Szare Szeregi, ich Bohaterowie, "Alek" Dawidowski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

    

 

 

Dziewięćdziesiąt dwa   lata temu przyszedł na Świat w dniu 3 listopada 1920 roku jeden z największych  bohaterów Podziemnego Państwa Polskiego, członek Szarych Szeregów, żołnierz Armii Krajowej, zbrojnego ramienia Rządu Polskiego

     Podharcmistrz, sierżant podchorąży Armii Krajowej ,

                                       Aleksander Maciej Dawidowski "Alek"

 

 

Najodważniejszy z odważnych.
 
    Trzeci z Wielkich Bohaterów Szarych Szeregów, Armii Krajowej o którym Basia Wachowicz napisała swą przecudną książkę  "Rudy, Alek, Zośka. Gawęda o bohaterach "Kamieni na szaniec"
"Kamienie na Szaniec" napisał Aleksander Kamiński,członek Komendy Głównej Szarych Szeregów. Ideolog Harcerstwa Rzeczpospolitej.

 

Aleksander Kamiński

 

Alek", Maciej Aleksander Dawidowski, był członkiem 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej WDH "Pomarańczarnia"imienia Bolesława Chrobrego Po uzyskaniu matury, zdał na stopień młodzieżowy "harcerza orlego" Do tej samej warszawskiej Drużyny Harcerskiej "Pomarańczarnia",należeli "Zośka" Tadeusz Zawadzki i "Rudy" Janek Bytnar.
 Po utracie niepodległości i kapitulacji Warszawy,członek tajnej organizacji "Plan", organizacji małego sabotażu,,następnie od 1940 r. członek Związku Walki Zbrojnej. Jego zadaniem było organizowanie łączności między więźniami podziemnego Państwa Polskiego, przetrzymywanymi na Pawiaku i Daniłowicza, Centralny Areszt Śledczy.
 Więzienie na Pawiaku, to główny areszt śledczy Gestapo.Na Pawiaku więziono około 100 000 mężczyzn z łapanek, ruchu oporu. Około 20 000 kobiet. W więzieniu rozstrzelano 37 000 więźniów  / okolice Palmir/  Z Pawiaka wysyłano więźniów do obozów koncentracyjnych.
 
 Batalion Szturmowy "Parasol" Armii Krajowej w dniu 7 września 1943 roku wykonał wyrok na jednym z oprawców, komendancie   Franzie  Bürcklu, oprawcy Polskich kobiet z oddziału żeńskiego  "Serbia" Dwadzieścia dni później z wyroku Podziemnego Państwa Polskiego, został zlikwidowany   Ernst Weffels
 

"Komunikat nr 16
Dnia 1.X o godz. 12.05 w W-wie został zastrzelony SS-Sturmmann Ernst Weffels, kat i oprawca w więzieniu kobiecym na Pawiaku"

— Kierownictwo Walki Podziemnej, Biultetyn Informacyjny, 14 października"
Wyrok wykonał "Orkan",podporucznik Kazimierz Kardaś, kawaler Orderu Virtuti Militari, Jego łączniczką była "Kama"   Maria Stypułkowska-Chojecka
 
 

 

"Kama"   Maria Stypułkowska-Chojecka
 
 
W lasku palmirskim został rozstrzelany, zamordowany, w czerwcu 1940 roku przez genetycznych morderców, Niemców Ojciec Alka.
 
Od wiosny 1941 roku Maciej Aleksander Dawidowski jest  członkiem Szarych Szeregów, Chorągwi warszawskiej, był dowódcą Drużyny "Wisła" wchodzącej w skład Hufca Mokotów Górny, pod dowództwem "Zośki" Tadeusza Zawadzkiego.
 Niemcy zdjęli tablicę z Pomnika Mikołaja Kopernika "Mikołajowi Kopernikowi- Rodacy" W to miejsce  Niemcy powiesili tablicę, Dem Grossen Deutschen Astronomen, mającą świadczyć o niemieckim pochodzeniu Kopernika. Pomnik znajduje się w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia, gdzie mieściła się Niemiecka Komenda policji.
Alek w biały dzień na oczach Niemców z komendy głównej na Krakowskim Przedmieściu 1, tablicę odkręca i wyrzuca na śmieci / śnieg / w okolicach Placu Staszica.
 
Maciej Aleksander Dawidowski,ukończył Szkołę Podchorążych Piechoty Rezerwy "Agrikola" W tym czasie bierze udział w wielu akcjach zbrojnych. Po aresztowania "Rudego" Janka Bytnara, w dniu 23 marca 1943 r dowodzi Hufcem "SAD"
Wykładowcą w Szkole Podchorążych Rezerwy był porucznik 'Ralf', Andrzej  Maria Kamiński, prywatnie Ojciec naszej Blogerki Anny Sówki
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Rudy_Alek_Grave.JPG/399px-Rudy_Alek_Grave.JPG

 

Grób Aleksandra Dawidowskiego, "Alka" na Warszawskich Powązkach

 

 

Śpij  mężny niezwyciężony

 

Tego samego dnia umiera Janek Bytnar "Rudy"
 Podchorąży "Alek" Aleksy Dawidowski, został rozkazem Komendanta Sił Zbrojnych w Kraju Generała "Grot Roweckiego" z dnia 5. III. 1943 r. odznaczony srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari. Jego pseudonimem nazwano II pluton, drugiej Kompanii Batalionu "Zośka"
 
Rodzice Alka pochodzili z Kresów. Przed wybuchem wojny, Państwo Dawidowscy przeprowadzili się do Warszawy, gdzie ojciec Ala, inżynier, był dyrektorem Fabryki Karabinów na Woli, przy Dworskiej. Został zamordowany przez Niemców w 1939 roku. Matka, (Janina z Sagatowskich Dawidowska, z wykształcenia inżynier chemik) nigdzie nie pracowała. Po zamordowaniu męża  zaczęła  szyć dla RGO [Rady Głównej Opiekuńczej], Matkę Ala  aresztowano wiosną 1942. Niemcy przyszli po Alka. Szukali go, ale on się ukrywał na wsi, w majątku Olesinek, koło Góry Kalwarii.
Przeszła przez katownie Pawiaka, Majdanek,  Ravensbrück. Uratowana od śmierci przez współwięźniarki. Po wojnie przez Szwecje , wróciła do Polski.
 
Siostra "Alka" Maria Dawidowska–Strzemboszowa, Należała do Organizacji Małego Sabotażu, potem do Grup Szturmowych w hufcu „Południe” , a później w II plutonie Alek 2 kompanii batalionu „Zośka” gdzie  była  sanitariuszką „Jagoda"
 

 

Maryla Dawidowska  Strzemboszowa 'Jagoda'
 
Trochę prywatności

 

Basia Sapińska, narzeczona Alka                            Aleksander Maciej Dawidowski "ALek    
źródło: Barbara Wachowicz "Rudy, Alek, Zośka"
 

 

Ze wspomnień Basi Wachowicz    "Rudy, Alek, Zośka"
Basia do Alka:
 "Tak sobie pomyślałam, że jak się jedzie na rowerze, to się nie można całować, bo byśmy się zaraz wykopyrtnęli. Prawda? Zresztą może kiedyś spróbujemy
 
Barbara Sapińska-Eytner, członek Szarych Szeregów, uczestniczka ruchu Małego Sabotażu
 
 
 
Wieczna cześć i chwała Tobie Alku, Janku,  Koleżankom  Kolegom z Szarych Szeregów.
m.z
 
II Wojna Światowa, niemiecka okupacja, Armia Krajowa, Szare Szeregi, Podziemne Państwo Polskie, Powstanie Warszawskie stanowią jedną z najbardziej tragicznych, lecz zarazem pięknych kart w historii Narodu Polskiego. To walka wyjątkowa w dziejach polskich i w historii wojen. Daje ona świadectwo bezgranicznego bohaterstwa, bezprzykładnego poświęcenia i to nie tylko jednostek, lecz całej zbiorowości. Podziw i szacunek wzbudzają słabo uzbrojeni powstańcy, stawiający czoło potężnemu przeciwnikowi, wyposażonemu w najnowocześniejsze środki walki. Imponuje postawa ludności cywilnej.Powstanie Warszawskie stanowi świętość narodową dzięki bezmiarowi przelanej krwi, ogromowi cierpień i poświęcenia
 w części za panem Leszkiem  Szcześniakiem,"Historia. Polska i świat naszego wieku. 1914-1989"
 
Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Śpijcie piękni, mężni niepokonani !

My pamiętamy i niesiemy dla przyszłych pokoleń pamięć o Was.


Listy
pochodzą z 1942 r z lipca. Wtedy to własnie Basia choruje na grypę a
upust swoich emocji daje w  zabawnych acz wzruszających listach
skierowanych do swojego ukochanego Alka


Basia do Alka:
"Wiesz, takie mnie nachodzą strachy, że się odkochasz. Żebym znała
jakieś zioła na miłość, to bym Ci dała do wypicia. (...) Jakże bym
chciała, żebyś tu ze mną był, ale byś się na pewno odkochał, bo jestem
bardzo brzydka. I twarz mam szarą, z sińcami pod oczami, których w ogóle
nie widać, bo zapuchły i nos też mam napuchnięty i czerwony. A włosy
proste i jak strąki brudne. Wyglądam zupełnie jak stara ciotka (...) PS:
Całuję Cię przez papierek, żeby Cię nie zarazić
" - 6 lipca

Alek do Basi: "Nie
bój się mała zazdrośnico, bo nie masz o co! Wczoraj wieczorem na
przykład tak sobie myślałem, że przejechałbym się na rowerku, ale nie
sam... zgadnij z kim? (...) A więc nos do góry "stara ciotko" całuję
całuję bardzo bardzo mocno - bez papierka
" 7 lipca

Basia do Alka: "Tak
sobie pomyślałam, że jak się jedzie na rowerze, to się nie można
całować, bo byśmy się zaraz wykopyrtnęli. Prawda? Zresztą może kiedyś
spróbujemy


       

źródło: Barbara Wachowicz "Rudy, Alek, Zośka"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. Pani Marylu,piękne te wspomnienia a ONI znowu Młodzi

i piękni...jak wtedy
Wieczne odpoczywanie racz dać Panie Młodym .Pięknym,Niepokonanym

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Podziwiam, że Pani mimo licznych zajęć zawsze potrafi wyciągnąć z szafy jakieś arcydzieło.
Basie Wachowicz zawsze czytam tak jak pierwszym razem.
Piękną mieliśmy młodzież
Palce lizać

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

5. Panie Michale :)

i ja się zaliczam do wielbicielek pani Barbary,od zawsze,ten jej akcent,ta swada....:)i Patriotyzm w kazdym słowie :)
serdeczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,
 Cieszę się .
 Jest nas więcej.
Wielkopolska uhonorowała Ją medalem "Ad perpetuam rei memoriam" ("Na wieczną rzeczy pamiątkę"). Medal ten po raz pierwszy został przyznany osobie urodzonej poza granicami Wielkopolski.

 Dla Pani, ukochane malwy Pani Barbary


 Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale,dziekujemy

a dla Pani Barbary słowa podziwu :))))
serdeczne pozdrowienia piątkowe :)
jutro Msze w Polsce za Wielkich Nieobecnych :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. PaniGość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Módlmy się

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. Panie Michale :)

nasze modlitwy zawsze są z NIMI
serdecznie pozdrawiamy :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

11. Panie Michale :)

To nasz oręż od dawien,dawna
Dobrej Nocy :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Naszym orężem powinien być zawsze.

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz