Prymitywy Gazety Wyborczej . "Kolejny atak skrajnej prawicy? Ofiarą tablice w Orli". Ktoś powinien wysłać ich na badania.
Maryla, pt., 04/05/2012 - 13:47
Lubię czytać korespondencje zatrudnionych w Gazecie Wyborczej "specjalistów od tropienia faszyzmu". Białystok w tym przoduje, tamtejszy "korespondent wojenny" ma największy odjazd, ale mamy nową gwiazdę ! Daję próbkę tego idiotyzmu, warto popatrzec na szaloną i ukierunkowaną propagandę Czerskiej.
Kolejny atak skrajnej prawicy? Ofiarą tablice w Orli
04.05.2012 , aktualizacja: 04.05.2012 13:51
Nieustaleni dotychczas sprawcy próbowali zniszczyć kilka polsko-białoruskich tablic kierunkowych w gminie Orla. Spowodowane przez nich szkody zostały już usunięte. Policja prowadzi dochodzenie z artykułu o znieważaniu z powodu przynależności etnicznej.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11660312,Kolejny_atak_skrajnej_prawicy__Ofiara_tablice_w_Orli.html
Data, sposób i miejsce, w jaki próbowano zniszczyć te znaki, nie wydają się przypadkowe. Widać, że robiła to albo jedna osoba, albo jedna grupa według przygotowanego wcześniej scenariusza. Ktoś chciał zademonstrować, że nie godzi się na dwujęzyczne nazwy. I starał się to zrobić w taki sposób, żeby jak najwięcej osób to zobaczyło - uważa Piotr Selwesiuk, wójt Orli. Zwraca uwagę na to, że zamalowano wyłącznie tablice leżące wzdłuż drogi krajowej prowadzącej z Bielska do przejścia granicznego w Połowcach i przy drodze wojewódzkiej do Białowieży.
- A teraz, w długi weekend, ruch na tych drogach był spory. Gdyby te tablice zamalowano chociażby tydzień wcześniej, mało kto by to zauważył - podsumowuje Piotr Selwesiuk.
Razem z mieszkańcami swojej gminy ma nadzieję, że sprawcy zostaną szybko znalezieni.
Na razie razem z starostą bielskim Sławomirem Snarskim i wojewodą podlaskim Maciejem Żywno wójt wydał specjalne oświadczenie.
"Mieszkańcy Województwa Podlaskiego są dumni z wielokulturowości regionu, z dobrych relacji z zamieszkującymi go mniejszościami narodowymi, etnicznymi i religijnymi. Akt wandalizmu, do jakiego doszło na terenie Gminy Orla, zasługuje na absolutne społeczne potępienie. Zarówno Wojewoda Podlaski, jak i władze samorządowe powiatu i gminy mają nadzieję, że sprawcy tego haniebnego czynu zostaną ukarani" - piszą jego autorzy.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zdewastowania dwujęzycznych tablic w gminie Orla.
- A teraz, w długi weekend, ruch na tych drogach był spory. Gdyby te tablice zamalowano chociażby tydzień wcześniej, mało kto by to zauważył - podsumowuje Piotr Selwesiuk.
Razem z mieszkańcami swojej gminy ma nadzieję, że sprawcy zostaną szybko znalezieni.
Na razie razem z starostą bielskim Sławomirem Snarskim i wojewodą podlaskim Maciejem Żywno wójt wydał specjalne oświadczenie.
"Mieszkańcy Województwa Podlaskiego są dumni z wielokulturowości regionu, z dobrych relacji z zamieszkującymi go mniejszościami narodowymi, etnicznymi i religijnymi. Akt wandalizmu, do jakiego doszło na terenie Gminy Orla, zasługuje na absolutne społeczne potępienie. Zarówno Wojewoda Podlaski, jak i władze samorządowe powiatu i gminy mają nadzieję, że sprawcy tego haniebnego czynu zostaną ukarani" - piszą jego autorzy.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zdewastowania dwujęzycznych tablic w gminie Orla.
Specjalna grupa w policji z udziałem ABW zajmuje się m.in. sprawą zniszczenia tablic w gminie Puńsk, antyżydowskimi napisami na synagodze w Orli, antyżydowskimi napisami i zniszczeniem pomnika upamiętniającego mord Żydów w Jedwabnem, zakłóceniami Marszu Jedności we wrześniu w Białymstoku. Ostatnio, w marcu, nieznani sprawcy umieścili napisy o treściach antysemickich na cmentarzu żydowskim w Wysokiem Mazowieckiem.
Śledztwa w sprawie incydentów prowadzone są pod nadzorem prokuratur okręgowych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Policjantom i prokuratorom z prokuratur okręgowych pomagają także prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku oraz Prokuratury Generalnej."
Śledztwa w sprawie incydentów prowadzone są pod nadzorem prokuratur okręgowych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Policjantom i prokuratorom z prokuratur okręgowych pomagają także prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku oraz Prokuratury Generalnej."
No i dobrze, że prowadzą śledztwa, ciekawe czy zajmą się z równym zaangażowaniem sił i środków w propagowanie symboli reżimów totalitarynych.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
11 komentarzy
1. prymitywy z Gajzety
zamieszczają materiał pyta.pl i oczekuja czego? Alez ta Gajzeta jest prymitywna !
Nawet jej forumowicze pisza, co myślą o prymitywach . Oczywiście tytuł nie ma nic wspólnego z materiałem.
http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,11671726,Zobacz_jak_zartownisie_wkr...
Zobacz jak żartownisie wkręcili ekipę Radia Mar...
Autor: dacie 07.05.12, 21:23
Żenada!
Chcieli ośmieszyć innych - ośmieszyli siebie!
reakcja ludzi jak najbardziej pozytywna , spokojna i taka jaka powinna byc - ludzie wiedzą, że przynajmniej kultura wymaga się przedstawić.
Po cholerę Gazeta promuje jakiś debili mało śmiesznych? Oni pracują dla Gazety? Pogratulowac poziomu!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Wielka porażka “Gazety Wyborczej” .
Wielka porażka “Gazety Wyborczej” . Dziennik notuje najniższą sprzedaż w historii. WirtualneMedia publikują dane z 18 lat
W 2011 roku "Gazeta Wyborcza" zanotowała najniższą sprzedaż w ciągu ostatnich 18 lat - wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opublikowanych przez portal wirtualnemedia.pl.
Dane “Gazety Wyborczej” wysyłane są do Związku Kontroli Dystrybucji Prasy od 1994 roku. Średnie rozpowszechnianie płatne dziennika wynosiło wówczas 418 089 egz. W ciągu kolejnych dwóch latach spadło do ok. 393 tys. egz., ale od 1997 do 2008 roku utrzymywało się na poziomie między 405 tys. egz. a 458 tys. egz., najwyższy wynik notując w 2001 roku (458 502 egz.).
Regularny spadek wyników dziennika rozpoczął się dopiero w 2009 roku. Wtedy rozpowszechnianie płatne razem "GW" wyniosło 370 407 egz., w 2010 roku spadło do 335 498 egz.
Prawdziwą porażką był rok ubiegły. W 2011 rozpowszechnianie płatne wyniosło tylko 305 861 egz., a w pierwszych dwóch miesiącach br. zaledwie 275 257 egz.
Jeszcze niższa jest sprzedaż ogółem "GW", która w przeciwieństwie do rozpowszechniania płatnego razem nie zawiera egzemplarzy sprzedawanych poniżej ceny tytułu, które są następnie rozprowadzane w pociągach czy kawiarniach.
W latach 2005-2007 sprzedaż ogółem "Wyborczej" wynosiła ponad 400 tys. egz., w kolejnych latach kształtowała się między 300 a 400 tys. egz., natomiast w 2011 roku było to już tylko 270 635 egz. A w styczniu i lutym br. średnia sprzedaż ogółem spadła do 256 202 egz.
Rok Średni nakład jednorazowy Rozpowszechnianie płatne razem Sprzedaż ogółem
1994 512 039 418 089 -
1995 496 724 392 777 -
1996 495 623 393 306 -
1997 513 394 405 592 -
1998 545 812 433 317 -
1999 560 384 443 439 -
2000 581 519 457 021 -
2001 582 102 458 502 -
2002 536 479 420 669 -
2003 541 758 417 386 -
2004 558 371 435 956 -
2005 585 709 447 718 439 103
2006 586 584 434 187 428 335
2007 606 446 448 142 443 310
2008 561 575 411 191 393 573
2009 489 665 370 407 338 659
2010 446 588 335 498 304 572
2011 416 288 305 861 270 635
I-II.2012 373 709 275 257 256 202
Walcząc o zahamowanie spadku sprzedaży, od 23 kwietnia br. "Wyborcza" zmieniła nieco swój charakter. W wydaniu papierowym są publikowane głównie analizy, komentarze, wywiady i własne newsy, a reszta informacji jest prezentowana w skróconej formie na drugiej stronie.
Jak na razie nie wiadomo czy te dramatyczne próby podreperowania sprzedaży przyniosą oczekiwaną poprawę.A wydawałoby się, że czasy dla "Wyborczej" znowu takie sprzyjające.
mall, wirtualnemedia.pl
3. kolejny tropiciel antysemitów z GW
Antysemicki atak w Lublinie. Kolejny!
Karol Adamaszek, Lublin
2012-05-18, ostatnia aktualizacja 2012-05-18 17:01
Warszawa, ul. Tłomackie, Żydowski Instytut Historyczny, demonstracja
Obozu Wielkiej Polski przeciw historykowi ŻIH dr Alinie Całej.
Powiedziała ona "Rzeczpospolitej", że Polacy nasiąknięci przedwojennym
antysemityzmem łatwo strawili Holocaust, a niemałą rolę odegrał w tym
Kościół
Fot. Grażyna Jaworska / AG
Tomaszowi Pietrasiewiczowi, dyrektorowi
Teatru NN, neofaszyści wrzucili już cegłę ze swastyką do domu, potem
straszyli atrapą bomby. Teraz napiętnowali go antysemickimi plakatami w
całym Lublinie
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11753682,Antysemicki_atak_w_Lublinie__Kolejny_.html#ixzz1vG9d5w5V
Lewacka dzicz nazywająca się "antyfaszystami" atakuje na ulicach Katowic
Jak poinformował rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel, zatrzymani
należą do grupy określającej się jako antyfaszyści. W miejscu ich
nielegalnego zgromadzenia policjanci znaleźli m.in. pojemniki z gazem
łzawiącym, drewniane kije i pałki, nóż, pistolet, a także ochraniacze na
szczęki i sól fizjologiczną do przemywania oczu.
- Znaleźliśmy także dokumenty świadczące o tym, że przedstawiciele
tej grupy mieli swój szczegółowy plan działania i planowali zaatakowanie
manifestacji. Dysponowali m.in. mapą przemarszu ONR, na której
zaznaczono określone punkty - powiedział rzecznik.
Prymitywy z Gazety Wyborczej liczą na amnezję ludzi? Ze niby nie pamietaja pogromu, jaki dzicz zwołana przez p.Całą chiała dokonać na garstce demonstrantów?
http://www.bibula.com/?p=11099
przestępstwie, dokonanym dnia 26 czerwca pod Żydowskim Instytutem
Historycznym, przez nielegalną kontrmanifestację zorganizowaną przez
pracowników tej placówki. Wymownym jest fakt, iż w świetle
obowiązującego w Polsce prawa, służby porządkowe mają obowiązek nie
dopuścić do nielegalnych manifestacji oraz spisać biorących udział w tym
procederze. Nic takiego się nie stało. Obóz Wielkiej Polski stoi na
stanowisku – Wszyscy równi wobec prawa!
Jako naoczni świadkowie tegoż wykroczenia, mamy obowiązek, jak każdy
inny obywatel, zgłoszenia tego faktu do prokuratury. Co też uczyniliśmy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. a tu Stefek Niesiołowski wezwany do tablicy
- Podobne strony
przeciw historykowi ŻIH dr Alinie Całej. Powiedziała ona ...
i glos historyka Dr Piotr Bein
Kanada i Polska
niezależny badacz ludobójstwa i zbrodni masowych dla Uniwersytetu Miasta Hiroszima
-
który za naciśnięciem guzika możecie obrócić w Wielką Depresję, okradłszy ... “
polskie obozy koncentracyjne”, grossowskie Jedwabne i Kielce, ... nawet w
Polsce, bo to wasz sprzymierzeniec przeciw niby totalitarnej Rosji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. dojarka z kołchozu im. Stalina czyli pan Roman z Katowic.
pijany płota sie chwyta, czyli kolejny paszkwilek na poziomie durni z GW.
Jacek Madeja
22.05.2012 , aktualizacja: 22.05.2012 20:10
Wojciech Wencel, felietonista "Gościa Niedzielnego", nazwał prezydenta Stanów Zjednoczonych ciemnoskórym stróżem żyrandoli. Zdaniem czytelnika, który nam na to zwrócił uwagę, sformułowanie ma podtekst rasistowski.
Wencel napisał o Baracku Obamie w związku z emisją filmu dokumentalnego "Biały Dom Obamy z bliska". Zamieścił taki opis: "Świat aktualnego prezydenta USA oglądany z perspektywy jego nadwornego fotografa, który razem ze swoim zespołem wykonuje nawet 20 tysięcy zdjęć tygodniowo. Wiele z nich wisi na ścianach zachodniego skrzydła Białego Domu. Podczas uroczystości zmiany ekspozycji czasem pojawia się Biała Dama, sorry... Barack Obama i komentuje najlepsze ujęcia. Dokumenty o potędze amerykańskiej władzy można było kręcić w epoce Ronalda Reagana, ewentualnie George'a Busha, którzy uprawiali wielką politykę. W czasach ciemnoskórego stróża żyrandoli mija się to z celem".
- To skandaliczne i rasistowskie, żeby oceniać kogoś przez kolor skóry. Jeśli będziemy tolerować takie teksty, to za niedługo okaże się, że ktoś kogoś zacznie bić, bo ten ma inny kolor skóry. Bulwersujące jest to, że to gazeta katolicka, a w tym wypadku zachowała się jak szmatławiec - denerwuje się pan Roman z Katowic.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11778417,Felietonista__G...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. hłe hłe, a to ci niespodzianka :)
Czerwonym w Kuronia. Sprawcami "Prawdziwi Polacy"?
Fot. czytelnik
Zniszczona tablica na ulicy Kuronia
czerwoną farbą nazwisko Jacka Kuronia na tablicy informującej, że
legenda demokratycznej opozycji jest patronem ulicy tuż za II
komisariatem policji. Służący tam policjanci nie widzieli wandala.
- Oczywiście bez zwłoki usunęliśmy ten akt wandalizmu - informuje
Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prasowy prezydenta Lublina.
Stoi już nowa tablica z napisem "ul. Jacka Kuronia". Miejski Zarząd Dróg
i Mostów nie zdecydował jeszcze, czy zgłosi policji zawiadomienie o
zniszczeniu mienia.
PiS-owi Kuroń nie pasował
Gdy równo trzy
lata temu, w czerwcu, miejscy radni debatowali nad nadaniem imienia
Kuronia ulicy odchodzącej w bok od Walecznych, w radzie nie było zgody.
Propozycja uhonorowania Kuronia ulicą w Lublinie nie przypadła do gustu
niektórym radnym Prawa i Sprawiedliwości.
Nie brakowało
zgryźliwych komentarzy porównujących osobę Jacka Kuronia do
"Proletariuszy", bo takie miano wcześniej nosiła boczna Walecznych za II
komisariatem. Marek Wójtowicz (dziś już go nie ma w radzie) proponował,
by nazwisko Kuronia po prostu dopisać do Proletariuszy, bo według niego
"ich działalność niewiele się różniła". Piotr Gawryszczak (dziś już
również nieobecny w radzie) twierdził, że w historii życia Kuronia były
momenty, które "nie zasługują na naszą pochwałę".
Więcej... http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,11946798,Czerwonym_w_Kuronia__Sprawcami__Prawdziwi_Polacy__.html#ixzz1y0Kg3NaV
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. no proszę, proszę, a co z lewackimi bojówkami ?
kto nimi ma się zająć, SZANOWNA HFPC?
Czy ABW weźmie się za neofaszystów?
Karol Adamaszek, Lublin
2012-06-20, ostatnia aktualizacja 2012-06-19 18:57
Fundacja Helsińska domaga się od szefa ABW interwencji w sprawie ataków antysemickich w Lublinie
List do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego gen. Krzysztofa
Bondaryka napisali wiceprezes fundacji Adam Bodnar i Dorota
Pudzianowska, koordynatorka programu walki z dyskryminacją "Artykuł 32".
Chodzi o ataki na Tomasza Pietrasiewicza, dyrektora Ośrodka Brama
Grodzka - Teatr NN, uznanej w Polsce i Europie instytucji pielęgnującej
pamięć o Żydach, oraz na Dariusza Libionkę, historyka Holocaustu z
muzeum na Majdanku.
W grudniu 2010 r. ktoś obrzucił
cegłami mieszkanie Pietrasiewicza. Na cegłach namalowano swastyki, do
jednej doczepiono petardę. Prokuratorzy, co wypomina w piśmie do ABW
Fundacja Helsińska, najpierw potraktowali atak jako zniszczenie mienia i
narażenie Pietrasiewicza na niebezpieczeństwo. Śledczy początkowo nie
dopatrzyli się wątku antysemickiego, bo Pietrasiewicz zeznał, że nie
jest Żydem. Dopiero gdy prokurator generalny Andrzej Seremet napisał do
podwładnych, że "zbyt pochopnie" pozbywają się spraw związanych z
ksenofobią, do śledztwa dodano paragraf o przestępstwie o podłożu
etnicznym. Sprawców nie złapano, więc sprawę umorzono.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11972764,Czy_ABW_wezmie_sie_za_neofaszystow_.html#ixzz1yHiEOdPe
I znów prymitywy dają zdjęcie
Fot. Grażyna Jaworska / AG
Czy ABW weźmie się za neofaszystów?
26 czerwca 2009 r. Warszawa, ul.
Tłomackie, Żydowski Instytut Historyczny, demonstracja Obozu Wielkiej
Polski przeciw historykowi ŻIH dr Alinie Całej. Powiedziała ona
"Rzeczpospolitej", że Polacy nasiąknięci przedwojennym antysemityzmem
łatwo strawili Holocaust, a niemałą rolę odegrał w tym Kościół 2010-06-30
Patrz wyżej na pogrom, jaki Zydzi na wezwanie Całej chcieli zrobić legalnej demonstracji.
Gdyby nie ochrona policji, to by ich rozerwali na strzępy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. czym sie zajmuje policja i ABW - na zlecenie Cichockiego
Policja i ABW szukają antysemitów. Co z tego wynika?
kad
2012-07-29, ostatnia aktualizacja 2012-07-29 16:36
Policja i Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego rozpracowują prawicowe środowiska ekstremistyczne, które
mogą stać za antysemickimi atakami w Lublinie - twierdzi minister spraw
wewnętrznych Jacek Cichocki
media lokalne wytykają bezczynność organów ochrony prawnej w walce ze
skrajnie prawicowymi środowiskami faszystowsko-nacjonalistycznymi.
Kolejne publikacje, niestety, nie poprawiają sytuacji. Przeciwnie, hydra
nietolerancji, ksenofobii i nienawiści rasowej co chwila podnosi głowę.
Bezczelność prowokatorów zdaje się przekraczać wszelkie dopuszczalne
granice. Smutnym przykładem powyższego są ataki na pana Tomasza
Pietrasiewicza, szefa Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN - napisał w maju
do ministra Cichockiego lubelski poseł SLD Jacek Czerniak.
Pretekstem do interpelacji parlamentarzysty był kolejny atak
wymierzony w Pietrasiewicza. W kilku miejscach Lublina, także na
drzwiach jego bloku, pojawiły się plakaty z jego zdjęciem. Imitowały
zaproszenie na fikcyjny spektakl pt. "Icka ulice, srula kamienice, czyli
jak grabić Polskę w majestacie prawa". Na plakatach były też gwiazdy
Dawida. Dochodzenie dotyczące nawoływania do nienawiści prowadziła
komenda wojewódzka. Zostało umorzone. Funkcjonariusze nie znaleźli
autorów plakatów.
I nie
była to pierwsza sprawa, która skończyła się niczym. Jeszcze w grudniu
2010 r. ktoś obrzucił cegłami z namalowanymi swastykami mieszkanie
Pietrasiewicza. Sprawców nie złapano. W listopadzie ub.r. na parapet
jego mieszkania
podrzucono imitację bomby. Napastnicy działali jak profesjonaliści i
nie zostawili na niej żadnych śladów. Nie było też świadków podkładania
niby-bomby.
Pietrasiewicz nie był jedynym. Także
Dariuszowi Libionce, historykowi Holocaustu z muzeum na Majdanku, na
masce auta namalowano swastykę, a do jego domu wrzucono kamienie i
petardę.
Poseł chciał więc dowiedzieć się od ministra, co
robią służby "w związku ze wzmożoną aktywnością skrajnie prawicowych
środowisk faszystowsko-nacjonalistycznych w Lublinie".
Odpowiedź MSW właśnie opublikowano na stronach Sejmu. Minister Cichocki
potwierdza wcześniej znane fakty, z których niewiele wynika: lubelska policja
"podjęła szereg działań mających na celu zapobieżenie występowania
zdarzeń inicjowanych przez skrajnie prawicowe środowiska
faszystowsko-nacjonalistyczne", a w komendzie wojewódzkiej działa
specgrupa, która zajmuje się wyłącznie przestępstwami o charakterze
faszystowsko-nacjonalistycznym.
Minister przyznaje jednak, że z policją współpracuje ABW
(o jej zaangażowanie w liście do szefa ABW prosiła Fundacja Helsińska):
"ABW na bieżąco monitoruje potencjalne zagrożenia wynikające z
działalności skrajnie prawicowych środowisk
faszystowsko-nacjonalistycznych i prowadzi działania prewencyjne (m.in.
zabezpieczenie miejsc szczególnie narażonych na akty wandalizmu na tle
rasistowskim, zwłaszcza w okresie poprzedzającym rocznice ważnych
wydarzeń czy świąt narodowych). W ramach działań prowadzonych w związku z
lubelskimi zdarzeniami nawiązana została bezpośrednia współpraca między
policją i ABW. Dotyczy to typowania osób utożsamianych z prawicowymi
środowiskami ekstremistycznymi, które mogą mieć bezpośredni związek z
zaistniałymi w Lublinie wydarzeniami i incydentami".
Posła Czerniaka odpowiedź nie satysfakcjonuje: - Zabrakło w niej
konkretów, a właśnie o nie prosiłem. Skoro minister twierdzi, że policja
i ABW działają razem, to co wynika z ich współpracy? Dlaczego dochodzi
do następnych ataków, a kolejne dochodzenia kończą się umorzeniem?
Więcej... http://wyborcza.pl/1,126565,12215631,Policja_i_ABW_szukaja_antysemitow__Co_z_tego_wynika_.html#ixzz222xfFCV4
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Aż strach pomyśleć!
"Posła Czerniaka odpowiedź nie satysfakcjonuje: - Zabrakło w niej
konkretów, a właśnie o nie prosiłem. Skoro minister twierdzi, że policja
i ABW działają razem, to co wynika z ich współpracy? Dlaczego dochodzi
do następnych ataków, a kolejne dochodzenia kończą się umożeniem?"
Aż strach pomyśleć! Czy możliwa jest sytuacja taka, że te "antysemickie" ataki to są zupełnie nieprawicowe prowokacje, stąd te umożenia, a do tego gazeta o tym nie wie?!!!
10. @guantanamera
i do tego ta samokrytyka pismaków z Czerskiej :)))
" hydra nietolerancji, ksenofobii i nienawiści rasowej co chwila podnosi głowę.
Bezczelność prowokatorów zdaje się przekraczać wszelkie dopuszczalne
granice. "
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. pan Cichocki nie umie ustalić adresów IP?
Szczucie na stronie Antify bezkarne
na nich internautów, okazało się ponad siły prokuratury. Śledztwo
zostało umorzone
Wykradzione w sieci dane 450 „faszystów" ktoś umieścił w portalu www.Antifa.bzzz.net w styczniu. Zachęcał do „podjęcia działań wymierzonych w te osoby".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl