2013-07-23
Jerzy Stępień, zastępca prezydenta Poznania poinformował, że miasto nie może zgodzić się na budowę pomnika Wdzięczności na Malcie.
Jerzy Stępień o swojej decyzji poinformował Stanisława Mikołajczaka, prezesa Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności.

Jak twierdzi wiceprezydent Poznania, budowa takiego projektu w proponowanym miejscu jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/951672,pomnik-wdziecznosci-nie-ma...

2013-07-18
Nie można zamienić szczęśliwej plaży na miejsce modlitwy - mówi Aleksandra Spychała z Ruchu Młodych. Wspólnie z Ruchem Palikota oraz ugrupowaniem Europa Plus protestują przeciwko budowie pomnika Wdzięczności nad Maltą. Tymczasem prezydent miasta chłodzi emocje mówiąc, że nic jeszcze nie jest przesądzone, a kwestia lokalizacji jest "wciąż do uzgodnienia". Ryszard Grobelny tymczasem odpowiada iż kwestia lokalizacji nie jest przesądzona. - Prezydent uważa, że powinna odbyć się szeroka dyskusja w tej sprawie. On sam nie podjął jeszcze decyzji, czy tereny nad Maltą oddać pod budowę pomnika - mówi nam Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta.

Wśród głosów przeciwników odbudowy pojawia się także argument o niezgodności takiej inwestycji z miejscowym planem zagospodarowania dla terenów maltańskich. O to czy tak jest zapytaliśmy planistów z MPU. Okazuje się, że sprawa nie jest jednoznaczna. - Plan nie stwierdza jednoznacznie, iż budowa takich obiektów jest w tym miejscu zabroniona - mówi Łukasz Olędzki z MPU. - Z pewnością nie można tam stawiać obiektów małej gastronomii, ale dopuszcza się np. budowę muszli koncertowych czy urządzeń do wypoczynku. O pomnikach ani słowa - mówi i dodaje, że szczegółowo sprawę musi przeanalizować Wydział Architektury i Urbanistyki, przy wydawaniu pozwolenia na budowę (procedura toczy się obecnie w UMP).

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/948108,pomnik-wdziecznosci-ten-po...

Rola Grobelnego nie jest tak jednoznaczna, jak wynika z Pana opinii.

Pozdrawiam serdecznie

Szanowna Pani Marylo,

O stanowisku Ryszarda Grobelnego, opowiadała mi w niedziele córka, która kilka chwil pracowała w TVP z żoną Grobelnego, Ewą Siwicką.
Jola Hajdasz, która jest w Komitecie, to koleżanka z roku mojej córki. Pani doktor Hajdasz była jakiś czas dyrektorem Poznańskiego Ośrodka TVP.

Grobelny chce czwarty raz wygrać wybory na sołtysa Poznania, więc cedzi słowa.

Prawda jest również taka, że Komitet ??? najpierw chciał wyburzenia Krzyży, pomnika A. Mickiewicza i być może zabytku jakim jest Colegium Majus.

Parafia przy Kościele Jana Jerozilimskiego za Murami , kościoła , który ma 8oo lat, nie chciała dać terenów pod budowę pomnika. To część Malty.
Komitetowi ? nie odpowiadał teren na Komandorii, to tez dawne tereny, właśność Kawalerów Maltańskich sąsiedztwo Jezoira Maltańskiego, dawniej stawów rybnych, po wojnie w części ogródków działkowych,

Sa wolne tereny na Wildzie, gdzie stoi krzyż Papieski i gdzie Poznań słuchał nauk Jana Pawła II
Wolne Tereny są w pobliżu stadionu Warty., który chyba maja przeznaczyć pod budowę domów. Mąż Pyżalskiej / prezes Warty /jest deweloperem wcześniej ponoć bandytą.

Ukłony moje najniższe

ktos celowo lub bez złej woli wprowadza Pana Córkę w błąd. Nic z rzeczy w/w nie miało miejsca. Wszystko jest w mediach.
2012-12-18

Poznańscy radni poparli pomysł odbudowy pomnika Wdzięczności - Najświętszego Serca Jezusowego. - Intencją komitetu odbudowy pomnika jest jego odsłonięcie w 100. rocznicę odzyskania niepodległości i Powstania Wielkopolskiego - wyjaśnia Wojciech Kręglewski, radny PO.
Kontrowersje budzą jednak dwie kwestie. Pierwsza, czy ma być on wierną kopią monumentu z okresu międzywojennego (potężny łuk triumfalny z dominującą 6-metrową postacią Jezusa). I druga - miejsce, w którym ma powstać.

- Powinno być godne - podkreśla prezydent Ryszard Grobelny, ale jednocześnie zaznacza, że trudno sobie wyobrazić, by był to plac Adama Mickiewicza.

"Sacratissimo Cordi - Polonia restituta" ("Najświętszemu Sercu Jezusowemu - Polska wskrzeszona") oraz "Błogosław, Panie, naszej Polskiej ziemi!". Te dwa napisy były wyryte na pomniku Wdzięczności - Najświętszego Serca Jezusowego. Wzniesiono go w 1932 r.Tymczasem w ostatnią niedzielę odbyła się wizja lokalna na terenach nadmaltańskich, gdzie miałby stanąć pomnik.

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/723203,w-poznaniu-odbuduja-pomnik...

2013-07-01

1/4
›

›

Pomnik Wdzięczności powstanie nad Maltą

Za budową pomnika stoją takie nazwiska jak: Jerzy Gurawski, Klemens Mikuła, abp Stanisław Gądecki, Jan Skuratowicz, a także naukowcy zrzeszeni w Akademickim Klubie Obywatelskim im.J. Kaczyńskiego. Do pomysłu przychyla się również Ryszard Grobelny, który wstępnie wyraził wolę przekazania miejskiego gruntu pod budowę pomnika.

Z kolei dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury sygnalizował już w zeszłym roku, że nie będzie robił problemów z uzyskaniem pozwolenia na budowę.

Jest także strona przeciwna. To młodzi historycy sztuki i krytycy architektury, ale także spora część poznaniaków, którzy apelują do władz, by myśleć o miejscach upamiętniania bardziej nowocześnie. "Od takich miejsc oczekuje się, że skłonią nas do interakcji" - mówią zgodnie krytyk architektury Jarosław Trybuś, Jadwiga Zimpel, kulturoznawca czy Dominika Pazder w Wydziału Architektury PP. Spółka Nickel Development obiecuje dać w całości cement na budowę. Z kolei Grzegorz Nickel (brat dewelopera) wykonuje bezpłatnie prace geodezyjne nad Maltą. Oprócz tego są dwaj emerytowani lekarze, którzy tylko czekają na pozwolenie na budowę, by przelać po 100 tys. zł na konto komitetu. Obecnie zebranych jest ok. 80 tys. z).

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/933524,poznan-pomnik-wdziecznosci...

Szatan ze zdwojoną siłą uderzył w Polskę, bowiem notuje się takie wydarzenia, jak te w Poznaniu:

Władze Poznania nie zgadzają się na ulokowanie odtworzonego Pomnika Wdzięczności, zwany także pomnikiem Najświętszego Serca Pana Jezusa lub Pomnikiem Chrystusa Króla, nad jeziorem Malta. - Jego realizacja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego – twierdzi rzecznik prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego Paweł Marciniak.

Najlepszym wyjsciem dla Polski jest intronizacja Chrystusa Króla.
Czego Naszej Ojczyźnie życzę, aby była jak najszybciej.
Wtedy Dobro zwycięży nad złem.

Pozdrawiam serdecznie

Szanowna Pani Marylo,

Byłem jedynym, który otwarcie krytykował prezydenta Ryszarda Grobelnego i jego związków z G& J Kulczykami Mimo, ostrzeżeń, napisałem życiorys Kulczyka i jego związki ze służbami specjalnymi Moskwy.
Ryszard Grobelny nie był i nie jest moim idolem.
Ale w porównaniu z Karnowskim czy HGW, jest aniołkiem wśród diabłów.
Rozmawia z ludźmi,umie rozmawiać. Z Kościołem też.
Nigdy sobie nie pozwolił sobie na wysyłanie ZOMO przeciw manifestantom. Nigdy nie wyrzucał Krzyży wspólnie z episkopatem z ulic jak to robiono w Warszawie z Krzyżem Smoleńskim.
To Kuria zmusiła Grobelnego do kupna po zawyżonej cenie części 'Malty' od parafii Kościoła Jana Jerozolimskiego. Tyle, ze parafia kasy nie widziała ' informacja od Marcina Libickiego /
Za kupno 'Malty' PO nie poparła Grobelnego w wyborach.
W 2005 roku nie wyraził zgody na marsz równości.
Prezydent nie jest władcą absolutnym i musi wysłuchać opinii Rady. Do dziś nie podjął stanowiska odnośnie budowy Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu, lub Chrystusa Króla

Moim zdaniem lokalizacja na Malcie jest złą. Sądzę, ze nikt z komitetu czy AKO nie był na Malcie, gdzie swoje gniazdka już sobie uwiły Ewa Wójciak, córka być może zbrodniarza stalinowskiego / vide L . Prokop / Na Malcie urzęduje koleżanka pani Wójciak , dyrektor Poznańskiego Centrum Kultury Zamek, częstym gościem jest Ewa Wanat, pani , która była zbulwerswowana faktem, że mieszkańcy Poznania umieścili nazwisko ojca Ewy Wójciak na liście UB-eków
Na Malcie, grają tacy twórcy jak Nergal, Badach czy doktor KK od rana do białego rana.
Po Malcie zawsze się kręcili ludzie z półświatka.

Moja córka jest tłumaczem literatury francuskim i bardziej interesuje się stanem zdrowia starego chorego psa niż polityką. Zięć jest adwokatem, posiada jedna z większych kancelarii. Polityka nie interesuje się

Ale są zapraszani, bywają, więc słyszą co się mówi. Bardzo często córka pyta się mnie kto jest kto i co robi i co robili rodzice

W Poznaniu są inne lepsze miejsca na lokalizację pomnika wyjątkowej wartości dla Poznania

Ukłony moje najniższe

Szanowna Pani Ewo,

Jeszcze raz napiszę, że Poznań i jego prezydent Ryszard Grobelny, są za ponownym ustawieniem Pomnika

Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu, lub Chrystusa Króla

Tyle, że prezydent Poznania nie jest władcą absolutnym i odnośnie lokalizacji musi wysłuchać opinii Rady.
Do tej pory Rada takiej opinii nie wydała.

Jeszcze raz napiszę, że lokalizacja na Malcie jest zła.
Na Malcie jest park rozrywki z "karuzelami jak po wojnie na Bielanach" tańce swawola, muzyka na cały regulator.

Szanowna Pani Ewo, Poznań to dawna twierdza "Festung Posen'jedna z największych w Europie. By cokolwiek nowego postawić trzeba wyburzać pół miasta.
Miasta, które kiedyś było stolicą Świata.

Poznań stolicą Świata

http://blogmedia24.pl/node/53821

Ukłony

jedyny może w Polsce pomnik w kształcie tradycyjnego łuku tryumfalnego - należy go pieczołowicie odtworzyć i postawić w godnym miejscu.

Przy okazji paskudnej gry politycznej przeciw bratu poległego pod Smoleńskiem prezydenta RP - dotyczącej postawienia pomnika ofiar tej tragedii - pisałem wielokrotnie o potrzebie odpowiedniej do rangi państwa polityce historycznej. W skład tej polityki wchodzi także upamietnianie znaczacych wydarzeń, dat i narodowych bohaterów w formie pomników, łuków tryumfalnych i innych symboli. Ma taki "Ołtarz Ojczyzny" o wiele skromniejsze od Polski państwo - Węgry, nie mówiąc o Paryżu, czy Rzymie. Warszawski Plac Piłsudskiego znakomicie by się do tego nadawał - po odbudowaniu (częściowym) Pałacu Saskiego - nalezałoby zakomponować cały plac z kolumnadą i łukami tryumfalnymi. Mamy w historii (pełniąc przez setki lat rolę Przedmurza Europy) wygranych wojen i bitew, którymi moglibyśmy obdzielić wiele europejskich państw razem wziętych, ale poza historykami i pasjonatami wiedzy o Polsce - niewiele kto o nich wie; w szkołach historia jest celowo okrojona i wyprana z wiedzy o przewagach np. w stosunku do Rosji,czy ZSRR.

To zresztą jest celowa polityka obecnej władzy.

Pozdrawiam z uszanowaniem

Szanowny Panie,

Każdy Polak musi się z Panem zgodzić
Warszawa to olbrzymie nowoczesne miasto budowane przez pana Prezydenta Starzyńskiego.
Miasto, które zawsze było miastem otwartym.

Poznań, to miasto zamienione przez Prusaków / Niemców / w jedną z największych twierdz ówczesnej Europy
Poznań to miasto, gdzie jak ktoś chce coś nowego pobudować, to musi wyburzać całe kwartały, bo twierdza była pod ziemią.

Obecny Plac Mickiewicza na którym przed wojną ustawiono pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu, lub Chrystusa Króla zupełnie inaczej wyglądał.

Dziś trzeba szukać nowej dobrej lokalizacji angażując architektów, inżynierów a nie poetów i dziennikarzy

W Komitecie budowy pomnika nie ma takich ludzi
Są Libiccy Ojciec Marcin, historyk sztuki i syn Filip, którego Pan zna z bzdur , które pisze w S24
Nazwa pochodzi od Zakonu Kawalerów Maltańskich, którzy tam stworzyli kościół i szpital.
Kawalerami Maltańskimi są Marcin i Filip Libiccy

Cała "Malta" to dawna własność parafii jednego z najstarszych kościołów w Polsce. Parafia pod naciskiem Kurii, sprzedała dawne łąki, pastwiska i stawy rybne, które w czasie II Wojny Światowej Niemcy rękoma francuskich i włoskich dezerterów zamienili na ośrodek sportów wodnych.
Najpierw sprzedali a później chcieli ponownie odzyskać
Można to było zrobić za premierostwa Hani Suchockiej.

Dziś tam jest park rozrywki ! ! !. Głośna muzyka, panienki , wódka i tak zwany element.
Czy to jest odpowiednie miejsce dla sacrum

Moja bratowa jest emerytowaną architektką, jej ojciec też. Bratowa, która modli się od rana do wieczora za cała grzeszną rodzinę, twierdzi po rozmowach z kolegami, że jest wiele lepszych miejsc.

Prezydent Grobelny jest Polakiem, który chce być piaty raz prezydentem, więc wyrazi zgodę na Maltę.

Ukłony

Przepraszam, ale także zostałam wprowadzona w błąd.


Pozdrawiam serdecznie

Wielce Szanowny Pan Senator Jan Filip Libicki
Drogi Filipie,

W Poznaniu trwa gorąca dyskusja na temat lokalizacji pomnika

Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu, lub Chrystusa Króla lub Wdzięczności

Twój Ojciec i Ty, jesteście członkami komitetu budowy.
Może byś na ten temat coś napisał.
Może Ty i Marcin kogoś się boicie, by nie pójść do piekła, mam na myśli
Metropolitę, księdza arcybiskupa Stanisława Gądeckiego

a może Ewuni Wójciak, która już na Malcie gniazdko sobie wiję.

Ukłony

Dla warszawiaków kilka słów kto zacz Ewa Wójciak

Ewa Wójciak, dyrektor poznańskiego Teatru Dnia Ósmego,damula, która o papieżu Franciszku na swoim profilu na Facebooku napisała::

No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży.

I dalej:
To jest inwektywa, zgadzam się i nie mam zamiaru o tym dyskutować. Ja się nie wypieram, tego nie kryję i nie chcę się z tego wycofać. Tak myślę o tym panu i podtrzymuję swoją opinię. (...) Nie mam poczucia, że kogoś obraziłam

Pan prezydent Ryszard Grobelny nie zwracając uwagi na " zasługi" tatusia UBeka, nagany udzielił

dyrektor Wójciak, która podzieliła się tą myślą, lubi zabierać głos w sprawach politycznych. Zasiadała w Wielkopolskim Honorowym Komitecie Poparcia Bronisława Komorowskiego
Ty też u dziadzi pod zyrandolami czy Ruskich Budach zasiadałeś

No cóż wart diabeł dziadzi a dziadzia diabła

Ewa Wójciak, córką Juliusza Wójciaka – funkcjonariusza urzędu bezpieczeństwa, kierownika wydziału . Pięknie o nim pisze Leszek Prorok– "Smutne pół rycerzy żywych"

Gościem częstym u Ewy Wójciak jest blogerka S24, Ewa Wanat, ostatnio zatrzymana przez policje za jazdę po pijaku. U Ewy Wanat dyrektorki jakiegoś radio, może czersk, praktykował Igor Jankę,zero dziennikarskie, nastawiając w patefonie winyle

Ewa Wanat była zbulwersowana i to opisała w S24, że te wstrętne Poznaniaki, wywiesili tatusia Ewy Wójciak na placu Wolności jako UB-eka.
Po moim komentarzu, wstrętnego pyry, Ewa Wanat zamilkła.

Ukłony

MICHAŁ STANISŁAW DE ZIELEŚKIEWICZ16:41
138215472

więcej
Odpowiedz

@SHRAMELIA

:) bardzo gadatliwy na S24 Jan Filip Libicki raczej Panu nie odpowie.

Pozdrawiam serdecznie

Szanowna Pani Marylo,

Ja o tym wiem. Pomnik to tylko pretekst.
Chciałem dołożyć jankesowi. Na blogu Libickiego mnie nie kasuje administracja. Wszędzie indziej tak.
Ja z Libickimi należałem do ZChN. Było to dawno

Ukłony moje najniższe

Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu. Powrót figury Chrystusa.
Goście rozmów - Ks. bp Zdzisław Fortuniak oraz przedstawiciele Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności: prof. Stanisław Mikołajczak, dr. Jolanta Hajdasz i Maciej Musiał.

W Poznaniu stanie pomnik Chrystusa

Po wielu negocjacjach jest zgoda na postawienie
5-metrowej figury Chrystusa na placu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Figura Jezusa Chrystusa pojawi się w stolicy Wielkopolski 31 maja i
będzie centralnym punktem wystawy „Wdzięczni za niepodległość”.

Na Placu Adama Mickiewicza w latach 30-tych stał Pomnik Wdzięczności.
Miał formę gigantycznego łuku triumfalnego z 4-metrową figurą
Chrystusa.

- W tym miejscu nasi pradziadowie zdecydowali się wystawić
pomnik swego rodzaju wotum wdzięczności dla Opatrzności Bożej za
wsparcie wysiłków zmierzających do odbudowy Polski – powiedział Przemysław Alexandrowicz, radny PiS w Poznaniu.

Pomnik stał tylko siedem lat. Od 1932 roku aż do wybuchu II wojny światowej.

- Niemcy, natychmiast po wejściu do Poznania w 1939 roku, w brutalny sposób ten pomnik zniszczyli – zaznaczył prof. Stanisław Mikołajczak, przewodniczący komitetu odbudowy Pomnika Wdzięczności.

Dziś, na tym centralnym placu w Poznaniu, stoją dwa krzyże – pomnik
Ofiar Czerwca 1956  i pomnik Adama Mickiewicza. Trudno byłoby znaleźć
miejsce na trzeci monument. Pomysłodawcy odbudowy Pomnika Wdzięczności
chcą jednak przypomnieć o jego pierwotnej lokalizacji i na dwa tygodnie
ustawić tam kopię figury Chrystusa.

- Uznaliśmy, że w tej chwili, kiedy trwają intensywne zabiegi
o odbudowę pomnika co prawda w innym miejscu, należy przypomnieć
Poznaniakom, że  właśnie tu w tym miejscu ten pomnik powstawał – dodał Przemysław Alexandrowicz.

Zgodę na kopię figury Chrystusa dała rada miejska Poznania. Za
pomnikiem głosowali radni PiS, klub Ryszarda Grobelnego i jeden radny
PO. W głosowaniu nie uczestniczyli, przeciwni pomysłowi, radni SLD.

- Po przerwie śniadaniowej siedzieliśmy sobie w gabinecie i
dyskutowaliśmy. Był duży szum na korytarzu, kilku radnych udzielało
wywiadu. Wychodziliśmy, zaglądaliśmy – jeszcze przerwa, no i wyszło jak
wyszło – powiedziała Halina Owsianna radna SLD w Poznaniu.

Figura Chrystusa stanie na placu Adama Mickiewicza pod koniec maja i
będzie głównym elementem wystawy „Wdzięczni za niepodległość”. Tymczasem
trwają prace nad budową Pomnika Wdzięczności.

- Marzyliśmy, że go postawimy na 1050 lecie chrztu Polski. No
niestety opór władz miasta Poznania spowodował, że jedynym realnym
terminem to jest 2018 rok – wskazuje prof. Stanisław Mikołajczak.

W 2018 roku przypadać będzie stuletnia rocznica obchodów Powstania
Wielkopolskiego. Trwają negocjacje co do ostatecznej lokalizacji
monumentu.

- Docelowo chcielibyśmy, żeby pomnik stanął nad Maltą, to się
wydaje oczywiste. Nie da się go przywrócić w miejsce historyczne, czyli
w miejsce, w którym stał – na placu Mickiewicza – podkreśla Artur Różański, radny PiS w Poznaniu.

Nowy prezydent Poznania wolałby jednak, aby pomnik stanął na Łęgach
Dębińskich. Pomnik Wdzięczności będzie miał ponad 12 metrów wysokości i
22 metry szerokości.

"HOSANNA! - Chrystus Wraca Do Swojego Miasta!" - niedziela, 31.05., godz. 17.00 - zapraszamy Wszystkich na Plac Mickiewicza w Poznaniu!

stało się
pozdrowienia na Niebieskie ogrody ze zmęczonej Ziemi Polskiej Ziemi

Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu - zarządzający placem Adama Mickiewicza - nie wyraził zgody na ustawienie na nim wystawy "Wdzięczni za niepodległość" - poinformował rzecznik prezydenta miasta Paweł Marciniak. Częścią wystawy ma być figura Chrystusa. Jeden z urzędników: - Prezydent nie jest zadowolony z tego, że druga strona działa metodą faktów dokonanych. Ale jest zdeterminowany, by przestrzegać prawa.
Wystawę "Wdzięczni za niepodległość" chce otworzyć w najbliższą niedzielę Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu. Jej głównym elementem miała być pięciometrowa figura Chrystusa z brązu - współczesna kopia rzeźby Marcina Rożka, która...

Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,17999587,Figura_Chrystusa_nie_sta...

Urząd nie zgadza się na postawienie figury Chrystusa na placu Mickiewicza

PiS stawia na Chrystusa w Poznaniu. 5,5-metrowego. Metodą faktów dokonanych wyborcza

Ponadpięciometrowy Chrystus już jedzie na lawecie z Krakowa. Montaż w
niedzielę. Ma stanąć - bez zezwolenia - w centrum Poznania. Bo tak chce
"zaplecze intelektualne PiS".

W niedzielę, 31 maja 2015 o godz.17.00 na placu Mickiewicza w Poznaniu odbędzie się uroczyste powitanie figury Chrystusa z Pomnika Wdzięczności (Sacratissimo Cordi - Polonia Restituta) zniszczonego przez niemieckiego okupanta w 1939 roku. Statua jest wierną kopią przedwojennego oryginału.

Uroczystości rozpoczną się od przyjazdu figury Chrystusa Króla, która zostanie postawiona w obecności wszystkich zgromadzonych na placu Adama Mickiewicza. Następnie zostanie odprawione Nabożeństwo Powitania, a homilię wygłosi ks. abp Stanisław Gądecki.

W programie uroczystości przewidziano również koncert religijno-patriotyczny z udziałem: Haliny Łabonarskiej, Michała Marca, Rafała Korpika, Jaromira Trafankowskiego oraz Orkiestry Dętej z Chludowa pod dyrekcją Krzysztofa Żeleśkiewicza.

Nie może być tak, żeby wolnemu narodowi zaborcy narzucali, jakie pomniki mają być i czy mają być. Na to nie może być zgody!

— powiedział już 4 lata temu w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. Stanisław Mikołajczak.

Z notki Pana Michała: "Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu, został zaprojektował Wielkopolanin ; architekt, malarz Lucjan Michałowski.Wykonał również Wielkopolanin Marcin Rożek, zamordowany w Auschwitz. Pomnik został zburzony przez Niemców w październku 1939 roku."

A dzisiaj w TOK FM Janina Paradowska oznajmiła:

"Ta figura jest koszmarna. Pochodzi z pracowni Michała Bartkiewicza spod Krakowa, który jest autorem licznych figur Jana Pawła II, które szpecą krajobraz w całej Polsce. Ta figura Chrystusa obraża Chrystusa"

I komentarz o tym - tutaj:
http://gocha.salon24.pl/651215,jak-chrystus-wraca-do-swojego-miasta

"Koszmarne to jest takie jej jadowite "dziennikarstwo"! Spudłowała przy tym zupełnie.
Na temat, o którym pojęcia nie mają plują teraz na wyścigi,obrzydliwie...byle zohydzić naszą wiarę.
A prawda jest taka.
Autorem Figury Pana Jezusa (1930-1932 ) jest pan Marcin Rożek.
Współcześnie odlana rzeźba jest jej WIERNĄ KOPIĄ !Dzisiaj dyżurna dziennikarka Paradowska o "nielegalnym" pomniku Chrystusa w Poznaniu

Marcin Rożek ceniony rzeźbiarz w środowisku wielkopolskim, szlachetna postać żarliwego patrioty ...
Działalność artystyczna, społeczna, żarliwy patriotyzm spowodowały, że Marcin Rożek już na początku wojny znalazł się na liście osób poszukiwanych przez gestapo.Dzisiaj dyżurna dziennikarka Paradowska o "nielegalnym" pomniku Chrystusa w Poznaniu

Początkowo ukrywał się w Wolsztynie następnie w Przemęcie, Objezierzu, w Tarnowie Podgórnym w którym został w końcu aresztowany w 1942 roku i uwięziony w Forcie VIIDzisiaj dyżurna dziennikarka Paradowska o "nielegalnym" pomniku Chrystusa w Poznaniu

/obóz koncentracyjny w Poznaniu/.
Przyjaciele przygotowali Rożkowi ucieczkę z Fortu VII w trakcie prac poza obozem.
Nie skorzystał z możliwości ucieczki, napisał:
"Ja was bardzo przepraszam, ale musicie mnie zrozumieć, że nie mogłem tego uczynić - nie mogłem tu towarzyszy zostawić, tu też jestem potrzebny i nie róbcie tego więcej".
ODMÓWIŁ komendantowi obozu wykonania portretu Hitlera dla siedziby gestapo w Poznaniu.
Był to dla Marcina Rożka wyrok śmierci. W dniu 23 lipca 1943 roku odesłany został do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie jako więzień numer 131047 zmarł wycieńczony 19 maja 1944 roku.

Ufam, że Chrystus powróci do Poznania!
Pokona jazgot mediów i wszelkie zakazy :)
Pozdrawiam serdecznie.
CISZA28.05 23:28
----------------

Te pokomunistyczne indywidua z naszą polską historią, z naszą tradycją nie mają kompletnie nic wspólnego! Nic o nich nie wiedzą i nie chcą się niczego dowiedzieć...
Mam ich serdecznie dosyć. Widzę ich tylko w jakiejś niszy, dziurze... Niech sobie siedzą w jakiejś niszy i tam niech jak szczury podgryzają jakieś kable.
I mam nadzieję, że TOK FM będzie znikać jak Agora - i stanie wkrótce taką niszową dziurą ...

stara pudernica Paradowska jest tak stara, że jej bliżej, niż dalej. Zapewne będzie żądała pogrzebu z Księdzem, jak inne komusze pomioty.
Ciort z nią.

poprzez wielkość i patriotyzm Polaka, artysty, Michała Rożka.

I poraża mnie ziejąca między nimi przepaść...

Też mam nadzieję, że ta kobieta się nawróci...

Poznań, 29.05.2015

Oświadczenie

Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu
w sprawie powrotu figury Chrystusa z Pomnika Wdzięczności 31 maja 2015

Zarząd Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności informuje, iż w sytuacji odmowy udzielenia zgody przez Prezydenta Miasta Jacka Jaśkowiaka na zorganizowanie czasowej wystawy „Wdzięczni za Niepodległość” na Placu Adama Mickiewicza w Poznaniu, której elementem miała być kopia figury Pana Jezusa z Pomnika Wdzięczności, nie jest możliwy jej symboliczny powrót na historyczne miejsce w terminie zaplanowanym przez Komitet. Nie chcemy łamać prawa ani wywoływać swoim działaniem konfliktów publicznych, do których Urząd Miasta swoimi sprzecznymi decyzjami (najpierw wstępna zgoda, a potem, pomimo dokładnego uzupełniania dokumentacji – jej odmowa) najwyraźniej zamierza doprowadzić. Zaplanowane na 31 maja na godzinę 17.00 spotkanie modlitewne i koncert religijno – patriotyczny odbędą się jednak w tym czasie i dlatego wszystkich mieszkańców Poznania i Wielkopolski najserdeczniej na to wydarzenie zapraszamy.

Jednocześnie oświadczamy, iż nadal zamierzamy zorganizować tę wystawę tak szybko, jak tylko to będzie możliwe, w tym samym miejscu i z tymi samymi założeniami ideowo – artystycznymi. W najbliższych dniach odwołamy się od decyzji Prezydenta Miasta. Do czasu uzyskania zgody na organizację wystawy kopia rzeźby Chrystusa będzie przechowywana w pracowni rzeźbiarskiej jej autora pana Michała Batkiewicza w Szyglicach pod Krakowem.

Zniszczenie Pomnika Wdzięczności przez Niemcy w 1939 r. było sprzeczne z prawem i władze miasta mają obowiązek dążyć do likwidacji tego bezprawia. W przeciwnym razie stają się wykonawcami haniebnych dla Polaków decyzji niemieckich władz okupacyjnych i podtrzymującymi ich moc prawną władzami komunistycznymi. Najwyższy czas to zmienić.

Przypominamy, iż zgodnie z uchwałą Rady Miasta z 18 grudnia 2012 r. Prezydent jest zobowiązany do odbudowy Pomnika Wdzięczności i w tym celu powinien współpracować z Komitetem, który społecznie i bez angażowania funduszy publicznych realizuje to zadanie już od trzech lat.

W imieniu Komitetu

Prof. Stanisław Mikołajczak – Przewodniczący SKOPW

- Chcemy, by wystawa stanęła na placu jak najszybciej, może jeszcze w
czerwcu. Uroczystości rocznicowe Poznańskiego Czerwca nie stoją na
przeszkodzie. Szef "Solidarności", Jarosław Lange, wystąpi do prezydenta
z apelem w tej sprawie - mówi w rozmowie z "Głosem" prof. S.
Mikołajczak.

Abp Gądecki: Pomnik Wdzięczności w Poznaniu powinien być odbudowany na 100. rocznicę odzyskania niepodległości
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/254487-abp-gadecki-pomnik-wdziecznosci...
Pomnik Wdzięczności w Poznaniu powinien być odbudowany na 100. rocznicę odzyskania niepodległości - podkreślił w niedzielę metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. W niedzielę do Poznania miała być sprowadzona figura Chrystusa – element odbudowywanego pomnika.

Na czasowe ustawienie figury na pl. Adama Mickiewicza, w miejscu dawnej lokalizacji pomnika zniszczonego w czasie II wojny światowej, nie zgodziły się władze miasta.

Kilkaset osób uczestniczyło w niedzielę w Poznaniu w uroczystości patriotyczno-religijnej związanej z planami odbudowy w mieście Pomnika Wdzięczności. Pomnik został wzniesiony w 1932 roku, jako wotum wdzięczności za odzyskaną niepodległość. Został zburzony przez Niemców w 1939 roku. O jego odtworzenie stara się Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności.

Ze względu na to, że plac Adama Mickiewicza, pierwotne miejsce, na którym stał monument, jest zajęty przez dwa inne pomniki, komitet chce odbudować Pomnik Wdzięczności przy ul. Jana Pawła II w okolicy Jeziora Maltańskiego.

Według pierwotnych zamierzeń komitetu, w niedzielę do Poznania miała zostać przywieziona figura Chrystusa – element odbudowywanego monumentu. Figura miała być elementem czasowej wystawy „Wdzięczni za Niepodległość”. Wobec braku zgody władz miasta na jej ustawienie na placu wystawa została odwołana. Odbyło się jednak spotkanie modlitewne i koncert religijno–patriotyczny z udziałem metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego.

Władze Poznania mają honorowy obowiązek dążyć do likwidacji bezprawia dokonanego przez Niemców, w przeciwnym razie wyrażaliby zgodę na haniebne decyzje okupacyjnych władz niemieckich, oraz władz komunistycznych, podtrzymujących w tym względzie decyzje nazistów. Zgodnie z uchwałą rady miasta z 2012 roku, prezydent jest zobowiązany do odbudowy Pomnika Wdzięczności i współpracy z komitetem, który społecznie i bez angażowania funduszy publicznych realizuje to zadanie od trzech lat

— powiedział abp Gądecki.

Zbliża się szybko stuletnia rocznica powstania wielkopolskiego. Nie wyobrażamy sobie, by do tego czasu pomnik nie został odbudowany

-– dodał hierarcha.

Władze miasta nie zezwoliły na organizację wystawy gdyż, jak poinformował rzecznik prasowy urzędu miasta Paweł Marciniak, wnioskodawca nie uzyskał wymaganych prawem pozytywnych opinii i nie dostarczył odpowiedniej dokumentacji. Marciniak podał, że Miejski Konserwator Zabytków uznał, że „z konserwatorskiego punktu widzenia nie można traktować kopii figury Chrystusa z Pomnika Wdzięczności o wysokości 5,3 m i wadze ok. 2 ton jako standardowego elementu wystawy plenerowej”.

Komitet zrezygnował z przywiezienia do Poznania figury i zamierza starać się o wymagane zgody.

Nie chcemy łamać prawa ani wywoływać swoim działaniem konfliktów publicznych, do których urząd miasta swoimi sprzecznymi decyzjami (najpierw wstępna zgoda, a potem, mimo dokładnego uzupełniania dokumentacji jej odmowa) najwyraźniej zamierza doprowadzić

— podał komitet w oświadczeniu.

Jak powiedział w niedzielę przewodniczący komitetu prof. Stanisław Mikołajczak, trwają starania, by wszelkie potrzebne zgody zostały udzielone jeszcze na początku czerwca.

Wystąpimy o to, by figura Chrystusa wraz z piękną wystawą o pomniku stanęła tu 12 czerwca w święto Najświętszego Serca Pana Jezusa. To jest możliwe – potrzebna jest tylko zgoda

— powiedział.

Jak dodał rezygnacja z odbudowy pomnika byłaby „wstydem dla miasta”.

Uszanujmy wspólnie: my poznaniacy i władze ten wielki wysiłek naszych przodków

— powiedział.

Figura Chrystusa pozostaje w pracowni artysty rzeźbiarza Michała Batkiewicza w Szczyglicach pod Krakowem, gdzie została stworzona.

Środowiska patriotyczne zapowiedziały na przyszły tydzień organizację protestu pod urzędem miasta w sprawie braku zezwolenia na ustawienie figury w centrum Poznania.

Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa, zwanego także Pomnikiem Wdzięczności lub Pomnikiem Chrystusa Króla został odsłonięty 30 października 1932 roku jako wotum wdzięczności za odzyskanie wolności przez Polskę. Ufundowało go społeczeństwo Poznania, Wielkopolski i kresów zachodnich II RP. W październiku 1939 roku pomnik został zburzony przez Niemców, zaś figura Jezusa została przetopiona.

Ohydne i podłe.

ten temat obsiadły obrzydki typu była dyrektor Teatru dnia 8, nie warto czytać i komentować, to dno dna , motłoch antyklerykalny i antypolski

Skoro Chrystus, to dlaczego nie Świętowit? Wyznawcy słowiańskich bóstw protestują
Tomasz Nyczka

Rodzimowiercy Anastazja i Robert na tle poznańskich krzyży na pl. Adama Mickiewicza (LUKASZ CYNALEWSKI)

Pomnik Wdzięczności. Arcybiskup Gądecki przeciwko lokalizacji na Łęgach Dębińskich
Piotr Żytnicki
31.05.2015

Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,18027295,Pomnik_Wdziecznosci__Arc...

W niedzielę po południu na placu Mickiewicza zebrało się ponad tysiąc osób. Powiewały biało-czerwone flagi - największa z napisem: "Polska Bogiem silna". Był też portret Chrystusa podpisany: "Panie, Tyś królem Ojczyzny naszej".

Pierwotnie nabożeństwo miało być połączone z ustawieniem na placu ponadpięciometrowej figury Chrystusa. To kopia figury, która przed wojną była częścią zniszczonego przez hitlerowców pomnika Wdzięczności. Pomnik stał właśnie na placu Mickiewicza. Społeczny komitet chce go odbudować i ustawić nad Jeziorem Maltańskim.

"Decyzja przez podległe służby"

Figura Chrystusa miała stać na placu niespełna miesiąc jako część wystawy "Wdzięczni za niepodległość". Ale na jej ustawienie nie zgodził się kilka dni temu Zarząd Dróg Miejskich. Powód? Wniosek komitetu był niekompletny, brakowało opinii konserwatora zabytków i plastyka miejskiego. Nie było też informacji, w jaki sposób ważąca ponad dwie tony figura ma być zamontowana i czy będzie to bezpieczne.

Organizatorzy wystawy zapowiedzieli odwołanie od tej decyzji. Ale ogłosili też, że na razie uszanują decyzję urzędników, choć się z nią nie zgadzają. To dlatego figura Chrystusa nie stanęła w niedzielę na placu.

Wystawie miał patronować metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. W swoim wystąpieniu nawiązał do wydarzeń ostatnich dni. Stwierdził, że decyzję o umieszczeniu na placu wystawy z figurą Chrystusa podjęła rada miasta. To nie do końca prawda - pod nieobecność części radnych przegłosowano jedynie stanowisko popierające zorganizowanie wystawy. Ale nie była to żadna decyzja, bo tej radni wydać nie mogą.

Arcybiskup zarzucił też Urzędowi Miasta, że najpierw wstępnie zgodził się na wystawę z figurą, a potem zmienił zdanie. Gądecki stwierdził, że decyzję podjął "poprzez podległe sobie służby" prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W rzeczywistości Jaśkowiak interesował się sprawą, ale decyzję podejmował Zarząd Dróg Miejskich.

- Komitet jest wciąż przekonany o możliwości porozumienia z władzami. Zdecydował, że odwoła się od decyzji, a postawienie figury odłoży do czasu uzyskania zgody - mówił Gądecki. Podkreślał, że komitet nie chce łamać prawa ani wywoływać konfliktów społecznych. Ale dodał też, że do takich konfliktów "swoimi sprzecznymi decyzjami zamierza najwyraźniej doprowadzić Urząd Miasta".

Łęgi Dębińskie? Arcybiskup niechętny

Gądecki mówił też dużo o odbudowie pomnika Wdzięczności, którego częścią ma być odlana już figura Chrystusa. Podkreślał, że pomnik ma być odbudowany "społecznie, bez angażowania funduszy publicznych", a władze miasta mają "honorowy obowiązek dążyć do likwidacji bezprawia dokonanego przez Niemców". - W przeciwnym razie wyrażałyby zgodę na haniebne decyzje niemieckich władz okupacyjnych i władz komunistycznych podtrzymujących w tym względzie decyzje nazistów - mówił arcybiskup.

Miasto nie sprzeciwia się odbudowie pomnika. Nie zgadza się jedynie na umieszczenie go nad Jeziorem Maltańskim, bo to tereny rekreacyjne, a plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje takich budowli. Jedną z alternatywnych lokalizacji mogłyby być Łęgi Dębińskie. Ale to nie podoba się Gądeckiemu: - Pierwotne miejsce pomnika znajdowało się w sercu Poznania, nie wypada więc, by teraz stanął na jego peryferiach.

Arcybiskup mówił też, że nie wyobraża sobie, by pomnik nie został odbudowany do 2018 r., gdy świętować będziemy 100. rocznicę odzyskania niepodległości i wybuchu powstania wielkopolskiego.

Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,18027295,Pomnik_Wdziecznosci__Arc...

Poznań – w środę protest w obronie figury Chrystusa

W środę w Poznaniu odbędzie się manifestacja w związku z odmową
umieszczenia wystawy o Pomniku Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz
figury Chrystusa na placu Mickiewicza. Protest rozpocznie się w samo
południe na Placu Kolegiackim w Poznaniu.

Urzędnicy nie zgadzają się na postawienie figury Chrystusa na pl.
Mickiewicza w Poznaniu. Przeciwni lokalizacji pomnika są m.in. radni
SLD, którzy apelowali w tej sprawie do prezydenta miasta wywodzącego się
z PO. Ten uznał, że organizator wystawy, której częścią jest pomnik,
nie przedstawił odpowiedniej dokumentacji, a wnioski były niespójne i
niekompletne.

Tymczasem Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika w wystosowanym
oświadczeniu przypomniał, że zgodnie z uchwałą rady miasta z 18 grudnia
2012 r., prezydent jest zobowiązany do odbudowy Pomnika Wdzięczności.

Sprzeciwiając się decyzji postawienia figury Pana Jezusa, władze
Poznania zgadzają się na haniebne decyzje niemieckich władz okupacyjnych
– mówi Bogdan Freitag, przewodniczący Poznańskiego Związku 
Patriotycznego – Wierni Polsce.

- Niestety prezydent Poznania pan Jaśkowiak wpisuje się w tę
decyzję niemieckiego okupanta, podtrzymując samemu niewydanie zgody na
postawienie figury Chrystusa. Ta figura po prostu miała na razie nam
przypominać pomnik, który stał. (…) Chcieliśmy, żeby ta figura była w
Poznaniu i zajęła później miejsce godne na odbudowanym już pomniku – zaznacza Bogdan Freytag.

Przykre jest to, że niedzielne uroczystości  ku czci Serca Jezusowego
odbyły się bez Pomnika Wdzięczności. Do zgromadzonych na pl. Adama
Mickiewicza kilku tysięcy wiernych, ks. abp Stanisław Gądecki
powiedział:

„Bierzemy udział w  uroczystości, która jest z jednej strony
radosna, a z drugiej smutna. Radosna, bo oddajemy cześć Najświętszemu
Sercu Jezusowemu. A smutna jest z tego tytułu, że mieliśmy się tutaj
spotkać w obecności figury Serca Jezusa”.

Dlatego Poznański Związek Patriotyczny – Wierni Polsce zwraca się z
prośbą do mieszkańców Poznania i okolic, by przyszli jutro w samo
południe na plac Kolegiacki w Poznaniu i wyrazili swój sprzeciw wobec
haniebnej decyzji władz miasta. Nie pozwólmy, aby przeciwnicy Kościoła
traktowali Polaków jak okupantów – apeluje Bogdan Freitag.

Figura Chrystusa już w Poznaniu

Do Szczygilc, gdzie figura została odlana, jeździliśmy wielokrotnie. Najpierw oglądać małą makietę pomnika, potem figurę w glinie, aż w końcu pomnik z brązu. Rok temu podjęliśmy próbę przywiezienia go do Poznania, ale się nie udało. Czekaliśmy. I wreszcie Chrystus do nas przyjechał - nie ukrywał radości profesor. - Figura w końcu stanie też na pl. Mickiewicza. Musi stanąć. To miejsce, z którego wywlekli ją hitlerowcy - dodał Szef komitetu powiedział, że figura już nigdy nie zostanie z Poznania wywieziona. - Będzie czekać przy kościele na Jeżycach, aż ustawimy pomnik nad Jeziorem Maltańskim - mówił i rozległy się oklaski.

Walczyliśmy o to przez kilka lat żeby ten pomnik w ogóle zaistniał w świadomości publicznej w Poznaniu. W zeszłym roku figura była gotowa i nie pozwolono jej przywieźć do Poznania. W tym roku zadecydowaliśmy, że ją przywozimy. No i udało się – relacjonuje Bogdan Freytag z poznańskiego związku patriotycznego „Wierni Polsce”.

Figurę nieoficjalnie powitano wczoraj. Jej oficjalnie poświęcenie nastąpi jednak w piątek, 3 czerwca. Uroczystości odbędą się o godzinie 17:30 na terenie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pomnik Wdzięczności z figurą Chrystusa docelowo ma stanąć nad poznańskim jeziorem Malta.

pod artykułem "Figura Chrystusa już w Poznaniu" z komentarza 32-go.
Nawet jeśli to płatne trolle, to dzicy barbarzyńcy.

Prof. Mikołajczak: W Poznaniu podtrzymywana jest decyzja hitlerowskiego namiestnika, by nie odbudowywać Pomnika Wdzięczności

https://wpolityce.pl/historia/401567-o-przyczynach-niecheci-do-pomnika-w...
Dlaczego Pomnik Wdzięczności Narodu Polskiego za odzyskaną niepodległość w 1918 roku nie został jeszcze odbudowany w Poznaniu, blisko trzydzieści lat po upadku komunizmu? I z pewnością nie zostanie odbudowany w roku 2018, w którym świętujemy 100 - rocznicę odzyskania niepodległości.
Komitet Odbudowy pod kierunkiem prof. Stanisława Mikołajczaka nie pozwala, aby ta idea zniknęła. Pomnik musi wrócić. Okazuje się, że to, co dla jednych jest oczywistością, dla innych już nie. Dla każdego Polaka sprawa winna być prosta. Odbudowa pomnika niesie trzy aspekty: będzie on symbolicznym, ale także materialnym przypomnieniem drogi do wolności, że nie jest ona raz na zawsze dana, będzie znakiem odbudowanej a zerwanej w 1945 roku ciągłości państwa polskiego a także hołdem złożonym tym wszystkim, którzy walczyli i ginęli za Polskę, w tym powstańcom wielkopolskim.

Okazuje się opór ze strony obecnych władz miasta jest silny a wielu mieszkańców Poznania nie podziela entuzjazmu ludzi zaangażowanych w odbudowę pomnika. Komitet Odbudowy działa bardzo prężnie, nie pozwalając, aby idea odbudowy przestała być obecna przestrzeni publicznej. Ten pomnik przed wojną był emanacją sfery publicznej, powszechnej zgody wszystkich przedwojennych mieszkańców Poznania, wyjąwszy może nielicznych przedwojennych komunistów, co do wartości i ważności polskiego państwa. Teraz tak nie jest. Opór przeciwko pomnikowi wskazuje na to, że jest bardzo silne środowisko w Poznaniu, które cierpi na coś, co się określa mianem oikofobii, czyli niechęci do wspólnoty, z której się pochodzi. Co się z częścią poznaniaków stało? Kiedyś patriotyzm wielkopolan i poznaniaków był niezwykle silny i on był osadzony w świadomości, że Poznań i Wielkopolska są bardzo ważnymi elementem państwa polskiego. To się gdzieś zatarło.

Dlaczego pomnik będący nośnikiem tylu patriotycznych treści, oczywistych z punktu widzenia budowy zbiorowej i wspólnotowej tożsamości wzbudza taką niechęć?

Przyczyny są wielopoziomowe. Najbardziej uchwytną jest bliskość Berlina skonfrontowana z tym, co mówią o obecnej Polsce niemieckie media, dopatrując się we wszystkim co patriotyczne przejawów faszyzmu. Humanitarny kosmopolityzm jest obecnie niemiecką narodową ideologią, kamuflującą prawdziwe intencje dominacji. Niektórzy dosadnie mówią o tzw. „partii niemieckiej” w Poznaniu.

Idea państwa narodowego jako podstawowej struktury organizującej życie obywatela toczy obecnie bój z ideami kosmopolityzmu i internacjonalizmu w nowym wydaniu, które są wspierane przez oligarchiczny kapitalizm i władzę globalizacji, która usiłuje „sprasować” lokalne czasy historyczne. Ci, którzy są niechętni pomnikowi żyją w czasie, jak i się im zdaje, dyktowanym przez globalizację. Patrzą z wyższością na tych, którzy są „zaściankowi”.

Pomnik ma charakter patriotyczno-religijny. Nie można w polskiej tradycji rozdzielić tego, co patriotyczne od tego, co religijne. Chyba, że za cenę fałszowania historii. W ideologii neoliberalnej silna jest nienawiść do chrześcijaństwa, co automatycznie rzutuje na niechęć do pomnika.

Ostatnią przyczyną „sukcesów” przeciwników pomnika, miejmy nadzieje, że przelotnych, jest wsparcie, choć brzmi to paradoksalnie, zniszczonej sfery publicznej, której istnienia i sensu przeciwnicy pomnika nie rozumieją. Sfera publiczna czyli wartości do których człowiek może się odwołać, utożsamiając się z innymi uczestnikami życia społecznego w celu budowy wspólnoty politycznej, została zaburzona przez sferę prywatną, przez tyranię intymności. Narcystyczne poszukiwanie przyjemności w postaci subiektywnego samo-utwierdzenia się w ideach ściśle związanych z ekspresją narcystycznego ego, zostaje zderzone z wielką, historyczno-religijną narracją, która wymaga przezwyciężenia subiektywności, zobaczenia siebie w szerszym wymiarze łańcucha pokoleń. To musi rodzić spór, konflikt. Bo w sferze publicznej ważna nie jest rasa, seksualna orientacja czy pochodzenie klasowe, tylko łącząca wszystkich niezależnie od różnić miłość ojczyzny, która buduje silne państwo. Miejmy nadzieje, że przebudzenie nastąpi.

autor: Maciej Mazurek

Co dalej z odbudową Pomnika Wdzięczności w Poznaniu?

„Blokowanie odbudowy Pomnika Wdzięczności w godnym dla Poznania
miejscu jest smutnym symbolem dzisiejszych czasów” - tak o sytuacji
wokół odbudowy pomnika mówił niedawno przewodniczący Konferencji
Episkopatu Polski ks. abp Stanisław Gądecki. Mimo, że od pomysłu
wzniesienia monumentu minęło już 7 lat, cały czas nie wiadomo, kiedy
stanie on w stolicy Wielkopolski.

Prof.
S. Mikołajczak: Ludzie, którzy rządzą w Poznaniu, nie chcą pozwolić na
odbudowę Pomnika Wdzięczności. Może im się nie podobać to, że w centrum
jest Chrystus

Spór o Pomnik Wdzięczności w Poznaniu

Katedra Poznanska. Zwiedzalem ja kiedys.