Monopol na informowanie

avatar użytkownika dzierzba

Jak to dobrze, że udało mi się wczoraj zobaczyć przynajmniej częśćFaktów TVN. Dzięki temu wiem, że w warszawskich zamieszkach podczas Święta Niepodległości uczestniczyli goście z niezidentyfikowanej zagranicy oraz że policja starła się z narodowcami. Ponad 150 osób zostało zatrzymanych pod pomnikiem Dmowskiego. A wiadomo, jakie towarzystwo może spotykać się w takim miejscu. To nie pomnikSzczęśliwego Psa, gdzie pokojowo gromadziłyby się radosne środowiska walczące o prawa zwierząt i tereny zielone.

Identyfikujący się z tymi ostatnimi anarchiści  również starli się z policją i widocznie musieli poczuć się zagrożeni, bo schronili się w jednej z kawiarni. Na szczęście nie wymieniono jej nazwy, bo to przecież zupełny przypadek, że był to akurat związany z Krytyką Polityczną i Sierakowskim Nowy Wspaniały Świat. Miejsce to wielce kulturalne i wymienianie go w takim kontekście mogłoby zafałszować jego niekwestionowaną, głęboko intelektualną renomę.

Wspaniale też prezentował się minister sprawiedliwości z tym uroczym, tradycyjnym polskim kotylionem. Nie było mu jednak do śmiechu, gdy zapewniał, że nawet do trzydziestu sędziów może wydać surowe wyroki w każdej chwili. Wagę jego słów podkreśli szef rządu informując, że wszyscy którzy złamali prawo zostaną surowo ukarani. Co więcej, by zapobiec tak skandalicznym incydentom w przyszłości, prezydent już teraz zapowiedział, że przygotuje w błyskawicznym tempie ustawę pozwalającą zakazać manifestacji, gdyby te miały stanowić zagrożenie.

Słuszny to krok naszej władzy. Jak bowiem zauważył Bronisław Komorowski, nikt nie ma monopolu na Polskę. Niezmierne ważne jest więc, żeby również monopol na jedynie słuszne świętowanie nie bywał już nigdy więcej podważany.


Filed under: bezpieczeństwo, dywagacje, historia, Internet, lewica, media, pastisz, polityka, Polska, społeczeństwo, ustroje, święta

napisz pierwszy komentarz