Całuję Twoją dłoń Madame i Twoją Mon Seigneur!*
Krzysztofjaw, pon., 23/01/2012 - 10:39
Często o tym kim tak naprawdę jako ludzie (pracownicy, rodzice, małżonkowie, politycy, etc.) jesteśmy, jaki system wartości reprezentujemy, jaką postawę wobec siebie samych i innych przyjmujemy... świadczą nasze podświadome, warunkowe lub bezwarunkowe, werbalne i pozawerbalne zachowania.
Jakże niesłusznie więc prawie zawsze oceniamy polityków tylko poprzez pryzmat ich oficjalnych wypowiedzi i zachowań, które często są wynikiem precyzyjnego - wcześniej przygotowanego przez specjalistów od tzw. marketingu politycznego - planu albo też są odpowiednio zmanipulowane i przetworzone przez medialne korporacje schlebiające (w Polsce) aktualnie sprawującym władzę.
Może nieraz warto dostrzegać to, co ci politycy czynią, mówią i jak się zachowują wtedy, gdy nagle - zapominając o wszelkich, krępujących ich naukach PR-owców - zaczynają być tak naprawdę sobą, zachowują się zupełnie naturalnie i swobodnie... unaoczniając nam właśnie swój prawdziwy jednostkowy obraz własnego człowieczeństwa, osobowości i swój stosunek do siebie oraz innych. I może wtedy, przed dokonywaniem kolejnych wyborów zastanowimy się w końcu czy namaszczamy politycznie ludzi godnych sprawować nad nami władanie...
Wczoraj po raz pierwszy zobaczyłem jedno zdjęcie przedstawiające m.in. człowieka, którego - naturalne i podświadome oraz wynikające zapewne z wewnętrznego systemu hierarchii wartości i przekonań - zachowania winny implikować wykluczeniem go z polskiej polityki...
Od razu też przypomniał mi się inny człowiek reprezentujący naszych polityków, który równie uniżenie i niejako poddańczo całował w rękę swoją krajankę A. Merkel a dla podkreślenia swojej wobec niej wasalizacji uchwycił oburącz dłoń swojej pani, co - dzięki CNN - na świecie wywołało prześmiewcze komentarze...
Czyż można jeszcze bardziej dać wyraz własnej miałkości i mentalności poddanego...?
Miłego dnia i wielu refleksji życzę... Także tych historycznych dotyczących losów naszego państwa po zakończeniu królowania przez Stanisława Augusta Poniatowskiego - najtragiczniejszego Króla Polski, choć sądzę, że wskazanym na zdjęciach personom nie pozostałoby nic innego jak również tylko uniżone ucałowanie mu ręki... jeżeliby w ogóle mieli taką możliwość a nie zajmowali się np. konserwacją powierzchni płaskich jego zamkowych komnat... Oj... przepraszam za obrazę "konserwatorów": to też trzeba umieć...
Pozdrawiam
* Może nieudolnie, ale chyba cały tytuł można też wyrazić zwrotem: "Całuję Twoją dłoń Pani i Twoją Mój Panie!"
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
Jakże niesłusznie więc prawie zawsze oceniamy polityków tylko poprzez pryzmat ich oficjalnych wypowiedzi i zachowań, które często są wynikiem precyzyjnego - wcześniej przygotowanego przez specjalistów od tzw. marketingu politycznego - planu albo też są odpowiednio zmanipulowane i przetworzone przez medialne korporacje schlebiające (w Polsce) aktualnie sprawującym władzę.
Może nieraz warto dostrzegać to, co ci politycy czynią, mówią i jak się zachowują wtedy, gdy nagle - zapominając o wszelkich, krępujących ich naukach PR-owców - zaczynają być tak naprawdę sobą, zachowują się zupełnie naturalnie i swobodnie... unaoczniając nam właśnie swój prawdziwy jednostkowy obraz własnego człowieczeństwa, osobowości i swój stosunek do siebie oraz innych. I może wtedy, przed dokonywaniem kolejnych wyborów zastanowimy się w końcu czy namaszczamy politycznie ludzi godnych sprawować nad nami władanie...
Wczoraj po raz pierwszy zobaczyłem jedno zdjęcie przedstawiające m.in. człowieka, którego - naturalne i podświadome oraz wynikające zapewne z wewnętrznego systemu hierarchii wartości i przekonań - zachowania winny implikować wykluczeniem go z polskiej polityki...
Od razu też przypomniał mi się inny człowiek reprezentujący naszych polityków, który równie uniżenie i niejako poddańczo całował w rękę swoją krajankę A. Merkel a dla podkreślenia swojej wobec niej wasalizacji uchwycił oburącz dłoń swojej pani, co - dzięki CNN - na świecie wywołało prześmiewcze komentarze...
Czyż można jeszcze bardziej dać wyraz własnej miałkości i mentalności poddanego...?
Miłego dnia i wielu refleksji życzę... Także tych historycznych dotyczących losów naszego państwa po zakończeniu królowania przez Stanisława Augusta Poniatowskiego - najtragiczniejszego Króla Polski, choć sądzę, że wskazanym na zdjęciach personom nie pozostałoby nic innego jak również tylko uniżone ucałowanie mu ręki... jeżeliby w ogóle mieli taką możliwość a nie zajmowali się np. konserwacją powierzchni płaskich jego zamkowych komnat... Oj... przepraszam za obrazę "konserwatorów": to też trzeba umieć...
Pozdrawiam
* Może nieudolnie, ale chyba cały tytuł można też wyrazić zwrotem: "Całuję Twoją dłoń Pani i Twoją Mój Panie!"
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz