XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński – KOMUNIKAT 5/13

avatar użytkownika Maryla

 

 

rajd_logo300„Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński”
Warszawa 00-270, ul. Krzywe Koło 30/3,
tel. (0-22) 635 0671, 506 284 816,

e-mail. wiktor.wegrzyn@rajdkatynski.com,  www.rajdkatynski.net 

Warszawa, 25 lipca 2013 roku

KOMUNIKAT 5/13

Przyjacielu,

Maria_Dobrzynska-KarawajskaW dniu 19 czerwca 2013 roku zmarła w Nowogrodku Pani Maria Dobrzyńska–Karawajska – poetka, siódme pokolenie od Maćka nad Maćkami, jednego z bohaterów Pana Tadeusza. Nie zgodziła się na szpital. Odeszła w rodzinnym domu na Bereciance w Nowogródku.

Ubiegłoroczne z Nią spotkanie, Jej opowieści, zapadły głęboko w nasze serca. Kobieta która ukochała Polskę ponad wszystko.

CZEŚĆ JEJ PAMIĘCI !

***

I coraz mniej…

I coraz mniej wędrownych ptaków
Przybywa do Kresowych granic
Z zachodu, wschodu, z różnych szlaków
Do porzuconych niegdyś stanic

Do dawnych progów, których nie ma
Do mogił porośniętych trawą
Wciąż woła Was Ojczysta ziemia
Przesiąkła Waszych Ojców sławą

Przesiąkła krwią męczeńską braci
Którzy za Kresy życie dali
Od wieków za nie haracz płacim
Żołnierze nasi na śmierć stali

Nie nasza jednak była wola
Los rzucił Was pod obce nieba
Taka Polaków gorzka dola
Że wciąż wędrować kędyś trzeba

Czekamy Was Rodacy mili
Że znów wrócicie do nas wiosną
Czekamy tej radosnej chwili
Niech stare ścieżki nie zarosną…

RK513-2

RK513-3

RK513-4

RK513-5
RK513-6
RK513-7

Załączniki:

Deklaracja_Huta_Pieniacka_2013

Deklaracja_Wieden_2013

Deklaracja  II Rajd_Ponary_2013

XIII Rajd Katyński –  trasa

Komunikat 5-13 - niniejszy komunikat w wersji pdf

Etykietowanie:

60 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. prośba o upominki dla dzieci na Ziemiach I i II Rzeczypospolitej

Płock, dnia 26 lipca 2013 r.

Szanowni Państwo !

W sobotę dnia 24 sierpnia o godz. 11.30 sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
wyruszy w 3-tygodniową liczącą 7 500 km trasę XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.
www.rajdkatynski.com

6 września Rajd dotrze do Huty Pieniackiej, aby złożyć hołd 2 tysiącom spalonym przez
ukraińskich nacjonalistów kresowych wiosek i wymordowanym 200 tys. ich mieszkańcom.

Rajd pojedzie także do Złoczowa, który opuściłem jako moje rodzinne miasto mając 10 lat
w 1941 r., a potem m.in. do Lwowa, Żółkwi i dalej ….

Rokrocznie uczestnicy Rajdu zabierają ze sobą zabawki, przybory szkolne / zeszyty, ołówki,
kredki, długopisy i in./, przedmioty higieny osobistej / szczoteczki i pasty do zębów/, pamiątki jak
chorągiewki z barwami narodowymi, proporczyki, koszulki z nadrukami, które są przekazywane
najmłoszym na trasie Rajdu.

Zwracam się z serdeczną prośbą do PT Mieszkańców Miasta Płocka o zbiórkę w/w przedmiotów
i przekazywanie ich do dnia 20 sierpnia br. do KSIĘGARNI ANTYKWARIAT w Płocku, Al. S. Jachowicza 30A
tel. 501 432 062, skąd zostaną dostarczone uczestnikom Rajdu, aby mogły ucieszyć dzieci i pozwolić im
odczuć nieco Polskę.

W imieniu dzieci, z zwłaszcza tych z siercinców składam serdeczne
podziękowanie za każdy "drobiazg z Płocka". Szczęść Boże !

/ - / Tadeusz Taworski

PS.
Szanowni Państwo,

gorąco popieram apel-prośbę p. Tadeusza Taworskiego, prosząc zarazem
o rozesłanie tej prośby do jak najliczniejszego grona swoich bliskich i znajomych,
a także do dziennikarzy wszystkich mediów, aby dać wyraz naszej narodowej więzi
w ramach obchodów 150-tej rocznicy Powstania Styczniowego i 70-lecia ludobójstwa
na Wołyniu.

Z darem modlitwy

ks. Kazimierz Kurek sdb

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Stowarzyszenie Międzynarodowy

http://www.youtube.com/watch?v=IypKWmXybYM Tak było rok temu jak będzie w tym roku zależy od Ciebie IV MOTOCYKLOWY ZLOT W HUCIE PIENIACKIEJ 03-08.09.2013 http://www.rajdkatynski.com/images/dokumenty/Komunikat%205-13.pdf

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. STOCZEK

STOCZEK
zdjęcie

2-4 sierpnia 2013 r.

III Motocyklowy Rajd Prymasa Tysiąclecia - PAMIĘTAMY

Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński zaprasza na III Motocyklowy Rajd: Prymas Tysiąclecia – PAMIĘTAMY.

Odbędzie się on w dniach 2-4 sierpnia br. W tym roku przypada 60.
rocznica pozbawienia wolności ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa
Tysiąclecia. Jego uwięzienie nastąpiło 25 września 1953 roku.

Uczestnicy rajdu upamiętniającego ks. kard. Wyszyńskiego wyruszą spod
rezydencji Arcybiskupów Warszawskich, skąd przed 60 laty został porwany
Prymas Tysiąclecia. Następnie motocykliści przejadą do sanktuarium w
Rywałdzie Królewskim, gdzie był czasowo przetrzymywany. Biorący udział w
rajdzie przybędą też do sanktuarium w Stoczku Warmińskim, gdzie przez
rok był wieziony Prymas Tysiąclecia. Ponadto motocykliści odwiedzą
Liksztajn i Gietrzwałd.

Szczegółowe informacje na stronie internetowej www.rajdkatynski.net.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Rocznica urodzin Prymasa

Rocznica urodzin Prymasa Tysiąclecia i II Zjazd Rodu Wyszyńskich i Karpiów

Radio Maryja

Dziś zostanie odprawiona uroczysta Msza św. z okazji 112. rocznicy urodzin kard. Stefana Wyszyńskiego. Eucharystia zostanie odprawiona w Zuzeli, w miejscowości gdzie urodził się Prymas Tysiąclecia. Odbędzie się tam również II Zjazd Rodu Wyszyńskich i Karpiów.

Eucharystii w parafii pw.
Przemienienia Pańskiego w Zuzeli przewodniczył będzie biskup łomżyński
Janusz Stepnowski. Już po raz drugi odbędzie się tam również zjazd Rodu
Wyszyńskich i Karpiów, który w ubiegłym roku zgromadził 180 osób. Jednym
z inicjatorów zjazdu jest proboszcz ks. Jerzy Krysztopa.

Prymas Tysiąclecia urodził się 3
sierpnia 1901 r. w Zuzeli nad Bugiem na pograniczu Podlasia i Mazowsza,
jako drugie dziecko w wielodzietnej rodzinie Stanisława i Julianny
Wyszyńskich.

Stefan Wyszyński rok pracował jako
wikariusz w katedrze włocławskiej, następnie podjął studia z prawa
kanonicznego i nauk społeczno-ekonomicznych na Katolickim Uniwersytecie
Lubelskim. Podczas wojny pełnił m.in. posługę kapelana Zakładu dla
Niewidomych w Laskach pod Warszawą, prowadził też wykłady społeczne dla
inteligencji, a także działalność konspiracyjną. Po wojnie był rektorem
Seminarium Duchownego we Włocławku. W 1946 r. został mianowany przez
Piusa XII biskupem lubelskim, a dwa lata później arcybiskupem
gnieźnieńskim i warszawskim, prymasem Polski. Przez 33 lata stał na
czele Kościoła w Polsce jako prymas i przewodniczący Konferencji
Episkopatu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Góra Świętej Anny: 11.

Góra Świętej Anny: 11. Pielgrzymka Motocyklistów [ZDJĘCIA]
Ponad 6 tysięcy pojazdów i kilkanaście tysięcy osób z całej Polski i
zagranicy wzięło 4 sierpnia udział w 11. Pielgrzymce Motocyklistów do
sanktuarium na Górze Świętej Anny. "Pielgrzymować to być razem. Tym jest to piękniejsze, gdy ludzi łączy
wspólna pasja” – mówił podczas kazania ks. Krzysztof Patas z Pszczyny i
przekonywał, że należy ciągle dokonywać dobrych wyborów – w życiu, w
rodzinie, na drodze. „Wy dziś dokonaliście wyboru – przyjechaliście na
Górę Św. Anny, choć mogliście być na plaży czy pikniku. To znaczy, że
żyjecie i podróżujecie z Bogiem” - powiedział.


Góra Świętej Anny: 11. Pielgrzymka Motocyklistów [ZDJĘCIA]


Podczas niedzielnej mszy na Górze Św. Anny zmotoryzowani pątnicy
modlili się m.in. za to, by bezpiecznie wracać z motocyklowych wypraw,
za zmarłych kolegów i bliskich, za policjantów, strażaków i służbę
zdrowia. Podczas podniesienia najświętszego sakramentu tradycyjnie Grotę
Lurdzką wypełnił dźwięk motorowych klaksonów. Po mszy odbyło się
błogosławieństwo i poświęcenie pojazdów, a następnie motocykliści udali
się na Piknik Motocyklowy w Strzelcach Opolskich. Zbierano też pieniądze
na organizacje niosące pomoc potrzebującym - wrocławską fundację
Tobiaszki, Franciszkański Ośrodek Pomocy Dzieciom w Głubczycach oraz
Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej
ze Strzelec Opolskich „Ognik”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Stowarzyszenie Międzynarodowy

W
minioną niedzielę w Pruszkowie odbyła się akcja zbierania darów na
rzecz Polaków na Wschodzie - darów, które pojadą na Kresy w ramach XIII
Rajdu Katyńskiego. Mimo dokuczliwego upału wierni z kościoła pw. św.
Józefa w Pruszkowie przynieśli wiele paczek z przyborami szkolnymi,
zabawkami, sprzętem sportowym, etc.

Kolejna akcja już w
najbliższą niedzielę, 11.08 przy kościele pw. Matki Bożej Nieustającej
Pomocy (Plac Stefana Kardynała Wyszyńskiego – jak w zeszłym roku) w
godz. 10.00 – 13.30 oraz przy kościele pw. Niepokalanego Poczęcia
Najświętszej Marii Panny (ul. 3 Maja 124 – Żbików). Serdecznie
dziękujemy za dotychczasową pomoc i zaangażowanie Pani Hannie
Radziejewskiej, jej mężowi, Wandzie Schultz i innym osobom (w tym
Odnowie w Duchu Świętym), które zorganizowały tę akcję.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. W sobotę 24 sierpnia o

W sobotę 24 sierpnia o godz.9.00 z ul. Podwale ruszy XIII Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński Ci którzy jadą pierwszy raz jescze nie wiedzą że przyjdzie im zostawić tam kawałek własnego serca...

X Rajd Katyński

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Na motocyklach do Katynia i Wiednia

W sobotę spod Pomnika Katyńskiego w Warszawie wyruszy XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Weźmie w nim udział 83 motocyklistów z Polski i 76 z innych krajów. Przez trzy tygodnie przejadą oni 7, 5 tys. km.

Trasa tegorocznego rajdu wiedzie nie tylko po Kresach II Rzeczpospolitej, ale także została wytyczona śladami oręża Jana III Sobieskiego, aby uczcić 330 rocznicę zwycięstwa pod Wiedniem. Miłośnicy dwóch kółek przejadą zatem przez : Polskę, Litwę, Białoruś, Rosję, Ukrainę, Słowację, Węgry, Austrię i Czechy.

Odwiedzą m.in. Ponary, Wilno, Mińsk (Kuropaty), Chatyń, Mohylew, Lenino, Smoleńsk (teren lotniska Siewiernyj), Katyń, Moskwę, Kijów, Bar, Kamieniec Podolski, Chocim, Hutę Pieniacką, Złoczów, Lwów, Wiedeń, Jasną Górę.

http://www.rp.pl/artykul/442884,1040622-Na-motocyklach-do-Katynia-i-Wied...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Marek Borawski/Nasz

zdjecie

Marek Borawski/Nasz Dziennik

Polonia odda hołd pomordowanym

http://www.naszdziennik.pl/polska-polonia/51774,polonia-odda-hold-pomordowanym.html

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Już jutro z Warszawy wyruszy XIII Międzynarodowy Motocyklowy
Rajd Katyński. W łączności z motocyklistami, którzy przemierzą kilkaset
kilometrów, by oddać hołd pomordowanym w Katyniu Polakom, w Stanach
Zjednoczonych zostanie zorganizowany I Międzynarodowy Motocyklowy Rajd
Katyński.

Rajd w Stanach Zjednoczonych ma na celu przypomnienie Polakom
mieszkającym na amerykańskiej ziemi o tragicznej historii naszej
Ojczyzny. Ponadto jego uczestnicy oddadzą cześć tym, którzy za wolną
Polskę przelali swą krew. W pierwszym tego typu wydarzeniu weźmie udział
kilka osób.

Rajd wyruszy sprzed pomnika Tadeusza Kościuszki mieszczącego się w
Chicago. Wyjazd na trasę poprzedzi odśpiewanie całego polskiego hymnu
oraz złożenie wiązanki z biało-czerwonych kwiatów. Ponadto zaśpiewane
zostaną pieśni patriotyczne, w tym m.in. „Polonez Kościuszki”.

Uczestnicy rajdu będą m.in. w Orchard Lake, Toronto, Baltimore czy Doylestown.

– Po pobycie w Toronto odwiedzimy jedyny chyba polski cmentarz
wojskowy na tym kontynencie – cmentarz żołnierzy Hallera znajdujący się w
Niagara on the Lake – wyjaśnia w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Jacek Kawczyński, pomysłodawca i organizator rajdu w Stanach Zjednoczonych.

Uczestnicy rajdu pojadą śladami pomników katyńskich, które stoją na
ziemi amerykańskiej i kanadyjskiej. Ponadto złożą kwiaty, zapalą znicze,
pochylą głowy w hołdzie tym pomordowanym, których groby są znane, jak
również tych, których szczątki porozrzucane są na terenach Golgoty
Wschodu i Zachodu.

I Międzynarodowy Rajd poświęcony jest szczególnie ofiarom nieludzkiej zbrodni ludobójstwa dokonanej na Wołyniu. Rajd
w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się o godz. 10.00 w Chicago, zaś
zakończy w czwartek, 29 sierpnia br., o godz. 16.00 pod Pomnikiem
Katyńskim w Niles.

Rozmowa z Jackiem Kawczyńskim dostępna jest tutaj.

Izabela Kozłowska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Na Białorusi już na nas czekają, o czym informują lokalne media:
http://novychas.info/hramadstva/miznarodny_katynski_motaprabie/


W sobotę, 24 sierpnia o godzinie 9.00 spod
Pomnika Katyńskiego przy ul. Powale w Warszawie wyruszy XIII
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, w którym weźmie udział 83
motocyklistów z całej Polski i z zagranicy na 76 motocyklach. Trasa XIII
Rajdu potrwa 3 tygodnie i będzie liczyła ponad 7 500 tys. km.
Organizatorem jest Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd
Katyński.

Tegoroczny
Rajd Katyński będzie wyjątkowy. Jego trasa poprowadzi nie tylko przez
tereny Kresów Rzeczpospolitej, ale i śladami oręża Jana III Sobieskiego,
aby uczcić 330. rocznicę polskiego zwycięstwa pod Wiedniem. Obejmie
zatem: Polskę, Litwę, Białoruś, Rosję, Ukrainę, a także Słowację, Węgry,
Austrię i Czechy. Wśród odwiedzanych miejscowości znajdą się m.in.: Warszawa - Ostrów Mazowiecka - Bielsk Podlaski - Sokółka - Suchowola - Okopy - Giby - Ponary - Wilno
- Mejszagoła - Pikieliszki - Podbrzezie - Glinciszki  - Zułów -
Powiewiórka - Oszmiana - Lida - Krupa (Krupowo) - Bogdanowo - Surkonty -
Mińsk (Kuropaty) - Chatyń - Mohylew - Lenino - Smoleńsk (teren lotniska
Siewiernyj) - Katyń - Moskwa - Butowo - Briańsk - Kijów (Bykownia) -
Żytomierz - Berdyczów - Chmielnik - Chmielnicki - Latyczów - Winnica -
Brahiłów - Bar - Nowa Uszyca - Chreptiów - Kamieniec Podolski - Okopy
św. Trójcy - Chocim - Trembowla - Huta Pieniacka - Brody - Złoczów -
Lwów - Przemyśl - Jarosław - Rzeszów - Tarnów - Kraków - Parkany -
Esztergom - Wiedeń - Tulln nad Dunajem - Brno - Ołomuniec - Opawa - Racibórz - Piekary Śląskie - Jasna Góra - Warszawa.

http://www.swiatmotocykli.pl/Motocykle/1,124078,14471682,Rusza_XIII_Motocyklowy_Rajd_Katynski.html



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. 24 sierpnia 2013 roku

24 sierpnia 2013 roku serdecznie zapraszamy na start XIII Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego.
Miejsce - Plac Zamkowy w Warszawie, godz. 9.00
 
Po raz trzynasty Rajd Katyński odwiedzi miejsca sowieckich
mordów na Polakach i gdzie zapadały o nich decyzje. Rajd jest wyjątkowym
i skutecznym nośnikiem pamięci o ofiarach i zbrodniczych czynach
sowietów. Włącza się również w obchody upamiętniające zbrodnie na innych
nacjach (Litwinach, Rosjanach i Ukraińcach). Czasem są wręcz
inicjatorem takich obchodów. Dlatego witany jest życzliwie na całej
swojej trasie, a najbardziej wyczekują go nasi Rodacy na kresach.
 
Znów
kilkukilometrowy sznur jeźdźców na stalowych koniach z biało-czerwonymi
chorągiewkami (ale także w barwach narodowych państw, przez które
aktualnie rajd przejeżdża) będzie niósł przesłanie: Kocham Polskę. I Ty ją kochaj.
 
Przyjdźmy ich pozdrowić na starcie!
 
 
Na
trasie motocyklistów znajdą się m.in. Wilno, Krupowo, Bogdanowo,
Kuropaty, Smoleńsk, Katyń, Moskwa, Bykownia, Żytomierz, Kamieniec
Podolski, Okopy Św. Trójcy, Chocim, Huta Pieniacka, Brody, Lwów, Kraków,
Esztergom, Parkany (Sturovo), Wiedeń, Ołomłuniec, Racibórz, Piekary
Śląskie, Jasna Góra, Warszawa.
 
 
Patronat medialny nad wydarzeniem objął „Nasz Dziennik”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

13. Polska Husario ,szczęśliwego powrotu :)i gumowych drzew :)

" Kocham Polskę. I Ty ją kochaj."
serdeczności

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

14. Ewa Sądej/Nasz

zdjecie

Ewa Sądej/Nasz Dziennik

Husaria na motorach


Pod patronatem „Naszego Dziennika”

83 osoby na 76 motorach przemierzą 7 tys. kilometrów – dziś z Warszawy wyrusza XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

 

Rajd potrwa trzy tygodnie i zakończy się 15 września.

– Jedziemy w związku z 1050-leciem chrztu Polski do miejsc, gdzie
polskie rycerstwo ocaliło katolicką Europę. W tym roku mija bowiem 340.
rocznica bitwy pod Chocimiem i 330. rocznica odsieczy wiedeńskiej – mówi
Wiktor Węgrzyn, prezes Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu
Katyńskiego.

Trasa rajdu wiedzie w tym roku m.in. przez Ponary, Wilno, Smoleńsk,
Katyń, Bykownię, Kamieniec Podolski, Chocim, Okopy Św. Trójcy, Hutę
Pieniacką, Brody, Lwów, Kraków i Wiedeń. – Będziemy tam 12 września,
czyli dokładnie w rocznicę odsieczy wiedeńskiej. Przyjedziemy w
skrzydłach husarskich i rozstawimy swoje namioty pod Wiedniem. Wszystko
zapowiada się bardzo ciekawie –informuje Węgrzyn.

28 skrzydeł husarskich ufundowało motocyklistom Narodowe Centrum
Kultury. Wyruszą w nich spod pomnika Katyńskiego. Później pojadą do
Ossowa. Stamtąd specjalnym transportem skrzydła pojadą do Krakowa.
Motocykliści zaprezentują się w nich pod Wawelem, by później zabrać je
do Wiednia.

XIII Międzynarodowemu Motocyklowemu Rajdowi Katyńskiemu towarzyszą cztery inne rajdy – trzy w Polsce i jeden w USA.

– Pierwszy to zlot w Ponarach. On jedzie z nami tylko do Wilna.
Spotykamy się wspólnie na cmentarzu, gdzie odprawiona zostanie Msza
Święta. My pojedziemy dalej, a oni wrócą do Polski. Kolejnym jest zlot w
Hucie Pieniackiej. To symboliczna wieś – 1,2 tys. osób wymordowanych
przez UPA. Grupa, która tam się wybiera, wcześniej pojedzie na cmentarz
żołnierzy polskich z 1920 r. w Brodach –zapowiada Wiktor Węgrzyn.
Motocykliści jadący do Katynia poświęcą jeden dzień, by pomóc im w
porządkowaniu polskich mogił.

W Hucie Pieniackiej zaplanowano dużą uroczystość. – Przyjadą ofiary
zbrodni. Ci, którym udało się uciec, i ich rodziny. Z Warszawy w tym
czasie wyruszy tzw. Rajd Wiedeński. – Spotkamy się z nimi w Krakowie i
wszyscy razem pojedziemy pod Wiedeń – zaznacza nasz rozmówca.

Dziś wyruszy też I Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński w USA,
który pojedzie szlakiem pomników katyńskich w Stanach i Kanadzie.
Wyprawa ma przypomnieć Polakom mieszkającym na amerykańskiej ziemi
tragiczne karty naszej historii. Rajd wyruszy sprzed pomnika Tadeusza
Kościuszki w Chicago. Uczestnicy rajdu, który zakończy się 29 sierpnia
pod pomnikiem Katyńskim w Niles, będą m.in. w Orchard Lake, Toronto,
Baltimore, Doylestown, odwiedzą także cmentarz żołnierzy gen. Hallera w
Niagara on the Lake.

Eskapadę organizuje Jacek Kawczyński, który uczestniczył już w pięciu rajdach katyńskich, i podobny postanowił urządzić w USA.

– Niestety w Chicago panuje jakaś niezdrowa sytuacja, rządzi konsulat
polski. Do rajdu zgłosiło się w pierwszej chwili 17 motocyklistów, ale
potem ktoś – nie wiem kto –bardzo skutecznie odradzał im uczestnictwo.
Zostało tylko trzech. Ale oni i tak pojadą. Mówiłem Jackowi, że jeżeli
nawet zostanie sam, to absolutnie ma jechać, bo za rok będzie lepiej
–tłumaczy Wiktor Węgrzyn.

Piotr Czartoryski-Sziler

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/51890,husaria-na-motorach.html


Ruszył Rajd Katyński


Uczestnicy Rajdu jak co roku wyruszyli na Kresy, do
Katynia i innych miejsc, w których mordowani byli Polacy, a także
szlakiem zwycięskiej armii, walczącej pod Wiedniem.

rajdKatynskiPAPRpietruszka2408

Uczestnicy Rajdu jak co roku wyruszyli na Kresy, do Katynia i
innych miejsc, w których mordowani byli Polacy, a także szlakiem
zwycięskiej armii, walczącej pod Wiedniem.

Siedem i pół tysiąca km pokona 83 motocyklistów, którzy wyruszyli spod Pomnika Katyńskiego w Warszawie w Międzynarodowym Rajdzie Katyńskim. Trzytygodniowy rajd zakończy się 15 września w miejscu startu, czyli przy Pomniku Katyńskim.



Trasa rajdu przebiega, poza Polską, przez Litwę, Białoruś, Rosję, Ukrainę, a także Słowację, Węgry, Austrię i Czechy.



"Trasa prowadzi nie tylko przez tereny Kresów Rzeczypospolitej, ale i
śladami oręża Jana III Sobieskiego, aby uczcić 330. rocznicę polskiego
zwycięstwa pod Wiedniem" - powiedziała Anna Ostrowska ze Stowarzyszenia
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.



Z motocyklistami wyruszył także bus z kilkunastoma dziećmi z Wołomina
nagrodzonymi w konkursach plastycznym i wiedzy o Katyniu. "Chcemy oddać hołd pomordowanym
na Wschodzie polskim bohaterom; odwiedzić miejsca dla nas - Polaków
najważniejsze, a wśród nich: Katyń, Miednoje, Kuropaty, Bykownię, a
także Hutę Pieniacką na Ukrainie - wioskę, której mieszkańców w lutym
1944 roku wymordowały oddziały UPA i SS Galizien. Chcemy też
przypomnieć, że Polska jest wielkim narodem, który ma piękną historię i
tradycję" - powiedział komandor Rajdów Katyńskich, ich pomysłodawca i
organizator Wiktor Węgrzyn.



"Gromadzi nas tu wszystkich miłość do Polski. Jedziemy na Kresy Wschodnie Rzeczypospolitej, by dotknąć tego, co tam po nas pozostało" - podkreślił Węgrzyn przed wyruszeniem rajdu.



Ważnym punktem Rajdów Katyńskich jest pomoc Polakom na Wschodzie, w tym
polskim dzieciom i ich opiekunom. "Wieziemy ze sobą pomoce szkolne,
zabawki, słodycze, ale przede wszystkim polską literaturę. Dzięki tym
książkom nasi rodacy mają kontakt z polskim językiem, a to dla nich
niezwykle ważne. Każdy najmniejszy nawet polski akcent, naszywkę,
znaczek traktują jak relikwię. Powiewające przy naszych motocyklach
polskie flagi są dla nich prawdziwie wzruszającym widokiem" - powiedział
Węgrzyn.



Rajd Katyński, jak co roku, rozpoczęła uroczystość przygotowana przez
Garnizon Warszawski Wojska Polskiego. Jego uczestnicy złożyli wieniec
przed Pomnikiem Katyńskim. Wyjeżdżających pożegnał ks. płk Sławomir
Żarski w towarzystwie bliskich osób pomordowanych na Wschodzie,
powstańców warszawskich, przedstawicieli MSZ i MON oraz mieszkańców
Warszawy. Zanim motocykliści ruszyli w trasę, komandor trasy XIII
Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego Leszek Rysak złożył meldunek ks. płk. Żarskiemu.



Symboliczny znak do startu dała córka legendarnego rotmistrza Witolda
Pileckiego, Zofia Pilecka-Optułowicz, strzelając z pistoletu startowego.



Biorący po raz pierwszy w Rajdzie Katyńskim Artur Borucki z Mińska
Mazowieckiego powiedział, że jedzie razem z synem pomodlić się za
Polaków pomordowanych na Wschodzie i by "przekazać synowi, że nie tylko
rzeczy materialne się liczą, ale także pamięć o naszych bliskich
rodakach". Dodał, że jedzie po raz pierwszy dlatego, bo czekał aż syn
dorośnie i będzie mógł wsiąść na motocykl.



"Mam nadzieję, że będziemy już stale - jeśli nic nie stanie na
przeszkodzie - uczestniczyć w Rajdach Katyńskich w następnych latach" -
zapewnił.



Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński ma na celu
organizowanie rajdów motocyklowych do miejsc mordu i pochówku patriotów
polskich. Głównymi celami Stowarzyszenia jest pielęgnowanie tradycji
narodowych, a także udzielanie pomocy Polakom na Wschodzie (na terenie
byłych republik ZSRR).


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. Śladami oręża Jana III

(fot. PAP/PAP/Radek Pietruszka)
Śladami oręża Jana III Sobieskiego

Siedem i pół tysiąca km pokona 83 motocyklistów, którzy w sobotę wyruszyli spod Pomnika Katyńskiego w Warszawie w
Międzynarodowym Rajdzie Katyńskim. Jego celem...
(fot. PAP/PAP/Radek Pietruszka)
http://tvp.info/informacje/polska/motocyklisci-jada-do-katynia/12188375


Wyruszył Rajd Katyński. "By dotknąć tego, co zostało"

Wyruszył Rajd Katyński. "By dotknąć tego, co zostało"

Siedem i pół tysiąca km pokona 83 motocyklistów, którzy w
sobotę wyruszyli spod Pomnika Katyńskiego w Warszawie.
Trzytygodniowy...
czytaj dalej »



Strzał z pistoletu

Rajd Katyński, jak co roku, rozpoczęła uroczystość przygotowana przez
Garnizon Warszawski Wojska Polskiego. Jego uczestnicy złożyli wieniec
przed Pomnikiem Katyńskim. Wyjeżdżających pożegnał ks. płk Sławomir
Żarski w towarzystwie bliskich osób pomordowanych na Wschodzie,
powstańców warszawskich, przedstawicieli MSZ i MON oraz mieszkańców
Warszawy. Zanim motocykliści ruszyli w trasę, komandor trasy XIII
Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego Leszek Rysak złożył
meldunek ks. płk. Żarskiemu.

Symboliczny znak do startu dała córka legendarnego rotmistrza Witolda
Pileckiego, Zofia Pilecka-Optułowicz, strzelając z pistoletu
startowego.

Pamięć o rodakach

Biorący po raz pierwszy w Rajdzie Katyńskim Artur Borucki z Mińska
Mazowieckiego powiedział PAP, że jedzie razem z synem pomodlić się za
Polaków pomordowanych na Wschodzie i by przekazać synowi, że nie tylko
rzeczy materialne się liczą, ale także pamięć o naszych bliskich
rodakach. Dodał, że jedzie po raz pierwszy dlatego, bo czekał aż syn
dorośnie i będzie mógł wsiąść na motocykl. - Mam nadzieję, że będziemy
już stale - jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - uczestniczyć w
Rajdach Katyńskich w następnych latach - zapewnił.

Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński ma na celu
organizowanie rajdów motocyklowych do miejsc mordu i pochówku patriotów
polskich. Głównymi celami Stowarzyszenia jest pielęgnowanie tradycji
narodowych, a także udzielanie pomocy Polakom na Wschodzie (na terenie
byłych republik ZSRR).

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. 15.09.2013 (niedziela) zakończenie





(fot. Zbyszek Kaczmarek)



Ważnym punktem Rajdów Katyńskich jest pomoc Polakom na Wschodzie, w tym polskim dzieciom i ich opiekunom.

- Wieziemy ze sobą pomoce szkolne, zabawki, słodycze, ale przede
wszystkim polską literaturę. Dzięki tym książkom nasi rodacy mają
kontakt z polskim językiem, a to dla nich niezwykle ważne. Każdy
najmniejszy nawet polski akcent, naszywkę, znaczek traktują jak
relikwię. Powiewające przy naszych motocyklach polskie flagi są dla nich
prawdziwie wzruszającym widokiem
– powiedział Węgrzyn.



Symboliczny znak do startu dała córka legendarnego rotmistrza
Witolda Pileckiego, Zofia Pilecka-Optułowicz, strzelając z pistoletu
startowego.


 








(fot. Zbyszek Kaczmarek)



XIII RAJD KATYŃSKI TRASA 24 sierpnia - 15 września 2013, ponad 7000 kilometrów

 

24.08.2013 (sobota) – Warszawa – Ostrów Mazowiecka – Bielsk Podlaski – Sokółka

- godz. 9:00 – Pomnik Katyński, ul. Podwale w Warszawie. START

 

25.08.2013 (niedziela) - Sokółka – Suchowola - Okopy – Giby – Berżniki – Kopciowo – Dubicze – Ponary – Wilno

 

26.08.2013 (poniedziałek) - Wilno – Mejszagoła – Pikieliszki - Podbrzezie – Glinciszki  – Zułów – Powiewiórka – Wilno

 

27.08.2013 (wtorek) - Wilno – Oszmiana – Lida – Krupowo – Surkonty – Raczkowszczyzna – Bogdanowo

                           

28.08.2013 (środa) – Bogdanowo – Kuropaty – Chatyń –Mohylew – Lenino

 

29.08.2013 (czwartek) – Lenino – Lotnisko-Smoleńsk - Katyń

                             

30.08.2013 (piątek) – Katyń – Smoleńsk – Katyń

 

31.08.2013 (sobota) – Katyń – Moskwa

 

1.09.2013 (niedziela) – Moskwa – Butowo – Briańsk

 

2.09.2013 (poniedziałek) – Briańsk – Kijów-Bykownia

 

3.09.2013 (wtorek) – Kijów – Żytomierz – Berdyczów – Chmielnik – Chmielnicki

 

4.09.2013 (środa) – Chmielnicki – Latyczów – Winnica – Brahiłów – Bar – Nowa Uszyca – Chreptiów

 

5.09.2013 (czwartek) – Chreptiów – Kamieniec Podolski – Okopy św. Trójcy – Chocim

 

6.09.2013 (piątek) – Chocim – Trembowla – Huta Pieniacka

 

7.09.2013 (sobota) – Huta Pieniacka – Brody – Złoczów

 

8.09.2013 (niedziela) – Złoczów – Lwów

 

9.09.2013 (poniedziałek) – Lwów – Przemyśl – Jarosław – Rzeszów – Tarnów – Kraków

 

10.09.2013 (wtorek) – Kraków – Parkany – Esztergom

 

11.09.2013
(środa) – Esztergom – Wiedeń

 

12.09.2013 (czwartek) – Wiedeń

 

13.09.2013 (piątek) – Wiedeń – Tulln nad Dunajem – Brno – Ołomuniec

 

14.09.2013 (sobota) – Ołomuniec – Opawa – Racibórz – Piekary Śląskie – Jasna Góra

 

15.09.2013 (niedziela) – Jasna Góra – Warszawa

- 12:00 – Pomnik Katyński, ul. Podwale w Warszawie. ZAKOŃCZENIE RAJDU
http://niezalezna.pl/45171-wyruszyl-xiii-rajd-katynski-w-holdzie-pomordo...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Zaraz
ruszamy przed nami groby naszych przodków ale też miejsca największych
zwyciestw i chwały, przed nami 8 państw i 7 tys. km w słońcu i deszczu
po drogach różnej jakości. Prosimy o modlitwe w intencji bezpiecznej
jazdy. Do zobaczenia za trzy tygodnie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. XIII Rajd katyński - 2013, Start Rajdu, Warszawa, Katedra św. Fl

XIII Rajd katyński - 2013, Start Rajdu, Warszawa, Katedra św. Floriana
Start do XIII Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego 2013.
Rajd ruszył z Placu Zamkowego, pierwszy przystanek to Pomnik x. Skorupki przy Katedrze św. Floriana na Warszawskiej Pradze.
Na filmie przejazd na drugi przystanek - Ossów
Wracajcie cało !!!!!!
Więcej o idei Rajdu na www.rajdkatynski.com
Kocham Polskę - i TY Ją KOCHAJ ! - z takim mottem jadą 7500 km. !!!

Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński
Serdecznie dziękujemy wszystkim tym, którzy byli dziś obecni na uroczystości rozpoczęcia XIII Rajdu Katyńskiego. Było pięknie!

Około godziny 19.00 motocykliści dotarli do Sokółki, gdzie spędzą noc. Jutro około godz. 7.00 ruszą w dalszą trasę do miejscowości Okopy (tam spotkanie z Panią Marianną Popiełuszko), Augustów, Giby i następnie już na Litwę.

Dzisiejszy start odnotowało w swoich serwisach wiele redakcji, nawet TVN (!). Serdecznie dziękujemy


Husarskie
skrzydła na starcie XIII Rajdu jako symbol tegorocznej trasy do Wiednia
w 330. rocznicę zwycięstwa króla Jana III Sobieskiego. Motocykliści
dotrą tam 12 września.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Przypominamy - można śledzić

Przypominamy - można śledzić przebieg Rajdu on line: http://www.rajdkatynski.net/

tam także bezpośrednia transmisja z przebiegu.

Zdjęcia do artykułu :




Galeria: Rajd Katyński ruszył z Placu Zamkowego w Warszawie[ZOBACZ ZDJĘCIA], zdjęcie: 14 z 14

Galeria: Rajd Katyński ruszył z Placu Zamkowego w Warszawie[ZOBACZ ZDJĘCIA], zdjęcie: 4 z 14
Galeria: Rajd Katyński ruszył z Placu Zamkowego w Warszawie[ZOBACZ ZDJĘCIA], zdjęcie: 8 z 14

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Poco-a-poco_CC3.0/Wikipedia

zdjecie

Poco-a-poco_CC3.0/Wikipedia

Uczczą polskich bohaterów


 Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Sprzed pomnika Tadeusza Kościuszki w Chicago wyruszył I
Międzynarodowy Rajd Katyński. Kilkoro motocyklistów pojedzie śladami
pomników katyńskich znajdujących się na amerykańskiej ziemi.

Uczestnicy I Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego w Stanach
Zjednoczonych łączą się ze swoimi kolegami, którzy wyjechali  z Warszawy
w ramach XIII Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, by
przemierzyć kilkaset kilometrów i dotrzeć do miejsc, gdzie bestialsko
mordowani byli nasi rodacy.

Grupa motocyklistów ze Stanów Zjednoczonych, mimo że mieszka tysiące
kilometrów od Ojczyzny, poprzez swoją kilkudniową jazdę pragnie oddać
hołd pomordowanym Polakom, którzy przelali swą krew za wolną i
niepodległą Ojczyznę.

W czasie I Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego jego uczestnicy złożą
kwiaty, zapalą ognie i pochylą głowy w miejscach upamiętniających tych, o
których pamięć miała być zatarta.

Wyjazd na trasę rajdu poprzedziła krótka uroczystość. Odśpiewany
został cały polski hymn, pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki złożono
wiązankę biało-czerwonych kwiatów, a także odśpiewano „Polonez
Kościuszki”.

Uczestnicy rajdu z Chicago wyruszyli do Orchard Lake, gdzie stoi
tablica katyńska. W miejscowości tej przebywał ks. prałat Zdzisław
Jastrzębiec Peszkowski, który jest patronem rajdów katyńskich.

Następnie motocykliści udadzą się do Toronto w Kanadzie, zaś stamtąd
pojadą na jedyny polski cmentarz wojskowy na tym kontynencie – cmentarz
żołnierzy Hallera znajdujący się w Niagara on the Lake.

Kolejnym miejscem na trasie rajdu jest Amerykańska Częstochowa. –
Będziemy także w New Jersey, a później w Baltimore, w obu tych miejscach
stoją rzeźby-symbole Narodowe Pomniki Katyńskie autorstwa naszego
rodaka Andrzeja Pityńskiego. W drodze do Chicago odwiedzimy ponadto
państwa Marię i Wiesława Biniendów. Być może uda nam się zobaczyć
laboratorium prawdy – tak nazywam miejsce, gdzie pracuje prof. Binienda,
bezkompromisowo badający przyczyny i okoliczności katastrofy rządowego
samolotu Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku nad Smoleńskiem. I
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński w USA zakończymy w Chicago pod
pomnikiem Katyńskim. Jest to pomnik wymarzony, wyśniony, zaprojektowany i
stworzony przez chicagowskiego artystę rzeźbiarza Wojciecha Seweryna,
który zginął nad Smoleńskiem, łącząc się ze swym ojcem zamordowanym w
Katyniu – mówił w wywiadzie dla portalu NaszDziennik.pl Jacek
Kwaczyński, pomysłodawca i organizator rajdu.

Rajd przemierzający amerykańską ziemię zakończy się w czwartek, 29 sierpnia br.

I Międzynarodowy Rajd Katyński w Stanach Zjednoczonych w
szczególności poświęcony jest ofiarom nieludzkiego ludobójstwa
dokonanego na Polakach na Wołyniu. 

Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/polska-polonia/51918,uczcza-polskich-bohatero...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Forteca - Kto dziś upomni się o pamięć?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. Aplikacja AutoControl Lite

Aplikacja AutoControl Lite jest udostępniana ze strony sieci WEB

i współpracuje z każdą przeglądarką internetową posiadającą

wbudowaną wirtualną maszynę JAVA w systemach.

POBIERZ APLIKACJĘ DO BEZPOŚREDNIEJ TRANSMISJI

Po uruchomieniu aplikacji wywołane zostanie okno logowania.
W polach wpisujemy:

Login klienta: AutoGuard
Nazwa: rajd
Hasło: katyn

http://www.rajdkatynski.net/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. Polacy z Wilna Dziś Rajd


Dziś
Rajd Katyński przybył na Litwę. O 18h odbyła się Msza św. w Ponarach.
Jutro Rajd rusza do miejscowości w rejonie wileńskim, potem wróci do
Wilna do Ostrej Bramy, na Rossę i na Górę Trzech Krzyży.
Oto jutrzejszy program:
8:30 – Mejszagoła

10:00 - Glinciszki

11:00 – Niemenczyn (szkoła)

12:00 - Pobrodzie (dom dziecka)

13:00 – Powiewiórka - 30min.

14:00 - Zułów - 30 min.

16:00 MSZA ŚW. W OSTREJ BRAMIE

17:00 - Rossa (cmentarz, grób Matki i Serca Syna)

18:00 - Wilno (Góra Trzech Krzyży) - 30 min.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Dziś
kolejny dzień Rajdu. Motocykliści są na Litwie. Odwiedzają
miejscowości: Mejszagoła, Glinciszki, Niemenczyn (szkoła), Pobrodzie
(dom dziecka), Powiewiórka, Zułów. O godz. 16.00 odbędzie się uroczysta
Msza Św. w Ostrej Bramie, a po niej wizyta na Cmentarzu na Rossie i Góra
Trzech Krzyży.
Na zdjęciu z ubiegłego roku pod Ostrą Bramą.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. Stowarzyszenie Międzynarodowy

I
Ty możesz pomóc!!! podpisz petycję wspierającą wyjaśnienie losu ofiar
Obławy Augustowskiej największej masowej zbrodni dokonanej przez
sowietów po oficjalnym zakończeniu II wojny światowej.
Na zdjęciu motocykliści XIII Rajdu Katyńskiego na spotkaniu z mieszkańcami Augustowa potomkami ofiar
http://www.isppan.waw.pl/apel/index.htm

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. Mateusz Marek/Nasz

zdjecie

Mateusz Marek/Nasz Dziennik

Z historią w kufrze


Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Z Wiktorem Węgrzynem, prezesem Międzynarodowego
Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, rozmawia Anna Ambroziak

 

Jedziecie już drugi dzień. Jak mija podróż? Były już jakieś niespodzianki na trasie?

– Wyruszyliśmy w sobotę. Odwiedziliśmy już panią Mariannę
Popiełuszko. Przeurocze, niezwykłe spotkanie z panią Marianną, która,
uważam, jest w znakomitej formie. Byliśmy już w Sokółce i w Augustowie,
gdzie mieliśmy bardzo uroczyste spotkanie pod Domem Turka, gdzie NKWD, a
potem UB mordowało Polaków. Na to spotkanie z nami przyszło wielu
mieszkańców. Pod Domem Turka złożyliśmy wieńce i zapaliliśmy znicze.
Później pojechaliśmy pod pomnik budowany w Augustowie poświęcony ofiarom
zbrodni NKWD na Kresach RP. To nowy pomnik, byliśmy tuż przed jego
odsłonięciem – tu także zapaliliśmy znicze, złożyliśmy wieniec. Historyk
IPN opowiedział nam o zbrodniach popełnianych przez reżim sowiecki na
obywatelach polskich mieszkających na wschodnich Kresach RP. Spod tego
pomnika wyruszyliśmy do Gib. Potem jedziemy na Litwę do Kopciowa, gdzie
znajduje się grób Emilii Plater.

Podobno do Pana ekipy dołączają po drodze kolejni motocykliści?

– Z Warszawy wyruszyły 83 osoby, ale jest nas teraz znacznie ponad
100. Może nawet 150 osób. Nie wiem, jak będzie dalej, zobaczymy. Ciągle
dołączają do nas nowi ludzie, grupa ponarska, liczba osób ciągle się
zmienia.

Nic dziwnego, cel podróży i atrakcyjny, i szczytny.

– To próba odkłamania polskiej historii, zakłamywanej przez 70lat, co
szczególnie – niestety –ciągle się nasila. Obecna władza likwiduje
lekcje historii w szkołach, dzieci nie znają historii, bo nie znają jej
ich rodzice. Przecież było tak, że kiedy ktoś mówił prawdę o tym, co się
działo w Polsce, to wówczas jechał na Syberię albo szedł do więzienia.
70 lat totalnego kłamstwa, które trwa do dziś i jeszcze się nasila. Rajd
Katyński to taka próba przywrócenia Polakom ich czci, przywrócenia
bohaterów, wielkich Polaków.

 

Dziękuję za rozmowę.

Anna Ambroziak

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/52029,z-historia-w-kufrze.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. W uroczystości zorganizowanej

W uroczystości zorganizowanej przez władze miasta Augustowa i Fundację
„Pamiętamy” udział wzięło  kilkaset osób. Jeszcze przed jej 
rozpoczęciem pod pomnik przybyli uczestnicy tegorocznego Rajdu Katyńskiego. Oddali oni hołd naszym kresowym bohaterom i ruszyli dalej w swoją motocyklową pielgrzymkę na wschód.





Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. Rajd Katyński zawitał do


Rajd Katyński zawitał do Weroniki Sebastianowicz | Witryna Związku Polaków na Białorusi



Uczestnicy XIII Międzynarodowego
Motocyklowego Rajdu Katyńskiego podróżując po Białorusi, nie mogli nie
spotkać się z polską bohaterką, byłą łączniczką oddziału Armii Krajowej,
a obecnie prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi i członkini
Zarządu Głównego ZPB, kpt. Weroniką Sebastianowicz ps. „Różyczka”.

Wspólne zdjęcie rajdowców z panią kapitan Weroniką Sebastianowicz na tle Orła Białego

Grupa uczestników rajdu na kilkunastu motocyklach na czele z Leszkiem
Rysakiem, członkiem zarządu i sekretarzem Stowarzyszenia Międzynarodowy
Motocyklowy Rajd Katyński, postanowiła dzisiaj po odwiedzeniu Oszmiany i
w drodze do Lidy odchylić się od wcześniej wyznaczonej trasy rajdu, aby
odwiedzić w Skidlu panią kapitan.

Powitanie rajdowców przed domem pani Weroniki w Skidlu

Weronika Sebastianowicz powitała motocyklistów przed swoim domem i
zaprosiła do środka, aby pokazać swój domowy ołtarzyk i zrobić wspólne
zdjęcie na tle widniejącego na ścianie pokoju gościnnego godła
Rzeczypospolitej Polskiej. Wśród motocyklistów nie było takiego, kto nie
poprosiłby o zrobienie mu zdjęcia z panią Weroniką jego własnym
aparatem fotograficznym.

Pani Weronika na motocyklu z Leszkiem Rysakiem

Po poczęstunku, przyszykowanym przez gospodynię „Kwasem Lidzkim”,
rajdowcy podali pani Weronice zawczasu przygotowany na tę okazje hełm
motocyklowy i zabrali ją ze sobą do Lidy, gdzie dzisiaj na cmentarzu
katolickim odbyła się uroczysta modlitwa za poległych polskich
żołnierzy.

Czołowy motocykl grupy rajdowców z panią Weroniką odjeżdża do Lidy

Weronika Sebastianowicz pojechała na czele motocyklowej grupy wraz z jej kierownikiem Leszkiem Rysakiem.

Młody patriota z Lidy kosi trawę na cmentarzu przy grobach polskich żołnierzy, fot.: polacygrodzienszczyzny.blogspot.com/

Do wizyty Rajdu Katyńskiego w Lidzie zawczasu przygotowała się
miejscowa polska młodzież. Młodzi patrioci wczoraj sprzątali cmentarz
katolicki, na którym są groby polskich zołnierzy.

Andrzej Pisalnik ze Skidla

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Aug28 Razem mimo

Razem mimo granicy - Rajd Katyński w Lidzie

27 sierpnia w Lidzie gościli uczestnicy Rajdu Katyńskiego.






 We wtorek o 14:30 do Lidy przybył Rajd Katyński. Idea grupy
motocyklistów-patriotów: upamiętnianie miejsc związanych ze zbrodnią,
którą bolszewicy dokonali na polskich oficerach, ale także podróż dla
odkrywania polskiej historii Kresów Wschodnich i ich obecnej polskości.

W
ramach Rajdu przybyło 80 motocyklistów z Rzeczpospolitej. Skierowali
się na cmentarz polskich żołnierzy i lotników aby oddać hołd Bohaterom
którzy zginęli podczas wojny polsko-bolszewickiej. Byliśmy miło
zaskoczeni
kiedy zobaczyliśmy iż razem z Rajdem przyjechała prosto ze Skidla Pani
Weronika Sebastianowicz - prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK i
Łagierników na Białorusi.


To
właśnie Pani
kapitan zabrała głos na początku uroczystości. Chlebem witali
morocyklistów przedstawiciele naszego społeczeństwa Polaków w Lidzie. Po
krótkim przemowieniu cala
grupa ruszyła w stronę Krzyża Katyńskiego, gdzie motocyklisci zapalili
znicze. Przemówienie wygłosił Aleksander Kołyszko - prezes Towarzystwa
Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej.

Na koniec wszyscy zgromadzili się pod pomnikiem polskich lotników, gdzie uczestnicy Rajdu również
zapalili znicze oraz złożyli wieniec.
 

Na
uroczystości obok działaczy TKPZL była obecna i aktywna polska młodzież z Lidy, która dzień wcześniej
uporządkowała cmentarz.

Było
to wspaniałe spotkanie, przypominające że mimo granicy jesteśmy jednym
narodem. Chciałoby się aby rodacy z Rzeczpospolitej jak najczęściej
odwiedzali nas tutaj na Grodzieńszczyźnie, w Lidzie. Bo polskość na
Kresach to nie tylko historia, to wiele tysięcy żyjących Polaków!

                                                                            Lidzki

 







Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.
I
Ty możesz pomóc!!! podpisz petycję wspierającą wyjaśnienie losu ofiar
Obławy Augustowskiej największej masowej zbrodni dokonanej przez
sowietów po oficjalnym zakończeniu II wojny światowej.
Na zdjęciu motocykliści XIII Rajdu Katyńskiego na spotkaniu z mieszkańcami Augustowa potomkami ofiar
http://www.isppan.waw.pl/apel/index.htm

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. www.zpb.org,pl/- Rajd

zdjecie

www.zpb.org,pl/-

Rajd Katyński na Białorusi

 

 Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Ponad stu motocyklistów z całej Polski i z zagranicy, którzy
uczestniczą w XIII Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie Katyńskim,
przebywa na ziemi białoruskiej. Wczoraj odwiedzili m.in. szefową
Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi kpt. Weronikę Sebastianowicz
ps. „Różyczka”. Dziś odwiedzili uroczysko Kuropaty pod Mińskiem.

Motocykliści na trasę wyruszyli w minioną sobotę. Wśród osób
towarzyszącym im w czasie uroczystego wyjazdu była Zofia
Pilecka-Optułowicz, córka polskiego bohatera rotmistrza Witolda
Pileckiego. Uczestnicy rajdu mają w planach pokonanie 7,5 tys. km. Na
ich trasa przebiega przez Polskę, Litwę, Białoruś, Rosję, Ukrainę,
Słowację, Węgry, Austrię i Czechy.

Grupa uczestników rajdu na kilkunastu motocyklach wraz z Leszkiem
Rysakiem, członkiem zarządu i sekretarzem Stowarzyszenia Międzynarodowy
Motocyklowy Rajd Katyński, jadąc z Oszmiany, postanowiła odjechać nieco z
trasy i odwiedzić kpt. Weronikę Sebastianowicz, byłą łączniczkę
oddziału Armii Krajowej, a obecnie prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na
Białorusi i członkinię Zarządu Głównego ZPB.

Związek Polaków na Białorusi podaje, że motocykliści zostali
zaproszeni do domu „Różyczki”, gdzie miło ich ugoszczono. Następnie cała
grupa udała się na cmentarz katolicki w Lidzie, gdzie odbyła się
uroczysta modlitwa za poległych polskich żołnierzy.

Uczestnicy XIII Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego będą przebywali na Białorusi do jutra.

Dziś odwiedzili Kuropaty, gdzie spoczywają tysiące ofiar
NKWD. Następnie motocykliści pojadą do Chatynia, Mohylewa i do Lenino,
skąd wyruszą do Katynia.

Wśród uczestników rajdu jest Michał Janczarek, który wyjaśnił, że
udział w tym międzynarodowym wydarzeniu jest dla każdego niezapomniany.

– Dla mnie nie ma nic piękniejszego i bardziej wartościowego niż
wyjazd na Rajd Katyński, który jest wielowymiarowy. Tyle dni w trasie to
ogromny trud. Do tego dochodzi duże tempo, niewyspanie, wiele godzin na
motocyklu to powoduje zmęczenie. Jednak w zamian za nie otrzymujemy
bezcenną i niezapomnianą nagrodę: spotkania i rozmowy z naszymi rodakami
wciąż mieszkającymi na tamtych ziemiach; niezwykłe przeżycia.
Uczestnictwo w Rajdzie Katyńskim to także ogromna potrzeba serca –
podkreślił nasz rozmówca.

Jednocześnie motocyklista wskazał, że uczestnicy Rajdu Katyńskiego
jadą, by krzewić pamięć o bestialsko pomordowanych Polakach, a także by
zawieźć cząstkę Polski tym, którzy żyją poza granicami Ojczyzny.

– Wielkim przeżyciem są przede wszystkim spotkania z dziećmi.
Największą nagrodą jest ich uśmiech, jakim nas darzą nawet po krótkiej
rozmowie, po tym jak przejadą się z nami na motocyklach. Reakcja dzieci
jest dla nas najwspanialszą nagrodą – podkreślił motocyklista.

Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/52275,rajd-katynski-na-bialorusi....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. Motocykliści Rajdu

Motocykliści Rajdu Katyńskiego szykanowani przez rosyjskie służby. Przegonieni z Katynia i z uroczystości 1150-lecia Smoleńska

"Po Mszy św. mieliśmy jechać do Domu Polskiego. Okazało się
jednak, że policja eskortowała nas do Memoriału Katyńskiego. Zostaliśmy
wręcz ubezwłasnowolnieni".

Rajd Katyński dotarł wczoraj do Smoleńska. O godz. 11.00
mieli zaplanowaną uroczystą Mszę św. w miejscu katastrofy Tu-154M,
półtorej godziny później mieli się spotkać z naszymi rodakami w Domu
Polskim. Plany pokrzyżowały jednak rosyjskie służby - informuje "Nasz
Dziennik".

Msza św. w Smoleńsku rozpoczęła się z półtoragodzinnym opóźnieniem.
Jak relacjonuje prezes rajdu, Wiktor Węgrzyn, Rosjanie grali na czas,
żeby opóźnić ich przyjazd.

Przeszliśmy kontrolę na granicy, której dawniej nie było

– mówi i dodaje:

Po Mszy św. mieliśmy jechać do Domu Polskiego. Okazało się
jednak, że policja eskortowała nas do Memoriału Katyńskiego. Zostaliśmy
wręcz ubezwłasnowolnieni. Dopiero gdy zaprotestował polski konsul pan
Michał Greczyło, przywieźli nas do Domu Polskiego, gdzie odbyła się
bardzo piękna uroczystość, dzieci cudownie śpiewały „Polskie kwiaty”.


W wyniku działań opóźniających, motocykliści zmuszeni byli
znacznie skrócić swój pobyt w rosyjskim sierocińcu w Krasnym Borze, w
którym są co roku. To dla dzieci wyjątkowe spotkanie i wielka atrakcja.
Są prezenty, przejażdżka motocyklem i wspólna zabawa.

Uczą się specjalnie polskich piosenek, żeby nam zaśpiewać,
gdy przyjedziemy. Dla nich to ogromne przeżycie. Cały rok pracują na to
spotkanie. Teraz się okazuje, że będzie bardzo krótka wizyta, rozdamy
dary, wożenia chyba nie będzie, bo musimy szybko jechać na uroczystości
do Katynia

– mówi Węgrzyn.

Co roku motocykliści nocowali w
Katyniu, w pobliżu memoriału. W tym roku otrzymali zakaz. Odmówiono im
też możliwości udziału w uroczystościach 1150-lecia Smoleńska, które
dziś, z udziałem patriarchy Cyryla, rozpoczynają się w Katyniu.
Z tego powodu motocykliści będą musieli jechać w nocy. Pozostaje im tylko mieć nadzieję, że nie zabraknie sił.

 

CZYTAJ TAKŻE: Zofia Pilecka-Optułowicz do motocyklistów Rajdu Katyńskiego: Hartu ducha i hartu ciała! Jedźcie z Bogiem!

mall/ Nasz Dziennik

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. Mateusz Marek/Nasz

zdjecie

Mateusz Marek/Nasz Dziennik

Chłodna odprawa w Rosji


Szykanami przywitały rosyjskie służby
uczestników Motocyklowego Rajdu Katyńskiego. Nie pomogła nawet
interwencja polskiego konsula.

 

Wczoraj motocykliści dotarli do Smoleńska. O godz. 11.00 mieli
zaplanowaną uroczystą Mszę św. w miejscu katastrofy Tu-154M, półtorej
godziny później mieli się spotkać z naszymi rodakami w Domu Polskim.
Kolejnym punktem na trasie była wizyta w sierocińcu w Krasnym Borze i
Msza św. na cmentarzu w Katyniu.

Uczestnicy rajdu planowali ruszyć w trasę po noclegu w Katyniu. Ale
Rosjanie pokrzyżowali ich plany. – Wyraźnie odnoszę wrażenie, że
Rosjanie grali na czas, żeby opóźnić nasz przyjazd. Msza św. w
Smoleńsku, zamiast o godz. 11.00, rozpoczęła się o godz. 12.30.
Wcześniej przeszliśmy kontrolę na granicy, której dawniej nie było –
relacjonuje Wiktor Węgrzyn, prezes rajdu.

– Po Mszy św. mieliśmy jechać do Domu Polskiego. Okazało się jednak,
że policja eskortowała nas do Memoriału Katyńskiego. Zostaliśmy wręcz
ubezwłasnowolnieni. Dopiero gdy zaprotestował polski konsul pan Michał
Greczyło, przywieźli nas do Domu Polskiego, gdzie odbyła się bardzo
piękna uroczystość, dzieci cudownie śpiewały „Polskie kwiaty” – dodaje
Węgrzyn.

Przez te szykany motocyklistom zabrakło czasu, by na dłużej zatrzymać
się w rosyjskim sierocińcu w Krasnym Borze, w którym są co roku.

Dzieci bardzo przeżywają ich wizyty, dla nich to wyjątkowa atrakcja –
przejażdżka motocyklem, no i prezenty. – Uczą się specjalnie polskich
piosenek, żeby nam zaśpiewać, gdy przyjedziemy. Dla nich to ogromne
przeżycie. Cały rok pracują na to spotkanie. Teraz się okazuje, że
będzie bardzo krótka wizyta, rozdamy dary, wożenia chyba nie będzie, bo
musimy szybko jechać na uroczystości do Katynia – opowiada nasz
rozmówca.

Niestety, to nie koniec zmartwień. Za każdym razem motocykliści
nocowali w Katyniu, w pobliżu memoriału. W tym roku nie pozwolono im na
to. Tak jak odmówiono im możliwości udziału w uroczystościach 1150-lecia
Smoleńska, które dziś rozpoczynają się w tym mieście. Ma być patriarcha
Cyryl.

– Proponowałem, żebyśmy uczestniczyli w tych uroczystościach.
Przecież, gdy było święto Moskwy, nikt nam nie zabronił brać w nim
udziału. Tu jednak zabroniono. Powiedziałem przedstawicielowi
gubernatora Smoleńska, że my w Polsce na uroczystości zapraszamy gości. A
widzę, że u nich gości się wypędza. Mało tego, nakazano nam opuścić po
uroczystościach w Katyniu obwód smoleński, a przecież to 250 kilometrów!
– zastrzega Wiktor Węgrzyn.

– Będziemy musieli jechać w nocy. Zobaczymy, co się stanie, bo ja
będę jechał tak długo, jak długo będziemy mieli siły. Jak ktoś powie, że
nie może dalej jechać, bo zasypia, to zatrzymamy się – dodaje.

Do tej pory uczestnicy rajdu gościli na Litwie i Białorusi, gdzie
spotkali się z ciepłym przyjęciem Polaków. Pierwszym przystankiem na
terytorium Litwy – jak informuje Anna Ostrowska, członek Zarządu
Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego – była miejscowość
Kopciowo i grób Emilii Plater, polskiej bohaterki z Powstania
Listopadowego.

Później motocykliści pojechali do Ponar, do miejsca masowych mordów
dokonanych na polskich cywilach przez oddziały SS, niemieckiej i
litewskiej policji. Odwiedzili też cmentarz w Mejszagole, gdzie złożono
kwiaty na grobie przyjaciela Rajdu Katyńskiego proboszcza Józefa
Obrembskiego, i cmentarz w Glinciszkach, gdzie w 1944 r. litewska
policja wymordowała mieszkańców polskiej wsi.

Uczestnicy rajdu byli też w polskich szkołach w Niemenczynie i
Podbrodziu, gdzie spotkali się z dziećmi z domu dziecka i przekazali im
prezenty: przybory szkolne, podręczniki i zabawki.
Zanim dojechali do
Wilna, gdzie uczestniczyli we Mszy św. w Ostrej Bramie i odwiedzili
cmentarz Na Rossie, wybrali się do Powiewiórek i Zułowa, miejsc
historycznie związanych z Józefem Piłsudskim. Wszędzie witano ich
wyjątkowo ciepło.

We wtorek rajd dotarł na Białoruś, odwiedzając Oszmianę i Lidę. Tam
motocykliści skierowali się na cmentarz polskich żołnierzy i lotników,
którzy zginęli w wojnie polsko-bolszewickiej. Na terenie nekropolii
odbyła się uroczystość, w której wzięli udział przedstawiciele Związku
Polaków na Białorusi, Towarzystwa Kultury Ziemi Lidzkiej i Kresowiacy,
mieszkańcy Lidy. Dodatkowo rajdowcy spotkali się z Weroniką
Sebastianowicz ps. „Różyczka”, łączniczką AK, pełniącą obecnie funkcję
prezesa Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi, członkiem
Zarządu Związku Polaków na Białorusi.

– Rajdowcy nie zapomnieli o takich miejscach jak Surkonty, gdzie
znajduje się cmentarz polskich żołnierzy poległych w czasie II wojny
światowej, a także miejscowość Krupa (dawniej Krupowo). Do tej pory jest
tam kościół, w którym rtm. Witold Pilecki poślubił uroczą miejscową
nauczycielkę Marię Ostrowską. W kościele motocykliści mogli podziwiać
dwa obrazy namalowane przez rotmistrza. Tuż obok Krupowa, w Sukurczach,
mieścił się dworek Pileckich, teraz nic już po nim nie zostało. Tak
bardzo komuniści pragnęli zatrzeć ślady – mówi Anna Ostrowska.

Po Sukurczach na trasie rajdu był Bogdanów. Tu w domu dziecka
motocykliści przekazali wiezione w specjalnym furgonie prezenty
(książki, odzież i środki czystości). I w końcu Kuropaty, gdzie znajdują
się masowe groby pomordowanych przez NKWD w latach 1937-1941.

W czwartek uczestnicy Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego przekroczyli
granicę Federacji Rosyjskiej. Przed nimi Kłuszyn i Moskwa. A na końcu
Wiedeń. XIII Rajd Katyński zakończy się 15 września o godzinie 12.00
przy Pomniku Katyńskim w Warszawie.


Patronat nad wyprawą sprawuje „Nasz Dziennik”.

Piotr Czartoryski-Sziler

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/52455,chlodna-odprawa-w-rosji.html


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Mateusz Marek/Nasz

zdjecie

Mateusz Marek/Nasz Dziennik

Rajd Katyński – pierwszy tydzień

 Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Relacja Anny Ostrowskiej z pierwszego tygodnia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego

 

Od 24 sierpnia Rajd Katyński jest w trasie. Jutro, 31 sierpnia, minie
pierwszy tydzień motocyklowej podróży na Kresy Rzeczpospolitej. Do tej
pory rajdowcy gościli na Litwie i Białorusi, od wczoraj są na terytorium
Rosji, a przed nimi jeszcze Ukraina i wiedeńska część Rajdu Katyńskiego
w celu uczczenia 330. rocznicy zwycięstwa Polaków nad Imperium
Osmańskim.

Po uroczystym starcie Rajdu spod Pomnika Katyńskiego w Warszawie
motocykliści złożyli wieniec pod pomnikiem ks. Ignacego Skorupki na
Pradze, pod katedrą Floriańską. Dalej, podzieleni na dwie grupy, dotarli
do Ossowa oraz Ostrowi Mazowieckiej. W obu miejscach czekały na nich
nie tylko oficjalne delegacje złożone z przedstawicieli miast i tłumy
mieszkańców, ale i poczęstunek. Jadąc dalej na Wschód, dotarli do
Bielska Podlaskiego i Sokółki, w której nocowali.

Następnego dnia rano ruszyli do miejscowości Okopy, gdzie tradycyjnie
już zorganizowane zostało spotkanie z panią Marianną Popiełuszko.

Kolejne miejsce na trasie to Augustów. Motocykliści zatrzymali się
tam przed budynkiem dawnej siedziby NKWD i Powiatowego Urzędu
Bezpieczeństwa Publicznego (obecnie Dom Turka, augustowskie miejsce
kaźni żołnierzy wyklętych), aby oddać cześć bohaterom katowanym przez
komunistycznych oprawców. Ostatnim przystankiem w Polsce były Giby,
gdzie motocykliści złożyli wieniec pod krzyżem upamiętniającym osoby
zamordowane podczas obławy augustowskiej w lipcu 1945 roku.

Na terytorium Litwy pierwszym przystankiem była miejscowość Kopciowo i
grób Emilii Plater, polskiej bohaterki z powstania z 1831 roku. Dzień
zwieńczyła Msza Święta w Ponarach, miejscu masowych mordów dokonywanych
na polskiej ludności cywilnej (w tym młodzieży, inteligencji, harcerzy)
przez oddziały SS, niemieckiej policji oraz litewskiej kolaboracyjnej
policji. Ponary były celem zorganizowanego w ramach XIII Rajdu
Katyńskiego, tzw. Rajdu Ponary.   

– Ponary to miejsce wciąż pomijane w polskiej historii, zarówno przez
Polaków, jak i Litwinów. Naszym celem jest przypominanie o tych
wydarzeniach i przywrócenie pamięci tym, którzy oddali tam swoje życie –
przyznał Marcin Gałecki, komandor Rajdu Ponary.

Następnego dnia wśród odwiedzanych miejsc była Miejszagoła, gdzie
odwiedzono grób wielkiego Polaka, przyjaciela Rajdu Katyńskiego,
proboszcza Józefa Obrembskiego, który zmarł w 2011 roku w wieku 105 lat.

W dalszą trasę motocykliści pojechali na cmentarz w Glinciszkach,
gdzie w 1944 roku wymordowano mieszkańców polskiej wsi. Rajdowcy
odwiedzili także uczniów i nauczycieli z polskiej szkoły w Niemenczynie,
funkcjonującej już od czasów II wojny światowej oraz Podbrodzie, gdzie
motocykliści spotkali się z dziećmi z domu dziecka i przekazali dary w
postaci przyborów szkolnych, podręczników i zabawek.

Następnie udali się do Powiewiórki i Zułowa, miejsc historycznie
związanych z Marszałkiem Józefem Piłsudskim. Dzień zwieńczyła uroczysta
Msza Święta w Ostrej Bramie z udziałem mieszkańców Wilna, a także wizyta
na Rossie, złożenie wieńca na grobie Matki i Serca Syna oraz
odśpiewanie „My pierwsza brygada” oraz „Hej, Komendancie”.

We wtorek, 27 sierpnia, XIII Rajd Katyński dotarł na Białoruś.
Zaczynając od miejscowości Oszmiana, gdzie odwiedzono polskiego księdza
Jana Puzynę, dalej pojechał do Lidy. Tam motocykliści skierowali się na
cmentarz polskich żołnierzy i lotników, aby oddać cześć tym, którzy
zginęli podczas wojny polsko-bolszewickiej. Na cmentarzu odbyła się
uroczystość, w której udział wzięli przedstawiciele Związku Polaków na
Białorusi, Towarzystwa Kultury Ziemi Lidzkiej i Kresowiacy, mieszkańcy
Lidy. Dodatkowo rajdowcy spotkali się z panią Weroniką Sebastianowicz
ps. „Różyczka”, łączniczką AK, polską bohaterką, obecnie pełniącą
funkcję prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi, członkinią
Zarządu Związku Polaków na Białorusi.

– Było to wspaniałe spotkanie, przypominające, że mimo
granicy jesteśmy jednym narodem. Chciałoby się, aby rodacy z
Rzeczpospolitej jak najczęściej odwiedzali nas tutaj na
Grodzieńszczyźnie, w Lidzie. Bo polskość na Kresach to nie tylko
historia, to wiele tysięcy żyjących Polakówpowiedział przedstawiciel serwisu internetowego Polacy Grodzieńszczyzny (www.polacygrodzienszczyzny.blogspot.com).

Rajdowcy nie zapomnieli o takich miejscach jak Surkonty, gdzie
znajduje się cmentarz Polskich Żołnierzy poległych w czasie II wojny
światowej, a także miejscowości Krupa (dawniej Krupowo). Tam do tej pory
mieści się kościół, w którym rotmistrz Witold Pilecki poślubił uroczą
miejscową nauczycielkę, Marię Ostrowską. W kościele znajdują się 2
obrazy namalowane przez rotmistrza, które motocykliści mogli podziwiać.
Tuż obok Krupowa, w Sukurczach, mieścił się dworek Pileckich – obecnie
po tym miejscu nie został już nawet kamień, tak bardzo komuniści
pragnęli zatrzeć ślady po naszym wielkim bohaterze.

Dzień zwieńczyły odwiedziny Domu Sierot w Bogdanowie, prowadzonego
przez niezwykłą Polkę, panią Helenę Dworecką, która od lat opiekuje się
dziećmi z ulicy, zaniedbanymi, opuszczonymi przez rodziców. Spotkania z
mieszkańcami Bogdanowa to już tradycja – wspólna kolacja, rozmowa i to,
na co dzieci najbardziej czekają, czyli wożenie na motocyklach. Rajdowcy
zostawili w Bogdanowie nie tylko swoje serca, ale i dary, w tym środki
czystości, podręczniki szkolne oraz odzież.     

– Dzięki pomocy ludzi dobrej woli udało się zorganizować dla
dzieciaków zbiórkę odzieży. Uśmiechy dzieciaków – bezcenne – powiedział
Leszek Rysak, komandor trasy XIII Rajdu Katyńskiego.

Kolejny dzień, środa, 28 sierpnia, to wizyta w Kuropatach, pod
Mińskiem, gdzie znajdują się masowe groby pomordowanych przez NKWD w
latach 1937-1941. Dzięki lokalnej ludności, w tym Polaków na Białorusi,
miejsce to udało się uratować przed całkowitym zbezczeszczeniem i
zapomnieniem (przez Kuropaty przebiega autostrada rozdzielając las na
dwie części, w którym ustawiono pamiątkowe krzyże).

Następnie rajdowcy odwiedzili Chatyń, gdzie dawniej znajdowała się
wieś, której mieszkańców wymordowały niemieckie oddziały SS oraz
ukraińscy ochotnicy. Dzień zakończyła wizyta w Lenino. W miejscu
zwycięskiej ingerencji polskich oddziałów I Dywizji Piechoty im.
Tadeusza Kościuszki w starciu z armią niemiecką, motocykliści uczcili
pamięć polskich bohaterów tych wydarzeń i zorganizowali nocleg.    

W czwartek rajdowcy przekroczyli granicę białorusko-rosyjską, aby
przed południem dotrzeć pod Smoleńsk, na teren lotniska Siewiernyj,
gdzie odbyła się uroczysta Msza Święta w intencji ofiar katastrofy
lotniczej z 2010 roku.

Wśród tych, którzy zginęli, było 5 członków Komitetu Honorowego
Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego
(prezydent Ryszard Kaczorowski, prezes Janusz Kurtyka, generał
Franciszek Gągor, minister Janusz Krupski, prezes Maciej Płażyński). Co
roku wizyta w tym miejscu jest niezwykłym przeżyciem dla uczestników
Rajdu.

Po Mszy św. motocykliści mieli jechać do Domu Polskiego. Okazało się
jednak, że policja eskortowała ich do Memoriału Katyńskiego. Dopiero gdy
zaprotestował polski konsul pan Michał Greczyło, przywieźli ich do Domu
Polskiego, gdzie odbyła się bardzo piękna uroczystość, podczas
której dzieci cudownie śpiewały „Polskie kwiaty”. 

Z powodu tych szykan motocyklistom zabrakło czasu, by na dłużej
zatrzymać się w rosyjskim sierocińcu w Krasnym Borze, w którym są co
roku.

Za każdym razem motocykliści nocowali w Katyniu, w pobliżu Memoriału.
W tym roku nie pozwolono im na to. Tak jak odmówiono im możliwości
udziału w uroczystościach 1150-lecia Smoleńska, które dziś rozpoczynają
się w tym mieście.

Dziś rano motocykliści ruszyli z Katynia do Kłuszyna i dalej do
Moskwy. XIII Rajd Katyński zakończy się 15 września o godzinie 12.00
przy Pomniku Katyńskim, przy placu Zamkowym w Warszawie.

Organizatorzy już dziś serdecznie zapraszają do powitania rajdowców powracających z trasy.

Anna Ostrowska, Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/52481,rajd-katynski-pierwszy-tydz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Motocyklowy Rajd Katyński dotarł do Katynia

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polacy?zobacz%2Fmotocyklowy-rajd-katynski...

Uczestnicy rajdu modlili się na smoleńskim lotnisku Siewiernyj, na
którym w 2010 roku zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 towarzyszących
mu osób. Następnie odwiedzili Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu, gdzie
również odprawione zostało nabożeństwo. Ojciec Marek Kiedrowicz -
franciszkanin, kapelan 13. Rajdu Katyńskiego, zapytany przez Polskie
Radio o to, czym jest Smoleńsk i Katyń, powiedział: „Dobrą odpowiedzią
na to, czym jest Smoleńsk i Katyń dla nas, dla Polaków, jest to, że w
roku 2010 w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej i po katastrofie smoleńskiej
rajd był najliczniejszy z tych, które były do tej pory”.
Uczestnicy
Rajdu Katyńskiego w Rosji odwiedzą także Miednoje i Moskwę, a w
poniedziałek udadzą się na Ukrainę, między innymi do Bykowni i Huty
Pieniackiej. Zakończenie rajdu nastąpi 15 września w Warszawie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. Stowarzyszenie Międzynarodowy

http://kurierwilenski.lt/2013/08/30/wilenska-polonia-apeluje-o-pomoc/

Wileńska „Polonia” apeluje o pomoc!


1Za
niespełna dwa lata klub sportowy „Polonia” Wilno będzie obchodził
jubileusz ćwierćwiecza. Przez cały czas jego istnienia sukcesy mnoży
„jedenastka” piłkarska pod identyczną nazwą.


Te mają miejsce jak na arenie wewnętrznej
tak też w rozgrywkach polonijnych, czego przykładem: wywalczony po
mozolnej „wspinaczce” awans do I ligi mistrzostw Litwy; tytuł
polonijnych mistrzów świata (1990), czterokrotny triumf w Letnich
Igrzyskach Polonijnych (2001, 2003, 2005, 2007) oraz krążki innych barw,
zdobyte w tych turniejach.

Tego roku, mimo stale rosnącego widma kłopotów finansowych kierownictwo
klubu podjęło decyzję o jej drugim z kolei występie w rozgrywkach I ligi
mistrzostw Litwy. W niemałym stopniu zaważyły na tym obietnice
finansowego wsparcia, płynące jak ze strony osób prywatnych, tak też
przeróżnych instytucji zbiorowych.

Niestety, obietnice te (z rzadkimi wyjątkami) nie znalazły
praktycznego pokrycia, co sprawiło, że jesteśmy o krok od wycofania
drużyny z rozgrywek na parę miesięcy przed ich tegorocznym zakończeniem.
Z niechlubnym przydomkiem bankruta będziemy musieli uciec się do tego
drastycznego środka, choć zdajemy sprawę, iż może on być równoznaczny z
przekreśleniem istnienia „jedenastki” w ogóle, co – naszym zdaniem –
byłoby niepowetowaną stratą dla dotychczasowego dorobku, wykutego
staraniem jakże wielu ludzi.

Wychodząc z powyższego, zwracamy się do wszystkich, komu leży na sercu
rozwój sportu polskiego na Litwie, z gorącym apelem finansowego
ratowania drużyny piłkarskiej wileńskiej „Polonii”. Jej sukcesy stanowią
bowiem jakże ważny dowód naszej historycznej obecności na ziemi
przodków.

Stefan Kimso

Prezes

KS „Polonia” Wilno

Przelew w EURo:

Odbiorca:    Vilniaus sporto klubas „POLONIA“

Kod rejesttr.  300126030

Adres:      Naugarduko 76, LT03202 Vilnius,  Lithuania

Konto bankowe:   LT27 7044  0600 0048 4612

Bank :  SEB BANK AB

Kod banku:       70440

Adres banku:    Gedimino pr. 12, Vilnius, Lithuania

Swift No. CBVI LT 2X

Bank korespondencyjny:    SEB, Stokholm   SWIFT   ESSE SE SS

 Przelew w złotówkach:

Bank korespondencyjny: Bank Polska Kasa Opieki, Warszawa,   SWIFT BHWA PL PW


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. „Na własnej skórze” –

„Na własnej skórze” – pierwszy amerykański Motocyklowy Rajd Katyński
http://marszpolonia.com/2013/08/30/na-wlasnej-skorze-pierwszy-amerykansk...

W tym roku na kontynencie amerykańskim odbywa się siostrzany rajd, z którego inicjatywą wyszedł Jacek Kawczyński mieszkający w Chicago przyjaciel pomysłodawcy Rajdu Katyńskiego, Wiktora Węgrzyna. Wyruszył jednocześnie z rajdem polskim, a jego celem jest odwiedzenie pomników i tablic na terenie USA i Kanady upamiętniających zbrodnię katyńską.

25 sierpnia Polonia w Toronto miała okazję powitać uczestników rajdu. Pod Pomnikiem Katyńskim przy Roncesvalles spotkali się reprezentanci polonijnych organizacji, między innymi Polonii dla Prawa i Sprawiedliwości, z przewodniczącą Małgorzatą Karnowską, którzy byli opiekunami rajdu na terenie Kanady. Były polskie flagi, biało-czerwone kwiaty. W imieniu Okręgu Toronto KPK powitał uczestników Bartłomiej Habrowski, który opowiedział przybyłym dzieje powstania torontońskiego pomnika.

Na uczestników rajdu z Chicago czekali kanadyjscy motocykliści. Przybyli złożyli kwiaty i zapalili znicze pod Pomnikiem Katyńskim, pod Tablicą Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a także pod usytuowaną nieopodal tablicą upamiętniającą Polaków zesłanych na Syberię. Później motocykliści udali się do Parku im. Paderewskiego, aby złożyć kwiaty w Alei Dębów Pamięci Ofiar Katynia i pod pomnikiem upamiętniającym bohaterów spod Monte Cassino. Przybyłych powitał komendant Placówki 114 SWAP Krzysztof Tomczak, a o historię Alei Dębów i sylwetkach upamiętnionych zamordowanych w Katyniu opowiadał druh Andrzej Kawka.

Ostatnim miejscem w GTA na trasie Rajdu Katyńskiego była Tablica Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Brampton. Następnego dnia uczestnicy rajdu pojechali do Niagara on the Lake na cmentarz polskich żołnierzy. Później ich trasa wiodła już przez Nowy Jork do Chicago.
moto3small moto4small

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. Mateusz Marek/Nasz

zdjecie

Mateusz Marek/Nasz Dziennik

Do Kłuszyna „nie nada”


Żenującymi targami z rosyjskimi urzędnikami
zakończył się smoleński etap XIII Rajdu Katyńskiego. Osiemdziesiąt
motocykli musiało jechać w ciemności 80 kilometrów. Uczestniczy rajdu
nie mogli też odwiedzić pola bitwy pod Kłuszynem.

 

Jak informował wczoraj „Nasz Dziennik”, władze obwodu smoleńskiego
nie zgodziły się na pobyt motocyklistów na swoim terytorium dłuższy niż
jedna doba. Próbowały też utrudnić przejazd kolumny przez miasto, a
przez to doprowadzić do rezygnacji z dwóch ważnych spotkań: z Polakami w
jednym ze smoleńskich domów kultury i z chorymi dziećmi w Czerwonym
Borze – to od wielu lat żelazne punkty programu.

Władzom wyraźnie chodziło o uniemożliwienie przejazdu motocyklistów
przez centrum miasta. – A my z reguły staramy się nie jeździć
obwodnicami, ale przez miasta. Żeby pokazać mieszkańcom, że jesteśmy
nastawieni przyjaźnie. Na motocyklach mamy flagi polskie i rosyjskie, a
rajd nie jest żadną polityczną demonstracją – komentuje komandor rajdu
Wiktor Węgrzyn.

Od 2001 r. grupa zatrzymywała się na noc w pobliżu katyńskiego
cmentarza. W lesie sąsiadującym z kompleksem memorialnym jest polana o
powierzchni ok. 1 tys. metrów kwadratowych, zupełnie wystarczająca do
rozłożenia namiotów uczestników rajdu. Motocykle miały do dyspozycji
obszerny parking, a przy niewielkim muzeum jest odpowiednie zaplecze
sanitarne. Administracja kilka lat temu specjalnie z myślą o rajdzie
zorganizowała lepszy dojazd na wykorzystywaną co roku polanę. W czwartek
niezorientowani pracownicy cmentarza bardzo dziwili się, że
motocykliści już jadą. I to wieczorem.

Wielu stałych uczestników rajdu było tą sytuacją wyraźnie
zaskoczonych. Tego dnia mieli za sobą 200 km jazdy, skrupulatną kontrolę
na przejściu granicznym między Białorusią a Rosją i dość napięty
program w Smoleńsku. Do tego z powodu wprowadzonego przez Rosjan
zamieszania wszystko znacznie się opóźniło i gdy kolumna wyjechała z
rejonu Smoleńska, wyraźnie się ściemniało.

Tymczasem Rosjanie wyznaczyli nocleg w jakimś nieznanym miejscu w
pobliżu miasta Gagarin. To ostatni rejon przed wjazdem do obwodu
moskiewskiego – 240 km od cmentarza w Katyniu. Rajd dotarłby tam grubo
po północy. Prawie godzinę zajęło samo tankowanie prawie 80 motocykli.
Uczestnicy woleliby zatrzymać się gdziekolwiek, byle nie jechać nocą.
Ich potrzeby są niewielkie – wystarczy niewielka łąka do rozbicia
namiotów, dostęp do wody, toaleta. 

Negocjacje na stacji benzynowej

Długo trwała rozmowa Wiktora Węgrzyna z reprezentującym władze
naczelnikiem Zarządu ds. Łączności z Zagranicą w administracji obwodu
Jewgienijem Zacharienkowem, z udziałem polskiego konsula i miejscowych
policjantów. Młody urzędnik, bojąc się samodzielnie podjąć jakąkolwiek
decyzję, ciągle gdzieś dzwonił, prawdopodobnie do gubernatora. Można
odnieść wrażenie, że było mu wstyd przekazywać decyzje nieustępliwego
szefostwa. Negocjacje toczyły się na stacji benzynowej we wsi Kamionka.
Tej samej, na której w maju policja zatrzymała polski rajd NINIWA Team.

– W ciemności jest mniej bezpiecznie, łatwo o wywrotkę, a w kolumnie
motocykli oznacza to karambol. Mogą być ranni, szkody… Byłby skandal –
przyznaje rację Polakom kapitan rosyjskiej drogówki.

Rzeczywiście motocykliści doskonale sobie radzą na drodze, ale
niektórzy mają problemy ze wzrokiem w nocy. Boją się jechać dalej.
Policjanci zaproponowali nocleg w pobliżu miejscowości Istomino. Tam
odbywają się zloty rosyjskich motocyklistów. Odległość: 86 kilometrów.
Ostatecznie „ktoś na górze” się zgadza i rajd rusza pod eskortą. W końcu
noc udało się spędzić we wskazanej miejscowości, ale nie na polu dla
rajdowców, ale przy stacji benzynowej, za zgodą jej kierownika.

Rosjanie planują trasę

Wczoraj okazało się, że jest jeszcze jeden problem. Rosjanie
zaplanowali za Polaków trasę na następny dzień. Celem jest Miednoje.
Organizatorzy chcieli tam pojechać lokalnymi drogami między miastami
Gagarin i Twer. Po drodze jest wieś Kłuszino (Kłuszyn), miejsce wielkiej
zwycięskiej bitwy z 4 lipca 1610 r. wojsk hetmana Stanisława
Żółkiewskiego, w której pokonały oddziały rosyjskie i szwedzkie, co
otworzyło siłom Rzeczypospolitej drogę na Moskwę. To także miejsce
urodzenia Jurija Gagarina, pierwszego kosmonauty (1934). Rosyjski plan
jest jednak inny. Rajd ma jechać tylko głównymi drogami, a to oznacza
nie tylko pominięcie Kłuszyna, ale i znaczne nadłożenie drogi. Trzeba
byłoby dojechać prawie do Moskwy, a rosyjska stolica i tak jest w
planie. Ale kilka dni później.

Zmienić zatwierdzonego przez jakąś ważną osobę planu przejazdu
kolumny przez obwód smoleński się nie udało. Rajd wyjechał magistralną
trasą M-1 i pomimo starań m.in. polskiego konsula Michała Greczyły
Kłuszyn trzeba było zostawić z boku. Okazało się, że po drugiej stronie
granicy obwodów sytuacja jest zupełnie inna. Obwód moskiewski nie uznał
najwyraźniej rajdu za zagrożenie, bo motocykli nie oczekiwał żaden
wysoki urzędnik. A policja ograniczyła się do ochrony rajdu na głównej
drodze. Funkcjonariusze nie mieli też nic przeciwko zjazdowi w bok, żeby
skrócić drogę.

XIII Rajd Katyński dotarł wczoraj po południu do Miednoje przez nikogo nie niepokojony.

– Pozostał żal, że tak się stało. No cóż, poczuliśmy się wyrzuceni przez władze obwodu – ocenia Węgrzyn.

Nikt z administracji nie chciał wczoraj rozmawiać z „Naszym
Dziennikiem” na temat trudności spiętrzonych przed motocyklistami. –
Przepraszam, teraz mamy przygotowania do wizyty patriarchy Cyryla –
ucina rozmowę Rusłan Smaszniow, rzecznik gubernatora.

Głowa Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przyjeżdża do Smoleńska często,
był tu przez 24 lata biskupem. Ale za każdym razem nadaje się temu
wysoką rangę, a duchowny jest przyjmowany jako wysoka osobistość nie
tylko religijna, ale i państwowa. Tym razem ma być dziś i jutro, ale już
od wczoraj rano okolice katedralnego soboru pełne są policjantów,
często oficerów. I to w galowych mundurach. Wczoraj był też w Smoleńsku
pełnomocnik prezydenta Rosji do spraw Centralnego Okręgu Federalnego
Aleksandr Biegłow. To przełożony gubernatora – urzędnik o randze
porównywalnej z ministrem. Oceniał przygotowania do organizowanych z
wielkim rozmachem obchodów 1150-lecia miasta.

Może to goście z Moskwy przestraszyli gubernatora. Aleksiej Ostrowski
przyjmuje już drugi Rajd Katyński, ale podczas przygotowań do
poprzedniego dopiero co objął urząd. Zacharienkow zajmuje się imprezą po
raz pierwszy. Może stąd obawy o mniej lub bardziej wydumane kłopoty.
Głowa obwodu to polityk Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji i bliski
współpracownik jej lidera Władimira Żyrinowskiego. A zatem jego poglądy
polityczne nie wróżą sympatii dla Polski i polskich inicjatyw
patriotycznych.

Organizatorzy rajdu zapowiadają, że nie zamierzają rezygnować z
dotychczasowej jego formy. Będą musieli jedynie bardziej dokładnie i o
wiele wcześniej uzgadniać najdrobniejsze szczegóły. Już teraz wpisali do
planów XIV Rajdu Katyńskiego Kłuszyn. Zobaczymy, co na to Rosjanie.

Patronat nad wyprawą sprawuje „Nasz Dziennik”.

Piotr Falkowski, Katyń

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/52578,do-kluszyna-nie-nada.html

  • W sobotę, 24 września, wyruszył XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Motocykliści odwiedzili już Litwę i Białoruś. Uczestnicy Rajdu Katyńskiego przekroczyli już granicę Federacji Rosyjskiej. Byli m.in. w Smoleńsku i Katyniu. </p />
</p><p>XIII Rajd Katyński zakończy się 15 września o godzinie 12.00 przy Pomniku Katyńskim w Warszawie.</p>
<p>Patronat nad wyprawą sprawuje „Nasz Dziennik”.<br />

http://www.naszdziennik.pl/galeria/52589,rajd-katynski-tydzien-w-drodze....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. arch./- Kocham Polskę i Ty

zdjecie

arch./-

Kocham Polskę i Ty ją kochaj!


 Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Relacja z przebiegu I Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego w USA

 

„Jestem jak żołnierz na wszystko gotowy

I jak w Ojczyźnie, tak i w obcym kraju

Czuwam i strzegę skarbu polskiej mowy,

Polskiego ducha, polskiego zwyczaju...”

 

Wszystko zaczęło się w sobotę, 24 sierpnia 2013 roku, pod pomnikiem
Tadeusza Kościuszki w Chicago. Tam złożyliśmy biało-czerwoną wiązankę
kwiatów z szarfą „Kocham Polskę – i Ty Ją kochaj”.

Następnie zaśpiewaliśmy wszystkie cztery zwrotki hymnu Polski oraz
całą pieśń „Polonez Kościuszki”. Mijający nas ludzie z
zainteresowaniem przyglądali się naszej uroczystości, w czasie której
rozdawaliśmy także ulotki informacyjne z mapką i opisem zdjęć.

Wyruszyliśmy punktualnie o godz. 10.00 w kierunku Orchard Lake w
stanie Michigan. Dojechaliśmy tam po kilku godzinach. W Orchard Lake
udaliśmy się prosto pod tablicę katyńską i znajdującą się obok niej
tablicę oddającą hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej oraz śp. prałatowi
Zdzisławowi Peszkowskiemu.

Ten wspaniały kapłan przez wiele lat przebywał w tym centrum
polonijnym. Stanęliśmy w milczeniu i zadumie. Zapaliliśmy ognik,
pochyliliśmy głowy i zmówiliśmy modlitwę. Po chwili podjechał do nas pan
Józef opiekujący się całym ośrodkiem. Poprosił nas o wspólne zdjęcie i
zaprosił na wieczorne spotkanie z dopiero co przybyłymi klerykami z
Polski. Była to grupa około 30 księży, co oznacza, że wiadomość o naszym
rajdzie rozejdzie się jeszcze dalej.

Kolejny dzień I Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego w
USA rozpoczęliśmy Mszą św. i udaliśmy się w drogę do Toronto w Kanadzie.
Na granicy amerykańsko-kanadyjskiej strażnicy chcieli przeprowadzić nam
kontrolę, ale odprawa nie trwała długo, a funkcjonariuszom wręczyliśmy
ulotki.

Kiedy dotarliśmy do Toronto, wszystko na nas czekało. Były
biało-czerwone flagi, kwiaty, motocykliści, wspólny śpiew i ogromne
wzruszenie. Dziękuję Małgosi za organizację tego wszystkiego, za pyszną
zupę i tak wspaniałe przyjęcie.

Złożyliśmy kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim, tablicą smoleńską oraz
tablicą ku czci Sybiraków. Odśpiewaliśmy tam hymn narodowy i zmówiliśmy
krótką modlitwę. Następnie udaliśmy się do ośrodka SWAP, który miło nas
zaskoczył. Ośrodek jest bardzo ładny. Znajduje się tam aleja dębów
posadzonych w hołdzie ofiarom Katynia. Jest także pomnik upamiętniający
bitwę pod Monte Cassino. Odwiedzinom w ośrodku towarzyszyła bardzo miła
atmosfera. Kolejnym miejscem, do którego dotarliśmy, była tablica
smoleńska.

Noc była dla nas dość krótka. W deszczu podjechaliśmy pod maleńki
cmentarz wojskowy w Niagara on the Lake. Tutaj w latach 1913-1914
przebywali przyszli żołnierze Błękitnej Armii – hallerczycy. Tu znajduje
25 grobów i krzyż ku czci gen. Hallera. Ponad 22 tys. osób wyjechało
walczyć o Polskę. Trzech z nich zginęło w Katyniu. Tablicę i dęby
upamiętniające ich mieszczą się właśnie w odwiedzonym przez nas dzień
wcześniej ośrodku SWAP. Odwiedzając groby na cmentarzu wojskowym,
zmówiliśmy modlitwę, zapaliliśmy znicze. Był też czas na chwilę zadumy.

Wieczorem dotarliśmy do Amerykańskiej Częstochowy – serca Polonii.
Powitał nas ojciec Bartłomiej. Zjedliśmy wspólnie posiłek, mieliśmy
chwilę oddechu i udaliśmy się pod pomnik autorstwa Andrzeja Pityńskiego.
Pomnik „Mściciel”, nazywany też polskim husarzem. Przedstawia on
przyklękającego rycerza w pełnej zbroi z husarskim skrzydłem u ramion.
Ów rycerz wsparty jest na mieczu w symbolicznym geście przysięgi
składanej na wierność Ojczyźnie.

Razem z o. Bartłomiejem zapaliliśmy znicz i złożyliśmy kwiaty.
Również tam odmówiliśmy modlitwę. Następnie udaliśmy się na pobliski
cmentarz i do pierwszej kaplicy. Wzięliśmy udział we Mszy św. połączonej
z Apelem Jasnogórskim. Patrząc na naszą dwójkę (Janek i ja), o.
Bartłomiej nawiązał do działalności Pana Jezusa wysyłającego Apostołów.
„Pan Jezus wysyłał po dwóch Apostołów, was też jest dwóch, więc w
przyszłości sukces pewny” – powiedział kapłan. Po Eucharystii mieliśmy
czas m.in. na zwierzanie. Nocowaliśmy w Domu Pielgrzyma. Rano czekała na
nas miła niespodzianka. W lodowce znaleźliśmy kanapki wraz z karteczką
„Rajd Katyński – smacznego”. Bóg zapłać, ojcze Bartłomieju – Boży
Człowieku.

Przed nami kolejne kilometry. Z Amerykańskiej Częstochowy udawaliśmy
się bowiem do Jersey City pod Pomnik Katyński. Jest to rzeźba
przedstawiająca polskiego oficera w ułańskim mundurze i rogatywce. Ręce
ma on związane, a w plecy ma wbity bagnet. Początkowo miejscowa policja
zabroniła nam podjechać pod pomnik. Dlatego też zaczęliśmy śpiewać hymn
Polski i zmówiliśmy modlitwę w miejscu zatrzymania. Policjant podszedł
do nas i sam zaproponował, abyśmy podjechali pod pomnik motocyklami.
Podarowałem mu ulotkę i znaczek z rozpoczęcia sezonu motocyklowego.
Funkcjonariusz przeczytał ją, przejrzał zdjęcia i z aprobatą pokiwał
głową.

Następny etap – Baltimore. Podjechaliśmy pod restaurację, gdzie już
czekali na nas inni motocykliści: Magda, Arek, Artur, a za chwilę
dojechał do nas pastor Andrzej Bieganowski. Całą grupą pojechaliśmy pod
kolejny monument autorstwa Andrzeja Pityńskiego – „Płomień Wolności –
Katyń”. Jest on poświęcony bohaterom polskiej historii ze szczególnym
uwzględnieniem ofiar Katynia, których symbolem są figury oficerów ze
skrępowanymi rękoma. Widzimy też postacie Bolesława Chrobrego,
Władysława Warneńczyka i Jana III Sobieskiego. Są także Zawisza Czarny,
Kazimierz Pułaski i Tadeusz Kościuszko. Ponadto dostrzegłem także postać
kobiety.

To Janina Lewandowska – jedyna kobieta zamordowana w dniu swoich
urodzin w Katyniu. Była ona córką gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego. Miałem
zaszczyt wraz z kilkoma kolegami uczestniczyć w pogrzebie czaszki
naszej bohaterskiej lotniczki. odbyło się to w Lusowie 4 listopada 2005
roku. Młodszą siostrę Lewandowskiej również zamordowali Niemcy.
Egzekucja została dokonana w Palmirach – kilka tygodni po zamordowaniu
bohaterskiej Jadwigi.

Pod pomnikiem obecna była grupa Polaków, którzy przyszli z flagami,
kwiatami i uśmiechem. Tradycyjnie już złożyliśmy wieńce, odśpiewaliśmy
polski hymn i udaliśmy się na spotkanie z Polonią do miejscowego
kościoła.

Wśród witających nas dostrzegłem profesora Kazimierza Nowaczyka,
który zaangażował się w badania szczątków samolotu Tu-154M, który rozbił
się 10 kwietnia 2010 roku. Korzystając z okazji, wręczyłem profesorowi
medal Piety Smoleńskiej zaprojektowany przez Piotra Suchodolskiego z
Krakowa. Wcześniej taki sam medal wręczyłem ojcu Bartłomiejowi, zaś
trzeci podarowałem profesorowi Wiesławowi Biniendzie w Akron. Wracając
na chwilę do spotkania, to muszę zaznaczyć, że było ono pełne
entuzjazmu. Zadawano nam wiele pytań. Wiele radości sprawiły
przywiezione przez nas koszulki rajdowe z mapką naszej trasy.

Następnie Magda i Arek zaprosili nas do Germantown, gdzie spędziliśmy resztę wieczoru i nocleg.

Następnego dnia w strugach deszczu dotarliśmy do Akron, gdzie pracuje
prof. Wiesław Binienda. Naukowiec pokazał nam swoje laboratorium.
Krótko objaśnił swoje badania związane z lotem tupolewa do Smoleńska w
2010 roku. Z laboratorium pojechaliśmy do domu profesora, gdzie był czas
na rozmowę z nim i jego małżonką panią Marią Szonert. W domu państwa
Biniendów mieliśmy okazję nocować.

Następnego dnia rano wyruszyliśmy po śniadaniu w ostatni etap naszej
drogi, czyli pod pomnik w Niles mieszczącego się obok Chicago.
Przywitali nas tam rodacy, którzy przybyli z flagami i napisami.
Zaśpiewano nam „Sto lat”. Obecna była także Ania Wójtowicz. Córka
pomysłodawcy i twórcy Pomnika Katyńskiego w Chicago – Wojciecha
Seweryna, który tragicznie zginął nad Smoleńskiem w kwietniu 2010 roku.
Pod pomnikiem złożyliśmy kwiaty, zapaliliśmy znicze. Był czas na kilka
przemówień i krótką relację z rajdu.

Ogłaszam zakończenie I Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego i zapraszam na przyszły rok.

Pragnę serdecznie podziękować wszystkim za pomoc i dobre słowo.
Towarzyszowi rajdowemu Jankowi Rogoz z klubu Highlander za wzorowe
zachowanie i pilotowanie.

Te pomniki i monumenty wołają do nas (kamienie wołać będą) i proszą o
pamięć o tych, których kości porozrzucane są na terenach Golgoty
Wschodu, ale i Zachodu. Wołają też o zachowanie naszej tożsamości i
pamięci o naszych zwycięstwach na licznych polach bitewnych.

Na koniec prośba do wszystkich – śpiewajmy wszystkie cztery zwrotki
naszego hymnu narodowego. Woźmy ze sobą biało-czerwone proporce i nie
zapominajmy o napisie, który widnieje na naszych motocyklowych bluzach —
„KOCHAM POLSKĘ I TY JĄ KOCHAJ”.

Jacek Kwaczyński, współpraca Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/polska-polonia/52625,kocham-polske-i-ty-ja-ko...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Krótkie opisy pobytu rajdowców na Białorusi i w Moskwie w relacji przedstawicieli naszych Ambasad:

http://minsk.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/xiii_miedzynarodowy_motocyklowy_r...

Blisko
100 osób z całej Polski, na 83 przepięknych i udekorowanych polskimi
flagami motocyklach, w dniach 28 – 29 września br. przejechało
białoruską częścią trasy XIII Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu
Katyńskiego, odwiedzając miejsca związane ze zbrodniami sowieckimi i
historią Polski na Kresach Wschodnich.

Tegoroczny Rajd Katyński wystartował w sobotę spod Pomnika
Katyńskiego w Warszawie. Motocykliści pokonają w jego trakcie ponad 7
tys. km. Trasa Rajdu biegnie, poza Polską, przez Litwę, Białoruś, Rosję,
Ukrainę, a także Słowację, Węgry, Austrię i Czechy.

 

Pierwszego dnia pobytu na Białorusi motocykliści odwiedzili
uroczysko Kuropaty na obrzeżach Mińska, gdzie znajdują się zbiorowe
mogiły ofiar represji stalinowskich z lat 1937-41.

 

Motocykliści zapalili znicze pod krzyżem polskim upamiętniającym naszych rodaków pomordowanych w czasie represji stalinowskich.

 

W uroczystościach w Kuropatach wzięli udział i złożyli wieniec pod
pomnikiem polskim przedstawiciele Ambasady RP w Mińsku, z kierownikiem
Wydziału Konsularnego Panem Markiem Pędzichem na czele.

 

Wiktor Węgrzyn, komandor i główny organizator Rajdu w wywiadzie
udzielonym Polskiemu Radiu powiedział, że jego ideą jest ”przypomnienie
Polakom ich historii i bohaterów”,  podkreślając, że „jego uczestnicy w
trakcie podróży po Białorusi mają niezwykle wzruszające spotkania z
miejscowymi Polakami”.

 

Z kolei Katarzyna Wróblewska, wiceprezes stowarzyszenia
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński powiedziała Polskiemu Radiu, że
na rajdzie jest już 6 raz. Jednak co roku wyprawę przeżywa na nowo. -
Każdy następny rajd to jest nowa historia i nowe przeżycia - mówiła
Wróblewska.

 

Na Białorusi uczestnicy rajdu odwiedzili wcześniej m.in. Lidę i
spotkali się w Skidlu z szefową Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi
Weroniką Sebastianowicz.

 

Z Kuropat motocykliści udali się do białoruskiego Chatynia, gdzie
znajduje się pomnik poświęcony mieszkańcom tej wsi spalonej przez
hitlerowców. 29 sierpnia motocykliści przyjadą do rosyjskiego Smoleńska i
Katynia.

 

Życzymy uczestnikom Rajdu jeszcze większych i wspaniałych przeżyć na
jego dalszych etapach, wzruszających spotkań i miłych wspomnień.

 

Szerokiej drogi ! Do zobaczenia za rok !

 

 

 

Krzyż Polski w Kuropatach
07
02
01
11

http://moskwa.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/xiii_miedzynarodowy_motocyklowy_...

Po tygodniu od startu w Warszawie 83 motocyklistów z Polski i z zagranicy dotarło do stolicy Rosji.

W dniu 31 sierpnia
br. uczestnicy XIII Rajdu Katyńskiego odwiedzili Ambasadę RP w Moskwie.
Spotkanie z Ambasadorem W.Zajączkowskim stało się okazją do podzielnia
się wrażeniami z przebytej trasy. Szef placówki podziękował uczestnikom
rajdu za zainteresowanie historią naszego kraju i gotowość do
pokonywania trudności w dotarciu do miejsc bliskich sercu każdego
Polaka.

 

Tegoroczny Rajd Katyński jest wyjątkowy.
Jego trasa poprowadzi nie tylko przez tereny Kresów Rzeczpospolitej i
Rosję, ale także Słowację, Węgry, Austrię i Czechy, co ma związek z
chęcią uczczenia 330. rocznicy zwycięstwa Jana III pod Wiedniem.

 

 

Życzymy szerokiej drogi.

 

Rajd Katynski2013 006
Rajd Katynski2013 007
Rajd Katynski2013 001
Rajd Katynski2013 002
Rajd Katynski2013 003
Rajd Katynski2013 004
Rajd Katynski2013 005
Rajd Katynski2013 008
Rajd Katynski2013 009
Rajd Katynski2013 010
Rajd Katynski2013 011
Rajd Katynski2013 012
Rajd Katynski2013 013
Rajd Katynski2013 014
Rajd Katynski2013 015
Rajd Katynski2013 016
Rajd Katynski2013 017
Rajd Katynski2013 018
Rajd Katynski2013 019
Rajd Katynski2013 020
Rajd Katynski2013 021
Rajd Katynski2013 022
Rajd Katynski2013 023
Rajd Katynski2013 024
Rajd Katynski2013 025
Rajd Katynski2013 026
Rajd Katynski2013 027
Rajd Katynski2013 028
Rajd Katynski2013 029
Rajd Katynski2013 030
Rajd Katynski2013 031
Rajd Katynski2013 032
Rajd Katynski2013 033
Rajd Katynski2013 034
Rajd Katynski2013 035
Rajd Katynski2013 036
Rajd Katynski2013 037
Rajd Katynski2013 038
Rajd Katynski2013 039
Rajd Katynski2013 040
Rajd Katynski2013 041
Rajd Katynski2013 042
Rajd Katynski2013 043
Rajd Katynski2013 044
Rajd Katynski2013 045
Rajd Katynski2013 046
Rajd Katynski2013 047
Rajd Katynski2013 048
Rajd Katynski2013 049
Rajd Katynski2013 050
Rajd Katynski2013 051



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. M.Marek/Nasz Dziennik Wierni

zdjecie

M.Marek/Nasz Dziennik

Wierni dziedzictwu Kresów

http://www.naszdziennik.pl/mysl/53203,wierni-dziedzictwu-kresow.html

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Z Dominiką Żukowską-Gardzińską, uczestnikiem XIII Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, rozmawia Anna Kołakowska

Wraz ze swoim mężem Hubertem Gardzińskim po raz trzeci uczestniczy
Pani w Rajdzie Katyńskim. Czym tegoroczny rajd różni się od poprzednich?

– XIII Rajd Katyński jest rzeczywiście wyjątkowy, bo odwiedzamy nie
tylko miejsca martyrologii Polaków na Kresach, ale w związku z 330.
rocznicą wiktorii wiedeńskiej również miejsca zwycięstw wojsk polskich
dowodzonych przez króla Jana III Sobieskiego. Będziemy m.in. w Chocimiu,
udamy się pod Parkany i oczywiście do Wiednia. Trasa XIII Rajdu
Katyńskiego, wynosząca 7500 km, która tradycyjnie przebiega przez Litwę,
Białoruś, Rosję i Ukrainę, poprowadzi nas po raz pierwszy z Kresów na
Zachód. Motocykliści przygotowywać się także będą do 1050. rocznicy
chrztu Polski.

Udział w rajdzie to także okazja do kontaktu z Polakami na Wschodzie.

– Spotkania z rodakami zawsze są bardzo wzruszające. Czekają na nas
całe rodziny i wspólnoty polskie. Czasem nie wiadomo, skąd wiedzą, że
będziemy przejeżdżać przez ich wieś, i potrafią od wczesnego ranka do
godz. 12.00 w południe albo i do popołudnia czekać pod kościołem na nasz
przyjazd. Gdy przyjedziemy, witają nas niezwykle serdecznie, zazwyczaj
chlebem i solą. Czujemy się wówczas zakłopotani i zawstydzeni, bo tak
wita się znamienitych gości. Potem, gdy rozmawiamy o tym ze sobą,
staramy się to tłumaczyć tak, że oni witają nas tak uroczyście, bo
czekają tam na Polskę, której jesteśmy przedstawicielami. Trudno nam
odpowiedzieć na tak piękne i serdeczne powitania, ale robimy to, co
możemy, czyli zawsze jest wspólna modlitwa, a jeśli to możliwe, wspólnie
uczestniczymy we Mszy Świętej i oczywiście rozmawiamy z rodakami.
Zawsze spotykamy się też z dziećmi z polskich domów dziecka na Litwie
oraz na Białorusi, ale w tym roku w Rosji odwiedziliśmy także rosyjskie
dzieci, które nie znając języka polskiego, specjalnie dla nas nauczyły
się polskich piosenek. W niektórych wsiach pod kościołem czekała na nas
tylko jedna rodzina, co jest bardzo wzruszające, w innych, jak w
Mejszagole na Litwie czy Oszmianie na Białorusi, witali nas nauczyciele z
uczniami i liczni mieszkańcy wraz ze swoim kapłanem. Przygotowują dla
nas poczęstunek, wiersze oraz piosenki. Ludzie otwierają dla nas swoje
serca i starają się ugościć, jak mogą.

Czy spotykacie się też z kresowymi kom- batantami?

– Tak. W tym roku spotkaliśmy się z dużą grupą kombatantów w Lidzie.
Przybyła tam również kpt. Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia
Żołnierzy AK i Łagierników na Białorusi [żołnierz AK i WiN w Obwodzie
AK Wołkowysk należącym do Inspektoratu Grodzieńskiego. Była w
partyzantce do chwili aresztowania przez Sowietów w 1951 roku. Z łagru w
Workucie została wypuszczona w 1955 r. – przyp. A.K.]. Wspólnie z
kombatantami i mieszkańcami Lidy złożyliśmy wieńce i zapaliliśmy znicze
pod Krzyżem Katyńskim oraz przy pomniku polskich lotników, którzy
polegli w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Wspólnie też się
modliliśmy. Te spotkania z bezpośrednimi świadkami historii, którzy
nierzadko stracili bliskich w Katyniu i innych miejscach kaźni, są dla
nas szczególnie wzruszające i ważne.

Kulminacyjnym momentem rajdu jest przyjazd do Katynia. Jak to wygląda?

– W Katyniu motocykle zostawiamy na parkingu przed memoriałem i
przebieramy się w nasze uroczyste stroje rajdowe, po czym szpalerem
przechodzimy do miejsca, gdzie znajduje się ołtarz. O godz. 18.00
rozpoczyna się Msza Święta. Gdy zapada zmierzch, zapalamy pochodnie, co
wprowadza szczególny nastrój i atmosferę. W tym roku towarzyszyła nam
grupa młodzieży z Wołomina – byli to laureaci konkursu o Katyniu. Na
początek Mszy Świętej młodzież przygotowała wiersze i pieśni związane z
Katyniem. Ten moment był dla nas bardzo ważny i to jeszcze mocniej
wprowadziło nas w nastrój modlitwy, skupienia oraz kontemplacji. Po Mszy
Świętej zawsze przechodzimy na rosyjską część cmentarza i tam także się
modlimy. Dwa lata temu spotkaliśmy w tej części nekropolii grupę
Rosjan, którzy bardzo nam dziękowali i mówili, że dzięki naszej walce o
pamięć oni też mogą walczyć o swoją historię. Samym byłoby im bardzo
trudno. Dzięki temu, że rajd przyjeżdża i kultywuje pamięć o
pomordowanych, następują także zmiany w podejściu miejscowych władz do
historii. Wspólnie z nami uczestniczyli we Mszy Świętej.

Rajd to także ogromny wysiłek i próba charakteru. Który odcinek trasy szczególnie zapadł Pani w pamięć?

– Trudno powiedzieć. Na pewno nie było przyjemnie, gdy dostaliśmy
zakaz nocowania w Katyniu i patrol milicji musiał wywieźć nas z obwodu
smoleńskiego. Po całym dniu jazdy czekała nas trudna noc, bo jazda po
ciemku nie jest ani łatwa, ani przyjemna, szczególnie na bezdrożach
Rosji, gdzie często pojawiają się dziury i inne nierówności. Na dodatek
musieliśmy spać w jakimś zaśmieconym lasku. Jednak najtrudniejszy moment
to wjazd do Katynia. To jest chwila, gdy budzi się w nas wiele emocji. W
asyście policji wjeżdżamy do miejsca, które napawa grozą, do lasu, w
którym rzeczywiście nie słychać żadnego śpiewu ptaków, tylko przejmującą
ciszę.

Dziękuję za rozmowę.

Anna Kołakowska

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. M.Marek/Nasz Dziennik Oddali

zdjecie

M.Marek/Nasz Dziennik

Oddali hołd Przemyskim Orlętom


Pod patronatem „Naszego Dziennika”

 

Po bezdrożach Białorusi, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy
uczestnicy XIII Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego w
drodze z Kresów dawnej Rzeczypospolitej do Wiednia podczas dzisiejszego
etapu ze Lwowa do Krakowa po drodze odwiedzili Przemyśl i Jarosław.

Goszcząc w Przemyślu, oddali hołd Przemyskim Orlętom i modlili się w intencjach ofiar wojny polsko-bolszewickiej 1918-1920.

Z kolei w Jarosławiu pod pomnikiem Pamięci Narodowej poświęconym
ofiarom Katynia i Smoleńska, przed kościołem pw. Chrystusa Króla, oddali
hołd ofiarom katastrofy rządowego tupolewa.

Zanim uczestnicy motocyklowej wyprawy dotarli do Polski odwiedzili
Wilno, Moskwę i Kijów. Byli też w Smoleńsku, Katyniu, Kamieńcu
Podolskim, Hucie Pieniackiej, a więc w miejscach, o których nie można
było mówić, zakazanych i systemowo wymazywanych z pamięci.

W sumie przemierzając szlakiem polskiej historii – także jej
tragicznych miejsc, w ciągu trzech tygodni pokonają ponad 7,5 tysiąca
kilometrów. Dotrą też do Wiednia. W ten sposób chcą uczcić 330. rocznicę
odsieczy wiedeńskiej i zwycięstwa polskiego oręża pod wodzą Jana III
Sobieskiego.

XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński zakończą 15 września
pod Pomnikiem Katyńskim w Warszawie. Jak podkreślają, możliwość
podróżowania po miejscach związanych z historią przodków to coś więcej
niż motocyklowa przygoda. Poprzez swój trud chcą dać świadectwo i
przywracać pamięć prawdziwej historii Polski.                

Mariusz Kamieniecki

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/53376,oddali-hold-przemyskim-orle...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

43. Stowarzyszenie Międzynarodowy


Wczoraj
wieczorem motocykliści dotarli do Krakowa. Dziś o godz. 8.00 odbyła sie
uroczysta Msza Święta w Katedrze Wawelskiej, w której uczestniczyła
także Pani Zuzanna Kurtyka. Następnie złożenie wieńca pod Pomnikiem
Katyńskim pod Wawelem. O godz. 10.00 rajdowcy ruszyli w trasę Rabka -
Chyżne - Parkany, aby 12 września uczcić zwycięstwo polskie pod
Wiedniem.

Juz dziś serdecznie zapraszamy do udziału w
uroczystości zakończenia XIII Rajdu - w niedzielę, 15 września o godz.
12.00 pod Pomnikiem Katyńskim w Warszawie (ul. Podwale).

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. XIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

Uczestnicy XIII Rajdu Katyńskiego, w dniu 41 Miesięcznicy Smoleńskiej,t.j.10 września 2013r.dotarli na trasie Rajdu do Krakowa.Wzięli udział we mszy św. odprawionej w Archikatedrze Wawelskiej.Na sarkofagu Pary Prezydenckiej złożono kwiaty.Pod Krzyżem Katyńskim-zwanym również Krzyżem Pamięci Narodowej-odbyła się krótka manifestacja patriotyczna.Oddano hołd ofiarom zbrodni dokonanej przez Rosjan na wschodzie,oraz ofiarom katastrofy Smoleńskiej w dniu10 kwietnia 2010r."Celem naszej podróży,jest dotknięcie tego co po nas zostało,a więc to są: pomniki,cmentarze,ale są i ludzie,ludzie wspaniali,tam się uczymy patriotyzmu"-powiedział w wywiadzie nam udzielonym,komandor Rajdu Katyńskiego p.Wiktor Węgrzyn. W uroczystości udział wzięli członkowie Klubu GP w Krakowie,młodzież szkolna, oraz mieszkańcy Krakowa.Relacja TV-Stefan Budziaszek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

45. Droga Polska Husario nowoczesna

szcześliwego powrotu...:)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

46. Stowarzyszenie Międzynarodowy

Dziś
mija rocznica polskiego zwycięstwa pod Wiedniem - w tej chwili rajdowcy
dojeżdżają do Kahlenbergu, gdzie dokładnie 330 lat temu król Jan III
Sobieski dowodził naszymi wojskami w walce z Turkami. O godz. 12.00
planowana jest uroczysta Msza Święta.

A tymczasem krótka relacja sprzed kilku dni z pobytu we Lwowie:
http://www.idziemy.com.pl/spoleczenstwo/xiii-rajd-katynski-rusza-ze-lwowa-na-wieden/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

47. jurto, 15 powitanie naszej husarii

15.09.2013 (niedziela) – Jasna Góra – Warszawa

- 12:00 – Pomnik Katyński, ul. Podwale w Warszawie.

ZAKOŃCZENIE RAJDU
Powrót Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego. Nie zapomnijmy o Flagach.

współczesna husaria w Wiedniu




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

48. Stowarzyszenie Międzynarodowy

W Częstochowie cały dzień pochmurno, deszczowo. Około godz. 17.00 kiedy do miasta wjechał Rajd Katyński wyszło słońce..


Ostatnią noc XIII Rajdu Katyńskiego motocykliści spędzają na
jasnogórskich błoniach. Namioty rozbite, o 21.00 odbędzie się Apel
Jasnogórski z udziałem rajdowców. Jutro z samego rana po Mszy Świętej
start w drogę do Warszawy, aby o godz. 12.00 stawić się na Podwalu, przy
Placu Zamkowym.

Zapraszamy serdecznie - powitajmy motocyklistów wracających po 3 tygodniach z trasy!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

49. Polska Husario,piękni jesteście...

nawet słońce Was powitało w Częstochowie...mam Nadzieję,ze podobnie będzie w Warszawie :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

50. Uczestnicy Rajdu Katyńskiego

Uczestnicy
Rajdu Katyńskiego wrócili do Polski. Motocykliści zaprezentowali się na
Placu Zamkowym i złożyli hołd pomordowanym w Katyniu. ZOBACZ ZDJĘCIA!

Motocykliści oddali hołd pomordowanym w Katyniu i złożyli kwiaty
pod Pomnikiem Katyńskim na stołecznym Podwalu. Wśród witających
motocyklistów była m.in. córka Witolda Pileckiego, Zofia Pilecka.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

51. Uczestnicy Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego (przedstawiciele)

Byli tez dzisiaj w Bielsku Podlaskim, gdzie odsłonięto niesamowity Pomnik Katyńsko - Smoleński. Przywieźli i wręczyli na ręce abp. Antoniego Pacyfika Dydycza - ziemię przywiezioną z Katynia i Smoleńska. Pomnik został tak zaprojektowany, że ziemia ta znalazła w nim miejsce..

img src="http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2013/09/Odsłonięcie-pomnika-katyńsko-smoleńskiego-w-Bielsku-Podlaskim-51.jpg

Piękna uroczystość, oprawiona patriotycznymi pieśniami, poprzedzona Mszą św. ze wspaniałą homilią Drohiczyńskiego Pasterza.. Warto posłuchać

http://www.radiomaryja.pl/multimedia/odsloniecie-pomnika-katynsko-smolen...

Jestem pełna podziwu dla uczestników Rajdu - są w każdym, tak ważnym dla Polaków miejscu.

avatar użytkownika nadzieja13

52. @Maryla

A jednak z ta przeglądarką (bo chyba o nia chodzi?) - nie uda mi się wstawić zdjęć:(

Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika Maryla

53. @nadzieja13

dziekuję za linka, wstawię zdjęcie, więcej o dzisiejszej uroczystości, wraz z homilia bardzo wazną! bp. Dydycza, zamieściłam tutaj








10 września 2013 r. „Specjalny dzień na blogach”. 41. miesiąc żądamy prawdy. Wciąż nie ma wraku.

©

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

54. @ Maryla

Bardzo Ci dziękuję :)

avatar użytkownika gość z drogi

55. Oglądałam TO na Telewizji Trwam...Nadziejo 13,dzięki :)

Pomnik jest naprawdę wspaniały ...Pieta Katyńsko-Smoleńska...
wzruszające było przemówienie pani Generałowej...i piekne podziękowanie Ojca Dyrektora
obu Paniom,za obronę HONORU Ich mężów...
serdeczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika nadzieja13

56. Droga Gość z Drogi:))

A więc oglądałyśmy w tym samym czasie:))) Nie da się zapomnieć, prawda? i miałyśmy identyczne odczucia...
Bardzo serdecznie, nocnie pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

57. 'Wędrowne ptaki "

myślę ze Kresowa Poetka cieszyła się z kolejnych odwiedzin "wędrownych ptaków " i Naszej skrzydlatej Husarii patrząc na Nich z błękitnego Nieba...:)

" I coraz mniej wędrownych ptaków
Przybywa do Kresowych granic
Z zachodu, wschodu, z różnych szlaków
Do porzuconych niegdyś stanic"
Te Husarskie skrzydła nie zawiodły,lecz jak co roku odmeldowały się na szlaku dawnych stanic
Ukłony dla Husarii i serdeczna modlitwa za Poetkę...

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

58. M.Marek/Nasz Dziennik Rajd

zdjecie

M.Marek/Nasz Dziennik

Rajd Katyński powrócił do Warszawy

 

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Siedem i pół tysiąca kilometrów w deszczu, chłodzie, słońcu i
na wietrze. Ponad trzy tygodnie w trasie. Jeden cel – oddać hołd
bestialsko pomordowanym Polakom na Wschodzie, krzewić polską bolesną
historię i nieść pomoc oraz radość naszym rodakom wciąż mieszkającym na
tamtych ziemiach. O czym mowa? O XIII Międzynarodowym Motocyklowym
Rajdzie Katyńskim, który dziś dobiegł końca.

Przed trzema tygodniami motocykliści wyruszali z placu Zamkowego w
Warszawie i dziś dumnie na niego powrócili. 83 motocyklistów przywitała
Zofia Pilecka-Optułowicz. Córka bohaterskiego rotmistrza Witolda
Pileckiego 24 sierpnia br. brała także udział w pożegnaniu uczestników
rajdu, który przemierzył w międzyczasie Polskę, Litwę, Rosję, Ukrainę,
Słowację, Węgry, Austrię i Czechy. Tradycyjnie w Okopach motocykliści
spotkali się z Marianną Popiełuszko, matką błogosławionego polskiego
męczennika ks. Jerzego Popiełuszki.

Byli w Katyniu, gdzie złożyli kwiaty i oddali hołd pomordowanym tam
przez NKWD polskim oficerom. Z trudnościami dotarli do Smoleńska, by
nieść pamięć o tych, którzy 10 kwietnia 2010 roku polegli w drodze do
Katynia i dołączyli do wiecznej warty na rzecz Ojczyzny. Uczestnicy
Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego uczcili także pamięć
polskich mieszkańców wsi Huta Pieniacka, gdzie w 1944 roku oddziały
policji SS i ukraińskie SS Galizien zamordowały od 800 do 1200 osób
narodowości polskiej.

Modlili się także we Lwowie. Nie mogło ich zabraknąć w Kamieńcu
Podolskim. Przemierzając szlak polskiej historii, dotarli do Moskwy,
Kijowa i Wiednia. Goszcząc w Przemyślu, oddali hołd Przemyskim Orlętom.
Motocykliści modlili się także w intencjach ofiar wojny
polsko-bolszewickiej 1918-1920. Natomiast będąc w Jarosławiu, dotarli
pod pomnik Pamięci Narodowej, który poświęcony jest ofiarom Katynia i
Smoleńska, gdzie oddali hołd naszym rodakom.

Rajd Katyński to nie tylko motocyklowa przygoda, ale przede wszystkim
żywa lekcja historii. Przypomina o tych, którzy za niepodległą Ojczyznę
przelali swoją krew. Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd
Katyński odwiedza miejsca mordu Polaków i ich pochówku. Pielęgnuje i
przekazuje kolejnym pokoleniom tradycje narodowe i patriotyczne.
Ponadto  niesie pomoc Polakom, którzy mieszkają na Wschodzie.

Izabela Kozłowska

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/53913,rajd-katynski-powrocil-do-w...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. O. Kiedrowicz, uczestnik



O.
Kiedrowicz, uczestnik Rajdu Katyńskiego: Postawa władz rosyjskich wobec
nas była próbą siły i przeszkodą w dotarciu do prawdy historycznej

"Każdy Rajd jest zupełnie inny i obfituje w inne przeżycia
emocjonalne. Są to zwykłe ludzkie uczucia, gdzie smutek i poczucie dumy
mieszają się ze sobą, ale także ważny jest ten kontekst religijny
przeżycia tego w charakterze ofiary."

zdjecie

M.Marek/Nasz Dziennik

Z Katynia do Wiednia

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54017,z-katynia-do-wiednia.html

Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Dawali ludziom radość, przypominali o dziejach rodaków,
którzy żyli i ginęli na Kresach. Po trzech tygodniach XIII
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński powrócił do kraju.

 

W ciągu 22 dni uczestnicy rajdu przebyli blisko 7,5 tys. kilometrów.
Podróżowali przez dziewięć państw. Docierali do miejsc, w których na
przestrzeni historii ginęli Polacy, gdzie byli bestialsko mordowani, ale
też do tych, w których nasi rodacy wciąż żyją i oczekują na najmniejsze
gesty pamięci z Ojczyzny.

Podczas rozpoczętej 24 sierpnia w Warszawie podróży uczestnicy XIII
MMRK odwiedzili najpierw Sokółkę, gdzie oddali hołd pomordowanym na
Wschodzie. Na Litwie odwiedzili m.in. Kopciowo, gdzie znajduje się grób
Emilii Plater, i Koniuchy, wioskę wymordowaną przez żydowsko-bolszewicki
oddział partyzancki, oraz Wilno.

Po przekroczeniu granicy Białorusi dojechali m.in. do Krupy, gdzie
znajdował się majątek płk. Witolda Pileckiego. Byli też w Bogdanowie.
Tam na motocyklistów czekali mieszkańcy polskiego sierocińca. Uczestnicy
rajdu przywieźli im podarunki zebrane w Polsce dzięki hojności ludzi
dobrej woli. Od katastrofy samolotu Tu-154M rajd, przemierzając Rosję,
dociera do Smoleńska. Motocykliści modlili się także w Katyniu i
Miednoje, gdzie z rąk NKWD ginęli polscy oficerowie.

Na Ukrainie dotarli m.in. do Kijowa, Huty Pieniackiej, Kamieńca
Podolskiego. Potem na chwilę uczestnicy rajdu przenieśli się na polskie
drogi, by z Krakowa śladem króla Jana III Sobieskiego dojechać pod
Wiedeń i uczestniczyć w obchodach upamiętniających 330. rocznicę
odsieczy wiedeńskiej. Następnie rajd przez Czechy dotarł na Jasną Górę i
w niedzielę wrócił do Warszawy.

– XIII rajd, zresztą jak wszystkie inne, można zaliczyć do udanych.
Powitanie, jakie na zakończenie zgotowano nam w Warszawie, było naprawdę
niezwykle wzruszające – powiedział „Naszemu Dziennikowi” Wiktor
Węgrzyn, komandor XIII MMRK.

Niestety na trasie motocyklistom przydarzyły się dwa wypadki, ale
stan zdrowia ich uczestników jest coraz lepszy. Spotkali się też po
drodze z niechęcią. To opisywane przez „Nasz Dziennik” perturbacje z
władzami obwodu smoleńskiego, które limitowały czas pobytu rajdu na
swoim terenie.

Z tego powodu najbardziej ucierpiały dzieci z ośrodka w Czerwonym
Borze – trzeba było tam skrócić pobyt i tym razem odebrano dzieciom
przyjemność jazdy na motocyklach. Z kolei w Chocimiu na Ukrainie na rajd
w tym roku właściwie nikt nie czekał, a uroczystości musieli
zorganizować sami jego uczestnicy.

Wiktor Węgrzyn zaznaczył, że mimo wszystko tego rodzaju incydenty nie
zniechęcają, bo – jak podkreślił – problemy czynią tę wyprawę
ciekawszą.

O ile jednak rzucanie kłód pod nogi uczestnikom Rajdu Katyńskiego za
wschodnią granicą nie dziwi, to niestety tego rodzaju trudności
przydarzały się też w Polsce. Tak np. w Krakowie motocykliści ze
skrzydłami husarskimi nie zostali wpuszczeni na Wawel.

Bywały jednak i miłe chwile, jak wizyta w Austrii. – Byliśmy gorąco
przyjęci przez rektora seminarium na Kahlenbergu. Rektor pojechał przed
nami skuterem, za nim przez Wiedeń podążyło około 150 motocykli, a 28 ze
skrzydłami husarskimi. Było to niezwykłe wydarzenie – podkreślił
Węgrzyn.

Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński organizowany jest od 2001
roku przez Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.
Impreza odbywa się z inspiracji śp. ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego.
Inicjatywa jest żywą lekcją historii i patriotyzmu. Jej uczestnicy
swoją obecnością przypominają o rodakach, którzy ginęli za Ojczyznę.
Przy okazji niosą pomoc Polakom, którzy wciąż mieszkają na Wschodzie.

 

Marcin Austyn

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

60. M.Marek/Nasz

zdjecie

M.Marek/Nasz Dziennik

Jeździmy, by nieść pamięć


Pod patronatem „Naszego Dziennika”

Z Leszkiem Rysakiem, członkiem zarządu i
sekretarzem Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd
Katyński, rozmawia Marcin Austyn

 

Kolejny Rajd Katyński za nami. Tegoroczna, dłuższa trasa okazała się trudniejsza, niż wydawało się to na etapie jej planowania?

– Plan trasy był wszystkim znany na starcie i byliśmy na tę podróż
przygotowani. Trudność polegała na tym, że mieliśmy do czynienia ze
zmiennym tempem i charakterem kolejnych etapów. W tym roku do
tradycyjnej trasy rajdu doszedł nam „etap wiedeński”, czyli przejazd
szlakiem wyprawy wiedeńskiej Jana III Sobieskiego i jego żołnierzy. To
inna przestrzeń, inne drogi, miejsca, inny charakter spotkań. To
wszystko sprawiało nam pewną trudność, choć z drugiej strony, w
porównaniu z jazdą na Kresach, było łatwiej, bo jakość dróg była lepsza.

Nowy odcinek zapewne niósł nowe doświadczenia?

– I w tym tkwiło wyzwanie i pewna trudność.

Podczas etapu do Smoleńska nie ominęły Państwa kłopoty. Władze obwodu smoleńskiego wyprosiły motocyklistów ze swojego terenu.

– Kłopoty, z jakimi spotkaliśmy się w Smoleńsku, były trudnym
doświadczeniem. Jak będzie dalej? My jesteśmy pełni optymizmu i nadziei,
że nikt nie będzie nam bronił docierać do grobów naszych żołnierzy,
naszych bliskich na terenie Rosji. Mam taką nadzieję, że była to
wyjątkowa sytuacja, z którą spotkaliśmy się po raz pierwszy i ostatni.

Rajd dotarł do wielu symbolicznych i zapomnianych miejsc związanych z naszą historią…

– Już poprzez to, że docieramy do tych miejsc, zostają one
przywrócone pamięci chociażby poprzez wspomnienie o nich w informacjach o
rajdzie, jakie są publikowane. Jeśli chodzi o samych uczestników
naszych wypraw, to jest takie powiedzenie, że miejsca przechodzą przez
pielgrzyma. Każdy z nas dotarł do wielu miejsc, które wywierały
wrażenie, i teraz, po powrocie, przyjdzie czas na doczytanie, doszukanie
informacji, ale też na dzielenie się wspomnieniami, przeżyciami z
naszych wyjazdów. W ten sposób one zostaną. Jest kilka takich miejsc,
które nie funkcjonują w pamięci powszechnej i które należałoby jej
przywrócić. A każdy z uczestników Rajdu Katyńskiego staje się
strażnikiem pamięci o nich. Prawdę mówiąc, wszystkie odwiedzane przez
nas miejsca zasługują na szczególną pamięć. Patrząc jednak na te słabiej
funkcjonujące w pamięci powszechnej, można przywołać tu choćby
podwileńskie Ponary czy cmentarz wojskowy w Brodach, gdzie mieliśmy
zaszczyt pracować przy jego uporządkowaniu.

Czy planowane są nowe elementy trasy?

– Uczestniczymy w przygotowaniach obchodów 1050. rocznicy chrztu
Polski, więc można spodziewać się kolejnego rozbudowania trasy. Proszę
jednak też pamiętać, że nie ma jednej, stałej trasy rajdu, ale są na
niej stałe miejsca, do których w miarę możliwości docieramy. Zatem sama
trasa ulega modyfikacjom. Trzeba też wiedzieć, że na Wschodzie czeka na
nas wielu Polaków i do nich także staramy się dotrzeć. To też stanowi
dla nas pewien wyznacznik. Jednak wbrew obawom, że „jadę w to samo
miejsce”, mogę zapewnić, że co roku każde z odwiedzanych miejsc jest
inne. Towarzyszą nam inne emocje, przeżycia, doświadczenia. Zatem trasa
może i jest podobna, ale nigdy nie jest taka sama.

 

Rajd Katyński wieńczy ten sezon motocyklowy? Przed nami jeszcze
tylko październikowe spotkanie w Gietrzwałdzie podsumowujące sezon.

– Nie do końca. Zakończenie sezonu, na które wszystkich serdecznie
zapraszamy 5-6 października, jest takim momentem, gdy zaczynają się
jesienne słoty i część motocyklistów przesiada się do innych środków
lokomocji. Jednak dwa tygodnie później spotykamy się we Wschowie, by
podsumować zlot w Hucie Pieniackiej, jeden z ważnych elementów Rajdu
Katyńskiego. Przygotowujemy się też do tego, by 11 listopada udać się do
Wilna, gdzie występujemy w charakterze asysty Sztafety Niepodległości.
Pozostaje jeszcze 26 grudnia i marsz „Wawer – Pamiętamy”. W ostatnich
dwóch latach udało nam się dotrzeć tam na motocyklach. Dodam jeszcze, że
w Gietrzwałdzie organizujemy przegląd krótkich filmów motocyklowych.
Jest zatem wiele elementów, które składają się na to, co proponujemy, by
szukać sensu jazdy w niesieniu pamięci.

Dziękuję za rozmowę.

Marcin Austyn

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/54069,jezdzimy-by-niesc-pamiec.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl