Traktat wersalski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

  Dziewięćdziesiąt dwa  lat temu, został ratyfikowany w dniu 10 stycznia 1920 roku układ pokojowy, zawarty w Wersalu. Układ Pokojowy który wszedł do historii pod nazwą Traktatu Wersalskiego, ustanowił?, miał ustanowić nowy ład polityczny po I Wojnie Światowej.

      Niemcy, które przegrały w haniebny sposób I Wojnę Światową,  jeszcze w bardziej haniebny sposób zmuszone zostały do podpisania bezwzględnej kapitulacji w dniu 11 listopada 1918 roku w podparyskim lasku w Compiègne,   wagonie kolejowym, być może w tym samym w którym Francuzi podpisali kapitulacje w wyniku przegranej wojny z Prusami, Niemcami/

W tym wagonie w podparyskim lasku Compiègne Niemcy zmuszone zostały do podpisania haniebnego traktatu

 

 Traktat Wersalski,moim zdaniem to kompromis między zwycięskimi aliantami, a koneksjami finansowymi, które łączyły obie strony. Z jednej strony Stany Zjednoczone, Anglie, Francję. Z drugiej przegranych, Prusy II / Niemcy/ i Austrie.
Z trzeciej państwa które odzyskały niepodległość po przegranej Prus i Austrii.
    Rokowania w Wersalu trwały od 18 stycznia do 21 stycznia 1919 rok. Panowie mieli rok na stworzenie ognisk zapalnych do następnej wojny i odbudowę Rzeszy. Tym razem III Rzeszy,Das Dritte Reich,

 Polskę na Kongresie w Wersalu  reprezentowali Ignacy Józef Paderewski,herbu Jelita, Roman Dmowski, prezes Polskiego Komitetu Narodowego .
   Jedynym mądrym rozwiązaniem dla Świata było niedopuszczenie do stołu rokowań sowietów.

Ignacy Jan Paderewski

 


Roman Dmowski, prezes Komitetu Narodowego Polskiego, przewodniczył polskiej delegacji w pierwszym etapie rozmów w Wersalu, sygnatariusz Traktatu

„Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie”…

 

W toku konferencji pokojowej odżył ponownie antagonizm francusko – brytyjski, który w znacznej mierze zaciążył nad końcowymi postanowieniami traktatu i przesądził o słabości stworzonego systemu wersalskiego.
 O ile Francja dążyła do definitywnego rozbicia Niemiec i wprowadzenia postanowień, które uniemożliwiłyby w przyszłości odbudowę politycznego, militarnego i gospodarczego potencjału niemieckiego, o tyle Wielka Brytania – usatysfakcjonowana militarnym zwycięstwem na Niemcami, obawiając się hegemonii francuskiej na kontynencie europejskim – nie była zainteresowana w tak zdecydowanym osłabieniu Niemiec. Z tego też powodu przedstawiony przez delegację polską program rewindykacji ziem na zachodzie spotkał się z silnym poparciem Francji i zdecydowanym sprzeciwem Wielkiej Brytanii, upatrującej w powstaniu silnej i niezależnej państwowości polskiej zbyt dużego niebezpieczeństwa dla Niemiec. Te ścierające się koncepcje znalazły swój wyraz w postanowieniach traktatów pokojowych regulujących granice Polski.
 
   Na konferencji pokojowej w Paryżu,Roman Dmowski zażądał żeby w nadmorskich granicach Polski był Gdańsk i Kłajpeda oraz Prusy Wschodnie z wyjątkiem Królewca, który miał być wolnym miastem, stolicą pobliskiego okręgu. Cała Wielkopolska według stanu z okresu przed I rozbiorem.
     Anglia obawiała się przewagi Francji w sojuszu z Polską, dlatego przeforsowała stworzenie wolnego miasta w Gdańsku i uznanie Prus Wschodnich jako części Niemiec. Wówczas marszałek Francji Ferdynand Foche wskazał na Gdańsk i przepowiedział, że w tym miejscu rozpocznie się druga wojna światowa. Odrzucenie przez Wielką  Brytanię żądań Dmowskiego osłabiło bardzo strategiczną sytuację Polski w stosunku do Niemiec .

Marszałek Ferdinand Foch powiedział w 1919 rku; 'to nie jest pokój, to dwudziestoletni rozejm' i nie pomylił się ani o rok.

Ferdinand Foch, marszałek Francji i Polski i Wielkiej Brytanii

W wyniku Konferencji w Wersalu, Niemcy miały wypłacić odszkodowania, reperacje wojenne za faktycznie poniesione straty w wyniku działań wojennych wywoływanych prze Niemcy.Komisja Odszkodowań, na pobożne życzenia Francuzów w 1921 roku, oszacowała na 132 miliardy marek w złocie. Niemcy jak zwykle nigdy nikomu nie zapłaciły feniga. Pomogli Niemcom Anglicy i Amerykanie i oni na tym finansowo skorzystali.

 Polska nie otrzymała żadnego odszkodowania. Zadbali o to Anglicy i Amerykanie.

     Jak zwykle, Niemcy znalazły możnych protektorów w osobach polakożercy, angielskiego premiera Davida Lloyda George, sygnatariusza Traktatu Wersalskiego. Ameryki, która również miała swoje gospodarcze i  polityczne interesy w Niemczech.
Musimy tu powiedzieć za panem Romanem Dmowskim, Anglikoom i Amerykanom doradzali syjoniści pokroju Lewisa Bernsteina Namiera znany jako Bernstein-Namierowski oraz lord Namier za którym stał kapitał niemieckich Żydów, Rothschildów, oraz wielki kapitał międzynarodowy o nieczystych powiązaniach.

    Pod przewodnictwem  amerykańskiego bankiera Charlesa G.Dawesa, oraz Owen Younga , prezydenta "General Electric Company. Późniejszego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Franklina Delano Roosevelta*, Banku Federalnego Stanów Zjednoczonych. Później to towarzystwo iluminatów w porozumieniu z Hjalmarem Horace Schachtem, przyszłym "czarnoksiężnikiem " hitlerowskich finansów,rodzinę Schiffów sfinansują rewolucje bolszewicką

  Traktat Wersalski nie rozwiązał problemów Polskiego Śląska, Księstwa Cieszyńskiego, Gdańska.Wielkopolski.
Nie dziwmy się , że Anglicy i Amerykanie tak ustanowili w Traktacie Wersalskim granice Polski aby w przyszłości, można było  reaktywować III Rzeszę niemiecką.
Patrząc z pozycji 1920 roku, dużym osiągnięciem Traktatu Wersalskiego było powołanie Ligi Narodów, League of Nations,  Société des Nations. Powstała z inicjatywy 28 Prezydenta Stanów Zjednoczonych Thomasa Woodrow Wilsona
Statut Ligi został przyjęty przez konferencję pokojową w Wersalu 28 czerwca 1919 r. Stał się on częścią traktatu wersalskiego i wszedł w życie po ratyfikacji 10 stycznia 1920 roku.
Celem Ligi Narodów było utrzymanie Światowego pokoju. Ale tego pokoju nie utrzymano
Wśród najlepszych przyjaciół psy zająca zjadły

*
W pierwszych spekulacjach niemiecką marką od 1921-1923 brał także udział Franklin Delano Roosevelt. Jak przypomniał w jednej ze swoich prac A.C.Sutton, Roosevelt założył w Kanadzie spółkę "United Europeen Investors" (UEI) wyspecjalizowaną w inwestycjach w Niemczech, a jego głównym finansowym "wspomożycielem" w tym przedsięwzięciu był wspomniany już Owen Young z grupy Morgana ([1] str. 25). Co więcej siedzibą własnej fundacji Roosevelta "Warm Spring Foundation" oraz jego wspólników z UEI był znowu słynny  biurowiec przy 120 Broadway. Do owych wspólników późniejszego prezydenta USA należeli między innymi Max Warburg, ze znanej dynastii bankierskiej oraz Wilhelm Cuno, ówczesny prezes "Hamburg-America Line" (HAPAG), a od 1921 roku kanclerz Weimaru ([2] str. 196). Tenże Cuno, wywodzący się z Niemieckiej Partii Ludowej, reprezentującej  wysoką finansjerę niemiecką, prowadził kampanię przeciw reparacjom wojennym przewidzianym w Traktacie Wersalski.
  Franklin Delano Roosevelt, to człowiek piastujący urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych cztery  razy pod rząd. To ten pan sprzedawał Polskę, Polaków, Aliantów, sowietom w czasie Konferencji w Teheranie, Jałcie. To dzięki temu panu, zostaliśmy nieowolnikami sowietów i jesteśmy w jakimś sensie  do dziś od nich uzależnieni politycznie

 

Roman Dmowski z Krystyną Niklewicz, Chludowo koło Poznania, 1932 rok
 

Trumna ze zwłokami Romana Dmowskiego






Pomnik Romana Dmowskiego stojący na skwerze u zbiegu Alei Szucha i Alei Ujazdowskich, niedaleko od Placu Na Rozdrożu w Warszawie



Grób Romana Dmowskiego na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. W Uroczystościach pogrzebowych wzięło udział około 200 tysięcy Polaków

 

W dniu 8 stycznia 1999 r., w sześćdziesiątą rocznicę śmierci Roman Dmowskiego, Sejm RP docenił jego zasługi następującą uchwałą:

„W związku z 60 rocznicą śmierci Romana Dmowskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża uznanie dla walki i pracy wielkiego męża stanu na rzecz odbudowania niepodległości państwa polskiego i stwierdza, że dobrze przysłużył się Ojczyźnie. W swojej działalności Roman Dmowski kładł nacisk na związek pomiędzy rozwojem Narodu i posiadaniem własnego państwa formułując pojęcie narodowego interesu. Oznaczało to zjednoczenie wszystkich ziem dawnej Rzeczypospolitej zamieszkałych przez polską większość, a także podniesienie świadomości narodowej wszystkich warstw i grup społecznych. Stworzył szkołę politycznego realizmu i odpowiedzialności. Jako reprezentant zmartwychwstałej Rzeczypospolitej na Konferencji w Wersalu przyczynił się w stopniu decydującym do ukształtowania naszych granic, a zwłaszcza granicy zachodniej. Szczególna jest rola Romana Dmowskiego w podkreślaniu ścisłego związku katolicyzmu z polskością dla przetrwania Narodu i odbudowania państwa.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża uznanie dla wybitnego Polaka Romana Dmowskiego”.



Bibliografia.
 Marian Kukiel, "Dzieje Polski porozbiorowe".

 
 
  Traktat pokoju między mocarstwami sprzymierzonemi i skojarzonemi i Niemcami, podpisany w Wersalu dnia 28 czerwca 1919 roku

STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI PÓŁNOCNEJ, IMPERJUM W. BRYTANJI, FRANCJA, WŁOCHY I JAPONJA,

 Mocarstwa, oznaczone w tym Traktacie jako Główne Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone,

 BELGJA, BOLIWJA, BRAZYLJA, CHINY, KUBA, EKWATOR, GRECJA, GWATEMALA, HAITI, HEDŻAS, HONDURAS, LIBERJA, NIKARAGUA, PANAMA, PERU, POLSKA, PORTUGALJA, RUMUNJA, PAŃSTWO SERBSKO-KROACKO-SŁOWEŃSKIE, SYJAM, CZECHO-SŁOWACJA I URUGWAJ,


 należące wraz z Głównemi Mocarstwami wyżej wymienionemi do Mocarstw sprzymierzonych i stowarzyszonych,


z jednej strony;


i NIEMCY


z drugiej strony;


 Wobec tego, że na prośbę Cesarskiego Rządu Niemieckiego Główne Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone przyznały Niemcom zawieszenie broni 11 listopada 1918 r., aby można było przystąpić do zawarcia z niemi Traktatu Pokoju.  Wobec tego, że Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone również życzą sobie, by wojna, w którą zostały kolejno pośrednio lub bezpośrednio wciągnięte, i która bierze początek w wypowiedzeniu wojny, przesłanem 28 lipca 1914 r. przez Austro-Węgry — Serbji, w wypowiedzeniach wojny, przesłanych przez Niemcy 1 sierpnia — Rosji i 3 sierpnia 1914 r. — Francji, oraz w inwazji Belgji, ustąpiła miejsce stałemu, sprawiedliwemu i trwałemu Pokojowi.



 W tym celu WYSOKIE UKŁADAJĄCE SIĘ STRONY w osobie swych przedstawicieli, którymi są:

 Za PREZYDENTA STANÓW ZJEDNOCZONYCH AMERYKI PÓŁNOCNEJ:

 Wielmożny Woodrow WILSON, PREZYDENT STANÓW ZJEDNOCZONYCH, działający tak w swem własnem imieniu, jak i z tytułu posiadanej władzy;
 Wielmożny Robert LANSING, Sekretarz Stanu;
 Wielmożny Henry WHITE, były Ambasador nadzwyczajny i upełnomocniony Stanów Zjednoczonych w Rzymie i Paryżu;
 Wielmożny Edward M. HOUSE;
 Jenerał Tasker H. BLISS, Przedstawiciel Wojskowy Stanów Zjednoczonych w Najwyższej Radzie Wojennej;



 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA ZJEDNOCZONEGO KRÓLESTWA WIELKIEJ BRYTANJI I IRLANDJI I TERYTORJÓW BRYTYJSKICH POZA MORZAMI, CESARZA INDJI:



 Jaśnie Wielmożny David LLOYD GEORGE, M. P., Pierwszy Lord Skarbu i Pierwszy Minister;
 Jaśnie Wielmożny Andrew BONAR LAW, M. P., Lord Pieczęci Prywatnej;
 Jaśnie Wielmożny Wicehrabia MILNER, G. C. B., G. C. M. G., Sekretarz Stanu dla Kolonji;

 Jaśnie Wielmożny Arthur James BALFOUR, O. M., M. P., Sekretarz Stanu dla Spraw Zagranicznych;

 Jaśnie Wielmożny George Nicoll BARNES, M. P., Minister bez teki;

oraz:

 Za DOMINIUM KANADY:

 Wielmożny Pan Charles Joseph DOHERTY, Minister Sprawiedliwości;
 Wielmożny Pan Arthur Lewis SIFTON, Minister Ceł.

 Za COMMONWEALTH AUSTRALIJSKI:

 Jaśnie Wielmożny William Morris HUGHES, Prokurator Jeneralny i Pierwszy Minister;
 Jaśnie Wielmożny Pan Joseph COOK, G. C. M. G., Minister Marynarki;

 Za ZWIĄZEK POŁUDNIOWO-AFRYKAŃSKI:

 Jaśnie Wielmożny Jenerał Louis BOTHA, Pierwszy Minister;
 Jaśnie Wielmożny Jenerał-Porucznik Jan Christiaan SMUTS, K. C., Minister Obrony krajowej;

 Za DOMINIUM NOWEJ ZELANDJI:

 Jaśnie Wielmożny William Ferguson MASSEY, Minister Pracy i Pierwszy Minister;

 Za INDJE:

 Jaśnie Wielmożny Edwin Samuel MONTAGU, M. P., Sekretarz Stanu dla Indji;
 Jego Książęca Mość Jenerał-Major Maharadża Sir Ganga Singh Bahadur, Maharadża BIKANERU, G. C. S. I., G. C. I. E., G. C. V. O., K. C. B., A. D. C.;

 Za PREZYDENTA REPUBLIKI FRANCUSKIEJ:

 Pan Georges CLEMENCEAU, Prezydent Rady Ministrów, Minister Wojny;
 Pan Stephen PICHON, Minister Spraw Zagranicznych;
 Pan Louis-Lucien KLOTZ, Minister Finansów;

        Pan André TARDIEU, Komisarz Jeneralny dla Spraw Wojennych francusko-amerykanskich;

 Pan Jules CAMBON, Ambasador Francji;



 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA WŁOCH:

 Baron S. SONNINO, Deputowany;
 Margrabia G. IMPERIALI, Senator, Ambasador J. K. Mości Króla Włoch w Londynie;
 Pan S. CRESPI, Deputowany;

 Za JEGO CESARSKĄ MOŚĆ CESARZA JAPONJI:


 Margrabia SAIONZI, były Prezydent Rady Ministrów;
 Baron MAKINO, były Minister Spraw Zagranicznych, Członek Rady dyplomatycznej;
 Wicehrabia CHINDA, Ambasador nadzwyczajny i upełnomocniony J. C. M. Cesarza Japonji w Londynie;
 Pan K. MATSUI, Ambasador nadzwyczajny i upełnomocniony J. C. M. Cesarza Japonji w Paryżu;
 Pan H. IJUIN, Ambasador nadzwyczajny i upełnomocniony J. C. M. Cesarza Japonji w Rzymie;


 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA BELGÓW:

 Pan HYMANS, Minister Spraw Zagranicznych, Minister Stanu;
 Pan van den HEUVEL, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony J. K. M. Króla Belgów, Minister Stanu;
 Pan VANDERVELDE, Minister Sprawiedliwości, Minister Stanu;


 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ BOLIWIJSKIEJ:

 Pan Ismael MONTES, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony Boliwji w Paryżu;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ BRAZYLIJSKIEJ:

 Pan Joâo Pandiá CALOGERAS, Deputowany, były Minister Finansów;
Pan Raul FERNANDES, Deputowany;
 Pan Rodrigo Octavio de L. MENEZES, profesor Prawa międzynarodowego w Rio-de-Janeiro;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ CHIŃSKIEJ:

 Pan LOU Tseng-Tsiang, Minister Spraw Zagranicznych;
 Pan Chengting Thomas WANG, były Minister Rolnictwa i Handlu;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ KUBAŃSKIEJ:

 Pan Antonio Sánchez de BUSTAMANTE, Dziekan wydziału Prawa Uniwersytetu hawańskiego, Prezes kubańskiego Towarzystwa dla Prawa międzynarodowego;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ EKWATORSKIEJ:

 Pan Enrique DORNY DE ALSÚA, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony Ekwatoru w Paryżu;


 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA HELLENÓW:

 Pan Eleftherios K. VENISÉLOS Prezydent Rady Ministrów;
 Pan Nicolas POLITIS, Minister Spraw Zagranicznych;


 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ GWATEMALSKIEJ:

 Pan Joaquin MÉNDEZ, były Minister Stanu dla Robót publicznych i Oświecenia publicznego, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony Gwatemali w Waszyngtonie, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony w misji specjalnej w Paryżu;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ HAÏTI:

 Pan Tertullien GUILBAUD, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony Haïti w Paryżu;

 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA HEDŻAZU:

 Pan Rustem HAÏDAR;
 Pan Abdul Hadi AOUNI;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ HONDURAS:

 Dr. Policarpo BONILLA, w specjalnej misji w Waszyngtonie, były Prezydent Rzeczypospolitej Honduras, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ LIBERYJSKIEJ:

 Wielmożny Charles Dunbar Burgess KING, Sekretarz Stanu;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ NIKARAGUA:

 Pan Salvador CHAMORRO, Prezydent Izby deputowanych;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ PANAMA:

 Pan Antonio BURGOS, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony Panamy w Madrycie;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ PERU:

 Pan Carlos G. CANDAMO, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony Peru w Paryżu;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ:

 Pan Ignacy J. PADEREWSKI, Prezydent Rady Ministrów, Minister Spraw Zagranicznych;
 Pan Roman DMOWSKI, Prezes Komitetu Narodowego Polskiego;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ PORTUGALSKIEJ

 Dr. Affonso Augusto da COSTA, były Prezydent Rady Ministrów;
 Pan Augusto Luiz Vieira SOARES, były Minister Spraw Zagranicznych

 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA RUMUNJI:

 Pan Ion J. C. BRATIANO, Prezydent Rady Ministrów, Minister Spraw Zagranicznych;
 Jenerał Constantin COANDA, Jenerał Korpusu Armji, Adjutant królewski, były Prezydent Rady Ministrów;

 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA SERBÓW, KROATÓW I SŁOWEŃCÓW:

 Pan Nicolas P. PACHITCH, był Prezydent Rady Ministrów;
 Pan Ante TRUMBIC, Minister Spraw Zagranicznych;

 Pan Milenko VESNITCH, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony J. K. M. Króla Serbów, Kroatów i Słoweńców w Paryżu;

 Za JEGO KRÓLEWSKĄ MOŚĆ KRÓLA SYJAMU:

 Jego Książęca Mość Książę CHAROON, Poseł nadzwyczajny i Minister upełnomocniony J. K. M. Króla Syjamu w Paryżu;

 Jego Wysokość Książę TRAIDOS PRABANDHU, Podsekretarz Stanu dla Spraw Zagranicznych;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ CZECHO-SŁOWACKIEJ:

 Pan Karel KRÁMAŘ, Prezydent Rady Ministrów;
 Pan Eduard BENEŠ, Minister Spraw Zagranicznych;

 Za PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ URUGWAY:

 Pan Juan Antonio BUERO, Minister Spraw Zagranicznych, b. Minister Przemysłu;

 Za NIEMCY:

 Pan Hermann MÜLLER, Minister Spraw Zagranicznych Rzeszy;
 Doktór BELL, Minister Rzeszy;

    działający w imieniu Cesarstwa Niemieckiego i w imieniu wszystkich składających je Państw i każdego z nich z osobna.


     KTÓRZY, po wymianie swych pełnomocnictw, uznanych za dobre i należyte co do formy, ZGODZILI SIĘ NA NASTĘPUJĄCE POSTANOWIENIA:


     Począwszy od uprawomocnienia się niniejszego Traktatu zakończy się stan wojenny. Od tej chwili, z zastrzeżeniem postanowień tego Traktatu, zostaną na nowo podjęte urzędowe stosunki Mocarstw sprzymierzonych i stowarzyszonych z Niemcami oraz z poszczególnemi Państwami niemieckiemi.





 

13 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. All

Szanowni Państwo,

"

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Szanowny Panie Michale

Angole to bufony , bez podstaw się wywyższający
Myślę że w złodziejstwie inne nacje przewyższający
Równają się z nimi różne germańskie plemiona
Także nacja szczególnie swoim mordem Boga skażona
Nas zawsze traktowano jako piąte koło wozu
Bo nigdy nie należeliśmy do kombinatorów obozu
Konsekwencje tego ponieśliśmy wielokrotnie w dziejach Polski
Obecnie mamy zdrajców w Kraju imieniem Wolski
Wrogom się nie dziwmy im to przystoi
Mieszkańcom naszej Ojczyzny rana się nie zagoi
Będzie do końca istnienia Świata, jako znamię
I znów sprawdzi się powiedzenie o chamie
Mamy szansę by uczyć się na błędach
By nigdy nie rządził Polską żaden przybłęda
Pozdrawiam

avatar użytkownika suntao1

3. Michał Stanisław de Zieleskiewicz

Szanowny Panie
Bardzo ważna rocznica, dobrze ,że Pan ja tak wyczerpująco naświetlił, potrzeba nam przypominania o naszych korzeniach i ludziach wspaniałych, którzy doprowadzili do odzyskania niepodległości, szczególnie zapominana jest rola Romana Dmowskiego - wielkiego męża stanu.
Dziękuję i pozdrawiam pięknie.

suntao1

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

I WŚ, II WŚ.... w powietrzu wisi III...

"Traktat Wersalski,moim zdaniem to kompromis między zwycięskimi aliantami, a koneksjami finansowymi, które łączyły obie strony. Z jednej strony Stany Zjednoczone, Anglie, Francję. Z drugiej przegranych, Prusy II / Niemcy/ i Austrie.
Z trzeciej państwa które odzyskały niepodległość po przegranej Prus i Austrii. "

"Polska nie otrzymała żadnego odszkodowania. Zadbali o to Anglicy i Amerykanie."

dzisiaj jestesmy w jeszcze gorszej sytuacji. Minister spraw zagranicznych Polski przed spotkaniem z zaproszonym przez siebie ministrem Izraela, konsultuje co mu wolno z Rosją i Niemcami.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

5. i ja dołaczam do podziękowań

Panie Michale,dla nas te nazwiska bardzo wiele znacza,dla Młodych nieczytelne
świetna lekcja historii współczesnej,Te Wydarzenia układają się w logiczną całość
aż do Dnia Dzisiejszego
Nieszczęście obecne polega na zniszczeniu wojska,lotnictwa i nie tylko Klichy
zrobiły swoje,donki też
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Pisząc o generale Stanisławie Taczaku, zapomniałem, ze Pani dziś jest związana ze Śląskiem, a Ślązak, Wojciech Korfanty, działał w Wielkopolsce, w Poznaniu.
Człowiek wielkich zasług. Kiedyś o nim napiszę/

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Kiedy Hitler dochodził do władzy, wszyscy Niemcu skandowali:

Wir scheissen auf Freicheit

ein Volk, ein Reich, ein Führer

Świat, Amerykanie mu dawali dyplomy, nagrody, ogłaszali człowiekiem roku

Dziś większość Polaków głosuje na nowego polskiego Führera.
Niemcy tez mu dają nagrody , dyplomy, bo robi więcej niz wszystko, by Polska przestała być Polską.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

8. Panie Michale,już czekam z wielką ciekawością :)

dla mnie Korfanty,ale już jako Pomnikowa Postać
zostanie na zawsze pewnym symbolem,przesłaniem...
TO pod nim spotkalismy sie z Naszym Prezydentem
Profesorem Lechem Kaczyńskim
Było zimno,wiał lodowaty wiatr,pełno obstawy i MY ,czyli Śląska Polska
Prezydent stojąc u stóp pomnika wiele ciepłych słow poświecił
naszemu wspólnemu Bohaterowi,/Śląsk i Wielkopolska/
i nagle odwrócił się do nas i pokonując barierę ochrony zaczął ściskać nam dłonie ,mówiąc cichym głosem,jakby chciał nas przeprosić za aurę,zimno wam,mnie tez
a wiatr szarpał jego płaszcz jak....właśnie jak..?
było coś niesamowitego w tym spotkaniu,ciepło wielkiego człowieka,kamienna postać Korfantego i przejmujący ,lodowaty wiatr...a obok Marszałek na koniu
Wtedy nawet w najgorszych przewidywaniach nie mogliśmy sie domyślać,że za "chwilę"
dołączy do kamiennych postaci,do dzisiaj czuję ciepło Jego dłoni i widzę dobre oczy
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Dla Pani i Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego,

Śpieszmy się
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

ks. Jan Twardowski

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

10. Panie Michale,dziękuję

Ksiądz Twardowski ,miał niesamowita intuicję i dar,dar pisania
żal,ze nie pozwolono go pochować,tam gdzie tego pragnął
wszak sam sobie wykupił nawet miejsce na cmentarzu...
Dzisiaj leży samotnie w nigdy niedokończonej Swiątyni...
serd pozdrawiam
kiedyś miałam wszystkie tomiki jego wierszy,ale rozdałam je
Przyjaciółom,zamiast kwiatów,bo przecież Jego wiersze są jak biedronki,stokrotki i te smutne o przemijaniu...
ten sobie zachowałam
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Kochajmy księdza Jana Twardowskiego, poetę ostatniego romantyka, który nie bał sie terroru stalinowskiego.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

12. Panie Michale,kochamy GO

i Jego wiersze,TEZ :)
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ksiądz Twardowski był ostatnim co tak pięknie wiersze pisze.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz