"Kultura Liberalna", Bronek i „wszystkoiści”.

avatar użytkownika Maryla

 

Zgodnie z leninowską zasadą władza organizuje społeczeństwo "ku dobremu" . Piękny rozdźwięk pomiędzy staraniami władzy, a samoorganizacją społeczeństwa.

"Młodzi: wszystkoiści, czy prawdziwi oburzeni?" - na to pytanie starali się odpowiedzieć we wtorek uczestnicy kolejnej debaty z cyklu "Idee Nowego Wieku", w której wziął udział prezydent Bronisław Komorowski. Gospodarzem spotkania była "Kultura Liberalna".

Zachęcam do takiej rozmowy o „wszystkoizmie”, który by (...) miał ambicję, żeby popychać świat trochę do przodu. Należy chcieć jak najwięcej, należy jednak nie tylko oczekiwać, ale ciężko walczyć o to wszystko, bo wtedy przynajmniej część się uda na pewno zrealizować - podkreślił prezydent. 

Pod rozwagę uczestnikom debaty dał, nieco zmodyfikowane, słynne słowa prezydenta USA J.F. Kennedy'ego: "Nie mów, czego oczekujesz od Polski, powiedz, co możesz Polsce dać".

Debata "Idee Nowego Wieku" w Belwederze
 
Kiedy Bronisław tak sobie debatował ze spędzoną młodzia, prawdziwa młodzież mówiła do niego na ulicy.
"Manifestanci, w większościstudenci, tylko skandowali. Wyrażali swój protest przeciw ACTA icenzurze, pogardę dla UE i PO, sprzeciw wobec New World Order. Swoją niechęć do UE manifestowali gestami i słowami uznawanymi za powszechnie
obelżywe"
 
 

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Kto nie skacze ten za ACTA

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

2. Będzie więcej takich ataków. Zobacz, co nas czeka

 

Mimo zagrożeń lepiej nie panikować. Mimo wszystkich, złowrogich zapowiedzi spece do spraw bezpieczeństwa nie przewidują cyberwojny na pełną skalę. Według prof. Johna Walkera, członka Grupy Doradczej ds. Bezpieczeństwa ISACA, chroniącej instytucje rządowe i przedsiębiorstwa w USA, żadne państwo cyberwojny nie wypowie.
 ...........
 
Trzeba uważać na Facebooka i przypadkowych znajomych Później na portalach takich jak Facebook mogą podawać się za ich znajomych i w ten sposób pozyskiwać dalsze informacje od niczego niepodejrzewających ludzi. A dotyczyć one mogą nie tylko ich samych, ale też ich pracy czy zabezpieczeń w firmach. W takim przypadku właściwy atak nie następuje zwykle szybciej, niż po około pół roku. Jest nim przesłanie upatrzonej osobie e-maila z malware, który umożliwia śledzenie luk w systemie bezpieczeństwa informatycznego firmy. Potem następuje, atak i kradzież danych.

http://tech.money.pl/bedzie-wiecej-takich-atakow-zobacz-co-nas-czeka-0-9...

ciociababcia