Czerwone maki na Monte Cassino

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

Wczoraj obchodziliśmy sześćdziesiątą ósmą rocznicę zwycięskiej bitwy o Monte Cassino / Linia Zygfryda/ . Obchodziliśmy również osiemdziesiątą ósmą rocznicę wykonania pieśni zwycięstwa
 
 
                                Czerwonych maków na Monte Cassino
 
 

 

Czerwone Maki na Monte Cassino zostały skomponowane przez Alfreda Longina Schütza . Autorem słów był  Feliks Konarski, "Ref-Ren"
Czerwone Maki Na Monte Cassino zostały napisane / część I, dwie zwrotki  / i skomponowane w nocy z 18 na 19  maja 1944 roku w Bazie  Campobasso,Apeniny,  w kilka godzin po   zwycięskiej   bitwie  o Klasztor na Monte Cassino i otwarcie Aliantom drogi na Rzym i dalej na Piedimonte, Berlin
Pierwszym wykonawcą był Gwidon Borucki,nazwisko rodowe Gwidon Alfred Gottlieb,

Gwidon Borucki

Feliks Konarski  "Ref-Ren"
 
        Wszyscy twórcy Czerwonych Maków na Monte Cassino byli lojalnymi  żołnierzami II Korpusu Armii generała Andersa.
Pierwsze wykonanie pieśni, skomponowanej w rytmie marsza, miało miejsce przed żołnierzami  12 Pułku Ułanów Podolskich, którzy parę godzin wcześniej wkraczali w ruiny klasztoru na Monte Cassino 
W koncercie wzięli udział tacy artyści jak,Iryna Jarosiewicz,  pierwsza  żona Gwidona Boruckiego "Renata Bogdanska", późniejsza  druga żona pana generała broni Władysława Andersa oraz 40 osobowa orkiestra pod dyrekcją Henryka Warsa / Warszawskiego / utworzona w zespół; Polska Parada - The Polish Parade przy II Korpusie Generała Władysława Andersa

Irena Bogdańska, 1940 rok / później II zona generała Andersa
 
Koncertowi przysłuchiwali się dowódca II Korpusu pan generał Władysław Anders, generał brygady Nikodem Sulik-Sarnowski, dowódca 5 Kresowej  Dywizji Piechoty
 
 
Gen. Władysław Anders z żoną Ireną i córką Anną, Londyn. ok. 1960 r., reprodukcja: FoKa/Agencja FORUM
 
 
Czy widzisz te gruzy na szczycie?!
Tam wrog twoj się kryje, jak szczur!
Musicie! Musicie! Musicie!
Za kark wziąć i strącić go z chmur!
I poszli szaleni, zażarci,
I poszli zabijać i mścić!
I poszli - jak zwykle uparci,
Jak zawsze - za honor się bić!<
 
Żołnierze śpiewali refren
 
Czerwone maki na Monte Cassino,
Zamiast rosy piły polska krew...
Po tych makach szedł żołnierz i ginął
Lecz od smierci silniejszy był gniew!
Przejdą lata i wieki przeminą,
Pozostaną ślady dawnych dni
I wszystkie maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi!...
 
 

 

Fotografia z pierwszego wykonania " Czerwonych maków na Monte Cassino"
 
 

 

Gwidon Borucki rozpoczynał karierę u boku Fryderyka Jarosy, dyrektora teatru rewiowego "Cyrulik Warszawski"Debiutował w bardzo znanym filmie "Znachor" W Cyruliku Warszawskim grał u boku takich artystów jak Stefania Grodzieńska i jej mąż Jerzy Jurandot. Zofia Terné.
 
 
 
Irena with her husband General Wladyslaw Anders at a champagne reception The Polish Institute and Sikorski Museum

 

 
Pani Generałowa Anders z córką Anną Marią i Panem Prezydentem Ryszardem Kaczorowskim na uroczystościach rocznicowych na Monte Cassino w 2007 roku
 
 
 
Cmentarz na Monte Cassino

 

 

Pani Irena Anders
 

 

Etykietowanie:

24 komentarzy

avatar użytkownika Jacek Mruk

1. Szanowny Panie Michale

Lata mijają ,my wciąż nad nimi w zachwycie
Bo ich i naszym pragnieniem było, jest życie
Jako ludzie wolni i pod nikogo nie podlegający
Bo my jesteśmy Naród pokojowy i Wolność miłujący
Szkoda że wiele Polskiej myśli zabłądziło w Świecie
Ale widać zło się w naszej historii plecie
By je zastopować musimy być z Bogiem wciąż
A zło niech zostanie jako stary zły wąż
Czerwone maki zasilone Polską krwią wsiąkniętą w ziemię
Przypominają , tam było , walczyło o Wolność Polskie Plemię
Nam pozostaje ku pamięci podtrzymywać ten stan ducha
By nas nie zmiotła jakaś nowa wojenna zawierucha
Pozdrawiam

avatar użytkownika intix

2. Szanowny Panie Michale

Ze wzruszeniem... w sposób szczególny...
Dziękuję za ten Wpis...
Myślę, że Pan rozumie... pozwolę sobie w tej chwili nie powiedzieć więcej... tylko przeniosę...
http://youtu.be/QTtbVM4kChc

Wieczna Chwała Bohaterom, na Których maki czerwone...

***
Dziękuję...

Wyrazy Szacunku...


avatar użytkownika Pelargonia

3. Szanowny Panie Michale,

Pieśni "Czerwone maki na Monte Cassino" nauczyłam się w czasach "zgniłego" socjalizmu, czyli w latach 60-tych ub. stulecia, na które przypadł okres mojej nauki w szkole podstawowej. Mieliśmy wspaniałą nauczycielkę muzyki, która nie tylko uczulała nas na muzykę klasyczną, ale takze prowadziła szkolny chór, który uczyła śpiewać pieśni patriotyczne. "Czerwone maki" śpiewaliśmy na szkolnych akademiach.

Kochany Panie Michale, serdecznie dziekuję Panu za poruszenie tematów związanych z Monte Cassino i rocznicą bitwy.

Dla Pana - ta pieśń:

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika sówka55

4. Wielce Szanowny Panie Michale,

"Czerwone maki na Monte Cassino,
Zamiast rosy piły polska krew...
Po tych makach szedł żołnierz i ginął
Lecz od śmierci silniejszy był gniew!"

Po Pana pięknym eseju trudno coś jeszcze dodać.

Chwała Bohaterom, niech odpoczywają w pokoju, niech zostaną w naszych sercach...

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Madame de Mon Coteau.

Wielce Szanowna Pani Aniu,

Większość z nas musiała pokonać jakiś steeplechase na drodzę do wolności

Najlepsze życzenia przy niedzieli i czerwonych makach.

Ukłony

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Pelargonii,

Szanowna Pani,

Jest Pani zbyt łaskawa dla mnie.
Wielkie dzięki,

Jak byłem chłopcem potrafiłem na pianinie zagrać nie tylko wlazł kotek na płotek ale i czerwone maki

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pięknie dziękuję.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Pięknie dziękuję. Przy czerwonych makach życzę miłej niedzieli.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

9. Wielce Szanowny Panie Michale,

miłej niedzieli, miłego wieczoru!

Wzruszające słowa, wzruszający temat, wzruszające zdjęcia... Dziękuję,

Anna, Sówka

P.S. Piękne maki, dosłownie całe zbocza porośnięte makami, widziałam kiedyś w maju w górach za Dżizakiem a przed Samarkandą, znaczyły szlak Generała Andersa od początku...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Do Pani Anny Sówki 55

Wilce Szanowna Pani Anno,

Współcześni młodzi mieszkańcy Polski "europejczycy" zapominają o polskich drogach do wolności.

Te słowa młodemu pokoleniu już nic nie mówią:

Czy widzisz te gruzy na szczycie?!
Tam wróg twój się kryje, jak szczur!
Musicie! Musicie! Musicie!
Za kark wziąć i strącić go z chmur!
I poszli szaleni, zażarci,
I poszli zabijać i mścić!
I poszli - jak zwykle uparci,
Jak zawsze - za honor się bić!

Ukłony

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Wilmann

11. I żenujący przykład

jak Polacy traktują się symbole narodowe, bo pamiątki po uczestnikach walk o Monte Cassino do takich bezsprzecznie należą: Umyślna dewastacja dziedzictwa kulturowego

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Pan Wilmann,

Szanowny Panie,

Jest to celowe niszczenie kultury polskiej, dorobku Słowiańszczyzny, by łatwiej nas zamienic w niewolników Niemiec czy Rosji.

UKłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

13. jest to celowe niszczenie kultury polskiej,TAK celowe i

zaplanowane w szczegółach...
Ossowo i bolszwickie nagrobki TAK,ale Monte Cassino,już nie
jak za Stalina i Bieruta
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

14. Patrzę na załączone zdjęcia i podziwiam

prawdziwa ELITA
szlachetne rysy twarzy,pełne godności mimo mijającego CZASU
i dzisiejsze tw i nowobogackie typu palący koty....:(
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Niszczenie dóbr kultury narodowej, religii, to droga do współczesnego niewolnictwa Narodu Polskiego.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. Panie Michale :)

ruskie wyszły po naszych pokojowych rewolucjach,ale ich ludzie mieniący się "naszymi "
zostali i jak podstępne korniki drążą Kraj od środka....
serdeczności :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

17. Czerwone maki na Monte

Czerwone maki na Monte Cassino. Pieśń wraca z Bawarii do Polski!

Przedstawiciele polskich i bawarskich
władz podpisali w poniedziałek porozumienie o przeniesieniu praw
autorskich do melodii "Czerwone maki na Monte Cassino". Od śmierci
twórcy muzyki do tego utworu ich dysponentem jest niemiecka organizacja
GEMA. O powrót pieśni zabiegała działająca w Krakowie Biblioteka
Polskiej Piosenki.

Autorem utworu był Alfred Schütz, który po wojnie osiadł w Monachium i tam zmarł w 1999 r. Po kilku latach zmarła jego żona Veronika Schütz i para nie pozostawiła po sobie żadnych spadkobierców. Zgodnie z prawem niemieckim, prawda do melodii Schütza otrzymała Bawaria, a dysponentem melodii została GEMA (odpowiednik polskiego ZAiKS-u).

W związku z faktem, że za każde wykorzystanie melodii, GEMA powinna otrzymywać odpowiednią opłatę. Biblioteka Polskiej Piosenki razem z prawnikiem Bogusławem Wieczorkiem postanowiła to zmienić. W czerwcu 2014 r. wystosowano pismo do władz Bawarii, w którym zapytano co musi zrobić BPP, aby nabyć prawa do melodii. - Po upływie kilku miesięcy ponowiliśmy nasze zapytanie. 2 lutego 2015 roku otrzymaliśmy pismo od Bawarskiego Ministerstwa Finansów i Rozwoju Regionalnego, w którym rząd Bawarii wyraził gotowość do przekazania praw do użytkowania melodii - poinformował Waldemar Domański dyrektor BPP w maju bieżącego roku. Podpisanie porozumienia w Monachium było zakończeniem procesu rozpoczętego przez BPP.

Porozumienie - jak poinformowało w
komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych - podpisali w poniedziałek w
Monachium podsekretarz stanu w MSZ Artur Nowak-Far i sekretarz stanu w
Bawarskim Ministerstwie.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. 50 lat temu zmarł gen.

50 lat temu zmarł gen. Władysław Anders

50 lat temu, 12 maja 1970 r., zmarł gen. Władysław Anders –
organizator i dowódca Armii Polskiej w ZSRS, a następnie 2. Korpusu
Polskiego. Od lutego do maja 1945 r. pełnił obowiązki Naczelnego Wodza.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

19. nigdy niezapomniany Panie Michale

pozwoliłam sobie zacytować fragment naszych nigdy niedokonczonych rozmów
"16. Panie Michale :)
gość z drogi, czw., 07/06/2012 - 17:11
ruskie wyszły po naszych pokojowych rewolucjach,ale ich ludzie mieniący się "naszymi "
zostali i jak podstępne korniki drążą Kraj od środka....
serdeczności :)"

minęło kilka lat a nasze -nie nasze korniki nadal niszczą Polskę,Naszą Polskę
Dobrego Dnia Blogmedio24.pl

Budrysowo w komplecie

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

20. @gość z drogi

Pozdrawiamy Budrysowo :)

Premier RP w 50. rocznicę śmierci gen. W. Andersa: Szlak generała do dziś jest symbolem odwagi i nadziei

Przed 50 laty zmarł gen. Władysław Anders. Jego talent i wierną
służbę Polsce cenił sam marszałek Józef Piłsudski. Szlak Andersa do dziś
jest symbolem odwagi i nadziei – podkreślił dziś premier Mateusz
Morawiecki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Włochy: Ambasador Anders przy

Włochy: Ambasador Anders przy grobie ojca w 50. rocznicę jego śmierci

W przypadającą na dziś 50. rocznicę śmierci dowódcy 2. Korpusu
Polskiego generała Władysława Andersa jego córka, ambasador RP we
Włoszech Anna Maria Anders, złożyła biało-czerwony wieniec przy jego
grobie na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. Warszawa: Uczczono 80.

Warszawa: Uczczono 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino i 89. rocznicę śmierci Józefa Piłsudskiego

Złożeniem wieńców przed pomnikiem bitwy o Monte Cassino w Warszawie
uczczono w sobotę 80. rocznicę batalii. Wcześniej na stołecznym pl.
Piłsudskiego upamiętniono rocznicę śmierci marszałka Józefa
Piłsudskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. Obchody 80. rocznicy Bitwy o

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino

---------

Włochy: w piątek ruszą pięciodniowe uroczystości w 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino

W dniach od 17 do 21 maja we Włoszech odbędą się polsko-włoskie
uroczystości upamiętniające 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Hołd
żołnierzom 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa oddadzą
przedstawiciele władz obu krajów. Obecny będzie prezydent Andrzej Duda.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. 80. rocznica bitwy o Monte


80.
rocznica bitwy o Monte Cassino. Kasprzyk: Ostatnia okrągła rocznica z
udziałem ostatnich żyjących żołnierzy 2. Korpusu Polskiego

To jest ostatnia okrągła rocznica
z udziałem ostatnich żyjących żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. Oni mają
około 100 lat i wybierają się na Monte Cassino” - powiedział na antenie
Telewizji wPolsce Jan Józef Kasprzyk. Były szef Urzędu ds. Kombatantów
i Osób Represjonowanych podkreślił, że jak co roku na Monte Cassino
będzie miało miejsce „międzypokoleniowe spotkanie wolnych Polaków”.

Przygotowania
do obchodów rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku. Jak podkreślił Jan
Kasprzyk były szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych będą
miały one w tym roku wyjątkowy charakter.

To jest
okrągła 80. rocznica bitwy, dlatego musi mieć ogromną rangę. To jest
ostatnia okrągła rocznica z udziałem ostatnich żyjących żołnierzy
2 Korpusu Polskiego. Oni mają około 100 lat i wybierają się na Monte
Cassino. Tam będzie 6 żołnierzy gen. Władysława Andersa, którzy przybędą
z różnych zakątków Polski i świata. To są ostatni świadkowie historii,
ostatni bohaterowie walk na włoskiej ziemi o wolność „naszą i waszą”.
To będą naprawdę historyczne obchody. Cieszę się, że głównymi postaciami
na nich będą właśnie oni i prezydent RP Andrzej Duda, tak jak to było
przed pięcioma laty. Wtedy jednak mieliśmy jeszcze 40 żołnierzy gen.
Andersa. Prawa biologii są niestety nieubłagane. Korzystajmy z tej
ostatniej szansy spotkania z nimi i podziękowania tym, który 80 lat temu
nie zabrakło odwagi

— powiedział na antenie Telewizji wPolsce Jan Kasprzyk.

CZYTAJ
TAKŻE: Obchody 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Szef MON: „To jest
bitwa, która decydowała o pozycji Polski w siłach alianckich”

Nie byłoby wolności gdyby nie ofiara polskiego żołnierza”

W ocenie wielu historyków bitwa o Monte Cassino należy do najbardziej krwawych w czasie II wojny światowej.

Ta bitwa
rozpoczęła się w styczniu 1944 r. i miała 4 etapy. To była bitwa
o przełamanie linii Gustawa, właściwie cztery następujące po sobie
bitwy. Rozpoczęły się natarcia amerykańskie, brytyjskie, kanadyjskie
i nowozelandzkie, które ponosiły absolutne klęski. Niemcy za swój punkt
honoru postawili sobie utrzymanie linii Gustawa, która była bardzo ważna
z punktu widzenia utrzymania Półwyspu Apenińskiego. Bez przełamanie
niemieckiego oporu na tej linii niemożliwe byłoby wejście wojsk
alianckich do Rzymu i obalenie reżimu Mussoliniego, czyli niemożliwe
byłoby zwycięstwo na Półwyspie Apenińskim

— przypomniał były szef UdSKiOR i podkreślił, że dopiero Polacy złamali niemiecki opór na linii Gustawa.

W końcu
marca 1944 r., kiedy 3 szturm wojsk alianckich nie powiódł się dowódca
armii brytyjskiej poprosił o rozmowę gen. Władysława Andersa
i powiedział, że może 2 Korpus Polski spróbuje i dał mu 10 min
na odpowiedź. Jak opisuje to gen. Anders w swoich wspomnieniach, to były
najdłuższe minuty w jego życiu. Na jednej szali musiał położyć
oczywistą śmierć żołnierzy, którymi dowodził, a na drugiej, zwycięstwo
i możliwość rozsławienia Polski w świecie. Podjął decyzję że 2 Korpus
Polski dokona rzeczy, jak się wydawało, niemożliwej. Tak się właśnie
stało, szturm zaczął się z nowy z 11 na 12 maja 1944 r. Przyniósł
ogromne straty, bo zginęła ponad tysiąc polskich żołnierzy a 2 tys.
zostało ciężko rannych. Polacy jednak pokazali, że dla nas nie ma rzeczy
niemożliwych. Na guzach opactwa benedyktyńskiego zawisła
biało-czerwona flaga

— opowiadał Jan Kasprzyk.
W tegorocznych uroczystościach, jak c roku, będzie uczestniczyć Anna
Maria Anders - córka generała, dowódcy 2 Korpusu Polskiego - która jest
dziś ambasadorem Polski we Włoszech.

Te obchody były
zawsze - mam nadzieję, że będzie tak i tym razem - dobrym
międzypokoleniowym spotkaniem wolnych Polaków w miejscu, które - jak
pisał Feliks Konarski - do Polski należy. Ten cmentarz okupiony krwią
polskich żołnierzy to taki polski punkt, wołanie do świata, że nie
byłoby wolności gdyby nie ofiara polskiego żołnierza. Tam co roku
spotyka się 5 pokoleń Polaków

— podsumował Kasprzyk, który wkrótce będzie pracował w Instytucie Pamięci Narodowej.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl