Pusty Tron

avatar użytkownika Teresa Bochwic

 

Sede vacante – puste siedlisko, pusty tron papieży.

Św. Benedykt to patron Europy. Ale Europa postanowiła popełnić samobójstwo – moralne, religijne, gospodarcze, być może to cena za to, że nie ma wojny. Wszyscy to widzą. Patron ze smutkiem stwierdził, że nie poradzi sobie z tą krnąbrną pięknością, niegdyś zakochaną duchowo w Chrystusie.

Kościół patrzy z nadzieją na Afrykę. Ale i tak wszyscy od dawna oczekują, że następny papież będzie czarny.

A co będzie z nami?

 

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Nie lękam się, ufam Jezusowi

„Nie lękajcie się!". Tak brzmiały pierwsze słowa przesłania, jakie 16 października 1978 roku skierował do świata nowo wybrany Papież - Jan Paweł II.
Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!", mówił Papież, wskazując na osobę Jezusa, jako Tego, który może pomóc przezwyciężyć strach.
Jan Paweł II rozumiał, że największym problemem Kościoła jest kryzys tożsamości - że wielu katolików zatraciło samoświadomość własnej wiary. Dlatego postanowił z całą mocą powrócić do samego sedna chrześcijańskiego orędzia zbawczego - do prawdy o Jezusie, który jest Zbawicielem człowieka, Tym, który nadaje sens ludzkiemu życiu.

Inne mamy wyzwania, te same lęki.

Jezu, ufam Tobie !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

3. A może...

trzeba to odczytać w taki sposób:

Dlaczego
Ludu Boży, Chrześcijanie,
Dopuściliście do tej sytuacji,
która przerasta moje siły,
siły 86-letniego człowieka?

Dlaczego
Ludu Boży, Chrześcijanie,
byliście tak słabi,
tak mało zdecydowani
bronić Kościoła?

Dlaczego
tak wiele trudu
spychaliście na moje barki?

Dlaczego
Ludu Boży, Chrześcijanie
chcieliście liczyć na mnie,
człowieka coraz słabszego
A ja nie mogłem liczyć, że Wy
zadbacie by Kościół
stawał coraz mocniejszy?

Tak mocny bym
mógł Go prowadzić?

Więc teraz jest Wasz czas
Ludu Boży, Chrześcijanie!
Czas próby
Waszej siły i Waszej mocy....

avatar użytkownika nadzieja13

4. @Guantanamera

Więc teraz jest Wasz czas
Ludu Boży, Chrześcijanie!
Czas próby
Waszej siły i Waszej mocy

Też tak czuję.. Mamy zadanie. Kto wie, czy nie najważniejsze w dotychczasowym życiu.. Wyzwolić Moc. W sobie.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika guantanamera

5. @nadzieja13

Więc już jesteśmy dwie... I Maryla... "A gdzie dwóch albo trzech..." (Mt 18,20)
Pozdrawiam.

avatar użytkownika Maryla

6. Wsłuchujmy się w ten głos Boga, który wciąż przemawia

jest to Papież niesłychanie głęboki. Jest to człowiek, który bardzo głęboko przeżywa swoją wiarę. Owocem tej wiary jest również teologia i nauczanie papieskie. Ono niesie w sobie ogromny ładunek głębi, porównywalnej z pismami św. Pawła, św. Augustyna i jego wyznaniami, również z twórczością największych Doktorów, Ojców Kościoła. Myślę, że trzeba go stawiać w tym właśnie szeregu. W historii Kościoła były przypadki, kiedy papież abdykował. Ostatni taki przypadek był kilkaset lat temu, więc dostatecznie długo. Był to Papież, który znalazł schronienie w klasztorze. Także i w tym przypadku, jeśli Pan Bóg pozwoli, to Benedykt XVI stanie się świadkiem wyboru swojego następcy.

W naszych współczesnych czasach tego nie było. Bardzo wielu ludzi, zwłaszcza w świecie polityki, ale także gdzie indziej, nie jest zdolnych do podjęcia takiego kroku. Natomiast Benedykt XVI uczy nas, jak z wielką godnością odejść. Nie po to, aby całkowicie zniknąć, ale po to, żeby Kościół mógł w pełni żyć, mógł w pełni się rozwijać; i żeby ten, który stoi na czele Kościoła mógł pełną ręką prowadzić miliony, a nawet miliardy ludzi do zbawienia. Sądzę, że gdy pierwsze, sensacyjne doniesienia opadną, i gdy przyjdzie wybór kolejnego następcy św. Piotra, także i ten krok Ojca św. Benedykta XVI ukaże się w nowym i pełniejszym świetle. Będziemy mogli zrozumieć więcej, niż to, co możemy rozumieć na podstawie dzisiejszych wieści.

o. P. Dettlaff CSsR: Księże profesorze, w tym oświadczeniu Ojca św. odczytujemy oczywiście gotowość Benedykta XVI do dalszej służby Kościołowi na miarę sił i możliwości. Chcę podkreślić jeszcze jedno zdanie, które myślę, że dla współczesnych ludzi wiary jest diagnozą postawioną temu światu przez Ojca św. Benedykta XVI: „(…) w dzisiejszym świecie podlegającym szybkim przemianom i wzburzanym przez kwestie o wielkim znaczeniu dla życia wiary, niezbędna jest siła zarówno ciała, jak i ducha (…)”.

ks. prof. dr hab. W. Chrostowski: To jest diagnoza, która już od pewnego czasu pojawia się w papieskich wystąpieniach, w papieskich przemówieniach. Na pewno szkoda, że są one tak mało znane, również w Polsce. Są one niezwykle głębokie. Są i polskie teksty publikowane z pewnym opóźnieniem, zwłaszcza w polskiej edycji L`Osservatore Romano, dostępne także gdzie indziej. Właściwie dostępne dla nielicznych. Myślę, że ta dzisiejsza decyzja Ojca św. powinna nas skłonić do tego, byśmy przejrzeli nauczanie Benedykta XVI z ostatnich kilkunastu miesięcy. Żebyśmy przyswoili sobie tę diagnozę świata i współczesnego Kościoła, którą on w swoim nauczaniu, swoich wystąpieniach podaje. Jest to diagnoza prawdziwie profetyczna. Ów prorok naszych czasów doszedł do wniosku, że jest nie tylko tym, który podaje różne trafne i potrzebne diagnozy, ale również i tym, który się do nich stosuje. Jego decyzja pokazuje, że dla niego wartością najwyższą jest Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały. Cała służba jego życia, tak jak głosi jego dewiza – jest służbą na rzecz prawdy. To oznacza także służbę na rzecz Kościoła, również w tych trudnych, zmieniających się czasach – pełną i mocną ręką Boga.(..)

ks. prof. dr hab. W. Chrostowski: Wsłuchujmy się w ten głos Boga, który wciąż przemawia, także do współczesnego człowieka przez rozmaite wydarzenia, których sensu doraźnie nie rozumiemy, ale który, z pewnością w jakiejś dłuższej perspektywie czasowej odkryje się nam, stanie się nam pełniej widoczny. Rozumiejąc go lepiej, powinniśmy być również lepszymi chrześcijanami.

http://www.radiomaryja.pl/kosciol/ojciec-sw-benedykt-xvi-ustepuje-z-urze...

Jeżeli zdamy sobie sprawę z ograniczonych sił ludzkich i będziemy jeszcze serdeczniej, niż dotąd wspierać aktualnego i przyszłego Papieża -niezależnie od narodowości – naszymi serdecznymi modlitwami, naszą pamięcią, naszym oddaniem i posłuszeństwem. To jest o wiele ważniejsze mieć pewność, że Ojciec św. prowadzi nas drogami wiary, że nie zawiódł nas nigdy, że nazywał prawdę – prawdą, grzech – grzechem oraz zło – złem. Za to dziękujemy dzisiaj z całym Kościołem Jezusa Chrystusa i będziemy dziękować zawsze Bogu, za to, że dał nam wspaniałych Papieży – powiedział ks. bp Wiesław Mering.

http://www.radiomaryja.pl/kosciol/ks-bp-mering-dziekujemy-bogu-za-wspani...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nadzieja13

7. @Guantanamera

Tak, "..A gdzie dwóch, albo trzech .."..
I będzie nas coraz więcej...
Pozdrawiam nocnie.

avatar użytkownika nadzieja13

8. @Maryla

Wsłuchujmy się w głos Boga, który do nas przemawia... Tak, wsłuchujmy się..

I te słowa: jest to Papież niesłychanie głęboki, który głeboko przezywa swoją wiarę

O, tak nie sposób się nie zgodzić.

A fragmenty wypowiedzi Księzy, które przytoczyłaś byłyby najlepszymi fragmentami listów, o których wspominałyśmy..
Nocne pozdrowienia.