Pomnik Ryszarda Siwca zostanie odsłonięty 5 maja przy ulicy imienia Siwca koło Stadionu Narodowego.

avatar użytkownika Maryla

Mijają 44 lata od heroicznego czynu Ryszarda Siwca, który, protestując przeciwko agresji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, dokonał 8 września 1968 r. samospalenia w czasie Centralnych Dożynek na Stadionie X-lecia w Warszawie. Dziś w tym miejscu powstał Stadion Narodowy - napisał w przesłanym do PAP komunikacie sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert.

Jak zaznaczył, Rada chce utrwalić pamięć o osobie, dla której godność człowieka, prawo narodów do samostanowienia i honor Rzeczypospolitej były cenniejsze niż własne życie. Dlatego ufundowała pomnik. Jego uroczyste odsłonięcie nastąpi 5 maja przed południem przy ul. Ryszarda Siwca, znajdującej się koło Stadionu Narodowego od strony Wybrzeża Szczecińskiego.

Radni uczcili Siwca, dostał ulicę przy Narodowym

Radni uczcili Siwca, dostał ulicę przy Narodowym

  Stołeczni radni w końcu podjęli decyzję w sprawie upamiętnienia Ryszarda Siwca, który 43 lata temu podpalił się w proteście na... WIĘCEJ »

 

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,za-tydzien-odslonia-pomnik-siwca,43086.html

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. tablica obok Stadionu Narodowego



Odsłonięto pomnik Ryszarda Siwca

Upamiętniamy dziś człowieka, który złożył największą ofiarę
po to, żeby nie zginęła prawda – mówił Andrzej Kunert, sekretarz Rady
Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, podczas odsłonięcia pomnika
poświęconego pamięci Ryszarda Siwca. Siwiec 8 września 1968 roku
podpalił się na Stadionie Dziesięciolecia.

Pamiątkowa tablica stoi tuż obok Stadionu Narodowego od strony
Wybrzeża Szczecińskiego. Pomnik odsłonięto 44 lata po tragicznych
wydarzeniach na Stadionie Dziesięsiolecia, gdzie 8 września 1968 r.
Ryszard Siwiec podpalił się w czasie Centralnych Dożynek. Był to protest
przeciwko agresji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.

Po to, żeby nie zginęła prawda

Ryszard Siwiec starał się mówić prawdę o komunizmie w Polsce. Nie
akceptował rzeczywistości PRL. W efekcie zdecydował się na tragiczny
gest. W obecności 100-tysięcznej publiczności, oblał się
rozpuszczalnikiem i podpalił. Na oczach partyjnych notabli krzyczał
"Protestuję" i rozrzucał ulotki z apelem protestacyjnym.

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,odslonieto-pomnik-ryszarda-siwca,43817.html



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. tvnwarszawa.pl - "ŻEBY NIE

tvnwarszawa.pl - "ŻEBY NIE ZGINĘŁA PRAWDA"

Pomnik Ryszarda Siwca przy Narodowym

Pomnik Ryszarda Siwca przy Narodowym

- Upamiętniamy dziś człowieka, który złożył największą ofiarę po to, żeby nie zginęła prawda – mówił Andrzej Kunert,...czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Czarny, ponad dwumetrowy

Foto

Czarny,
ponad dwumetrowy obelisk, stanął przy jednej z bram Stadionu
Narodowego. 8 września 1968 r. przemyślanin Ryszard Siwiec dokonał
samospalenia w proteście przeciw agresji wojsk Układu Warszawskiego na
Czechosłowację. Zrobił to podczas ogólnopolskich dożynek na Stadionie
Dziesięciolecia w Warszawie (fot. za TVP)
Z kolei czeski ambasador w Polsce Jan Szechter podkreślał, że warszawski
pomnik Ryszarda Siwca będzie przypominał o tym niezwykłym człowieku, a
kibice, zdążający na stadion, będą mogli zatrzymać się i wspomnieć tego,
który „dał wszystko, co człowiek może dać”.

Ryszard Siwiec, protestując przeciwko inwazji na Czechosłowację, dokonał
8 września 1968 r. samospalenia w czasie ogólnokrajowych dożynek na
Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie w obecności m.in. pierwszego
sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki, najwyższych władz PRL-u,
dyplomatów i około 100 tys. widzów.



7 marca 2009 r., w setną rocznicę urodzin Siwca, Sejm upamiętnił jego
osobę podjęciem specjalnej uchwały. Akt uchwalono w obecności wdowy po
Siwcu, a także ambasadora Czech i przedstawiciela ambasady Słowacji.



W tym samym roku imieniem Ryszarda Siwca nazwano jedną z ulic w Pradze
przy której mieści się Instytut Badań nad Reżimami Totalitarnymi. Przed
siedzibą Instytutu odsłonięto obelisk upamiętniający jego śmierć.



Pośmiertnie Ryszardowi Siwcowi przyznano jedno z najwyższych odznaczeń w
Czechach, Order Tomasza Masaryka I klasy. Prezydent Słowacji odznaczył
go Orderem Białego Podwójnego Krzyża, najwyższym wyróżnieniem
przyznawanym cudzoziemcom.
http://tvp.info/informacje/ludzie/odslonieto-obelisk-ku-czci-ryszarda-si...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. "Niech żyje wolna Polska!".

Dziś mija 44. rocznica tragicznej śmierci Ryszarda Siwca. Jak przypomina portal Prawy.pl, po tragedi Służba Bezpieczeństwa rozpuszczała plotki, że Siwiec był chory psychicznie, a media oficjalnego nurtu przemilczały jego samospalenie i powody, dla których to zrobił. Przed śmiercią mężczyzna powiedział: "Niech żyje wolna Polska!".

/

Jedną z pasji Siwca (byłego żołnierza Armii Krajowej) była historia Polski i polityka. Mężczyzna godzinami słuchał Radia Wolna Europa. "Wychowany na tradycyjnych wartościach katolickich i patriotycznych, z trudem tolerował peerelowską rzeczywistość. Przez lata na prywatnej maszynie pisał i powielał ulotki, podpisując je jako Jan Polak" - przypomina Prawy.pl.

Jak relacjonuje Paweł Brojek, po marcowych wydarzeniach w 1968 r. Siwiec bezskutecznie szukał kontaktu z przywódcami strajków. Kolejnym wydarzeniem, które wywarło na niego wpływ była sierpniowa agresja krajów Układu Warszawskiego (również Polski) na Czechosłowację.

"Prawdopodobnie już wtedy podjął decyzję, że trzeba zrobić coś, co wstrząśnie sumieniami Polaków. Na miejsce swojego dramatycznego protestu wybrał warszawski Stadion X-lecia, gdzie we wrześniu 1968 r., z udziałem najwyższych władz państwowych miały się odbyć centralne dożynki. Jeszcze przed wyjazdem sporządził testament oraz nagrał na taśmę magnetofonową antykomunistyczne przesłanie" - pisze Brojek.

8 września 1968 r., w czasie dożynek, Ryszard Siwiec oblał się rozpuszczalnikiem i podpalił, wyrażając swój protest przeciwko totalitarnemu systemowi. Płonąc, krzyczał „Niech żyje wolna Polska” i „To jest krzyk umierającego wolnego człowieka”.

Siwiec zmarł kilka dni później, 12 września w Szpitalu Praskim w wyniku odniesionych oparzeń. Został pochowany w Przemyślu na zasańskim cmentarzu. Na pogrzebie pojawiły się tłumy ludzi. Był to milczący protest przeciwko komunizmowi.

Jak przypomina Paweł Brojek, protest został przemilczany przez wszystkie media oficjalne. Bezpośrednim świadkom zdarzenia funkcjonariusze SB mówili, że Siwiec był niezrównoważonym psychicznie alkoholikiem.

W 2003 r. rodzina Siwca odmówiła przyjęcia pośmiertnego odznaczenia z rąk prezydenta Kwaśniewskiego.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/co_powiedzial_ryszard_siwiec_prze...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl