Generał Stanisław Taczak, pierwszy dowódca zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

    Pięćdziesiąt jeden lat temu  w dniu 2 marca 1960 roku,zmarł w Malborku zapomniany przez Wielkopolskę i Polskę , pierwszy głównodowodzący zwycięskiego  Powstania Wielkopolskiego, dzięki , któremu Wielkopolska wróciła do Macierzy a Polska mogła być Polską
 
                                             Pan generał broni Stanisław  Taczak

 

kapitan,/ późniejszy generał brygady /inżynier Stanisław Taczak, pierwszy dowódca Powstania Wielkopolan
 
 

Urodził się w dniu 8 kwietnia 1874 roku w Mieszkowie koło Jarocina,  Wielkopolanin,legionista, bohater narodowy 

W czasie wybuchu I Wojny Światowej, służył w 6 pułku piechoty Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego, stacjonującym w Dęblinie. Pełnił funkcję dowódcy batalionu. W 1918 roku wystąpił do Wojska Polskiego.

    Na wieść o wybuchu Powstania Wielkopolan major, inżynier Stanisław  Taczak, urodzony w Mieszkowie pod Wielkopolskim Jarocinem, przybył na pomoc powstańcom, swej rodzinnej Wielkopolski.
W dniu 27 grudnia 1918 roku, został mianowany dowódcą Powstania. Jego obowiązkiem było zjednoczenie luźnych oddziałów powstańczych. Stworzenie dowództwa i regularnej Armii Wielkopolskiej.
Dowódcą Powstania został mimo niskiego stopnia, bo tylko był majorem armii pruskiej
 
Ówczesny major Stanisław Taczak rozpoczynał od  pozycji "0" Dowództwo mieściło się w Hotelu Royal przy obecnej ulicy Święty Marcin 71 *. W pierwszym rzędzie musiał podporządkować sobie 24 komendy powstańcze stacjonujące w miastach powiatowych
 
   W dniu   16 stycznia 1919 roku wbrew Powstańcom, Wielkopolanom i własnym ambicjom politycznym, dowództwo nad Armią Wielkopolską przekazał Panu Generałowi broni Józefowi Dowbor Muśnickiemu, bo tak chciał Józef Piłsudski.
Pierwszym głównodowodzącym Powstania Wielkopolskiego był od 28 XII 1918 do 15 I 1919 roku
 
Przez kilkanaście dni dokonał cudów wojennych, stworzył z luźnych oddziałów Powstańczych trzy dywizje piechoty jednolicie umundurowane i wyposażone w broń, która nie ustępowała żołnierzom armii niemieckiej / pruskiej /
Nominacja  Generała  Józefa Dowbor Muśnickiego , herbu Przyjaciel, na naczelnego dowódcę Powstania Wielkopolskiego była wymuszona przez Naczelnika Państwa Polskiego Józefa Piłsudskiego i zaakceptowana przez  Naczelną Radę Ludową.
 
Uważam, że akt dobrowolnego usunięcia się ze stanowiska przez Pana Majora Stanisława Taczaka jest godnym pochwały i naśladowania Jego następca, Generał Dowbor Muśnicki okazał się doskonałym wodzem, organizatorem a w rezultacie jedynym wodzem zwycięskiego Polskiego Powstania.
 
Po przybyciu do Poznania Pana Generała Dowbor Muśnickiego, Stanisław Taczak, został   kwatermistrzem  Okręgu Generalnego, Następnie zastępcą szefa sztabu Armii Wielkopolan.
W dniu 2 lipca 1919 roku, uzyskał dowództwo 11 Pułku Strzelców Wielkopolskich, później przemianowany w 89 Pułk Piechoty stacjonujący w Wielkopolsce.
W lutym otrzymał awans do stopnia pułkownika. Otrzymał etat w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Przewodniczył komisji do spraw weryfikacji oficerów służących w armiach pruskich i austriackich.
W dniu 23 maja 1920,  objął dowództwo   34 Brygady Piechoty, a następnie, w 1925 roku dowódcą  17 Wielkopolskiej  Dywizji  Piechoty.W dniu  1 lipca 1923 roku, awansowany do stopienia generała brygady.
 
W 1928 roku został dowódcą Okręgu Korpusu II z siedzibą w Lublinie. Józef Piłsudski, odsunął Pana Generała Stanisława Taczaka ze stanowiska dowódcy 17 Dywizji Piechoty, bo Pan Generał w 1926 roku poparł rząd Wincentego Witosa  i Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, Wielkopolanina urodzonego w Kaliszu.
 
W dniu  28 lutego 1930 roku w wieku 56 lat został przeniesiony w stan spoczynku. Pan Marszałek Józef Piłsudski, pamiętał rok 1926
 
   W czasie pobytu w stanie spoczynku staje na czele Związku Weteranów Powstań Narodowych oraz Towarzystwa   Badań nad Historią Powstania Wielkopolskiego.
Po napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, zgłosił się 1 września 1939 roku do Armii Poznań, którą dowodził Generał Tadeusz Kutrzeba. Wraz z częścią żołnierzy i oficerów Armii Poznań dostał się do niemieckiej niewoli. Był przetrzymywany przez Niemców w obozach dla oficerów, Oflagach  Prenzlau, Cloditz, Johanisbrunn i VII Murnau am Staffelsee w Bawarii, gdzie 29 kwietnia 1945 został uwolniony.
Następnie wystąpił do Sił Zbrojnych  Rzeczypospolitej Polskiej. Ze względu na stan zdrowia, Wojsko Polskie wysłało Generała Stanisława Taczaka wysłano na leczenie do Nicei.
Stanisław Taczak odznaczony był między innymi Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, Orderem Odrodzenia Polski, francuskim Orderem Legii Honorowej
 
W 1946 roku,  wrócił do kraju. Pan Generał, inżynier, absolwent Akademii Górniczej we Freibergu, pracował jako chemik w Cukrowni Janikowo na Kujawach
 
 Zmarł 2 marca 1960 w Malborku.Po śmierci żony Ewy de domo Wichmann w 1953 roku przebywał u córki w Malborku, bądź u syna Stanisława Kazimierza, rotmistrza  w Karpaczu
 
 

 

 

Tymczasowy grób generała Stanisława Taczaka w Malborku, fotografia Blogerki Pani Anny Aleksandry "Ani Ra" / dziękuję /
 
 
Jego zwłoki od 1988 roku spoczywają snem wiecznym na  Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan, znajdującym  się na historycznym  Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu przy kościele św. Józefa i klasztorze karmelitów bosych.
 

 W dniu 16 stycznia 2009 roku odsłonięto pierwszy i jedyny pomnik Generała Stanisława Taczaka, pierwszego dowódcy Powstania Wielkopolskiego.

     Pomnik odsłonięto w rodzinnym Mieszkowie koło Jarocina w Wielkopolsce.
 

 

pomnik generała Stanisława Taczaka w Mieszkowie, w mundurze wielkopolskim, wzorowanym na fotografii z 26 stycznia 1919 roku. Pomnik stoi w sąsiedztwie, już nie istniejącego domu rodzinnego pana generała
 
Pomnik odsłonięto w  dziewięćdziesiątą rocznicę  przekazania dowództwa Powstania Generałowi Józefowi Dowbor Muśnickiemu.
Pomnik o wysokości ponad 2.5 m wykonany z brązu, stanął na Skwerze przy trasie Nr 11 z Poznania do Katowic w pobliżu już nieistniejącego  domu rodzinnego Pana Generała. Pomnik odsłonił wnuk dowódcy Powstania Wielkopolskiego Pan Jerzy Gogołkiewicz.
Pomnik został sfinansowany przez Miasto i gminę Jarocin oraz sąsiadujące samorządy. Swój wkład finansowy miała również Gmina Kleczew.Całkowity koszt pomnika wyniósł ponad 200 000 złotych.
Pomnik zaprojektował poznański rzeźbiarz Rafał Nowak.
Patronat honorowy nad pomnikiem objął Wojewoda Wielkopolski.
Przy  akompaniamencie Marsylianki Wielkopolskiej w wykonaniu Orkiestry Dolnośląskiego Okręgu Wojskowego poświęcenia pomnika dokonał ksiądz prałat Jan Stanisławski.
 
 
Na uroczystość odsłonięcia pomnika Pana Generała Stanisława Taczaka, nie przybył nikt z Warszawy. Nie przybył również żaden Generał.
 
No cóż, Pan generał inżynier  Stanisław Taczak był tylko Wielkopolaninem, Polakiem, bohaterem, który stworzył podwaliny   pod przyszłą stutysięczną Armię Wielkopolską, posiadającą samoloty, czołgi, pociągi pancerne, szpitale polowe, czego nie Miało Wojsko Polskie
 
Historia oręża polskiego bogata jest w życiorysy wielu wybitnych żołnierzy i dowódców, o których milczy się i zapomina. Jednym z tych zapomnianych jest właśnie generał Stanisław Taczak
 

 

 MARSYLIANKA WIELKOPOLSKA
Pieśń Powstańców ku uczczeniu dnia 27. 12. 1918 r.
 
sł. Stanisław Rybka (Myrius)
muz. Feliks Nowowiejski
 
Hasło dziś rozbrzmiewa,
Hej za broń powstańcy!
Prusak zdzierać chce sztandary,
Padają ofiary,
Hej za broń!
 
Łańcuch bohaterów
Z piersi murowany,
Broni grodu Przemysława,
Cześć powstańcom, sława,
Hej za broń!
 
Sieką wkoło kule,
Łamią się bagnety,
Hej na barykady druhy,
Marsz powstańcy-zuchy,
Hej za broń!
 
Niemca ogień praży,
Pękają granaty,
Wielkopolski los się waży,
Więc wszyscy na straży,
Hej za broń!
 
Krwawy bój się toczy,
Już wróg się poddaje,
Wielkopolska ze swych mroczy
Wolna zmartwychwstaje,
Hej za broń!
 
Dzielni Poznańczanie
Pokazali światu,
Jak Prusaka się wypędza,
Śpiesznie do Heimatu,
Hej za broń !
 

Drugie zwycięskie Powstanie Wielkopolskie, wybuchło w dniu 27 grudnia 1918 roku

 
Za lat 24 okaże się, że było, Drugim Polskim Zwycięskim Powstaniem Narodowym
 
  Wielkopolska, jako najbardziej wysunięta na Zachód, dzielnica  Polski była najwięcej j wśród wszystkich zaborów poddawana  wynaradawianiu, germanizacji.
 
 Niemcy zamierzali z Wielkopolski stworzyć część swego germańskiego państwa!!!  Z Wielkopolan mięso armatnie i tanią siłę roboczą !
 
Stworzyli w czasie II Wojny Światowej. Ale tylko na 5 lat
 
Sytuację Polaków pogarszała jeszcze bardziej  współpraca prowadzona przez państwa zaborcze wobec Polski, Wielkopolski.
Największe  represje ogarnęły tych mieszkańców Wielkopolski, którzy wzięli udział w powstaniu listopadowym w 1830 roku, Wiośnie Ludów 1848 roku, Powstaniu Styczniowym 1863 roku.
    Wielkie Księstwo Poznańskie przestało istnieć 5 grudnia 1848 roku gdy w konstytucji Prus zmieniono jego nazwę na "Prowincja Poznańska" Provinz Posen; nie wspominając jednocześnie o jego autonomii.
     W latach 1871 - 1878,  kanclerz Otto von Bismarck usiłował doprowadzić do ograniczenia wpływów Kościoła katolickiego w państwie polskim i w Niemczech. Kulturkampf z niem., "walka kulturowa". Bismarck wiedział, że Kościół to potęga w Polsce.
W Wynaradawianiu Polaków, pomagała Stolica Apostolska:
 
Papież Pius VI w 1795 potępił Powstanie   Kościuszkowskie.
Papież  Pius IX w 1864 potępił powstanie styczniowe.
Papież Grzegorz XVI uznał cara za legalnego władcę Polski, mimo że ten nie był katolikiem.
Papież Pius X w swym liście " Poloniae populum" z 3 grudnia 1905 roku potępia polskie wystąpienia przeciw zaborcom
Papież Leon XIII napisał do moich rodaków Poznaniaków, Wielkopolan:
"Wam, którzy zamieszkujecie prowincję Poznańską i Gnieźnieńską, zalecamy ufność w wielkoduszną sprawiedliwość Cesarza, o jego bowiem względem was przychylności i życzliwym usposobieniu osobiście od niego samego powzięliśmy wiadomość." Caritatis,19 marca 1894.

Cum primum – encyklika papieża Grzegorza XVI wydana 9 czerwca 1832, potępiająca uczestników powstania listopadowego
    Na ziemiach Wielkiej Polski, Kulturkampf wiązał się z zaostrzeniem germanizacji głównie  po 1878  roku. Doprowadziło to w konsekwencji do wzmocnienia polskiego ruchu narodowego.
    W Prowincji Poznańskiej, Prusacy stworzyli  Deutscher Ostmarkenverein, Niemiecki Związek Kresów Wschodnich, "Hakata" Jej podstawowym celem było ostateczna germanizacja ziem polskich w zaborze pruskim. Statut organizacji dla określenia tego celu używał eufemizmów w rodzaju: „umacnianie i zrzeszanie niemczyzny na kresach wschodnich zamieszkanych przez ludność polską poprzez podniesienie i wzmacnianie niemieckiego poczucia narodowego”.
 W praktyce działalność Hakaty skupiała się na sześciu podstawowych zadaniach:
Obserwowaniu prasy polskiej,
Zachęcaniu Niemców do wykupywania nieruchomości od Polaków,
Sprowadzaniu do Wielkopolski Niemców do wszystkich dziedzin gospodarki, usług oraz wolnych zawodów,
Wzmacnianiu niemieckiej klasy średniej w miastach Wielkopolski,
Organizowaniu patriotycznych zebrań oraz zgromadzeń, które później stały się V kolumną.
Wspieraniu niemieckiej szkoły.
Ograniczenie języka polskiego tylko do celów domowych.
 
Nazwa Hakata, wzięła się od nazwisk, zarządzających tą organizacja z ramienia Prus.
Ferdynanda von Hansemanna,
 Hermanna Kennemanna,
 Henryka von Tiedemanna.
 
Wszyscy trzej narowości żydowskiej
    Poznań i Poznańczycy od lat przygotowywali się do odzyskania niepodległości, przez systematyczną pracę organiczną, Tworzono polskie instytucje gospodarcze, banki ludowe. Organizacje  "Sokoła" i "Skauta". Organizacja, porządek, praworządność, przedsiębiorczość, pracowitość, rozwinięta ekonomia i infrastruktura, powszechna edukacja i zabezpieczenia socjalne miały dać zwycięstwo w dążeniach do odzyskania niepodległości.
Zaczynem dla powstania była listopadowa rewolucja znosząca cesarstwo w "Niemczech" jak domek z kart.
   W dniu 13 listopada w Poznaniu miał miejsce „zamach na ratusz”. Polacy, Wielkopolanie, zastąpili  część delegatów niemieckich w Radzie Delegatów.
Polska większość dała NRL / Naczelnej Radzie Ludowej / realną władzę w prowincji. W oparciu o polskich żołnierzy w Reichswerze podjęto tworzenie tajnych struktur wojskowych. W odpowiedzi zjazd reprezentantów niemieckich Rad Ludowych z 12-13 listopada potępił polski separatyzm, czemu towarzyszyły niemieckie demonstracje patriotyczne.
Poznańczycy już mieli nagromadzoną broń, amunicję, mundury, szpitale polowe, apteki, zaplecze gospodarcze w majątkach i plebaniach u chłopów. którzy przyłączył się do Powstania
W dniu 18 listopada odbyły się wybory do polskiego Sejmu Dzielnicowego, z prawem głosu Polaków i Polek po raz pierwszy! od 20. roku życia.
    Powstanie Narodowego organu ustawodawczego stanowiło wyraźny formalny przejaw polskiego separatyzmu. Pierwsze posiedzenie Sejmu odbyło się 3 grudnia w Poznaniu. Sejm wyraził wolę przyłączenia zamieszkanych przez Polaków ziem Rzeszy do Polski. Cel ten, jako jeden z priorytetów, wymienił też 20 grudnia w swym exposé polski premier Jędrzej Moraczewski  rodem z Trzemeszna - Wielkopolska.
 Zerwaniu przez Warszawę stosunków dyplomatycznych z Niemcami towarzyszyła decyzja o wyborze do Sejmu także posłów z zaboru pruskiego. Berlin uznał to za jawne działanie Polski na rzecz rozbicia terytorialnej integralności Niemiec. Ich rewolucyjny rząd skierował do Wielkopolski ochotnicze oddziały Grenzschutzu.
     Sejm Dzielnicowy zalegalizował NRL, a ta 6 grudnia powołała organ wykonawczy — Komisariat. Przywrócono język polski w szkołach.
   Na Polski Sejm Dzielnicowy wybrano 1399 delegatów: 525 pochodziło z Wielkopolski. Sejm Dzielnicowy rozpoczął obrady w Poznaniu, w sali Lamberta  kina "Apollo" przy ul. Piekary / istnieje do dziś /. Przyjęto szereg uchwał, między innymi wyrażającą wolę połączenia ziem wschodnich prowincji niemieckich z pozostałymi zaborami w zjednoczonej Polsce. Sejm wybrał także nowy skład Naczelnej Rady Ludowej (NRL), liczącej osiemdziesiąt osób, co oznaczało oficjalne jej zalegalizowanie. Przewodniczącym prezydium NRL został Bolesław Krysiewicz. Wybrano również organ wykonawczy – Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, który tworzyli: reprezentanci Wielkopolski – ks. Stanisław Adamski i Władysław Seyda (brat Mariana Seydy, reprezentujący Śląsk – Wojciech Korfanty​ i Józef Rymer, reprezentujący Pomorze Gdańskie – Stefan Łaszewski i reprezentujący Kujawy – Adam Poszwiński W celu usprawnienia działań powołano podkomisariaty w Bytomiu i Gdańsku

 

Doktor Bolesław Krysiewicz, przewodniczący Naczelnej Rady Ludowej

 

W dniu 5 grudnia 1918 roku miało miejsce zakończenie obrad Sejmu Dzielnicowego. Oficjalnie nie został rozwiązany, jego obrady tylko odroczono.W dniu 6 grudnia 1918 odbyło się natomiast pierwsze posiedzenie wybranej przez sejm NRL-Naczelnej Rady Ludowej, w której ręce trafiła całość faktycznej władzy. NRL nie opowiedziała się za walką zbrojną, inaczej niż działające w zaborze pruskim polskie konspiracyjne organizacje wojskowe, takie jak POW (na stanowisku komendanta tej organizacji Wierzejewskiego zastąpił Mieczysław Andrzejewski. Jej członkowie potajemnie szkolili się w szeregach niemieckiej Służby Straży i Bezpieczeństwa (SSiB, Wach- und Sicherheitsdienst), powołanej do życia przez zaborcę, do której przyjmowano mniej więcej tylu samo Polaków i Niemców. W ten sposób, w oparciu o niemiecką infrastrukturę, powstawała sieć polskich oddziałów, które miały potem wziąć udział w walkach.
 
   Pokłosiem obrad sejmu było przywrócenie 11 grudnia w poznańskich szkołach nauki języka polskiego i religii w tymże języku. Odpowiadając na zorganizowanie przez Polaków obrad Sejmu Dzielnicowego, w dniach od 12 do 13 grudnia odbył się zjazd delegatów niemieckich rad ludowych. Brało w nim udział 1500 osób, a towarzyszył mu szereg niemieckich demonstracji postulujących utrzymanie ziem zachodnich w Rzeszy. Jedną z nich był ostentacyjny  przemarsz 6 tys. żołnierzy przez Poznań jako wyraz siły.
 

W dniu 25 grudnia 1918 roku w gdańskim porcie zacumował krążownik „Concorde” z Ignacym Janem Paderewskim w towarzystwie małżonki i przedstawicielami misji angielskich oficerów na pokładzie. Od momentu przyjazdu kompozytora do Polski i ogłoszenia decyzji o wizycie w Poznaniu, władze niemieckie wszczęły akcję mającą na celu przeciwdziałanie tym planom. 26 grudnia 1918 roku Ignacy Jan Paderewski wyruszył koleją trasą Piła – Rogoźno – Oborniki – Poznań. Na kolejnych stacjach dochodziło do incydentów prowokowanych przez stronę niemiecką. W Rogoźnie oficerowie próbowali nakłonić pianistę do zmiany trasy i udania się bezpośrednio do Warszawy. Nie udało się…

Odmienne nastroje manifestowała ludność polska, która owacyjnie witała obywatela świata narodowości polskiej. Należy podkreślić, że Ignacy Jan Paderewski był polskim „towarem eksportowym”, znanym i uznanym na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych. Dzięki swojemu talentowi zyskał szacunek i poważanie świata artystycznego oraz melomanów. Sława przysporzyła mu licznych kontaktów, bywał na salonach, a żarliwy patriotyzm sprawił, że bez reszty angażował się sprawę polską. Dla Niemców był człowiekiem-legendą, a jego przyjazd mógł stać się podstawą dla wystąpień ludności polskiej.  Do dziś na dworcu w Pile czy przy ul. Paderewskiego w Obornikach znajdują się tablice upamiętniające krótkie chwile pobytu rozpoznawalnej i oczekiwanej osobistości.
W czwartek 26 grudnia 1918 roku o godz. 21.10 na poznański dworzec boczny (cesarski) wjechał skład z mistrzem Paderewskim. Niemcy podjęli ostatnią próbę zatrzymania nieproszonego gościa. Było już jednak za późno. Niemieckich oficerów zatrzymano, nic nie dało również wyłączenie światła w całym Poznaniu. Przygotowani Polacy witali dostojnego gościa przy blasku kilkuset pochodni. W ten sposób Niemcy nieświadomie dali możliwość stworzenia niepowtarzalnej atmosfery tego wydarzenia

 

Czwartek, 26 grudzień, J. Paderewski w Poznaniu. W głębi  obecne Collegium Minus

 

Po powitalnych przemówieniach i odśpiewaniu patriotycznych pieśni gości przewieziono do hotelu Bazar. Przed hotelem małżeństwo Paderewskich i pozostałych delegatów przywitał komitet powitalny z prezydentem Poznania Jarogniewem Drwęskim na czele oraz członkowie Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej. Z okna nad wejściem do hotelu Bazar światowej sławy pianista przemówił do zgromadzonej na Wilhelmplatz (dzisiejszy plac Wolności) rzeszy poznaniaków.
27 grudnia 1918 roku zorganizowano manifestacyjne pochody dzieci, które maszerowały pod Bazar, radośnie wiwatując chorągiewkami. Niemcy, widząc spodziewaną euforię Polaków, przystąpili do podjęcia ostatecznej próby utrzymania status quo sprzed przyjazdu pianisty. Aktywni miejscowi Niemcy i grupy żołnierzy z 6. pułku grenadierów zorganizowali kontrpochód, kierując się spod koszar na skrzyżowaniu obecnych ulic Szylinga i Bukowskiej, przez ul. Zwierzyniecką (zebranie na terenie ogrodu zoologicznego), dalej ul. św. Marcin, niszcząc po drodze siedzibę Komisariatu NRL, w kierunku placu Wolności. W trakcie manifestacji przynależności tych ziem do Rzeszy Niemieckiej zrywano zawieszane na balkonach prywatnych mieszkań flagi państw ententy..
W gotowości bojowej czekały polskie oddziały Służby Straży i Bezpieczeństwa oraz Straży Ludowej. Przed godziną 17 sytuacja wymknęła się spod kontroli. Padł pierwszy strzał… Wybuchło powstanie.

Warto dodać, że 28 czerwca 1919 roku w imieniu narodu i władz państwowych Ignacy Jan Paderewski złożył podpis na Traktacie Wersalskim. Tym samym, będąc delegatem Polski podczas obrad wersalskich, potwierdził postanowienia dotyczące niepodległej Polski z wyzwoloną wcześniej Wielkopolską. Osoba mistrza połączyła patriotyczny zryw Wielkopolan i wielką politykę międzynarodową odradzajacego się po latach zniewolenia kraju.

 

 

Dzieci witają Ignacego Paderewskiego na ulicy Ritterstrasse, obecnie Stanisława Ratajczaka. Poznań 27 grudzień 1918 rok

 

Niemcy robili więcej niż wszystko by nie odpuścić do wizyty Pana Ignacego Paderewskiego w Poznaniu. Do pociągu wysłano wojsko, wagon plombowano. Poznańczycy wiedzieli , że za moment staną do walki ostatecznej o wolność swojej małej Ojczyzny-Wielkopolski.
 
Dzięki sile Poznaniaków, wypchnięto z peronu policje pruską i wojsko. Rozpoczęły się pierwsze walki.
 
   Paderewskiemu udaje się wysiąść. Zajmuje apartament w Bazarze / istnieje do dziś / Niemcy wyłączyli oświetlenie, więc Poznańczycy zapalili pochodnie.
 
  Tysiące Poznańczyków towarzyszyło Panu Paderewskiemu wśród flag francuskich, amerykańskich. Ten pochód dał asumpt do walki zbrojnej.
 
   W ciemnościach Poznańczycy ruszyli do ataku na najważniejsze niemieckie urzędy.  Trwała strzelania i jednocześnie chaos. Obie strony ubrane były w niemieckie mundury, po obu stornach padały te same komendy. Inicjatywę w końcu przejął Tajny Sztab Wojskowy, oddziały powstańcze zaczęły zajmować miasto według planu, przygotowywanego już wcześniej na wypadek niekorzystnych dla Polaków postanowień konferencji paryskiej. Niemcy zaskoczeni obrotem sprawy zaczęli się wycofywać do koszar. Pojawiły się biało-czerwone opaski pozwalające rozróżniać powstańców od Niemców. Najcięższe walki trwały pod gmachem pruskiej Komendy Policji u zbiegu dzisiejszych ulic Franciszka Ratajczaka i 27 Grudnia. Tam właśnie raniony serią z karabinu maszynowego poległ pierwszy powstaniec,
 
                                               sierżant Franciszek Ratajczak.  Ma dziś ulicę !
 

Zwycięski szturm na Prezydium Policji - śmierć Franciszka Ratajczaka w piątek 27 grudnia 1918 r.
 

Do końca dnia w rękach powstańców znalazł się dworzec, arsenał broni na Garbarach, telegraf, mosty na Warcie i Cybinie. Powstanie rozszerzało się na cały Region Wielkopolski

Po uzgodnieniach z Naczelna Radą Ludową, w dniu 14 stycznia, generał Dowbór Muśnicki, najstarszy szarżą w Wojsku Polskim, przyjmuje dowództwo nad Armią Wielkopolską.W ciągu trzech miesięcy pował pod broń 11 roczników i utworzył on najliczniejszą, najlepiej wyszkoloną i uzbrojoną, jednolicie umundurowaną siłę zbrojną na ziemiach polskich w 1919 roku. Jako naczelny dowódca Powstania Wielkopolskiego,  doprowadził je do ostatecznego zwycięstwa i tym samym przyczynił się do wytyczenia ówczesnych zachodnich granic Polski

 

 

 

 

Przysięga Wojsk Wielkopolskich Przysięgę przyjmuje  generał Józef Dowbor-Muśnicki w niedzielę 26 stycznia 1919 r.
Przysięga Wojsk Wielkopolskich Przysięgę przyjmuje  generał Józef Dowbor-Muśnicki w niedzielę 26 stycznia                              

 

generał broni, Józef Dowbor Muśnicki,herbu Przyjaciel najstarszy stopniem w Wojsku Polskim* Zwycięski dowódca Powstania Wielkopolan
 
Nie ukrywajmy, zesłany na kompromitacje do Poznania, carski generał Józef Dowbor Muśnicki dokonał z bitnymi i zorganizowanymi od czasów Piastów Wielkopolanami rzeczy niemożliwych.
 Nikt w Polsce nie wierzył, że jedna dzielnica, Wielkopolska może zwyciężyć Niemców.

 

*Hotel Royal istnieje do dziś, jest nadal piękny.
 
Autor tego eseju jest współautorem tekstu w Wikipedii o Panu Generale Stanisławie Taczaku
 

 Zwycięskie państwa, dzięki udanej akcji dyplomatycznej Komitetu Narodowego Polski z Romanem Dmowskim na czele, narzuciły Niemcom rozszerzenie układu o zawieszenie broni na front Wielkopolski. W dniu 16 lutego zawarto rozejm w Trewirze, który wstrzymywał działania wojenne w Wielkopolsce. ale nie włączał Wielkopolski do Polski.

 
 Niepodległość dla Wielkopolski i włączenie jej do Polski przyniósł układ podpisany 28 czerwca 1919 r. w Wersalu. Wielkopolanie wnosili do II Rzeczpospolitej dobrze rozwinięte gospodarczo ziemie oraz – co ważne w 1919 r. znakomicie uzbrojoną i umundurowaną 104  tysięczną armię, z własnym lotnictwem, pociągami pancernymi wybudowanymi w Poznaniu, przez Hipolita Cegielskiego w dzisiejszych HCP. Armia poznańska dysponowała szpitalami na wagonach kolejowych, apteki, która odegrały ważną rolę w zwycięskiej dla Polski wojnie polsko-bolszewickiej z 1919-1921 r.
 
Powstanie, które wybuchło w końcu 1918 r., było drugim w Wielkopolsce po  1806 r. udanym zrywem wolnościowym Polaków, Wielkopolan. Po 125 latach pruskiej władzy (nie licząc Księstwa Warszawskiego) uniezależniło Wielkopolskę od Niemiec
 
Powstanie Wielkopolskie   było  ostatnim etapem tak zwanej Najdłuższej Wojny Nowoczesnej Europy

 

Pomnik Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu według projektu, Poznańczyka Alfreda Wiśniewskiego
 
W dniu 1 sierpnia Sejm Rzeczypospolitej wydał ustawę  o tymczasowej organizacji b. Dzielnicy Pruskiej, w myśl której NRL (dekretem z 15 VIII) podporządkowała formacje wielkopolskie Naczelnemu Dowództwu Wojska Polskiego. Do końca 1919 r. Wielkopolska przekazała pod rozkazy Naczelnego Dowództwa ponad 1 600 oficerów oraz 92 000 podoficerów i strzelców, co stanowiło prawie czwartą część liczącej wówczas ok. pół miliona armii polskiej.
 
Rozczłonkowana Armia Wielkopolan pod różnymi dowództwami została wysłana na front wschodni, gdzie o niej zapomniano do dnia dzisiejszego
 
*generał broni, Józef Dowbór / Dowbor/  Muśnicki,herbu Przyjaciel, zmarł w 1937 roku w Batorowie pod Poznaniem. Pochowany w Lusowie.
Miał dwie bohaterskie córki:
porucznik pilot Janina,Antonina  de domo  Dowbor-Muśnicka Lewandowska, zamordowana w Katyniu
Agnieszka,"Gusia" więźniarka "Pawiaka" rozstrzelana w 1940 roku przez Niemców w Palmirach. Należała do Organizacji Wojskowej "Wilki" Do tej organizacji należał Janusz Kusociński
 

 

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

dziękuję za bogaty materiał i przypomnienie o jedynej kobiecie zamordowanej w Katyniu, porucznik pilot Janinie, Antoninie de domo Dowbor-Muśnickiej Lewandowskiej.

Postaram się poszukać materiałów i odtworzyć notkę z mojego zniszczonego bloga na S24.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Bardzo mi miło.
Jak Pani nie znajdzie, to ja napiszę o porucznik pilot, divie operowej zamordowanej w Katyniu w dniu Jej śmierci w Katyniu 22 kwietnia 1940 roku.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

3. Szanowny Panie Michale

Przedstawił Pan wielu bohaterów i bohaterek razem
Pod samego generała Taczaka Powstańcy stanęli rozkazem
Zasłużyli się wszyscy choć w rożnych wymiarach
Nie zapomniał Pan wspomnieć o Polskich ofiarach
Ważne że stając wszyscy, na wysokości zadania
Doprowadzili myśleniem i walką do zwycięstwa Powstania
Przyznam że ilość walczących o Wolność żołnierzy
Do kilku esejów by się dało przymierzyć
Potrzeba by wszystko opisać i młodzieży przedstawiać
W książce ,która by miała Polskę wysławiać
Uczyć młodzież, co jest dla nich priorytetem
Kto tchórzem zdrajcą , a kto jest autorytetem
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Podziwiam, piękny wiersz.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

5. Piękny tekst, piękna postać, Wielce Szanowny Panie Michale!

Przeczytałam z uwagą, do listy zasług Generała (wówczas Majora) Taczaka sama chciałabym dodać jeszcze jedną godną upamiętnienia - przeczytałam o tym niedawno, nie wiedziałam wcześniej - dzięki jego rozkazowi, wydanemu 5 stycznia 1919 roku, zdobyta została Stacja Lotnicza, jak wtedy mówiono, Poznań-Ławica. Przy stosunkowo niewielkich stratach własnych (jeden zabity i kilku rannych) zdobyto ponad 30 samolotów nadających się do natychmiastowego użycia.

W wyniku tych działań sformowano w Ławicy cztery eskadry lotnicze, część samolotów przekazana została także do Warszawy (stacjonowały potem na lotnisku na Polu Mokotowskim), a kilka przez Kraków poleciało na pomoc do walczącego Lwowa.

Mamy piękne tradycje lotnicze i taką smutną, tragiczną rzeczywistość.

Pozdrawiam Pana serdecznie,

Anna, Sówka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Do Pani Anny Sówki,

Wielce Szanowna Pani Anno,

Zasługi generała Stanisława Taczaka były i nadal są niedoceniane.Warszawa nigdy nie interesowała się Poznaniem, Wielkopolską, Pan Marszałek pochodził z Litwy, więc Litwa i Kresy były najważniejsze.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, Wielkopolska, produkowała tyle żywności co reszta kraju. Podobnie było z przemysłem.

Zasługą Powstańców z majorem S. Taczakiem było zdobycie Cytadeli i potężnego Fortu Gooldamana, drugiego co do wielkości w Europie już drugiego dnia Powstania a w trzecim dniu Powstania / 30 grudnia / koszar pułku grenadierów,z amunicja, armatami, żywnością końmi, umundurowaniem

W dniu 6 stycznia Powstańcy zdobywają Port Lotniczy, dziś Ławica, atakiem dowodził ppor ppor. Andrzej Kopa, Obok Ławicy zdobyto halę Zeppelinów na Winiarach, gdzie ponoć było 200 samolotów.

Koszary wojsk niemieckich / pruskich / tak jak i Ławica to nowe inwestycje niemieckie przygotowywane do podboju Rosji. Poznań był twierdzą

Większą cześć tamtych pruskich koszar parę lat temu zaczęto zamieniać na lofty mieszkalne, pomieszczenia biurowe.
W takim lofcie ma apartament moja młodsza córka, tyle, że stoi pusty, choć kompletnie umeblowany. Córka mieszka w Brukseli. Nie zamierza go nikomu wydzierżawić, bo obawia się dewastacji.
Czasami idziemy tam spać ale tylko dlatego, by sprawiał wrażenie , że ktoś tam mieszka

Tak ten loft, dawne stajnie, dziś ulica Ułańska wygląda

córka przed swoim loftem

W Powstaniu Listopadowym, podchorążowie nie mogli poszukać dowódcy. Pierwszych sześciu generałów, arystokratów po prostu zamordowano za odmowę przyjęcia dowództwa.

StanisławaTrębickiego, herbu Ślepowron, za odmowę przyjęcia dowództwa,które mu zaproponowano na ulicy, zastrzelonego na ulicy Długiej

Maurycego Hauke,herbu Bosak, również odmówił przyjęcia dowództwa Powstania, zaproponowanego na ulicy, przez Powstańców. Maurycy Hauke, to prapradziadek , Filipa księcia Edynburga, męża królowej Elżbiety II, praprapradziadek króla Hiszpanii Juana Carlosa I.
Stanisława Potockiego,herbu Pilawa.

Ignacego Blumera,uczestnika wojny 1792 roku, insurekcji kościuszkowskiej, oficera Legionów Polskich Jana Henryka Dąbrowskiego i wojsk polskich Księstwa Warszawskiego,

Józefa Nowickiego, zabitego przez pomyłkę

Tomasza Siemiątkowskiego,Kaliszanina, uczestnika wojen Napoleońskich
oraz pułkownika

Filipa Meciszewskiego,zastrzelonego na Krakowskim Przedmieściu koło Pałacu Namiestnikowskiego

Więcej:
http://blogmedia24.pl/node/53912

Jak Dezydery Chłapowski mógł dowodzić Powstaniem, kiedy jego żona, de domo Antonina Grudzińska była rodzoną siostrą Joanny,żony Księcia Konstantego Pawłowicza Romanowa.

Po podpisaniu rozejmu, 100 000 Armia Wielkopolska, rozparcelowana / Marszałek się bał / poszła wałczyć o Lwów. W tym samym czasie armia Marszałka też liczyła 100 000 żołnierzy.

Ja od dłuższego czasu piszę książkę o Powstaniu Wielkopolskim, tyle , że nie mogę skończyć. Brak czasu.

Przepraszam, że Panią zanudzam takimi drobiazgami.

Ukłony, pięknych, słonecznych, romantycznych dni na Mokotowie

michał zieleśkiewicz

Postscriptum

Czy Pan Andrzej B, jest spokrewniony z Chłapowskimi ? Pytam, bo kiedyś pisał mi o takich szczegółach z życiorysu Dezyderego, ze mógł to wiedzieć tylko ktoś z rodziny. Ja wówczas pisałem o Michale Drzymale

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika sówka55

7. Wielce Szanowny Panie Michale,

to nie drobiazgi, tylko żywa tkanka historii, bardzo ciekawa!

Za wszystkie uwagi i fakty bardzo dziękuję, o szczegóły z życiorysu Dezyderego Chłapowskiego zapytam.

Słoneczniki piękne i... słoneczne! A na Pańską książkę o Powstaniu Wielkopolskim czekam niecierpliwie!

Pozdrawiam serdecznie,

Anna, Sówka

Ostatnio zmieniony przez sówka55 o ndz., 11/03/2012 - 21:47.
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Anny Sówki,

Wielce Szanowna Pani Anno,

Bardzo mi miło

Słoneczne ukłony.

Kiedyś, ktoś mi pisał z Francji, być może 10 lub więcej lat temu, że syn Marii Walewskiej i Napoleona,książe Aleksander Józef Colonna-Walewski w czasach kiedy był ministrem praw zagranicznych II cesarstwa, flirtował z piękną cesarzową Eugenią.
Trójkąt ?
Bo ponoć druga żona księcia Józefa, kuzynka księcia Pepi flirtowała z Napoleonem III.

Dla mnie trochę dziwny ten Świat

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

9. Sejm: Rok 2018 Rokiem


Sejm: Rok 2018 Rokiem Powstania Wielkopolskiego

Sejm
RP przyjął w czwartek przez aklamację uchwałę ws. ustanowienia roku
2018 Rokiem Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Zwycięskie Powstanie
Wielkopolskie 1918-1919 stało się wspaniałym ukoronowaniem „najdłuższej
wojny nowoczesnej Europy” – głosi uchwała.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl