Rosja nie akceptuje demokratycznych wyborów w Osetii. Kolejny punkt zapalny ?
Maryla, śr., 30/11/2011 - 21:59
Kilka tysięcy osób zebrało się w Cchinwali, by wyrazić poparcie dla zwyciężczyni wyborów prezydenckich w separatystycznej Osetii Południowej, które sąd unieważnił dzień wcześniej, wyznaczając datę kolejnych i wykluczając z nich Ałłę Dżiojewą.
Sąd Najwyższy orzekł, że stronnicy kandydatki Dżiojewej naruszyli prawo podczas głosowania, i anulował wyniki wyborów, które wg wstępnych danych wygrała, zdobywając ok. 57 pros. głosów i pokonując cieszącego się poparciem Kremla Anatolija Bibiłowa (ok. 40 proc.).
Zwyciężczyni zakwestionowała orzeczenie Sądu i złożyła odwołanie, które ma zostać rozpatrzone w czwartek.
W roku 2008 Rosja po kilkudniowej wojnie z Gruzją uznała niepodległość Osetii Południowej i drugiej separatystycznej republiki gruzińskiej - Abchazji.- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Rosja zawsze będzie wracać do swych imperialnych ambicji. Będzie dążyć, by Gruzja ponownie znalazła się w granicach ZSRR.
Złotego runa w Gruzji nie widziałem. Ale wina i koniaki maja wspaniałe.
Jeszcze coś mają, ale Pani tego nie napiszę.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Szanowny Panie Michale
Putin jawnie głosi, że to aktualna doktryna Rosji - odbudowa wpływów na terenie dawnego ZSRR. Przy udziale Sikorskiego maja juz korytarz z Królewca do Gdańska, mają Białoruś zdławioną gospodarczo na smyczy, teraz została tylko Gruzja. Jak zdławia Gruzję, to nici z planów Turcji i Bułgarii o niezalezności energetycznej od Rosji.
"Ałła Dżiojewa nie uznała sądowego werdyktu i zapowiedziała, że jeśli urzędujący prezydent Eduard Kokojty nie uzna wyników glosowania to sytuacja może wymknąć się spod kontroli i dojdzie do starć zbrojnych. Kokojty odpowiedział, że nie ulegnie naciskom i wraz z samozwańczym parlamentem wyznaczył III turę wyborów na 25 marca przyszłego roku.
Na ulicach Cchinwali od dwóch dni gromadzą się uzbrojeni opozycjoniści. Wszystkie budynki rządowe otacza kordon wozów bojowych sił bezpieczeństwa. Świat nie uznaje ani niepodległości Osetii Południowej, ani odbywających się w tej separatystycznej republice wyborów. Według prawa międzynarodowego jest to integralna cześć Gruzji okupowana przez Rosję."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl