Sklep z wyrokami.
Ewaryst Fedorowicz, pt., 26/10/2012 - 13:17
Matka dwójki dzieci z Opola została z polecenia sądu, przez policję wyciągnięta w nocy z mieszkania i zawieziona do aresztu, a jej dzieci (w wieku 2 i 6 lat) – do rodziny zastępczej.
Cóż - nie zapłaciła grzywny w wysokości 2,3 tysiąca złotych, a to dużo pieniędzy.
W mediach raban, choć w porównaniu z Matkąmałejmadzi - używając terminologii żeglarskiej - flauta.
I słusznie, bo sprawa banalną jest:
w metrze ludzie mówili, że matka z Opola poszła siedzieć, bo nie ma na nazwisko Plichta i – co oczywiste – nie ma, bo mieć nie może na imię Marcin.
w metrze ludzie mówili, że matka z Opola poszła siedzieć, bo nie ma na nazwisko Plichta i – co oczywiste – nie ma, bo mieć nie może na imię Marcin.
I pewnie nie miała kumpli w PO.
Mój Rówieśnik (i kolega z NZSu) zareagował o-so-biś-cie !
Live zareagował.
I obiecał , że wyjaśni w ciągu godzin tę bulwersującą sprawę – to cudnie.
Live zareagował.
I obiecał , że wyjaśni w ciągu godzin tę bulwersującą sprawę – to cudnie.
Dodał jeszcze, że największą bolączką w polskich sądach jest to że ludzie długo czekają na wyroki.
Ja uważam, że największą bolączką jest to, iż te wyroki urągają elementarnemu poczuciu sprawiedliwości.
Ja uważam, że największą bolączką jest to, iż te wyroki urągają elementarnemu poczuciu sprawiedliwości.
OK, OK – jesteśmy dorośli i wiemy, że do sądu idzie się nie po sprawiedliwość, ale po wyrok.
Ja jestem reklamiarz (a więc człowiek praktyczny) toteż proponuję wprowadzić (obok sklepów ze zdrowiem) sklepy z wyrokami.
Pomysł ma same zalety:
Ja jestem reklamiarz (a więc człowiek praktyczny) toteż proponuję wprowadzić (obok sklepów ze zdrowiem) sklepy z wyrokami.
Pomysł ma same zalety:
Nie trzeba będzie dawać sędziom łapówek (wiem, wiem – w polskich sądach nikt nie daje i nikt nie bierze, ale jeśli tę krystaliczną uczciwość wzmocnić rozwiązaniem, nazwijmy to komercyjnym, to chyba tylko dobrze?).
Sędziowie, którzy pracują na jedną zmianę (po obiedzie – do domciu), będą mogli pracować na zmiany (jednej) pół.
Kryteria rozstrzygnięć będą jasne dla wszystkich, a dochody budżetu wreszcie otrzymają stabilne źródło zasilania.
Ale to dygresja.
Wracając do sprawy przestępczej matki z Opola, przyznam, że jakoś nie mogę się pozbyć natrętnej obawy, żeby rezultatem tego premierowskiego wyjaśnienia nie było to, że matka na parę lat trafi do więzienia, a dzieci zostaną oddane do rodziny zastępczej.
Z miasta Pucka.
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Ewaryst Fedorowicz
moja propozycja - losowanie wyroków na "chybił-trafił" - będzie bardzie sprawiedliwe, niż to mamy od czasów PRL-u.
Czasem może trafić na prawdziwego przestępcę.
W losowaniu będzie wieksze prawdopodobieństwo, niż w orzekaniu przez składy sędziowskie.
Kary śmierci nie ma, więc ryzyko żadne. I tak za jazdę na rowerze po promilach idzie sie do więzienia, jak za jazdę bez biletu, czy kradzież batona w markecie.
Czym więc ryzykuje Kowalski? Niczym.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl