21 września 2013 godz. 16.00 Marsz Narodowych Sił Zbrojnych, który przejdzie ulicami Warszawy.

avatar użytkownika Maryla

Uroczystości 71. rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych odbędą się 21 września 2013 (sobota) w Warszawie. W ramach uroczystości obędzie się konferencja biograficzna poświęcona żołnierzom NSZ oraz Marsz Narodowych Sił Zbrojnych, który przejdzie ulicami Warszawy.

 

Plan konferencji 21 września 2013 w gmachu IPN „Przystanek Historia”, ul. Marszałkowska 21/25, Warszawa:

12:30 - rozpoczęcie konferencji przez Prezesa ZŻNSZ Zbigniewa Kucewicza
12:35 - modlitwa żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
12:40-14:40 - konferencja biograficzna o żołnierzach NSZ;

•    dr Rafał Sierchuła (IPN Poznań) – „Lech Neyman – twórca Myśli Zachodniej NSZ”
•    Leszek Żebrowski (członek Rady Historycznej przy ZŻNSZ) – „Kapitan Jan Morawiec ps. „Remisz””
•    dr Paweł Skibiński – "Ppłk. Mirosław Ostromęcki ps. „Majewski” (1914-2000) - jeden z założycieli ZŻNSZ"
•    Michał Gruszczyński (GRH NSZ) – „Pułkownik Ignacy Oziewicz ps. „Czesław””
•    dr Wojciech Muszyński (IPN Warszawa) – „Stanisław Ostwind-Zuzga ps. „Kropidło””
•    Sebastian Bojemski (członek Rady Historycznej przy ZŻNSZ) – „Profesor Bolesław Sobociński”
•    Kamil Sulej (członek Zarządu Okręgu Lubelskiego ZŻNSZ) – „Stanisław Kuchciewicz ps. „Wiktor””
14:40 - wyświetlenie klipu filmowego „NSZ 1942-2012”
14:50 - prezentacja GRH NSZ z Warszawy i GRH NSZ „Podlasie”
15:10 - kawa, herbata, poczęstunek
16:00 - Marsz Narodowych Sił Zbrojnych

 

 

Marsz Narodowych Sił Zbrojnych

Marsz NSZ rozpocznie się o godz. 16:00. Zbiórka pod gmachem IPN przy ul. Marszałkowskiej 21/25 w Warszawie.

Trasa: od ul. Marszałkowskiej pod Pomnik Romana Dmowskiego na Placu na Rozdrożu, gdzie zostaną spalone flagi III Rzeszy i Związku Sowieckiego. Następnie Marsz NSZ ruszy w kierunku Placu Zamkowego, gdzie odbędzie się Apel Poległych Żołnierzy NSZ.

 

Regulamin Marszu Narodowych Sił Zbrojnych:

1. Celem marszu w rocznicę powstania Narodowych Sił Zbrojnych (20.09.1942) jest oddanie hołdu armii polskiej - Narodowym Siłom Zbrojnym i jej żołnierzom, walczącym z oboma okupantami o niepodległość Polski.

2. Organizatorami Marszu NSZ są: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

3. Nad porządkiem Marszu czuwa specjalnie oznakowana służba porządkowa. Każdy uczestnik Marszu NSZ ma obowiązek dostosować się do poleceń wydawanych przez osoby pełniące służbę porządkową.

4. Zabrania się wnoszenia transparentów, emblematów, flag i innych symboli partii politycznych oraz symboli internacjonalistycznych. W Marszu NSZ biorą wyłącznie udział osoby prywatne, stowarzyszenia oraz inne organizacje społeczne i non-profit.

5. Wszystkie transparenty, flagi i emblematy niesione przez uczestników Marszu NSZ wymagają akceptacji przez organizatorów. Zgody udzielane będą przez organizatorów w Punkcie Informacyjnym Marszu NSZ 21 września w godz. 15:00-16:00.

6. Zakazane jest posiadanie sprzętu nagłaśniającego. Nagłośnienie zapewniają wyłącznie organizatorzy Marszu NSZ.

7. Osoby w jakikolwiek sposób zakłócające przebieg Marszu będą usuwane z manifestacji.

 

Organizatorzy Marszu NSZ

http://nsz.com.pl/index.php/nsz/977-uroczystoci-71-rocznicy-powstania-nsz-w-warszawie

 

Etykietowanie:

93 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. W ramach obchodów 71





W
ramach obchodów 71 rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych odbędzie
się Marsz Narodowych Sił Zbrojnych, który przejdzie ulicami Warszawy.

Marsz NSZ wyruszy o godz. 16:00 spod gmachu IPN przy ul. Marszałkowskiej 21/25 w Warszawie.

Trasa: od ul. Marszałkowskiej pod Pomnik Romana Dmowskiego na Placu na
Rozdrożu. Następnie Marsz NSZ ruszy w kierunku Placu Zamkowego, gdzie
odbędzie się Apel Poległych Żołnierzy NSZ.

https://www.facebook.com/events/618225088199093/



Zdjęcie użytkownika NARODOWE SIŁY ZBROJNE.



nowe zdjęcie.




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Stan Borys - Popiół i Diament.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Rozmowy niedokończone -

Rozmowy niedokończone - Narodowe Siły Zbrojne - 70 rocznica powstania

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Operacja Lawina. Dzieje przemilczanej zbrodni UB

Wydanie audio książki Operacja „Lawina". Dzieje przemilczanej zbrodni UB to solidnie udokumentowana, napisana żywo i przekonująco, próba rekonstrukcji zdarzeń, które miały miejsce we wrześniu 1946 roku. To wtedy co najmniej 158 osób, partyzantów Narodowych Sił Zbrojnych z Podbeskidzia, z okolic Baraniej Góry, znalazło się na Opolszczyźnie, gdzie miał być ich pierwszy przystanek w drodze na Zachód -- i gdzie zostali bestialsko zamordowani, bo cała akcja okazała się intrygą Urzędu Bezpieczeństwa. Jest to historia ostatnich dni legendarnego oddziału Henryka Flamego, ps. „Bartek", dowódcy znanego ze swej iście ułańskiej fantazji. To właśnie on zasłynął patriotyzmem, ale i wielką brawurą, kiedy nie bacząc na milicję i ubeków, przedefilował w Wiśle ze swoim oddziałem, 3 maja 1946 roku, dla uczczenia zakazanego przez władzę narodowego święta.
Książka, wysoko oceniona przez historyków, mówi także o wieloletnich poszukiwaniach mogił partyzantów i dokumentacji wyjaśniającej okoliczności tych wydarzeń. Lektura książki przypomina, jak wyglądało „umacnianie władzy ludowej", czasy, gdy prawda była niebezpieczna -- mówi o „Śląskim Katyniu", wiosce Barut pod Strzelcami Opolskimi, miejscu zbrodni. Cynizm siepaczy UB i NKWD starannie zacierających ślady dokonanych czynów przerasta wszelkie wyobrażenia -- dlatego tym cenniejsze są książki ocalające od zapomnienia „Żołnierzy Wyklętych", hołd złożony ich pamięci.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. NARODOWE SIŁY ZBROJNE W

W
związku z organizacją rocznicowej konferencji NSZ 1942-2013 oraz Marszu
NSZ w dniu 21 września, zwracamy się do wszystkich Przyjaciół NSZ i
wsparcie finansowe.

Wesprzyj słuszną sprawę, przekaż choć niewielką kwotę na konto ZŻ NSZ z dopiskiem "darowizna na cele statutowe".

Dziękujemy !


W związku z organizacją rocznicowej konferencji NSZ 1942-2013 oraz Marszu NSZ w dniu 21 września, zwracamy się do wszystkich Przyjaciół NSZ i wsparcie finansowe.</p />
<p>Wesprzyj słuszną sprawę, przekaż choć niewielką kwotę na konto ZŻ NSZ z dopiskiem "darowizna na cele statutowe". </p>
<p>Dziękujemy !


Zarząd Główny
Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych

ul. Biesiadna 2/4
05-077 Warszawa


Konto:

PKO BP Oddział IX w Warszawie
55 1020 1097 0000 7002 0001 2872


Nr KRS: 0000153859

REGON: 010783448

NIP: 527-172-52-61


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Żołnierze Wyklęci De Press- Piosenka ludzi bez domu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. IPN TV - Teledysk Kasia Malejonek Jedna Chwila Pa

Instytut Pamięci Narodowej we współpracy z Fundacją Niepodległości oraz Michałem Wilczkiem i Grzegorzem Pastuszakiem przygotował teledysk historyczny do utworu Kasi Malejonek pt. "Jedna chwila".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Marilu

Czy Ty zdajesz sobie sprawe, ze to jest NIESAMOWITE? Tego nigdy bym nie wymyslil w najsmielszych snach! Co dalej? Marsz Kedywu w Berlinie? Parada AK na Placu Czerwonym? Jezusie Maryjo! Ja snie!
Serdecznosci Duszko!

avatar użytkownika Maryla

10. Tymczasowy

:) to sie samo nie robi. I nie robi się spędu z rozdzielnika. To robią młodzi ludzie, którzy chcą, aby o ich Bohaterów Polska się upomniała.
Za własne pieniądze to robią i sami tego chcą.

Szacunek dla tych, którym sie chce!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

11. Kasiu

Nie spiewaj. Wstydze sie swoich lez.

avatar użytkownika Maryla

12. Warszawiacy uczczą dziś

Warszawiacy uczczą dziś pamięć ofiar NKWD i UB

Mieszkańcy Warszawy uczczą dziś pamięć zamordowanych i
zadręczonych przez NKWD  i UB w katowniach praskich w latach 1944-1954. O
godzinie 18.00 w Bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św.
Floriana Męczennika sprawowana będzie Msza św. pod przewodnictwem ks.
abp. Henryka Hosera, ordynariusza warszawsko-praskiego.

W Eucharystii wezmą udział przedstawiciele IPN, ŚZŻAK, Grupa
Historyczna  “Zgrupowanie Radosław” i mieszkańcy. Na godzinę przed mszą w
podziemiach bazyliki odbędzie się wykład nt. historii represji na
Pradze w latach 1944-1954. W miejscach katowni NKWD i UB zostaną złożone
kwiaty.

- Gdy po warszawskiej stronie Wisły dogorywało Powstanie Warszawskie,
Pragę w tym czasie zalali Sowieci. Z marszu przystąpili do rozprawy ze
wszystkimi, którzy po tej stronie Warszawy stanowili siłę zbrojną
Polskiego Państwa Podziemnego. O tym wszystkim Polacy żyjący dzisiaj
powinni wiedzieć, bo to stanowi istotną część naszej narodowej
najnowszej historii, która jest tak zafałszowana i fałszowana dalej
– przypomina Andrzej Melak, warszawski radny, oraz prezes Komitetu Katyńskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. "Kadry NSZ" (2006) - film. dok.

1942-2012 Chłopcy wychodzą z lasu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Zapraszamy  na odsłonięcie

Zapraszamy  na odsłonięcie wystawy "Żołnierze Warszyca"(17 września) oraz na uroczystość odsłonięcia pomnika Żołnierzy Wyklętych i Komendanta WIN w Zduńskiej Woli - Józefa Przybylskiego (27 i 28 września). Będą uroczyste msze święte, koncerty, marsze Pamięci i projekcja filmu A. Czerniakowskiej.

Organizatorem uroczystości jest Społeczny Komitet Obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Zduńskiej Woli.


Uroczystości w Zduńskiej Woli objęli swym patronatem Solidarni 2010!
Zdjęcia do artykułu :


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. 71 rocznica powstania

71 rocznica powstania Narodowych Sił Zbrojnych w Rogoźnie.
Podziękowania dla Muzeum Regionalnego w Rogoźnie.

Zdjęcie: 71 rocznica powstania Narodowych Sił Zbrojnych w Rogoźnie.<br />
Podziękowania dla Muzeum Regionalnego w Rogoźnie.


Wrzesień- miesiącem Narodowych Sił Zbrojnych w Rogoźnie Wielkopolskim.
https://www.facebook.com/events/575943785776170/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

16. Podziw

I naprawdę ogromny szacunek dla Młodych, Którym się Chce.

Potrzebna osłona..

avatar użytkownika Maryla

17. @nadzieja13

strasznie z Nich jestem dumna :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

18. @Maryla

I się nie dziwię, jest z Kogo:) Kawał potężnej pracy. Od podstaw i buldogom wbrew.
Polska nie zginie!
Najserdeczniej.

avatar użytkownika Maryla

19. Poznańskie uroczystośći 71

20 września o 13:00
Fort VII w Poznaniu (obóz zagłady) w mieście Poznan, Poland




ZAPRASZAMY

Mieszkańców Poznania i poznańską Młodzież na uroczystości do poznańskiego Fortu VII.
W tym dniu pragniemy uczcić Tych, których męczeństwo i śmierć było drogą do naszej Wolności.
1. Żołnierzy Narodowej Organizacji Bojowej – największej organizacji konspiracyjnej Wielkopolski.

2. Bohaterską „Piątkę z Wronieckiej”, działającą w strukturach
oratorium salezjańskiego, NOB, męczenników II wojny światowej,
beatyfikowanych przez papieża Jana Pawła II
3. Błogosławionego o.
Ludwik Mzyka SVD, werbistę, przełożonego Domu Misyjnego w Chludowie koło
Poznania, zamordowanego na Forcie VII.
4. Żołnierzy Narodowej
Organizacji Wojskowej i Narodowych Sił Zbrojnych Okręgu Poznań,
poległych i pomordowanych przez totalitarnych okupantów.


Pułkownik na Forcie VII, sztandar ZŻ NSZ Okręg "Wielkopolska"



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. 67 rocznica zamordowania

28 września o 11:00
wieś Barut koło Jemielnicy -woj.Opolskie

Polana Śmierci - sierpień 2012 r.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Hołd dla NSZ

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. KALENDARZ NARODOWYCH SIŁ

KALENDARZ NARODOWYCH SIŁ ZBROJNYCH:

http://capitalbook.pl/inne/1032-kalendarz-2014-bohaterowie-narodowych-sił-zbrojnych.html

Bohaterowie Narodowych Sił Zbrojnych


Kalendarz 2014, Bohaterowie Narodowych Sił Zbrojnych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. arch./- 71. rocznica

zdjecie

arch./-

71. rocznica powstania NSZ

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54385,71-rocznica-powstania-nsz.html

Działająca w konspiracji w okresie II wojny
światowej i po jej zakończeniu formacja wojskowa obozu narodowego –
Narodowe Siły Zbrojne (NSZ) powstała 20 września 1942 roku. W tym roku
mija 71 lat od tego wydarzenia.

 

– Kierunek polityczny, który był najsilniejszy przed wojną – obóz
narodowy, powołał kilka swoich struktur, w tym także 20 września 1942
roku Narodowe Siły Zbrojne, które poza obecnością na scenie politycznej
miały przede wszystkim znaczenie na arenie wojskowej – powiedział w
rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Leszek Żebrowski, historyk. Jak dodał,
NSZ – obok Armii Krajowej – były jedyną organizacją zorganizowaną
profesjonalnie, przez zawodowych wojskowych.

– Narodowe Siły Zbrojne to ośrodek niezależny ideowo od organizacji
ponadnarodowych, to przede wszystkim organizacja oddolna, która nie
miała nad sobą ujawnionych lub tajnych ośrodków decyzyjnych, i
najważniejsze - to organizacja całkowicie niezależna finansowo –
wyjaśnił historyk.

Do utworzenia Narodowych Sił Zbrojnych doszło na mocy rozkazu płk.
Ignacego Oziewicza „Czesława”, pierwszego komendanta głównego formacji.

Tak główny cel walki NSZ streszczał w rozkazie ogólnym nr 3 ze
stycznia 1944 r. ówczesny komendant główny płk Tadeusz Kurcyusz
„Żegota”. „Wobec przekroczenia przez wojska sowieckie granicy Polski,
Rząd Polski w Londynie oraz społeczeństwo polskie w Kraju wyrażają swą
niezłomną wolę przywrócenia niepodległości całego terytorium polskiego
do granicy na Wschodzie sprzed roku 1939, ustalonej za obustronną zgodą
traktatem ryskim (...) Jedna jest dla nas Polska prawdziwie Niepodległa i
Wielka, zdolna zapewnić pokój sobie i innym narodom Europy Środkowej i
dać wszystkim Polakom ziemię lub warsztat pracy. Jest nią Polska od
granicy traktatu ryskiego na wschodzie, po Odrę i Nysę Łużycką na
Zachodzie (...) Narodowe Siły Zbrojne walczyć będą o przywrócenie Polsce
wszystkich Jej ziem wschodnich” – czytamy w piśmie.

NSZ pragnęły walczyć zarówno przeciwko Niemcom, jak i ZSRS, uznając
Sowietów za największe zagrożenie. „ZSRR, równocześnie z głoszonymi
roszczeniami do połowy ziem polskich, prowadzi w Kraju przez swe
agentury PPR i Armię Ludową, komunistyczną akcję dywersyjno-rewolucyjną
wymierzoną przeciw ustrojowi i całości Państwa Polskiego” – podkreślił w
przytoczonym rozkazie „Żegota”. Jego formacja pragnęła oprzeć odrodzoną
Rzeczpospolitą na wierze i wartościach katolickich oraz m.in. własności
prywatnej.

 

Już jutro w Warszawie odbędą się uroczystości z okazji kolejnej
rocznicy powstania NSZ. Ulicami stolicy przejdzie Marsz Narodowych Sił
Zbrojnych, a także odbędzie się konferencja naukowa.

Celem obchodów jest oddanie hołdu armii polskiej walczącej z okupantami o niepodległość Polski.

Marsz rozpocznie się o godz. 16.00 pod gmachem IPN przy ul.
Marszałkowskiej 21/25 w Warszawie. Przed uroczystym przemarszem odbędzie
się konferencja poświęcona żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych.

W programie konferencji m.in. wykład „Kapitan Jan Morawiec ps.
»Remisz«" – Leszka Żebrowskiego, "Stanisław Ostwind-Zuzga ps.
»Kropidło«” – dr. Wojciecha Muszyńskiego, a także prezentacja GRH NSZ z
Warszawy i GRH NSZ „Podlasie”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. TO JUZ JUTRO

Funkcjonariusze mediów jadą z atakiem na naukowców, a jutro................

Jutro młodzi oddadzą cześć swoim Bohaterom.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

25. Teraz już dzisiaj...

Młodzi Patrioci oddadzą hołd naszym bohaterom..
Bądźmy z Nimi..
Niech zalew nagonki nie przyćmi tego Wydarzenia i ogromu pracy, którą włożyli Młodzi.

Eskalacja medialnych ataków właśnie w tym czasie - nie może być dziełem przypadku...

avatar użytkownika Maryla

26. Gdyby nie NSZ, nie byłoby Polski

Gdyby nie NSZ, nie byłoby Polski

Narodowe
Siły Zbrojne, walcząc z komunistyczną partyzantką uchroniły od śmierci
wielu polskich żołnierzy. Gdyby nie to, Polska najpewniej stałaby się
kolejną republiką sowiecką – mówi PCh24.pl Karol Wołek, wiceprezes
Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.



Dlaczego Narodowe Siły Zbrojne?

 

- Bo walczyły o
niepodległość. To między innymi dzięki żołnierzom tej formacji Polska
nie stała się po wojnie kolejną republiką sowiecką.

 

Dzięki NSZ?

 

- Między innymi tak.
Proszę pamiętać, że pod koniec wojny Armia Krajowa została rozwiązana i
najsilniejszą zorganizowaną formacją zbrojną na ziemiach polskich były
wówczas właśnie NSZ.

 

Gdy rozpoczęła się w
Polsce okupacja sowiecka, był taki kilkumiesięczny okres, gdy to tylko
Narodowe Siły Zbrojne stawiały zbrojny opór przeciwnikowi. Wielu
żołnierzy AK wstępowało wówczas w ich szeregi. Zresztą granica między
tymi dwoma formacjami zawsze była płynna.

 

Narodowe
Siły Zbrojne od samego początku wojny, aż do czasów komunistycznych, gdy
rozbijano tę formację, miały dwóch wrogów: Niemców i Sowietów. Jak
mogłaby wyglądać Polska po wojnie gdyby nie NSZ-owska walka na dwa
fronty?

 

- Na pewno inaczej.
Żołnierze NSZ zwalczali komunistyczną partyzantkę na terenie Polski,
czego nie zawsze wolno było robić żołnierzom AK z powodu, poniekąd
wymuszonych, politycznych relacji rządu polskiego w Londynie z Rosją –
„sojusznikiem naszych sojuszników”. Partyzantka sowiecka oprócz tego, że
walczyła z polskim podziemiem niepodległościowym, dostarczała też do
Moskwy listy proskrypcyjne, które zawierały dane Polaków walczących o
niepodległość naszego kraju. To ułatwiało później komunistom
likwidowanie osób działających w podziemiu.

 

Gdyby więc NSZ nie
zwalczały komunistycznej partyzantki, pod okupacją sowiecką zginęłoby
zapewne znacznie więcej polskich żołnierzy niż faktycznie zostało
zabitych. Okupant sprawniej uporałby się z powstaniem
antykomunistycznym. Być może wtedy, jak już powiedziałem, Polska stałaby
się sowiecką republiką.

 

Poza tym NSZ – druga
co do wielkości armia podziemna obok AK – dysponowały znakomitym
wywiadem. Warto zaznaczyć, że to właśnie Narodowe Siły Zbrojne miały
najlepiej rozbudowaną siatkę wywiadowczą na terenie III Rzeszy. Ani AK,
ani Anglicy, ani Amerykanie nie mieli tam tak znakomitego wywiadu. To
właśnie agenci Związku Jaszczurczego dostarczyli Polskiemu Państwu
Podziemnemu prototyp rakiety V-2, dzięki czemu alianci zdobyli wiedzę o
nowej broni niemieckiej.

 

Gdyby spojrzeć na etos NSZ ze współczesnej nam perspektywy, to czego młodzi ludzie mogą się nauczyć dzisiaj od tych żołnierzy?

 

- Patriotyzmu,
zaangażowania w sprawy publiczne, poświęcenia swojego indywidualnego
interesu na rzecz interesu wspólnoty narodowej. Demokracja jest systemem
politycznym, który funkcjonuje sprawnie tylko dzięki dużemu
zaangażowaniu i aktywności obywateli w sprawach publicznych. Żołnierze
NSZ są wzorami takiego poświęcenia dla spraw publicznych. Działali z
wielkim poświęceniem i idealizmem. Nie otrzymywali żadnej pomocy,
żadnego wsparcia finansowego i logistycznego z zewnątrz; ani od Zachodu
ani od Wschodu. Pozostali całkowicie niezależni.

 

Jest Pan
reprezentantem młodego pokolenia w Związku Żołnierzy Narodowych Sił
Zbrojnych. W jaki sposób kombatanci patrzą dzisiaj na młode pokolenie,
którego część fascynuje się historią Żołnierzy Wyklętych, także tych z
NSZ?

 

- Mogę o tym mówić
przede wszystkim w kontekście swojej działalności w Związku Żołnierzy
NSZ, bo tam właśnie mam regularny i częsty kontakt z kombatantami.
Kombatanci około 2007 roku zadecydowali, że Związek powinien otworzyć
się na młode pokolenia. Zadecydowali, że chcą, by ideały o które
walczyli, za które umierali ich koledzy, a oni często cierpieli tortury,
nie odeszły w zapomnienie wraz z ich śmiercią. Dlatego młodzi ludzie
wstępują do Związku i w powolnym, ewolucyjnym procesie kombatanci
przekazują im tradycje NSZ, tradycje Związku Żołnierzy NSZ oraz
obowiązki organizacyjne.

 

W ten właśnie sposób dokonuje się przemiana Związku, który powstał w 1990 roku w oparciu o niepodległościową tradycję NSZ.

 

Jakie wydarzenia Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych przygotował z okazji 71. rocznicy powstania NSZ?

 

- Na sobotę, 21
września przygotowaliśmy konferencję, która odbędzie w budynku Instytutu
Pamięci Narodowej przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, w gmachu
Przystanek Historia. Będzie do konferencja biograficzna poświęcona
żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych.

 

Następnie, po
konferencji, przemaszerujemy pod pomnik Romana Dmowskiego, a później na
Plac Zamkowy, gdzie zostanie odczytany Apel Poległych żołnierzy NSZ.
Zapraszamy wszystkich do udziału w naszych uroczystościach. Każdy ma
prawo czuć dumę z Armii Polskiej, jaką były Narodowe Siły Zbrojne.
Więcej informacji można znaleźć na naszej stronie internetowej: nsz.com.pl

 

Rozmawiał: Krzysztof Gędłek

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

27. Oby jak najwięcej Warszawiaków

pojawiło się na uroczystościach..

avatar użytkownika Maryla

28. @nadzieja13

DLA NAS I DLA MŁODYCH
MAREK GRECHUTA - Dziesiec Waznych Slow - WOLNOSC

http://www.youtube.com/watch?v=riKHfFk0Z70&feature=youtu.be

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

29. @Maryla

Zasłuchałam się... Piękne wykonanie i słowa..
Pozwolę sobie je wkleić, ok?

"Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest
Jak płynie sobie, aż po nieba kres.
Wiedz - niebo bywa pełne wichrów i burz
A z lotu ptaka już nie widać róż.

Bo wolność - to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia.
Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęsty las, nadzieja.

Wolność to skrzypce z których dźwiękow cud
Potrafi wyczarować mistrza trud.
Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
To słychać będzie tylko pisk, zgrzyt, płacz.

Bo wolność - to wśród mądrych ludzi żyć
Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście.
Wolność - to wśród życia gór i chmur
Poprzez każdy bór i mur znać przejście.

Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew
Które pną się w słońce każda w swoją stronę.
Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech
Którzy wolność swą zdobyli na obronę -

Zwycięstwa, mądrości, prawdy i miłość
Spokoju, szczęścia, zdrowia i godności.
Wolność to diament do oszlifowania
A zabłyśnie blaskiem nie do opisania.

Wolność to także i odporność serc
By na złą drogę nie próbować zejść.
Bo są i tacy, którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek bród.

A wolnosc - to krolestwo dobrych slow,
madrych mysli, pieknych snow,
to wiara w ludzi.
Wolnosc - ja wymyslil dla nas Bog
aby czlowiek wreszcie mogl
w niebie sie zbudzic."

"Żołnierze NSZ są wzorami takiego poświęcenia dla spraw publicznych. Działali z
wielkim poświęceniem i idealizmem. Nie otrzymywali żadnej pomocy, żadnego wsparcia finansowego i logistycznego z zewnątrz; ani od Zachoduani od Wschodu. Pozostali całkowicie niezależni."

Prawdziwie wolni.

Jak dobrze, że są Młodzi, którzy czerpią z Nich wzorce.
Współcześni Niezłomni.

avatar użytkownika Maryla

30. dzisiaj w Poznaniu

Dzisiejsze poznańskie uroczystości 71. rocznicy utworzenia Narodowych Sił Zbrojnych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. 28 września 2013 o 11.00 (godz. bedzie potwierdzona)

na warszawskich Powązkach - na tzw "Łączce" będzie odprawiona polowa Msza św. za ostatniego Komendanta NSZ - Stanisława Kasznicę i prawie 200 do tej pory ekhumowanych innych często bezimiennych Bohaterów zamordowanych przez komunistów i tam wyrzuconych do dołów śmierci...

https://www.facebook.com/events/185619034955077/?ref_newsfeed_story_type...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. NSZ 1942-2012

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. M.Borawski/Nasz

zdjecie

M.Borawski/Nasz Dziennik

Warto kultywować wysiłek bohaterów

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54502,warto-kultywowac-wysilek-bohaterow.html

Z Karolem Wołkiem, wiceprezesem Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, rozmawia Izabela Kozłowska

Wczoraj obchodziliśmy 71. rocznicę powstania Narodowych Sił
Zbrojnych, w związku z czym dziś  w Warszawie odbywają się uroczystości
upamiętniające to wydarzenie...

– Dzisiejsze uroczystości 71. rocznicy powstania Narodowych Sił
Zbrojnych to konferencja w gmachu Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) oraz
Marsz Narodowych Sił Zbrojnych. Konferencja rozpoczęła się o godz.
12.30 i potrwa do godz. 15.00. W trakcie jej trwania są prezentowane
sylwetki siedmiu żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

Jak będzie wyglądał Marsz Narodowych Sił Zbrojnych?

– Marsz wyruszy o godz. 16.00 z ulicy Marszałkowskiej. Przejdziemy
ulicami Warszawy pod pomnik Romana Dmowskiego. Następnie kolumna marszu
uda się na plac Zamkowy, gdzie odbędzie się Apel Poległych żołnierzy
Narodowych Sił Zbrojnych. Razem z nami będą kombatanci, którzy z racji
swojego wieku nie będą maszerowali, lecz zostaną przewiezieni bryczkami
lub samochodem. Celem marszu jest propagowanie i docieranie do jak
najszerszego grona Polaków z prawdą o Narodowych Siłach Zbrojnych, o
wysiłku tej formacji i ofierze, jaką żołnierze NSZ ponieśli na rzecz
niepodległej Polski.

Dlaczego warto przypominać o kolejnej rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych?

– Warto kultywować wysiłek bohaterów. Zawdzięczamy im bardzo wiele.
Zawdzięczamy im to, że w Polsce w okresie okupacji sowieckiej nie
zostaliśmy pozbawieni własności prywatnej. To dzięki ich heroicznej
walce w Polsce przetrwał Kościół katolicki. Żołnierze ci, których można
nazwać także straceńcami, w okresie stalinizmu byli pod bronią w lesie.
Po śmierci Stalina nie było już woli w partii komunistycznej, żeby
wprowadzić w Polsce większe represje i uczynić z niej kolejną republikę
sowiecką. To właśnie opór żołnierzy wyklętych, w tym w bardzo dużej
mierze żołnierzy NSZ, uratował Polaków przed zatratą swej tożsamości i
roztopieniem w ZSRS.

W nocy z 16 na 17 września br. doszło do dewastacji muralu
upamiętniającego żołnierzy wyklętych m.in. gen. Stefana Roweckiego ps.
„Grot” czy gen. Stanisława Sojczyńskiego ps. „Warszyc”. Na wizerunku
żołnierzy NSZ umieszczono szkalujący ich napis. Skąd w kolejnych
pokoleniach Polaków rodzi się tyle nienawiści względem członków NSZ?

– Takie zachowanie nie jest zaskakujące. Wynika ono z braku
odpowiedniej edukacji. Są to także pozostałości po 45 latach
oddziaływania propagandy komunistycznej w naszym kraju. Dwa pokolenia
Polaków wychowały się na podręcznikach pisanych przez propagandystów
komunistycznych. Przechodziły one przez cenzurę. Propagowano w nich
szereg fałszywych treści, które z prawdą historyczną nie miały nic
wspólnego. Z podręczników tych nie można było się dowiedzieć o
prawdziwej historii Polski. Dlatego trudno się dziwić, że w dalszym
ciągu w naszym społeczeństwie istnieje tak wiele stereotypów.

Dziękuję za rozmowę.

Izabela Kozłowska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Śladami żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ 1/2

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Na ręce wszystkich

Na ręce wszystkich zaangażowanych:
http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=4479&page=77&p=1212227&view...







Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. ROSNĄ MŁODE KADRY NZS ;)

Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - Okręg Podbeskidzie udostępnił(a) zdjęcie 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. PIERWSZE ZDJĘCIA, W ŻADNYM MEDIUM ANI ŚLADU

Zapraszamy do obejrzenia galerii z dzisiejszego Marszu Narodowych Sił Zbrojnych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. WYNIKI GŁOSOWANIA

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&84&18
Głosowanie nad przyjęciem w całości projektu ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci ˝Żołnierzy Wyklętych˝, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Kultury i Środków Przekazu

Przeciw :

PO : 5
SLD : 1
niez. 2


https://www.facebook.com/media/set/?set=a.158576964350321.1073741829.158...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. arch/- Przywrócić pamięć

zdjecie

arch/-

Przywrócić pamięć bohatera

Młody, pełny zapału do heroicznej walki o
wolną Polskę, odważny, a przede wszystkim wierny Bogu i Ojczyźnie. O kim
mowa? O Marianie Piekarskim ps. „Ryś”, żołnierzu wyklętym, o którym
pamięć jest na nowo przywracana.

Kim był Marian Piekarski „Ryś”? Przyszedł na świat 8 stycznia 1927 r.
w małej wiosce Berżniki koło Sejn. Harcerz, żołnierz Armii Krajowej,
Armii Krajowej Obywatelskiej oraz organizacji Wolność i Niezawisłość.

– Choć był żołnierzem bardzo młodym, to jednak bardzo poważnie i
odważnie wypełniał swoje zobowiązania wobec Pana Boga, Ojczyzny, rodziny
i przyjaciół, a mimo to został uznany za zdrajcę i bandytę. Od małego
kochał poważne rozmowy na temat obrony Polski, bohaterów, sławnych
dowódców, wojska, służby Ojczyźnie i bliźnim. O takich ludziach jak
Marian mówimy jako o ludziach sumienia. I chyba to było przyczyną jego
„klęski” – wyjaśnił w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl ks. Piotr Kępa,
kapelan harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej (ZHR).

„Ryś” już jako szesnastoletni chłopak został zaprzysiężony do Armii
Krajowej i brał czynny udział w walce o niepodległość Ojczyzny w czasie
II wojny światowej. Umiłowania Polski i heroicznej walki o nią nauczył
się w domu rodzinnym, a szczególnie od swojego ojca piłsudczyka. Młody
Marian doskonale zdawał sobie sprawę, że oficjalne zakończenie wojny w
rzeczywistości prawdziwym jej końcem  nie jest. Dlatego nie zaprzestał
walki o wolną i niepodległą Polskę.

Ksiądz Piotr Kępa przypomniał, że Marian pochodził z Suwalszczyzny,
gdzie miała miejsce obława augustowska zwana „małym Katyniem”, w czasie
której Sowieci w lipcu 1945 r. „przy współpracy zdradzieckich władz
polskich dokonali prawdopodobnie mordu na polskim społeczeństwie”.

– Ludzie ci zginęli bez wieści. Rodziny do dziś nie znają miejsca ani
pochówku, ani przetrzymywania, ani ewentualnej wywózki ponad 600 osób z
okolic Suwałk, Sejn i Augustowa. Zginęli, bo pomagali partyzantom
walczącym o wolność kraju albo sami nimi byli. Marian należał do obydwu
tych prześladowanych grup Polaków, bo pomagał innym wraz z rodziną i sam
brał czynny udział jako partyzant. W domu Piekarskich na ul. Kolejowej,
a dziś Podhorskiego, wielu partyzantów znajdowało azyl. Znajdowało się
tu kilka schowków dla ludzi i ważnych rzeczy, a nawet szybkie tajemne
przejście z drugiej strony domu – wyjaśnił kapłan.

„Ryś” zapłacił najwyższą cenę za pozostanie wiernym swoim ideałom i Ojczyźnie.

– Dostał rozkaz uwolnienia sześciu żołnierzy AK z suwalskiego
więzienia mieszczącego się w pobliżu jego domu. Akcję przeprowadził
zadziwiająco sprawnie. Najpierw bez żadnych podejrzeń zatrudnił się jako
fryzjer w areszcie, aby swobodnie dostać się do niego i zdobyć zaufanie
strażników. Po pewnym czasie – 13 marca 1945 roku – sprytnie sam
przeprowadził całą akcję. Mając zaufanie strażników, zabrał im broń pod
pretekstem, że weźmie ją do czyszczenia, co robił już niejeden raz.
Potem znudzonych klawiszów upił wódką, aby stracili trzeźwość myślenia i
działania, a następnie zamknął w jednym z pomieszczeń więziennych
wszystkich tych strażników, którzy mogli stanąć mu na drodze do wyjścia –
opowiada nasz rozmówca i dodaje, że w ten sposób „Marian tamtemu
systemowi wymierzył policzek”.

– Osiemnastolatek ośmieszył komunistyczne zabezpieczenia i tamtejszą
propagandę. Bez żadnego szkolenia, nowoczesnego sprzętu i zaplecza
kilkunastoletni chłopak zbrojnie opanował więzienie i wyprowadził tego,
kogo chciał – sześciu kolegów, żołnierzy Armii Krajowej, nikogo więcej.
To był bolesny cios dla ówczesnej władzy. Właśnie dlatego komunistyczna
propaganda nazywała młodego Piekarskiego bandytą, który uwolnił innych
bandytów, przestępców i volksdeutschów, co było oczywistą nieprawdą –
wyjaśnił ks. Kępa.

Bezprawie na sali kinowej

Za swój czyn Marian został aresztowany 7 kwietnia 1946 roku, czyli
ponad rok po brawurowej akcji w więzieniu. Jego proces odbywał się w
dniach 13-18 lipca w kinie Ton w Białymstoku. Wraz z „Rysiem” sądzono 24
innych żołnierzy Okręgu Białystok i Obwodu WiN Augustów-Suwałki.

– Do kina aresztowanych przywożono ciężarówkami z obstawą
kilkudziesięciu kabewiaków. Więźniowie byli ubrani w stare, mocno
zniszczone i brudne łachmany na większe pośmiewisko ludzi. Skuci
kajdankami, a niejednokrotnie związani drutem kolczastym, pobici,
niegdyś eleganccy kawalerowie w budzących podziw mundurach, teraz brudni
i śmierdzący, bez własnych ubrań, wyzuci z wszelkiej godności – opisuje
ks. Piotr Kępa i dodaje, że ci, którzy chcieli uczestniczyć w procesie,
musieli kupić... bilet.

Na sali kinowej – zaadaptowanej na salę rozpraw – znajdowały się siostra Mariana – Irena Piekarska
i jego sympatia – Władysława Wojnowska z Przerośli. Ostatnie słowo
przerażone kobiety zamieniły z Marianem w chwilę po ogłoszeniu wyroku,
kiedy salę opuszczał sąd. – Wtedy ukochany „Ryś” pocieszał siostrę, aby
się nie martwiła, bo on już dawno pogodził się z karą śmierci, którą
obiecali mu jeszcze w Suwałkach, zaraz po aresztowaniu. Prosił, aby nie
płakała, i zapewniał, że śmierć nie jest taka straszna i bolesna nad to,
co do tej pory z nim robili – powiedział nasz rozmówca, dodając, że
mimo licznych starań nie pozwolono siostrze na widzenie z Marianem.
Później okazało się, że wtedy, na sali sądowej, widzieli się po raz
ostatni.

– Od ogłoszenia wyroku nikt ze znajomych i rodziny nie widział
Mariana poza ks. Bodziakiem, który był oficjalnym kapelanem KBW. Napisał
list do rodziców, że przed śmiercią wyspowiadał Mariana i udzielił mu
Komunii Świętej. Napisał list ku pociesze rodziny, że syn państwa
Piekarskich odszedł pojednany z Bogiem i z pełną pokory godnością. Na
szczęście list zachował się do dziś i jest dostępny w siedzibie harcerzy
w Suwałkach – wyjaśnił ks. Piotr Kępa.

Wyrok na Marianie Piekarskim „Rysiu” wykonano 11 września 1946 r. w
Białymstoku. Do dziś dokładnie nie wiadomo, gdzie znajdują się jego
szczątki. Symboliczne epitafium upamiętniające „Rysia” znajduje się przy
grobie jego rodziców – Julianny i Stanisława.

Pamięć o „Rysiu” odżywa

Przez lata Marian był wypierany z pamięci rodaków. Ówczesna władza
zabrała mu dobre imię, oskarżyła o bandytyzm. Pamięć o „Rysiu” oprócz
kolegów z partyzantki wciąż przechowuje wspomniana siostra Irena. Sama
należała do AK, była bliską przyjaciółką i współpracownikiem leśnych
oddziałów tamtych lat. Obecnie to dziewięćdziesięcioletnia schorowana
kobieta mieszkająca w Suwałkach.

Nadzieją na powrót bohaterskiego Mariana Piekarskiego są działania
podejmowane przez młodych ludzi z Suwalszczyzny. Uczniowie i nauczyciele
Gimnazjum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach w ramach projektu
„Rówieśnicy” nagrali etiudę upamiętniającą „Rysia”.

– To zapoczątkowało odkrywanie i propagowanie bohatera z Suwałk.
Ponadto suwalscy harcerze ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej
włączyli się całym sercem w kultywowanie pamięci o Marianie, bo tak samo
jak on ukochali Pana Boga, Ojczyznę i bliźnich. Ze względu na tę
bliskość harcerze obrali „Rysia” za swojego bohatera, jakby świętego
patrona. W więzieniu na menażce zostawił dla nas sentencję – przepis na
udane życie: „Nic nie ma dla człowieka straconego, gdy mu pozostaje żywa
i czynna wiara w Boga” – zaznaczył ks. Piotr Kępa, kapelan harcerzy
ZHR, i wskazał, że Marian  Piekarski „Ryś” jest bohaterem nie tylko
dlatego, że dzielnie wypełnił rozkaz, lecz głównie dlatego, że „nie
wyparł się swoich ideałów w obliczu śmierci, że nie zdradził kolegów,
biorąc odpowiedzialność za swoje czyny, za to, że nigdy nie płakał przed
sądem i błagał o życie, o wybaczenie, nie składał pustych deklaracji”.

Jutro na portalu NaszDziennik.pl zostanie opublikowana
rozmowa z ks. Piotrem Kępą dotycząca działań podjętych dla przywrócenia
pamięci o Marianie Piekarskim „Rysiu”.

Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54508,przywrocic-pamiec-bohatera....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. Grochów Patriotyczny CZEŚĆ

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM
A NA DRZEWACH ZAMIAST LIŚCI, BĘDĄ WISIEĆ KOMUNIŚCI
GP NA OBCHODACH 71 ROCZNICY POWSTANIA NSZ (49 zdjęć)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. Kibolski Klub Dyskusyjny

Pierwsze zdjęcia z dzisiejszego Marszu Narodowych Sił Zbrojnych w Warszawie. Szersza relacja wkrótce.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. Major Żubryd. Dowódca Samodzielnego Batalionu Operacyjnego NSZ.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

43. Żołnierze Wyklęci nadal wyklęci... przez "nasze" media, tylko

Nasz Dziennik dał informację. Nic nie znajdziecie ani na portalu wpolityce, ani na niezalezna.pl, ani Fronda.... nigdzie. To czego oczekiwać od mediów głównego ścieku??????

NIKT nie zauważył Marszu w centrum Warszawy, od Dmowskiego na Plac Zamkowy.
Zaiste szpilki.... tłumy młodych z transparentami i okrzykami NIEZAUWAŻONE.





Niesamowita
siła,hart ducha ..i wielka pogoda ducha, a przy tym wszystkim wielka
moc w przekazie jak to o Polskę się bito..Bohaterzy !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

44. @Maryla

"Żołnierze Wyklęci nadal wyklęci" Po południu niemal identycznymi słowy napisałam..i o niezauważeniu przez media, oraz przez "tambylczych" warszawiaków.ban:)

Ale przedtem zdązyłam wkleić link ze zdjęciami:)

Brawo Młodzi!
Cześć i Chwała Niezwyciężonym!

avatar użytkownika Maryla

45. @nadzieja13

będe uzupełniała relacje i zdjęcia z Marszu. Jak to dobrze, ze mamy dostęp do sieci :) sami sie informujemy.

Nic nie da sie ukryć :)

Młodzi niosą pamięć i honor.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

46. @Maryla

"Niosą pamięć i honor" - i w Nich nadzieja:)

PS "dobrze, że mamy dostęp" .. jeszcze jak, dobrze:)))

avatar użytkownika Maryla

47. NARODOWE SIŁY ZBROJNE.Z

Z
okazji powstania NSZ w piątek i sobotę działacze ONR-Podhale wzięli
udział w Marszu Upamiętnienia NSZ w Warszawie. Relacja wkrótce.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

48. i niech nikt nie mówi, że nie wiedział

http://bezpieczna.um.warszawa.pl/imprezy-masowe/zgromadzenia

Wykaz zgromadzeń publicznych

2013-09-21 Marsz Narodowych Sił Zbrojnych 16.00 - 19.00 ul. Marszałkowska 21/25, skąd nastapi przemarsz ulicami: Marszałkowska, Al. Szucha, Al. Ujazdowskie, Trakt Królewski na Plac Zamkowy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

49. Jedyny ślad - 13 zdjęć PAP na Interia

Galeria:

Marsz Narodowych Sił Zbrojnych upamiętniający 71. rocznicę powołania NSZ zakończył się Apelem Poległych Żołnierzy na Placu Zamkowym w Warszawie, 21 września/ fot. Jakub Kamiński
Zdjęcie:

Marsz Narodowych Sił Zbrojnych
Autor:
Jakub Kamiński

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/galerie/kraj/marsz-narodowych-sil-zbrojnych-zdje...

http://www.loadeer.com/PL/wiadomo%C5%9Bci%20raporty-home/marsz_narodowyc...

zdjęcia fatalnej jakości, mroczne i ciemne :))) mozna porównać z tymi, które juz są zamieszczone.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

50. Narodowe Siły Zbrojne-pieśń.

Żołnierze Wyklęci (The Cursed Soldiers)

Żołnierze wyklęci [dokument]

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

51. @Maryla

Tak by się chciało, by wzrosła świadomość szerokiej grupy Polaków..Może gdyby przeczytali (i obejrzeli ) cały ten wątek?
Na interii (Twój link),- zdjęcia starannie wyselekcjonowane; nie tylko ciemne i mroczne:(
Pominięto Kombatantów, dzieci, pogodnych uczestników..

avatar użytkownika Maryla

52. Marsz Polski Walczącej W

Marsz Polski Walczącej

W Zgierzu rozpoczyna się dziś dwudniowy Marsz Polski
Walczącej. Został on zorganizowany dla uczczenia 71. rocznicy powstania
Narodowych Sił Zbrojnych i 74. rocznicy powstania Armii Krajowej.

Marsz rozpocznie się o 12:30 Mszą św. za Ojczyznę sprawowaną w
kościele farnym św. Katarzyny w Zgierzu. Następnie z Placu Jana Pawła
wyruszy Marsz Polski Walczącej. Ok. godz. 14.30 pochód dotrze na Plac
Stu Straconych, gdzie odbędzie się Apel Poległych, a pod pomnikiem Stu
Straconych złożone zostaną kwiaty. Zaplanowano także okolicznościowe
przemówienia.

Jutro o godz. 18.00 w sali “Lutni” przy ul. Łęczyckiej odbędzie się wykład Leszka Żebrowskiego o Narodowych Siłach Zbrojnych.

Patronat nad Marszem objął łódzki okręg Związku Żołnierzy Narodowych
Sił Zbrojnych. Organizatorem wydarzeń jest Porozumienie Środowisk
Patriotycznych Regionu Łódzkiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. NARODOWE SIŁY ZBROJNE fot.

fot. Cezary PomykałoMarsz NARODOWYCH SIŁ ZBROJNYCH 1942-2013 (16 zdjęć)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

54.  71.rocznica powstania NSZ -

 71.rocznica powstania NSZ - marsz Warszawa 21.09.2013r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

55. NARODOWE SIŁY ZBROJNE 71.

71. rocznica powstania Narodowych Sił Zbrojnych w Poznaniu.

W dniu święta Narodowych Sił Zbrojnych Okręg Wielkopolski ZŻNSZ
uczcił bohaterskich żołnierzy formacji narodowych z Wielkopolski i
członków Stronnictwa Narodowego, którzy oddali życie za Wielką Polskę.
Uroczystość odbyła się na terenie Fortu VII w Poznaniu. W apelu pamięci
wspomnieliśmy o żołnierzach NOB, NOW, ZJ, NSZ.

 

Kontynuując tradycję tych formacji stawiamy sobie za zadanie
upamiętnić Ich ofiarę poprzez pamięć i modlitwę. W uroczystości
uczestniczyli kombatanci, liczna młodzież, przedstawiciele Miasta
Poznania, kibice Lecha Poznań, Młodzież Wszechpolska, Stowarzyszenie
Wielkopolscy Patrioci i Poznaniacy.

 

 

 

 

 


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

56. Ruch Wolności. Udało mi się

Udało mi się dotrzeć przynajmniej na końcówkę marszu...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. W imieniu Polski Ludowej. Honorowy wyrok

Armia Krajowa oraz organizacja Wolność i Niezawisłość były śmiertelnymi wrogami Polski Ludowej. W tym odcinku szokujące relacje z przesłuchań, procesów i egzekucji członków zbrojnego podziemia. Ujawnione zostają także po raz pierwszy zdjęcia oprawców.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. NARODOWE SIŁY ZBROJNE — Marsz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. Stowarzyszenie Odra - Niemen.

Stowarzyszenie Odra - Niemen.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

60. Jan Pospieszalski: Bliżej - Podzieleni „żołnierzami wyklętymi"

Opublikowano 1 mar 2013

Zobacz więcej: http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicy...
Po raz trzeci obchodzimy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Dlaczego pamięć o nich dzieli społeczeństwo?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

61. Zjednoczony Ursynów - Podnieś godło

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

62. Kibolski Klub Dyskusyjny

Wczorajszy
Marsz zgromadził dużo mniej osób niż ubiegłoroczny - rocznicowy - w
zgodnej opinii uczestników był jednak dużo "mocniejszy" ideowo. Dotarł
tym razem aż do Placu Zamkowego, gdzie (głównie dzięki Leszkowi
Żebrowskiemu) miejscowa hipsteriada i sporo turystów mogło także sporo
dowiedzieć się o Bohaterach spod znaku Narodowych Sił Zbrojnych. Nasza
kilkunastoosobowa wielkopolska reprezentacja (oprócz delegacji
kibicowskiej byli jeszcze przedstawiciele MW Poznań, ZŻ NSZ Poznań i
Międzychodzkich Patriotów) była (po warszawskiej i łódzkiej) trzecią
najliczniejszą grupą. Ziarno zasiane i podlewane razem z płk Podhorskim
zaczyna zbierać plon...Cześć i chwała Bohaterom! Do zobaczenia w
Warszawie za rok.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

63. Żołnierze NSZ nie zasłużyli

Żołnierze NSZ nie zasłużyli na zapomnienie

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54520,zolnierze-nsz-nie-zasluzyli...
Sobota, 21 września 2013 (22:01)

Wczoraj była kolejna rocznica Narodowych Siły Zbrojnych, dziś ulicami stolicy przeszedł Marsz dla uczczenia tego wydarzenia.

Każde ugrupowanie polityczne, każdy kierunek polityczny II Rzeczypospolitej chciał na początku mieć jakąś swoją formację i zaznaczyć swoją obecność na scenie konspiracyjnej. To była analogia do teg, co się działo podczas I wojny światowej, gdzie było to możliwe, powstawały polskie formacje wojskowe, formacje polityczno-wojskowe, które nawet nie były formalnie organizacjami zbrojnymi, natomiast cel był jeden: obrona Polski.

Wszystkie organizacje konspiracyjne (niepodległościowe) miały charakter ochotniczy. Zaś po odzyskaniu niepodległości te wszystkie ugrupowania tworzyć miały wspólnie polskie wojsko, analogicznie do sytuacji z I wojny światowej i po jej zakończeniu. Służba w konspiracji była więc moralnym obowiązkiem, szczególnie przedwojennej kadry oficerskiej i podoficerskiej. Natomiast wybór organizacji należał do spraw sumienia każdego z nich, wyboru programu, zakresu działania, nawet dostępu do konspiracji. Tworzyło się konspiracje tak, jak pozwalały na to okoliczności: jak potrafili jej członkowie.

W związku z tym kierunek polityczny, który był najsilniejszy przed wojną, Obóz Narodowy powołał kilka swoich struktur, a 20 września 1942 roku powstały Narodowe Siły Zbrojne. Poza ich znaczeniem na scenie politycznej najważniejszą rolę ta formacja odegrała na poziomie wojskowym. Specyficzne było to, że trzon polityczno-ideowy NSZ został oddzielony, gdyż Narodowe Siły Zbrojne miały być czystą formacją wojskową. Ta formacja jako jedyna – obok Armii Krajowej – dysponowała świetną kadrą oficerską, sporządzała profesjonalne plany operacyjne, już od jesieni 1942 r. tworzyła oddziały partyzanckie w okupowanej Polsce.

Warto przypomnieć, że ta formacja stworzyła profesjonalnie działający wywiad NSZ, choć złożony z ochotników. Miał on fantastyczne osiągnięcia. I struktura, i sposób działania Narodowych Sił Zbrojnych były imponujące, stworzone tak naprawdę z niczego.

Dodajmy także, że po pierwsze była to organizacja zupełnie niezależna ideowo, niezależna ideowo od organizacji ponadnarodowych i międzynarodowych. Tu nie ma żadnych izmów – socjalizmu i innych. Po drugie, była to organizacja całkowicie oddolna, która nie ma nad sobą ujawnionych lub tajnych ośrodków decyzyjnych. Nie miał kto im wydawać poleceń, nie miał ich kto kontrolować, nie miał kto narzucać im sposobu działania. To było samodzielne i samodzielnie za to ponosili odpowiedzialność. I najważniejsza rzecz - NSZ były całkowicie niezależne finansowo, nikt ich nie finansował. To nie było tak, że któraś z walczących stron czy jakieś ugrupowanie, czy jakieś tajemne siły dawały jakieś fundusze.

Ta skromna organizacja nie zapewniała pensji, apanaży, tak jak się to zdarzało w innych. Żołnierze NSZ wszystko musieli wypracować sobie sami, zrobić sami, własnym przemysłem. To jest unikalna w skali polskiej konspiracji działalność gospodarcza, finansowa, o jakiej praktycznie nikt nie mówi. A szkoda. To są rzeczy godne podziwu, a oczywiście przede wszystkim to, co stworzyli samodzielnie od podstaw.

Kadra przywódcza NSZ została w znacznej części wymordowana przez Niemców, następnie przez komunistów.

Niestety cały czas sypały się na NSZ inwektywy: że to organizacja faszystowska, mordująca Żydów, że to ona wywołała wojnę domową w podziemiu, co więcej oskarża się ją o współpracę z Niemcami. To są zarzuty niesłychane, które cały czas się za tą organizacją, zupełnie niesłusznie, ciągną. Jest też tak dlatego, że przez ponad pół wieku nie było żadnych badań, była tylko i wyłącznie propaganda, która po 1968 roku poszła także na Zachód. Ci, którzy prześladowali ich tu, w kraju, później prześladowali ich na piśmie w tak zwanym wolnym świecie. Te nieprawdziwe oskarżenia trzeba z nich zdjąć, bo zupełnie na nie nie zasłużyli.

not. MM

Leszek Żebrowski, historyk

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

64. arch/- Powstanie izba

zdjecie

arch/-

Powstanie izba pamięci "Rysia"


Z salezjaninem ks. Piotrem Kępą, kapelanem harcerzy ZHR, rozmawia Izabela Kozłowska

Marian „Ryś” Piekarski to młody niezłomny Polak, który
wyróżniał się spośród swoich rówiesników wielką odwagą i niezłomną walką
o wolną Ojczyznę, za co został bestialsko zamordowany, a jego szczątki
do dziś nie zostały odnalezione.
Skąd w młodym Marianie zrodziło się takie umiłowanie Polski i odwaga w działaniu dla jej dobra?

- W różnych rozmowach starsi mądrzy ludzie często pytają
młodych o ich rodziców: co robią, czym się zajmują itp. Wydawać by się
mogło, że chodzi o zwyczajne zainteresowanie ludźmi zbliżonymi im
wiekowo, a więc i mentalnościowo, bo może mają wspólnych znajomych albo
wspólne tematy. Pani Irena Piekarska również ma to w zwyczaju. Pytała
kilka razy młodych ludzi, których poznawała, co robią i kim są ich
rodzice. Kilkakrotnie w rozmowach nakreślała związek tego, jakim jest
jakiś człowiek, z tym kim byli jego rodzice. Pani Irena mówiła też o
wielkim wpływie rodziców, a szczególnie jej ojca na Mariana. Rodzina
Piekarskich była bardzo patriotyczna, przywiązana do ziemi, do tradycji,
do kultury polskiej przy jednoczesnym poszanowaniu odmienności
religijnej czy narodowościowej. Ojciec Mariana, pan Stanisław Piekarski
był piłsudczykiem zaangażowanym w polityczne i społeczne interesy
Polski, a poza tym był człowiekiem mądrym, pobożnym i bardzo zaradnym.
Wychowywał swoje dzieci z żoną Julianną na bardzo uczciwych ludzi i
zdolnych do poświęcenia. Ponadto Marian miał jakoś z urodzenia naturalne
zamiłowanie do wszystkiego, o czym mówił ojciec, do spraw wojskowych,
do harcerstwa, do zabawy, ale i do poważnych rzeczy też. Czytał
literaturę historyczną i wojskową. Nie mogło to nie mieć żadnego wpływu
na jego postawę. Tak samo jak szlacheckie pochodzenie matki.

Co do odwagi, musiał uczyć się z życia. Jak dzieciństwo
upływało sielankowo, tak już młodość przypada na lata wojny, która
wcześniej zasłyszana w strasznych i patetycznych opowiadaniach ojca, gdy
miał 12 lat, stała się rzeczywistością.

Marian Piekarski był żołnierzem niezłomnym. Mimo wszystko bardzo trudno o pozyskanie informacji o nim. Z czego to może wynikać?

- Wiele może być hipotez, dlaczego tak mało wiemy o Marianie:
po części jest tak, że ludzie nie interesują się historią choćby np.
dlatego, że nie da im to chleba, sławy albo przyjemności; nie znamy
historii, bo często nie mamy czasu na poznawanie jej, gdyż świat szybko
pędzi, a my wraz z nim. Jedno jest pewne: nieznana jest historia
„Rysia”, bo propaganda komunistyczna długie lata mocno zabiegała o to,
aby tak było. Zacierano ślady, kłamano w publicznych mediach, a nawet
uczono nieprawdy w szkołach, wiemy o tym dobrze z życia, a przykładów
nie trzeba nam podawać. Dziś są inne subtelniejsze metody walki z prawdą
historyczną: milczy się, rozmywa, tworząc inne „prawdy” lub zwyczajnie
zagłusza się, co prawdziwe i wartościowe, tym co liche, łatwe, często
puste i przyjemne. Tworzy się jakby na zamówienie tzw. szum
komunikacyjny, np. podajemy dużo nieistotnych informacji i jedno
ziarenko prawdy albo jedną informację ważną, która ginie pośród wielości
przekazywanych treści, a człowiek, istota ograniczona, przyswaja tylko
to, co najbardziej krzyczy, co kolorowe, co lekkie. Dziś też próbuje się
podważać wszystko, nawet prawdziwość historii Mariana. W Suwałkach
spotykamy się np. z obiegową opinią, że nie ma wiarygodnych źródeł
dotyczących historii „Rysia”. Tak np. odpowiedziano w ratuszu delegacji
suwalskich studentów, którzy domagali się dedykowania Marianowi jednej z
ulic. Mało tego, takie hasła głoszą osoby, które miały w ręku materiały
o Marianie, a które niestety mają duży wpływ na życie publiczne Suwałk.
Kłamią, bo wiarygodnych źródeł historycznych jest mnóstwo, tylko nigdy
nie zostały one zebrane i opublikowane w jednym miejscu. I tu wychodzą
czarno na białym grzechy przeciwników prawdziwej historii i współczesne
metody walki z nią. Nikt oficjalnie nie zaprzeczy bohaterskim czynom
Mariana Piekarskiego, ale za to odmawia się upamiętnienia tego, co się
należy bohaterowi z Suwałk.

W jaki sposób Suwalszczyzna przypomina o swoim młodym bohaterze?

- W Suwałkach Marian Piekarski nie ma jeszcze swojej ulicy,
tablicy, pomnika tak jak np. „Inka” – Danuta Siedzikówna, której
historię zna już cały polski „patriotyczny świat”. Nie ma nawet obelisku
czy choć jednego kamienia poświęconego Marianowi. Mamy jednak nadzieję,
że ta sytuacja niedługo zmieni się. 19 maja br. w Berżnikach, w
miejscowości, gdzie Marian się urodził, został ochrzczony i spędził
kilkanaście miesięcy swojego życia, została powieszona i poświęcona
piękna tablica upamiętniająca rodzinną parafię, narodziny bohatera i
jego chrzest. W uroczystości udział wzięli liczni przedstawiciele władz,
kombatanci, harcerze, pani Irena i żyjący jeszcze koledzy Mariana. Od
tej pory ta tablica będzie świadkiem o Marianie, jego miejscu
pochodzenia i bohaterskich czynach. Od 19 maja 2013 roku 1. Suwalska
Drużyna Harcerzy „Baszta” ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej nosi
imię Mariana Piekarskiego. Od tamtego czasu wydrukowaliśmy kilkadziesiąt
zeszytów z materiałami źródłowymi o Marianie i gadżetów promujących
jego postać.

Nie wszyscy o „Rysiu” zapomnieli. 1. SDH „Baszta” im. Mariana
Piekarskiego prowadzi prace remontowe domu, w którym on mieszkał. Jak
zrodził się pomysł na przeprowadzenie tej odbudowy?

- Znaczącym świadkiem o historii „Rysia” jest rodzinny dom
państwa Piekarskich, który znajduje się przy ul. Podhorskiego 5 w
Suwałkach. Od ponad 10 lat nikt tam nie mieszka, dlatego i dom, i ogród
wymagają wielu prac porządkowych. Harcerze ZHR, którzy pomagają
opiekować się panią Ireną, często ją odwiedzają, do tego stopnia, że
mocno zżyli się z nią i z historią Mariana. Ponieważ dom stał pusty i
nikt z niego nie korzystał, pewnego dnia zrodził się pomysł, aby zrobić
tam jakieś spotkanie lub zbiórkę drużyny. Czy to był pomysł harcerzy czy
pani Ireny, nikt już tego nie pamięta, bo wyszło to spontanicznie na
wspólnym spotkaniu. Kiedy kadra drużyny znalazła się na posesji, szybko
okazało się, że to miejsce wymaga dużo pracy. Chaszcze sięgające pasa,
zbutwiały płot, wszechobecne pajęczyny w domu, niemiły zapach licznych
dzikich kotów w ogrodzie i budynkach gospodarczych oraz zapach
stęchlizny starych rzeczy wewnątrz, utwierdził wszystkich o konieczności
pilnej pracy. Stan zdrowia i wiek pani Ireny nie pozwala jej na
doglądanie rodzinnej spuścizny. Harcerze chcą zająć się domem i ogrodem,
aby można tam było zrobić coś pożytecznego, bo harcerz jest pożyteczny i
niesie chętnie pomoc bliźnim. Tego wymaga Prawo Harcerskie. Dopiero
potem zrodził się nieśmiały pomysł na remont. Pierwsze, co jest do
zrobienia, to dobrze tam posprzątać wyrzucić stare i niepotrzebne
sprzęty, których jest dużo, a które do niczego się nie nadają ze względu
na ich stan techniczny. Tak naturalnie sam zrodził się pomysł remontu,
choć może to za wielkie słowo, bo jak można zaczynać remont, nie mając
pojęcia, skąd wziąć sprzęt, materiały i fundusze na zaplanowane prace.
Mamy nadzieję, że Pan Bóg przez dobrych ludzi pomoże nam zrealizować
nasze plany.

Jakie są przewidziane etapy remontu?

- Pierwszy etap to sprzątanie i uporządkowanie wszystkich
rzeczy na zewnątrz i tych najpilniejszych wewnątrz, tak aby obejście nie
straszyło swoim wyglądem. Pani Irena bardzo często powtarza, że jej
tatuś miał idealny porządek i wszystko elegancko wyglądało, że wkładał w
dom i ogród dużo pracy, co budziło ogólny podziw sąsiadów i
odwiedzających. Nie chcemy, aby pani Irena wstydziła się własnego domu.
Trzeba najpierw posegregować śmieci, znaleźć przedmioty, które kiedyś
przydadzą się do wspomnianej już izby pamięci. Zabezpieczyć to, co się
da i co może przydać się pani Irenie, harcerzom albo komukolwiek. Chcemy
uporządkować zdziczały ogród, który wymaga dużo pracy.

Równolegle trzeba zabezpieczyć sypiącą się cembrowinę studni i
kawałek elewacji budynku. Trzeba wykopać stare uschnięte krzewy i
poprzycinać drzewka owocowe, aby w przyszłym roku pięknie owocowały. Do
rozebrania są stare walące się komórki, w których składowano narzędzia z
gospodarstwa i hodowano zwierzęta, a w ostatnich latach służyły jako
składziki wszelkiego rodzaju szpargałów. Potem będziemy liczyć nasze
możliwości i potrzeby, a jest ich dużo: wymiana drzwi, które już mamy,
zabezpieczenie elewacji przed wilgocią, poprawienie systemu rynnowego,
sprawdzenie i poprawienie instalacji elektrycznej, przeczyszczenie
kominów, poprawa pieca kaflowego, budowa płotu, odbudowa altanki
zadbanie o nowe świeże rośliny do ogródka przed domem itp.

Kto i w jaki sposób może wspomóc odbudowę domu „Rysia”?

- Pierwszymi pracownikami są nasi harcerze oraz pozytywnie
nastawiona młodzież z Suwałk, mam tu na myśli kilku naszych przyjaciół
ze szkół, ze stowarzyszenia Młodzieży Wszechpolskiej, byłych uczniów
naszych zaprzyjaźnionych nauczycieli. Każda para rąk do pracy jest ważna
i potrzebna. Ale potrzeba nam też fachowców. Na razie posiłkujemy się
znajomymi, rodzicami lub wiedzą zdobytą w internecie na temat
poszczególnych prac porządkowo-remontowych. Zgłaszają się już do nas
wolontariusze fachowcy, którzy bezpłatnie oferują pomoc w formie pracy
lub w naturze. Ważne są też pieniądze, bo wszystko jest dziś drogie, a
my nie mamy tylu funduszy, ile potrzeba. Potrzebujemy zakupić deski i
farbę na płot, listwy i sylikon na elewację. To takie wydatki
najpilniejsze, ale jest ich więcej. Kto chciałby nas wspomóc w
jakiejkolwiek sposób, proszony jest o kontakt z harcerzami, których
łatwo jest znaleźć przez internet: e-mailowo basztazhr@gmail.com lub na Facebooku https://www.facebook.com/sdh.baszta,ewentualnie w Suwałkach przy ul. Wyszyńskiego 3 lub na ul. Podhorskiego 5.

Jakie będzie późniejsze przeznaczenie wyremontowanego budynku?

- Jeśli diabeł nie popsuje nam planów, to dom będzie służył
harcerzom i młodzieży. Chcemy, aby powstała tam izba pamięci Mariana
Piekarskiego, a może coś więcej. Chcemy, aby obiekt był wykorzystywany
przez młodzież i ludzi dobrej woli, oczywiście na określonych i
niekomercyjnych zasadach. Mamy też kilka ciekawych pomysłów, których
realizacja uzależniona jest od wielu czynników, a przede wszystkim od
dostępnych środków. Jednak na razie muszą one pozostać naszą tajemnicą.
Możemy jednak zdradzić, że chcielibyśmy, aby dom służył patriotycznym
inicjatywom, pobudzaniu do pozytywnego myślenia, rozwojowi młodych
ludzi, naszego miasta i regionu, dobrej rozrywce i rzeczom, z których
dumny byłby Marian Piekarski „Ryś”.

Dziękuję za rozmowę.

Izabela Kozłowska


http://www.naszdziennik.pl/mysl/54533,powstanie-izba-pamieci-rysia.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

65. 67 rocznica skazania Mariana


Dzisiejszego
dnia harcerze naszej drużyny z Panią Ireną Piekarską oraz jej
przyjaciółmi udaliśmy się do Berżnik - miejsca, które nam harcerzom jest
bardzo dobrze znane i bliskie. Miejsce to wiąże się z Patronem naszej
drużyny Marianem Piekarskim ,,Rysiem"- tam się urodził oraz został
ochrzczony. Oczywiście nie pojechaliśmy tam bez powodu - dzisiejszego
dnia mija 67 rocznica śmierci Rysia. Marian 20.07.1946 roku podczas
procesu pokazowego w Białostockim kinie ,,Ton" w którym skazano
go na: „karę łączną – karę śmierci z utratą praw publicznych i
obywatelskich praw honorowych – na zawsze”. powiedział swojej Siostrze-
P.Irenie: ,,Nie płacz siostrzyczko. Myślisz, że to tak boli jak
rozstrzeliwują? Przecież to tylko chwilka, ukuje tak jak osa i będzie po
wszystkim". Pamiętajmy o naszym Suwalskim Bohaterze, który kochał
Polskę i za nią zginął.
Więcej: Marian Piekarski "Ryś"

— w Berżniki.

Zdjęcie: Marian Piekarski "Ryś"


Od niedawna o naszym Bohaterze drużyny można
przeczytać artykuł na wikipedii- zachęcamy do zapoznania się z krótkim,
ale jak wartościowym opracowaniem historii ,,Rysia". http://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Piekarski



Dom rodziny Piekarskich przy dawnej ul. Kolejowej 8 dzisiaj Podhorskiego.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

66. Konferencja w 71. rocznicę powstania NSZ Jan Bodakowski

http://www.prawy.pl/z-kraju/3861-konferencja-w-71-rocznice-powstania-nsz

21 września w warszawskim Centrum Edukacyjnym IPN odbyła się
konferencja naukowa w 71. rocznicę powstania NSZ. Jej organizatorem był
Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Konferencja była poświęcona
biografiom żołnierzy NSZ. Udział w niej wzięło kilkuset młodych
narodowców z ONR, MW, i lokalnych organizacji narodowych.

 
Konferencja w 71. rocznicę powstania NSZ

Konferencję rozpoczął Zbigniew Kucewicz z ZŻ NSZ. Po nim prelegenci
przybliżyli postacie żołnierzy NSZ. Doktor Rafał Sierchuła z
poznańskiego IPN przybliżył postać Lecha Neymana - twórcy myśli
zachodniej NSZ. Członek Rady Historycznej przy ZŻ NSZ Leszek Żebrowski
postać kpt Jana Morawca „Remisza”. Dyrektor Muzeum Jana Pawła II doktor
Paweł Skibiński postać ppłk Mirosława Ostromęckiego „Majewskiego”.
Michał Gruszczyński z Grupy Rekonstrukcji Historycznej NSZ postać płk
Ignacego Oziewicza „Czesława”. Doktor Wojciech Muszyński z Warszawskiego
IPN postać Stanisławsa Ostwindsa-Zuzga „Kropidła”. Członek Rady
Historycznej przy ZŻ NSZ Sebastian Bojemski postać profesor Bolesława
Sobocińskiego. Członek Zarządu Okręgu Lubelskiego ZŻ NSZ Kamil Sulej
postać Stanisława Kuchciewicza „Wiktora”.



Po prezentacji biografii żołnierzy NSZ organizatorzy wręczyli medale
osobom zasłużonym dla propagowania NSZ, w tym kibicom z Warszawy i
Poznania oraz przedstawicielom grupy rekonstrukcji historycznej NSZ. Po
konferencji odbył się marsz pamięci NSZ.



Konferencja naukowa była okazją do nabycia wielu książek, przypinek,
koszulek i innych gadżetów związanych z Narodowymi Siłami Zbrojnymi. Na
stoiskach wydawnictw 2 kolory i Capitalbook oprócz ciekawych książek
można było nabyć kalendarze na rok 2014 poświęcone NSZ i Żołnierzom
Wyklętym.



tekst i fot. Jan Bodakowski



Marsz w 71. rocznicę powstania NSZ. ZDJĘCIA!


Marsz w 71. rocznicę powstania NSZ. ZDJĘCIA!

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.533609230055587.1073741863.103002223116292&type=1

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

67. Marsz Niepodległości 2012 (HD video)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

68. Ruch Narodowy Szczecin


Ruch
Narodowy zaprasza na szczecińskie obchody 71. rocznicy powstania
Narodowych Sił Zbrojnych! Obchody organizuje: Okręg Szczecin Związku
Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Katolickie Stowarzyszenie
"Civitas Christiana" Oddział w Szczecinie Patronat honorowy nad
obchodami objął Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie.

Program obchodów:


1. 23.09. - 30.09. 2013. Wystawa "Tropem Wilczym" - Jasne Błonia (przy
fontannie Bartłomiejce), uroczyste otwarcie wystawy 23.09. 2013., godz.
17:00. Wystawa przygotowana przez Stowarzyszenie Odra - Niemen oraz
Fundację Wolność i Demokracja. Dotyczy Żołnierzy Wyklętych, a na
planszach znajdują się informacje o Narodowych Siłach Zbrojnych i
Narodowym Zjednoczeniu Wojskowym.


2. 26.09.2013. - Msza Św. w intencji żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych
- Kościół p. w. Św. Jana Chrzciciela, ul. Bogurodzicy 3A, godz. 18:00.


3. 27.09. 2013. "Podziemie zbrojne obozu narodowego (NOW, NSZ, NZW) -
wykład historyka Leszka Żebrowskiego - Aula Zespołu Szkół Salezjańskich,
ul. Ku Słońcu 124, godz. 18:30. Zaprezentowane zostaną najważniejsze
informacje o formacjach narodowych walczących w czasie II wojny
światowej oraz po jej zakończeniu z reżimem komunistycznym i okupantem
sowieckim.

4. 29.09.2013. II Turniej Piłkarski o Puchar Okręgu
Szczecin Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - Boisko przy ul.
Bandurskiego 35 (górne, na terenie garaży), godz. 11:00 - 15:00.

Patronat medialny nad obchodami objęli: NarodowySzczecin.pl, Mysl.pl oraz Magna Polonia.

Wydarzenie na facebooku: https://www.facebook.com/events/583551841707489/

Serdecznie zapraszamy i prosimy o udostępnianie informacji o obchodach!

Ruch Narodowy - Szczecin


Ruch Narodowy zaprasza na szczecińskie obchody 71. rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych! Obchody organizuje: Okręg Szczecin Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Katolickie Stowarzyszenie "Civitas Christiana" Oddział w Szczecinie Patronat honorowy nad obchodami objął Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Szczecinie.</p />
<p>Program obchodów:</p>
<p>1. 23.09. - 30.09. 2013. Wystawa "Tropem Wilczym" - Jasne Błonia (przy fontannie Bartłomiejce), uroczyste otwarcie wystawy 23.09. 2013., godz. 17:00. Wystawa przygotowana przez Stowarzyszenie Odra - Niemen oraz Fundację Wolność i Demokracja. Dotyczy Żołnierzy Wyklętych, a na planszach znajdują się informacje  o Narodowych Siłach Zbrojnych i Narodowym Zjednoczeniu Wojskowym.</p>
<p>2. 26.09.2013. - Msza Św. w intencji żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - Kościół p. w. Św. Jana Chrzciciela, ul. Bogurodzicy 3A, godz. 18:00.</p>
<p>3. 27.09. 2013. "Podziemie zbrojne obozu narodowego (NOW, NSZ, NZW) - wykład historyka Leszka Żebrowskiego - Aula Zespołu Szkół Salezjańskich, ul. Ku Słońcu 124, godz. 18:30. Zaprezentowane zostaną najważniejsze informacje o formacjach narodowych walczących w czasie II wojny światowej oraz po jej zakończeniu z reżimem komunistycznym i okupantem sowieckim.</p>
<p>4. 29.09.2013. II Turniej Piłkarski o Puchar Okręgu Szczecin Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - Boisko przy ul. Bandurskiego 35 (górne, na terenie garaży), godz. 11:00 - 15:00.</p>
<p>Patronat medialny nad obchodami objęli: NarodowySzczecin.pl, Mysl.pl oraz Magna Polonia.</p>
<p>Wydarzenie na facebooku: <a href=https://www.facebook.com/events/583551841707489/

Serdecznie zapraszamy i prosimy o udostępnianie informacji o obchodach!

Ruch Narodowy - Szczecin" height="403" width="302">

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

69. Marsz Narodowych Sił Zbrojnych 1942-2013

krótkie filmiki

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

70. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

71. Ruch Narodowy Świętokrzyskie.

Ruch Narodowy Świętokrzyskie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

72. 21.09.2013 Marsz Narodowych Sił Zbrojnych -Migawki

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

73. arch.L.Żebrowskiego/- Bohate

zdjecie

arch.L.Żebrowskiego/-

Bohater ze Służewa

http://www.naszdziennik.pl/mysl/54724,bohater-ze-sluzewa.html

Przypominając niezwykłą postać bohatera
Narodowych Sił Zbrojnych kpt. Jana Morawca, zawsze zastanawiam się, jak
można było zabijać i wyklinać takich ludzi.

Harcerz, żołnierz, polityk. Żył w strasznych czasach i spotkał go
straszny los. Za niezwykłe zasługi powinien cieszyć się odpowiednim
szacunkiem i uzyskać możliwość dalszej pracy dla kraju. Ale jego
pokoleniu nie było to dane – tacy bohaterowie jak on stali się
żołnierzami wyklętymi, czyli nie tylko pozbawiano ich życia, ale mieli
być wyklęci na zawsze.

Major Wiktor Herer, naczelnik wydziału śledczego w MBP, w śledztwie
przeciw Wiesławowi Chrzanowskiemu w 1948 r. powiedział mu szczerze:
„Zadaniem naszym jest nie tylko zniszczyć was fizycznie, ale my musimy
zniszczyć was moralnie w oczach społeczeństwa”. I przez prawie pół wieku
byli niszczeni, nie mając grobów, odzierani z godności, zohydzani na
wszelkie sposoby. Dziś do nas wracają, odzyskujemy ich nie tylko w
naszej historii.

U „Hubala”

Na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku cierpliwie zbierałem
informacje i pamiątki, krążąc po całym kraju, szukając rodziny, później
świadków, podwładnych i przełożonych Jana Morawca. Fascynowały mnie
bowiem opowieści o nim, zasłyszane od byłych współwięźniów lub nawet od
osób, które się z nim w więziennych celach nie zetknęły, ale legenda o
nim wciąż była żywa, nawet wiele lat po jego śmierci. Dziś z satysfakcją
mogę powiedzieć, że to się udało.

Jan Morawiec urodził się 25 marca 1915 r. w Remiszewicach w powiecie
Brzeziny. Szkołę powszechną ukończył w Będkowie, naukę kontynuował w
gimnazjum w Koluszkach, ale w ostatniej klasie musiał ją przerwać na
skutek tragicznej sytuacji materialnej rodziny. Maturę uzyskał z
opóźnieniem, już jako ekstern. Był pasjonatem sportu i polskiej
literatury, bardzo aktywnie działał w harcerstwie, skąd wkrótce trafił
do polityki, wstępując do Stronnictwa Narodowego. Od tej pory pozostał
wierny polityce aż do tragicznej, przedwczesnej śmierci.

W latach 1936-1939 odbywał obowiązkową służbę wojskową w Marynarce
Wojennej jako artylerzysta na Helu. Był redaktorem gazetki dla
żołnierzy, próbował swych sił, pisząc powieść z życia polskiej wsi (już
jej nie ukończył).

W sierpniu 1939 r. zmobilizowany do służby w Wojsku Polskim, walczył
jako obrońca Helu. Po kapitulacji natychmiast uciekł z niewoli i wrócił w
rodzinne strony. Tu zetknął się z działalnością mjr. Henryka
Dobrzańskiego „Hubala”. Po wstąpieniu do konspiracji organizował siatkę
terenową w powiatach Tomaszów Mazowiecki i Brzeziny. Następnie po
rozbiciu organizacji i śmierci mjr. „Hubala” trafił do Narodowej
Organizacji Wojskowej. Pełnił funkcję komendanta powiatu Tomaszów
Mazowiecki. Ukończył konspiracyjną podchorążówkę i został oficerem
łącznikowym Komendy Okręgu Łódź z Komendą Główną.

Skok z pociągu

Gdy latem 1942 r. doszło do rozłamu w szeregach NOW, przeszedł wraz
ze swymi podwładnymi do Narodowych Sił Zbrojnych. Jego dynamizm, odwaga,
łatwość nawiązywania kontaktów, zdolności dowódcze, bogate
doświadczenia konspiracyjne i oratorskie szybko zostały docenione.
Trafił bowiem do Dowództwa NSZ, pełniąc w I wydziale sztabu
(ogólnoorganizacyjnym) funkcję oficera do spraw zadań specjalnych. W tym
charakterze odbywał inspekcje na terenie całego kraju.

Prawdopodobnie w 1943 r. został ranny podczas zatrzymania przez
żandarmów w pociągu pod Koluszkami. Skuty kajdankami, dzięki
nieprzeciętnej odwadze i sprawności fizycznej zdołał wyskoczyć z
pędzącego pociągu. Z takich opresji wydostawał się z rąk niemieckich
jeszcze kilkakrotnie, zostając żywą legendą.

7 marca 1944 r. podpisano umowę scaleniową NSZ z AK. Morawiec został
wysłany na Podlasie i Lubelszczyznę w celu porządkowania spraw
organizacyjnych i zapobiegania rozłamów na tym tle, co mu się udało. W
zreorganizowanym sztabie Okręgu III (Lublin) NSZ-AK został szefem I
oddziału. Przejściowo pełnił nawet funkcję szefa Kedywu AK tego okręgu.

Historyk komunistyczny przyznał, że „okręg lubelski NSZ przetrwał bez
większych wstrząsów okres przełamywania się frontu. Mógł więc już
wkrótce podjąć szereg organizacyjnych posunięć, które adaptowałyby jego
szeregi do nowych warunków. Wykazał w tym względzie aktywność wprost
niezwykłą”. Była to niewątpliwie zasługa Jana Morawca, zresztą wziął
bezpośredni udział w walkach o Lublin w lipcu 1944 r. jako dowódca
małego oddziału NSZ-AK.

W matni

Później nadeszły ciężkie czasy – masowe aresztowania i obławy były na
porządku dziennym. 29 grudnia 1944 r. Morawiec został zatrzymany przez
NKWD, osadzono go w areszcie przy ul. F. Chopina. Ale już 4 stycznia
1945 r. podczas nocnego przesłuchania zdołał wyskoczyć oknem z
pierwszego piętra. Mimo natychmiastowego pościgu i zwichniętej nogi
udało mu się zbiec. Z obław NKWD i UB wychodził zwycięsko jeszcze
kilkakrotnie.

Po rozwiązaniu AK współtworzył Tymczasową Narodową Radę Polityczną
Ziem Wschodnich, która miała być nadrzędnym ciałem politycznym dla
okręgów wschodnich NSZ-AK. Został jej pierwszym wiceprezesem (pod ps.
„Błażej”), a faktycznie p.o. prezesem.

Po nawiązaniu kontaktów z Komendą Główną Narodowego Zjednoczenia
Wojskowego Rada lojalnie rozwiązała się, podporządkowując się całkowicie
nowej organizacji. Morawiec został szefem III oddziału (Pogotowia Akcji
Specjalnej) Komendy Głównej, czyli pionu bojowego. Ze względów
bezpieczeństwa PAS na wszystkich szczeblach miało wydzieloną strukturę
organizacyjną.

W jego skład wchodziły wydziały: adiutantura, wydział organizacyjny,
wywiad, kontrwywiad, łączność zewnętrzna i centralny wydział wykonawczy.
W terenie w ramach PAS organizowano oddziały partyzanckie przeznaczone
do akcji bojowych, rozbijania więzień i aresztów, ochrony ludności przed
pacyfikacjami.

W okresie luty – kwiecień 1946 r. KG NZW została prawie całkowicie
zdekonspirowana i rozbita aresztowaniami. Kapitan Morawiec podczas próby
aresztowania w Łodzi 13 marca ranił dwóch funkcjonariuszy UB i zbiegł
do Warszawy. Tu, stale tropiony, kilkakrotnie szczęśliwie wymykał się z
zasadzek. Urząd Bezpieczeństwa zorganizował kolejny „kocioł” 22 marca na
punkcie kontaktowym przy ul. Dynasy, z którego Morawiec zdołał się
jeszcze wyrwać. Jednak kilka godzin później przy ul. Wołoskiej został
ranny w nogę podczas próby ucieczki, gdy zaciął mu się pistolet.

„Sam spróbowałbym”

Został osadzony w więzieniu karno-śledczym na Mokotowie, przeszedł
ciężkie i bardzo intensywne śledztwo. Wielokrotnie za swą postawę
trafiał do więziennego karceru. Mimo to z więzienia organizował akcję
odbicia więźniów. W przesłanym grypsie informował dowództwo: „Jestem
aresztowany. Mam postrzeloną nogę powyżej uda. Czuję się kiepsko. Mało o
nas wiedzą. (…) Jest możliwość odbicia. Trzeba ludzi zdeterminowanych.
Oddawca kartki może wyjaśnić dowódcy takiej grupy. Wiem, co mnie czeka.
Gdyby nie noga, sam próbowałbym…”. Taka akcja nie była już jednak
możliwa do przeprowadzenia.

W śledztwie brał na siebie odpowiedzialność za wszystko, co mogło
odciążyć jego podwładnych. Proces odbył się w więzieniu, przy drzwiach
zamkniętych. Wyrok ogłoszono 3 listopada 1947 roku. Kapitan Jan
Morawiec, por. Lechosław Roszkowski ps. „Tomasz” (szef I oddziału KG),
kpt. Tadeusz Zawadziński ps. „Wojciech” (szef wywiadu), mjr Mieczysław
Grygorcewicz ps. „Ostromir” (szef I Obszaru – pod konspiracyjnym
nazwiskiem Ostrowski; prawdziwe dane personalne ujawnił dopiero po
wyjściu z więzienia w 1956 r.), i ppłk Tadeusz Zieliński ps. „Wujek”
(szef II Obszaru NZW) zostali skazani na karę śmierci, z tym że dwóm
ostatnim zamieniono ją na 15 lat więzienia. Porucznik Jan Golka ps.
„Klemens” (szef propagandy KG) został skazany na 12 lat, a ppor. Ruta
Czaplińska ps. „Ewa” (kierownik łączności organizacyjnej) na 10 lat.
Pozostałe osoby skazane w tym samym procesie (lub toczonych równolegle)
również otrzymały karę śmierci lub długoletniego więzienia.

W innych procesach skazano braci Morawca – Stefana ps. „Czarny”
(kierownika Biura Dokumentów KG NZW) i Wacława na karę 7 lat więzienia.

Wyroki śmierci na Morawcu, Lechosławie Roszkowskim i Tadeuszu
Zawadzińskim zostały wykonane 15 stycznia 1948 r. w więzieniu
mokotowskim przez dowódcę plutonu egzekucyjnego st. sierż. Piotra
Śmietańskiego (b. członka GL-AL.) w obecności m.in. lekarza więziennego
dr Stefanii Jabłońskiej (Szeli Ginzburg) i naczelnika więzienia kpt.
Alojzego Grabickiego. Ciała zamordowanych wywieziono potajemnie
prawdopodobnie na Służew i tam są bezimiennie pogrzebane. Być może prace
ekshumacyjne podejmowane przez IPN pomogą w odnalezieniu ich grobów.

Sąd Wojewódzki w Warszawie 28 stycznia 1992 r. stwierdził nieważność
wyroku skazującego Jana Morawca (i jego towarzyszy broni), orzekając, że
czyny przypisane skazanym były związane z działalnością na rzecz
niepodległego bytu państwa polskiego.

My jednak nigdy nie potrzebowaliśmy, aby ocenić ich prawdziwą
postawę. Mimo wysiłku takich ubeków, jak wspomniany mjr Herer z MBP, nie
mieliśmy wątpliwości, jak ocenić politycznie i moralnie naszych
bohaterów. I jak ocenić ich prześladowców, katów oraz politycznych i
moralnych spadkobierców, którzy mają dziś usta pełne frazesów o
praworządności, tolerancji i prawach człowieka.

Leszek Żebrowski, historyk, publicysta

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

74. Relacja: Marsz w 71 rocznicę Narodowych Sił Zbrojnych

http://narodowyszczecin.pl/index.php/archives/32599

Najważniejsze wydarzenia związane z obchodami 71 rocznicy powstania
Narodowych Sił Zbrojnych, miały miejsce w sobotę 21 września 2013 roku w
Warszawie. Tego dnia w gmachu Instytutu Pamięci Narodowej „Przystanek
Historia”, przy ulicy Marszałkowskiej, odbyła się konferencja
biograficzna poświęcona żołnierzom NSZ, a następnie ulicami stolicy
przeszedł Marsz NSZ. Konferencję i przemarsz swoją obecnością
zaszczycili żołnierze NSZ m. in. porucznik Stanisław Turski, Zygmunt
Goławski, Leszek Zabłocki, Zofia Pogonowska. Licznie przybyli działacze
kilku Związków Żołnierzy NSZ, Grup Rekonstrukcji Historycznej, Obozu
Narodowo-Radykalnego, Młodzieży Wszechpolskiej i innych organizacji
narodowych.  W uroczystościach brała udział także siedmioosobowa
delegacja Okręgu Szczecin Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

Konferencję rocznicową otworzył Pan Zbigniew Kucewicz, prezes  ZŻ
NSZ. Następnie odbyła się prezentacja biografii NSZ-owców. Dr Rafał
Sierchuła przedstawił postać Lecha Karola Neymana, twórcy myśli
zachodniej NSZ, mówiącej o oparciu granicy polsko–niemieckiej na Odrze i
Nysie Łużyckiej. Koncepcję tę zawarł w swojej broszurze „Szaniec
Bolesławów”. Jest to postać szczególnie ważna dla narodowców z Pomorza
Zachodniego. Następnie Leszek Żebrowski przybliżył niesamowitą biografię
Jana Morawca „Remisza”.  Historia tego byłego harcerza, lekkoatlety,
niedoszłego poety i pisarza, mogłaby stać się scenariuszem
hollywoodzkiej produkcji. Walki w wojnie obronnej 1939, ucieczka z
niemieckiej niewoli, konspiracja, współpraca z samym majorem „Hubalem”,
co najmniej pięć ucieczek z rąk niemieckich, aresztowanie a potem
ucieczka przez okno z siedziby NKWD , unikanie obław UB i ucieczki z
bronią w ręku. Przy czym nie przestawał działać w konspiracji. Ranny w
czasie aresztowania, w więzieniu nadal wykazuje się wielka odwaga.  Aż
trudno uwierzyć że to wszystko wydarzyło się naprawdę i przytrafiło się
jednemu człowiekowi.  Później dr Paweł Skibiński opowiedział o
podpułkowniku Mirosławie Ostromęckim „Majewskim” a Michał Gruszczyński  z
GRH NSZ przybliżył życiorys pułkownika Ignacego Oziewicza „Czesława” –
postać wspaniałą, niestety tragiczną i niedocenianą. Dr Wojciech
Muszyński przybliżył osobę majora Stanisława Ostwinda-Zuzgy „Kropidło”.
Najwyższego rangą dowódcę pochodzenia żydowskiego w polskim podziemiu
zbrojnym.  Ciekawe czy o tej postaci słyszeli postkomuniści, szczekający
z sejmowej mównicy że NSZ-owcy to mordercy Żydów.  Sebastian Bojemski
przedstawił osobę profesora Bolesława Sobocińskiego, a Kamil Sulej
postać Stanisława Kuchcewicza „Wiktora”.

Po prezentacjach biografii bohaterów,  wręczono medale osobom i grupom,
które zasłużyły się w walce o pamięć o Narodowych Siłach Zbrojnych, w
tym  m. in. szczecińską Grupę Rekonstrukcji Historycznej „Borujsko”.

Po fantastycznej konferencji, spod gmachu IPN wyruszył Marsz
Narodowych Sił Zbrojnych. Na czele kombatanci, rekonstruktorzy i poczty
sztandarowe, a za nimi około  400 osób, głównie narodowców. Pierwsza
część trasy prowadziła pod pomnik Romana Dmowskiego. Tam głos zabrał m.
in. porucznik Stanisław Turski, żołnierz legendarnej Brygady
Świętokrzyskiej NSZ. W krótkim, ale niezwykle poruszającym przemówieniu
wspomniał on najważniejsze chwile ze swojej walki z Brygadzie.  „Jak
szedłem do Brygady, do partyzantki, matka mi powiedziała: Synu! Żebym
się za Ciebie nie wstydziła! Za Polskę! Za Ojczyznę! I za Kościół
Katolicki! Tak my robili, i moja matka to widzi, ojciec i brat.  Tak my
robili. Jestem wierny Polsce do dziś dnia. Nigdy Polski nie zdradziłem, i
nie zdradźcie jej Wy! Pamiętajcie, nie zdradźcie jej!”. „My zrobili
swoje […] teraz kolej na Was! Druhy nie bójcie się, nie lękajcie się!
Niech się oni Was boją!”.  Po wspaniałych słowach marsz ruszył dalej, w
kierunku Zamku Królewskiego. Pomiędzy skandowaniem haseł takich jak:
„Narodowe Siły Zbrojne – NSZ!”, „Żołnierze Wyklęci, na zawsze w
pamięci!”, „Cześć i chwała Bohaterom!” odtwarzane były piosenki związane
z NSZ-em i Żołnierzami Wyklętymi. Tak idący ulicami Warszawy marsz
robił ogromne wrażenie na mieszkańcach stolicy. Ale największe
poruszenie wywołał na Krakowskim Przedmieściu.  Nie było osoby, która
nie przystanęłaby lub odwróciła głowę. Setki mieszkańców Warszawy i
turystów robiło zdjęcia i nagrywało filmy. Podobnie było pod Kolumną
Zygmunta, gdzie miał miejsce finał marszu. Tam głos zabrał Leszek
Żebrowski, wspominając największe osiągnięcia i zasługi Narodowych Sił
Zbrojnych. Uroczystości zakończyło przepiękne odczytanie Apelu
Poległych, przez sekretarza szczecińskiego okręgu ZŻ NSZ, kol.
Bartłomieja Ilcewicza.

Chociaż nie tak liczne jak w zeszłym roku, tegoroczne obchody
powstania Narodowych Sił Zbrojnych można uznać za jak najbardziej udane.
Kapitalna konferencja i wspaniałe wystąpienia prelegentów, głośny i
efektowny marsz, robiący piorunujące wrażenie wśród warszawiaków i
turystów.  Wreszcie słowa wdzięczności i uznania od najważniejszych osób
tego dnia, czyli kombatantów NSZ. W trakcie obchodów, mocno swoją
obecność zaznaczył Okręg Szczecin ZŻ NSZ. Mieliśmy udział w poczcie
sztandarowym w trakcie konferencji. Również na marszu obecny był nasz
poczet sztandarowy i baner.  Kol. Bartłomiej Ilcewicz brał udział we
wręczaniu medali i wspaniale odczytał Apel Poległych, a członkowie
związku, działający w GRH „Borujsko” otrzymali wyróżnienia. Za rok
również będziemy, równie aktywni!

Chwała Bohaterom z NSZ!

Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych

Okręg Szczecin





Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

75. arch./- "Ryś" patronem

zdjecie

arch./-

"Ryś" patronem ulicy

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/55206,rys-patronem-ulicy.html

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w
Suwałkach radni jednogłośnie przyjęli uchwałę nadającą jednej z
tamtejszych ulic za patrona Mariana Piekarskiego ps. „Ryś”. Młody polski
bohater po blisko dwóch latach starań w końcu został doceniony.

O upamiętnienie w ten sposób „Rysia” starała się od dwóch lat
młodzież z gimnazjum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach oraz członkowie
tamtejszej Młodzieży Wszechpolskiej.

Ulica Mariana „Rysia” Piekarskiego ciągnie się od ul. Buczka na
północny zachód wzdłuż dawnej bocznicy kolejowej. Za wnioskiem o nadanie
imienia bohaterskiego Polaka głosowało 23 radnych.

Marian „Ryś” Piekarski jest żołnierzem wyklętym, o którym pamięć jest
stopniowo przypominana. Urodził się on 8 stycznia 1927 r. w małej
wiosce Berżniki koło Sejn. Był harcerzem, żołnierzem Armii Krajowej,
Armii Krajowej Obywatelskiej oraz organizacji Wolność i Niezawisłość. Do
końca pozostał wierny swoim ideałom: Bogu, Honorowi i Ojczyźnie.

Mimo młodego wieku wykazywał się wielką odwagą i niezłomnością. Jako
szesnastoletni chłopak został zaprzysiężony do Armii Krajowej i brał
czynny udział w walce o niepodległość Ojczyzny w czasie II wojny
światowej.

Marian Piekarski przeprowadził samodzielnie akcję uwolnienia sześciu
żołnierzy AK z suwalskiego więzienia. Za swój czyn był szykanowany,
odebrano mu godność i dobre imię. Został nazwany bandytą, aresztowany 7
kwietnia 1946 roku. Proces „Rysia” odbywał się w Białymstoku w kinie
„Ton”. Wraz z „Rysiem” sądzono 24 innych żołnierzy Okręgu Białystok i
Obwodu WiN Augustów-Suwałki.

Wyrok na Marianie Piekarskim „Rysiu” wykonano 11 września 1946 r. w
Białymstoku. Do dziś dokładnie nie wiadomo, gdzie znajdują się jego
szczątki. 29 czerwca 1992 r. postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w
Białymstoku wyrok WSR z 20 lipca 1946 r. został uznany za nieważny.

Dzięki zaangażowaniu młodzieży osoba tego młodego żołnierza wyklętego
jest na nowo przypominana. Od 19 maja 2013 r. „Ryś” został patronem 1.
Suwalskiej Drużyny Harcerzy „Baszta”. W czerwcu br. harcerze tego
zgrupowania oraz członkowie Młodzieży Wszechpolskiej z Suwałk rozpoczęli
remont domu Piekarskich mieszczącego się w Suwałkach przy ul.
Podhorskiego 5. W przyszłości ma powstać tam izba pamięci Mariana
„Rysia” Piekarskiego.

Izabela Kozłowska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

76. Jakub-Kamiński/PAP Pamiętamy

zdjecie

Jakub-Kamiński/PAP

Pamiętamy o bohaterach NSZ

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/55296,pamietamy-o-bohaterach-nsz.html

Z panem Krzysztofem, jednym z głównym założycieli grupy „Młodzi Patrioci – Chełm”, rozmawia Izabela Kozłowska

 

Z racji przypadającej w tym roku 71. rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych „Młodzi Patrioci – Chełm” organizują sesję naukową poświęconą tej polskiej organizacji. Jak będzie ona przebiegała?

– Sesja rozpocznie się od wprowadzenia sztandaru Związku Żołnierzy
NSZ Koła w Chełmie. Następnie przedstawieni zostaną prelegenci, po czym
kolejno głos zabiorą pan Jerzy Masłowski, który przybliży nam historię
podziemia narodowego na ziemi chełmskiej. Kolejnym wykładowcą, który
zabierze głos, będzie pan Artur Borzęcki, który z koleji opowie o
działalności NSZ w powiecie krasnostawskim. Ostatnim z naszych
zaproszonych gości będzie pan Kamil Sulej, a tematem jego wystąpienia
będzie powstanie i działalnosć Okręgu Lubelskiego NSZ. Później będzie
czas na zadawanie pytań od publicznosci. Kolejnym punktem sesji bedzie
„reaktywacja” Koła ZŻ NSZ w Chełmie, rozdane zostaną przy tym
legitymacje członkowskie ZŻ NSZ (poza działalnością w grupie „Młodzi
Patrioci - Chełm” jesteśmy również członkami ZŻ NSZ). Sesja zakończy się
20-minutowym filmem o Narodowych Siłach Zbrojnych.

Podczas dzisiejszej sesji przybliżona zostanie działalność
podziemia narodowego oraz żołnierzy NSZ na ziemi chełmskiej oraz na
Lubelszczyźnie.
  Mógłby Pan opowiedzieć, na czym ona polegała?

-
Działalność Narodowych Sił Zbrojnych na ziemi chełmskiej i ogólnie na
Lubelszczyźnie polegała na: akcjach zbrojnych przeciwko Niemcom, akcjach
zbrojnych przeciwko komunistycznej partyzantce (AL-GL), ochronie
ludności cywilnej przed pospolitym bandytyzmem, który szerzył się w
tamtych czasach, zdobywaniu fundudszy na działalność partyzancką poprzez
rozbijanie kas niemieckich oraz magazynów z żywnością, która miała
zostać przeznaczona na potrzeby niemieckiej armii, pozyskiwanie broni i
amunicji z rozbitych oddziałow wroga, likwidacja konfidentów.

Jaki cel przyświeca tego typu spotkaniom, jak to dzisiejsze?

– Celem tego typu spotkań jest odkłamywanie historii dotyczącej
Polskiego Podziemia Niepodległościowego. Przez lata komunizmu polscy
żołnierze walczący o wolną Polskę byli bezwzględnie tępieni, mordowani,
skazywani na długolentnie więzienia bądź kary śmierci. Propaganda tego
zbrodniczego systemu na każdym kroku wpajała społeczeństwu fałszywy
obraz bohaterów, przedstawiając ich jako zwykłych bandytów i wrogów
nowej „wolnej i demokratycznej” Polski Ludowej.

Po dziś dzień słychać nieraz głosy, wśród ludzi w różnym wieku,
którzy gdzieś tam kiedyś usłyszeli, że NSZ to byli bandyci i potrafili
tylko mordować i okradać ludzi – co jest absolutną nieprawdą – a tego
typu spotkania i wykłady jak te w sobotę mają rozwiewać wszelkie
wątpliwości i ukazywać prawdę historyczną na temat żołnierzy Narodowych
Sił Zbrojnych.

Sesja naukowa w rocznicę powstania NSZ to nie jedyna inicjatywa, jaką Państwo podejmujecie dla uczczenia polskich bohaterów...

– Na co dzień staramy się oddziałowywyać na nasze najbliższe
otoczenie (praca, szkoła, znajomi) poprzez dyskusje na różne ważne
tematy, w tym również żołnierzy niezłomnych. Z okazji zbliżających się
rocznic śmierci bądz urodzin bohaterów Podziemia Antykomunistycznego
przeprowadzamy akcję ulotkowe majace na celu uczczenie pamięci oraz
przybliżenie mieszkańcom naszego miasta i okolic sylwetek poszczególnych
postaci. Do tego typu akcji można również zaliczyć plakatowanie miasta z
podobiznami ludzi zasłużonych, którzy polegli w walce za Ojczyznę. Przy
współpracy ze znajomymi odnajdywaliśmy również miejsca pamięci, w
których ginęli zasłużeni dla Narodu, groby oraz pomniki żołnierzy
wyklętych, które są również przez nas odwiedzane.

Dziękuję za rozmowę.

Izabela Kozłowska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

77. Leszek Żebrowski: Należy

Leszek Żebrowski: Należy przypominać o czerwonym i brunatnym faszyźmie
Adam Zawadzki
http://blogpublika.com/2013/09/28/leszek-zebrowski-nalezy-przypominac-o-...

Leszek Żebrowski o publikacjach Piotra Zychowicza, zbrodniarzach komunistycznych, różnicach między AK i NSZ, oraz… „faszystach” i dekomunizacji!
"W Polsce w dalszym ciągu, nieprzychylnie patrzy się na Narodowe Siły Zbrojne – dlaczego?

Zawsze należy zwracać uwagę, kto tak patrzy. Komuniści i post(?)komuniści oraz środowiska, które im się bardzo długo haniebnie wysługiwały (choćby w nauce), realizowały konkretne zadania propagandowe. A przy tej postawie, jak się powiedziało „a”, to „b” i „c” jest tylko prostą konsekwencją. Mało kto miał odwagę zrzucić z siebie ten balast, widząc, że dekomunizacji nie było i wyjście z kłamstwa grozi ostracyzmem, pomijaniem w awansach i intratnych programach badawczych…

Jednak wszystko się zmienia – mijają lata i wyrosło nowe pokolenie, które nie ma za sobą takich obciążeń a domaga się prawdy. I tak prawda przebija się do świadomości społecznej. Ponadto – NSZ ze swym programem polityczno-granicznym oraz osiągnięciami, jest w pewnym sensie konkurentem do sławy okresu okupacyjnego. Mieli inną wizję Polski, jednocześnie cechował ich niezwykły realizm (zgodny zresztą z tym, co głosił Naczelny Wódz, gen. Kazimierz Sosnkowski) przy dużej dawce wizjonerstwa, jeśli chodziło o granicę zachodnią i program zniszczenia potęgi niemieckiej. Dziś ten brak przychylności wynika jednak przede wszystkim z niewiedzy. Kilkadziesiąt lat trwała potworna kampania zniesławiająca NSZ, przy całkowitym zaniechaniu jakichkolwiek rzetelnych badań. Za to się płaci – przecież większość ludzi w jakiś sposób nasiąknęła tym, co słyszeli, że NSZ to „faszyści”, „zdrajcy”, „antysemici” i „reakcjoniści”. Z dnia na dzień to się teraz nie zmieni, choć wykonana już została podstawowa praca, odkłamująca dzieje tej organizacji i ukazująca jej faktyczne zasługi."

(..)Dziś środowiskom kibiców i narodowym kultywującym pamięć NSZ i „Żołnierzy Wyklętych” często przypinana jest łatka „faszystów”. Za to paradowanie w koszulach z wizerunkiem „Ernesta Che” Guevara jest akceptowalne. Czy takie porównywania nie powodują zacierania różnic między zbrodniczymi totalitaryzmami?

Epitet „faszyści” nie robi już żadnego wrażenia. Ci, którzy to stosowali, doprowadzili do tak wielkiej dewaluacji tego pojęcia, że obecnie ośmieszają się… Możemy natomiast mówić o czerwonych i różowych faszystach. Wszak komuna była ideologicznie bliska faszystom, to był związek braterski, nawet formalnie, jak choćby w latach 1939-1941. Należy stale przypominać o czerwonym faszyzmie, nie zapominając, co ważne, o tym brunatnym.

Jest jeszcze szansa na dekomunizację w Polsce?

Zawsze jest taka szansa. Nawet w mniejszym zakresie, niż to powinno stać się po 1989 roku, ale można i nadal warto. Wymaga tego elementarne poczucie sprawiedliwości i przyzwoitości.

Jakie w takim razie jest najważniejsze przesłanie NSZ dla młodego pokolenia?

Historia jest nauczycielką życia. Wprost nie da się jej naśladować, ale należy wyciągać z niej wnioski. Skoro historia tej organizacji została tak zafałszowana, to znaczy, że komuniści i ich kolaboranci bali się odbioru społecznego, bali się tej organizacji, ludzi ją tworzących, dlatego ich tak straszliwie potraktowali i chcieli ich wykląć na zawsze. NSZ pokazał, że można było stworzyć oddolnie potężną, niezależną organizację polską w warunkach wielkiego zagrożenia narodowego bytu. Dziś jest przecież łatwiej, więc można zrobić więcej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

78. Mural dla Żołnierzy Wyklętych [FOTO]

http://swidnica24.pl/mural-dla-zolnierzy-wykletych-foto/
„Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy”. To jeden z napisów, jaki znalazł się na muralu, stworzonym przez kilkunastu młodych artystów. – Chcemy oddać hołd tym, którzy nigdy się nie poddali, a o których nie wolno było przez dziesiątki lat nawet rozmawiać – mówią twórcy obrazu na posowieckich garażach u zbiegu ulic Armii Krajowej i Fieldorfa w Świdnicy. Olbrzymie obrazy nie są jeszcze całkowicie gotowe, ale już robią wrażanie i przyciągają uwagę świdniczan.
21 października 1963 roku w pobliżu miasteczka Piaski na Lubelszczyźnie
zginął w walce z obławą funkcjonariuszy SB i ZOMO sierż. Józef Franczak
,,Lalek”. Był ostatnim partyzantem Rzeczypospolitej. Swoją walkę w
obronie Polski rozpoczął we wrześniu 1939. Poległ osiemnaście lat po
oficjalnym zakończeniu działań wojennych. Śmierć „Lalka”, od której w
tym roku upłynie 50 lat, jest datą symboliczną dla całego pokolenia tych
żołnierzy polskich, którzy nie złożyli broni wraz z końcem II wojny
światowej i kontynuowali walkę o niepodległość. 21 października 1963 roku w pobliżu miasteczka Piaski na Lubelszczyźnie
zginął w walce z obławą funkcjonariuszy SB i ZOMO sierż. Józef Franczak
,,Lalek”. Był ostatnim partyzantem Rzeczypospolitej. Swoją walkę w
obronie Polski rozpoczął we wrześniu 1939. Poległ osiemnaście lat po
oficjalnym zakończeniu działań wojennych. Śmierć „Lalka”, od której w
tym roku upłynie 50 lat, jest datą symboliczną dla całego pokolenia tych
żołnierzy polskich, którzy nie złożyli broni wraz z końcem II wojny
światowej i kontynuowali walkę o niepodległość.






Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

79. Ruch Narodowy Szczecin

Najciekawszym
punktem szczecińskich obchodów 71. rocznicy powstania Narodowych Sił
Zbrojnych, był bez wątpienia wykład Leszka Żebrowskiego - "Podziemie
zbrojne obozu narodowego (NOW, NSZ, NZW)”, który odbył się 27 września
2013 roku, w auli Zespołu Szkół Salezjańskich, przy ulicy Ku Słońcu w
Szczecinie. Na wydarzenie zorganizowane przez Okręg Szczecin Związku
Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Katolickie Stowarzyszenie
"Civitas Christiana" Oddział w Szczecinie przybyło około 100 osób.
Również działacze Ruchu Narodowego, ze szczecińskiego oddziału Brygady
Zachodniopomorskiej Obozu Narodowo-Radykalnego, szczecińskiego koła
Młodzieży Wszechpolskiej oraz szczecińskiego okręgu ZŻ NSZ. Patronat
medialny nad wykładem i obchodami objęły NarodowySzczecin.pl, Mysl.pl
oraz Magna Polonia.

Jak każde spotkanie z Leszkiem Żebrowskim,
także to rozpoczęło się od wspólnego odmówienia Modlitwy Żołnierzy
Narodowych Sił Zbrojnych. Następnie wysłuchaliśmy wykła...Czytaj dalej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

80. (Brak tytułu)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

81. "Panny Wyklęte" -[Cały Koncert] 13.09.2013 Park Sowińskiego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

82. Ruch Narodowy Szczecin


Wydarzenie
kończące szczecińskie obchody 71. rocznicy powstania Narodowych Sił
Zbrojnych, miało miejsce w niedzielę, 29 września 2013 roku. Tego dnia
odbył się II Turniej Piłkarski o Puchar Okręgu Szczecin Związku
Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Do zawodów przystąpiło łącznie osiem
zespołów: drużyna gospodarzy i organizatorów, tj. Okręg Szczecin
Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, w którym występowało również
kilku działaczy Ruchu Narodowego, drużyna ONR/MW, wystawiona przez
szczecińską młodzież Ruchu Narodowego, składającą się z działaczy
szczecińskiego oddziału Brygady Zachodniopomorskiej Obozu
Narodowo-Radykalnego i szczecińskiego koła Młodzieży Wszechpolskiej, a
także zespoły Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Borujsko", Młodzieży
Stargardzkiej Bohaterom (narodowcy ze Stargardu, triumfatorzy turnieju w
poprzednim roku), Pogoni Szczecin White Boys, Parkowej, Klubu Myśli
Swobodnej oraz Stowarzyszenia KoLiber (Drużyna Wolności). Turniej
wystartował o godzinie 11:00. Poprzedziła go minuta ciszy, dla zmarłego
w tym roku Pana Antoniego Rogowskiego ps. „Mietek” – żołnierza NSZ,
wieloletniego Prezesa Okręgu Szczecin Związku Żołnierzy Narodowych Sił
Zbrojnych.

Przy pięknej pogodzie, wspierane przez fanów
podzielone na dwie grupy drużyny do późnych godzin popołudniowych
rozgrywały zawody. Zespół ONR/MW mimo walki i chęci nie zdołał wyjść ze
swojej grupy, przegrywając w meczu otwarcia 3:1 z drużyną NSZ, z Klubem
Myśli Swobodnej przegrywając 3:0 i wygrywając 3:1 w ostatnim swoim
spotkaniu z GRH „Borujsko”. Do półfinałów awansowały drużyny NSZ, KMS,
Pogoń Szczecin White Boys i Parkowej. Tam KMS pokonał Parkową 2:0, a
White Boys wygrali z NSZ 3:0. W meczu o 3 miejsce Parkowa pokonała
gospodarzy 1:0. Takim samym wynikiem zakończył się finałowy mecz
pomiędzy Klubem Myśli Swobodnej, który pokonał White Boysów. Na
zakończenie wręczono nagrody indywidualne i zespołowe za poszczególne
miejsca. Miło nam oznajmić, że najlepszym bramkarzem turnieju został
Maciej Truszkowski z zespołu ONR/MW, gościnnie występujący też w dwóch
meczach GRH „Borujsko” (najweselszej drużyny Turnieju, w której co godne
uwagi, z powodzeniem grała jedyna na całe zawody kobieta, koleżanka
Sylwia). Gole dla ONR/MW zdobywali koledzy Patryk Kwaśnik (w tym jedna z
najładniejszych bramek turnieju) oraz Maciej Waliński – obaj po dwie.


II Turniej o Puchar Okręgu Szczecin ZŻ NSZ był świetnym zwieńczeniem
szczecińskich obchodów. Tego dnia nie wyniki były najważniejsze.
Fantastyczna atmosfera połączona z integracją lokalnych środowisk
patriotycznych oraz uczczenie bohaterów z Narodowych Sił Zbrojnych
decydowały o sukcesie tego wydarzenia. W następnych latach Turniej
będzie kontynuowany i zapewne na stałe wpisze się w kalendarz
patriotycznych wydarzeń w Szczecinie. Nie zabraknie na nim szczecińskich
środowisk Ruchu Narodowego, które za rok obiecują poprawę swoich
rezultatów!

Chwała Bohaterom z NSZ!

Ruch Narodowy - Szczecin

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

83. Marsz NSZ i Pikieta antyKOMUNISTYCZNA - 21-22.09.2013 r. czyli N

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

84. arch./Nasz Dziennik Młodzi

zdjecie

arch./Nasz Dziennik

Młodzi tworzą „Republikę Partyzancką”


„Republika Partyzancka” to hasło
tegorocznego, ósmego Rajdu edukacyjnego Szlakami Żołnierzy Wyklętych
mjr. Józefa Kurasia „Orła”, „Ognia”, który wyruszył wczoraj z Krościenka
nad Dunajcem.

W czasie rajdu uczestnicy poznają dzieje niepodległościowego
podziemia zbrojnego z lat 1939–1945 na terenie Podhala i okolic. Dotrą
do miejsc i obiektów związanych z historią walk o niepodległość Polski,
będą osobiście uczestniczyć w rekonstrukcji wydarzeń w terenie. Gościem
specjalnym, z którym uczestnicy rajdu spotkają się dzisiaj wieczorem,
będzie żołnierz ZP „Błyskawica” - Zbigniew Paliwoda ps. „Jur”.

Rajd adresowany jest przede wszystkim do młodzieży ze starszych klas
gimnazjalnych oraz młodzieży ponadgimnazjalnej, ale mogą w nim brać
udział także osoby indywidualne, zainteresowane najnowszą historią
Małopolski. Wzorem poprzednich lat uczestnicy – tworząc samodzielne
kilkuosobowe patrole – w pierwszym i drugim dniu rajdu będą przemierzać
szlaki, wykonując w poszczególnych miejscach wyznaczone przez
organizatorów zadania.

– Stwarzamy młodzieży warunki zbliżone do tych, w jakich byli
zmuszeni przebywać w czasie wojny i po jej zakończeniu partyzanci.
Uczestnicy mają możliwość przebywania w schronisku lub w namiotach.
Trasy są długie, ale nie o dużym stopniu trudności, widokowe i – co
najważniejsze - przebiegają w miejscach, gdzie stacjonowali i przebywali
partyzanci pierwszy dzień – Marszałek, Lubań, Studzionki i Przełęcz
Knurowska, drugi dzień – Ścieżka edukacyjna żołnierzy AK i Majora Józefa
Kurasia – mówi w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Jan Dudor, dowódca
zgrupowania na czas rajdu. 

Jak wyjaśnia, rajd ten cieszy się ogromną popularnością i
zainteresowaniem ze strony młodych ludzi, którzy chcą aktywnie poznawać
polską historię. - Zadziwiające jest to, że przed rokiem trudne warunki
odpowiadały młodzieży, o czym świadczy chociażby ilość zgłoszonych
uczestników, w tym roku (ponad 120 osób). Niestety, nie byliśmy w stanie
zakwaterować takiej liczby osób ze względu na braki finansowe. Mamy
nadzieję, że za rok liczba uczestników IX Rajdu pt. „Byli Chłopcy, byli
2014” zostanie podwojona. Przykro jest odmawiać uczestnictwa w rajdzie
młodzieży interesującej się okresem pierwszej i drugiej konspiracji nie
tylko z Podhala i Małopolski, lecz z całej Polski – dodaje Jan Dudor.

Jutro uczestnicy rajdu będą mogli wziąć udział w inscenizacji bitwy
ochotnickiej. Została ona zaplanowana ok. godz. 12.00 w Ochotnicy
Górnej. Będzie to ostatni punkt tegorocznego rajdu.

MM

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/55909,mlodzi-tworza-republike-par...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

85. 60 rocznica ostatniej walki

60 rocznica ostatniej walki oddziału Wojsko Generała Andersa

Radio Maryja

fot. Paweł Pasionek

W sobotę 5 października br. mieszkańcy
Sądecczyzny biorąc udział w Zlocie Gwiaździstym na Białowodzką Górę
oddali cześć żołnierzom AK walczącym w latach II wojny światowej o
niepodległość Polski, oraz tym którzy po zakończeniu regularnych walk
działali w antykomunistycznym podziemiu niepodległościowym.

Aby upamiętnić bohaterów
sprzed lat uczestnicy sobotniego rajdu historycznego przemierzali
górzyste tereny nieopodal Nowego Sącza na których kiedyś stacjonowały
oddziały partyzanckie broniące miejscowej ludności przed samowolą
okupantów.

Po zebraniu się wszystkich grup
biorących udział w rajdzie na Białowodzkiej Górze odprawiono Mszę Świętą
przy leśnej kaplicy. A kulminacyjnym momentem sobotnich uroczystości
było odsłonięcie pomnika upamiętniającego walczących na Sądecczyźnie w
latach 1939-1953 z niemieckim a potem sowieckim najeźdźcą.

Na zakończenie sobotniego rajdu jego
licznie zgromadzeni uczestnicy mogli zobaczyć rekonstrukcję historyczną
mającej miejsce 60 lat temu ostatniej walki z UB i KBW oddziału
partyzanckiego Wojsko Generała Andersa. Jego członkowie nie zgadzając
się na komunistyczną okupację postanowili nie składać broni i po kilku
latach stawiania zbrojnego oporu ostatni żołnierze tego oddziału
partyzanckiego zginęli z rąk sowieckich najemników w przeprowadzonej 2
października 1953 r. w obławie.

Paweł Pasionek

http://www.radiomaryja.pl/informacje/60-rocznica-ostatniej-walki-oddzial...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

86. Uroczystości 71 rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

87. Marek Borawski/Nasz

zdjecie

Marek Borawski/Nasz Dziennik

Rok z żołnierzami wyklętymi

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/55979,rok-z-zolnierzami-wykletymi.html

Losy żołnierzy podziemia niepodległościowego
związanych z Podlasiem przybliża wydany przez IPN Kalendarz Nauczyciela
na rok szkolny 2013/2014.

Publikację przygotował białostocki oddział Instytutu Pamięci
Narodowej. Stąd też motywem przewodnim kalendarza są losy żołnierzy
związanych z Podlasiem. – Każdy tydzień posiada swojego patrona, każda
postać opatrzona jest biogramem – informuje IPN. W sumie w wydawnictwie
znalazły się 52 biogramy bohaterów polskiego podziemia, w tym mjr.
Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki”, płk.
Władysława Liniarskiego „Mścisława” oraz innych dowódców i żołnierzy
podziemia niepodległościowego z Białostocczyzny i Kresów, w tym ppor.
Anatola Radziwonika „Olecha” z Grodzieńszczyzny. Wszystkie postacie są
opisane w biogramach i pokazane na fotografiach.

By ułatwić nauczycielom pracę, układ terminarza został dostosowany do
cyklu roku szkolnego i wzbogacony o kalendarium wydarzeń z najnowszej
historii Polski z odesłaniem do publikacji i materiałów edukacyjnych
opracowanych przez IPN. Przybliżone zostały m.in. wystawy przygotowane
przez białostocki IPN wraz ze szczegółami technicznymi ułatwiającymi
zaplanowanie ich ekspozycji w szkołach. – Do poszczególnych dat
zaproponowaliśmy nawiązujące do nich wystawy, teki edukacyjne, portale
tematyczne, wydawnictwa, tytuły filmów, gier edukacyjnych, komiksów lub
tematy lekcji, które można przy tej okazji przeprowadzić – powiedział w
rozmowie z PAP Tomasz Danilecki, rzecznik IPN w Białymstoku. W
zestawieniu nie pominięto także wydarzeń o charakterze ogólnopolskim i
międzynarodowym, szczególnie tych, które istotnie wpłynęły na losy
naszego kraju.

Jak podkreślił IPN we wstępie do kalendarza, celem publikacji jest
„zainteresowanie historią, przekazanie wiedzy o przeszłości, nauczenie
samodzielnego wyciągania wniosków i wyrabiania opinii oraz obudzenie i
umocnienie patriotyzmu”. Publikacja kierowana jest w sposób szczególny
do nauczycieli historii, języka polskiego, wiedzy o społeczeństwie i
przedmiotów pokrewnych, jak również do wychowawców klas. Co istotne,
wydawnictwo przewidziane jest do nieodpłatnej dystrybucji wśród
zainteresowanych nauczycieli.

Prezentowane w kalendarzu białostockiego IPN biogramy żołnierzy to
tylko część przeszłości regionu, bo historykom wciąż nieznane są losy
wielu bohaterów działających na tym terenie. To właśnie w tym regionie
podziemie niepodległościowe funkcjonowało najdłużej. Dość zaznaczyć, że
od 9 do 11 października w Białymstoku i Nowych Piekutach obchodzona
będzie 60. rocznica zamordowania kapitana Kazimierza Kamieńskiego
„Huzara”, jednego z najdłużej walczących żołnierzy polskiego podziemia
niepodległościowego. Wyrok na „Huzarze” wykonano 11 października 1953 r.
w białostockim więzieniu przy ul. Kopernika. Jego szczątki
prawdopodobnie wciąż się tam znajdują.

Marcin Austyn

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

88. Grupa Rekonstrukcji

Grupa Rekonstrukcji Historycznych NSZ




Pamięci
ofiar zamordowanych i zadręczonych przez NKWD i UB w katowniach
praskich w latach 1944-1956. NaSZa Grupa uczestniczyła we Mszy Św. w
intencji ofiar czerwonego terroru na Pradze. Mszę Św. sprawował JE
Henryk abp Hoser. Po Mszy Św. nastąpił
przemarsz pod miejsca kaźni. Pod katownią przy Cyryla i Metodego została
odmówiona Modlitwa Żołnierzy NSZ. We Mszy i w Przemarszu prócz
organizatorów GRH "Radosław" oraz Grupy DiSK i "Niepodległość". Zdj.
Anna Turowska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

89. arch./- Dług pamięci wobec

zdjecie

arch./-

Dług pamięci wobec żołnierzy wyklętych

17 listopada w Rzeszowie zostanie odsłonięty
pomnik ppłk. Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług” i jego sześciu
podkomendnych. Na skwerze u zbiegu ul. Moniuszki i al. Cieplińskiego u
wylotu ul. Zygmuntowskiej trwa właśnie montaż poszczególnych elementów
pomnika.

26 listopada, w setną rocznicę urodzin Łukasza Cieplińskiego
planowana jest uroczystość wręczenia rodzinom aktów nominacyjnych na
wyższe stopnie wojskowe awansowanych pośmiertnie: ppłk. Łukasza
Cieplińskiego i jego podkomendnych: Adama Lazarowicza, Mieczysława
Kawalca, Franciszka Błażeja, Józefa Rzepki, Karola Chmiela i Józefa
Batorego.

Wszyscy 1 marca 1951 r. zostali zamordowani strzałem w tył głowy w
więzieniu na warszawskim Mokotowie. Miejsca ich pochówków wciąż są
nieznane.

Budowa pomnika dowódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i
Niezawisłość″ i jego podkomendnych będzie kosztować ponad osiemset
tysięcy złotych. Pół miliona na prace ziemne i przygotowanie do montażu
postumentów przekazały Urząd Miasta Rzeszowa i Urząd Marszałkowski
Województwa Podkarpackiego. Koszt odlewów – ponad 300 tysięcy złotych,
ze zbiórek i darowizn pokryje Stowarzyszenie Komitet Społeczny Budowy
Pomnika ppłk. Łukasza Cieplińskiego w Rzeszowie.

Fundusze na budowę pomnika ofiarowali m.in. kombatanci, młodzież
szkolna, członkowie NSZZ „Solidarność”, a także Stowarzyszenie Żołnierzy
Armii Polskiej w Ameryce. Darowiznę na dofinansowanie budowy pomnika
przekazały też Kasa Stefczyka oraz Fundacja im. Franciszka Stefczyka z
siedzibą w Gdyni. Popiersia sześciu podkomendnych Łukasza Cieplińskiego
zostały ufundowane przez samorządy miejscowości, z których pochodzili
oraz prywatny przedsiębiorca z Dębicy. Pomnik zostanie wzbogacony o
urządzenia multimedialne, dzięki temu będzie można usłyszeć głos Łukasza
Cieplińskiego.

Na pomniku zostanie umieszczony gryps, który przed egzekucją
Ciepliński napisał do swojego syna, w którym mówi o świadomej decyzji
poświęcenia życia za wolną Polskę. Łukasz Ciepliński był odznaczony
m.in. Orderem Virtuti Militari V klasy, Krzyżem Walecznych. 3 maja 2007
r. został odznaczony pośmiertnie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Orderem Orła Białego.

Mariusz Kamieniecki

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/56495,dlug-pamieci-wobec-zolnierz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

90. Chwała bohaterów nie przeminie (zdjęcia)

http://wyszkow24.pl/chwala-bohaterow-nie-przeminie/

21 września w miejscowości Jurgi, odbyła się coroczna uroczystość, w miejscu śmierci ostatnich trzech Żołnierzy Wyklętych z oddziału Jana Kmiołka. Zdradzeni i otoczeni zginęli w walce 16 września 1951r. Śmierć ponieśli: Franciszek Kmiołek ps. “Bogdan”, Julian Nasiadko ps. “Ostry” oraz Franciszek Ampulski ps. “Tęcza”.

Od 1945 roku Polska jako “zwycięzka” strona II wojny światowej znalazła się w strefie wpływów ZSRR jako jedno z Satelickich Państw poddanych władzy Sowieckiej. Podczas gdy nie tylko w Europie, ale i w Polsce oficjalnie złożono broń, niektórzy nie mogli pogodzić się ze stanem faktycznym i kontynuowali swoja walkę w podziemiu antykomunistycznym. Żołnierzy walczących przeciwko zbrodniczej władzy komunistycznej na terenach Polski, nazywa się Żołnierzami Wyklętymi ze względu na propagandę sowiecką, która próbowała wymazać z pamięci walczących bohaterów ukazując ich jako bandytów a ich oddziały przedstawiając jako bandy. Niestety opinia taka przetrwała w umysłach niektórych ludzi po dzień dzisiejszy. Na terenach całego kraju w wielu środowiskach temat Żołnierzy Wyklętych jest nadal żywy.

16 września minęła 62 rocznica śmierci patrolu lokalnego oddziału Jana Kmiołka – działającego pod zwierzchnictwem Narodowego Zjednoczenia Wojskowego również na terenach ziemi wyszkowskiej. Mieszkańcy lokalnych miejscowości, wiosek a także licznie przybyła grupa z Wyszkowa wzięli udział w uroczystościach, które rozpoczęły się mszą świętą w miejscowości Kunin. Zebrani wokół symbolicznego pomnika przy gajówce w miejscowości Jurgi, oddali cześć poległym bohaterom, którzy poświęcili swoje życie w walce z “bezpieką”. Następnie wszyscy udali się do miejsca gdzie w 1951 roku, podczas obławy zastawionej przez służby specjalne śmierć poniosło troje żołnierzy. Złożenie kwiatów, zapalenie zniczy, chwila zadumy, rozmowy z kombatantami – w taki sposób uczczono poległych. Miejmy nadzieję, że kształtowanie i pielęgnowanie pamięci o ofiarach podziemia antykomunistycznego stanie się tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

91. Stowarzyszenie Pamięci

Narzucono
mu worek na głowę, następnie połamano wszystkie kończyny oraz bito
kijami. Na koniec najprawdopodobniej zastrzelono i podobnie jak tysiące
jemu podobnych, pochowano w nieznanym miejscu. W tak tragiczny sposób
zakończył swoje życie por. Stanisław Grabda ps. „Bem”, „Vir-Olszyna”,
żołnierz NSZ i AK.
Mimo, iż chciał prowadzić normalne życie, Urząd
Bezpieczeństwa nie dawał mu spokoju. 15 stycznia 1950 roku gdańskie UB
aresztowało „Bema” oraz kilku jego dawnych podkomendnych. Po śledztwie
trwającym prawie dwa lata Grabda był już wrakiem człowieka. Gdy jego
żona zobaczyła go na procesie, relacjonowała, że był okrutnie
zmaltretowany fizycznie. Nie mógł wstać o swoich siłach, by się podnieść
musiał być podtrzymywany przez milicjantów z konwoju. Miał obite nerki i
wyglądał strasznie, a kiedy wprowadzany był do sali rozpraw, również
trzymany był pod pachami i ledwo posuwał nogami. Jednakże wciąż był tym
samym, wiernym przysiędze i wyznawanym przez siebie ideałom, nieugiętym
człowiekiem. Jak opowiadał jego współwięzień z celi, ks. Franciszek
Tomczyk, por. „Bem” codziennie modlił się godzinami klęcząc wsparty
rękoma o ścianę celi, a gdy służba więzienna nakłaniała go, by napisał
prośbę o ułaskawienie do Bieruta, odpowiedział: „W dupie mam zdrajcę
Bieruta”.

30 sierpnia 1952 roku, Wojskowy Sąd Rejonowy w
Kielcach wydał na Stanisława Grabdę wyrok skazujący go na karę śmierci.
Wykonano ją niezwykle brutalnie, 15 kwietnia 1953 roku w więzieniu
kieleckim.
________________________________________
Promuj Marsz Wolnej Polski - Kraków - 11 listopada

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

92. Kibolski Klub Dyskusyjny

Relacja
z Piły: "W ostatnim tygodniu jako kibice Kolejorza czynnie
uczestniczyliśmy w swoistym "Tygodniu Żołnierzy Wyklętych" w naszym
mieście. Najpierw z naszej inicjatywy w Pile powstał efektowny mural o
wymiarach 5 na 17 metrów [który był już przez nas wcześniej prezentowany
na tym profilu]. Następnie pomogliśmy w przywiezieniu wystawy
Stowarzyszenia Odra-Niemen "Wilczym Tropem", którą można oglądać przed
Kościołem Św. Rodziny w Pile do soboty, do czego oczywiście gorąco
zachęcamy. Na jej otwarcie zaprosiliśmy wreszcie (wraz z klubem Gazety
Polskiej) Leszka Żebrowskiego, którego wykład o Żołnierzach Wyklętych
zgromadził 140 osób w rożnym przedziale wiekowym, w tym ok. 40 kibiców
Lecha z Piły i okolic. Po wykładzie, stojącym jak zwykle na wysokim
poziomie - wspólnym przemarszem wszyscy udali się pod rzeczony mural,
gdzie czekało jeszcze kilkunastu kibiców i gdzie w świetle ponad 30 rac
odśpiewano hymn państwowy i wznoszono antykomunistyczne okrzyki. Całość
wyszła naprawdę okazale."
Ze swojej strony oczywiście szczerze gratulujemy - doskonała robota Panowie! Narodowe Siły Zbrojne - NSZ!


Relacja z Piły: "W ostatnim tygodniu jako kibice Kolejorza czynnie uczestniczyliśmy w swoistym "Tygodniu Żołnierzy Wyklętych" w naszym mieście. Najpierw z naszej inicjatywy w Pile powstał efektowny mural o wymiarach 5 na 17 metrów [który był już przez nas wcześniej prezentowany na tym profilu]. Następnie pomogliśmy w przywiezieniu wystawy Stowarzyszenia Odra-Niemen "Wilczym Tropem", którą można oglądać przed Kościołem Św. Rodziny w Pile do soboty, do czego oczywiście gorąco zachęcamy. Na jej otwarcie zaprosiliśmy wreszcie (wraz z klubem Gazety Polskiej) Leszka Żebrowskiego, którego wykład o Żołnierzach Wyklętych zgromadził 140 osób w rożnym przedziale wiekowym, w tym ok. 40 kibiców Lecha z Piły i okolic. Po wykładzie, stojącym jak zwykle na wysokim poziomie - wspólnym przemarszem wszyscy udali się pod rzeczony mural, gdzie czekało jeszcze kilkunastu kibiców i gdzie w świetle ponad 30 rac odśpiewano hymn państwowy i wznoszono antykomunistyczne okrzyki. Całość wyszła naprawdę okazale."<br />
Ze swojej strony oczywiście szczerze gratulujemy - doskonała robota Panowie! Narodowe Siły Zbrojne - NSZ!



"Chcemy
patriotyzmu w szkołach!" i kilka tysięcy dzieci na trybunach.
Poruszająca oprawa kibiców Śląska Wrocław. ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO

Na sektorze zajętym przez najmłodszych kibiców zaprezentowano
oprawę z wizerunkami Żołnierzy Wyklętych z wielkim podpisem na
biało-czerwonym tle.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

93. Tak będzie wyglądać Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce [WIZU

http://epowiatostrolecki.pl/2013/10/25/kultura/tak-bedzie-wygladac-muzeu...

Całkowity koszt inwestycji ma wynieść 32 mln złotych. Miasto będzie ubiegało się o dofinansowanie w ramach programu „Konserwacja i rewitalizacja dziedzictwa kulturowego”, który jest współfinansowany z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014,a także Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2009-2014.Wysokość dofinansować to ponad 25 mln złotych, zatem wkład własny Ostrołęki wynosi ponad 6 mln złotych.

Miejscy urzędnicy nie kryją, że liczą na zewnętrzne dofinansowanie. W przypadku pozyskania dotacji powstanie nowoczesne, pierwsze w Polsce Muzeum Żołnierzy Wyklętych. To, czy pieniądze uda się zdobyć, dowiemy się niebawem – na przełomie października i listopada mija termin, w którym organ przyznający fundusze, powinien podjąć decyzję.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl