"Wolne" Miasto Gdańsk
1. Oberregierungsrat Lothar Förster, w tym czasie Komisarz Rzeszy w Gdańsku (wcześniej prezydent Rejencji Gdańskiej, po 1920 - konsul generalny Niemiec w WMG) 2. pastor Wilhelm Reinhard, przewodniczący Zgromadzenia Konstytucyjnego 3. nadburmistrz Heinrich Sahm (później prezydent Senatu WMG) 4. głównodowodzący wojsk Ententy gen. Richard Haking (późniejszy Wysoki Komisarz Ligi Narodów w Gdańsku) 5. sir Reginald Tower, administrator Wolnego Miasta Gdańska w organizacji i tymczasowy Wysoki Komisarz Ligi Narodów 6. admirał Walter Cowan 7. Komisarz Generalny RP Maciej Biesiadecki.
Hotel Danziger Hof / Gdański Dwór / w Gdańsku, obecnie nieistniejący. Pierwsza, tymczasowa siedziba Komisariatu (w 1920) przy ul. Dominikswall (Wały Dominikańskie) 6
zawarta w Paryżu d. 9 listopada 1920 r.
Polska i Wolne Miasto Gdańsk, biorąc pod uwagę zawarcie konwencji, ułożonej przez Główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone, zgodnie z art. 104 Traktatu Pokojowego, podpisanego w Wersalu 28 czerwca 1919 r. przez Główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone i Niemcy,
i pragnąc, aby ta umowa doszła miedzy nimi do skutku odpowiednio do wymienionego artykułu tegoż Traktatu,
wyznaczyły tym celu jako swoich Pełnomocników:
Rzeczpospolita Polska:
p. Ignacego J. Paderewskiego, byłego Prezydenta Rady Ministrów;
Wolne Miasto Gdańsk:
Pierwszego Burmistrza Sahma;
Deputowanego Schuemmera;
którzy po wymianie swych pełnomocnictw, uznanych za dobre i należyte co do formy, przyjęli następujące postanowienia:
Przedstawiciel dyplomatyczny Rządu Polskiego, z siedzibą w Gdańsku, będzie pośrednikiem między Rządem Polskim a Rządem Wolnego Miasta.
Polska weźmie na siebie prowadzenie Spraw Zagranicznych Wolnego Miasta Gdańska, również jak i opiekę nad obywatelami Gdańskimi zagranicą. Opieka ta będzie użyczaną na tych samych warunkach, jak obywatelom polskim.
Paszporty, wydane obywatelom gdańskim, będą zapewniały opiekę polską zagranicą tylko w tym wypadku, jeżeli będą miały wizę Przedstawiciela Rządu Polskiego w Gdańsku.
W miastach zagranicznych, w których Wolne Miasto Gdańsk ma poważne interesy ekonomiczne, jeden lub kilku obywateli wolnego Miasta Gdańska, oddanych przez Wolne Miasto do dyspozycji Rządu Polskiego, wejdzie w skład polskich Konsulatów.
Urzędnicy ci będą zależni od Rządu Polskiego i będą pod kierunkiem i władzą Konsula Polskiego zajęci sprawami dotyczącemi specjalnie interesów obywateli Wolnego Miasta Gdańska.
Exequatur będzie udzielać obcym agentom konsularnym, rezydującym w Gdańsku, Rząd Polski po porozumieniu się z władzami Wolnego Miasta.
Koszta Przedstawicielstwa dyplomatycznego i konsularnego Wolnego Miasta Gdańska, również jak i koszt opieki nad jego obywatelami zagranicą, będzie ponosiła Polska.
Wszystkie podatki i opłaty, pobierane przez służbę dyplomatyczną i konsularną, będą należały do Rządu Polskiego.
Rząd Polski nie zawrze żadnego traktatu lub umowy międzynarodowej, obchodzącej Wolne Miasto Gdańsk, bez zasiągnięcia uprzednio opinji Wolnego Miasta. Wynik tej konsultacji będzie podany do wiadomości Wysokiego Komisarza Ligi Narodów.
Wysokiemu Komisarzowi przysługiwać będzie we wszelkich wypadkach prawo veta przeciwko wszelkim traktatom lub umowom międzynarodowym w tym zakresie, w jakim będą one miały zastosowanie do Wolnego Miasta Gdańska, jeżeli Rada Ligi Narodów uzna je za sprzeczne z postanowieniami niniejszego Traktatu lub Statutu Wolnego Miasta.
Wolne Miasto nie będzie mogło zaciągać pożyczek zagranicznych bez uprzedniego zasiągnięcia opinji Rządu Polskiego, który obowiązany jest zakomunikować swoją odpowiedź w przeciągu dni 15. W razie jakiego zarzutu ze strony Rządu Polskiego, sprawa może być przedstawioną przez Wolne Miasto do oceny Wysokiego Komisarza, który wyda decyzję, stosownie do warunków przewidzianych w art. 39 niniejszego Traktatu.
Wysoki Komisarz będzie miał obowiązek upewnić się, czy warunki pożyczki nie są sprzeczne z postanowieniami niniejszego Traktatu lub Statutem Wolnego Miasta.
Prawo wywieszania flagi handlowej Gdańska będzie przysługiwało jedynie statkom, które są własnością wyłącznie obywateli Wolnego Miasta, zaliczając do nich spółki i stowarzyszenia, zarejestrowane w Wolnem Mieście, w których interesy obywateli Wolnego Miasta przeważają.
Wolne Miasto zanotyfikuje Rządowi Polskiemu każdą rejestrację statków pod flagą Gdańską z wyszczególnieniem praw własności i innych praw rzeczowych, ciążących na owych statkach.
Rządowi Polskiemu przysługiwać będzie prawo ustanowienia w Gdańsku przy urzędzie Przedstawiciela Polskiego, przewidzianego w art. 1, polskiej służby administracyjnej, potrzebnej do rejestrowania i sprawdzania sprawności morskiej statków polskich oraz do werbowania załogi.
W sprawach zakresu niniejszego artykułu, co do których Wolne Miasto i Polska nie osiągną zgody, będzie mogło być wniesione odwołanie do Wysokiego Komisarza Ligi Narodów na warunkach przewidzianych w art. 39.
Wolne Miasto Gdańsk i Polska zobowiązują się w miarę możności i z uwzględnieniem swych odrębnych interesów gospodarczych uzgodnić ustawodawstwo, dotyczące prawa o banderze.
Wolne Miasto zobowiązuje się traktować w porcie gdańskim okręty pod flagą polską tak samo, jak statki pod flagą Wolnego Miasta.
Stosunki bezpośrednie między miejscowemi władzami administracyjnemi i sądowemi Wolnego Miasta Gdańska a pogranicznemi terytorjami Prus Wschodnich będą dozwolone na tych samych warunkach, co stosunki bezpośrednie między władzami polskiemi i władzami niemieckiemi, tak jak to ureguluje konwencja, która zostanie zawarta między Polską a Niemcami.
Z zastrzeżeniem praw przysługujących Polsce, o których mowa w artykule 2, kontrolę cudzoziemców na terytorjum Wolnego Miasta Gdańska będą wykonywały władze Wolnego Miasta.
Wolne Miasto Gdańsk jest objęte polską granicą celną; Polska i Wolne Miasto stanowią jeden obszar celny poddany prawodawstwu i taryfie celnej polskiej.
Terytorjum Wolnego Miasta Gdańska stanowić będzie pod względem celnym jednostkę administracyjną, powierzoną urzędnikom Wolnego Miasta i działającą pod jeneralną kontrolą Centralnego Zarządu Celnego Polski; Rząd Polski będzie brał udział w nadzorze służby celnej przez polskich inspektorów, przydzielonych do personelu gdańskiego. Inspektorzy ci, opłacani bezpośrednio przez Rząd Polski, będą komunikowali swoje spostrzeżenia Centralnemu Zarządowi Celnemu Polski.
Formularze celne, których część drukowana winna być sporządzona po niemiecku i po polsku, będą mogły być wypełniane bez różnicy w języku niemieckim lub polskim.
W celu zapewnienia sprawności służby celnej Wolne Miasto winno posiadać dostateczną liczbę urzędników, znających język polski.
Gdański Zarząd Celny będzie zobowiązany do zdawania rachunku Zarządowi Ceł Polskich z wpływów celnych i będzie odpowiedzialny za ich pobór również jak i za wykonanie ustaw celnych.
Wydatki administracyjne, ponoszone wskutek tego przez Wolne Miasto, będą potrącane z sumy ogólnej wpływów celnych, pobranych na terytorjum Wolnego Miasta.
Opłaty celne będą, stosownie do woli osób, które je będą ponosić, uiszczane bądź w walucie gdańskiej, bądź w walucie polskiej.
Rachunki będą zamykane w końcu każdego kwartału i Polska wypłacać będzie Wolnemu Miastu stały odsetek czystego zysku, określony w myśl przepisów art. 17.
Postanowienia niniejszego rozdziału wejdą w życie w przeciągu trzech miesięcy, które nastąpią po wejściu w życie niniejszego Traktatu; do tego czasu będzie stosowany Układ Prowizoryczny z 22 kwietnia 1920 r.
W przeciągu miesiąca od wejścia w życie niniejszego Traktatu odbędą się układy między Polską a Wolnem Miastem w tym celu, aby:
a) Rozważyć zarządzenia, które należy poczynić w celu rozciągnięcia na Wolne Miasto prawodawstwa i taryfy celnej polskiej oraz w celu przystosowania w granicach możności prawodawstwa gdańskiego z zakresu monopoli i wogóle wszystkich opłat i podatków pośrednich do prawodawstwa polskiego. Wolne Miasto zobowiązuje się przyjąć i zapewnić wykonanie rzeczonych zarządzeń;
b) Ustalić zasady dotyczące wysokości kursu zamiany przy pobieraniu w porcie gdańskim opłat celnych w monecie gdańskiej podług taryfy równej co do wartości taryfie polskiej na czas w którym oba państwa posiadać będą różne systemy monetarne; c) Ustalić odsetek czystych zysków, mający być przyznany Gdańskowi w myśl art. 15. Przy określeniu tego odsetka weźmie się pod uwagą stosunek opłat celnych, pobranych za towary przeznaczone odpowiednio dla konsumcji w Polsce i na terytorjum Wolnego Miasta.
Strefa wolna, istniejąca obecnie w porcie Gdańska, będzie nadal utrzymana. Strefa ta będzie oddana pod kontrolę i zarząd Rady, przewidzianej w artykule 19, która będzie władną stanowić o zmianie lub rozszerzeniu granic wspomnianej wolnej strefy lub o zmianie jej i ustroju wewnętrznego, z zastrzeżeniem dla Rządu Wolnego Miasta i dla Rządu Polskiego prawa sformułowania w przeciągu 15 dni sprzeciwu, o ile taki zostanie wniesiony. W razie niezgody sprzeciw ten będzie miał moc zawieszającą i wymienionym Rządom będzie przysługiwało prawo założenia rekursu do Wysokiego Komisarza Ligi Narodów na warunkach przewidzianych w artykule 39.
Pod nazwą „Rady Portu i Dróg Wodnych Gdańska” zostanie ustanowiona Rada, złożona w równych częściach z polskich i gdańskich komisarzy, których liczba z każdej strony nie będzie przekraczała pięciu, a którzy będą wybrani odpowiednio przez Rząd Polski i przez Wolne Miasto z pomiędzy przedstawicieli interesów gospodarczych obu krajów.
Prezydent Rady będzie wybrany za wspólnem porozumieniem między Rządem Polskim a Rządem Miasta. W braku porozumienia w przeciągu miesiąca po wejściu w życie niniejszego Traktatu Wysoki Komisarz Ligi Narodów w Gdańsku zwróci się do Rady Ligi Narodów z prośbą o zamianowanie Prezydenta narodowości szwajcarskiej.
W razie zawakowania urzędu Prezydenta, należy zastosować taki sam sposób postępowania w ciągu miesiąca po zaprzestaniu urzędowania poprzedniego Prezydenta.
Prezydent będzie mianowany na lat trzy. Mandat ten będzie mógł być odnowiony.
Prezydent kierować będzie obradami, starając się doprowadzić do zgody pomiędzy stronami; weźmie on udział w głosowaniu dopiero po wyczerpaniu wszystkich środków, dla osiągnięcia zgody; głos jego będzie rozstrzygał w razie równości głosów. Koszta i wydatki Rady będą pokrywane z dochodów urzędów, zarządzanych przez Radę.
Rada będzie zajmować się w granicach Wolnego Miasta kontrolą, zarządem i eksploatacją portu, dróg wodnych i ogółu tych dróg żelaznych, które obsługują specjalnie port, również jak i wszystkich dóbr i zakładów, służących do ich eksploatacji, z wyjątkiem wszakże dóbr i zakładów, służących do ogólnej eksploatacji kolei żelaznych.
Do Rady należeć będzie oznaczenie tych dróg żelaznych, które mają być uznane, jako specjalnie obsługujące port, z zastrzeżeniem dla Rządu Wolnego Miasta i Rządu Polskiego prawa sformułowania w przeciągu 15 dni sprzeciwu, o ile taki zostanie założony. W razie niezgody, sprzeciw ten będzie miał moc zawieszającą i wspomnianym Rządom będzie przysługiwało prawo odwołania się do Wysokiego Komisarza Ligi Narodów na warunkach przewidzianych w artykule 39.
Rada porozumie się z Rządem Polskim w celu możliwie najściślejszego uzgodnienia administracji części Wisły, znajdującej się pod jej zarządem, z administracją Wisły Polskiej.
Rada zatrzyma na służbie w miarę możności urzędników, pracowników i robotników, obecnie znajdujących się w służbie portu lub dróg wodnych i żelaznych, poddanych jej kompetencji. Przy wprowadzaniu nowych pracowników i robotników do administracji, uzależnionej od Rady, nie mogą zachodzić żadne różniczkowania na niekorzyść obywateli polskich.
Drogi żelazne, które nie są wymienione w artykule 20, będą z wyjątkiem tramwajów i innych dróg żelaznych służących głównie potrzebom Wolnego Miasta, kontrolowane i zarządzane przez Polskę, która otrzymywać będzie zyski i ponosić koszta.
Umowy późniejsze między Polską a Wolnem Miastem, które winny być zawarte w ciągu czterech miesięcy od wejścia w życie niniejszego Traktatu, uregulują wszystkie sprawy, związane z wykonaniem artykułu 21-go, a mianowicie kwestje tyczące się utrzymania urzędników, pracowników i robotników, będących obecnie w służbie kolei żelaznych, na zasadzie uszanowania praw nabytych, jak również kwestje, dotyczące gwarancji, które należy dać dla obopólnego zabezpieczenia używalności języka i monety gdańskiej i polskiej oraz interesów ludności miejscowej we wszystkiem, co się tyczy administracji, eksploatacji i urzędów, o których mowa w artykule 21.
W razie braku zgody, decyzja będzie powzięta przez Wysokiego Komisarza Ligi Narodów zgodnie z art. 39.
Rada pobierać będzie wszystkie opłaty, taksy i dochody, pochodzące z administracji portu, dróg wodnych i dróg żelaznych, o których mowa w art. 20, i ponosić będzie wszystkie koszta utrzymania zarządu, eksploatacji, ulepszeń i rozwoju. Zyski i straty będą dzielone między Polskę a Wolne Miasto Gdańsk według stosunku, jaki będzie ustalony przez konwencję finansową, która zostanie przez nie zawarta.
W rozrachunku będą uwzględniały dochody i wydatki, które Wolne Miasto poniosło od 10-go stycznia 1920 r. na utrzymanie instytucji, o których mowa w art. 20 i 21, do chwili wejścia w życie art. 20, 21 i od 23 do 26-go.
Rada przedsięweźmie w porozumieniu z Rządem Polskim wszystkie środki potrzebne do zabezpieczenia wolnego ruchu emigrantów i imigrantów z Polski lub do Polski.
Żadne Towarzystwo żeglugi ani żadna inna organizacja, stowarzyszenie lub osoba prywatna nie będzie mogła zająć się przedsiębiorstwem emigracyjnem lub imigracyjnem z Polski lub do Polski bez pozwolenia Rządu Polskiego.
Wolne Miasto Gdańsk i Rząd Polski zobowiązują się przelać na Radę własność wszystkich dóbr, które, należąc do dawnego Cesarstwa Niemieckiego, lub do jakiegokolwiek państwa niemieckiego, zostały oznaczone przez Główne Mocarstwa Sprzymierzone i Stowarzyszone, jako stanowiące część portu i związane z zarządem lub eksploatacją tegoż, jak i dróg wodnych i żelaznych, o których mowa w art. 20.
Własność wszystkich dóbr, które należały do dawnego Cesarstwa Niemieckiego lub jakiegokolwiek Państwa Niemieckiego i są związane z zarządem i eksploatacją dróg żelaznych, o których mowa w art. 21, będzie przelana na Polskę.
Rada będzie miała prawo wydzierżawiać lub nabywać wszelkie inne dobra ruchome lub nieruchome, położone na terytorjum Wolnego Miasta, o ile Rada uzna je za potrzebne do kierownictwa administracji lub eksploatacji portu, dróg wodnych i dróg żelaznych, które ma sobie powierzone, lub do ich rozwinięcia lub ulepszenia. Wolne Miasto Gdańsk zobowiązuje się podjąć wszelkie środki potrzebne do wykonania decyzji Rady, a zwłaszcza do przeprowadzenia wywłaszczeń potrzebnych do wymienionych celów.
Wolne Miasto zobowiązuję się nie odmawiać wywłaszczania dla Polski na sprawiedliwych warunkach terenów i innych posiadłości potrzebnych do eksploatacji urzędów, o których mowa w artykule 21-ym.
W razie, gdyby niniejszy artykuł dał powód do jakiegokolwiek sporu między Rządem Wolnego Miasta a Rządem Polskim, spór będzie poddany decyzji Wysokiego Komisarza na warunkach przewidzianych w art. 39.
Rada będzie miała obowiązek zabezpieczyć Polsce swobodną używalność portu i środków komunikacyjnych, o których mowa w art. 20, bez żadnego ograniczenia i w mierze potrzebnej dla zabezpieczenia ruchu wwozowego i wywozowego do Polski lub z Polski; Rada będzie miała obowiązek powziąć środki potrzebne, aby zabezpieczy rozwój i ulepszenie portu i dróg komunikacyjnych w celu zadośćuczynienia wszystkim potrzebom tego ruchu.
W razie gdyby zarządzenia powyższe nie były stosowane, Wolnemu Miastu Gdańskowi i Polsce przysługiwać będzie prawo założenia rekursu przewidzianego w artykule 39.
Postanowienia artykułów 20, 21 i 23 do 26 wejdą w życie w trzy miesiące po wyznaczeniu Prezydenta Rady.
W każdym czasie i we wszystkich okolicznościach Polska będzie miała prawo importować i eksportować przez Gdańsk towary wszelkiego rodzaju, nie zakazane przez ustawy polskie.
Polsce przysługiwać będzie prawo założenia w porcie Gdańskim służby pocztowej, telegraficznej i telefonicznej połączonej bezpośrednio z Polską. W zakres działania tej służby Wchodzić będą komunikacje pocztowe i telegraficzne przez port Gdański między Polską a krajami zagranicznemi, również jak i komunikacja między Polską a portem Gdańskim.
Wolne Miasto Gdańsk zobowiązuje się wydzierżawić lub sprzedać Polsce na warunkach sprawiedliwych tereny i gmachy potrzebne do założenia i działania urzędów, przewidzianych w artykule 29 zarówno jak i 21-ym.
Wolne Miasto zobowiązuje się udzielić Rządowi Polskiemu wszelkich żądanych ułatwień do założenia linji telegraficznych 5 telefonicznych, potrzebnych do wykonania wspomnianego artykułu.
Wszelkie inne komunikacje pocztowe, telegraficzne i telefoniczne na terytorjum Wolnego Miasta, zarówno jak komunikacje między Wolnem Miastem a krajami obcemi, będą podlegały Wolnemu Miastu.
Polska i Wolne Miasto zobowiązują się zawrzeć w przeciągu 6 miesięcy, licząc od daty wejścia w życie niniejszego Traktatu, specjalną konwencję, w celu ustalenia jednolitych taryf pocztowych, telegraficznych i telefonicznych we wzajemnej komunikacji. Konwencja ta ustali równocześnie szczegóły zastosowania niniejszego rozdziału.
Wolne Miasto Gdańsk zobowiązuje się zastosować do mniejszości rasowych, religijnych i językowych przepisy podobne do tych, które są zastosowywane przez Polskę na terytorjum polskiem, w wykonaniu rozdziału I-go Traktatu, zawartego w Wersalu 28 czerwca 1919 r. między Polską a Mocarstwami Sprzymierzonemi i Stowarzyszonemi, a szczególnie czuwać, aby w prawodawstwie i w prowadzeniu administracji żadna stronniczość nie objawiała się na szkodę obywateli polskich i innych osób pochodzenia lub języka polskiego, stosownie do art. 104 § 5 Traktatu Pokoju Wersalskiego z Niemcami.
Przepisy artykułów 14 do 19 Traktatu zawartego w Wersalu pomiędzy Głównemi Mocarstwami Sprzymierzonemi i Stowarzyszonemi a Polską z dnia 28 czerwca 1919 r. zarówno jak i przepisy art. 89 Traktatu Wersalskiego z Niemcami stosować się będą również do Wolnego Miasta Gdańska.
Warunki naturalizacji w Wolnem Mieście Gdańsku zarówno jak warunki, na jakich towarzystwa zagraniczne będą się mogły ukonstytuować jako towarzystwa gdańskie zostaną określone w porozumieniu między Wolnem Miastem a Polską.
Układ specjalny zostanie zawarty w najszybszym terminie między Polską a Wolnem Miastem w celu uregulowania obustronnego wykonywania w Polsce i na terytorjum Wolnego Miasta wyroków, wydanych przez Trybunały Polskie, względnie Gdańskie, ścigania przestępców, którzy zbiegli na terytorjum jednej z Wysokich Umawiających się Stron, zarówno jak ich wydawania i wszelkich innych spraw natury sądowej.
Polska i Wolne Miasto Gdańsk zobowiązują się wzajemnie rozpocząć rokowania, skoro tylko okoliczności na to pozwolą, na żądanie jednej lub drugiej strony, w celu unifikacji ich systemów monetarnych. Termin roczny będzie przewidziany, zanim unifikacja już zdecydowana wejdzie w życie.
Rząd Polski zobowiązuje się rozpocząć rokowania z Wolnem Miastem w celu ułatwienia mu wszelkiemi środkami zaopatrywanie go w artykuły żywnościowe, paliwo i surowce.
Układy późniejsze zostaną zawarte między Polską a Wolnem Miastem co do wszystkich spraw, któremi niniejszy Traktat się nie zajmuje.
Każdy spór, któryby powstał miedzy Polską a Wolnem Miastem w przedmiocie niniejszego Traktatu lub wszelkich innych późniejszych umów, układów i konwencji, albo wszystkich spraw, dotyczących stosunków pomiędzy Polską a Wolnem Miastem, będzie oddany przez jedną lub drugą stronę do decyzji Wysokiego Komisarza, który jeśli to uzna za potrzebne, odeśle sprawę do Rady Ligi Narodów.
Obu stronom przysługuje prawo odwołania się do Rady Ligi Narodów.
Żadna zmiana nie może być poczyniona w niniejszej konwencji beż wzajemnego porozumienia się między Polską a Wolnem Miastem Gdańskiem.
Niniejsza Konwencja, której oba teksty, francuski i angielski, będą obowiązujące, wchodzi w życie z chwilą ukonstytuowania się Wolnego Miasta Gdańska.
W dowód czego wyżej wymienieni pełnomocnicy podpisali niniejszą Konwencję.
Sporządzono w Paryżu dziewiątego listopada tysiąc dziewięćset dwudziestego roku w jednym egzemplarzu, który zostanie złożony w archiwach Rządu Rzeczypospolitej Francuskiej i którego odpisy uwierzytelnione będą wręczone obu Wysokim Umawiającym się Stronom.
Wolne Miasto Gdańsk będzie korzystać przy opracowaniu stypulacji przewidzianych w art. 108 Traktatu Wersalskiego z potrzebnych ułatwień celem przedstawienia swych poglądów Mocarstwom kontraktującym.
Sporządzono w Paryżu dnia dziewiątego listopada tysiąc dziewięćset dwudziestego roku w jednym egzemplarzu, którego oba teksty francuski i angielski są autentyczne i który zostanie dołączony do Konwencji podpisanej tegoż dnia przez niżej podpisanych pełnomocników.
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
37 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Tusk i spółka wydał album , który powinien mieć tytuł Był sobie Danzig, a może nawet Es war Danzig, a nie Był sobie Gdańsk
Co gorzej używają w tekście wyrazów niemieckich nie tłumacząc ich, np. „Deutsches Haus”, „Deutscher Hof’, „Cafe Vaterland”, „kurhaus” (małą
literą jako wyraz polski!) i wiele innych [uzupełnienie 8.01.2010, a te
wyrazy oznaczają: „Deutsches Haus"- Niemiecki Dom (hotel), „Deutscher
Hof „– Niemiecki Dwór (hotel), „Cafe Vaterland" – Kawiarnia Ojczyzna].
Uderzającym jest, że prawie na pierwszych stronach (18/19)
umieszczono zdjęcie z roku 1935, pokazujące na samochodzie cztery flagi
ze swastykami i transparent wyborczy z napisem «Wahlt Listę 1»” (Głosuj na listę 1. „Zmotoryzowany oddział SA4(…). Ponieważ napis nie jest przetłumaczony i problem wyborczy niewyjaśniony, więc nie każdy zrozumie, że chodzi tu oczywiście o głosowanie na faszystowską parte NSDAP! Z tyłu, za samochodem widać na budynku dużą na półtora piętra stylizowaną swastykę. (...)
Widać w nim prawie wszędzie związek z Niemcami, z Rzeszą, a niemal w
ogóle nie dostrzega się związku z Polakami, z Polską, choć w Wolnym
Mieście Gdańsku (Freie Stadt Danzig) mieszkało około 10% Polaków.Ze
smutkiem stwierdzam, że niemiecki profesor Erich Keyser – były Gdańszczanin – autor książki Die Baugeschichte der Stadt Danzig (Historia budowy miasta Gdańska) wydanej w 1972 roku w Wiedniu i Kolonii, którego z czystym sumieniem można nazwać nacjonalistą, załączył do swojej publikacji plan miasta ze śladami polskości, z napisami: Poln. Gymn. (Polskie Gimnazjum), Poln. Dipl. Vertr. (Polskie Przedstawicielstwo Dyplomatyczne), a czterej Polacy – autorzy albumu – nie potrafili tego zrobić. Pytam: dlaczego?
1. Był sobie Gdańsk, praca zbiorowa pod red. D. Tuska, W. D u d y, G. Fortuny, K. Nawrockiego, wyd. I, Gdańsk 1996.
http://blogi.newsweek.pl/Tekst/popisztuka/534329,byl-sobie-gdansk---1-al...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Ja wiem, że historyk Tusk wydał album o Gdańsku ale go nie znam, bo nie mam pieniędzy na kupowanie niemieckiej propagandy w wykonaniu Niemca Tuska, którego dziadek był w wehrmahcie, Część rodziny ( siostra dziadka wraz z trójką dzieci ) utonęła na statku "Wilhelm Gustloff" , na którym niemieccy cywile starali się ewakuować do Niemiec. Statek był przeznaczony do ewakuacji elit niemieckich z Gdańska.
Część rodziny Tuska mieszka w Niemczech.
To Tusk na zjeździe ziomkostw chciał oderwać Pomorze od Polski i stworzyć autonomie z własnym budżetem i wojskiem.
Po prostu moim zdaniem zdrajca
Według szacunków Andrzeja Drzycimskiego Polacy stanowili w 1923 w samym Gdańsku 15% ludności, w Sopocie 29,5%, w powiecie Gdańskie Wyżyny - 30%, zaś w powiatach Niziny i Wielkie Żuławy nie więcej niż 5%
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Nie wiedzialem
ze w Wolnym Miescie Gdansku bylo tak malo Polakow.
Bylem kiedys na wakacjach u wujka, ktory mieszkal na wsi pomiedzy Pruszczem Gdanskim i Pszczolkami. Nie wiedzialem, ze to byl przed wojna teren WMG.
Pamietam, ze bardzo punktualnie przejezdzal codziennie jeden szybki pociag, na ktory miejscowi mowili "Lux torpeda". Pewnie jakis przedwojenny.
4. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie Edwardzie,
Polacy w Niemczech od zawsze byli prześladowani więc wielu wolało nie podawać swojej narodowości polskiej.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
Zgadza sie.
Anegdota na temat statystyk ludnosciowych. W drugiej polowie XIX w. przybyli do Kanady imigranci pochodzacy z Kaszub. Ciezko im tam bylo, nawet bardzo wrednie (choc za dzialke osiedlencza placilo sie symbolicznego dolara i trzeba bylo sie stopniowo okazywac postepem robot osiedlenczych), ale teren im sie podobal, bo przypominal im tereny ojczyste. Nazwali wiec okolice Kaszubami, co pozostalo do dzis i jest waznym osrodkiem polskosci w Kanadzie. Jednakze, przybysze pochodzili z zaboru pruskiego, wiec ich wszystkich, wraz z prawdziwymi Niemcami zaliczono do imigrantow pochodzenia niemieckiego. Jak zaprotestowali, to poszlo w druga strone. Nagle w spisach powszechnych znikneli Niemcy, bo zostali zastapieni Polakami. Nawet autentyczni Niemcy. Bylem tam kiedys na wakacjach w takim osrodku wczasowym prowadzonym iscie po niemiecku (Pan wie co to znaczy).
A zaraz na poczatku, jako bardzo niezamozny imogrant jadac na wczasy zauwazylem na trasie do Kaszub restauracje jakby z Niemiec zywcem przeniesiona. Cacko z olbrzymia iloscia gazonow z kwiatami.Nazywala sie jakos tak: 'Schnitzel..." No i nie odmowilem sobie przyjem,nosci dania napiwku Niemcowi. Niby nic, ale cos. Z drobnych przyjemnosci zycie sie sklada.
Pozdrawiam.
6. witam serdecznie pana ,panie Michale w eseju ,bardzo ważnym
bo Gdańsk...to trudna i ważna sprawa
pany Tymczasowy ,dziękuję za mały "odwet"tylko my mamy takie poczucie Honoru i Godności...:)
serd pozdrowienia ze Śląska,ktore żyje podobnymi tematami...:)
gość z drogi
7. Panie Michale ,do pańskiego eseju,dołączam fragment
artykułu... z "Znak"
współczesnego,bo z lat dziewięćdziesiątych...pierwszy RAZ przeczytałam go przed laty na stronie PISu
Polak rozłamany .....
"piękniejsza od Polski jest tylko ucieczką od Polski tej na ziemi,konkretnej,przegranej,brudnej i biednej.I dlatego tak często nas ogłupia,zaślepia,prowadzi prowadzi w krainę..mitu,Sama jest mitem....
Polskość to nienormalność
gość z drogi
8. Panie Michale,szkoda,ze nie zachowały się zapisy z referatu
z 1992 roku ,referatu wygłoszonego na II Kongresie Kaszubskim w
GDAŃSKU
gość z drogi
9. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie,
Pięknie dziękuje za Kanadyjskich Kaszubów. Gdzieś czytałem , że Kanadzie dobrze im się wiedzie.
Kaszubi to Plemiona Słowiańskie.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
O zjedzie Kaszubów z Tuskiem na czele, napiszę więcej, ale muszę wziąć drugi komputer. Bo się nie kochają.
Ma Pani racje, dokumenty z tego zjazdu ma PIS, ponoć poseł Giżyński był na tym zjeździe.
Przez jakiś czas korespondowałem z nim by mi , nam udostępnił te dane.
Wymigał się, każąc szukać w internecie.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Panie Michale :) a może znajdzie się ktoś,kto to jeszcze pamięta
był wtedy pewien Ksiądz i może protokolantka by trochę pomogła....wiem,że
wszystko wymazano,ale ludzie LISTY PISzą i coś tam jeszcze pamiętają....może być przecież ANONIMOWO,
nie każdy chce się wystawiać na Cel.... :)
ja tylko tyle zapamiętałam z tamtej internetowej relacji...może komuś tez coś się przypomni ?
Temat uważam za ważny,bo to się rozpleniło....niczym wirus...na Śląsku tez,a piewcą jest POdobno niejaki Tomczyk i mu POdobni.....i cała" paleta PO"
serdecznie pozdrawiamy :)
gość z drogi
12. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio
Drugi zjazd kaszubski
http://youtu.be/qO7DVkdbru8
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Panie Michale :)
serdecznie dziękuje,warto TO przypomnieć Ludziom,właśnie dzisiaj,gdy opowiada bajki z 1000 i jednej Nocy
o
tym jaki to Wielki łojciec Narodu z niego...i jak Naród mu winien dziekować...i chyba wybrać na nastepne lata...
wszak jeszcze coś zostało z tych sreber rodowych....
serd pozdr :)
gość z drogi
14. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ja jeszcze spróbuje napisać do Jarosława Kaczyńskiego o dokumenty ze zjazdu
Sobotnie ukłony dla Państwa z kwiatkiem
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Panie Michale :)poniedziałkowe podziekowania :)
nowy tydzień,nowe wyzwania....:)
troszkę zajrzałąm na obrzydliwy łonet i WP i poczytałam "texty nawiedzonych ,dobrze opłaconych " szok...ileż głuPOty i hołoty w jednym miejscu...widać dobrze im płacą....
ile pogardy dla Niezyjącego Prezydenta...dawno tam juz nie byłam,bo te ścieki mnie
odrzucają,ale nie RAZ trzeba sie poswiećic i zobaczyć co te bezmozgowia wyczyniaja w obrnie "jedynej słusznej partii,partii Obłudy i kłamstwa "
serdecznie pozdrawiam raz jeszcze dziekuję za piękne Kwiaty :)
gość z drogi
16. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dziś właścicielami Onetu sa Niemcy, ci sami i tacy sami, co wymordowali 6 milionów Polaków i dziś przy pomocy swego rodaka, chcą Polskę zamienić w niemiecki land
.
Myślę, że im to z głowy wybijemy.
Chłopi juz zmądrzeli i Pawlaka odstawili. Czas na tusku.
Ukłony
Ja też nie lubię poniedziałków
Dla Pani i Pani Domu:
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Panie Michale,pieknie dziekujemy :))))
i wspólnie wierzymy,że damy radę.....bo czas już Najwyższy....by ci co szkodzą Naszej Polsce,wreszcie zostali odsunieci od rządów
Wciąż kłanai się nam GRUBA KRECHA i brak lustracji,tej majątkowej TEZ
serdeczności wieczorne....
ale się miesza ...tusku na granicy wytrzymałości psychicznej ...znowu będą musieli go "naprawiać "
:))))
gość z drogi
18. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ma Pani rację. By wygrać , musimy się zjednoczyć. Młodzież Wszechpolska już neguje przywództwo Prezesa Kaczyńskiego,
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Panie Michale :)wciąż przegrywmy
bo małe kanapy,kanapki bardziej dbają o własne sprawy,niż o Polskę....
TAKA jest niestety PRAWDA
rozczarowań ciąg dalszy...to pan Polko ...ale cóż takie nasze polskie LOSY.....
to martwi i zniechęca
mało
żal tych samotnych walczących z wiatrakami nie dla siebie,
nie dla sławy,
lecz dlaPolski
smutne to wszystko i beznadziejne....
a tuskoPOdobne i palące koty triumfują....i zacierają te kosmate łapy i zawijają sreberka,zawijają...
a Millery jedne i drugie śmieją w kułak.pozostaje Historia prawdziwa,a nie pisana przez CHISTORYKÓW....
i
WSI sPOkojna WSI wesoła....
Panie Michale,smutek ,smuteczek....
serdecznie pozdrawiam....
ps na pewno pamięta Pan stary wiersz ....."Samotny biały żagiel.....kołysze sie pośród fal....dokąd mknie,dokąd płynie ...?"
serdecznie Pana pozdrawiam RAZ jeszcze....:)
gość z drogi
20. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Trzecia RP w swych założeniach była złem największym.
Syn wroga Polski A. Michnik wybierał nam na prezydenta morderce polaków Jaruzelskiego.
Geremek, chciał czołgami rozjechać czołgami Solidarność z Matką Boska w klapie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nL4Ul3lMF7U
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
21. Panie Michale,znam ten materiał i uważam,że
powinno sie go jak najczęściej przypominać....szczególnie lemingom....ten koń trojański w szeregach "S"wystarczająco namieszał w Polsce.....
nie wspominając już adama z raną na czole.....
serd pozdr wieczorne
gość z drogi
22. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ten filmik zniknął z polskiej sceny . Odtworzyła go Polonia Amerykańska z Panem Lechem Alexem Bajanem z Arlington, Virginia na Czele.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
23. i chwała im za TO,panie Michale
co RAZ gorzej dzieje się w państwie Polskim,żle,bardzo żle.....
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
24. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
To w wyniku wojny polsko-polskiej wywołanej przez PO, zginął zamordowany Pan Rosiak z łódzkiego PiS-u.
Oto dzieło PO
Proszę kliknąć by powiększyć
Wyrazy szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
25. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
To w wyniku wojny polsko-polskiej wywołanej przez PO, zginął zamordowany Pan Rosiak z łódzkiego PiS-u.
Oto dzieło PO
Proszę kliknąć by powiększyć
Wyrazy szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Panie Michale,tego mi brakowało...
prawdą musimy w nich uderzać,tylko Prawdą....
Cześć jego pamięci
serd pozdr :)
gość z drogi
27. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Tusk i jego PO mają krótką pamięć.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
28. Panie Michale :)i krotka
i wybiorcza....serd,pozdr :)
gość z drogi
29. Panie Michale :)
zyjemy w swiecie kamstwa,nienawisci i dezinformacji
serdecznie pozdrawiam,przepraszam za literowke ,ale znowu
zwariowala klawiatura
musze dac jej klapsa to sie naprawi :)
gość z drogi
30. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Wszystkie nasze klawiatury wariują jak widzą Polskę którą rządzi tusku-niemiec-nic nie mogę.
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
31. Panie Michale :))))
super :)))
a że wariują,to nie dziwota,ależeby od RAZu wybuchać....:)
serd pozdrawiamy,po naprawie...
tylko jeszcze Polskę trzeba nam naprawić....:)
gość z drogi
32. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Cieszę się , że już wszystko w porządku.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
33. Dobrej Nocy Panie Michale :)
Panu i pańskim bliskim :)
gość z drogi
34. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Państwu; również
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
35. Panie Michale własnie Słonko zajrzało do pokoju
więc i na duszy rażniej jakoś :)
słoneczne pozdrowienia :)
gość z drogi
36. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio.
Fałt Pani się klania.Ja też
Proszę powiększyć
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
37. Panie Michale :)))
tylko Fałat umiał tak malowąc,tylko ON bieli dawał barwy
serd pozdr
gość z drogi