Krajobraz po bitwie, gdy opadł już kurz wielkiej wygranej tych, co chcieli stabilizacji

avatar użytkownika Maryla

Kryzys zadłużeniowy w strefie euro mocno odbije się na gospodarkach krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Wczoraj Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zrewidował w dół prognozy wzrostu dla państw regionu. W przypadku Europy Środkowej i państw bałtyckich będzie on dwukrotnie mniejszy, niż zakładano jeszcze w lipcu – zamiast 3,4 w przyszłym roku wyniesie tylko 1,7 proc. PKB.

"W sytuacji, gdy Grecja jest na krawędzi (bankructwa - PAP), a strefa euro w nieładzie, gospodarki Europy Środkowej i Wschodniej mogą wkrótce przekonać się, że ich zdolność do przetrzymania zewnętrznego szoku, po raz drugi w ostatnich czterech latach, zostanie wystawiona na próbę" - napisał "FT" w komentarzu.Banki tamtejsze, jak powiedział w wywiadzie dla gazety analityk Vincent Boland, są "stosunkowo słabe", "niespecjalnie dobrze skapitalizowane" i "w ok. 80 proc. znajdują się w rękach banków mających siedzibę w eurostrefie".

Euro już po 4,40 zł. Poważne groźby pod adresem Polski

Nastroje od rana nie były najlepsze, po tym jak wczoraj okazało się, że Paryż i Berlin mają różne spojrzenia na kwestię wzmocnienia siły Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). Stało się jasne, że niedzielny szczyt nie przyniesie decyzji na które czekają rynki finansowe. Jedyne na co można liczyć, to zgodna na dokapitalizowanie europejskich banków. To jednak w tej chwili zbyt mało.

Niepewność związana ze spotkaniem przywódców Unii Europejskiej być może nie wywołałaby tak silnej przeceny złotego, gdyby nie ostrzeżenia płynące z Moody’s. Jaime Reusche, analityk tej agencji powiedział, że jeśli koszt finansowania długu Polski wzrośnie, bo rynek straci wiarę w plan cięcia deficytu, może to skutkować negatywną perspektywą ratingu. Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta do końca roku lub na początku przyszłego roku. Moody’s utrzymuje rating Polski na poziomie A2 z perspektywa stabilną. To o jeden stopień wyżej niż pozostałe agencje.

Bank Światowy: Polska spadła o 3 miejsca na 62. w rankingu 'Doing Business 2012'

Polska gospodarka została sklasyfikowana na 62. miejscu na świecie (wśród 183 krajów) pod względem przyjazności otoczenia regulacyjnego dla prowadzenia działalności biznesowej, wynika z raportu "Doing Business 2012" przedstawionego przez Bank Światowy. W ub. roku Polska znalazła się na 59. miejscu. Polskę wyprzedziły w ogólnym rankingu m.in. Łotwa (21), Macedonia (22), Estonia (24), Litwa (27), Słowenia (37), Kazachstan (47), Słowacja (48), Węgry (51), Czarnogóra (56), Bułgaria (59).

Die Welt: Niemcy mogą przełożyć szczyt strefy euro

 

Powodem przełożenia szczytu miałby być brak konsensusu wśród europejskich przywódców w sprawie sposobu wzmocnienia Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (EFSF) - napisał Die Welt.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powiedział w środę, że plany rozwiązania kryzysu zadłużeniowego w strefie euro znalazły się w impasie z powodu rozbieżności między Paryżem i Berlinem na temat sposobów zwiększenia skuteczności EFSF.

Tusk: zmiana traktatu UE pod warunkiem, że przetestujmy to co mamy

Premier Donald Tusk powiedział w czwartek w Brukseli, że zmiana traktatu UE, o czym mówią m.in. Niemcy, by ratować euro , wchodzi w grę dopiero gdy przetestowane zostaną obecne przepisy do walki z kryzysem, w tym wzmacniający dyscyplinę... »

MF: dług Skarbu Państwa w sierpniu wzrósł o 6 mld 739,6 mln zł

Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec sierpnia 2011 roku wzrosło o 6 mld 739,6 mln zł, tj. o 0,9 proc. wobec lipca i wyniosło 756 mld 429,9 mln zł - poinformowało we czwartek w komunikacie Ministerstwo Finansów. »

 

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. policyjne państwo zamiast ścigać przestepców

ściga kiboli i pokrzywdzonych przez kataklizm


Operacja "Paprykarze"

CBA sprawdza, czy plantatorzy nie zawyżyli strat, by wyłudzić odszkodowania od państwa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Beta

2. Proszę Autorkę o odpowiedź na zaznaczone pytanie,

bo pewno przesadziłam z ilością tych pytań.
Czy dobrze rozumiem ,że ten wzrost z sierpnia jest mniej więcej taki sam, jak co miesiąc. Czy to procenty od długu podstawowego? Ile płacimy składki unijnej?
Czy nie byłoby po gospodarsku wycofać się z Unii, nie płacić tej składki i zahamować powiększanie się długu? Ja rozumiem,że ze względów politycznych to utopia, ale jakby to wyglądało finansowo?
Czy ktoś wie na co Rządy po 90 roku zaciągnęły dług?
Czy jest jakaś meta, czyli bankructwo, co ono oznacza dla państwa członka UE.

Moje myślenie ekonomiczne sprowadza się do tego,że nie biorę kredytow, bo mi żal na odsetki. Wzięłabym mając na widoku inwestycję w 100% pewną zarabiającą na spłatę
rat i odsetek.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Kiedy Niemcy zdecydują się na zmianę traktatu, to Polska na tym interesie może wyjść bardzo źle.

Polska z unii wyjść nie może, ale nie musi na siłę wprowadzać €. Słowacy, pokazali, że i małe państwa mogą dużo jak chcą.
Tyle, ze Polska będzie się zadłużać po uszy, bo interes dla Niemiec.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. @Beta

trwa rozpaczliwe ratowanie EURO. Grecja dostanie w listopadzie kolejna transze pomocy, która tak naprawde nie trafi do Grecji, ale do Francji i Niemiec na ratowanie banków.

Eksperci prognozują ostateczne bankructwo Grecji na marzec 2012 r.

Niemcy obnizają swoje prognozy wzrostu gospodarczego.

Azja stoi u progu - wszak to rynki azjatyckie maja wykupione akcje emitowane przez USA i UE.

Tak naprawdę, to EURO i USD są już walutą sztuczną, bez pokrycia. To tylko gra rynków finansowych.

Jak to sie skończy? Nikt dzisiaj nie umie na to odpowiedzieć.

Propozycja Niemiec i Francji o zmianie traktatu to tak naprawdę przejęcie kontroli nad gospodarkami całej UE. W tle dwóch graczy - USA i ROSJA.

A wielki rozdający - Chiny - cierpliwie czeka i gra swoją grę.

Nikt nie umie powiedzieć, jak to sie skończy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

Słowacja nie dawała się tak długo, jak mogła. Taki mały kraj wytrzymał dzielnie naciski tak długo, na ile się dało. Słowacy docenili swoją premier byłą i najbliższym szczycie Unii Europejskiej choć z początku rozważano, czy do Brukseli pojedzie prezydent, zdecydowano jednak, że na czele słowackiej delegacji stanie Radiczova.
Ciekawe, co by sie stało, gdyby jednego dnia wszystkie kraje z byłego bloku wschodniego postawiły sie bankom jak Islandia?

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. wielka niewiadoma

Tematem numer jeden pozostaje kwestia kryzysu zadłużeniowego w
Eurolandzie. Z jednej strony mamy coraz większe tempo obniżek ratingów
państw i instytucji finansowych, a z drugiej szybką reakcje władz i
zainteresowanych środowisk.

Do końca nie wiadomo czy uda się zwiększyć Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej do kwoty 2 bilionów euro.
Kwota jest przeogromna - jest około 10 razy większa od całości długu
publicznego w Polsce! Kluczowe decyzje zapadną dopiero w niedzielę.

Z ciekawą inicjatywą wyszedł też lord Simon Wolfson.
Organizuje on konkurs dla ekonomistów, którzy opracują
najbezpieczniejszy możliwy mechanizm wyjścia ze strefy euro. Gra toczy
się o 250 tysięcy funtów. Ciekawe, czy polscy ekonomiści zdecydują się
wziąć udział w tej rywalizacji.

http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/gpw;rating;wyraznie;popsul...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Beta

7. Wyjście ze strefy euro? To

Wyjście ze strefy euro? To chyba arystokratyczno-naukowa zabawa Wolfsona. Niestety.
Podporządkowanie ekonomii polityce się nie udało. Ale ci ,co mają bomby będą zabierać
tym, którzy nie biorą udziału w eksperymencie, będą zabierać ropę, a potem ostatni kawałek chleba.
Nauczyłam się z wikipedii ,co to np. rating, ale widzę z autopsji, że prawa ekonomiczne nic tu nie zawiniły. One po prostu są.

Dziękuję Autorce za odpowiedź.