Tragedia Piastów, Leszek Biały, Książe Krakowski
Michał St. de Z..., pon., 26/11/2012 - 11:55
Siedemset osiemdziesiąt pięć lata temu, 24 listopada 1227 roku został zamordowany ostatni Książe zwierzchni krakowski Leszek Biały.
Leszek Biały, grafika Aleksandra Lessera
Miało to miejsce w Wielkiej Polsce, Wielkopolsce Polonia Major, we wsi Marcinkowo w powiecie Gąsawskim
Marcinkowo Górne Miejsce śmierci Leszka Białego
Leszek Biały był synem Kazimierza Sprawiedliwego i Księżniczki Znojemskiej Heleny,córki Konrada II, czeskiego księcia dzielnicowego, panującego w morawskim Znojmie i Marii, córki wielkiego żupana serbskiego Urosza I.
Kiedy Leszka Białego, wybrano na Księcia krakowskiego na wiecu w 1194 roku miał około ośmiu lat. Dokładnej daty urodzin jego nie znamy. W tej sytuacji, regentką została matka.
De facto władze sprawowali odwiecznie skłóceni ze sobą możnowładcy Małopolscy z Wojewodą Mikołajem na czele. Po wielu staraniach i knowaniach, do Krakowa wrócił Mieszko Stary. Leszek wraz z matką,uciekł do Sandomierza. W dniu 13 lub 14 marca 1202 zmarł w Kaliszu stryj Mieszko III Stary Wielkopolski. Panowie krakowscy ponownie przypomnieli sobie o Leszku Białym, proponując mu Księstwo Krakowskie, obwarowane odsunięciem wojewody sandomierskiego, Pana / kasztelana / Krakowskiego, Goworka z rodu Rawiczów
Jest to pierwszy przypadek kiedy możnowładcy stawiają warunki wstępne kandydatowi na tron. Moim skromnym zdaniem jest to uwertura do późniejszych Pacta Conventa. Pacta Conventa to zobowiązania panującego wobec szlachty, duchowieństwa jeszcze przed wstąpieniem na tron.
Leszek biały mimo młodego wieku, warunków nie przyjął.
Nowym Księciem krakowskim został Władysław Laskonogi,najmłodszy syn Mieszka III Starego Wielkopolskiego. Władysław III Laskonogi Wielkopolski, utracił Księstwo krakowskie w 1226 roku, kiedy umarł wojewoda krakowski Mikołaj z rodu Gryfitów-Świebodziców Na tron powrócił Leszek Biały. Nie mogąc znaleźć wspólnego języka z panami małopolskimi, władzę swą oparł o duchowieństwo. W 1207 wyraził zgodę aby biskup krakowski w oparciu o zalecenia papieskie był wybierany przez Kapitułę a nie Księcia. Był to pierwszy w Polsce wybór kanoniczy biskupa. Biskupem został Wincenty Kadłubek, beatyfikowany w 1764 przez papieża Klemensa XIII.
Wincenty Kadłubek, jest autorem"Kroniki polskiej",Chronica Polonorum. W latach 1210-11, trwały walki o tron krakowski z Mieszkiem I Plątonogim. Po śmierci Mieszka I Plątonogiego, Leszek Biały panował w Krakowie do śmierci. Po ponownym objęciu władzy w Krakowie, książęta Piastowscy zaprzestali na czas jakiś walk. W wyniku spokoju w kraju Leszek Biały wdał się pod wpływem panów małopolskich w wojny o Ruś Halicką.
Leszek był młodym władcą i wdawał się w niepotrzebne wojny tracąc ludzi i środki. Sukcesy wojen były połowiczne. Król Halicki Koloman, ożenił się z córką Leszka Salomeą. Sielanka trwała krótko. Na tronie halickim osiadł Książe Ruski Mścisław. Dzięki dobrym stosunkom z Kościołem, w 1217 roku doszło do układu miedzy Leszkiem, Władysławem Laskonogim i Henrykiem Brodatym. Koalicje popierał Konrad Mazowiecki. Kościół myślał o pełnej chrystianizacji Prus. Gorącym orędownikiem chrystianizacji był od zawsze arcybiskup Henryk Kietlicz, oraz biskup Pruski Chrystian. Prusowie bezpośrednio zagrażały Konradowi Mazowieckiemu. Leszek Biały myślał o podbojach. W wyniku odmowy udziału w wyprawie krzyżowej, papież zobowiązał Leszka do wyprawy przeciw pogańskim Prusom. Leszek i z tej misji próbował się wycofać. Mimo licznych wypraw przeciw Prusom, spokoju na granicach nie było. W 1225 roku niespokojny duch księcia Śląskiego, Henryka Brodatego podpowiadał mu zdobycie Krakowa. Brodaty przegrał, bo Leszkowi przyszedł z pomocą brat Konrad.
W 1227 roku w dzień świętego Marcina, Leszek Biały zwołał zjazd do Gąsawy / Kujawy /.Na zjazd przybyli Leszek Biały, brat Konrad Mazowiecki, Władysław Odonic, Henryk Brodaty.Cały episkopat, możnowładcy. Na zjeździe zabrakło Władysława III Laskonogiego, Wielkopolskiego. Sądzić można , że jego interesów pilnowali; arcybiskup Wincenty Niałek i biskup poznański Paweł.
Leszek Biały na zjeździe w Gąsawie na obrazie Jana Matejki
Zjazd miał ograniczyć wpływy lennika, Świętopełka Pomorskiego. Miano dyskutować o sytuacji w Wielkopolsce,walkach braci o Księstwo Wielkopolskie, niepokojach na granicy z Prusami. Wzmocnieniem władzy polskiej nad Gdańskiem. Leszek Biały mimo rozbicia dzielnicowego i ciągłych walk w rodzinie piastowskiej robił wszystko aby zachować jedność Polski oczywiście pod swoim berłem.Tytułował się Dux Poloniae. Robił wiele aby gospodarczo wzmocnić swą Krakowską dzielnicę i inne regiony
Polski.
W nocy z 23 na 24 listopada 1227 roku na odpoczywających w Gąsawie napadli ludzie, żołnierze Świętopełka, szwagra Odonica.. Prawdopodobnie Świętopełkowi udzielił pomocy Władysław Odonic, syn Odona, księcia Wielkopolskiego.
Jan Matejko, śmierć Leszka Białego,
Leszek Biały według legendy uciekał z łaźni. Dogoniony i zabity włócznią w okolicy Marcinkowa. Henryka Brodatego, ocalił rycerz Penegrin z Wysenburka. W wyniku śmierci Leszka Białego, Polska utraciła Pomorze Gdańskie.
Na zjeździe w Gąsawie, był episkopat w całości. Mimo to nie mamy żadnych zapisów. Czyżby episkopat popierał zbrodnie a tym samym rozbicie dzielnicowe?
Leszek Biały,został pochowany w Katedrze Krakowskiej.
Jako ciekawostkę podam, że Książę Krakowski Leszek Biały odmówił udziału w wyprawie krzyżowej. Na apel papieża Honoriusza III o wyruszenie na krucjatę do Ziemi Świętej, Leszek Biały miał odpowiedzieć w liście:
"Złożony chorobą, popłynąć do Ziemi Świętej nie mogę, zwłaszcza iż z powodu przypadłości w naturę ciała wymierzonej, ani wina, ani prostej wody pić nie mogę, przyzwyczajonym tylko piwo względnie miód pić."
"ZABITY przez oddział zbrojny nasłany przez namiestnika Pomorza, Świętopełka (wdarłszy się zbrojnie i do gospód, i do namiotów książąt i rycerzy, zabija wszystkich, którzy mu stawiali opór. Kiedy książęta będący w łaźni [Leszek i Henryk Brodaty zorientowali się w niebezpiecznej sytuacji, Leszek Biały jako najsilniejszy ze względu na swój wiek, wyskakuje z łaźni i dosiadłszy konia podanego mu przez własnych ludzi, zaczyna uciekać z kilku towarzyszami ku wsi Marcinkowo. Świętopełk pominąwszy wszystkich, urządza pościg na nim jednym jako za dawno upragnionym łupem i zachęca wszystkich swoich ludzi, by go zabili, twierdząc, że całe jego zwycięstwo zawisło od tego jednego trupa. Toteż chociaż garstka otoczona ciasno ze wszystkich stron przez wielką zgraję, walczyła dość długo i wytrwale, wszyscy jednak giną do ostatniego z księciem swoim i panem Leszkiem Białym z ręki niegodziwego zdrajcy".
Autor nieznany.
Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
4 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
jak często, zbyt często, przyczyna nieszczęść naszej Ojczyzny pochodziła nie z obcych rąk, ale wewnętrznego zdrajcy.
"Daremne męstwo, Ojczyzna zgubiona.
Ach, nie pytajcie, kto spełnił ten czyn.
Zabójczy potwór wyszedł z matki łona,
Ojczyzny zgubą jest wyrodny syn.
W kawałki znowuż Polski kraj rozdarty"
Cześć i chwała Bohaterom, na pohybel zdrajcom!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Szanowny Panie Michale
Pan jest lepszy niz jest to mozliwe.
Szacunek.
3. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Zdrajcy są wszędzie.
My Polacy nie umiemy ich wyeliminować z życia politycznego.
Ot choćby stałych nauczycieli i bywalców mediów.
Olka Kwaśniewskiego
Leszka Millera
Józwe Oleksego
Etatowych współpracowników rosyjskich służb specjalnych i być może całego świata.
Kochajmy Bohaterów. Mamy ich
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie,
Cieszę się, że ładnie Pan patrzy na Polskę i Polaków zza Wielkiej Wody
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz