Józef Mackiewicz – książka pod choinkę dla karła moralnego IIIRP

avatar użytkownika MarkD
Pisarz nieznany, czy pisarz niechciany? Zapewne to pierwsze, ale w IIIRP także to drugie.

Chcąc przygotować nowy post wrzuciłem w wyszukiwarkę zapytanie o książki najbardziej zdeklarowanego antykomunisty. Zrobiłem to z przekonaniem, iż dostęp do książek tego pisarza jest trudny. Efekt? Książki można kupić. Owszem, tylko z jednego wydawnictwa KONTRA, bo tylko ono (także wyrokiem polskiego sądu z 2006r.) ma prawa autorskie. Ale są. Jest „Zwycięstwo prowokacji ”, „Droga donikąd ”, „Sprawa pułkownika Miasojedowa” i inne pozycje. Można je kupić.

Nie chcę dyskutować na temat tych praw – znam sprawę - a skrót poglądów różnych stron sporu znajdziecie Państwo na forum katowickiego oddziału Solidarności Walczącej. Mam swoją na ten temat opinię. Lecz spór sporem, a fakt faktem! Książki Mackiewicza są dostępne.

Jako zdefiniowany przez RP Ministry of Foreign Affairs karzeł moralny IIIRP zadam więc dziś pytanie: co jest ważne? Czy dziedzictwo polskiej kultury i dzieło autora, czy spór, którego III RP (nawet III i pół – bo przez chwilę IV) rozstrzygnąć nie jest w stanie?
Czy, żeby uczniowie gimnazjów i liceów, studenci i pozostali Polacy, dowiedzieli się o Józefie Mackiewiczu, musi minąć kolejna dekada? Czy może jednak czas zacząć promocję myśli? A może myśl jest niebezpieczna? Może dzieła wielkiego polskiego prozaika, zakazanego w PRL, który jednak życzył sobie, by jego dzieła znane były Polakom w bolszewickim systemie, życzył sobie by walczący z komuną (polskie podziemie) mieli prawo wydawania jego dzieł bez skrótów i bez cenzury (bo taką wolę wyraził), powinniśmy promować!

Pytam także o sens sporu. Czy spór dotyczący praw, kiedy książka jest na rynku i słabo się sprzedaje, jest celem samym w sobie, czy może kotarą ułatwiającą zasłonięcie Mackiewicza.
Czy nie powinniśmy powiedzieć wszystkim CZYTAJCIE! Dajmy znak rozpoczęcia krucjaty upowszechniania dzieł Mackiewicza!

Zbliżają się święta. Niech będą owiane refleksją nad którąś z książek bohatera niniejszego postu. (sam na taki prezent czekam – mam kilka starych „czarnych” Mackiewiczów, więc liczę na coś czego nie mam w bibliotece)

(A jeśli Mikołaje czytają tylko ostatnie akapity)

Na koniec: Prośba do Świętego Mikołaja! Kup mi Mackiewicza! Proszę.
Z rózgą, bo byłem niegrzeczny! ;)

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. tylko z jednego wydawnictwa KONTRA,

Kto z młodych wie, kto to jest Józef Mackiewicz? Więcej słyszało, i ciagle myli z Cat Mackiewiczem. Czas, kiedy w dobrym tonie było znac i czytac J Mackiewicza, minął, A były to lata 80-te i nasz pęd do poznania historii i kultury polskiej. W drugim biegu wychodziło wtedy sporo tytułów, o których dzisiaj, w rzekomo "wolnej Polsce" nikt nie wspomina. Ale czego oczekiwać? Dla III RP odzyskanej nawet Sienkiewicz jest wrogiem, cóż więc powiedzieć o JM? Niech więc ŚW Mikołaj usłyszy prośbę i podrzuci pod choinkę choc jedną z dostepnych pozycji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MarkD

2. No właśnie

Niech się stanie. Nawet komuś na złość! Pozdrawiam
avatar użytkownika Maryla

3. ksiązki od św Mikołaja

polecam kolejna, przenoszę z blogu MD

 

Katyń - zbrodnia bez kary

Dostępna jest wreszcie książka o zbrodni w Katyniu. Do niedawna jedynie w internecie w formie pliku tekstowego, teraz już wreszcie można ją kupić (reklamowana jako końcówka nakładu). To opracowanie sporządzone przez J. Trznadla na podstawie tekstów J. Mackiewicza. Wstrząsające relacje naocznego świadka ekshumacji grobów katyńskich - J. Mackiewicza. Gorąco polecam.

Polecam również książki "Kontra", "Lewa wolna" i "Sprawa pułkownika Miasojedowa", które czyta się jednym tchem.
Propagujmy literaturę J.M., podsuwajmy je znajomym. Sam ze zdziwieniem ostatnio odkryłem, że kilku moich oczytanych znajomych usłyszało o J.M. ode mnie po raz pierwszy. Miałem oczywiście dużą satysfakcję z tego, że znajomych książki J.M. najzwyczajniej wciągnęły. Cóż, te książki po prostu bronią się same.

Pozdrawiam

2008-12-07 18:28FireBlade076

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

4. Warszawa Hoża 5, maleńka księgarnia

znalazłam tam 11 tytułów J.Mackiewicza pięknie wydanych p/Kontrę, jakżeby inaczej. Ostatnio przeczytałam "Watykan w cieniu Czerwonej gwiazdy". Jest tam wspomniana postać zmarłego niedawno Aleksieja II. Interesująca postać już wtedy. Powiedzielibyśmy dzisiaj "młody, wykształcony z dużego miasta", jednak w żadnym razie nie leming. Warto o nim poczytać - stanie się trochę jaśniejsze, dlaczego JPII nie mógł pojechać do Moskwy.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Unicorn

5. Jak już jesteśmy przy

Jak już jesteśmy przy księgarniach podrzućcie linka do dobrego antykwariatu wysyłkowego :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'