W ramach powyborczego résumé, czyli o naszych...

avatar użytkownika MarkD

Zacznę od niezależnych mediów oficjalnych wyróżniając Gazetę Polską Codzienną. Natchnął mnie dzisiejszy post red. Tomasza Sakiewicza, który znów się żali:

Po prawej stronie były jeszcze niedawno trzy dzienniki: „Rzeczpospolita”, „Nasz Dziennik” oraz „Codzienna”. Zostały już tylko dwa. Trzeba pamiętać, że formuła „Naszego Dziennika” jest taka, że nie będzie ono pismem masowym. Prawicy zostaje więc na polu walki „Codzienna”. Założyliśmy ją niemal bez pieniędzy. Ilość represji, jaka na nas spadła, przekroczyła wszystko, czego doświadczyłem przez sześć lat kierowania tygodnikiem „Gazeta Polska”. Jednak weszliśmy na rynek. Są politycy w PiS-ie, którzy powstanie dziennika potraktowali jak konkurencję dla własnych działań.

Te słowa atakujące Nasz Dziennik za jakąś „formułę” (sic!), jakiś niezdefiniowanych polityków PiS właściwie nie wiadomo za co, a wcześniej zdanie:

Rozwinęły się też media związane z ojcem Rydzykiem i kilka prawicowych portali, jak Fronda, Rebelia, wPolityce

spowodowały, że powstał ten post. Wymienia się i widzi wyłącznie media, które są związane z zawodowcami. Na rozdaniu nagrody im. Jacka Maziarskiego nikt z prowadzących głośno nie wspomniał o żadnym z portali „niezawodowych”. Była mowa o wpolityce (co zrozumiałe - zostali nagrodzeni Karnowscy), wspomniano o Nowym Ekranie i Salonie24, ale o miejscach gdzie piszą amatorzy ani słowa. W ostatnim roku rozmawiałem z kilkoma politykami by poszerzać wiedzę o miejscach w sieci, które są im przychylne. I co ? I nic. Żaden polityk nie wymienił z nazwy ani portalu niepoprawni, ani blogmedia24, ani blogpress czy innych portali po prawej stronie. Podobnie nie istnieją radia internetowe, poza radiem „Wnet” oczywiście. Nie istnieje niepoprawne radio pl czy kontestacja.

To już nie przypadek. Skoro drodzy redaktorzy chcecie zarabiać bez względu na Polskę, to róbcie tak dalej i popierajcie jedynie „swoich”. Jeśli drodzy politycy dostrzegacie jedynie „prawdziwych” dziennikarzy, to nie liczcie, że tak bez końca będziecie czerpać z naszej naiwności. Wy macie nas w głębokim poważaniu, czemu my się mamy wami przejmować? A przecież tyle energii i fantastycznych pomysłów pojawia się na niezależnych portalach. Aż kipi. Czemu nie zawsze wychodzi z tego inicjatywa? Bo nie widzą tego możni politycy i znani dziennikarze. Jeśliby któryś z polityków wspomniał o jakiejkolwiek oddolnej inicjatywie, to byłby potężny zastrzyk energii dla organizatorów. Wspomnienie o którymkolwiek z portali, wymienienie nazwy, adresu internetowego w wywiadzie czy rozmowie w mainsteamie, to dodatkowych 10 tysięcy wejść dziennie lub 500 nowych słuchaczy. Wszyscy milczycie, nikt „głośno” nie wspomni.

Zastanawiam się jakie mogą być przyczyny. Może jesteśmy zbyt szczerzy, zbyt prosto mówiący? Może dlatego, że złodziejstwo nazywamy złodziejstwem a morderców mordercami? A dziś może tak nie wolno? Tak nie napisze Wildstein, Zaręba, Karnowski, Janke, Sakiewicz, Pospieszalski ani nikt z korporacji zawodowej. A jeśli wy „uczciwi” politycy liczycie na coś więcej niż macie w mediach, to otwórzcie na nas oczy!

Proszę mnie nie prosić Panie Sakiewicz bym kupił 15 egzemplarzy Codziennej, dopóki Pan nie wspomni w oficjalnej wypowiedzi, że istnieje Niepoprawne Radio PL. A, i nie żal mi będzie przyzwoitych redaktorów Rzeczpospolitej, dopóki nie wymienią w swoich poczytnych „interiach”, „wprost przeciwnie” czy „uważam rze”: niepoprawnych, blogmediów24 czy blogpressu. A teraz walcie się!

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @MarkD

:) dokładnie, walcie się ! Dla smaczku dodam tylko, że o bardzo waznej dla nas wszystkich sprawie, czyli przekrętach w MSWiA pod płaszczykiem "walki z cyberprzestępczością" napisała jako jedyna Gazeta Wyborcza, wymieniając nazwę Stowarzyszenia Blogmedia24.pl .

Sprawa wywołała już zaniepokojenie działaczy innych organizacji społecznych (Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania) oraz dziennikarzy:
http://wyborcza.pl/1,75478,10474279,Sluzby_w_komputerze.html
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=27840

Jak widać bardziej konkurencji niezaleznych inicjatyw obywatelskich boją się ci, którzy ciągle krzyczą, żeby ich dofinansować, bo giną a jednoczesnie podgryzają swoich.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MarkD

2. Marylko

GW się zapomniała lub była nieuważna. Za wymienienie BM24 ktoś pewnie stracił głowę :)

avatar użytkownika Unicorn

3. Wyraziłeś mój punkt widzenia.

Wyraziłeś mój punkt widzenia. W prawicowym światku mediów nadal ważniejszy jest podział zawodowi- amatorzy niż sympatie polityczne i pomysły. Tylko, żeby się nie zdziwili jak znowu nie będzie kto miał kupować ich produkcji...
Szmat czasu temu pół żartem, pół serio, to chyba jeszcze na salonie było, zaprosiłem "zawodowców" do debaty na tematy, w których czuję się mocny. Zero odzewu, co tylko utwierdza moje przekonanie o miernocie intelektualnej zasilającej redakcje- piszę to jako były zawodowiec, więc połajanki, ton z "góry" i autorytetowanie na blogach niezmiernie mnie bawiło.
"napisała jako jedyna Gazeta Wyborcza, wymieniając nazwę Stowarzyszenia Blogmedia24.pl."
Ale skróciła nazwę :>
Powód jest prosty jak drut: szczerość, poruszanie niewygodnych tematów i...strach przed utratą "spijających z dziobów." Boją się stracić swój inwentarz czytelniczy :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika MarkD

4. Unicorn

Musimy zawalczyć o naszą pozycję, a jak nie to ... walcie się :)

avatar użytkownika ciociababcia

5. Ale na niezależnej.pl

kandydatka na posłankę z PO była reklamowana!!!

ciociababcia

avatar użytkownika MarkD

6. ciociababcia

Nie zwróciłem uwagi. Któż to ?

avatar użytkownika kazef

7. @MarkD

Sakowiczowi chodziło o to, że ND jest pismem na powaznie - jak Rzepa. Natomiast GPCodziennie uderzyła w segment tabloidów: Faktu i Superekspersu. Sakiewicz nei chciał konkurowac z mediami o.Rydzyka, stad usytuowal swój dziennik w innym segmencie.

Co do całej reszty Twojego wpisu - zgoda.
Najsmiesmiejsze jest to, ze w Gazecie Polskiej mozna zobaczyć świetne teskty o Archipelagach Polskości, gdzie mówi sie o wysepkach polskości, o potrzebie ich wzmocnienia i jednoczenia. Czyli z grubsza o tym, o czym i Ty piszesz.

Rownoczesnie Czabański wystepuje u Sakiewicza z tekstem o potrzebie budowania prawicowych mediów a wsrod rzekomo prawicowych autorów widzi np. Jankego i Karnowskich... Na nich chce budować?

Jest tu zatem jakas schizofrenia - chcemy poszerzac baze obozu niepodlegościowego, ale zamiast dostrzegac rózne niezalezne środowiska, w tym blogerskie portale i radia, wolimy sie kisić między swemi warszawkiemi koleżkami z róznych redakcyjek.

Pozdrawiam

avatar użytkownika MarkD

8. kazef ?

Sakowiczowi chodziło o to, że ND jest pismem na powaznie - jak Rzepa. Natomiast GPCodziennie uderzyła w segment tabloidów: Faktu i Superekspersu. Sakiewicz nei chciał konkurowac z mediami o.Rydzyka, stad usytuowal swój dziennik w innym segmencie.

Drogi Panie,
nie znajduję w tekście Sakiewicza uzasadnienia takiej tezy. Proszę o wskazówki jak Pan do tego doszedł.

PS. Link do tekstu red.Sakiewicza : http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/358759,kiedy-prawica-wygra-wybory

Ostatnio zmieniony przez MarkD o ndz., 30/10/2011 - 17:59.
avatar użytkownika kazef

9. MarkD

Oczywiście w tym tekscie Sakiewicza nie znajdzie Pan potwierdzenia dla moich słów. Ale Sakiewicz pisze i mówi dużo, trudno więć oceniać jego poglądy opierając sie tylko na tym jednym, ostatnim felietonie. Znajdzie Pan łatwo słowa o stworzeniu gazety w formie podobnej do tabloidu, ale w treści nowoczesnej i konserwatywnej, wypowiedziane przez niego przy okazji premiery Codziennej.

W podany przez mnie sposób Sakiewicz wypowiedział się podczas spotkania z czytelnikami Gazety Polskiej w Grodzisku Mazowieckim 16 września 2011. Oczywiście nie cytuję go dosłownie, ale proszę mi wierzyć, że sens oddaję właściwie.

Z wyrazami szacunku

avatar użytkownika michael

10. @ MarkD. To wszystko niepokoi mnie bardzo.

Wybory w październiku dały wynik, taki jaki dały.
Konieczne jest oczywiście wyciąganie wniosków, ale niech to będą wnioski wskazujące drogę w przyszłość. Skupmy się na strategii działania, formułujmy cele i sposoby rozwiązania istniejących problemów. Samo wskazanie listy realnych problemów, które naprawdę powinny być rozwiązane, już byłoby niezłym osiągnięciem.

Jestem w stanie zrozumieć rozgoryczenie, gdy nie został osiągnięty wynik, o który zabiegamy wszyscy. Polityka jest jednak zadaniem dla ludzi cierpliwych i zdeterminowanych. Ale ostoją tej determinacji jest cel, a tym celem jest wybicie się Polski na Niepodległość.

Gubimy ten cel we wzajemnych pretensjach, rozmaitych niesnaskach, z których 76% to wyniki intryg narracyjnego marketingu politycznego, beznamiędnie realizowanego przez zespół Tomasza Arabskiego, przy wydatnej pomocy takich prowokatorów jak Piotr Tymochowicz, Jerzy Urban, już nie mówiąc słowa o absolutnie cynicznych, naukowych specjalistach od szczucia.

W sytuacji, w której komuniści dysponują faktycznym monopolem medialnym, uważam, że logiczne byłoby poważne zastanowienie się nad ekstremalnie efektywnym wykorzystaniem naszych własnych aktywów, nad szczególnie rozważnym konsolidowaniu własnych wysiłków, zamiast rozpraszania i marnowania własnych sił.
Jeśli wiem, że komunistom zależy na dezintegracji, dlatego uważam za właściwe działanie skierowane przeciwnie, czyli integracja.
Słowa - "niech się walą", są prostym wejściem w dezintegrację. 
Obrażamy się, mamy Was w starych portkach, walcie się.

W ten sposób, za moment, będziemy wszyscy osobno, pełni żalu i niespełnionych marzeń.
Uważam, że sugesttia redaktora Czabańskiego nie jest zła, i zauważcie, nie prowadzi do wspierania akurat redaktora Sakiewicza w budowie nowego imperium medialnego. I racja. Imperium towarzysza Michnika nam zdecydowanie wystarczy. Redaktor Czabański chciałby nie tylko rozrostu naszych mediów, ale także odzyskania ich zdolności do konkurowania.

To co dzieje się w przestrzeni publicznej, irytuje mnie.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 30/10/2011 - 22:50.
avatar użytkownika MarkD

11. Michaelu

Jest czas na integrację i jest czas na refleksję.
Tak jak przed wyborami nie napisałbym tej notki, tak teraz uważam że niektóre sztandary powiewają fałszywie.

Słowa "niech się walą" może są i wyrazem rozgoryczenia, ale także najprostszym możliwym sposobem dotarcia do zakutych łbów.

Redaktor Czabański coś zaczął. Oby mu to wyszło.