10 lipca 2013 trzydziesta dziewiąta miesięcznica - Specjalny dzień na blogach

*

Trzydziesty dziewiąty miesiąc od narodowej katastrofy, widać już przesilenie politycznej grawitacji w opinii publicznej. Pierwszymi oznakami są ostatnie wyniki referendów i wyborów samorządowych. Nadchodząca zmiana jest wielkim wyzwaniem i zachętą do potężnej pracy u podstaw. Sukces nie będzie łatwy, a porażka nadal jest bardzo prawdopodobna. Jest teraz czas na niezwykle rozumne i bardzo starannie przemyślane wspólne działanie. Wszyscy wiemy, że do pilnego rozwiązania mamy ogromną ilość problemów, każdy o fundamentalnie ważnym znaczeniu, żadnego z nich nie wolno nam pominąć. 

Na przykład - w 36 numerze "Gazety Obywatelskiej" znalazłem tekst Janusza Dobrosza "Przerwana Sztafeta", który stał sie dla mnie symbolicznym wezwaniem do zajęcia się problemem polskiej polityki gospodarczej: 
"U schyłku II Rzeczypospolitej Melchior Wańkowicz, w słynnym reportażu "Sztafeta" głosił chwałę polskiej drogi rozwoju przemysłu i całej gospodarki narodowej. > Polacy Poradzili sobie. > Po drugiej wojnie światowej mieliśmy Kontynuację tej sztafety, mimo PRL-u. > Natomiast po czerwcowych wyborach 1989 roku weszliśmy w stan likwidacji polskiego rozwoju gospodarczego. Rządy III RP zgubiły pałeczkę gospodarczej sztafety rodem z II RP. Mistrz Melchior Wańkowicz przewraca się w grobie. " 

Katastrofa smoleńska nie była jedyną tragedią wynikającą z rządów III RP. Rabunkowa eksploatacja polskich aktywów, zwaną prywatyzacją budżetową, prowadzącą do likwidacji polskiej gospodarki, jest jedna z wielu katastrof, o których musimy pamiętać, z którymi musimy sobie poradzić. Howgh

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni