"Na Anioł Pański biją dzwony"

avatar użytkownika gość z drogi

 

Na Anioł Pański biją dzwony

Niech będzie maria Pozdrowiona

Niech bedzie Chrystus pozdrowiony

Na Anioł Panski biją dzwony

w niebiosach kędyś GŁS ich kona"

                    Włodzimierz Tetmajer

twórca jednego z moich ukochanych WIERSZY....od Dziecka...

Malarz i Poeta

Jego Obraz jest punktem centralnym w Kosciele najbliższym memu sercu....

Kościole, a dzisiaj juz Katedrze/Bazylice "Wniebowstąpienia NMP"w Sosnowcu

biją dzwony ,a wraz z nimi leci ku Niebu,ku Naszej Królowej Polski

Modlitwa Milionów Polskich Serc

            O Polskę Katolicką,Wolną,Zamożną....Polskę Matkę, a nie macochę....

ukłony dla Wszystkich,ktorzy w Tym momencie pochylili głowy,czy TO w Domu,czy na Ulicy,a moze i jeszcze dalej....:)

Dobrego Dnia i Tygodnia :)

i wielka prośba do Naszej Niebieskiej Matki,daj siły i wsparcie pewnej nieznanej Kobiecie,której umiera syn....

Kobiecie spotkanej na środku dużego Miasta,na rozstaju szyn tramwajowych....

Etykietowanie:

17 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Niech będzie Maria pozdrowiona....

errata do własnego tekstu...ale to zasłuchanie w Głos Dzwonów i nieumiejętność poprawienia ,za co serdecznie przepraszam
...

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

By te dzwony biły zawsze na Anioł Pański

Modlitwa Anioł Pański

P.: Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi.

W.: I poczęła z Ducha Świętego.

Modlitwa Anioł Pański

Powstanie modlitwy Anioł Pański datuje się na wiek XI-XIV. Trzy razy dziennie dzieci Boże odkładały codzienne zajęcia, aby wznieść swego ducha i kontemplować tajemnicę miłosierdzia: Wcielenie Syna Bożego w łonie Dziewicy Maryi. Dziś, w obliczu zła, które burzy pokój, wielu chrześcijan na nowo odkrywa „Pozdrowienie Anielskie” i odmawia je w intencji pokoju.

Niewątpliwie niektóre zwyczaje, jakie tradycyjnie towarzyszyły odmawianiu modlitwy Anioł Pański, zostały już zniesione albo ledwie się je dostrzega w dzisiejszym życiu ludzi. Jednakże chodzi o sprawy małej wagi, gdyż cała wartość kontemplacji zwracającej się ku tajemnicy Wcielenia Słowa, znaczenie pozdrowienia anielskiego, skierowanego do Najświętszej Dziewicy, błaganie o Jej miłosierne wstawiennictwo, pozostają niezmienione.

Dalej, chociaż zmieniły się warunki czasów, dla większości ludzi zawsze pozostają te same, charakterystyczne chwile dnia: rano, południe i wieczór, które wyznaczają fazy ich działalności i zarazem wzywają do wprowadzenia pewnej przerwy poświęconej modlitwie”. (Adhortacja Marialis Cultus z 2 lutego 1974 r.)

DŁUGA TRADYCJA MODLĄCYCH SIĘ

W Małym Oficjum Matki Bożej, opublikowanym staraniem św. Piusa V w drugiej połowie XVI w., znajdujemy „Pozdrowienie Anielskie” w jego aktualnej formie:

„Kiedy rano, w południe i wieczorem słyszymy bicie dzwonów, mówimy: Angelus Domini nuntiavit Mariae et concepit de Spiritu Sancto. Ave Maria... Ecce Ancilla Domini, fiat mihi secundum verbum tuum. Ave Maria... Et Verbum caro factum est et habitavit in nobis. Ave Maria... 15 dni odpustu zyskują ci, którzy odmawiają tę modlitwę pobożnie”.

W 1742 roku, Benedykt XIV polecił, aby w czasie okresu wielkanocnego zastąpić „Pozdrowienie Anielskie” modlitwą „Regina coeli” (Królowo Niebios).

Przed osiągnięciem aktualnej formy, modlitwa ta przechodziła różne fazy. W średniowieczu istniał obrzęd, czysto świecki, aby o zmierzchu dzwonić w naczynia do przechowywania ognia. Stąd zwyczaj odmawiania „Zdrowaś Maryjo” na dźwięk dzwonu. Z czasem rytuał ten był już mocno zakorzeniony.

Na początku XIII w. Grzegorz IX (1227-41) zarządził, by Pozdrowienie Anielskie odmawiane było rano i wieczorem, zawsze na dźwięk dzwonu. Potwierdził to Synod w Kolonii w roku 1279.

W 1262 r. generał franciszkanów św. Bonawentura nakazał członkom tegoż zakonu praktykę trzech „Zdrowaś...” rano i wieczorem.

W 1287 r. Synod w Exter w Anglii, zalecił kapłanom, by przyzwyczajali wiernych do odmawiania modlitwy „Zdrowaś...” trzy razy dziennie.

Jan XXII był pierwszym papieżem, który związał tę praktykę z odpustami w bulli z 1318 r., wydanej w Avignonie. Bulla ta nie wspomina jednak jeszcze o odmawianiu „Pozdrowienia Anielskiego” w południe. Zalecił to dopiero Kalikst III (1455-1458). Nakazał on również trzykrotne w ciągu dnia dzwonienie na „Anioł Pański”, aby otrzymać pomoc Bożą podczas wojny z Turkami. Zwyczaj ten szybko się rozprzestrzenił i w 1472 r. Ludwik XI rozciągnął go na całą Francję.

W XIX w. „Zdrowaś Maryjo” było odmawiane trzy razy dziennie i poprzedzone zawsze biciem dzwonów.

Na kiedy datuje się słowa Modlitwy na Anioł Pański, które znamy dzisiaj?

Prawdopodobnie, choć nie jest to pewne, za czasów św. Piusa V (1566-72) Anioł Pański przyjął swą obecną formę; z wyjątkiem wersetu i modlitwy końcowej, które to zostały dodane później. Mianowicie Benedykt XIV w swoim Breve z 14 października 1742 r. oświadczył, że werset i końcowa modlitwa stanowią cześć integralną Pozdrowienia Anielskiego i muszą być odmawianie w całości, jeśli ktoś chce uzyskać odpust.

Papieże popularyzowali praktykę odmawiania Anioł Pański, wiążąc ją z odpustami: cząstkowym – przy każdym odmawianiu i zupełnym – raz w miesiącu pod zwykłymi warunkami.

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinie śmierci naszej. Amen.

P.: Oto ja, służebnica Pańska.

W.: Niech mi się stanie według słowa Twego.

Zdrowaś Maryjo...

P.: A Słowo stało się ciałem.

W.: I mieszkało między nami.

Zdrowaś Maryjo...

P.: Módl się za nami, święta Boża Rodzicielko.

W.: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

P.: Módlmy się: Łaskę Twoją prosimy Cię, Panie, racz wlać w serca nasze, abyśmy którzy za zwiastowaniem anielskim Wcielenie Chrystusa, Syna Twego poznali, przez Mękę Jego i Krzyż do chwały zmartwychwstania byli doprowadzeni. Przez Chrystusa Pana naszego.

W.: Amen.

P.: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

W.: Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków.

Amen.

P.: Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie.

W.: A światłość wiekuista niechaj im świeci.

P:. Niech odpoczywają w pokoju.

W.: Amen.

Z wyrazami szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

3. Droga Zofio,

I ja pochylam głowę
W samo południe
Aby uczcić Maryję i Jezusa
Słuchajac dzwonów mojego Kościoła
Św. Jadwigi Królowej w Białymstoku.

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika guantanamera

4. @gość z drogi

Jakie to niezwykłe.... Ja tę modlitwę ofiarowałam dzisiaj za ciężko chorego Męża nieznanej Kobiety spotkanej wczoraj na przystanku tramwajowym w dramatycznych okolicznościach...
Od wczoraj się za Niego modlę. Dołączę tę drugą intencję ...
Pozdrawiam serdecznie...

avatar użytkownika gość z drogi

5. Panie Michale,serdecznie dziękuję za

historyczne przypomnienie TEGO Naszego Modlitewnego pokłonienia się Matce Bożej
Ze wstydem przyznam,że o wielu sprawach związanych z Tą Modlitwą
przeczytała po raz pierwszy i to własnie Dzięki Panu ,

jeszcze raz dziękuję za TEN
 DAR
dziękując serdecznie pozdrawiam :)
Jest Pan Nieoceniony  :)))

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

6. Droga Pelargonio :) kiedy czytam Nasze słowa

nagle dotarło do mnie,ze TRZY kolejne miejsca zamieszkania...były zawsze w pobliżu
Kościoła,teraz TEZ :)
Katowickie dzwony wydzwaniają nam Anielskie Posłanie ,tak blisko,że zawsze je słyszę...:)
pomijam czas "prawie mieszkania w Ramionach Koscioła ,na Plebani,
u Stryja Kapłana,gdzie
w trakcie ciężkiej choroby Mamusi,spędzałam z Babcią całe miesiące i prawie,że lata
/ to równiez czas,gdy Tatke zwolniono pracy,z kierowniczego stanowiska ,ponieważ nie wyraził zgody na wstąpienie do partii tłumacząc to ....,ze Kapłan Brat,nigdy by mu nie wybaczył. :)))a on sobie też nie......za co z wilczym biletem długo był na tzw "czarnej liscie.."/
serdecznie pozdrawiam Cię ,wspaniała Polska Nauczycielko Patriotyzmu :)
Moja droga Chrzestna Matka
siostra Tatki,była podobna do Ciebie,
wyrzucono Ją ze szkoły, bo uczyła Dzieci prawdy...i kochania Boga
Dzisiaj jest już w Domu Pana i tam nie musi sie martwić o nic :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

7. @Guantanamera :)))

Módlmy sie razem i za Tamtą Matkę i jej Syna
i za Męża spotkanej przez Ciebie Kobiety...co takiego jest w nas,że ludzie ufają i potrafią paść nam ,Obcym ,w ramiona ?
Czy krzyżyk noszony na szyi?nie jako biżuteria,ale jako ZNAK ?
Mój jest błekitny
serdecznie pozdrawiam :)
do mojej modlitwy dołączam zawsze jeszcze jedną ,za Koleżankę poznaną na Blogmedia24.pl
ONA WIE...:)
serdecznie Cie pozdrawiam i Wszystkich :)))

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bo się rumienie od Pani pochwał.
Pięknie dziękuję

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. Panie Michale i ja dziękuję

za cudne Zwiastowanie
wtorkowe serdeczności :)
Dobrego Dnia ,Wszystkim :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

10. Witaj Zofio Droga

Dziękuję Ci za ten Wpis...
Jestem w Modlitwie z Wami...
Dzwony biją na Anioł Pański...
Módlmy się...
***

Dzwony w kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu

avatar użytkownika gość z drogi

11. Droga Intix :)

serdeczne podziękowania :)
wiem,że jesteśmy solidarni w tym szturmie modlitewnym do niebios
serdecznie pozdrawiam ,dziękując za Dzwony w Łowiczu :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

12. Zofio Droga

Pozwól proszę, że dołącze jeszcze "Na Anioł Pański biją dzwony" w wykonaniu
Marcina Tlałki (bas), podczas koncertu z okazji 93 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Miało to miejsce 13.11.2011r.  w kościele Świętego Ducha w Osnabrück.
Tekst poniżej. Wytłuszczeniem druku oznaczyłam część śpiewaną.
(Muz. Władysław Żeleński)
Serdecznie Cię Pozdrawiam... i wszystkich Tu Obecnych...
***


***

Na Anioł Pański biją dzwony,
Niech będzie Marya pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...


W wieczornym mroku, we mgle szarej,
Idzie przez łąki i moczary,
Po trzęsawiskach i rozłogach,
Po zapomnianych dawno drogach,
Zaduma polna, Osmętnica...
Idzie po polach, smutek sieje,
Jako szron biały do księżyca...
Na wód topiele i rozchwieje,
Na omroczone, śpiące gaje,
Cień, zasępienie od niej wieje,
Włóczą się za nią żal, tęsknica...
Hen, na cmentarzu ciemnym staje,
Na grób dziewczyny młodej siada,
W świat się od grobu patrzy blada...


Na Anioł Pański biją dzwony,
Niech będzie Marya pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...


Na wodę ciche cienie schodzą,
Tumany się po wydmach wodzą,
A rzeka szemrze, płynie w mrokach,
Płynie i płynie coraz dalej...
A coś w niej wzdycha, coś zawodzi,
Coś się w niej skarży, coś tak żali...
Płynie i płynie, aż gdzieś ginie,
Traci się w górach i w obłokach,
I już nie wraca nigdy fala,
Co taka smutna stąd odchodzi...
Przepada kędyś w mórz głębinie
I już nie wraca nigdy zdala...


Na Anioł Pański biją dzwony,
Niech będzie Marya pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...


Szare się dymy wolno wleką
Nad ciemne dachy, kryte słomą —
Wleką się, snują gdzieś daleko,
Zawisną chwilę nieruchomo
I giną w postem gdzieś przestworzu...
Może za rzeczną płynąc falą,
Polecą kędyś aż ku morzu...
A mrok się rozpościera dalą
I coraz szerzej idzie szerzej
I coraz cięższy, gęstszy leży,
Zatopił lasy, zalał góry,
Pochłonął ziemię do rubieży,
Na niebie oparł się ponury...


Na Anioł Pański biją dzwony,
Niech będzie Marya pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
Na Anioł Pański biją dzwony,
W niebiosach kędyś głos ich kona...


Idzie samotna dusza polem,
Idzie ze swojem złem i bolem,
Po zbożnym łanie i po lesie,
Wszędy zło swoje, swój ból niesie,
I swoją dolę klnie tułaczą,
I swoje losy klnie straszliwe,
Z ogromną skargą i rozpaczą
Przez zasępioną idzie niwę...
Idzie, jak widmo potępione,
Gwiżdże koło niej wiatr i tańczy —
W którą się kolwiek zwróci stronę,
Wszędzie gościniec jej wygnańczy — —
Nigdzie tu miejsca niema dla niej,
Niema spoczynku, ni przystani...
Idzie przez pola umęczona,
Łamiąc nad głową swą ramiona...


Na Anioł Pański biją dzwony,
Niech będzie Marya pozdrowiona,
Niech będzie Chrystus pozdrowiony...
(Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Tryptyk "Dzwony"-cz. Pierwsza)

avatar użytkownika gość z drogi

13. Droga Intix, :)))

piękne wykonanie
plus cały ten wiersz/Modlitwa
dawno temu,w młodości porywały mnie szczególnie te słowa
"idzie samotna dusza POLEM "
tak jakoś przemawiały do mnie szczególnym przesłaniem...nie wiedziałam wtedy ani nawet nie przeczuwałam,że
ruscy pójdą precz z naszego Kraju ani tego,ze przeżyjemy Wojne jaruzelowską....
jak dziwnie dzisiaj brzmią słowa Modlitwy,Wiersza,gdy patrzę i słucham ich przez
pryzmat własnych przeżyć....

serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

14. "Na Anioł Panski biją dzwony "

Dobra Mateńko otul płaszczem Miłości nieznaną Matkę i umierającego Jej Syna
Otul Zonę podwójnie
dotkniętą nieszczęściem ,ciężko chorego Męża i kradzieżą portfela,prze złych ludzi,którzy weszli do Kościoła,profanując Jego progi
"Na Anioł Pański biją dzwony ...Niech będzie Marya Pozdrowiona....Niech będzie Chrystus pozdrowiony"

gość z drogi

avatar użytkownika intix

15. Zofio Droga...

Za kilka minut znów będą bić dzwony na Anioł Pański...
Pozwól proszę, że przypomnę jeszcze o tym, że :
"...Modlitwę tę przypomniał i wyniósł na szczególne miejsce Jan Paweł II.
W każdą niedzielę i święto, wraz z wiernymi, pielgrzymami i Rzymianami, zgromadzonymi na Placu św. Piotra odmawia(ł) Anioł Pański, poprzedzając ją pouczeniem maryjnym. Będąc poza Rzymem, Ojciec Święty chętnie podtrzymuje(podtrzymywał) ten podwójny zwyczaj (pouczenie i modlitwa), gdziekolwiek przebywa(ł), nie tylko w niedziele, ale i w tygodniu.
Podczas swojej podróży do Kanady w 1984 r., 13 września w Halifax i 16 września w Winnipeg powiedział:

W tę godzinę południową zgromadziliśmy się w katedrze Najśw. Maryi Panny, aby wspólnie odmówić «Anioł Pański»”. Chrystus zaprasza nas na chwilkę przerwy w ciągu dnia w towarzystwie błogosławionej Dziewicy Maryi i wszystkich świętych.
Zastanówmy się nad tajemnicą Odkupienia i zanieśmy nasze głosy, aby wielbić Trójcę Przenajświętszą”.


Oto jak całkiem niedawno Ojciec Święty zwrócił się do tłumu wiernych przed modlitwą Anioł Pański w Kigali, na Wybrzeżu Kości Słoniowej:

Modlitwa, którą co niedzielę odmawiam wraz z wiernymi zgromadzonymi na Placu Św. Piotra, daje nam okazję, aby zacieśnić nasze duchowe więzy z Dziewicę Maryją, która poprzedza cały lud Boży w pielgrzymce wiary”..."
Więcej:
"Historia Modlitwy Anioł Pański..."
***
Pan Michał przybliżył już historię Modlitwy na Anioł Pański.
Pozwoliłam sobie na uzupełnienie... jak wielkie Modlitwa ta ma znaczenie...
Nie przypadkiem powróciłam też do wpisu o Adwencie...
Jan Paweł II mówił, że "...całe nasze życie powinno być Adwentem..."
***
Zofio Droga...
Te nasze przypomnienia...
Wszystko po to... aby jak najszybciej odrodziła się Ta Ziemia...
***
Serdecznie Cię Pozdrawiam... także wszystkich Tu Obecnych...
***

Za chwilę dzwony...
Łączę się z Wami we wspólnej Modlitwie...

avatar użytkownika gość z drogi

16. Droga Intix,mimo,ze nie przy klawiaturze,to i TAKbyłyśmy RAZem

we wspólnej modlitwie... i 

oby odrodziła się TA Ziemia  
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

17. Na Anioł Pański biją dzwony "

Dobra Nasza Królowo,Matko
pomóż cierpiącym Kobietom,ich Dzieciom,Pomóż Polsce,bo w wielkiej jest potrzebie i niebezpieczeństwie
na Anioł Pański biją dzwony
Niech będzie Marya pozdrowiona
Niech będzie Chrystus pozdrowiony....

gość z drogi