nie wie , ...bo skąd by kolega Biedronia miał o takich rzeczach jak Honor pojęcie?
Pozostaniesz Pan u boku sprzedawczyka, a co na to Rodzice?
Wara wam, bydlaki od Macierewicza
http://blogmedia24.pl/node/66303

NIE pozdrawiam
Bożena / tu nazwisko/ "
Czekam na odpowiedź ... albo pozew, co sądzisz kokosie?

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski