W dniu dzisiejszym zmarła Jadwiga Kaczyńska – matka Jarosława i Lecha Kaczyńskich.
Redakcja BM24, czw., 17/01/2013 - 14:24
Jadwiga Kaczyńska z domu Jasiewicz urodziła się 31 grudnia 1926 roku w Starachowicach.
W czasie okupacji niemieckiej była sanitariuszką Szarych Szeregów na Kielecczyźnie. Po ukończeniu studiów polonistycznych od 1953 roku pracowała w Instytucie Badań Literackich PAN, a także jako nauczycielka języka polskiego.
Wyrazy współczucia dla Rodziny
Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie,
a światłość wiekuista niechaj Jej świeci.
Niech odpoczywa w pokoju.
Amen.
Zdjęcie z maja 1958 roku, tuż po pierwszej Komunii św. Z lewej Jarosław, z prawej Lech.
- Redakcja BM24 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
36 komentarzy
1. teraz my musimy przejąć i objąć swoimi modlitwami Jadwigę
Kaczyńską.
12.04.2012 :"Codziennie odmawiam różaniec, mam też swoje modlitwy. Wydaje mi się, że one ochraniają Jarka tu, na ziemi, Leszka i Marylkę, i tych wszystkich, którzy tam zginęli, na górze, w niebie."
O katastrofie smoleńskiej: - Bardzo, bardzo boli mnie, że wrak tego samolotu ciągle jest tam, a nie w Polsce. To nasuwa mi podejrzenie, że coś jest bardzo nie tak. Nie chcę jednak snuć hipotez.
O sobie: - Mam już 85 lat i jestem naprawdę bardzo chora. Nie będę już długo żyć. I bardzo się z tego cieszę. Natomiast muszę jeszcze trochę pożyć dla Jarka.(...) Codziennie odmawiam różaniec, mam też swoje modlitwy. Wydaje mi się, że one ochraniają Jarka tu, na ziemi, Leszka i Marylkę, i tych wszystkich, którzy tam zginęli, na górze, w niebie.
O Jarosławie: - Nigdy nie doszedł do siebie, chociaż zachowuje się normalnie. Ktoś obcy nic by nie zauważył. Ale ja widzę. Jakby zapadł się w siebie. Niby żartuje, jest wesoły, ale to nie jest taka radość pełną piersią. Stał się zamknięty, życie go nie cieszy.
O swoim marzeniu: - Chciałabym chociaż wybrać się na Powązki, do naszego grobu rodzinnego. Jarek zbudował go właściwie od nowa i urządził tam także grób symboliczny Leszka i Marylki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Zmarła Matka,dwu Wielkich Polaków
Matka dzielna,bolesna....
Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie a Rodzinie spokój,ukojenie...
Niech naszymi modlitwami objeci zostaną RAZEM ONA ,JEJ Synowie i Jej Bliscy wyrazy serdecznego współczucia Panu Jarosławowi ,Pani Marcie,Jej Dzieciom i Bliskim
Wyrazy współczucia Przyjaciołom PISowi,Sympatykom
gość z drogi
3. Święty Piotrze otwórz szeroko
Święty Piotrze otwórz szeroko Wrota Niebieskie. Wieczne odpoczywanie racz dać jej Panie.
4. wspominają śp. Jadwigę Kaczyńską
A. Fotyga o Jadwidze Kaczyńskiej: budziła ogromny szacunek i ogromny podziw jako człowiek, wspaniała kobieta i matka
"Zdawała sobie sprawę z całej machiny kłamstwa, które otaczają też
katastrofę smoleńską. A jednak znosiła to ze wspaniałą godnością ludzi
ulepionych w innych czasach, z innej gliny".
Czabański wspomina Jadwigę Kaczyńską: była osobą bardzo ciepłą. Czuło się jej życzliwość, choć nie stroniła od ostrych ocen
"To, co zrobiło na mnie wrażenie, to był wyjątkowy stosunek Jarosława
do jego mamy. Później widziałem, że to jest widoczne u obu braci,
również Lecha. Trudno było tego nie zauważyć. To był stosunek
przepełniony szacunkiem i miłością".
Adam Bielan dla Stefczyk.info wspomina Jadwigę Kaczyńską: "Z synami łączyły ją niezwykle silne więzy"
"Śp. Prezydent i prezes Kaczyński potrafili zostawić wszystko, żeby być przy mamie, kiedy tego potrzebowała".
Anna Sarzyńska
Jadwiga Kaczyńska - serdeczna, ciepła i mądra kobieta. Przeżyła śmierć syna. Dziś znowu mogą być razem
Pamiętam jej dramatyczne wyznania, kiedy to zdecydowała się udzielić
wypowiedzi Anicie Gargas do filmu 10.04.10. Było jej trudno mówić, ale z
ogromną prostotą zdecydowała się opowiedzieć o być może
najdramatyczniejszych chwilach swojego życia. Traktowała to jako swój
obowiązek dania świadectwa.
Anita
Gargas o Jadwidze Kaczyńskiej: to bardzo ważna postać, która była
wzorem dla wielu kobiet. Ja sama często czerpałam z jej postawy
"Jadwiga Kaczyńska była klasyczną patriotką. Ten patriotyzm wynosi
się z domu. On jest przenoszony z pokolenia na pokolenie. Cała rodzina
państwa Kaczyńskich była wychowywana w takim duchu, ta postawa była
przekazywana".
Jadwiga Kaczyńska - przez całe życie towarzyszyła swoim synom. ZOBACZ PIĘKNE I WZRUSZAJĄCE ZDJĘCIA
W wieku 87 lat zmarła Jadwiga Kaczyńska, matka śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego.
Warszawa, 2005-10-09. Wieczór wyborczy w siedzibie sztabu wyborczego kandydata PiS Lecha Kaczyńskiego. PAP/Tomasz Gzell
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Jadwiga Kaczyńska w filmie Anity Gargas 10.04.10
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. "Bo ja ich po prostu bardzo lubiłam, oprócz miłości do nich."
Jadwiga Kaczyńska, z domu Jasiewicz, urodziła się 31 grudnia 1926 roku w Starachowicach; córka inżyniera budownictwa - Aleksandra Jasiewicza i Stefanii z Szydłowskich. Była filologiem; pracowała w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, przez kilka lat uczyła języka polskiego.
Ojciec Jadwigi był inżynierem, jednym z projektantów Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Dzięki temu otrzymał mieszkanie na warszawskim Żoliborzu. Rodzina Jasiewiczów opuściła tę warszawską dzielnicę w czasie wojny; przenieśli się wówczas do Starachowic, do dziadków Jadwigi. Po wojnie wrócili na Żoliborz.
Jadwiga wyszła za mąż za Rajmunda w 1948 r. Poznali się - jak podała "Polityka" - podczas balu karnawałowego na Politechnice Warszawskiej; Jadwiga miała 20 lat, studiowała polonistykę na Uniwersytecie. Rajmund - jak wspominała w "Vivie" - oświadczył się jej po sześciu miesiącach. Rok po ślubie - 18 czerwca 1949 r. - na świat przyszli chłopcy.
W 1961 r. bracia Kaczyńscy zagrali w filmie "O dwóch takich, co ukradli księżyc", który stał się kinowym przebojem. Jadwiga, która pracowała wtedy jako polonistka w jednym z warszawskich liceów, zrezygnowała z pracy na pół roku i towarzyszyła synom podczas kręcenia filmu - pisała "Gazeta Wyborcza".
Pytana w jednym z wywiadów, czy ma poczucie, że dobrze wychowała synów, tak odpowiedziała: "Myślę, że nieźle. Bo ja ich po prostu bardzo lubiłam, oprócz miłości do nich. Oni są bardzo mili, mają poczucie humoru. A jako bracia kochają się bardzo. Obaj są uczuciowi. A dziećmi byli naprawdę przezabawnymi. No i ważne, że mimo ich posiadania mogłam też zrobić wiele zawodowo. Nie byli tacy zaborczy, jak niektóre dzieciaki".
Jadwiga Kaczyńska podkreślała, że jest dumna z synów, ale też stara się mieć dystans. "Bez dystansu to ja bym w ogóle nie wytrzymała tego wszystkiego, chociaż jestem chyba dosyć twarda. Oglądam telewizję, czytam prasę. Niektóre komentarze, ataki bolą mnie" - mówiła w wywiadzie dla "Vivy", udzielonym w okresie, gdy jednocześnie Lech Kaczyński był prezydentem, a Jarosław Kaczyński - premierem.
Męża Rajmunda, zmarłego w 2005 roku, tak wspominała: "Przeżyliśmy razem 56 lat, głównie w harmonii. Nie myśleliśmy nigdy o tym, że któreś z nas odejdzie pierwsze. Wychowaliśmy razem dzieci, przechodziliśmy przez różne, także trudne chwile. (...) Mąż do końca był o mnie zazdrosny. To mnie bardzo bawiło, ale naprawdę czułam się ciągle kobietą, choć często zirytowaną lub rozśmieszoną. W tej chwili bardzo mi go brak".
Po ukończeniu studiów polonistycznych od 1953 roku pracowała w Instytucie Badań Literackich PAN oraz uczyła języka polskiego.
Jadwiga Kaczyńska napisała obszerną monografię bibliograficzną poświęconą Janowi Józefowi Lipskiemu, zmarłemu w 1991 r. opozycjoniście, krytykowi i historykowi literatury; znała go dobrze, bo przez wiele lat pracowała z nim w IBL PAN.
W 1983 r. Kaczyńska napisała wstęp do "Niemców" Leona Kruczkowskiego, a w 1992 r. wydała monografię tego pisarza. Była także współautorką "Słownika pseudonimów pisarzy polskich XV wieku - 1970 rok".
W 2005 roku została uhonorowana tytułem Człowieka Roku "Życia Warszawy" za "stworzenie domu, w którym rodził się świat wartości zmieniających Polskę".
Związana przez całe życie z Żoliborzem - w wywiadzie dla "Super Expressu" w 2008 roku matka prezydenta opowiadała, że lubiła jeździć do Juraty, gdzie znajduje się jeden z ośrodków prezydenckich. "Tam jest taki spokój. Czuję się tam fizycznie dużo lepiej. Widocznie jest tam dobre powietrze. W Juracie jest pięknie. Jest tam mały kościółek. Lubię go. Ładnie w nim śpiewają. Ja zresztą bardzo lubię atmosferę kościoła. Od dziecka - tak mnie wychowano, jeszcze w domu u dziadków - mam poczucie, że kościół to takie szczególne miejsce, w którym łatwiej uwierzyć, że wszystko będzie dobrze".
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jadwiga-kaczynska-nie-zyje,1,5397064,wiad...
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/jadwiga-kaczynska-nie-zyje,5397109,...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Modlitwa za dusze drogich nam osób
Boże, Ty nam łaskawie odpuszczasz grzechy i pragniesz naszego zbawienia. Prosimy Cię, abyś w Swoim miłosierdziu duszę drogiej nam Jadwigi, która z tego świata odeszła, dopuścił do wiecznej szczęśliwości. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen
Prosimy Cię, Panie, daj pokój i siłę synowi Jarosławowi, wnuczce Marcie i Rodzinie. Amen
8. Wieczny odpoczynek
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie a światłość wiekuista niechaj Jej świeci. Amen
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie a światłość wiekuista niechaj Jej świeci. Amen
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie a światłość wiekuista niechaj Jej świeci. Amen
"Warto być Polakiem" - Lech Kaczyński
9. Niech spoczywa w spokoju
Wyrazy wspolczucia dla najblizszych i przyjaciol-Benenota
10. Niech Aniołowie zabiorą Cię do Nieba
Wszyscy Święci
ciociababcia
11. Módlmy się za Duszę śp. Jadwigi Kaczyńskiej....
Aby Dusza Jej, do Domu Pana przyjęta została...
Aby nie cierpiała...
+
...Dobry Jezu, a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie. Światłość wieczna niech jej świeci, gdzie królują wszyscy święci, gdzie królują z Tobą, Panem, aż na wieki wieków...
Amen
[*]
Wyrazy Głębokiego Współczucia dla Rodziny...
I dla Wszystkich, Którym Była Bliska...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
12. Lubiła ludzi. Wierzyła w Boga.
"Wpoiła im umiłowanie literatury i głód wiedzy. Ale nade wszystko miłość do Ojczyzny"
Jadwiga Kaczyńska z domu Jasiewicz, urodziła się 31 grudnia 1926
roku w rodzinie o ziemiańskich korzeniach. Pochodziła z domu, w którym
obowiązywał etos polskiej inteligencji, ze świata, w którym praca i
działanie dla Polski były naturalnym zadaniem. Jej ojcem był inżynier
Aleksander Jasiewicz, przed wojną jeden z pomysłodawców utworzenia
Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
W czasie drugiej wojny światowej w 1941 roku, jako niespełna
piętnastoletnia dziewczyna wstąpiła do Szarych Szeregów, była w
zastępie „Zioło” w drużynie im. Emilii Plater. Jako sanitariuszka
pełniła służbę na Kielecczyźnie, nosiła pseudonim „Bratek”. Od 1944
roku pracowała też na oddziale chirurgii w szpitalu w Starachowicach.
Po wojnie w 1946 ukończyła liceum w Starachowicach, a potem studia
polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Kochała książki, była
erudytką, ceniła literaturę i znała się na niej. Ta miłość do
literatury zaprowadziła ją do Instytutu Badań Literackich Polskiej
Akademii Nauk, pracowała w zakładzie dokumentacji, zajmowała się
słownikami. Działała w Sodalicji Mariańskiej aż do jej rozwiązania.
Pracowała w warszawskich liceach. Do ostatnich lat życia była na
bieżąco z literackimi i kulturalnymi wydarzeniami.
Była piękną kobietą. W 1948 roku wyszła za mąż za Rajmunda
Kaczyńskiego, żołnierza Armii Krajowej i uczestnika Powstania
Warszawskiego odznaczonego orderem Virtuti Militari. Rok później
urodzili się synowie – Jarosław i Lech. Odtąd poświęciła się ich
wychowaniu. Wpoiła im umiłowanie literatury i głód wiedzy. Ale nade
wszystko miłość do Ojczyzny. Wspomagała opozycję demokratyczną, za to
interesowała się nią Służba Bezpieczeństwa. Była autorką monografii
bibliograficznych. Polska inteligentka jakby wprost wyjęta z kart
książek Stefana Żeromskiego zaszczepiła synom obowiązek służby dla
kraju, ów testament poprzednich pokoleń.
Miała olbrzymi dar opowiadania i świetne poczucie humoru.
Opowiadała więc dowcipnie, piękną, staranną polszczyzną. Przy jej
anegdotach trudno było nie śmiać się w głos.
Lubiła ludzi. Wierzyła w Boga.
Od wielu lat ciężko i przewlekle chorowała, dzielnie i cierpliwie znosiła trudy leczenia. Odeszła po szlachetnym życiu.
zespół wPolityce.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. "Lubiła Ludzi,wierzyła w Boga"
szanowna pani Marylu,jednym zdaniem zawarła Pani,piękno Tej Kobiety-Polki,Matki- Patriotki
ukłony
a dla Pani Jadwigi wciąż modlitwa ....kochała Różaniec...odmawiała GO....:)
Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie
gość z drogi
14. Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej
Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej odbędzie się w środę na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie
w środę o godzinie 12 w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie będzie odprawiona msza św. żałobna. Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej odbędzie się na warszawskich Starych Powązkach. Ciało zmarłej zostanie złożone w rodzinnym grobowcu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. wiersz Marka Gajowniczka poświęcony Pani Jadwidze Kaczyńskiej
Pamiętanie
Opublikowano 18 Styczeń 2013 by Marek Gajowniczek
Jest park za Cytadelą i wille Żoliborza.
Od Wisły mgły się ścielą. Czerwonych ścian obroża
odsuwa ten zakątek od centrum, od Starówki.
Spleciony ulic wątek, ludzie kiedyś jak mrówki
obsiedli gęstym tłumem, aż po parkan kościoła,
a matka za nim stała i krzyż do nieba wołał.
A inna matka synów dwóch swoich wysyłała
do tych z Solidarności i trwać im przykazała
przeciwko Bramom Straceń, przeciwko mordowaniu.
By Polska była Polską po kolejnym powstaniu.
Straciła swoje dziecko w przeciwnej mgle ze wschodu,
a poznać nie zdążyła oprawców i powodów,
bo wielu teraz na nią przedziwnie spoglądało.
Jak gdyby plagi nieszczęść tej matce było mało.
Umarła. Całun zimy przysypał Cytadelę
i pokrył krzyż kamienny leżący przy kościele
i zakrył wstyd, wyrzutów synowskiego czuwania.
I spadło zamyślenie o losach i powstaniach,
o beznadziejnych próbach przebicia z Żoliborza.
Jest noc. Warszawa cicha i tylko nieba pożar
dziwną czerwienią znaczy tę chłodną noc styczniową.
Światła w pałacach graczy. Piszą historię nową,
lecz stara pozostanie w tych miejscach i w tym mieście,
bo tutaj pamiętanie wyryto najboleśniej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. 'Straciła swoje dziecko w przeciwnej mgle ze wschodu,"
"Straciła swoje dziecko w przeciwnej mgle ze wschodu,
a poznać nie zdążyła oprawców i powodów"
gość z drogi
17. Wyjazdy na pogrzeb śp.
Wyjazdy na pogrzeb śp. Jadwigi Kaczyńskiej
W środę przyjaciele i rodzina, a także setki Polaków
pożegnają śp. Jadwigę Kaczyńską – mamę śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego
i byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Msza Św. żałobna sprawowana będzie o godz. 12:00 w Bazylice Świętego
Krzyża w Warszawie. Pogrzeb odbędzie się na warszawskich Starych
Powązkach. Jadwiga Kaczyńska spocznie w rodzinnym grobowcu.
Poseł Joachim Brudziński – szef komitetu wykonawczego PiS,
korzystając z upoważnienia rodziny informuje, że w pogrzebie może
uczestniczyć każdy.
- Jako działacze Prawa i Sprawiedliwości, przyjaciele pana premiera,
jego współpracownicy, koledzy organizujemy wyjazd na pogrzeb śp. Jadwigi
Kaczyńskiej. W organizację włączają się również nasi parlamentarzyści.
Zatem każdy, kto chciałby wziąć udział w pogrzebie, nawet z terenów
spoza Warszawy ma taką możliwość. Należy jednak wcześniej skontaktować
się najlepiej poprzez struktury PiS; poprzez szefów poszczególnych
zarządów okręgowych, a najprościej zwracając się do najbliższego biura
parlamentarnego posła PiS –poinformował poseł Joachim Brudziński.
Transmisję Mszy Św. żałobnej przeprowadzą Radio Maryja i TV Trwam.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. @gość z drogi
"....poznać nie zdążyła oprawców i powodów"
Ale teraz już wie... Już zna. I powody i oprawców ...
19. Droga @ Guantanamero
Teraz już wszystko wie....mgła opadła....
Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie
gość z drogi
20. W środę w samo południe na
W środę w samo południe na Jasnej Górze ojcowie Paulini odprawią mszę św. w intencji śp. Jadwigi Kaczyńskiej
"Wraz z uczestnikami Jej pogrzebu będziemy modlić się o życie
wiecznej dla wspaniałej Polki, uczestniczki walk o wolność narodu
polskiego, kobiety wiernej najwyższym zasadom: Bóg - Honor-Ojczyzna."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. Gazeta Wyborcza z typowa miłością
Tłumy, transparenty, politycy. Uroczystości pogrzebowe Jadwigi Kaczyńskiej w stolicy
Żyła dla Boga i dla swojej rodziny, dla swoich dwóch synów. Dziękujemy
za to piękne życie i modlimy się, także za rodzinę - rozpoczął abp Nycz.
Bp Dydycz: Pani Jadwiga dołączyła do syna
- W ciągu ostatnich lat przeżył pan prezes wyjątkowy czas próby.
(...) Śmierć prezydenta, brata i 94 zasłużonych osób (...), a teraz
mamy. (...) Niezgłębiona jest miłość, ona nie może opuścić nas nawet w
takim momencie. Wierzę, że zwycięży. Dlatego przeżywając żałobę
zatrzymujemy się przy miłości - niech pociesza - mówił z kolei bp Antoni
Dydycz.
Arcybiskup wymienił wszystkich ważnych
uczestników uroczystości: arcybiskupa warszawskiego, hierarchię
kościelną, ojca Rydzyka, przedstawicieli Kancelarii Prezydenta,
kombatantów, przedstawicieli służb mundurowych, polityków, młodzież,
"słuchaczy Radia Maryja i telewidzów TV Trwam i innych mediów tu
obecnych", warszawiaków... - Drodzy, jeśli Bóg z nami, któż przeciwko
nam? Nic nie ma takiej siły oddziaływania na nasz umysł jak odejście.
Jeśli dotyczy ono osoby bliskiej, znanej i powszechnie szanowanej - a
taką jest matka. (...) to była ciepła, dobra i mądra kobieta.
Dziś dołączyła do syna, do którego tak tęskniła przez ostatnie 2 lata.
Znów mogą być razem - mówi syn, który był z nią do końca - podkreślał bp
Dydycz.
Szczegółowo przypomniał życiorys zmarłej: lata
młodości, udział w ruchu oporu, narodziny i wychowanie synów, udział w
PRL-owskiej opozycji, przypomniał, że była patriotką i wychowała synów w
duchu chrześcijańskim. - Była bardzo wdzięczna za dar w postaci Radia
Maryja i TV Trwam - dodał.
Podkreślił, że Jadwiga
Kaczyńska była wzorową matką: - Dziękuję ci, mamo Jadwigo, jak dziękuję
wszystkim polskim matkom, ale tobie w sposób szczególny, za wspaniałe
wychowanie synów: prezydenta RP, już męczennika, i premiera. Dziękuję
także za utrwalenie wizerunku matki Polki w licznych sercach i umysłach -
mówił biskup.
Przed kościołem telebim, transparenty "Brońmy krzyża"
W kościele są politycy PiS-u, m.in. Antoni Macierewicz, Ryszard Czarnecki i Mariusz Błaszczak, a fragment listu św. Pawła odczytał Joachim Brudziński
Świątynia jest pełna. Dużo ludzi stoi na zewnątrz, gdzie ustawiono
telebim, na którym transmitowana jest msza. Wielu z nich przyjechało tu
autokarami.
Mają transparenty. Najbardziej widoczny
brzmi: "Starachowice żegnają Pierwszą Matkę Rzeczypospolitej". Jest
trochę flag biało-czerwonych przewiązanych kirem i stoiska z książkami
wśród których wypatrzyliśmy m.in. "Przemysł pogardy" i "Imperium zła" -
Najbardziej widoczny brzmi: "Starachowice żegnają Pierwszą Matkę
Rzeczypospolitej". Jest trochę flag biało-czerwonych przewiązanych kirem
i stoiska z książkami wśród których wypatrzyliśmy m.in. "Przemysł
pogardy" i "Imperium zła" - podaje dziennikarz "Gazety Stołecznej", który jest na uroczystościach.
Przyszli obrońcy krzyża z transparentem "Brońmy krzyża od morza
do Giewontu". Jest też stoliczek z książkami i filmami, gdzie można
kupić "szokujący film o walce współczesnej masonerii" z narodem polskim i
kościołem.
W związku z pogrzebem Krakowskie Przedmieście jest do skrzyżowania z Królewską zamknięte dla ruchu.
Godz. 12.57
Właśnie skończyła się homilia. Przed kościołem pada coraz większy śnieg, stoi tu jeszcze około 50 osób. Na mszy jest m.in. abp Kazimierz Nycz.
Godz.12.18
Kościół wypełniony po brzegi, na zewnątrz około 300 osób. Głos zabrał m.in. posłowie Mariusz Błaszczak i Joachim Brudziński, jest też Ryszard Czarnecki.
Godz. 12.10
Policja zabezpiecza okolice kościoła, jest też namiot Prawa i Sprawiedliwości, w którym rozdają wodę. Służba porządkowa PiS zwraca uwagę, żeby wchodzący do świątyni nie wnosili flag. Wieńce i wiązanki są składane przed wejściem.
Przyszli obrońcy krzyża z transparentem "Brońmy krzyża od morza do Giewontu". Jest też stoliczek z książkami i filmami, gdzie można kupić "szokujący film o walce współczesnej masonerii" z narodem polskim i kościołem.
Godz. 11.45
Na kwadrans przed rozpoczęciem mszy nie ma wielkich tłumów, ale ludzi jest na tyle dużo, że stoją na schodach przed kościołem. Z autobusów ciągle wysiadają kolejni, głównie starsze osoby. W tłumie ktoś przemawia przez megafon, niektórzy mają transparenty. Najbardziej widoczny brzmi: "Starachowice żegnają Pierwszą Matkę Rzeczypospolitej". Jest trochę flag biało-czerwonych przewiązanych kirem i stoiska z książkami wśród których wypatrzyliśmy m.in. "Przemysł pogardy" i "Imperium zła".
Przed kościołem stoi zainstalowano telebim transmitujący wydarzenia wewnątrz. Pokazuje m.in. Jarosława Kaczyńskiego.
Miało nie być manifestacji
Wcześniej politycy PiS zapowiadali, że uroczystości nie będą wykorzystywane do celów politycznych. - To nie będzie manifestacja, ale pożegnanie matki, która wychowała dwóch wspaniałych synów. Osoby najbliższej prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, któremu los niedawno odebrał brata - mówi Karol Karski (PiS).
Miasto szacowało, że przed kościołem Świętego Krzyża, pojawi się 3-6 tys. osób. - Według organizatora uroczystości potwierdzony jest przyjazd 40 autokarów z całej Polski. Będą stać na Królewskiej i Marszałkowskiej - mówił Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
- Istnieje prawdopodobieństwo, że policja zamknie Krakowskie Przedmieście od Świętokrzyskiej do Królewskiej - dodaje Krajnow. Nie podaje tras objazdów autobusów. Można się jednak spodziewać, że mniej więcej w godz. 11.30-13 mogą być kierowane na ul. Marszałkowską.
Pogrzeb na Powązkach
Po mszy kondukt przejdzie na Cmentarz Powązkowski, gdzie o 14 odbędzie się ceremonia pogrzebowa. - Będziemy na mszy w bazylice i na cmentarzu, bo łączymy się z Jarosławem w żałobie - mówi Karski.
Zapewnia, że nie było partyjnej instrukcji, że na pożegnanie matki prezesa jechać wypada. Mówi, że działacze i sympatycy z kraju spontanicznie zaczęli zgłaszać się do biur PiS. Partia postanowiła im pomóc, wynajmując autokary. - Ta reprezentacja będzie symboliczna, po jednym autokarze z okręgu - zapewnia.
komentarzy pod lepiej nie czytać, szambo wybiło
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. W telewizji TRWAM jest piękna Transmisja
z pożegnania Matki Polki,Matki
nieżyjącego Prezydenta Najjasniejszej Rzeczpospolitej Polski i żyjącego byłego Premiera
podobno tak samo jest na tvn...
Dzisiaj w warszawskim Kosciele spotkali się Polki i Polacy,wiele głow juz mocno posiwiałych,wiele twarzy znanych i cenionych
Ukłony dla WAS
Pani Jadwigo Matko-Polko pieknie żegna Cię Naród
Szanowny Prezesie,szanowna Wnuczko i Rodzino,jesteśmy z WAMI
gość z drogi
23. Transmisja z uroczystości
Transmisja z uroczystości pogrzebowych śp. Jadwigi Kaczyńskiej. Tysiące ludzi żegna w Matkę premiera i prezydenta RP
Ciało śp. Jadwigi Kaczyńskiej zostanie złożone do grobu na Starych
Powązkach. Spocznie w rodzinnym grobowcu Jasiewiczów, który jest również
symboliczną mogiłą Marii i Lecha Kaczyńskich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Teraz wartę honorową przy trumnie pełnia Górnicy
Polsko, zgromadzona przy trumnie Pani Jadwigi,piękna jesteś
Szanowny Panie Prezesie,nigdy nie zapomnimy o Twojej i ś,p Prezydenta Matce,Jadwidze Kaczyńskiej....
Twoja Twarz jest pełna smutku i bólu,ale nie jesteś sam,jesteśmy z Tobą...
gość z drogi
25. Wielkie podziękowania dla Telewizji Trwam za Transmisję z Mszy ś
ukłony dla Wszystkich
Ojcze Tadeuszu,dzięki :)
gość z drogi
26. Homilia ks. bpa Antoniego
Homilia ks. bpa Antoniego Dydycza wygłoszona podczas pogrzebu śp. Jadwigi Kaczyńskiej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. szanowna pani Marylu,serdeczne podziekowania
za przybliżenie pięknego wystąpienia Jego Ekselencji Ks Biskupa Antoniego Dydycza
gość z drogi
28. Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej.
Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej. Bp Dydycz: Pan prezes przeżył wyjątkowy czas próby [ZDJĘCIA]
Trwa
pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej. Uroczystości rozpoczęły się od mszy
żałobnej w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie. Matka prezesa PiS
zostanie pochowana w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Powązkowskim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej.
Pogrzeb Jadwigi Kaczyńskiej. "Mama i mnie potrafiła krytykować, kiedy mówiłem krytycznie o rodakach"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. TVP
– Życie Jadwigi Kaczyńskiej było życiem matki i Polki,
życiem człowieka nauki i pracy – powiedział biskup diecezji drohiczyńskiej Antoni Dydycz, podczas mszy p..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego podczas pogrzebu śp. Jadwigi
Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego podczas pogrzebu śp. Jadwigi Kaczyńskiej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. Warszawskie Powązki już od
Warszawskie Powązki już od godziny 13:00 zaczęły zapełniać się ludźmi. Poruszali się niczym po sznurku.
Skrzypiący śnieg informował, że wszyscy idą jasno wytyczoną ścieżką,
która kończyła się tuż obok V Bramy znanego cmentarza na Powązkach w
Warszawie.
Widok ośnieżonych, zimowych Powązek oczarowywał. Śniegowe
czapy na grobowcach, białe ścieżki, białe drzewa – wszystko sprawiało,
że urok zabytkowego cmentarza stołecznego był niezwykle silny. Gromadzący się ponad dwie godziny wcześniej ludzie niespiesznie przechadzali się po nekropolii.
Tu i ówdzie słychać było gwarne rozmowy – o Pani Jadwidze (kogoś
uczyła polskiego, ktoś inny podziwiał ją i cenił, gdzie indziej słychać
było wspomnienia ostatnich z nią rozmów), o Polsce, o polityce. Niektórzy słuchali transmisji kończącej się właśnie Mszy Świętej w kościele św. Krzyża. Wszyscy poruszali się, truchtali w miejscu, próbowali się jakoś ogrzać.
Wraz z kolejnymi informacjami o zbliżającym się kondukcie, tłum gęstniał. Coraz
więcej osób ustawiało się na trasie pochodu konduktu żałobnego, coraz
więcej osób rozglądało się wzrokiem poszukując grobowca rodziny
Kaczyńskich.
Gdy trumna z ciałem śp. Jadwigi Kaczyńskiej przybyła na cmentarz, na
Powązkach zgromadził się już ogromny tłum. Zorganizowane grupy z całej
Polski kłębiły się w pobliżu grobu, starając się nie zgubić.
Gdy ciało matki Lecha i Jarosława Kaczyńskich przybyło na miejsce pochówku zaczęła się skromna ceremonia pogrzebowa.
Modlitwie przewodniczył ksiądz Abp Andrzej Dzięga. Nad trumną śp.
Jadwigi Kaczyńskiej zabrał głos, zwracając się do śp. Jadwigi
Kaczyńskiej:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
33. szanowna Pani Marylu,serdeczne podziekowania
za relację z Cmentarza....
Pięknie Polska żegnała Matkę śp Prezydenta i byłego Premiera ,dzięki Niej żyjącego Jarosława Kaczyńskiego
Bo wiadomo,że miłość Syna do Matki uratowała go przed Dramatem Smoleńskim ....
ukłony
gość z drogi
34. 1. rocznica śmierci Jadwigi Kaczyńskiej (wspomnienie)
Pani Jadwiga
Jadwiga Kaczyńska miała swój rytuał: zawsze w niedziele po
powrocie z kościoła czytała chłopcom książkę. Właściwie cała niedziela
upływała na lekturze. Bracia zasłuchani w głos matki szybko poznali całą
Trylogię Sienkiewicza
18 czerwca 1949 r. Jadwiga z Jasiewiczów i jej mąż Rajmund Kaczyński
przebywali w niewielkim mieszkaniu spółdzielczym przy ulicy Suzina
3/216, które należało do rodziców Jadwigi. Oczekiwali potomstwa. Poród
odbywał się w domu (w szpitalu panowała epidemia pęcherzycy), był długi i
ciężki (trwał całą dobę). Spodziewali się raczej córki, a urodzili się
dwaj chłopcy, bliźniacy. „Miała być Magdalena – wspominała Jadwiga
Kaczyńska. – A tu niespodzianka. Ale natychmiast przyjęłam to jako rzecz
normalną. Strasznie się cieszyłam. Pierwszy urodził się Jarek, a za pół
godziny, może czterdzieści minut, Leszek. Poród odbierała matka
Tadeusza Gajcego – Irena”.
Rodowód
Dwudziestotrzyletnia Jadwiga i dwudziestosiedmioletni Rajmund pobrali
się zaledwie rok wcześniej. Tworzyli warszawską, inteligencką, kochającą
się rodzinę.
Jadwiga była postacią szczególną. Wywarła ogromny wpływ na życie synów.
Była ciekawą osobowością, pełną serdeczności i ciepła. Niezależna
intelektualnie, odważna i zasadnicza, budowała więź z synami. Jej
literackie pasje kształtowały w nich poczucie estetycznego smaku, ale i
wnikliwość w rozumieniu otaczającego ich świata. Dowcipna, błyskotliwa,
towarzyska, do życia rodziny wnosiła wiele radości.
Urodziła się w Starachowicach. Była młodszą córką Stefanii z
Szydłowskich primo voto Fyuth i Aleksandra Jasiewicza (1890–1951),
którego ród wywodził się z Kresów Wschodnich. Wszystko uległo zmianie po
powstaniu styczniowym, kiedy to Józefów i Kuszlany zostały
zarekwirowane, a płk. Wincentego Jasiewicza wywieziono na Syberię i
słuch po nim zaginął. Prawdopodobnie w 1917 r. lub 1918 r. jego syn (a
dziadek Jadwigi) Stanisław Jasiewicz został zabity jako biały oficer w
randze pułkownika. (Wpisywało się to w rodzinną tradycję – prapradziadek
Jasiewicz poległ w powstaniu listopadowym).
Przyrodni brat Jadwigi Jan Fyuth (1916–1941) w roku 1939 brał udział w
obronie Warszawy, a pojmany przez Sowietów został rozstrzelany pod
Archangielskiem. Był dla rodziny postacią wyjątkową, a dla samej
Jadwigi, młodszej o 10 lat, kimś bardzo ważnym. To on kształtował jej
wczesną wyobraźnię estetyczną i fascynację kulturą wysoką. Zabierał ją
do Ziemiańskiej, by pokazać skamandrytów, do muzeów i na wędrówki.
Jadwiga miała też starszą siostrę Irenę, związaną podczas wojny z NSZ.
Rodzice Jadwigi Kaczyńskiej Stefania i Aleksander poznali się w
Starachowicach, dokąd Aleksander trafił w poszukiwaniu pracy. I choć
wkrótce zamieszkali na warszawskim Żoliborzu, dom dziadków pozostał dla
Jadwigi Kaczyńskiej „magicznym miejscem jej dzieciństwa”.
W instytucie
Jadwiga Kaczyńska zaangażowana była w wojenną konspirację. Od 1941 r.
służyła w starachowickich Szarych Szeregach w zastępie „Zioło” w
drużynie im. Emilii Plater. Przyjęła konspiracyjny pseudonim Bartek. Od
1944 r. pracowała też w tamtejszym szpitalu na oddziale chirurgicznym
jako sanitariuszka. Po wojnie wstąpiła do Sodalicji Mariańskiej.
Od najmłodszych lat fascynowała ją literatura piękna. Wybór studiów
polonistycznych wydawał się więc naturalny. I tak w 1949 r. była już
studentką trzeciego roku polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Po
studiach, w 1953 r., trafiła do kierowanego przez Stefana Żółkiewskiego
Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. W pracowni
dokumentacji literackiej opracowywała dorobek pisarski różnych autorów. W
1955 r. otrzymała interesujące zadanie prowadzenia bibliografii
zawartości czasopism emigracyjnych z Londynu. Po niespełna trzech latach
odeszła z IBL na własną prośbę. Przez kilka lat nie pracowała.
Później uczyła języka polskiego w warszawskich szkołach, w Liceum
Traugutta, u Chrobrego, a także w dwóch podstawówkach. W roku 1969
wróciła do IBL, w którym pracowała aż do przejścia na emeryturę w 1987
r.
Już w pierwszym okresie pracy w IBL spotkała m.in. Barbarę Otwinowską i
Jana Józefa Lipskiego, który przysposobił Jadwigę jako „osobę do
pomocy” opozycji. Konspiracyjna działalność Otwinowskiej i Lipskiego w
czasie wojny stała się później pretekstem do ich inwigilacji i represji
ze strony bezpieki. Nic dziwnego, że w połowie lat 50. panowała w
Instytucie atmosfera zastraszenia.
Synowie
Początkowo Kaczyńscy mieszkali u teściów Jadwigi przy ul. Suzina, po
czym wynajęli piętro domu przy ul. Pochyłej, które z czasem wykupili nas
własność.
Tam przebiegało dzieciństwo braci Kaczyńskich. Chłopcy często
przebywali na podwórku, bawiąc się w wojnę (poszukiwali niewybuchów) i
grając w piłkę.
Jednak najwięcej czasu spędzała z synami matka. Poświęcała im każdą
wolną chwilę. Wprowadzała ich w świat bajek i baśni, a następnie
narodowej literatury. Najpierw były to lektury dla dzieci, głównie
wiersze Jana Brzechwy i Juliana Tuwima. Potem sięgała po książki
patriotyczne Jana Antoniego Grabowskiego, Wacława Gąsiorowskiego i
Walerego Przyborowskiego, z ulubioną książką tego ostatniego – „Olszynka
Grochowska”.
Jadwiga Kaczyńska miała swój rytuał: zawsze w niedziele po powrocie z
kościoła czytała chłopcom książkę. Właściwie cała niedziela upływała na
lekturze. Bracia zasłuchani w głos matki szybko poznali całą Trylogię
Sienkiewicza.
Miłość matki do skamandrytów, szczególnie do poezji Juliana Tuwima,
miała ogromny wpływ na Lecha. Tuwima lubił najbardziej. Krótko przed
tragiczną śmiercią wracał do czasów, gdy matka czytała im książki.
Uważał, że przeczytana w tak wczesnych latach Trylogia, wpłynęła na jego
zainteresowania historią, szczególnie XVII w. Później fascynacje
historyczne otworzyły prostą drogę do zainteresowania się polityką.
Już jako siedmiolatkowie śledzili dramatyczne wydarzenia roku 1956.
Związane to było ze specyfiką domu Kaczyńskich, w którym historia i
polityka były zawsze obecne. Wieczorami i nocą słuchano Radia Wolna
Europa, a przy różnych okazjach rodzice, dziadkowie i wujostwo
rozprawiali o przeszłości i teraźniejszości.
Fascynację historią zaszczepiła bliźniakom matka. Sama wyrosła przecież
w domu, w którym toczono historyczne, polityczne spory i dyskusje. Jej
szacunek do marszałka Piłsudskiego w naturalny sposób wywarł ogromny
wpływ na synów. Ich edukacja patriotyczna miała więc bardzo szeroki
zakres, a dzięki inteligencji i poczuciu humoru Jadwigi Kaczyńskiej
toczyła się przemyślanym i planowym torem.
* * *
Znaczny wpływ matki na synów (zwłaszcza na Jarosława) trwać będzie
przez całe życie. Pani Jadwiga towarzyszyć im będzie w chwilach trudnych
i w momentach największego triumfu w 2005 r. Los nie oszczędzi jej
najgorszego doświadczenia – śmierci syna Prezydenta, choć Jarosław zrobi
wszystko, aby wiedza ta dotarła do niej stopniowo. Ale taki jest od
kilku wieków los wielu matek Polek.
Opracowanie Marcin Wolski
Artykuł składa się z fragmentów pracy „Lech Kaczyński – biografia
polityczna” pióra Sławomira Cenckiewicza. Dla zachowania potoczystości
opowiadania nie zaznaczam skrótów w cytowanym tekście ani własnych
łączników (M.W.). Śródtytuły i lead pochodzą od redakcji.
Starachowice
uczciły pamięć Jadwigi Kaczyńskiej. "Mama bardzo często wspominała
okres, gdy mieszkała w Starachowicach m.in. w czasach okupacji" -
wspominał prezes PiS
"Należy dziękować za ludzi, którzy są drogowskazem i uczą jak żyć"
- mówił w homilii bp Henryk Tomasik, podczas mszy za duszę ś.p. Jadwigi
Kaczyńskiej.
fot. facebook
Msza święta w intencji Jadwigi Kaczyńskiej, odbyła
się w czwartek wieczorem w kościele Wszystkich Świętych w
Starachowicach. Liturgii przewodniczył biskup radomski Henryk Tomasik.
Przy kościele, w Panteonie Pamięci Narodu Polskiego
poświęcona została tablica pamiątkowa poświęcona
harcerkom-sanitariuszkom z zastępu Szarych Szeregów, w którym podczas II
wojny światowej działała Jadwiga Kaczyńska.
Mszy świętej przewodniczył bp Henryk Tomasik, który mówił w
homilii, że należy dziękować za ludzi, "którzy są drogowskazem i uczą
jak żyć".
- powiedział ordynariusz radomski nawiązując do pseudonimu, który używała w konspiracji Jadwiga Kaczyńska.
Obecny
na obchodach Jarosław Kaczyński, były premier rządu Rzeczypospolitej
Polskiej i syn Jadwigi Kaczyńskiej wyraził wdzięczność za zorganizowanie
uroczystości. Wspominał, że jego mama bardzo często wspominała
okres, gdy mieszkała w Starachowicach m.in. w czasach okupacji, tajnych
kompletów i w okresie późniejszym.
- mówił prezes PiS.
Jadwiga Kaczyńska - matka ś.p. Lecha
Kaczyńskiego, Prezydenta RP i Jarosława Kaczyńskiego, urodziła się 31
grudnia 1926 roku w Starachowicach. Maturę zdawała w 1946 roku w
Państwowym Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym, dzisiejszym I Liceum
Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki.
Jadwiga Kaczyńska zmarła 17 stycznia 2013 r. w Warszawie. Miała 87 lat. Jadwiga Kaczyńska jest honorową obywatelką Starachowic.
Msza św. za Jadwigę Kaczyńską
Eucharystia w intencji śp. Jadwigi Kaczyńskiej w
pierwszą rocznicę śmierci zostanie odprawiona dziś o godz. 19.00 w
kościele Świętego Krzyża w Warszawie (ul. Krakowskie Przedmieście 3).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Do Pani Maryli
Wielce Szanowna Pani Prezes,
Na Pani godne ręce:
*
"Bratek"
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
36. +
Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
Chwała Ojcu...
Wieczny odpoczynek racz jej dać, Panie... a światłość wiekuista niechaj jej świeci na wieki wieków... niech odpoczywa w pokoju wiecznym, Amen.
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=