Jak Obama stracił Polskę

avatar użytkownika Maryla
Czy Romney odzyska starego sojusznika Ameryki po zimnej wojnie?
Benjamin WEINTHAL | lipiec 30,2012

Tłumaczenie, obszerne fragmenty

http://www.foreignpolicy.com/articles/2012/07/30/how_obama_lost_poland?page=0,0

 

 

BERLIN - Po "Romney - jatce" w Londynie, republikański kandydat na prezydenta USA ma szansę zakończyć swą europejską trasę z wysoką notą w związku z przyjazdem do Polski w poniedziałek, 30 lipca.

Ponieważ prezydent USA George W. Bush opuścił urząd, polscy oficjele czują się coraz bardziej nieswojo z tym, co postrzegają jako uczciwą przyjaźni z Waszyngtonem. Mitt Romney starał się rozwiać obawy Polaków poprzez język transatlantyckiej solidarności, chwaląc Polskę jako jeden z "filarów wolności".

Może on spotkać sie z bardzo przychylnym przyjęciem. Z jego punktu widzenia, Polacy złożyli szereg zobowiązań wobec wysiłków wojskowych USA w Iraku i Afganistanie,i tylko patrzeć, jak prezydent Barack Obama poświęci swoje interesy na ołtarzu rosyjskiego "RESET".

Pod koniec 2010 roku, Wikileaks ujawnil depesze Departamentu Stanu USA , że Obama "złomował" plany z ery Busha o budowie stacji systemów obrony w Polsce na przechwytywanie irańskich rakiet w nadziei na zapewnienie poparcia Rosji dla sankcji wobec Iranu. Depesze
potwierdziły najgorsze obawy Polski i zaprzeczyły twierdzeniom administracji,  że zmiana planów nie była spowodowana obawami Rosji.

Plan Busha miał tak ogromne znaczenie dla zmarłego polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że szybko ogłoszono po rozmowie telefonicznej z prezydentem-elektem Obamą w 2008 roku , że "amerykański projekt obrony przeciwrakietowej będzie kontynuowany."
Przejściowy zespół Obamy, jednak stanowczo odrzucił rachuby Kaczyńskiego, że plan Busha może być punktem wyjscia umowy.

Dodatkową, szkodliwą zniewagą  okazało się, że Obama wyciągnął wtyczkę na realizację planu w dniu 17 września 2009, tj 70. rocznicę inwazji Związku Radzieckiego na Polskę (1939 r.). W tym czasie polski premier Donald Tusk zauważył gorzko, że "Mogę tylko mieć satysfakcję, że jestem pierwszym premierem w ciągu ostatnich 15 lat, który nie jest
oczarowany naszym sojusznikiem."

Polska wstąpiła do NATO w 1999 roku i podobnie jak Niemcy w czasie zimnej wojny, została wciągnięta w imadło między Rosją a Zachodem.
Polacy patrzą z niepokojem na zwiększające się wpływy Rosji Putina w obszarach bliskiej zagranicy.

Romney spotka się z premierem Tuskiem,  prezydentem Komorowskim i ministrem spraw zagranicznych Sikorskim, a także byłym prezydentem i laureatem Pokojowej Nagrody Nobla Wałęsą. Agresywna antyrosyjska retoryka Romneya -  oświadczył, że Rosja jest "nr 1 geopolitycznym wrogiem" Ameryki - z pewnością będzie rezonować.

Jednak nawet wśród Polaków, którzy generalnie cieszą się z poparcia z Waszyngtonu wzrósł cynizm.

"Nie powinniśmy triumfować w samozadowoleniu, że Romney przyjeżdża do Polski", napisał publicysta Bartosz Weglarczyk w konserwatywnym dzienniku Rzeczpospolita. "On potrzebuje Polski, aby atakować swojego rywala Obamę".

Choć spora przepaść otworzyła się między Polską a Stanami Zjednoczonymi w okresie administracji Obamy,  to daleko jest od ostrzeżeń Lane Arthura Bliss`a, pierwszego ambasador Waszyngtonu do Polski po II wojnie światowej, który napisał w roku 1948 w swojej
książce: widziałem Polskę zdradzoną którą zachodnie mocarstwa rzuciły pod sowiecki autobusu w zamian za stabilność w Europie kontynentalnej.
Niemniej jednak, jak The Economist napisał 19 lipca,  "złoty wiek w stosunkach polsko-amerykańskich minął"

Istnieją konkurujące ze sobą szkoły myślenia o tym, czy administracja Obamy dokonała właściwego połączenia w odwołaniu planowanego Polska systemu obrony przeciwrakietowej.za trochę wzajemności Moskwy na zgodę sankcji ONZ wobec Iranu, ale rosyjscy inżynierowie jednocześnie pomogli w szybkim rozpoczęciu budowy elektrowni atomowej Iranu w
Bushehr.....

Tymczasem Iran poczynił znaczne postępy - z pomocą rosyjskich spółek - w opracowaniu technologii rakietowej. Według najnowszego "rocznego sprawozdania Pentagonu na temat potęgi militarnej Iranu," kraj "może być technicznie zdolny dot testowania międzykontynentannej rakiety balistycznej do roku 2015." Korespondent dyplomatyczny BBC Jonathan Marcus odnotował w maju, że NATO "obserwowało rozprzestrzenianie się technologii balistycznych rakiet z narastającym niepokojem
Jeśli istnieje potencjalne zagrożenie NATO pociskami balistycznymi, to można podsumować je jednym słowem -.. Iran"

W 2009 roku Obama bronił swej decyzji dotyczących panów Busha.
"Po prostu, nasza nowa architektura obrony przeciwrakietowej w Europie zapewni silniejszą, mądrzejszą i szybszą obronę siłom amerykańskim i sojuszników amerykańskich," powiedział Obama.

Dyplomatyczne rysy spowodowane porzuceniem projektu obrony przeciwrakietowej zostały niedawno poszerzone przez przez Obamę nieszczęsną wypowiedzią o "polskich obozach śmierci", a nie hitlerowskich obozach zagłady w okupowanej Polsce. Incydent tłumaczono
jako nieporozumienie.

Niemniej jednak wyjaśnienie administracji Obamy nie zmniejszyło polskiego oburzenia obciążaniem winą za Holokaust i morderstwa Polaków.

Być może nie jest przesadą stwierdzenie, że stosunki między obydwoma krajami sięgnęły najniższego punktu od chwili kiedy Warszawa uwolniła się od komunizmu w 1989 roku.

Nie wszyscy obserwatorzy ulegaja przygnębieniu i złym nastrojom. W ciągu ostatnich kilku dni, weteran polskiej dyplomacji Jacek Biegala zaznaczył, że Polska wież ze Stanami Zjednoczonymi pozostaje "tradycyjnie silna". Biegala, który służy jako rzecznik Ambasady RP w Berlinie, powiedział, że związek dojrzał, tak że "w polskim społeczeństwie, stosunki między Warszawą a Waszyngtonem nie są już emocjonalnie, jak we wcześniejszych okresach."

Dodał, że Polska "skupia się na Iranie na szczeblu UE" i jest zadowolona z rezolucji przyjętych na szczycie w Chicago, które wprawiły w ruch planowanie obrony krajów NATO przed atakiem rakiet balistycznych. Uchwały mają na celu zasygnalizowanie Rosji i Iranowi,
że Zachód będzie bronić swoich terytoriów, czy im się to podoba czy nie. Ale Polacy już świadomie uznają swoją potrzebę oderwania się od Waszyngtonu.

W majowym wywiadzie dla niemieckiego magazynu Der Spiegel, minister spraw zagranicznych Sikorski nawiązał do nowej dynamiki i odpłynięcia z Ameryki. "USA pozostaje ważnym sojusznikiem dla Polski, Niemiec i całej Europy. Ważne jest dla obu naszych krajów, że Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w sprawy europejskie," powiedział Sikorski.
"Ale Polska jest w Europie, a nasze podstawowe interesy są tutaj."

Sikorski,  którego żona, Anne Applebaum, jest regularną autorką tekstów w Washington Post, sugeruje, że Polacy nie potrzebują Stanów Zjednoczonych - to jest wielka sprawa. Polacy mogą się martwić rosyjską wrogością, ale bardziej  Europejskim kryzysem
finansowym.......

Niemniej jednak Polska nadal ponosi ciężary na rzecz amerykańskiej polityki zagranicznej, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. W lutym, po odwołaniu ambasadora USA z Syrii,  polski rząd przejął odpowiedzialność za reprezentowanie interesów dyplomatycznych USA w
Damaszku. Podobnie bylo  w Iraku, gdzie reprezentowala interesy amerykańskie w latach 1991 i 2003, kiedy  koalicja obaliła Saddama Husajna.

W tym samym miesiącu, Michał Murkocinski, ambasador Polski w Syrii, pomógł zidentyfikować ciało zabitego amerykańskiej dziennikarki Marie Colvin i zorganizować transport jej ciała do Stanów Zjednoczonych.
Colvin i jej francuski kolega fotoreporter, Remi Ochlik, został zabici atakiem rakietowym wojsk rządowych podczas oblężenia miasta Homs.

Od końca zimnej wojny, Polska stała się najsilniejszym europejskim sojusznikiem Stanow w walce z talibami i al Kaidą. Dziennikarka Aleksandra Kulczuga zauważyła, że "Polska jest jednym z kilku sojuszników amerykańskich wojsk w Afganistanie, których misją, bez
zastrzeżeń, jest walka." W przeciwieństwie do Niemiec i Francji...

Mimo całego tego wkładu, Polacy nie otrzymali od Waszyngtonu żadnych większych rekompensat.....

W Warszawie, Romney z pewnością pochwali Polaków za wielki wkład krwi. Na stronie Wałęsy, będzie pretendować do płaszcza Ronalda Reagana i Solidarności, ruchu, który wyrósł na najsilniejszego postkomunistycznego partnerstwa przez Atlantyk. Ale nawet jeśli Romney
zostanie następnym prezydentem, jego w dobrej wierze powiedziane słowa nie zmienią podstawowych realiów.

Unia Europejska ratuje swoją unii monetarnej, a dalszy ekonomiczny wzrost Polski jest nieodłącznie związany z partnerami europejskimi, a zwłaszcza jej finansowo potężnym sąsiadem, Republiką Federalną Niemiec.

Polacy nie opuszczą Stanów Zjednoczonych....
Ale niezależnie kto zostanie wybrany w listopadzie, oni nie będą kręcić szyją aby słuchać poleceń Waszyngtonu..
Etykietowanie:

15 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. polecam ten tekst

wreszcie jakaś szersza perspektywa, niż międlenie polskojęzycznych "specjalistów".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

2. Widzę, że jedynie słuszni

Widzę, że jedynie słuszni ludzie już nadają nowy ton:
"Nie powinniśmy triumfować w samozadowoleniu, że Romney przyjeżdża do Polski", napisał publicysta Bartosz Weglarczyk w konserwatywnym dzienniku Rzeczpospolita. "On potrzebuje Polski, aby atakować swojego rywala Obamę".
A to się wkręcił i potem padają smaczki o "konserwatywnych publicystach" pieprzących bzdety niczym peerelowski kataryniarz. Trzeba było od razu napisać "love Obama" a nie...
Bartoszu, oj Bartoszu :> Nie traćwa nadziei, może jakiś "think tank" przygarnie cię do lewicowego łona.
"Mimo całego tego wkładu, Polacy nie otrzymali od Waszyngtonu żadnych większych rekompensat....."
I nie powinni już bawić się w kolejne "wyzwalanie" jeśli od razu nie ma profitów. Wystarczy nadstawiania tyłków za obietnice.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

3. tło tej analizy w tematach


"Cathi" "dream team", Komorowski i pragmatyczne podejście do relacji z Rosją


tekst sprzed roku

Serwis nr 54 i wkładka Powstanie Warszawskie. Eurozona, USA.... bańka pęknie?



"Europa musi zacząć działać jak superpotęga"

Z inicjatywy Szwecji i za aprobatą szefowej dyplomacji UE Catherine

Ashton, 4 think tanki, w tym polski PISM, przygotują projekt nowej

europejskiej strategii globalnej. Europa musi zacząć działać jak

superpotęga - mówił w Brukseli szef MSZ Radosław Sikorski. Z inicjatywy Szwecji, cztery rządowe ośrodki analityczne z tych czterech państw przedstawią wspólnie do

wiosny przyszłego roku raport na temat nowej strategii polityki zewnętrznej Unii Europejskiej
Potem ten dokument ma być przedmiotem dyskusji ministrów spraw

zagranicznych UE. Celem jest - wyjaśniał na konferencji prasowej

inicjator, szef MSZ Szwecji Carl Bildt - by Unia Europejska miała

nową strategię globalną na lata 2014-30.



"Wierzę, że Europa powinna się zachowywać jak prawdziwa superpotęga -

mówił towarzyszący Bildtowi na konferencji prasowej w Brukseli Radosław

Sikorski. - Jesteśmy największa gospodarką na świecie; jesteśmy największym donatorem międzynarodowej pomocy, mamy drugi największy skumulowany budżet obronny i dlatego jesteśmy uprawnieni, by wywierać wpływ. Ale zbyt rzadko myślimy i

działamy strategicznie".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Unicorn :)

Węglarczyk robił za 'AMERYKANISTĘ" w Gazecie Wyborczej na tyle długo, że jego przeflancowanie z innymi fejgniątkami do "konserwatywnego" dziennika daje "nowe horyzonty" dla szczerych demokratów z zaprzyjaźnionych z Michnikiem mediów :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. warto też przypomnieć, jak bardzo Sikorski pracował nad tym,

żeby wspomóc RESET .

W imię obcych interesów. 4 lipca 2008 r. tarcza antyrakietowa.


Ambasador USA donosił w 2008 r., że to od ministra spraw zagranicznych zależy decyzja Polski w sprawie tarczy antyrakietowej

W depeszy z 2008 r. ambasador Victor Ashe pisze, że „prezydent
Kaczyński nie chce, żeby tarcza antyrakietowa stała się przedmiotem
rozgrywki w Polsce, i jest gotów oddać sukces Tuskowi i Sikorskiemu za
zawarcie porozumienia, byle tylko było zawarte".

Jednak, jak pisze Ashe, to szef MSZ miał kluczowe zdanie w sprawie
negocjacji. Radosław Sikorski miał przekonać premiera, by zaostrzyć
stanowisko w negocjacjach z Amerykanami, m.in. domagać się stałej
obecności rakiet Patriot w Polsce. „Z wielu dobrze uplasowanych
źródeł słyszeliśmy, że Sikorski systematycznie, jeśli nie fanatycznie,
kontroluje przepływ informacji do Tuska o negocjacjach"
– pisał ambasador.
I dodał, że w rozmowie z nim 3 lipca premier Donald Tusk sam przyznał,
iż w sprawie tarczy jest „w pełni zależny od swoich doradców", a
Sikorski jest osobą, której ufa w tej kwestii niemal bezgranicznie.

Tusk w USA 4 lipca 2008 r.
http://www.tvn24.pl/-1,1556083,wiadomosc.html

Polski rząd nie zgadza się na razie na instalację w
kraju elementów tarczy antyrakietowej. - Czekamy na realne gwarancje
bezpieczeństwa dla Polski ze strony Stanów Zjednoczonych - tłumaczy
Donald Tusk. Prezydent Lech Kaczyński zaprosi premiera na rozmowę w
sprawie tarczy. Tymczasem Amerykanie mówią krótko: negocjacje trwają.
 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

6. Specjalnoscią

Sikorskiego są buńczuczne, megalomańskie, często obraźliwe teksty.
Prostackie efekciarstwo za każdą cenę, Europa ledwo zipie, cały "projekt" stworzenia Europejczyka okazał się kosztowną dziecinadą,
próby wychodzenia z kryzysu gospodarczego nie wiadomo na czym mają polegać, nie licząc haseł o "zwieraniu szeregów i zacieśnianiu".
Potęga militarna?
Wojna bałkańska pokazała co potrafi Europa. Wojna z Libią - siłom
powietrznym, europejskim członkom NATO, po kilku dniach - zabrakło amunicji, a tankowanie w powietrzu było całkowicie uzależnione od USAF.
Odpływa z Ameryki. Europa też. Ciekawe dokąd dopłyną. Pewnie do
wspólnych z Rosją sil bezpieczeństwa Europy. PS Tekst w FA wyjątkowo rzeczowy i mocno krytyczny dla administracji Obamy.
Tyle, że nasze elity trzymają kciuki za jego reelekcję - być
może sprawdza się jako "użyteczny....." i to w ocenie kilku "potęg"....

basket

avatar użytkownika benenota

7. Mitt to mit

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

8. @basket

bez Obamy plus RESET nie ma szans na zakończenie misji "Swit Odysei". Romney pobrzękuje szabelką w innym kierunku, niż zleceniodawcy Obamy. A może tylko pobrzękuje? Z archiwum.

Mamy taką samą determinację, by zakończyć tę robotę- powiedział Obama w maju 2011 r.

G8 w projekcie deklaracji końcowej szczytu zaznacza, że Muammar Kaddafi utracił mandat do sprawowania władzy i powinien ustąpić.

"Zmiany, które zachodzą na Bliskim Wschodzie i w Afryce
Płn. są historyczne i mogą otworzyć drzwi do transformacji podobnej do
tej, która miała miejsce w Europie Środkowej i Wschodniej po upadku
muru berlińskiego"
- napisano w oświadczeniu.

"My, członkowie G8, zdecydowanie popieramy dążenia +arabskiej wiosny+ oraz narodu irańskiego"-
czytamy w komunikacie przywódców G8, którzy obiecali pomoc dla ruchów
demokratycznych w krajach arabskich w wys. 20 mld USD. Agencja AP
pisze, powołując się na anonimowego przedstawiciela Francji, że
ostatecznie celem jest 40 mld USD.



Międzynarodówka komunistyczna chce przejąć stery. Na razie w sieci. Co będzie za rok? Światowy "Świt Odysei"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

9. "użyteczny..." idiota,

precyzując.
Jest jak ten nasz od krytyki politycznej, afro-Sierakowski, poprawny politycznie, do granic Kominternu.

avatar użytkownika benenota

10. Polska wita Romney`a transparentami Rana Paull`a

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

11. @basket

skąd Sikorskiemu nogi wyrastają, to wiemy od 2007 roku. Na początku był Berlin, potem tez był Berlin, przez Obwód Królewiecki .



Minister spraw zagranicznych Niemiec z wizytą w rezydencji Radosława Sikorskiego
Niemiecki minister wraz z małżonką wylądował w Bydgoszczy, a

następnie samochodem pojechał do oddalonego o kilkanaście kilometrów

Chobielina. Tam, na schodach XIX-wiecznego dworku, gości powitał

Sikorski wraz z żoną Anne Applebaum i dwoma synami.

Sikorski wraz żoną ugościł niemieckiego ministra wystawną kolacją. Oprowadził go

także po okolicy, pokazując piękne nadnoteckie krajobrazy. W programie znalazła

się też prezentacja umiejętności organowych Sikorskiego.


W grudniu 2007 roku ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiecwyrazili polityczną aprobatę dla takiego projektu, dając tym samym decydujący impuls do jego realizacji.Na początku 2008roku
z inicjatywy ówczesnego szefa niemieckiej dyplomacji Franka-Waltera
Steinmeiera, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i
minister edukacji Katarzyna Hall
zdecydowano o powstaniu wspólnego polsko-niemieckiego podręcznika historii. .



21 maja  2011 r., odbyło się w Królewcu pierwsze w historii spotkanie w
formacie trójstronnym Ministrów Spraw Zagranicznych Polski, Niemiec i
Rosji.
Radosław Sikorski i Alain Juppe, fot. PAP/Tytus Żmijewski

Radosław Sikorski i Alain Juppe, fot. PAP/Tytus Żmijewski

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski poinformował, że podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego w Bydgoszczy
była mowa m.in. o umowie stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską
oraz o traktacie akcesyjnym Chorwacji. Sikorski sprawiał generalnie
wrażenie bardzo zadowolonego z efektów spotkania Trójkąta, a także z
najbliższych wydarzeń. - Jak na samodegradujące się kondominium, to
przyznacie, państwo, że trochę się dzieje - powiedział

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Z przyjemnością przeczytałem.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika benenota

13. Obama gorszy niz Bush

avatar użytkownika basket

14. Pod oryginałem

tekstu ożywiona dyskusja, a to dwa głosy:
moderateGuy
"... nasza nowa architektura obrony przeciwrakietowej w Europie zapewni silniejszą, mądrzejszą i szybszą obronę siłom amerykańskim i sojusznikom Ameryki", powiedział Obama ", najsłabszy, najgłupszy i najwolniejszy z prezydentów.
Polska nie powinna czuć się wyróżniona, choć, to tak zwany "prezydent", który jest całkowicie obcy dla amerykańskiego mainstreamu, nienawidzi wszystkiego co amerykańskie, w tym amerykańskich sojuszników. Polska jest jedynym z odbiorców jego pogardy i niechęci, jako część szerszego celu, jakim jest fundamentalnie szkodzenie interesom amerykańskim.....///
Amerykańskosć to nienormalnosć?? Skąd my to znamy?
----------------------
pupil
Obama faktycznie daje impuls do rezygnacji z demokracji (Polska, Izrael, Irak, Afganistan), a zamiast tego chce stworzyć "harmoniczne" stosunki z niebezpiecznymi oligarchami i dyktatorami (Rosja, Iran, Syria), co było podyktowane zarówno irracjonalną niechęcią do kapitalizmu i pewną sympatią do "kolektywistycznych" władców i bardzo racjonalnym dążeniem do koncentracji swoich sił na wewnętrzne przemiany USA w "poprawne politycznie" struktury. Więc robi wszystko, aby pochować szczątki "atlantycyzmu" i uspokoić Putina przez zaciekly opór wobec ustawy Magnickiego, a także zapobiec prawdziwej anty-irańskiej akcji, który byłaby strasznym odwrócenie uwagi od jego punktu widzenia.

basket

avatar użytkownika benenota

15. Obamek

piZap.com free online photo editor, fun photo effects

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.