Szarża pod Rokitną, Rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

  

   W dniu 13 czerwca 1915 roku zginął rotmistrz Legionów Polskich, Zbigniew Dymitr Dunin Wąsowicz, prowadząc szarże ułanów 2 szwadronu  II Brygady Legionów Polskich*  pod Rokitną w rejonie Czerniowiec na pozycje rosyjskie.
Rozkaz do ataku wydał  austriacki dowódca II Brygady płk.Ferdynand Küttner  wraz ze swoim szefem sztabu kpt. Vagasem. Rozkaz  szarży ułanów na umocnione rosyjskie okopy był szaleńczy, tym bardziej, że z punktu widzenia sztuki wojennej, nieuzasadniony.
Rozkaz wydał Polakom, austriacki dowódca,
 

 

 

 

 

Wojciech  Kossak, Dunin Wąsowicz w szarży pod Rokitnem

 

 

Jego śmierć opisał uczestnik szarży Stanisław Rostworowski*:

Rotmistrz krzyknął: Zdawajsia! i stała się rzecz nieoczekiwana. Ci ukryci w głębokim okopie sołdaci rosyjscy, których ułani nawet szablą dosięgnąć nie mogli, zdrętwieli na widok pędzących, ręce wznieśli do góry i o zmiłowanie prosili.
Okop był zdobyty. Ale z lewej i prawej flanki ogień nie zesłabł: owszem. wzmógł się jeszcze.
Padła "Hochla" pod rotmistrzem, chcieli go ratować – dał znak ręką, by jechali dalej, z rewolwerem w ręku zerwał się, strzelił kilkakrotnie wzdłuż okopu, ale wnet się zachwiał, słaniając się przeszedł kilkanaście kroków i upadł z przestrzelonym bokiem. Krew musiała gwałtownie uchodzić, osłabł – i usnął na wieki.

W Dzienniku z kampanii rosyjskiej” August Krasicki* pisze:
 
 „Legiony są nieustannie w boju i bez uzupełnień. Mimo woli przychodzi nam na myśl, czy nie gra tu roli jakaś zakulisowa intryga austriacka, tj. że chcą się po prostu Legionów pozbyć”. Straty były bowiem ogromne. W chwili wymarszu z Krakowa we wrześniu 1914 roku liczyły prawie 8 tys. ochotników. W marcu 1915 roku pod bronią pozostawało jeszcze zaledwie 680. Łączne straty II Brygady Legionów wynosiły 422 zabitych i zmarłych, 1751 rannych, 1827 chorych i kontuzjowanych, 208 zaginionych oraz 440 wziętych do niewoli".
 
Mimo olbrzymiej brawury i znajomości sztuki wojennej, szarża nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Obok rotmistrza Zbigniewa Dunina Wąsowicza zginęli por. Roman Prawdzic Włodek i por. Jerzy Topór-Kisielnicki.
Poległo 18 ułanów,  27 odniosło rany, 2 zaginęło, 6 dostało się do niewoli, a tylko 9 wyszło z walki bez szwanku.
W dniu 15 czerwca 1915 roku odbył się na maleńkim bezimiennym wojskowym  cmentarzu w Rarańczy uroczysty pogrzeb Dunin-Wąsowicza i jego żołnierzy . Na grobie rotmistrza złożono ułańskie czako i złamaną szablę. Odśpiewano "Boże cos Polskę"
Uroczystości żałobne odprawiał Ks. prob. ppłk Józef Panaś, obrońca Lwowa.
 
 
Grupa ułanów 2 dywizjonu kawalerii II Brygady Legionów Polskich
 
 
 
Odsłonięcie Pomnika w Krakowie na cmentarzu Rakowickim w 1926 r.
 
 
 

 

 

 

W uroczystościach żałobnych wzięli udział Marszałek Józef Piłsudski i arcybiskup / biskup / Adam Stefan, książe  Sapiecha herbu Lis
 Ułanów pochowano w zbiorowej mogile, a na nagrobku umieszczono napis: 
Rotmistrz Zbigniew Wąsowicz, pośmiertnie wraz innymi uczestnikami szarzy został udekorowany przez Pana Marszałka Orderem Virtuti Militari
 
Błyskawice ich szabel
   były jutrzenką wolności
   Widziały Ich i śnieżne szczyty Karpat
   i srebrzyste wody Cisy
   i bystre fale Czeremoszu
   i lasy bukowińskie ich widziały
   i brzegi Prutu
   o błonia naddniestrzańskie
   i besarabskie stepy.
   Padli na polach Rokitny.
   Ku największej Polski chwale

 

 

 

Wieczna cześć i chwała, poległym w walce o wolną , demokratyczną Polskę

 

Zbigniew Dymitr Dunin Wąsowicz pochodził z bardzo starego i bogatego  rodu szlacheckiego, pieczętującego się herbem Łabędź. Był potomkiem  palatyna Bolesława Krzywoustego.
 Był synem Bolesława Dunin Wąsowicza, szambelana dworu,  oficera Cesarskiej i Królewskiej Armii, Armii Monarchii Austro-Węgierskiej i  baronówny von Muller
Praprawnukiem, szwoleżera Mikołaja Dunin Wąsowicza, uczestnika bitwy w wwozie pod Somosierrą.
Urodził się w rodzinnym majątku Brzeżany na Podolu nad rzeką Złota Lipa, dziś Ukraina.
Po ukończeniu szkoły Korpusu Kadetów w Łobzowie, został zawodowym żołnierzem, oficerem Cesarskiej, Królewskiej Armii.
W 1912 roku zrezygnował ze służby w wojsku Austriackim. Związał się z ruchem strzeleckim. W Brzeżanach został kierownikiem wyszkolenia strzelców.
Następnie wyjechał do Lwowa, później Krakowa gdzie 11 sierpnia został dowódcą Sokołów Konnych związanych z Józefem Piłsudskim.
Po połączeniu z oddziałem pułkownika Władysława  Zygmunta Beliny -Prażmowskieg wrócił do Krakowa, gdzie z Rozkazu Józefa Piłsudskiego organizował kolejne oddziały kawalerii Legionów Polskich.
Po bitwie pod Cudnowem został mianowany rotmistrzem.
 
Nasz Wąsowicz chłop morowy,
   Zbił moskali w Cucyłowej,
   Z pistoletu w środku drogi,
   Celnie prażył dzikie wrogi,
   Przy nim jego szwadron drugi,
   Wrażej krwi przelewał strugi...          
Józef Piłsudski mianował go dowódcą  II  szwadronu  kawalerii Legionów Polskich II Brygady Legionów. Drugi szwadron liczył około 100  kawalerzystów rozlokowanych w podkrakowskich Przegorzałach.
Czerwone Maki na Monte Cassino
 
Runęli przez ogień straceńcy!
Niejeden z nich dostał i padł...
Jak ci z Somosierry szaleńcy,
Jak ci spod Rokitny sprzed lat.
 
 
*Stanisław Janusz Rostworowski herbu Nałęcz, ps. Prawdzic, Odra. Żołnierz Legionów Polskich, Wojska Polskiego i Armii Krajowej, generał brygady, pisarz. Zamordowany przez gestapo z 11 na 12 sierpnia 1944 roku w Krakowie,   siedzibie policji przy ul. Pomorskiej. Mordu dokonał osobiście SS-Obersturmführer Heinrich Hamann.
W czasie szarży pod Rokitnem, arystokrata Stanisław Janusz Rostworowski, był w III plutonie tylko komendantem wachmistrz /komendant bocznego patrolu /

*August Konstanty Ksawery Edmund Antoni Jan Stanisław Ignacy Krasicki - hrabia herbu Rogala, żołnierz Legionów, Bitwy Warszawskiej, Rotmistrz. Pamiętnikarz, pisarz, badacz

*W Drugim  Szwadronie Ułanów Polskich  II Brygady Legionów Polskich, służył dziadek, naszego Blogera, doktora filozofii, Jerzego Bukowskiego, po prostu Sowińca,

Dziadek Pana Jerzego Bukowkiego "Sowińca", po  wojnie w 1920 roku słuzył w 14 pułku ułanów jazłowieckich ("Hej, dziewczyny, w górę kiecki, jedzie ułan jazłowiecki", a następnie służył jeszcze krótko w krakowskim 8 pułku ułanów Księcia Józefa ("Krzywa rączka, krzywa nózia - to ułani Księcia Józia).

 

Uczestnicy szarzy pod Rikitną
 
 
Uczestnicy szarzy pod Rikitną
 
1. Zbigniew Dunin-Wąsowicz, rotmistż, komendant II dywizjonu – † poległ
2. Jeży Topur-Kisielnicki, porucznik, komendant 2 szwadronu – † poległ
3. Roman Prawdzic-Włodek, porucznik, zast. komendanta dywizjonu – † poległ
4. Marian Fąfara, porucznik, oficer prowiantowy – ranny
5. Tadeusz Adamski (ułan), wahmistż szwadronowy – zginął
6. Władysław Nowakowski, wahmistż służbowy – zginął

I pluton
 
7. Stanisław Sokołowski, komendant wahmistż – ranny
8. Karol Karasiński, kapral – † poległ
9. Juzef Szperber[4], kapral – ranny
10. Stanisław Eizerman, kapral (na bocznym patrolu) – ranny
11. Mihał Majda, ułan – † poległ
12. Antoni Zwatshe, ułan – † poległ
13. Jan Metshke[5], ułan – ranny, w niewoli, potem odbity
14. Kazimież Prokop, ułan – ranny, w niewoli
15. Juzef Krawczyński[6], ułan – ranny
16. Antoni Rothkeel, ułan – ranny
17. Stanisław Kamiński, ułan – ranny
18. Juzef Sala, ułan – ranny
19. Jan Beresz, ułan – ranny
20. Tadeusz Wojciehowski, ułan (na bocznym patrolu) – ranny
21. Jan Bylica, ułan – koń raniony

II pluton
 
22. Zygmunt Jagrym-Maleszewski, komendant wahmistż – ranny, w niewoli, po amputacji nogi wymieniony jako inwalida
23. Mieczysław Chwalibug[7], kapral – ranny, w niewoli
24. Tadeusz Brincken[8], kapral – ranny
25. Stefan Liszko[9], kapral – koń pod nim padł
26. Bronisław Łuszczewski, ułan – † poległ
27. Eugeniusz Potok-Łada, ułan – † poległ
28. Stanisław Kułakowski, ułan – ranny
29. Edward Ściborowski, ułan – ranny
30. Jeży Kuszel, ułan
31. Jan Chwalibug[10], ułan
32. Tadeusz Łękawski, ułan
33. Stanisław Wołoszyn, ułan
34. Stanisław Piątkowski, ułan – koń padł
35. Władysław Lipczyk, ułan
36. Tadeusz Olhowa, ułan

III pluton
 
37. Stanisław Rostworowski, komendant wahmistż (komendant bocznego patrolu)
38. Jeży Bolesław Świdziński, plutonowy – kontuzjowany, koń padł
39. Karol Kżysztof Bokalski, kapral – ranny
40. Stanisław Grekowicz, kapral – koń ranny
41. Jeży Oskierka, kapral – koń padł
42. Władysław Turski, kapral – koń padł
43. Bolesław Kubik, ułan – † poległ
44. Jeży Rakowski, ułan – † poległ
45. Tadeusz Rawski-Starczewski, ułan – † poległ
46. Władysław Tworkowski, ułan – † poległ
47. Mikołaj Szysz, ułan – † poległ
48. Władysław Ścibor-Sierhiejewicz[11], ułan – † zmarł z ran w niewoli
49. Stanisław Szczepan, patrolowy – ranny
50. Wojcieh Mazur, ułan – ranny
51. Jan Raszowski, ułan
52. Stanisław Rużyc, ułan
53. Stanisław Tylicki, ułan – koń padł
54. Jan Szymański, ułan -koń padł
55. Karol Dobżański, kapral (na bocznym patrolu)
56. Stanisław Wiącek
IV pluton
 
57. Bolesław Dunin-Wąsowicz, komendant wahmistż – kontuzjowany
58. Juzef Stembarth[12], kapral – ranny
59. Emil Garbaczewski, patrolowy – ranny, w niewoli
60. Bazyli Janiszyn, ułan – † zmarł z ran
61. Mihał Firlit, ułan – ranny
62. Antoni Łabędzki[13], ułan – ranny w niewoli
63. Andżej Jakubowicz, ułan – ranny w niewoli, potem odbity
64. Roman Senowski, ułan – ranny
65. Jan Stahura, ułan – ranny
66. Piotr Gżegorczyk, ułan – † poległ
67. Tadeusz Polański, ułan – koń padł
68. Piotr Skawiński, ułan
69. Adolf Zamoyski, ułan
70. Stanisław Lubicz, wahmistż tytularny (na bocznym patrolu)
71. Adam Kossowski[14], kapral (na bocznym patrolu)
72. Hieronim Sługocki, ułan (na bocznym patrolu)

 

22 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Wieczna cześć i chwała, poległym w walce o wolną Polskę!

PAMIĘTAMY !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

2. Szanowny Panie Michale

...Wieczna cześć i chwała, poległym w walce o wolną , demokratyczną Polskę...

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!

***
Dziękuję...
Wyrazy szacunku...

avatar użytkownika intix

3. Polegli dla Niepodległości


/...Pogrzeb:
- Leopolda Lisa-Kuli, legendarnego żołnierza i oficera.Zmarł w wieku 22 lat w czasie walk pod Torczynem w 1919 roku z Ukraincami.
- Pogrzeb ułanów z II Brygady poległych pod Rokitną w 1915 roku w czasie szarży na Rosjan.
- Pogrzeb Nieznanego Żołnierza we Lwowie i przeniesienie zwłok do Warszawy/
http://www.youtube.com/watch?v=XHdgKCIHXUg
+
Niech odpoczywają w pokoju wiecznym...Amen.

avatar użytkownika Jacek Mruk

4. Szanowny Panie Michale

Austriacy to jak germańska rasa nienawidząca Polaków
Wielu skazywali na śmierć zamiast swoich prostaków
Wywyższają się jak inni bufoni bez pardonu
Fortelem zmusił ich Sobieski do oddania pokłonu
Szkoda tych żołnierzy posłanych na śmierć specjalnie
Gdyby zdezerterowali, byłaby hańba więc walczyli ofiarnie
Musimy szanować żołnierzy na których czynią zamachy
Ci co jak Austriacy mają łby z blachy
Dla nich zdrada to chleb powszedni niestety
Trzeba ich sprać i zaprząc do karety
Gdy tak będą pokutować za zdradę Ojczyzny
Zrozumieją że lepsza przelana krew od pańszczyzny
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Pamiętamy i czcimy bohaterów walk o niepodległą Polskę.
Cześć Ich Pamięci

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno.

...Wieczna cześć i chwała, poległym w walce o wolną , demokratyczną Polskę...

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Dla mnie, nie ma żadnej różnicy między Niemcami a Austriakami. Wszyscy tacy sami mordercy Narodu Polskiego. Hitler był Żydem austriackim.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

8. Szanowny Panie Michale

Ja też jak Pan uważam
Ale to przed Panem obnażam
Oficjalnie bałbym się narażać rasie
Która pusta jest w swojej klasie
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pan jest poeta niezrównanym.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

10. Panie Michale :)piękny Pomnik ich pamięci,Pan wystawia

Piękny...
a jeszcze ubrany w OBRAZ KOSSAKA :)Ach ci Nasi Ułani,Chłopcy Malowani....
nie warto było za nich głowy nadstawiać,nie warto było bronić austriaków,
nie warto...Jacek ma rację :)
odwdzięczyli się nam swym, rodakiem,żydowskiego pochodzenia...
ba
idąc dalej,wiedeńskimi śniadankami,które wyprowadziły z Polski nasz kapitał...
ot Wiedeń,to tylko piękny Walc Wiedenski i te dawne bale ,
ale nic więcej....
wracam do pańskich młodzieńczych wspomnień i RAZ jeszcze powtarzam,nie warto było ich bronić....
serdecznosci...

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

11. nie warto było głowy nadstawiać z przyszłych Austriaków....

wcześniejszy wpis mój niezbyt czytelnie oddał TO "co miałam na myśli" idąc
tropem Jacka...to właśnie TO chciałam napisać...
odwdzięczyli sie nam paskudnie swym potomkiem, Hitlerem,upał okrutny...
serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ja zrozumiałem, zawsze rozumiem, co Pani chce mnie, nam powiedzieć.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Legiony powstały w oparciu o wojsko austriackie.Wiec walczyć musieliśmy

Ten Krzyż , by przypominał Pani Stryja
Cześć Jego Pamięci

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

14. Polegli pod Rokitną

"Śpijcie mężni, niezwyciężeni!"
Niech Wam się przyśni Polska, Polska, która o Was pamięta...

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Do Pani Anny Sówki,

Wielce Szanowna Pani Anno,

Lwowiak, Zbigniew Herbert o Warszawskich Cmentarzach:

skarżą się nocą w rurach żalu
wychodzą ostrożnie
kropla po kropli

jeszcze raz zapalają się
za byle potarciem zapałki

a na powierzchni spokój
płyty wapno na pamięć

na rogu alei żywych
i nowego świata
pod stukającym dumnie obcasem
wzbiera jak kretowisko
cmentarz tych którzy proszą
o pagórek pulchnej ziemi
o nikły znak znad powierzchni.

Ukłony

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. Panie Michale,Ukłony....

niech spią snem spokojnym,bo zasłuzyli na Niego
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Dla małego Gościa z Drogi

http://youtu.be/27kMR1dH2s8

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

18. Panie Michale :)serdecznie dziękujemy

piękne....
usciski od Łukaszka :)
poniedziałkowe serdeczności... :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio

Dziś Łukaszek jest najważniejszy. On musi nas zastąpić

Budujemy mosty dla Pana starosty

http://youtu.be/PcM9l8s-fyU

Sto lat w szczęsciu

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

20. Panie Michale :) dzięki za przypomnienie

przecież o TE mosty własnie chodzi :)
serdeczności i podziękowania :)

gość z drogi

avatar użytkownika sówka55

21. Wielce Szanowny Panie Michale,

"na rogu alei żywych
i nowego świata"

jesteśmy i pamiętamy...

Dziękuję i pozdrawiam,

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

22. Do Pani Anny Sówki,

Wielce Szanowna Pani Anno,

Coś starszego:

Niech śmierć i stokroć tu zwłoki Twe grzebie!
Ty żyjesz, żyjesz! Pod zimnym kamieniem
Nie jesteś prochem ni snem, ni milczeniem!
I Ty wiesz w niebie, jak ja kocham Ciebie!

Ukłony

michał zieleskiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz