Brońmy swoich praw! - Apel Prawa i Sprawiedliwości
Apel Prawa i Sprawiedliwości opublikowany przed chwilą na stronie www.warszawskiPiS.pl
(jutro idzie do druku)
Platforma Obywatelska za wszelką cenę chce przeforsować podwyższenie wieku emerytalnego Polaków do 67 roku życia. Donald Tusk ukrywał plan tej reformy w trakcie kampanii wyborczej. Uniemożliwił w ten sposób poddanie swoich pomysłów ocenie wyborców. Dziś PO odmawia Polakom prawa do podjęcia tak ważnej decyzji w drodze referendum. Wprowadzenie faktycznego przymusu pracy do 67 roku życia może doprowadzić do tragicznej sytuacji osób starszych na rynku pracy. Zamiast wypracowanych i należnych emerytur osoby starsze może czekać zasiłek dla bezrobotnych lub całkowity brak środków do życia.
Prawo i Sprawiedliwość nie zgadza się na drastyczne wydłużenie wieku emerytalnego Polaków wbrew ich woli. Praca dla kobiet po 60 roku życia, a dla mężczyzn po 65 roku życia powinna być prawem a nie przymusem. Uważamy, że jeśli osoba starsza ma siły, zdrowie i pracę powinna mieć prawo (a nie obowiązek) do jej kontynuacji i tym samym wyższej emerytury. Polacy muszą mieć w tej sprawie możliwość swobodnego i racjonalnego wyboru.
Rząd PO głosi, iż prowadzi politykę oszczędności budżetowych w czasach kryzysu. Podwyższa m.in. składkę rentową i akcyzę na paliwo sięgając tym samym do portfeli Polaków. Tymczasem odrzuca w Sejmie projekt PiS dotyczący wprowadzenia podatku bankowego. Zysk banków w Polsce w ubiegłym roku wynosił ok. 16 miliardów złotych netto.
Jednocześnie Donald Tusk podpisuje pakt fiskalny, w którego wyniku 6,5 miliarda euro z rezerw walutowych NBP zostanie przekazane na „ratowanie” strefy euro.
Prawo i Sprawiedliwość nie zgadza się aby rezerwy finansowe Państwa Polskiego przekazywane były „ubogim” Hiszpanom, Włochom i Grekom.
Jeśli chcesz żyć w kraju, w którym obywatel ma wpływ na najważniejsze sprawy, przyjdź w
środę 14 marca o godz. 18.00 na Plac Trzech Krzyży w Warszawie,
stamtąd przemaszerujemy pod Kancelarię Premiera.
Pamiętajmy, że ten rząd ugina się tylko pod naporem zorganizowanych obywateli!
Bądź aktywny- Polska to Twój kraj
Prawo i Sprawiedliwość
- Orzech - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. @Orzech
"Jeśli chcesz żyć w kraju, w którym obywatel ma wpływ na najważniejsze sprawy" - nie zyjemy w takim kraju, a zaprzyjaźnione z rządzącymi media albo zamilczą, jak inne marsze, albo wyciągną jakiś marginalny bzdet.
Ale to nie ma znaczenia, musimy wychodzić na ulice i pokazywać nasz sprzeciw przeciwko rządom kolesiów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Racja
Ale "Pamiętajmy, że ten rząd ugina się tylko pod naporem zorganizowanych obywateli!" jest już w pełni zgodne z prawdą :-)
Orzech | warszawskiPiS.pl
3. To rządzący doprowadzili do tego,że by BRONIĆ się
Musimy wychodzić na ulice...TYLKO TO nam zostało
bo na Rządowe meRdia nie ma co liczyć....
Przed laty,gdy wydawało się,że PZPR jest niezniszczalne,tez wychodziliśmy na Ulicę...
by protestować a to przeciwko podwyżkom cen za mięso,za cukier,
itd....
"...a Mury runą,runą ..."
gość z drogi
4. minister z PSL zaczyna byc "za, a nawet przeciw"
Szef MPiPS: zmiany w emeryturach będą ewolucyjne
Zmiany w systemie emerytalnym będą ewolucyjne, ale nie rewolucyjne
- mówił w debacie z kobietami nt. podwyższenia wieku emerytalnego szef
MPiPS Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL). Jego koleżanka partyjna Andżelika
Możdżanowska oceniła, że 7 lat więcej pracy to kara dla kobiet.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Kaczyński: Nie ruszać wieku emerytalnego
Za utrzymaniem obowiązującego wieku emerytalnego opowiedział się Jarosław Kaczyński. Lider PiS podkreślił, że nie widzi potrzeby spotykania się w sprawie zmian w systemie emerytalnym z premierem. Stworzenie OFE nazywa natomiast największym oszustwem ostatnich 20 lat.
PiS sprzeciwia się propozycji premiera Donalda Tuska zakładającej stopniowe podwyższanie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 roku życia. PiS proponuje wprowadzenie m.in. dobrowolności wyboru między ZUS a OFE oraz obniżenie składek ZUS dla osób rozpoczynających pracę.
- W żadnym wypadku nie należy zmieniać obecnego wieku emerytalnego 60 i 65 lat, natomiast obywatele mogą chcieć pracować do 67 lat i jeśli ktoś tego chce, to należy mu taką możliwość zostawić. Trzeba dać wybór, jeśli chodzi o OFE: jak ktoś chce być dalej w OFE - a to jest ryzykowne, bo to jest taka gra w ruletkę - to oczywiście może, a jeśli ktoś chce odejść, to należy mu taką możliwość zostawić - zaznaczył Kaczyński na antenie Radia Maryja.
Samą reformę wprowadzającą system otwartych funduszy emerytalnych nazwał jednym z największych - jeśli nie największym - oszustw, jakich się dopuszczono w ciągu ostatnich 20 lat. Ci, co to wprowadzili wiedzieli, że to prowadzi do obniżki emerytur, choć może nie wiedzieli, że aż do tak radykalnej - ocenił Kaczyński.
Lider PiS zaznaczył, że obecnie wiele młodych kobiet może zostać matkami tylko dzięki temu, że ich dziećmi zajmą się babcie przebywające już na emeryturach. Zdaniem prezesa PiS, wydłużenie wieku emerytalnego kobiet odbierze im to udogodnienie i przyczyni się w ten sposób do ograniczenia przyrostu naturalnego.
Możliwość spotkania się w sprawie reformy emerytalnej z premierem bądź prezydentem, prezes PiS uznał za niepotrzebne. - Spotkania z szefem opozycji muszą mieć jakieś szczególne uzasadnienie. Ja, poza tą sytuacją, gdy przyjechał do Polski prezydent USA Barack Obama, nie dostrzegłem tego uzasadnieniai nadal nie dostrzegam - ocenił Kaczyński.
Według prezesa PiS, błąd popełnili przedstawiciele tych ugrupowań, którzy zgodzili się na spotkania z Tuskiem w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego. Największy błąd popełniali ci, którzy z takimi troszkę otwartymi buziami słuchali długich wywodów premiera, pozwalając mu po prostu na to, by się reklamował przy okazji spotkania z nimi. Na tym polega błędne pojmowanie bycia w opozycji - dodał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Do OFE jest odprowadzane
Do OFE jest odprowadzane prawie 20% całej składki ubezpieczeniowej. Jeśli to oszustwo ,to nie należy w to brnąć. Usiłowałąm to odnaleźć w systemie niemieckim, ale znalazłam taką tylko zachętę wstąpienia do prywatnych ubezpieczeń:
,,W związku z tym, że wysokość państwowej emerytury wzrasta tylko w minimalnym stopniu, przyszli emeryci otrzymają o wiele mniej pieniędzy w porównaniu z dzisiejszymi emerytami.
Eksperci wyliczyli: mężczyzna płacący regularnie przez ok. 40 lat składki państwowej emerytury, otrzyma ok. 1.800 € emerytury. Biorąc jednak pod uwagę wzrost inflacji w Europie, będzie to odpowiadało dzisiejszym 960 €!"
Jeżeli to OFE nie opłaca się emerytom,to może opłaca się skarbowi państwa?
Ale jeżeli nie opłaca się emerytom niemieckim ,to znaczy,że w ogóle się nie opłaca.
7. (Brak tytułu)
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
8. Wikszość dostaje 1tysiąc,sto zł.Byli milicjanci nabijają średnią
Wczoraj moja nauczycielka z ogólniaka dostała 50 kilka złotych wyrównania za inflację.
Ja co roku mam taką podwyżkę tylko za czynsz.
Ponieważ w TV wymieniali wyższą kwotę, postanowiłam sprawdzić, czy mówili prawdę
oceniając przeciętną emeryturę na 2tys.zł.
Nie musiałam długo szukać. Obliczyła to gazeta,,Fakt":
W Polsce żyje ponad dziewięć milionów emerytów i rencistów. Większość z nich dostaje skandalicznie niskie świadczenia. W 2010 roku średnia emerytura wypłacana z KRUS wynosiła ok. 1 tys zł brutto, z ZUS można było liczyć na więcej, bo na 1,7 tys. zł brutto. Ale to tylko statystyka Głównego Urzędu Statystycznego. Tak naprawdę zdecydowana większość starszych ludzi dostaje ok. 1,1 tys. złotych na rękę – i musi za to przeżyć cały miesiąc.
W porównaniu z nimi byli policjanci, strażacy, żołnierze, sędziowie czy prokuratorzy mają się jak pączki w maśle. Tych uprzywilejowanych emerytów w Polsce jest 159,3 tys. Według danych GUS przeciętna emerytura z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Obrony Narodowej wynosi 2,8 tys zł. Jeszcze więcej pieniędzy mają ci, którzy dostają emerytury z resortu sprawiedliwości – oni mają aż 3 tys. zł.
Z takimi pieniędzmi można spokojnie się zestarzeć. Zwykły emeryt, który jest zależny od ZUS czy KRUS, musi dokładnie oglądać każdą złotówkę zanim ją wyda w sklepie. Co szósty starszy Polak nie ma pralki. Co piątego nie stać na ogrzanie mieszkania zimą. A mięso czy ryby są dla nich już zbyt drogie."
Ale dzięki wstąpieniu do Unii Europejskiej polski emeryt nie musi mieć paszportu, bierze te
swoje 250 euro i hajda zwiedzać Europę.