Jak polscy piloci stworzyli pakistańskie lotnictwo

avatar użytkownika elig

  W środę 7.03 w sali Chóru Międzydiecezjalnego przy kościele św Barbary w Warszawie /ul. Emilii Plater/ odbyła się niezwykle ciekawa impreza zorganizowana przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy oraz Klub Wolności. Poświęcona była ona gen. Władysławowi Turowiczowi oraz jego żonie Zofii. Poczynając od roku 1947, kiedy to Pakistan oddzielił się od Indii, pracowali oni tam i stworzyli od podstaw lotnictwo wojskowe Pakistanu, a także Akademię Lotnictwa w Risalpurze koło Peszawaru. W roku 2008 red Anna Pietraszek nakręciła o tym film dla TVP p.t. "Polskie orlęta na pakistańskim niebie". Mogliśmy zobaczyć ten obraz i porozmawiać z jego autorką.

  Z tym pierwszym były pewne problemy, gdyż tuż przed 19:00, o której spotkanie powinno się było rozpocząć, okazało się, ze gdzieś zaginął projektor należący do parafii. W efekcie zwykła kolejność rzeczy uległa odwróceniu i najpierw było spotkanie z twórczynią filmu, a potem dopiero obejrzeliśmy go na ekranie dość dużego laptopa. Było to możliwe, gdyż przyszło tylko 12-14 osób. Pani Anna Pietraszek okazała się niezwykle ciekawą i miłą osobą, mającą dar bardzo ciekawego opowiadania. W młodości była zapaloną himalaistką i często jeździła wspinać się w górach Hindukuszu w Pakistanie. Podczas jednej z takich wypraw, 30 lat temu, gdy przelatywała w starej Dakocie przez niebezpieczną przełęcz, piloci poprosili ją do ich kabiny. Wyjaśnili, że zrobili to po to, by mogła zobaczyć, jak świetnie wyszkolili ich instruktorzy, których uczył w swoim czasie generał Turowicz. Chcieli zrobić jej przyjemność jako Polce.

  W ten sposób dowiedziała się ona o istnieniu gen. Turowicza i o tym, jakim poważaniem cieszy się on w Pakistanie. Poszła po tym do ambasady PRL, ale komunistyczni urzędnicy udawali, że nic o tym nie wiedzą. W roku 2004 red Anna Pietraszek kręciła dla Caritasu film o afgańskich uchodźcach w Pakistanie i dowiedziała się od konsula, gdzie mieszka wdowa po gen. Turowiczu, który zmarł w 1980 w wieku 72 lat. Pani Turowiczowa zmarła w tym roku 28.02.2012 mając 97 lat.

  Po powrocie pani redaktor zaproponowała Dworakowi nakręcenie filmu o Turowiczach, ale ten próbował ją kantować i oddać scenariusz jakiejś prywatnej firmie. Na to jednak nie zgodzili się pakistańscy partnerzy p. Anny. Ostatecznie film powstał w 2008 r. w TVP Polonia, choć n.p.kamerę pożyczono od IPN. Zaczyna się on od stwierdzenia, że czasie wojny w Wielkiej brytanii było 17 tysięcy polskich lotników, z czego 2,5 tys. zginęło , 3 tys. wróciło do Polski, gdzie większość spotkały represje ze strony komunistów, 11 tys. wyjechało do innych krajów n.p. do USA. Dla tych, co zostali w Wielkiej Brytanii nie było pracy i perspektyw. W roku 1947 Indie uzyskały niepodległość i oddzielił się od nich muzułmański Pakistan. W państwie tym był wtedy jeden pilot i dwóch oficerów oraz jeden stary samolot. Władze Pakistanu zwróciły się o pomoc do Wlk. Brytanii, i zarekomendowano im Polaków z dywizjonu, który bronił Anglii.

  W ten sposób gen Turowicz, jego żona i 30 innych polskich lotników zaczęło pracować w Pakistanie. Szczególną uwagę przyciągała z początku p. Turowiczowa, jako kobieta - pilotka. W filmie występowało wielu dziś emerytowanych, generałów, marszałków i pułkowników pakistańskiego lotnictwa, ciepło wspominających swoich polskich instruktorów, w szczególności gen. Turowicza, kpt Banacha, państwa Mikulskich - pilotów szybowcowych oraz pilota Kaczmarka, który poświęcił życie, by uratować swojego pakistańskiego kolegę.

  Mogliśmy też obejrzeć dzień dzisiejszy Akademii Lotniczej w Risalpurze, oraz unikalne zdjęcia polskich lotników z archiwum PAF w Karaczi. Generał Turowicz uważany jest obecnie za pakistańskiego bohatera narodowego. Otrzymał wszystkie możliwe odznaczenia tego kraju. W Polsce był po wojnie tylko raz, w latach 70-tych w sanatorium w Inowrocławiu jako "cudzoziemiec dewizowy". Jego grób w Karaczi jest wypielęgnowany i otoczony czcią.

  Jest charakterystyczne, że Pakistańczykom bardziej zależało na filmie red. Anny Pietraszek niż polskiej telewizji. Wojskowi pakistańscy udostępniali n.p. za darmo archiwa i śmigłowiec, a TVP rzucała wciąż kłody pod nogi. Teraz tez nie kwapi się do rozpowszechniania tego filmu. Zaledwie parę razy pokazała go TVP Historia.

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

o generale Turowiczu nie ma prawie nic w sieci, poza notką w wiki:

Władysław Turowicz (ur. 23 kwietnia 1908 w Zubirze, Syberia, zm. 8 stycznia 1980 w Karaczi, Pakistan) – Polak, generał PAF, współtwórca Pakistańskich Sił Powietrznych (PAF).
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Turowicz

Pakistańczycy pamietają i oddają cześć za zasługi dla swojego kraju. W Polsce nawet film , który powstał z trudem i został kolejnym półkownikiem, jest pod cenzurą.


Zmarł w roku 1980. Pochowany został na cmentarzu chrześcijańskim w Karaczi.
W dniu 14 sierpnia 2006 r. (w dniu Święta Niepodległości Pakistanu oraz w przeddzień Dnia Wojska Polskiego) został odsłonięty pomnik Generała Władysława Turowicza, upamiętniający zasługi Generała, który wraz z grupą polskich lotników i techników współtworzył Pakistańskie Lotnictwo PAF.

W wiki nie ma nazwet zdjęcia pomnika, ani generała, jest tylko opis pomnika:

Pomnik składa się z trzech głównych części tematycznych Elementów
kolumny Zygmunta, jako symbolu polskości i Warszawy Emblematów polskich i
pakistańskich sił powietrznych Tablicy informacyjnej o dokonaniach
Generała Władysława Turowicza i grupy polskich wyższych oficerów lotnictwa oraz techników

Pomnik umieszczony został w sali głównej Muzeum Pakistańskich Sił
Powietrznych (PAF) w Karaczi, w jego tle umieszczono flagi narodowe
Pakistanu oraz Polski, a po bokach znajdują się pamiątki i dokumenty ze
zdjęciami Generała oraz jego współpracowników.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. o Zofii Turowicz jest kilka wspomnień po smierci, jedna

Anny Pietraszek.


Nie żyje Zofia Turowicz

 Wirtualna Polonia w dniu 2012-03-03

.

.

Zofia Turowicz, polska bohaterska pilotka-szybowniczka,
zmarła we wtorek 28 lutego w Karaczi, w Pakistanie. W sobotę 3 marca
informację o śmierci przekazała jej wnuczka.
..

Zofia Turowicz wraz z mężem, mechanikiem lotnictwa, Władysławem
Turowiczem, brała udział w bitwach o Anglię. Po zakończeniu wojny – nie
mogli powrócić do komunistycznego reżimu w Polsce, a tam, w Anglii,
stali się po prostu już niepotrzebni… Nowo tworzące się państwo
Pakistan, ściągnęło oboje Turowiczów – to oni, wraz z kilkunastoma
innymi lotnikami polskimi, kładli podwaliny pod jedną z najsilniejszych
armii powietrznych świata, PAF – Pakistańskie Siły Powietrzne. Turowicz
dosłużył się stopnia generała PAF, otrzymał wszystkie najwyższe
odznaczenia tego państwa. Pani Zofia do końca życia otaczana była tam
nimbem sławy, pierwszej kobiety-pilotki szybowniczki, szkolącej
pierwszych kadetów PAF, oni wszyscy dzisiaj zajmują naczelne stanowiska w
PAF i wojsku pakistańskim. Pani Zofia wsławiła się także i tym, że gdy
hitlerowskie wojska wkroczyły do Warszawy, ona… odprowadzała samoloty z
płyty lotniska Okęcie, by nie weszły w ręce wroga. Ostatnim z samolotów
zdołała zbiec do Rumunii.

 

W 2008 roku, po niemal 30 latach starań, zrealizowałam film dla TVP –
pt. “Polskie orlęta na pakistańskim niebie”. Gdyby nie niebywała pomoc
PAF i polskiego ambasadora p. Krzysztofa Dębnickiego, a także śp.
Prezesa IPN Janusza Kurtyki i śp. min. Władysława Stasiaka, realizacja
tego filmu zostałaby storpedowana… Można rzec, do końca dni p.p.
Turowiczów gloria ich bohaterstwa i umiejętności miała pozostać dla
Polaków nieznana… oboje byli “na indeksie” służb PRL… Film od 3 lat jest
ogromnie nagłośniony przez media Pakistanu, w Polsce emitowany w
godzinach niedostępnych nawet dla samej autorki filmu…

 

CZEŚĆ PAMIĘCI BOHATERSKIEJ POLSKIEJ PILOTCE ZOFII TUROWICZOWEJ!

 

Anna Pietraszek, wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy

za: ksd.media.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. niewiele tego

w Pakistanie pamietają, Polska ciągle w łapach tych, którzy czekali na takich bohaterskich Polaków, jak Turowiczowie, żeby ich zamknąć w więzieniu, lub strzelić w potylicę .

Zofia Turowiczowa urodziła się 15 maja 1916 roku w Warszawie. Jako studentka Politechniki Warszawskiej uczyła się szybownictwa w stołecznym Aeroklubie. Była skoczkiem spadochronowym, zdobyła wiele nagród i uczestniczyła w wielu konkursach.

We wrześniu 1939 roku została zaangażowana przez Polskie Dowództwo Lotnictwa jako "łączniczka". Latała na samolotach RWD-8, przewożąc personel i rozkazy do jednostek lotniczych. Brała udział w odprowadzaniu samolotów do Rumunii, aby udaremnić hitlerowcom ich przejęcie. W Rumunii działała jako kurierka.

Przebywała w obozie w Slatinie, gdzie odnalazła swojego narzeczonego, kapitana Władysława Turowicza i tam się pobrali. Po kilku tygodniach, otrzymali poufne informacje, że władze obozu chcą ich aresztować za pomoc w ucieczce wielu polskim oficerom. Państwu Turowiczom udało im się uciec z obozu i opuścić Rumunię. Dotarli do Francji, gdzie Władysław Turowicz został przydzielony jako oficer techniczny do Lyonu. Zofia Turowicz otrzymała stopień podporucznika i wróciła do Paryża, przydzielono ją do specjalnej pracy w Oddziale Przeciwlotniczym w Saint-Nazaire.

Następnie spotkali się w Anglii, gdzie Władysław Turowicz dokonywał ocen po wypadkach samolotowych jako "Crash Inspector". Zofia Turowicz towarzyszyła mężowi w wyprawach do miejscowych wypadków, często pomagając mu w nawigacji w czasie gęstej mgły.

W 1944 roku otrzymała z Polski wiadomość o zastrzeleniu przez hitlerowców całej swojej rodziny w Warszawie. W obawie przed prześladowaniami komunistycznych władz małżeństwo nie wróciło po wojnie do Polski. Wraz z córkami wyjechali do Pakistanu, gdzie brali udział w tworzeniu Pakistańskich Sił Powietrznych. Zofia Turowiczowa była instruktorem szybownictwa dla pakistańskiej młodzieży w Karaczi i Rawalpindi. W roku 1957 zaczęła uczyć matematyki i chemii w Szkole Amerykańskiej w Karaczi.

O zasługach państwa Turowiczów opowiada film "Polskie orlęta na pakistańskim niebie" z 2008 roku w reżyserii Anny Pietraszek. Jest to jedyny w kraju dokument o tych wybitnych Polakach.

http://www.neww.org.pl/pl/news/news/1,5563,1.html

http://tvp.info/informacje/ludzie/nie-zyje-zofia-turowiczowa/6659011

1

Zofia Turowiczowa została odznaczona orderem Pro Memoria (fot. wikipedia.org)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

4. @Maryla

W sieci jest sporo materiałów w jęz. angielskim na stronach Pakistanu.

avatar użytkownika Maryla

5. @elig

"w jęz. angielskim na stronach Pakistanu" - czy Polacy nie maja prawa do wiedzy o swoich bohaterskich Rodakach?
Ja pokazałam, co jest w języku polskim - czyli NIC.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

6. Komentarz Karola123 z S24

Elig
Turowicz ma ogromne zaslugi w powstaniu pakistanskich sil rakietowych i programu nuklearnego jednak z tym tworzeniem od podstaw tamtejszego lotnictwa wojskowego to troche przesada, juz na starcie w 1947 roku mialo przeszlo 2300 personelu i sprzet odziedziczony po Anglikach. Pisalem o nim jakis czas temu tutaj;

http://karol123.salon24.pl/372497,polak-w-pakistanie-a-amerykanie-z-paki...
Pozdrawiam
KAROL123191597 | 08.03.2012 10:25

Moja odpowiedź:

Ma Pan rację, Turowicz w 1966 przeszedł do pakistańskiej agencji kosmicznej, a po 1970 zajmował się też programem nuklearnym. O początkach lotnictwa pakistańskiego mówili w filmie emerytowani pakistańscy wojskowi. Jeśli koloryzowali, powiększając zasługi swoje i Turowicza - nic na to nie poradzę. Dziękuje za link.
ELIG9866740 | 08.03.2012 11:44